SQLite format 3@ z,+z- }D~~+}i%!indexverses_indexversesCREATE UNIQUE INDEX verses_index on "verses" (book_number, chapter, verse) tablebooks_allbooks_allCREATE TABLE "books_all" ("book_number" NUMERIC, "short_name" TEXT, "long_name" TEXT, "book_color" TEXT, "is_present" NUMERIC)wItableversesversesCREATE TABLE "verses" ("book_number" NUMERIC, "chapter" NUMERIC, "verse" NUMERIC, "text" TEXT){UtablebooksbooksCREATE TABLE "books" ("book_color" TEXT, "book_number" NUMERIC, "short_name" TEXT, "long_name" TEXT)=_tableinfoinfoCREATE TABLE info (name TEXT, value TEXT) JyaJ'right_to_leftfalse)strong_numbersfalse/russian_numberingfalse languagepl)chapter_stringRozdział?#odescriptionNowe Przymierze: Pismo Święte Nowego Testamentu |~W3~~~~~]~;~}}}}w}T},} ||||~|\|;|$5#ff7c80ApApokalipsa św. Jana)#00ff00JudList św. Judy -#00ff003J3 List św. Jana -#00ff002J2 List św. Jana -#00ff001J1 List św. Jana"1#00ff002P2 List św. Piotra"1#00ff001P1 List św. Piotra -#00ff00JkList św. Jakuba&7#ffff00HbrList do Hebrajczyków!-#ffff00FlmList do Filemona)#ffff00vTtList do Tytusa&7#ffff00l2TmII List do Tymoteusza%5#ffff00b1TmI List do Tymoteusza);#ffff00X2TesII List do Tesaloniczan( 9#ffff00N1TesI List do Tesaloniczan +#ffff00DKolList do Kolosan! -#ffff00:FlpList do Filipian +#ffff000EfList do Efezjan -#ffff00&GaList do Galatów&5#ffff002KorII List do Koryntian%3#ffff001KorI List do Koryntian+#ffff00RzList do Rzymian"1#00ffffDzDzieje Apostolskie%9#ff6600JEwangelia wg św. Jana+A#ff6600ŁkEwangelia wg św. Łukasza';#ff6600MkEwangelia wg św. Marka*A#ff6600MtEwangelia wg św. Mateusza!:(|vpjd^XRLF@:'&B%u$#6"W!j x| /5ETp7Nmup\Pj     t}z BvvH&~~~~t~K~&~}}}}u}R},}||||q|M|+| {{{{{_{>{zzzzzZz0zyyyykyByxxxxx_x7xwwww}wXw3wvvvv%B5 ApApokalipsa św. Jana#ff7c80 A) JudList św. Judy#00ff00!@- 3J3 List św. Jana#00ff00!?- 2J2 List św. Jana#00ff00!>- 1J1 List św. Jana#00ff00#=1 2P2 List św. Piotra#00ff00#<1 1P1 List św. Piotra#00ff00!;- JkList św. Jakuba#00ff00':7 HbrList do Hebrajczyków#ffff00"9- FlmList do Filemona#ffff008) vTtList do Tytusa#ffff00'77 l2TmII List do Tymoteusza#ffff00&65 b1TmI List do Tymoteusza#ffff00*5; X2TesII List do Tesaloniczan#ffff00)49 N1TesI List do Tesaloniczan#ffff00!3+ DKolList do Kolosan#ffff00"2- :FlpList do Filipian#ffff00 1+ 0EfList do Efezjan#ffff00!0- &GaList do Galatów#ffff00'/5 2KorII List do Koryntian#ffff00&.3 1KorI List do Koryntian#ffff00 -+ RzList do Rzymian#ffff00#,1 DzDzieje Apostolskie#00ffff&+9 JEwangelia wg św. Jana#ff6600,*A ŁkEwangelia wg św. Łukasza#ff6600(); MkEwangelia wg św. Marka#ff6600+(A MtEwangelia wg św. Mateusza#ff6600$'3MlKsięga Malachiasza#ffff99$&3ZaKsięga Zachariasza#ffff99!%-AgKsięga Aggeusza#ffff99#$1SoKsięga Sofoniasza#ffff99!#-HaKsięga Habakuka#ffff99")NaKsięga Nahuma#ffff99"!/MiKsięga Micheasza#ffff99! +JonKsięga Jonasza#ffff99!-|AbKsięga Abdiasza#ffff99'rAmKsięga Amosa#ffff99'hJlKsięga Joela#ffff99 +^OzKsięga Ozeasza#ffff99 +TDnKsięga Daniela#ff9fb4"/JEzKsięga Ezechiela#ff9fb4#16LmTreny Jeremiaszowe#ff9fb4#1,JrKsięga Jeremiasza#ff9fb4!-"IzKsięga Izajasza#ff9fb4(9PnpPieśń nad pieśniami#66ff99"-KohKsięga Koheleta#66ff99$1PrzKsięga Przysłów#66ff99!-PsKsięga Psalmów#66ff99'HiKsięga Ijoba#66ff99 )EstKsięga Estery#ffcc99#1NeKsięga Nehemiasza#ffcc99"-EzdKsięga Ezdrasza#ffcc99$/2KrnII Księga Kronik#ffcc99# -1KrnI Księga Kronik#ffcc99' 7x2KrlII Księga Królewska#ffcc99& 5n1KrlI Księga Królewska#ffcc99# 1d2SmII Księga Samuela#ffcc99" /Z1SmI Księga Samuela#ffcc99#PRtKsięga Rut#ffcc99"/FSdzKsięga Sędziów#ffcc99 +>L==o<<&;;q:999&8N7m66w655W5 4x432211000=/.--,,4++**&))1((s(''&e&%%9%$M##""!!C Ze=I-W i3!cv0ae  `  a " Va%rc@zy Jezus im odpowiedział: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki jest z nimi pan młody? Przyjdzie jednak czas, gdy Pan młody zostanie im zabrany – i wtedy będą pościć.y Wtedy podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze tak często pościmy, a Twoi uczniowie – nie?x% Idźcie, przypomnijcie sobie, co to znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, lecz grzeszników.dwA Jezus usłyszał to pytanie: Chorzy, a nie zdrowi – powiedział – potrzebują lekarza.v{ Widząc to, faryzeusze zaczęli pytać uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel zasiada do stołu z celnikami i grzesznikami?zum Potem, przy stole w domu Mateusza, do Jezusa i Jego uczniów przyłączało się wielu celników i grzeszników.@ty Gdy Jezus stamtąd odchodził, zauważył człowieka imieniem Mateusz. Urzędował on przy stole celnym. Jezus zwrócił się do niego: Chodź za Mną. A on wstał i poszedł za Nim.osW Na ten widok tłumy ogarnął lęk. Ludzie wielbili Boga, który udziela człowiekowi takiej władzy.9rm Słysząc to, chory wstał i udał się do domu.1q[ Wiedzcie jednak, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę przebaczania grzechów. I tu polecił sparaliżowanemu: – Wstań, złóż posłanie. Możesz iść do domu.upc Co łatwiej powiedzieć: Twoje grzechy zostały ci przebaczone, czy powiedzieć: Wstań i zacznij chodzić?]o3 Jezus przejrzał ich myśli i zapytał: Dlaczego hołubicie w sobie te złe myśli?enC Niektórzy z obecnych przy tym znawców Prawa pomyśleli wtedy: Ten człowiek obraża Boga.Hm  Wówczas przynieśli Mu sparaliżowanego. Leżał on na posłaniu. Gdy Jezus zobaczył ich wiarę, zwrócił się do niego: Bądź dobrej myśli, synu, twoje grzechy zostały ci przebaczone.fl G Jezus wsiadł więc do łodzi, przeprawił się na drugą stronę i przybył do swego miasta.kkO"I wtedy całe miasto wyszło do Jezusa, a gdy Go zobaczyli, poprosili, aby odszedł z ich granic.ejC!Pasterze natomiast uciekli do miasta. Tam opowiedzieli o wszystkim, również o opętanych.#i? Idźcie! – zezwolił. One zatem wyszły i wstąpiły w świnie. Wtedy całe stado ruszyło w dół urwiska, prosto do jeziora – i zginęło w falach.Uh#Demony zaczęły Go prosić: Skoro nas wyganiasz, poślij nas w te świnie.FgA w pewnej odległości pasła się tam spora trzoda świń.hfICo Tobie do nas, Synu Boga?! – wrzasnęli. – Przyszedłeś tu dręczyć nas przed czasem?!ReGdy przybył na drugą stronę, do kraju Gadareńczyków, z grobów wyszli dwaj opętani. Szli Mu naprzeciw. Byli oni tak groźni, że nie było mocnego, który ważyłby się przejść tamtą drogą.xdiA ludzie, zdumieni, zadawali sobie pytanie: Kim On właściwie jest, że nawet wiatr i woda są Mu posłuszne?c5O, ludzie małej wiary – odpowiedział. – Dlaczego się boicie? Następnie wstał, stłumił wiatr i wzburzone fale – i zaległa wielka cisza.Wb'Wtedy przysunęli się do Niego, obudzili i zawołali: Panie! Ratuj! Giniemy!a{Gdy już byli daleko od brzegu, zerwała się potężna burza. Fale przelewały się przez łódź. On natomiast spał.G`Jezus wsiadł do łodzi. Jego uczniowie dołączyli do Niego.N_Jezus mu na to: Chodź za Mną. Grzebanie umarłych zostaw umarłym.w^gInny z kolei spośród Jego uczniów poprosił: Panie, pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać mojego ojca.x]iJezus mu odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki gniazda, Syn Człowieczy jednak nie ma gdzie skłonić głowy.\Wtedy podszedł do Niego pewien znawca Prawa: Nauczycielu – powiedział – pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz.c[?Widząc tłum wokół siebie, Jezus rozkazał przeprawić się na drugą stronę jeziora.Z3W ten sposób spełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza: On wziął nasze słabości i poniósł ciężar naszych chorób.!Y;Wraz z nastaniem wieczoru przyprowadzono do Niego wielu opętanych. On zaś swoim słowem wygnał duchy i uzdrowił wszystkich, którym coś dolegało.dXADotknął jej ręki i gorączka spadła. Wtedy kobieta wstała i zaczęła Mu usługiwać.mWSGdy Jezus przyszedł do domu Piotra, zastał tam jego teściową – leżała złożona gorączką.V3 Po tych słowach Jezus zwrócił się do setnika: Idź, a jak uwierzyłeś, niech ci się stanie! I w tej chwili jego chłopiec został uzdrowiony.uUc a synowie Królestwa zostaną wyrzuceni w zewnętrzną ciemność. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.T% Powiem więcej, wielu zjawi się ze wschodu i zachodu, wraz z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem zajmą miejsce przy stole w Królestwie Niebios,'SG Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i powiedział do tych, którzy podążali za Nim: Zapewniam was, tak wielkiej wiary nie znalazłem w Izraelu u nikogo.gRG Bo i ja jestem człowiekiem podległym władzy i mam pod sobą żołnierzy. Jeśli któremuś mówię: Idź! – idzie. Jeśli innemu rozkażę: Przyjdź! – przychodzi; i jeśli swemu słudze powiem: Zrób to! – robi.Q1Wówczas setnik powiedział: Panie, nie jestem wart, abyś wchodził pod mój dach, ale powiedz tylko słowo, a mój chłopiec będzie uzdrowiony.=PuPrzyjdę – odpowiedział Jezus – i uzdrowię go.^O5Panie – prosił – mój chłopiec leży w domu sparaliżowany i strasznie cierpi.JN Tuż po wejściu do Kafarnaum do Jezusa podszedł pewien setnik.RMPamiętaj – powiedział Jezus – nie mów o tym nikomu, lecz idź, pokaż się kapłanowi i tak jak nakazał Mojżesz, złóż ofiarę za swoje oczyszczenie. Niech to będzie dla nich świadectwem.LNa te słowa Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i oznajmił: Chcę, bądź oczyszczony! I trąd natychmiast ustąpił.KWówczas podszedł do Niego trędowaty, pokłonił Mu się i powiedział: Panie, gdybyś tylko zechciał, mógłbyś mnie oczyścić.@J }Gdy Jezus zszedł z góry, ruszyły za Nim rzesze ludzi.]I3W odróżnieniu od znawców Prawa uczył bowiem jak ktoś, na kim spoczywa władza.NHGdy Jezus skończył mówić, tłumy były zdumione Jego nauczaniem.xGiSpadł deszcz, wezbrały rzeki, powiały wiatry i uderzyły w ten dom, a on runął i jego upadek był wielki.)FKKażdego natomiast, kto słucha moich słów, lecz nie robi z nich użytku, można porównać do człowieka bezmyślnego, który swój dom zbudował na piasku. ESpadł ulewny deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, lecz on nie runął, bo był zbudowany na skale.DKażdy więc, kto słucha moich słów i robi z nich użytek, jest jak człowiek mądry, który swój dom postawił na skale.xCiWówczas im oświadczę: Nigdy was nie poznałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się bezprawia.0BYW tym Dniu wielu mi powie: Panie, Panie, przecież prorokowaliśmy w Twoim imieniu, w Twoim imieniu wypędzaliśmy demony i w Twoim imieniu dokonaliśmy wielu cudów.&AENie każdy, kto się do Mnie zwraca: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios. Wejdzie tam tylko ten, kto pełni wolę mojego Ojca, który jest w niebie..@WRozpoznacie ich zatem po ich owocach.\?1Każde drzewo, które nie wydaje dorodnych owoców, wycina się i wrzuca do ognia.V>%Dobre drzewo nie może wydawać marnych owoców, a drzewo zepsute dorodnych.e=CPodobnie każde dobre drzewo wydaje dorodne owoce, a drzewo zepsute – owoc bez wartości.a<;Rozpoznacie ich po ich owocach. Bo czy zbiera się winogrona z cierni albo figi z ostu?;Strzeżcie się fałszywych proroków. Przychodzą oni do was w owczej skórze, wewnątrz jednak są drapieżnymi wilkami.~:uNatomiast ciasna jest brama oraz wąska droga, która prowadzi do życia – i niewielu tych, którzy ją znajdują.$9A Wchodźcie przez ciasną bramę, gdyż przestronna jest brama i szeroka droga, która prowadzi do zguby, i wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. 8  Wszystko zatem, co byście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie. Do tego bowiem sprowadza się Prawo i Prorocy.47a Jeśli więc wy, upadli ludzie, wiecie jak dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej wasz Ojciec, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.16] Lub, gdy poprosi o rybę, podaje węża?j5M Czy jest pośród was taki człowiek, który – gdy syn go prosi o chleb – podaje mu kamień?^45Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a kto puka, temu otworzą.[3/Proście, a będzie wam dane. Szukajcie, a znajdziecie. Pukajcie, a otworzą wam..2UNie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swoich pereł przed wieprze, aby nie podeptały ich nogami, a potem nie odwróciły się i was nie poszarpały.x1iObłudniku, usuń najpierw belkę z własnego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć drzazgę z oka swego brata.~0uAlbo jak możesz powiedzieć swemu bratu: Pozwól, że wyjmę drzazgę z twego oka, gdy belka tkwi w twoim własnym?]/3Dlaczego widzisz drzazgę w oku swojego brata, a belki we własnym nie dostrzegasz?y.kBo normy, według których sądzicie, odniosą i do was, a miarą, którą stosujecie, odmierzą również wam.?- {Przestańcie osądzać, abyście nie zostali osądzeni.,}"Nie martwcie się więc o jutro, gdyż jutro zatroszczy się o siebie. Dzień dzisiejszy ma dość własnych kłopotów.l+Q!Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane.m*S O to wszystko kłopoczą się narody. Wasz Ojciec w niebie wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.v)eDlatego nie martwcie się i nie zastanawiajcie: Co będziemy jeść? Co będziemy pić? W co się ubierzemy?&(EWięc jeśli trawę polną, która dziś jest, a jutro znajdzie się w piecu, Bóg tak przyozdabia, czy nie tym bardziej zadba o was, o ludzie małej wiary?x'ia mówię wam: Nawet Salomon w całym swym przepychu nie był w stanie swym strojem dorównać jednemu z nich.&wA co do ubrania, dlaczego się martwicie? Zwróćcie uwagę, jak rosną polne kwiaty. Nie trudzą się, nie przędą,`%9Kto z was, pomimo ciągłej troski, może swoje życie wydłużyć choćby o godzinę?7$gZwróćcie uwagę na ptaki. Nie sieją one i nie żną, nie zbierają też do spichlerzów, a wasz Ojciec w niebie żywi je. Czy wy nie jesteście dużo ważniejsi niż one?U##Dlatego mówię wam: Przestańcie martwić się o życie, o to, co zjeść lub wypić; a także o ciało, o to, w co się ubrać. Bo czy życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż okrycie?U"#Nikt nie może być sługą dwóch panów, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi. Nie jesteście w stanie służyć Bogu i pieniądzom.3!_Lecz jeśli twe oko słabnie, całe ciało pogrąża się w mroku. A jeśli ściemnieje źródło twego światła, to ogarniać cię będzie naprawdę wielka ciemność!r ]Oko jest dla ciała niczym lampa. Jeśli twoim oczom niczego nie brakuje, całe twoje ciało jest jasne.A}Bo gdzie jest twój skarb – tam będzie i twoje serce.Gromadźcie sobie skarby w niebie. Tam ani mól, ani rdza nie niszczą. Tam też złodzieje nie włamują się i nie kradną.zmNie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną.%CTo nie ludzie mają widzieć, że pościsz, lecz twój Ojciec, który jest w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi również to, co ukryte, odpłaci tobie.EAle ty, gdy pościsz, namaść swoją głowę i umyj twarz.GW czasie postu nie przybierajcie ponurej miny, jak to czynią obłudnicy. Wykrzywiają oni swoje twarze, aby ludziom pokazać, że poszczą. Zapewniam was, odbierają swą całą zapłatę.b=Jeśli jednak nie wybaczycie ludziom, to wasz Ojciec nie wybaczy i wam waszych upadków.V%Bo jeśli wybaczycie ludziom ich upadki, i wam wybaczy wasz Ojciec w niebie. Bądź przy nas także w chwili próby, aby zachować nas od złego, ponieważ Twoje jest Królestwo, moc i chwała – na wieki. Amen.G I przebacz winy tak jak my wobec nas winnym, przebaczyliśmy.B Prosimy Ciebie, daj nam dziś naszego codziennego chleba.a; Niech Twoje Królestwo nastanie i Twoja wola ziemią zawładnie tak, jak włada niebem.ta Wy módlcie się w taki sposób: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Niech świętość otacza Twe imię.fENie bądźcie do nich podobni – wasz Ojciec zna wasze potrzeby, zanim Mu je przedstawicie.  W czasie swojej modlitwy nie powtarzajcie się też jak poganie. Oni myślą, że dzięki wielomówności zostaną wysłuchani.]3Ty natomiast, gdy pragniesz się modlić, wybierz zaciszne miejsce, zamknij za sobą drzwi i módl się do swego Ojca, który jest w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi również to, co ukryte, odpłaci tobie.T!Również gdy się modlisz, nie bądź jak obłudnicy. Ci bowiem lubią się modlić w synagogach i na rogach głównych ulic, aby się pokazać ludziom. Zapewniam was, odbierają swą całą zapłatę.|qZadbaj, aby twój datek pozostał w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi również to, co ukryte, odpłaci tobie.S Gdy ty wspierasz ubogich, niech twoja lewa ręka nie wie, co czyni prawa.H  Dlatego gdy udzielasz wsparcia, nie każ o tym trąbić w synagogach i najwęższych uliczkach, jak czynią obłudnicy, oczekując pochwały. Zapewniam was, odbierają swą całą zapłatę.&  GWystrzegajcie się obnoszenia swej sprawiedliwości przed ludźmi. Nie chciejcie wzbudzać podziwu. Inaczej nie otrzymacie zapłaty od waszego Ojca w niebie.K 0Wy bądźcie doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec w niebie.d A/A jeśli pozdrawiacie tylko swoich braci, co w tym nadzwyczajnego? Poganie też to robią.|q.Bo jeśli okazujecie miłość tym, którzy was kochają, co wam wynagradzać? Czyż celnicy nie czynią podobnie?F-Tak czyniąc, zachowujcie się jak przystało na dzieci waszego Ojca w niebie. On sprawia, że słońce wschodzi nad złymi i dobrymi, a deszcz spada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.yk,Ja wam natomiast mówię: Kochajcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują.^5+Wiecie, że powiedziano: Masz kochać swego bliźniego, a wroga mieć w nienawiści.eC*Temu, kto cię prosi, daj, i nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie coś pożyczyć.\1)Kto by cię przymuszał, byś niósł jego ciężar jedną milę, nieś dwie mile.X)(Temu, kto cię pozywa do sądu i chce zabrać tunikę, zostaw także płaszcz.{o'Ja wam natomiast mówię: Nie odwzajemniajcie zła. Temu, kto ci wymierzy prawy policzek, nadstaw również lewy.<s&Wiecie, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb.hI%Niech raczej wasze tak znaczy tak, a wasze nie – nie, bo to, co ponadto, pochodzi od złego.t~a$Nie przysięgaj też na swoją głowę, gdyż nie możesz ani jednego włosa uczynić białym lub czarnym.p}Y#ani na ziemię, gdyż jest Jego podnóżkiem, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego Króla.c|?"Ja wam natomiast mówię: Wcale nie przysięgajcie. Ani na niebo, gdyż jest tronem Boga,m{S!Wiecie, że przodkom powiedziano: Masz nie łamać swych przysiąg, lecz dotrzymać ich wobec Pana.8zi Ja wam natomiast mówię: Każdy, kto się rozwodzi z żoną, pomijając przypadek nierządu, naraża ją na cudzołóstwo, a kto by rozwiedzioną poślubił – cudzołoży.by=Powiedziano też: Kto się rozwodzi z żoną, niech jej wręczy oświadczenie rozwodowe.}xsPodobnie jeśli twa prawa ręka przywodzi cię do upadku, odetnij ją i odrzuć jak najdalej od siebie. Lepiej dla ciebie będzie, by zginął jeden z twych członków, niż żeby całe twe ciało miało znaleźć się w miejscu wiecznej kary.QwJeśli twe prawe oko przywodzi cię do upadku, wyłup je i odrzuć daleko od siebie. Więcej zyskasz, gdy stracisz jeden z twoich członków, niż gdy postradasz całe ciało w miejscu wiecznej kary. vJa wam natomiast mówię: Każdy, kto pożądliwie przygląda się kobiecie, już w swoich myślach dopuścił się cudzołóstwa.9umWiecie, że powiedziano: Masz nie cudzołożyć.OtZapewniam cię, wyjdziesz stamtąd, dopiero gdy oddasz ostatni grosz.;soNie odwlekaj ugody z przeciwnikiem. Załatw sprawę zanim rozpocznie się proces, aby przeciwnik nie podał cię sędziemu, a sędzia podwładnemu, i abyś nie trafił za kraty.sr_zostaw swój dar przed ołtarzem, pojednaj się najpierw z bratem, a potem wróć i dokończ ofiarowania.qDlatego jeślibyś składał swój dar na ołtarzu i tam by ci się przypomniało, że twój brat ma coś przeciwko tobie,lpQJa wam natomiast mówię: Każdy, kto żywi gniew względem swojego brata, będzie podlegał karze. Kto podepcze jego godność, stanie przed Radą Najwyższą, a kto go nazwie głupcem, skończy w ogniu miejsca wiecznej kary.xoiWiecie o tym, że przodkom powiedziano: Masz nie zabijać, a kto popełni zabójstwo, będzie podlegał karze.n)Powiem więcej: Jeśli w swej sprawiedliwości nie posuniecie się dalej niż znawcy Prawa i faryzeusze, nie wejdziecie do Królestwa Niebios.mKto zatem rozwiąże jedno z przykazań, choćby z pozoru nieważne, i w ten sposób będzie uczył ludzi, tego w Królestwie Niebios też nazwą nieważnym. Tego natomiast, kto będzie je stosował i innych tego uczył, w Królestwie Niebios nazwą ważną osobą.l#Zapewniam was bowiem: Dopóki trwać będzie niebo i ziemia, ważna będzie każda jota i każda kreska Prawa – aż wszystko się dokona.zkmNie sądźcie, że przyszedłem unieważnić Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem unieważnić, ale wypełnić.jTak niech i wasze światło świeci wobec wszystkich. Niech ludzie zobaczą wasze szlachetne czyny i wielbią waszego Ojca w niebie. iNie zapalają też lampy, by ją postawić pod garnkiem. Światło umieszcza się tam, skąd obecnym w domu świeci najskuteczniej.^h5Wy jesteście światłem świata. Nie da się ukryć miasta, które leży na górze.'gG Wy jesteście solą ziemi. Gdyby sól zwietrzała, nikt smaku by jej nie przywracał. Byłaby nieprzydatna, w sam raz do wyrzucenia i podeptania przez ludzi.f Cieszcie się, radujcie niezmiernie, bo w Niebie czeka was wielka zapłata. Podobnie prześladowano proroków, którzy byli przed wami. e Szczęśliwi jesteście, gdy was będą znieważać, prześladować i kłamliwie zarzucać wam wszelkie zło ze względu na Mnie.cd? Szczęśliwi prześladowani z powodu sprawiedliwości, gdyż ich jest Królestwo Niebios.Mc Szczęśliwi niosący pokój, gdyż oni będą nazwani synami Boga.GbSzczęśliwi czystego serca, gdyż oni będą oglądać Boga.GaSzczęśliwi miłosierni, gdyż oni dostąpią miłosierdzia.Z`-Szczęśliwi złaknieni, spragnieni sprawiedliwości, gdyż oni będą nasyceni.?_ySzczęśliwi łagodni, gdyż oni odziedziczą ziemię.=^uSzczęśliwi zasmuceni, gdyż oni doznają pociechy.P]Szczęśliwi świadomi swej nędzy, gdyż ich jest Królestwo Niebios.F\Wtedy zaczął do nich przemawiać. Rozpoczął tymi słowy:o[ YJezus widząc te tłumy, wstąpił na górę, a gdy usiadł, rozłożyli się przy Nim Jego uczniowie.sZ_Tak to podążały za Nim wielkie tłumy ludzi z Galilei i Dekapolis, z Jerozolimy, Judei i z Zajordania.|YqWieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Sprowadzano zatem do Niego wszystkich, którzy się źle czuli, cierpieli na różnego rodzaju choroby, trapiły ich bóle, byli dręczeni przez demony, epilepsję i paraliż, a On ich uzdrawiał.HX Wówczas Jezus zaczął chodzić po całej Galilei. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił dobrą nowinę o Królestwie i uzdrawiał wszelkie choroby oraz wszelkie ludzkie niedomagania.WW'Oni także pozostawili łódź oraz swojego ojca i natychmiast poszli za Nim.4VaNieco dalej Jezus dostrzegł innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i jego brata Jana. Ci, wraz ze swoim ojcem, naprawiali w łodzi sieci. Ich również powołał.EUNa te słowa bez wahania pozostawili sieci i poszli za Nim.XT)Chodźcie za Mną – zawołał do nich Jezus – uczynię was rybakami ludzi!8SiPrzechadzając się wzdłuż Jeziora Galilejskiego, Jezus zobaczył dwóch braci. Byli to Szymon, zwany Piotr, i Andrzej, jego brat. Zarzucali oni sieci, gdyż byli rybakami.gRGNastępnie Jezus zaczął głosić: Opamiętajcie się, gdyż Królestwo Niebios jest blisko.wQglud tkwiący w ciemności zobaczył wielkie światło, które wzeszło mieszkańcom mrocznej krainy śmierci.YP+Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, droga morska, Zajordanie, Galilea pogan –@O{W ten sposób wypełniły się słowa proroka Izajasza:mNS Po opuszczeniu zaś Nazaretu zamieszkał w Kafarnaum, nad morzem, w granicach Zabulona i Neftalego.[M/ Gdy Jezus usłyszał, że Jan trafił do więzienia, przeniósł się do Galilei.QL Wtedy diabeł zostawił Go, a zbliżyli się aniołowie i służyli Mu.%KC Wówczas Jezus skierował do niego słowa: Odejdź, szatanie! Gdyż jest napisane: Panu, swojemu Bogu, będziesz oddawał pokłon i służył jedynie Jemu.iJK i zaproponował: Dam Ci to wszystko, jeśli tylko upadniesz przede mną i złożysz mi pokłon.IPotem znów diabeł zabrał Jezusa na bardzo wysoką górę. Pokazał Mu stamtąd wszystkie królestwa świata w całej ich okazałościoHWJezus mu odpowiedział: Napisano jednak także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, swego Boga.TG!Skoro jesteś Synem Boga – namawiał – skocz stąd w dół. Przecież napisano: Odda cię pod opiekę swych aniołów, a oni poniosą cię na rękach, byś czasem swojej stopy nie uraził o kamień.dFAWtedy diabeł zabrał Go ze sobą do Świętego Miasta i postawił na szczycie świątyni.&EEJezus odpowiedział: Jest napisane: Człowiekowi do życia potrzebny jest nie tylko chleb, ma on się też posilać każdym słowem pochodzącym z ust Boga. DWtedy zbliżył się do Niego kusiciel i powiedział: Skoro jesteś Synem Boga, nakaż tym kamieniom, aby zamieniły się w chleb.YC+Jezus pościł tam czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i był już głodny.nB WNastępnie Duch poprowadził Jezusa na wyżynne pustkowie, aby został poddany próbie przez diabła.\A1Rozległ się też głos z nieba: Oto mój ukochany Syn, źródło mojej radości.-@SA gdy Jezus został ochrzczony i wychodził z wody, otworzyło się nad Nim niebo. Wtedy zobaczył, jak Duch Boży, niczym gołębica, zstępuje i na Nim spoczywa.s?_Lecz Jezus mu odpowiedział: Teraz ustąp. Uczyńmy zadość wszelkiej sprawiedliwości. I Jan ustąpił.>#Jan jednak próbował Go powstrzymać. To raczej ja powinienem być ochrzczony przez Ciebie – przekonywał – a Ty przychodzisz do mnie?h=I W tym czasie z Galilei nad Jordan przybył do Jana Jezus. Chciał być przez niego ochrzczony.<7 W ręku trzyma sito. Dokładnie przesieje wszystko, co jest na Jego klepisku. Ziarno zbierze do spichrza, plewy natomiast spali w niegasnącym ogniu.`;9 Ja, gdy chrzczę, zanurzam was w wodzie ze względu na opamiętanie. Za mną jednak idzie mocniejszy niż ja. Nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was będzie chrzcił, zanurzając w Duchu Świętym i ogniu.}:s Topór dotknął już korzeni. Każde drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, zostanie wycięte i rzucone w ogień. 9 Nie łudźcie się, że wam wystarczy mieć za ojca Abrahama. Mówię wam: Z tych kamieni Bóg może wzbudzić Abrahamowi dzieci.98mJeśli tak, to wydajcie owoc godny opamiętania.;7oA gdy zobaczył, że wielu faryzeuszów i saduceuszów przychodzi na chrzest, powiedział: Wy, pomioty żmij, czy ktoś wam doradził, aby uchodzić przed nadchodzącym gniewem?_67Tych, którzy otwarcie przyznawali się do swoich grzechów, Jan chrzcił w Jordanie.m5SSchodzili się do niego mieszkańcy Jerozolimy, całej Judei oraz okolic położonych nad Jordanem. 4 Jan nosił ubranie z wielbłądziej sierści, opasywał się skórzanym pasem, a żywił szarańczą i miodem dzikich pszczół.3Właśnie Jana dotyczą słowa proroka Izajasza: Głos wołającego na pustkowiu: Przygotujcie drogę Pana, prostujcie Jego ścieżki.B2Opamiętajcie się, gdyż Królestwo Niebios jest blisko.U1 %Po pewnym czasie wystąpił Jan Chrzciciel. Głosił on na Pustyni Judzkiej: 0gdzie osiedlił się w Nazarecie. W ten sposób wypełniły się zapowiedzi proroków, że Jezus będzie nazwany Nazaretańczykiem.N/Jednak zaniepokoiła go wieść, że w Judei, jako następca Heroda, panuje jego syn Archelaos. To go zniechęciło do udania się w tamte strony. Ostrzeżony we śnie, odszedł w okolice Galilei,].3Józef spakował więc rzeczy Dziecka oraz Jego matki i ruszył w drogę powrotną. -9Wstań! – polecił mu. – Weź Dziecko oraz Jego matkę i wracaj do ziemi izraelskiej. Ci, którzy czyhali na życie tego Dziecka, już nie żyją.h,IGdy Herod umarł, anioł Pana znów ukazał się we śnie przebywającemu w Egipcie Józefowi.+Usłyszano krzyk w Ramie, płacz i wielki lament. Rachel opłakuje swoje dzieci, nie daje się pocieszyć, ponieważ ich już nie ma.8*kTak wypełniły się słowa proroka Jeremiasza: )9Gdy Herod zorientował się, że mędrcy go zmylili, strasznie się rozgniewał. Następnie wydał rozkaz wymordowania w Betlejem i jego okolicach wszystkich chłopców poniżej drugiego roku życia. Ten wiek ustalił na podstawie rozmowy, którą wcześniej odbył z mędrcami. (Przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się wypełniło to, co zapowiedział Pan przez proroka: Z Egiptu wezwałem mojego Syna.p'YJózef zatem wstał, spakował rzeczy Dziecka oraz Jego matki i pod osłoną nocy wyruszył do Egiptu.j&M Po ich odejściu anioł Pana ukazał się we śnie Józefowi i polecił: Wstań, weź Dziecko oraz Jego matkę i uciekaj do Egiptu. Tam czekaj na dalsze polecenia. Herod bowiem będzie poszukiwał Dziecka, aby Je zgładzić.e%C Ostrzeżeni zaś we śnie, aby nie wracać do Heroda, wrócili w swoje strony inną drogą.?$w Weszli zatem do domu, spotkali tam Dziecko wraz z Jego matką Marią, upadli przed Nim w pokłonie, a następnie wyjęli swe skarby. Złożyli Mu w darze złoto, kadzidło i mirrę.L# Na widok gwiazdy w tym położeniu ogarnęła ich wielka radość.&"E Po wysłuchaniu króla mędrcy ruszyli w drogę, a gwiazda, której wschód zauważyli, wytyczała im szlak, aż stanęła nad miejscem przebywania Dziecka.G!Następnie posłał ich do Betlejem z takimi słowami: Idźcie, odszukajcie to Dziecko, a gdy Je znajdziecie, donieście mi o tym, bo ja też chciałbym się tam udać i złożyć Mu hołd.h IWtedy Herod wezwał potajemnie mędrców i dokładnie wypytał o czas pojawienia się gwiazdy.)KI ty, Betlejem, ziemio judzka, wcale nie jesteś ostatnie wśród książęcych miast Judy, bo z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasł mój lud Izraela.OW Betlejem Judzkim – odpowiedzieli – zgodnie ze słowami proroka: Zgromadził zatem wszystkich arcykapłanów oraz znawców Prawa i zaczął ich wypytywać, gdzie miał się urodzić Chrystus.V%Gdy król Herod o tym usłyszał, przeraził się, a z nim cała Jerozolima.#Dowiadywali się oni: Gdzie jest ten nowo narodzony Król Żydów? Bo zobaczyliśmy wschód Jego gwiazdy i przybyliśmy złożyć Mu hołd.{ qGdy Jezus urodził się w Betlejem, w Judei, za rządów króla Heroda, do Jerozolimy przybyli mędrcy ze Wschodu.[ 1Nie współżył z nią jednak aż do narodzin Syna, któremu dał na imię Jezus.q ]Po obudzeniu się, Józef postanowił zrobić tak, jak mu polecił anioł Pana. Przyjął swoją żonę.d COto pocznie dziewica. Urodzi ona syna i nadadzą mu imię Emmanuel, co znaczy: Bóg z nami.q ]To wszystko stało się po to, by wypełniła się zapowiedź Pana przekazana za pośrednictwem proroka:_ 9Urodzi ona Syna i dasz Mu na imię Jezus, On bowiem wybawi swój lud z jego grzechów.[ 1Gdy rozważał taką możliwość, ukazał mu się we śnie anioł Pana i powiedział: Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć Marii, twojej żony. To, że spodziewa się dziecka, sprawił Duch Święty. Jednak Józef, jej mąż, jako człowiek prawy, nie chciał jej zniesławić, dlatego zamierzał rozwieść się z nią bez rozgłosu.` ;Narodziny Jezusa Chrystusa zostały poprzedzone następującymi wydarzeniami. Jego matka Maria wyszła za Józefa, lecz zanim wspólnie zamieszkali, okazało się, że jest ona w ciąży za sprawą Ducha Świętego.x kOgólnie więc biorąc, Abrahama od Dawida dzieli czternaście pokoleń; czasy Dawida od niewoli babilońskiej dzieli również czternaście pokoleń i tyle samo pokoleń przypada na czasy od uprowadzenia do Babilonu do narodzin Chrystusa.e EJakub był ojcem Józefa, męża Marii, z której narodził się Jezus, nazywany Chrystusem.O Eliud był ojcem Eleazara, Eleazar ojcem Mattana, Mattan ojcem Jakuba.H  Azor był ojcem Sadoka, Sadok ojcem Achima, Achim ojcem Eliuda.P   Zorobabel był ojcem Abiuda, Abiud ojcem Eliakima, Eliakim ojcem Azora.s  a A po przesiedleniu do Babilonu Jechoniaszowi urodził się Salatiel, który z kolei był ojcem Zorobabela.b  ? Jozjasz był ojcem Jechoniasza i jego braci. Było to w czasie przesiedlenia do Babilonu.S  ! Ezechiasz był ojcem Manassesa, Manasses ojcem Amosa, Amos ojcem Jozjasza.P   Ozjasz był ojcem Joatama, Joatam ojcem Achaza, Achaz ojcem Ezechiasza.M Asaf był ojcem Jozafata, Jozafat ojcem Jorama, Joram ojcem Ozjasza.N Salomon był ojcem Roboama, Roboam ojcem Abiasza, Abiasz ojcem Asafa.h KJessaj był ojcem Dawida, króla. Dawid był ojcem Salomona, a jego matką była żona Uriasza.w iSalmon był ojcem Boesa, matką zaś była Rachab. Boes oraz Rut byli rodzicami Jobeda, a Jobed ojcem Jessaja.U %Aram był ojcem Aminadaba, Aminadab ojcem Naassona, a Naasson ojcem Salmona.m UJuda był ojcem Faresa i Zary; ich matką była Tamar. Fares był ojcem Hesroma, Hesrom ojcem Arama.Y -Abraham był ojcem Izaaka, Izaak ojcem Jakuba, Jakub ojcem Judy oraz jego braci.= yRodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. "@~P}|}0||O{{!zzHz yxxxwwkvvpuu ttYssrrxqqqappvpo^o,nmmmll(kkOjjIiiUhhgffOf ee4ddXccc-bbQaa`o__\^^]]]\u\[ZZLZ YYY XXJWWVLUUTSSRRyQQQPPObNNNMMLLMKKGJJ8IIHHlGGFFFEIDD,CCBBAG@@,??E>>?==!<[;::j9}988&77_7655~444E333%22@110-//..--,O++ **R))A(('&&%$$-##p"""!!/ { NZ| 1dFsOr0_$>g * J  ` 2 Zyb&1cs(v"i}Ki to czyni człowieka nieczystym. Jedzenie nie umytymi rękoma nie czyni człowieka nieczystym.|Bo z serca pochodzą złe zamiary, morderstwa, cudzołóstwo, rozwiązłe czyny, kradzieże, fałszerstwa, obelżywe słowa\{1Lecz to, co wychodzi z ust, pochodzi z serca – i to czyni człowieka nieczystym.kzOCzy nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, trafia do żołądka, a potem jest wydalane?Ay}Jezus na to: To i wy wciąż jesteście tak niepojętni?Hx Wówczas odezwał się Piotr: Wyjaśnij nam tę przypowieść.qw[Zostawcie ich! To ślepi przewodnicy ślepych. Jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj skończą w rowie.yvk A On odpowiedział: Każda roślina, której nie zasadził mój Ojciec w niebie, zostanie wyrwana z korzeniami.kuO Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Czy wiesz, że te słowa zraziły do Ciebie faryzeuszów?]t3 Człowieka czyni nieczystym nie to, co wchodzi do ust, lecz to, co z nich wychodzi.Ns Następnie przywołał tłum i powiedział: Słuchajcie i zrozumcie.Xr) Daremnie Mnie jednak czczą, bo głoszą zasady, które są ludzkim wymysłem.FqLud ten czci Mnie wargami, lecz sercem jest ode Mnie daleko.9pmObłudnicy! Słusznie prorokował o was Izajasz:yokten wolny jest od troski o rodziców. W ten sposób unieważniliście Słowo Boga na korzyść waszej tradycji.n'A wy mówicie: Kto powiedziałby ojcu lub matce: To, co z mojej strony mogłoby być dla was wsparciem, złożyłem już jako dar na ofiarę,vmeBóg bowiem powiedział: Szanuj ojca i matkę, oraz: Kto znieważa ojca lub matkę, niech poniesie śmierć.elCOn zaś odpowiedział: A dlaczego wy, z powodu swojej tradycji, łamiecie przykazanie Boga?_k7Dlaczego Twoi uczniowie łamią tradycję starszych, nie myjąc rąk przed jedzeniem?sj aW tym czasie przybyli do Jezusa faryzeusze oraz znawcy Prawa z Jerozolimy. Sprowadziło ich takie pytanie:}is$Prosili, by mogli dotknąć choć rąbka Jego szaty – i ci wszyscy, którzy dotknęli, doświadczyli uzdrowienia.*hM#Mieszkańcy tego obszaru rozpoznali Jezusa i o Jego przybyciu powiadomili całą okolicę. Ludzie więc sprowadzili do Niego wszystkich, którym coś dolegało.Fg"Po przybiciu do brzegu znaleźli się w pobliżu Genezaretu.kfO!Ci zaś, którzy byli w łodzi, pokłonili Mu się. Naprawdę – wyznali – jesteś Synem Boga.0e[ A kiedy weszli do łodzi, wiatr ustał.sd_Jezus natychmiast wyciągnął rękę, uchwycił go i powiedział: O, małowierny, dlaczego zwątpiłeś?gcGJednak potężny wiatr przestraszył go i gdy zaczął tonąć, zawołał: Panie, ratuj mnie!hbIPrzyjdź – polecił. I Piotr wyszedł z łodzi, szedł po wodzie i zbliżył się do Jezusa.haIWtedy odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie.d`ALecz Jezus zaraz ich uspokoił: Odwagi – przemówił – to Ja jestem, nie bójcie się!_{Gdy uczniowie zobaczyli Go idącego po wodzie, przestraszyli się. Myśleli, że to zjawa. Ze strachu nawet krzyknęli.O^Około czwartej nad ranem Jezus przyszedł do nich. Szedł po falach.g]GUczniowie zaś w łodzi, daleko od brzegu, walczyli z falami, ponieważ wiatr był przeciwny.f\EGdy to uczynił, wszedł samotnie na górę, aby się pomodlić. Nastał wieczór. Był sam."[=Zaraz potem wymógł na swoich uczniach, aby wsiedli do łodzi i popłynęli przed Nim na drugą stronę jeziora. On miał zostać i rozpuścić tłumy.jZMTych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.mYSWszyscy mieli co jeść, i to do syta. Ponadto pozostałymi kawałkami napełnili dwanaście koszy.GXNastępnie kazał tłumom spocząć na trawie, wziął te pięć chlebów i te dwie ryby, spojrzał w niebo, pobłogosławił, po czym łamał i podawał chleb uczniom, a uczniowie ludziom./WYPrzynieście mi je tutaj – polecił.HV Oni na to: Nie mamy nic oprócz pięciu chlebów i dwóch ryb.QUNie muszą odchodzić – odpowiedział Jezus. – Wy dajcie im jeść.IT Późnym popołudniem natomiast uczniowie podeszli do Niego z taką radą: Miejsce tu odludne i robi się późno. Rozpuść te tłumy. Niech ludzie idą do wiosek i kupią coś do zjedzenia.S#Gdy więc Jezus dopłynął na miejsce, zobaczył tłum zgromadzonych. Zdjęła Go litość nad nimi. Uzdrowił wśród nich ludzi chorych.XR) Po usłyszeniu tej wiadomości Jezus wsiadł do łodzi i samotnie odpłynął stamtąd w ustronne miejsce. Ludzie jednak dowiedzieli się o tym i całe ich rzesze ruszyły za Nim pieszo z okolicznych miast.rQ] Następnie przyszli uczniowie Jana, zabrali jego ciało, pogrzebali je i o wszystkim donieśli Jezusowi.ePC Przyniesiono zatem jego głowę na półmisku, dano dziewczynie, a ona zaniosła ją matce.6Og Posłał do więzienia rozkaz ścięcia Jana.qN[ Przygnębiło to Heroda, ale ponieważ przysiągł, i to wobec gości, polecił spełnić jej prośbę.tMaTa natomiast, za namową matki, zażyczyła sobie: Przynieś mi tu na półmisku głowę Jana Chrzciciela.ELW uniesieniu przysiągł, że spełni każdą jej prośbę.KTymczasem nadeszły urodziny Heroda. W czasie uczty córka Herodiady wyszła na środek i zatańczyła. Król był urzeczony.[J/Herod chciał Jana zgładzić, ale bał się ludu, który uważał go za proroka.3IaJan powtarzał: Nie wolno ci z nią żyć.HHerod bowiem wcześniej schwytał Jana, związał i osadził w więzieniu. Powodem była Herodiada, żona jego brata Filipa.Gi stwierdził wobec swych dworzan: To jest Jan Chrzciciel. To on powstał z martwych i teraz przejawia się w nim taka moc.AF W tym czasie tetrarcha Herod usłyszał wieść o JezusieNE :I nie dokonał tam zbyt wielu cudów – powodem była ich niewiara.D- 9I stopniowo odsuwali się od Niego. Wtedy Jezus powiedział: Prorok cieszy się uznaniem, lecz nie w ojczystych stronach i nie we własnym domu.YC+ 8I czy Jego siostry nie mieszkają wśród nas? Skąd więc u Niego to wszystko?pBY 7Czy to nie jest syn cieśli? Czy Jego matka to nie Maria, a Jego bracia: Jakub, Józef, Szymon i Juda?7Ag 6Przybył w swe ojczyste strony. Tam zaczął nauczać w miejscowej synagodze, a ludzie byli zdumieni. Skąd u Niego ta mądrość – zastanawiali się – i te dowody mocy?R@ 5Następnie, po zakończeniu przypowieści, Jezus oddalił się stamtąd.??w 4Wówczas Jezus powiedział: Dlatego każdy znawca Prawa, który stał się uczniem Królestwa Niebios, przypomina gospodarza, który wyciąga ze swojego skarbca to, co nowe i stare.=>u 3Czy zrozumieliście to wszystko? Odpowiedzieli: Tak!U=# 2Złych wrzucą do ognistego pieca, tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.e<C 1Tak będzie przy końcu tego wieku. Wyjdą aniołowie i oddzielą złych od sprawiedliwych.;  0Kiedy jest już pełna, wyciąga się ją na brzeg, siada, dobrą rybę zostawia, a to, co nieprzydatne, wyrzuca na zewnątrz.b:= /Dalej Królestwo Niebios przypomina sieć. Zarzuca się ją w morze i zagarnia wszystko.j9M .Gdy znalazł tę jedną, niezwykle cenną, odszedł, sprzedał wszystko, co miał, i nabył ją.X8) -Królestwo Niebios przypomina również kupca poszukującego pięknych pereł.07Y ,Królestwo Niebios przypomina skarb ukryty w roli. Człowiek, który go znalazł, ukrył go, odszedł ucieszony, sprzedał wszystko, co posiadał, i nabył tę rolę.t6a +Wtedy sprawiedliwi wzejdą jak słońce w Królestwie swego Ojca. Kto ma uszy, niech rozważy moje słowa!X5) *Potem wrzucą ich do ognistego pieca. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.4) )Syn Człowieczy pośle swoich aniołów, a ci zbiorą z Jego Królestwa wszystkich, którzy wywoływali skandale i dopuszczali się bezprawia.S3 (U kresu tego wieku będzie tak jak z kąkolem, który zbiera się i pali.z2m 'nieprzyjacielem, który rozsiał kąkol, jest diabeł, żniwem jest kres tego wieku, a żeńcami – aniołowie.^15 &Rolą jest świat. Dobrym nasieniem są synowie Królestwa, kąkolem synowie złego,Y0+ %I Jezus odpowiedział: Osobą, która sieje dobre ziarno, jest Syn Człowieczy.%/C $Następnie rozpuścił tłumy i udał się do domu. Tam uczniowie zwrócili się do Niego z prośbą: Wyjaśnij nam, o co chodzi w przypowieści o kąkolu.+.O #W ten sposób spełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka: Do przypowieści otworzę moje usta, opowiem o sprawach zakrytych od stworzenia świata.~-u "O tym wszystkim Jezus mówił do ludzi, odwołując się do przykładów. Bez przypowieści nic do nich nie mówił.>,u !Następna przypowieść brzmiała tak: Królestwo Niebios przypomina zakwas. Gospodyni dodała go do ciasta rozrobionego z dwudziestu kilogramów mąki – i całe się zakwasiło.3+_ Należy ono wprawdzie do najmniejszych nasion, lecz kiedy wyrośnie, przewyższa warzywa, jest prawie jak drzewo. W jego gałęziach ptaki potrafią uwić sobie gniazdo.*- Opowiedział im też taką przypowieść: Królestwo Niebios przypomina ziarenko gorczycy. Wziął je pewien człowiek i zasiał na swojej roli.;)o Niech rosną razem. Poczekajmy do żniw. Wtedy powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw kąkol, powiążcie go w snopy i spalcie. Pszenicę natomiast przenieście do mego spichlerza.b(= Nie – zdecydował gospodarz – bo usuwając kąkol moglibyście powyrywać pszenicę.z'm To sprawka nieprzyjaciela – odpowiedział. Czy chcesz więc – zaproponowali – byśmy poszli i go usunęli?& Przyszli więc służący i pytają gospodarza: Panie, zdaje się, że obsiałeś rolę dobrym ziarnem. Skąd się tam wziął kąkol?T%! Gdy zboże podrosło i zawiązały się kłosy, pokazał się też kąkol.a$; Lecz kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał tam kąkolu i odszedł.# Opowiedział im też inną przypowieść: Królestwo Niebios przypomina człowieka, który na swej roli posiał dobre ziarno.3"_ Ziarno na dobrej ziemi to ten człowiek, który słucha słowa i rozumie je. Taki wydaje owoc, jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, a inny trzydziestokrotny.J!  Z kolei człowiek przypominający ziarno posiane pośród cierni, to ten, który słucha słowa, lecz troski tego wieku i zwodnicze uroki bogactwa tłamszą słowo tak, że nie przynosi plonu.  lecz brak mu korzenia, przez chwilę wytrzymuje, lecz gdy z powodu Słowa dojdzie do ucisku lub prześladowania, zaraz się odwraca.b= Człowiek jak ziarno na skałach to ten, który słucha słowa i radośnie je przyjmuje,A{ Do każdego, kto słucha słów o Królestwie, lecz ich nie rozumie, przychodzi zły i porywa to, co zostało zasiane w jego sercu. Ten człowiek jest jak ziarno leżące przy drodze.B Wy zatem posłuchajcie, co znaczy przypowieść o siewcy.6e Zapewniam was: Wielu proroków oraz ludzi prawych pragnęło zobaczyć to, co wy widzicie, i nie zobaczyli; pragnęło usłyszeć to, co wy słyszycie – i nie usłyszeli.R Lecz wasze oczy są szczęśliwe, bo widzą; wasze uszy – bo słyszą.gG Gdyż tłuszczem obrosło serce tego ludu, nic do nich nie dociera. Oczy pozamykali, aby nie zobaczyć. Uszy pozatykali, aby nie usłyszeć i sercem nie zrozumieć, nie przeżyć nawrócenia – i nie dać się uzdrowić.'G Spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które głosi: Będziecie stale słuchać, lecz nie zrozumiecie; będziecie się przyglądać, lecz nie zobaczycie.zm Mówię do nich w przypowieściach, bo patrzą, lecz nie widzą, słuchają, lecz nie słyszą i nie rozumieją. Dlatego kto ma, ten jeszcze otrzyma i będzie miał w nadmiarze. A temu, kto nie ma, zostanie odebrane również to, co ma.Y+ Wam dano poznać tajemnice Królestwa Niebios – odpowiedział – ale im nie.eC Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Dlaczego przemawiasz do nich używając porównań?1] Kto ma uszy, niech rozważy moje słowa.y I w końcu inne padły na żyzną ziemię. Te wydały plon: stokrotny, sześćdziesięciokrotny lub trzydziestokrotny.O Jeszcze inne padły między ciernie. Ciernie wyrosły i zadusiły je.Z- Ale gdy wzeszło słońce, zwiędły. Ze względu na słaby korzeń – uschły. Inne padły na grunt skalisty. Nie miały tam wiele gleby. Kiełki szybko strzeliły w górę, bo gleba nie była głęboka.eC Kiedy siał, niektóre ziarna padły na brzeg drogi. Wtedy przyleciały ptaki i zjadły je.# Wiele im wówczas przekazał, a w swojej mowie odwoływał się do porównań. W jednym z nich powiedział: Pewien siewca wyszedł na pole. - Ponieważ zgromadziły się przy Nim rzesze ludzi, skorzystał z łodzi. Wszedł do niej i usiadł, podczas gdy Jego słuchacze stali na brzegu.?  { Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem.` 9 2Każdy, kto wypełnia wolę mojego Ojca w niebie, jest moim bratem, siostrą i matką.a ; 1Po czym wskazał ręką na swoich uczniów i oświadczył: Oto moja matka i moi bracia!l Q 0On zaś odpowiedział temu, który Mu o tym doniósł: Kto jest moją matką i kim są moi bracia?pY /Ktoś doniósł Jezusowi: Twoja matka oraz bracia stoją na zewnątrz. Chcieliby z Tobą porozmawiać.r] .Jeszcze mówił do tłumów, gdy na zewnątrz stanęła Jego matka oraz bracia. Chcieli z Nim pomówić.iK -wtedy idzie, bierze ze sobą siedem innych duchów bardziej zepsutych od siebie, wchodzą tam i mieszkają. Wówczas końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż początkowy. Tak też będzie z tym złym pokoleniem.  ,mówi: Wrócę do mojego domu, tam, skąd wyszedłem. Jeśli przychodzi i zastaje dom niezamieszkany, wymieciony i przyozdobiony, +Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przemierza bezwodne miejsca w poszukiwaniu wytchnienia. Lecz gdy go nie znajduje,U# *Królowa z Południa powstanie na sąd wraz z tym pokoleniem i potępi je, bo przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a przecież tutaj chodzi o coś więcej niż w przypadku Salomona.B} )Mieszkańcy Niniwy powstaną na sąd wraz z tym pokoleniem i potępią je, gdyż opamiętali się na wezwanie Jonasza, a przecież tutaj chodzi o coś więcej niż w przypadku Jonasza./ (Gdyż podobnie jak Jonasz był we wnętrzu potwora trzy dni i trzy noce, tak też Syn Człowieczy będzie we wnętrzu ziemi trzy dni i trzy noce.|q 'Jezus odpowiedział: Pokolenie złe i cudzołożne szuka znaku, lecz go nie otrzyma, poza znakiem proroka Jonasza.w &W odpowiedzi na to niektórzy znawcy Prawa i faryzeusze powiedzieli: Nauczycielu, chcemy zobaczyć jakiś Twój znak.~y %Gdyż na podstawie własnych słów zostaniesz usprawiedliwiony i na podstawie własnych słów zostaniesz potępiony.|}q $Mówię wam natomiast: Z każdego bezużytecznego słowa, które ludzie wypowiedzą, zdadzą sprawę w dniu sądu.e|C #Dobry człowiek z dobrego skarbca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego wydobywa zło.}{s "O, wy pomioty żmij! Jak możecie mówić dobrze, skoro jesteście źli? Przecież z obfitości serca mówią usta.z' !Wyhodujcie dobre drzewo, to i owoc będzie dobry. Wyhodujcie bezużyteczne, a owoc będzie bezużyteczny. Bo drzewo rozpoznaje się po owocu.Ry Kto powiedziałby słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu wybaczone, lecz kto by je wypowiedział przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu wybaczone ani w tym wieku, ani w nadchodzącym.x Dlatego mówię wam: Każdy grzech i oszczerstwo mogą być ludziom wybaczone, lecz uwłaczanie Duchowi jest niewybaczalne.^w5 Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie, a kto ze Mną nie gromadzi – rozprasza.#v? Jak można wejść do domu uzbrojonego człowieka i zagarnąć jego rzeczy, jeśli się go najpierw nie zwiąże? Dopiero potem można ograbić jego dom.{uo Jeśli jednak w moim wypędzaniu demonów jest Duch Boży, to właściwie przyszło już do was Królestwo Boże.t) Poza tym, jeśli Ja wyganiam demony za sprawą Beelzebula, to za czyją sprawą czynią to wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami.~su Jeśli szatan wygania szatana, to jest sam ze sobą skłócony. W jaki więc sposób jego królestwo ma się ostać?;ro Świadom tych myśli, Jezus zwrócił się do nich: Każde królestwo rozdarte wewnętrznymi podziałami, pustoszeje. Podzielone miasta lub rodziny nie są w stanie się ostać. q Jednak faryzeusze, gdy o tym usłyszeli, orzekli: Ten wygania demony nie inaczej jak tylko za sprawą Beelzebula, władcy demonów.]p3 Wywołało to zachwyt wśród tłumów: Czy to nie jest Syn Dawida? – powtarzano.)oK W tym czasie przyprowadzono do Niego opętanego człowieka. Był on niewidomy i głuchoniemy. Jezus uzdrowił go, tak że przemówił i był w stanie widzieć.;nq W Jego imieniu narody będą pokładać nadzieję.m Trzciny nadłamanej nie dołamie i tlącego się knota nie dogasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.hlI Nie będzie toczył sporów i nie będzie krzyczał. Nikt na ulicach nie usłyszy Jego głosu.4ka Oto mój Sługa, którego wybrałem. Mój Umiłowany. Stał się On źródłem radości mojej duszy. Złożę na Nim mojego Ducha i On ogłosi narodom sprawiedliwe prawa.\j1 W ten sposób wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Izajasza:Gi Nakazywał im jednak, by nie czynili wokół Niego rozgłosu. h Jezus przejrzał te plany i oddalił się stamtąd. Poszły za Nim wielkie tłumy, a On uzdrowił wśród nich wszystkich chorych.|gq Faryzeusze natomiast wyszli i udali się na naradę, aby ustalić, w jaki sposób doprowadzić do śmierci Jezusa.f7 Następnie zwrócił się do chorego: Wyciągnij rękę przed siebie. I on wyciągnął. Odzyskał taką samą władzę w tej ręce, jak i w drugiej.`e9 A przecież człowiek znaczy więcej niż owca! Dlatego wolno w szabat czynić dobrze. d9 Gdyby ktoś z was miał jedną owcę – odpowiedział Jezus – i ta w szabat wpadłaby mu do jakiegoś dołu, czy nie próbowałby jej wyciągnąć?)cK Był tam akurat człowiek cierpiący na bezwład ręki. A ponieważ szukano powodu do potępienia Jezusa, postawiono Mu pytanie: Czy wolno w szabat uzdrawiać?@b{ Po odejściu stamtąd Jezus udał się do ich synagogi.:ao Wiedzcie, że panem szabatu jest Syn Człowieczy.o`W Gdybyście rozumieli, co znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych.Q_ Mówię wam, w tym przypadku chodzi o coś więcej niż o świątynię.{^o Albo czy nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu w świątyni kapłani łamią szabat – i są niewinni?!]; O tym, jak weszli do Domu Bożego i zjedli chleby ofiarne, których nie wolno było spożywać ani jemu, ani jego towarzyszom, a tylko samym kapłanom?\ A czy nie czytaliście o tym – odpowiedział im Jezus – co uczynił Dawid, gdy był głodny, on sam i jego towarzysze?o[W Widząc to, faryzeusze zarzucili Jezusowi: Twoi uczniowie robią to, czego nie wolno robić w szabat.'Z I W tym czasie, a był to szabat, Jezus przechodził między łanami zbóż. Jego uczniowie, głodni, zrywali po drodze kłosy i jedli wyłuskane z nich ziarno.EY Gdyż moje jarzmo jest wygodne, a moje brzemię – lekkie.X{ Weźcie na siebie moje jarzmo, uczcie się ode Mnie łagodności i pokory serca, a znajdziecie ukojenie dla swych dusz.`W9 Przyjdźcie do Mnie wszyscy zapracowani i przeciążeni, Ja wam zapewnię wytchnienie.GV Wszystko zostało mi przekazane przez mojego Ojca i nikt oprócz Ojca nie pojmuje, kim jest Syn. Nikt też nie pojmuje, kim jest Ojciec, jak tylko Syn oraz ten, komu Syn zechce to objawić.HU  Tak, Ojcze, uczyniłeś to, gdyż takie było Twoje życzenie.MT W tym czasie Jezus odezwał się w te słowa: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je ludziom o dziecięcej prostocie!VS% Posłuchaj uważnie: W dniu sądu lżej będzie ziemi sodomskiej niż tobie.QR A ty, Kafarnaum, czy twoja chwała sięgnie nieba? Przeciwnie, pogrążysz się w świecie umarłych! Bo gdyby w Sodomie miały miejsce takie cuda, jak u ciebie, istniałaby aż do dnia dzisiejszego.XQ) Posłuchajcie uważnie: W dniu sądu lżej będzie Tyrowi i Sydonowi niż wam.?Pw Biada tobie, Chorazynie! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda takie, jak u was, dawno by na znak opamiętania siedziały w worze pokutnym i w popiele.Oy Wtedy Jezus zaczął grozić miastom, w których najczęściej dawał wyraz swej mocy, a które się nie opamiętały:3N_ Przyszedł Syn Człowieczy, jadł i pił, i mówią: To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. I mądrość znalazła usprawiedliwienie w swoich czynach.NM Przyszedł bowiem Jan, nie jadł ani nie pił, i mówią: Ma demona.oLW Graliśmy wam na fujarce, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy żałobne pieśni, a nie płakaliście.sK_ Do czego mam porównać to pokolenie? Przypomina ono dzieci siedzące na rynku. Jedne mówią do drugich:1J] Kto ma uszy, niech rozważy moje słowa!QI i jeśli chcecie to przyjąć, on jest tym mającym nadejść Eliaszem.>Hw Bo wszyscy Prorocy oraz Prawo prorokowali aż do JanaG A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd Królestwo Niebios doznaje przemocy i porywają je ludzie, którzy przed niczym się nie wahają..FU Zapewniam was: Spośród tych, którzy wyszli z łona kobiet, nie było większego niż Jan Chrzciciel, ale najmniejszy w Królestwie Niebios jest większy niż on.|Eq To o nim napisano: Oto Ja posyłam przed Tobą mojego posłańca, który pójdzie przed Tobą i utoruje ci drogę.aD; A więc co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak! Powiem wam, nawet więcej niż proroka.C' Co zatem wyszliście zobaczyć? Człowieka ubranego w miękkie szaty? Ci, którzy noszą miękkie szaty, mieszkają w pałacach królewskich.B A gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Co wyszliście obejrzeć na pustkowiu? Trzcinę kołysaną przez wiatr?=Au i szczęśliwy jest ten, kto się do Mnie nie zrazi.*@M Niewidomi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, a ubogim głoszona jest dobra nowina –e?C Idźcie i donieście Janowi – odpowiedział im Jezus – o tym, co widzicie i słyszycie:\>1 Czy to Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też mamy spodziewać się innego?v=e O dokonaniach Chrystusa usłyszał uwięziony Jan. Posłał on do Jezusa swoich uczniów z takim zapytaniem:< ' Po udzieleniu wskazówek swoim dwunastu uczniom, Jezus odszedł stamtąd. Poszedł nauczać i głosić dobrą nowinę w okolicznych miastach.;5 *I kto napoi jednego z tych małych choćby kubkiem zimnej wody ze względu na to, że jest on uczniem, zapewniam was, nagroda na pewno go nie minie.Q: )Kto przyjmuje proroka z racji tego, że jest on prorokiem, będzie wynagrodzony jak prorok. Kto przyjmuje sprawiedliwego z racji tego, że jest on sprawiedliwy, będzie wynagrodzony jak sprawiedliwy.h9I (Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje, a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.8 'Kto w pierwszym rzędzie zabiega o swoją duszę, zgubi ją, a kto zgubi swoją duszę ze względu na Mnie, odnajdzie ją.Q7 &Kto nie bierze swojego krzyża i nie idzie za Mną, nie jest Mnie wart.6 %Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie wart. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie wart.45c $I wrogami człowieka będą jego domownicy.]43 #Bo przyszedłem poróżnić syna z ojcem, córkę z matką, a synową z teściową.e3C "Nie sądźcie, że przyszedłem przynieść ziemi pokój. Przynoszę nie pokój, ale miecz.q2[ !Tego jednak, kto się Mnie wyprze wobec ludzi, i Ja się wyprę przed moim Ojcem, który jest w niebie.~1u Do każdego zatem, kto się do Mnie przyzna wobec ludzi, i Ja się przyznam wobec mojego Ojca, który jest w niebie.S0 Przestańcie się więc bać! Znaczycie więcej niż całe stado wróbli.A/} Nawet wasze włosy na głowie – każdy jest policzony..} Czy na dwa wróble nie można zarobić w dwie godziny? A przecież bez woli waszego Ojca ani jeden nie spada na ziemię.8-i I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie są w stanie. Bójcie się raczej Tego, który może duszę i ciało zgubić w miejscu wiecznej kary.~,u To, co wam mówię w ciemności, opowiedzcie przy świetle; a to, o czym słyszycie na ucho, rozgłoście z dachów.+3 Nie bójcie się ich zatem! Nie ma bowiem nic tak skrytego, że nie mogłoby być ujawnione, ani nic tak tajnego, że nie mogłoby się wyjaśnić.*5 Wystarczy uczniowi, by się stał jak jego nauczyciel, a słudze jak jego pan. Jeśli gospodarza nazwali Beelzebulem, tym bardziej jego domowników!F) Nie ma ucznia nad nauczyciela ani sługi nad własnego pana.'(G A gdy was będą prześladować w jednym mieście, uciekajcie do drugiego. Zapewniam was, nie zdążycie obejść miast Izraela, a Syn Człowieczy przyjdzie.'y Ze względu na moje imię będziecie przez wszystkich znienawidzeni. Kto jednak wytrwa do końca, ten będzie ocalony.&w Wyda zaś na śmierć brat brata i ojciec dziecko. Dzieci powstaną przeciwko rodzicom i doprowadzą do ich śmierci._%7 nie wy bowiem będziecie mówili – przemawiać przez was będzie Duch waszego Ojca.t$a A gdy was wydadzą, nie martwcie się, jak i co macie mówić. W odpowiedniej chwili zostanie wam to dane,z#m Z mojego powodu postawią was też przed namiestnikami i królami – na świadectwo dla nich oraz dla narodów.p"Y Strzeżcie się natomiast ludzi, gdyż podawać was będą do sądów i biczować w swoich synagogach.n!U Posyłam was jak owce między wilki, bądźcie zatem przebiegli jak węże i niewinni jak gołębie._ 7 Zapewniam was, w dniu sądu znośniej będzie ziemi Sodomy i Gomory niż temu miastu.4a Jeśli zaś nie zostaniecie gdzieś przyjęci ani nie będą chcieli słuchać waszych słów, wychodząc z takiego domu lub miasta, strząśnijcie proch z waszych stóp. Jeśli ten dom okaże się godny, niech wasz pokój zstąpi na niego, w przeciwnym razie niech wasz pokój powróci do was./Y Wchodząc do domu, życzcie mu pokoju.!; Do któregokolwiek miasta lub wioski wejdziecie, dokładnie się dowiedzcie, kto jest w nim osobą godną, i tam zamieszkujcie do czasu swego wyjścia.pY Nie zabierajcie torby, dwóch tunik, sandałów ani laski, gdyż robotnik wart jest swego wyżywienia.9m Nie bierzcie ze sobą złota, srebra ani miedzi.+O Uzdrawiajcie słabych, przywracajcie życie umarłym, oczyszczajcie trędowatych, wyganiajcie demony – otrzymaliście to w darze i jako dar przekazujcie dalej.B Po drodze zaś głoście: Królestwo Niebios jest blisko!D Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Tych dwunastu posłał Jezus z takimi poleceniami: Nie udawajcie się w drogę do pogan i nie wchodźcie do miasta Samarytan.I  Szymon Kananejczyk oraz Judasz Iskariot, ten, który Go wydał.W' Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Halfeusza i Tadeusz, A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon zwany Piotr, i jego brat Andrzej, Jakub, syn Zebedeusza, i jego brat Jan,- U I przywołał Jezus swoich dwunastu uczniów, dał im władzę nad duchami nieczystymi, aby je wyganiali i aby uzdrawiali wszelką chorobę i wszelkie niedomaganie.^5 &Proście zatem Pana żniwa, aby przyśpieszył wyjście robotników na swoje żniwo.c? %I zwrócił się do swoich uczniów: Żniwo wprawdzie wielkie, lecz robotników niewielu.} $A gdy zobaczył tłumy, wezbrała w Nim litość nad nimi, bo były udręczone i porzucone jak owce pozbawione pasterza.F #W ten sposób Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski, nauczał w miejscowych synagogach, głosił dobrą nowinę o Królestwie i uzdrawiał wszelkie choroby oraz wszelkie niedomagania.e C "Faryzeusze jednak byli zdania, że Jezus wygania demony za pośrednictwem władcy demonów.  !Po wypędzeniu demona niemy przemówił. A tłumy, ogarnięte zdumieniem, powtarzały: Nigdy coś takiego nie działo się w Izraelu.[ / Gdy uzdrowieni wychodzili, przyprowadzono do Niego niemego opętanego człowieka.H   Oni jednak po wyjściu rozpowiedzieli o Nim po całej okolicy.t a I ich oczy zostały otwarte. Jezus zaś nakazał im surowo: Pamiętajcie, niech nikt się o tym nie dowie!Y+ Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Niech się wam stanie według waszej wiary.%C A kiedy wszedł do domu, niewidomi podeszli bliżej. Czy wierzycie, że jestem w stanie to uczynić? – zapytał ich Jezus. Tak, Panie! – odpowiedzieli.xi Gdy Jezus stamtąd odchodził, ruszyli za Nim dwaj niewidomi. Wołali oni: Synu Dawida, zmiłuj się nad nami!:o I rozeszła się wieść o tym po całej okolicy.Y+ A gdy usunięto tłum, wszedł, ujął ją za rękę – i dziewczynka wstała.zm Odejdźcie stąd – powiedział – bo dziewczynka nie umarła, lecz śpi. I zaczęli się z Niego wyśmiewać.oW Potem przybyli do domu przełożonego synagogi. Jezus zastał tam flecistów oraz lamentujący tłum.8i A kiedy się to stało, Jezus obrócił się, spojrzał na nią i powiedział: Bądź dobrej myśli, córko, twoja wiara cię ocaliła. I od tamtej pory kobieta była zdrowa._7 Powtarzała bowiem sobie: Gdybym tylko mogła dotknąć Jego szaty, byłabym ocalona.|q Wówczas pewna kobieta, od dwunastu lat cierpiąca na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła frędzla Jego szaty.I~  Jezus wstał więc i wraz ze swoimi uczniami udał się za nim.P} Gdy to do nich mówił, przyszedł pewien przełożony synagogi, złożył Mu pokłon i powiedział: Właśnie umarła moja córka. Przyjdź jednak, połóż na nią swoją rękę, a będzie żyła.l|Q Nikt też nie wlewa młodego wina w stare bukłaki, jeśli nie chce, by mu one pękły, wino wyciekło i same bukłaki uległy zniszczeniu. Młode wino wlewa się do nowych bukłaków. W ten sposób chroni się jedno i drugie.<{q Nikt nie naszywa na stary płaszcz łaty z płótna, które się jeszcze nie zbiegło w praniu. Takie płótno ściągnęłoby obrzeża dziury i rozdarcie stałoby się większe. J~~g~}}J||+{zz;yfxxxPwwewvuuNtwsss rrxqqqpoowo8nn)mllkkj_ii.hhg_ffSfeaddXccc"bbHaaa``j`_x_^]]Q\\}[[ ZYYCXXfWWVVwUTTSSRlRQwPPOiNNnMMmLLzKKZKJ9IIMHHGG=FFTFEsDDXCCdBB@AAZ??n>>x==_<Ku!Posłuchajcie innej przypowieści. Pewien człowiek zasadził winnicę, ogrodził ją płotem, wykuł w niej tłocznię, zbudował wieżę, wydzierżawił ją rolnikom i odjechał._J7 Bo przyszedł do was Jan postępując sprawiedliwie i mu nie uwierzyliście, a celnicy i prostytutki uwierzyli. Wy natomiast, nawet gdy to sobie uświadomiliście, nie zmieniliście zdania i nie uwierzyliście mu.5IcKtóry z tych dwóch wypełnił wolę ojca? Pierwszy – stwierdzili. A Jezus na to: Zapewniam was, celnicy i prostytutki wyprzedzają was na drodze do Królestwa Bożego.ZH-Drugiemu polecił to samo. A on odpowiedział: Dobrze, Panie – i nie poszedł.QGA on odpowiedział: Nie chcę. Potem jednak zmienił zdanie i poszedł.FJakie jest wasze zdanie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Do pierwszego powiedział: Idź, popracuj dziś w winnicy.EW końcu oznajmili: Nie wiemy. Wówczas Jezus powiedział: To Ja też wam nie powiem, jakim prawem dokonuję tych rzeczy.kDOJeśli natomiast powiemy: Ludzie, to narazimy się ludziom, wszyscy bowiem mają Jana za proroka.=CsChrzest Jana – kto za nim stał? Niebo czy ludzie? Zaczęli się nad tym zastanawiać. Jeśli powiemy: Niebo – rozważali – zapyta: Dlaczego więc Janowi nie uwierzyliście? BA Jezus im odpowiedział: Ja również zadam wam pytanie. Jeśli Mi na nie odpowiecie, to i Ja wam powiem, jakim prawem to czynię.3A_Gdy przyszedł do świątyni i zaczął nauczać, podeszli do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: Jakim prawem dokonujesz tych rzeczy? Kto Ci dał tę władzę?P@I wszystko, o co wierząc poprosilibyście w modlitwie – otrzymacie.h?IJezus im odpowiedział: Zapewniam was, jeśli macie wiarę i nie zwątpicie, możecie dokonać nie tylko tego, co stało się z figowcem. Możecie powiedzieć tej górze: Podnieś się i rzuć w morze – i to się stanie.i>KUczniów zdziwił ten widok. W jaki sposób figowiec mógł tak od razu uschnąć?! – pytali.R=I gdy przy drodze zobaczył figowiec, podszedł, ale nie znalazł na nim nic oprócz liści. Niech się już na wieki owoc z ciebie nie rodzi – powiedział do drzewa. I figowiec natychmiast usechł.3<aRano, wracając do miasta, poczuł głód.O;Potem pozostawił ich, wyszedł z miasta do Betanii i tam zanocował.':GCzy słyszysz, co one mówią? – pytali. Tak – odpowiedział. – Czy nigdy nie czytaliście: Z ust osesków i niemowląt przygotowałeś sobie chwałę?.9UA arcykapłani oraz znawcy Prawa oburzali się na widok niezwykłych rzeczy, które Jezus czynił, oraz dzieci, które wołały w świątyni: Hosanna Synowi Dawida!V8%W świątyni zbliżyli się do Niego niewidomi i chromi, a On ich uzdrowił.~7u Mówił przy tym: Napisano: Mój dom będzie nazwany domem modlitwy, a wy zrobiliście z niego jaskinię zdzierców.B6} Jezus natomiast wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich, którzy tam sprzedawali lub kupowali, poprzewracał stoły wymieniających pieniądze oraz stragany sprzedawców gołębi.O5 Tłumy zaś odpowiadały: To jest prorok Jezus, z Nazaretu w Galilei._47 Gdy przybył do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto. Ludzie pytali: Kto to jest?Q3 Tłumy natomiast, które Go poprzedzały oraz te, które podążały za Nim, wołały: Hosanna Synowi Dawida! Niech będzie pochwalony Ten, który przychodzi w imieniu Pana. Hosanna na wysokościach!2+Wielu ludzi z towarzyszącego Mu tłumu rozpościerało na drodze swoje szaty, inni obcinali gałązki drzew i również rozkładali na drodze.m1SPrzyprowadzili oślicę oraz oślę, włożyli na nie swe wierzchnie okrycia, a On na nich usiadł.I0 Uczniowie poszli więc i postąpili tak, jak im polecił Jezus./ Powiedzcie córce Syjonu: Oto twój Król przychodzi do ciebie łagodny, jedzie na ośle, na źrebięciu jucznego zwierzęcia.S.Stało się tak, aby wypełniły się słowa wypowiedziane przez proroka:e-CA jeśliby ktoś o coś pytał, wyjaśnijcie: Pan ich potrzebuje, lecz wkrótce je odeśle.>,uz takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw. Zaraz po wejściu natkniecie się na przywiązaną oślicę oraz oślę przy niej. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie.q+ ]W pobliżu Jerozolimy, po przybyciu do Betfage u podnóża Góry Oliwnej, Jezus posłał dwóch uczniówo*W"Jezus zlitował się nad nimi, dotknął ich oczu, a oni natychmiast odzyskali wzrok i poszli za Nim.1)]!A oni: Panie, prosimy, otwórz nam oczy!a(; Wówczas Jezus przystanął, przywołał ich i zapytał: Co chcecie, abym wam uczynił? 'Tłum jednak nastawał na nich, chcąc, aby zamilkli. Lecz oni tym głośniej wołali: Panie, Synu Dawida, zmiłuj się nad nami!&5Gdy dwaj niewidomi, którzy siedzieli przy drodze, usłyszeli, że to Jezus przechodzi, zaczęli wołać: Panie, Synu Dawida, zmiłuj się nad nami!E%Kiedy wychodził z Jerycha, podążał za Nim wielki tłum.}$sPodobnie Syn Człowieczy nie przyszedł, by Mu służono, ale aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu.P#I kto między wami chciałby stać na czele, niech będzie jak sługa.v"eNie tak ma być pośród was. Kto między wami chciałby stać się wielki, niech postępuje jak służący..!UWtedy Jezus przywołał ich i powiedział: Wiecie, jak władcy narodów umieją je sobie podporządkować i jak wielcy tego świata potrafią dać im się we znaki.k OGdy pozostałych dziesięciu uczniów usłyszało o tej rozmowie, oburzyło się na dwóch braci.Z-Wprawdzie z mojego kielicha pić będziecie – powiedział – lecz zapewnienie wam miejsca po mojej prawej lub po lewej stronie nie należy do Mnie. Zasiądą na nim ci, którym przygotował je mój Ojciec. Jezus odpowiedział: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić z kielicha, który Ja mam do wypicia? Możemy – oświadczyli.,QCzego sobie życzysz? – zapytał. Spraw – wyjawiła – aby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim Królestwie jeden po Twojej prawej, a drugi po lewej stronie.s_Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza oraz jej synowie. Pokłoniła Mu się i o coś prosiła.Wydadzą Go też poganom, którzy Go wyśmieją, ubiczują i w końcu ukrzyżują. Lecz On trzeciego dnia zmartwychwstanie.  Niedługo dotrzemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i znawcom Prawa. Skażą Go oni na śmierć.W'Byli w drodze do Jerozolimy. Jezus wziął Dwunastu na stronę i powiedział:GW ten sposób ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.zmCzy nie wolno mi z tym, co moje, czynić tego, co chcę? A może krzywym okiem patrzysz na to, że jestem dobry?\1Bierz, co twoje, i idź! Chcę bowiem temu ostatniemu zapłacić tak, jak i tobie. Wtedy gospodarz powiedział jednemu z nich: Nie krzywdzę cię, mój drogi. Czy nie uzgodniliśmy, że dostaniesz denara?' Ci ostatni pracowali tylko godzinę – wytykali – a pan potraktował ich na równi z nami, którzy musieliśmy znosić trudy dnia i upał!D Po wypłacie zaczęli się burzyć przeciwko gospodarzowi.`9 Gdy podeszli pierwsi, sądzili, że dostaną więcej, lecz i oni otrzymali po denarze.K Podeszli zatem zatrudnieni o siedemnastej i otrzymali po denarze.,QZ nastaniem wieczoru właściciel winnicy polecił swojemu zarządcy: Zwołaj robotników i wypłać im dniówkę. Zacznij od ostatnich, a zakończ na pierwszych.V%Nikt nas nie wynajął – odpowiedzieli. On na to: Idźcie i wy do winnicy. Gdy wyszedł o siedemnastej, zastał również czekających na pracę. Dlaczego tu bezczynnie stoicie cały dzień? – zapytał.e CI oni poszli. Potem wyszedł jeszcze w południe i około piętnastej. Postąpił podobnie.W 'Idźcie i wy do winnicy – powiedział – a ja wam sprawiedliwie zapłacę._ 7Następnie wyszedł o dziewiątej i zobaczył innych, stojących bezczynnie na rynku.O Uzgodnił z nimi stawkę – denar za dzień – i posłał do pracy.  Królestwo Niebios przypomina bowiem pewnego gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem wynająć robotników do swojej winnicy.J Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.B}Każdy też, kto ze względu na moje imię opuści domy lub braci, lub siostry, lub ojca, lub matkę, lub dzieci, lub rolę, posiądzie stokrotnie więcej i odziedziczy życie wieczne.xiZapewniam was – odpowiedział Jezus – że wy, którzy poszliście za Mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie swojej chwały, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście plemion Izraela.wWtedy odezwał się Piotr: Zauważ, że my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą. Na co więc możemy liczyć?yJezus spojrzał na nich i powiedział: Po ludzku rozumując, jest to niemożliwe, ale z Bogiem możliwe jest wszystko.pYGdy uczniowie to usłyszeli, byli bardzo zdziwieni: Kto w takim razie może być zbawiony? – pytali.wJeszcze raz to powiem: Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igły niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego.%Jezus natomiast zwrócił się do swoich uczniów: Zapewniam was, bogatemu człowiekowi bardzo trudno będzie wejść do Królestwa Niebios.a;Po tych słowach młody człowiek odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.+OWówczas Jezus powiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co masz, i rozdaj ubogim, aby mieć skarb w niebie, a potem przyjdź i naśladuj Mnie.Y~+Młody człowiek oświadczył: To wszystko wypełniłem. Czego mi jeszcze brak?\}1szanować ojca i matkę, oraz: masz kochać swojego bliźniego, jak samego siebie. | Których? – zapytał. Tych – usłyszał – Masz nie zabijać, nie cudzołożyć, nie kraść, nie poświadczać nieprawdy,{-A On mu odpowiedział: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden jest tylko Dobry. Jeśli natomiast chcesz posiąść życie, przestrzegaj przykazań.xziWtem ktoś podszedł do Jezusa i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby posiąść życie wieczne?GyI włożył na dzieci swoje ręce, a potem stamtąd odszedł.(xIJezus natomiast powiedział: Zostawcie dzieci w spokoju. Nie przeszkadzajcie im przychodzić do Mnie, ponieważ do takich jak one, należy Królestwo Niebios.{wo Potem przyniesiono Mu dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się. Uczniowie jednak byli temu niechętni.jvM Są osoby, które nigdy nie wstąpią w związki małżeńskie, gdyż takimi się urodziły; są też osoby, które nigdy tego nie uczynią, bo ludzie pozbawili ich tej możliwości; ale są osoby, które nie wstąpią w związki małżeńskie, gdyż ze względu na Królestwo Niebios same tak postanowiły. Kto jest w stanie to pojąć, niech pojmuje.huI Nie wszyscy pojmują tę sprawę – odpowiedział Jezus – jedynie ci, którym jest to dane.xti Wtedy odezwali się uczniowie: Jeśli tak mają wyglądać stosunki męża i żony, to nie warto się żenić.s Mówię wam natomiast: Kto się rozwodzi z żoną, z innego powodu niż nierząd, i poślubia inną kobietę – cudzołoży.r#Jezus odpowiedział: Mojżesz pozwolił wam rozwodzić się z żonami ze względu na upór waszych serc, jednak na początku tak nie było.wqgWówczas zapytali: Dlaczego więc Mojżesz zezwolił napisać oświadczenie rozwodowe i rozstać się z nią?wpgTak więc nie ma już dwojga – jest jedno ciało. Co zatem Bóg połączył, człowiek niech nie rozdziela.oDlatego – ciągnął – człowiek opuszcza swojego ojca i matkę, łączy się ze swoją żoną i ci dwoje stają się jednym ciałem.nyA On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę?mPrzybyli również faryzeusze. Chcąc Go wystawić na próbę, zapytali: Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną z każdego powodu?Il Poszły za Nim rzesze ludzi, a On darzył ich tam uzdrowieniem.nk WPo tych słowach Jezus opuścił Galileę i przybył na pogranicze Judei, po drugiej stronie Jordanu.ujc#Podobnie mój Ojciec w niebie uczyni z wami, jeśli któryś z was z całego serca nie wybaczy swemu bratu.niU"I rozgniewany, wydał go dozorcom więziennym, by zajęli się nim, dopóki wszystkiego nie spłaci.khO!Czy i ty nie powinieneś zlitować się nad swoim kolegą, tak jak ja zlitowałem się nad tobą?g  Wtedy król wezwał sługę do siebie i zarzucił mu: Ty niegodziwcze! Umorzyłem ci cały dług, dlatego że mnie prosiłeś.!f;Gdy inni poddani dowiedzieli się o tym, co zaszło, zrobiło im się przykro. Poszli też i o wszystkim, co się stało, dokładnie opowiedzieli panu.e{Lecz ułaskawiony dłużnik nie przystał na to. Przeciwnie, doprowadził do uwięzienia kolegi na czas spłaty długu.ddAKolega zaś padł na kolana i zaczął prosić: Okaż mi cierpliwość. Oddam ci wszystko.Tc!Ułaskawiony dłużnik wyszedł i wtedy spotkał kolegę – sługę, podobnie jak on sam – który był mu winien sto denarów. Doskoczył do niego, chwycił za gardło i syknął: Oddaj, coś winien.FbI pan zlitował się nad nim. Uwolnił go, a dług umorzył.ra]Zadłużony sługa padł jednak na kolana i zaczął prosić: Okaż mi cierpliwość. Oddam ci wszystko.'`GA ponieważ nie miał z czego oddać, król polecił go sprzedać – wraz z żoną, dziećmi oraz całym dobytkiem – i w ten sposób odzyskać pożyczkę.v_eW trakcie tych porządków przyprowadzono mu jednego dłużnika winnego sześćdziesiąt milionów denarów.w^gDlatego Królestwo Niebios przypomina pewnego króla, który postanowił uporządkować rachunki z poddanymi.j]MJezus odpowiedział: Mówię ci, nie aż do siedmiu razy, lecz do siedemdziesięciu razy siedem.\Wtedy podszedł Piotr i zapytał: Panie, ile razy mam wybaczać mojemu bratu, jeśli zgrzeszy przeciwko mnie? Czy aż do siedmiu razy?X[)Bo gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w moje imię, tam jestem pośród nich.Z1Zapewniam też was, że jeśliby dwaj spośród was na ziemi uzgodnili coś, o co chcieliby prosić mojego Ojca w niebie, On spełni ich prośbę.Y%Zapewniam was, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, i cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.-XSJeśli i w tym przypadku nie posłucha, przedstaw sprawę wspólnocie kościoła. A jeśli kościoła nie posłucha, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik.?WwJeśli jednak nie posłucha, udaj się do niego ponownie, tym razem z jeszcze jedną lub dwiema osobami, aby każda sprawa opierała się na zeznaniach dwóch lub trzech świadków.VJeśli twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i uświadom mu to w osobistej rozmowie. Jeśli cię posłucha, pozyskałeś swojego brata.[U/Tak też nie jest wolą waszego Ojca w niebie, aby zginął jeden z tych małych.#T? I jeśli uda mu się ją znaleźć, to zapewniam was, cieszy się z niej bardziej niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu tych, które nie zbłądziły.BS} Jak wam się wydaje? Jeśli jakiś człowiek posiada sto owiec i zbłądzi jedna z nich, czy nie zostawi w górach dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie pójdzie szukać zbłąkanej?=Ru Syn Człowieczy przyszedł ocalić to, co zginęło.,QQ Uważajcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych, gdyż mówię wam, że ich aniołowie w niebie mają stały dostęp do mojego Ojca, który tam przebywa.OP Podobnie jeśli twoje oko przywodzi cię do upadku, wyłup je i rzuć daleko od siebie. Lepiej, byś dostąpił życia jednooki, niż mając dwoje oczu był wrzucony w ogień miejsca wiecznej kary.WO'Jeżeli twoja ręka lub noga przywodzi cię do upadku, odetnij ją i rzuć daleko od siebie. Lepiej, byś dostąpił życia okaleczony lub kulawy, niż mając ręce i nogi był wrzucony do wiecznego ognia.sN_Biada światu z powodu skandali! Nie da się ich uniknąć, lecz biada człowiekowi, który je wywołuje.7MgA kto się przyczyni do upadku jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, lepiej by mu było, aby u jego szyi zawiesić kamień młyński i utopić go w głębi morza.KLKto jedno takie dziecko przyjmie w moje imię – Mnie przyjmuje.mKSA zatem kto się uniży, podobnie jak to dziecko, ten w Królestwie Niebios jest prawdziwie wielki.Ji powiedział: Zapewniam was, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, na pewno nie wejdziecie do Królestwa Niebios.HI Wówczas Jezus przywołał dziecko, postawił je pośród nich H W tym czasie uczniowie podeszli do Jezusa i postawili Mu pytanie: Kogo w Królestwie Niebios można uznać za większego od innych?dGAJednak aby ich nie zrazić, idź nad jezioro, zarzuć wędkę, weź pierwszą wyłowioną rybę, otwórz jej pyszczek, a znajdziesz monetę wystarczającą na podwójny podatek. Weź ją i zapłać za Mnie i za siebie.NFOd obcych – odpowiedział. Jezus na to: A zatem synowie są wolni.VE%Owszem, łoży – odpowiedział Piotr. A kiedy wchodził do domu, Jezus uprzedził go pytaniem: Jak myślisz, Szymonie, od kogo królowie ziemi pobierają cła i podatki? Od swoich synów, czy od obcych?DPo przybyciu do Kafarnaum podeszli do Piotra poborcy podatku świątynnego. Czy wasz nauczyciel nie łoży na świątynię? – zapytali.WC'Zabiją Go, lecz On trzeciego dnia zmartwychwstanie. I zasmucili się bardzo.wBgGdy zebrali się w Galilei, Jezus skierował do nich te słowa: Syn Człowieczy ma być wydany w ręce ludzi.NALecz ten rodzaj demonów wychodzi tylko za sprawą modlitwy i postu.i@KZ powodu waszej małej wiary – wyjaśnił. – Zapewniam was bowiem, gdybyście mieli wiarę jak ziarno gorczycy i powiedzieli tej górze: Przenieś się stąd tam – przeniesie się. Nic nie byłoby dla was niemożliwe.?wNa osobności natomiast podeszli do Jezusa uczniowie i zapytali: Dlaczego my nie byliśmy w stanie wypędzić demona?d>AGdy to uczyniono, Jezus skarcił demona i ten wyszedł. Od tej pory chłopiec był zdrowy.=#Jezus odpowiedział: O, rodzie bez wiary, przewrotny! Jak długo z wami będę? Jak długo będę was znosił? Przyprowadźcie mi go tutaj.V<%Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie byli w stanie go uzdrowić.~;ui prosił: Panie, zmiłuj się nad moim synem. Ma ataki padaczki. Strasznie cierpi. Często wpada do ognia lub wody.s:_Gdy znów znaleźli się wśród tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek, upadł przed Nim na kolana,J9  Wtedy uczniowie zrozumieli, że chodziło Mu o Jana Chrzciciela.8% Mówię wam: Eliasz już przyszedł, lecz nie rozpoznali go i zrobili z nim, co chcieli. Podobnie Synowi Człowieczemu zadadzą wiele bólu.Y7+ On zaś odpowiedział: Rzeczywiście! Eliasz ma przyjść i wszystko naprawić.{6o Wówczas uczniowie zadali Mu pytanie: Dlaczego więc znawcy Prawa utrzymują, że najpierw musi przyjść Eliasz?5  W drodze powrotnej z góry Jezus im polecił: Dopóki Syn Człowieczy nie zmartwychwstanie, nikomu nie mówcie o tym widzeniu.M4Gdy podnieśli oczy, nikogo już nie zobaczyli, poza samym Jezusem.W3'A Jezus podszedł, dotknął ich i powiedział: Wstańcie i nie bójcie się!Q2Na te słowa uczniowie upadli na twarz, bo ogarnął ich wielki strach.11[Podczas gdy wypowiadał te słowa, okrył ich świetlisty obłok, a z obłoku rozległ się głos: To jest mój ukochany Syn, źródło mojej radości. Słuchajcie Go! 09Wtedy Piotr zwrócił się do Jezusa: Panie, tak dobrze nam tu być. Jeśli chcesz, rozbiję tu trzy namioty: dla Ciebie, dla Mojżesza i dla Eliasza.K/I ukazali im się Mojżesz oraz Eliasz, którzy z Nim rozmawiali.r.]Tam w ich obecności doznał przemiany. Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty zalśniły bielą.- !Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz jego brata Jana i udał się z nimi na wysoką górę, gdzie mogli być sami.#,?Zapewniam was, że stoją pośród was tacy, którzy zanim zaznają śmierci, na pewno zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego ze swoim Królestwem.+wGdyż Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swojego Ojca, ze swoimi aniołami. Wtedy odda każdemu według jego czynów."*=Bo cóż za korzyść odniósł człowiek, który zdobył cały świat, jeśli utracił własną duszę? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?})sKto bowiem pragnie swoją duszę ocalić, utraci ją, a kto utraci swoją duszę ze względu na Mnie – ocali ją.-(SNastępnie Jezus zwrócił się do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie, weźmie swój krzyż i naśladuje Mnie.0'YOn jednak odwrócił się i powiedział Piotrowi: Zejdź mi z oczu, szatanie! Nakłaniasz Mnie do odstępstwa, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. &Piotr wziął Go wówczas na stronę i zaczął upominać: Niech Cię Bóg przed tym zachowa, Panie! To Ci się nie może zdarzyć!^%5Odtąd Jezus zaczął tłumaczyć swoim uczniom, że musi pójść do Jerozolimy, tam wiele wycierpieć ze strony starszych, arcykapłanów i znawców Prawa, że musi być zabity i trzeciego dnia zmartwychwstać.j$MPotem polecił uczniom z całą stanowczością, aby nikomu nie mówili, że On jest Chrystusem.,#QWręczę ci klucze Królestwa Niebios. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w Niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w Niebie."}Oświadczam ci, ty jesteś kamieniem, a na tej skale zbuduję mój Kościół i potęga śmierci nie zdoła go pokonać.8!iW odpowiedzi Jezus zwrócił się do niego: Szczęśliwy jesteś, Szymonie, synu Jana, bo objawił ci to nie człowiek śmiertelny, lecz mój Ojciec, który mieszka w niebie.P Wtedy Szymon Piotr wyznał: Ty jesteś Chrystusem, Synem żywego Boga.<sWówczas Jezus zapytał: A według was, kim jestem?yJedni za Jana Chrzciciela – odpowiedzieli – inni za Eliasza, a jeszcze inni za Jeremiasza lub jednego z proroków.! Gdy Jezus przybył w okolice Cezarei Filipowej, zwrócił się do swoich uczniów z pytaniem: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? Wtedy zrozumieli, że nie chodziło Mu o to, by wystrzegali się kwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszów i saduceuszów.q[ Jak to? Nie rozumiecie, że mówię nie o chlebie? Strzeżcie się zakwasu faryzeuszów i saduceuszów.W' Albo tych siedem chlebów i cztery tysiące ludzi – ile koszy zebraliście?  Czy jeszcze tego nie dostrzegacie? Przypomnijcie sobie tych pięć chlebów i pięć tysięcy ludzi. Ile wtedy koszy zebraliście?dAJezus przejrzał ich myśli: Małowierni – powiedział – dlaczego myślicie o chlebie?>wIm zaś nie dawało spokoju to, że nie mają chleba.c?Jezus właśnie mówił: Uważajcie, strzeżcie się zakwasu faryzeuszów i saduceuszów!a;Przed przeprawą na drugą stronę jeziora uczniowie zapomnieli zabrać ze sobą chleb.  Pokolenie złe i cudzołożne szuka znaku! Lecz znak nie będzie mu dany, poza znakiem Jonasza. Z tym ich zostawił i odszedł.SRano mówicie: Zanosi się na deszcz – niebo zaczerwienione i robi się pochmurno. Z jednej więc strony potraficie wyciągać wnioski z wyglądu nieba, a z drugiej nie umiecie pojąć znaków czasu?wgJezus zaś odpowiedział: Gdy nastaje wieczór, mówicie: Będzie bezchmurny dzień, bo niebo się czerwieni.J Podeszli do Niego faryzeusze i saduceusze. Chcieli Go wystawić na próbę, dlatego prosili, by w ich obecności dokonał jakiegoś znaku, świadczącego o tym, że ma moc pochodzącą z nieba.gG'Następnie, po odprawieniu tłumów, Jezus wsiadł do łodzi i udał się w granice Magadanu.b=&Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.mS%Wszyscy więc spożyli posiłek i nasycili się, a pozostałymi kawałkami napełnili siedem koszy.x i$wziął te siedem chlebów oraz ryby, podziękował Bogu, łamał i podawał uczniom, a uczniowie – tłumom.= u#Wówczas polecił ludziom rozsiąść się na ziemi,^ 5"Ile macie chlebów? – zapytał ich Jezus. Siedem, i kilka rybek – odpowiedzieli.r ]!Wówczas uczniowie zapytali: Skąd tu na odludziu wziąć tyle chleba, żeby nakarmić tak wielki tłum?Q  A Jezus przywołał swoich uczniów i powiedział: Bardzo mi żal tych ludzi. Są ze Mną już trzy dni. Nie mają co jeść, a Ja nie chcę odsyłać ich głodnych, bo mogliby zasłabnąć w drodze.)KTłum był zdumiony widząc, że głuchoniemi mówią, kalecy odzyskują sprawność, chromi chodzą, a niewidomi widzą. Oddawano za to chwałę Bogu Izraela.OZgromadziły się przy Nim rzesze ludzi. Wśród nich byli chromi, niewidomi, niesprawni, głuchoniemi i inni cierpiący. Ci, którzy z nimi przyszli, kładli ich u Jego stóp, a On ich uzdrawiał.mSPo opuszczeniu tamtych stron Jezus przybył nad Jezioro Galilejskie. Tam zatrzymał się na górze."=Wtedy Jezus zwrócił się do niej: O, kobieto, wielka jest twoja wiara! Niech ci się stanie, jak chcesz. I od tej chwili jej córka była już zdrowa.veTak, Panie – odparła kobieta – ale i szczenięta jadają okruchy, które spadają ze stołu ich panów._7Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom – odpowiedział – i rzucać szczeniętom.V%Lecz kobieta podeszła, pokłoniła Mu się i poprosiła: Panie, pomóż mi!_7A On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które zaginęły z domu Izraela.Lecz Jezus nie odpowiedział jej ani słowem. Wtedy podeszli Jego uczniowie. Odeślij ją – przekonywali – bo wciąż woła za nami.6eWówczas pewna Kananejka przyszła z tamtych okolic i zaczęła Go głośno prosić: Panie, Synu Dawida, zmiłuj się nade mną! Mam córkę. Demon straszliwie ją dręczy.F~Jezus wyszedł stamtąd i udał się w strony Tyru i Sydonu. 8+~~W~}}g}|||B{{{T{zzyy;xxwwXvvsvuuttwtsPrqq4ppBooo"nmmVll'kljj{jiiiAhhg}g>fYf8ee dcclcbKaa^``{`1___ ^m^-]]]N\\v[[ZZZ7YYyXWWMVVdVUU[TTsSSS@RRVQQLPPP@OOO NN===2<<;;:l999488X877o66q6(55b44b433_22 11|1,00p//:..:--",,8+++ *o))e((0''(&&E%%"$$##M""Y!!` 4+eR^B_`}: pi:dl1 _ j \ ?PNI'Lo8oW-Dochodziła dwunasta w południe. Zapadła ciemność i do piętnastej całą ziemię spowijał mrok.>w,Tak samo ubliżali Mu ukrzyżowani z Nim przestępcy.y+Położył ufność w Bogu? Niech Go teraz wybawi, jeśli Mu na Nim zależy. Przecież powiedział: Jestem Synem Boga.xi*Innych ratował, a siebie nie może. Jest królem Izraela? Niech teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego._7)Podobnie arcykapłani wraz ze znawcami Prawa oraz ze starszymi z pogardą powtarzali: (i drwili: Ty, co burzysz świątynię i stawiasz ją w trzy dni, ratuj samego siebie, jeśli jesteś Synem Boga. Zejdź z krzyża!H 'A ci, którzy przechodzili obok, ubliżali Mu, kiwali głowamiq[&Wraz z Nim ukrzyżowali również dwóch przestępców, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie.{~o%Umieścili też nad Jego głową tabliczkę z wypisanym powodem Jego ukrzyżowania: To jest Jezus, król Żydów.-}U$a następnie usiedli i pilnowali Go.a|;#Tam Go ukrzyżowali. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy,R{"podali Mu do picia wino z żółcią. Skosztował, ale nie chciał pić.Iz !Po przybyciu na miejsce zwane Golgotą, czyli Miejscem Czaszki,vye U bramy napotkali pewnego człowieka, Cyrenejczyka imieniem Szymon, i zmusili go, aby poniósł Jego krzyż.xGdy już mieli dość wyśmiewania, zdjęli z Niego pelerynę, ubrali w Jego własne szaty i odprowadzili na ukrzyżowanie.Wtedy powstał arcykapłan i zwrócił się do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co zeznają przeciwko Tobie?wKg=i oświadczyli: Ten człowiek powiedział: Jestem w stanie zburzyć przybytek Boga i w trzy dni go zbudować.vJeA0Zdrajca uzgodnił z nimi taki znak: Jest nim Ten, którego pocałuję – tego chwytajcie.B=}/Jeszcze mówił te słowa, gdy zjawił się Judasz, jeden z Dwunastu. Przybyła z nim spora gromada ludzi wysłanych przez arcykapłanów i starszych ludu, uzbrojonych w miecze i kije.K<.Wstańcie, chodźmy! Oto się zbliża ten, który ma Mnie wydać.0;Y-Następnie przyszedł do uczniów i powiedział do nich: Potem będziecie spać i odpoczywać. Nadeszła godzina! Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.l:Q,Zostawił ich zatem, oddalił się ponownie i po raz trzeci modlił się podobnie, jak wcześniej.^95+I znów, kiedy przyszedł, zastał ich śpiącymi. Ich powieki były zbyt ciężkie.8w*Oddalił się po raz drugi. Modlił się: Ojcze mój, jeśli już mam pić z tego kielicha, niech będzie Twoja wola.~7u)Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby. Duch wprawdzie pełen chęci, ale ciało – słabe.6(Powrócił do uczniów, lecz zastał ich śpiącymi. Powiedział do Piotra: Nie mogliście czuwać ze Mną nawet godziny??5w'Znów odszedł nieco dalej. Upadł na twarz. Modlił się: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Jednak nie tak, jak Ja chcę. Niech będzie, jak chcesz Ty.o4W&Jest mi smutno na duszy – powiedział – śmiertelnie smutno. Zostańcie tutaj. Czuwajcie ze Mną.\31%Wziął ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza. Ogarnęły Go smutek i trwoga.'2G$W ten sposób Jezus przybył wraz z uczniami do ogrodu o nazwie Getsemani. Tam powiedział do nich: Usiądźcie tutaj. Ja odejdę nieco dalej. Pomodlę się.-1S#Choćby przyszło mi wraz z Tobą umrzeć – zarzekał się Piotr – na pewno się Ciebie nie wyprę. Podobne zapewnienia padły ze strony pozostałych uczniów.m0S"Jezus odpowiedział: Zapewniam cię, tej nocy, zanim zapieje kogut, wyprzesz się Mnie trzykrotnie.]/3!Wtedy odezwał się Piotr: Choćby wszyscy się od Ciebie odwrócili, ja – nigdy.E. Ale po moim zmartwychwstaniu pójdę przed wami do Galilei.!-;Wówczas Jezus powiedział do nich: Tej nocy wy wszyscy odwrócicie się ode Mnie, gdyż jest napisane: Uderzę pasterza i rozproszą się owce trzody.B,A po odśpiewaniu hymnu, ruszyli w stronę Góry Oliwnej.2+]Mówię wam: Odtąd już z pewnością nie wypiję z tego owocu winorośli aż do tego dnia, kiedy z nowego kielicha będę pił razem z wami w Królestwie mojego Ojca._*7To jest moja krew Przymierza, która się za wielu wylewa dla przebaczenia grzechów.f)ENastępnie wziął kielich, podziękował i przekazał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy.(Gdy oni jedli, Jezus wziął chleb, podziękował Bogu, złamał i rozdając uczniom powiedział: Bierzcie, jedzcie, to jest moje ciało.'}Wtedy Judasz, który Go właśnie miał wydać, odezwał się: Chyba nie ja, Rabbi? A Jezus na to: Ty to powiedziałeś.,&QCo prawda Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim napisano, lecz biada temu człowiekowi, który wyda Syna Człowieczego. Lepiej by mu było, gdyby się nie urodził.e%COdpowiedział: Ten, który razem ze Mną sięgnął ręką do półmiska – ten Mnie wyda.Q$Zasmuceni tymi słowami pytali Go jeden po drugim: Chyba nie ja, Panie?M#Kiedy oni jedli, powiedział: Zapewniam was, jeden z was Mnie wyda.N"A z nastaniem wieczoru zajął wraz z Dwunastoma miejsce przy stole.P!Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.< qIdźcie do miasta – odpowiedział – do znanego nam człowieka i powiedzcie: Nauczyciel mówi: Zbliża się mój czas, chciałbym u ciebie urządzić Paschę z moimi uczniami.|qW pierwszym dniu Święta Przaśników uczniowie zapytali Jezusa: Gdzie mamy przygotować Ci Paschę do spożycia?>wOdtąd szukał on dogodnej chwili, aby wydać Jezusa.mSi powiedział: Co mi dacie za to, że wam Go wydam? Oni zaś odważyli mu trzydzieści srebrników.OWtedy jeden z Dwunastu, Judasz Iskariot, udał się do arcykapłanów+ Zapewniam was, gdziekolwiek na świecie będą głosić dobrą nowinę, opowiadać będą także o tym, co ona uczyniła – na jej pamiątkę.`9 Ona natomiast, wylewając ten olejek na moje ciało, przygotowała je na mój pogrzeb.>w Ubodzy zawsze będą pośród was. Ja – nie zawsze.{ Jezus odniósł się do ich oburzenia: Dlaczego sprawiacie jej przykrość? Zrobiła to dla Mnie. To był piękny czyn.F Można to było drogo sprzedać i rozdać pieniądze ubogim.KOburzyło to uczniów. Po co ta rozrzutność? – zarzucali. –,Qpodeszła do Niego pewna kobieta. Miała ze sobą alabastrowy flakonik pełen bardzo drogiego olejku i gdy Jezus odpoczywał przy stole, wylała Mu go na głowę.?yGdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego,c?Tylko nie w czasie świąt – zastrzegali – aby nie doszło do zamieszek wśród ludu.>wUradzili, żeby Jezusa podstępem schwytać i zabić.gGW tym czasie arcykapłani oraz starsi ludu zebrali się na dziedzińcu arcykapłana Kajfasza.oWWiecie, że za dwa dni jest Pascha. Właśnie wtedy Syn Człowieczy zostanie wydany na ukrzyżowanie.R Po skończeniu wszystkich tych mów Jezus powiedział do swoich uczniów:hI.I odejdą ci ludzie, by ponieść wieczną karę, sprawiedliwi zaś wkroczą w życie wieczne.u c-Zapewniam was – odpowie – czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, nie uczyniliście Mnie.. U,A oni zapytają: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym lub spragnionym, lub obcym przybyszem, lub nagim, lub chorym, lub w więzieniu – i nie usłużyliśmy Ci? +Byłem obcym przybyszem, a nie przyjęliście Mnie, nagim, a nie ubraliście Mnie, chorym i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.f E*Gdyż byłem głodny, a nie daliście Mi jeść, byłem spragniony, a nie daliście Mi pić.  )Następnie powie tym po lewej stronie: Odejdźcie ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom.(Król natomiast odpowie: Zapewniam was, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, uczyniliście Mnie.V%'Kiedy też widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu, a odwiedziliśmy Cię?gG&Kiedy widzieliśmy Cię obcym przybyszem, a przyjęliśmy Cię, lub nagim, a ubraliśmy Cię?%A sprawiedliwi zapytają: Panie! Kiedy widzieliśmy Cię głodnym, a daliśmy Ci jeść, lub spragnionym, a daliśmy Ci pić?}s$byłem nagi, a ubraliście Mnie, byłem chory, a doglądaliście Mnie, byłem w więzieniu, a odwiedziliście Mnie. #Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść, byłem spragniony, a daliście Mi pić, byłem obcym przybyszem, a przyjęliście Mnie,%C"Wtedy jako Król powie tym po prawej stronie: Wyróżnieni przez mojego Ojca, podejdźcie, odziedziczcie Królestwo przygotowane wam od stworzenia świata.D!Owce ustawi po swej prawej stronie, a kozły – po lewej. i będą zgromadzone przed Nim wszystkie narody. Wówczas odłączy jednych ludzi od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów.~uGdy Syn Człowieczy przyjdzie w swojej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na tronie swojej chwałys~_A nieużytecznego sługę wyrzućcie na zewnątrz, w ciemność. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.w}gKażdy bowiem, kto ma, otrzyma więcej i będzie miał w nadmiarze, a temu, kto nie ma, zabiorą i to, co ma.Q|Zabierzcie mu ten talent i dajcie temu, który ma dziesięć talentów.q{[Trzeba więc było powierzyć moje pieniądze bankierom, a ja po przyjeździe odebrałbym je z zyskiem. z Wtedy pan odpowiedział: Zły i leniwy sługo! Byłeś świadom, że żnę, gdzie nie siałem, i zbieram, gdzie nie rozsypałem.gyGPrzestraszyłem się więc. Poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Zwracam to, co twoje.QxW końcu zjawił się ten, który dostał jeden talent. Panie – powiedział – przekonałem się, że jesteś twardym człowiekiem. Żniesz, gdzie nie posiałeś, zbierasz, gdzie nie rozsypałeś.*wMPan odpowiedział: Wspaniale, dobry i wierny sługo, okazałeś się wierny w paru sprawach, postawię cię teraz nad wieloma. Wejdź, wesel się razem ze mną.v)Następnie przyszedł ten, który otrzymał dwa talenty. Panie – powiedział – powierzyłeś mi dwa talenty. Zobacz, zyskałem dalsze dwa."u=Pan na to: Wspaniale, dobry i wierny sługo! Okazałeś się wierny w paru sprawach, teraz postawię cię nad wieloma. Wejdź, wesel się razem ze mną.'tGTen, który otrzymał pięć talentów, przyniósł dalsze pięć i oznajmił: Panie! Powierzyłeś mi pięć talentów. Proszę – zyskałem dalsze pięć.LsPo dłuższym czasie pan wraca i wzywa służących do rozliczeń.zrmTen natomiast, który wziął jeden talent, odszedł, wykopał w ziemi schowek i ukrył pieniądze swojego pana.Aq}Podobnie sługa, który wziął dwa, zyskał dalsze dwa.rp]Sługa, który wziął pięć talentów, zaraz poszedł, zaczął nimi obracać i zyskał dalsze pięć.o{Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden – każdemu według jego możliwości. Potem wyjechał.nBędzie wtedy podobnie jak z człowiekiem, który wybierał się w podróż. Przywołał swoich służących i przekazał im mienie.9mm Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.?ly Lecz On im odpowiedział: Zapewniam, że was nie znam.fkE Potem zaś nadeszły pozostałe panny. Panie! Panie! – wołały. – Otwórz nam, prosimy!j# Gdy więc udały się na zakupy, zjawił się pan młody. Panny, które były gotowe, weszły z nim na wesele. I drzwi zostały zamknięte.}is Przezorne na to: Nie, bo wtedy nie wystarczy ani nam, ani wam. Idźcie raczej do sprzedawców, u nich sobie kupcie.ch?Bezmyślne poprosiły przezorne: Ulejcie nam trochę z waszej oliwy, bo nam lampy gasną.7giPanny się ocknęły i wzięły do rąk lampy.Uf#W środku nocy obudził je krzyk: Pan młody idzie! Wyjdźcie na spotkanie!jeMPan młody zwlekał z przyjściem. Panny w końcu uległy zmęczeniu i wszystkie zapadły w sen.;dqPrzezorne oprócz swych lamp wzięły zapas oliwy.GcBezmyślne wzięły wprawdzie lampy, lecz nie zabrały oliwy.BbPięć z nich było bezmyślnych, pięć – przezornych.a Wtedy Królestwo Niebios przypominać będzie dziesięć panien. Wzięły one swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego.o`W3i surowo go ukarze. Wyznaczy mu dział wśród obłudników, tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.l_Q2to przyjdzie pan tego sługi w dniu, w którym go nie oczekuje, o godzinie, której nie przeczuwa,O^1po czym zacząłby bić swych podwładnych, jeść i pić z pijakami,d]A0Lecz jeśli jakiś zły sługa powiedziałby w swoim sercu: Mój pan zwleka z przyjściem,D\/Zapewniam was, że odda mu w zarząd cały swój majątek.[[/.Szczęśliwy ten sługa, którego pan, gdy przyjdzie, zastanie przy tym zajęciu.Z-Kto więc jest tym wiernym i mądrym sługą, którego pan postawił nad pozostałymi, by im wydawał żywność we właściwym czasie?rY],Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.X+Zauważcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze w nocy przyjdzie złodziej, czuwałby i nie pozwolił włamać się do domu.RW*Czuwajcie zatem, ponieważ nie wiecie, którego dnia wasz Pan przyjdzie.UV#)Dwie będą mleć na żarnach, jedna będzie wzięta, druga – zostawiona.RU(Wtedy dwóch będzie na roli, jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony.T}'Spostrzegli się dopiero, gdy przyszedł potop i zmiótł wszystkich. Tak też będzie z przyjściem Syna Człowieczego.~Su&Ludzie przed potopem jedli, pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, w którym Noe wszedł do arki.dRA%W czasach poprzedzających przyjście Syna Człowieczego będzie jak wtedy, gdy żył Noe.nQU$Tego dnia natomiast ani tej godziny nikt nie zna: ani aniołowie w niebie, ani Syn – tylko Ojciec.AP}#Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.QO"Zapewniam was, nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.^N5!Podobnie, gdy zobaczycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest – u drzwi.M Niech figowiec posłuży wam za przykład. Gdy jego gałązka mięknie i wypuszcza liście, wiecie, że zbliża się lato.#L?On natomiast pośle swoich aniołów z potężną trąbą, by zgromadzili Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż po drugi.^K5Wtedy na niebie ukaże się znak Syna Człowieczego, a ludzie wszystkich plemion ziemi będą bić się w piersi, zobaczą bowiem Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą.J7A zaraz po ucisku tych dni słońce ulegnie zaćmieniu i księżyc straci swój blask, gwiazdy będą spadać z nieba i moce nieba nawiedzi wstrząs.Kto jest na tarasie na dachu, niech nie wchodzi do domu po rzeczy.==uwtedy przebywający w Judei niech uciekają w góry.<-Gdy więc zobaczycie w miejscu świętym ohydę spustoszenia, zapowiedzianą przez proroka Daniela – kto czyta, niech zwróci na to uwagę –;-Dobra nowina o Królestwie zostanie rozgłoszona po całym zamieszkałym świecie na świadectwo wszystkim narodom – i wtedy nadejdzie koniec.::o Lecz ten, kto wytrwa do końca, zostanie ocalony.H9  Z powodu szerzącego się bezprawia miłość wielu oziębnie.G8 Pojawi się też wielu fałszywych proroków i wielu zwiodą.e7C Wówczas wielu się zrazi, będą na siebie nawzajem donosić i nawzajem się nienawidzić.x6i Wtedy zaczną was dręczyć, będą was zabijać; wszystkie narody was znienawidzą ze względu na moje imię.I5 Ale to wszystko będzie dopiero początkiem bólów porodowych.43Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, w różnych miejscach nastanie głód i wystąpią trzęsienia ziemi.93kBędziecie słyszeć o wojnach, dotrą do was wieści z pól bitwy, ale uważajcie: Nie dajcie się przestraszyć. Te rzeczy muszą się wydarzyć, lecz to jeszcze nie koniec.a2;Gdyż wielu przyjdzie w moim imieniu: Chrystus to ja – powiedzą – i wielu zwiodą.Q1Jezus odpowiedział: Uważajcie, by was ktoś nie wprowadził w błąd.B0}A gdy siedział na Górze Oliwnej, uczniowie podeszli do Niego i na osobności zapytali: Powiedz nam, kiedy się to stanie oraz jaki będzie znak Twojego przyjścia i kresu tego wieku?/}Wtedy im powiedział: Widzicie to wszystko? Zapewniam was, nie zostanie tu kamień na kamieniu, którego by nie zwalono.. Gdy Jezus wyszedł ze świątyni i szedł drogą, zbliżyli się do Niego uczniowie, by Mu zwrócić uwagę na świątynną zabudowę.-#'Bo mówię wam: Na pewno Mnie nie zobaczycie – do chwili, kiedy powiecie: Niech będzie pochwalony Ten, który przychodzi w imieniu Pana.,7&Wasz dom opustoszeje.a+;%Jerozolimo, Jerozolimo, która zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy zostali do ciebie posłani! Tyle razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak kwoka swoje pisklęta pod skrzydła, lecz nie chcieliście!<*s$Zapewniam was, wszystko to spadnie na to pokolenie.g)G#W ten sposób spadnie na was odpowiedzialność za całą sprawiedliwą krew przelaną na ziemi: od krwi sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zabiliście między przybytkiem a ołtarzem.U(#"Dlatego Ja posyłam do was proroków, ludzi mądrych i rozumiejących Prawo. Niektórych zabijecie i ukrzyżujecie, innych ubiczujecie w waszych synagogach lub będziecie przepędzać z miasta do miasta.L'!Węże! Pomioty żmij! Jak ujdziecie przed wyrokiem wiecznej kary?+&Q Dopełnijcie miary waszych ojców.G%W ten sposób przyznajecie, że jesteście synami morderców.p$YGdybyśmy żyli za dni naszych ojców – mówicie – nie rozlewalibyśmy wraz z nimi krwi proroków.x#iBiada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych.s"_Wy też w oczach ludzi uchodzicie za sprawiedliwych, ale w waszych wnętrzach pełno obłudy i bezprawia.7!gBiada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Przypominacie groby pokryte białą farbą. Na zewnątrz są piękne, a wewnątrz – kości zmarłych i wszelka zgnilizna. wŚlepy faryzeuszu! Czyszczenie kielicha zaczynaj od wnętrza, a wtedy to, co na zewnątrz, też zalśni czystością.)KBiada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Dbacie o czystość zewnętrznych części kielicha i misy, nie o to, że środek pełny grabieży i gwałtu.LŚlepi przewodnicy! Przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda. Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Dajecie dziesięcinę z mięty, kopru oraz kminku, a porzuciliście to, co w Prawie jest ważniejsze: sprawiedliwy sąd, miłosierdzie oraz wiarę – to należało zachować, a i tamtych spraw nie porzucać.jMRównież kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży oraz na Tego, który na nim zasiada.hII kto przysięga na przybytek, przysięga na sam przybytek oraz na Tego, który w nim mieszka.a;Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga i na sam ołtarz, i na wszystko, co na nim.NŚlepcy! Co jest ważniejsze: Dar czy ołtarz, który uświęca dar?  Mówicie też: Kto przysięga na ołtarz – to nic; kto przysięga na dar, który jest na nim, ten jest związany przysięgą.b=Bezmyślni! Ślepcy! Co jest ważniejsze: złoto czy przybytek, który uświęca złoto?5Biada wam, ślepi przewodnicy! Mówicie: Kto przysięga na przybytek – to nic; kto przysięga na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą.W'Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Potraficie obejść morze i ląd, żeby zyskać jednego wyznawcę, a gdy się wam to uda, czynicie go synem godnym wiecznej kary dwa razy gorszym, niż wy./Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Pożeracie domy wdów; wasze długie modlitwy to pozory! Dlatego spadnie na was surowszy wyrok./W Biada wam, znawcy Prawa i faryzeusze, obłudnicy! Zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi. Sami bowiem nie wchodzicie i tym, którzy pragną wejść, zabraniacie.q[ Kto się będzie wywyższał, zostanie poniżony, a kto się będzie uniżał – zostanie wywyższony.F Ten, kto większy wśród was, niech będzie sługą innych.Z- Niech was też nie tytułują: Mistrzu. Jeden jest waszym Mistrzem – Chrystus.pY Nikogo też na ziemi nie nazywajcie swoim ojcem. Macie jednego Ojca – Tego, który mieszka w niebie. Wy natomiast nie pozwalajcie nazywać się Rabbi. Macie jednego Nauczyciela, a dla siebie nawzajem wszyscy jesteście braćmi.T !Pochlebiają im pozdrowienia na rynkach i tytułowanie przez ludzi: Rabbi.P Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i honorowe krzesła w synagogach. Wszystko robią na pokaz. Chcą być zauważani. Powiększają więc swoje modlitewne szkatułki, wydłużają frędzle swoich szat. 9Wiążą oni ciężkie brzemiona, trudne do udźwignięcia, i kładą ludziom na ramiona. Tymczasem sami nawet małym palcem nie chcą ich podeprzeć. -Przestrzegajcie zatem wszystkich zasad, które wam podają, lecz z nich samych nie bierzcie przykładu, bo tego, co głoszą, sami nie stosują.J Wykładem praw Mojżesza zajęli się znawcy Prawa i faryzeusze.Q Wtedy Jezus przemówił do tłumów oraz do swoich uczniów tymi słowy:.I nikt nie był w stanie powiedzieć na ten temat ani słowa. Nikt też od tego dnia nie ośmielił się zadawać Mu pytań.K-Jeśli więc Dawid nazywa go Panem, jak może On być Jego synem?uc,Powiedział Pan mojemu Panu: Siedź po mojej prawicy, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod Twoje stopy.ve+Wówczas ich zapytał: Jak to więc jest, że Dawid natchniony przez Ducha nazywa go Panem? Przecież mówi:M*Co sądzicie o Chrystusie? Czyim jest synem? Odpowiedzieli: Dawida.9m)Gdy zebrali się faryzeusze, Jezus zapytał ich:I (Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.c?'Drugie zaś, podobne temu, brzmi: Masz kochać swojego bliźniego tak, jak samego siebie.7~i&To jest najważniejsze i pierwsze przykazanie.}%A On mu odpowiedział: Masz kochać Pana, swojego Boga, całym swoim sercem, z całej swojej duszy i każdą swoją myślą.^|5$Nauczycielu – zapytał – które z przykazań Prawa uznałbyś za najważniejsze?A{}#Jeden z nich, znawca Prawa, wystawił Jezusa na próbę:`z9"Na wieść o tym, że Jezus zamknął usta saduceuszom, faryzeusze zebrali się razem.Fy!A tłumy, słysząc te słowa, zdumiewały się Jego nauką.qx[ Ja jestem Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba? Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych.]w3A co do zmartwychwstania, czy nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach:zvmPo zmartwychwstaniu ludzie nie będą się żenić ani wychodzić za mąż, lecz będą jak aniołowie w niebie.Uu#Jezus im odpowiedział: Błądzicie, gdyż nie znacie Pism ani mocy Bożej. k~~}}O||n{{zzyyxxxxx wqvvBuubtttDss[rr'qqpp#oo[nnRnmmlzl+kkMjxiihh.ggGffeehdd#cc{bbWaaoa`o`/__^^`]]|\\\[[L[ZjZ YYXXWVVtUUTTT4SSRRQPPOO>r==X<<\<;::r999 8g877A6d555O44433/221_0003//,..@-g,,B+++&**Q)))!(''`&&&%$$h$#g#""!!3 Br[CrDY<CdL-X + I o   Wre$OjMPrzysiągł jej natomiast wiele: Dam, o cokolwiek poprosisz, choćby połowę mojego królestwa.1[Otóż córka tej właśnie Herodiady zatańczyła i swym tańcem urzekła Heroda oraz jego gości. Król powiedział dziewczynie: Poproś mnie, o co chcesz, a dam ci.!Okazja nadarzyła się w dzień urodzin Heroda. Wyprawił on wtedy ucztę dla swoich dostojników, dowódców i całej galilejskiej elity.QHerod bowiem obawiał się Jana, przekonany, że to człowiek prawy i święty. Z tego powodu chronił go, a kiedykolwiek go słuchał, czuł się wielce zakłopotany, chociaż słuchał go chętnie.`9Herodiada czuła więc niechęć do Jana i chciała go zabić, ale nie była w stanie.MJan wytykał mu to, mówiąc: Nie wolno ci mieć żony twego brata..USam Herod bowiem posłał żołnierzy, aresztował Jana i osadził go w więzieniu. Powodem była Herodiada, żona jego brata Filipa, którą sam pojął za żonę.nUHerod, gdy to usłyszał, stwierdził: To Jan, którego ja kazałem ściąć, to on zmartwychwstał.h~IInni utrzymywali: To Eliasz. Jeszcze inni głosili: To prorok – po prostu jeden z proroków.'}GI usłyszał o Nim król Herod, gdyż Jego imię stało się głośne i mówiono: Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego przejawia się w nim taka moc._|7 Wyganiali przy tym wiele demonów oraz namaszczali olejem i uzdrawiali wielu chorych.D{ Oni więc wyszli i zaczęli wzywać ludzi do opamiętania.z- A gdyby was gdzieś nie przyjęto ani nie chciano wysłuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie pył z waszych stóp na świadectwo dla nich.gyG Potem dodał: Gdziekolwiek wejdziecie do domu, korzystajcie z jego gościny aż do odejścia.Dx lecz by obuli sandały i nawet nie wkładali dwóch tunik.wyPolecił im, aby nie brali na drogę nic oprócz laski – ani chleba, ani torby podróżnej, ani monety w trzosie –vNastępnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął ich wysyłać po dwóch, dając im władzę nad duchami nieczystymi.Yu+I dziwił się ich niedowiarstwu. Ponadto obchodził okoliczne wsie i nauczał.xtiPrzez to nie był w stanie dokonać tam żadnego cudu, tylko na kilku chorych włożył ręce i uzdrowił ich.-sSWówczas Jezus zwrócił im uwagę: Nigdzie prorok nie spotyka się z lekceważeniem, tylko we własnej ojczyźnie, w gronie swoich krewnych oraz we własnym domu.*rMCzy to nie jest ten cieśla, syn Marii, brat Jakuba, Jozesa, Judy i Szymona? I czy Jego siostry nie mieszkają wśród nas? I stopniowo odwracali się od Niego.^q5A gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze. Wielu słuchaczy dziwiło się i zastanawiało: Skąd On to ma? Co to za mądrość, która jest Mu dana? I takie cuda, które się dzieją przez Jego ręce?fp GPotem wyszedł stamtąd i udał się w swoje rodzinne strony. Towarzyszyli Mu Jego uczniowie.toa+Wtedy z naciskiem nakazał im, aby nikt się o tym nie dowiedział. Powiedział też, aby dano jej jeść.n!*I dziewczynka natychmiast wstała. Zaczęła chodzić, miała bowiem dwanaście lat. Oni natomiast niemal osłupieli w ogromnym zachwycie.mmS)Po czym ujął ją za rękę i powiedział: Talita kum! To znaczy: Dziewczynko, mówię ci, wstań!Hl (Na te słowa zaczęli się z Niego wyśmiewać. On jednak usunął wszystkich, wziął z sobą ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie leżała dziewczynka.vke'Wszedł więc i powiedział do nich: Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi.njU&Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Zastał tam zamieszanie, płacz i głośne zawodzenie.ai;%I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, poza Piotrem, Jakubem oraz Janem, bratem Jakuba.phY$Lecz Jezus dosłyszał te słowa i powiedział do przełożonego synagogi: Nie bój się, tylko wierz!(gI#Ledwie dokończył to zdanie, a już przybyli ludzie od przełożonego synagogi. Twoja córka umarła – donieśli – dlaczego jeszcze trudzisz Nauczyciela?fw"On zaś skierował do niej słowa: Córko, twoja wiara ocaliła cię. Idź w pokoju i bądź wolna od swojej udręki.e!Wtedy kobieta, przestraszona i drżąca, świadoma, co się z nią stało, podeszła, padła Mu do stóp i opowiedziała całą prawdę.Sd On zaś zaczął się rozglądać, aby zobaczyć tę, która to zrobiła.cWtedy Jego uczniowie zwrócili Mu uwagę: Widzisz, że zewsząd cisną się do Ciebie ludzie, a pytasz: Kto Mnie dotknął? b Jezus zaś od razu zauważył, że zadziałała Jego moc. Odwrócił się zatem do tłumu i zapytał: Kto dotknął moich szat?iaKI rzeczywiście, jej krwotok natychmiast ustał i poczuła na ciele, że to koniec jej udręki.Y`+Bo powtarzała sobie: Jeślibym dotknęła choćby Jego szat, będę uratowana.Y_+Gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie z tyłu i dotknęła Jego szaty.^Dużo przeszła z powodu wielu lekarzy. Na leczenie wydała wszystko, co miała, i nic jej nie pomogło. Stan jej raczej się pogorszył.T]!Wtedy pojawiła się pewna kobieta. Od dwunastu lat cierpiała na krwotok.t\aI Jezus poszedł z nim. Ruszył też za Nim wielki tłum i z każdej strony cisnęli się do Niego ludzie.p[Yi gorąco prosił: Moja córeczka kona. Przyjdź, włóż na nią ręce, uratuj ją, spraw, by żyła.uZcWtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jairos. Gdy zobaczył Jezusa, upadł Mu do stópY/Gdy Jezus znów przeprawił się w łodzi na drugi brzeg jeziora i jeszcze pozostawał nad brzegiem, zgromadził się wokół Niego wielki tłum. XOdszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolis, jak wiele Jezus dla niego uczynił. Wszyscy zaś nie mogli wyjść z podziwu.&WEJezus jednak nie pozwolił mu, lecz polecił: Idź do swego domu, do swoich, i opowiedz im, jak wiele Pan dla ciebie zrobił i jak okazał ci miłosierdzie.iVKGdy Jezus wsiadał do łodzi, opętany prosił Go usilnie, aby pozwolił mu przy Nim pozostać.:UoI zaczęli Go prosić, aby opuścił ich granice.{ToCi zaś, którzy widzieli, co się stało z opętanym, opowiedzieli im o tym dokładnie – a także o świniach.S3Przyszli do Jezusa i zobaczyli, że opętany, ten, w którym był legion demonów, siedzi ubrany i przy zdrowych zmysłach. I ogarnął ich strach.R+A ci, którzy je paśli, uciekli i rozgłosili to zarówno w mieście, jak i po zagrodach. Ludzie zatem pośpieszyli zobaczyć, co się stało.VQ% I pozwolił im. Po wyjściu zatem z człowieka duchy nieczyste weszły w świnie. Wtedy niemal dwutysięczne stado puściło się w dół po stromym zboczu w kierunku jeziora i pogrążyło się w wodzie.`P9 Duchy poprosiły Go: Pozwól nam wstąpić w te świnie, abyśmy mogły w nie wejść.NO Pasła się zaś nie opodal, u podnóża góry, duża trzoda świń.`N9 Po tych słowach zaczął Jezusa usilnie prosić, aby ich nie wypędzał z tego kraju.qM[ Zadał mu też pytanie: Jak ci na imię? Na imię mi Legion – odpowiedział – gdyż jest nas wielu.YL+Jezus bowiem nakazał mu wcześniej: Duchu nieczysty, wyjdź z tego człowieka!K/Krzyknął przy tym donośnie: Czego ode mnie chcesz, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Przysięgnij mi na Boga, że nie będziesz mnie dręczył.OJGdy zobaczył w oddali Jezusa, przybiegł i padł przed Nim na twarz.mISCałymi dniami i nocami przebywał on w grobowcach i w górach, krzyczał i ranił się kamieniami.yHkNiejednokrotnie bowiem rozrywał łańcuchy i okowy, w które go zakuwano, i nikt nie miał siły go ujarzmić.fGECzłowiek ten mieszkał w grobowcach i nawet łańcuchem nie dawało się go już związać.FGdy tylko Jezus wysiadł z łodzi, z położonego niedaleko cmentarza wybiegł Mu naprzeciw człowiek opanowany przez ducha nieczystego.FE Tak dotarli na drugi brzeg jeziora, do kraju Gerazeńczyków.D#)A ich ogarnął wielki strach, tak że zaczęli mówić jeden do drugiego: Kim On jest, że nawet wiatr i wzburzone wody są Mu posłuszne?eCC(Wówczas zwrócił się do nich: Dlaczego brak wam odwagi? Wciąż jeszcze nie macie wiary?B'Wtedy On wstał, stłumił wiatr i powiedział do rozszalałej toni: Cisza! Uspokój się! I ustał wiatr – i zapanowała wielka cisza. A &On tymczasem był na rufie i spał na podgłówku. Obudzili Go więc i wołają: Nauczycielu, nie obchodzi Cię to, że giniemy? @%Wtem rozszalała się wielka burza. Zerwał się wiatr. Fale biły w łódź z taką siłą, że woda wypełniała już wnętrze.i?K$Pozostawili więc tłum i odpłynęli z Nim tak jak siedział, a towarzyszyły Mu inne łodzie.n>U#Tego samego dnia, wraz z nastaniem wieczoru, polecił im: Przeprawmy się na drugą stronę jeziora.d=A"Przemawiał więc tylko w przypowieściach, które na osobności wykładał swoim uczniom.<)!Korzystając z wielu podobnych przykładów Jezus miał zwyczaj głosić Słowo stosownie do tego, na ile Jego słuchacze mogli je zrozumieć.9;k Jednak po zasianiu wyrasta i staje się większe niż pozostałe jarzyny; przy tym wypuszcza tak pełne liści gałęzie, że w jego cieniu ptaki mogą budować sobie gniazda.e:CJest ono jak ziarno gorczycy, które jest mniejsze od innych nasion wysiewanych na zagonie.i9KJezus mówił dalej: Do czego porównamy Królestwo Boże lub w jaką przypowieść je ujmiemy?L8A gdy plon dojrzeje, chwyta się za sierp, gdyż nadeszło żniwo.r7]Ziemia bowiem sama z siebie wydaje plon: najpierw trawę, potem kłos, w końcu pełne zboże w kłosie.b6=Czy on śpi, czy wstaje w dzień i w nocy, ziarno kiełkuje i rośnie, a on nie wie jak.m5SKrólestwo Boże – nauczał dalej Jezus – przypomina człowieka, który rzuca ziarno w ziemię.Y4+Ten, kto ma, otrzyma jeszcze więcej, a temu, kto nie ma, zabiorą i to, co ma.z3mI ciągnął dalej: Uważajcie, czego słuchacie! Jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą, a nawet dodadzą.@2{Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa!i1KBo wszystko, co ukryte, stanie się widoczne, i wszystko, co niejawne, ujrzy światło dzienne.50cPotem przemówił do nich: Czy lampę przynosi się po to, by ją postawiać pod łóżkiem albo przykryć garnkiem? Czy raczej nie po to, by ją postawić na świeczniku?U/#Natomiast ludzie przypominający urodzajną ziemię to ci, którzy słuchają Słowa, są mu posłuszni i wydają plon, jedni trzydziestokrotny, drudzy sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inni stokrotny..lecz troski tego wieku, zwodnicze uroki bogactwa i pożądanie innych spraw wkraczają i zagłuszają Słowo, tak że nie wydaje plonu.T-!Ludzie podobni do ziarna pośród cierni to ci, którzy usłyszeli Słowo,,ale brak im korzenia, są niestali, i gdy z powodu Słowa dochodzi do ucisku lub prześladowania, szybko się odwracają.}+sLudzie podobni do ziarna na skalistym gruncie to ci, którzy po usłyszeniu Słowa szybko i chętnie je przyjmują,*Ludzie podobni do ziarna przy drodze to ci, do których przychodzi szatan i natychmiast wybiera to, co właśnie zostało w nich zasiane..)WSiewca to ktoś, kto rozsiewa Słowo.a(; Nie rozumiecie tego przykładu? – zapytał. – Jak zatem zrozumiecie wszystkie inne? '9 aby patrząc, widzieli, lecz nie zobaczyli; i słuchając, słyszeli, lecz nie kojarzyli, żeby się czasem nie nawrócili i nie doznali przebaczenia.&1 I powiedział im: Wam powierzono Tajemnicę Królestwa Bożego; tamtym natomiast, ludziom spoza waszego kręgu, na wszystko podaje się przykład,%  Potem, już na osobności, ci, którzy wraz z Dwunastoma byli wokół Niego, zaczęli Go pytać o znaczenie tych przykładów.Q$ I podkreślił: Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa.#'Inne wreszcie ziarna padły na dobrą ziemię. Wzeszły one, wyrosły i wydały plon trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny.j"MInne z kolei wpadło w cierniste zarośla; te wyrosły i zdusiły je, tak że nie wydało plonu.e!CGdy jednak podniosło się słońce, zwiędło, a ponieważ miało słaby korzeń, uschło.Y +Inne trafiło na grunt skalisty. Wzeszło szybko, bo gleba nie była głęboka.^5Gdy siał, jedno ziarno padło na pobocze. Wówczas przyleciały ptaki i zjadły je.FPosłuchajcie uważnie! Pewien siewca wyszedł obsiać pole.hIWtedy korzystając z przykładów uczył ich o wielu rzeczach. Kierował do nich takie słowa:Y -Jezus ponownie zaczął nauczać nad jeziorem. Skupił się wokół Niego tak nieprzebrany tłum, że musiał wsiąść do łodzi i odpłynąć nieco od brzegu. Wszyscy zgromadzeni stali natomiast na lądzie.\1#Każdy bowiem, kto spełnia wolę Boga, ten jest moim bratem i siostrą, i matką.yk"Po czym powiódł oczyma po tych, którzy wokół Niego siedzieli, i oświadczył: Oto moja matka i moi bracia.H !Wtedy im odpowiedział: Kto jest moją matką i moimi braćmi?"= Wokół Niego natomiast siedział tłum. Donieśli Mu zatem: Oto Twoja matka, Twoi bracia i Twoje siostry stoją na zewnątrz i proszą, abyś wyszedł. Tymczasem przyszła Jego matka oraz Jego bracia. Zatrzymali się na zewnątrz i posłali do Niego wiadomość, aby Go przywołać.U#Powiedział to, gdyż zaczęli rozgłaszać, że jest w Nim duch nieczysty.zmKto by jednak obraził Ducha Świętego, nie dostąpi przebaczenia na wieki, lecz ciąży na nim grzech wieczny.Oświadczam wam, wszystkie grzechy będą synom ludzkim przebaczone, nawet obrażanie Boga, ilekroć by się go dopuścili.<qNikt przecież nie zdoła wtargnąć do domu dobrze uzbrojonego człowieka, by zagarnąć jego dobytek, jeśli najpierw go nie obezwładni; dopiero wtedy może ograbić jego dom.W'Podobnie jeśli szatan powstaje przeciw samemu sobie, oznacza to jego koniec.DI jeśli w jakimś domu brakuje jedności, grozi mu ruina.RJeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie podzielone, czeka je upadek.#?W związku z tymi zarzutami Jezus zwołał ich do siebie i zaczął im wyjaśniać odwołując się do przykładów: Jak może szatan wypędzać szatana?-Znawcy Prawa natomiast, którzy przybyli z Jerozolimy, utrzymywali, że ma w sobie Beelzebula i że wypędza demony za sprawą tego ich władcy.y kA gdy Jego bliscy dowiedzieli się o tym, wyruszyli po Niego, gdyż rozniosło się, że odszedł od zmysłów.o WNastępnie udał się do domu. I znów zszedł się tłum, tak że nawet nie zdążyli się posilić.5 ei Judasza Iskariota, który Go potem wydał.n UAndrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Halfeusza, Tadeusza, Szymona Zelotęt aJakuba, syna Zebedeusza, i jego brata Jana – tym nadał przydomek Boanerges, co znaczy Synowie Gromu –QPowołał ich zatem dwunastu: Szymona, któremu nadał przydomek Piotr,=uoraz by ich obdarzyć władzą wypędzania demonów./I powołał dwunastu, których też nazwał apostołami. Wybrał ich po to, by Mu towarzyszyli, by móc ich posyłać do głoszenia dobrej nowiny}s Następnie wszedł na górę, po czym przywołał do siebie tych, których On sam chciał, a oni przyszli do Niego.5e Lecz On często zabraniał im ujawniania Go.kO A duchy nieczyste, ilekroć Go widziały, padały przed Nim z okrzykiem: Ty jesteś Synem Bożym!oW Wielu bowiem uzdrowił, dlatego ci, którzy na coś cierpieli, parli na Niego i chcieli Go dotknąć. On natomiast polecił swoim uczniom, by trzymali w pogotowiu łódkę, na wypadek, gdyby nie dało się powstrzymać tłumu.7z Jerozolimy, z Idumei, zza Jordanu oraz z okolic Tyru i Sydonu. Ci wszyscy ludzie przybyli do Niego, gdyż dowiedzieli się o wszystkim, co czynił. Jezus tymczasem wraz ze swoimi uczniami oddalił się w stronę jeziora. Ruszył za Nim wielki tłum ludzi z Galilei, z Judei,)~KFaryzeusze natomiast, gdy tylko wyszli z synagogi, zaczęli wraz ze zwolennikami Heroda knuć spisek przeciw Niemu. Zastanawiali się, jak by Go tu zgładzić.Q}Wtedy, zasmucony z powodu ich twardych niczym skała serc, powiódł po nich gniewnym spojrzeniem i polecił choremu: Wyciągnij rękę! I ten wyciągnął. Jego ręka stała się zdrowa jak dawniej.}|sA ich zapytał: Czy wolno w szabat wyświadczać dobro, czy zło; życie ocalić czy odebrać? Oni jednak milczeli.n{UW pewnej chwili Jezus zwrócił się do człowieka z bezwładną ręką: Wstań i wyjdź na środek._z7I śledzili Go, czy w szabat dokona na nim uzdrowienia, chcieli Go bowiem oskarżyć.by ?I znów przyszedł do synagogi. A był tam człowiek, który cierpiał na bezwład ręki.@x{Tak więc Syn Człowieczy jest również panem szabatu.ewCPowiedział im też: Szabat został pomyślany dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.*vMJak za arcykapłana Abiatara wszedł do domu Bożego i jadł chleb ofiarny, który wolno jeść tylko kapłanom? I jak rozdzielił go także między towarzyszy? uOdpowiedział im: Czy nigdy nie czytaliście, co zrobił Dawid, gdy był w potrzebie, a głód dokuczył jemu i jego towarzyszom?t}Wtedy faryzeusze zwrócili Mu uwagę: Przyjrzyj im się! Dlaczego robią w szabat to, czego w tym dniu robić nie wolno?vseW pewien szabat Jezus przechodził między łanami zbóż. Po drodze Jego uczniowie zaczęli zrywać kłosy.?rwNikt też nie wlewa młodego wina do starych bukłaków, w przeciwnym razie wino rozrywa bukłaki – samo wycieka i bukłaki stracone. Młode wino trzeba lać do nowych bukłaków.q%Nikt nie przyszywa łaty z nowego sukna do starego płaszcza, w przeciwnym razie nowa łata obrywa stary materiał i dziura się powiększa.lpQPrzyjdą jednak dni, gdy Pan młody zostanie im zabrany. Ten dzień będzie początkiem ich postu.o3Jezus im odpowiedział: Czy goście weselni mogą pościć, gdy jest z nimi pan młody? Dopóki mają pana młodego, o poście nie może być mowy.1n[A uczniowie Jana i faryzeusze właśnie pościli. Przyszli więc i zapytali Go: Dlaczego uczniowie Jana oraz uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie – nie?m)Gdy Jezus to usłyszał, powiedział im: Chorzy, a nie zdrowi potrzebują lekarza. Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.QlA gdy znawcy Prawa należący do faryzeuszów zobaczyli, że jada z grzesznikami, a szczególnie celnikami, zaczęli podpytywać Jego uczniów: Dlaczego On z takimi ludźmi zasiada przy jednym stole?!k;Gdy następnie Jezus wraz z uczniami siedział przy stole w jego domu, towarzyszyło Mu wielu celników i grzeszników, bo też wielu za Nim chodziło.*jMPo drodze zobaczył Lewiego, syna Halfeusza, który urzędował przy stole celnym. Wtedy zwrócił się do niego: Chodź za Mną. Lewi wstał i poszedł za Nim.kiO Potem znów wyszedł nad jezioro. A gdy zebrał się przy Nim tłum ludzi, rozpoczął nauczanie.Oh Na te słowa chory wstał, złożył posłanie i na ich oczach wyszedł. Widząc to, wszyscy wpadli w zdumienie i zaczęli wielbić Boga, mówiąc: Czegoś podobnego jeszcze nigdy nie widzieliśmy.2g_ Wstań, złóż posłanie i idź do domu.fy Przekonam was jednak, że Syn Człowieczy ma prawo przebaczać grzechy na ziemi. I tu powiedział do sparaliżowanego:e Co jest łatwiejsze? Powiedzieć sparaliżowanemu: Przebaczam ci grzechy? Czy polecić mu: Wstań, złóż posłanie i zacznij chodzić?,dQA Jezus natychmiast rozpoznał w głębi ducha, że takie wątpliwości budzą się w ich sercach i powiedział do nich: Dlaczego hołubicie w sobie takie myśli?bc=Dlaczego On tak mówi? To obraża Boga. Bo kto poza Nim samym może przebaczać grzechy?Ub#Było tam zaś kilku znawców Prawa. Siedzieli oni i rozważali w myślach:iaKA Jezus, widząc ich wiarę, powiedział do sparaliżowanego: Synu, przebaczone są ci grzechy.&`EA ponieważ tłum był tak wielki, że nie mogli się przedostać do Jezusa, zdjęli dach nad Jego głową i przez otwór spuścili posłanie wraz z chorym.V_%I oto przyszli do Niego ze sparaliżowanym. Nieśli go czterej mężczyźni.v^eWtedy zeszło się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami brakowało miejsca. On natomiast głosił im Słowo.Y] -Po paru dniach znów przyszedł do Kafarnaum. Dowiedziano się, że jest w domu. \ -Ten jednak, gdy odszedł, zaczął rozgłaszać i rozpowiadać o tym, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz musiał przebywać na zewnątrz, w odludnych miejscach. Tam też z różnych stron schodzili się do Niego ludzie.4[ c,Pamiętaj, nikomu nic nie mów, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż za swoje oczyszczenie ofiarę nakazaną przez Mojżesza. Niech to będzie dla nich świadectwem.5Z g+I zaraz odesłał go z takim surowym zakazem:?Y {*W tej chwili zszedł z niego trąd i stał się czysty.qX ])Jezus, pełen współczucia, wyciągnął rękę, dotknął go i powiedział: Chcę, bądź oczyszczony!W (I oto przyszedł do Niego trędowaty, upadł na kolana i prosił: Jeślibyś tylko zechciał, mógłbyś mnie oczyścić.]V 5'Chodził więc, głosił ją w ich synagogach po całej Galilei i wypędzał demony.U +&Wtedy im odpowiedział: Chodźmy gdzie indziej, do okolicznych miasteczek, abym i tam mógł głosić dobrą nowinę, gdyż po to przyszedłem.CT %A gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają.>S y$Szymon jednak i jego towarzysze ruszyli Jego śladami. R #A wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł z domu i udał się na odludne miejsce. Tam zaczął się modlić. Q ;"Wtedy Jezus uzdrowił wielu dotkniętych różnymi chorobami i wyrzucił wiele demonów; nakazywał im jednak milczenie, gdyż wiedziały, kim On jest.1P _!I u drzwi zgromadziło się całe miasto.O  Tymczasem wraz z nastaniem wieczoru, po zachodzie słońca, zaczęli przynosić do Niego wszystkich chorych oraz opętanych.zN oPodszedł więc, wziął ją za rękę i podniósł; wtedy jej gorączka opadła, a ona zaczęła im usługiwać.dM CA właśnie teściowa Szymona leżała w gorączce. Zaraz też powiedziano o niej Jezusowi.dL CNiebawem po wyjściu z synagogi przyszli wraz z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja.UK %Szybko zatem wiadomości o Nim rozniosły się wszędzie, po całej Galilei.7J iWszyscy byli tak poruszeni, że zaczęli pytać jeden drugiego: Co to jest? Jakaś nowa nauka, a przy tym władza! Rozkazuje nawet duchom nieczystym i te muszą Go słuchać.RI Wtedy duch nieczysty szarpnął opętanym i z wrzaskiem z niego wyszedł.=H wJezus skarcił go słowami: Zamilcz i wyjdź z niego!G Przestań! Nie wtrącaj się w nasze sprawy, Jezusie z Nazaretu! Czy przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim jesteś: Świętym Bożym.iF MA właśnie był w ich synagodze człowiek owładnięty przez ducha nieczystego. Ten wrzasnął:~E wJego nauka wzbudziła ogólne zdumienie. Nauczał bowiem jak człowiek posiadający władzę, a nie jak znawcy Prawa.dD CPrzybyli do Kafarnaum. W najbliższy szabat Jezus poszedł do synagogi i zaczął nauczać. C Jezus nie zwlekając wezwał ich, a oni zostawili w łodzi swego ojca Zebedeusza oraz wynajętych robotników – i poszli za Nim.B Po przejściu paru kroków Jezus zobaczył Jakuba, syna Zebedeusza, oraz jego brata Jana. Oni też siedzieli w łodzi. Naprawiali sieci.:A qBracia od razu pozostawili sieci i ruszyli za Nim.h@ KJezus zwrócił się do nich: Chodźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi.3? aGdy przechodził brzegiem Jeziora Galilejskiego, zobaczył Szymona i jego brata Andrzeja, jak raz z jednej, raz z drugiej strony rzucali w wodę sieć. Byli oni rybakami. > Podkreślał, że już koniec czekania, nadeszło Królestwo Boże, czas porzucić własne drogi i zaufać prawdom dobrej nowiny.= {Jednak po uwięzieniu Jana Jezus przyszedł do Galilei i zaczął głosić dobrą nowinę, którą przyniósł od Boga.< + Spędził tam czterdzieści dni, a szatan poddawał Go próbie. W tym czasie przebywał wśród zwierząt, a wsparciem służyli Mu aniołowie.O;  Natychmiast też Duch wzbudził w Nim potrzebę wyjścia na pustynię.j: O Z nieba rozległ się przy tym głos: Ty jesteś moim ukochanym Synem, źródłem mojej radości.n9 W A gdy wychodził z wody, zobaczył otwarte niebo i Ducha, który jak gołębica zstępował na Niego.s8 a W tym właśnie czasie z Nazaretu w Galilei przyszedł Jezus. Został On ochrzczony przez Jana w Jordanie.Q7 Ja was ochrzciłem w wodzie, On natomiast ochrzci was w Duchu Świętym.6 %Zapowiadał on: Podąża za mną ktoś ważniejszy ode mnie, przed kim nie jestem godny schylić się i rozwiązać Mu rzemyka u sandałów.5 'Sam Jan nosił na sobie ubranie z wielbłądziej wełny, skórzany pas wokół bioder, a żywił się szarańczą i miodem dzikich pszczół.?4 yZaczęli się więc do niego schodzić ludzie z całej Judei oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, a on chrzcił w Jordanie tych, którzy się otwarcie przyznawali do swych grzechów.Q3 Zgodnie z tymi słowami w odludnych okolicach nad Jordanem rozpoczął swoją działalność Jan Chrzciciel. Wzywał on ludzi do przyjęcia chrztu opamiętania dla dostąpienia przebaczenia grzechów.k2 Qoraz: Głos wołającego na pustkowiu: Przygotujcie drogę Pana! Wyprostujcie przed Nim ścieżki!m1 UW księdze proroka Izajasza napisano: Oto posyłam przed Tobą mojego anioła, on Ci utoruje drogę;L0 Taki jest początek dobrej nowiny o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym./i uczcie przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż po kres tego wieku..{Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów. Chrzcijcie ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętegox-iA Jezus podszedł i zwrócił się do nich w tych słowach: Otrzymałem wszelką władzę w niebie i na ziemi.L,Gdy Go zobaczyli, złożyli Mu pokłon, choć niektórzy wątpili.d+AJedenastu uczniów udało się natomiast do Galilei, na górę, którą wskazał im Jezus.*5Oni więc wzięli pieniądze i postąpili tak, jak ich pouczono. Taka też pogłoska rozniosła się między Żydami i krąży po dzień dzisiejszy.Z)-A gdyby namiestnik o tym usłyszał, my go przekonamy i wybawimy was z kłopotu.h(I Mówcie – nakazali – że Jego uczniowie przyszli w nocy i, gdy spaliście, ukradli ciało.c'? Wówczas zebrali się wraz ze starszymi i po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy.& Gdy one były w drodze, niektórzy ze strażników przybyli do miasta i donieśli arcykapłanom o wszystkim, co się stało.~%u Wtedy Jezus powiedział: Nie bójcie się! Idźcie, przekażcie moim braciom, by szli do Galilei. Tam Mnie zobaczą.$ Wtem po drodze spotkał je Jezus. Witajcie! – zwrócił się do nich. One zaś podeszły, objęły Jego nogi i pokłoniły Mu się.v#eKobiety szybko odeszły od grobowca. Pełne strachu i wielkiej radości pobiegły powiadomić Jego uczniów.7"gPotem idźcie czym prędzej, powiedzcie Jego uczniom, że powstał z martwych i jeszcze przed nimi będzie w Galilei – tam Go zobaczą. Pamiętajcie, co wam powiedziałem.x!iNie ma Go tu. Zmartwychwstał! – tak jak zapowiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie był położony.k OA anioł zwrócił się do kobiet: Wy się nie bójcie. Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego.EStrażnicy zadrżeli ze strachu i stali się niczym martwi.Y+Jego wygląd przypominał błyskawicę, a jego ubranie było białe jak śnieg.wgWtem zatrzęsła się ziemia. To anioł Pana zstąpił z nieba, podszedł, usunął kamień i usiadł na nim.{ qPo szabacie, pierwszego dnia tygodnia, o świcie, przyszła Maria Magdalena oraz druga Maria, aby obejrzeć grób._7BPoszli więc i zabezpieczyli grób – opieczętowali kamień oraz postawili straże.RAPiłat odpowiedział: Macie straż, idźcie, zabezpieczcie, jak umiecie.V%@Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem nie przyszli Jego uczniowie, nie ukradli Go i nie ogłosili ludowi: Powstał z martwych! To drugie oszustwo byłoby gorsze od pierwszego.%?Panie – powiedzieli – przypomnieliśmy sobie słowa tego oszusta. Jeszcze za życia oświadczył, że po trzech dniach zmartwychwstanie.jM>Nazajutrz, czyli po Dniu Przygotowania Paschy, zebrali się u Piłata arcykapłani i faryzeusze.Z-=Była przy tym Maria Magdalena i druga Maria; siedziały one naprzeciw grobowca.7>==E<<<4;;::B99888%7v6665g44T33M22=2 1p000///6...---(,,^++A**F))F((''&o&%$$##"!!R 6 #<F(^@^]/; F O  ~ - b 3 :;F4bAA{iK Co więc uczyni właściciel winnicy? Przyjedzie i wygubi rolników, a winnicę wynajmie innym.=u Chwycili go zatem, zabili i wyrzucili poza winnicę.} Dzierżawcy natomiast wpadli na takie rozwiązanie: To jest dziedzic, chodźmy, zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze.w Miał jeszcze jednego – ukochanego syna. Posłał go do nich na końcu, bo pomyślał sobie: Mojego syna uszanują.{~o Posłał zatem kolejnego – tego zabili. I tak wyprawił wielu innych. Jednych wychłostali, drugich pozabijali.W}' Posłał więc do nich innego sługę. Temu rozbili głowę i znieważyli go.Q| Lecz dzierżawcy wzięli go, wychłostali do krwi i odesłali z niczym.p{Y W okresie winobrania posłał do dzierżawców sługę, aby odebrał od nich część plonów winnicy.Nz  Następnie Jezus odwołał się do przypowieści: Otóż pewien człowiek zasadził winnicę, ogrodził ją murem, przygotował zbiornik, wybudował wieżę, wynajął ją rolnikom – i odjechał.y !Odpowiedzieli zatem: Nie wiemy. Wówczas Jezus powiedział im: To i Ja wam nie powiem, jakim prawem dokonuję tych rzeczy.x A co, jeśli powiemy: Była to rzecz ludzka? Lecz tu obawiali się tłumu. Nikt bowiem nie wątpił, że Jan był prorokiem. w  Zaczęli rozważać to między sobą: Gdybyśmy odpowiedzieli: Na polecenie nieba, powie: Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?evC Czy Jan chrzcił ludzi na polecenie nieba, czy też była to rzecz ludzka? Odpowiedzcie mi.u Jezus zaś powiedział im: Zapytam was o jedną rzecz; odpowiedzcie mi, a Ja wam powiem, jakim prawem dokonuję tych rzeczy.rt] Rozpoczęli od pytania: Jakim prawem dokonujesz tych rzeczy? Kto ci dał władzę, abyś ich dokonywał?s Znów przyszli do Jerozolimy. A gdy się przechadzał po świątyni, podeszli do Niego arcykapłani, znawcy Prawa i starsi.mrS Bo jeśli wy nie odpuścicie, i Ojciec wasz, który jest w niebie, nie odpuści waszych wykroczeń.'qG A gdy stoicie i modlicie się, przebaczajcie, jeśli macie coś przeciwko komuś, aby i wasz Ojciec, który jest w niebie, przebaczył wam wasze wykroczenia.py Dlatego mówię wam: Wierzcie, że otrzymaliście już to wszystko, o co modlicie się i prosicie, a spełni się wam.Go Zapewniam was, ktokolwiek powiedziałby tej górze: Podnieś się i rzuć do morza, i nie wahałby się w swoim sercu, lecz wierzył, że na pewno stanie się to, co mówi, spełni mu się.Nn W odpowiedzi Jezus skierował do nich słowa: Miejcie wiarę w Boga!m Piotr przypomniał go sobie wtedy i powiedział do Jezusa: Nauczycielu, spójrz, figowiec, który przekląłeś, usechł.Gl Przechodząc rano zobaczyli, że figowiec usechł od korzeni.Tk! Każdego wieczoru natomiast Jezus i Jego uczniowie wychodzili poza miasto.Zj- Usłyszeli to również arcykapłani oraz znawcy Prawa. Ci chcieli Go zgładzić. Zastanawiali się jednak, jak to zrobić, gdyż bali się Go, dlatego że tłumy ludzi pozostawały pod wrażeniem Jego nauki.>iu a w swoim nauczaniu zwracał im uwagę: Czy nie zostało napisane: Mój dom będzie przez wszystkie narody nazywany domem modlitwy? A wy zrobiliście z niego jaskinię zdzierców.]h3 Nie dopuszczał też, aby ktoś przeniósł przez świątynię jakikolwiek sprzęt,\g1 Następnie przyszli do Jerozolimy. Gdy wszedł do świątyni, zaczął wyganiać tych, którzy w niej sprzedawali i kupowali, poprzewracał stoły wymieniających pieniądze oraz stragany sprzedawców gołębi.f Wówczas powiedział do drzewa: Oby już na wieki nikt nie jadł twoich owoców. A przysłuchiwali się temu Jego uczniowie.Pe W oddali zobaczył pokryty liśćmi figowiec. Podszedł więc, by się przekonać, czy coś na nim znajdzie, ale gdy się zbliżył, nie odkrył nic oprócz liści; nie była to bowiem pora na figi.9dm Nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, poczuł głód.7cg W takich to okolicznościach Jezus wjechał do Jerozolimy. Wszedł też do świątyni, obejrzał wszystko, ale że był już wieczór, wyszedł wraz z Dwunastoma do Betanii.]b3 Powodzenia nadchodzącemu Królestwu naszego ojca Dawida! Hosanna na wysokościach!ay A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: Hosanna! Szczęśliwy, który przychodzi w imieniu Pana!m`S I wielu ludzi rozpostarło na drodze swoje szaty, inni z kolei ułożyli gałązki ścięte z pól.o_W Przyprowadzili go zatem do Jezusa, zarzucili na zwierzę swe wierzchnie okrycia, a On na nim usiadł.N^ Odpowiedzieli więc zgodnie z poleceniem Jezusa, a oni im pozwolili.h]I Niektórzy zaś spośród stojących tam ludzi zapytali: Dlaczego odwiązujecie tego osiołka?z\m Poszli więc i natknęli się na osiołka przywiązanego do drzwi, na zewnątrz, przy ulicy – i odwiązali go.[y A jeśli ktoś zapytałby was, dlaczego to robicie; powiedzcie: Pan go potrzebuje, ale zaraz go tu z powrotem odeśle.^Z5 z takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw, a zaraz po wejściu do niej natkniecie się na przywiązanego osiołka, którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał. Odwiążcie go i przyprowadźcie tutaj.Y # Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i do Betanii, położonych w pobliżu Góry Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniówX} 4Wtedy Jezus powiedział: Idź, twoja wiara ocaliła cię. I natychmiast odzyskał wzrok – i wyruszył za Nim w drogę.qW[ 3Jezus zapytał: Co chcesz, abym ci uczynił? Niewidomy na to: Panie, spraw, abym znów mógł widzieć.SV 2Bartymeusz zrzucił płaszcz, zerwał się na nogi i podszedł do Jezusa.{Uo 1Wtedy Jezus przystanął. Zawołajcie go – polecił. Zawołali go więc, mówiąc: Odwagi! Wstawaj! Woła cię.pTY 0I wielu próbowało go uciszyć. On jednak tym głośniej wołał: Synu Dawida! Zlituj się nade mną!Sw /Na wieść o tym, że przechodzi sam Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: Synu Dawida, Jezusie! Zlituj się nade mną!'RG .Przybyli do Jerycha. A gdy wychodzili z miasta – On, Jego uczniowie oraz spory tłum – siedział przy drodze niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza.|Qq -Gdyż Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu.WP' ,I kto między wami chciałby być pierwszy, niech będzie sługą wszystkich.mOS +Nie tak ma być pośród was. Kto między wami chciałby być wielki, niech będzie waszym sługą.)NK *Lecz Jezus przywołał ich i powiedział: Wiecie, że ci, którzy uchodzą za przywódców narodów, podporządkowują je sobie, a ich dostojnicy uciskają je.BM )Prośba Jakuba i Jana oburzyła pozostałych dziesięciu.L5 (jednak zapewnienie wam miejsca po mojej prawej lub po lewej stronie nie jest moją rzeczą. Otrzymają je ci, dla których zostało to przygotowane.0KY 'Możemy – oświadczyli. Wtedy Jezus powiedział: Kielich, z którego Ja piję, będzie waszym udziałem, i chrzest, w którym Mnie zanurzą, waszym doświadczeniem,.JU &Jezus odpowiedział: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić z kielicha, z którego Ja piję? I czy możecie się zanurzyć w chrzcie, w którym Mnie zanurzą?wIg %Spraw – powiedzieli – abyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po Twojej prawej, a drugi po lewej stronie.0H[ $A On zapytał: Co mam dla was uczynić?G1 #Wówczas podeszli do Niego Jakub i Jan, synowie Zebedeusza. Nauczycielu – rozpoczęli – chcielibyśmy, abyś spełnił pewną naszą prośbę.yFk "będą z Niego szydzić, będą Go opluwać, ubiczują Go i zabiją, lecz On po trzech dniach zmartwychwstanie.E! !Oto idziemy do Jerozolimy. Syn Człowieczy zostanie tam wydany arcykapłanom i znawcom Prawa. Ci skażą Go na śmierć, wydadzą poganom,\D1 Byli w drodze i zmierzali do Jerozolimy. Jezus, ku ich zdziwieniu, szedł przed nimi. Tych zaś, którzy szli za Nim, ogarnął lęk. Wtedy znów wziął Dwunastu i zaczął im mówić o tym, co ma Go spotkać:JC  Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.EB a kto by nie otrzymał stokroć więcej, teraz, w tym czasie, domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym wieku życia wiecznego.9Ak Jezus odpowiedział: Zapewniam was, nie ma takiego, kto by opuścił dom albo braci, albo siostry, albo matkę, albo ojca, albo dzieci, albo pola dla Mnie i dla dobrej nowiny,^@5 Wtedy odezwał się Piotr: Spójrz, my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą.?+ Jezus spojrzał na nich i powiedział: Po ludzku rzecz biorąc to niemożliwe, ale inaczej jest u Boga. Z Bogiem bowiem wszystko jest możliwe.f>E A oni tym bardziej byli zdziwieni i mówili między sobą: Któż więc może być zbawiony?h=I Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igły niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego.< Słowa te wprawiły uczniów w zdziwienie. Lecz Jezus stwierdził raz jeszcze: Dzieci, jak trudno jest wejść do Królestwa Bożego!$;A Tymczasem Jezus rozejrzał się wokoło i powiedział do swoich uczniów: Jak trudno będzie tym, którzy mają pieniądze, wejść do Królestwa Bożego!e:C On jednak sposępniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.N9 Wtedy Jezus przyjrzał mu się z miłością i powiedział: Jednego ci brak. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, po czym przyjdź i naśladuj Mnie._87 A on Mu odpowiedział: Nauczycielu, tego wszystkiego przestrzegałem od młodych lat.7# Znasz przykazania: Masz nie zabijać, nie cudzołożyć, nie kraść, nie poświadczać nieprawdy, nie oszukiwać, szanować ojca i matkę.d6A Jezus odpowiedział: Dlaczego nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.'5G A gdy wybierał się w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed Nim na kolana i pytał Go: Dobry nauczycielu! Co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?M4 Po czym brał je w ramiona i błogosławił, kładąc na nie ręce.h3I Zapewniam was, kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, na pewno do niego nie wejdzie..2U Gdy Jezus to spostrzegł, oburzył się i powiedział im: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie zabraniajcie im, do takich bowiem należy Królestwo Boże.c1? Przynosili też do Niego dzieci, aby je dotknął. Uczniowie jednak byli temu niechętni.a0; I jeśli żona rozwodzi się z mężem i poślubia innego mężczyznę – cudzołoży.l/Q Wówczas im powiedział: Kto się rozwodzi z żoną i poślubia inną, cudzołoży względem niej.>.w Po powrocie do domu uczniowie znów Go o to zapytali.B- Co zatem Bóg połączył, człowiek niech nie rozdziela.d,A i ci dwoje stają się jednym ciałem. Tak więc nie ma już dwojga – jest jedno ciało.W+' Dlatego człowiek opuszcza swego ojca i matkę, łączy się ze swoją żonąU*# Jednak od początku Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę.`)9 Wówczas Jezus oświadczył: Przez wzgląd na upór waszych serc dał wam takie prawo.[(/ Oni na to: Mojżesz zezwolił napisać oświadczenie rozwodowe i rozwieść się.6'g A On odpowiedział: Co wam nakazał Mojżesz? & Wtedy podeszli do Niego faryzeusze i, wystawiając Go na próbę, postawili pytanie: Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną?-% U Gdy stamtąd wyruszył, przyszedł w granice Judei i Zajordania. I znów schodziły się do Niego tłumy, a On – jak to było w Jego zwyczaju – znów je uczył.$' 2Dobra jest sól, gdyby jednak straciła smak, czym można by go przywrócić? Miejcie sól w samych sobie i zachowujcie pokój między sobą./#Y 1Każdy bowiem ogniem będzie posolony.@"{ 0gdzie robak dręczyć nie ustaje, a ogień nie gaśnie.I!  /Podobnie jeśli twoje oko przywodzi cię do upadku, wyłup je. Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do Królestwa Bożego, niż mieć dwoje oczu i być wrzuconym do miejsca wiecznej kary,@ { .gdzie robak dręczyć nie ustaje, a ogień nie gaśnie.@y -Również jeśli twoja stopa przywodzi cię do upadku, odetnij ją. Lepiej jest dla ciebie kulawym wejść do życia, niż mieć dwie stopy i być wrzuconym do miejsca wiecznej kary,@{ ,gdzie robak dręczyć nie ustaje, a ogień nie gaśnie.L +Jeśli więc twoja ręka przywodzi cię do upadku, odetnij ją. Lepiej jest dla ciebie kalekim wkroczyć w życie, niż mieć dwoje rąk i trafić do miejsca wiecznej kary, w ogień nieugaszony,1[ *A kto by przyczynił się do upadku jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, lepiej by mu było, gdyby mu u szyi zawiesić kamień młyński i utopić w morzu. )Bo kto by napoił was kubkiem wody ze względu na to, że należycie do Chrystusa, zapewniam was, nie straci swojej zapłaty.3a (Kto nie jest przeciw nam, ten jest z nami.# 'Jezus jednak odparł: Nie zabraniajcie mu, gdyż nie ma takiego, kto by dokonał cudu w moim imieniu i zaraz potem mógł Mnie znieważać.+O &Wtedy Jan powiedział do Niego: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto w Twoim imieniu wypędzał demony, ale ponieważ nie dołączył do nas, zabranialiśmy mu.)K %Jeśli ktoś w moim imieniu przyjmie jedno z takich dzieci, Mnie przyjmuje, a jeśli ktoś Mnie przyjmuje, nie Mnie przyjmuje, lecz Tego, który Mnie posłał.c? $Następnie wziął dziecko, postawił pośród nich, wziął je w ramiona i oświadczył:*M #Wtedy usiadł, przywołał Dwunastu i powiedział: Jeśli ktoś chce być pierwszy, niech się stanie ze wszystkich ostatnim i niech będzie sługą wszystkich.Y+ "Lecz oni milczeli, gdyż w drodze spierali się o to, kto z nich jest większy.lQ !Przyszli do Kafarnaum. Gdy znaleźli się w domu, zapytał: O czym tak rozprawialiście po drodze?Z- Oni jednak nadal nie rozumieli tych słów, a jednocześnie bali się Go pytać.5c Zaczął bowiem pouczać swoich uczniów i mówić im, że Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi, którzy Go zabiją, lecz On trzy dni po śmierci zmartwychwstanie.jM Po wyjściu stamtąd przechodzili przez Galileę. Nie chciał jednak, aby ktoś o tym wiedział.K Powiedział im: Ten rodzaj może wyjść tylko dzięki modlitwie.q[ Gdy przyszedł do domu, Jego uczniowie pytali Go na osobności: Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?L  Jezus tymczasem wziął go za rękę i podniósł – a on wstał.  Wtedy duch krzyknął, mocno chłopcem szarpnął i wyszedł. Chłopiec był przez chwilę jak martwy. Wielu nawet mówiło, że umarł.2 ] Jezus zaś, gdy zobaczył, że zbiega się tłum, skarcił ducha nieczystego: Duchu niemy i głuchy! Ja ci rozkazuję: Wyjdź z niego i nigdy już do niego nie wchodź.W ' Ojciec chłopca natychmiast zawołał: Wierzę, zaradź mojemu niedowiarstwu!t a Jezus powiedział mu: Co się tyczy tego: Jeśli coś możesz, to: Wszystko jest możliwe dla wierzącego. Często, żeby go zgubić, duch ten wrzucał go nawet do ognia lub w wodę. Ale jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam.hI Jezus zapytał ojca: Od jak dawna to się z nim dzieje? Od dzieciństwa – odpowiedział. –+O I przyprowadzili go do Niego. A gdy duch zobaczył Jezusa, natychmiast szarpnął chłopcem, rzucił go na ziemię i pokrytego śliną zaczął tarzać w prochu.- On zaś odpowiedział im tymi słowy: O rodzie bez wiary! Jak długo przy was będę? Jak długo będę was znosił? Przyprowadźcie go do Mnie!=s A ten, gdziekolwiek go chwyci, rzuca nim i szarpie. Chłopiec wtedy ślini się, zgrzyta zębami i sztywnieje. Prosiłem Twoich uczniów, aby wypędzili tego ducha, ale nie mogli.zm Wtedy odpowiedział Mu ktoś z tłumu: Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna. Ma on ducha niemego.6g On zaś zapytał: O co się z nimi spieracie?]3 Ludzie, kiedy Go zobaczyli, zdziwili się, po czym przybiegli i zaczęli Go witać.zm Gdy wrócili do uczniów, zobaczyli wokół nich wielki tłum oraz znawców Prawa, którzy się z nimi spierali.{o Powiem wam jednak, że Eliasz już przyszedł. I uczynili mu to, co chcieli – zgodnie z tym, co o nim napisano./~W On zaś powiedział im: Owszem, Eliasz przyjdzie pierwszy i przywróci dawny ład. Lecz jak napisano o Synu Człowieczym? Że ma wiele wycierpieć i doznać pogardy.h}I Zaczęli Go też pytać: Dlaczego znawcy Prawa utrzymują, że najpierw musi przyjść Eliasz?g|G Zachowali więc to słowo, jednak rozważali między sobą, co to znaczy powstać z martwych.{! A gdy schodzili z góry, surowo im przykazał, aby nikomu nie opowiadali o tym, co widzieli, dopóki Syn Człowieczy nie zmartwychwstanie.dzA I nagle, gdy rozejrzeli się dookoła, już nikogo nie zobaczyli. Był z nimi tylko Jezus.y Wtem pojawił się obłok, który rzucił na nich cień, a z obłoku rozległ się głos: To jest mój ukochany Syn, Jego słuchajcie.Wx' Mówił tak, bo nie wiedział, co powiedzieć. Byli bowiem w wielkim strachu.#w? Piotr zaś odezwał się do Jezusa: Nauczycielu, dobrze nam tu być. Rozbijmy tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza.Yv+ Wtedy ukazał im się Eliasz wraz z Mojżeszem i prowadzili z Jezusem rozmowę.zum Jego szaty stały się lśniące i niezwykle białe. Żaden farbiarz na ziemi nie jest w stanie takich uzyskać.>tu Po sześciu zaś dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz Jana i tylko z nimi samymi wszedł na wysoką górę, z dala od ludzi. Tam w ich obecności doznał przemienienia.s 7 Powiedział im jeszcze: Zapewniam was, że stoją pośród was tacy, którzy zanim zaznają śmierci, na pewno zobaczą Królestwo Boże w jego mocy.Mr&Kto wstydzi się Mnie i moich słów przed tym cudzołożnym i grzesznym pokoleniem, tego i Syn Człowieczy będzie się wstydził, gdy przyjdzie w chwale swego Ojca wraz ze świętymi aniołami.>qw%Bo co człowiek może dać w zamian za swoją duszę?tpa$Bo cóż za korzyść odniósł człowiek, który pozyskał cały świat, jeśli utracił własną duszę? o#Kto bowiem pragnie swoją duszę ocalić, utraci ją, a kto utraci swoją duszę ze względu na Mnie i dobrą nowinę, ocali ją.Mn"Potem przywołał do siebie tłum wraz ze swoimi uczniami i zwrócił się do nich: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie, weźmie swój krzyż i naśladuje Mnie.+mO!On zaś odwrócił się, spojrzał na swoich uczniów i tak zganił Piotra: Odejdź ode Mnie, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, tylko o tym, co ludzkie.Zl- Mówił o tym śmiało. A Piotr odprowadził Go na stronę i zaczął upominać.QkI zaczął ich uczyć, że Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć i być odrzucony przez starszych, arcykapłanów oraz przez znawców Prawa, że musi być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstać.BjOn zaś stanowczo zabronił im komukolwiek o tym mówić.`i9I zapytał ich: A według was, kim jestem? Wtedy Piotr wyznał: Ty jesteś Chrystusem.h-Według jednych – odpowiedzieli – jesteś Janem Chrzcicielem, według innych Eliaszem, a jeszcze inni uważają Cię za jednego z proroków.$gAI wyszedł Jezus wraz ze swoimi uczniami do wiosek w pobliżu Cezarei Filipowej. Po drodze zaczął pytać swoich uczniów: Za kogo Mnie ludzie uważają?If Jezus odesłał go do domu, mówiąc: Tylko nie wchodź do wsi.eWtedy Jezus znów nałożył ręce na jego oczy, a on przejrzał i wrócił do zdrowia – zaczął widzieć wszystko bardzo wyraźnie.dyTen zaś, ponieważ już odzyskał wzrok, powiedział: Dostrzegam ludzi; widzę, jak chodzą, przypominają mi drzewa.cOn zaś wziął go za rękę, wyprowadził poza wieś, plunął w jego oczy, położył na niego ręce i zapytał: Czy widzisz coś?gbGTak przybyli do Betsaidy. Wówczas przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, aby go dotknął.0a[Zapytał więc: Jeszcze nie rozumiecie?|`qA gdy te siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile koszy pełnych kawałków zebraliście? Odpowiedzieli: Siedem._'Gdy rozdzieliłem te pięć chlebów dla pięciu tysięcy, ile koszy napełniliście pozostawionymi kawałkami? Dwanaście – odpowiedzieli.T^!Macie oczy i nie widzicie? Macie uszy i nie słyszycie? I nie pamiętacie?&]EJezus to zauważył i powiedział: Dlaczego rozprawiacie, że nie macie chleba? Jeszcze do was nie dociera i nie rozumiecie? Czy wasze serca są z kamienia?M\Te słowa przypomniały im o chlebie. Żałowali, że go nie mają.u[cOn tymczasem zaczął ich przestrzegać: Uważajcie, strzeżcie się zakwasu faryzeuszów i zakwasu Heroda!fZEUczniowie natomiast zapomnieli wziąć chleba. Mieli ze sobą w łodzi tylko jeden bochenek.gYG Po tych słowach zostawił ich, znów wsiadł do łodzi i przeprawił się na drugą stronę.X On natomiast westchnął głęboko i powiedział: Dlaczego ci ludzie żądają znaku? Zapewniam was, że to pokolenie go nie otrzyma.W3 Przyszli do Niego faryzeusze i wdali się z Nim w spór. Chcieli przy tym podważyć Jego autorytet i dlatego domagali się od Niego znaku z nieba.`V9 a następnie wsiadł do łodzi i wraz ze swoimi uczniami przybył w okolice Dalmanuty.SU Tych, którzy jedli, było około czterech tysięcy. Jezus odprawił ich,gTGSpożyli więc posiłek i nasycili się, a pozostawionymi kawałkami napełnili siedem koszy.QSMieli ponadto kilka rybek. Je też pobłogosławił i polecił rozdać.mRSWtedy polecił zebranym rozłożyć się na ziemi, po czym wziął te siedem chlebów, podziękował Bogu, łamał i rozdawał swoim uczniom, a ci z kolei kładli chleb przed ludźmi. I tak rozdzielili go wśród zgromadzonych.>QwI zapytał: Ile macie bochenków? Siedem – odparli.rP]Jego uczniowie odpowiedzieli: Skąd tu na pustkowiu wziąć tyle chleba, żeby ich wszystkich nakarmić?pOYGdybym ich głodnych rozpuścił do domów, opadną z sił po drodze, bo niektórzy przybyli z daleka.aN;Bardzo mi żal tych ludzi, bo już trzy dni przebywają ze Mną, a nie mają co jeść.vM gW tych dniach, gdy znów tłum był wielki i nie mieli co jeść, przywołał uczniów i powiedział do nich:L%%Nie mogli przy tym wyjść z podziwu. Mówili: Sprawia, że wszystko zmienia się na dobre, nawet głuchym przywraca słuch, a niemym mowę.Ky$Wtedy z naciskiem nakazał im milczenie w tej sprawie, ale im bardziej im nakazywał, tym szerzej oni to rozgłaszali.qJ[#I natychmiast otworzyły się jego uszy, rozwiązały więzy jego języka i zaczął poprawnie mówić.jIM"po czym spojrzał w niebo, westchnął i powiedział do niego: Effatha, to znaczy: Otwórz się!H{!On zaś wziął go na stronę, z dala od tłumu, włożył swoje palce w jego uszy, splunął i dotknął jego języka,]G3 I oto przyprowadzili Mu głuchoniemego, z prośbą, aby położył na niego rękę.nFUZnów opuścił okolice Tyru i przyszedł przez Sydon, środkiem Dekapolis, nad Jezioro Galilejskie.fEEI gdy wróciła do domu, znalazła dziecko leżące na łóżku, demona zaś już nie było._D7Wtedy jej powiedział: Ze względu na te słowa idź, demon wyszedł z twojej córki.lCQPanie – odparła kobieta – i szczenięta jadają pod stołem okruchy, które spadną dzieciom.B#On zaś zwrócił się do niej: Pozwól najpierw nasycić się dzieciom, bo niedobrze jest zabierać chleb dzieciom i rzucać szczeniętom.nAUByła ona Greczynką, rodem z Syrofenicji. Zaczęła Go prosić, aby wypędził z jej córki demona.@)Zaraz usłyszała o Nim pewna kobieta. Jej córeczka była opanowana przez ducha nieczystego. Kobieta ta przyszła i padła Jezusowi do stóp./?WPo odejściu stamtąd udał się w okolice Tyru. Wszedł tam do pewnego domu, gdyż nie chciał, by się ktokolwiek o Nim dowiedział. Lecz nie zdołał się ukryć.b>=Wszystkie te złe rzeczy wychodzą z wnętrza człowieka i to one czynią go nieczystym.=!cudzołóstwa, dążenia powodowane chciwością, wszelkie niegodziwości, podstęp, wyuzdanie, zawiść, obelżywość, pycha i głupota.r<]Z wnętrza bowiem, z ludzkiego serca, wychodzą złe zamiary, rozwiązłe czyny, kradzieże, morderstwa,O;I mówił dalej: Człowieka czyni nieczystym to, co z niego wychodzi.:7Przecież nie wchodzi do jego serca, tylko do żołądka, i jest potem wydalane na zewnątrz. W ten sposób Jezus uznał wszystkie pokarmy za czyste.$9AWtedy im powiedział: To i wy jesteście tak niepojętni? Nie rozumiecie, że nic, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym?i8KA gdy opuścił tłum i znalazł się w domu, Jego uczniowie zagadnęli Go o tę przypowieść.@7{Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa.-6SNic, co do człowieka wchodzi z zewnątrz, nie może uczynić go nieczystym, lecz rzeczy, które wychodzą z człowieka – to one właśnie czynią go nieczystym.q5[Znów przywołał do siebie tłum i zaczął do nich przemawiać: Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumcie!p4Y Tak właśnie przez swoją tradycję unieważniacie Słowo Boga. I wiele tym podobnych rzeczy robicie.E3 to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca albo matki.2/ Wy natomiast mówicie: Jeśliby człowiek powiedział ojcu lub matce: Korban, czyli to, co mógłbym wam dać jako wsparcie, jest darem ofiarnym, 1  Mojżesz bowiem powiedział: Poważaj swego ojca i swoją matkę; oraz: Kto znieważa ojca lub matkę, niech poniesie śmierć.y0k I ciągnął dalej: Sprytnie unieważniacie przykazanie Boże, aby zamiast niego obstawać przy własnej nauce.O/Porzuciliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkich tradycji.Y.+Daremnie Mi jednak oddają cześć, ucząc zasad, które są nakazami ludzkimi.+-OOn zaś im odpowiedział: Trafnie Izajasz powiedział o was, obłudnikach, w swoim proroctwie: Ten lud czci Mnie wargami, jednak ich serce jest ode Mnie daleko.",=Zapytali Go zatem faryzeusze i znawcy Prawa: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą chleb nie obmytymi rękami?S+Także po powrocie z rynku, nie jedzą, jeśli się nie umyją. Jest ponadto wiele innych rzeczy, które przejęli i których przestrzegają, takich jak obmywanie kubków, dzbanów, miednic i łóżek.*1Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymają się tradycji starszych i nie jedzą, jeśli najpierw w odpowiedni sposób nie obmyją sobie rąk.r)]Zauważyli oni, że niektórzy z Jego uczniów jedzą chleb nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami.N( Zeszli się do Niego faryzeusze oraz pewni znawcy Prawa z Jerozolimy.]'38Gdziekolwiek więc wchodził do wsi, do miasta lub do osady, wynosili na place chorych i prosili Go, by im pozwolił dotknąć choć skraju swojej szaty. Ci zaś, którzy Go dotknęli, doświadczali uzdrowienia.&+7Obiegli zatem cały ten obszar i tam, gdzie – jak słyszeli – przebywa, zaczęli na posłaniach znosić ludzi z różnymi dolegliwościami.H% 6Gdy tylko Jezus wyszedł z łodzi, ludzie zaraz Go rozpoznali.N$5Po przybyciu na drugą stronę przybili łodzią do ziemi Genezaret.c#?4Nie rozumieli bowiem tego, co się zdarzyło z chlebami, gdyż ich serca były nieczułe.["/3I gdy wszedł do nich do łodzi, wiatr ustał, a oni wręcz zastygli w zdumieniu.!2Wszyscy Go bowiem zobaczyli i przestraszyli się. Lecz On natychmiast odezwał się: Odwagi, to Ja jestem, nie bójcie się!a ;1Oni jednak, gdy Go zobaczyli idącego po wodzie, pomyśleli, że to zjawa i krzyknęli.0Y0Wówczas zobaczył ich, jak walczą przy wiosłach, gdyż wiatr mają przeciwny, i około czwartej nad ranem przyszedł do nich po falach – i chciał ich wyminąć.\1/Tymczasem nastał wieczór, łódź była na środku jeziora, a On sam na lądzie.Q.Po rozstaniu się z ludźmi odszedł na górę. Chciał się pomodlić.;o-Zaraz potem wymógł na swoich uczniach, żeby wsiedli do łodzi i popłynęli przed Nim na drugą stronę jeziora, w kierunku Betsaidy, a Jego zostawili, aby rozpuścił tłum.K,Tych zaś, którzy jedli chleb, było pięć tysięcy mężczyzn.J +Potem zebrali dwanaście koszy pełnych kawałków chleba i ryb.-U*I jedli wszyscy – i nasycili się.^5)A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i pobłogosławił. Następnie łamał chleb i dawał swoim uczniom, a ci kładli go przed ludźmi. Także dwie ryby rozdzielił między siedzących.W'(Rozłożyli się więc gromada przy gromadzie, po stu i po pięćdziesięciu.L'Wtedy polecił im posadzić wszystkich grupami na zielonej trawie.|q&Ile macie chlebów? – zapytał. – Idźcie i zobaczcie. A gdy się upewnili, odpowiedzieli: Pięć i dwie ryby.  %A On na to: Wy dajcie im jeść. Wtedy Go zapytali: Czy mamy iść, nakupić chleba za dwieście denarów  i dać im zjeść?dA$Rozpuść ich, niech idą do okolicznych zagród oraz wsi i kupią sobie coś do jedzenia.#A gdy zrobiło się już późno, uczniowie podeszli do Jezusa z taką radą: Miejsce to jest puste i godzina już późna.5"Gdy więc wyszedł, zobaczył wielki tłum ludzi i zlitował się nad nimi, bo byli jak owce bez pasterza, a potem zaczął ich uczyć wielu rzeczy.!Lecz zauważono, jak odpływają i wielu ich rozpoznało, dlatego lądem zbiegli się tam ze wszystkich miast – nawet ich wyprzedzili.K Odpłynęli więc łodzią na odludzie, aby pobyć w samotności.QWtedy powiedział im: Niech teraz każdy z was uda się samotnie na odludne miejsce i tam trochę odpocznie. Wiele bowiem osób przychodziło i odchodziło, tak że nie mieli nawet czasu na posiłek.q [Potem apostołowie zeszli się u Jezusa i opowiedzieli Mu o wszystkim, czego dokonali i czego nauczali.e CGdy usłyszeli o tym uczniowie Jana, przyszli, wzięli jego ciało i złożyli je w grobie.f Enastępnie przyniósł jego głowę na półmisku i dał ją dziewczynie, a ta swojej matce.) KWysłał więc zaraz żołnierza ze straży przybocznej i rozkazał przynieść głowę Jana Chrzciciela. Żołnierz poszedł zatem i ściął go w więzieniu,i KKróla ogarnął smutek, lecz ze względu na przysięgę i na gości nie chciał jej odmówić.wWróciła więc szybko do króla i powiedziała: Chcę, byś mi tu zaraz dał na półmisku głowę Jana Chrzciciela.Wtedy dziewczyna wyszła i radziła się matki: O co warto dla siebie poprosić? Ta zaś odparła: Poproś o głowę Jana Chrzciciela. *k,~T}|{{{zyybxxx+wwCvtvu8tt1ssrdqq-pnoooonmmm0llkkjjdj iyhggff$edddad cc5bbQaao```I__<^^^9]]x\\.[[[ ZYY+XXWxWVvVUsTTSbRR\RQQUPPJOOyONNAMMiMLyKKhKJJIoHHdHGFFEEBDDDCCBBB6A@@O??>>>/=<<<$;;:: 9887666H555(445333;222P11E000D//..[---U,,+++;**+))(U(''&x%%p$$5##F""W!!t! r1yj guSZl>Vj(z   5 2Q.m,J*g I,Bo gdy twoje powitanie dotarło do moich uszu, płód w moim łonie poruszył się z radości.H  +Czemu zawdzięczam to, że przybyła do mnie matka mojego Pana?h K*Wtedy wykrzyknęła: Szczęśliwa jesteś między kobietami i szczęśliwy owoc twojego łona. ~ )Gdy Elżbieta usłyszała przywitanie Marii, płód w jej łonie gwałtownie się poruszył i została napełniona Duchem Świętym.A} (Tam weszła do domu Zachariasza i przywitała Elżbietę.|| s'W tych dniach Maria wybrała się w drogę i pośpiesznie udała się w górskie strony, do pewnego miasta w Judei. { &Maria odpowiedziała: Oto jestem – gotowa służyć Panu, niech mi się stanie według twego słowa. I anioł odszedł od niej.>z y%gdyż żadne słowo Boga nie pozostanie niespełnione.y '$Również twoja krewna Elżbieta poczęła syna i to w podeszłym wieku; ta, którą uważano za niepłodną, jest już w szóstym miesiącu,?x y#Anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego okryje cię swym cieniem. Dlatego też Święte Dziecko, które się urodzi, będzie nazwane Synem Boga.aw ="Maria zapytała anioła: Jak to się stanie, skoro nie współżyłam jeszcze z mężem?_v 9!Będzie On królował nad domem Jakuba na wieki, a Jego Królestwu nie będzie końca.ru _ Będzie On kimś wielkim i będzie nazwany Synem Najwyższego; da Mu też Pan Bóg tron Jego ojca Dawida.It  Oto zajdziesz w ciążę, urodzisz syna i nadasz Mu imię Jezus.hs KAnioł zaś powiedział jej: Przestań się bać, Mario, ponieważ znalazłaś łaskę u Boga.sr aLecz ona przelękła się tych słów i zaczęła się zastanawiać, co by to przywitanie mogło znaczyć.xq kPo przybyciu anioł powiedział: Witaj, obdarzona łaską, Pan z tobą! Szczęśliwa jesteś między kobietami.p do pewnej dziewczyny przyrzeczonej niejakiemu Józefowi, potomkowi rodu Dawida. Miała ona na imię Maria, była dziewicą.go INatomiast w szóstym miesiącu Bóg posłał anioła Gabriela do galilejskiego miasta Nazaret,ln SOto, co Pan zrobił dla mnie w tych dniach, gdy okazał mi łaskę i przywrócił szacunek u ludzi.m Wkrótce jego żona Elżbieta zaszła w ciążę i przez pięć miesięcy pozostawała w ukryciu. Wówczas często powtarzała sobie:Vl 'Następnie, gdy dobiegły końca dni jego posługi, udał się do swego domu.%k EOn natomiast po wyjściu nie był w stanie nic im powiedzieć. Zrozumieli więc, że miał tam widzenie, zwłaszcza że dawał im znaki i pozostawał niemy.jj OTymczasem lud czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo przebywa w Miejscu Świętym.>i wLecz oto stracisz mowę, nie będziesz mógł powiedzieć ani słowa aż do dnia, gdy się to stanie, za to, że nie uwierzyłeś moim słowom, które spełnią się w swoim czasie.%h EW odpowiedzi usłyszał: Ja jestem Gabriel, wybrany, by stawać przed Bogiem. Zostałem posłany, aby do ciebie przemówić i ogłosić ci te dobre wieści.g  Wtedy Zachariasz zapytał anioła: Po czym to poznam? Ja przecież jestem stary, a i moja żona nie jest już młodą kobietą.Wf )On sam pójdzie przed Nim w duchu i z mocą Eliasza, aby zwrócić serca ojców do dzieci, a nieposłusznych doprowadzić do rozsądku sprawiedliwych – by w ludzie wzbudzić gotowość na przyjęcie Pana.De I wielu synów Izraela skieruje on znów do Pana, ich Boga.d Będzie on bowiem wielki w oczach Pana; nie będzie pił wina ani piwa, a Duch Święty napełni go już w łonie jego matki.Oc Czeka cię radość i wesele, wielu też z jego narodzin się ucieszy.0b [ Anioł natomiast przemówił: Przestań się bać, Zachariaszu, gdyż twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna i nadasz mu imię Jan.Ha   Zachariasz przestraszył się jego widokiem. Ogarnął go lęk.d` C Zachariaszowi zaś ukazał się anioł Pana. Stał po prawej stronie ołtarza kadzidlanego.R_  W czasie składania ofiary wszyscy zgromadzeni modlili się na zewnątrz.^ ! Kapłani mieli zwyczaj losować, kto ma wejść do Miejsca Świętego i złożyć ofiarę z kadzidła. Tym razem los padł na Zachariasza.v] gPewnego razu Zachariasz pełnił służbę kapłańską przed Bogiem. Przyszła bowiem kolej na jego zmianę.l\ SNie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była bezpłodna, a oboje byli już w starszym wieku.t[ cOboje byli sprawiedliwi wobec Boga – postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i ustaw Pana.3Z aZa panowania Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan imieniem Zachariasz. Należał on do zmiany kapłańskiej Abiasza. Jego żona Elżbieta pochodziła z rodu Aarona.WY )Chcę, abyś miał pewność co do wiarygodności spraw, które ci wyłożono.X Dlatego i ja najpierw wszystko od początku dokładnie zbadałem, a następnie postanowiłem ci to, dostojny Teofilu, po kolei opisać.W !zgodnie z tym, jak nam o nich opowiedzieli ci, którzy od początku byli ich naocznymi świadkami oraz poświęcili się służbie Słowa._V ;Bardzo wielu podjęło się już opisania wydarzeń, które miały miejsce wśród nas,U5Oni natomiast odeszli i wszędzie głosili dobrą nowinę, podczas gdy Pan współdziałał z nimi i potwierdzał Słowo towarzyszącymi mu znakami.}TsPo tym więc, jak Pan Jezus im to powiedział, został uniesiony do nieba i zajął miejsce po prawej stronie Boga."S=w swoje ręce brać będą węże, a gdyby nawet coś trującego wypili, na pewno im nie zaszkodzi; na chorych będą kłaść ręce, a ci wyzdrowieją.R!Tym natomiast, którzy uwierzą, towarzyszyć będą takie znaki: w moim imieniu będą wyganiać demony, będą mówić nowymi językami,eQCKto uwierzy i zostanie ochrzczony, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony.|PqI powiedział im: Idźcie do najdalszych zakątków świata i głoście tam dobrą nowinę wszystkim bez wyjątku.IO Później zaś ukazał się im jedenastu, gdy siedzieli przy stole. Wtedy ostro zganił ich za niewiarę oraz upór serca, ponieważ nie uwierzyli tym, którzy Go widzieli zmartwychwstałego.KN Wrócili oni i opowiedzieli pozostałym, ale i tym nie uwierzyli.TM! Potem, w innej postaci, ukazał się dwóm spośród nich w drodze do wsi.[L/ Lecz oni, gdy usłyszeli, że On żyje i był przez nią widziany, nie uwierzyli._K7 Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy z Nim byli, pogrążonym w smutku i płaczu.)JK Gdy Jezus powstał z martwych wczesnym rankiem pierwszego dnia tygodnia, ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której niegdyś wypędził siedem demonów.4IaWyszły zatem i wręcz uciekły od grobu, czuły bowiem na przemian strach i ogromną radość. Ale ponieważ lęk wziął górę, nic nikomu nie powiedziały. Wszystko to natomiast, co same usłyszały, zwięźle opowiedziały ludziom zebranym wokół Piotra. Po tych wydarzeniach również sam Jezus rozesłał za ich pośrednictwem, na wschód i na zachód, święte i niezniszczalne przesłanie o wiecznym zbawieniu. Amen.H#Ale idźcie i powiedzcie Jego uczniom oraz Piotrowi, że wyprzedza was w drodze do Galilei; tam Go zobaczycie – tak, jak wam powiedział.$GAOn zaś powiedział do nich: Nie dziwcie się! Szukacie ukrzyżowanego Jezusa z Nazaretu? Zmartwychwstał! Nie ma Go tu! Oto miejsce, gdzie Go położono.F3Weszły zatem do środka, a tam zobaczyły siedzącego po prawej stronie i ubranego w białą szatę młodzieńca. Ogarnęło je wielkie zdumienie.^E5Lecz gdy przybyły, zobaczyły, że kamień jest odsunięty. A był on bardzo duży.[D/Po drodze rozmawiały między sobą: Kto nam odwali kamień zamykający wejście?C{Wybrały się wcześnie rano w niedzielę, pierwszego dnia tygodnia, tak że o wschodzie słońca dotarły do grobowca.B Gdy minął szabat, Maria Magdalena, Maria Jakubowa i Salome nakupiły pachnideł, aby pójść do grobu i namaścić Jezusa.bA=/Maria Magdalena natomiast i Maria, matka Jozesa, przyglądały się, gdzie Go złożono.@.Ten zaś kupił płótno, zdjął Go, owinął w nie, złożył w grobowcu wykutym w skale, a na wejście do grobowca zatoczył kamień.V?%-A upewniony przez setnika o śmierci Jezusa, darował Jego ciało Józefowi.~>u,Piłat zdziwił się, że Jezus już nie żyje, przywołał zatem setnika i zapytał go, czy skazaniec dawno umarł.6=e+przyszedł Józef z Arymatei, szanowany członek Wysokiej Rady, który sam też oczekiwał Królestwa Bożego. Odważnie udał się on do Piłata i prosił o ciało Jezusa.b<=*Gdy nastał już wieczór, a był to jeszcze Dzień Przygotowania poprzedzający szabat,;7)Właśnie one, gdy był w Galilei, chodziły z Nim i usługiwały Mu. Lecz było też wiele innych kobiet, które wraz z Nim przyszły do Jerozolimy.":=(Były tam również kobiety. Przyglądały się one z daleka. Wśród nich stała Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba Młodszego i Jozesa, oraz Salome.9'A setnik, który stał naprzeciw Niego, gdy zobaczył, w jaki sposób Jezus umarł, stwierdził: Ten człowiek naprawdę był Synem Boga.M8&Wtedy zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, z góry w dół.M7%Jezus zaś zawołał donośnym głosem i wydał ostatnie tchnienie.?6w$Ktoś podbiegł, nasączył gąbkę kwaśnym winem, zatknął na trzcinę i próbował dać Mu pić, mówiąc do pozostałych: Zostańcie, zobaczmy, czy Eliasz przyjdzie Go zdjąć.r5]#A niektórzy ze stojących obok, gdy to usłyszeli, powtarzali między sobą: Spójrzcie, woła Eliasza.4-"O tej też godzinie Jezus zawołał: Eloi, Eloi, lema sabachtani? Co w tłumaczeniu znaczy: Boże mój, Boże mój, dlaczego Mnie opuściłeś?e3C!A około południa całą ziemię zaległa ciemność i trwała aż do godziny piętnastej.$2A Chrystus, król Izraela – niech teraz zejdzie z krzyża, abyśmy zobaczyli i uwierzyli. Ubliżali Mu również ci, którzy wraz z Nim byli ukrzyżowani.1Podobnie drwili między sobą arcykapłani wraz ze znawcami Prawa: Innych uratował, a siebie samego uratować nie może.)0Mzejdź z krzyża i ratuj siebie!/A ci, którzy przechodzili obok, kiwając głowami obrażali Go: Hej, Ty, który burzysz świątynię i w trzy dni ją odbudowujesz,^.5W ten sposób wypełniły się słowa Pisma: I uznano Go za jednego z przestępców.q-[Ukrzyżowali też wraz z Nim dwóch przestępców, jednego po prawej, a drugiego po Jego lewej stronie.\,1Umieścili też napis podający powód Jego skazania. Głosił on: Król Żydów.9+mA gdy Go ukrzyżowali, była godzina dziewiąta.h*IWtedy Go ukrzyżowali i rozdzielili Jego szaty, rzucając o nie losy, co kto ma sobie wziąć.N)Dawali Mu do picia wino zmieszane z mirrą, ale On nie chciał pić.c(?Tak przyprowadzili Go na miejsce zwane Golgota, co w tłumaczeniu znaczy Miejsce Czaszki.'7Po drodze spotkali Szymona Cyrenejczyka, ojca Aleksandra i Rufusa, który właśnie tamtędy wracał z pola, i zmusili go, aby poniósł Jego krzyż. &A gdy Go wydrwili, zdjęli z Niego purpurowy płaszcz i ubrali Go w Jego własne szaty. Potem zaś wyprowadzili na ukrzyżowanie.]%3Bili Go przy tym trzciną po głowie, pluli na Niego i klękając udawali pokłony.?$yNastępnie zaczęli wiwatować: Witaj, królu Żydów!\#1Ubrali Jezusa w purpurowy płaszcz, a na Jego skronie wcisnęli cierniowy wieniec.t"aŻołnierze odprowadzili Go więc na wewnętrzny dziedziniec pałacu, gdzie zwołali kilkuset żołnierzy.!Wtedy Piłat, chcąc uczynić zadość żądaniom tłumu, uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.g GNa pytanie Piłata: Jakiego zła się dopuścił? oni tym głośniej krzyczeli: Ukrzyżuj Go!%E Ukrzyżuj Go! – zawołali.V% Piłat zapytał: A co mam zrobić z tym, którego nazywacie królem Żydów?N Arcykapłani zaś tak wpłynęli na ludzi, że ci wybrali Barabasza.[/ Coraz bardziej uświadamiał sobie bowiem, że arcykapłani wydali Go z zawiści.H  Ten zapytał: Czy chcecie, abym wam wypuścił króla Żydów?STłum wystąpił więc z prośbami, aby Piłat uczynił im to, co zawsze.+W tym czasie więziono niejakiego Barabasza. Został on aresztowany wraz z buntownikami, którzy podczas rozruchów dopuścili się zabójstwa.dANa każde święto Piłat uwalniał im jednak jednego więźnia, tego, o którego prosili.LAle Jezus nic już nie odpowiedział, tak że się Piłat dziwił.gGWtedy Piłat znów zapytał: Nic nie odpowiadasz? Zauważ, że stawiają Ci poważne zarzuty.H Arcykapłani zaś pośpieszyli oskarżać Go o różne rzeczy.^5Piłat zapytał Go: Czy Ty jesteś królem Żydów? Ty to mówisz – odparł Jezus.) MZaraz o świcie arcykapłani wraz ze starszymi, znawcami Prawa i całą Wysoką Radą odbyli naradę, po czym związali Jezusa, odprowadzili i wydali Piłatowi.b=HI zaraz, po raz drugi, rozległo się pianie koguta. Wówczas Piotr przypomniał sobie słowa, które Jezus do niego skierował: Zanim kogut dwukrotnie zapieje, trzykrotnie się Mnie wyprzesz. I wybuchnął płaczem.gGGOn zaś zaczął zarzekać się i przysięgać: Nie znam tego człowieka, o którym mówicie.)KFOn zaś ponownie zaprzeczył. Wkrótce potem ci, którzy stali obok, zwrócili się do Piotra: Naprawdę jesteś jednym z nich, bo też jesteś Galilejczykiem.lQELecz służąca, widząc go, znów zaczęła mówić stojącym obok ludziom: To jest jeden z nich.DOn jednak zaprzeczył: Nie wiem i nie rozumiem, o czym mówisz. I wyszedł na zewnątrz do przysionka. Wtedy zapiał kogut. Ci gdy zobaczyła, jak grzeje się przy ogniu, przyjrzała mu się i powiedziała: Ty też byłeś z tym Jezusem z Nazaretu.k OBPiotr był w tym czasie na dole, na dziedzińcu. Przyszła tam jedna ze służących arcykapłana APotem niektórzy zaczęli na Niego pluć, zakrywać Jego twarz, policzkować Go i mówić: Prorokuj! Również słudzy bili Go po twarzy.l Q@Usłyszeliście, jak znieważa Boga! Co wy na to? A oni wszyscy orzekli, że winien jest śmierci.^ 5?Wtedy arcykapłan rozdarł swoje szaty i powiedział: Po co nam jeszcze świadkowie?7>A Jezus odpowiedział: Ja jestem. Zobaczycie też Syna Człowieczego, jak siedzi po prawej stronie Wszechmocnego Boga i przychodzi z obłokami nieba.!=On jednak milczał i nic nie odpowiedział. Znów więc arcykapłan zadał Mu pytanie: Czy Ty jesteś Chrystusem, Synem Błogosławionego? dwA po odśpiewaniu hymnu udali się na Górę Oliwną.cZapewniam was, że nie będę już pił z owocu winorośli, aż nadejdzie ten dzień, gdy w Królestwie Bożym zakosztuję z nowego.bb=I powiedział im: To jest moja krew Nowego Przymierza, która za wielu będzie przelana.OaPotem wziął kielich, podziękował, dał im i pili z niego wszyscy.|`qA gdy oni jedli, wziął chleb, pobłogosławił, połamał i rozdał im, mówiąc: Bierzcie, to jest moje ciało.#_?Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim napisano, ale biada temu człowiekowi, który Go wydaje. Lepiej by mu było, gdyby się wcale nie urodził.a^;On zaś im odpowiedział: Jeden z was dwunastu, który je ze Mną z jednego półmiska.L]Wtedy zrobiło im się smutno i jeden po drugim pytali: Czy to ja?x\iA gdy siedzieli i jedli, Jezus powiedział: Wyznam wam: Jeden spośród was Mnie wyda, ten, który je ze Mną.:[oWraz z nastaniem wieczoru, przybył z Dwunastoma.ZOdeszli zatem uczniowie, a gdy przybyli do miasta, wszystko potoczyło się zgodnie z Jego słowami. I przygotowali Paschę.yYkWtedy on pokaże wam duży pokój na piętrze, usłany i gotowy – tam przygotujcie dla nas wszystkich ucztę.1X[A gdziekolwiek wejdzie, powiedzcie gospodarzowi, że Nauczyciel pyta: Gdzie jest dla Mnie gościnny pokój, w którym mógłbym spożyć Paschę wraz z moimi uczniami?-WS Wtedy posłał dwóch spośród swoich uczniów i powiedział im: Udajcie się do miasta. Tam wyjdzie wam naprzeciw człowiek, niosący dzban wody. Idźcie za nim.'VG W pierwszym dniu Święta Przaśników, gdy ofiaruje się baranka paschalnego, zapytali Go Jego uczniowie: Dokąd mamy pójść, aby przygotować Ci Paschę?U+ A oni, gdy to usłyszeli, ucieszyli się i obiecali dać mu pieniądze. Wtedy on zaczął szukać dogodnej sposobności wydania Go w ich ręce.cT? Wówczas Judasz Iskariot, jeden z Dwunastu, odszedł do arcykapłanów, aby Go im wydać.S/ Zapewniam was, gdziekolwiek na świecie głoszona będzie dobra nowina, opowiadać będą również o tym, co ona zrobiła – na jej pamiątkę.`R9Ta kobieta zrobiła to, co mogła, z wyprzedzeniem namaściła moje ciało na pogrzeb.QUbodzy zawsze będą pośród was i gdy tylko zechcecie, możecie świadczyć im dobro. Ja jednak nie zawsze będę z wami.PJednakże Jezus powiedział: Dajcie jej spokój! Dlaczego sprawiacie jej przykrość? Przecież spełniła względem Mnie dobry uczynek.OPrzecież można go było sprzedać za ponad trzysta denarów i pieniądze rozdać ubogim. Nie szczędzili jej za to cierpkich słów._N7Wtedy niektórzy zaczęli się oburzać między sobą: Po co to marnotrawstwo olejku?MGdy przebywał w Betanii, w domu Szymona zwanego Trędowatym, i spoczywał przy stole, przyszła pewna kobieta z alabastrowym flakonikiem bardzo kosztownego, czystego olejku nardowego. Odłamała główkę flakonika i całą zawartość wylała na głowę Jezusa.eLCPowtarzali sobie jednak: Tylko nie w czasie świąt, aby nie było rozruchów wśród ludu. K ;Po dwóch dniach była Pascha i Święto Przaśników. Arcykapłani oraz znawcy Prawa wciąż szukali sposobu, jak by Go podstępem schwytać i zabić.Iw $aby gdy nagle przyjdzie, nie zaskoczył was we śnie.H! #tak właśnie wy czuwajcie. Bo nie wiecie, kiedy przyjdzie pan domu: czy wieczorem, czy o północy, czy gdy zapieje kogut, czy o poranku,.GU "Podobnie jak człowiek wybierający się w podróż zostawia swój dom, daje władzę swoim sługom, każdemu jego zadanie, odźwiernemu zaś nakazuje, aby czuwał,MF !Uważajcie! Czuwajcie! Nie wiecie bowiem, kiedy przyjdzie ten czas.nEU O tym dniu natomiast ani o godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn – tylko Ojciec.KD Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa na pewno nie przeminą.QC Zapewniam was, nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.^B5 Tak i wy, gdy zobaczycie, że to się dzieje, wiedzcie, że jest blisko – u drzwi.A Niech wam za przykład posłuży figowiec. Gdy jego gałązka mięknie i wypuszcza liście, wiecie, że zbliża się lato.@{ Pośle On wtedy aniołów i zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi aż po kraniec nieba.f?E I wtedy zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą.I>  gwiazdy spadać będą z nieba i moce nieba zostaną poruszone.n=U Ale w tych dniach, po tym ucisku, na słońce spadnie zaćmienie i księżyc nie wyda swego blasku,G< Wy natomiast strzeżcie się! Przepowiedziałem wam wszystko.;! Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy. Będą oni czynić znaki i cuda, aby zwieść, o ile można, również wybranych.c:? Jeśliby wam wówczas ktoś powiedział: Oto tu jest Chrystus! Oto tam! – nie wierzcie.{9o Gdyby Pan nie skrócił tych dni, nikt by nie ocalał; skrócił je jednak ze względu na tych, których wybrał.8% Dni te bowiem będą czasem takiego ucisku, jakiego nie było od początku stworzenia, którego dokonał Bóg, aż dotąd – i nie będzie.:7o Módlcie się też, aby nie stało się to zimą.R6 Najtrudniej będzie w tym czasie kobietom w ciąży i karmiącym matkom.85k Kto na roli, niech nie wraca po swój płaszcz.O4 Kto będzie na tarasie na dachu, niech nie wchodzi do domu po rzeczy.03Y Gdy zaś zobaczycie ohydę spustoszenia, stojącą tam, gdzie nie powinna – kto czyta, niech zwróci uwagę – wtedy przebywający w Judei niech uciekają w góry.2w Będziecie też w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia. Kto jednak wytrwa do końca, ten będzie ocalony.1 I wyda na śmierć brat brata, a ojciec swoje dziecko. Dzieci z kolei powstaną przeciw rodzicom i będą doprowadzać do ich śmierci.N0 A gdy wasi zdrajcy będą was prowadzić, nie martwcie się zawczasu, co macie powiedzieć. Mówcie to, co dane wam będzie w tej godzinie. Gdyż nie wy będziecie przemawiać, lecz Duch Święty.J/  Najpierw jednak wszystkim narodom musi być głoszona ewangelia.\.1 Wy sami też miejcie się na baczności. Podawać was będą do sądów i w synagogach będziecie chłostani. Ponadto ze względu na Mnie postawią was przed urzędnikami i królami – na świadectwo dla nich.=-s Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, miejscami wystąpią trzęsienia ziemi oraz okresy głodu. Te rzeczy to początek bólów porodowych., A gdy usłyszycie o wojnach, kiedy dotrą do was wieści wojenne, nie bójcie się – to musi się stać. Ale to jeszcze nie koniec.U+# Wielu przyjdzie w moim imieniu, ze słowami: To jestem ja! I wielu zwiodą.R* Wtedy Jezus zaczął im mówić: Uważajcie, aby was ktoś nie zwiódł.a); Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki znak zapowie początek tych wszystkich wydarzeń?y(k A gdy siedział na Górze Oliwnej, naprzeciw świątyni, Piotr, Jakub, Jan i Andrzej zapytali Go na osobności:t'a Jezus na to: Czy widzisz te wielkie budowle? Nie zostanie tu kamień na kamieniu, którego by nie zwalono. &  Gdy wychodził ze świątyni, powiedział do Niego jeden z Jego uczniów: Nauczycielu, spójrz na te wspaniałe kamienie i budowle! % ,Bo oni wrzucali z tego, co im zbywało, ona zaś – sama w niedostatku – wrzuciła wszystko, co miała, całe swoje utrzymanie.$} +Wówczas przywołał swoich uczniów i powiedział im: Zapewniam was, ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż oni wszyscy.A#} *Przyszła też pewna uboga wdowa i wrzuciła dwa grosze.!"; )Jezus usiadł naprzeciw świątynnej skarbony i zaczął się przyglądać, jak tłum rzuca do niej pieniądze, a wielu bogatych rzucało bardzo wiele.o!W (Pożerają oni dobytek wdów i dla pozoru długo się modlą. Na nich spadnie o wiele surowszy wyrok.[ / 'domagają się pierwszych krzeseł w synagogach i zaszczytnych miejsc na ucztach.   &I dalej nauczał: Strzeżcie się znawców Prawa, którzy pragną chodzić w długich szatach, oczekują pozdrowień na rynkach,nU %Sam Dawid nazywa Go Panem, jak więc może On być jego synem? A wielki tłum chętnie Go słuchał.;o $Sam Dawid przecież powiedział natchniony przez Ducha Świętego: Pan powiedział mojemu Panu: Usiądź po mojej prawicy, aż położę twoich nieprzyjaciół pod Twoje stopy. #Nauczając w świątyni Jezus odezwał się w te słowa: Jak znawcy Prawa mogą twierdzić, że Chrystus jest synem Dawida?*M "A Jezus, widząc mądrość w słowach tego człowieka, powiedział mu: Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego. I nikt już więcej nie miał odwagi Go pytać./W !a kochać Go całym sercem, każdą myślą i ze wszystkich sił, bliźniego zaś kochać jak samego siebie, znaczy więcej niż wszelkie całopalenia i inne ofiary.{ Wtedy znawca Prawa skomentował: Dobrze, Nauczycielu! Prawdę powiedziałeś. Bóg jest jeden i poza Nim nie ma innego, Drugie zaś co do ważności brzmi tak: Masz kochać swojego bliźniego tak jak samego siebie. Nie ma przykazań ważniejszych niż te. Masz zatem kochać Pana, swojego Boga, całym swoim sercem, z całej swojej duszy, każdą swoją myślą i ze wszystkich swych sił.q[ Jezus oświadczył: Najważniejsze z przykazań jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, jest jeden.^5 Wtedy podszedł do nich jeden ze znawców Prawa, który usłyszał, jak ze sobą rozprawiali. Gdy zauważył, że Jezus trafnie im odpowiedział, zapytał Go: Które przykazanie jest najważniejsze ze wszystkich?W' Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie.K Co do zmartwychwstania natomiast, czy nie czytaliście w księdze Mojżesza, jak to Bóg powiedział do niego przy cierniowym krzaku: Ja jestem Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka, i Bogiem Jakuba?y Gdy ludzie powstaną z martwych, nie będą się żenić ani wychodzić za mąż, lecz będą jak aniołowie w niebie.a; Jezus im odpowiedział: Czy nie dlatego błądzicie, że nie znacie Pism ani mocy Boga?`9 Którego z nich żoną będzie przy zmartwychwstaniu? Bo przecież siedmiu ją miało.eC Żaden z siedmiu nie zostawił potomka. W końcu, po wszystkich, zmarła także ta kobieta.iK Wtedy wziął ją drugi i też umarł bezpotomnie. Podobnie było z trzecim oraz z następnymi.V % Otóż było siedmiu braci; pierwszy się ożenił, lecz umarł bezdzietnie.L  Nauczycielu! Mojżesz napisał nam, że jeśliby czyjś brat umarł i pozostawił żonę, a nie pozostawił dziecka, wówczas jego brat ma wziąć tę żonę i wzbudzić potomstwo swojemu bratu.v e Wtedy przyszli do Niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i podali taki przykład:  Wtedy Jezus oświadczył: Co cesarskie, oddajcie cesarzowi, a co Boże – Bogu. I nie mogli się nadziwić trafności tych słów.e C Przynieśli zatem, a On ich zapytał: Czyj to wizerunek i napis? Cesarza – odpowiedzieli. Jezus, świadom ich obłudy, odpowiedział: Dlaczego poddajecie Mnie próbie? Przynieście Mi denara. Chcę go obejrzeć.7g Przyszli więc z takim pytaniem: Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i nie zależy Ci na czyjejkolwiek opinii. Nie kierujesz się pozorami, ale zgodnie z prawdą nauczasz, jak postępować według woli Bożej. Powiedz, czy wolno płacić podatek cesarzowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić? Posłali do Niego natomiast kilku spośród faryzeuszów i zwolenników Heroda, aby Go przyłapać na jakiejś niefortunnej wypowiedzi.T! Po wysłuchaniu tego tym bardziej zastanawiali się, jak Go schwytać, lecz przestraszyli się tłumu. Zrozumieli bowiem, że przypowieść ta była skierowana przeciw nim. Opuścili Go więc i odeszli.<s Pan to sprawił i to budzi podziw w naszych oczach. Czy nie zetknęliście się z tym fragmentem Pisma: Kamień, który budujący uznali za nieprzydatny, stał się kamieniem węgielnym. /Q~~6}}f}%|||6{{zzz3yyy@yxwww=vvvJuuucuttCssMrrAqqqppkooYnnDmmmllkkwk,jjoiihhgff+eeRddd|d.cbb{a``c__u_'^^7]]=\\O[[ZZYXX>WW VqV'UpTTSSBRR~QQOPSOOLNN`MMLLJLKKKjK2JJJJZJ&IIII>HH8GGPFF;EEkDDxDCCLBBAAn@@S??b>==D<<;;.::X:998y76655[43322D11n00+Jednak ze względu na tłum nie mogli znaleźć sposobu, by się do Niego przedostać. Dlatego weszli na płaski dach, zdjęli część stropu i przez otwór spuścili posłanie z chorym prosto przed Jezusa.=I wtedy jacyś ludzie przynieśli na posłaniu sparaliżowanego. Chcieli go wnieść do środka i położyć przed Jezusem.l<QPewnego dnia, gdy nauczał, wśród słuchaczy siedzieli również faryzeusze i nauczyciele Prawa, którzy zeszli się ze wszystkich wiosek Galilei i Judei oraz z Jerozolimy. A była w Nim moc Pana, dzięki której uzdrawiał.N;Jezus natomiast usuwał się na ustronne miejsca i tam się modlił.1:[Jednak wieść o Nim tym bardziej się rozchodziła. Skutek był taki, że wielkie tłumy przychodziły, żeby Go słuchać i doznać uzdrowienia ze swoich słabości.@9yNastępnie polecił uzdrowionemu: Nic nikomu nie mów, ale idź, pokaż się kapłanowi i tak, jak nakazał Mojżesz, złóż ofiarę za swe oczyszczenie – na świadectwo dla nich.8y Wtedy Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i powiedział: Chcę, bądź oczyszczony. I trąd natychmiast ustąpił.Y7+ W czasie pobytu Jezusa w jednym z miast zjawił się u Niego człowiek cały pokryty trądem. Gdy zobaczył Jezusa, upadł na twarz i poprosił: Panie, jeślibyś tylko zechciał, mógłbyś mnie oczyścić.Q6 Wyciągnęli więc łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.>5u Podobnie było z Jakubem i Janem, synami Zebedeusza, którzy towarzyszyli Szymonowi. Wtedy Jezus powiedział do Szymona: Przestań się bać, od tej chwili będziesz łowił ludzi.4} Jego samego bowiem oraz wszystkich przy nim zebranych ogarnęło zdumienie i przerażenie z powodu tak obfitego połowu. 3 Na ten widok Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i powiedział: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem grzesznym człowiekiem.12[Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci przypłynęli i napełnili obie łodzie, tak że ledwie trzymały się na powierzchni.S1I gdy zarzucili, zagarnęli tyle ryb, że ich sieci zaczęły się rwać.0#Mistrzu – odpowiedział Szymon – całą noc ciężko pracowaliśmy i nic nie złowiliśmy; ale ponieważ Ty to mówisz, zarzucę sieci.z/mGdy przestał mówić, zwrócił się do Szymona: Wypłyń na głęboką wodę. Zarzućcie tam sieci na połów.1.[Wówczas Jezus wszedł do łodzi, która była własnością Szymona, i poprosił go, aby odbił nieco od brzegu. Następnie usiadł w niej i zaczął nauczać tłumy.\-1zobaczył na brzegu dwie łodzie. Rybacy właśnie z nich wyszli i płukali sieci.t, cPewnego razu, gdy tłum na Niego napierał, by słuchać Słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret,H+ ,Dlatego głosił swe przesłanie również w synagogach Judei.*+Lecz On powiedział: Innym miastom też pragnę nieść dobrą nowinę o Królestwie Bożym, gdyż po to zostałem posłany.2)]*Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na odosobnione miejsce. Tłumy jednak szukały Go, znalazły i próbowały Go zatrzymać – nie chciały, by od nich odchodził.8(i)Z wielu też wychodziły demony, które krzyczały: Ty jesteś Synem Boga. On jednak nakazywał im milczeć i nie pozwalał im mówić, gdyż wiedziały, że jest Chrystusem.L'(A gdy słońce chyliło się ku zachodowi, wszyscy, którzy mieli u siebie ludzi dotkniętych różnymi chorobami, prowadzili ich do Niego. On zaś kładł na każdego z nich ręce i uzdrawiał.&''On zaś stanął nad nią, nakazał gorączce ustąpić, a ta ją opuściła. Wtedy kobieta niezwłocznie wstała i zaczęła im usługiwać.%1&Gdy wyszedł z synagogi, wstąpił do domu Szymona. A właśnie teściową Szymona trawiła wysoka gorączka. Wstawili się więc za nią u Niego.[$/%A wieść o Nim szerokim echem rozchodziła się po okolicznych miejscowościach.U##$Wówczas wszystkich obecnych ogarnęło zdumienie. Zaczęli zastanawiać się między sobą: Cóż to za słowa! Świadomy swojej władzy, z taką mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym – i wychodzą?("I#Lecz Jezus skarcił go słowami: Zamilcz i wyjdź z niego! Wtedy demon rzucił opętanego na środek i wyszedł z niego, nie wyrządzając mu żadnej krzywdy.!!"Przestań! Nie wtrącaj się w nasze sprawy, Jezusie z Nazaretu! Czy przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, kim Ty jesteś: Świętym Bożym.s _!Był zaś w synagodze człowiek mający w sobie ducha nieczystego, demona. Ten wrzasnął z całej siły:wg a oni byli zdumieni Jego nauką, ponieważ swoje słowa wypowiadał jak ktoś, kto posiada ogromną władzę.T!Zszedł do Kafarnaum, miasta w Galilei. Tam ich nauczał w dzień szabatu,<sOn jednak przeszedł ich środkiem i oddalił się.Zerwali się, wypchnęli Jezusa z miasta i zawlekli aż na krawędź góry, na której leżało ich miasto. Chcieli Go strącić w dół,NNa te słowa gniew wezbrał we wszystkich zgromadzonych w synagodze.Wielu też było trędowatych w Izraelu za proroka Elizeusza, a jednak żaden z nich nie został wyleczony, tylko Naaman – Syryjczyk.velecz do żadnej z nich nie został posłany Eliasz, tylko do owdowiałej kobiety – w Sarepcie Sydońskiej.3_Wysłuchajcie tej przykrej prawdy: Wiele było wdów w Izraelu za dni Eliasza, kiedy to przez trzy i pół roku panowała susza i wielki głód ogarnął całą ziemię,xiZapewniam was – ciągnął dalej – żaden prorok nie spotyka się z życzliwym przyjęciem wśród swoich.Właśnie pod ich adresem Jezus powiedział: Zapewne przytoczycie mi to przysłowie: Lekarzu, pokaż na sobie, że twój lek jest skuteczny. Dokonaj także tu, w swoim rodzinnym mieście, tego wszystkiego, co – jak słyszeliśmy – zdarzyło się w Kafarnaum. Wszyscy zaś zgadzali się z Nim, podziwiali słowa łaski płynące z Jego ust, ale także mówili: Czy to nie jest syn Józefa?mSWtedy zaczął do nich mówić: Dziś jesteście świadkami spełniania się słów tego proroctwa.~uPo przeczytaniu zwinął zwój, oddał go słudze i usiadł, a wszyscy obecni w synagodze skierowali na Niego wzrok.5eabym ogłosił rok Pańskiej przychylności._7Duch Pański spoczywa na mnie, gdyż namaścił mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę; posłał mnie, abym więźniom ogłosił wyzwolenie, a niewidzącym przejrzenie, abym zgnębionych wypuścił na wolność,taPodano Mu zwój z proroctwem Izajasza, On zaś rozwinął zwój i odnalazł miejsce, gdzie było napisane: 9Tak też przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu, zgodnie ze swoim zwyczajem, wszedł do synagogi i zgłosił się do czytania.POn zaś, chwalony przez wszystkich, nauczał w miejscowych synagogach.m SPotem Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozniosła się szeroko po okolicy.n U Gdy czas próby dobiegł końca, diabeł odstąpił od Niego w oczekiwaniu na kolejną sposobność.[ / Jezus odparł: Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga twego.Z - oraz: Na rękach cię poniosą, byś czasem swojej stopy nie uraził o kamień.K  Przecież napisano: Aniołom swoim przykaże, aby cię strzegli,!; W końcu diabeł zaprowadził Go do Jerozolimy, postawił na szczycie świątyni i powiedział do Niego: Skoro jesteś Synem Boga, skocz stąd w dół.ykJezus odpowiedział: Napisano: Panu, twojemu Bogu, będziesz oddawał pokłon i tylko Jemu będziesz służył.QJeśli więc Ty się przede mną pokłonisz – wszystko będzie Twoje.  Zaproponował: Tobie dam całą władzę tych królestw oraz ich chwałę, bo mnie została przekazana i daję ją komu zechcę.Potem diabeł wyprowadził Go na górę, gdzie w ułamku sekundy pokazał Mu wszystkie królestwa zamieszkałego świata.eCNapisano – odpowiedział Jezus – Człowiekowi do życia potrzebny jest nie tylko chleb.}sWtedy diabeł podsunął Mu pomysł: Skoro jesteś Synem Boga, powiedz temu kamieniowi, aby zamienił się w chleb.  gdzie przez czterdzieści dni diabeł poddawał Go próbie. W tych dniach nic nie jadł, a gdy dobiegły końca, odczuł głód.u eNastępnie Jezus pełen Ducha Świętego wrócił znad Jordanu i natchniony przez Ducha chodził po pustyni,F&Enosa, Seta, i w końcu od Adama, który pochodził od Boga.7~i%Matusali, Henocha, Jareta, Maleleela, Kainama,2}_$Kainama, Arfaksada, Sema, Noego, Lamecha,-|U#Serucha, Ragau, Faleka, Ebera, Sali,1{]"Jakuba, Izaaka, Abrahama, Tary, Nachora,;zq!Aminadaba, Admina, Arniego, Hesroma, Faresa, Judy,0y[ Jessaja, Jobeda, Boesa, Sali, Naassona,/xYMelei, Menny, Mattaty, Natana, Dawida,2w_Symeona, Judy, Józefa, Jonama, Eliakima,5veJozuego, Eliezera, Joryma, Mattata, Lewiego,3uaMelchiego, Addiego, Kosama, Elmadama, Era,7tiJoanana, Rezy, Zorobabela, Salatiela, Neriego,4scMaata, Mattatiasza, Semeina, Jozecha, Jody,6rgMattatiasza, Amosa, Nahuma, Heslego, Naggaja,7qiMattata, Lewiego, Melchiego, Jannaja, Józefa, pGdy Jezus rozpoczynał działalność, miał około trzydziestu lat i choć uważano, że był synem Józefa, pochodził od Helego,@oyi zstąpił na Niego Duch Święty w cielesnej postaci przypominającej gołębicę. Przy tym z nieba rozległ się głos: Ty jesteś moim ukochanym Synem, źródłem mojej radości.nGdy więc cały lud przyjął chrzest, został ochrzczony również Jezus, a w czasie Jego modlitwy otworzyło się nieboJm dodał do tego wszystkiego i to, że osadził Jana w więzieniu.l/Natomiast tetrarcha Herod, upominany przez niego z powodu Herodiady, żony swego brata, oraz z powodu innych nadużyć, których się dopuścił,ak;W wielu też innych słowach kierował do ludu przestrogi i głosił mu dobrą nowinę.j7W ręku trzyma sito. Dokładnie przesieje wszystko, co jest na Jego klepisku. Ziarno zbierze do spichrza, plewy natomiast spali w ogniu nieugaszonym.xiion sam publicznie oświadczył: Ja, gdy chrzczę, zanurzam was w wodzie, lecz nadchodzi ktoś potężniejszy ode mnie; Jemu nie jestem godny rozwiązać rzemyka u sandałów; On was będzie chrzcił, zanurzając w Duchu Świętym i ogniu.mhSGdy lud śledził rozwój wypadków i wszyscy zastanawiali się, czy może Jan nie jest Chrystusem,;goPytali go i żołnierze: A co my mamy czynić? Na nikim niczego nie wymuszajcie – powiedział – i nie składajcie fałszywych donosów, lecz niech wam wystarczy wasz żołd.Pf Nie pobierajcie nic więcej ponad ustaloną stawkę – odpowiedział.neU Przyszli też celnicy, aby dać się ochrzcić. Ci również zapytali: Nauczycielu, co mamy czynić?d A on im odpowiadał: Kto ma dwa okrycia, niech podzieli się z tym, który nie ma żadnego, a kto ma co jeść, niech postąpi podobnie.?cy Cóż więc mamy czynić? – dopytywały się tłumy.}bs Topór dotknął już korzeni. Każde drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, zostanie wycięte i rzucone w ogień.RaJeśli tak, to wydawajcie owoce godne opamiętania i nie próbujcie się łudzić myślą, że wam wystarczy mieć za ojca Abrahama. Mówię wam: Z tych kamieni Bóg może wzbudzić Abrahamowi dzieci.3`_Przemawiał więc do tłumów, które wciąż wychodziły, aby udzielił im chrztu: Wy, pomioty żmij, czy ktoś wam doradził, by uchodzić przed nadchodzącym gniewem?G_Każda zaś istota zobaczy zbawienie przygotowane przez Boga.^%Każdy wąwóz niech będzie wypełniony, każda góra lub wzgórze zrównane, drogi krzywe – wyprostowane, wyboiste zaś – wygładzone.]+Tak też zostało napisane w Księdze proroka Izajasza: Głos wołającego na pustkowiu: Przygotujcie drogę Pana, wyprostujcie Jego ścieżki.\Przemierzał on więc całą okolicę Jordanu i wzywał ludzi do przyjęcia chrztu opamiętania dla dostąpienia przebaczenia grzechów.y[kza arcykapłanów Annasza i Kajfasza, Bóg przemówił do Jana, syna Zachariasza, który przebywał na pustyni.\Z 3W piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza, gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, Filip, jego brat, tetrarchą Iturei oraz okręgu Trachonu, a Lizaniasz tetrarchą Abileny,}Ys4Jezus tymczasem rozwijał się umysłowo i fizycznie, Bóg otaczał Go łaskawą opieką, a ludzie życzliwością.$XA3Poszedł zatem z nimi, wrócił do Nazaretu i okazywał im posłuszeństwo. Jego matka natomiast zachowywała w sercu wszystkie te wypowiedzi i zdarzenia.AW}2Lecz oni nie rozumieli słów, które do nich kierował.V!1Wtedy Jezus im odpowiedział: Co się stało, że Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że w tym, co jest mego Ojca, Ja być muszę?-US0Rodzice także byli tym zdziwieni. A Jego matka powiedziała do Niego: Dziecko, dlaczego nam to zrobiłeś? Spójrz, Twój ojciec i ja zmartwieni szukaliśmy Cię.nTU/Wszyscy zaś, którzy Mu się przysłuchiwali, byli zdumieni Jego rozumem i trafnością odpowiedzi.zSm.Po trzech dniach spotkali Go w świątyni. Siedział tam w kręgu nauczycieli, słuchał ich i zadawał pytania.]R3-A gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy i tam nie ustawali w poszukiwaniach.Q%,Przekonani jednak, że jest gdzieś między podróżnymi, uszli dzień drogi, ale w końcu zaczęli Go szukać wśród krewnych i znajomych.P+Po świętach natomiast, kiedy już wracali, Jezus, kilkunastoletni chłopiec, pozostał w Jerozolimie. Rodzice nie wiedzieli o tym.[O/*Poszli tam też, zgodnie ze swoim zwyczajem, gdy Jezus ukończył dwanaście lat.KN)Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy.qM[(Dziecko natomiast rosło, nabierało sił oraz mądrości, a Bóg otaczał je swoją łaskawą opieką.wLg'Następnie, po spełnieniu wszelkich wymagań Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret.K)&Właśnie w tym czasie podeszła, stanęła obok, zaczęła dziękować Bogu i mówić o Jezusie wszystkim oczekującym odkupienia Jerozolimy.4Ja%a następnie była wdową do osiemdziesiątego czwartego roku życia. Dniami i nocami nie opuszczała ona świątyni, gdzie oddawała Bogu cześć w postach i modlitwach.@Iy$Przebywała tam również prorokini Anna, córka Fanuela z plemienia Aser. Była to kobieta w bardzo podeszłym wieku. Od czasu swojego panieństwa żyła z mężem tylko siedem lat,{Ho#W ten sposób wyjdą na jaw zamysły wielu serc; przy tym też twoją własną duszę przeszyje miecz cierpienia.|Gq"Symeon zaś życzył im wszelkiego powodzenia, a do Marii, Jego matki, powiedział: Oto Ten został ustanowiony, aby być powodem zarówno upadku, jak i podźwignięcia się wielu ludzi w Izraelu oraz jako znak, o który będą się spierać.2F_!Słowa te zdziwiły ojca i matkę Jezusa.KE Światło objawienia dla pogan i chwałę twego ludu – Izraela.8Dkktóre przygotowałeś wobec wszystkich ludów:4Ccgdyż moje oczy zobaczyły Twoje zbawienie,aB;Teraz, Władco, zgodnie z Twoimi słowami, pozwalasz swojemu słudze odejść w pokoju,GAwziął Dziecko w ramiona, oddał cześć Bogu i powiedział: @Natchniony przez Ducha Symeon przyszedł do świątyni i gdy Rodzice wnosili Jezusa, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, ?Duch Święty zapowiedział mu wcześniej, że nie zazna on śmierci, dopóki nie ujrzy Chrystusa, Wybawcy posłanego przez Pana._>7W Jerozolimie natomiast przebywał niejaki Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i oddany Bogu. Oczekiwał on spełnienia się obietnic mających pocieszyć Izrael i żył pod wyraźnym wpływem Ducha Świętego.o=WPrzyszli też, aby złożyć przewidzianą Prawem ofiarę: parę synogarlic lub dwa młode gołębie.{<ojak napisano w Prawie Pańskim: Każdy potomek płci męskiej otwierający łono matki będzie poświęcony Panu.;A gdy zgodnie z Prawem Mojżesza upłynęły dni ich oczyszczenia, przynieśli Dziecko do Jerozolimy, aby je ofiarować Panu,(:IPo upływie ośmiu dni, gdy nadszedł czas, by obrzezać Dziecko, nadano Mu imię Jezus. Było to imię, którego użył anioł jeszcze przed Jego poczęciem.'9GPasterze tymczasem wrócili do swych stad, chwaląc i wielbiąc Boga za wszystko, co usłyszeli i zobaczyli – potwierdziło się to, co powiedział anioł.m8SMaria natomiast zachowywała wszystkie te słowa w pamięci i w myślach łączyła je w całość.J7 Ich opowiadanie wprawiło w zdumienie wszystkich słuchających.H6 Gdy je zobaczyli, przekazali, co im powiedziano o tym Dziecku.d5APoszli więc czym prędzej i znaleźli Marię, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę.J4 A gdy aniołowie odeszli już od nich do nieba, pasterze zaczęli mówić jeden do drugiego: Udajmy się szybko do Betlejem i zobaczmy, jak spełniły się te słowa, które nam Pan oznajmił.O3Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom Jemu miłym.l2Q I natychmiast pojawiły się obok anioła zastępy wojsk niebieskich. Wielbiły one Boga słowami:n1U Oto, co będzie dla was znakiem: Znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i ułożone w żłobie.c0? Dziś urodził się wam Zbawca. Jest Nim Chrystus, Pan. Stało się to w mieście Dawida. / Przestańcie się bać – uspokoił ich anioł – właśnie ogłaszam wam wielką radość! Będzie ona udziałem całego ludu..} Wtem stanął przy nich anioł Pana. Chwała Pańska ogarnęła ich zewsząd swym blaskiem, a oni wpadli w przerażenie.x-iNa pobliskich polach przebywali natomiast pasterze. Na przemian trzymali oni nocną wartę przy swoim stadzie.,I urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i ułożyła w żłobie, ponieważ w gospodzie nie było dla nich miejsca.>+wAkurat gdy tam byli, nadszedł czas jej rozwiązania.d*AMiał tam być spisany wraz z poślubioną sobie Marią, która spodziewała się dziecka.)Udał się też Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawida, Betlejem, dlatego że pochodził z domu i z rodu Dawida.?(yWszyscy zatem szli do spisu, każdy do swojego miasta.S'Pierwszy ten spis miał miejsce, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii.& Właśnie w tym czasie ukazał się dekret cesarza Augusta, aby ludność całego cesarstwa rzymskiego poddała się spisowi.% yPA Dziecko rosło, rozwijało się też duchowo i przebywało na pustyni aż do dnia swego wystąpienia przed Izraelem.|$ sOby objawić się tym, którzy tkwią w ciemności i w cieniu śmierci – i skierować nasze nogi na drogę pokoju.t# cNze względu na wielkie miłosierdzie naszego Boga, dzięki któremu zajaśnieje nam jutrzenka z wysokości,K" Mdać Jego ludowi poznanie zbawienia w przebaczeniu jego grzechów,|! sLA ty, Dziecko, będziesz nazwane prorokiem Najwyższego, gdyż pójdziesz przed Panem, aby przygotować Jego drogi,P  Kz poświęceniem i w sprawiedliwości przed Nim po wszystkie nasze dni.9 oJocalonym z ręki wrogów, służyć Mu bez lęku,L Iprzysięgę złożoną naszemu ojcu Abrahamowi – że pozwoli nam,Y -Hby okazać miłosierdzie naszym ojcom i wspomnieć swoje święte Przymierze –U %Gwybawienie od naszych wrogów i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą,T #Ftak jak zapowiedział przed wiekami przez usta swoich świętych proroków,A EWzbudził nam Róg Wybawienia z rodu swego sługi Dawida,T #DChwała Panu, Bogu Izraela! Bo nawiedził swój lud i przygotował mu okup.N CA Zachariasza, jego ojca, napełnił Duch Święty i tak prorokował:" ?BKażdy, kto o tym słyszał, brał to sobie do serca: Kim będzie to dziecko? – zastanawiali się ludzie. Pan bowiem miał je pod szczególną opieką.s aAWtedy wszystkich sąsiadów ogarnął lęk i wkrótce całe pogórze Judei rozprawiało o tym, co zaszło.< u@Zaraz też odzyskał mowę i zaczął chwalić Boga.W )?On poprosił o tabliczkę i ku zdumieniu wszystkich napisał: Na imię mu Jan.P >Skinęli więc na ojca dziecka, by rozstrzygnął, jak ma być nazwane.C =Oni na to: Nikt w twoim rodzie nie nosił takiego imienia.K   y4władców zrzucił z tronów, a pokornych wywyższył,i M3Okazał siłę swoim ramieniem, rozproszył tych, którzy chełpią się zamysłami swoich serc,a =2a Jego miłosierdzie – z pokolenia na pokolenia dla tych, którzy okazują Mu cześć.X +1ponieważ Wszechmocny zrobił dla mnie rzecz wielką. Święte jest Jego imię, 0gdyż zwrócił uwagę na pokorę swojej służącej. Bo odtąd wszystkie pokolenia uważać mnie będą za szczęśliwą,6 i/mój duch zachwyca się Bogiem, moim Wybawcą,= w.Wtedy Maria powiedziała: Moja dusza wywyższa Pana,l S-Szczęśliwa jest też ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa przekazane jej przez Pana. "<~~L~ }@|{zzz;yy.xxZwwUvvUutsssrcqqpppBoodnn7mmellk@jqiiqhhrggff eeSdd_cc'baaa2``2_r_#^l]\\8[[ZfYYYXbWWV5UU TrSZRRRQQ#PIONNoMMBLL KRJJPIIHGGFFHEEE3DDcDCtBBUAAH@@=?w>=<<5;;L::E99W98V77655x444/33"2A11>00[//1..R-,,+++*!)g(({''z&&Z%%h$$o##u"":!!L <q=j%5J$-p![*G: f  ; k uW9V[S"gjG Gdy dobrze uzbrojony człowiek strzeże swego dworu, wówczas jego mienie jest zabezpieczone.iy Jeśli natomiast w tym, że wypędzam demony, jest palec Boży, to właściwie przyszło już do was Królestwo Boże.h- A poza tym, jeśli Ja wypędzam demony za sprawą Beelzebula, to za czyją sprawą robią to wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami.!g; Jeśli zatem szatan walczy sam ze sobą, bo – jak mówicie – Ja wypędzam demony za sprawą Beelzebula, to jakim sposobem przetrwa jego królestwo? f9 On natomiast, świadom, o czym myślą, powiedział do nich: Każde królestwo rozdarte wewnętrznymi podziałami pustoszeje i dom za domem się wali.ae; Inni z kolei, chcąc Jezusa wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba.fdE Niektórzy jednak ludzie orzekli: On wypędza demony za sprawą władcy demonów Beelzebula.c Pewnego razu wypędzał demona, który był niemy. Gdy tylko demon wyszedł, niemy człowiek przemówił. Tłumy były tym zdumione.*bM Jeśli więc wy, którzy źli jesteście, umiecie dobre dary dawać swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.2a_ Albo gdy poprosi o jajko, daje skorpiona?H`  Który z was, ojców, gdy syn go poprosi o rybę, daje węża?`_9 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto puka, temu otworzą.m^S I ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a otworzą wam.]% Mówię wam, nawet jeśli nie wstanie i nie da mu ze zwykłej przyjaźni, to ze względu na jego natręctwo wstanie i da mu, ile potrzebuje.\y a tamten ze środka odpowie: Daj mi spokój, drzwi zamknięte, dzieci śpią przy mnie – nie mogę wstać i dać ci!V[% bo mój przyjaciel wstąpił do mnie po drodze, a nie mam czym go ugościć,Z+ Powiedział też do nich: Kto z was wyobraża sobie przyjaciela, do którego idzie o północy i mówi: Przyjacielu, użycz mi trzech chlebów,Y I przebacz grzechy, tak jak my wobec nas winnym przebaczamy. A gdy nadejdzie chwila próby, nie pozwól, byśmy się poddali.BX Prosimy Ciebie, daj nam dziś naszego codziennego chleba. W  Wtedy im powiedział: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech świętość otacza Twe imię. Niech Twoje Królestwo nastanie.FV  Kiedyś Jezus modlił się w pewnym miejscu, a gdy skończył, jeden z Jego uczniów zwrócił się do Niego z prośbą: Panie, naucz nas modlić się, tak jak Jan nauczył swoich uczniów.pUY *a potrzeba jednego. Maria wybrała sobie dobrą część – część, która jej nie będzie zabrana.^T5 )Pan zaś odpowiedział jej: Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele rzeczy,PS (Martę tymczasem pochłaniały liczne zajęcia. W końcu podeszła i powiedziała: Panie, czy nie obchodzi Cię to, że moja siostra zostawiła mnie przy pracy samą? Powiedz jej, żeby mi pomogła._R7 'Miała ona siostrę – Marię. Maria usiadła u stóp Pana i słuchała Jego słowa.~Qu &Gdy tak wędrowali, Jezus trafił do jakiejś wioski. Przyjęła Go tam pewna kobieta, której było na imię Marta.rP] %Znawca odparł: Ten, który się nad nim zlitował. Wtedy Jezus powiedział: Idź, i postępuj podobnie.nOU $Który z tych trzech, twoim zdaniem, okazał się bliźnim człowieka, który padł ofiarą rozboju?'NG #Nazajutrz udał się do gospodarza, zapłacił za dwa dni z góry i powiedział: Zadbaj o chorego, a cokolwiek ponad to wydasz, wyrównam w drodze powrotnej.M# "Podszedł, obandażował mu rany, polał oliwą i winem, wsadził na własne zwierzę, zabrał do gospody i roztoczył tam nad nim opiekę.gLG !Natomiast pewien Samarytanin, który też tamtędy podróżował, zlitował się nad pobitym.vKe Podobnie było z Lewitą: przechodził tamtędy, zobaczył go, przeszedł na drugą stronę i oddalił się. J Przypadkiem jakiś kapłan schodził właśnie tą drogą. Gdy zobaczył nieszczęśnika, przeszedł na drugą stronę i odszedł.RI Jezus podjął ten wątek i powiedział: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha. Po drodze wpadł w ręce zbójców, którzy go ograbili, pobili i uciekli, zostawiając bliskiego śmierci.dHA On jednak, dla usprawiedliwienia samego siebie, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim?aG; Odpowiedziałeś poprawnie – podsumował Jezus. – Tak postępuj, a będziesz żył.BF} Znawca zacytował: Masz kochać Pana, swego Boga, całym swoim sercem, z całej swojej duszy, każdą swoją myślą i ze wszystkich swych sił, a swojego bliźniego jak samego siebie.LE W odpowiedzi usłyszał: A co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?D- I oto powstał pewien znawca Prawa. Chcąc wystawić Jezusa na próbę, zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?+CO Mówię wam bowiem, że wielu proroków i królów pragnęło zobaczyć to, co wy widzicie, a nie zobaczyli, i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.mBS Na osobności zaś zwrócił się do uczniów: Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie.GA Wszystko zostało mi przekazane przez mojego Ojca i nikt oprócz Ojca nie pojmuje, kim jest Syn. Nikt też nie pojmuje, kim jest Ojciec, jak tylko Syn oraz ten, komu Syn zechce to objawić.(@I W tej też chwili Jezus rozweselił się w Duchu Świętym i powiedział: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je ludziom o dziecięcej prostocie! Tak, Ojcze, uczyniłeś to, gdyż takie było Twoje życzenie.? Jednak cieszcie się nie z tego, że złe duchy są wam podległe, cieszcie się raczej z tego, że wasze imiona zapisane są w niebie. > Oto obdarzyłem was władzą deptania węży i skorpionów oraz wszelkiej mocy nieprzyjaciela – i na pewno nic wam nie zaszkodzi.Z=- Wówczas im powiedział: Widziałem, jak szatan niby błyskawica spadł z nieba. <  Siedemdziesięciu dwóch posłańców powróciło z radością donosząc: Panie, w Twoim imieniu nawet demony są nam podległe.{;o Kto was słucha, Mnie słucha. Kto wami gardzi, Mną gardzi. A kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.o:W A ty, Kafarnaum, czy twoja chwała sięgnie nieba? Przeciwnie, pogrążysz się w świecie umarłych!B9 Lecz Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niż wam.O8 Biada tobie, Chorazynie! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się takie cuda, jak u was, jego mieszkańcy na znak opamiętania dawno by siedzieli w worze pokutnym i w popiele.I7  Mówię wam: Lżej będzie Sodomie w tym Dniu niż temu miastu.6} Strząsamy nawet kurz, który w waszym mieście przywarł nam do stóp. Wiedzcie jednak, że nadeszło Królestwo Boże!_57 A jeśli w którymś mieście was nie przyjmą, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie:R4 Uzdrawiajcie tam chorych i głoście: Przyszło do was Królestwo Boże.s3_ Jeśli w którymś mieście spotkacie się z życzliwym przyjęciem, jedzcie to, co przed wami postawią.12[ Pozostawajcie w tym domu, korzystajcie z jedzenia i picia domowników, gdyż robotnik jest godny swojej zapłaty. Nie przenoście się też z jednego domu do drugiego. 1  Jeśli jego mieszkańcem okaże się człowiek pokoju, spłynie na niego wasz pokój, a jeśli nie, wasz pokój powróci do was.P0 Czyjkolwiek próg przestąpicie, mówcie najpierw: Pokój temu domowi!w/g Nie bierzcie ze sobą sakiewki ani torby, ani sandałów; przy nikim też nie zatrzymujcie się na powitania.?.y Idźcie! Oto posyłam was jak jagnięta między wilki.(-I Powiedział im przy tym: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście zatem Pana żniwa, aby przyśpieszył wyjście robotników na swoje żniwo.), M Potem Pan wyznaczył innych siedemdziesięciu dwóch ludzi i rozesłał ich przed sobą po dwóch do każdego miasta i miejsca, gdzie sam zamierzał się udać. +  >Temu Jezus powiedział: Ten, kto przyłożył rękę do pługa, a ogląda się za siebie, nie nadaje się do Królestwa Bożego.{*o =Odezwał się jeszcze inny: Pójdę za Tobą, Panie, najpierw jednak pozwól mi pożegnać się z moimi bliskimi.y)k  Jego uczniowie zapytali Go potem, co miała znaczyć ta przypowieść.)=KA jeszcze inne padły na żyzny grunt; tam wyrosły i wydały stokrotny plon. To mówiąc, nawoływał: Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa.\<1Kolejne padły między ciernie; te razem z ziarnem wyrosły – i zagłuszyły je.`;9Inne padły na skałę, lecz ledwie wykiełkowały, uschły, gdyż nie miały wilgoci.:5Pewien siewca wyszedł obsiać pole. W czasie siania niektóre ziarna padły na skraj drogi. Tam zostały podeptane i wyjedzone przez ptactwo polne. 9Gdy gromadził się wielki tłum, ludzie bowiem z jednego miasta po drugim przychodzili do Niego, opowiedział taką przypowieść:q8[Joanna – żona Chuzasa, zarządcy Heroda, Zuzanna oraz wiele innych. Służyły im one swoim mieniem.@7ya także kilka kobiet, które wcześniej zostały uzdrowione ze złych duchów i z niedomagań. Wśród nich była Maria zwana Magdaleną, z której niegdyś wyszło siedem demonów,6 %Wkrótce potem wędrował przez miasta oraz wioski, głosząc i opowiadając dobrą nowinę o Królestwie Bożym. Towarzyszyło Mu Dwunastu,X5)2On tymczasem powiedział do kobiety: Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju.}4s1Wtedy ci, którzy wraz z Nim byli przy stole, zaczęli się zastanawiać: Kim On jest, że nawet grzechy przebacza?J3 0Do niej zaś powiedział: Twoje grzechy zostały ci przebaczone.2{/Dlatego posłuchaj: Mocno Mnie pokochała, bo przebaczono jej wiele grzechów. Komu mało się przebacza, słabo kocha.o1W.Najzwyklejszą oliwą nie namaściłeś mi głowy; ona zaś pachnącym olejkiem namaściła mi stopy.q0[-Nie powitałeś Mnie pocałunkiem, a ona od chwili mego przyjścia nie przestaje całować moich stóp.c/?,Następnie zwrócił się w stronę kobiety i powiedział do Szymona: Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a ty nie podałeś mi wody do nóg, ona za to łzami oblała moje stopy i otarła swoimi włosami.{.o+Szymon powiedział: Przypuszczam, że ten, któremu więcej umorzył. Trafnie oceniłeś – odpowiedział Jezus.~-u*Ponieważ nie mieli z czego spłacić długu, obydwóm go umorzył. Który więc z nich będzie kochał go bardziej?,})Pewien pożyczkodawca miał dwóch dłużników. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi tylko pięćdziesiąt.w+g(Wówczas Jezus odezwał się do niego: Szymonie, mam ci coś do powiedzenia. Ten zaś: Słucham, Nauczycielu.K*'Na ten widok faryzeusz, który Go zaprosił, pomyślał: Gdyby ten człowiek był prorokiem, zdawałby sobie sprawę, kim i jakiego rodzaju jest ta kobieta, która Go dotyka, że to grzesznica.?)w&stanęła z tyłu u stóp Jezusa, rozpłakała się i swoimi włosami zaczęła ocierać łzy padające na Jego stopy. Całowała je przy tym z czułością i namaszczała olejkiem.D(%Była zaś w tym mieście pewna kobieta, która prowadziła grzeszne życie. Wiedząc, że Jezus siedzi przy stole w domu faryzeusza, przyniosła alabastrowy flakonik pachnącego olejku,'%$Pewnego razu któryś z faryzeuszów zaprosił Jezusa na wspólny posiłek. Jezus zatem wstąpił do jego domu i zajął miejsce przy stole.Q&#I tak mądrość u wszystkich swych dzieci znalazła usprawiedliwienie.{%o"Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, i też mówicie: To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników.b$=!Bo przyszedł Jan Chrzciciel, nie je chleba, nie pije wina, a wy twierdzicie: Ma demona.D# Przypominają dzieci, które siedzą na rynku i robią sobie nawzajem wymówki: Zagraliśmy wam na fujarce, a nie tańczyliście, zaśpiewaliśmy żałobną pieśń, a nie płakaliście.P"Z kim więc mam porównać ludzi tego pokolenia i do kogo są podobni?!faryzeusze jednak oraz znawcy Prawa zlekceważyli Boży plan względem siebie, ponieważ nie dali się przez niego ochrzcić. A cały lud, gdy to słyszał – w tym także celnicy – uznał Bożą sprawiedliwość, gdyż był ochrzczony przez Jana; 9Mówię wam: Pośród tych, którzy wyszli z łona kobiet nie ma większego niż Jan, a jednak najmniejszy w Królestwie Bożym większy jest niż on. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam przed tobą mojego posłańca, który pójdzie przed tobą i utoruje ci drogę.a;A więc co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak! Powiem wam, nawet więcej niż proroka.*MCo zatem wyszliście zobaczyć? Człowieka ubranego w miękkie szaty? Ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytku, mieszkają w pałacach królewskich.Po odejściu posłańców Jana Jezus powiedział o nim do tłumów: Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołysaną przez wiatr?=uI szczęśliwy jest ten, kto się do Mnie nie zrazi. Dał im zatem taką odpowiedź: Idźcie i powiadomcie Jana o tym, co zobaczyliście i usłyszeliście: Niewidomi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głoszona jest dobra nowina.#A właśnie w tym czasie Jezus uzdrowił wiele osób dręczonych przez choroby, bóle i złe duchy, wielu zaś niewidomym podarował wzrok.?wPosłańcy przybyli więc do Jezusa i powiedzieli: Jan Chrzciciel przysyła nas do Ciebie i każe zapytać: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też mamy czekać na innego?|qi posłał ich do Pana z pytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też mamy spodziewać się innego?~uO tym wszystkim donieśli Janowi jego uczniowie. Wówczas Jan przywołał do siebie dwóch spośród swoich uczniówY+I rozeszła się ta wieść po całej Judei i wszystkich sąsiednich okolicach.%CWszystkich natomiast ogarnął strach i zaczęli chwalić Boga: Wielki prorok pojawił się wśród nas! – powtarzali. – Bóg przybył do swojego ludu!GWtedy zmarły usiadł i przemówił. A Jezus oddał go matce.Następnie podszedł, dotknął mar – ci zaś, którzy je nieśli, stanęli – i polecił: Chłopcze, mówię ci: Wstań!P Wzruszony tym widokiem Pan zwrócił się do niej: Przestań płakać.6e Gdy zbliżał się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono zmarłego. Był nim jedyny syn pewnej kobiety, która była wdową. Towarzyszyło jej wielu mieszkańców miasta.eC Potem Jezus wyruszył do miasta o nazwie Nain. Szli z Nim Jego uczniowie oraz wielki tłum.L  A posłańcy po powrocie do domu zastali sługę w dobrym zdrowiu.H   Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił Go ten człowiek, po czym odwrócił się do tłumu, który Mu towarzyszył, i powiedział: Mówię wam, nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary.o WJa bowiem jestem człowiekiem podległym władzy i mam pod sobą żołnierzy. Jeśli któremuś mówię: Idź! – idzie. Jeśli któremuś rozkażę: Przyjdź! – przychodzi; i jeśli swojemu słudze powiem: Zrób to! – robi. Dlatego też nie uważałem się za godnego, aby przyjść do Ciebie. Ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony.I  Jezus zatem wyruszył z nimi w drogę. Gdy już był niedaleko domu, setnik posłał przyjaciół ze słowami: Panie, nie trudź się, proszę. Nie jestem wart, abyś wchodził pod mój dach.<sbo kocha nasz naród i sam zbudował nam synagogę.`9Ci zjawili się u Jezusa i usilnie prosili: Zasługuje, abyś spełnił jego prośbę,  Gdy setnik usłyszał o Jezusie, posłał do Niego starszych żydowskich, prosząc Go, aby przyszedł i uratował jego sługę.iKTymczasem sługa pewnego setnika, bardzo przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci.U %Po zakończeniu swojego przemówienia do ludu Jezus udał się do Kafarnaum. 0^~~:}}-||{YzyyKxwww vvuoutssUrrvqqsppaoo8nnmll+kjjaii1hhCggffeddd,ccbb$aha`z`(__ ^V]]g]\[[[^ZYY|XXoXWSVVUUZTSSSRR>QQPPONNvMM LLKJJ*IIcI*HmGGFEE`DDBCC2BB;AA9@@?>>o>=<(oq0>PwApostołowie zwrócili się do Pana: Dodaj nam wiary. OI choćby siedem razy dziennie zgrzeszył przeciwko tobie, ale siedem razy zwrócił się do ciebie: Żałuję tego – wybacz mu.kNOUważajcie na siebie. Jeśli twój brat zgrzeszy, upomnij go, a jeśli się opamięta, wybacz mu.5McWięcej by skorzystał, gdyby zawieszono mu u szyi kamień młyński i wrzucono do morza, niż gdyby przez skandal przyczynił się do upadku jednego z tych najmniejszych.xL kNastępnie powiedział do swoich uczniów: Nie da się uniknąć skandali, biada jednak temu, kto je wywołuje.K'Wtedy Abraham powiedział: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał – nie dadzą się przekonać.JNie, ojcze Abrahamie – nie przestawał prosić bogaty – jeśli pójdzie do nich ktoś z umarłych, opamiętają się.KIAbraham na to: Mają Mojżesza i proroków, niech ich słuchają.wHgMam bowiem pięciu braci. Niech im złoży świadectwo, aby chociaż oni nie trafili do tego miejsca udręki.cG?Wtedy bogaty powiedział: Proszę cię więc, ojcze, abyś posłał go do domu mego ojca.AF{A poza tym między nami a wami rozciąga się wielka przepaść, aby ci, którzy chcieliby przejść stąd do was, nie mogli, i aby stamtąd do nas nikt nie zdołał się przenieść.0EYDziecko – odpowiedział Abraham – przypomnij sobie, że swoje dobro odebrałeś za życia, podobnie jak Łazarz zło. Teraz on doznaje tu pociechy, a ty cierpisz.7DgOjcze Abrahamie – zawołał – zlituj się nade mną i poślij Łazarza, aby zanurzył w wodzie koniec swego palca i zwilżył mi język, gdyż cierpię w tym płomieniu.CwA gdy w krainie umarłych doznawał udręki, podniósł oczy i zobaczył z daleka Abrahama oraz Łazarza u jego boku.:BmW końcu żebrak zmarł, a aniołowie przenieśli go do miejsca, gdzie mógł cieszyć się szczęściem u boku Abrahama. Bogaty człowiek również zmarł i został pochowany.yAkPragnął najeść się tym, co spadło ze stołu bogacza. Tak, nawet psy przychodziły, by lizać jego wrzody.@}Przy bramie jego dworu leżał natomiast pewien porzucony żebrak. Miał na imię Łazarz i cały pokryty był wrzodami.x?iBył pewien bogaty człowiek. Nosił on szaty z purpury i najlepszego lnu, a na co dzień wystawnie ucztował.>wKażdy, kto rozwodzi się z żoną i poślubia inną, cudzołoży. Cudzołoży też ten, kto poślubia rozwiedzioną.^=5Łatwiej jest jednak niebu i ziemi przeminąć, niż przepaść jednej kresce Prawa.%<CPrawo i Prorocy sięgali w swym przesłaniu aż do Jana; od Jana głoszona jest dobra nowina o Królestwie Bożym i każdy na siłę się do niego wdziera.E;Wówczas Jezus zwrócił się do nich: Wy wobec ludzi przedstawiacie się jako sprawiedliwi, lecz Bóg zna wasze serca, gdyż to, co ludzie poważają, przed Bogiem jest obrzydliwością.q:[Temu wszystkiemu przysłuchiwali się faryzeusze, którzy kochali pieniądze – i kpili sobie z Niego.`99 Żaden sługa domu nie może służyć dwóm panom, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo jednemu będzie oddany, a drugim pogardzi. Nie jesteście w stanie służyć Bogu i pieniądzom._87 I jeśli w cudzym nie okazaliście się wierni, kto wam da to, co dla was odłożone?7) Jeśli więc w zarządzaniu pieniędzmi tego niesprawiedliwego świata nie okazaliście się wierni, kto wam powierzy to, co prawdziwie cenne?,6Q Człowiek wierny w najdrobniejszej sprawie wierny jest i w wielkiej, ten jednak, który w najdrobniejszej jest niesprawiedliwy, niesprawiedliwy jest i w wielkiej.25] I ja wam mówię: Zjednujcie sobie przyjaciół pieniędzmi niesprawiedliwego świata, aby – gdy czas pieniądza przeminie – przyjęli was do wiecznych przybytków.H4 I pan pochwalił nieuczciwego zarządcę, że tak przezornie postąpił. Z tej historii wynika, że dzieci tego wieku bywają w stosunkach między sobą przezorniejsze niż dzieci światła.33Drugiego zapytał: A ty jaki masz dług? Czterdzieści cztery tony pszenicy. Zarządca na to: Bierz swoje pokwitowania i pisz: Trzydzieści pięć.2!Czterdzieści hektolitrów oliwy – powiedział. Zarządca na to: Bierz swoje pokwitowania, siadaj tu czym prędzej i pisz: Dwadzieścia.w1gI wezwał po kolei każdego z dłużników swego pana. Pierwszego zapytał: Ile jesteś dłużny mojemu panu?k0OAle wiem, co zrobię, by mnie przyjęli do swych domów, gdy już zostanę zdjęty ze stanowiska./7Wtedy zarządca pomyślał sobie: Co mam zrobić, skoro mój pan odbiera mi urząd? Do ciężkiej pracy sił już nie mam, a żebrania się wstydzę.:.mWezwał go zatem i powiedział: Dlaczego takie rzeczy słyszę o tobie? Przedstaw mi sprawozdanie z twojej działalności, bo nie możesz już dłużej kierować gospodarstwem.- 7Następnie zwrócił się do uczniów: Pewien bogaty człowiek miał zarządcę, którego złośliwie oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. ,  Dobrze, że bawimy się i cieszymy, bo widzisz, ten twój brat był martwy, a jednak ożył, był zgubiony, lecz odnalazł się.k+OWtedy ojciec powiedział do niego: Dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko moje jest twoje.*Ledwie jednak zjawił się ten twój syn, który z dziwkami roztrwonił twój dorobek, natychmiast kazałeś zabić dorodnego cielaka.;)oAle on był nieprzejednany: Służę ci od lat – wypominał – szanuję każdy twój rozkaz, a ty nigdy nie dałeś mi choćby koźlątka, bym się zabawił z przyjaciółmi.x(iStarszy syn wpadł w gniew. Nawet nie chciał wejść do domu. Wtedy ojciec wyszedł i zaczął go uspokajać.'Wrócił twój brat! – usłyszał. – Twój ojciec kazał zabić dorodne cielę i cieszy się, że odzyskał go zdrowego.W&'Przywołał więc jednego z młodych służących i zapytał, co się dzieje.z%mStarszy syn tymczasem pracował na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i odgłosy tańców.x$iże ten oto mój syn był martwy, a jednak ożył, był zgubiony, lecz odnalazł się. I zaczęto się bawić.h#Iwybierzcie też dorodne cielę, przyrządźcie na ucztę, zasiądźmy do stołu i uczcijmy to,%"COjciec zaś zwrócił się do sług: Przynieście czym prędzej najlepszą szatę i ubierzcie go; włóżcie pierścień na jego rękę i sandały na nogi, !Ojcze – rozpoczął syn – zgrzeszyłem względem Boga oraz względem ciebie. Nie jestem już godny nazywać się twoim synem.+ OWstał więc i ruszył w drogę. Gdy był jeszcze daleko, ojciec zobaczył go i zdjęty litością wybiegł naprzeciw, rzucił mu się na szyję i ucałował go.taNie jestem już godny nazywać się twoim synem. Przyjmij mnie do pracy jako jednego z twoich najemników.^5Wracam do ojca. Powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem względem Boga oraz względem ciebie.}Wtedy oprzytomniał: Iluż to najemników mego ojca – pomyślał – ma chleba pod dostatkiem, a ja tu z głodu ginę.q[Pracując tam, pragnął najeść się strąków, którymi tuczono świnie, lecz nikt mu nie pozwalał.'Wynajął się zatem u jednego z obywateli tego kraju, który wysłał go do swoich wiejskich posiadłości i zatrudnił przy wypasie świń.Gdy wszystko stracił, w kraju, gdzie przebywał, nastał wielki głód. Wówczas i jemu zaczął doskwierać niedostatek.   Krótko potem młodszy syn spieniężył wszystko, wyjechał daleko, prowadził rozwiązły tryb życia i roztrwonił majątek.(I Młodszy z nich zwrócił się do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Ojciec zatem podzielił między synów dorobek swego życia.@{ Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów.gG Mówię wam, podobnie anioły Boże ogarnia radość z powodu jednego skruszonego grzesznika.  Kiedy zaś znajdzie, zwołuje przyjaciółki, sąsiadki i mówi: Cieszcie się ze mną! Znalazłam monetę, którą zgubiłam!/WAlbo która kobieta, gdy zgubi jedną ze swoich dziesięciu srebrnych albo złotych monet, nie zapala lampy, nie wymiata domu i nie szuka starannie – aż znajdzie?CMówię wam: Podobnie w niebie większa będzie radość z jednego skruszonego grzesznika, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują opamiętania.wraca do domu, zwołuje przyjaciół oraz sąsiadów i mówi: Cieszcie się ze mną, gdyż odnalazłem moją zgubioną owcę!GGdy zaś znajdzie, z radością wkłada ją sobie na ramiona,/Kto z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną, nie zostawia na pustkowiu dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie szuka zgubionej, aż ją znajdzie?<sWówczas Jezus opowiedział im taką przypowieść:Faryzeusze natomiast oraz znawcy Prawa szemrali z tego powodu i mówili: Ten człowiek przyjmuje grzeszników i jada z nimi.T  #Garnęli się do Niego wszyscy celnicy i inni grzesznicy, aby Go słuchać. #Nie nadaje się ani do ziemi, ani do nawozu; wyrzuca się ją na śmieci. Kto ma uszy, aby słuchać, niech rozważy moje słowa.` 9"Dobrą rzeczą jest sól, lecz jeśli i sól zwietrzeje, czym przywraca się jej smak?o W!Tak więc nikt z was, kto nie zostawia wszystkiego, co do niego należy, nie może być moim uczniem.~ u Jeśli zaś stwierdzi, że nie, to gdy przeciwnik jest jeszcze daleko, wysyła posłów i zapytuje o warunki pokoju.5cAlbo który król, zanim zmierzy się z innym królem, nie naradza się najpierw, czy na czele dziesięciu tysięcy zdoła się oprzeć dwudziestu tysiącom najeźdźców?NTen człowiek zaczął budować, lecz nie był w stanie dokończyć./WNikt nie pragnie, by się okazało, że po założeniu fundamentów zabrakło pieniędzy na dalsze prace. Nikt też nie chce być wyśmiany przez ludzi, mówiących: Bo kto z was, zabierając się do budowy wieży, nie siada najpierw i nie oblicza kosztów, czy wystarczy mu na jej wykończenie?X)Kto idzie za Mną, a nie dźwiga swojego krzyża, nie może być moim uczniem.@yJeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ceni Mnie bardziej niż swego ojca i matkę, żonę i dzieci, braci i siostry, a także bardziej niż swą duszę, nie może być moim uczniem.Y+Gdy szły za Nim wielkie tłumy, obrócił się i skierował do nich te słowa:q[Bo mówię wam, żaden z tych, których pierwotnie zaprosiłem, nie posmakuje potraw na tym przyjęciu.$AWtedy pan polecił: Wyjdź więc na drogi prowadzące do miasta, idź między zagrody i przekonaj napotkanych, by przyszli; niech mój dom będzie pełny.ykSługa wykonał polecenie, wrócił i doniósł: Panie, postąpiłem jak kazałeś i wciąż są wolne miejsca.x~iPo powrocie sługa zawiadomił o tym swego pana. Wtedy pan domu, rozgniewany, powiedział do sługi: Wyjdź więc czym prędzej na place, odwiedź miejskie zaułki i sprowadź mi tu ubogich, niepełnosprawnych, niewidomych i utykających.P}Kolejny powiedział: Dopiero co się ożeniłem, dlatego nie przyjdę.|-Drugi powiedział: Kupiłem pięć zaprzęgów wołów i właśnie idę je wypróbować. Przepraszam, lecz jak sam widzisz, nie mogę przyjść.<{qWtedy wszyscy po kolei zaczęli się wymawiać. Pierwszy powiedział: Właśnie kupiłem pole i muszę dokonać oględzin. Przepraszam, lecz jak sam widzisz, nie mogę przyjść. zGdy wszystko było gotowe, posłał swego sługę, by powiadomił zaproszonych: Możecie się już schodzić – stół zastawiony!}ysJezus mu odpowiedział: Pewien człowiek przygotowywał wielkie przyjęcie. W związku z tym zaprosił wielu ludzi.xNa te słowa jeden z obecnych przy stole zwrócił się do Jezusa: Szczęśliwy każdy, kto będzie jadł chleb w Królestwie Bożym. wBędziesz szczęśliwy, gdyż nie mają dla ciebie nic w zamian; swoją zapłatę otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.evC Przeciwnie, gdy urządzasz przyjęcie, zapraszaj ubogich, ułomnych, kulawych, niewidomych.u Zwrócił się też do tego, który Go zaprosił: Gdy urządzasz uroczysty obiad lub kolację, nie zapraszaj jedynie swoich przyjaciół, braci, krewnych lub bogatych sąsiadów, bo tacy odwzajemnią ci się i w ten sposób będziesz miał zapłatę.dtA Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.hsI Gdy otrzymasz zaproszenie, przyjdź i zajmij raczej ostatnie miejsce. Wtedy, gdy wejdzie gospodarz, możesz usłyszeć: Przyjacielu, przesuń się wyżej! W ten sposób dostąpisz wyróżnienia na oczach wszystkich gości.!r; Jeśli jest, to ten, który zaprosił was obu, może podejść i powiedzieć: Proszę, ustąp miejsca tej osobie. I zawstydzony powędrujesz na koniec.(qIJeśli ktoś cię zaprosi na wesele, nie siadaj na pierwszym miejscu, aby czasem nie okazało się, że wśród zaproszonych jest ktoś ważniejszy od ciebie.p1Następnie, gdy Jezus spostrzegł, że zaproszeni goście wybierają sobie pierwsze miejsca przy stole, opowiedział zebranym taką przypowieść:.oWI nie mieli na to żadnej odpowiedzi.n#Do nich zaś powiedział: Czy któryś z was, jeśli mu syn lub wół wpadnie do studni, nie pośpieszy go wyciągać nawet w dniu szabatu?\m1Lecz oni zamilkli. Jezus natomiast przygarnął chorego, uzdrowił go i odesłał.lNa jego widok Jezus zapytał znawców Prawa oraz pozostałych faryzeuszów: Czy uzdrawianie w szabat jest zgodne z Prawem, czy też nie?OkWówczas stanął przed Nim człowiek cierpiący na puchlinę wodną.$j CPewnego razu, w szabat, Jezus wstąpił na posiłek do domu jednego z przywódców faryzejskich. Zebrani tam faryzeusze uważnie śledzili Jego poczynania.*iM #Oto przyjdzie wam zostawić wasz dom. Zapowiadam wam też, że nie zobaczycie Mnie aż do chwili, gdy powiecie: 1 Pochwalony, który przychodzi w imieniu Pana._h7 "Jerozolimo, Jerozolimo, która zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy zostali do ciebie posłani! Tyle razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak kwoka swe pisklęta pod skrzydła, lecz nie chcieliście!g{ !Lecz muszę dziś, jutro i pojutrze być w drodze, gdyż jest nie do pomyślenia, aby prorok zginął poza Jerozolimą.f! Wtedy Jezus odpowiedział: Idźcie i przekażcie temu lisowi: Oto wypędzam demony i uzdrawiam dzisiaj i jutro, a trzeciego dnia kończę.e W tym czasie przyszli do Niego jacyś faryzeusze i ostrzegli Go: Czym prędzej stąd uciekaj, gdyż Herod chce Cię zabić.Rd W ten sposób niektórzy ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.|cq I zjawią się ludzie ze wschodu, z zachodu, z północy i z południa, i zasiądą u stołu w Królestwie Bożym.1b[ Tam będzie płacz i zgrzytanie zębami, gdy zobaczycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w Królestwie Bożym, a siebie samych odrzuconych na zewnątrz.qa[ On jednak odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy sprawcy niesprawiedliwości.}`s Wówczas zaczniecie przekonywać: Jedliśmy i piliśmy z Tobą przy jednym stole, a na naszych ulicach nauczałeś._5 Gdy tylko Pan domu wstanie i zamknie drzwi, zaczniecie pukać z zewnątrz i wołać: Panie, otwórz nam! Ale On odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. ^ Próbujcie z całych sił wejść przez wąskie drzwi, gdyż mówię wam, wielu będzie starało się wejść – i nie zdołają.o]W Pewnego razu ktoś Go zapytał: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? Wtedy On odpowiedział:a\; I chodził po miastach oraz wioskach, nauczał, a zarazem zbliżał się do Jerozolimy.[ Przypomina ono zakwas, który gospodyni dodała do ciasta rozrobionego z dwudziestu kilogramów mąki – i wszystko się zakwasiło.VZ% Użył też innego przykładu: Z czym mógłbym porównać Królestwo Boże?3Y_ Podobne jest do ziarnka gorczycy, które człowiek wziął i zasiał w swoim ogrodzie. Wyrosło ono, stało się drzewem i w jego gałęziach ptaki uwiły sobie gniazda.iXK A Jezus mówił dalej: Do czego podobne jest Królestwo Boże i z czym mógłbym je porównać?.WU Te słowa Jezusa zawstydziły wszystkich Jego przeciwników, cały natomiast tłum cieszył się z powodu niezwykłych czynów, które działy się za Jego sprawą.V A czy tej córki Abrahama, którą szatan wiązał aż od osiemnastu lat, nie należało uwolnić z pęt w dzień szabatu?+UO Obłudnicy! – odpowiedział mu Pan. – Czy nie jest tak, że każdy z was w dzień szabatu odwiązuje od żłobu swego wołu lub osła i prowadzi do wodopoju?gTG Lecz przełożony synagogi, oburzony, że Jezus uzdrowił w szabat, odezwał się do tłumu: Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc dni przychodźcie i dawajcie się uzdrawiać, a nie w dzień szabatu.oSW I położył na nią ręce. Wtedy jej plecy natychmiast się wyprostowały i zaczęła chwalić Boga.vRe Jezus ją zobaczył i przywołał do siebie: Kobieto – powiedział – jesteś wolna od swojej słabości.9Qk Obecna tam była kobieta, która od osiemnastu lat pozostawała w mocy ducha słabości. Z tego powodu poruszała się mocno pochylona i w ogóle nie mogła się wyprostować.6Pg W czasie szabatu nauczał w jednej z synagog.OO może wyda owoc w przyszłym roku, a jeśli nie wyda – wytniesz je.rN] Panie – odpowiedział winogrodnik – zostaw je jeszcze na ten rok, ja je okopię i obłożę nawozem,5Mc Wtedy zwrócił się do winogrodnika: Popatrz, od trzech lat przychodzę, szukam na tym figowcu owocu i nic nie znajduję. Wytnij to drzewo, po co ma ziemię wyjaławiać?9Lk Następnie opowiedział im taką przypowieść: Pewien człowiek miał w swej winnicy zasadzony figowiec. Jednego razu przyszedł i szukał na nim owocu, ale nic nie znalazł.]K3 Bynajmniej! Mówię wam, jeśli się nie opamiętacie, wszyscy tak samo poginiecie.)JK Albo czy myślicie, że tych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloe i zabiła ich, byli bardziej winni niż wszyscy ludzie zamieszkujący Jerozolimę?]I3 Bynajmniej! Mówię wam, jeśli się nie opamiętacie, wszyscy podobnie poginiecie.5Hc Wtedy odezwał się do nich w te słowa: Czy myślicie, że ci Galilejczycy ucierpieli tak dlatego, że byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni mieszkańcy Galilei?,G S W tym czasie obecni tam pewni ludzie zaczęli Mu opowiadać o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z z krwią zwierząt składanych przez nich w ofierze.gFG ;Mówię ci, na pewno nie wyjdziesz stamtąd, póki nie spłacisz długu do ostatniego grosza.xEi :Gdy na przykład idziesz ze swym oskarżycielem do sądu, już w drodze dołóż starań, by dojść z nim do ugody. Nie chciej, aby cię oskarżyciel postawił przed sędzią, sędzia oddał komornikowi, a komornik osadził w więzieniu.=Du 9I dlaczego sami nie rozstrzygacie, co jest słuszne?C! 8Obłudnicy! Potraficie właściwie odczytać znaki na ziemi i niebie, więc jak to się dzieje, że nie umiecie rozpoznać obecnego czasu?ZB- 7A gdy wiatr wieje z południa, mówicie: Będzie upał – i rzeczywiście jest.A3 6Powiedział też do tłumów: Gdy widzicie chmurę zbliżającą się z zachodu, zaraz mówicie: Nadciąga ulewa – i wkrótce rzeczywiście pada.@  5Będą podzieleni ojciec z synem i syn z ojcem, matka z córką i córka z matką, teściowa z synową, a synowa z teściową.r?] 4Odtąd bowiem pięcioro w jednym domu będzie podzielonych: troje przeciw dwojgu i dwoje przeciw trojgu.f>E 3Czy myślicie, że zjawiłem się, aby dać ziemi pokój? Nie! Mówię wam, raczej podział.a=; 2Mam być zanurzony w chrzcie i dopóki się to nie stanie, będę przeżywał udrękę.^<5 1Przyszedłem rzucić na ziemię ogień i bardzo bym pragnął, aby już zapłonął.e;C 0Ten natomiast, który jej nie znał, a zrobił rzecz godną kary, odbierze mniej razów. Od każdego bowiem, komu wiele dano, wiele będzie się żądać, i od tego, komu wiele powierzono, więcej będzie się wymagać. : /Ten sługa, który znał wolę pana, lecz nie poczynił przygotowań lub nie zastosował się do jego woli, odbierze wiele razów.95 .wówczas gdy przyjdzie pan w dniu dla sługi nieoczekiwanym i o godzinie dla niego nieznanej, surowo go ukarze i potraktuje na równi z niewiernymi.68e -Jeśli jednak ten sługa powiedziałby w swoim sercu: Mój pan zwleka z przyjściem – i zacząłby bić młodszych służących i służące, jeść, pić i upijać się,@7{ ,Zapewniam was, że postawi go nad całym swoim mieniem.W6' +Szczęśliwy ten sługa, którego pan po powrocie zastanie przy tym zajęciu./5W *Pan odpowiedział: A kto jest tym wiernym i rozważnym rządcą, którego pan ustanowił nad służbą w swoim domu, by jej rozdzielał zboże we właściwym czasie?f4E )Wtedy Piotr zapytał: Panie, czy do nas kierujesz tę przypowieść, czy też do wszystkich?j3M (I wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.21 'To zaś weźcie pod uwagę, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie zjawi się złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swojego domu.u1c &Czy przyjdzie przed północą, czy przed czwartą nad ranem – szczęśliwi oni, jeśli ich tak zastanie!F0 %Szczęśliwi ci słudzy, których pan w chwili przyjścia zastanie na czuwaniu. Zapewniam was, że opasze się fartuchem, usadzi ich przy stole, po czym podejdzie i będzie im usługiwał./1 $Bądźcie podobni do ludzi czekających na powrót swego pana z wesela, abyście – gdy przyjdzie i zapuka do drzwi – natychmiast mu otworzyli.5.e #Zapnijcie pasy na biodrach i zapalcie lampy.A-} "bo tam, gdzie jest wasz skarb, będzie też wasze serce.Y,+ !Sprzedajcie to, co posiadacie, i wesprzyjcie datkiem ubogich. Zróbcie sobie sakiewki, które się nie niszczą, zadbajcie o skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma dostępu ani mól nie zżera,`+9 Nie bój się, mała trzódko! Gdyż waszemu Ojcu spodobało się dać wam Królestwo.J*  Szukajcie raczej Jego Królestwa, a te rzeczy będą wam dodane.l)Q Z tym wszystkim bowiem borykają się narody tego świata. Wasz Ojciec wie, że tego wam potrzeba.}(s Dlatego wy też nie zastanawiajcie się ciągle, co macie jeść lub pić, i przestańcie żyć w ciągłej trosce.0'Y Jeśli więc trawę na polu, która dziś jest, a jutro może być wrzucona do pieca, Bóg tak przyozdabia, o ileż bardziej zależy Mu na was, o ludzie małej wiary!2&] Zwróćcie uwagę na lilie, jak rosną; nie trudzą się ani nie przędą, a mówię wam, nawet Salomon w całym swym przepychu nie ubierał się tak, jak jedna z nich.e%C Jeśli więc tak małej rzeczy nie potraficie, to dlaczego martwicie się o całą resztę?O$ Kto z was dzięki trosce może swoje życie przedłużyć o godzinę?#3 Zwróćcie uwagę na kruki, że nie sieją ani żną, nie mają spichlerzy ani stodół – i Bóg je karmi. O ile więcej wy znaczycie niż ptaki!J"  Życie bowiem znaczy więcej niż pokarm, a ciało niż okrycie.8!i Do swoich uczniów powiedział natomiast: Dlatego mówię wam: Przestańcie martwić się o życie, o to, co będziecie jeść, a także o ciało, o to, w co się ubierzecie.^ 5 Tak stanie się z każdym, kto gromadzi skarby dla siebie, a nie jest bogaty w Bogu. Bóg jednak powiedział do niego: O, bezmyślny człowieku! Tej nocy zażądają twojej duszy – i czyje będzie to, co przygotowałeś? Potem powiem swojej duszy: Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpocznij, najedz się, napij i baw się dobrze.{ W końcu postanowił tak: Zburzę stodoły, zbuduję sobie większe i tam zgromadzę całe moje zboże oraz moje dobra.[/ Zaczął się więc zastanawiać: Co tu zrobić? Nie mam gdzie złożyć plonów!nU Następnie przytoczył im taką przypowieść: Pewnemu bogatemu człowiekowi dobrze obrodziło pole.5c Ostrzegł ich też: Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, gdyż obfitość dóbr nie zapewnia życia; w życiu nie chodzi też o to, aby opływać w dostatki.hI Lecz On mu odpowiedział: Człowieku, kto Mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą między wami? Wtedy ktoś z tłumu zwrócił się do Niego: Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, aby podzielił się ze mną dziedzictwem.Y+ Duch Święty was pouczy, On w stosownej chwili wskaże, co trzeba powiedzieć.y A gdyby was wzywali do synagog, do urzędów i innych władz, nie martwcie się, co powiedzieć albo jak się bronić.8i Każdy, kto powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, wciąż może liczyć na przebaczenie. Ten jednak, kto by obraził Ducha Świętego, na przebaczenie liczyć nie może.lQ Tego jednak, kto się Mnie zaprze wobec ludzi, spotka to samo z mojej strony wobec aniołów Boga.|q Zapewniam was też: Do każdego, kto Mnie wyzna wobec ludzi, Syn Człowieczy przyzna się wobec aniołów Bożych.  Co do was, to zna On nawet liczbę włosów na waszych głowach. Przestańcie się bać! Znaczycie więcej niż stado wróbli. 9 Czy pięciu wróbelków ludzie nie zbywają za dwa pieniążki nie warte nawet dwóch godzin pracy? Bóg, przeciwnie, troszczy się o każdego z nich.- Wskażę wam, kogo się bać. Bójcie się Tego, który po zabiciu ma prawo skazać na wieczne potępienie. Tak! Mówię wam: Tego się bójcie! Mówię wam, moim przyjaciołom: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nie są w stanie już nic więcej zrobić.% Dlatego cokolwiek mówicie nocą, będzie słyszane za dnia, i to, o czym szepczecie za zamkniętymi drzwiami, będzie ogłaszane z dachów. w Bo nie ma nic tak skrytego, że nie mogłoby być ujawnione, ani nic tak tajemnego, że nie mogłoby się wyjaśnić.d  C W tych okolicznościach, gdy wokół zgromadził się wielotysięczny tłum, tak że ludzie nawzajem się deptali, Jezus zwrócił się najpierw do swoich uczniów: Strzeżcie się zakwasu faryzeuszów, to jest obłudy.v e 6Czyhali w ten sposób na jakąś Jego wypowiedź, która mogłaby im posłużyć za podstawę do oskarżeń.   5Gdy Jezus stamtąd wyszedł, znawcy Prawa i faryzeusze zaczęli Go gwałtownie atakować i zadawać wiele podchwytliwych pytań. ) 4Biada wam, znawcom Prawa, bo zabraliście klucz poznania; sami nie weszliście i stanęliście na przeszkodzie tym, którzy pragnęli wejść.!; 3od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który został zabity pomiędzy ołtarzem i przybytkiem. Tak, mówię wam: Będą jej żądać od tego pokolenia.y 2aby to pokolenie pociągnięto do odpowiedzialności za krew wszystkich proroków przelaną od założenia świata –# 1Dlatego Mądrość Boża powiedziała: Poślę do nich proroków i apostołów, z których jednych zabiją, a innych będą prześladować,ve 0Poświadczacie zatem, że popieracie postępki swych ojców: oni ich pozabijali, a wy budujecie im grobowce.]3 /Biada wam, bo budujecie prorokom grobowce, podczas gdy wasi ojcowie ich pozabijali.7 .Wtedy Jezus powiedział: I wam, znawcom Prawa, biada, bo wkładacie na ludzi nieznośne ciężary, a sami nawet palcem nie ułatwiacie ich niesienia.eC -Wtedy odezwał się jakiś znawca Prawa: Nauczycielu, mówiąc te rzeczy i nas znieważasz.ta ,Biada wam, bo jesteście jak nieoznaczone groby, a ludzie, którzy po nich chodzą, są tego nieświadomi.gG +Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie honorowe miejsca w synagogach i wyrazy uznania na placach.eC *Lecz biada wam, faryzeuszom, bo składacie dziesięcinę z mięty, ruty i każdego ziela, a lekceważycie sprawiedliwy sąd i miłość Boga. Tymczasem właśnie tego należało dopilnować – i tamtego nie zaniedbać.h~I )Wesprzyjcie raczej ubogich darem płynącym z wnętrza, wtedy wszystko będzie dla was czyste.Y}+ (Bezmyślni! Czy Stworzyciel rzeczy zewnętrznych nie stworzył także wnętrza?'|G 'Wtedy Pan powiedział do Niego: Wy, faryzeusze, oczyszczacie zewnętrzną stronę kielicha i miski, podczas gdy wasze wnętrze jest pełne chciwości i zła.o{W &Faryzeusza zdziwiło jednak, że wbrew zwyczajowi Jezus przed posiłkiem nie zanurzył w wodzie rąk.zzm %Po tych słowach pewien faryzeusz zaprosił Jezusa na śniadanie. Jezus przyszedł więc i spoczął przy stole.y% $Bo jeśli całe twoje ciało jest jasne i nie ma w nim niczego ciemnego, to jest tak jasne jak wtedy, gdy lampa oświeca cię swym blaskiem.Vx% #Dbaj więc o to, aby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością.&wE "Taką lampą dla ciała jest oko. Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało jest jasne. Lecz jeśli oko słabnie, ciało pogrąża się w ciemności.!v; !Nikt nie zapala lampy i nie stawia jej w ukryciu ani pod garnkiem. Stawia się ją na podwyższeniu, aby ci, którzy wchodzą, korzystali ze światła.+uO Mieszkańcy Niniwy powstaną na sąd wraz z tym pokoleniem i potępią je, gdyż opamiętali się na wezwanie Jonasza, a oto tutaj jest coś więcej niż Jonasz.Rt Królowa z Południa powstanie na sąd wraz z ludźmi tego pokolenia i uzna ich za winnych, gdyż z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tutaj jest coś więcej niż Salomon.s Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak też Syn Człowieczy będzie znakiem dla tego pokolenia.9rk Gdy wokół gromadziły się tłumy, Jezus zaczął mówić: To pokolenie jest pokoleniem złym; domaga się znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku Jonasza.mqS Lecz On odpowiedział: Szczęśliwi są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i stosują je.#p? Gdy Jezus to mówił, jakaś kobieta z tłumu podniosła głos i zawołała do Niego: Szczęśliwe łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś.?ow wtedy idzie, bierze z sobą siedem innych duchów, bardziej zepsutych od siebie, wchodzą tam i mieszkają. I końcowy stan tego człowieka staje się gorszy niż był na początku.Gn Jeśli przychodzi i zastaje dom wysprzątany i przyozdobiony,;mo Gdy duch nieczysty wychodzi z człowieka, przemierza miejsca bezludne w poszukiwaniu wytchnienia. Lecz gdy go nie znajdzie, mówi: Wrócę do mojego domu, tam, skąd wyszedłem.bl= Kto nie jest ze Mną, ten jest przeciwko Mnie, a kto ze Mną nie gromadzi – rozprasza.k5 Lecz gdy ktoś mocniejszy napadnie go i pokona, wówczas odbiera mu całe uzbrojenie, na którym ten tak polegał, i rozdziela wzięte na nim łupy.  fD~~}}=|||D{{b{zz/yy7xx wwvv-uu1tt|sss rr[rqq'pp9oo0nnHmm,llkjj6ihhhggff ee#dd]d cbbaa|a5``H___X^^9]]\\\T[['ZZ1YYXyX$WVVPUUT~SS=RR_QPPPOOANNoMMLLnLKKNKJbIIIHH?GG"FFREEADDCCsBBpBEAA<@@.??\>>w==E<<6;D:x:0999&88(7h7666o554433322211s1%0\///C..C--,++S**;)q)4((O'''b')&&%%$I##%""K!!!7 {R1[/wM8>].|!>/F\J  S w  N hm ~mAf\po to, byście jedli i pili przy moim stole w moim Królestwie i zasiedli na tronach, by rozsądzać sprawy dwunastu plemion Izraela.n=UJa też na mocy przymierza przekazuję wam Królestwo, jak i Mnie Ojciec przekazał je w przymierzu,^<5Wy zaś jesteście tymi, którzy zostali przy Mnie, gdy przechodziłem przez próby.B;}Bo kto uchodzi za większego? Ten, który siedzi przy stole, czy ten, który służy? Z pewnością ten, który siedzi przy stole. Ja jednak jestem wśród was jak ten, który służy.t:aU was ma być inaczej: Większy pośród was niech postępuje jak młodszy, a przełożony – jak sługa.x9iJezus zaś powiedział im: To królowie narodów panują nad ludźmi i ich władcy uchodzą za dobroczyńców.e8CDoszło też do sporu między nimi o to, którego z nich można by uznać za największego.X7)Oni zaś zaczęli wypytywać się nawzajem, który z nich miałby to uczynić.a6;Co prawda Syn Człowieczy odchodzi, jak postanowiono, ale biada temu, który Go wydaje.K5Lecz oto ręka tego, który Mnie wydaje, jest ze Mną przy stole.4'Podobnie wziął kielich, kiedy już spożyli, i powiedział: Ten kielich to Nowe Przymierze przypieczętowane moją krwią za was przelaną.3Wziął też chleb, podziękował, złamał i dał im, mówiąc: To jest moje ciało za was wydawane. To czyńcie na moją pamiątkę.k2Ogdyż mówię wam, że odtąd nie będę pił z owocu winorośli, aż przyjdzie Królestwo Boże.p1YNastępnie wziął kielich, podziękował Bogu i powiedział: Weźcie go i rozdzielcie między siebie,0Bo wiedzcie, że z pewnością już jej nie spożyję, póki nie nastąpi czas jej wypełnienia – w Królestwie Bożym.p/YI zwrócił się do nich: Gorąco pragnąłem, by przed moją męką spożyć tę Paschę wraz z wami.U.#Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce przy stole, a z Nim apostołowie.Y-+ Odeszli zatem, zastali wszystko tak, jak im powiedział i przygotowali Paschę.^,5 Wówczas on wam wskaże duży i gotowy już pokój na piętrze – tam przygotujcie.+} i powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel pyta cię: Gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami? *9 Gdy tylko wejdziecie do miasta – odpowiedział – wyjdzie wam naprzeciw człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie,=)u Zapytali Go: Gdzie chcesz, abyśmy ją przygotowali?u(cJezus wysłał więc Piotra oraz Jana z takim poleceniem: Idźcie i przygotujcie nam wieczerzę paschalną.Z'-Tymczasem nadszedł dzień Przaśników, dzień ofiarowania baranka paschalnego.f&EOn się zgodził i zaczął szukać dogodnej sposobności do wydania im Go z dala od tłumu.c%?Ucieszyło ich to; wspólnie też doszli do porozumienia, że dadzą mu za to pieniądze.o$WOdszedł więc i uzgodnił z arcykapłanami oraz dowódcami straży świątynnej plan wydania Jezusa.a#;W tym czasie w jednego z grona Dwunastu, Judasza, zwanego Iskariotem, wstąpił szatan."yArcykapłani i znawcy Prawa w obawie przed ludem wciąż szukali odpowiedniego sposobu na rozprawienie się z Jezusem.=! wZbliżało się Święto Przaśników, zwane Paschą.Z -&Cały lud natomiast wstawał o świcie i przychodził słuchać Go w świątyni.xi%W tym okresie Jezus za dnia nauczał w świątyni, nocami natomiast wychodził i przebywał na Górze Oliwnej.*M$Bądźcie więc czujni w każdej chwili i módlcie się, abyście zdołali uciec przed tym wszystkim, co ma się wydarzyć, i stanąć przed Synem Człowieczym.V%#niby sidło, bo zaskoczy wszystkich mieszkających na obszarze całej ziemi.8i"Strzeżcie się natomiast, aby wasze serca nie straciły wrażliwości na skutek obżarstwa, przepicia oraz trosk dnia codziennego, aby ten dzień nie spadł na was znienackaP!Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa z pewnością nie przeminą.Q Zapewniam was, nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.`9Podobnie będąc świadkami tych wydarzeń wiedzcie, że blisko jest Królestwo Boże.PKiedy puszczają pączki, widzicie to i wiecie, że zbliża się lato.[/I przytoczył im taką przypowieść: Popatrzcie na figowiec i pozostałe drzewa:r]Gdy to się zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, gdyż zbliża się wasze odkupienie.b=Wtedy zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.Ludzie będą mdleć ze strachu w oczekiwaniu klęsk nadciągających na mieszkańców świata, gdyż moce niebios doznają wstrząsu. I będą znaki na słońcu, na księżycu i gwiazdach, a na ziemi rozpacz narodów bezradnych wobec ryku morza i szalejących fal.9kNiektórzy padną od ostrza miecza, inni dostaną się do niewoli u wszystkich narodów, Jerozolima zaś będzie deptana przez obce narody, aż się czasy narodów dopełnią. 9Biada w tych dniach kobietom w ciąży oraz karmiącym matkom; na ziemi bowiem nastanie wielki ucisk i zapłonie gniew skierowany przeciw temu ludowi.Y+gdyż będą to dla miasta dni odpłaty, aby wypełniło się każde proroctwo./WWtedy ci, których te wydarzenia zastaną w Judei, niech uciekają w góry, przebywający w mieście niech je opuszczą, ludzie z okolic niech do niego nie wchodzą,mSA gdy zobaczycie Jerozolimę oblężoną przez wojska, wiedzcie, że bliskie jest jej spustoszenie.6 gDzięki wytrwałości pozyskacie swoje dusze.9 mlecz nawet włos z waszej głowy nie przepadnie.D Ze względu na moje imię wszyscy będą was nienawidzić,g GA wydawać was będą rodzice i bracia, krewni i przyjaciele; zabiją też niektórych z was. Ja bowiem podsunę wam słowa i Ja obdarzę mądrością, której wszyscy wasi przeciwnicy nie zdołają się przeciwstawić ani oprzeć.KWeźcie sobie do serca, aby nie przygotowywać wcześniej obrony.:o To da wam sposobność do złożenia świadectwa.F Przedtem jednak wyciągną ręce po was i ze względu na moje imię będą was prześladować. Osądzą was w synagogach, wtrącą do więzień, poprowadzą przed królów i namiestników.6e wystąpią silne trzęsienia ziemi, wiele miejsc zostanie dotkniętych klęską głodu i zarazy, pojawią się też budzące grozę rzeczy oraz ogromne, dane z nieba znaki.[/ Mówił dalej: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, Usłyszycie też o wojnach i przewrotach. Niech was to nie przeraża, dlatego że od tego się zacznie, lecz nie zaraz nastąpi koniec.7gUważajcie – powiedział im Jezus – nie dajcie się zwieść! Gdyż wielu przyjdzie w moim imieniu. Powiedzą: To Ja jestem! Oraz: Czas jest bliski! Nie idźcie za nimi.veTe słowa nasunęły im pytanie: Nauczycielu, kiedy do tego dojdzie i co będzie znakiem początku tych dni?yNadejdą dni, kiedy z tego, czemu się tak przyglądacie, nie pozostanie kamień na kamieniu, którego by nie zwalono.7Podczas gdy niektórzy podziwiali świątynię z jej zdobieniami wykonanymi z pięknych kamieni i darów złożonych Bogu w ofierze, Jezus oznajmił:~!dlatego że oni dorzucili do darów z tego, co im zbywało, ona natomiast w swoim niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie.e}CWidząc to oświadczył: Powiem wam prawdę: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy,M|Zauważył też pewną wdowę, bardzo ubogą. Wrzucała dwa grosze.\{ 3Gdy Jezus podniósł wzrok, zobaczył, jak bogaci wrzucają do skarbony swoje dary.gzG/którzy rujnują domy wdów i dla pozoru długo się modlą – ci otrzymają surowszy wyrok.Ey.Strzeżcie się znawców Prawa, którzy chętnie paradują w długich szatach, lubią być publicznie witani, zajmować honorowe krzesła na nabożeństwach i przednie miejsca na ucztach,Kx-Gdy cały lud Go słuchał, Jezus powiedział do swoich uczniów:Lw,A zatem Dawid nazywa Go Panem, więc jak może On być jego synem?Ov+aż położę Twoich nieprzyjaciół jako podnóżek pod Twoje stopy.qu[*Przecież sam Dawid mówi w Księdze Psalmów: Powiedział Pan mojemu Panu: Usiądź po mojej prawicy,]t3)Za to Jezus zadał im pytanie: Dlaczego mówi się, że Chrystus jest synem Dawida?,sS(I już o nic nie śmieli Go pytać.lrQ'W odpowiedzi na te słowa niektórzy znawcy Prawa stwierdzili: Nauczycielu, dobrze powiedziałeś.\q1&Bóg nie jest więc Bogiem umarłych, ale żywych, gdyż dla Niego wszyscy żyją.'pG%To natomiast, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył i sam Mojżesz, gdy przy płonącym krzaku nazwał Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba.joM$Będą oni równi aniołom, nie będą już umierali, a jako zmartwychwstali będą synami Boga. n9#lecz ci, którzy zostali uznani za godnych dostąpienia przyszłego wieku oraz zmartwychwstania, nie będą się ani żenić, ani wychodzić za mąż.Zm-"Wtedy Jezus im powiedział: Ludzie tego wieku żenią się i wychodzą za mąż,nlU!Żoną którego z nich będzie przy zmartwychwstaniu? Bo przecież należała do wszystkich siedmiu.$kC W końcu zmarła i kobieta.Rjtrzecim i ze wszystkimi siedmioma – umarli nie pozostawiając potomka.!i=Podobnie było z drugim,Vh%Otóż było siedmiu braci. Pierwszy poślubił żonę i umarł bezpotomnie.o#I przyprowadzili go do Jezusa. Następnie narzucili na osiołka swe wierzchnie okrycia i posadzili na nim Jezusa.3=a"Wówczas odpowiedzieli: Pan go potrzebuje.i<K!Kiedy odwiązywali zwierzę, jego właściciele zapytali: Dlaczego odwiązujecie tego osiołka?F; Uczniowie poszli i zastali wszystko tak, jak im powiedział.d:AJeśliby was kto pytał: Dlaczego odwiązujecie osiołka, odpowiedzcie: Pan go potrzebuje.U9#z takim poleceniem: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw. W niej, tuż po wejściu, natkniecie się na uwiązanego osiołka, na którym nikt jeszcze nie siedział. Odwiążcie go i przyprowadźcie do Mnie.u8cGdy zbliżył się do Betfage i Betanii, do góry zwanej Oliwną, wysłał dwóch spośród swoich uczniówH7 Po tych słowach Jezus ruszył w dalszą drogę do Jerozolimy.6A co do moich wrogów, którzy nie chcieli, abym był ich królem, przyprowadźcie ich tu i zetnijcie w mojej obecności.z5mMówię wam – odpowiedział pan – każdy, kto ma, otrzyma więcej; a temu, kto nie ma, zabiorą i to, co ma.E4Oni na to: Panie, przecież on już ma dziesięć części.3wA do tych, którzy stali obok, powiedział: Weźcie od niego tę jedną część i dajcie temu, który ma dziesięć.j2MDlaczego więc nie wpłaciłeś moich pieniędzy do banku? Po powrocie podjąłbym je z zyskiem!H1 A Pan na to: Osądzę cię na podstawie twoich własnych słów, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym, że biorę, czego nie położyłem, i żnę, czego nie posiałem.0-gdyż bałem się ciebie. Wiedziałem, że jesteś człowiekiem surowym, że bierzesz, czego nie odłożyłeś, i żniesz, czego nie posiałeś./Kolejny sługa natomiast przyszedł z wyznaniem: Panie, oto część, którą mi powierzyłeś. Trzymałem ją w chustce,T.!Pan zdecydował: Tobie też powierzam władzę – nad pięcioma miastami.-#Następnie przyszedł drugi. Panie – powiedział – tak obracałem pieniędzmi, że twoja jedna część przyniosła pięciokrotny zysk.$,AŚwietnie, dobry sługo – odpowiedział pan – ponieważ okazałeś się wierny w tak małej sprawie, powierzam ci władzę nad dziesięcioma miastami.+!Zjawił się więc pierwszy i powiedział: Panie, tak obracałem pieniędzmi, że twoja jedna część przyniosła dziesięciokrotny zysk.*7On jednak po przyjęciu władzy powrócił i polecił wezwać do siebie sługi, którym powierzył pieniądze. Chciał się przekonać, ile zarobili.)Lecz jego poddani nienawidzili go i wysłali za nim delegację z takim oświadczeniem: Nie chcemy, aby ten człowiek był naszym królem.(7 Wezwał więc dziesięciu swoich sług, dał im w dziesięciu częściach pieniądze na trzy lata z góry i polecił: Obracajcie nimi, aż przyjadę.'! Powiedział zatem tak: Pewien szlachetnie urodzony człowiek udał się do dalekiego kraju, aby przyjąć władzę królewską i wrócić.&# Gdy oni tego słuchali, dodał jeszcze przypowieść, gdyż był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że zaraz objawi się Królestwo Boże.R% Syn Człowieczy przyszedł bowiem odszukać i ocalić to, co zaginęło.$ Jezus zaś odpowiedział: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, ponieważ i ten człowiek jest synem Abrahama.>#uZacheusz natomiast podniósł się i oświadczył wobec Jezusa: Panie, oto połowę mojego majątku przeznaczam dla ubogich, a jeśli na kimś coś wymusiłem, oddaję poczwórnie.l"QZajście to wywołało powszechne niezadowolenie: Poszedł w gościnę do grzesznika – szemrano.T!!Zacheusz zszedł więc czym prędzej i z radością przyjął Go u siebie. /Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i powiedział: Zacheuszu, zejdź prędko, gdyż dziś muszę zatrzymać się w twoim domu.  Pobiegł więc naprzód i, aby ujrzeć Jezusa, wspiął się na sykomorę rosnącą przy drodze, którą Pan miał przechodzić./próbował zobaczyć Jezusa. Chciał on się dowiedzieć, kim Jezus jest, lecz nie mógł, gdyż był niskiego wzrostu i tłum mu Go zasłaniał.Y+W tym czasie pewien bogaty człowiek imieniem Zacheusz, przełożony celników,= wPotem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto.7+I niewidomy natychmiast odzyskał wzrok, po czym ruszył za Jezusem i chwalił Boga. A cały lud, na widok tego, co się stało, oddał Bogu cześć.G*Przejrzyj! – polecił Jezus. – Twoja wiara cię ocaliła.Y+)Co chcesz, abym ci uczynił? Panie, pragnę przejrzeć na oczy – powiedział.pY(Jezus, zatrzymany tym wołaniem, polecił sprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go:(I'Ci, którzy szli na przedzie, słysząc to wołanie, nakłaniali go, aby zamilkł. On jednak krzyczał jeszcze głośniej: Synu Dawida, zlituj się nade mną!T!&Wówczas niewidomy zawołał: Jezusie, Synu Dawida, zlituj się nade mną!B%Powiedzieli mu więc, że to Jezus z Nazaretu przechodzi.Q$Na odgłos przechodzącego tłumu zaczął rozpytywać, co się dzieje.a;#Gdy Jezus zbliżał się do Jerycha, przy drodze siedział i żebrał pewien niewidomy."Oni jednak nic z tego nie rozumieli. Znaczenie tego, co mówił, było dla nich niejasne – nie pojmowali Jego wypowiedzi.D!ubiczowany i zabity, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie.L Gdyż będzie On wydany poganom i wyśmiany, znieważony i opluty,;oNastępnie wziął ze sobą Dwunastu i powiedział im: Idziemy do Jerozolimy, gdzie dopełni się wszystko, co za pośrednictwem proroków zostało napisane o Synu Człowieczym.r]i kto nie otrzymałby w zamian dużo więcej w tym czasie, a w nadchodzącym wieku – życia wiecznego.& EJezus im odpowiedział: Zapewniam was, nie ma takiego, kto by opuścił dom lub żonę, lub braci, lub rodziców, lub dzieci ze względu na Królestwo Boże^ 5Wtedy odezwał się Piotr: Oto my opuściliśmy to, co nasze, i poszliśmy za Tobą.P Jezus odpowiedział: To, co niemożliwe u ludzi, możliwe jest u Boga.M Ci, którzy to usłyszeli, zapytali: Kto więc może być zbawiony?s _Doprawdy, łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego. Gdy Jezus zobaczył jego wielki smutek, stwierdził: Jakże trudno tym, którzy mają majątki, wejść do Królestwa Bożego.Y+Na te słowa dostojnik zasmucił się głęboko, był bowiem wyjątkowo bogaty.CGdy Jezus to usłyszał, powiedział: Jeszcze jednego ci brak. Sprzedaj wszystko, co tylko masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem zaś przyjdź i naśladuj Mnie.J Dostojnik na to: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości. Znasz przykazania: Masz nie cudzołożyć, nie zabijać, nie kraść, nie poświadczać nieprawdy, szanować swego ojca i matkę.hIJezus odpowiedział: Dlaczego nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden – Bóg.r]Pewien dostojnik zadał Mu pytanie: Dobry nauczycielu, co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?hIZapewniam was, kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, na pewno do niego nie wejdzie.'GJezus natomiast przywołał ich i powiedział: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, przestańcie im przeszkadzać, takich jak one jest Królestwo Boże.Przynosili Mu też niemowlęta. Chcieli, aby włożył na nie ręce. Uczniowie jednak, widząc to, obruszali się na przynoszących.0~YMówię wam: Ten właśnie poszedł do domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.5}c Celnik zaś stanął daleko i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś i mówił: Boże, okaż miłosierdzie mnie, największemu z grzeszników.b|= Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaję dziesiątą część wszystkich moich przychodów.={s Faryzeusz stanął i tak sobie pochlebiał modlitwą: Boże, dziękuję ci, że nie jestem jak pozostali ludzie: zdziercy, oszuści, cudzołożnicy czy choćby jak ten oto celnik.`z9 Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden faryzeusz, a drugi celnik.y5 Zwrócił się również do tych, którzy swoją sprawiedliwość opierali na własnych dokonaniach, a innych mieli za nic, z taką przypowieścią:wxgMówię wam: Szybko weźmie ich w obronę. Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? w A czy Bóg nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy wołają do Niego dniem i nocą? Czy będzie zwlekał w ich sprawie?Xv)I Pan podsumował: Zauważcie, jak zachował się ten niesprawiedliwy sędzia.tuaobronię tę wdowę, bo mi się naprzykrza. Niech nie przychodzi bez końca i niech nie zawraca mi głowy.tI przez dłuższy czas nie chciał. W końcu jednak pomyślał sobie: Chociaż nie boję się Boga i nie liczę się z człowiekiem,nsUMieszkała tam też pewna wdowa. Ta nachodziła go i prosiła: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem.zrmPowiedział tak: Mieszkał w jednym mieście pewien sędzia. Nie bał się on Boga i nie liczył z człowiekiem.nq WOpowiedział im też przypowieść o tym, że trzeba się zawsze modlić i nie ulegać zniechęceniu.sp_%Wtedy Go zapytali: Gdzie, Panie? A On im odpowiedział: Tam, gdzie padlina, zbiorą się również sępy.Jo $Dwaj będą na roli: jeden zostanie zabrany, drugi pozostawiony.Tn!#Dwie mleć będą obok siebie: jedna zostanie zabrana, druga pozostawiona.kmO"Mówię wam: Tej nocy dwaj będą na jednym posłaniu: jeden będzie wzięty, drugi pozostawiony.xli!Każdy, kto będzie próbował uchronić swoją duszę, straci ją, a kto ją straci, zachowa ją przy życiu.4kc Pamiętajcie, co się stało z żoną Lota.&jEJeśli wówczas ktoś będzie na dachu, a jego rzeczy w domu, niech nie schodzi na dół, aby je zabrać. Kto będzie na polu, podobnie – niech nie wraca.GiTak właśnie będzie w dniu, gdy zjawi się Syn Człowieczy.hhIaż w dniu, gdy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba ogień z siarką – i wszyscy zginęli.cg?Podobnie było za dni Lota. Ludzie jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili, budowali,fLudzie jedli wtedy i pili, żenili się i wydawali za mąż aż do dnia, gdy Noe wszedł do arki i nastał potop – i wszyscy zginęli.veeI jak było za dni, gdy żył Noe, tak też będzie w dniach poprzedzających przyjście Syna Człowieczego.idKNajpierw jednak musi On wiele wycierpieć, być poddany próbie i odrzucony przez to pokolenie. c9Gdyż z przyjściem Syna Człowieczego w Jego Dniu będzie jak z błyskawicą, która swym błyskiem rozświetla niebo z jednego krańca aż po drugi.gbGI będą do was mówić: Spójrzcie! Tam! Spójrzcie! Tu! Nie idźcie tam ani nie biegnijcie.aPowiedział też do uczniów: Przyjdzie czas, gdy będziecie pragnęli zobaczyć jeden z dni Syna Człowieczego, lecz nie zobaczycie.`yNikt nie powie: Spójrzcie, jest tutaj! Albo: Spójrzcie, jest tam! Bo właściwie Królestwo Boże jest pośród was._3Zagadnięty przez faryzeuszów o to, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, Jezus odpowiedział: Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny.T^!Następnie powiedział do niego: Wstań i idź! Twoja wiara cię ocaliła._]7Czy nikt z nich nie chciał zawrócić i oddać chwały Bogu, tylko ten cudzoziemiec?o\WWtedy Jezus zapytał: Czy nie dziesięciu doznało oczyszczenia? Gdzie jest pozostałych dziewięciu?\[1Następnie upadł na twarz u stóp Jezusa i dziękował Mu. A był to Samarytanin.cZ?Wówczas jeden z nich, gdy zauważył, że jest zdrowy, wrócił donośnie chwaląc Boga.yYkGdy Jezus ich zobaczył, polecił im: Idźcie, pokażcie się kapłanom. A kiedy oni szli, zostali oczyszczeni.=Xu i zawołali: Jezusie! Mistrzu! Zlituj się nad nami!^W5 W pewnej wiosce wyszło Mu naprzeciw dziesięciu trędowatych. Stanęli oni z dalekaUV# Gdy tak podążał do Jerozolimy, przechodził środkiem Samarii i Galilei.U Tak i wy, gdy wykonacie wszystko, co wam polecono, mówcie: Jesteśmy marnymi sługami, wykonaliśmy to, co było naszą powinnością.=Tu Czy jest wdzięczny słudze za spełnienie poleceń?$SACzy raczej nie rozkaże: Przygotuj coś na kolację, przepasz się fartuchem i usługuj mi, aż się najem i napiję, a potem ty możesz zjeść i wypić?RKto z was, mając sługę zajętego przy orce lub wypasie, powie mu, gdy ten wróci z pola: Wejdź i zaraz siadaj do stołu?8QiPan zaś odpowiedział: Gdybyście mieli wiarę jak ziarno gorczycy, moglibyście powiedzieć tej morwie: Wyrwij się z korzeniami i zasadź w morzu, a ona usłuchałaby was. W!~~y~H}}1|||0{{mzz/yy&xx8wuwvuuu5t`sssNrrr!qpppDoonmmIlllkjjLiiilhhhggmfff#ee2dcc>==<;;P; ::{99@88Q77 66%55%44O33G222F11b00v0/@..--V,,++(**s*))((Y''&&V%%*$$w###9""/!!K! qG@2]"Aa g@ibHz_ - P W C z ,M'I4`Vp%,Sam bowiem przyznawał, że we własnej ojczyźnie prorok nie ma poważania.Do+Po upływie dwóch dni Jezus odszedł z Sychar do Galilei.n*A do kobiety mówili: Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu. Teraz sami przekonaliśmy się, że On naprawdę jest Zbawcą świata.:mo)Wielu też innych uwierzyło dzięki Jego Słowu.^l5(Gdy więc przyszli do Niego, prosili, aby u nich pozostał. I pozostał tam dwa dni.0kY'Co do Samarytan mieszkających w miasteczku, to wielu uwierzyło w Niego dzięki świadectwu kobiety, która rozgłaszała: Powiedział mi o wszystkim, co uczyniłam.j&Ja was posłałem, abyście żęli to, nad czym się nie trudziliście. Inni wykonali ciężką pracę, a wy korzystacie z ich trudu.Hi %Oto jak sprawdza się przysłowie: Jeden sieje, a drugi żnie.zhm$Już żniwiarz odbiera zapłatę i zbiera plon na życie wieczne, aby siewca cieszył się razem ze żniwiarzem.%gC#Czy wy sami nie mówicie: Jeszcze cztery miesiące do żniw? Otóż posłuchajcie: Podnieście swoje oczy i przyjrzyjcie się polom – są już dojrzałe.}fs"Wtedy Jezus powiedział: Moim pokarmem jest wypełnienie woli Tego, który Mnie posłał, i dokonanie Jego dzieła.\e1!Uczniowie pytali więc siebie nawzajem: Czy ktoś Mu przyniósł coś do jedzenia?Xd) On im jednak odpowiedział: Ja mam do jedzenia pokarm, którego wy nie znacie.=cuTymczasem uczniowie prosili Go: Mistrzu, zjedz coś.8bkWyszli zatem z miasta i ruszyli w Jego stronę.uacChodźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział o wszystkim, co zrobiłam. Czy to nie jest Chrystus?a`;Kobieta natomiast zostawiła swój dzban, pobiegła do miasta i zaczęła rozpowiadać: _9Wtedy przyszli Jego uczniowie i byli zaskoczeni, że rozmawia z kobietą. Żaden jednak nie powiedział: O co pytasz? ani: Dlaczego z nią rozmawiasz?>^wJezus na to: Jestem Nim Ja, który z tobą rozmawiam.}]sKobieta powiedziała: Wiem, że ma przyjść Mesjasz (to znaczy Chrystus). Gdy On przyjdzie, wszystko nam wyjaśni.c\?Bóg jest duchem, dlatego ci, którzy Go czczą, powinni to czynić w duchu i w prawdzie.*[MLecz nadchodzi godzina, a właściwie nadeszła, gdy prawdziwi czciciele będą czcili Ojca w duchu i w prawdzie. Takich właśnie czcicieli Ojciec sobie szuka.dZAWy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, bo zbawienie pochodzi od Żydów.YJezus powiedział: Kobieto, wierz mi, nadchodzi godzina, gdy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu. XNasi ojcowie na tej górze oddawali cześć Bogu; wy natomiast mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy to czynić.JW Panie – zauważyła kobieta – widzę, że jesteś prorokiem.wVgMiałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego teraz masz, nie jest twoim mężem. Powiedziałaś prawdę.bU=Wówczas kobieta wyznała: Nie mam męża. Jezus na to: Dobrze mówisz. Męża nie masz.PTJezus powiedział do niej: Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!SyKobieta poprosiła: Panie, daj mi tej wody, abym już więcej nie czuła pragnienia i nie przychodziła do tej studni.(RILecz ten, kto się napije mojej wody, nie zazna pragnienia na wieki. Woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody tryskającej życiem wiecznym.^Q5 Jezus odpowiedział: Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie odczuwał pragnienie.P Czyżbyś Ty był większy od naszego ojca Jakuba, który nam dał tę studnię, sam z niej pił, jego synowie i jego stada?O{ Panie – zauważyła kobieta – nie masz nawet czerpaka, a studnia jest głęboka. Skąd więc masz tę żywą wodę?$NA Jezus odpowiedział: Gdybyś znała dar Boga i wiedziała, kim jest Ten, który cię prosi: Daj mi pić, sama prosiłabyś Go, a On dałby ci wody żywej.M3 Co się stało? – zapytała kobieta. – Ty, Żyd, prosisz mnie, Samarytankę, o wodę? (Żydzi bowiem nie utrzymują kontaktów z Samarytanami).IL Bo właśnie Jego uczniowie udali się do miasteczka po zakupy.nKUI wtedy z Samarii przyszła pewna kobieta. Chciała zaczerpnąć wody. Jezus poprosił: Daj mi pić.J}Znajdowała się tam studnia Jakuba. Jezus więc, zmęczony podróżą, usiadł sobie przy studni. Było samo południe. IPo drodze mijał samarytańskie miasteczko o nazwie Sychar, położone obok pola, które Jakub przekazał swemu synowi Józefowi.EHW drodze do Galilei Jezus musiał przejść przez Samarię.2G_opuścił Judeę i powrócił do Galilei.BFchociaż sam Jezus nie chrzcił, tylko Jego uczniowie – E Następnie, gdy Jezus dowiedział się, że faryzeusze usłyszeli, iż zyskuje On więcej uczniów i chrzci więcej niż Jan –D$Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, kto natomiast odmawia Synowi posłuszeństwa, nie zazna życia, lecz ciąży na nim Boży gniew.@C{#Ojciec miłuje Syna i wszystko przekazał w Jego ręce.eBC"Ten bowiem, którego posłał Bóg, wypowiada słowa Boga, gdyż Bóg daje Ducha bez miary.YA+!Kto przyjął Jego świadectwo, potwierdził tym samym, że Bóg mówi prawdę.`@9 Świadczy On o tym, co widział i słyszał, lecz Jego świadectwa nikt nie przyjmuje.5?cKto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi. Kto pochodzi z ziemi, należy do niej i mówi jak ludzie z tej ziemi. Ten, który przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi.>>wJego musi być coraz więcej, a mnie – coraz mniej.\=1Kto ma u boku pannę młodą, ten jest panem młodym. Natomiast drużba pana młodego, ten, który przy nim stoi i słucha, cieszy się każdym jego słowem. Tej właśnie radości doświadczam w całej pełni.y<kWy sami jesteście świadkami mojego wyznania, że ja nie jestem Chrystusem, lecz zostałem przed Nim posłany.b;=Jan odpowiedział: Człowiek nie może wziąć niczego, jeśli nie jest mu dane z nieba.?:wWówczas przyszli do Jana z takimi słowami: Mistrzu, Ten, który był z tobą za Jordanem – o którym ty złożyłeś świadectwo – On teraz chrzci i wszyscy ciągną do Niego.u9cDoszło przy tym do sporu między niektórymi uczniami Jana a pewnym Żydem. Rzecz dotyczyła oczyszczenia.;8q(Jana bowiem nie wtrącono jeszcze do więzienia).7Również Jan chrzcił w Enon blisko Salim, gdyż było tam dużo wody. Ludzie wciąż przychodzili na to miejsce i dawali się chrzcić.m6SPotem Jezus wraz ze swoimi uczniami udał się na tereny Judei, gdzie z nimi przebywał i chrzcił.5-Kto jednak postępuje zgodnie z prawdą, nie boi się światła; chce on, aby stało się jasne, że to, co czyni, wypływa z szacunku dla Boga.4wTen bowiem, kto postępuje nieuczciwie, nie lubi światła i z obawy przed wykryciem nawet nie zbliża się do niego.3{Oto na czym polega sąd: Światło przyszło na świat, lecz ludzie wybrali ciemność, gdyż ich postępki były złe.%2CTen, kto wierzy w Niego, nie stanie przed sądem; lecz na tym, kto nie wierzy, już ciąży wyrok, ponieważ odmówił wiary w imię Jedynego Syna Bożego.~1uBóg nie posłał swego Syna na świat, aby wydał On na świat wyrok, lecz aby świat został przez Niego zbawiony.0'Bóg bowiem tak bardzo ukochał świat, że dał swego Jedynego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.Wtedy otworzyły im się oczy. Poznali Go! Lecz On znikł.c=?Gdy zasiedli do stołu, wziął chleb, pobłogosławił, złamał i zaczął im podawać.<Wymogli jednak na Nim: Zostań z nami, gdyż zbliża się wieczór i dzień chyli się ku końcowi. Wstąpił więc, by z nimi zostać.y;kW ten sposób zbliżyli się do wsi, do której zdążali, a On sprawiał wrażenie, jakby chciał iść dalej.:wI poczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków tłumaczył im każdy fragment Pism odnoszący się do Niego._97Czyż Chrystus nie musiał znieść tych cierpień, by potem wejść do swej chwały?8wWtedy Jezus rozpoczął: O, nierozumni! O, gnuśnego serca, nieskorzy do wiary w to wszystko, co powiedzieli prorocy.7Wówczas niektórzy z nas poszli do grobowca i zastali wszystko tak, jak opisały kobiety. Jego samego jednak nie spotkali.6#lecz nie znalazły Jego ciała. Doniosły nam o tym, a ponadto opowiedziały, że ukazali im się aniołowie z wiadomością, że On żyje!_57Ale niektóre z naszych kobiet zaskoczyły nas. Były wczesnym rankiem przy grobowcu,4A my mieliśmy nadzieję, że On jest tym, który będzie wyzwalał Izrael. Tymczasem upływa już trzeci dzień od tego wydarzenia.\31Na Niego to arcykapłani i nasi przełożeni wydali wyrok śmierci i ukrzyżowali.%2CPan zapytał: A co takiego? Chodzi o Jezusa z Nazaretu – wyjaśnili. – Wystąpił On wobec Boga oraz całego ludu jako prorok wielkiego czynu i słowa.1-A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział: Chyba jesteś jedyną osobą w Jerozolimie, która nie wie, co się w niej ostatnio wydarzyło.|0qOn zapytał ich natomiast: Cóż to za sprawy omawiacie po drodze między sobą? Stanęli ze smutkiem na twarzach.F/Lecz ich oczy były zasłonięte, tak że Go nie rozpoznali.q.[Gdy tak rozmawiali i stawiali sobie nawzajem pytania, sam Jezus zbliżył się i zaczął iść z nimi.;-qWymieniali między sobą myśli o tym, co zaszło.z,m Tego samego dnia dwaj spośród nich szli do wsi zwanej Emmaus, leżącej jedenaście kilometrów od Jerozolimy.2+] Piotr natomiast wstał i pobiegł do grobowca. Tam nachylił się, zajrzał do środka, zobaczył tylko wstęgi płótna i odszedł do siebie, zdumiony tym, co zaszło.e*C słowa te jednak brzmiały w ich uszach jak niedorzeczność – nie wierzyli tym kobietom.)y Były to Maria Magdalena i Joanna, Maria, matka Jakuba, oraz pozostałe wraz z nimi. Opowiadały one o tym apostołom,R( A po powrocie od grobowca doniosły o tym jedenastu oraz całej reszcie./'YWtedy przypomniały sobie Jego słowa.&wże Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi, zostać ukrzyżowany i trzeciego dnia zmartwychwstać.e%CNie ma Go tu, zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie, co wam zapowiedział jeszcze w Galilei,$}One, zdjęte strachem, pochyliły twarze ku ziemi i wówczas padły słowa: Dlaczego szukacie Żywego wśród umarłych?y#kGdy już nie wiedziały, co począć, oto nagle stanęli przy nich dwaj mężczyźni w połyskujących szatach.D"a po wejściu do środka nie znalazły ciała Pana Jezusa.A!}Kamień zamykający wejście zastały jednak odsunięty,  Natomiast pierwszego dnia tygodnia, ledwie zaczęło świtać, kobiety przyszły do grobowca, niosąc wcześniej przygotowane wonności.y8Po powrocie zaś przygotowały wonności i olejki, lecz zgodnie z przykazaniem w szabat powstrzymały się od zajęć.1[7Na miejsce pogrzebu przyszły też za Józefem kobiety, które całą grupą przybyły za Jezusem z Galilei. Widziały one grobowiec i patrzyły, jak składano ciało.J 6Było to w Dzień Przygotowania i wkrótce miał nastać szabat.-5Następnie zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w wykutym w skale grobowcu, w którym wcześniej nikt jeszcze nie był chowany.>w4Udał się on do Piłata i poprosił o ciało Jezusa.;o3Nie zgadzał się z tym, co w sprawie Jezusa postanowili i uczynili inni radni. Józef pochodził z żydowskiego miasta Arymatea i żył nadzieją nadejścia Królestwa Bożego. 2Następnie przybył pewien człowiek imieniem Józef. Był on członkiem Wysokiej Rady, a przy tym osobą dobrą i sprawiedliwą.$A1Ci wszyscy natomiast, którzy znali Jezusa, stali z daleka i patrzyli. Wśród nich były też kobiety, które całą grupą podążały za Nim z Galilei.w0Tłumy zaś, które ściągnęły oglądać ukrzyżowanie, widząc, co się dzieje, biły się w pierś i zawracały.lQ/Na ten widok setnik oddał Bogu cześć, wyznając: Rzeczywiście ten człowiek był sprawiedliwy.|q.a Jezus donośnie zawołał: Ojcze, w Twoje ręce składam mego ducha. Po tych słowach wydał ostatnie tchnienie.X)-ze względu na zaćmione słońce. Zasłona Przybytku rozdarła się na dwoje,mS,Była wówczas mniej więcej dwunasta w południe. Aż do piętnastej całą ziemię ogarniał mrokQ+Jezus mu odpowiedział: Zapewniam cię, dziś będziesz ze Mną w raju.O*I dodał: Jezu, wspomnij o mnie, gdy przyjdziesz do swego Królestwa.mS)Nam wprawdzie sprawiedliwie, bo zasłużyliśmy na to, ten człowiek jednak nie zrobił nic złego.fE(Drugi natomiast skarcił go: Czy ty się Boga nie boisz, choć wymierzono ci taki sam wyrok?}s'Zaczął Mu również urągać jeden z ukrzyżowanych przestępców: Skoro jesteś Chrystusem, uratuj siebie i nas!> w&Widniał bowiem nad Nim napis: To jest król Żydów.D %i wołali: Jeśli Ty jesteś królem Żydów, uratuj się!U #$Szydzili też z Niego żołnierze. Ci podchodzili, podawali Mu kwaśne wino 1#Lud stał i patrzył. A przełożeni nie szczędzili drwin: Innych ratował, niech uratuje siebie – jeśli jest Bożym Chrystusem, tym wybranym. -"W tym czasie Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Oni zaś losowaniem rozstrzygali, co komu ma przypaść z Jego szat.!Gdy więc przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i obu przestępców, jednego z prawej, a drugiego z lewej strony.lQ Prowadzili też dwóch innych ludzi. Byli oni przestępcami i mieli być straceni razem z Jezusem.W'Bo jeśli z zielonym drzewem takie rzeczy czynią, co się stanie z uschłym?`9W tych dniach będą wołać do gór: Padnijcie na nas! I do wzgórz: Przykryjcie nas!)Bo zbliżają się dni, w których będą mówić: Szczęśliwe kobiety niepłodne, łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły.&EWówczas Jezus odwrócił się w ich stronę i powiedział: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną. Płaczcie raczej nad sobą i nad swoimi dziećmi.nUCiągnął też za Nim ogromny tłum ludzi, w tym kobiet. Biły się one w piersi i opłakiwały Go.(IA gdy prowadzili Jezusa na śmierć, zatrzymali niejakiego Szymona Cyrenejczyka, który wracał z pola. Włożyli na niego krzyż i kazali nieść za Jezusem.!Zwolnił tego, który był w więzieniu za rozruchy i morderstwo – tego, o którego prosili – a z Jezusem postąpił według ich woli.LW końcu Piłat orzekł, że stanie się zgodnie z ich żądaniem.h~IOni jednak uparcie wołali i żądali Jego ukrzyżowania, i ich krzyki zaczęły brać górę.U}#Po raz trzeci więc odezwał się do nich: Cóż złego uczynił ten człowiek? Nie stwierdziłem, by dopuścił się czegoś, za co musiałby ponieść karę śmierci. Każę Go wychłostać i zwolnię.G|Lecz oni nie przestawali wołać: Na krzyż z Nim! Na krzyż!\{1Piłat jednak, ponieważ chciał zwolnić Jezusa, zwrócił się do nich ponownie.vze(Człowiek ten znalazł się w więzieniu z powodu jakichś rozruchów w mieście oraz z powodu zabójstwa).RyWtedy oni krzyknęli wszyscy razem: Precz z Nim! Wypuść nam Barabasza!Ux#Piłat miał obowiązek zwalniać im jednego więźnia z uwagi na święta.6wgWymierzę Mu zatem karę chłosty i zwolnię.~vuPodobnie Herod, gdyż odesłał Go do nas. Człowiek ten nie popełnił niczego, za co musiałby ponieść śmierć.Qui powiedział do nich: Przyprowadziliście mi tego człowieka jako tego, który zwodzi lud, a oto ja po przesłuchaniu Go w waszej obecności nie stwierdzam, aby był On winny tego, co Mu zarzucacie.Kt Piłat natomiast zwołał arcykapłanów, przełożonych oraz ludosW W taki to sposób tego dnia Herod i Piłat stali się przyjaciółmi; wcześniej bowiem byli wrogami./rW W końcu Herod wraz ze swoją strażą potraktował Jezusa z pogardą, a dla ośmieszenia Go narzucił na Niego lśniącą dworską pelerynę i odesłał do Piłata.dqA Za to obecni tam arcykapłani oraz znawcy Prawa nie ustawali w gwałtownych oskarżeniach.cp? Zaczął Mu zatem stawiać pytanie za pytaniem, ale Jezus na żadne mu nie odpowiedział.?owNa widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył, bo już od dłuższego czasu chciał Go spotkać; słyszał bowiem o Nim i miał nadzieję, że zobaczy jakiś cud przez Niego dokonany.nA gdy stało się jasne, że podlega władzy Heroda, odesłał Go do niego, gdyż właśnie w tych dniach Herod przebywał w Jerozolimie.Tm!Gdy Piłat to usłyszał, zapytał: Czy ten człowiek jest Galilejczykiem? l Oni jednak z tym większym naciskiem twierdzili: Buntuje lud, bo uczy po całej Judei; zaczął od Galilei i dotarł aż tutaj.ykkWówczas Piłat oświadczył w obecności arcykapłanów i tłumu: Nie znajduję w tym człowieku żadnej winy.qj[Piłat zatem zadał Mu pytanie: Czy Ty jesteś królem Żydów? Sam to mówisz – odpowiedział Jezus.FiTam zaczęli oskarżać Go w ten sposób: Stwierdziliśmy, że ten człowiek sieje zamęt w naszym narodzie, zabrania płacić podatki cesarzowi i podaje się za Chrystusa, to jest króla.Vh 'Następnie całe ich zgromadzenie powstało i zaprowadzili Jezusa do Piłata.ggGGWtedy uznali: Czy potrzeba nam więcej dowodów? Słyszeliśmy przecież Jego własne słowa.dfAFWięc Ty jesteś Synem Bożym? – zapytali. Wy mówicie, że Ja jestem – odpowiedział.Xe)EJuż wkrótce jednak Syn Człowieczy zasiądzie po prawej stronie Bożej mocy.Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.%]C=Pan obrócił się i utkwił w Piotrze wzrok. Wtedy Piotr przypomniał sobie niedawne Jego słowa: Zanim dziś kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. ~#~c}}X}||{zzz@yyDxqxwvvvuuFttsss"rqqp~pooPnn mmFllbkkFjjjihh>gg0fffneeNddKccc#bbaaa``?__ ^^]d\\[[[ZZUYNXXWWV2UUTTSSS@RR;QQKPPOONN-MM$LLLuLKaJJ:IImIHGGG+FF6EE1DDHCCC+BBUAAA @|@F??X>>>V==m=<AuWówczas Jezus powiedział im: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że to Ja jestem i że nic sam z siebie nie czynię, lecz mówię tak, jak Mnie nauczył Ojciec.6@gNie zrozumieli jednak, że im mówił o Ojcu.,?QWiele mógłbym o was powiedzieć i wydać niejeden sąd, lecz Ten, który Mnie posłał, jest godny wiary, a Ja przekazuję światu to, co usłyszałem od Niego.n>UPytali Go zatem: Kim Ty jesteś? Przede wszystkim tym, za kogo się podaję – odpowiedział Jezus.=Powiedziałem wam więc, że poumieracie w swoich grzechach. Jeśli bowiem nie uwierzycie, że to Ja jestem, umrzecie w swoich grzechach. <A On ciągnął dalej: Wy jesteście z niskości, Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, a Ja nie jestem z tego świata.;#Żydzi zaczęli się więc zastanawiać: Czyżby chciał odebrać sobie życie, że mówi: Dokąd Ja odchodzę, wy nie zdołacie przyjść?,:QPonownie zatem skierował do nich słowa: Ja odchodzę. Będziecie Mnie szukać i poumieracie w swoim grzechu – dokąd Ja odchodzę, wy nie zdołacie przyjść.9!Te słowa wypowiedział przy skarbcu, gdy nauczał w świątyni. Nikt Go wówczas nie schwytał, gdyż jeszcze nie nadeszła Jego godzina.08YZaczęli Go zatem pytać: Gdzie jest Twój Ojciec? Jezus im odpowiedział: Wy nie znacie ani Mnie, ani mego Ojca. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i mego Ojca.T7!Ja sam świadczę o sobie i świadczy o Mnie Ojciec, który Mnie posłał.L6Wasze Prawo stanowi, że świadectwo dwóch ludzi jest wiarygodne.~5uA nawet jeśli Ja sądzę, mój sąd jest słuszny, gdyż nie jestem sam – jest ze Mną Ten, który Mnie posłał.<4sWy sądzicie według ciała, Ja nikogo nie sądzę.Z3-Jezus im odpowiedział: Nawet jeśli Ja świadczę o sobie samym, moje świadectwo jest prawdziwe, gdyż wiem, skąd przybyłem i dokąd zmierzam; wy natomiast nie wiecie, skąd przychodzę i dokąd zmierzam.2{ Wówczas faryzeusze zwrócili się do Niego: Ty sam o sobie świadczysz, dlatego Twoje świadectwo nie jest wiarygodne.41a Jezus znów skierował do nich słowa: Ja jestem światłem świata. Kto idzie za Mną, na pewno nie będzie błądził w ciemności, lecz będzie miał światło życia.j0M Odpowiedziała: Nikt, Panie! A Jezus: Ja też cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz.\/1 Wtedy podniósł się i zapytał: Kobieto, gdzie oni są? Nikt cię nie potępił?.% Gdy to usłyszeli, zaczęli odchodzić jeden po drugim, poczynając od starszych. W końcu pozostał On sam oraz kobieta stojąca pośrodku.@-{Po tych słowach znów się schylił i pisał po ziemi.,!A gdy tak nalegali z pytaniem, wyprostował się i powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.+#Pytali o to, by Go wystawić na próbę, bo szukali podstawy do oskarżenia Go. Jezus zaś schylił się i zaczął pisać palcem po ziemi.L*Mojżesz w Prawie nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?c)?i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę schwytano w chwili, gdy cudzołożyła.(yWtedy znawcy Prawa i faryzeusze przyprowadzili kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Postawili ją wobec wszystkich'lecz wczesnym rankiem znów zjawił się w świątyni. Cały lud zaczął się przy Nim gromadzić, a On usiadł i rozpoczął nauczanie.5& gJezus natomiast udał się na Górę Oliwną,2%_5I rozeszli się – każdy do swego domu.$ 4Odpowiedzieli mu: Może ty też jesteś z Galilei? Sprawdź, to się przekonasz, że z Galilei nie wywodzi się żaden prorok.Y#+3Czy nasze Prawo sądzi człowieka zanim go przesłucha i zbada, jak postępuje?_"72Wtedy odezwał się jeden z nich, Nikodem, który wcześniej spotkał się z Jezusem:Co więc będzie, gdy zobaczycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był wcześniej?f=Jezus natomiast, wewnętrznie świadomy, że Jego uczniowie szemrają z tego powodu, powiedział do nich: To was zniechęca?|eqdw;To powiedział, gdy nauczał w synagodze w Kafarnaum.c-:To jest chleb, który zstąpił z nieba – nie taki, jaki spożywali ojcowie i poumierali: Kto posila się tym chlebem, będzie żył wiecznie.b9Podobnie jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, a Ja żyję dzięki Ojcu, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył dzięki Mnie.Oa8Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, trwa we Mnie, a Ja w nim.Z`-7Gdyż moje ciało jest prawdziwym pokarmem, a moja krew jest prawdziwym napojem.m_S6Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.'^G5Jezus im na to odpowiedział: Ręczę i zapewniam, jeśli nie spożyjecie ciała Syna Człowieczego i nie napijecie się Jego krwi, nie macie w sobie życia.y]k4Żydzi zaczęli się więc sprzeczać między sobą i mówić: Jak On może nam dać do spożycia swoje ciało?8\i3Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożyje z tego chleba, będzie żył na wieki, a chlebem, który Ja dam za życie świata, jest moje ciało.U[#2Ten chleb zstępuje z nieba, aby nikt, kto z Niego spożyje – nie umarł.?Zy1Wasi ojcowie jedli na pustyni mannę – i poumierali."Y?0Ja jestem chlebem życia.EX/Ręczę i zapewniam, kto wierzy we Mnie, ma życie wieczne.wWg.Nie oznacza to, że Ojca zobaczył ktoś jeszcze poza Tym, który jest od Boga – bo tylko On widział Ojca. V-U proroków czytamy: I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto usłyszał i przyjął pouczenie Ojca, przychodzi do Mnie. U ,Nikt nie może przyjść do Mnie, jeśli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał – a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.FT+Jezus im odpowiedział: Przestańcie szemrać między sobą!S*Przecież to Jezus, syn Józefa – mówili – którego ojca i matkę my znamy! Jak On może teraz twierdzić: Zstąpiłem z nieba?R)Wówczas Żydzi zaczęli szemrać przeciwko Niemu. Powodem były Jego słowa: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba.Q!(Taka bowiem jest wola mojego Ojca, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.P'A to jest wola Tego, który Mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co Mi dał, nic nie stracił, lecz wzbudził to w dniu ostatecznym.rO]&Zstąpiłem bowiem z nieba nie po to, aby spełniać swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał.xNi%Wszystko, co Mi daje Ojciec, przyjdzie do Mnie, a tego, który do Mnie przychodzi, z pewnością nie odrzucę.OM$Lecz powiedziałem wam, że choć Mnie zobaczyliście, nie wierzycie./LW#Jezus im powiedział: Ja jestem chlebem życia. Ten, kto przychodzi do Mnie, nigdy już nie zazna głodu, a ten, kto wierzy we Mnie, nigdy już nie zazna pragnienia.UK#"Wówczas zwrócili się do Niego: Panie, dawaj nam odtąd zawsze ten chleb!UJ#!Bo chlebem Bożym jest Ten, który zstępuje z nieba i daje światu życie.I Wtedy Jezus im powiedział: Ręczę i zapewniam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale mój Ojciec daje wam prawdziwy chleb z nieba.^H5Nasi ojcowie jedli mannę na pustyni, bo czytamy: Dał im do jedzenia chleb z nieba.G3W związku z tym powiedzieli do Niego: Jakim więc Ty wykażesz się znakiem, abyśmy go mogli zobaczyć i uwierzyć Tobie? Czego możesz dokonać?FFTo jest dzieło Boga: Wierzcie w Tego, którego On posłał._E7Zapytali Go zatem: W jaki sposób mamy zająć się dziełami Boga? A Jezus im na to:LDZajmujcie się nie pokarmem przemijalnym, ale trwałym, pokarmem zapewniającym życie wieczne. Udzieli wam go Syn Człowieczy, gdyż Ojciec, Bóg, właśnie Jego uwiarygodnił swą pieczęcią.)CKJezus im odpowiedział: Ręczę i zapewniam, szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb i najedliście się do syta.fBEA kiedy odnaleźli Go po drugiej stronie jeziora, zapytali: Mistrzu, jak się tu dostałeś?!A;Gdy więc tłum zauważył, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, oni również wsiedli do łódek i w poszukiwaniu Jezusa odpłynęli do Kafarnaum. @Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie jedli chleb, nad którym Pan wypowiedział dziękczynienie, przybyły łódki z Tyberiady.?Nazajutrz tłum, który pozostał na drugim brzegu jeziora, zauważył, że nie było tam innej łódki, poza tą jedną, którą odpłynęli uczniowie. Ludzie pamiętali również, że Jezus nie wszedł do łodzi, a uczniowie odpłynęli nią sami.p>YChętnie więc wzięli Go do łodzi, a łódź natychmiast przybiła do brzegu, do którego zmierzali.N=Lecz On odezwał się do nich: To Ja jestem, przestańcie się bać!"<=Wtedy, a pokonali już ponad cztery, a może nawet sześć kilometrów, zobaczyli Jezusa, jak idzie po falach i zbliża się do łodzi. Przerazili się.;;qJezioro zaś burzyło się smagane silnym wiatrem.: wsiedli do łodzi i zaczęli przeprawę na drugi brzeg, do Kafarnaum. Zapadł już zmrok, a Jezus jeszcze do nich nie dotarł.A9}A gdy nastał wieczór, Jego uczniowie zeszli nad wodę,8Tymczasem Jezus, gdy poznał, że zamierzają podejść i porwać Go po to, by obwołać królem, znów samotnie oddalił się na górę.7/Gdy ludzie zobaczyli, jakiego dokonał znaku, zaczęli mówić między sobą: Ten naprawdę jest tym Prorokiem, który miał przyjść na świat.}6s Zebrali więc i kawałkami pięciu jęczmiennych chlebów, pozostałymi po jedzących, napełnili dwanaście koszy.5} A gdy najedli się do syta, powiedział do swoich uczniów: Zbierzcie pozostałe kawałki, aby się nic nie zmarnowało! 4 Jezus zaś wziął chleb, podziękował Bogu i rozdał siedzącym. Podobnie postąpił z rybami – dał ludziom tyle, ile chcieli.!3; Jezus powiedział: Każcie zgromadzonym usiąść. A miejsce to obficie porastała trawa. Usiedli więc mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy.w2g Jest tutaj chłopczyk, który ma pięć jęczmiennych chlebów i dwie rybki, lecz cóż to jest na tak wielu?R1Na to odezwał się jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra:o0WFilip odpowiedział: Dwieście denarów byłoby za mało, aby każdemu z nich dać choć po kawałku.Z/-Mówił to jednak, aby go wypróbować; sam bowiem już wiedział, co ma robić.%.CGdy Jezus podniósł oczy i zobaczył, że zbliża się do Niego wielki tłum, zwrócił się do Filipa: Gdzie nakupimy chleba, aby ci ludzie się najedli?A-}A właśnie zbliżała się Pascha, święto żydowskie.V,%Jezus tymczasem wstąpił na wzgórze i usiadł tam wraz ze swoimi uczniami.j+MPodążał za Nim wielki tłum, ponieważ ludzie widzieli znaki, których dokonywał na chorych.[* 1Potem Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego.Z)-/Jeśli jednak jego pismom nie wierzycie, to jak możecie uwierzyć moim słowom?c(?.Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, wierzylibyście i Mnie, gdyż on napisał o Mnie.'+-Przestańcie sądzić, że to Ja będę was oskarżał przed Ojcem. Waszym oskarżycielem będzie Mojżesz, w którym wy pokładacie nadzieję. & ,Jak możecie uwierzyć wy, którzy u siebie nawzajem szukacie uznania, a nie zależy wam na uznaniu pochodzącym od samego Boga?%+Ja przyszedłem w imieniu mego Ojca, a wy odmawiacie Mi przyjęcia. Przyjmiecie jednak innych, którzy przyjdą we własnym imieniu.N$*Przekonałem się jednak, że wy nie macie w sobie miłości Bożej.)#M)Nie przyjmuję chwały od ludzi.B"(A jednak nie chcecie przyjść do Mnie, aby mieć życie.!!'Zagłębiacie się w Pisma, gdyż wam się zdaje, że macie w nich życie wieczne, a tymczasem one składają wyraźne świadectwo o Mnie.s _&i nie ma w was miejsca dla Jego Słowa. Nic więc dziwnego, że nie wierzycie Temu, którego On posłał.+%Także Ojciec, który Mnie posłał, złożył o Mnie świadectwo. Wy Jego głosu nigdy nie usłyszeliście ani Jego postaci nie zobaczyliścieC$Ja jednak mam świadectwo większe niż to, które wystawił mi Jan. Otóż dzieła, które podejmuję, a których wykonanie zlecił mi Ojciec, one świadczą, że od Niego przychodzę.yk#Jan był lampą, która płonie i świeci, wy zaś przez pewien czas chętnie korzystaliście z jego światła.dA"Mnie nie chodzi o świadectwo człowieka, mówię o tym jednak, abyście wy byli zbawieni.G!Wy posłaliście do Jana i on złożył świadectwo prawdzie.ta Świadczy o Mnie jednak jeszcze ktoś inny i wiem, że świadectwo, które o Mnie składa, jest prawdziwe.MJeśli Ja świadczę o sobie, moje świadectwo nie jest wiarygodne.H Ja sam z siebie nie mogę nic czynić. Sądzę według tego, co słyszę, a mój osąd jest sprawiedliwy. Zabiegam bowiem nie o spełnianie swojej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał.}sI wyjdą ci, którzy czynili dobro, aby powstać do życia; a ci, którzy postępowali podle, aby powstać na sąd.a;Nie dziwcie się temu. Nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą Jego głos.[/I powierzył Mu władzę sprawowania sądu, ponieważ jest On Synem Człowieczym.b=Gdyż jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak sprawił, by i Syn miał życie sam w sobie.'Ręczę i zapewniam: Zbliża się godzina, a właściwie nadeszła, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego i ci, którzy usłyszą, ożyją.(IRęczę i zapewniam, kto słucha mego Słowa i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie czeka go sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia.q[aby wszyscy czcili Syna tak, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał.OOjciec bowiem nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi,eCGdyż jak Ojciec wzbudza umarłych i przywraca życie, tak Syn ożywia tych, których chce.1Bo Ojciec miłuje Syna i pokazuje Mu wszystko, co sam czyni, i – dla wzbudzenia waszego podziwu – pokaże Mu dzieła jeszcze większe od tych.Y +W odpowiedzi na te zarzuty Jezus stwierdził: Ręczę i zapewniam, Syn sam od siebie nie mógłby nic czynić, gdyby nie widział, że czyni to Ojciec. Cokolwiek bowiem On czyni, Syn czyni w ten sam sposób.J  Stąd Żydzi tym usilniej starali się Go zabić. Mieli Mu za złe, że nie tylko rozluźnia rygory szabatu, ale także nazywa Boga własnym Ojcem i tym samym stawia siebie na równi z Bogiem.V %Lecz On tak to uzasadnił: Mój Ojciec działa aż dotąd – i Ja działam.a ;I właśnie dlatego, że Jezus takie rzeczy czynił w szabat, Żydzi Go prześladowali.c ?Wtedy ten człowiek odszedł i powiadomił Żydów, że to Jezus przywrócił mu zdrowie.Potem, gdy Jezus spotkał go w świątyni, powiedział: Oto wyzdrowiałeś; nie grzesz więcej, aby nie stało ci się coś gorszego.zm Lecz uzdrowiony nie wiedział, gdyż Jezus niepostrzeżenie oddalił się od zgromadzonego w tym miejscu tłumu.G Kim jest ten człowiek – spytali – który ci to polecił?uc Lecz on odpowiedział: Ten, który mi przywrócił zdrowie, polecił, bym je złożył i zaczął chodzić.^5 Żydzi nagabywali więc uzdrowionego: Jest szabat, nie wolno ci dźwigać posłania.xi I chory natychmiast wyzdrowiał, złożył to, na czym leżał, i chodził. A właśnie tego dnia był szabat.X)Wówczas Jezus polecił: Wstań, zwiń zaraz swe posłanie i zacznij chodzić.'GChory odpowiedział: Panie, nie mam człowieka, który by mnie tuż po poruszeniu wody wrzucił do sadzawki, a zanim ja sam dojdę, inny wchodzi przede mną.kOGdy Jezus go zobaczył i rozpoznał, że już długo niedomaga, zapytał: Czy chcesz być zdrowy?`9Był też wśród nich pewien człowiek, złożony chorobą od trzydziestu ośmiu lat.O~W stosownym bowiem czasie anioł Pana zstępował do sadzawki i poruszał wodę. Kto więc po poruszeniu wody pierwszy do niej wstąpił, odzyskiwał zdrowie, niezależnie od tego, co mu dolegało.}yW ich cieniu leżało mnóstwo chorych, niewidomych, ułomnych i sparaliżowanych, którzy czekali na poruszenie wody.u|cA w Jerozolimie, przy Bramie Owczej, jest sadzawka zwana po hebrajsku Betezda. Otacza ją pięć portyków.O{ Potem obchodzono żydowskie święto i Jezus udał się do Jerozolimy.\z16Był to już drugi znak, którego Jezus dokonał po przyjściu z Judei do Galilei.y5Wówczas ojciec zrozumiał, że o tej właśnie godzinie Jezus go zapewnił: Twój syn żyje. I uwierzył on sam oraz cały jego dom.x4Zapytał ich więc o godzinę, w której mu się polepszyło. Gorączka spadła mu wczoraj około godziny trzynastej – odpowiedzieli.iwK3A gdy jeszcze był w drodze, jego słudzy wyszli mu naprzeciw mówiąc, że jego dziecko żyje. v 2Idź – powiedział Jezus – twój syn żyje. Człowiek ten uwierzył Słowu, które skierował do niego Jezus – i poszedł.Bu1Urzędnik na to: Panie, wstąp, zanim umrze moje dziecko.ct?0Jezus powiedział do niego: Jeśli nie zobaczycie znaków i cudów, nigdy nie uwierzycie.!s;/Gdy usłyszał, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego i prosił, aby wstąpił i uzdrowił jego syna, który był bliski śmierci.>T==a<<  \  (ur>wA będą to czynić, gdyż nie poznali Ojca ani Mnie.Będą was wyłączać z synagog. Nadchodzi nawet godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie przekonany, że przez to służy Bogu.A Powiedziałem wam o tym, abyście nie dali się złamać.O~Wy jednak także świadczycie, gdyż jesteście ze Mną od początku. } Gdy przyjdzie Opiekun, którego Ja wam przyślę od Ojca, Duch Prawdy, który wychodzi od Ojca, ten złoży o Mnie świadectwo.d|ALecz musiało wypełnić się Słowo zapisane w ich Prawie: Znienawidzili Mnie bez powodu.<{qGdybym nie dokonał wśród nich dzieł, których nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu, teraz jednak widzieli je, a mimo to znienawidzili zarówno Mnie, jak i mojego Ojca.=zuKto Mnie nienawidzi, nienawidzi tym samym mego Ojca.vyeGdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu, teraz jednak nie mają dla niego wymówki.wxgJednak to wszystko będą wam czynić ze względu na moje imię, gdyż nie znają Tego, który Mnie posłał.Zw-Pamiętajcie o Słowie, które do was skierowałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeśli Mnie prześladowali, i was będą prześladować; jeśli moje Słowo wypełniali, i wasze będą wypełniać.?vwGdybyście byli ze świata, świat kochałby was jako swoją własność; ponieważ jednak nie jesteście ze świata, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.]u3Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że Mnie znienawidził wcześniej niż was.5teTo wam przykazuję: Kochajcie jedni drugich.KsNie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, żebyście szli i przynosili owoc, a wasz owoc trwał, aby Ojciec spełnił wam wszystko to, o co poprosicie w moim imieniu.0rYNie nazywam was już sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan; lecz nazwałem was przyjaciółmi, gdyż oznajmiłem wam wszystko, co słyszałem od mojego Ojca.Uq#Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli czynicie to, co wam przykazuję.Vp% Największą miłość okazuje ten, kto swoje życie oddaje za przyjaciół.To! Oto jest moje przykazanie: Kochajcie się nawzajem, jak Ja was ukochałem.jnM Powiedziałem wam to po to, aby moja radość gościła w was i aby wasza radość była pełna.m+ Jeśli wypełnicie moje przykazania, będziecie trwać w mojej miłości, jak i Ja wypełniłem przykazania mego Ojca i trwam w Jego miłości.Vl% Jak Mnie ukochał Ojciec, tak Ja was ukochałem. Trwajcie w mojej miłości.rk]Mój Ojciec zostanie uwielbiony przez to, że przyniesiecie obfity owoc i okażecie się moimi uczniami.wjgJeśli pozostaniecie we Mnie i moje słowa pozostaną w was, proście o cokolwiek chcecie, a stanie się wam.{ioTen, kto nie trwa we Mnie, zostaje wyrzucony jak pęd i usycha. Takie zbiera się, wrzuca do ognia – i płoną.h)Ja jestem winoroślą – wy pędami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu, bo beze Mnie nie jesteście w stanie nic uczynić.DgPrzede wszystkim trwajcie we Mnie, a Ja w was. Podobnie jak pęd nie może przynosić owocu sam z siebie, jeśli nie wyrasta z winorośli, tak i wy, jeśli nie będziecie trwali we Mnie.Tf!Wy już jesteście czyści ze względu na Słowo, które wam przekazałem.eUsuwa On ze Mnie każdy pęd, który nie przynosi owocu, a każdy, który owoc przynosi, oczyszcza, aby owocował obficiej.Jd Ja jestem prawdziwą winoroślą, a mój Ojciec jest ogrodnikiem.cNiech jednak świat się przekona, że miłuję Ojca i że czynię tak, jak mi Ojciec polecił. Wstańcie, chodźmy stąd.>buNie będę już z wami długo rozmawiał. Władca tego świata jest już bowiem w drodze. We Mnie jednak nie ma nic, na co mógłby się powołać, nic, co by mogło nas łączyć.faEMówię wam o tym teraz, uprzedzając bieg zdarzeń, abyście uwierzyli, gdy się dokonają.B`}Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę, lecz przyjdę do was. Gdybyście darzyli Mnie miłością, cieszylibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż Ja._Pokój zostawiam wam, mój pokój wam daję; daję wam go inaczej niż daje świat. Nie ulegajcie trwodze, nie bójcie się.^7Natomiast Opiekun, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.<]sTo już wam powiedziałem, gdy przebywałem z wami.\/Kto Mnie nie kocha, nie wypełnia moich słów, a Słowo, którego słuchacie, nie jest moim Słowem. Pochodzi ono od Ojca, który Mnie posłał.2[]Jezus odpowiedział: Jeśli ktoś Mnie kocha, będzie wypełniał moje Słowo i mój Ojciec otoczy go miłością. Do takiej osoby przyjdziemy i zatrzymamy się u niej.ZJudasz, lecz nie Iskariot, zwrócił się do Niego: Panie, dlaczego zamierzasz objawić samego siebie nam, a nie światu?RYTen, kto zna moje przykazania i wypełnia je, jest człowiekiem, który Mnie kocha. Tego z kolei, który Mnie kocha, miłością otoczy mój Ojciec i Ja będę go kochał, i objawię mu samego siebie.ZX-W tym dniu wy sami poznacie, że Ja jestem w moim Ojcu i wy we Mnie, a Ja w was. W Jeszcze chwila, a świat nie będzie Mnie już oglądał; lecz wy Mnie będziecie oglądać, bo Ja żyję i wy będziecie żyli.6VgNie zostawię was sierotami. Przyjdę do was.UDucha Prawdy, którego świat nie może przyjąć, bo Go nie widzi ani nie zna. Wy Go znacie, ponieważ trwa przy was i będzie w was.dTAJa natomiast będę prosił Ojca i On da wam innego Opiekuna, aby był z wami na wieki –TS!Jeśli darzycie Mnie miłością, będziecie wypełniać moje przykazania.ERjeśli o coś Mnie poprosicie w moim imieniu, spełnię to.lQQ I o cokolwiek poprosilibyście w moim imieniu, tego dokonam, aby Ojciec był uwielbiony w Synu –'PG Ręczę i zapewniam, kto wierzy we Mnie, będzie również dokonywał takich dzieł, jakich Ja dokonuję, i dokona większych niż te, gdyż Ja idę do Ojca. O  Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie; a jeśli to dla was za trudne, niech was przekonają choćby same dzieła. Jeśli Bóg w Nim odbierze sobie chwałę, to również Bóg w sobie otoczy Go chwałą – otoczy Go chwałą już wkrótce.|=q Po jego wyjściu Jezus powiedział: Teraz Syn Człowieczy będzie uwielbiony i w Nim Bóg odbierze sobie chwałę.L< On zatem wziął ten kawałek i natychmiast wyszedł. A była noc.);K Niektórzy przypuszczali nawet, że ponieważ Judasz zarządzał sakiewką, Jezus posyła go, by kupił, czego im trzeba na święto, albo by dał coś ubogim.P: Nikt ze spoczywających przy stole nie zrozumiał jednak, o co chodzi.9) I wtedy, gdy Judasz wziął kawałek chleba, wstąpił w niego szatan. Jezus powiedział więc do niego: Spełniaj czym prędzej swój zamiar.!8; Jezus odpowiedział: Ten, któremu Ja podam umoczony kawałek chleba. Następnie umoczył kawałek chleba i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskariota.O7 Ten więc, ponieważ był przy Jezusie, zapytał: Panie! Kto to jest?N6 Szymon Piotr dał mu zatem znak, by się dowiedział, o kogo chodzi.]53 A jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus kochał – spoczywał obok Jezusa.T4! Uczniowie zaczęli przyglądać się sobie nawzajem niepewni, o kim mówi.n3U Po tych słowach Jezus poruszony do głębi powiedział: Ręczę i zapewniam, jeden z was Mnie wyda.2! Ręczę i zapewniam, kto przyjmuje tego, którego Ja posyłam, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.1w Mówię wam o tym teraz, uprzedzając bieg zdarzeń, abyście, gdy będzie po wszystkim, uwierzyli, że to Ja jestem."0= Nie mam na myśli was wszystkich. Ja wiem, kogo wybrałem. Lecz niech wypełni się Pismo: Ten, który je mój chleb, podniósł na Mnie swoją piętę.a/; Skoro już o tym wiecie, jesteście szczęśliwi – o ile będziecie tak postępować.l.Q Ręczę i zapewniam: Sługa nie jest większy od swego pana ani poseł od tego, który go posyła.X-) Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy czynili tak, jak Ja wam uczyniłem.s,_ Jeśli zatem Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, wy również powinniście sobie nawzajem to czynić.^+5 Wy zwracacie się do Mnie: Nauczycielu i Panie. I słusznie czynicie, bo Nim jestem.z*m Gdy więc umył im nogi, włożył swe szaty, ponownie usiadł i powiedział: Czy rozumiecie, co wam uczyniłem?t)a Jezus bowiem był świadom, kto ma Go wydać i właśnie dlatego powiedział, że nie wszyscy są czyści.( Jezus odpowiedział: Wykąpany człowiek nie musi myć nic poza nogami. Jest cały czysty. Wy też jesteście czyści, ale nie wszyscy.x'i Szymon Piotr zmienił więc zdanie: Panie – powiedział – myj nie tylko moje nogi, ale i ręce, i głowę.*&M Piotr nie mógł się z tym pogodzić: Za nic w świecie nie będziesz mył mi nóg! A Jezus na to: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał ze Mną działu. %  Jezus odpowiedział: Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz. Przyjdzie jednak chwila, gdy stanie się to dla ciebie jasne.Z$- Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten Go zapytał: Panie, Ty mi chcesz myć nogi?{#o Następnie nalał wody do miednicy, zaczął myć nogi uczniów i wycierać ręcznikiem, którym był przepasany. "  W tych okolicznościach wstał od wieczerzy, złożył swe wierzchnie szaty, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim.!w Jezus wiedział, że Ojciec przekazał wszystko w Jego ręce. Wiedział, że wyszedł od Boga i że do Boga odchodzi.n U Trwała wieczerza. Diabeł zasiał już w sercu Judasza, syna Szymona Iskariota, myśl o wydaniu Go.m U Przed świętem Paschy Jezus był już świadom, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. Chciał więc pokazać tym, którzy należeli do Niego i których pokochał w tym świecie, że ich kocha bez reszty.{o 2A wiem, że Jego przykazanie jest życiem wiecznym. To zatem, co Ja mówię, mówię tak, jak mi polecił Ojciec.wg 1Nie powiedziałem nic sam od siebie. To Ojciec, który Mnie posłał, polecił mi, co mam mówić i głosić.  0Kto Mnie odrzuca i nie przyjmuje moich słów, ma swego sędziego: Słowo, które wygłosiłem, osądzi go w dniu ostatecznym.6e /I jeśliby ktoś słuchał moich słów, lecz nie stosował się do nich, nie Ja będę go sądził; nie przyszedłem bowiem, aby sądzić świat, ale aby świat uratować.mS .Ja przyszedłem na świat jako światło, aby nikt, kto we Mnie wierzy, nie pozostał w ciemności.:o -Kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał.nU ,Jezus natomiast zawołał: Kto wierzy we Mnie, nie we Mnie wierzy, ale w Tego, który Mnie posłał.X) +Chodziło im bowiem bardziej o uznanie ze strony ludzi niż o chwałę Bożą.&E *Niemniej jednak wielu przywódców uwierzyło w Jezusa, ale ze względu na faryzeuszów nie przyznawali się do tego, aby uniknąć wyłączenia z synagogi.W' )Izajasz powiedział tak dlatego, że zobaczył Jego chwałę i mówił o Nim. (Zaślepił ich oczy i znieczulił ich serce, aby nie widzieli oczami i nie rozumieli sercem, i nie zwrócili się, abym ich uleczył.K 'Nie zdołali uwierzyć dlatego, że znów, jak stwierdza Izajasz: &tak że wypełniło się Słowo wypowiedziane przez proroka Izajasza: Panie, kto uwierzył naszej wieści i komu objawiono ramię Pana?T! %I chociaż na ich oczach dokonał tak wielu znaków, nie wierzyli w Niego,) $Dopóki macie światło, wierzcie w światło, abyście się stali synami światła. Po tych słowach Jezus odszedł i ukrył się przed nimi.J  #Jezus powiedział: Jeszcze przez krótki czas jest wśród was światło. Chodźcie, dopóki je macie, aby nie zawładnęła wami ciemność. Bo kto chodzi w ciemności, nie wie, dokąd idzie.M "Wtedy z tłumu padło pytanie: Ze słuchania Prawa wiemy, że Chrystus jest wieczny, na jakiej więc podstawie twierdzisz, że Syn Człowieczy musi być podniesiony? Kim jest ten Syn Człowieczy?E  !Powiedział to, by zaznaczyć, jaką śmiercią ma umrzeć.O  A gdy Ja będę podniesiony z ziemi, wszystkich pociągnę do siebie.a ; Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony.n U Natomiast Jezus wyjaśnił: Nie ze względu na Mnie rozległ się ten głos, ale ze względu na was. w Wówczas tłum, który tam stał i słyszał, mówił, że zagrzmiało. Inni twierdzili: Anioł do Niego przemówił.jM Ojcze, uwielbij swoje imię! Wtedy z nieba rozległ się głos: Uwielbiłem i jeszcze uwielbię!   Teraz moja dusza jest w trwodze, i co mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny? Przecież dla tej godziny przyszedłem.(I Jeśli ktoś chce Mi służyć, niech idzie za Mną, a tam, gdzie Ja jestem, będzie także mój sługa. Jeśli ktoś chce Mi służyć, uczci go mój Ojciec.{o Kto kocha swoje życie, straci je, a kto nienawidzi swego życia w tym świecie, uchroni je dla życia wiecznego.- Ręczę i zapewniam, jeśli ziarno pszenicy wrzucone do ziemi nie obumrze, zostaje pojedynczym ziarnem; lecz jeśli obumrze, wydaje obfity plon.lQ Jezus natomiast tak im odpowiedział: Nastąpiła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy.Q Filip poszedł z tym do Andrzeja, a następnie obaj przyszli do Jezusa.nU Podeszli oni do Filipa z Betsaidy w Galilei z taką prośbą: Panie, chcemy się spotkać z Jezusem.wg Wśród tych, którzy przybyli, aby w czasie święta złożyć hołd Bogu, znajdowali się też pewni Grecy.ta Stąd faryzeusze zarzucali sobie: Zobaczcie, że nic wam się nie udaje. Oto cały świat poszedł za Nim.`~9 Tłum też wyszedł Mu na spotkanie, gdyż ludzie usłyszeli, że dokonał tego znaku.{}o A zatem składał świadectwo tłum, który z Nim był, gdy wywołał Łazarza z grobu i wzbudził go z martwych.;|o Początkowo Jego uczniowie nie rozumieli, o co chodzi. Lecz gdy Jezus został uwielbiony, wtedy sobie przypomnieli, że Jego dotyczą te słowa i dlatego tak został przywitany.d{A Nie bój się, córko Syjonu! Oto przychodzi twój król, siedząc na źrebięciu oślicy.Qz A Jezus znalazł osiołka i wsiadł na niego – tak jak jest napisane: y9 Ludzie zatem wzięli gałązki palm, wyszli Mu na spotkanie i wołali: Hosanna! Szczęśliwy, który przychodzi w imieniu Pana! oraz: Król Izraela!jxM Nazajutrz ogromny tłum, który przybył na święto, usłyszał, że Jezus idzie do Jerozolimy.Tw! Z Jego powodu bowiem wielu Żydów odeszło i zaczęło wierzyć w Jezusa.Dv Arcykapłani natomiast postanowili zabić także Łazarza.7ug Gdy spory tłum Żydów dowiedział się, gdzie jest, przyszedł nie tylko ze względu na Jezusa, ale także po to, aby zobaczyć Łazarza, którego wzbudził On z martwych.>tw Ubodzy zawsze będą pośród was. Ja – nie zawsze.Ss Jezus odpowiedział: Zostaw ją! Zachowała to na dzień mojego pogrzebu.$rA Powiedział to nie z troski o ubogich, lecz dlatego, że był złodziejem. A ponieważ opiekował się sakiewką, podkradał z tego, co do niej wkładano.|qq Dlaczego nie sprzedano tych perfum? Można by za nie dostać sumę rocznych dochodów i rozdać pieniądze ubogim.]p3 A Judasz Iskariot, jeden z Jego uczniów, ten, który miał Go wydać, powiedział:Jo  Maria natomiast wzięła jedną trzecią litra czystego, bardzo drogiego olejku nardowego, namaściła stopy Jezusa i wytarła je swoimi włosami. Wówczas dom wypełnił się zapachem perfum.n Tam też przygotowali Mu ucztę. Marta usługiwała, a Łazarz był jednym z tych, którzy wraz z Nim spoczywali przy stole.zm o Na sześć dni przed Paschą Jezus przyszedł do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego wzbudził z martwych.l 9Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali nakaz, aby ten, kto zna miejsce Jego pobytu, wskazał je, tak by mogli Go schwytać.xki 8Szukali więc Jezusa, a stojąc w świątyni rozważali: Jak myślicie? Przyjdzie na święto, czy raczej nie?j 7Tymczasem zbliżała się Pascha żydowska i wielu z tej okolicy poszło przed Paschą do Jerozolimy, aby się oczyścić.&iE 6Dlatego Jezus nie chodził już wśród Żydów jawnie, ale odszedł stamtąd w okolice pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam przebywał wraz z uczniami.6hg 5W tym zatem dniu postanowili, że Go zabiją._g7 4i nie tylko za naród, ale także po to, aby zebrać w jedno rozproszone dzieci Boga.f5 3Nie mówił tego jednak sam z siebie, ale jako sprawujący tego roku urząd arcykapłana wypowiedział proroctwo, że Jezus ma umrzeć za naród –e{ 2i nie bierzecie pod uwagę, że lepiej jest dla nas, aby jeden człowiek umarł za lud, niż aby cały naród zginął.ndU 1Wtedy jeden z nich, Kajfasz, który tego roku był arcykapłanem, powiedział: Wy nic nie rozumieciecw 0Jeśli Go tak zostawimy, wszyscy w Niego uwierzą. Wówczas wkroczą Rzymianie i zabiorą nam i to miejsce, i naród.b3 /W związku z tym arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i zaczęli się zastanawiać: Co tu robić? Człowiek ten dokonuje wielu znaków.Aa} .Niektórzy zaś poszli i opowiedzieli o tym faryzeuszom.z`m -Po tym wydarzeniu wielu Żydów, którzy przyszli do Marii i widzieli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.;_o ,I umarły wyszedł. Jego nogi i ręce powiązane były pasami płótna, a twarz owinięta chustą. Jezus zwrócił się do przybyłych: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.I^  +Po tych słowach zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź!)]K *Ja wiem, że Mnie zawsze wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na tłoczących się wokół mnie ludzi. Chcę, by uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś.\ )Usunęli więc kamień. Jezus natomiast wzniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś.p[Y (Jezus zwrócił się do niej: Czy ci nie powiedziałem, że jeśli uwierzysz, zobaczysz chwałę Boga?Z 'Jezus polecił: Usuńcie ten kamień! Wtedy odezwała się Marta, siostra zmarłego: Panie! Będzie czuć, bo to jest czwarty dzień.qY[ &Jezus znów westchnął głęboko i udał się do grobu. Grobem była grota. Wejście zamykał kamień.{Xo %Byli i tacy, którzy mówili: Czy ktoś, kto otworzył niewidomemu oczy, nie mógł sprawić, aby ten nie umarł?AW} $A Żydzi zaczęli komentować: Patrzcie, jak go kochał.V/ #Jezus zapłakał.YU+ "i zapytał: Gdzie go położyliście? Chodź i zobacz, Panie – odpowiedzieli.cT? !Jezus, widząc jej łzy oraz łzy Żydów, którzy z nią przyszli, westchnął głębokoS# Gdy Maria dotarła tam, gdzie był Jezus, i zobaczyła Go, upadła Mu do nóg ze słowami: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł.$RA Żydzi więc, którzy byli z Marią i pocieszali ją, widząc, że się poderwała i wyszła, ruszyli za nią pewni, że idzie do grobu, aby tam płakać.oQW Jezus natomiast jeszcze nie wszedł do miasteczka, lecz był w tym miejscu, gdzie Go spotkała Marta.NP Ta zaś, gdy tylko to usłyszała, zaraz wstała i poszła do Niego.O Po tych słowach odeszła, zawołała swoją siostrę Marię i powiedziała jej na stronie: Nauczyciel tu jest i woła cię.|Nq Odpowiedziała: Tak, Panie! Ja wierzę, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat.VM% A każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?L Wtedy Jezus skierował do niej słowa: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby nawet umarł – żyć będzie.`K9 Marta na to: Wiem, że zmartwychwstanie – przy zmartwychwstaniu, w dniu ostatecznym.6Jg Jezus zapewnił: Zmartwychwstanie twój brat.GI Ale i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o co Go poprosisz.eHC Marta natomiast zwróciła się do Jezusa: Panie! Gdybyś tu był, mój brat by nie umarł.iGK Gdy więc Marta usłyszała, że Jezus idzie, wyszła Mu na spotkanie. Maria pozostała w domu.fFE I wielu spośród Żydów zebrało się u Marty i Marii, aby je pocieszyć po stracie brata.JE  A Betania leżała blisko Jerozolimy, około trzech kilometrów.TD! Gdy Jezus przybył na miejsce, Łazarz był już od czterech dni w grobie.C} Wówczas Tomasz, zwany Dydymos, powiedział do pozostałych uczniów: To my też chodźmy, żebyśmy razem z nim umarli.|Bq I cieszę się, że Mnie tam nie było, bo chodzi mi o was. Pragnę, byście uwierzyli. A teraz chodźmy do niego.>Aw Wtedy Jezus powiedział im wyraźnie: Łazarz umarł.i@K Jezus jednak miał na myśli jego śmierć, oni natomiast myśleli, że mówi o zwykłym śnie.J?  Wtedy uczniowie powiedzieli: Panie! Skoro zasnął, wyzdrowieje.c>? Po tych słowach dodał: Łazarz, nasz przyjaciel, zasnął, ale idę zbudzić go ze snu.\=1 Lecz jeśli ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ nie ma w sobie światła.<+ Jezus odpowiedział: Dzień przecież składa się z dwunastu godzin. Kto chodzi za dnia, nie potknie się, gdyż widzi światło tego świata.p;Y Uczniowie zauważyli: Mistrzu! Dopiero co Żydzi próbowali Cię ukamienować, a Ty znów tam idziesz?K: a dopiero potem powiedział do uczniów: Chodźmy znów do Judei.]93 Gdy więc usłyszał, że choruje, jeszcze dwa dni pozostał tam, gdzie przebywał,<8s Jezus zaś kochał Martę, jej siostrę i Łazarza.07Y Gdy Jezus to usłyszał, powiedział: Ostatecznie końcem tej choroby nie będzie śmierć, lecz objawienie chwały Boga. Za jej sprawą Syn Boży będzie uwielbiony.p6Y Siostry posłały więc do Jezusa taką wiadomość: Panie, ten, z którym się przyjaźnisz, choruje.$5A Chodzi o tę Marię, która później namaściła Pana pachnącym olejkiem i wytarła Jego stopy swoimi włosami. To właśnie jej brat Łazarz chorował.T4 # Był pewien chory, Łazarz z Betanii, miasteczka Marii i jej siostry Marty.(3K *I wielu tam w Niego uwierzyło.2+ )A wielu przychodziło do Niego i mówiło: Jan wprawdzie nie dokonał żadnego znaku, ale wszystko, cokolwiek o Nim powiedział, było prawdą.k1O (Następnie znów odszedł za Jordan, na miejsce, gdzie swego czasu chrzcił Jan, i tam pozostał.W0' 'Po raz kolejny więc starali się Go schwytać, ale wymknął się im z rąk. /9 &Jeśli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie tym dziełom, abyście poznali i rozumieli, że we Mnie jest Ojciec, a Ja w Ojcu.B. %Jeśli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, nie wierzcie Mi.- $to dlaczego wy Tego, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, oskarżacie o bluźnierstwo z powodu słów: Jestem Synem Bożym?r,] #Jeśli autor nazwał bogami tych, do których skierowano Słowo Boże – a Pismo jest nienaruszalne –f+E "Jezus na to: Czy w waszym Prawie nie zostało napisane: Ja powiedziałem: Jesteście bogami?,*Q !Żydzi odpowiedzieli: Nie chcemy Cię ukamienować za dobre dzieło, ale za obrazę Boga oraz za to, że Ty, chociaż jesteś człowiekiem, czynisz siebie Bogiem.)) Wtedy Jezus zapytał ich: Pokazałem wam wiele dobrych dzieł pochodzących od mojego Ojca. Za które z tych dzieł chcecie Mnie ukamienować?@({ Żydzi znów chwycili za kamienie, aby Go ukamienować.%'E Ja i Ojciec jesteśmy jedno.r&] Mój Ojciec, który mi je dał, przewyższa wszystkich i nikt nie zdoła ich wydrzeć z ręki mego Ojca.g%G Ja też daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki.M$ Moje owce słuchają mojego głosu, Ja je znam, a one idą za Mną.F# Wy jednak nie wierzycie, gdyż nie jesteście z moich owiec. "  Jezus odpowiedział: Powiedziałem wam, lecz nie wierzycie. Świadczą o Mnie dzieła, których dokonuję w imieniu mojego Ojca.!' Wtedy obstąpili Go Żydzi i zapytali: Jak długo będziesz trzymał nas w niepewności? Jeśli Ty jesteś Chrystusem, powiedz nam wyraźnie.G  i Jezus przechadzał się po świątyni, po portyku Salomona.Z- Obchodzono wówczas w Jerozolimie rocznicę poświęcenia świątyni. Była zima{o Inni twierdzili: To nie są słowa człowieka opętanego przez demona. Czy demon może otwierać niewidomym oczy?_7 Wielu spośród nich mówiło: Ma demona, postradał zmysły! Dlaczego Go słuchacie?>w Słowa te wywołały kolejny rozłam wśród Żydów./ Nikt nie odbiera mi życia. Oddaję je z własnej woli. Mam prawo je oddać i mam prawo je odzyskać. Takie polecenie otrzymałem od mojego Ojca._7 Ojciec dlatego Mnie miłuje, że Ja oddaję swoje życie, by następnie je odzyskać.)K Mam też inne owce, nie należące do tej zagrody. Te również muszę sprowadzić. Będą one słuchać mojego głosu i powstanie jedno stado i jeden pasterz.^5 podobnie jak Ojciec zna Mnie, a Ja znam mego Ojca. I za owce oddaję własne życie.K Ja jestem dobrym pasterzem. Znam moje owce. One też Mnie znają,eC Najemnik zachowuje się tak, dlatego że jest tylko najemnikiem i nie zależy mu na owcach.!; Najemnik, który nie jest pasterzem ani właścicielem owiec, gdy widzi, że zbliża się wilk, porzuca owce i ucieka, wilk zaś porywa je i rozpędza.R Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje za owce własne życie. Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i niszczyć. Ja przyszedłem, aby owce miały życie i to życie w całej pełni.} Ja jestem bramą. Jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony, a gdy wejdzie i wyjdzie, znajdzie sobie pastwisko.jM Wszyscy, ilu ich przyszło przede Mną, to złodzieje i bandyci, lecz owce ich nie posłuchały.jM Wówczas Jezus zwrócił się do nich ponownie: Ręczę i zapewniam: Ja jestem bramą dla owiec.V% Jezus opowiedział im tę przypowieść, lecz oni nie pojęli jej znaczenia.dA Za obcym jednak nie pójdą, raczej uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych.l Q A gdy wypuści wszystkie swoje owce, idzie przed nimi, one zaś idą za nim, bo znają jego głos.q [ Temu odźwierny otwiera, a owce słuchają jego głosu. Woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je.< s Ale kto wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec.  ! Ręczę i zapewniam, kto do zagrody dla owiec nie wchodzi przez bramę, lecz wdziera się w inny sposób, ten jest złodziejem i bandytą.# ? )Jezus im odpowiedział: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu. Ale ponieważ mówicie: Widzimy, wasz grzech nie przestał na was ciążyć.dA (Gdy to usłyszeli obecni przy Nim faryzeusze, zapytali: Czy my także jesteśmy niewidomi? 'Jezus odezwał się w te słowa: Przyszedłem na ten świat na sąd, aby niewidzący przejrzeli, a ci, którzy widzą, utracili wzrok.6g &A on: Wierzę, Panie! I złożył mu pokłon.fE %Jezus powiedział: Jest nim Ten, którego już widziałeś, a który teraz z tobą rozmawia.K $On zaś na to: Kto to jest, Panie, abym mógł w Niego uwierzyć?q[ #Jezus usłyszał, że go wyrzucili, i gdy go odnalazł, zapytał: Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego?kO "Wtedy powiedzieli: Urodziłeś się cały w grzechach – i ty chcesz nas uczyć? I wyrzucili go.I  !Gdyby ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby nic zrobić.V% Od wieków nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy niewidomemu od urodzenia.gG Wiadomo, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników, a tylko bogobojnych i posłusznych Jego woli.[~/ Uzdrowiony na to: A to dziwne. Wy nie wiecie, skąd jest, a On otworzył mi oczy._}7 My wiemy, że Bóg przemówił do Mojżesza, Ten natomiast – nie wiemy, skąd jest.\|1 Wtedy go znieważyli: To ty jesteś Jego uczniem. My jesteśmy uczniami Mojżesza.{ A on: Już wam powiedziałem. Nie dość wam? Co jeszcze chcecie usłyszeć? Może wy też chcecie zostać Jego uczniami?Bz Zapytali go więc: Co ci uczynił? Jak otworzył ci oczy?oyW Uzdrowiony odparł: Czy jest grzesznikiem – nie wiem. Wiem jedno: byłem niewidomy, a teraz widzę.x+ Ponownie więc przywołali tego, który był niewidomy. Oddaj chwałę Bogu – powiedzieli. – My wiemy, że ten człowiek jest grzesznikiem.]w3 Właśnie dlatego rodzice uzdrowionego powiedzieli: Jest dorosły, zapytajcie jego.v+ Powiedzieli tak z obawy przed Żydami. Żydzi bowiem już wcześniej postanowili, że wyłączą z synagogi każdego, kto uzna Go za Chrystusa. L8~~{}}[}&|||{L{ zz;yixx6wvvuutksss rr1qq9poonnnlmmgmlplkjj iihhnh"gglffNee>drccebb?aa'``_`_z_^n]]\\[[JZZ%YYXX W}W,VVUTTTASSCRRqRQ$P&OONN\MMLLcKKIK JIILHGGmFF}F EED:CCABZAzA@z@ ?>>=z=<F wIm też, po swojej męce, przedstawił się jako żywy. Dał na to wiele przekonywających dowodów. Ukazywał się im bowiem przez czterdzieści dni i mówił o Królestwie Bożym.E #aż do dnia, kiedy to za sprawą Ducha Świętego wydał polecenia wybranym przez siebie apostołom, a następnie został zabrany w górę.D Teofilu, mój pierwszy traktat dotyczył wszystkiego, co Jezus czynił i czego nauczał, od rozpoczęcia swej działalności C9Jezus dokonał też wielu innych rzeczy. Gdyby je spisać jedną po drugiej, myślę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg pisanych na ten temat."B=Uczniem, o którym mowa, jest piszący tę księgę. On jest świadkiem tych wszystkich wydarzeń, a jego świadectwo jest – jak wiemy – wiarygodne.IA Rozeszła się więc między braćmi pogłoska, że ten uczeń nie umrze. Jezus jednak nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym chciał, by on pozostał, aż przyjdę – co ci do tego?t@aJezus odpowiedział: A gdybym chciał, by on pozostał, aż przyjdę – co ci do tego? Ty chodź za Mną!I? Piotr, widząc go, zwrócił się do Jezusa: Panie, a co z nim?9>kA gdy Piotr się odwrócił, zobaczył, że idzie za nim ukochany uczeń Jezusa, ten, który podczas wieczerzy, spoczywając przy Jezusie, zapytał, kto będzie Jego zdrajcą.p=YW tych słowach chciał zaznaczyć, jaką śmiercią Piotr uwielbi Boga. Potem dodał: Chodź za Mną.`<9Ręczę i zapewniam, gdy byłeś młodszy, sam się przepasywałeś i chodziłeś, dokąd chciałeś. Lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz swoje ręce, a kto inny cię przepasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. ; W końcu zapytał go po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Piotr zasmucił się, że go Pan zapytał już po raz trzeci: Czy kochasz Mnie? I odpowiedział: Panie! Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Jezus na to: Dbaj o moje owce.':GLecz zapytał go znów, po raz drugi: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Odpowiedział: Tak, Panie! Ty wiesz, że Cię kocham. Pan na to: Paś moje owce.\91Gdy więc zjedli śniadanie, Jezus zapytał Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie bardziej niż pozostali? Odpowiedział: Tak, Panie! Ty wiesz, że Cię kocham. Pan na to: Dbaj o moje jagnięta.\81Był to już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom po swoim zmartwychwstaniu.P7 Tymczasem Jezus podszedł, wziął chleb i dał im – podobnie rybę.(6I Chodźcie na śniadanie – zaprosił Jezus. A żaden z uczniów nie odważył się Go zapytać: Kim Ty jesteś? Nie mieli żadnych wątpliwości, że to Pan.;5o Szymon Piotr podszedł więc i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb. Było ich sto pięćdziesiąt trzy. Ale pomimo tak wielkiej ich liczby, sieć się nie porwała.j4M Jezus zwrócił się do nich: Przynieście kilka ryb z tych, które przed chwilą złowiliście.h3I A gdy wyszli na brzeg, zobaczyli rozniecone ognisko wraz z ułożoną na nim rybą oraz chleb.2Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc sieć z rybami, byli bowiem niedaleko od brzegu, około stu metrów.B1}Wtedy ukochany uczeń Jezusa powiedział do Piotra: To Pan! A gdy Szymon Piotr usłyszał, że to Pan, przepasał się szatą – bo był rozebrany jak do pracy – i skoczył do wody."0=Wówczas Jezus zawołał: Zarzućcie sieć z prawej strony łodzi, a złowicie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej już wyciągnąć.s/_Wtem Jezus zawołał w ich stronę: Chłopcy! Nie złowiliście czegoś do zjedzenia? Odpowiedzieli: Nie.f.EA gdy nastał wczesny ranek, Jezus stanął na brzegu. Z początku jednak Go nie rozpoznali. -9Szymon Piotr powiedział: Idę łowić ryby. A oni mu na to: My też idziemy z tobą. Wyszli więc, wsiedli do łodzi, lecz tej nocy nic nie złowili.,Byli razem: Szymon Piotr, Tomasz zwany Dydymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza i dwaj inni spośród Jego uczniów.^+ 7Potem Jezus znów ukazał się uczniom nad Jeziorem Tyberiadzkim. Stało się to tak:*/Te natomiast zostały opisane po to, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście, wierząc, mieli życie w Jego imieniu.r)]Wiele też innych znaków dokonał Jezus wobec swoich uczniów. Nie zostały one opisane w tej księdze.( Wtedy Jezus powiedział: Uwierzyłeś dlatego, że Mnie zobaczyłeś? Szczęśliwi, którzy nie zobaczyli, a jednak uwierzyli..'WTomasz wyznał: Mój Pan i mój Bóg!%&CPotem zwrócił się do Tomasza: Zbliż tu swój palec i obejrzyj moje ręce; zbliż swoją rękę i włóż w mój bok, i nie bądź bez wiary, ale wierz.)%KPo ośmiu dniach uczniowie znów byli razem, i Tomasz wśród nich. Wtem, mimo zamkniętych drzwi, wszedł Jezus, stanął pośrodku i powiedział: Pokój wam!Z$-Uczniowie przekazali mu zatem: Widzieliśmy Pana. On zaś odpowiedział: Jeśli na Jego rękach nie zobaczę śladów gwoździ i ich nie dotknę, i jeśli w Jego bok nie włożę mojej ręki – nie uwierzę.p#YW czasie tego spotkania z Jezusem nie było wśród nich Tomasza, jednego z Dwunastu, zwanego Dydymos.t"aGrzechy tych, którym je przebaczycie, są im przebaczone, a tych, którym je zatrzymacie, są zatrzymane.R!Następnie tchnął na nich i powiedział: Przyjmijcie Ducha Świętego.d AA Jezus znów im powiedział: Pokój wam! Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam.a;Po tych słowach pokazał im ręce i bok. Uczniowie ucieszyli się, że zobaczyli Pana.fENastał już wieczór tego właśnie dnia, pierwszego po szabacie. Uczniowie zeszli się razem, lecz w obawie przed Żydami zaryglowali drzwi. I wtedy zjawił się Jezus. Stanął pośród nich i powiedział: Pokój wam!r]Poszła więc Maria Magdalena i oznajmiła uczniom, że widziała Pana. Przekazała im też Jego słowa.PNie trzymaj Mnie już – zwrócił się do niej – bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca. Idź raczej do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, do Boga mego i Boga waszego.|qMario! – przemówił Jezus. Ona zaś obróciła się i zawołała po hebrajsku: Rabbuni! co znaczy: Nauczycielu!s_Wówczas Jezus zwrócił się do niej: Kobieto! Dlaczego płaczesz? Kogo szukasz? Ona natomiast, w przekonaniu, że to ogrodnik, powiedziała: Panie! Jeśli to ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go złożyłeś, a ja Go zabiorę.veGdy to powiedziała, odwróciła się i zobaczyła stojącego Jezusa. Z początku Go jednak nie rozpoznała.ta Kobieto! – zapytali. – Dlaczego płaczesz? A ona: Wzięli mojego Pana i nie wiem, gdzie Go położyli. i zobaczyła dwóch aniołów w bieli. Jeden siedział u wezgłowia, a drugi u nóg, w miejscu, gdzie leżało ciało Jezusa.kO Maria tymczasem stała przy grobowcu i płakała. Płacząc nachyliła się, zajrzała do środka'I Obaj zatem wrócili do siebie.Y+ Wciąż do nich nie docierało, że według Pisma Jezus ma powstać z martwych.oWZa nim wszedł i ten drugi uczeń, który pierwszy przybiegł do grobowca. Zobaczył – i uwierzył.veZobaczył też chustę, która okrywała Mu głowę, leżącą nie razem z płótnami, lecz złożoną obok.a;Zaraz za nim nadbiegł Szymon Piotr. Wszedł do grobowca i zobaczył leżące płótna.MZajrzał do wnętrza, zobaczył leżące płótna, ale nie wszedł.s_Biegli razem. Jednak ten drugi uczeń pobiegł przodem, wyprzedził Piotra i pierwszy dotarł na miejsce.H Wyszedł więc Piotr oraz ten drugi uczeń i ruszyli do grobu.0 YPobiegła więc do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, do tego, którego Jezus kochał, i mówi do nich: Wzięli Pana z grobowca i nie wiemy, gdzie Go położyli.8  kPierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, do grobowca przyszła Maria Magdalena. Zobaczyła, że kamień zamykający jego wejście jest odsunięty. y*Ponieważ grobowiec ten był blisko, a Dzień Przygotowania chylił się ku końcowi, tam właśnie położyli Jezusa.  )W miejscu zaś, gdzie został ukrzyżowany, był ogród, a w ogrodzie nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był złożony.~ u(Wzięli więc ciało Jezusa i wraz z wonnościami owinęli je w płótna, zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebalnym.-'Przyszedł też Nikodem, który kiedyś przybył do Jezusa nocą, i przyniósł około trzydziestu trzech kilogramów mieszaniny mirry i aloesu.X)&Potem Józef z Arymatei, który z obawy przed Żydami potajemnie był uczniem Pana, poprosił Piłata, aby pozwolił mu zabrać ciało Jezusa. I Piłat wyraził zgodę. Poszedł więc i zabrał Jego ciało.S%oraz słów innego fragmentu: Będą patrzeć na tego, którego przebili.a;$To bowiem, co się stało, było wypełnieniem Pisma: Kość Jego nie będzie złamana,#Potwierdza to naoczny świadek. Jego świadectwo jest zgodne z prawdą. Jest on przekonany, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli.iK"za to jeden z żołnierzy przebił włócznią Jego bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.[/!Gdy jednak podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie złamali Jego ud,dA Przyszli więc żołnierze i złamali uda pierwszemu i drugiemu ukrzyżowanemu wraz z Nim. W związku z tym, że był to Dzień Przygotowania Paschy i chodziło o to, aby ciała nie pozostały przez szabat na krzyżu – dzień tego szabatu był bowiem bardzo uroczysty – Żydzi prosili Piłata, aby skazańcom połamano uda i usunięto ich ciała.nUA gdy Jezus spróbował octu, powiedział: Wykonało się! Po czym skłonił głowę i oddał ducha.~{Stało tam zaś naczynie pełne winnego octu. Owinęli zatem hizop gąbką nasączoną winnym octem i podali Mu do ust.}Następnie Jezus, świadomy, że się już wszystko wykonało, powiedział: Chcę pić. I tak wypełniły się słowa Pisma.l|QNastępnie powiedział do ucznia: Oto twoja matka! I od tej pory ten uczeń wziął ją do siebie.{Gdy Jezus zobaczył swoją matkę i stojącego przy niej ukochanego ucznia, zwrócił się do matki: Kobieto, oto twój syn!sz_A blisko krzyża Jezusa stały: Jego matka i siostra Jego matki, Maria (żona Klopasa) i Maria Magdalena.\y1Ustalili zatem: Nie rozcinajmy jej. Losujmy, czyja ma być. Tak wypełniło się Pismo, które mówi: Rozdzielili między siebie moje szaty, A o moją tunikę rzucali losy. Tak właśnie postąpili żołnierze.cx?Tymczasem, gdy żołnierze ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili je na cztery części, dla każdego żołnierza po jednej. Wzięli też tunikę. Tunika jednak nie była szyta, ale cała od góry tkana.@w{Ale Piłat odpowiedział: Co napisałem – napisałem.2v]Arcykapłani żydowscy zwracali się w tej sprawie do Piłata: Nie pisz – prosili – Król Żydów, napisz raczej, że to On sam powiedział: Jestem Królem Żydów.Iu Słowa te przeczytało wielu Żydów, gdyż miejsce, w którym Jezus został ukrzyżowany, znajdowało się blisko miasta, a sam napis sporządzony był po hebrajsku, po łacinie i po grecku.{toPiłat kazał ponadto sporządzić i umieścić nad krzyżem napis. Głosił on: Jezus z Nazaretu, Król Żydów.s{Tam Go ukrzyżowali. Wraz z Nim ukrzyżowali też dwóch innych, po jednej i po drugiej stronie, Jezusa zaś pośrodku.prYa On dźwigając własny krzyż szedł na tak zwane Miejsce Czaszki, określane po hebrajsku Golgotą.DqWtedy wydał im Go na ukrzyżowanie. Wzięli więc Jezusa,%pCA oni zawołali: Precz! Precz! Na krzyż z Nim! Piłat zapytał: Mam ukrzyżować waszego króla? Arcykapłani na to: Poza cesarzem nie mamy innego króla!qo[A było to w Dniu Przygotowania Paschy, około południa. Wtedy powiedział do Żydów: Oto wasz król!n7 Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa i zasiadł na krześle sędziowskim, w miejscu zwanym Litostratos, a po hebrajsku Gabbata.Dm Odtąd Piłat starał się Go wypuścić, ale Żydzi wołali: Jeśli Go wypuścisz, nie jesteś przyjacielem cesarza. Każdy bowiem, kto czyni się królem, przeciwstawia się cesarzowi.(lI Jezus odpowiedział: Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci to nie zostało dane z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie tobie wydał.k5 Wtedy Piłat powiedział: Ze mną nie chcesz rozmawiać? Czyżbyś nie wiedział, że mam władzę Cię wypuścić i mam władzę Cię ukrzyżować?ojW Wszedł więc ponownie do pałacu i zapytał Jezusa: Skąd jesteś? Ale Jezus nie dał mu odpowiedzi.:ioSłowa te jeszcze bardziej zaniepokoiły Piłata.ohWŻydzi odpowiedzieli: My mamy Prawo, a według Prawa powinien umrzeć, gdyż czynił się Synem Boga.$gANa Jego widok arcykapłani i straż zawołali: Na krzyż! Na krzyż! Piłat powiedział: Weźcie Go wy i ukrzyżujcie, ja bowiem nie znajduję w Nim winy.{foWtedy Jezus wyszedł do nich w cierniowej koronie i w płaszczu z purpury. Oto człowiek! – powiedział Piłat.'eGPotem Piłat znów wyszedł na zewnątrz i zwrócił się do Żydów: Oto wyprowadzam wam Go. Chcę, byście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy._d7Następnie podchodzili do Niego z drwinami: Witaj, królu Żydów! I policzkowali Go.kcOA żołnierze upletli koronę z cierni, włożyli Mu na głowę i okryli Go płaszczem z purpury.@b }Wówczas Piłat kazał odprowadzić Jezusa i ubiczować.ba=(W odpowiedzi zawołali: Nie tego, tylko Barabasza! Barabasz natomiast był przestępcą.`'Uzgodniliśmy jednak, że wypuszczam wam na Paschę jednego więźnia. Czy chcecie więc, abym wam uwolnił króla Żydów?_#&Wtedy Piłat powiedział: Co to jest prawda? Po tych słowach znów wyszedł do Żydów i stwierdził: Ja w Nim nie znajduję żadnej winy.z^m%Piłat zauważył: A zatem jesteś królem? Jezus na to: Masz słuszność, jestem królem. Ja po to się urodziłem i po to przyszedłem na świat, aby złożyć świadectwo prawdzie. Każdy, komu bliska jest prawda, słucha mojego głosu.\]1$Wtedy Jezus powiedział: Moje Królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje Królestwo było z tego świata, moi słudzy walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz jednak moje Królestwo nie jest stąd.j\M#Piłat na to: Czy ja jestem Żydem? Twój naród i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?][3"Jezus odpowiedział: Sam od siebie to mówisz, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?oZW!Piłat wszedł więc znów do pałacu, przywołał Jezusa i zapytał: Czy Ty jesteś królem Żydów?jYM Tak miała się wypełnić zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką śmiercią ma umrzeć. XWtedy Piłat powiedział: Weźcie Go wy i osądźcie zgodnie z waszym Prawem. Żydzi na to: Nam nie wolno nikogo karać śmiercią.YW+Gdyby On nie był przestępcą – odpowiedzieli – nie wydalibyśmy Go tobie._V7Wówczas Piłat wyszedł do nich i zapytał: Jaki zarzut stawiacie temu człowiekowi?]Odpowiedzieli Mu: Jezusa z Nazaretu. Jezus na to: To Ja jestem. A stał z nimi Judasz, który Go wydał.s=_Jezus natomiast, świadom wszystkiego, co miało Go spotkać, wyszedł do nich i zapytał: Kogo szukacie?<5Judasz zatem wziął oddział żołnierzy oraz straż podległą arcykapłanom i faryzeuszom, i przyszedł tam z pochodniami, z lampami i z bronią.;{Judasz, który Go wydał, również wiedział o tym miejscu, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swoimi uczniami.: 5Po tych słowach Jezus wraz ze swoimi uczniami udał się na drugą stronę potoku Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie.9Objawiłem im też Twoje imię i jeszcze objawię, aby miłość, którą Mnie obdarzyłeś, była w nich – i Ja w nich.8{Ojcze sprawiedliwy! Świat wprawdzie Ciebie nie poznał, lecz Ja Cię poznałem i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś.H7 Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą Mi dałeś, gdyż obdarzyłeś Mnie miłością przed stworzeniem świata.-6SJa w nich, a Ty we Mnie; niech się staną doskonali w jedności, aby świat przez to poznał, że Ty Mnie posłałeś i ukochałeś ich tak, jak ukochałeś Mnie.\51Ja im dałem chwałę, którą Mi dałeś, aby byli jedno, jak My jedno jesteśmy:%4CPragnę, by wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie. Niech oni w nas będą jedno, aby świat przez to uwierzył, że Ty Mnie posłałeś.r3]Wstawiam się nie tylko za nimi, ale także za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie.d2Ai za nich poświęcam siebie samego, aby ich życie również było poświęcone prawdzie.L1Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak Ja ich posłałem na światI0 Poświęć ich do życia w prawdzie; Słowo Twoje jest prawdą.D/Nie należą do świata, jak i Ja nie należę do świata.W.'Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale abyś ich ustrzegł od złego.}-sJa im powierzyłem Twoje Słowo, a świat ich znienawidził, gdyż – podobnie jak Ja – nie należą do świata.y,k Teraz odchodzę do Ciebie, a mówię to wciąż na tym świecie, aby mogli doświadczać pełni mojej radości.J+  Dopóki z nimi byłem, Ja ich zachowywałem w Twoim imieniu, które objawiłeś przeze Mnie. Strzegłem ich tak, że żaden nie zginął, oprócz syna zatracenia, zgodnie z zapowiedzią Pisma.L* Już niedługo będę na świecie. Lecz oni na nim zostają. Ja zaś odchodzę do Ciebie. Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które objawiłeś przeze Mnie, aby byli jedno – jak My.V)% I wszystko moje jest Twoje, a Twoje – moje; w nich też jestem uwielbiony.k(O Ja wstawiam się za nimi. Nie za światem, lecz za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoi."'=gdyż przekazałem im słowa, które Mi dałeś, a oni je przyjęli i są przekonani, że wyszedłem od Ciebie, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś.N&Teraz już wiedzą, że wszystko, co Mi dałeś, pochodzi od Ciebie,%Objawiłem Twoje imię ludziom, których Mi dałeś ze świata. Byli oni Twoi, dałeś ich Mnie i zachowali Twoje Słowo.{$oA teraz Ty, Ojcze, uwielbij Mnie u siebie samego tą chwałą, którą miałem u Ciebie, zanim zaistniał świat.r#]Ja Ciebie uwielbiłem na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które mi powierzyłeś do wykonania. " A na tym polega życie wieczne, aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, i Tego, którego posłałeś – Jezusa Chrystusa. ! uwielbij tak, jak powierzyłeś Mu władzę nad całą ludzkością, aby dał życie wieczne tym wszystkim, których Mu dałeś.  Po tych słowach Jezus spojrzał w niebo i powiedział: Ojcze, nadeszła godzina! Uwielbij swojego Syna, aby Syn uwielbił Ciebie;*M!Powiedziałem wam o tym, abyście we Mnie mieli pokój. Na świecie będziecie doświadczać ucisku, ale odwagi – Ja odniosłem już zwycięstwo nad światem.@y Oto nadchodzi godzina, a właściwie już nadeszła, że się rozproszycie, każdy do swej własności, a Mnie zostawicie samego. Ja jednak nie jestem sam, gdyż jest ze Mną Ojciec.1]Jezus im odpowiedział: Teraz wierzycie?}sTeraz mamy pewność, że wiesz wszystko i nie musimy Cię o nic pytać; dlatego wierzymy, że wyszedłeś od Boga.lQWtedy Jego uczniowie powiedzieli: Oto teraz mówisz wyraźnie, nie używasz żadnej przypowieści.eCWyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat, teraz znów opuszczam świat i wracam do Ojca.oWSam Ojciec kocha was, dlatego że wy Mnie pokochaliście i uwierzyliście, że Ja wyszedłem od Boga.nUW tym dniu będziecie prosić w moim imieniu, a Ja nie będę musiał wstawiać się za wami u Ojca.)KPowiedziałem wam o tym w przypowieściach. Nadchodzi jednak godzina, gdy już nie będę do was mówił w przypowieściach, lecz wyraźnie opowiem wam o Ojcu.ykDotąd o nic nie prosiliście w moim imieniu. Proście, a otrzymacie, aby wasza radość osiągnęła pełnię.W tym dniu o nic też nie będziecie Mnie pytać. Ręczę i zapewniam, o cokolwiek poprosicie Ojca w moim imieniu, da wam.!;Podobnie wy teraz przeżywacie smutek. Znów jednak was zobaczę i będziecie się cieszyć całym sercem, a waszej radości nikt was już nie pozbawi.MKobieta, gdy rodzi, przeżywa trudne chwile, gdyż nadeszła godzina jej porodu. Gdy jednak urodzi dziecko, nie pamięta o cierpieniu. Przyćmiewa je radość, że człowiek przyszedł na świat. 9Ręczę i zapewniam, wy będziecie płakać i rozpaczać, a świat będzie się bawił; wy będziecie smutni, ale wasz smutek zamieni się w radość.@yJezus rozpoznał, że chcieli Go pytać i zagadnął: Czy rozważacie między sobą moje słowa: Jeszcze chwila i nie będziecie Mnie oglądać, i znów chwila – a zobaczycie Mnie?lQZaczęli się więc zastanawiać: Co to za chwila, o której mówi? Nie rozumiemy, o co Mu chodzi.NWówczas niektórzy z Jego uczniów pytali jedni drugich: Co znaczą te Jego słowa: Jeszcze chwila i nie będziecie Mnie oglądać, i znów chwila – a zobaczycie Mnie, oraz: Gdyż idę do Ojca?_7Jeszcze chwila i nie będziecie Mnie oglądać, i znów chwila – a zobaczycie Mnie.j MWszystko to, co ma Ojciec, jest moje, dlatego powiedziałem, że z mego weźmie i wam przekaże.? yOn Mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam przekaże.L  Jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o tym, co ma nadejść.a ; Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie jesteście w stanie tego przyjąć.K  a co do sądu, gdyż na władcę tego świata już zapadł wyrok.U# co do sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już Mnie nie zobaczycie;2_ co do grzechu, gdyż nie wierzą we Mnie;lQA On, gdy przyjdzie, wykaże, że świat jest w błędzie co do grzechu, sprawiedliwości i sądu:-SLecz Ja mówię wam prawdę: Lepiej dla was, abym Ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Opiekun do was nie przyjdzie, natomiast jeśli odejdę – poślę Go do was.OAle ponieważ powiedziałem wam o tym, smutek napełnił wasze serce.hITeraz jednak odchodzę do Tego, który Mnie posłał, i nikt z was nie pyta Mnie, dokąd idę.DLecz mówię wam o tych sprawach, abyście – gdy przyjdzie ich godzina – przypomnieli sobie, że was o nich uprzedziłem. Wcześniej nie mówiłem wam o tym, ponieważ byłem z wami. !~~2}}g|d{{zzyy:xxw,vvuu1tts;rr qqppCoonSmmll&kk;jjiihgffPeedccc'baaoa `L__^^M]]M\\v\[nZ_YYLX{WWVV UUTSSrRR3QQP^OOINMMMLLKJJJ+IHGGOFFFEMDD)CC BAA2@@R??>q==a<<6;;1::99$88f77"6H544_33R2201`00g//-..,-Y,,p++.**))(''&N%%$##d""!! f  )[|fWC <0l d/ u  ~  ] .a7vyNkGdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana,M/ Sam Szymon także uwierzył, a gdy został ochrzczony, trzymał się Filipa. Widząc wielkie znaki i przejawy mocy, nie mógł wyjść z podziwu.:Lm Gdy jednak uwierzyli Filipowi, który głosił im dobrą nowinę o Królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, dawali się ochrzcić, zarówno mężczyźni, jak i kobiety.aK; Szanowali go zaś dlatego, że przez dłuższy czas zadziwiał ich magicznymi sztukami.zJm Poważali go wszyscy, mali oraz wielcy: Ten człowiek – mawiali – uosabia moc Boga, która zwie się Wielka.)IK Przebywał tam także pewien człowiek o imieniu Szymon. Wcześniej zajmował się magią i wprawiał lud Samarii w zachwyt, podając się za kogoś wielkiego.0H[W mieście zapanowała wielka radość.G%bo duchy nieczyste krzycząc donośnie wychodziły z wielu, którzy je mieli. Wielu też sparaliżowanych i ułomnych zostało uzdrowionych.F!Całe tłumy uważnie i zgodnie słuchały tego, co ma do powiedzenia. I nie tylko słuchały. Oglądały również znaki, które czynił,BEFilip dotarł do miasta Samarii i tam głosił Chrystusa.uDcCi z kolei, którzy się rozproszyli, przenosili się z miejsca na miejsce i głosili słowo dobrej nowiny.CSaul natomiast tępił kościół: Wchodził do domów, wywlekał stamtąd mężczyzn oraz kobiety i wtrącał do więzienia.LBSzczepanem zajęli się oddani Bogu ludzie. Bardzo go opłakiwano.?A ySaul pochwalał to ich zabójstwo. W tym dniu wybuchło wielkie prześladowanie kościoła w Jerozolimie. Wszyscy, oprócz apostołów, rozproszyli się po okolicach Judei i Samarii.|@q!:Następnie wywlekli go za miasto i tam kamienowali. Świadkowie natomiast złożyli swoje szaty u stóp młodego człowieka imieniem Saul.c=?9Na te słowa podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i zgodnie rzucili się na niego.o<W8Oto widzę otwarte niebo – powiedział – i Syna Człowieczego, stojącego po prawej stronie Boga.;7On tymczasem, pełen Ducha Świętego, utkwił wzrok w niebie i zobaczył chwałę Boga oraz Jezusa stojącego z prawej strony Boga.b:=6Słuchając tego, zawrzeli gniewem w swych sercach. Zaczęli zgrzytać na niego zębami.e9C5wy, którzy za pośrednictwem aniołów otrzymaliście Prawo, którego nie wypełniliście.?8w4Którego z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali też tych, którzy zapowiedzieli przyjście Sprawiedliwego. Wy teraz staliście się Jego zdrajcami i mordercami – 73O, ludzie twardego karku, nieobrzezanych serc i uszu! Wy zawsze opieracie się Duchowi Świętemu – jak wasi ojcowie, tak i wy!26_2Czy nie moja ręka uczyniła to wszystko?"5=1Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem dla mych stóp. Jaki dom mi zbudujecie? – mówi Pan. – Jakie miejsce, w którym mógłbym odpocząć?_470Najwyższy jednak nie mieszka w budowlach zbudowanych rękami ludzkimi. Prorok mówi:/3Y/Lecz dopiero Salomon zbudował Mu dom.2.który znalazł łaskę w oczach Boga i prosił Go o wskazanie mu miejsca, gdzie mógłby postawić przybytek Boży dla domu Jakuba.1-Ten namiot nasi ojcowie wraz z Jozuem wnieśli w posiadłości pogan, których Bóg przed nimi wypędził. Mieli go do czasów Dawida,D0,Nasi ojcowie mieli na pustyni namiot świadectwa. Urządzony on był zgodnie ze wskazaniami Tego, który powiedział Mojżeszowi, że ma go wykonać dokładnie tak, jak to sam zobaczył.,/Q+Nosiliście raczej namiot Molocha oraz gwiazdę bożka Refana – wyobrażenia, które uczyniliście, aby się im kłaniać. Dlatego przesiedlę was poza Babilon.`.9*Z tego powodu Bóg odwrócił się od nich i wydał ich na służbę zastępom nieba, jak czytamy w zwoju Proroków: Czy to Mnie przez czterdzieści lat na pustyni składaliście zwierzęta i ofiary, domu Izraela?m-S)Uczynili też sobie wtedy cielca, złożyli ofiarę bożkowi i cieszyli się dziełami swoich rąk./,W(Powiedzieli bowiem do Aarona: Zrób nam bogów, którzy pójdą przed nami, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej.{+o'Jemu nasi ojcowie nie chcieli być posłuszni. Jego odsunęli i w swoich sercach zwrócili się w stronę Egiptu.;*o&Ten Mojżesz przebywał w zgromadzeniu na pustyni z aniołem, który przemawiał do niego na górze Synaj, i z naszymi ojcami. On otrzymał słowa życia, aby nam je przekazać.w)g%Ten Mojżesz zapowiedział synom Izraela: Bóg spośród waszych braci wzbudzi wam proroka podobnego do mnie.N($On ich wyprowadził. Najpierw dzięki cudom i znakom, których dokonał w ziemi egipskiej i na Morzu Czerwonym, a potem dzięki tym, których – przez czterdzieści lat – dokonywał na pustyni.['/#Tego Mojżesza, którego się zaparli, mówiąc: Kto cię ustanowił przełożonym i sędzią? – tego właśnie Bóg posłał jako wodza i odkupiciela, przy wsparciu anioła, który mu się ukazał w krzaku.(&I"Napatrzyłem się na krzywdę mojego ludu w Egipcie, usłyszałem jego wzdychanie i zstąpiłem, aby go wybawić. Dlatego teraz idź! Posyłam cię do Egiptu.~%u!Pan zaś powiedział do niego: Zdejmij obuwie ze swoich nóg, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. $  Ja jestem Bogiem twoich ojców, Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba. Mojżesz, zdjęty strachem, nie śmiał nawet podnieść oczu.~#uMojżesza zdziwił ten widok. Lecz kiedy podchodził, by mu się dokładniej przypatrzyć, rozległ się głos Pana:"Gdy się wypełniło dalszych czterdzieści lat, na pustyni, niedaleko góry Synaj, w ogniu płonącego krzaka, ukazał mu się anioł.!Te słowa sprawiły, że Mojżesz uciekł z Egiptu i stał się przychodniem w ziemi madiamskiej. Tam urodziło mu się dwóch synów.H  Czy chcesz mnie zabić, tak jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina?}Wówczas ten, który krzywdził, odepchnął go i powiedział: Kto cię ustanowił przełożonym albo sędzią nad nami?+ONastępnego dnia zjawił się, gdy z sobą walczyli. Chcąc ich nakłonić do zgody powiedział: Ludzie, jesteście braćmi, dlaczego krzywdzicie jeden drugiego?{Sądził, że jego bracia zrozumieją, iż Bóg za jego pośrednictwem zsyła im ratunek – oni jednak nie zrozumieli.W trakcie odwiedzin zobaczył, jak kogoś krzywdzono. Ujął się za nim i wymierzył mu sprawiedliwość, zadając cios Egipcjaninowi.|qA kiedy ukończył czterdzieści lat, przyszło mu na myśl, że powinien odwiedzić swoich braci, synów Izraela.|qMojżesza wdrożono we wszelką mądrość Egipcjan, stał się człowiekiem dzielnym tak w mowie, jak i w czynie._7a gdy został porzucony, znalazła go córka faraona i wychowała go sobie jako syna.{oW tym czasie urodził się Mojżesz. Był on piękny w oczach Boga. Przez trzy miesiące karmiono go w domu ojca,Ten postąpił z naszym rodem podstępnie i krzywdził naszych ojców, zmuszając ich do porzucania niemowląt i pozbawiania ich życia.Eaż nastał w Egipcie inny król, który nie znał Józefa.  A gdy zbliżał się czas wypełnienia obietnicy, którą Bóg ogłosił Abrahamowi, lud rozrósł się i rozmnożył w Egipcie, Po śmierci przeniesiono ich do Sychem i złożono w grobowcu, który Abraham nabył za pieniądze od synów Hemmora z Sychem.nUW ten sposób Jakub przeniósł się do Egiptu. Tam dokonał życia zarówno on, jak i nasi ojcowie.Józef natomiast posłał ludzi i wezwał do siebie swego ojca Jakuba wraz z całą rodziną, liczącą siedemdziesiąt pięć osób.s_ Za drugim zaś razem Józef dał się poznać swoim braciom i faraon dowiedział się o jego pochodzeniu.gG Gdy Jakub usłyszał, że w Egipcie jest zboże, posłał tam naszych ojców po raz pierwszy.} Potem na Egipt i na Kanaan spadła klęska głodu. Łączył się z tym wielki ucisk. Naszym ojcom zabrakło żywności.H  i wyrwał go ze wszystkich jego niepowodzeń. Ponadto obdarzył go łaską i mądrością wobec faraona, króla Egiptu, tak że ten ustanowił go zarządcą Egiptu oraz całego swojego domu.` 9 Patriarchowie, zazdroszcząc Józefowi, sprzedali go do Egiptu. Bóg jednak był z nim; oBóg też zawarł z Abrahamem przymierze obrzezania. Gdy więc urodził się Izaak, jego ojciec obrzezał go ósmego dnia, Izaak obrzezał Jakuba, a Jakub dwunastu patriarchów.s _a naród, któremu będą służyć, On osądzi, po czym oni wyjdą i będą Mu służyli na tym miejscu.0 YW ten sposób Bóg zaznaczył, że nasienie Abrahama będzie mieszkać jako obcy przybysz w obcej ziemi, że ujarzmią je tam i będą krzywdzić przez czterysta lat,X )W ziemi tej jednak nie dał mu ani żadnego działu, ani nawet jej skrawka. Obiecał natomiast, że da ją w posiadanie zarówno jemu, jak i jego nasieniu po nim, chociaż Abraham nie miał jeszcze dziecka.7gAbraham wyszedł zatem z ziemi Chaldejczyków i zamieszkał w Charanie. Stamtąd, po śmierci swojego ojca, Bóg przesiedlił go do tej ziemi, w której wy teraz mieszkacie.zmPowiedział tam do niego: Wyjdź ze swej ziemi, opuść swą rodzinę i udaj się do ziemi, którą ci wskażę.J Wtedy Szczepan odpowiedział: Bracia i ojcowie, posłuchajcie! Bóg chwały ukazał się naszemu ojcu Abrahamowi, gdy ten przebywał w Mezopotamii i nie przeprowadził się jeszcze do Charanu.2 aArcykapłan zapytał więc: Czy to prawda? A gdy wszyscy, którzy zasiadali w Wysokiej Radzie, utkwili w nim wzrok, uderzyło ich, że jego twarz przypomina oblicze anioła.{Słyszeliśmy, jak mówi, że ten Jezus z Nazaretu zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje, przekazane nam przez Mojżesza.,Q Tam również podstawili fałszywych świadków. Utrzymywali oni: Ten człowiek bez przerwy wypowiada się przeciwko temu świętemu miejscu oraz przeciwko Prawu. W ten sposób podburzyli lud, starszych oraz znawców Prawa, zebrali się przeciwko niemu, schwytali i zawlekli przed Wysoką Radę.w Podstawili zatem osoby, które zeznały: Usłyszeliśmy, jak wypowiada bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi oraz Bogu.dA Nie mogli jednak sprostać jego mądrości ani Duchowi, pod wpływem którego przemawiał.O~ Wówczas zebrali się niektórzy z tak zwanej synagogi wyzwoleńców, do której należeli też Cyrenejczycy, Aleksandryjczycy oraz ludzie pochodzący z Cylicji i Azji, i rozprawiali ze Szczepanem.]}3Co do Szczepana, to pełen łaski i mocy czynił cuda i wielkie znaki wśród ludu.|3W ten sposób Słowo Boga krzewiło się i liczba uczniów w Jerozolimie niezmiernie rosła. Liczna też rzesza kapłanów dawała posłuch wierze.`{9Tych przedstawili apostołom, którzy pomodlili się o nich i włożyli na nich ręce.SzRada ta spodobała się całemu zgromadzeniu. Wybrali zatem Szczepana, człowieka pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochorosa, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii.Dya sami poświęcić się modlitwie oraz głoszeniu Słowa..xUDlatego znajdźcie sobie, bracia, siedmiu mężczyzn cieszących się powszechnym uznaniem, pełnych Ducha i mądrości, którym moglibyśmy zlecić ten obowiązek,LwWówczas Dwunastu zwołało pozostałych uczniów i wystąpiło z taką propozycją: Byłoby rzeczą niepożądaną, gdybyśmy zaniedbali Słowo Boga, a zajęli się usługiwaniem przy stołach.v #W tym czasie, gdy liczba uczniów rosła, helleniści zaczęli zarzucać Hebrajczykom, że przy codziennej posłudze lekceważą ich wdowy.u*Każdego też dnia w świątyni i po domach nie przestawali nauczać ludzi i głosić im dobrej nowiny o Chrystusie Jezusie.t)Oni natomiast opuszczali Wysoką Radę, ciesząc się, że zostali uznani za godnych tak niegodnego potraktowania – dla Jego imienia.usc(Następnie przywołali apostołów, wymierzyli im chłostę, zabronili mówić w imieniu Jezusa i zwolnili.r''Jeśli jednak jest to sprawa Boża, to nie zdołacie ich zniszczyć, a przy tym może się okazać, że walczycie z Bogiem. I posłuchali go.$qA&I w tym przypadku wam radzę: Zostawcie tych ludzi w spokoju. Jeśli ich zamiary i działania wynikają z pobudek czysto ludzkich, to spełzną na niczym."p=%Po nim powstał Juda Galilejczyk w czasie spisu i pociągnął lud za sobą. On też zginął, a ci wszyscy, którzy go posłuchali, poszli w rozsypkę.Vo%$Niedawno powstał Teudas, podawał się za kogoś wielkiego, przyłączyło się do niego około czterystu ludzi, lecz gdy został usunięty, wszyscy, ilu ich za nim poszło, rozproszyli się i zniknęli.rn]#a gdy to uczyniono, powiedział: Izraelici, dobrze się zastanówcie, co chcecie zrobić z tymi ludźmi.Km"Wtedy jednak wystąpił w Wysokiej Radzie pewien faryzeusz, imieniem Gamaliel. Był on nauczycielem Prawa i cieszył się poważaniem całego ludu. Polecił wyprowadzić apostołów na chwilę,Fl!Gdy to usłyszeli, wpadli w furię i postanowili ich zabić.rk] My jesteśmy tego świadkami, a także Duch Święty, którego Bóg dał tym, którzy są Mu posłuszni. jWywyższył Go w swojej mocy jako Władcę i Zbawcę, aby dać Izraelowi możliwość opamiętania się i odpuszczenia grzechów.hiIWy zgładziliście Jezusa. Zawiesiliście Go na krzyżu. Ale Bóg naszych ojców Go wzbudził.hhIPiotr w imieniu apostołów odpowiedział: Trzeba być posłusznym bardziej Bogu niż ludziom.$gASurowo wam zakazaliśmy nauczać w tym imieniu. Wy tymczasem napełniliście Jerozolimę waszą nauką i chcecie na nas ściągnąć krew tego człowieka.RfPo przybyciu postawili ich przed Wysoką Radą. Arcykapłan powiedział:,eQWówczas dowódca straży świątynnej udał się tam wraz z podwładnymi i sprowadził ich bez użycia siły. Obawiali się bowiem, aby ich lud nie ukamienował.dWtem ktoś przybył i doniósł: Ludzie, których osadziliście w więzieniu, są w świątyni. Stoją tam i nauczają lud.c5Gdy dowódca straży świątynnej oraz arcykapłani usłyszeli te słowa, wpadli w zakłopotanie; nie mieli pewności, co się stało z więźniami.b+Więzienie znaleźliśmy zamknięte z całą starannością. Strażnicy stali przy bramach. Ale po otwarciu nikogo wewnątrz nie znaleźliśmy.paYJednak po przybyciu na miejsce, podwładni nie znaleźli ich w więzieniu. Wrócili zatem i oznajmili:`Posłuchali go więc i z nastaniem poranka weszli do świątyni, gdzie zaczęli nauczać. Tymczasem arcykapłan i jego świta zwołali Wysoką Radę oraz całą starszyznę synów Izraela i posłali swych podwładnych do więzienia, żeby sprowadzić apostołów.j_MIdźcie, stańcie w świątyni i ogłaszajcie ludowi wszystkie te słowa, które darzą życiem.\^1Jednak anioł Pana otworzył w nocy drzwi więzienia, wyprowadził ich i polecił:\]1Z jego postanowienia schwytali oni apostołów i osadzili w publicznym więzieniu.~\uWydarzenia te wzbudziły zazdrość arcykapłana i ludzi z jego otoczenia, należących do stronnictwa saduceuszów.1[[Schodziły się również tłumy z miast wokół Jerozolimy. Ludzie przynosili ze sobą chorych i nękanych przez duchy nieczyste, i wszyscy oni doznawali uzdrowienia.*ZMByło tak, że nawet na ulice wynosili chorych, kładli ich na noszach i posłaniach, aby przynajmniej cień przechodzącego Piotra padł na niektórych z nich.sY_Przybywało też coraz więcej tych, którzy zawierzyli Panu, mnóstwo zarówno mężczyzn, jak i kobiet.X Jeśli chodzi o postronnych, to nikt nie ośmielał się do nich dołączać, chociaż lud miał ich w wielkim poważaniu.W Przez ręce apostołów działo się wśród ludu wiele znaków i cudów. Wszyscy zaś jednomyślnie gromadzili się w portyku Salomona.zVm Wydarzenie to sprawiło, że wielki strach ogarnął cały kościół oraz wszystkich, którzy o tym usłyszeli.#U? Na te słowa Safira natychmiast padła martwa u nóg Piotra. Gdy weszli młodzi i stwierdzili, że już nie żyje, wynieśli ją i pochowali obok męża.@Ty Piotr na to: Co się stało, że zmówiliście się, aby wystawić na próbę Ducha Pańskiego? Ci, którzy pogrzebali twojego męża, zbliżają się do drzwi. Ciebie też wyniosą.wSgPiotr zapytał ją: Powiedz mi, czy za tyle pieniędzy sprzedaliście rolę? Tak, za tyle – odpowiedziała.iRKPo mniej więcej trzech godzinach nadeszła żona Ananiasza, nieświadoma tego, co się stało.UQ#Młodsi wiekiem zajęli się zmarłym. Owinęli go, wynieśli i pogrzebali.PGdy Ananiasz usłyszał te słowa, padł martwy. Tych wszystkich natomiast, którzy tego słuchali, ogarnął wielki strach.O{Czy gdy należała do ciebie, nie miałeś do niej prawa własności? A po sprzedaży – czy nie mogłeś zarządzać pieniędzmi według swojej woli? Co sprawiło, że przyzwoliłeś w swoim sercu na taki czyn? Okłamałeś nie ludzi, lecz Boga.4NaWówczas Piotr powiedział: Ananiaszu, dlaczego szatan napełnił twoje serce, tak że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część zapłaty za rolę?Mi potajemnie, lecz za wiedzą swej żony, zachował dla siebie część zapłaty. Resztę przyniósł i położył u stóp apostołów.nL WPewien człowiek natomiast, imieniem Ananiasz, wraz ze swoją żoną Safirą, sprzedał posiadłość]K3%Po sprzedaniu swojej roli, przyniósł pieniądze i położył u stóp apostołów.J$Tak uczynił Józef, nazwany przez apostołów Barnabą, co można przetłumaczyć jako Syn Zachęty. Był on lewitą rodem z Cypru.~Iu#i kładli je u stóp apostołów. Tak zgromadzone środki rozdzielano każdemu zgodnie z tym, jaką miał potrzebę.0HY"Nikt między nimi nie cierpiał niedostatku. Ci bowiem, którzy byli właścicielami gruntów lub domów, sprzedawali je, przynosili pieniądze uzyskane ze sprzedażyG!Apostołowie z ogromną mocą składali świadectwo o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszystkim towarzyszyła wielka łaska.*FM Cała rzesza tych, którzy uwierzyli, miała jakby jedno serce i jedną duszę. Nikt też nie nazywał własnym tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne.:EmGdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym się zebrali. Wszyscy też zostali napełnieni Duchem Świętym i głosili Słowo Boże z przekonaniem i odwagą. Dgdy Ty ze swej strony wyciągasz rękę, aby leczyć oraz dokonywać znaków i cudów przez imię świętego Sługi Twego, Jezusa.|CqA teraz, Panie, zwróć uwagę na ich groźby. Pozwól Twoim sługom głosić Twe Słowo z przekonaniem i odwagą,BUczynili to jednak, aby wypełnić wszystko, co i tak, w swojej mocy i ze swej woli, już wcześniej ustaliłeś, że ma się wydarzyć.8AiRzeczywiście zeszli się w tym mieście przeciwko Twojemu świętemu Słudze, Jezusowi, którego namaściłeś: Herod i Poncjusz Piłat wraz z poganami i plemionami Izraela.j@MZiemscy królowie i dygnitarze zeszli się razem przeciwko Panu oraz przeciwko Jego Chrystusowi.(?Iktóry ustami naszego ojca Dawida, Twojego sługi, powiedziałeś przez Ducha Świętego: Dlaczego zbuntowały się narody i ludy zwróciły ku próżności?7>gCi natomiast, gdy to usłyszeli, jednomyślnie wznieśli głos do Boga: Władco – zawołali – Ty, który stworzyłeś niebo i ziemię, morze i wszystko, co je wypełnia,=yPo odzyskaniu wolności, przyszli do swoich i powiadomili ich o wszystkim, co im powiedzieli arcykapłani oraz starsi.{<oszczególnie, że człowiek, na którym dokonał się ten cud uzdrowienia, liczył sobie ponad czterdzieści lat.W;'Wtedy oni, po dodatkowych groźbach, zwolnili ich. Nie znaleźli bowiem nic, za co mogliby ich ukarać. Do ich zwolnienia przyczynił się również fakt, że cały lud chwalił Boga za to, co się stało,N:My nie potrafimy nie mówić o tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy.9yLecz Piotr i Jan odpowiedzieli: Co jest słuszne przed obliczem Boga: Słuchać bardziej was czy Jego? – Osądźcie.g8GWezwali ich więc i nakazali, aby nawet nie próbowali mówić lub nauczać w imieniu Jezusa.57cNie możemy jednak dopuścić, aby się to między ludem jeszcze bardziej rozniosło. Dlatego zakażmy im surowo, aby w tym imieniu już więcej do nikogo nie przemawiali.Z6-Co mamy zrobić z tymi ludźmi? – rozważali. – Wiadomo przecież, że za ich pośrednictwem stał się cud. Jest to jasne dla wszystkich mieszkańców Jerozolimy. Temu nie jesteśmy w stanie zaprzeczyć.S5Polecili im zatem opuścić Wysoką Radę i naradzali się między sobą.4yJednocześnie, widząc uzdrowionego człowieka, który stał razem z nimi, nie mieli nic przeciwko nim do powiedzenia.M3 Bezpośredniość Piotra i Jana w połączeniu z ich nieuczonością i prostotą, które zauważyli, wywołała zdziwienie. Powoli zaczęli sobie też uświadamiać, że ci ludzie byli z Jezusem.2 I nie ma w nikim innym zbawienia, gdyż nie dano nam ludziom żadnego innego imienia pod niebem, w którym moglibyśmy być zbawieni.}1s Jezus z Nazaretu jest tym kamieniem, który odrzuciliście wy, budujący, a który stał się kamieniem węgielnym. 0 to niech dla was wszystkich, a także dla całego ludu Izraela, będzie jasne, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu, którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wzbudził z martwych. Dzięki Niemu ten człowiek stoi przed wami zdrowy.!/; Ponieważ jesteśmy dzisiaj przesłuchiwani z powodu dobrodziejstwa wyświadczonego niepełnosprawnej osobie, dzięki któremu została ona uzdrowiona,`.9Wówczas Piotr, napełniony Duchem Świętym, przemówił: Przełożeni ludu i starsi!b-=Postawili ich pośrodku i wypytywali: Jaką mocą albo w czyim imieniu to uczyniliście?o,Woraz arcykapłan Annasz, Kaifasz, Jan, Aleksander i wszyscy, ilu ich było z rodu arcykapłańskiego.e+CNastępnego dnia natomiast zeszli się w Jerozolimie ich przełożeni, starsi, znawcy Prawa*!Tymczasem wielu spośród tych, którzy usłyszeli to Słowo, uwierzyło. Liczba samych mężczyzn dochodziła do około pięciu tysięcy.m)SSchwytali ich zatem i osadzili pod strażą do następnego dnia, ponieważ zbliżał się wieczór.[(/Byli oburzeni, że nauczają lud i głoszą, że zmartwychwstanie jest w Jezusie.o' YGdy oni przemawiali do ludu, podeszli do nich kapłani, dowódca straży świątynnej oraz saduceusze.;&oBóg zatem wzbudził swego Sługę przede wszystkim dla was. Posłał Go, aby wam błogosławił, dając każdemu z was możliwość odwrócenia się od własnej niegodziwości.;%oWy jesteście synami tych proroków i przymierza, które Bóg zawarł z waszymi ojcami. Oświadczył On Abrahamowi: W twoim nasieniu będą błogosławione wszystkie rody ziemi.a$;Dni te zapowiadali wszyscy prorocy, którzy przemawiali kolejno, począwszy od Samuela.n#UI stanie się tak, że każdy, kto nie posłucha tego proroka, będzie całkowicie usunięty z ludu.8"iMojżesz powiedział przecież: Pan, wasz Bóg, wzbudzi wam, spośród waszych braci, Proroka podobnego do mnie. Jemu będziecie posłuszni we wszystkim, cokolwiek wam powie.!Musi On pozostać w niebie do czasu odnowy wszystkiego. Bóg mówił o tym od wieków przez usta swoich świętych proroków.x iaby za sprawą Pana nastał czas wytchnienia oraz aby posłał wam wybranego już wcześniej Chrystusa Jezusa.W'Dlatego opamiętajcie się i nawróćcie, aby zostały zmazane wasze grzechy,/Bóg natomiast wypełnił w ten sposób to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków – mianowicie, że Jego Chrystus będzie cierpiał.gGLecz teraz wiem, bracia, że zrobiliście to nieświadomi rzeczy. Wasi przełożeni podobnie.J Dzięki wierze w Jego imię wzmocniło Jego imię tego, którego widzicie i znacie, a wiara przez Niego wzbudzona dała mu to pełne zdrowie, o czym na własne oczy mogliście się przekonać.zmW ten sposób zabiliście Sprawcę życia, którego Bóg wzbudził z martwych – czego my jesteśmy świadkami.s_wy tymczasem zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego i wyprosiliście sobie ułaskawienie mordercy.hI Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba – Bóg naszych ojców, obdarzył chwałą swego Sługę, Jezusa, właśnie Tego, którego wy wydaliście i którego zaparliście się przed Piłatem. Piłat uznał, że należy Go uwolnić,[/ Gdy Piotr to zobaczył, odezwał się do ludu: Izraelici, dlaczego się temu dziwicie? I dlaczego nam się tak przypatrujecie, jakbyśmy to własną mocą lub pobożnością sprawili, że ten człowiek chodzi?{o A gdy on tak trzymał się Piotra i Jana, cały zdumiony lud zbiegł się do nich do portyku zwanego Salomonowym.@y Rozpoznali też, że to ten sam człowiek, który w poszukiwaniu wsparcia siadał przy Bramie Pięknej świątyni. Byli więc tym bardziej zdumieni i zachwyceni tym, co go spotkało.:o Cały lud zobaczył go, jak chodzi i chwali Boga.1Podskoczył, stanął na nogach i ruszył przed siebie; wszedł razem z nimi do świątyni, a tam chodził dookoła, podskakiwał i wielbił Boga.Następnie uchwycił go za prawą rękę i podniósł. Wtedy człowiek ten natychmiast odzyskał siłę w stopach i kostkach./Tymczasem Piotr powiedział: Nie mam srebra ani złota, lecz daję ci to, co mam: W imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu, wstań i rusz z miejsca!I Tamten uczynił to – w oczekiwaniu, że coś od nich otrzyma.`9Wówczas Piotr – wraz z Janem – wpatrzył się w niego i polecił: Spójrz na nas. Człowiek ten zobaczył Piotra i Jana. Właśnie mieli wejść do świątyni, gdy poprosił, czy nie zechcieliby go wesprzeć.NW tym też czasie przynoszono tam pewnego człowieka, który nie mógł chodzić od urodzenia. Codziennie sadzano go przy bramie świątyni, zwanej Piękną, gdzie prosił wchodzących o wsparcie.i  MJednego razu, w porze modlitwy, Piotr i Jan wstępowali do świątyni. Było około piętnastej.+ O/Wielbili przy tym Boga i cieszyli się łaskawym przyjęciem u całego ludu. Pan natomiast codziennie dodawał do ich grona tych, którzy dostępowali zbawienia. 5.Codziennie też jednomyślnie gromadzili się w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z wielką radością i w prostocie serca. /-Sprzedawali przy tym posiadłości oraz mienie i uzyskane w ten sposób środki dzielili między sobą, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę.L ,A wszyscy wierzący trzymali się razem i mieli wszystko wspólne.{+Każda osoba była przejęta lękiem przed Panem, ponieważ za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków.iK*Trwali oni w nauce apostołów, we wspólnocie, razem łamali chleb i nie ustawali w modlitwie.)Ci więc, którzy przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni i tego dnia dołączyło do nich około trzech tysięcy osób.(W inny też sposób, jeszcze wyraźniej, składał im mocne świadectwo i zachęcał: Ratujcie się spośród tego wypaczonego pokolenia!#'Obietnica ta bowiem odnosi się do was, do waszych dzieci oraz do wszystkich nienależących do was, ilu ich tylko Pan, nasz Bóg, powoła.C&Opamiętajcie się – odpowiedział Piotr – i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar – Ducha Świętego.-%Słowa te przeszyły ich do głębi serca. Przerażeni zwrócili się do Piotra i pozostałych apostołów: Drodzy bracia, co mamy teraz robić? $A zatem niech wie to na pewno cały dom Izraela, że Bóg ustanowił Panem i Chrystusem tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście.P#aż położę Twoich nieprzyjaciół jako podnóżek dla Twoich stóp.zm"Bo to nie Dawid wstąpił do nieba, a jednak sam mówi: Pan powiedział mojemu Panu: Usiądź po mojej prawicy,N~!Został On następnie wyniesiony do nieba. Tam zajął miejsce po prawej stronie Boga. Otrzymał od Ojca obietnicę – Ducha Świętego. I tego Ducha wylał na nas, co sami widzicie i słyszycie.V}% I to właśnie Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami.P|Dlatego w swoich słowach odniósł się do zmartwychwstania Chrystusa, które uprzednio zobaczył. Powiedział, że Chrystus nie pozostanie w świecie zmarłych ani Jego ciało nie dozna rozkładu.{+Był on jednak prorokiem. Jako taki wiedział o tym, że jeden z jego potomków zasiądzie na jego tronie. Bóg mu to potwierdził przysięgą.z+Drodzy bracia, mogę śmiało powiedzieć, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany, a jego grób jest wśród nas do dzisiejszego dnia.Xy)Oznajmiłeś mi drogi życia, napełnisz mnie radością przed swoim obliczem.xwbo nie zostawisz mojej duszy w świecie zmarłych i nie dopuścisz, aby Twój Święty został dotknięty skażeniem.sw_Dlatego moje serce doznało radości, rozweselił się mój język, moje ciało trwać będzie w nadziei, vDawid bowiem tak mówi o Nim: Miałem Pana zawsze przed sobą. On jest obecny po mej prawej stronie, aby mną nic nie zachwiało.puYBóg jednak wzbudził Go. Zerwał więzy śmierci! Było niemożliwe, aby był On przez nią trzymany.PtNastępnie został On wydany zgodnie z wcześniejszym postanowieniem i uprzednią wiedzą Boga. Jego to przybiliście do krzyża rękami ludzi lekceważących Prawo i w ten sposób zamordowaliście.swIzraelici! Posłuchajcie tych słów. Będę mówił o Jezusie z Nazaretu. Wskazał wam na Niego sam Bóg przez dzieła dokonane w mocy, przez cuda oraz znaki. Tego wszystkiego Bóg dokonał wśród Was za Jego pośrednictwem. Sami o tym wiecie.PrWówczas każdy, kto wezwie na ratunek imienia Pana, będzie zbawiony.uqcZanim przyjdzie dzień Pana, wielki i wspaniały, słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew.pwDokonam cudów na niebie – w górze, oraz znaków na ziemi – na dole. Będzie krew i ogień, będą kłęby dymu.joMW tych dniach wyleję z mego Ducha nawet na moich niewolników i niewolnice. Będą prorokować![n/Oto w dniach ostatecznych – mówi Pan – wyleję z mego Ducha na wszystkich, bez wyjątku. Prorokować będą wasi synowie i córki. Wasza młodzież będzie przeżywać widzenia, a starcom dane będą sny. A~~w~}j||u|{zz!y(xxxwuvvOuuOtt;ssBrrCqVpp{poo0nnimm!llkjjii$hh[gGffVeendccbbbaaR``:__^]\\[[=ZZWYXXWWSVVoUULTT@SSwSRRQQHPPpOdNN0MMqM(L'KJJ@IHHUGG>FEE DDCBByAAn@@{@??&>==o=<< ;;<:999 877C6s55N44=33v22K11#00U0$/..m-,,l+**,))6((''&&n%$$>##[#!"!! DBJVF1O4V c L + ITk1]`6 7 Człowiek ten słuchał przemówienia Pawła, a Paweł, gdy mu się przyjrzał i dostrzegł, że ma on wiarę, aby być uzdrowiony,6W Listrze mieszkał pewien człowiek. Cierpiał on na bezwład nóg, był niesprawny od urodzenia – nigdy nie chodził.'5Ii tam głosili dobrą nowinę.b4=oni, dowiedziawszy się o tym, uciekli do miast likaońskich: Listry, Derbe i okolic –3!Gdy jednak poganie oraz Żydzi wraz ze swoimi przełożonymi zaczęli przygotowywać na nich napad, chcąc ich znieważyć i ukamienować,j2MCo do mieszkańców miasta, to byli podzieleni. Jedni popierali Żydów, drudzy – apostołów.Y1+Stąd Paweł i Barnaba zatrzymali się tam na dłuższy czas i głosili odważnie, ufni w Panu, który potwierdzał słowa swojej łaski znakami i cudami, które za Jego sprawą działy się przez ich ręce.0Ci Żydzi jednak, którzy odmówili posłuszeństwa głoszonemu poselstwu, zbuntowali pogan i zwrócili ich przeciw braciom.x/ kW Ikonium również przybyli do synagogi. Przemówili tam tak, że uwierzyło spore grono Żydów oraz Greków.R. 4Zostawili po sobie grono uczniów, pełnych radości i Ducha Świętego.g-G 3Oni natomiast strząsnęli proch z nóg na świadectwo przeciwko nim i udali się do Ikonium.e,C 2Wówczas Żydzi podburzyli pobożne, wpływowe kobiety oraz ważniejsze osobistości w mieście i wywołali prześladowanie skierowane przeciwko Pawłowi i Barnabie. Tak doprowadzili do ich wypędzenia ze swoich granic.F+ 1W ten sposób Słowo Pana roznosiło się po całej okolicy.(*I 0Słysząc to poganie cieszyli się i wyrażali z uznaniem o Słowie Bożym, a ci wszyscy, którzy byli przygotowani na przyjęcie życia wiecznego, uwierzyli.|)q /Tak bowiem polecił nam Pan: Ustanowiłem cię światłem dla pogan, abyś niósł zbawienie aż po krańce ziemi.j(M .Wtedy Paweł i Barnaba oświadczyli im śmiało i z przekonaniem: Wam jako pierwszym mieliśmy przekazać Słowo Boga, skoro je jednak lekceważycie i uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, to zwracamy się do pogan.r'] -Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, wpadli w zazdrość; zaczęli bluźnić i podważać to, co Paweł mówił.^&5 ,W następny szabat prawie całe miasto zgromadziło się, aby słuchać Słowa Pana.<%q +Ponadto po opuszczeniu synagogi wielu Żydów oraz pobożnych prozelitów poszło za Pawłem i Barnabą, którzy rozmawiali z nimi i przekonywali ich, aby trwali w Bożej łasce.a$; *A gdy wychodzili, zapraszano ich, aby w następny szabat dalej mówili o tych sprawach./#W )Spójrzcie, szydercy, podziwiajcie i gińcie, bo za waszych dni dokonuję dzieła, dzieła, któremu nie dalibyście wiary, nawet gdyby wam ktoś o nim opowiedział.W"' (Uważajcie więc, by nie spełniło się na was to, co zapowiedzieli prorocy:!# 'i to wszystkich, nawet tych, za które nie ma usprawiedliwienia w Prawie Mojżesza. W Nim każdy, kto wierzy, dostępuje usprawiedliwienia. } &Niech wam zatem będzie wiadomo, drodzy bracia, że właśnie przez Tego zwiastowane jest wam przebaczenie grzechów –U# %Ten natomiast, którego Bóg wzbudził z martwych, nie oglądał skażenia.&E $Dawid, gdy względem swego pokolenia spełnił służbę zgodną z Bożym planem, zasnął, został przyłączony do swych ojców – i oglądał skażenie.nU #W innym zaś miejscu czytamy: Nie dopuścisz, by dziedzic Twych obietnic miał oglądać skażenie.(I "A to, że Go wzbudził z martwych, aby już nie podlegał skażeniu, wynika z tej zapowiedzi: Dotrzymam wobec was niezawodnych obietnic złożonych Dawidowi.'G !że Bóg wypełnił ją względem ich dzieci przez wzbudzenie nam Jezusa, jak o tym czytamy w Psalmie drugim: Jesteś moim Synem, Ja cię dziś zrodziłem.J  I my ogłaszamy wam dobrą nowinę o obietnicy złożonej ojcom,  Potem, przez wiele dni, widywali Go ci, którzy przyszli z Nim z Galilei do Jerozolimy. Oni są teraz Jego świadkami wobec ludu.*O Ale Bóg wzbudził Go z martwych.hI A gdy wykonali wszystko, co było o Nim napisane, zdjęli Go z krzyża i złożyli w grobowcu.r] Choć nie mogli w żaden sposób uzasadnić kary śmierci, zażądali od Piłata, aby wydał taki wyrok.5 Mieszkańcy Jerozolimy bowiem oraz ich przełożeni nie rozpoznali Go. Skazując Go jednak, wypełnili zapowiedzi proroków czytane w każdy szabat.  Drodzy bracia, synowie rodu Abrahama, oraz ci wśród nas, którzy czcicie Boga, nam zostało posłane słowo o tym zbawieniu.E A przy końcu swojej misji Jan oświadczył: Jeśli uważacie mnie za Chrystusa, to ja nim nie jestem. Lecz za mną idzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać rzemieni u sandałów.Y+ przed którego przyjściem Jan głosił całemu Izraelowi chrzest opamiętania.a; Z jego potomków Bóg, zgodnie ze swą obietnicą, wywiódł Izraelowi Zbawcę, Jezusa,>u A gdy go odrzucił, powołał im na króla Dawida, któremu wystawił świadectwo: Znalazłem Dawida, syna Jessaja, człowieka według mojego serca. On w pełni wykona moją wolę. Następnie zażądali króla. Wówczas Bóg – na czterdzieści lat – dał im Saula, syna Kisa, z pokolenia Beniamina.hI na około czterysta pięćdziesiąt lat. Zapewniał im też sędziów, aż do proroka Samuela.Y + Gdy zaś wytępił z Kanaanu siedem narodów, dał im ich ziemię w dziedzictwoS  Potem, przez blisko czterdzieści lat, znosił ich cierpliwie na pustyni. - Bóg tego ludu, Izraela, wybrał sobie naszych ojców. Wywyższył On swój lud na obczyźnie, w ziemi egipskiej. Wyprowadził go w swojej mocy. w Wówczas Paweł powstał, dał znak ręką i zaczął: Drodzy Izraelici oraz wy, którzy czcicie Boga, posłuchajcie!? w Po odczytaniu fragmentów Prawa i Proroków, przełożeni synagogi posłali do nich zaproszenie: Drodzy bracia, skoro przybywacie z jakimś słowem zachęty do ludu – przemówcie.{ Oni natomiast wyruszyli z Perge i dotarli do Antiochii Pizydyjskiej. W dzień szabatu udali się do synagogi i usiedli.- Po odpłynięciu z Pafos Paweł i jego towarzysze przybyli do Perge w Pamfilii. Jan tymczasem odłączył się od nich i wrócił do Jerozolimy.S Gdy prokonsul zobaczył, co się stało, uwierzył, zdumiony nauką Pana.a; Oto ręka Pana spocznie na tobie! Oślepniesz i przez pewien czas nie będziesz oglądał słońca! Na te słowa mag ociemniał i błądząc bezradnie dookoła, prosił, by go ktoś wziął za rękę i poprowadził.<q i powiedział: Synu diabelski, pogrążony w najgorszym oszustwie i bezwstydzie, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedliwości! Czy nie przestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pana?!W' Wtedy Saul, albo Paweł, napełniony Duchem Świętym, wpatrzył się w niego Jednak mag Mędrzec, bo tak go też określano, zaczął podważać ich słowa, starając się odwieść prokonsula od wiary.,Q Przebywał on u prokonsula Sergiusza Pawła, dość rozumnego człowieka, który zaprosił do siebie Barnabę i Saula, gdyż pragnął posłuchać Słowa Bożego. Tak przeszli całą wyspę. Doszli aż do Pafos, gdzie spotkali pewnego maga, fałszywego proroka, Żyda imieniem Barjezus.ve Po przybyciu do Salaminy, głosili Słowo Boże w żydowskich synagogach. Jako pomocnika mieli z sobą Jana.m~S Oni więc, wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr.[}/ Wtedy, po zakończeniu postu i modlitwy, włożyli na nich ręce i ich wyprawili.-|S W czasie gdy prowadzili publiczne nabożeństwo i pościli, Duch Święty powiedział: Oddzielcie mi Barnabę i Saula do tego dzieła, do którego ich powołałem.N{  W Antiochii, w tamtejszym kościele, prorokami i nauczycielami byli: Barnaba, Symeon, noszący przydomek Niger, Lucjusz Cyrenejczyk, Manaen, który wychowywał się z tetrarchą Herodem, oraz Saul.z  Barnaba zaś i Saul, po spełnieniu posłannictwa, wrócili z Jerozolimy, zabierając przy tym ze sobą Jana, zwanego Markiem.7yi A Słowo Boga rozszerzało się i pomnażało.x W tym momencie anioł Pana uderzył Heroda. Nie oddał on bowiem chwały Bogu. Wkrótce potem, stoczony przez robactwo, Herod zmarł.Mw Ludzie byli zachwyceni: To głos boga, nie człowieka! – wołali.wvg W oznaczonym dniu Herod, ubrany w królewską szatę, zasiadł na tronie, aby publicznie do nich przemówić.|uq Herod toczył zacięty spór z mieszkańcami Tyru i Sydonu. Ci jednak jednomyślnie przybyli do niego, pozyskali dla swej sprawy Blasta, podkomorzego królewskiego, i prosili o pokój. Ich kraj bowiem pobierał żywność z ziem królewskich.2t] Herod zarządził pościg, a ponieważ go nie znaleziono, przesłuchał strażników i skazał ich na śmierć. Wkrótce potem wyjechał z Judei i przebywał w Cezarei.dsA Z nastaniem dnia to, co się zdarzyło z Piotrem, wywołało popłoch wśród żołnierzy.Nr On zaś dał im znak ręką, by ucichli, i opowiedział, jak Pan wyprowadził go z więzienia. Powiadomcie o tym Jakuba oraz braci – zakończył. Następnie wyszedł i udał się w inne miejsce.}qs Piotr jednak nie przestawał kołatać. Gdy więc otworzyli drzwi i zobaczyli go, nie posiadali się ze zdziwienia.}ps Oszalałaś! – orzekli. Ona jednak upierała się, że jest tak, jak mówi. Wówczas stwierdzili: To jego anioł. o Gdy rozpoznała głos Piotra, z radości nie otworzyła bramy, ale pobiegła z powrotem z wieścią, że Piotr stoi na zewnątrz.Zn- Piotr zakołatał do bramy. Wtedy podeszła Rode, służąca, i nadsłuchiwała.m# Gdy to sobie uświadomił, udał się do domu Marii, matki Jana, którego nazywano Markiem, gdzie wiele osób zgromadziło się i modliło.Gl Gdy Piotr doszedł do siebie, stwierdził: Teraz wiem naprawdę, że Pan posłał swego anioła, wyrwał mnie z ręki Heroda i uratował przed tym wszystkim, czego oczekiwał lud żydowski.Jk  Tymczasem minęli pierwszą straż, drugą, doszli do żelaznej bramy prowadzącej do miasta, która im się sama otworzyła, wyszli na zewnątrz, przeszli jedną ulicę i nagle anioł znikł.#j? Wyszedł więc i ruszył za nim, lecz nie sądził, że to, co się z nim za sprawą anioła dzieje, jest prawdą. Myślał raczej, że ogląda widzenie.i Przepasz się – usłyszał – i załóż sandały. Posłuchał. Zarzuć płaszcz – polecił anioł – i idź za mną.=hs Wtem stanął przy nim anioł Pana. W celi rozbłysło światło. Anioł trącił Piotra w bok, obudził go i powiedział: Wstawaj czym prędzej! Z rąk Piotra opadły łańcuchy.3g_ W noc poprzedzającą zaplanowany przez Heroda proces Piotr, skuty dwoma łańcuchami, spał pomiędzy dwoma żołnierzami. Ponadto strażnicy strzegli drzwi więzienia.qf[ Strzeżono więc Piotra w więzieniu, kościół natomiast trwał w usilnych modlitwach za nim do Boga.*eM Po aresztowaniu osadził go w więzieniu i przekazał pod straż czterem czwórkom żołnierzy, zamierzając po święcie Paschy urządzić mu publiczny proces.d A gdy zobaczył, że to się podoba Żydom, posunął się dalej i schwytał również Piotra. Było to w czasie święta Przaśników..cW Jakuba, brata Jana, ściął mieczem.mb U W tym mniej więcej czasie król Herod podjął działania na szkodę pewnych członków kościoła.[a/ Zgodnie z postanowieniem posłali ją starszym za pośrednictwem Barnaby i Saula.` Co do uczniów natomiast, tyle na ile każdego było stać, wszyscy postanowili wysłać pomoc braciom mieszkającym w Judei._+ Jeden z nich, imieniem Hagabos, zapowiedział pod wpływem Ducha, że na całym świecie nastanie wielki głód. Nastał on też za Klaudiusza.H^  W tych zaś dniach przyszli do Antiochii prorocy z Jerozolimy.\]1 Znalazł go tam, sprowadził do Antiochii i przez cały rok przebywali razem w kościele. W tym czasie objęli nauczaniem znaczną liczbę osób. To w Antiochii po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami.E\ Barnaba udał się również do Tarsu w poszukiwaniu Saula.|[q Był on dobrym człowiekiem, pełnym Ducha Świętego i wiary. Spora też grupa ludzi została pozyskana dla Pana.$ZA Ten, gdy przybył na miejsce i przekonał się, że Bóg okazał im łaskę, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem trzymali się Pana.fYE Wieść o nich dotarła do kościoła w Jerozolimie, tak że wysłali do Antiochii Barnabę.vXe Pan ich w tym wspomagał, bo rzeczywiście duża liczba osób, które uwierzyły, nawróciła się do Niego.(WI Za to niektórzy, pochodzący z Cypru i Cyreny, po przybyciu do Antiochii zaczęli rozmawiać również z Grekami i głosić im dobrą nowinę o Panu Jezusie.LV Tymczasem ci, którzy się rozproszyli na skutek prześladowania, rozpętanego z powodu Szczepana, dotarli aż do Fenicji, na Cypr i do Antiochii. Poza Żydami nikomu jednak nie głosili Słowa.!U; Gdy to usłyszeli, uspokoili się i zaczęli chwalić Boga: Tak więc i poganom – mówili – Bóg sprawił opamiętanie, aby mogli otrzymać życie.T7 Jeśli więc Bóg dał im ten sam dar, co i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to kim ja jestem, abym mógł sprzeciwiać się Bogu?S Przypomniałem sobie wówczas wypowiedź Pana. Powiedział On: Jan chrzcił w wodzie, wy zaś zostaniecie ochrzczeni w Duchu Świętym.fRE A gdy zacząłem mówić, zstąpił na nich Duch Święty, podobnie jak na nas na początku.`Q9 On skieruje do ciebie słowa, dzięki którym będziesz zbawiony ty i cały twój dom.+PO Opowiedział nam on, jak zobaczył anioła, który stanął w jego domu i polecił mu: Poślij do Joppy i sprowadź stamtąd Szymona, którego nazywają Piotrem.O3 A Duch podpowiedział mi, że mam z nimi iść bez wahania. Wyruszyło też ze mną tych sześciu braci i tak przyszliśmy do domu tego człowieka.vNe Po chwili tuż przed domem, w którym przebywałem, stanęli trzej mężczyźni, posłani do mnie z Cezarei.UM# Powtórzyło się to trzykrotnie. Następnie wszystko powróciło do nieba.oLW Wtedy znów odezwał się do mnie głos z nieba: Tego, co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za skalane.K O tym nie może być mowy, Panie – odpowiedziałem. – Tego, co skalane i nieczyste nigdy jeszcze nie miałem w ustach.eJC Usłyszałem też głos, który tak zwracał się do mnie: Piotrze, wstań, zabijaj i jedz!~Iu A gdy przyjrzałem się mu uważnie, zobaczyłem żyjące na ziemi czworonogi, dzikie zwierzęta, płazy oraz ptaki.mHS Przebywałem w mieście Joppie. Tam podczas modlitwy, będąc w zachwyceniu, miałem widzenie. Oto jakiś przedmiot przypominający wielkie płótno, trzymany za cztery rogi, opuszczał się z nieba i zatrzymał tuż przy mnie.BG Wówczas Piotr zaczął im wyjaśniać wszystko po kolei:]F3 Gościłeś u ludzi nieobrzezanych – mówili – i zasiadałeś z nimi do stołu.|Eq Gdy więc Piotr przybył do Jerozolimy, ci, którzy byli z obrzezanych, zaczęli wysuwać przeciwko niemu zarzuty:sD a Apostołowie zaś oraz bracia rozrzuceni po Judei usłyszeli, że poganie również przyjęli Słowo Boga.{Co 0I rozkazał, aby ich ochrzczono w imię Jezusa Chrystusa. Następnie uprosili go, aby pozostał z nimi kilka dni.rB] /Czy ktoś może odmówić wody, aby ochrzcić tych, którzy otrzymali Ducha Świętego podobnie, jak my?dAA .Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wywyższali Boga. Wtedy odezwał się Piotr: @9 -Zaskoczyło to tych wszystkich wierzących, którzy należeli do obrzezanych i przybyli z Piotrem, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego.w?g ,Piotr jeszcze mówił o tych sprawach, a Duch Święty już zstąpił na wszystkich słuchających jego mowy. > +O Nim świadczą wszyscy prorocy. Głoszą, że każdy, kto w Niego wierzy, dostępuje, przez Jego imię, przebaczenia grzechów. = *On też polecił nam głosić ludowi i składać o Nim świadectwo, że jest ustanowionym przez Boga sędzią żywych i umarłych.0<Y )lecz nie dla całego ludu, a tylko dla świadków uprzednio wybranych przez Boga, to znaczy dla nas, którzy po Jego zmartwychwstaniu jedliśmy i piliśmy wraz z Nim.W;' (Bóg jednak wzbudził Go trzeciego dnia i sprawił, że stał się widzialny,0:Y 'My jesteśmy świadkami tego wszystkiego, co uczynił na terenach zamieszkałych przez Żydów i w Jerozolimie. Jego też zawiesili na krzyżu i w ten sposób zabili.s9_ &Wiecie o Jezusie z Nazaretu, że Bóg namaścił Go Duchem Świętym i mocą. Wiecie też, że wszędzie, gdzie chodził, czynił dobrze i leczył wszystkich dręczonych przez diabła, a działo się tak dlatego, że był z Nim Bóg.p8Y %Otóż wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan.17[ $Odniosę się teraz do poselstwa, które przekazał synom Izraela, głosząc za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, który jest Panem wszystkich, dobrą nowinę o pokoju._67 #lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto Go szanuje i postępuje sprawiedliwie.5 "Piotr otworzył zatem usta i przemówił: Naprawdę, zaczynam rozumieć, że Bóg nie traktuje jednych lepiej niż innych,T4! !Dlatego natychmiast posłałem po ciebie, a ty wspaniale postąpiłeś, że przyszedłeś. Teraz my wszyscy zebraliśmy się przed Bogiem, aby wysłuchać wszystkiego, co zostało ci zlecone przez Pana.3 Poślij zatem do Joppy i sprowadź stamtąd Szymona, którego nazywają Piotrem. Gości w domu Szymona, garbarza, nad morzem.2 Zwrócił się do mnie: Korneliuszu, twoja modlitwa została wysłuchana i twoje datki sprawiły, że Bóg zwrócił na ciebie uwagę.I1  Wtedy zabrał głos Korneliusz: Przed czterema dniami, mniej więcej o tej godzinie, czyli o dwunastej, modliłem się w moim domu. Nagle stanął przede mną mężczyzna w lśniącej szacie.0} Właśnie dlatego na wasze wezwanie przyszedłem bez sprzeciwu. Zapytuję więc, w jakiej sprawie posłaliście po mnie?}/s Przemówił do nich w ten sposób: Wy wiecie, jak bardzo niezgodne z Prawem jest dla Żyda przestawanie z ludźmi innej narodowości lub odwiedzanie ich. Mnie jednak Bóg pokazał, abym żadnego człowieka nie nazywał skalanym lub nieczystym.F. A rozmawiając z nim, wszedł i zastał wielu zgromadzonych.Q- Piotr podniósł go i powiedział: Wstań, ja też jestem człowiekiem.h,I Kiedy Piotr się zbliżał, Korneliusz wyszedł mu naprzeciw i w pokłonie upadł mu do stóp.+/ Następnego dnia Piotr przybył do Cezarei. Korneliusz już na nich czekał. Na spotkanie zaprosił swoich krewnych i najbliższych przyjaciół.* Piotr zaprosił ich więc do środka i ugościł. Nazajutrz zaś wstał i poszedł z nimi, a wraz z nim wyruszyło kilku braci z Joppy.)  Wówczas oni odparli: Korneliusz, setnik, człowiek sprawiedliwy i bogobojny, cieszący się uznaniem całego narodu żydowskiego, otrzymał wiadomość od świętego anioła, że ma cię sprowadzić do swojego domu i posłuchać, co masz do powiedzenia.y(k Piotr zszedł więc do tych mężczyzn i powiedział: To ja jestem tym, którego szukacie. Co was tu sprowadza?Y'+ Ale wstań, zejdź na dół i idź z nimi bez wahania, bo to Ja ich posłałem.`&9 Pogrążony w myślach Piotr usłyszał głos Ducha: Szukają cię trzej mężczyźni.f%E i podniesionym głosem zaczęli pytać, czy Szymon, zwany Piotrem, przebywa tam w gościnie.$1 Podczas gdy Piotr zastanawiał się, co mogłoby oznaczać to widzenie, ludzie wysłani przez Korneliusza odnaleźli dom Szymona, stanęli u bramy^#5 Wszystko to powtórzyło się trzy razy, po czym przedmiot został wzięty do nieba._"7 Wtedy głos zabrzmiał ponownie: Tego, co Bóg oczyścił, ty nie uważaj za skalane.z!m Piotr odpowiedział: O tym nie może być mowy, Panie, bo jeszcze nigdy nie jadłem nic skalanego i nieczystego.I   Rozległ się również głos: Piotrze, wstań, zabijaj i jedz!X) Wewnątrz znajdowały się różne czworonożne zwierzęta, płazy oraz ptaki.-S Zobaczył otwarte niebo. Z nieba zstępował w dół jakiś przedmiot. Przypominał wielkie lniane płótno, trzymane za cztery rogi i opuszczane w kierunku ziemi.yk Zgłodniał przy tym bardzo i chciało mu się jeść. A gdy już przyrządzano posiłek, wpadł w zachwycenie.#? Tymczasem następnego dnia około południa – gdy oni byli w drodze i zbliżali się do miasta – Piotr wyszedł na taras na dachu i tam się modlił.A} i po wyjaśnieniu im wszystkiego, posłał ich do Joppy.1 Gdy anioł odszedł, Korneliusz przywołał dwóch swoich domowników oraz pobożnego żołnierza z grona tych, którzy mu osobiście usługiwali,I  Gości on u pewnego garbarza Szymona, który ma dom nad morzem.xi Teraz więc poślij swoich ludzi do Joppy i sprowadź stamtąd niejakiego Szymona, którego nazywają Piotrem.F Korneliusz, wpatrzony w niego i przestraszony, zapytał: Co się stało, panie? Twoje modlitwy oraz twoje datki – odpowiedział anioł – sprawiły, że Bóg zwrócił na ciebie uwagę.)K Pewnego popołudnia, około godziny piętnastej, zobaczył w widzeniu, w sposób bardzo wyraźny, Bożego anioła. Anioł podszedł i przemówił: Korneliuszu!B} Korneliusz był człowiekiem pobożnym i bogobojnym, zarówno on sam, jak i cały jego dom. Jako człowiek miłosierny wspierał lud hojnymi datkami i nieustannie modlił się do Boga.p [ W Cezarei stacjonował pewien setnik. Miał na imię Korneliusz i należał do kohorty zwanej italską.pY +Piotr natomiast przez wiele jeszcze dni przebywał w Joppie, goszcząc u niejakiego Szymona, garbarza.S *Wieść o tym rozniosła się po całej Joppie i wielu uwierzyło w Pana.w )Wówczas Piotr podał jej rękę i podniósł ją. Potem przywołał świętych oraz wdowy i przedstawił ją żywą.S (Wtedy Piotr usunął wszystkich, padł na kolana, pomodlił się, a następnie zwrócił się do ciała i powiedział: Tabito, wstań! Ona zaś otworzyła oczy i – gdy zobaczyła Piotra – usiadła.   'Piotr przygotował się więc do drogi i wyruszył wraz z nimi. Gdy przybył na miejsce, zaprowadzili go do sali na piętrze, gdzie obstąpiły go wszystkie wdowy. Płakały i pokazywały mu suknie oraz płaszcze zrobione przez Dorkas, kiedy z nimi była.:m &A ponieważ Lidda leży blisko Joppy, uczniowie, gdy usłyszeli, że Piotr przebywa tak blisko, wysłali do niego dwóch mężczyzn z prośbą: Przyjdź do nas jak najprędzej.^ 5 %W tych dniach zasłabła i umarła. Obmyto ją więc i złożono w sali na piętrze.9 k $W Joppie natomiast mieszkała pewna uczennica, imieniem Tabita. W tłumaczeniu na grecki znaczy to Dorkas. Wyświadczyła ona innym wiele dobra i okazała wiele miłosierdzia.b = #Widzieli go wszyscy mieszkańcy Liddy oraz Saronu, którzy też nawrócili się do Pana.  "Piotr zwrócił się do niego: Eneaszu, Jezus Chrystus cię uzdrawia. Wstań, zwiń swoje posłanie. I Eneasz natychmiast wstał.  !Tam natknął się na niejakiego Eneasza. Człowiek ten był sparaliżowany. Przez osiem lat nie podnosił się z łóżka.eC Gdy Piotr odwiedzał wszystkich, przybył również do świętych zamieszkałych w Liddzie.H  Dla kościoła w całej Judei, Galilei i Samarii nastał czas pokoju. Wierzący budowali się duchowo, żyli w bojaźni Pana, a dzięki zachęcie Ducha Świętego ich grono rosło liczebnie.gG Gdy bracia dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei, a stamtąd wyprawili do Tarsu.oW Rozprawiał też z hellenistami, przekonując ich o swej racji. Oni jednak postanowili go zgładzić.   W ten sposób Saul znalazł się w ich kręgu, poruszał się swobodnie po Jerozolimie i odważnie występował w imieniu Pana.U# Dopiero Barnaba go przygarnął. Zaprowadził go do apostołów, opowiedział im, jak to w drodze Saul zobaczył Pana, jak Pan do niego przemówił i jak w Damaszku śmiało przemawiał w imieniu Jezusa."= Po przybyciu do Jerozolimy Saul starał się przyłączyć do uczniów. Wszyscy się go jednak bali. Nikt nie chciał uwierzyć, że stał się uczniem.Y+ Uczniowie jednak pomogli mu i pod osłoną nocy opuścili go w koszu przez mur.  Saul dowiedział się jednak o tym. Chcąc go w jakiś sposób zgładzić, jego przeciwnicy dniem i nocą strzegli nawet bram.O Tak minęło wiele dni. W końcu Żydzi uknuli spisek, aby go zabić.~/ Saul tymczasem występował coraz śmielej. Wprawiał w zakłopotanie Żydów mieszkających w Damaszku, bo dowodził, że Jezus jest Chrystusem.} Wszyscy, którzy go słuchali, byli zdziwieni: Czy to nie ten człowiek – pytali – występował w Jerozolimie przeciwko ludziom wzywającym tego imienia? I czy nie przyszedł po to, aby również tutaj schwytać im podobnych i odprowadzić do arcykapłanów?]|3 Saul zaczął głosić Jezusa w synagogach. Utrzymywał, że to On jest Synem Boga.f{E A po zjedzeniu posiłku powrócił do sił. Po paru dniach przebywania z uczniami w Damaszkuuzc Na te słowa Saulowi natychmiast opadły z oczu jakby łuski. Odzyskał wzrok, wstał i został ochrzczony.vye I Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, włożył na Saula ręce i oznajmił: Saulu! Bracie! Przysyła mnie Pan, Jezus, Ten, który ci się ukazał w czasie drogi. Przychodzę, abyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym.Qx Ja sam pokażę mu, ile będzie musiał wycierpieć dla mojego imienia.!w; Pan jednak powiedział do niego: Idź, gdyż ten człowiek jest moim wybranym naczyniem. On zaniesie moje imię przed pogan, królów i synów Izraela.tva Tutaj też ma pełnomocnictwo od arcykapłanów, aby pojmać wszystkich, którzy wzywają Twojego imienia.u  Ananiasz na to: Panie, od wielu ludzi słyszałem o tym człowieku. W Jerozolimie wyrządził on Twoim świętym wiele złego. t W widzeniu zobaczył człowieka o imieniu Ananiasz, który wszedł, włożył na niego ręce, a on w ten sposób odzyskał wzrok.s5 Wstań! – polecił mu Pan. – Idź na ulicę Prostą i w domu Judy odszukaj człowieka o imieniu Saul. Pochodzi on z Tarsu. Właśnie się modli."r= W Damaszku natomiast mieszkał pewien uczeń. Miał na imię Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: Ananiaszu! Jestem, Panie! – odpowiedział.Dq Tam przez trzy dni nic nie widział, nie jadł i nie pił.}ps Saul podniósł się z ziemi, lecz gdy otworzył oczy, nic nie widział. Do Damaszku zatem prowadzili go za rękę. o  Mężczyźni, którzy towarzyszyli Saulowi w drodze, stanęli oniemiali. Słyszeli wprawdzie głos, ale nikogo nie dostrzegali.Nn Powstań jednak. Wejdź do miasta. Tam ci powiedzą, co masz robić.jmM Kim jesteś, Panie? – zapytał. Ja jestem Jezus – usłyszał – którego ty prześladujesz.[l/ Padając na ziemię usłyszał głos: Saulu! Saulu! Dlaczego Mnie prześladujesz?zkm Gdy był w drodze do Damaszku i już zbliżał się do miasta, otoczyło go nagle światło pochodzące z nieba.ijK i uprosił go o listy do synagog w Damaszku. Planował sprawdzić, czy są tam jacyś zwolennicy Drogi, mężczyźni lub kobiety. A jeśliby się okazało, że są, chciał takie osoby schwytać i sprowadzić do Jerozolimy.wi i Saul z kolei, wciąż owładnięty żądzą mordu w stosunku do uczniów Pańskich, przyszedł do arcykapłanah{(Filip natomiast znalazł się w Azocie i obchodząc wszystkie miasta, głosił dobrą nowinę, aż doszedł do Cezarei.g'Gdy zaś wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i eunuch go już więcej nie zobaczył, lecz z radością podążał dalszą drogą.`f9&Rozkazał więc zatrzymać wóz. Obaj, Filip i eunuch, zeszli do wody, i ochrzcił go.e{%Filip odpowiedział: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A on na to: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Boga. d$Gdy tak jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę i eunuch zapytał: Oto woda. Co stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?mcS#Filip otworzył usta i rozpoczynając od tego fragmentu Pisma głosił mu dobrą nowinę o Jezusie. b"Przy tych słowach eunuch odezwał się do Filipa: Powiedz, proszę, o kim prorok to mówi? O sobie samym, czy też o kimś innym?uac!W jego poniżeniu odmówiono mu nawet sądu. Kto opowie o jego rodzie? Bo jego życie usuwane jest z ziemi.*`M A czytał akurat ten fragment Pisma: Jak owca na rzeź był prowadzony i jak baranek milczał wobec tego, kto go strzyże – podobnie nie otworzył swych ust. _Jak mogę rozumieć, skoro nie ma mi kto wyjaśnić? – odpowiedział tamten. I poprosił Filipa, aby wszedł i usiadł przy nim.y^kGdy Filip podbiegł, usłyszał, że tamten czyta proroka Izajasza. Czy rozumiesz to, co czytasz? – zapytał.K]Duch powiedział Filipowi: Idź, przyłącz się do tego rydwanu.V\%i jechał z powrotem. Siedział w swoim rydwanie i czytał proroka Izajasza.u[cFilip zatem wstał i poszedł. A właśnie tą drogą podróżował pewien człowiek. Był to Etiopczyk, eunuch, dostojnik etiopskiej królowej, kandake. Zarządzał całym jej skarbem. Przybył do Jerozolimy, aby pokłonić się Bogu,(ZITymczasem anioł Pana przemówił do Filipa tymi słowami: Wstań i idź na południe, na drogę, która biegnie z Jerozolimy do Gazy. Jest to droga pustynna.AY{Oni natomiast, gdy już złożyli świadectwo i przekazali Słowo Pana, wyruszyli w drogę powrotną do Jerozolimy. Po drodze głosili dobrą nowinę w wielu samarytańskich wioskach.|XqSzymon odpowiedział: Módlcie się wy za mną do Pana, aby nie przyszło na mnie nic z tego, co powiedzieliście.aW;Bo widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i zniewolony przez nieprawość.VOpamiętaj się więc i odwróć od tego zła. Proś też Pana, czy nie mógłby ci być przebaczony zamysł twojego serca.iUKNie masz cząstki ani udziału w tym poselstwie, gdyż twoje serce nie jest szczere wobec Boga.TPiotr odpowiedział mu jednak: Niech twe srebro przepadnie wraz z tobą, ponieważ sądziłeś, że dar Boga można nabyć za pieniądze.sS_i powiedział: Dajcie i mnie tę władzę, aby ten, na kogo włożę ręce, otrzymywał Ducha Świętego.xRiKiedy Szymon spostrzegł, że Duch bywa udzielany przez wkładanie rąk apostołów, przyniósł im pieniądzeLQWkładali zatem na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.ePCNa nikogo z nich bowiem jeszcze nie zstąpił, byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa.TO!którzy po przybyciu modlili się za nimi, aby otrzymali Ducha Świętego.  ~~}}d|z|({x{+zxyyhxx.www3vvcuttskrrcq}qpooxnn|mmm,llskkEjiih1g|gff9ee ddqcccRbb;aa ``G__H^u]]m\\~\J[[$ZZ YhXXW9VUU==m<<;n::Q99/877S766T5[44K322(1o100//2.g--,,++G**Y)((S'&&9%%$$ ##M#"X! *d6 xW[a4^wi r % A < bW?e5m zmWiem tylko – co mi zresztą Duch Święty w każdym mieście poświadcza – że czekają mnie więzy i ucisk.]3A teraz ja, zobowiązany w Duchu, idę do Jerozolimy, niepewny, co mnie tam spotka.{Na podstawie świadectw wzywałem Żydów i Greków do opamiętania się przed Bogiem i do wiary w naszego Pana Jezusa.7Wiecie, że w żaden sposób nie przemilczałem niczego, co pożyteczne. Przeciwnie, przekazywałem wam to i pouczałem o tym publicznie i po domach.zmSłużyłem Panu z całą pokorą, wśród łez i prób, które spotykały mnie ze strony spiskujących Żydów.$AGdy starsi stawili się u Pawła, on zwrócił się do nich: Wy wiecie, jak żyłem wśród was przez cały czas, od pierwszego dnia mojego pobytu w Azji.dAZ Miletu natomiast posłał do Efezu wiadomość i wezwał do siebie starszych kościoła.EPaweł bowiem uznał, że będzie lepiej opłynąć Efez, aby nie tracić czasu w Azji. Śpieszył się, aby – jeśli to możliwe – dzień Pięćdziesiątnicy spędzić w Jerozolimie.%Stamtąd wyruszyliśmy i nazajutrz byliśmy na wysokości Chios, następnego dnia zawinęliśmy do Samos, a kolejnego dotarliśmy do Miletu.=uZ Assos, już razem z nim, przybyliśmy do Mityleny.6e My tymczasem udaliśmy się jako pierwsi na statek i odpłynęliśmy do Assos, skąd mieliśmy zabrać Pawła. Tak właśnie zarządził, zamierzając odbyć drogę pieszo.[/ Chłopca natomiast odprowadzono żywego, co przyniosło wszystkim ogromną ulgę.  Potem wrócił na górę, złamał chleb, skosztował, następnie rozmawiał z nimi do świtu, a z nastaniem dnia odszedł. w Paweł zszedł, przypadł do niego, otoczył ramionami i powiedział: Przestańcie rozpaczać, jego dusza jest w nim.V % Był tam też pewien młody chłopiec o imieniu Eutychos. Był senny i usiadł w oknie. Ale Paweł mówił tak długo, że chłopiec zasnął i spadł z trzeciego piętra. Gdy go podniesiono, był martwy.E A w górnej sali, gdzie się zebraliśmy, było sporo lamp.9 kPierwszego dnia po szabacie, gdy się zebraliśmy na łamanie chleba, Paweł, który miał odjechać nazajutrz, rozprawiał z nimi i przedłużył swą mowę aż do północy.7My natomiast odpłynęliśmy z Filippi po Dniach Przaśników i po pięciu dniach dołączyliśmy do nich w Troadzie, gdzie spędziliśmy siedem dni.>wOni poszli pierwsi i mieli czekać na nas w Troadzie.%CTowarzyszył mu Sopatros, syn Pyrrosa z Berei, z Tesaloniczan Arystarchos i Sekundus, ponadto Gajusz z Derbe i Tymoteusz, a z Azjatów Tychikos i Trofimos. 9Tu spędził trzy miesiące. A gdy zamierzał odpłynąć do Syrii, Żydzi uknuli przeciwko niemu spisek. Postanowił zatem wrócić przez Macedonię.s_Po drodze wielokrotnie przemawiał, służąc zachętą tym, których odwiedzał. Tak przybył do Grecji.~ wGdy zamieszki ustały, Paweł posłał po uczniów, dodał im otuchy, pożegnał się z nimi i odszedł do Macedonii. )[]c?(Narażamy się bowiem na niebezpieczeństwo, że będziemy oskarżeni za dzisiejsze rozruchy, bo nie ma żadnej przyczyny, którą moglibyśmy usprawiedliwić to zbiegowisko. Po tych słowach rozwiązał zgromadzenie.eC'Jeśli zaś czegoś więcej żądacie, zostanie to rozpatrzone na prawomocnym zgromadzeniu.q[&Jeśli więc Demetriusz i pozostali rzemieślnicy, którzy się wokół niego skupili, mają przeciwko komuś jakąś sprawę, to przecież w sądach odbywają się rozprawy. Są też prokonsulowie. Niech jedni drugich oskarżają.v~e%Przyprowadziliście tutaj tych ludzi, którzy nie są ani świętokradcami, ani nie bluźnią naszej bogini.[}/$Ponieważ jest to niezaprzeczalne, uspokójcie się i nic pochopnie nie czyńcie.K|#Kiedy wreszcie pisarz uspokoił masy, powiedział: Ludzie! Efezjanie! Kto nie zna miasta Efez i nie wie, że jest ono stróżem świątyni wielkiej Artemidy oraz posągu, który zesłał Zeus?!{3"Lecz gdy rozpoznano, że jest Żydem, jeden głos wyrwał się z piersi wszystkich: Wielka jest Artemida Efeska! Krzyczano tak prawie dwie godziny.z5!Dość zgodnie jednak wskazywano na Aleksandra, wypchniętego naprzód przez Żydów. Aleksander dał znak ręką, że chce coś ludziom wyjaśnić.3y_ W tłumie natomiast różni ludzie wykrzykiwali rozmaite rzeczy, bo w zgromadzeniu panował bezład, a większość nawet nie wiedziała, z jakiej przyczyny się zeszli.%xCPodobnie niektórzy przedstawiciele władz Azji, zaprzyjaźnieni z Pawłem, przesłali mu wiadomość, prosząc, żeby nie ryzykował pójściem do teatru.PwPaweł również chciał wyjść do ludu, lecz uczniowie mu zabronili.3v_Wkrótce całe miasto wrzało. Tłum jednomyślnie ruszył do teatru. Po drodze porwano Gajusza i Arystarchosa. Byli oni Macedończykami i towarzyszami podróży Pawła.guGGdy to usłyszeli, wpadli w straszny gniew i zaczęli krzyczeć: Wielka jest Artemida Efeska!(tIZagraża nam nie tylko to niebezpieczeństwo, że nasze rzemiosło pójdzie w poniewierkę, ale i to, że świątynia wielkiej bogini Artemidy utraci swe znaczenie. Dojdzie też do tego, że ta, którą czci cała Azja oraz cały zamieszkały świat, zostanie odarta ze swej wielkości._s7Tymczasem przyjrzyjcie się i posłuchajcie, co robi ten Paweł. Nie tylko w Efezie, ale niemal w całej Azji przekonał masy, że figurki wykonane pracą rąk to żadni bogowie, i odwiódł ludzi od ich czczenia. r zebrał ich oraz innych pracujących w tym samym rzemiośle i powiedział: Panowie, wiecie, że ta praca zapewnia nam dobrobyt.qOtóż pewien złotnik, imieniem Demetriusz, który wytwarzał srebrne świątynki Artemidy, i przynosił rzemieślnikom znaczny zysk,_p7Mniej więcej w tym czasie wybuchły w Efezie poważne zamieszki z powodu Drogi Pana. oW związku z tym wysłał do Macedonii dwóch swoich pomocników, Tymoteusza i Erastosa, a sam przez jakiś czas pozostał w Azji.jnMPo tych wydarzeniach Paweł, pod wpływem Ducha, postanowił przejść przez Macedonię i Achaję, a następnie udać się do Jerozolimy. Mówił: Potem, gdy się już tam znajdę, trzeba mi będzie zobaczyć również Rzym.bm=W taki właśnie sposób, stosownie do potęgi Pana, Słowo krzewiło się i umacniało.^l5Pokaźna liczba osób, które zajmowały się magią, poznosiła księgi i publicznie je paliła. Po podliczeniu wartości tych ksiąg okazało się, że wynosiła ona pięćdziesiąt tysięcy srebrnych denarów.dkAWielu też tych, którzy uwierzyli, przychodziło, wyznawało i ujawniało swoje praktyki. jDowiedzieli się o tym wszyscy Żydzi i Grecy mieszkający w Efezie, padł na nich strach i zaczęto wywyższać imię Pana Jezusa.i+Następnie człowiek, w którym był zły duch, rzucił się na nich, pokonał obu i pobił ich tak, że nadzy i poranieni uciekli z tego domu.lhQJednego razu zły duch odpowiedział: Jezusa znam i wiem, kim jest Paweł, lecz wy kim jesteście?Tg!Tak czyniło siedmiu synów niejakiego Skewasa, arcykapłana żydowskiego.Kf Niektórzy wędrowni egzorcyści żydowscy również próbowali wzywać imienia Pana Jezusa nad ludźmi opanowanymi przez złe duchy. Mawiali: Zaklinam was przez Jezusa, którego głosi Paweł..eU Było nawet tak, że wkładano na chorych chustki lub przepaski, które dotknęły jego ciała. To wystarczało, aby ustępowały choroby, a złe duchy wychodziły.Qd Bóg też przez ręce Pawła w niezwykły sposób okazywał swoją moc.c{ Działo się to przez dwa lata, tak że wszyscy mieszkańcy Azji, zarówno Żydzi, jak i Grecy, usłyszeli Słowo Pana.Pb Kiedy jednak niektórzy upierali się przy swoim, odmawiali wiary i wobec tłumów znieważali Drogę Pana, odłączył się od nich, oddzielił uczniów i codziennie rozprawiał w szkole Tyrannosa.2a]Następnie Paweł udał się do synagogi. Tam przez trzy miesiące odważnie i otwarcie głosił, dyskutował i przekonywał o sprawach dotyczących Królestwa Bożego.<`sA było wszystkich tych mężczyzn około dwunastu.x_iA kiedy Paweł włożył na nich ręce, zstąpił na nich Duch Święty, mówili też językami i prorokowali.B^Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa.]1Wtedy Paweł wyjaśnił: Jan zanurzał w chrzcie opamiętania i powtarzał ludowi, że ma uwierzyć w Tego, który idzie za nim, to jest w Jezusa.f\EZapytał więc: W jakim zatem chrzcie zostaliście zanurzeni? Odpowiedzieli: W chrzcie Jana.[i zapytał: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście? A oni mu na to: Nawet nie słyszeliśmy, że jest Duch Święty. Z Właśnie gdy Apollos przebywał w Koryncie, Paweł przeszedł obszary wyżynne i przybył do Efezu. Tam spotkał jakichś uczniówYPotrafił bowiem skutecznie obalać twierdzenia Żydów, wykazując publicznie, na podstawie Pism, że Jezus jest Chrystusem.eXCA kiedy zapragnął przenieść się do Achai, bracia zachęcili go do tego, a także napisali do uczniów, aby go przyjęli. Na miejscu okazało się, że był bardzo pomocny dla tych, którzy dzięki łasce uwierzyli."W=Zaczął on otwarcie i odważnie przemawiać w synagodze. Gdy Pryska i Akwila go usłyszeli, zajęli się nim i wyłożyli mu dokładniej drogę Bożą.'VGObeznany był też z drogą Pana i z żarem, z głębi ducha, przemawiał i dobrze uczył o tym, co dotyczyło Jezusa. Wiedział jednak tylko o chrzcie Jana.U+Tymczasem do Efezu przybył pewien Żyd. Miał na imię Apollos i pochodził z Aleksandrii. Był człowiekiem wymownym oraz biegłym w Pismach.:TmW Antiochii Paweł spędził jakiś czas, potem jednak wyprawił się stamtąd i przemierzał kolejno Galację i Frygię. Po drodze utwierdzał wszystkich napotkanych uczniów.rS]A po przybyciu do Cezarei, wstąpił do kościoła, pozdrowił go, a następnie udał się do Antiochii.vRePrzy pożegnaniu natomiast oznajmił: Jeśli Bóg pozwoli, to jeszcze do was wrócę. I odpłynął z Efezu.NQI choć go prosili, by pozostał z nimi dłużej, nie zgodził się.kPOPrzybyli do Efezu. Tu Paweł ich pozostawił i udał się do synagogi. Rozprawiał tam z Żydami.sO_Paweł przebywał więc w Koryncie jeszcze przez wiele dni. W końcu pożegnał się z braćmi i odpłynął do Syrii. Wraz z nim wyruszyli w drogę Pryska i Akwila. Ze względu na złożony ślub Akwila ostrzygł w Kenchrach włosy.*NMWtedy wszyscy oni rzucili się na Sostenesa, przełożonego synagogi, i zaczęli go bić przed krzesłem sędziowskim. Gallio jednak wcale się tym nie zajął.$MCI przepędził ich z sądu.LSkoro jednak spór dotyczy słów, nazw i waszego własnego Prawa, zajmijcie się tym sami. Ja nie chcę być sędzią w tych sprawach.GKPaweł miał już otworzyć usta, gdy Gallio powiedział Żydom: Gdyby tu rzeczywiście chodziło o jakieś bezprawie albo groźne przestępstwo, miałbym powód, aby przyjąć was, Żydzi._J7 pod takim zarzutem: Ten człowiek namawia ludzi, aby czcili Boga niezgodnie z Prawem.I} Jednak gdy Gallio został prokonsulem Achai, Żydzi powstali jednomyślnie przeciwko Pawłowi. Postawili go przed sądemgHG Pozostał tam zatem przez półtora roku i w tym czasie nauczał wśród nich Słowa Bożego.Gy dlatego że Ja jestem z tobą i nikt się nie targnie, aby ciebie skrzywdzić. Bo mój lud w tym mieście jest liczny.dFA Ponadto w nocnym widzeniu Pan powiedział Pawłowi: Przestań się bać! Mów i nie milcz,5EcTymczasem uwierzył Panu Kryspus, przełożony synagogi – on sam i cały jego dom. Ponadto wielu Koryntian, którzy słuchali Pawła, uwierzyło i zostało ochrzczonych.DPo odejściu stamtąd, udał się do domu niejakiego Tycjusza Justusa. Był to człowiek bogobojny, a jego dom sąsiadował z synagogą.UC#Lecz gdy mu się przeciwstawiali, a nawet posuwali do bluźnierstw, otrząsnął proch z szat i oznajmił: Krew wasza na głowę waszą, ja jestem czysty. Odtąd moje poselstwo będę kierował do pogan.0BYKiedy jednak Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł w pełni poświęcił się głoszeniu Słowa. Przedstawiał Żydom świadectwa, że Jezus jest Chrystusem.AW każdy szabat natomiast udawał się na rozmowy do synagogi. Tam starał się przekonać zarówno Żydów, jak i Greków.@a ponieważ uprawiał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i z nimi pracował. Byli oni z zawodu wytwórcami namiotów.u?cTam spotkał pewnego Żyda imieniem Akwila, rodem z Pontu, który świeżo przybył z Italii, oraz jego żonę Pryskę. Klaudiusz bowiem zarządził, że wszyscy Żydzi mają opuścić Rzym. Paweł zaznajomił się z Akwilą i Pryską,;> sPotem Paweł opuścił Ateny i przybył do Koryntu.= "Niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli. Wśród nich był Dionizy Areopagita oraz kobieta imieniem Damaris.2<_!W ten sposób Paweł opuścił ich grono.; Kiedy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni zaczęli szydzić, a drudzy powiedzieli: O tym nam opowiesz przy innej okazji._:7W związku z tym wyznaczył też dzień, w którym sprawiedliwie osądzi zamieszkały świat. Sędzią będzie Człowiek, którego On ustanowił, a dowód na to przedstawił wszystkim, gdy Go wzbudził z martwych.o9WPominąwszy więc czasy niewiedzy, Bóg wzywa teraz wszędzie wszystkich ludzi, aby się opamiętali.87Jako pochodzący z rodu Bożego nie powinniśmy zatem sądzić, że Boski byt przypomina złoto, srebro, kamień, wytwór sztuki lub myśli ludzkiej.|7qW Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak to niektórzy z waszych poetów wyrazili: Bo z Jego rodu jesteśmy.v6eaby szukały Boga, czy Go może nie wyczują albo nie odnajdą, chociaż nie jest On daleki od nikogo z nas. 59Z jednego też wyprowadził każdy naród ludzki, by zamieszkiwał oblicze całej ziemi, a wszystkim tym narodom ustalił czas i granice zamieszkania,45Nie służy Mu się też za pomocą rąk, jak gdyby czegoś potrzebował. Przeciwnie, to właśnie On daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.3!Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych rękami.A2{Przechodząc bowiem i przyglądając się waszym świętościom, znalazłem również ołtarz z napisem: Nieznanemu Bogu. To zatem, co wy czcicie, a czego nie znacie, ja wam głoszę. 1Paweł stanął więc na środku Areopagu i powiedział: Ateńczycy! Widzę, że w swej religijności jesteście bardzo przezorni.)0KBo sami Ateńczycy, podobnie jak mieszkający tam cudzoziemcy, niczemu innemu nie poświęcali tyle czasu, co opowiadaniu lub słuchaniu najświeższych nowin.h/IWkładasz nam do uszu jakieś nowe poglądy. Chcielibyśmy wiedzieć, o co właściwie chodzi..}Wzięli go więc i zaprowadzili na Areopag. Tam zapytali: Czy możesz nam wyjaśnić, cóż to za nową naukę głosisz? -W czasie tych rozmów ścierali się z nim niektórzy filozofowie epikurejscy i stoiccy. Jedni mówili: Cóż to chce nam powiedzieć ta papuga? Drudzy zaś: Zdaje się, że głosi obce bóstwa. Głosił im bowiem dobrą nowinę o Jezusie i zmartwychwstaniu.(,IRozprawiał więc w synagodze z Żydami, dyskutował z innymi pobożnymi osobami i codziennie, na rynku, rozmawiał z tymi, którzy się tam akurat znaleźli.8+iPaweł zatem pozostał w Atenach. Zgodnie z ustaleniami czekał na Sylasa i Tymoteusza. Widok miasta pogrążonego w bałwochwalstwie wprawił go w stan duchowego wzburzenia.R*Ci z kolei, którzy towarzyszyli Pawłowi, zaprowadzili go aż do Aten. Tam odebrali od niego polecenie dla Sylasa i Tymoteusza, aby czym prędzej do niego przyszli – i wyruszyli w powrotną drogę.h)IWtedy bracia natychmiast wyprawili Pawła nad morze, a Sylas i Tymoteusz pozostali na miejscu.(3 A gdy Żydzi z Tesalonik dowiedzieli się, że Paweł głosi Słowo Boże również w Berei, udali się tam, podburzając przeciw nim całe tłumy.e'C Wielu zatem prawdziwie uwierzyło, w tym też niemało wybitnych Greczynek oraz mężczyzn.P& którzy się tam gromadzili, byli szlachetniejsi od tych w Tesalonikach. Przyjęli oni Słowo z całą otwartością i codziennie badali Pisma, sprawdzając, czy rzeczywiście tak się rzeczy mają.%% Jeszcze tej samej nocy bracia wyprawili Pawła i Sylasa do Berei. Ci natomiast, gdy tam przybyli, zaczęli uczęszczać do synagogi. Żydzi,L$ Wzięli jednak kaucję od Jazona oraz pozostałych i zwolnili ich.E#Słuchając tego, tłum i władze miasta zaniepokoili się."{Przyjął ich Jazon! Wszyscy oni występują przeciwko postanowieniom cesarza! Głoszą, że jest inny król – Jezus!O!Gdy ich jednak nie znaleźli, zawlekli Jazona i niektórych braci do przedstawicieli władz miejskich. Ci ludzie – krzyczeli – szerzą zamęt po całym zamieszkałym świecie! Przybyli i tutaj!h ITo wywołało zazdrość u Żydów. Dobrali więc sobie paru niegodziwców spośród próżnujących na rynku mężczyzn, wywołali zbiegowisko, podburzyli miasto, naszli dom Jazona i próbowali wyprowadzić ich przed lud.2]Niektórzy dali się przekonać i dołączyli do Pawła i Sylasa. Przyłączyła się do nich również wielka liczba pobożnych Greków oraz niemało wybitnych kobiet.3wyjaśniał i dowodził, że Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać. Oznajmił im też, że tym Chrystusem jest Jezus, którego on im głosi.zmPaweł, zgodnie ze zwyczajem, odwiedził ich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. Powoływał się na Pisma,o YPo przejściu przez Amfipolis i Apolonię, przybyli do Tesalonik. Mieściła się tu synagoga Żydów.pY(Po wyjściu więc z więzienia, wstąpili do Lidii, a gdy zobaczyli braci, dodali im otuchy i odeszli.X)'Przybyli więc, przeprosili ich, wyprowadzili i prosili, aby odeszli z miasta.}s&Straż doniosła pretorom te słowa. A ci, gdy usłyszeli, że mają do czynienia z Rzymianami, przestraszyli się.^5%Paweł jednak powiedział do nich: Wychłostali nas, obywateli rzymskich, publicznie i bez sądu, wtrącili nas do więzienia, a teraz potajemnie nas wypędzają? O, nie! Niech tu sami przyjdą i nas wyprowadzą.!$Stróż więzienny przekazał Pawłowi: Pretorzy przysłali polecenie, że macie być zwolnieni. Teraz zatem wyjdźcie i idźcie w pokoju.U##Z nastaniem dnia pretorzy posłali straż z poleceniem: Zwolnij tych ludzi.yk"Wprowadził ich też do swojego domu, zastawił stół i wraz z całym domem cieszył się, że uwierzył Bogu.#!Wtedy stróż wziął ich, o tej godzinie, w nocy, obmył z ran i zaraz dał się ochrzcić, zarówno on sam, jak i wszyscy jego domownicy.^5 Następnie przekazali mu Słowo Pana, jemu oraz wszystkim, którzy byli w jego domu.Z-Odpowiedzieli mu: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony – ty i twój dom.jMA gdy już wyprowadził ich na zewnątrz, zapytał: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony?iKStróż poprosił o światło. Wskoczył do środka i przerażony przypadł do Pawła i Sylasa.RLecz Paweł zawołał: Nie czyń sobie nic złego! Jesteśmy tu wszyscy.7Obudzono stróża więziennego. Ten, gdy zobaczył otwarte drzwi więzienia, dobył miecza i chciał się zabić, sądząc, że więźniowie uciekli.9 kNagle zatrzęsła się ziemia, na tyle mocno, że przesunęły się fundamenty więzienia. Wszystkie drzwi stanęły natychmiast otworem i więzy wszystkich rozluźniły się.t aOkoło północy Paweł i Sylas modlili się i śpiewali Bogu hymny. Przysłuchiwali się im więźniowie.n UPo otrzymaniu takiego rozkazu, stróż zamknął ich w wewnętrznym lochu, a ich nogi zakuł w dyby. A gdy im zadali wiele razów, wtrącili ich do więzienia i nakazali stróżowi więziennemu, by objął ich szczególnym nadzorem.g GOskarżycieli poparł też tłum. Pretorzy kazali więc zedrzeć z nich szaty i wychłostać.b=Głoszą zwyczaje, których nam, jako Rzymianom, nie wolno przyjmować ani praktykować.Tam wprowadzili ich przed pretorów i wnieśli skargę: Ci oto ludzie, a są oni Żydami, bardzo niepokoją nasze miasto.*MGdy właściciele służącej spostrzegli, że ich nadzieja na zysk przepadła, schwytali Pawła oraz Sylasa i zawlekli ich na rynek do przedstawicieli władzy.LCzyniła tak przez wiele dni. W końcu Paweł, zmęczony tym, zwrócił się do ducha i powiedział: Rozkazuję ci w imieniu Jezusa Chrystusa, żebyś z niej wyszedł. I duch po chwili wyszedł.|qIdąc za Pawłem i za nami, wołała: Ci ludzie są sługami Najwyższego Boga! Oni głoszą wam drogę zbawienia!T!Pewnego dnia, gdy szliśmy na modlitwę, natknęliśmy się na młodą kobietę, która była czyjąś służącą. Miała ona ducha wieszczego i swoim wróżeniem przynosiła spory zysk właścicielom.-SA gdy została ochrzczona, wraz ze swoim domem, oznajmiła: Skoro uznaliście mnie za wierzącą Panu, wstąpcie i zamieszkajcie w moim domu. I wymogła to na nas."=Przysłuchiwała się temu niejaka Lidia, bogobojna sprzedawczyni purpury z Tiatyry. Pan otworzył jej serce, tak że uważnie słuchała słów Pawła.5 W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę. Spodziewaliśmy się, że tam jest miejsce modlitwy. Usiedliśmy i rozmawialiśmy z przybyłymi kobietami."= a stamtąd do Filippi, miasta położonego w pierwszym okręgu Macedonii, będącego kolonią rzymską. W tym mieście zatrzymaliśmy się na kilka dni.q~[ Odbiliśmy zatem z Troady i skierowaliśmy się do Samotraki. Następnego dnia dotarliśmy do Neapolis,#}? Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii, dochodząc wspólnie do wniosku, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im dobrą nowinę.||q Nocą Paweł przeżył widzenie: Jakiś Macedończyk stał i prosił go: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam.1{]Minęli zatem Myzję i doszli do Troady.vzeGdy zbliżyli się do Myzji, próbowali skierować się do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie pozwolił im na to.sy_Przez Frygię i Galację przeszli nie głosząc Słowa – Duch Święty powstrzymał ich od tego w Azji.mxSDzięki nim kościoły rzeczywiście utwierdzały się w wierze i z każdym dniem rosły liczebnie.w!Wędrując z miasta do miasta, mówili im o potrzebie przestrzegania postanowień powziętych przez apostołów i starszych w Jerozolimie.OvPaweł postanowił zabrać go z sobą, dlatego wziął go i obrzezał. Uczynił to ze względu na Żydów, którzy mieszkali w tamtych okolicach, wszyscy bowiem wiedzieli, że jego ojcem był Grek.DuBracia z Listry i Ikonium wystawiali mu dobre świadectwo.4t cW trakcie podróży Paweł dotarł też do Derbe i Listry. Mieszkał tam pewien uczeń o imieniu Tymoteusz. Był on synem wierzącej Żydówki, a jego ojciec był Grekiem.Ws')Przechodzili razem przez Syrię i Cylicję, umacniając tamtejsze kościoły.erC(Paweł natomiast, polecony przez braci łasce Pana, dobrał sobie Sylasa i także odszedł.q'Na tym tle doszło między nimi do ostrego sporu, tak że się z sobą rozstali: Barnaba zabrał Marka i odpłynął na Cypr.#p?&Paweł natomiast obstawał przy tym, że lepiej nie zabierać z sobą kogoś, kto opuścił ich w Pamfilii i nie brał już udziału w ich dalszej pracy.To!%Barnaba jednak zamierzał zabrać z sobą również Jana, zwanego Markiem.Dotychczas pozwalał On wszystkim poganom chodzić własnymi drogami,f=ELudzie, dlaczego to robicie?! Jesteśmy ludźmi, podobnie jak wy! Głosimy wam dobrą nowinę, abyście się odwrócili od tych marności do Boga żywego, który stworzył niebo i ziemię, morze oraz to, co je napełnia.w<gGdy apostołowie, Barnaba i Paweł, o tym usłyszeli, rozdarli swoje szaty, wybiegli przed tłum i krzyczeli:4;a A kapłan Zeusa, którego świątynia znajdowała się u wejścia do miasta, sprowadził do bram okryte wieńcami woły i, wraz z tłumem, chciał je złożyć w ofierze.a:; I okrzyknięto Barnabę Zeusem, a Pawła Hermesem, ponieważ on był głównym mówcą.9 A kiedy tłumy zobaczyły, czego Paweł dokonał, zaczęły nawoływać po likaońsku: Zstąpili do nas bogowie! Przyjęli postać ludzi!l8Q zawołał do niego: Stań prosto na nogi! Wówczas człowiek ten zerwał się i zaczął chodzić. c!~~(}}||{zzz;yfy xx wcvv]uttssWsrqq3p|p onnnmllkkdjihh&gAff9eeDddccVbba```+_(^]{\\\[ZZaYYRXX5WWRVV0UUBTTfSRRcQQoPOONMMLKKtJII:HsGGFF$EE%DbCCMBMAA@m@???L>>D==#<Oskarżyciele w swoim wystąpieniu nie wnieśli przeciwko niemu żadnego z tych poważnych oskarżeń, których się spodziewałem.$=AGdy więc przyszli tu razem ze mną, niezwłocznie, zaraz następnego dnia, zasiadłem na krześle sędziowskim i kazałem przyprowadzić tego człowieka.p<YOdparłem, że nie ma u Rzymian zwyczaju wydawać człowieka na łaskę i niełaskę jego przeciwników, zanim oskarżony nie stanie twarzą w twarz z oskarżycielami ani nie stworzy mu się możliwości do obrony przed zarzutami.;/W czasie mojego pobytu w Jerozolimie arcykapłani i starsi żydowscy wnieśli przeciwko niemu sprawę, domagając się dla niego wyroku śmierci.4:aGdy przebywali tam już dłuższy czas, Festus przedstawił królowi sprawę Pawła: Jest tu pewien człowiek – powiedział – pozostawiony przez Feliksa w więzieniu.]93 Po kilku dniach przybyli do Cezarei król Agryppa oraz Berenike i powitali Festusa.z8m Wtedy Festus porozumiał się ze swą radą i ogłosił: Odwołałeś się do cesarza, to pójdziesz do cesarza.7) Jeśli zrobiłem coś złego lub popełniłem coś podlegającego karze śmierci, nie wzbraniam się umrzeć. Ale jeśli to, o co ci ludzie mnie oskarżają, nie ma żadnego uzasadnienia, nikt nie może mnie im wydać na łaskę i niełaskę. Odwołuję się do cesarza.!6; Paweł odpowiedział: Stoję przed sądem cesarskim i ten sąd ma rozpatrywać moją sprawę. Żydom w niczym nie zawiniłem, o czym i ty wiesz dobrze.)5K Festus jednak, chcąc Żydom okazać względy, postawił Pawłowi pytanie: Czy chcesz udać się do Jerozolimy i tam być przede mną w tych sprawach sądzony?4#Paweł natomiast bronił się: Niczym nie zgrzeszyłem ani przeciwko żydowskiemu Prawu, ani przeciwko świątyni, ani przeciwko cesarzowi.$3AA gdy on się zjawił, Żydzi, którzy przybyli z Jerozolimy, obstąpili go i obciążyli wieloma poważnymi zarzutami, których nie potrafili udowodnić.N2Zabawił jeszcze wśród nich nie więcej niż osiem lub dziesięć dni, po czym odjechał do Cezarei. Tam już następnego dnia zasiadł na krześle sędziowskim i polecił przyprowadzić Pawła..1UNiech więc ci spośród was – zaproponował – którzy są pełnomocni, pójdą razem ze mną i oskarżą go, skoro człowiek ten popełnił coś niestosownego.w0gLecz Festus odpowiedział, że Paweł osadzony jest pod strażą w Cezarei i że on sam niebawem tam wyruszy./%aby im okazał łaskę w jego sprawie i zechciał przysłać go do Jerozolimy. Chcieli bowiem urządzić zasadzkę i zgładzić go w drodze..Arcykapłani oraz główni przedstawiciele Żydów wykorzystali to i wnieśli do niego oskarżenie przeciwko Pawłowi. Nalegali też,_- 9Po trzech dniach od przybycia do prowincji, Festus udał się z Cezarei do Jerozolimy.,Po upływie dwóch lat Feliksa zastąpił Poncjusz Festus. A Feliks, chcąc zyskać względy Żydów, pozostawił Pawła w więzieniu.+Jednocześnie miał nadzieję, że Paweł wręczy mu łapówkę. Właśnie dlatego po niego posyłał i częściej z nim rozmawiał.C*Lecz gdy Paweł zaczął mówić o sprawiedliwości, wstrzemięźliwości i nadchodzącym sądzie, przestraszony Feliks przerwał: Na teraz odejdź. Gdy znajdę czas, poślę po ciebie.))KPo kilku dniach zjawił się Feliks i jego żona Druzylla. Była ona Żydówką. Feliks posłał po Pawła i wysłuchał go w sprawie wiary w Chrystusa Jezusa.}(sI rozkazał setnikowi strzec Pawła, traktować łagodnie i nikomu z bliskich nie zabraniać służenia mu pomocą.''GFeliks, dość dobrze zaznajomiony ze sprawami dotyczącymi Drogi, odroczył sprawę: Gdy przybędzie dowódca Lizjasz, wydam postanowienie w waszej sprawie.&1Chyba tylko ten jeden okrzyk, który wydałem, gdy stałem pośród nich, a mianowicie: Jestem dziś przez was sądzony z powodu zmartwychwstania.w%gAlbo niech obecni tutaj sami powiedzą, jaką nieprawość znaleźli u mnie, gdy stałem przed Wysoką Radą.}$sjacyś Żydzi z Azji. To oni powinni tu być przed tobą i wysuwać oskarżenia, jeżeli mają coś przeciwko mnie. # Właśnie przy ich składaniu spotkali mnie w świątyni – po tym, jak dokonałem oczyszczenia, bez tłumu i bez zgiełku –e"CPo wielu latach przybyłem, aby przynieść wsparcie mojemu narodowi oraz złożyć ofiary.h!IW związku z tym usilnie się staram mieć zawsze czyste sumienie wobec Boga oraz wobec ludzi.8 iMam przy tym nadzieję, że Bóg dotrzyma obietnicy, której spełnienia również oni oczekują, to znaczy, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych.]3To natomiast wyznaję przed tobą, że zgodnie z Drogą, którą oni nazywają herezją, służę ojczystemu Bogu, wierząc wszystkiemu temu, co jest zgodne z Prawem, oraz temu, co zostało napisane u Proroków.J  Nie mogą również dowieść tego, o co mnie teraz oskarżają./W I nie spotkali mnie w świątyni w czasie sporu z kimkolwiek. Nie przyłapali mnie też na wywoływaniu buntu wśród tłumu – czy to w synagogach, czy w mieście. Możesz sprawdzić, że nie upłynęło więcej niż dwanaście dni, odkąd przybyłem do Jerozolimy, a przybyłem oddać cześć Bogu.hI Namiestnik dał Pawłowi znak ręką, że teraz może się bronić. Paweł powiedział: Od wielu lat sprawujesz sądy w tym narodzie, dlatego jestem dobrej myśli broniąc się przed tobą w sprawach, które mnie dotyczą.V% Żydzi potwierdzili to oskarżenie, zapewniając, że tak się sprawy mają.`9On również – jeśli go o to zapytasz – może ci powiedzieć, o co go oskarżamy. []QPróbował on też zbezcześcić świątynię i wtedy go schwytaliśmy.MOtóż stwierdziliśmy, że ten człowiek szerzy zarazę i wywołuje powstania wśród wszystkich Żydów po całym zamieszkałym świecie jako przywódca heretyckiego Stronnictwa Nazarejczyków.iKAby zbytnio cię nie trudzić, proszę, abyś nas pokrótce w swojej cierpliwości wysłuchał.c?Zawsze i wszędzie przyjmujemy to, najdostojniejszy Feliksie, z wielką wdzięcznością.]3A gdy Paweł został wezwany, Tertyllos rozpoczął mowę oskarżycielską: Dzięki tobie oraz reformom, które za sprawą twojej przezorności zostały wprowadzone w tym narodzie, cieszymy się wielkim pokojem.> wPo pięciu dniach przybył arcykapłan Ananiasz. Towarzyszyło mu kilku starszych oraz rzecznik prawny, niejaki Tertyllos. Wnieśli oni przed namiestnikiem pozew przeciwko Pawłowi.|q#powiedział: Przesłucham cię, gdy zjawią się też twoi oskarżyciele. I polecił strzec go w pretorium Heroda.ta"Namiestnik po przeczytaniu listu, zapytał Pawła, z jakiej jest prowincji. Gdy usłyszał, że z Cylicji,`9!Jezdni natomiast przybyli do Cezarei, oddali list namiestnikowi i dostawili mu Pawła.Y+ Nazajutrz pozwolili jezdnym oraz jemu odjechać, a sami powrócili do twierdzy.c ?Żołnierze więc, zgodnie z rozkazem, wzięli Pawła i nocą odprowadzili do Antypatris.7 gGdy mi doniesiono, że urządzają na niego zasadzkę, natychmiast wysłałem go do ciebie, a oskarżycieli powiadomiłem, aby tobie przedłożyli, co mają przeciwko niemu. 3Stwierdziłem, że go oskarżają o sporne zagadnienia dotyczące ich Prawa. Nie wysunięto zarzutów podlegających karze śmierci lub więzienia.d ADla poznania wysuwanych przeciwko niemu oskarżeń postawiłem go przed ich Wysoką Radą. 9Ten człowiek został schwytany przez Żydów. Zamierzali oni go zabić. Wraz z wojskiem uratowałem go, gdy się dowiedziałem, że jest Rzymianinem.LKlaudiusz Lizjasz Do Najdostojniejszego Namiestnika Feliksa Witaj,+QNapisał też list takiej treści:Ponadto dowódca rozkazał podstawić zwierzęta juczne, aby wsadzić na nie Pawła i bezpiecznie odstawić go do namiestnika Feliksa.U#Następnie dowódca przywołał dwóch setników i polecił: Na godzinę dwudziestą pierwszą przygotujcie dwustu żołnierzy, siedemdziesięciu jezdnych i dwustu oszczepników. Udadzą się do Cezarei.pYDowódca zatem odesłał młodzieńca i polecił: Przed nikim się nie zdradź, że mi to wyjawiłeś.|qLecz ty nie daj się im przekonać, bo czyha na niego w zasadzce ponad czterdziestu ludzi, którzy zobowiązali się pod przysięgą, że nie będą jeść ani pić, dopóki go nie zabiją. Są już w pogotowiu i czekają na twoje zezwolenie.1Żydzi postanowili cię prosić – odpowiedział – abyś jutro sprowadził Pawła do Rady pod pretekstem dokładniejszego zbadania jego sprawy.r]Dowódca wziął chłopca za rękę, odprowadził na bok i zapytał: Z jaką wiadomością przychodzisz??wSetnik zabrał więc chłopca do dowódcy i wyjaśnił: Więzień Paweł przywołał mnie i poprosił, abym przyprowadził do ciebie tego młodzieńca. Ma on ci coś do powiedzenia. Paweł z kolei przywołał jednego z setników i poprosił: Zaprowadź tego młodzieńca do dowódcy, bo ma mu coś do przekazania.k~OO tej zasadzce usłyszał siostrzeniec Pawła. Przybył zatem do twierdzy i powiadomił go o tym.H} Teraz więc wy wraz z Wysoką Radą dajcie znać dowódcy, żeby go do was sprowadził, niby dla dokładniejszego zbadania jego sprawy, a my, zanim przyjdzie, jesteśmy gotowi go zgładzić.'|GUdali się oni do arcykapłanów oraz starszych i oznajmili: Zobowiązaliśmy się pod przysięgą, że niczego nie skosztujemy, dopóki nie zabijemy Pawła.I{  Do tego sprzysiężenia przystąpiło ponad czterdziestu ludzi.z  Z nastaniem dnia Żydzi zawiązali spisek. Zobowiązali się też, że nie będą jeść ani pić, dopóki nie zabiją Pawła.Cy Następnej nocy natomiast stanął przy Pawle Pan: Bądź dobrej myśli – powiedział – bo jak złożyłeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie, tak przyjdzie ci złożyć je w Rzymie.0xY Spór się zaogniał. Dowódca zaczął się obawiać, że Pawła rozerwą. Polecił zatem straży zejść, wyciągnąć go spośród nich i odprowadzić do twierdzy.twa Hałas był wielki. Niektórzy znawcy Prawa należący do faryzeuszów ostro występowali przeciwko oskarżeniu. Nic złego nie znajdujemy w tym człowieku – mówili. – A co, jeśli naprawdę przemówił do niego duch albo anioł? v Saduceusze bowiem twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, aniołów ani duchów, faryzeusze natomiast uznają i jedno, i drugie.ru]Te słowa wywołały spór między faryzeuszami i saduceuszami. Ich tłum podzielił się na dwie grupy.t{Paweł, świadomy, że jedna część zgromadzonych składa się z saduceuszów, a druga z faryzeuszów, oznajmił wobec Rady: Drodzy bracia, ja jestem faryzeuszem i synem faryzeuszów. Jestem tu dziś sądzony z powodu nadziei i zmartwychwstania.s'Paweł odpowiedział: Nie wiedziałem, bracia, że to arcykapłan. Wiem, że jest napisane: Masz nie mówić źle o przełożonym twego ludu.drAWówczas ci, którzy stali obok, zwrócili Pawłowi uwagę: Ubliżasz arcykapłanowi Boga.%qCWtedy Paweł odezwał się do niego: Ciebie uderzy Bóg, ściano pobielona. I ty siedzisz tu, sądząc mnie według Prawa, a wbrew Prawu każesz mnie bić?gpGNa te słowa arcykapłan Ananiasz rozkazał tym, którzy przy nim stali, uderzyć go w twarz. o Paweł z uwagą spojrzał na Radę i powiedział: Drodzy bracia, do dziś dnia żyję przed Bogiem z całkowicie czystym sumieniem.n%Nazajutrz setnik postanowił dowiedzieć się czegoś pewniejszego na temat oskarżeń wysuwanych przez Żydów przeciwko Pawłowi. Uwolnił go więc i polecił zwołać arcykapłanów oraz całą Wysoką Radę. Następnie sprowadził Pawła i postawił go przed nimi.>muZaraz też odstąpili od niego ci, którzy go mieli przesłuchiwać, a dowódca, który kazał go związać, gdy się dowiedział o jego obywatelstwie rzymskim, przestraszył się.vleWtedy dowódca wyznał: Ja za dużą sumę to obywatelstwo nabyłem. Paweł na to: A ja mam je od urodzenia.xkiDowódca przyszedł zatem do Pawła i zapytał: Powiedz mi, czy ty jesteś Rzymianinem? Tak – odpowiedział.~juPo tych słowach setnik podszedł do dowódcy i doniósł: Co zamierzasz zrobić? Bo ten człowiek jest Rzymianinem.QiA kiedy rozciągnięto mu ręce i skrępowano je rzemieniami, Paweł zapytał stojącego obok setnika: Czy wolno wam chłostać człowieka, który jest obywatelem rzymskim, i to bez wyroku sądowego?)hKdowódca rozkazał wprowadzić go do twierdzy i przesłuchać z zastosowaniem chłosty, aby dowiedzieć się, z jakiej przyczyny tak krzyczeli przeciwko niemu.Ig Gdy tak krzyczeli, rzucali szatami i ciskali w powietrze piach, fSłuchali Pawła aż dotąd. Przy tych słowach wybuchli: Precz z ziemi z takim człowiekiem! Bo nie godzi się, żeby taki żył!PeLecz On powiedział do mnie: Idź, bo Ja cię wyślę daleko do pogan.d'A kiedy rozlewano krew Szczepana, Twojego świadka, ja tam stałem i pochwalałem ten czyn. Pilnowałem nawet szat tych, którzy go zabijali. cWtedy ja powiedziałem: Panie, przecież oni wiedzą, że ja więziłem i biczowałem w synagogach tych, którzy w Ciebie wierzą.bZobaczyłem Go, jak do mnie mówi: Śpiesz się! Czym prędzej opuść Jerozolimę, ponieważ nie przyjmą twego świadectwa o Mnie.aa;Gdy już wróciłem do Jerozolimy i modliłem się w świątyni, doznałem zachwycenia.|`qA teraz – dlaczego zwlekasz? Wstań, daj się ochrzcić i obmyj się z twoich grzechów, wzywając Jego imienia._On cię przeznaczył, abyś wobec wszystkich ludzi był Jego świadkiem i mówił o tym, co zobaczyłeś i co usłyszałeś.^A on powiedział: Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę, zobaczył Sprawiedliwego i usłyszał głos z Jego ust.v]e przyszedł do mnie, stanął obok i powiedział: Bracie Saulu, przejrzyj! W tej chwili spojrzałem na niego.\ Tam niejaki Ananiasz, człowiek pobożny według Prawa, cieszący się też dobrym świadectwem u wszystkich zamieszkałych tam Żydów,[) Wstałem, ale ponieważ od chwały tego światła oślepłem, poszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez tych, którzy mi towarzyszyli.Z3 Zapytałem więc: Co mam czynić, Panie? A Pan na to: Wstań i idź do Damaszku. Tam będzie ci powiedziane o wszystkim, co ci wyznaczono uczynić.~Yu Ci, którzy byli ze mną, światło wprawdzie zobaczyli, ale głosu Tego, który ze mną rozmawiał, nie usłyszeli.sX_Kim jesteś, Panie? – zapytałem. A On do mnie: Ja jestem Jezus z Nazaretu, którego ty prześladujesz.XW)Padłem na ziemię i usłyszałem: Saulu! Saulu! Dlaczego Mnie prześladujesz?VByłem już w drodze i zbliżałem się do Damaszku. Dochodziło południe. Nagle poraziło mnie potężne światło z nieba.Uco może potwierdzić arcykapłan i cała Rada starszych. Od nich właśnie otrzymałem listy również do braci w Damaszku. Planowałem tam pójść i rozprawić się z tamtejszymi zwolennikami. Chciałem ich sprowadzić do Jerozolimy i tutaj ukarać.T7Prześladowałem zwolenników tej Drogi. Nie cofałem się nawet przed wyrokami śmierci. Chwytałem i wtrącałem do więzień mężczyzn i kobiety,SwJestem Żydem urodzonym w Tarsie w Cylicji. Wychowałem się jednak w tym mieście. Tu byłem uczniem Gamaliela. Wykształcono mnie według rygorów ojczystego Prawa i stałem się gorliwy dla Boga – podobnie jak wy wszyscy dzisiaj jesteście.fREGdy usłyszeli, że mówi do nich po hebrajsku, tym bardziej się uciszyli. A on ciągnął:YQ -Drodzy bracia i ojcowie! Posłuchajcie mnie. Chcę przemówić w swojej obronie.P%(A kiedy mu pozwolił, Paweł stanął na schodach i skinął ręką do ludu. Zapadło głębokie milczenie. Paweł przemówił po hebrajsku.O'Ja jestem Żydem z Tarsu w Cylicji – odparł Paweł – i obywatelem niepośledniego miasta. Proszę, pozwól mi przemówić do ludu. N&Nie jesteś więc tym Egipcjaninem, który nie tak dawno wywołał bunt i wyprowadził na pustynię cztery tysiące nożowników?$MA%Tuż przed wejściem do twierdzy, Paweł zwrócił się do dowódcy: Czy mogę coś ci powiedzieć? To ty rozumiesz po grecku? – zapytał zdziwiony. –SL$Szła za nimi bowiem ogromna rzesza ludzi. Ludzie krzyczeli: Precz z nim!bK=#Gdy byli na schodach, tłum napierał tak mocno, że żołnierze musieli nieść Pawła.+JO"Z tłumu wykrzykiwano różne rzeczy. Zgiełk był jednak tak wielki, że nie mógł dowiedzieć się niczego pewnego. Rozkazał zatem prowadzić go do twierdzy.Iy!Dowódca podszedł, schwytał go i rozkazał związać dwoma łańcuchami. Następnie zapytał, kim jest i co zrobił.H Wziął więc żołnierzy oraz setników i natychmiast pobiegł do nich. Na widok dowódcy z żołnierzami, zaprzestano bić Pawła.`G9Chciano go zabić, gdy dowódca kohorty otrzymał wiadomość, że w Jerozolimie wrze.FRozruchy objęły całe miasto. Zbiegł się lud. Schwytanego Pawła wywleczono ze świątyni i natychmiast zamknięto bramy.zEmPrzedtem bowiem widywali go w mieście z Trofimosem z Efezu i sądzili, że Paweł wprowadził go do świątyni.aD;Izraelici! – krzyczeli. – Pomóżcie! Oto człowiek, który wszędzie i wszystkich nastawia przeciwko ludowi, Prawu i temu miejscu! Więcej: Wprowadził do świątyni Greków i zbezcześcił to święte miejsce!CGdy siedem dni miało się ku końcowi, Żydzi z Azji zauważyli Pawła w świątyni. Podburzyli cały tłum i rzucili się na niego.BZgodnie z tą radą Paweł zabrał z sobą mężczyzn, o których była mowa, i następnego dnia poddał się wraz z nimi oczyszczeniu. Następnie chodził do świątyni i zgłaszał koniec dni oczyszczenia, dopóki za każdego z nich nie została złożona ofiara.6AeCo do wierzących pogan natomiast, rozstrzygnęliśmy na piśmie, że mają wystrzegać się rzeczy złożonych w ofierze bóstwom, krwi, tego, co uduszone, oraz nierządu.V@%Weź ich, poddaj się wraz z nimi oczyszczeniu i wnieś opłatę za zgolenie ich włosów. Wtedy wszyscy się przekonają, że to, co się o tobie mówi, jest nieprawdą, skoro ty sam przestrzegasz Prawa.l?QPostąp więc tak, jak ci radzimy: Otóż są u nas czterej mężczyźni, którzy złożyli ślub.E>Co tu począć? Z pewnością usłyszą, że przyszedłeś.E=O tobie jednak doniesiono im, że wszystkich Żydów zamieszkałych wśród pogan nauczasz odstępstwa od Mojżesza, mówiąc, żeby nie obrzezywali dzieci i nie przestrzegali zwyczajów.'<GA oni, gdy o tym usłyszeli, chwalili Boga.. Powiedzieli mu również: Widzisz, bracie, ile tysięcy Żydów uwierzyło, a każdy gorliwie przestrzega Prawa.~;uPaweł przywitał się z nimi i zaczął po kolei opisywać, czego Bóg przez jego posługę dokonał wśród pogan.n:UDzień po przybyciu Paweł wraz z nami udał się do Jakuba. Zebrali się tam także wszyscy starsi.[9/A kiedy już znaleźliśmy się w Jerozolimie, bracia przyjęli nas z radością.B8}Przyłączyli się do nas niektórzy uczniowie z Cezarei. Zaprowadzili nas oni do niejakiego Mnazona z Cypru, który od dawna był uczniem, abyśmy się u niego zatrzymali w gościnie.d7AGdy nasz pobyt u Filipa dobiegł końca, spakowaliśmy się i wyruszyliśmy do Jerozolimy.m6SNie zdołaliśmy go przekonać. Dlatego ucichliśmy i stwierdziliśmy: Niech się dzieje wola Pana.35_ Wtedy Paweł odpowiedział: Dlaczego płaczecie i rozdzieracie mi serce? Jestem gotów, aby w Jerozolimie nie tylko mnie związano, ale i zabito dla imienia Pana Jezusa.x4i Gdy to usłyszeliśmy, zaczęliśmy prosić Pawła – my i ludzie z Cezarei – aby nie szedł do Jerozolimy.s3_ Przyszedł on do nas, wziął pas Pawła, związał sobie nogi i ręce, a następnie oznajmił: To mówi Duch Święty: Mężczyznę, do którego należy ten pas, w ten sposób zwiążą Żydzi w Jerozolimie i wydadzą w ręce pogan.j2M A gdy przebywaliśmy tam przez dłuższy czas, przybył z Judei pewien prorok, imieniem Hagabos.B1 Miał on cztery niezamężne córki, które prorokowały.0'Nazajutrz wyruszyliśmy i dotarliśmy do Cezarei. Wstąpiliśmy do domu Filipa, ewangelisty, jednego z Siedmiu, i u niego już pozostaliśmy./5My natomiast odbiliśmy z Tyru i zakończyliśmy żeglugę w Ptolemais. Tam przywitaliśmy się z braćmi i zatrzymaliśmy się u nich jeden dzień.b.=Potem pożegnaliśmy jedni drugich i weszliśmy na pokład. Oni zaś wrócili do swoich.?-wGdy nasz pobyt miał się ku końcowi, wyruszyliśmy odprowadzani przez wszystkich, wraz z ich żonami i dziećmi, aż za miasto. Na wybrzeżu zgięliśmy kolana i modliliśmy się.,3Odszukaliśmy zatem uczniów i pozostaliśmy u nich siedem dni. Oni natomiast pod wpływem Ducha ostrzegali Pawła, żeby nie szedł do Jerozolimy. +Żeglując w kierunku Syrii, Cypr zostawiliśmy po lewej stronie i zawinęliśmy do Tyru. W tym mieście miano rozładować statek.r*]W Patarze znaleźliśmy statek udający się w rejs do Fenicji. Weszliśmy na pokład i odpłynęliśmy.&) GPo rozstaniu z nimi, gdy już nam przyszło odpłynąć, skierowaliśmy się prosto na Kos. Nazajutrz byliśmy na Rodos, a stamtąd udaliśmy się do Patary. (&Każdy odczuwał ból szczególnie z powodu tych słów, że już nigdy nie zobaczą jego oblicza. Potem odprowadzili go na statek.i'K%Nikt też nie mógł powstrzymać łez. Wszyscy rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go.Y&+$A gdy skończył mówić, zgiął wraz z nimi wszystkimi kolana i modlił się.Q%#Przez to wszystko pokazałem wam, że w ten sposób pracując, trzeba wspierać słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który sam powiedział: Więcej szczęścia jest w dawaniu niż w braniu.^$5"Sami wiecie, że te ręce służyły potrzebom moim oraz tych, którzy byli ze mną.@#{!Nie pożądałem srebra ani złota, ani niczyjej szaty.,"Q A teraz powierzam was Bogu oraz Słowu Jego łaski. Ono jest zdolne was budować i zapewnić dziedzictwo między tymi wszystkimi, którzy dostąpili uświęcenia. !Dlatego bądźcie czujni! Pamiętajcie, że przez trzy lata, dniem i nocą, nie przestawałem ze łzami napominać każdego z was.| qRównież spomiędzy was samych powstaną ludzie, mówiący rzeczy przewrotne, aby pociągnąć za sobą uczniów.s_Ja wiem, że po moim odejściu wejdą między was drapieżne wilki, które nie będą oszczędzać stada.@yUważajcie na samych siebie i na całą trzodę, w której was Duch Święty ustanowił przełożonymi. Dbajcie o to, aby paść kościół Boga, który sobie nabył własną krwią.Mponieważ nie uchylałem się od głoszenia wam całego planu Boga.b=Dlatego oświadczam wam w dniu dzisiejszym, że nie ponoszę winy za czyjąkolwiek krew,A oto teraz wiem, że już więcej nie zobaczycie mojego oblicza – wy wszyscy, wśród których chodziłem, ogłaszając Królestwo.[/Nie przywiązuję jednak wagi do mojego życia. Zależy mi tylko na tym, aby dokończyć biegu oraz wykonać zadanie, zlecone przez Pana Jezusa, to znaczy służyć świadectwem dobrej nowinie o łasce Bożej. ]L~}}X||v|{=zzvyxxxwwvvAuutssrr{rqqvq"pdooKnn!mmlfkk jii3hmggtffeesddFcSbbaw``"_-^^]e\\[[ZZYYUXX!WWVkUUjTT~SSRRQPPTONNWMM3LLK0JwII8HHGuGFFEAEDCCpBBBA@@2??(>>T==><<<;::9p888766554o33|3+22J21111O0//u...-",K++P**Y)))((>''7&&%%9$:#""I! 0kW u#FVlPR2? r ?  / ? Uw]T Czyż nie wiecie, bracia – a mówię przecież do tych, którzy znają Prawo – że Prawo panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje?S}Gdyż zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem Bożej łaski jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, naszym Panu.RTeraz natomiast, wyzwoleni od grzechu, a oddani w niewolę Bogu, macie korzyść służącą uświęceniu, a końcem jest życie wieczne.yQkI jakie wówczas mieliście korzyści? Takie, których się teraz wstydzicie, a których końcem jest śmierć.WP'Bo gdy służyliście w niewoli grzechu, byliście wolni od sprawiedliwości.O-Pozwólcie, że użyję przykładu z życia, ze względu na słabość waszego ciała. Otóż jak oddawaliście wasze członki w niewolę nieczystości i bezprawia dla jego popełniania, tak teraz oddawajcie wasze członki w niewolę sprawiedliwości – dla uświęcenia.PNi wyzwoleni od grzechu, staliście się niewolnikami sprawiedliwości.)MKLecz Bogu niech będą dzięki, że gdy jeszcze byliście niewolnikami grzechu, całym sercem poszliście za tego rodzaju nauką, z którą was też zapoznano,LyCzy nie wiecie, że jeśli posłusznie oddajecie się w niewolę, to stajecie się niewolnikami tego, kto przejmuje nad wami władzę? Jeśli to będzie grzech, to skutkiem będzie śmierć. Jeśli posłuszeństwo – to końcem sprawiedliwość.yKkCóż zatem? Czy mamy grzeszyć, dlatego, że nie jesteśmy już pod Prawem, lecz pod łaską? W żadnym razie!nJUGrzech bowiem nie będzie nad wami panował, gdyż nie jesteście już pod Prawem, lecz pod łaską.WI' Nie udostępniajcie mu też swoich członków jako narzędzi nieprawości. Oddawajcie siebie raczej Bogu, jako ożywieni z martwych. Jemu oddawajcie swe członki, niech służą za oręż sprawiedliwości.nHU Niech więc grzech nie panuje w waszym śmiertelnym ciele i nie podporządkowuje was swoim żądzom. G Podobnie i wy zaliczajcie siebie do umarłych dla grzechu, a jednocześnie do tych, którzy żyją dla Boga w Chrystusie Jezusie.^F5 Gdy bowiem umarł, dla grzechu raz na zawsze umarł, a gdy żyje – żyje dla Boga.wEg mając świadomość, że wzbudzony z martwych Chrystus już nie umrze, śmierć już nad Nim nie ma władzy.XD)Jeśli zaś umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że też z Nim będziemy żyć,8CkKto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu./BWwiedząc, że nasz stary człowiek został razem z Nim ukrzyżowany, aby ciało grzechu zostało zniszczone i abyśmy już dłużej nie byli zniewoleni przez grzech.}AsBo jeśli jesteśmy złączeni z Nim w podobieństwie Jego śmierci, tym bardziej będziemy – w zmartwychwstaniu,I@ A zatem za sprawą chrztu zostaliśmy pogrzebani wraz z Nim w śmierć, abyśmy wzorem Chrystusa, który został wzbudzony z martwych przez chwałę Ojca, my również prowadzili nowe życie.o?WCzy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?e>CW żadnym razie! W jaki sposób my, którzy umarliśmy dla grzechu, mamy nadal w nim żyć?f= GMoglibyśmy zapytać: Czy więc mamy pozostać w grzechu, by tym bardziej pomnożyć łaskę?,<Qtak, aby jak grzech panował sprowadzając śmierć, łaska panowała niosąc sprawiedliwość i wiodąc do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana.y;kPrawo natomiast wkroczyło, by się zwiększyła liczba upadków. A gdzie wiele grzechu, tam obfitość łaski, :9Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego wielu stanie się sprawiedliwymi.,9QA zatem jak jeden upadek doprowadził do potępienia wszystkich ludzi, tak jeden akt sprawiedliwości przyniósł wszystkim ludziom życiodajne usprawiedliwienie.Z8-Bo jeśli przez jednego, z powodu jego upadku, zapanowała śmierć, tym bardziej przez jednego, Jezusa Chrystusa, w tych, którzy dostępują ogromu łaski i otrzymują dar sprawiedliwości, zapanuje życie.W7'Inaczej też niż w przypadku tego jednego, który zgrzeszył, jest ze wspomnianym darem. O ile wyrok za jeden upadek ściąga potępienie, o tyle dar łaski przynosi usprawiedliwienie mimo wielu upadków.z6mJednak z darem łaski jest inaczej niż z upadkiem. Jeden upadek ściągnął śmierć na wielu ludzi. Łaska Boża oraz dar tej łaski pochodzący od jednego człowieka, Jezusa Chrystusa, wielu ludziom przyniosły obfitość dobrodziejstw.I5 Śmierć jednak panowała od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli w podobny sposób jak Adam, będący odpowiednikiem Tego, którego przyjście miało dopiero nastąpić.x4i Grzech przecież był na świecie zanim wprowadzono Prawo, choć grzechu się nie liczy, dopóki nie ma Prawa.23] Dlatego jak przez jednego człowieka wszedł na świat grzech, a skutkiem grzechu śmierć, tak też śmierć dotknęła wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.2# Powiem więcej: Dzięki naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi, przez którego teraz dostąpiliśmy pojednania, Bóg stał się naszą chlubą./1W Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, o ile bardziej, pojednani, zostaniemy uratowani przez Jego życie.f0E Tym bardziej teraz, usprawiedliwieni Jego krwią, będziemy przez Niego zachowani od gniewu./Bóg natomiast daje dowód swojej miłości do nas przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas umarł.^.5Rzadko ktoś umiera za sprawiedliwego. Może za dobrego gotów byłby ktoś umrzeć.e-CChrystus bowiem, gdy jeszcze byliśmy upadli, we właściwym czasie, umarł za bezbożnych.,a nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany.H+ a wytrwałość siłę charakteru; siła charakteru nadzieję,p*YLecz nie tylko tym. Chlubimy się też uciskami, wiedząc, że przeciwności wyrabiają wytrwałość,)Przez Niego uzyskaliśmy dostęp, za sprawą wiary, do tej łaski, w której niewzruszenie stoimy i chlubimy się nadzieją chwały Boga.( Usprawiedliwieni zatem na podstawie wiary, mamy pokój z Bogiem. Stało się to dzięki naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi.O'wydanego za nasze upadki i wzbudzonego dla naszego usprawiedliwienia.&Stało się to również ze względu na nas. Nam ma to być uznane, wierzącym w Tego, który wzbudził z martwych Jezusa, naszego Pana,I% Nie czytamy przy tym, że uznano mu tylko ze względu na niego.<$sWłaśnie dlatego uznano mu to za sprawiedliwość.b#=Był przy tym w pełni przekonany, że to, co Bóg obiecał, ma moc również spełnić.m"SNie zwątpił on w niewierze w obietnicę Boga. Przeciwnie, wzmocniony wiarą oddał chwałę Bogu.A!{I nie cofnął się w wierze, choć miał świadomość, że jego ciało, jako około stuletniego mężczyzny, jest już martwe dla rozrodczości, podobnie jak martwe jest łono Sary. /Abraham, wbrew beznadziei, mając nadzieję uwierzył, aby stać się ojcem wielu narodów, zgodnie z zapowiedzią: Takie będzie twoje nasienie.Pzgodnie ze słowami: Ustanowiłem cię ojcem wielu narodów. Czynią to natomiast przed obliczem Tego, któremu on uwierzył – Boga, który ożywia umarłych i to, czego nie ma, powołuje do bytu.I Obietnica natomiast dlatego została uwarunkowana wiarą, aby udział w niej był sprawą łaski. Została także dana w taki sposób po to, aby dotyczyła wszystkich skupionych w nasieniu, czyli nie tylko tych, którzy trzymają się Prawa, ale i tych, którzy podążają śladami wiary Abrahama, ojca nas wszystkich,V%Prawo bowiem sprowadza gniew, a tam, gdzie nie ma Prawa, nie ma wykroczenia.veJeśli dziedzicami są ci, którzy trzymają się Prawa, to wiara traci znaczenie, a obietnica swą treść.B} Zauważmy, że to nie za pośrednictwem Prawa Abraham i jego nasienie otrzymał obietnicę, że będzie dziedzicem świata. Stało się to za pośrednictwem usprawiedliwiającej wiary..U i obrzezanych, tych jednak, którzy, obok obrzezania, wstępują również na drogę wiary naszego ojca Abrahama – wiary, którą miał jeszcze przed obrzezaniem.{o Znak obrzezania otrzymał jako pieczęć usprawiedliwiającej wiary – tej wiary, którą miał przed obrzezaniem. W ten sposób stał się on ojcem wszystkich wierzących: nieobrzezanych, aby im również wiarę uznano za sprawiedliwość,&E to pojawia się pytanie, w jakich okolicznościach się to dokonało? Czy był on wówczas obrzezany, czy nie? Otóż nie był obrzezany. Był nieobrzezany..U Czy to szczęście ma być udziałem tylko obrzezanych? Co z nieobrzezanymi? Przyjrzyjmy się temu. Kiedy czytamy, że wiarę uznano Abrahamowi za sprawiedliwość,ESzczęśliwy człowiek, któremu Pan nie przypisze grzechu.W'Szczęśliwi ci, którym przebaczono nieprawości i których grzechy zakryto;}sTak też Dawid opisuje szczęście człowieka, któremu Bóg przypisuje sprawiedliwość niezależnie od uczynków:Kto jednak nie pracuje, lecz wierzy Temu, który usprawiedliwia bezbożnego, temu wiarę uznaje się za sprawiedliwość.dAJeśli ktoś pracuje, nikt mu wynagrodzenia nie poczytuje za łaskę. Ono mu się należy.]3Bo co czytamy w Piśmie? Abraham uwierzył Bogu i to mu uznano za sprawiedliwość.Jeśli Abraham został usprawiedliwiony dzięki uczynkom, to ma powód do chluby. Jednak nie tak było między Bogiem a nim.[ 1Moglibyśmy zapytać: Co zatem osiągnął Abraham, nasz praojciec według ciała?iKCzy więc przez wiarę unieważniamy Prawo? W żadnym razie! Wręcz przeciwnie, utwierdzamy je.p YJeden jest Bóg. On usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych – dzięki wierze. yNatomiast co do Boga: Czy jest On tylko Bogiem Żydów? A pogan już nie? Oczywiście, jest on Bogiem również pogan. Oto, co głosimy: Człowiek dostępuje usprawiedliwienia przez wiarę, niezależnie od tego, czy przestrzega Prawa, czy nie.n UGdzie zatem powód do chluby? Wykluczony! Przez które prawo? Uczynków? Nie! – Przez prawo wiary.S w okresie, gdy Bóg był powściągliwy. Tę sprawiedliwość okazuje On również teraz, aby stało się jasne, że tylko On jest sprawiedliwy i usprawiedliwieniem darzy tego, kto zawierzył Jezusowi.kOTo Jego Bóg ustanowił przebłaganiem, z którego skorzystać można przez wiarę. Jest ono w Jego krwi. W ten sposób Bóg okazuje swoją sprawiedliwość. Wyraża się ona w przebaczeniu grzechów popełnionych wcześniej,wUsprawiedliwienie natomiast otrzymują jako dar, z Jego łaski, dzięki temu, że Jezus Chrystus dokonał odkupienia.<swszyscy zgrzeszyli i są pozbawieni Bożej chwały.7Jest to sprawiedliwość Boża oparta na zawierzeniu Jezusowi Chrystusowi i dostępna dla wszystkich, którzy wierzą. Nie ma przy tym wyjątków –wTeraz natomiast, niezależnie od Prawa, objawiła się sprawiedliwość Boża, poświadczona przez Prawo i Proroków.-Stąd, dzięki czynom nakazanym przez Prawo nikt nie dostąpi przed Nim usprawiedliwienia. Prawo zapewnia po prostu właściwe poznanie grzechu.6eWiemy zaś, że cokolwiek Prawo mówi, mówi do tych, którzy podlegają Prawu, aby wszystkim zamknąć usta i cały świat pociągnąć do odpowiedzialności przed Bogiem.1]Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami.%Ea droga pokoju jest im obca.8kzniszczenie i nędza panuje na ich ścieżkach,(~Knogi śpieszą do rozlewu krwi,6}gIch usta ociekają przekleństwem i goryczą;`|9 Ich gardło jest jak otwarty grób: języki knują zdradę, jad żmij pod ich wargami.{{o Wszyscy zboczyli. Wszyscy razem ulegli zepsuciu. Nie ma człowieka, który by czynił dobrze, nie ma ani jednego.Nz nie ma człowieka, który by rozumiał, nie ma, kto by szukał Boga.Ay} zgodnie ze słowami: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,+xO Jaki z tego wniosek? Czy jesteśmy w korzystniejszej sytuacji? Wcale nie! Dowiedliśmy już przecież winy i Żydów, i Greków – na wszystkich ciąży grzech,#w?Właśnie w ten sposób nas obrażają; pomawiają nas o to, że mówimy: Popełniajmy zło, aby wynikło z tego dobro. Potępienie takich jest słuszne.&vEJeśli przez moje kłamstwo prawda Boża jest tym bardziej wyraźna i uwydatnia chwałę Boga, to dlaczego na dodatek miałbym być sądzony jako grzesznik?QuW żadnym razie! Przecież w jakiś sposób Bóg musi osądzić świat.9tkA jeśli nasza niesprawiedliwość służy uwypukleniu sprawiedliwości Boga, to co powiemy? Że Bóg jest niesprawiedliwy, gdy okazuje gniew? Rozumuję oczywiście po ludzku.Vs%W żadnym razie! Niech się okaże, że Bóg jest prawdomówny, a każdy człowiek kłamcą, zgodnie z tym, jak czytamy: Abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i zwyciężył poddawany osądom.mrSBo co z tego, że niektórzy nie dochowali wiary? Czy ich niewierność zniweczy Bożą wierność?eqCWielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im zostały powierzone słowa Boga.Rp Czy więc Żyd jest kimś szczególnym? Albo co za pożytek z obrzezania?o!Żydem jest się wewnątrz, a obrzezanie serca jest sprawą ducha, a nie litery. Taki człowiek zyska pochwałę nie u ludzi, lecz u Boga.nŻydem jest się właściwie nie przez to, co widać na zewnątrz. Również nie w tym, co widoczne na ciele zamyka się sens obrzezania.GmDlatego ten, kto po urodzeniu nie został obrzezany, a jednak przestrzega Prawa, będzie sądził ciebie, który pomimo znajomości litery Prawa oraz obrzezania, jesteś przestępcą Prawa.*lMJeśli z kolei nieobrzezani strzegą słusznych wymogów Prawa, to czy przy swym braku obrzezania nie zostaną potraktowani jako ci, którzy zostali mu poddani?k/Obrzezanie bowiem ma znaczenie, jeżeli przestrzegasz Prawa. Jeśli natomiast łamiesz Prawo, twoje obrzezanie jest równoznaczne z jego brakiem.^j5Gdyż to z waszego powodu – jak czytamy – obraża się wśród pogan imię Boga.NiSzczycisz się Prawem, a przez przekraczanie Prawa znieważasz Boga?jhMMówisz, by nie cudzołożyć, a cudzołożysz? Brzydzisz się bożkami, a rabujesz świątynie?gjeśli więc ty pouczasz drugiego, dlaczego sam nie czerpiesz z tej wiedzy? Dlaczego głosisz, by nie kraść, a kradniesz? f wychowawcą niemądrych, nauczycielem ludzi nieświadomych rzeczy, człowiekiem znajdującym w Prawie wyraz wiedzy i prawdy –meSjeśli masz przekonanie, że jesteś przewodnikiem niewidzących, światłem pogrążonych w mroku,ad;jeśli umiesz rozpoznać Jego wolę i pouczony przez Prawo wskazać to, co jest ważne;jcMJeżeli natomiast ty określasz się Żydem, znajdujesz oparcie w Prawie, szczycisz się Bogiem;b+[Ten sąd] dokona się w dniu, gdy, zgodnie z głoszoną przeze mnie dobrą nowiną, Bóg przez Chrystusa Jezusa osądzi ukryte sprawy ludzkie. c a dokładniej rzecz biorąc, wspólnie z wami doznać zachęty dzięki wzajemnej wierze – waszej i mojej.r= _ Pragnę was zobaczyć, aby dać wam udział w jakimś duchowym darze łaski i w ten sposób umocnić was,m< U W moich modlitwach zawsze proszę, aby za przyzwoleniem Boga udało mi się wreszcie was odwiedzić. ;  Bóg, któremu służę z głębi mego ducha, głosząc dobrą nowinę Jego Syna, jest mi świadkiem, że nieustannie was wspominam.: )Przede wszystkim dziękuję mojemu Bogu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich, za to, że wasza wiara rozgłaszana jest po całym świecie.@9 {Niech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz ojciec, oraz Pan, Jezus Chrystus, będzie udziałem was wszystkich w Rzymie, ukochanych przez Boga i powołanych świętych.T8 #Wśród nich jesteście i wy, powołani, aby należeć do Jezusa Chrystusa.7 /Dzięki Niemu otrzymaliśmy łaskę apostolstwa, aby wezwać do posłuszeństwa wiary ludzi ze wszystkich narodów – ze względu na Jego imię.6 lecz według Ducha uświęcenia, z racji zmartwychwstania, okazał się Synem Boga potężnym w swojej mocy. To Jezus Chrystus, nasz Pan.Q5 Dotyczy ona Jego Syna, który według ciała pochodzi z nasienia Dawida,p4 [Bóg obiecał jej nadejście już wcześniej, za pośrednictwem swoich proroków, w Pismach Świętych.r3 aPaweł, sługa Chrystusa Jezusa, powołany jako apostoł, przydzielony do głoszenia Bożej dobrej nowiny.p2YBez przeszkód głosił im Królestwo Boże i otwarcie, z odwagą, nauczał o Panu Jezusie Chrystusie."1=Paweł przebywał w Rzymie przez całe dwa lata. Mieszkał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili.X0)Kiedy to powiedział, Żydzi odeszli. Po drodze wiedli z sobą zacięty spór.x/iNiech wam zatem będzie wiadome, że to Boże zbawienie zostało posłane do pogan – i oni będą słuchać.a.;Obrosło bowiem tłuszczem serce tego ludu, ledwie słyszą uszami. Swe oczy pozamykali, by nimi nie zobaczyć, uszami nie dosłyszeć, a sercem nie rozumieć – i nie nawrócić się, tak bym mógł ich uzdrowić.(-IMam na myśli te słowa: Przyjdź do tego ludu i powiedz: Będziecie słuchać uszami, lecz nie zrozumiecie. Będziecie się wpatrywać, lecz nie zobaczycie.:,mW końcu, skłóceni ze sobą, zaczęli się rozchodzić. Wtedy Paweł skierował do nich te słowa: Trafnie Duch Święty powiedział do waszych ojców przez proroka Izajasza.[+/Jedni dawali przekonać się przez to, co mówił. Drudzy natomiast nie wierzyli.q*[Wyznaczyli więc Pawłowi dzień i przyszli go odwiedzić jeszcze liczniej. On zaś od rana do wieczora wyjaśniał im, o co chodzi. Poświadczał Królestwo Boże, a na podstawie Prawa Mojżesza i Proroków przekonywał o Jezusie. )Ale chcielibyśmy z twoich ust usłyszeć, co myślisz o tej herezji, gdyż wiadomo nam, że wszędzie spotyka się ze sprzeciwem.A({Wówczas powiedzieli do niego: Nie otrzymaliśmy z Judei żadnych pism na twój temat. Nikt też z braci nie przybył, nie doniósł na ciebie ani nie powiedział czegokolwiek złego.''Właśnie dlatego zaprosiłem was. Chciałem się z wami zobaczyć i porozmawiać, bo z powodu nadziei Izraela ciąży na mnie ten łańcuch."&=Lecz gdy Żydzi sprzeciwili się temu, uznałem za konieczne odwołać się do cesarza. Nie chodzi jednak o to, że chcę o coś oskarżać mój naród.%'Sami Rzymianie, po przesłuchaniu, chcieli mnie zwolnić, ponieważ nie znaleźli u mnie żadnego powodu, bym miał być skazany na śmierć.o$WPo trzech dniach Paweł zwołał przywódców żydowskich. Gdy się zeszli, powiedział: Drodzy bracia, w Jerozolimie wydano mnie w ręce Rzymian jako więźnia. Nie uczyniłem jednak nic przeciwko ludowi ani zwyczajom ojczystym.m#SA gdy doszliśmy do Rzymu, Pawłowi pozwolono mieszkać osobno z żołnierzem, który go pilnował.9"kW Rzymie bracia usłyszeli o naszym przybyciu i wyszli nam na spotkanie aż do Forum Appiusza i do Trzech Gospód. Gdy Paweł ich ujrzał, podziękował Bogu i nabrał otuchy.!yTam spotkaliśmy braci. Skorzystaliśmy z ich zaproszenia i pozostaliśmy u nich siedem dni. Tak dotarliśmy do Rzymu. 9 Stamtąd, po podniesieniu kotwicy, dotarliśmy do Regium. A gdy po upływie dnia powiał wiatr południowy, w dniu następnym przybyliśmy do Puteoli.R Na nim przypłynęliśmy do Syrakuz, gdzie zatrzymaliśmy się trzy dni.y Po trzech miesiącach odpłynęliśmy statkiem aleksandryjskim, który zimował na wyspie, a nosił godło Dioskurów.~u Okazywali nam też wiele szacunku, a gdy mieliśmy odpłynąć, zaopatrzyli nas we wszystko, co było nam potrzebne.uc Kiedy to się stało, również inni niedomagający mieszkańcy wyspy przychodzili i doznawali uzdrowienia.B}W czasie naszego pobytu okazało się, że ojciec Publiusza leży złożony gorączką i czerwonką. Paweł wstąpił do niego, pomodlił się, włożył na niego ręce i uzdrowił go.4aW pobliżu miejsca, gdzie wyszliśmy na ląd, rozciągały się dobra naczelnika wyspy. Był nim niejaki Publiusz. Przyjął on nas i przyjaźnie gościł przez trzy dni.MOni tymczasem oczekiwali, że spuchnie lub zaraz padnie trupem. Ale gdy długo czekali i nie zauważyli, by działo się z nim coś podejrzanego, zmienili zdanie – stwierdzili, że jest bogiem.MPaweł jednak strząsnął gada w ogień i w niczym nie ucierpiał.ONa widok gada zwisającego mu u ręki tubylcy zaczęli mówić jeden do drugiego: Ten człowiek jest na pewno mordercą. Wyszedł co prawda cało z morza, ale sprawiedliwość nie pozwala mu żyć.A gdy Paweł zgarnął kupę chrustu i włożył ją na ogień, od gorąca wypełzła żmija i uczepiła się jego ręki.*MMiejscowa ludność okazała nam niespotykaną życzliwość. Rozpalili dla nas ognisko i zajęli się nami wszystkimi, bo zaczął padać deszcz i było zimno.s aGdy już byliśmy ocaleni, dowiedzieliśmy się, że wyspa, na której wylądowaliśmy, nosi nazwę Malta.,Pozostałym kazał płynąć na deskach lub na czymkolwiek ze statku. W ten sposób wszyscy ocaleli – wszyscy przedostali się na ląd.1[+Jednak setnik, chcąc uratować Pawła, nie dopuścił do tego. Rozkazał natomiast tym, którzy umieją pływać, aby pierwsi skoczyli do morza i płynęli do brzegu.r]*Wtedy żołnierze postanowili pozabijać więźniów, aby po dopłynięciu do brzegu żaden nie uciekł.mS)Wpadli jednak na mieliznę. Osiedli ze statkiem. I o ile dziób był osadzony, rufą targały fale.%C(Usunęli zatem kotwice, zostawiając je w morzu. Równocześnie poluzowali wiązania sterowe, przedni żagiel nastawili pod wiatr i trzymali kurs na brzeg.:m'Gdy nastał dzień, zobaczyli ląd, lecz nie potrafili go rozpoznać. Dostrzegli jednak jakąś zatokę o płaskim wybrzeżu Do niego – o ile się da – zamierzali przybić.Q &Wzmocnieni posiłkiem, odciążyli statek, wyrzucając zboże do morza.H  %A było nas na statku dwieście siedemdziesiąt sześć osób.J  $Po takim pocieszeniu wszyscy inni też zabrali się do jedzenia.j M#Po tych słowach wziął chleb, podziękował Bogu wobec wszystkich, złamał i zaczął jeść.u c"Dlatego zachęcam: Posilcie się. To wam pomoże ocaleć. Bo nikomu z was nawet włos z głowy nie spadnie.-S!Kiedy natomiast miał nastać dzień, Paweł zachęcał wszystkich do posiłku. Dziś czternasty dzień – zauważył – jak czekacie zmartwieni i nic nie jecie.T! Wtedy żołnierze odcięli liny łodzi ratunkowej i pozwolili jej spaść.Paweł powiedział setnikowi oraz żołnierzom: Jeśli ci ludzie nie pozostaną na statku, wy nie zdołacie się ocalić.)A gdy żeglarze próbowali uciec ze statku i spuścili na morze łódź ratunkową pod pozorem, że chcą opuścić kotwicę od strony dziobu, Zrodziła się zatem obawa, że możemy wpaść na skały. Dlatego z rufy zrzucono cztery kotwice i modlono się o nastanie dnia.Spuszczono sondę. Stwierdzono trzydzieści siedem metrów. Po chwili żeglugi znów ją spuszczono. Było dwadzieścia osiem metrów. 9Gdy nastała czternasta noc, jak nami miotało po Adriatyku, i było około północy, żeglarze zaczęli przypuszczać, że zbliża się jakiś ląd./YKierujmy się zatem na jakąś wyspę.mSDlatego bądźcie dobrej myśli, panowie. Wierzę bowiem Bogu, że będzie tak, jak mi powiedziano.Powiedział mi: Nie bój się, Pawle! Musisz stanąć przed cesarzem. Ponadto Bóg podarował ci wszystkich, którzy płyną z tobą.k~OBo tej nocy stanął przy mnie anioł tego Boga, do którego należę i któremu oddaję cześć.h}ITym razem wam radzę: Bądźcie dobrej myśli! Nikt z was nie zginie. Przepadnie tylko statek.M|Wtedy, gdy już długo byli bez posiłku, stanął pośród nich Paweł. Panowie – powiedział – trzeba było posłuchać mojej rady, nie ruszać się z Krety i uniknąć tych wielkich strat..{ULecz słońce ani gwiazdy nie ukazywały się jeszcze przez wiele dni. Sztorm wciąż się nasilał. Cała pozostała nadzieja na nasze ocalenie zaczęła topnieć.Iz Trzeciego dnia załoga własnoręcznie pozbyła się osprzętu.xyiBurza jednak nie przestawała miotać nami gwałtownie, dlatego następnego dnia wyrzucono za burtę ładunek.CxZostała wciągnięta na pokład, a lin podtrzymujących użyto do opasania statku. W obawie, aby nie wpaść na Syrtę, żeglarze opuścili pływającą kotwicę – i tak ich niosło.owWPędząc pod osłoną wysepki, zwanej Klauda, z trudem zdołaliśmy zabezpieczyć łódź ratunkową.v{Statek został porwany. Nie mógł sprostać sile huraganu. Zdaliśmy się zatem na wiatr i pozwoliliśmy się unosić.Zu-Jednak niedługo potem uderzył od jej strony huraganowy wiatr, zwany eurakylon.t Gdy więc powiał łagodny wiatr z południa, sądząc, że dopną celu, podnieśli kotwicę i wyruszyli w kierunku Krety.}ss A ponieważ przystań nie nadawała się do przezimowania, większość postanowiła, aby stamtąd odpłynąć i – o ile można – dostać się do Feniksu, by spędzić zimę w porcie na Krecie, otwartym na południowy i północny zachód.hrI Setnik jednak bardziej ufał sternikowi i właścicielowi statku niż temu, co mówił Paweł.0qY Panowie, wiem z doświadczenia, że jeśli teraz wyruszymy, będzie to ze szkodą i wielką stratą nie tylko dla ładunku i statku, ale również dla naszego życia. ^~}}P|{{Rzzcyyxx7wwwvqvuu:tt+ssBrroqqppooSnn#mBllOlkskjNiihhh#gffMee#ddcSbb=aaF``K__>^^$]]M\\+[[ZZ:YY?XX\XWVV:UUkTT@SS RR8QQPPDOOVNN'MMQLLUKK>JJ[IIbI H~H9GGFFEdDCCBBSAABA@@?l>>==F<<~;;r::)99U88"7655.44033B22\111O00/3.d.-{,,+++**h*))u((U('d&&o%% $f##"" ! t6Ckv{5 Gm-so/ 7  s !r/H_=EsProszę was, bracia, przez wzgląd na naszego Pana, Jezusa Chrystusa, oraz przez wzgląd na miłość Ducha, łączcie się ze mną w modlitwach i wstawiajcie się za mną u Boga.QDA wiem, że przyjdę do was w pełni Chrystusowego błogosławieństwa.#C?Po załatwieniu tej sprawy, to znaczy po doręczeniu im tego owocu, który został zebrany, wyruszę do Hiszpanii drogą prowadzącą przez wasze strony.,BQI słusznie, bo rzeczywiście są ich dłużnikami. Skoro poganie dostąpili udziału w ich dobrach duchowych, nic nie przeszkadza, by usłużyli im materialnymi.Aprzekazanym przez Macedonię i Achaję. Uznały one za właściwe złożyć się na potrzeby ubogich wśród świętych w Jerozolimie.R@Obecnie jestem w drodze do Jerozolimy. Idę ze wsparciem dla świętych,c??I mam nadzieję, że stanie się to niebawem, gdy będę w drodze do Hiszpanii. Chciałbym was odwiedzić i zaopatrzyć się u was na dalszą drogę. Ale najpierw, oczywiście, chciałbym się trochę nacieszyć wami.s>_Teraz jednak nie ma już dla mnie miejsca w tych stronach, a jednocześnie od lat pragnę was odwiedzić.?=yTo dlatego wielokrotnie odwlekałem przyjście do was.<Kierowałem się tymi słowami: Zobaczą Go ludzie, którym o Nim nie głoszono, i poznają ci, którzy o Nim nie słyszeli.+;OStawiałem sobie przy tym za punkt honoru głosić dobrą nowinę tam, gdzie jeszcze nie wspomniano imienia Chrystusa – aby nie budować na cudzym fundamencie.8:iw mocy znaków i cudów oraz w mocy Ducha Świętego. W ten właśnie sposób rozgłosiłem Chrystusową dobrą nowinę począwszy od Jerozolimy i jej okolic aż po Illirię.69eI choć nie odważę się mówić o czym innym, mogę powiedzieć o tym, czego Chrystus dokonał przeze mnie, by doprowadzić pogan do posłuszeństwa, słowem albo czynem,W8'Tak więc, co do spraw Bożych, mam się czym szczycić w Chrystusie Jezusie.o7WTo za jej sprawą jestem względem narodów przedstawicielem Chrystusa Jezusa. Pełnię służbę kapłańską. Głoszę Bożą dobrą nowinę, po to, by poganie stali się przyjemną ofiarą, uświęconą przez Ducha Świętego. 6Mimo to, dość odważnie tu i ówdzie do was napisałem, jako ten, który przypomina, ze względu na łaskę otrzymaną od Boga. 5 Co do mnie, drodzy bracia, nie wątpię w waszą dobroć ani w to, że dzięki swojemu poznaniu możecie jedni drugich pouczać.4 A Bóg nadziei niech was napełni największą radością i pokojem w wierze, abyście opływali w nadzieję, w mocy Ducha Świętego.35 Izajasz z kolei mówi: Wypuści pędy korzeń Jessaja, przyjdzie Ten, który będzie rządził poganami. W Nim poganie będą pokładać nadzieję.b2= I ponownie: Uwielbiajcie Pana, wszyscy poganie, i niech Go wysławiają wszystkie ludy!G1 I znowu czytamy: Cieszcie się, poganie, razem z Jego ludem.40a a także, by poganie, dzięki miłosierdziu, oddali chwałę Bogu, zgodnie ze słowami: Dlatego wyznam Cię pośród pogan i zaśpiewam pieśń na cześć Twego imienia. /Twierdzę bowiem, że Chrystus stał się sługą obrzezanych ze względu na prawdę Bożą, aby potwierdzić dane ojcom obietnice,h.IDlatego przygarniajcie jedni drugich, podobnie jak Chrystus przygarnął was dla chwały Boga.g-Gabyście tak połączeni, jednym głosem chwalili Boga i Ojca naszego Pana, Jezusa Chrystusa.h,IA Bóg wytrwałości i pociechy niech darzy was jednomyślnością, na wzór Jezusa Chrystusa,++OCokolwiek zaś wcześniej napisano, ma służyć naszemu pouczeniu, abyśmy dzięki wytrwałości i pociesze, których źródłem są Pisma, trwali przy nadziei.t*aChrystus również nie dogadzał sobie, ale, jak napisano: Spadły na mnie obelgi znieważających ciebie.h)INiech każdy z nas postępuje w sposób miły dla bliźniego, dla jego dobra i dla zbudowania.p( [My natomiast, mocni, powinniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, zamiast dogadzać sobie samym.#'?Kto zaś wątpi, gdy je, już wydał na siebie wyrok, ponieważ robi coś, co nie płynie z wiary. Wszystko zaś, co nie wypływa z wiary, jest grzechem.&To, co jest treścią twej wiary, zachowaj przed Bogiem dla siebie. Szczęśliwy, kto siebie nie potępia za to, co uznaje za słuszne.{%oDobrze jest nie jeść mięsa ani nie pić wina, ani nie robić nic, co mogłoby spowodować potknięcie u brata.$1Z powodu pokarmu nie burz Bożego dzieła. Wprawdzie wszystko jest czyste, źle jednak, jeśli ktoś przez to, co je, doprowadza innych do upadku.M#Dążmy zatem do tego, co służy pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu.M"Kto tak służy Chrystusowi, jest miły Bogu i przyjemny dla ludzi.v!eGdyż Królestwo Boże to nie pokarm ani napój, lecz sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym.^ 5Niech też to, co jest waszym dobrem, nie będzie przedmiotem czyichś bluźnierstw.>uJeśli jednak z powodu pokarmu twój brat jest zasmucony, to nie postępujesz zgodnie z miłością. Z powodu pokarmu nie doprowadzaj do załamania kogoś, za kogo umarł Chrystus.1Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nic samo przez się nie jest nieczyste – jest nieczyste tylko dla osoby, która je za takie uważa.  Przestańmy się więc osądzać! Raczej zastanówmy się, jak nie dawać bratu powodu do potknięcia lub wywołania skandalu.I  A zatem każdy z nas za samego siebie zda sprawę przed Bogiem. Mówią o tym słowa: Jak żyję – mówi Pan – zegnie się przede Mną wszelkie kolano i wszelki język wyzna Boga.y Dlaczego więc osądzasz swego brata? Albo dlaczego go odrzucasz? Wszyscy przecież staniemy przed Boskim trybunałem._7 Chrystus po to umarł i zmartwychwstał, aby panować nad umarłymi oraz nad żywymi.  Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy, i jeśli umieramy, dla Pana umieramy. Czy więc żyjemy, czy umieramy, należymy do Niego.J Nikt z nas przecież dla samego siebie nie żyje ani nie umiera.*MKto przestrzega dnia – przestrzega dla Pana. Kto jada – czyni to dla Niego, gdyż dziękuje Bogu. Kto nie jada, też nie jada dla Pana – i dziękuje Bogu.%CJeden czyni różnicę między dniem a dniem, inny z kolei sądzi, że każdy dzień jest równie ważny. Niech każdy żyje zgodnie ze swoim przekonaniem.)Kim ty jesteś, że sądzisz cudzego sługę? Stoi czy upada, czyni to przed swym panem. Podniesie się jednak, gdyż Pan ma moc go postawić.,QTen, który jada, niech nie odrzuca tego, który nie jada. Ten natomiast, który nie jada, niech nie osądza tego, który jada, bo przecież Bóg go przygarnął.dAJeden wierzy, że można jeść wszystko, natomiast osoba słaba poprzestaje na jarzynach.n WOsobę o wciąż słabej wierze przygarnijcie do siebie, lecz nie po to, by spierać się o poglądy.kO Przywdziejcie raczej Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starań, by zaspokajać żądze ciała.{ Postępujmy godnie, jak za dnia. Odrzućcie hulanki i libacje, rozpustę i rozwiązłość, kłótnię oraz zazdrość. Noc przeminęła – i dzień się przybliżył. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a włóżmy na siebie zbroję światła./ W Poza tym bądźcie świadomi, w jakim żyjemy czasie. Oto nadeszła pora, by zbudzić się ze snu. Teraz zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, kiedy uwierzyliśmy.W ' Miłość nie wyrządza zła bliźniemu, toteż jest ona wypełnieniem Prawa.E  Bo przykazania: Masz nie cudzołożyć, nie zabijać, nie kraść, nie pożądać – oraz wszystkie inne, streszczają w tym jednym: Masz kochać swego bliźniego tak, jak samego siebie.p Y Nie bądźcie nikomu nic winni – poza wzajemną miłością. Kto kocha bliźniego, wypełnił Prawo. + Oddawajcie każdemu to, co mu się należy: komu podatek – podatek; komu cło – cło; komu szacunek – szacunek; komu cześć – cześć.fE Dlatego też płacicie podatki, bo są urzędnikami Boga po to właśnie, by tego pilnować.xi Stąd należy się jej podporządkowywać, nie tylko ze względu na gniew, ale także ze względu na sumienie.W' Władza bowiem jest na służbie u Boga, dla twojego dobra. Jeśli jednak czynisz źle, uważaj, bo nie na darmo nosi miecz. Jest przecież Bożym narzędziem, karzącym w gniewie tego, kto popełnia zło. 9 Rządzący przecież nie są postrachem dla dobrych, ale dla złych. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę.%C Dlatego kto się opiera władzy, przeciwstawia się Bożemu rozporządzeniu. Ci natomiast, którzy się przeciwstawiają, sami na siebie ściągają wyrok.8 k Niech każda osoba podporządkowuje się władzom sprawującym rządy. Nie ma bowiem władzy, która nie pochodziłaby od Boga. Wszystkie one zostały ustanowione przez Niego.J  Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło przezwyciężaj dobrem.$A Lecz jeśli twój nieprzyjaciel jest głodny, nakarm go. Jeśli spragniony, daj mu się napić. To czyniąc, zgarniesz na jego głowę rozżarzone węgle./ Najdrożsi! Nie mścijcie się sami. Pozostawcie miejsce gniewowi Bożemu. Czytamy przecież: Pomsta należy do Mnie, Ja odpłacę – mówi Pan.O Jeśli to z waszej strony możliwe, zachowujcie pokój ze wszystkimi.i~K Nie odpłacajcie nikomu złem za zło. Starajcie się o to, co jest dobre dla wszystkich ludzi.0}Y Odnoście się do siebie z podobną wyrozumiałością. Nie bądźcie wyniośli, skłaniajcie się raczej do tego, co skromne. Nie uważajcie sami siebie za mądrych.=|u Radujcie się z radosnymi, płaczcie z płaczącymi.b{= Dobrze życzcie tym, którzy was prześladują – dobrze życzcie, a nie przeklinajcie.Kz Wspierajcie w potrzebach świętych, pielęgnujcie gościnność.Ny W nadziei bądźcie radośni, w ucisku wytrwali, w modlitwie oddani.\x1 W zapale bądźcie niestrudzeni, duchem płomienni, w Panu – gotowi do służby.owW Darzcie siebie nawzajem serdeczną, braterską miłością. Wyprzedzajcie się w okazywaniu szacunku.Xv) Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, lgnijcie do dobra.+uO czy też zachęcania, po to, by podnosić na duchu. Kto wspiera – to hojnie; kto przewodzi – to z zapałem; kto okazuje miłosierdzie – to z całego serca.bt= czy usługiwania – do służby z poświęceniem; czy to nauczania, po to, by pouczać;sw Stosownie do udzielonej nam łaski mamy też różne jej dary: czy to prorokowania – do głoszenia na miarę wiary;r  Podobnie my, w swej wielości, stanowimy w Chrystusie jedno ciało. Natomiast każdy z osobna jesteśmy dla siebie członkami.Zq- Jedno ciało ma wiele członków. Nie wszystkie one spełniają to samo zadanie.Kp Mówię bowiem każdemu z was, na mocy danej mi łaski, aby nie miał o sobie mniemania wyższego, niż należy. Niech każdy ocenia siebie rozsądnie, na miarę udzielonej mu przez Boga wiary.Yo+ Nie podporządkowujcie się już więcej wzorcom tego wieku. Niech was przeobraża wasz nowy sposób myślenia, tak, byście potrafili rozpoznać, co jest wolą Bożą, co jest dobre, przyjemne i doskonałe.Pn  Zachęcam was zatem, bracia, powołując się na miłosierdzie Boga, abyście oddali swe ciała na ofiarę – żywą, świętą i miłą Bogu – na dowód, że Mu służycie z pełnym przekonaniem.hmI $Wszystko jest z Niego, przez Niego i dla Niego. Jemu niech będzie chwała – na wieki. Amen.Il  #Kto zdołał Mu coś podarować, aby liczyć na Jego odpłatę?Bk "Bo któż poznał plan Pana? Albo kto był Jego doradcą?yjk !O, głębio bogactwa, mądrości i myśli Boga! Jakże niepojęte są Jego wyroki i Jego drogi jak niezbadane!kiO Bóg bowiem wydał wszystkich w moc nieposłuszeństwa, aby móc wszystkim okazać miłosierdzie.uhc tak teraz, gdy wy dostępujecie miłosierdzia, oni są nieposłuszni, po to, aby z kolei oni go dostąpili. g  Bo, jak niegdyś wy byliście nieposłuszni Bogu, a teraz – z powodu ich nieposłuszeństwa – dostąpiliście miłosierdzia,]f3 To dlatego, że dary łaski i powołanie ze strony Boga są rzeczą nieodwołalną.3e_ Z punktu widzenia dobrej nowiny, są oni – ze względu na was – nieprzyjaciółmi, jednak co do wybrania – ze względu na Ojców – nie utracili Bożej miłości.Dd Takie zawrę z nimi przymierze, kiedy zmażę ich grzechy.c W ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, zgodnie ze słowami: Z Syjonu przyjdzie Wybawca i usunie bezbożność Jakuba.mbS Chcę bowiem, bracia, abyście byli świadomi pewnej tajemnicy i dzięki temu nie mieli zbyt wysokiego mniemania o sobie. Otóż niewrażliwość spadła na część Izraela. Potrwa ona do czasu przyjęcia pełnej liczby pogan.uac Bo skoro ty, będący z natury częścią dzikiej oliwki, zostałeś od niej odcięty i wbrew naturze wszczepiony w szlachetne drzewo oliwne, to o ile bardziej w swoją własną oliwkę będą wszczepieni ci, którzy mają jej naturę.}`s Co do nich natomiast, jeśli nie pozostaną w niewierze, zostaną wszczepieni ponownie – Bóg ma moc to uczynić.O_ Lepiej zwróć uwagę na dobroć i surowość Boga – na surowość dla upadłych i na dobroć względem ciebie, o ile pozostaniesz w tej dobroci, bo w przeciwnym razie ty też będziesz odcięty.]^3 Jeśli Bóg nie oszczędził gałęzi naturalnych, może nie oszczędzić i ciebie.] Słusznie! Odłamano je z powodu niewiary, ty jednak trwasz dzięki wierze. Nie wzbijaj się w pychę. Raczej się strzeż.H\  Powiesz jednak: Gałęzie odłamano, abym ja był wszczepiony.[ to nie wynoś się nad gałęzie. A jeśli się wynosisz, to pamiętaj, że nie ty dźwigasz korzeń, ale korzeń ciebie.>Zu Jeśli natomiast niektóre z tych gałęzi zostały odłamane, a ty, niczym dzika gałązka, wszczepiony między pozostałe, zyskałeś udział w korzeniu i sokach drzewa oliwnego,}Ys Jeżeli zaś zaczyn jest święty, to święte jest ciasto; jeśli święty jest korzeń – to święte gałęzie.X  Skoro bowiem ich bunt przyniósł światu pojednanie, to co przyniesie ich przyjęcie, jeśli nie wzbudzone z martwych życie?aW; Może w ten sposób wzbudzę zazdrość w moich rodakach i niektórych z nich uratuję.aV; Wam natomiast, poganom, mówię: Jako apostoł narodów, cieszę się z mojego zadania.U# Jeśli zaś ich upadek stał się bogactwem świata, a ich porażka bogactwem narodów, to jak wspaniałą rzeczą stanie się ich pełnia!0TY Pytam zatem: Czy potknęli się, aby upaść zupełnie? W żadnym razie. Ich upadek przyniósł zbawienie narodom, co z kolei miało pobudzić Jego lud do zazdrości.bS= Niech zaćma spadnie na ich oczy, tak, aby nie widzieli, a ich grzbiet zegnij na zawsze.qR[ Dawid zaś dodaje: Niech ich stół stanie się dla nich sidłem i pułapką, potrzaskiem i odpłatą.Q# zgodnie ze słowami: Bóg dał im ducha odrętwienia, oczy, by nie widzieli, i uszy, by nie słyszeli – i tak jest do dnia dzisiejszego.P! Co z tego wynika? To, że Izrael nie znalazł, czego poszukuje. Znaleźli to wybrani. Pozostałych natomiast dotknął brak wrażliwości,bO= A jeśli z łaski, to nie ze względu na uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby łaską.=Nu Podobnie obecnie pozostaje resztka wybrana z łaski.Mw Co wówczas usłyszał w odpowiedzi? Zostawiłem sobie siedem tysięcy ludzi, którzy nie zgięli kolan przed Baalem. L Panie, Twoich proroków – pozabijali; Twoje ołtarze – poburzyli; zostałem ja sam, a i na moje życie nie przestali czyhać.K1 Bóg nie odtrącił swego ludu, który uprzednio przygarnął. Pamiętacie, co Pismo mówi o Eliaszu, jak skarży się on przed Bogiem na Izraela?J ) Pytam zatem dalej: Czy Bóg odtrącił swój lud? W żadnym razie. Przecież ja jestem Izraelitą, z nasienia Abrahama, z plemienia Beniamina.lIQ O Izraelu natomiast mówi: Cały dzień wyciągałem swe ręce do nieposłusznego, opornego ludu.H' A Izajasz waży się nawet powiedzieć: Dałem się znaleźć tym, którzy Mnie nie szukali, objawiłem się tym, którzy o Mnie nie pytali.HG  Znów więc pytam: Czy Izrael nie zrozumiał? Mojżesz jako pierwszy mówi: Ja wzbudzę w was zazdrość przez tych, którzy nie są narodem, pobudzę was do gniewu przez nierozumny naród..FU Pytam jednak: Czy nie usłyszeli? Przeciwnie: Po całej ziemi rozszedł się głos posłanych, ich przesłanie dotarło do mieszkańców najdalszych stron świata.mES Do wiary zatem potrzebne jest przesłanie, a treścią tego przesłania jest to, co mówi Chrystus.D Chociaż tak jest, nie wszyscy dali posłuch dobrej nowinie. Izajasz wręcz pyta: Panie, kto uwierzył naszemu przesłaniu?C A jak głosić, gdy nikt nie został posłany? Dlatego czytamy: Jakże piękne są stopy tych, którzy przychodzą z dobrymi wieściami.B Jak jednak mają wzywać, skoro w Niego nie uwierzyli? A jak uwierzyć, skoro Go nie słyszeli? Jak usłyszeć bez kogoś, kto głosi?BA Dlatego zbawiony będzie każdy, kto wezwie imienia Pana. @  Nie ma przy tym różnicy między Żydem a Grekiem. Wszyscy mają tego samego Pana, hojnego dla wszystkich, którzy Go wzywają.S? Pismo bowiem stwierdza: Ten, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony.i>K Bo wiara płynąca z serca zapewnia sprawiedliwość, a jej wyznanie ustami zapewnia zbawienie. =  Bo jeśli ustami wyznasz, że Panem jest Jezus, i uwierzysz w swym sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, będziesz zbawiony.{<o Chodzi o to: Blisko ciebie jest słowo, w twoich ustach i w twoim sercu, to znaczy słowo wiary, które głosimy.b;= Nie myśl: Kto zstąpi do otchłani, to znaczy, aby wyprowadzić Go spośród umarłych.:# Sprawiedliwość zaś opartą na wierze można ująć w ten sposób: Nie myśl: Kto wstąpi do nieba, to znaczy, aby sprowadzić Chrystusa.{9o Mojżesz tak opisuje sprawiedliwość osiąganą przez Prawo: Ten, kto je zachowuje, będzie żył dzięki niemu.b8= Tymczasem końcem Prawa jest Chrystus, by sprawiedliwość zyskiwał ten, który wierzy.7 Nieświadomi, na czym polega sprawiedliwość Boża, skupieni na stanowieniu własnej, nie podporządkowali się sprawiedliwości Bożej.p6Y Przyznaję bowiem, że mają gorliwość dla Boga. Nie opiera się ona jednak na właściwym poznaniu.`5 ; Bracia! Pragnieniem mojego serca i treścią mojej modlitwy do Boga jest ich zbawienie.4 !zgodnie z tym, jak napisano: Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę skandalu. Ten, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony.3! Dlaczego? Dlatego, że nie upatrywał jej w wierze, lecz liczył – można rzec – na uczynki. Potknął się przy tym o kamień obrazy,V2% Izrael zaś, idący za Prawem, do sprawiedliwości przez Prawo nie doszedł.1 Co z tego wynika? To, że poganie, którzy nie zabiegali o sprawiedliwość, otrzymali ją, to jest sprawiedliwość opartą na wierze.0 Ponadto Izajasz zapowiada: Gdyby Pan Zastępów nie pozostawił nam nasienia, stalibyśmy się jak Sodoma, przypominalibyśmy Gomorę.B/ Pan spełni to słowo na ziemi całkowicie i bez zwłoki../ Izajasz z kolei woła w związku z Izraelem: Choćby synów Izraela było tylu, co piasku nad morzem, i tak tylko resztka dostąpi zbawienia –x-i Tam zaś, gdzie im powiedziano: Nie jesteście moim ludem, tam właśnie zostaną nazwani synami żywego Boga.[,/ jak mówi u Ozeasza: Nie mój lud nazwę moim ludem i niekochaną – ukochaną.s+_ Właśnie jako takie naczynia powołał nas – nie tylko spośród Żydów, lecz także spośród pogan, * Co jeśli na tym tle chciał objawić potęgę swej chwały nad naczyniami zmiłowania, które wcześniej przygotował do chwały? )9 A co jeśli Bóg, chcąc ukazać swój gniew i objawić swą moc, z ogromną cierpliwością znosił naczynia gniewu przygotowane już do zniszczenia?(! Czy garncarz nie ma władzy nad gliną? Czy nie może z tej samej gliny zrobić naczynia do celów zaszczytnych i naczynia do pospolitych?' O, człowieku! A kim ty jesteś, że podnosisz głos przeciw Bogu? Czy dzban pyta swego twórcę: Dlaczego nadałeś mi ten kształt?p&Y Zapytasz zatem: Dlaczego więc jeszcze oskarża? Bo czy ktoś kiedyś zdołał oprzeć się Jego woli?Y%+ Bóg zatem komu chce, okazuje miłosierdzie, a kogo chce, czyni nieustępliwym.?$w Pismo bowiem przytacza takie słowa skierowane do faraona: Właśnie po to cię ustanowiłem, by na tobie okazać swą moc i by po całej ziemi rozeszła się sława mojego imienia.# A zatem okazanie miłosierdzia nie zależy od osoby, która tego pragnie, albo która o to zabiega, lecz od Boga, który je okazuje.r"] Do Mojżesza przecież mówi: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, i zlituję, nad kim się zlituję.U!# Moglibyśmy więc zapytać: Czy Bóg jest niesprawiedliwy? W żadnym razie.Y + Stało się tak zgodnie z zapowiedzią: Jakuba ukochałem, a Ezawa odsunąłem. zależnym nie od uczynków, lecz od Tego, który powołuje – powiedziano jej, że starszy będzie służył młodszemu.  Lecz zanim się urodziły, zanim dokonały czegokolwiek, dobrego lub złego – dla utrzymania Bożego planu, opartego na wybraniuhI Na tym nie koniec. Otóż Rebeka miała dzieci z jednym mężczyzną, z naszym ojcem Izaakiem.\1 Obietnica bowiem głosi: Przyjdę za rok o tym czasie, a Sara będzie miała syna.wg Znaczy to, że dziećmi Boga nie są dzieci cielesnego pochodzenia. Za nasienie liczą się dzieci obietnicy.' Nie wszyscy też są dziećmi Abrahama tylko dlatego, że są jego potomkami. Jest inaczej: Twoim nasieniem będą nazwani potomkowie Izaaka.zm Słowo Boga jednak nie zawiodło. Dlatego, że przecież nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem.' Do nich należą ojcowie i z nich – według ciała – wywodzi się Chrystus, stojący ponad wszystkim Bóg błogosławiony na wieki. Amen. Izraelitom. Z nimi łączy się usynowienie i chwała, przymierza i nadanie Prawa, służba przy ołtarzu oraz obietnice.   Bo sam byłbym gotów zostać odłączony od Chrystusa, jeśliby to miało pomóc moim braciom, moim krewnym według ciała –G że odczuwam ogromny smutek i nieustający ból w moim sercu.m U Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię – poświadcza mi to moje sumienie w Duchu Świętym –&E'ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, naszym Panu.3&Gdyż jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,iK%Lecz mimo tego wszystkiego odnosimy wyraźne zwycięstwo – dzięki Temu, który nas ukochał.iK$Jak zostało napisane: Z powodu ciebie co dzień nas zabijają, Traktują nas jak owce ofiarne. #Co nas odłączy od miłości Chrystusowej? Udręka, ucisk, czy prześladowanie? Głód, nagość, niebezpieczeństwo, czy miecz? 9"Kto ma potępiać? Jezus Chrystus, który umarł – więcej, który zmartwychwstał i przebywa po prawicy Boga – On przecież wstawia się za nami.P !Kto ma oskarżać wybranych przez Boga? Przecież Bóg usprawiedliwia.' G On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakżeby – wraz z Nim – nie miał nas obdarzyć wszelkim innym dobrem?h ICzyż to nie wspaniałe? Jeśli Bóg jest po naszej stronie, kto może stanąć przeciwko nam?8 iTych zaś, których do tego przeznaczył, tych również powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też obdarzył chwałą. Bo tych, których wcześniej przygarnął, przeznaczył, by posiedli obraz Jego Syna, aby On był pierworodnym pośród wielu braci.wA wiemy, że kochającym Boga, to jest tym, którzy są powołani zgodnie z Jego planem, wszystko służy ku dobremu.ykTen zaś, który bada serca, rozumie zamiary Ducha, gdyż wstawia się On za świętymi zgodnie z myślą Boga.*MPodobnie Duch wspiera nas w naszej słabości. Kiedy nie wiemy, o co się modlić, jak należy, sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach.r]Ale jeśli spodziewamy się tego, czego jeszcze nie widać, to oczekujemy tego z całą wytrwałością.<qZ taką właśnie nadzieją zostaliśmy zbawieni. Nadzieja, której spełnienie się widzi, właściwie nie jest nadzieją. Bo kto żyje nadzieją na to, co już się spełniło?3A nie tylko ono. Podobnie my sami, którzy już mamy pierwszy owoc – Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała.Y+Wiemy bowiem, że całe stworzenie aż do teraz wzdycha i znosi bóle rodzenia.xiże i samo stworzenie zostanie wyzwolone z niewoli skażenia i wprowadzone w chwalebną wolność dzieci Boga.{Gdyż stworzenie zostało poddane marności – nie z własnej woli, lecz z woli Tego, który je poddał – w nadziei,J Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia się synów Boga.~wUważam przy tym, że teraźniejsze cierpienia nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.E}A jeśli dziećmi, to i dziedzicami – dziedzicami Boga, a także współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z Nim cierpimy, po to, by razem z Nim mieć również udział w chwale.Y|+Ten właśnie Duch świadczy wraz z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Boga.{Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by ponownie żyć w zastraszeniu, lecz Ducha usynowienia, w którym wołamy: Abba, Ojcze!FzBo wszyscy, których prowadzi Duch Boży, są dziećmi Boga.y Jeśli według ciała żyjecie, przyjdzie wam umrzeć. Jeśli jednak w Duchu zadajecie śmierć sprawom ciała – będziecie żyli.^x5 Tak więc, bracia, już nie jesteśmy dłużnikami ciała, aby żyć według ciała.]w3 Jeśli zaś mieszka w was Duch Tego, który wzbudził Jezusa z martwych, to Ten, który przywrócił do życia Jezusa Chrystusa, ożywi również wasze śmiertelne ciała przez swego Ducha, który mieszka w was.v Jeśli jednak Chrystus w was jest, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, duch jest żywy dzięki sprawiedliwości.!u; Wy natomiast nie jesteście w ciele, lecz w Duchu – jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Kto zaś nie ma Ducha Chrystusa, ten do Niego nie należy.LtCi zaś, którzy są według ciała, Bogu podobać się nie mogą.psYStąd cielesne dążenia są przeciwne Bogu. Nie poddają się one Prawu Boga, nawet nie są w stanie.prYBo to, ku czemu dąży ciało, sprowadza się do śmierci, a to, ku czemu Duch – do życia i pokoju.qBo ci, którzy są według ciała, kierują się tym, co cielesne, ci zaś, którzy są według Ducha – tym, co duchowe.p!W ten sposób akt sprawiedliwości Prawa został spełniony w stosunku do nas, którzy postępujemy nie według ciała, ale według Ducha.CoJeśli chodzi o niemoc Prawa, wynikającą ze słabości ciała, to Bóg, przez posłanie swego Syna w postaci grzesznego ciała – jako ofiarę za grzech – potępił grzech w ciele.qn[Bo prawo Ducha, właściwe dla życia w Chrystusie Jezusie, uwolniło cię od prawa grzechu i śmierci.\m 3Teraz zatem nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie.l/Bogu niech będą dzięki – przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana! Tak więc ja sam służę umysłem Prawu Boga, ale ciałem – prawu grzechu.GkNędzny ja człowiek! Kto mnie wybawi z tego ciała śmierci?Bj}Lecz w moich członkach dostrzegam inne prawo. Walczy ono przeciwko Prawu, za którym opowiada się mój rozum, i bierze mnie w niewolę prawa grzechu, rządzącego w moich członkach.FiW moim wewnętrznym człowieku zachwycam się Prawem Bożym.]h3Odkrywam zatem pewne prawo. Otóż, gdy chcę czynić dobrze, narzuca mi się zło.{goJeśli jednak czynię to, czego sam nie chcę, to już nie czynię tego ja, tylko grzech, który mieszka we mnie.Vf%Nie czynię dobra, którego chcę, lecz popełniam zło, którego nie chcę.!e;Przekonuję się więc, że nie mieszka we mnie, to jest w moim ciele, dobro. Bo chociaż odczuwam pragnienie dobra, wykonania tego, co dobre – brak.hdILecz czyniąc to, czego nie chcę, czynię to już nie ja, ale grzech, który mieszka we mnie.OcJednak postępując w taki sposób, przyznaję, że Prawo jest dobre.ab;Nie rozumiem własnych czynów. Robię nie to, czego chcę, lecz to, czego nienawidzę.jaMWiemy bowiem, że Prawo należy do sfery ducha, ja jednak jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.r`] Czy zatem to, co dobre, doprowadziło mnie do śmierci? Nie! To właśnie grzech, aby okazać się tym, czym jest, posłużył się rzeczą dobrą i spowodował moją śmierć – przykazanie odsłoniło całą brutalność grzechu.Z_- Tak więc Prawo jest święte i przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre.i^K Grzech skorzystał dzięki przykazaniu z okazji, zwiódł mnie i za jego pośrednictwem zabił.]  a ja umarłem. Okazało się wówczas, że to przykazanie, które miało wprowadzić mnie w życie, doprowadziło do śmierci.`\9 Otóż ja żyłem kiedyś bez Prawa. Gdy jednak wkroczyło przykazanie, grzech ożył,[Tymczasem grzech, pobudzony przez przykazanie, wywołał we mnie przeróżne żądze; bez Prawa grzech jest jakby martwy.KZCóż więc powiemy? Że Prawo to grzech? W żadnym razie! Przecież gdyby nie Prawo, nie rozpoznałbym grzechu. Skąd wiedziałbym o pożądaniu, gdyby Prawo nie mówiło: Masz nie pożądać.$YATeraz jednak jesteśmy wolni od Prawa, od kiedy umarliśmy dla naszych zniewoleń, po to, by służyć w nowym duchu, a nie według przestarzałej litery. XBo gdy byliśmy w mocy ciała, grzeszne namiętności rozbudzane przez Prawo szalały w naszych członkach, rodząc owoce śmierci.)WKPodobnie, moi bracia, wy przez ciało Chrystusa umarliście dla Prawa, aby należeć do innego, do Zmartwychwstałego – abyśmy mogli wydawać owoc dla Boga.LVA zatem, jeśli za życia męża odejdzie do innego mężczyzny, będzie cudzołożnicą. Jeśli jednak mąż umrze, wolna jest od Prawa i gdy zwiąże się z innym, nie będzie cudzołożnicą.U5Weźmy na przykład mężatkę. Dopóki żyje mąż, jest z nim związana Prawem. Ale gdy mąż umrze, Prawo, które ją z nim wiązało, traci moc. 2~~~&}c}|y{{{zzzyyCxxcxwwvouu tt'ssUsGrqqq3pLooso#nnpmmwll@kk1jjjiwhhh g^g ffeddTccybbeaaca`z`!__^^W]]<\[[NZZIYYUXX6WWFVVUUTTnSSvSRR,QQ PP5OOQONNaMM?L{KvJJIRHHlHGoGF[F&ELDDbDCCBB-AA@??i?>O=k<<;;;::a9988c77!6Y5544-33=2t11i00u00/..f--S,,4++ *))1((,'';&&]%%c$$(##T"s!!. 5Cuhm!=z1@P  G m - 5w Wszystko to może nam służyć za przykład, abyśmy nie pożądali złych rzeczy, tak jak to było w ich przypadku.q4[ A jednak większość z nich nie spodobała się Bogu, ciała ich – jak wiemy – zaległy pustynię.x3i Wszyscy pili ten sam duchowy napój, bo pili z towarzyszącej im duchowej skały, a tą skałą był Chrystus.62g Ponadto wszyscy jedli ten sam duchowy pokarm.Q1 Wszyscy też zostali ochrzczeni w Mojżesza – w obłoku oraz w morzu.0  Nie chciałbym bowiem, bracia, abyście byli nieświadomi, że wszyscy nasi ojcowie byli pod obłokiem i wszyscy przeszli przez morze./ Raczej, surowy dla siebie, trzymam swe ciało w ryzach, abym czasem, głosząc innym, sam nie okazał się niewypróbowany.c.? Ja zatem biegnę nie jakbym nie znał celu, walczę nie jak ten, kto uderza w próżnię.~-u Każdy zawodnik odmawia sobie wszystkiego, tamci wprawdzie, aby zdobyć zniszczalny wieniec, my zaś niezniszczalny.,% Czy nie wiecie, że biegacze na stadionie wprawdzie wszyscy biegną, ale tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście ją zdobyli.Z+- A czynię to wszystko dla dobrej nowiny, aby stać się jej współuczestnikiem.*# Dla słabych stałem się słaby, aby pozyskać słabych – dla wszystkich stałem się wszystkim, żeby zbawić przynajmniej niektórych.\)1 Dla tych, którzy nie podlegają Prawu, stałem się jak ten, który nie podlega Prawu – choć nie żyję bez Prawa Bożego, lecz podlegam Prawu Chrystusa – aby pozyskać tych, którzy nie podlegają Prawu.e(C Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, którzy podlegają Prawu, stałem się jak ten, który podlega Prawu – choć sam nie podlegam Prawu – aby pozyskać tych, którzy podlegają Prawu.' Chociaż jestem wolny wobec wszystkich, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby pozyskać jak najliczniejsze grono ludzi.%&C Więc za co mam mieć nagrodę? Za to, że głosząc dobrą nowinę, czynię to za darmo, nie korzystając z prawa, do którego mnie głoszenie upoważnia.$%A Jeśli jednak czynię to jako ochotnik, mam zapłatę. Gdybym nie czynił tego jako ochotnik, to po prostu wywiązywałbym się z powierzonego mi zadania.($I Bo jeśli głoszę dobrą nowinę, nie mam czym się szczycić – taka spoczywa na mnie odpowiedzialność. I biada mi, jeślibym dobrej nowiny nie głosił.,#Q Ja jednak nie skorzystałem z tego prawa. Nie piszę też dlatego, że chciałbym skorzystać, bo wolałbym raczej umrzeć, niż zostać pozbawionym mojej chluby.`"9 Podobnie Pan ustalił, aby ci, którzy głoszą dobrą nowinę, z dobrej nowiny żyli.$!A Czy nie wiecie, że ci, którzy pracują przy składaniu ofiar, żyją ze świątyni, a ci, którzy krzątają się przy ołtarzu, korzystają z ołtarza?T ! Skoro inni korzystają z tego prawa względem was, to dlaczego tym bardziej nie my? Nie skorzystaliśmy z niego jednak. Wszystko znosimy, by nie stawiać żadnych przeszkód Chrystusowej dobrej nowinie.fE Jeśli posialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego, jeśli skorzystamy z materialnych?P Czy nie mówi tego przede wszystkim ze względu na nas? To w odniesieniu do nas jest napisane, że oracz powinien orać w nadziei, a młocarz młócić w nadziei, że będą mieli udział w plonach.   Bo przecież w Prawie Mojżesza znajdujemy słowa: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska. Czy Bóg ma na uwadze tylko woły?G Czy mówię to tylko po ludzku? Czy Prawo nie mówi podobnie?"= Kto kiedykolwiek służył w wojsku na własny koszt? Kto sadzi winnicę i nie korzysta z jej owocu? Albo kto wypasa stado i nie spożywa mleka z udoju?=u Czy tylko ja i Barnaba nie mamy prawa nie pracować?y Czy nie mamy prawa zabierać z sobą siostry, kobiety, jak to czynią pozostali apostołowie i bracia Pana oraz Kefas?*O Czy nie mamy prawa jeść i pić?F Moja obrona wobec tych, którzy mnie oskarżają, jest taka:   Jeśli nawet dla innych nie jestem apostołem, to dla was jestem. Wy właśnie jesteście pieczęcią mojego apostolstwa w Panu.  Czy nie jestem wolny? Czy nie jestem apostołem? Czy nie widziałem Jezusa, naszego Pana? Czy wy nie jesteście moim dziełem w Panu?7 Stąd, jeśli pokarm może doprowadzić mojego brata do upadku, nie spożyję mięsa na wieki, właśnie dlatego, żeby się do tego nie przyczynić.pY W ten sposób, grzesząc względem braci, raniąc ich słabe sumienie, grzeszycie przeciw Chrystusowi.nU I tak twoje poznanie doprowadziłoby do zguby słabą osobę – brata, za którego umarł Chrystus.I  Bo jeśli ktoś zobaczyłby ciebie, człowieka z właściwym poznaniem, przy stole w świątyni pogańskiej, to czy jego sumienie, jako osoby słabej, nie pobudziłoby go do spożycia ofiary?|q Uważajcie jednak, aby w jakiś sposób to wasze prawo do jedzenia nie stało się dla słabych przyczyną upadku.mSPokarm nie zbliża nas do Boga. Nic nie tracimy, jeśli nie jemy, i nic nie zyskujemy, jeśli jemy.SNie każdy jednak ma takie poznanie. Niektórzy, wciąż przyzwyczajeni, że naprawdę istnieją jakieś bóstwa, spożywają złożone im ofiary i ich sumienie – wciąż słabe – ulega splamieniu.U #Dla nas jest tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego pochodzi wszystko i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego stało się wszystko i przez którego my też istniejemy. I chociaż są tak zwani bogowie, w niebie, czy na ziemi – a jest takich bogów i panów rzeczywiście wielu – to jednak: 9Jeśli więc chodzi o pokarmy, które złożono w ofierze, wiemy, że – poza Jednym – nie ma we wszechświecie żadnego bóstwa ani żadnego boga.R Kto natomiast kocha Boga, ten jest człowiekiem, którego On rozpoznaje.T !Kto uważa, że coś poznał, jeszcze nie poznał, jak należało poznać. Co do ofiar składanych bóstwom pogańskim, wiemy, że wszyscy mamy właściwe poznanie. Poznanie jednak nadyma, miłość – buduje.{(Uważam jednak, że będzie szczęśliwsza, jeśli pozostanie niezamężna, a sądzę, że ja także mam Ducha Bożego.{o'Żona jest związana z mężem dopóki on żyje. Gdy umrze, jest wolna i może wyjść za kogo chce, byle w Panu.s_&Tak więc ten, kto poślubia swoją dziewczynę, dobrze czyni; a ten, kto nie poślubia – lepiej czyni.J %Kto jednak postanowił w swoim sercu, mocno i bez przymusu – a panuje nad swoją wolą i rozstrzygnął to już w swoim sercu – że pozostawi swą dziewczynę w dziewictwie, dobrze uczyni.?w$A jeśli ktoś uważa, że postępuje niestosownie względem swej dziewczyny, bo bardzo jej pragnie i jest przekonany, że ma się z nią ożenić, niech to uczyni – nie zgrzeszy.^5#Mówię to wszystko dla waszej własnej korzyści, nie po to, by zarzucać wam na szyję jakąś pętlę. Zależy mi na tym, aby nic wam nie przeszkadzało żyć dla Pana w piękny i pełen poświęcenia sposób.nU"i żyje w rozdarciu. Również kobieta niezamężna, podobnie jak dziewica, troszczy się o sprawy Pana, chce zachować świętość ciała oraz ducha. Mężatka natomiast troszczy się o sprawy świata, chce dogodzić mężowi.X)!A ten, kto ma żonę, troszczy się o sprawy świata, jak dogodzić żonie – Chcę, abyście byli wolni od trosk. Ten, kto nie ma żony, troszczy się o sprawy Pana, o to, jak przypodobać się Panu.n~UA ci, którzy używają świata, jakby z niego nie korzystali, przemija bowiem postać tego świata.}!Ci, którzy płaczą, jakby nie płakali. Ci, którzy się cieszą, jakby się nie cieszyli. Ci, którzy kupują, jakby nic nie posiadali.)|KChcę podkreślić, bracia, że czasu dano nam niewiele. W tym, który nam pozostał, niech również ci, którzy mają żony, żyją tak, jakby ich nie mieli.]{3Jeśli jednak się ożeniłeś, nie zgrzeszyłeś. Podobnie jeśli któraś z dziewczyn wyszła za mąż, nie zgrzeszyła. Takich jednak czeka wiele trudności codziennych, a ja chciałbym wam tego oszczędzić.jzMZwiązałeś się z żoną? Nie szukaj rozwodu. Jesteś rozwiedziony z żoną? Nie szukaj żony.dyAUważam, że w obliczu obecnych trudności, najlepiej byłoby trzymać się takiej zasady:SxCo do kobiet, które jeszcze nie rozpoczęły współżycia z mężczyzną, nakazu Pańskiego nie mam. Radzę jednak jako ten, który dzięki miłosierdziu okazanemu przez Pana, zasługuje na zaufanie.aw;Bracia, niech każdy pozostanie przed Bogiem w tym stanie, w którym został powołany.RvZostaliście kupieni za wysoką cenę, nie bądźcie niewolnikami ludzi.!u;Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana. Podobnie kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa. tZostałeś powołany, będąc niewolnikiem? Nie martw się, chociaż jeśli masz możliwość stać się wolny, korzystaj z tego.LsNiech każdy pozostanie w tym stanie, w którym został powołany.irKObrzezanie nie ma znaczenia, podobnie jak jego brak, liczy się przestrzeganie przykazań Boga.q{Ktoś został powołany jako obrzezany? Niech nie ukrywa obrzezania. Ktoś jako nieobrzezany? Niech się nie obrzezuje.pNiech zatem każdy postępuje tak, jak mu wyznaczył Pan i jak go powołał Bóg. Tej zasady się trzymam we wszystkich kościołach.ooWBo skąd wiesz, żono, że zbawisz swego męża? Albo skąd wiesz, mężu, że zbawisz swoją żonę?1n[Jeśli jednak niewierzący mąż chce odejść, niech odejdzie. Brat lub siostra nie są w tym przypadkach zniewoleni. Bóg przecież powołał was do życia w pokoju.+mOGdyż niewierzący mąż jest uświęcony przez żonę i niewierząca żona uświęcona przez męża. Inaczej wasze dzieci byłyby nieczyste, a tak są święte.ulc Podobnie jeśli żona ma niewierzącego męża, a ten godzi się pozostać przy niej, niech go nie porzuca.k+ Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli jakiś brat ma niewierzącą żonę, a ta godzi się dzielić z nim życie, niech jej nie porzuca.j A jeśli odeszła, niech pozostanie niezamężna, albo niech się pojedna z mężem. Podobnie niech mąż nie porzuca żony.i Tym z kolei, którzy żyją w małżeństwie, podaję nakaz – nie mój, lecz Pański: Niech żona nie odchodzi od męża.h Ale jeśli nie mogą się powstrzymać, niech się pobierają, bo lepsze to, niż płonąć [niezaspokojonym pragnieniem współżycia].pgYNieżonatym natomiast, niezamężnym oraz wdowom mówię: Dobrze by im było, gdyby żyli tak, jak ja.f1Chciałbym oczywiście, aby wszyscy ludzie byli tacy, jak ja, każdy jednak otrzymał od Boga swój własny dar łaski – jeden taki, drugi inny.4ecTo, o czym piszę, jest radą, nie nakazem. dNie odmawiajcie sobie nawzajem współżycia, chyba że za obopólną zgodą, na pewien okres, by skupić się na modlitwie. Potem jednak znów podejmujcie współżycie, aby was szatan nie wystawiał na próbę, wykorzystując wasz brak powściągliwości.cyNie żona rozporządza własnym ciałem, lecz mąż. I, podobnie, nie mąż rozporządza własnym ciałem, lecz żona.BbMąż niech zaspokaja potrzeby żony, a żona – męża.laQJednak ze względu na możliwość nierządu, niech każdy ma swoją żonę i każda swego męża.` }Jeśli chodzi o sprawy, o których pisaliście, odpowiadam: Dobrze jest, jeśli mężczyzna nie współżyje z kobietą.[_/Gdyż za ogromną cenę zostaliście kupieni. Chwalcie zatem Boga w waszym ciele.)^KCzy nie wiecie, że wasze ciało jest przybytkiem Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga? Oraz, że już nie należycie do siebie samych?E]Uciekajcie przed nierządem. Każdy grzech, którego człowiek się dopuszcza, ma miejsce jakby poza jego ciałem. Kto jednak dopuszcza się nierządu, grzeszy względem własnego ciała.K\Kto natomiast połączył się z Panem, jest z Nim jednym duchem.[5Bo czy nie wiecie, że kto się łączy z prostytutką, staje się z nią jednym ciałem? Będą bowiem – jak czytamy – ci dwoje jednym ciałem.!Z;Czy nie wiecie, że wasze ciała są członkami Chrystusa? Czy więc mam brać członki Chrystusa i czynić je członkami prostytutki? W żadnym razie!BYBóg zaś Pana wzbudził i nas także wzbudzi swą mocą.2X] Pokarm jest dla brzucha, a brzuch dla pokarmów – ale Bóg położy kres jednemu i drugiemu. Ciało natomiast jest nie dla nierządu, lecz dla Pana, a Pan dla ciała.W  Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja nie pozwolę, by cokolwiek mną zawładnęło.DV A takimi właśnie niektórzy z was byli. Obmyliście się jednak, doznaliście uświęcenia i dostąpiliście usprawiedliwienia w imieniu Pana, Jezusa Chrystusa, i w Duchu naszego Boga.`U9 złodzieje, chciwcy, pijacy, oszczercy i zdziercy nie odziedziczą Królestwa Bożego.[T/ Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą Królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ludzie dopuszczający się nierządu, bałwochwalcy, cudzołożnicy, uprawiający prostytucję, homoseksualizm,jSMTymczasem to wy dopuszczacie się niesprawiedliwości, wy wyrządzacie krzywdy – i to braciom.1R[W ogóle już to jest waszą porażką, że się z sobą procesujecie. Dlaczego raczej nie znosicie niesprawiedliwości? Dlaczego raczej nie godzicie się na krzywdę?9QmBrat pozywa brata – i to przed niewierzącymi!P1Wstydźcie się! Czy to znaczy, że nie ma już wśród was ani jednego mądrego, który potrafiłby rozstrzygnąć spór między jednym a drugim?vOeI jeśli takie macie do rozwikłania, to dlaczego powołujecie na sędziów ludzi bez znaczenia w kościele?^N5Czy nie wiecie, że będziemy sądzić aniołów? Czym zatem są sprawy tego życia?1M[Zapomnieliście, że to święci będą sędziami świata? Jeśli więc świat ma być przez was sądzony, to czy nie stać was na zajęcie się sprawami pomniejszymi?2L _Czy rzeczywiście ktoś z was, tocząc spór ze swym bratem, ośmielił się odwołać do sądu świeckiego i stanąć przed niesprawiedliwymi, zamiast przed świętymi?SK Tych z zewnątrz osądzi Bóg. Wy usuńcie złych ludzi ze swojego grona.lJQ Co mi do sądzenia ludzi spoza kościoła? Trzeba się raczej zająć tymi, którzy są wewnątrz.`I9 Wyjaśniam zatem, że chodzi mi o kogoś, kto mieni się bratem, a jest człowiekiem nierządnym, chciwym, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z ludźmi tego pokroju nawet nie zasiadajcie do stołu.3H_ Nie miałem jednak na myśli nierządnych tego świata, chciwców, zdzierców i bałwochwalców. Gdybyście tych mieli unikać, musielibyście całkiem świat opuścić.`G9 Napisałem wam w poprzednim liście, że macie nie przestawać z ludźmi nierządnymi.FŚwiętujmy więc nie zakwaszeni, jak dawniej, nie przeżarci złością i występkiem, lecz przaśni czystością i prawdą.*EMUsuńcie stary zakwas, by stać się nowym zaczynem, bo przecież jesteście przaśni. Chrystus – nasz Baranek paschalny – został już złożony w ofierze.sD_Wasza pewność siebie jest niezdrowa. Czy nie wiecie, że odrobina zakwasu odmienia stan całego ciasta?zCmwydajcie tę osobę szatanowi, niech zguba dotknie jej ciała, aby duch był uratowany, gdy zjawi się nasz Pan.B!Otóż gdy się zgromadzicie w imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa – i mój duch będzie przy was wraz z mocą naszego Pana Jezusa –iAKJa, nieobecny ciałem, obecny tylko duchem, już ją osądziłem, tak jakbym był pośród was.z@mCzym tu się szczycić?! Powinniście raczej zapłakać i usunąć ze swego grona osobę, która tak postępuje.? 7Słyszy się powszechnie o nierządzie między wami i to takim nierządzie, jakiego nie ma nawet pośród pogan: Oto ktoś żyje z żoną swego ojca!_>7Co wolicie? Mam przyjść do was z rózgą, czy z miłością i w duchu łagodności?E=Królestwo Boże bowiem nie jest sprawą słów, lecz mocy.<Ja jednak niebawem przyjdę – jeśli Pan pozwoli – i zapoznam się nie ze słowem tych zarozumiałych, ale z ich mocą.^;5A ponieważ nie zjawiam się u was osobiście, niektórzy wpadli w zarozumiałość.V:%Po to właśnie posłałem do was Tymoteusza. On jest moim ukochanym i wiernym dzieckiem w Panu. On też przypomni wam moje drogi w Chrystusie, zgodnie z tym, czego nauczam wszędzie, w każdym kościele.29_Dlatego zachęcam, idźcie w moje ślady.#8?Bo choćbyście w Chrystusie mieli tysiące wychowawców, jednak ojców macie niewielu. To ja, w Chrystusie Jezusie, zrodziłem was przez dobrą nowinę.j7MPiszę to nie po to, aby was zawstydzać, ale po to, by was upomnieć jako moje ukochane dzieci.6 Zniesławiani – odpowiadamy słowami zachęty. Staliśmy się jak śmieci tego świata, jesteśmy jak nikomu niepotrzebne resztki.h5I i zmęczeni pracą własnych rąk. Szkalowani – dobrze życzymy. Prześladowani – znosimy.e4C Nadal jesteśmy głodni i spragnieni, ledwie ubrani i bici po twarzy, bez dachu nad głową{3o My, głupi dla Chrystusa, wy – rozumni w Chrystusie. My słabi, wy – mocni. Wy szanowani, my – w pogardzie.12[ Myślę bowiem, że Bóg nas, apostołów, ustawił jako ostatnich, jakby skazanych na śmierć. Bo też staliśmy się widowiskiem dla świata, dla aniołów i ludzi.:1mMacie już wszystko, doszliście do bogactwa, bez nas staliście się królami. I oby zaczęło się to wasze królowanie, abyśmy przy tym i my zaczęli panować razem z wami.-0SBo od kogo pochodzi wszelkie wyróżnienie? Albo co masz, czego nie otrzymałeś? A jeśli otrzymałeś, to dlaczego szczycisz się tak, jakbyś na to zapracował?/{Wszystko to odniosłem, bracia, do siebie i do Apollosa. Uczyniłem to dla waszego pouczenia. Chciałbym, abyście na naszym przykładzie nauczyli się nie wykraczać ponad to, co napisano, aby jeden nad drugim nie wynosił się przeciw trzeciemu.@.yDlatego o niczym nie sądźcie przed czasem. Poczekajcie na Niego. On, gdy przyjdzie, ujawni to, co niejasne, i ukaże motywy serc. Wtedy każdy otrzyma stosowną pochwałę od Boga. - Wprawdzie nie mam sobie nic do zarzucenia, ale to nie dzięki temu jestem usprawiedliwiony. Tym, który mnie rozlicza, jest Pan.,Nie ma dla mnie znaczenia, kto mnie będzie rozliczał: wy, czy jakiś inny trybunał ludzki. Więcej, nawet sam siebie nie rozliczam.E+Od obdarzonych odpowiedzialnością wymaga się wierności.l* SOto, jak nas traktować: Jako podwładnych Chrystusa, odpowiedzialnych za głoszenie tajemnic Boga.6)gWy zaś do Chrystusa, a Chrystus – do Boga.{(oPaweł, Apollos, Kefas, świat, życie i śmierć, teraźniejszość i przyszłość – wszystko należy do was.c'?A zatem niech się nikt nie chlubi jakimkolwiek człowiekiem. Wszystko bowiem jest wasze:G&a także: Pan zna rozważania mądrych, wie, że są jałowe.%Gdyż mądrość tego świata jest głupstwem u Boga. Napisane jest bowiem: On chwyta mądrych w sidła ich przebiegłości;$%Niech nikt samego siebie nie oszukuje. Jeśli ktoś z was uważa, że jest mądry w obecnym wieku, niech się stanie głupi, aby zmądrzeć.#Jeśli ktoś niszczy przybytek Boga, tego zniszczy Bóg, gdyż przybytek Boga jest święty, a wy właśnie nim jesteście.Y"+Czy nie wiecie, że jesteście przybytkiem Boga i że Duch Boży mieszka w was?!Jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten poniesie stratę, choć sam będzie zbawiony, tak jednak, jakby został ocalony z ognia.` 9Jeśli czyjeś dzieło, wzniesione na tym fundamencie, przetrwa, ten otrzyma nagrodę.zm to się okaże w tym Dniu. Każde dzieło przejdzie próbę ognia i w ten sposób wyjdzie na jaw jego wartość.xi Natomiast, czy ktoś na tym fundamencie buduje ze złota, srebra, drogich kamieni, z drewna, siana czy słomy,xi Co do fundamentu, nikt nie może położyć innego, poza tym, który już jest, a którym jest Jezus Chrystus. 9 Według udzielonej mi przez Boga łaski, jako mądry mistrz budowlany, położyłem fundament. Inni na nim budują. I niech każdy uważa, jak buduje.oW My, jako należący do Boga, jesteśmy współpracownikami; a wy – Bożą rolą oraz Jego budowlą.Między tym, który sadzi, i tym, który podlewa, nie ma wielkiej różnicy – stosownie do swego wysiłku każdy odbierze zapłatę.dANie liczy się zatem ten, kto sadzi, ani ten, kto podlewa, tylko Bóg, który daje wzrost.I Ja zasadziłem, Apollos podlał, lecz wzrost był sprawą Boga.yKim jest Apollos? I kim Paweł? Narzędziami, dzięki którym uwierzyliście. Każdy zrobił to, co mu wyznaczył Pan.iKKiedy jeden mówi: Ja należę do Pawła, drugi: Ja do Apollosa, to czy nie jesteście ludźmi?&Egdyż pozostajecie cieleśni. Cóż, skoro jest wśród was zazdrość, dochodzi do kłótni, to czy nie jesteście cieleśni i nie postępujecie po ludzku?r]Podawałem wam mleko, a nie pokarm stały, bo nie mogliście go przyjąć. Teraz również nie możecie,  Ja też, bracia, nie mogłem mówić do was jak do ludzi duchowych. Mówiłem jak do cielesnych, jak do niemowląt w Chrystusie.dABo kto poznał myśl Pana, tak by Go pouczać? My natomiast jesteśmy myśli Chrystusowej.\1Człowiek duchowy natomiast rozsądza wszystko, sam jednak pozostaje poza ocenami."=Człowiek zmysłowy nie przyjmuje spraw Ducha Bożego. Są one dla niego głupstwem, nie jest w stanie ich pojąć, gdyż trzeba je duchowo rozsądzać.,Q O tym też mówimy nie w słowach dyktowanych mądrością ludzką, lecz w słowach, których naucza Duch, wyjaśniając ludziom duchowym to, co z natury duchowe. My zaś otrzymaliśmy nie ducha świata, ale Ducha, który pochodzi od Boga, by móc poznać, czym nas Bóg obdarzył w swojej łasce.& E Kto z ludzi wie tyle o człowieku, co duch ludzki, który mieszka w jego wnętrzu? Podobnie głębi Bożych nikt nie poznał w taki sposób, jak Duch Boży.c ? Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha, bo Duch przenika wszystko – nawet głębie Boga.1 [ Tymczasem, jak napisano: Czego oko nie zdołało ujrzeć, a ucho usłyszeć, i co ludziom nawet na myśl nie przyszło, to Bóg przygotował tym, którzy Go kochają.  Tej tajemnicy nie zgłębiła żadna wpływowa postać tego wieku, bo gdyby tak się stało, nie ukrzyżowano by Pana chwały.y kMy głosimy Bożą mądrość, ukrytą w tajemnicy, którą Bóg przed wiekami przeznaczył dla naszej chwały.>uO mądrości natomiast mówimy wśród osób dojrzałych. Chodzi jednak nie o mądrość tego wieku ani jego najważniejszych przedstawicieli, którzy zresztą tracą na znaczeniu.V%aby wasza wiara nie opierała się na mądrości ludzkiej, ale na mocy Boga.#W swojej mowie i poselstwie nie posługiwałem się przekonywającymi słowami mądrości. Zależało mi raczej na działaniu Ducha i mocy,MStanąłem też przed wami słaby, niepewny i bardzo onieśmielony.~uPostanowiłem wręcz o niczym nie wiedzieć pośród was, jak tylko o Jezusie Chrystusie – i to tym ukrzyżowanym.~ wRównież ja, gdy przybyłem do was, bracia, nie głosiłem wam Bożej tajemnicy w słowach wzniosłych lub uczonych.V 'aby – jak napisano – ten, kto się chce szczycić, szczycił się w Panu.7 iWy natomiast dzięki Niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas uosobieniem mądrości Bożej, sprawiedliwością i uświęceniem, a także odkupieniem,A W ten sposób nikt nie może szczycić się przed Bogiem. !To, co w oczach świata uchodzi za niskiego rodu, co wzgardzone – to, co jest niczym, Bóg wybrał, aby unieważnić to, co jest czymś.&~ GAle właśnie to, co w oczach świata głupie, Bóg wybrał, aby zawstydzić mądrych. To, co w oczach świata słabe, Bóg wybrał, aby zawstydzić mocnych.,} SPrzyjrzyjcie się, bracia, kto jest wśród was, powołanych? Po ludzku rzecz biorąc, niewielu tam mądrych, niewielu wpływowych, garstka szlachetnie urodzonych.f| GGdyż głupstwo Boże jest mądrzejsze niż ludzie i Jego słabość jest od nich mocniejsza. {  natomiast dla powołanych – tak Żydów, jak i Greków – głosimy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.dz Cmy głosimy Chrystusa ukrzyżowanego; dla Żydów wprawdzie skandal, a dla pogan głupstwo,Py Podczas gdy Żydzi domagają się znaków, a Grecy szukają mądrości,(x KSkoro świat przez swoją mądrość nie poznał Boga w Jego Boskiej mądrości, spodobało się Bogu zbawić wierzących przez głoszenie głupiego poselstwa.|w sGdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego wieku? Czy Bóg nie uczynił głupstwem mądrości tego świata?\v 3Czytamy bowiem: Zniszczę mądrość mądrych i udaremnię rozwiązania rozumnych. u Gdyż Słowo o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, dla nas jednak, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą. t ;Chrystus bowiem nie posłał mnie, żebym chrzcił, lecz głosił dobrą nowinę, i to nie w mądrości słowa, aby krzyż Chrystusa nie utracił mocy.fs GPrawda, ochrzciłem też dom Stefanasa. Poza tym nie pamiętam, abym kogoś jeszcze chrzcił.Nr bo jeszcze by ktoś powiedział, że został ochrzczony w moje imię.Yq -Dzięki Bogu, że nikogo z was nie ochrzciłem – poza Kryspusem i Gajuszem –p  Czy Chrystus jest dla każdego inny? Czy Paweł został za was ukrzyżowany? Albo czy w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?o } Jedni z was mówią: Ja należę do Pawła. Drudzy: Ja do Apollosa. Inni: Ja do Kefasa. A jeszcze inni: Ja do Chrystusa!`n ; Domownicy Chloe donieśli mi bowiem, moi bracia, że dochodzi między wami do kłótni.Pm  A teraz wzywam was, bracia, przez wzgląd na imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa: Bądźcie jednomyślni! Nie dopuszczajcie między sobą do rozłamów. Niech was łączy jedna myśl i jedno zdanie.tl c Bóg zaś, który powołał was do wspólnoty ze swoim Synem, naszym Panem Jezusem Chrystusem, jest wierny.k yOn też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli nienaganni w dniu przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa.tj cPrzez to nie brakuje wam, oczekującym objawienia się naszego Pana Jezusa Chrystusa, żadnego daru łaski.9i oBóg bowiem umocnił w was świadectwo Chrystusa.Mh W Nim staliście się bogaci we wszelkie słowo i wszelkie poznanie.Zg /Dziękuję Bogu za was zawsze, za łaskę Bożą, daną wam w Chrystusie Jezusie.yf mNiech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, i Pan Jezus Chrystus będą waszym udziałem.ce Ado kościoła Bożego w Koryncie, do poświęconych w Chrystusie Jezusie, powołanych świętych, oraz do wszystkich, którzy na każdym miejscu wzywają imienia naszego Pana Jezusa Chrystusa, Władcy ich oraz naszego.Zd 1Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa powołany z woli Boga, oraz Sostenes, nasz brat,Wc'jedynie mądremu Bogu przez Jezusa Chrystusa – Jemu chwała na wieki. Amen.!b;a teraz objawioną przez Pisma prorockie na polecenie wiecznego Boga, i obwieszczoną wszystkim narodom dla doprowadzenia ich do posłuszeństwa wiary,4aaA Temu, który ma moc was utwierdzić według głoszonej przeze mnie dobrej nowiny oraz poselstwa Jezusa Chrystusa, zgodnego z tajemnicą, przez wieki okrytą milczeniem, `[]_Pozdrawia was Gajusz, gospodarz – mój i całego kościoła. Pozdrawia was Erastos, skarbnik miejski, oraz brat Kwartus.G^Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz, który ten list pisałem.d]APozdrawia was mój współpracownik Tymoteusz, Lucjusz, Jazon oraz Sozypatros, moi rodacy.\A Bóg pokoju szybko zetrze szatana pod waszymi stopami. Niech łaska naszego Pana, Jezusa, towarzyszy wszystkim waszym poczynaniom.&[ENatomiast wasze posłuszeństwo znane jest wszystkim. Cieszę się z was zatem i chcę, abyście byli mądrzy w każdej dobrej sprawie i czyści wobec zła.!Z;Tacy bowiem nie służą naszemu Panu, Chrystusowi, ale własnemu brzuchowi. Za pomocą gładkich oszustw oraz pochlebstw zwodzą serca prostodusznych. Y9A proszę was, bracia, strzeżcie się ludzi, którzy wywołują podziały i skandale, uderzające w naukę, którą przyjęliście – unikajcie ich.qX[Pozdrówcie jedni drugich świętym pocałunkiem. Pozdrawiają was też wszystkie kościoły Chrystusa.vWePozdrówcie Filologosa i Julię, Nereusza i jego siostrę, Olimpasa i wszystkich świętych z ich otoczenia.`V9Pozdrówcie Asynkrytosa, Flegona, Hermesa, Patrobasa, Hermasa oraz braci z ich kręgu.OU Pozdrówcie Rufusa, powołanego w Panu, oraz matkę – jego i moją. T  Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które trudzą się w Panu. Pozdrówcie ukochaną Persis, która wiele się w Nim napracowała.nSU Pozdrówcie Herodiona, mojego rodaka. Pozdrówcie ludzi z domu Narcyza – tych, którzy są w Panu.cR? Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Chrystusie. Pozdrówcie ludzi z domu Arystobulosa.iQK Pozdrówcie Urbanusa, naszego współpracownika w Chrystusie, oraz Stachysa, mojego ukochanego.:PoPozdrówcie Ampliatosa, mojego ukochanego w Panu.4OaPozdrówcie Andronikosa i Junię, moich rodaków oraz współwięźniów, których znają i cenią apostołowie, a którzy wcześniej niż ja narodzili się w Chrystusie.ENPozdrówcie Marię, która się dla was wiele napracowała.2M]Przekażcie też pozdrowienia kościołowi, który gromadzi się w ich domu. Pozdrówcie mojego ukochanego Epenetosa, który jest pierwszym plonem dla Chrystusa z Azji. Lktórzy za moje życie nadstawili własnego karku. Jestem im wdzięczny nie tylko ja, ale także wszystkie kościoły pogańskie.XK)Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, moich współpracowników w Chrystusie Jezusie,?JwPrzyjmijcie ją w Panu, w sposób godny świętych. Wspomóżcie ją też, jeśliby czegoś od was potrzebowała, bo i ona była wsparciem dla wielu – również i dla mnie samego.[I 1Polecam wam Febe, naszą siostrę, która jest opiekunką w kościele w Kenchrach.=Hu!A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi. Amen.kGO tak bym – za wolą Bożą – przybył do was pełen radości i mógł się u was odświeżyć.JF Proście, aby w Judei nie spotkało mnie nic złego ze strony ludzi nieposłusznych wierze. Proście też, aby moja posługa na rzecz Jerozolimy została życzliwie przyjęta przez świętych, a~~V}}a}|:{{zzgyy[xxww[vvv9uttBssRrr5qqtppnoo+nn6mmLllilkk/jj=iihhg2ff%eqddpccc6bbbana`___S^^^]\\[[8[ZYYY3XXX'WW7VVUUT?SSPRRFQmPP-OOjNNdMMLL&KKKJJ9IHHAGzG FfEERDDgCCYBBOB Ap@@e?? >w=<u Duch działający w prorokach nie krępuje ich woli,z=mKażdy z was może przecież po kolei prorokować, tak, by wszyscy mogli się uczyć i wszyscy doznać zachęty.<Jeśliby zaś kolejnej siedzącej w zgromadzeniu osobie dane zostało objawienie, to niech ten, który przemawia, zakończy swą mowę.a;;Prorocy podobnie, niech usłużą dwaj lub trzej, a inni niech to dokładnie rozważą.{:oA gdyby się zdarzyło, że zabraknie tłumacza, to niech w kościele nie występują, lecz mówią sobie i Bogu.9Jeśli jest więcej osób mówiących językami, to niech usłużą dwaj, najwyżej trzej – i to po kolei – a jeden niech wykłada.\81Cóż więc, bracia? Gdy się schodzicie, a są wśród was osoby gotowe usłużyć psalmem, pouczeniem, objawieniem, językiem lub jego wykładem, niech to uczynią, lecz wszystko niech będzie dla zbudowania.57ca przy tym wyjdą na jaw sprawy ukryte głęboko w sercu, to może się zdarzyć, że upadnie na twarz, złoży pokłon Bogu i wyzna: Rzeczywiście Bóg jest między wami.6Jeśli natomiast wszyscy prorokują, a wejdzie niewierzący lub słabo obeznany, i wszyscy się na nim skupią, dokładnie zbadają,C5Stąd jeśli się gromadzi cały kościół i wszyscy zaczynają mówić językami, a pojawią się ludzie nie obeznani z tym lub niewierzący, to czy nie powiedzą, że poszaleliście?4Języki zatem są znakiem dla niewierzących, a nie dla wierzących. Znakiem dla wierzących, a nie dla niewierzących, jest proroctwo. 3W Prawie czytamy: Przez ludzi obcego języka oraz obcych warg przemówię do tego ludu, ale i tak Mnie nie usłuchają, mówi Pan.w2gBracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu. W złem bądźcie jak dzieci, w myśleniu natomiast – dojrzali.1)w kościele jednak wolę powiedzieć pięć słów dobrze przemyślanych, aby innych pouczyć, niż tysiące słów językiem niezrozumiałym.@0{Dzięki Bogu więcej niż wy wszyscy mówię językami,G/Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale drugi się nie buduje.<.qBo jeśli błogosławisz w Duchu, to w jaki sposób człowiek z tym nie obeznany potwierdzi twoje dziękczynienie swoim tak, niech się stanie? Przecież nie rozumie, co mówisz.!-;Jak to rozwiążę? Będę modlił się w Duchu, ale skorzystam też w modlitwie z rozumu; będę śpiewać w Duchu – i użyję przy śpiewie rozumu.f,EJeśli bowiem modlę się językiem, mój duch się modli, rozum natomiast pozostaje bierny.O+ Dlatego kto mówi językiem, niech się modli o dar jego wykładania.*# Wy zatem, ponieważ z takim zapałem odnosicie się do działań Ducha, skupcie się na tych darach, które służą zbudowaniu Kościoła.) Gdybym jednak nie wiedział, co każdy dźwięk znaczy, byłbym cudzoziemcem dla mego rozmówcy, on natomiast cudzoziemcem dla mnie.(w Z pewnością świat rozbrzmiewa całym mnóstwem dźwięków. Właściwie nie ma nic, co w jakiś sposób nie brzmi.'7 Podobnie z wami: Jeżeli nie przemówicie językiem w sposób zrozumiały, kto uchwyci sens waszej wypowiedzi? Wasz głos rozejdzie się w powietrzu.n&URównież gdyby trąba zagrała niewyraźnie, nikt by nie pomyślał, że trzeba wyruszać do bitwy.C%Weźmy jakiś przedmiot, który wydaje dźwięk, na przykład flet albo cytrę. Gdyby w swoim brzmieniu niczym się nie różniły, skąd byłoby wiadomo, kiedy gra flet, a kiedy cytra?-$SPomyślcie, bracia, gdybym przyszedł do was i mówił językami, na co bym się przydał, nie przekazując żadnego objawienia, poglądu, proroctwa lub pouczenia?j#MPragnąłbym, abyście wy wszyscy mówili językami, bardziej jednak, abyście prorokowali. Gdyż ten, kto prorokuje, jest większy niż ten, kto mówi językami, chyba żeby je wykładał, aby Kościół doznał zbudowania.V"%Kto mówi językiem, buduje sam siebie. Kto prorokuje – buduje Kościół.[!/Kto natomiast prorokuje, mówi do ludzi, dla ich zbudowania, zachęty i pociechy.0 YBo kto mówi nieznanym językiem, zwraca się nie do ludzi, lecz do Boga. Nikt go nie rozumie, a on pod wpływem Ducha wypowiada rzeczy, które pozostają tajemnicą.o YZabiegajcie o miłość, i gorąco pragnijcie duchowych darów, a najbardziej tego, żeby prorokować.fE Teraz trwają: wiara, nadzieja i miłość – te trzy. A z nich największa jest miłość.O Mówię tak, gdyż teraz widzimy zagadkowe kontury. Nadejdzie jednak czas, gdy zobaczymy twarzą w twarz. Teraz poznaję po części. Przyjdzie jednak czas, kiedy poznam tak, jak zostałem poznany.*M Kiedy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, myślałem jak dziecko, rozumowałem jak dziecko. Gdy stałem się mężczyzną, zaniechałem dziecięcych spraw.U# Gdy nastanie czas doskonałości, to, co ograniczone, utraci swe znaczenie.b= Zresztą nasza wiedza jest i tak wycinkowa, a prorokowanie dotyczy tylko części spraw. Miłość nigdy nie ustaje. Natomiast proroctwa? – Te się wypełnią. Języki? – Te ustaną. Wiedza? – Jej świeżość przeminie.lQ wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, ze wszystkim wiąże nadzieję, wszystko potrafi przetrwać.O nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz dzieli radość z prawdy;nU postępuje taktownie, nie szuka własnej korzyści, nie jest porywcza, nie prowadzi rachunku krzywd,} Miłość czeka cierpliwie, miłość postępuje uprzejmie, nie zazdrości, miłość się nie wynosi, nie jest nadęta,6e I choćbym część po części rozdał swą całą własność, i swoje ciało wydał w sposób budzący uznanie, lecz miłości bym nie miał – nic bym nie osiągnął.U# Choćbym posiadł dar prorokowania i pojął wszystkie tajemnice, myślą ogarnął całą wiedzę i dysponował pełnią wiary, tak że przenosiłbym góry, a miłości bym nie miał – byłbym niczym. ! Choćbym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, pozostałbym miedzią, co dźwięczy, lub hałaśliwym cymbałem.pY Oczywiście gorąco pragnijcie większych darów łaski. Ja wam nawet wskażę drogę najwspanialszą.gG Czy wszyscy mają dary uzdrowień? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają?{ Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy przez wszystkich przejawia się moc?\1 Bóg tak umieścił je w Kościele: Najpierw apostołów, po drugie proroków, po trzecie nauczycieli, następnie przejawy mocy, dalej dary uzdrowień, niesienia pomocy, zarządzania, różnego rodzaju języki.k O W tym właśnie sensie wy wszyscy jesteście ciałem Chrystusa, a każdy z osobna – członkami.  Stąd jeśli cierpi jeden członek, cierpią z nim wszystkie; jeśli doznaje chwały jeden członek, cieszą się z nim wszystkie.r ] aby w ciele nie zabrakło harmonii i aby wszystkie członki w równym stopniu się o siebie troszczyły.! ; podczas gdy członki bardziej widoczne takiej troski nie wymagają. Lecz Bóg tak właśnie złożył ciało, że pomniejszemu dał większe znaczenie,u c Te, które uważamy za drugorzędne, otaczamy większą troską. O przyzwoitość intymnych dbamy bardziej,uc Da się nawet zauważyć, że te członki ciała, które wydają się słabsze, są o wiele potrzebniejsze.r] I nie może oko powiedzieć ręce: Nie potrzebuję ciebie. Podobnie głowa stopom: Obejdę się bez was.=u A zatem członków jest wiele, ale ciało – jedno.T! Gdyby wszystkie członki były identyczne, trudno byłoby mówić o ciele.\1 Tymczasem Bóg, tak jak zresztą chciał, zbudował ciało z różnych członków.fE Jeśli całe ciało byłoby okiem, gdzie byłby słuch? Jeśli słuchem, gdzie byłby węch?{ Lub gdyby ucho oświadczyło: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała – czy rzeczywiście miałoby rację?~u Gdyby stopa stwierdziła: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała – czy można by się z tym zgodzić?4c A ciało to nie jeden członek, lecz wiele.6e Otóż w jednym Duchu my wszyscy zostaliśmy włączeni przez chrzest w jedno ciało – Żydzi, Grecy, niewolnicy i wolni. Wszyscy też zostaliśmy napojeni jednym Duchem.-~S Rzecz ma się tak, jak z ciałem. Jest jedno, lecz członków ma wiele. Wszystkie jego członki, mimo że ich wiele, stanowią jedno ciało. Podobnie z Chrystusem.Y}+ Wszystko to sprawia jeden i ten sam Duch, darząc każdą osobę tak, jak chce.:|m Przez jednego przejawia się moc, przez drugiego proroctwo. Jeden potrafi rozpoznawać duchy, drugi mówić różnego rodzaju językami. Kto inny z kolei potrafi je wyłożyć.T{! Jednemu Duch daje wiarę. Drugiemu ten sam Duch udziela darów uzdrowień.xzi Jeden za Jego pośrednictwem otrzymuje słowo mądrości. Drugi, w podobny sposób, otrzymuje słowo poznania.Xy) W każdym zaś, dla wspólnej korzyści, w jakiś sposób przejawia się Duch.fxE Różne też są formy działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.=wu Różne są dziedziny służby, ale Pan – ten sam.7vi Dary łaski są różne, ale Duch – ten sam.Cu Dlatego oświadczam wam, że nikt, kto przemawia w Duchu Bożym, nie powie: Jezu, bądź przeklęty! I nikt nie jest w stanie wyznać, że Jezus jest Panem, jak tylko w Duchu Świętym.xti Wiecie, że gdy byliście poganami, zwodzono was za każdym razem, gdy was wprowadzano przed nieme bożyszcza.\s 3 Jeśli chodzi o dary duchowe, nie chcę, bracia, abyście byli nieświadomi rzeczy.)rK "Jeśli ktoś jest głodny, niech się naje w domu, abyście się nie schodzili na własne potępienie. Co do pozostałych spraw – zarządzę, gdy przybędę.dqA !Dlatego, moi bracia, gdy się schodzicie na wspólny posiłek, czekajcie jedni na drugich.fpE A tak, sądzeni przez Pana, jesteśmy karceni, aby wraz ze światem nie doznać potępienia.Ho  Bo gdybyśmy osądzali samych siebie, nie bylibyśmy sądzeni.Nn Dlatego jest między wami tylu chorych i słabych, a wielu pomarło.rm] Kto bowiem je i pije niegodnie, bez uszanowania dla ciała Pańskiego, je i pije wyrok na samego siebie.ql[ Niech więc każdy człowiek przyjrzy się sam sobie, a potem sięga po chleb i bierze do rąk kielich.}ks Dlatego kto by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winny będzie zlekceważenia ciała i krwi Pana.~ju Gdyż ilekroć spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszacie śmierć Pana, do czasu Jego przyjścia.0iY Podobnie, gdy było po wieczerzy, wziął kielich i oświadczył: Ten kielich to Nowe Przymierze, w mojej krwi. To czyńcie, ilekroć pijecie – na moją pamiątkę.h{ złożył dziękczynienie, złamał i oznajmił: To jest moje ciało za was wydane – to czyńcie na moją pamiątkę.g Ja bowiem przejąłem od Pana to, co też wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb,^f5 Czy nie macie domów, aby tam jeść i pić? Albo czy uważacie, że Kościołem Bożym można gardzić i upokarzać tych, którzy mają niewiele? Co mam wam powiedzieć? Pochwalić was? Nie, za to nie pochwalam!e# Raczej każdy zabiera się do własnej wieczerzy, którą przed sobą kładzie, i skutek jest taki, że jeden jest głodny, a drugi pijany.jdM A zatem, gdy się schodzicie, to właściwie nie ma wśród was spożywania Wieczerzy Pańskiej.c Prawdę mówiąc, nawet powinno dochodzić między wami do rozłamów, aby wyszło na jaw, kto wśród was prawdziwie wierzy.b! Przede wszystkim więc słyszę, że gdy się schodzicie jako kościół, powstają między wami podziały – i po części temu wierzę.naU Przechodząc do dalszych poleceń, nie pochwalam, że schodzicie się nie na lepsze, lecz na gorsze.~`u A jeśli ktoś z tym wywodem się nie zgadza, niech wie, że ani my, ani kościoły Boże takiego zwyczaju nie mamy.q_[ a kobiecie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to chwałę? Gdyż włosy zostały jej dane jako okrycie.j^M Czyż sama natura nie poucza was, że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd,V]% Sami osądźcie: Czy żonie wypada modlić się do Boga bez nakrycia głowy?w\g Bo jak kobieta powstała z mężczyzny, tak mężczyzna rodzi się z kobiety – a wszystko pochodzi od Boga.f[E Zresztą w Panu ani kobieta nie jest niezależna od mężczyzny, ani mężczyzna od kobiety.mZS Dlatego żona powinna mieć na głowie znak podporządkowania władzy – ze względu na aniołów.wYg Również nie mężczyzna został stworzony ze względu na kobietę, ale kobieta ze względu na mężczyznę.OX Gdyż nie mężczyzna powstał z kobiety, lecz kobieta z mężczyzny.W7 Mąż nie powinien nakrywać głowy, dlatego, że jako mężczyzna jest obrazem i chwałą Boga, kobieta natomiast, jako żona, jest chwałą męża.V+ Jeśli żona nie chce nakrywać głowy, powinna się ostrzyc. A ponieważ wstyd, żeby żona strzygła się lub goliła, niech nakrywa głowę."U= I każda żona, która modli się lub prorokuje z nie nakrytą głową, hańbi swoją głowę, ponieważ jest dokładnie jak ta, której zgolono włosy.bT= Każdy mąż, który modli się lub prorokuje z nakrytą głową, hańbi swoją głowę.S3 Chcę więc, abyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, głową każdej kobiety jest mąż, a głową Chrystusa jest Bóg.nRU Pochwalam was za to, że we wszystkim o mnie pamiętacie i trzymacie się tego, co wam przekazałem.MQ  Bądźcie moimi naśladowcami, jak ja jestem naśladowcą Chrystusa.!P; !podobnie jak ja staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu.uOc Bądźcie ludźmi, którzy nie dają powodu do potknięć ani Żydom, ani Grekom, ani Kościołowi Bożemu,nNU A zatem cokolwiek jecie lub pijecie, albo cokolwiek czynicie, wszystko to czyńcie na chwałę Boga.|Mq Jeśli ja z wdzięcznością uczestniczę w posiłku, dlaczego ktoś ma mnie obrażać za to, za co ja dziękuję?L Mówię jednak nie o twoim sumieniu, lecz tej drugiej osoby, bo dlaczego moja wolność miałaby być sądzona przez cudze sumienie?5Kc Jeśli jednak ktoś powiedziałby wam: To jest ofiara złożona bóstwom, nie jedzcie ze względu na tego, który zwrócił na to uwagę, a także ze względu na sumienie.(JI Jeśli zaprasza was ktoś z niewierzących, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co przed wami postawią. O nic – ze względu na sumienie – nie pytajcie.TI! gdyż ziemia wraz ze wszystkim, co się na niej znajduje, należy do Pana.jHM Jedzcie wszystko, co się sprzedaje na targu mięsnym. Dla spokoju sumienia w nic nie wnikajcie,[G/ Nie zabiegajcie tylko o to, co służy wam, ale również o to, co służy innym.eFC Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.RE Czy chcemy wzbudzić w Panu zazdrość? Czy jesteśmy mocniejsi niż On? D Nie możecie pić z kielicha Pańskiego i z kielicha demonów. Nie możecie brać cząstki ze stołu Pańskiego i stołu demonów./CW Otóż chcę przez to powiedzieć, że to, co składają w ofierze, ofiarują demonom, a nie Bogu. Ja natomiast nie chcę, abyście mieli coś wspólnego z demonami.B Co chcę przez to wszystko powiedzieć? Czy to, że ofiara składana bóstwom ma jakieś znaczenie? Albo że samo bóstwo coś znaczy?uAc Przyjrzyjcie się Izraelowi jako ludowi: Ci, którzy spożywają ofiary, stają się uczestnikami ołtarza.@ Ponieważ jest jeden chleb, my, choć liczni, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem bierzemy cząstkę pochodzącą z jednego chleba.1?[ Czy kielich duchowych dóbr, za który jesteśmy tak wdzięczni, nie oznacza udziału we krwi Chrystusa? Czy chleb, który łamiemy, nie oznacza udziału w Jego ciele?F> Przemawiam jak do rozsądnych, sami oceńcie to, co mówię:>=w Dlatego, moi ukochani, uciekajcie od bałwochwalstwa.[</ Dotychczas nie spotkała was próba przekraczająca siły ludzkie. Bóg jest wierny. On nie dopuści, aby was doświadczano ponad wasze siły. W czasie próby wskaże wam wyjście, abyście mogli ją znieść.E; Dlatego kto myśli, że stoi, niech uważa, aby nie upadł. : Wszystko to dla przykładu dotknęło tamtych ludzi i zostało opisane, by służyć za przestrogę nam, żyjącym u kresu wieków.a9; Ani nie szemrajcie, tak jak niektórzy z nich, przez co poginęli z ręki niszczyciela.8w Nie wystawiajmy też na próbę Chrystusa, tak jak niektórzy z nich, za co skończyli życie pokąsani przez węże.7 I nie oddawajmy się nierządowi, tak jak niektórzy z nich, przez co jednego dnia padły dwadzieścia trzy tysiące ludzi.6/ Nie bądźcie też bałwochwalcami, tak jak niektórzy z nich. Czytamy bowiem: Usiadł lud, aby jeść i pić, po czym powstał, aby się bawić. |^ ~}||o|{{Czz yy@xww^vuuyttssUrqqkpp-oornn mmamlXkjjii3hxgggJff8eeNddcxcbzaata `?__y_&^^%]}\\[[Z~YYDXX>WW VUUnTTaSSS"RRQQeQP\OONrNMuLLOKJJIvHGG%FAEIDCC)BBAAx@@}??>y=<<;;"::99G877W66 5<44z33211S00//.o-,,++*a*))(b''&&k%$$B#"!!!e! Z8#@"yK 4U,X9 j \ z @P|k O Obawiam się bowiem, czy w jakiś sposób, gdy przyjdę, nie zastanę was takimi, jakimi nie chciałbym was spotkać. I czy wy nie zobaczycie mnie w stanie, w jakim nie chcielibyście mnie zastać. Martwię się, czy w jakiś sposób nie dojdzie do kłótni, zazdrości, wybuchów gniewu, rywalizacji, oszczerstw, plotek, unoszenia się, nieporządków. / Od dawna myślicie, że się przed wami usprawiedliwiamy. W obliczu Boga, w Chrystusie mówimy, że to wszystko, kochani, dla waszego zbudowania.B} Poprosiłem Tytusa, aby się do was wybrał, a z nim posłałem brata – czy Tytus was wykorzystał? Czy nie postępowaliśmy w tym samym duchu? Czy nie szliśmy tymi samymi śladami?Y+ Czy wykorzystałem was przez kogoś spośród tych, których do was posłałem?lQ Ale niech będzie: Nie obciążałem was. Za to, w swej przebiegłości, wziąłem was podstępem./ Z przyjemnością pokryję własne koszty. Mogę się sprzedać za wasze dusze. Czy im bardziej was kocham, tym mniej mam być przez was kochany?O Oto po raz trzeci wybieram się do was. Nie, nie będę ciężarem. Nie szukam bowiem tego, co wasze, ale was samych. To nie dzieci powinny gromadzić środki dla rodziców, ale rodzice dla dzieci./W W czym mogliście odczuć, że liczycie się mniej niż inne kościoły? Chyba tylko w tym, że ja sam was nie obciążałem. Przebaczcie mi tę niesprawiedliwość.@y Gdy przebywałem wśród was, wyraźnie zaznaczyły się u mnie znamiona apostoła: Byłem pod każdym względem cierpliwy, a nie zabrakło też znaków, cudów oraz przejawów mocy.[/ Stałem się nierozumny. Wy mnie do tego zmusiliście. Tymczasem powinniście być tymi, którzy mnie polecają. Ja przecież pod żadnym względem nie ustępowałem tym arcyapostołom, chociaż jestem niczym. Dlatego chwalę sobie słabości, zniewagi, potrzeby, prześladowania i uciski dla Chrystusa. Bo kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.^5 Ale mi odpowiedział: Wystarczy ci moja łaska, słabość doskonali moc. Z tym większą więc przyjemnością będę się szczycił ze słabości. Tak, chcę, by dzięki temu zamieszkała we mnie moc Chrystusa.J~  W tej sprawie trzy razy prosiłem Pana, aby go zabrał ode mnie.W}' i nie łączył mnie z nadzwyczajnością objawień. Dlatego – by mnie uchronić przed pychą – wbito mi w ciało kolec. To jakby anioł szatana, zesłany, by mnie upokarzać, żebym się nie wynosił.b|= Bo jeśli chciałbym się szczycić, nie byłbym bez racji. Powiedziałbym prawdę. Wstrzymuję się jednak, aby ktoś nie przykładał do mnie miary nie odpowiadającej temu, co u mnie widzi lub co ode mnie słyszy,^{5 Takim będę się szczycił, ale sobą samym – nie; chyba że moimi słabościami.kzO został porwany do raju i słyszał nieopisane rzeczy, o których nie wolno człowiekowi mówić.`y9 I wiem, że ten człowiek – czy to w ciele, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie –8xi Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty – czy to w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, też nie wiem, Bóg wie – został porwany aż do trzeciego nieba.pw [ Widzę, że trzeba się szczycić, choć to niepożyteczne. Przejdę więc do widzeń i objawień Pana.^v5 !Lecz spuszczono mnie w koszu przez okienko w murze i tak wymknąłem mu się z rąk.ouW W Damaszku namiestnik króla Aretasa wystawił warty w mieście Damasceńczyków, aby mnie schwytać.Yt+ Bóg i Ojciec Pana Jezusa, On, błogosławiony na wieki, wie, że nie kłamię.Xs) Skoro już muszę się szczycić, to będę się szczycił moją słabością.br= Kto słabnie, a mnie to nie osłabia? Kto wywołuje skandale, a ja przy tym nie płonę?wqg Poza tymi sprawami zewnętrznymi, pozostaje moja codzienna odpowiedzialność, troska o wszystkie kościoły.}ps w trudzie i znoju, często w bezsennych nocach, w głodzie i pragnieniu, często w postach, na zimnie i w nagości.hoI Często bywałem w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach ze strony zbójców, w niebezpieczeństwach ze strony rodaków, w niebezpieczeństwach ze strony pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach między fałszywymi braćmi; n  trzy razy byłem chłostany, raz ukamienowany, trzy razy rozbił się ze mną okręt, dzień i noc spędziłem na pełnym morzu.Qm Od Żydów otrzymałem pięć razy po czterdzieści razów bez jednego,dlA Sługami Chrystusa są? Jako obłąkany mówię: Tym bardziej ja! Więcej zaznałem trudów, częściej byłem w więzieniach, ponad miarę poddawano mnie chłostom, często bywałem w śmiertelnym niebezpieczeństwie.^k5 Hebrajczykami są? Ja także. Izraelitami? Ja także. Nasieniem Abrahama? Ja także.j- Ze wstydem mówię: W tym my byliśmy słabi. Jeśli inni są tacy odważni – w przypływie szaleństwa to mówię – to i ja się ośmielę. i Znosicie też, gdy was ktoś zniewala, gdy was ktoś objada, gdy ktoś wykorzystuje, gdy się nad wami wynosi, gdy po twarzy bije.=hu Przecież jako rozumni łatwo znosicie nierozumnych!Kg Ponieważ tak wielu szczyci się według ciała, spróbuję i ja.zfm To, co mówię, mówię nie po myśli Pana, lecz jakby w przypływie szaleństwa. Ono jest podstawą tej chluby.e- Powtarzam: Niech mnie nikt nie uważa za nierozumnego. A jeśli już, to przyjmijcie mnie jako takiego, abym i ja mógł się nieco poszczycić.d3 Cóż więc szczególnego, że jego parobkowie podszywają się pod przedstawicieli sprawiedliwości? Lecz ich koniec będzie zgodny z ich czynami!Wc' I nic dziwnego. Przecież sam szatan podszywa się pod anioła światłości.zbm Bo oni są fałszywymi apostołami, nieuczciwymi pracownikami. Podszywają się tylko pod apostołów Chrystusa."a= Czyniłem tak, i będę czynił, aby odebrać podstawę do chluby tym, którzy jej szukają. Niech w tym, czym się szczycą, okażą się tacy, jak my!P` Dlaczego tak postępowałem? Dlatego, że was nie kocham? Bóg to wie!\_1 Mówię prawdę w Chrystusie: W granicach Achai ta chluba nie zostanie mi zabrana.\^1 A gdy przebywając u was znajdowałem się w niedostatku, kogo obciążałem? Przecież mój brak uzupełnili bracia przybyli z Macedonii. W niczym nie byłem ciężarem – tego pilnowałem i będę pilnował.N] Inne kościoły złupiłem, przyjmując wsparcie, aby wam służyć.{\o Czy popełniłem grzech – poniżając się dla waszego wywyższenia – że za darmo głosiłem wam ewangelię?[ Jeśli nawet jestem prostakiem w mowie, to jednak nie w poznaniu – przecież nasze postępowanie pośród was było całkowicie jawnie.IZ  Otóż uważam, że w niczym nie ustępuję tym arcyapostołom.wYg Bo gdy przychodzi ktoś inny, głosi Jezusa, którego nie głosiliśmy, lub gdy przyjmujecie innego ducha, nie tego, którego otrzymaliście, lub inną dobrą nowinę, nie tą, którą przyjęliście, wówczas znosicie to z łatwością.WX' Obawiam się jednak, czy w jakiś sposób – podobnie jak wąż zwiódł Ewę swoją przebiegłością – wasze myśli nie zostały skażone i odwiedzione od szczerości i czystości względem Chrystusa.#W? Nie przeczę, jestem o was zazdrosny – Bożą zazdrością. Poślubiłem was bowiem z jednym mężem, aby postawić przed Chrystusem czystą dziewicę.aV = O, gdybyście mogli znieść odrobinę szaleństwa z mojej strony! Właściwie znosicie.UU# Wypróbowany jest nie ten, kto sam siebie poleca, ale ten, kogo poleca Pan.;Tq Bo ten, kto się chlubi, niech się chlubi w Panu.,SQ Mamy mianowicie nadzieję, że będziemy głosić dobrą nowinę w stronach jeszcze dalszych niż wasze, bez szczycenia się dokonaniami mierzonymi cudzą miarą.QR Nie przechwalamy się też ponad miarę trudem innych. Mamy natomiast nadzieję, że wraz z pogłębianiem się w was waszej wiary, nam – według naszej miary – dane będzie niepomiernie więcej.>Qu Bo nawet jeśli posuwamy się daleko, to przecież nie jako ci, którzy do was nie dotarli. Przeciwnie, to właśnie my jako pierwsi przyszliśmy do was z dobrą nowiną Chrystusa.P/ My jednak nie będziemy szczycić się ponad miarę. Pozostaniemy przy mierze, której normę ustalił nam Bóg. W jej ramach dotarliśmy do was.YO+ Nie ośmielamy się bowiem zaliczać siebie do tych, lub porównywać się z tymi, którzy samych siebie polecają. Oni jednak popełniają błąd, gdy się mierzą sobą i siebie samych z sobą porównują.)NK Kto tak uważa, niech liczy się z tym, że jacy jesteśmy w słowie przekazanym listownie, pod nieobecność, tacy też będziemy w czynie, gdy się pojawimy.`M9 jak mówią: Listy wprawdzie groźne i surowe, lecz postura nędzna i mowa do niczego.@L{ Ale niech wam się nie zdaje, że straszę was listami,!K; Bo choćbym nawet nieco bardziej szczycił się naszą władzą, którą Pan nam dał, aby was budować, a nie niszczyć, nie mam się czego wstydzić.(JI Patrzcie na to, co oczywiste. Jeśli ktoś jest przekonany, że należy do Chrystusa, niech weźmie pod uwagę, że jak on sam należy do Chrystusa, tak i my.I- i jesteśmy gotowi do wymierzenia sprawiedliwości każdemu przejawowi nieposłuszeństwa, dopóki wasze posłuszeństwo nie stanie się pełne. H  i wszelką zuchwałość, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga. Nimi zniewalamy każdą myśl do posłuszeństwa Chrystusowi G Narzędzia naszej walki nie są cielesne, a jednak, za sprawą Boga, mają moc burzenia warowni. Nimi też burzymy wrogie zamiaryBF Bo chociaż żyjemy w ciele, nie walczymy według ciała.2E] Błagam zatem, abym, gdy przyjdę, nie musiał być odważny i być może bardzo stanowczo wystąpić przeciwko tym, którzy uważają nas za żyjących według ciała.5D e Ja sam natomiast, Paweł, napominam was przez łagodność i uprzejmość Chrystusa. Czynię to ja, który – obecny wśród was – jestem uniżony, a nieobecny odważny.>Cw Bogu niech będą dzięki za Jego niewysłowiony dar.%BC Poza wsparciem w modlitwie, którego wam u nich nie zabraknie, darzyć was też będą wielkim uczuciem – z powodu przebogatej łaski Boga względem was.yAk Namacalny dowód tej posługi sprawi, że będą oni chwalić Boga za wasze posłuszeństwo związane z wyznawaniem zasad dobrej nowiny Chrystusa. Będą Go też chwalić za szczerość waszego poczucia jedności z nimi oraz ze wszystkimi.4@a Trzeba wam bowiem wiedzieć, że udział w tej posłudze nie tylko wypełnia niedostatek świętych, ale także – ze strony wielu – owocuje wdzięcznością dla Boga.? Dzięki Niemu, bogaci we wszystko, będziecie mogli celować w hojności, która za naszym udziałem wywołuje wdzięczność dla Boga.">= Ten zaś, który dostarcza siewcy ziarno i karmi go chlebem, zaopatrzy również was, pomnoży wasz zasiew i przysporzy owoców waszej sprawiedliwości.h=I zgodnie ze słowami: Rozdzielił, rozdał potrzebującym, jego sprawiedliwość trwa na wieki./<W Bóg też jest w stanie udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście zawsze we wszystkim mieli dostatek i coraz częściej brali udział w każdym dobrym dziele,; Każdy więc niech się dzieli tak, jak postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu, gdyż Bóg kocha radosnego dawcę.:{ Pragnę bowiem podkreślić: Kto skąpo sieje, skąpo też żąć będzie, a kto obficie sieje, obficie żąć będzie.B9} Uznałem zatem, że warto poprosić braci, aby poszli do was wcześniej i zawczasu przygotowali obiecany już przez was dar, tak, aby rzeczywiście był to dar, a nie okruch skąpstwa.~8u Bo gdyby przyszli ze mną Macedończycy i zastali was nieprzygotowanymi, byłoby nam wstyd, nie mówiąc już o was.%7C Posyłam natomiast braci, aby ta nasza chluba nie okazała się w tej sprawie próżna, lecz abyście – tak, jak mówiłem – rzeczywiście byli gotowi..6U Znam waszą gotowość, którą szczycę się przed Macedończykami mówiąc, że Achaja jest już od roku gotowa – i wasza gorliwość wielu pobudziła do czynu.K5  O posłudze na rzecz świętych właściwie nie trzeba wam pisać.q4[Okażcie więc tym kościołom dowód swojej miłości oraz zasadności naszej chluby z waszego powodu.J3 A zatem, zarówno jeśli chodzi o Tytusa, mojego towarzysza i współpracownika w waszych sprawach, jak i o pozostałych naszych braci – są oni apostołami kościołów, chwałą Chrystusa.`29Posyłamy też z nimi innego brata, którego rzetelność wypróbowaliśmy wielokrotnie i w różnych sprawach. Teraz natomiast, przez to, że się wiele po was spodziewa, tym rzetelniej chce spełnić swe zadanie.f1EJak widzicie, zawczasu myślimy o tym, co dobre, nie tylko przed Panem, ale i przed ludźmi.w0gPragniemy zapobiec temu, aby ktoś nas ganił w związku z tym hojnym darem, owocem posługi z naszej strony.n/UCo więcej, został on głosami kościołów wybrany na towarzysza naszej podróży, by razem z nami wyruszyć z tym dziełem łaski, owocem naszej posługi na chwałę samego Pana, dowodem naszej gotowości do niesienia pomocy..yRazem z nim posyłamy brata, którego sława jako głosiciela dobrej nowiny rozchodzi się po wszystkich kościołach.c-?Rzeczywiście nabrał chęci i jeszcze bardziej przejęty wyrusza do was z własnej woli.e,CDzięki zaś niech będą Bogu, że włożył w serce Tytusa to samo poczucie troski o was.p+Yzgodnie ze słowami: Ten, kto wiele zebrał, nie miał za wiele, a ten, kto mało, nie miał za mało.*%Niech teraz wasz nadmiar wyrówna ich niedostatek. Kiedyś być może ich nadmiar wyrówna wasz brak – i w ten sposób będzie równowaga,y)k Nie chodzi przy tym o to, aby innym przynieść ulgę, a samemu narazić się na brak – chodzi o równowagę.}(s Bo jeśli jest gotowość, to liczy się ona wtedy, gdy coś z sobą niesie, a nie wtedy, gdy nic za nią nie stoi.I'  Teraz więc dokończcie to, co rozpoczęliście, aby zgodnie z gotowością, którą wyraziliście w swoich pragnieniach, doszło do zakończenia stosownie do posiadanych przez was środków.N& Daję wam zatem w tej sprawie taką radę; myślę, że będzie ona dla was korzystna. Wy bowiem już rok temu podjęliście się czynu szczególnego przez to, że wypłynął z waszych pragnień.8%i A znacie hojność naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Wiecie, że On, będąc bogaty, ze względu na was stał się ubogi, abyście wy, dzięki Jego ubóstwu, stali się bogaci.$#To, co mówię, nie jest żadnym rozkazem. Chcę po prostu wskazując na zapał innych wypróbować szczerość również waszej miłości.`#9U was z kolei widzimy obfitość we wszystkim: w wierze, w słowie, w poznaniu, w sumienności względem różnych spraw i w miłości, którą was darzymy. Niech tej obfitości nie zabraknie teraz w dziele łaski."W związku z tym poprosiliśmy Tytusa, aby – jak rozpoczął – tak też między wami dokończył tego dzieła łaski.|!qPosunęli się dalej, niż mogliśmy się spodziewać i najpierw oddali siebie Panu, a potem nam, za wolą Bożą.y kbardzo przy tym nalegając, prosili nas o łaskę dopuszczenia ich do udziału w posłudze na rzecz świętych.ykStosownie do swoich możliwości, a nawet – czego jestem świadkiem – ponad te możliwości, spontanicznie,  Otóż pomimo ciężkiej próby związanej z uciskiem, ich wielka radość i skrajne ubóstwo zaowocowały ogromną hojnością.c AA teraz pragniemy was, bracia, powiadomić o łasce Boga okazanej kościołom w Macedonii.>wCieszę się, że we wszystkim mogę na was polegać.&EJego podziw i sympatia dla was rosną jeszcze bardziej, gdy sobie przypomina wasze posłuszeństwo oraz to, jak go przyjęliście: z szacunkiem i respektem.X)Bo jeśli się przed nim nieco wami szczyciłem, to po jego przybyciu nie musiałem się wstydzić. Wszystko okazało się prawdą: I to, co wam powiedziałem, i to, jak się wami przed Tytusem szczyciłem.% I właśnie dlatego doznaliśmy zachęty. Spotęgowała ją jeszcze radość Tytusa, to, że podziałaliście odświeżająco na jego ducha.ta A zatem, jeśli napisałem do was, to nie ze względu na tego, który wyrządził krzywdę. Nie napisałem nawet z powodu pokrzywdzonego. Uczyniłem to po to, aby uwidoczniła się wasza sumienność względem nas przed obliczem Boga.`9 Zauważcie, co wynikło z tego Bożego smutku. Jaka obudziła się w was tęsknota, jakie oburzenie na zło, jaka chęć wymierzenia kary! We wszystkim – jeśli chodzi o tę sprawę – okazaliście się czyści.8i Gdyż smutek pochodzący od Boga wywołuje opamiętanie, którego się nie żałuje. Ono prowadzi do zbawienia. Natomiast smutek wzbudzany przez świat, prowadzi do śmierci.jM to teraz się cieszę. Nie dlatego, że zostaliście zasmuceni, ale dlatego, że zostaliście zasmuceni dla opamiętania. Znaczy to, że zostaliście zasmuceni po Bożemu, tak, że niczego z naszego powodu nie straciliście.#?Bo nawet jeśli zasmuciłem was listem, nie żałuję. A jeśli żałowałem – widzę bowiem, że tamten list przynajmniej na chwilę was zasmucił –&Eale nie tylko przez jego przybycie. Pocieszył nas również wieściami, które Tytus od was przyniósł, a które jego samego podniosły na duchu. Opowiedział nam mianowicie o waszej tęsknocie, o waszym płaczu i o waszej żarliwości względem mnie. Tak bardzo mnie to ucieszyło!\1Lecz Ten, który pociesza uniżonych, Bóg, pocieszył nas przez przybycie Tytusa,(IBo gdy przybyliśmy do Macedonii, nasze ciało nie miało chwili wytchnienia. Przeciwnie, zewsząd byliśmy dręczeni – na zewnątrz walki, wewnątrz obawy. 9Przemawiam do was z wielką odwagą. Bardzo się wami szczycę. Czuję się całkowicie pocieszony. Przepełnia mnie radość w każdym naszym ucisku.!Nie mówię, żeby potępiać. Bo już wcześniej powiedziałem, że w naszych sercach jesteście na wspólną śmierć i wspólne życie.  Zróbcie nam miejsce w swoich sercach. Przecież nikogo nie skrzywdziliśmy. Nikogo nie zrujnowaliśmy. Nikogo nie oszukaliśmy.  )Mając zatem takie obietnice, ukochani, usuńmy każdą plamę ciała oraz ducha, i pełni szacunku dla Boga, doskonalmy się w poświęceniu._ 7I: Będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami – mówi Wszechmocny Pan. Dlatego: Wyjdźcie spośród nich! Odłączcie się od nich – mówi Pan. – I: Nieczystego nie dotykajcie; a ja was przyjmę.h IJaka zgoda między przybytkiem Boga a bóstwami? My przecież jesteśmy przybytkiem żywego Boga, zgodnie z Jego słowami: Zamieszkam z nimi, będę się wśród nich przechadzał, będę ich Bogiem, a oni – moim ludem.l QCo za harmonia między Chrystusem a Beliarem? Gdzie część wspólna wierzącego z niewierzącym?(IPrzestańcie wprzęgać się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż za towarzystwo sprawiedliwości z bezprawiem? Co za wspólnota światła i ciemności?Z- W imię wzajemności – jak do dzieci mówię – otwórzcie się i wy szeroko.I  To nie u nas jest wam ciasno. Ciasno jest w waszych wnętrzach.c? Wciąż możemy z wami otwarcie rozmawiać, Koryntianie. Nasze serca są otwarte szeroko.! Jako zasmucani, a jednak zawsze radośni. Jako ubodzy, a jednak wielu wzbogacający. Jako nic nie mający, a jednak posiadający wszystko.pY jako nieznani, a jednak dobrze znani; jako umierający, a oto żyjemy! Jako bici, a jednak nie zabici!jMprzez chwałę i hańbę, przez sławę i niesławę; jako zwodziciele, a jednak godni zaufania;[/w słowie prawdy, w mocy Bożej; przez oręż sprawiedliwości w ataku i obronie,q[w czystości, w poznaniu, w cierpliwości, w uprzejmości, w Duchu Świętym, w nieobłudnej miłości,iKw chłostach, w więzieniach, w rozruchach, w ciężkiej pracy, w bezsennych nocach, w postach,~3We wszystkim natomiast, jako przedstawiciele Boga, stawiamy siebie za przykład: w wielkiej wytrwałości, w uciskach, w potrzebach, w niewygodach,f}ENikomu w niczym nie robimy przeszkód i nie chcemy, by ktoś podważał nasze posługiwanie.G|Czytamy bowiem: W przychylnym czasie łaskawie cię wysłuchałem i w dniu zbawienia pośpieszyłem ci z pomocą. Właśnie teraz jest ten czas przychylności! Teraz jest dzień zbawienia!e{ EJako współpracownicy wzywamy też was, abyście łaski Bożej nie przyjmowali na próżno.}zsOn Tego, który nie poznał grzechu, za nas uczynił grzechem, abyśmy my w Nim stali się sprawiedliwością Boga.0yYDlatego w miejsce Chrystusa głosimy poselstwo jakby samego Boga, który przez nas kieruje do ludzi wezwanie. W miejsce Chrystusa błagamy: Pojednajcie się z Bogiem. x to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat ze sobą jedna, nie poczytując ludziom ich upadków, nam powierzył słowo pojednania.vweA wszystko to jest z Boga, który nas pojednał ze sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę pojednania,vPonieważ jeśli ktoś znalazł się w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co stare, przeminęło – i nastało nowe..uUZ tego powodu nie jest już dla nas ważne, kto kim jest jako człowiek. I nawet jeśli od tej strony poznaliśmy kiedyś Chrystusa, to teraz znamy Go już inaczej.tUmarł zaś za wszystkich, aby ci, którzy żyją, żyli już nie dla siebie, ale dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. s Gdyż miłość Chrystusa przenika nas, którzy stwierdziliśmy, że Jeden umarł za wszystkich, a przez to – wszyscy umarli.frE Bo jeśli szalejemy, to dla Boga, a jeśli jesteśmy przy zdrowych zmysłach – to dla was.>qu Nie polecamy się wam ponownie, ale dajemy wam powód do chluby z naszego powodu, abyście mogli odeprzeć zarzuty tych, którzy szczycą się pozorami, a nie tym, co jest w sercu.1p[ Wiedząc zatem, co to znaczy bać się Pana, przekonujemy ludzi, a wobec Boga wszystko w nas jest jawne. Spodziewam się, że podobnie jawne jest w waszych sumieniach.$oA Wszyscy bowiem musimy stanąć przez trybunałem Chrystusa, aby każdy odebrał zapłatę za to, czego dokonał w ziemskim życiu – dobrego, czy złego.n% Lecz zanim się to stanie, stawiamy sobie za cel, aby niezależnie od tego, czy zostajemy tu, czy też stąd odchodzimy, Jemu się podobać.dmAŻyjemy więc ufnością, choć wolelibyśmy raczej opuścić ciało i zamieszkać u Pana.PlNasze postępowanie opiera się na wierze, a nie na tym, co widzialne.^k5Pozostajemy zatem ufni. Wiemy, że przebywając w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana.bj=A tym, który nas do tego przysposobił, jest Bóg. On też jako zadatek dał nam Ducha.]i3Przecież przebywając w nim tęsknimy obciążeni, bo nie chcemy go po prostu zrzucić. Pragniemy znaleźć się w mieszkaniu pochodzącym z nieba – aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie.Qhjeśli się oczywiście nie okaże, że wyjdziemy z tego namiotu nadzy.RgW naszym ziemskim namiocie wzdychamy, tęskniąc za mieszkaniem z nieba,-f UWiemy bowiem, że gdy namiot naszego ziemskiego mieszkania się rozpadnie, otrzymamy od Boga prawdziwy dom, mieszkanie zbudowane nie ręką, lecz wieczne, w niebie.e/nam, którzy zabiegamy nie o to, co widzialne, lecz o to, co niewidzialne. Bo to, co widzialne, przemija, a to, co niewidzialne – jest wieczne.\d1Chwilowa lekkość ucisku zapewnia nam nieporównywalny ciężar wiecznej chwały, c Dlatego się nie poddajemy. Wprawdzie nasz zewnętrzny człowiek niszczeje, za to nasz wewnętrzny odnawia się z każdym dniem.Hb To wszystko natomiast dzieje się ze względu na was, aby dzięki łasce, która tak obficie dała o sobie znać w przypadku wielu, zaobfitowało też dziękczynienie – dla chwały Bożej.yakwiedząc, że Ten, który wzbudził Pana Jezusa, nas też z Jezusem wzbudzi i razem z wami postawi przed sobą.` Mając zaś tego samego ducha wiary, zgodnie z tym, co jest napisane: Uwierzyłem, dlatego przemówiłem, wierzymy – i dlatego mówimy,P_ W ten sposób śmierć wykonuje swe dzieło w nas, a życie – w was.^% Stale bowiem my, którzy żyjemy, wydawani jesteśmy na śmierć dla Jezusa, aby i życie Jezusa ujawniło się w naszym śmiertelnym ciele.u]c I zawsze śmierć Jezusa nosimy w swoich ciałach, aby i życie Jezusa stało się w naszym ciele wyraźne.J\  Prześladowani, lecz nie opuszczeni. Powaleni, ale nie pokonani.`[9Zewsząd uciskani, nie jesteśmy przytłoczeni. Bywamy bezradni, lecz nie zrozpaczeni.{ZoSkarb ten mamy w naczyniach glinianych, aby było widoczne, że źródłem tej ogromnej mocy jest Bóg, a nie my.7YgBo Bóg, który rozkazał, by w ciemności zabłysło światło, rozpromienił nim nasze serca, byśmy poznali blask chwały Boga promieniującej z oblicza Jezusa Chrystusa.!X;Gdyż nie siebie samych głosimy, lecz Jezusa Chrystusa – Pana. Siebie natomiast przedstawiamy jako tych, którzy wam służą ze względu na Jezusa.%WCniewierzących, których umysły zaślepił bóg tego wieku, aby nie dotarło do nich światło dobrej nowiny o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga.tVaA jeśli nawet głoszona przez nas dobra nowina jest zakryta, to jest tak w przypadku tych, którzy giną,mUSWyrzekliśmy się raczej tego, co ze wstydem skrywane, nie postępujemy przebiegle i nie przekręcamy Słowa Bożego, ale w świetle prawdy – i przed obliczem Boga – stawiamy siebie samych wobec każdego ludzkiego sumienia.lT SDlatego, pełniąc tę posługę, zleconą według okazanego nam miłosierdzia, nie poddajemy się.BS}My wszyscy więc, z odsłoniętą twarzą, odbijając niczym w zwierciadle chwałę Pana, przeobrażamy się na obraz jej samej, z chwały w chwałę – tak, jak to sprawia Duch Pana.@R{Pan bowiem jest Duchem. Gdzie Duch Pana, tam wolność.DQa ilekroć ktoś nawróci się do Pana – zasłona opada.`P9A zatem aż do dzisiaj, ilekroć czytany jest Mojżesz, zasłona leży na ich sercach,POJednak ich umysły straciły wrażliwość. Bo do dnia dzisiejszego ta sama zasłona pozostaje nieodsłonięta przy czytaniu Starego Przymierza. Jest tak dlatego, że znika ona dopiero w Chrystusie.N Nie tak, jak Mojżesz, który opuszczał na twarz zasłonę, aby synowie Izraela nie patrzyli na koniec tego, co i tak przemijające.LM Mając więc taką nadzieję, poczynamy sobie niezwykle odważnie.iLK Bo jeśli to, co przemija, rozpoczęło się chwałą, to tym bardziej posiada ją to, co trwa.LK Porównując, można by wręcz powiedzieć, że to, co wcześniej rozpoczęło się chwałą, w zestawieniu z posługą Ducha, której chwała jest o wiele większa, w ogóle nie miało chwały.kJO Jeśli bowiem w posłudze potępienia jest chwała, to tym większa w posłudze sprawiedliwości.JI to czy tym bardziej w chwale nie rozpocznie się posługa Ducha?HJeśli zaś posługa na rzecz śmierci, wyryta literami na kamiennych tablicach, rozpoczęła się w chwale, tak że synowie Izraela nie byli w stanie spojrzeć na twarz Mojżesza, dlatego, że promieniała – przemijającą wprawdzie – chwałą,GTo On nas przygotował, byśmy byli sługami Nowego Przymierza, nie litery, lecz ducha, gdyż litera zabija, duch natomiast – ożywia.yFknie że my sami z siebie jesteśmy zdolni coś przedsięwziąć. Inaczej – nasza zdolność pochodzi od Boga.KEZ taką zatem ufnością stoimy dzięki Chrystusowi przed Bogiem,ZD-To jest rzeczą jasną: Jesteście listem Chrystusa, który powstał dzięki naszej posłudze, napisanym nie atramentem, lecz Duchem żywego Boga, i nie na tablicach kamiennych, ale na tablicach żywych serc.yCkWy sami jesteście naszym listem, napisanym w naszych sercach, rozpoznawalnym i czytelnym dla wszystkich ludzi.yB mCzy znów samych siebie polecamy? A może potrzebujemy, jak niektórzy, listów polecających do was lub od was?;AoMy bowiem nie jesteśmy jak wielu kupczących Słowem Boga. Jesteśmy ludźmi, którzy ze szczerych pobudek, posłani przez Boga i przed Jego obliczem przemawiają w Chrystusie.&@EDla jednych jest to woń śmierci zapowiadająca śmierć, dla drugich zapach życia – obwieszczający życie. Kto się nadaje do pełnienia tej służby??/To Bóg sprawił, że jesteśmy dla Niego zapachem Chrystusa – zarówno wśród tych, którzy dostępują zbawienia, jak i tych, którzy giną.">=Bogu zaś niech będą dzięki za to, że zawsze daje nam zwycięstwo w Chrystusie i sprawia, że woń Jego poznania rozchodzi się przez nas wszędzie.=+ Nie miałem jednak spokoju ducha, ponieważ nie znalazłem tam Tytusa, mojego brata. Pożegnałem więc Troadczyków i odszedłem do Macedonii.m<S Gdy z dobrą nowiną Chrystusa przybyłem do Troady, Pan otworzył przede mną drzwi do działania.Y;+ aby się nie dać wykorzystać szatanowi. Jego intrygi są nam przecież znane.: Komu zaś wy wybaczacie, temu i ja. Wybaczam – jeśli coś było do wybaczenia – ze względu na was, w obliczu Chrystusa,(9I Weźcie pod uwagę, że napisałem o tym do was również po to, aby się przekonać, na ile jesteście wypróbowani i czy jesteście posłuszni we wszystkim.F8Dlatego, proszę was, odnieście się do niej z miłością. 7 Myślę, że teraz powinniście tej osobie wybaczyć i dodać otuchy, aby jej w jakiś sposób nie pochłonął nadmiar smutku.S6Takiemu wystarczy ta kara, która została nałożona przez większość.5wJeśli natomiast ktoś sprawił smutek, to nie tylko mnie, ale po części – aby nie przesadzić – wam wszystkim.P4Pisałem bowiem do Was pogrążony w zmartwieniach i przygnębieniu serca. Czyniłem to ze łzami, nie aby was zasmucić, ale dać wam poznać miłość, którą mam względem was, i to niezmierną.K3Właśnie po to napisałem wcześniej, aby po przybyciu nie doznać smutku ze strony tych, którzy powinni mnie cieszyć, przekonany co do was, że moja radość jest radością was wszystkich.s2_Bo jeśli ja was zasmucam, to kto mnie ma rozweselić? Liczyłem przecież na tych, których zasmuciłem.Q1 Postanowiłem sobie natomiast nie przychodzić znów do was ze smutkiem.0 7To prawda, że nie jesteśmy panami waszej wiary. Jesteśmy jednak współtwórcami waszej radości, bo przecież oparliście swoje życie na wierze.  ~~~}||@{h{zyy9xwwwWvv2uuptttsrrCq~qpoobnnimm7lllclkkjjiiohh.gfceddhccHbaaf__^^W]\\a[[e[ ZDYYXXHWVV{UUTRSgRRQGPP+O\NNVNMMGLLKK2JJUJIIHGGG[FFuEEDDCCC_BBNAAf@@8??>> =v=!<<(;;$::!999[887766&55"443322L1100"//k..~.--,,2+**n))Q((o(''&F%%R$$$E##0""!Q d 892nlDo~4jY f l WNEPKl ||q0 Uczynił to po to, by wyposażyć świętych do spełniania właściwych im zadań, do budowania ciała Chrystusa,{0 On też uczynił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, jeszcze innych duszpasterzami i nauczycielami.tza0 Ten, który zstąpił, jest Tym samym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko wypełnić.myS0 To, że wstąpił, cóż innego oznacza, niż to, że wcześniej zstąpił do niższych sfer ziemi?kxO0Dlatego powiedziano: Wstąpił na wysokość, powiódł za sobą jeńców, rozdał ludziom dary.fwE0Każdemu zaś spośród nas została dana łaska zgodnie z miarą ustaloną przez Chrystusa.sv_0Jest też jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.5ue0Jest jeden Pan, jedna wiara i jeden chrzest.ytk0Jest jedno ciało i jeden Duch, jak też zostaliście wezwani w jednej nadziei związanej z waszym powołaniem.Ns0Dokładajcie starań, by zachować jedność Ducha w spójni pokoju.jrM0Postępujcie z wszelką pokorą i łagodnością. Cierpliwie znoście jedni drugich w miłości.q 0Zachęcam was zatem ja, więzień w Panu, abyście żyli w sposób godny powołania, którego staliście się uczestnikami.rp]0Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia – na wieki. Amen.o0Temu zaś, który według mocy działającej w nas może uczynić o wiele więcej ponad to wszystko, o co prosimy lub o czym myślimy,n0i poznać wykraczającą poza zdolności poznawcze miłość Chrystusa – abyście zostali wypełnieni całą pełnią Boga.{mo0potrafili pojąć, wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębokość, l0Proszę też, aby Chrystus przez wiarę zadomowił się w waszych sercach, abyście – zakorzenieni i ugruntowani w miłości –k{0Proszę, byście przez Jego Ducha zostali posileni mocą w wewnętrznym człowieku, stosownie do bogactwa Jego chwały.Qj0od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi wywodzi swoje imię.0i[0Dlatego zginam moje kolana przed Ojcem,h0 Dlatego, proszę, niech was nie zrażają prześladowania, które znoszę ze względu na was. Oznaczają one przecież waszą chwałę.lgQ0 W Nim mamy odwagę oraz oparty na zaufaniu dostęp do Boga, a wszystko to dzięki Jego wierności.lfQ0 zgodnie z powziętym wcześniej planem wieków, który wykonał w Chrystusie Jezusie, naszym Panu.e0 Chodzi o to, aby teraz zwierzchności i władze na wysokościach nieba mogły poznać przez Kościół wszechstronną mądrość Boga,d0 Mam uświadomić wszystkim szczegóły tej tajemnicy, która od wieków pozostawała ukryta w Bogu, Stwórcy wszystkiego. c 0Mnie, najmniejszemu ze wszystkich świętych, dana została ta łaska, abym ogłosił poganom niezgłębione bogactwo Chrystusa.obW0której rzecznikiem zostałem według daru łaski Bożej, danej mi stosownie do działania Jego mocy.a)0Mianowicie, że poganie są współdziedzicami, współczłonkami i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie dzięki dobrej nowinie,q`[0zakrytą dla wcześniejszych pokoleń, a teraz objawioną w Duchu Jego świętym apostołom i prorokom.W_'0Czytając o tym, możecie się przekonać, jak rozumiem tajemnicę Chrystusa,k^O0że za sprawą objawienia została mi oznajmiona tajemnica, jak to uprzednio pokrótce opisałem.W]'0Bo zapewne słyszeliście o zadaniu danym mi z łaski Boga dla waszego dobra,`\ ;0Z tego powodu ja, Paweł, jestem więźniem Chrystusa Jezusa ze względu na was, pogan.Q[0W Nim również wy wspólnie się budujecie na mieszkanie Boga w Duchu.\Z10W Nim cała budowla, jako spójna całość, rośnie na święty przybytek w Panu.hYI0Stoicie na fundamencie apostołów i proroków. Jego kamieniem węgielnym jest Chrystus Jezus.sX_0Tak więc nie jesteście już obcymi, przybyszami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga.QW0gdyż przez Niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy, w jednym Duchu.}Vs0A gdy przyszedł, ogłaszał pokój. Niósł go wam, pochodzącym z daleka, podobnie jak tym pochodzącym z bliska,`U90i obu pojednać z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, na którym zniszczył wrogość. T 0On zniósł Prawo oparte na przykazaniach, by – wnosząc pokój – stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka#S?0On bowiem jest naszym pokojem. On z dwóch grup ludzi uczynił jedną, gdy kosztem swego ciała usunął wrogość, mur podziału, który je rozdzielał.R0 Jednak teraz, w Chrystusie Jezusie, wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy – dzięki krwi Chrystusa.Q70 żyliście bez Chrystusa. Byliście odcięci od wspólnoty Izraela, obcy przymierzom związanym z obietnicą, bez nadziei i bez Boga na tym świecie.7Pg0 Dlatego pamiętajcie, że wy, niegdyś poganie z pochodzenia, zaliczani do nieobrzezanych przez tych, którzy nazywają się obrzezanymi od znaku dokonanego ręką na ciele,*OM0 Jesteśmy Jego dziełem. Zostaliśmy stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych czynów. Bóg przygotował je już wcześniej, by były treścią naszego życia.KN0 Nie stało się to dzięki uczynkom, aby się ktoś nie wynosił.nMU0Gdyż z łaski jesteście zbawieni, przez wiarę. Nie jest to waszym osiągnięciem, ale darem Boga. L0aby ukazać w nadchodzących wiekach nadzwyczajne bogactwo swojej łaski w dobroci względem nas, właśnie w Chrystusie Jezusie. K0On nas wraz z Chrystusem przywrócił do życia i wraz z Nim umieścił na wysokościach nieba. Uczynił to w Chrystusie Jezusie,lJQ0i to nas, martwych z powodu upadków, ożywił wraz z Chrystusem. Bo z łaski jesteście zbawieni.rI]0Jednak Bóg, hojny w swym miłosierdziu, kierując się swą wielką miłością, którą nas obdarzył,@Hy0Do takich ludzi zresztą my wszyscy niegdyś należeliśmy. Targały nami żądze ciała, jego pragnienia i pomysły – byliśmy z natury warci gniewu, zupełnie tak, jak pozostali.6Ge0Żyliście w nie uwikłani, jak inni w obecnym wieku tego świata. Służyliście władcy sfer powietrznych, który rządzi duchem działającym w nieposłusznych ludziach.JF 0Wy bowiem byliście martwi z powodu waszych upadków i grzechów.]E 50który jest Jego ciałem, pełnią Tego, który sam wszystko we wszystkim wypełnia.dD C0Wszystko też poddał pod Jego stopy, a Jego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła,&C G0ponad wszelką zwierzchnością i władzą, mocą i panowaniem, i każdym imieniem, które można by wymienić, nie tylko w tym wieku, ale i w nadchodzącym. B 0Dowiódł On jej w Chrystusie, gdy Go przywrócił do życia z martwych i posadził po swej prawej stronie na wysokościach nieba}A u0i jak nadzwyczajna jest wielkość Jego mocy względem nas, wierzących zgodnie z działaniem Jego potężnej siły.E@ 0Pragnąłbym, abyście – mając oświecone oczy swoich serc – zobaczyli, jaka nadzieja wiąże się z waszym powołaniem, jakie bogactwo chwały z Jego dziedzictwem pośród świętych ? 0Proszę, by Bóg naszego Pana Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia dla dogłębnego poznania Go.O> 0nie przestaję dziękować za was i wspominać was w moich modlitwach.q= ]0Dlatego i ja, odkąd usłyszałem o waszej wierze w Panu Jezusie i o miłości do wszystkich świętych,v< g0Ten Duch jest zadatkiem naszego dziedzictwa do czasu otrzymania własności – dla pomnożenia Jego chwały.;; q0 W Nim i wy, gdy usłyszeliście Słowo prawdy, dobrą nowinę o waszym zbawieniu – i dzięki któremu uwierzyliście – zostaliście opieczętowani obiecanym Duchem Świętym.: y0 abyśmy żyli dla jeszcze większej Jego chwały – my, którzy już wcześniej złożyliśmy nadzieję w Chrystusie.9 /0 W Nim też otrzymaliśmy dziedzictwo, jako przeznaczeni do tego zgodnie z zamiarem Boga, który czyni wszystko według postanowienia swojej woli,*8 O0 Uczynił to ze względu na plan obejmujący pełnię czasów, a zmierzający do połączenia w Chrystusie wszystkiego – tego, co w niebie, i tego, co na ziemi.d7 C0 gdy nam oznajmił tajemnicę swojej woli zgodnie ze swym życzeniem, które w Nim wyraził.O6 0Tej łaski hojnie nam udzielił we wszelkiej mądrości i zrozumieniu,a5 =0W Nim mamy odkupienie przez Jego krew, przebaczenie upadków według ogromu Jego łaski.T4 #0dla tym większej chwały Jego łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.r3 _0Przeznaczył nas, abyśmy przez Jezusa Chrystusa stali się Jego dziećmi zgodnie z życzeniem Jego woli,|2 s0On wybrał nas w Nim przed założeniem świata, abyśmy wobec Niego byli święci, nienaganni i żyli w miłości.<1 s0Niech będzie błogosławiony Bóg, Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który nas w Chrystusie obdarzył szczęściem uczestniczenia we wszelkim duchowym dobrodziejstwie nieba.~0 w0Niech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, oraz Pan, Jezus Chrystus, będą waszym udziałem.|/ u0Paweł, z woli Boga apostoł Chrystusa Jezusa, do świętych zamieszkałych w Efezie, wiernych w Chrystusie Jezusie:f.E&Bracia, niech łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa, towarzyszy wam w duchowym życiu. Amen.h-I&Odtąd niech już nikt nie przysparza mi trosk. Ja bowiem na moim ciele noszę piętno Jezusa.t,a&Pokój i miłosierdzie tym wszystkim, którzy uchwycą się tej zasady, w tym również Bożemu Izraelowi.]+3&Obrzezanie, podobnie jak nieobrzezanie nic nie znaczą. Liczy się nowe stworzenie.9*k&Co do mnie zaś, nie będę się czymkolwiek szczycił, chyba że krzyżem naszego Pana Jezusa Chrystusa, na którym świat został dla mnie ukrzyżowany – a ja dla świata. )& Sami bowiem, choć obrzezani, nie przestrzegają Prawa. Tym niemniej was chcą obrzezywać – aby się szczycić waszym ciałem.d(A& To ci wszyscy, którzy chcą wywrzeć na was wrażenie obnosząc się ze swym ciałem, nakłaniają was, abyście dali się obrzezać. Czynią to tylko po to, żeby uniknąć prześladowania z powodu krzyża Chrystusa.J' & Zauważcie, jak wielkimi literami własnoręcznie do was piszę.s&_& W związku z tym, gdy tylko mamy możliwość, świadczmy dobro wszystkim, a zwłaszcza domownikom wiary.r%]& Bądźmy niestrudzeni w szlachetnym postępowaniu. Jeśli w nim wytrwamy, czeka nas czas wielkich żniw.$ &Kto sieje dla swojego ciała, z ciała będzie żął skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha będzie żął życie wieczne.o#W&Nie błądźcie, Bóg nie pozwala z siebie szydzić! Dlatego co człowiek sieje, to i żąć będzie.`"9&Ten, kto jest nauczany Słowa, niech dzieli się wszelkim dobrem z tym, który naucza.@!{&Przecież i tak każdy poniesie swój własny ciężar.& E&Niech każdy poddaje próbie swe własne postępowanie. Da mu to powód do chluby z tego, co sam osiągnął, a nie z tego, jak wypadł na tle innych osób.\1&Jeśli bowiem ktoś uważa, że jest czymś, będąc niczym, zwodzi samego siebie.U#&Jedni drugich brzemiona noście. W ten sposób wypełnicie Prawo Chrystusa.S !&Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy jesteście duchowi, poprawiajcie takiego w duchu łagodności. Uważajcie przy tym na siebie, abyście wy nie ulegli pokusie.  &Nie bądźmy żądni próżnej chwały. Nie drażnijmy w ten sposób jedni drugich ani nie kierujmy się wzajemną zazdrością.F&Jeśli żyjemy w Duchu, w zgodzie z Duchem też postępujmy.yk&A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało wraz z jego namiętnościami oraz pragnieniami.S&łagodność, powściągliwość. Przy takich cechach nie potrzeba Prawa.pY&Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,R&zawiść, chęć mordu, pijaństwo, rozpasanie i tym podobne. Zapowiadam wam teraz, tak jak czyniłem to wcześniej, że ci, którzy się tych rzeczy dopuszczają, nie odziedziczą Królestwa Bożego. 9&oddawanie czci bożyszczom, wróżbiarstwo, wrogość, kłótliwość, zazdrość, porywczość, zaczepność, krnąbrność, brak troski o jedność,N&Wiadomo, co bierze się z ciała: nierząd, nieczystość, rozpusta,?y&Jeśli jednak Duch was prowadzi, nie podlegacie Prawu.&E&Ciało bowiem pożąda przeciw Duchowi, a Duch przeciw ciału. Te pragnienia są ze sobą sprzeczne, tak, by wam przeszkodzić w czynieniu tego, co chcecie.W'&Podkreślam natomiast: Żyjcie w Duchu, a na pewno pokonacie żądzę ciała.mS&Jeśli jednak jedni drugich kąsacie i pożeracie, uważajcie, abyście się nawzajem nie strawili.oW&Gdyż całe Prawo streszcza się w tym jednym zdaniu: Masz kochać bliźniego tak, jak samego siebie.J & Wy bowiem, bracia, zostaliście powołani do wolności. Tylko niech ta wolność nie będzie dla was zaproszeniem do spełniania zachcianek ciała. Służcie raczej jedni drugim z miłością.E& Ci zaś, którzy was niepokoją, bodajby się wykastrowali! -& A co do mnie, bracia, jeśli nadal głoszę obrzezanie, to za co jestem wciąż prześladowany? Wtedy przecież krzyż przestaje być skandalem. /& Jestem, jeśli chodzi o was, przekonany w Panu, że nie będziecie innego zdania, a ten, kto was niepokoi – kimkolwiek jest – poniesie karę.0 [& Odrobina zakwasu odmienia całe ciasto.? y&Te namowy nie pochodzą od Tego, który was powołał.N &Pięknie biegliście! Kto wam zburzył wasze przekonanie o prawdzie?&gdyż w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia. Liczy się wiara, która jest czynna w miłości.jM&My natomiast w Duchu, na podstawie wiary, oczekujemy spełnienia się nadziei usprawiedliwienia,{&Wy, wszyscy, którzy w Prawie szukacie usprawiedliwienia, zostaliście odłączeni od Chrystusa, wypadliście z łaski.|q&Każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu, oświadczam: Zobowiązany jest przestrzegać całego Prawa.oW&Uważajcie! Ja, Paweł, mówię wam: Jeśli poddajecie się obrzezaniu, Chrystus wam nic nie pomoże. &Chrystus przywrócił nam wolność. Stójcie więc niezachwianie i nie schylajcie swych karków znów pod jarzmo niewoli.R&A zatem, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz kobiety wolnej!&Lecz co czytamy w Piśmie? Wypędź niewolnicę oraz jej syna, bo na pewno nie będzie dziedziczył syn niewolnicy razem z synem wolnej.>u&Kiedyś ten, który narodził się tylko dzięki zabiegom ciała, prześladował tego, który narodził się za sprawą działania Ducha. Teraz mamy do czynienia z czymś podobnym.D&Wy zaś, bracia, po Izaaku, jesteście dziećmi obietnicy.N~&Jest bowiem napisane: Raduj się, kobieto niepłodna, ty, która nie rodzisz! Wydaj okrzyk! Zawołaj, ty, która nie rodzisz w bólach! Bo więcej dzieci ma opuszczona, niż ta, która ma męża.N}&Natomiast górna Jerozolima jest wolna – i ona jest naszą matką.!|;&Hagar jest obrazem góry Synaj w Arabii i odpowiada teraźniejszej Jerozolimie, która wraz ze swoimi dziećmi wciąż spełnia powinności niewolnicy.{&Ma to znaczenie przenośne. Te kobiety są jak dwa przymierza: Jedno z góry Synaj, rodzące w niewolę – jest nim Hagar.lzQ&Ten z niewolnicy narodził się tylko dzięki zabiegom ciała, ten z wolnej – na mocy obietnicy.vye&Napisane jest przecież, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z kobiety wolnej.gxG&Powiedzcie mi wy, którzy chcecie być pod Prawem, czy nie dociera do was to, co Prawo mówi?#w?&Chciałbym teraz być przy was i móc zmienić ton moich wypowiedzi, bo muszę przyznać, że utraciłem pewność, czy wszystko jest z wami w porządku.evC&Dzieci moje, znowu w bólach was rodzę, dopóki Chrystus nie będzie w was ukształtowany.yuk&Piękną rzeczą są zabiegi w słusznej sprawie – zawsze, a nie tylko wtedy, gdy jestem pośród was obecny.t}&Zabiegają o was nie ze szlachetnych pobudek. Czynią to, aby was odłączyć. Chcą, byście potem wy o nich zabiegali.Ks&Czy dlatego stałem się waszym wrogiem, że mówię wam prawdę?"r=&Gdzie się podziało to wasze szczęście? Mogę wam bowiem poświadczyć, że – gdyby to było możliwe – wyjęlibyście sobie oczy i dali je mnie.4qa&I chociaż stan mego ciała wystawił was na próbę, nie pogardziliście mną ani nie odrzuciliście mnie, lecz przyjęliście jak anioła Bożego, jak Chrystusa Jezusa.hpI& Wiecie przecież, że po raz pierwszy głosiłem wam dobrą nowinę zatrzymany przez chorobę.xoi& Błagam was, bracia, bądźcie tacy, jak ja, gdyż ja jestem taki, jak wy. W niczym mnie nie skrzywdziliście.Sn& Martwię się o was. Czy czasem mój trud nad wami nie poszedł na marne?6mg& Przestrzegacie dni, miesięcy, świąt i lat!>lu& Teraz jednak, gdy już Go poznaliście, a raczej, gdy zostaliście przez Niego poznani, dlaczego znów powracacie do słabych i nędznych zasad, którym ponownie chcecie służyć?`k9&Kiedyś, gdy nie znaliście Boga, służyliście tym, którzy z natury nie są bogami.jw&Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to – za sprawą Boga – również dziedzicem.si_&A ponieważ jesteście synami, Bóg posłał do waszych serc Ducha swego Syna, który woła: Abba, Ojcze!Kh&aby wykupić żyjących pod Prawem i umożliwić nam usynowienie.{go&Kiedy jednak wypełnił się czas, Bóg posłał swojego Syna, który narodził się z kobiety i podlegał Prawu,\f1&Podobnie my, jako niedojrzali, byliśmy pod kontrolą zasad rządzących światem.]e3&Na czas ustalony przez ojca pozostaje on pod kontrolą opiekunów i przełożonych.d &Powiem jeszcze, że dopóki dziedzic jest małym dzieckiem, to choć jest panem wszystkiego, nie różni się od niewolnika.ucc&A jeśli zawieracie się w Chrystusie, to jesteście nasieniem Abrahama, dziedzicami – według obietnicy.0bY&Nie ma już znaczenia, czy ktoś jest Żydem, czy Grekiem, niewolnikiem czy wolnym, mężczyzną czy kobietą – wszyscy jesteście jednością w Jezusie Chrystusie.ba=&Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusa, w Niego też się odzialiście.R`&Wszyscy bowiem jesteście synami Boga dzięki wierze w Jezusa Chrystusa.R_&A kiedy nastał czas wiary, przestaliśmy być pod władzą przewodnika.w^g&Tak więc Prawo było naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy zostali usprawiedliwieni na podstawie wiary.] &Natomiast zanim nadeszła wiara, jako pozostający w niewoli grzechu, byliśmy strzeżeni przez Prawo do czasu jej objawienia.K\&Pismo jednak stwierdza, że wszyscy są zamknięci w niewoli grzechu, po to, by obietnica uwarunkowana zawierzeniem Jezusowi Chrystusowi mogła odnosić się właśnie do tych, którzy wierzą.,[Q&Czy więc Prawo przeczy obietnicom Boga? W żadnym razie! Gdyby Prawo miało moc ożywiać, usprawiedliwienie rzeczywiście byłoby skutkiem przestrzegania Prawa.iZK&Tymczasem w przypadku obietnicy nie ma mowy o żadnym pośredniku. Bóg składa ją osobiście.6Ye&Po co zatem Prawo? Zostało ono dodane z powodu przestępstw, do czasu przyjścia Nasienia, którego dotyczy obietnica. Przekazali to Prawo aniołowie na ręce pośrednika.X/&Bo jeśli dziedzictwo opiera się na Prawie, to już nie na obietnicy. Tymczasem Bóg nadał je Abrahamowi z łaski, właśnie na mocy obietnicy.CW&Ponadto w tym przypadku mamy przymierze uprawomocnione już wcześniej przez Boga. I nie uchyla go Prawo nadane czterysta trzydzieści lat później. Nie może ono podważyć obietnicy.gVG&Odnosząc to do Abrahama, trzeba zauważyć, że otrzymał on obietnice dla siebie i swego nasienia. Nie powiedziano, że dla nasion – jako wielu – lecz: i twojemu nasieniu, czyli jednemu. Tym nasieniem jest Chrystus.DU&Pozwólcie, bracia, że użyję przykładu z życia codziennego. Weźmy jakieś prawomocne postanowienie. Mimo, że jest ono tworem ludzkim, nikt go nie podważa i niczym nie uzupełnia.$TA&A wykupił nas, aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan, tak, abyśmy obiecanego Ducha otrzymali dzięki wierze.5Sc& Chrystus natomiast wykupił nas od przekleństwa Prawa przez to, że zamiast nas stał się przekleństwem, zgodnie ze słowami: Przeklęty każdy, kto zawisł na drzewie.gRG& Tymczasem w Prawie nie chodzi o wiarę. Raczej żyć będzie ten, kto przestrzega przykazań.Q)& To natomiast, że Prawo nikogo nie usprawiedliwi przed Bogiem, jest rzeczą oczywistą. Czytamy przecież: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie.CP& Na wszystkich bowiem, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo, gdyż jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie trwa we wszystkim, co zostało nakazane w zwoju Prawa.oOW& Tak więc ci, którzy idą drogą wiary, dostępują błogosławieństwa wraz z wierzącym Abrahamem.CN&Pismo zaś, które przewidywało, że Bóg będzie usprawiedliwiał pogan na podstawie wiary, już wcześniej zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione wszystkie narody.VM%&Otóż wiedzcie, że ci, którzy wywodzą się z wiary, są synami Abrahama.gLG&Tak jak było w przypadku Abrahama, że uwierzył on Bogu i uznano mu to za sprawiedliwość.BK}&Czy zatem Ten, który daje wam Ducha, i dokonuje wśród was cudów, czyni to dzięki temu, że spełniacie uczynki nakazane przez Prawo, czy dzięki temu, że słuchacie z wiarą? –XJ)&Czy na próżno tak wiele doświadczyliście? Może rzeczywiście na próżno.jIM&Czy aż tak nierozumni jesteście? Rozpoczęliście w Duchu, a teraz chcecie skończyć w ciele? H&Powiedzcie mi jedno: Dzięki czemu otrzymaliście Ducha? Dzięki uczynkom nakazanym przez Prawo, czy dzięki słuchaniu z wiarą? G &O, nierozumni Galacjanie! Kto was otumanił, was, przed których oczami nakreślony został obraz ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa?F&Nie lekceważę łaski Bożej. Bo jeśli usprawiedliwienie osiąga się dzięki przestrzeganiu Prawa, to Chrystus umarł nadaremnie.QE&Jestem ukrzyżowany razem z Chrystusem. Żyję już nie ja – żyje we mnie Chrystus. Teraz żyję w ciele, lecz żyję wierząc Synowi Bożemu, który mnie pokochał i wydał za mnie samego siebie.OD&A przecież ja z powodu Prawa umarłem dla Prawa, aby żyć dla Boga.YC+&Bo jeśli na nowo buduję to, co zburzyłem, dowodzę, że jestem przestępcą.$BA&Jeśli zaś szukając usprawiedliwienia w Chrystusie, sami okazaliśmy się grzesznikami, to czy Chrystus pozostaje na usługach grzechu? W żadnym razie.5Ac&Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie dzięki spełnianiu uczynków nakazanych przez Prawo. Dostępuje go tylko dzięki zawierzeniu Jezusowi Chrystusowi. Dlatego my również uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa – by mieć usprawiedliwienie dzięki zawierzeniu Chrystusowi, a nie dzięki uczynkom nakazanym przez Prawo. Bo dzięki uczynkom nakazanym przez Prawo nie zostanie usprawiedliwiona żadna istota.D@&My jesteśmy rdzennymi Żydami, a nie grzesznymi poganami.?'&Gdy zauważyłem, że postępują niewłaściwie, wbrew prawdzie dobrej nowiny, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, żyjesz również po pogańsku, a nie tylko po żydowsku, to dlaczego zmuszasz pogan do życia wyłącznie po żydowsku?}>s& W tej dwulicowości dołączyli do niego również inni Żydzi. Nawet Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę./=W& Otóż zanim pojawiły się osoby z otoczenia Jakuba, jadał razem z poganami. Po ich przybyciu natomiast zaczął ich unikać z obawy przed zwolennikami obrzezania.j<M& Gdy jednak Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się przeciwstawiłem, dlatego że zawinił.d;A& Prosili nas tylko, abyśmy pamiętali o ubogich, co zawsze starałem się mieć na uwadze.u:c& Gdy więc zdali sobie sprawę z danej mi łaski, Jakub, Kefas i Jan – ludzie uchodzący za filary – uścisnęli mnie i Barnabie rękę na znak wspólnoty. Uczynili to w przekonaniu, że my mamy iść do pogan, a oni do obrzezanych.9'&Ten bowiem, który skutecznie użył Piotra, jeśli chodzi o apostolstwo pośród obrzezanych, skutecznie użył mnie w odniesieniu do pogan.!8;&Przeciwnie, zdali sobie sprawę, że Bóg zlecił mi głoszenie dobrej nowiny wśród osób nieobrzezanych, podobnie jak Piotrowi pośród obrzezanych."7=&Ważne jest natomiast stanowisko ludzi, którzy zdawali się coś znaczyć. Oczywiście to, kim oni byli wcześniej, nie ma dla mnie znaczenia. Dla Boga też nie jest to ważne. Otóż ze strony tych znaczniejszych nie usłyszałem, że mam coś dodawać do głoszonego poselstwa.w6g&Nie ustąpiliśmy im ani na chwilę. Chcieliśmy bowiem, ze względu na was, utrzymać prawdę dobrej nowiny.C5&Stało się tak pomimo nacisków fałszywych braci, którzy znaleźli się we wspólnocie z ukrytym zamiarem wyszpiegowania wolności, danej nam w Chrystusie, i wzięcia nas w niewolę.n4U&Wtedy nawet Tytusa, który był przecież ze mną, nie nakłaniano – jako Greka – do obrzezania.y3k&Udałem się tam natomiast w związku z objawieniem. Na osobności, przy osobach bardziej wpływowych, przedstawiłem dobrą nowinę, którą głoszę wśród pogan. Nie chciałem, aby się okazało, że biegnę, lub biegłem, na próżno. 2 &Potem, po czternastu latach, znów wybrałem się do Jerozolimy. Tym razem wraz z Barnabą. Zabrałem ze sobą również Tytusa.&1 I&i z mego powodu chwalili Boga.0 &Ludzie słyszeli jedynie, że ten, który ich kiedyś prześladował, teraz głosi wiarę, którą wcześniej zwalczał –E/ &A kościoły Chrystusowe w Judei osobiście mnie nie znały.5. g&Potem udałem się w okolice Syrii i Cylicji.=- w&Pisząc to, oświadczam wobec Pana, że nie kłamię.Y, -&Co do innych apostołów, nie widziałem żadnego poza Jakubem, bratem Pańskim.+ }&Następnie, po trzech latach, wybrałem się do Jerozolimy, żeby poznać Kefasa. Przebywałem u niego piętnaście dni.)* M&Nie udałem się też do Jerozolimy, do tych, którzy przede mną byli apostołami, lecz natychmiast odszedłem do Arabii, po czym znów wróciłem do Damaszku.r) _&żeby we mnie objawić swego Syna, abym głosił Go między poganami, nie radziłem się ciała ani krwi.( {&Gdy jednak spodobało się Bogu, który mnie wyznaczył jeszcze w łonie mojej matki i powołał dzięki swojej łasce,' -&Jako wyznawca judaizmu robiłem większe postępy, niż wielu innych z mojego pokolenia, bo gorliwiej przestrzegałem moich ojczystych tradycji.& & Bo na pewno słyszeliście o moim wcześniejszym postępowaniu w judaizmie. Wyjątkowo prześladowałem wtedy i niszczyłem Kościół.x% k& Nie przejąłem jej od człowieka, ani nikt mnie jej nie nauczył. Mam ją dzięki objawieniu Jezusa Chrystusa.m$ U& Oznajmiam wam bowiem, bracia: Dobra nowina, którą wam głosiłem, nie jest owocem myśli ludzkiej.A# }& Czy mówiąc tak, zamierzam zjednać sobie ludzi, czy Boga? Albo może chodzi mi o przypodobanie się ludziom? Gdybym nadal zabiegał o ludzkie względy, nie byłbym sługą Chrystusa.*" O& Jak powiedzieliśmy przedtem, tak teraz powtarzam: Jeśli ktoś wam głosi dobrą nowinę różną od tej, którą już przyjęliście, niech będzie przeklęty!!! =&Ale choćby nawet ktoś z nas albo sam anioł z nieba głosił wam dobrą nowinę różną od tej, którą wam przekazaliśmy, niech będzie przeklęty!  &Jednak innej nie ma. Są tylko jacyś ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić to, co przekazał nam Chrystus.  &Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od Tego, który was powołał w łasce Chrystusa, do innej dobrej nowiny.6 i&któremu niech będzie chwała na wieki. Amen.  &On samego siebie wydał za nasze grzechy, aby nas wyrwać ze zła panującego w obecnym wieku, zgodnie z wolą Boga i naszego Ojca,o Y&Niech wam towarzyszą łaska i pokój, pochodzące od Boga, naszego Ojca, oraz Pana, Jezusa Chrystusa.M &oraz wszyscy bracia, którzy są ze mną, do kościołów w Galacji:  =&Paweł, apostoł – posłany nie przez ludzi i nie z powodu człowieka, ale za sprawą Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który Go wzbudził z martwych –~u Niech łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i wspólny udział w Duchu Świętym nadają bieg waszemu życiu.b= Pozdrówcie się nawzajem świętym pocałunkiem. Pozdrowienia od wszystkich świętych.  []<q W końcu, bracia, radujcie się. Bądźcie otwarci na pouczenie i napomnienie. Pozostawajcie w jednomyślności i zachowujcie pokój – a Bóg miłości i pokoju będzie z wami.+O Dlatego jako nieobecny to piszę, abym – obecny – nie musiał postąpić surowo, korzystając z władzy, którą Pan dał mi do budowania, a nie do burzenia.}s I cieszymy się, nawet gdy jesteśmy słabi. Wy bądźcie mocni! O to też się modlimy – o waszą przydatność.X) Bo nie jesteśmy w stanie uczynić nic przeciw prawdzie, ale tylko dla prawdy. Wiedzcie, że modlimy się do Boga o to, abyście nie czynili nic złego – lecz nie po to, abyśmy my dzięki temu mogli uchodzić za wypróbowanych. Chcemy, abyście postępowali szlachetnie, nawet gdybyśmy my mieli się okazać niewypróbowani.J  Mam zaś nadzieję, że przekonacie się o naszym wypróbowaniu.T! Poddawajcie samych siebie próbie: Czy trwacie w wierze? Doświadczajcie siebie: Czy dostrzegacie u siebie to, że Jezus Chrystus jest w was? Jeśli nie, to może rzeczywiście nie przeszliście próby.-S Bo chociaż został ukrzyżowany w słabości, to żyje z mocy Boga. Podobnie my: Jesteśmy słabi w Nim, ale będziemy wraz z Nim żyć z mocy Bożej wśród was.:m Szukacie dowodu na to, że przemawia przeze mnie Chrystus, który nie jest w odniesieniu do was bezsilny, ale okazuje wśród was swoją moc – to będziecie ten dowód mieli.K  Zapowiedziałem poprzednio i teraz zapowiadam – przedtem osobiście, a teraz listownie: Tym, którzy wcześniej zgrzeszyli, i wszystkim pozostałym, po swoim przybyciu nie będę pobłażał.t  c Wybieram się do was już po raz trzeci. Na zeznaniu dwóch lub trzech świadków oprze się każda sprawa.  Czy, gdy znowu przyjdę, nie poniży mnie Bóg wobec was i nie będę musiał opłakiwać wielu spośród tych, którzy wcześniej zgrzeszyli i, niestety, nie opamiętali się w nieczystości, nierządzie oraz w rozwiązłości, której się dopuścili. I~d}||f{{o{4zz3yytxxxZww.vv)uuntt/srrzrIqq`qppMponnn/mm llSl kkIjjziiVhhh,gg`gffgee/ddTcbbb1aO``K`__<^t]][\\R[[kZZEYYYMXWWcVVVUU@TT;SSSRRAQQQPPGPONMM%LLDKKJdJIIpHHHGGHFnF EEDUCCBBB!AAI@@&??>>O==P<<;; :x:998X77x66(55-44M3312211M00D//M..-z,,x+++8*^))x((!'']&&&V%%j$$J#""!!2 %-`x<?_o9xPi2l) O A 3 %  G v )[0XgMxDMężowie, kochajcie żony i nie odnoście się do nich z goryczą.Yw+DŻony, bądźcie uległe mężom, jak przystoi osobom, które należą do Pana.vDI wszystko, cokolwiek czynicie, w słowie lub konkretnym działaniu, czyńcie w imieniu Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu.Tu!DNiech was przepełnia Słowo Chrystusa: Z całą mądrością nauczajcie i napominajcie jedni drugich przez psalmy, hymny, pieśni płynące z natchnienia; wdzięczni Bogu śpiewajcie w waszych sercach.At{DPonadto w waszych sercach niech panuje pokój Chrystusowy. Jako ludzie tworzący jedno Ciało zostaliście przecież do życia w nim powołani. Nie zapominajcie też o wdzięczności!cs?DPrzede wszystkim jednak kierujcie się miłością, która jest spójnią doskonałości.@ryD Jako tacy okazujcie jedni drugim wyrozumiałość gotowi wybaczyć sobie nawzajem, jeśli ktoś ma powód do skargi przeciw drugiemu – jak Chrystus darował wam, tak czyńcie i wy.%qCD Dlatego jako ludzie wybrani przez Boga, święci i ukochani, przyjmijcie postawę serdecznego współczucia, dobroci, pokory, łagodności i cierpliwości.ipKD Na tej drodze nie liczy się, czy ktoś jest Grekiem, czy Żydem, czy go obrzezano, czy nie, czy pochodzi z daleka, jest Scytą, niewolnikiem, czy wolnym – liczy się tylko Chrystus, który jest wszystkim i we wszystkich.qo[D a przywdzialiście nowego, który się nieustannie odnawia, by rozpoznać w sobie obraz swego Stwórcy.}nsD Przestańcie się też nawzajem okłamywać, skoro zdarliście z siebie starego człowieka wraz z jego postępkami,qm[DTeraz jednak odrzućcie to wszystko: gniew, porywczość, złość, oszczerstwo, obraźliwe wypowiedzi.Vl%DDawniej, gdy się do nich zaliczaliście, wasze postępowanie było podobne.BkDOne to ściągają Boży gniew na nieposłusznych synów.Bj}DZadajcie zatem śmierć temu, co w członkach ziemskie. Mam na myśli rozwiązłość, nieczystość, zmysłowość, złe pragnienia i zachłanność równoznaczną z bałwochwalstwem.niUDGdy pojawi się Chrystus, który jest waszym życiem, wtedy i wy wraz z Nim pojawicie się w chwale.RhDUmarliście bowiem, a wasze życie jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu.=guDMyślcie o tym, co w górze, nie o tym, co na ziemi. f DSkoro więc razem z Chrystusem zostaliście wzbudzeni, zabiegajcie o to, co w górze, gdzie siedzi Chrystus po prawej stronie Boga. eD[] dD[] cD[] bD[]a Da lekceważą Głowę, dzięki której całe ciało, wzmacniane i spajane przez stawy oraz ścięgna, rośnie Bożym wzrostem.``9DNiech was nikt nie odtrąca, szczególnie spośród tych, którzy lubią się umartwiać i oddawać cześć aniołom, powoływać na tajemnicze doznania i bezpodstawnie szczycić swoim cielesnym sposobem myślenia,\_1DSą to tylko cienie nadchodzących zdarzeń; Chrystus zaś – konkretnym ciałem!r^]DDlatego niech was nikt nie osądza z powodu jedzenia i picia lub z powodu święta, nowiu czy szabatów.|]qDNa tym krzyżu rozbroił zwierzchności oraz władze, publicznie je obnażył i powlókł w tryumfalnym pochodzie.\DOn umorzył nasze długi, całą listę niespełnionych zobowiązań – skończył z nimi, gdy przygwoździł je do krzyża.[ D Was, martwych z powodu upadków i nieobrzezanych we własnej cielesności razem z Nim ożywił, darując nam wszystkie upadki.$ZAD jako pogrzebani wraz z Nim w chrzcie i w chrzcie razem z Nim ożywieni przez wiarę pochodzącą z działania Boga, który wzbudził Chrystusa z martwych.;YoD W Nim dokonało się wasze obrzezanie, lecz nie takie, jakie znamy z praktyk ludzkich. Było to obrzezanie Chrystusowe; miało miejsce, gdy pozbyliście się swojej cielesnościqX[D W Nim też dostąpiliście napełnienia, w Tym, który jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy.eWCD Przecież to w Nim, sprowadzona do cielesnej postaci, zawiera się cała pełnia Boskości.BV}DUważajcie, aby was ktoś nie wpędził w niewolę zręcznie manipulując rzekomą nauką, opartą na ludzkiej tradycji oraz na zasadach, które rządzą światem, a nie na Chrystusie.EUDjako ludzie zakorzenieni w Nim, jako ci, którzy się w Nim budują i w Nim umacniają swą wiarę – zgodnie z tym, jak was nauczono. Przy tym zaś niech przepełnia was wdzięczność.kTODJak więc przyjęliście Jezusa Chrystusa, Pana, tak też – zjednoczeni z Nim – postępujcie,S'DBo chociaż ciałem jestem nieobecny, to jednak duchem jestem z wami, i cieszy mnie wasz porządek oraz wasza niewzruszona wiara w Chrystusa.IR DMówię o tym, aby was nikt nie zwodził podstępnymi wywodami.BQDW Nim zawarte są wszystkie skarby mądrości i poznania._P7DZależy mi, by ich serca doznały zachęty i by zjednoczeni w miłości zmierzali do wszelkiego bogactwa całkowitej pewności płynącej ze zrozumienia, do dogłębnego poznania tajemnicy Boga, to jest Chrystusa.=O uDChcę bowiem, abyście wiedzieli, jak wielkie zmagania podejmuję ze względu na was oraz na tych, którzy mieszkają w Laodycei, i wszystkich, którzy mnie nie poznali osobiście.N DNad tym właśnie się trudzę, z tym zmagam stosownie do Jego działania, które z całą siłą się we mnie przejawia.,M SDTo Jego ogłaszamy, napominając każdego człowieka i każdego z całą mądrością nauczając, tak by każdą osobę przedstawić jako doskonałą w Chrystusie.L !DIm Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest wśród pogan bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały.VK 'Dtajemnicę zakrytą od wieków i pokoleń, a teraz objawioną Jego świętym.~J wDRzecznikiem tego Kościoła zostałem zgodnie z planem Boga powierzonym mi względem was, by wypełnić Słowo Boże,MI DTeraz cieszę się mimo cierpień, które ze względu na was znoszę, i na własnym ciele uzupełniam to, czego mi brak z udręk podobnych Chrystusowym – za Jego Ciało, którym jest Kościół.yH mDjeśli tylko nieprzerwanie trwać będziecie w wierze ugruntowani, stali i niewzruszeni w nadziei płynącej z dobrej nowiny. Usłyszeliście ją, gdyż jest głoszona każdemu stworzeniu pod niebem, a ja, Paweł, zostałem jej rzecznikiem. G Dteraz pojednał w Jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was przed sobą postawić jako świętych, nieskazitelnych i nienagannych,\F 3DWas również, kiedyś obcych, wrogo nastawionych, pochłoniętych czynieniem zła,E /Di przez Niego pojednać ze sobą wszystko – na ziemi i w niebie – dzięki wprowadzeniu pokoju za cenę krwi przelanej przez Niego na krzyżu.9D oDgdyż w Nim cała Pełnia zechciała zamieszkać,C #DOn też jest Głową Ciała – Kościoła; On jest początkiem, pierwszym zmartwychwstałym, aby we wszystkim mieć rangę pierwszeństwa,MB DOn sam jest przed wszystkim i w Nim trwa wszystko razem połączone.IA  Dponieważ w Nim zostało stworzone wszystko – w niebie i na ziemi, to, co widzialne i niewidzialne, trony oraz rządy, zwierzchności i władze; wszystko zaistniało przez Niego i dla Niego.R@ DOn jest obrazem niewidzialnego Boga, praprzyczyną wszelkiego stworzenia,:? qDw którym mamy odkupienie, przebaczenie grzechów.c> AD On nas wybawił spod tyranii ciemności i przeniósł do Królestwa swego ukochanego Syna,z= oD dziękujcie Ojcu, który nas przysposobił do udziału w dziedzictwie świętych – tam, gdzie panuje światło. < D wspomagani wszelką mocą, właściwą potędze Jego chwały, wiodącą do wytrwałości i cierpliwości we wszystkim. Z radością"; ?D po to, byście postępowali w sposób godny Pana, mogli Mu się we wszystkim podobać, wydawali owoc w każdym dobrym czynie i wzrastali w poznaniu Boga,C: D Dlatego i my od dnia, gdy o tym usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić. Prosimy, aby Bóg napełnił was poznaniem swojej woli we wszelkiej duchowej mądrości i rozeznaniu,J9 DOn też dał nam znać o waszej miłości wypływającej z Ducha.&8 GDTego nauczyliście się od Epafrasa, naszego ukochanego towarzysza w służbie, który tak wiernie troszczy się o was jako opiekun posłany przez Chrystusa.07 [Dktóra i do was dotarła. Nowina ta na całym świecie wydaje owoc i rośnie – podobnie jak u was, od dnia, gdy usłyszeliście i pojęliście prawdę o łasce Boga. 6 DPobudza was do tego nadzieja, której wypełnienie czeka na was w niebie. Słyszeliście o niej w słowie prawdy, dobrej nowinie,5 DCzynimy to, odkąd usłyszeliśmy o waszej wierze zakorzenionej w Chrystusie Jezusie oraz o miłości okazywanej wszystkim świętym._4 9DZawsze, gdy się modlimy, dziękujemy za was Bogu, Ojcu naszego Pana Jezusa Chrystusa.3 Ddo świętych i wiernych braci w Chrystusie, zamieszkałych w Kolosach: Niech Bóg, nasz Ojciec, darzy was łaską i pokojem.Q2 DPaweł, z woli Boga apostoł Jezusa Chrystusa, oraz Tymoteusz, nasz brat,N1:Niech łaska Pana Jezusa Chrystusa towarzyszy wam w duchowym życiu._07:Swoje pozdrowienia przekazują też wszyscy święci, szczególnie ci z domu cesarza.n/U:Pozdrówcie każdą osobę świętą w Chrystusie Jezusie. Pozdrawiają was obecni przy mnie bracia.P.:Bogu zaś i naszemu Ojcu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.w-g:A mój Bóg w pełni zaspokoi każdą waszą potrzebę według swego bogactwa w chwale, w Chrystusie Jezusie.Y,+:Poświadczam jednocześnie, że otrzymałem wszystko i mam pod dostatkiem. Zostałem w pełni zaopatrzony, gdy Epafrodytos przekazał mi wasz dar, niczym wspaniałe pachnidło, słodką, miłą Bogu ofiarę.~+u:Nie chodzi o to, że spodziewam się daru. Zależy mi raczej na plonie, który można by wam zaliczyć na korzyść.b*=:Bo przecież również do Tesalonik parę razy przysłaliście środki na moje potrzeby.V)%:A wy sami o tym wiecie, Filipianie, że już na początku, gdy głosiłem dobrą nowinę po wyjściu z Macedonii, żaden kościół nie uczestniczył w mych przychodach i wydatkach – poza wami jedynymi.L(:Wspaniale jednak postąpiliście, łącząc się ze mną w ucisku.3'a: Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.7&g: Wiem, co to skromność, znany mi dostatek. Radzę sobie wszędzie, w każdej sytuacji. Poznałem sytość, nieobcy mi głód; wiem, jak mieć dużo i umiem żyć w biedzie.Z%-: Mówię to nie z powodu moich potrzeb, bo nauczyłem się cieszyć tym, co jest.!$;: Niezmiernie ucieszyłem się w Panu, że znów o mnie pomyśleliście. Wiem, że myśleliście już wcześniej, lecz nie było okazji, aby to wyrazić.!#;: Wprowadzajcie w życie to, czego nauczyliście się, co przejęliście, o czym usłyszeliście i co widzieliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.*"M:W końcu, bracia, rozmyślajcie o tym, co prawdziwe, szlachetne, sprawiedliwe, czyste, miłe, godne polecenia, może uchodzić za wzór i zasługuje na uznanie.}!s:A pokój Boży, którego nie ogarnie żaden umysł, będzie w Chrystusie Jezusie strzegł waszych serc oraz myśli.! ;:Przestańcie martwić się o cokolwiek. Raczej w każdej sprawie, gdy się modlicie i prosicie, z wdzięcznością przedstawiajcie swoje potrzeby Bogu.O:Bądźcie znani wszystkim ze swojej rzetelności – Pan jest blisko!?y:Radujcie się w Panu zawsze! Powtarzam: Radujcie się!C:Tak, proszę i ciebie, wierny towarzyszu, pomagaj im. One dla dobrej nowiny zmagały się wraz ze mną, Klemensem i innymi moimi współpracownikami, których imiona są w Zwoju życia.P:Zachęcam Ewodię i zachęcam Syntyche, aby były jednomyślne w Panu.s a:Dlatego, bracia, moi ukochani, moja tęsknoto, radości i korono, tak właśnie trwajcie w Panu, ukochani.0Y:On przekształci nasze upadłe ciała, nada im postać taką, jaką ma Jego ciało w chwale. Uczyni to tą mocą, którą również wszystko inne może sobie poddać.dA:Tymczasem nasza ojczyzna jest w niebie. Stamtąd oczekujemy Zbawcy, Pana Jezusa Chrystusa.:Ich końcem – zguba, ich bogiem – brzuch, a ich chwałą własne pohańbienie, gdyż zawładnęło nimi to, co ziemskie.:Zachowanie wielu przywodzi bowiem na myśl wrogów krzyża Chrystusa. Często wam o nich wspominałem. Teraz też mówię ze łzami.1:Bracia, bądźcie moimi naśladowcami – wszyscy, razem wzięci. Bierzcie przykład z osób postępujących według wzoru, który widzicie w nas.=u:Nadal jednak trwajmy w tym, co już osiągnęliśmy.zm:Ilu nas zatem jest doskonałych, wszyscy tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi.{o:zdążam do celu, do nagrody, która łączy się z pochodzącym z góry Bożym powołaniem w Chrystusie Jezusie.': Bracia, nie uważam się za kogoś, kto już uchwycił. Czynię jedno: Zapominam o tym, co za mną, i z uporem sięgam po to, co przede mną;1[: Nie mówię, że już do tego doszedłem albo że już stałem się doskonały. Dążę do tego, by to uchwycić, ponieważ zostałem uchwycony przez Chrystusa Jezusa.9m: aby tak czy inaczej dostąpić zmartwychwstania. 9: Chcę Go bowiem poznać, doświadczyć mocy Jego zmartwychwstania i mieć udział w Jego cierpieniach, stając się podobnym do Niego w Jego śmierci,]3: i odnaleźć się w Nim, nie dzięki mojej sprawiedliwości mierzonej normą Prawa, lecz tej, która pochodzi z zawierzenia Chrystusowi i ma swoje źródło w Bogu – dzięki sprawiedliwości opartej na wierze.I  :Więcej, w świetle doniosłości poznania Jezusa Chrystusa, mojego Pana, nic się dla mnie nie liczy. Dla Niego straciłem wszystko i wszystko uznaję za gnój, żeby tylko zyskać Chrystusao W:A jednak cokolwiek mogło mi nieść jakąś korzyść, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. :w kwestii gorliwości: prześladowca Kościoła; co do sprawiedliwości – jeśli mierzyć ją normą Prawa – człowiek bez zarzutu. y:obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z plemienia Beniamina, Hebrajczyk od pokoleń. W stosunku do Prawa: faryzeusz;z m:A przecież ja na pewno mógłbym na nie liczyć. Jeśli ktoś sądzi, że może to czynić, to tym bardziej ja:<q:To my bowiem należymy do obrzezanych, my, którzy czcimy Boga w duchu, szczycimy się Chrystusem Jezusem i nie liczymy na korzyści związane z pochodzeniem lub osiągnięciami.w:Uważajcie na ludzi pozbawionych skrupułów, uważajcie na złych pracowników, uważajcie na fanatyków obrzezania.v g:W końcu, moi bracia, radujcie się w Panu! Powtarzanie tego samego mnie nie nuży, was zaś – zabezpiecza.}:Bo zajęty dziełem Chrystusa bliski był śmierci. Naraził swe życie, aby usłużyć mi wtedy, gdy wy nie mogliście.[/:Przyjmijcie go zatem w Panu z wielką radością. Szanujcie takich ludzi, jak on.lQ:Czym prędzej więc go posyłam. Niech was ucieszy jego widok, a mnie niech ubędzie nieco smutku.5:A rzeczywiście zachorował. Omal nie umarł. Bóg jednak zmiłował się nad nim, a także nade mną, abym nie miał jednego zmartwienia za drugim.eC:Tęsknił za wami. Martwił się też tym, że dotarła do was wiadomość o jego chorobie.I :Uznałem ponadto, że będzie lepiej, jeśli poślę do was Epafrodytosa. To wasz wysłannik, a dla mnie brat, współpracownik i współbojownik. W waszym imieniu zadbał on o moje potrzeby.S:Jestem zaś przekonany w Panu, że sam także wkrótce do was przybędę.`~9:Właśnie jego mam nadzieję posłać, gdy się dowiem, jakie będą moje dalsze losy.r}]:Znacie jego historię, że niczym dziecko ojcu służył on razem ze mną przy głoszeniu dobrej nowiny.[|/:Wszyscy inni krzątają się wokół własnych spraw, nie spraw Chrystusa Jezusa.i{K:Nie mam nikogo, kto by myślał podobnie jak on, kto by tak rzetelnie mógł się wami zająć.z#:A mam nadzieję w Panu Jezusie, że wkrótce poślę do was Tymoteusza. Chciałbym, by mi przyniósł od was jakieś pocieszające wieści.?yy:Podobnie wy się cieszcie i dzielcie radość ze mną. x:A jeśli nawet mam być złożony w ofierze i przez to wzmocnić waszą wiarę, cieszę się i podzielam radość was wszystkich.Cw:Trzymajcie się przy tym Słowa życia, abym mógł się czymś szczycić w dniu przyjścia Chrystusa, żebym miał dowód, że nie na próżno biegałem i nie na darmo się trudziłem..vU:tak byście jako dzieci Boga byli bez zarzutu, nienaganni i szczerzy pośród tego zepsutego, wynaturzonego pokolenia. Na jego tle świecicie jak gwiazdy na niebie.;uq:Czyńcie wszystko bez narzekania i powątpiewania,_t7: Bóg to bowiem jest sprawcą waszych pragnień i działań płynących z dobrej woli.Vs%: Dlatego, moi ukochani, jako zawsze posłuszni – nie tylko, gdy jestem z wami, lecz tym bardziej, gdy mnie nie ma – czyńcie użytek ze swego zbawienia, w poczuciu czci i odpowiedzialności wobec Pana._r7: i aby każdy język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – na chwałę Boga Ojca.cq?: aby na dźwięk imienia Jezus zgięło się każde kolano w niebie, na ziemi, pod ziemiąnpU: Dlatego Bóg szczególnie Go wywyższył i obdarzył imieniem znaczącym więcej niż wszelkie inne,koO:uniżył się tak dalece, że był posłuszny nawet w obliczu śmierci, i to śmierci na krzyżu.~nu:Przeciwnie, wyrzekł się siebie, przyjął rolę sługi i był jak inni ludzie. A gdy już stał się człowiekiem,emC:On, choć istniał w tej postaci, co Bóg, nie dbał wyłącznie o to, aby być Mu równym.M y:zawsze, gdy się z radością o was wszystkich modlę.FL :Dziękuję mojemu Bogu za każdym razem, kiedy was wspominam,~K w:Niech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, oraz Pan, Jezus Chrystus, będą waszym udziałem.!J ?:Paweł i Tymoteusz, słudzy Chrystusa Jezusa, do wszystkich świętych w Chrystusie Jezusie zamieszkałych w Filippi, wraz z przełożonymi i opiekunami.jIM0Niech łaska towarzyszy tym wszystkim, którzy szczerze kochają naszego Pana, Jezusa Chrystusa.wHg0Życzę wam, bracia, pokoju, miłości oraz wiary, których źródłem jest Bóg Ojciec i Pan Jezus Chrystus.oGW0Właśnie po to posłałem go do was, aby was powiadomił o naszej sytuacji i pocieszył wasze serca.F0Jeśli chodzi o to, co robię, i co się ze mną dzieje – o wszystkim opowie wam Tychikos, nasz ukochany brat i wierny pomocnik w Panu.uEc0Ze względu na nią działam jako poseł w kajdanach i chcę ją głosić śmiało – tak, jak powinienem.D30Wstawiajcie się przy tym za mną, aby – gdy otworzę usta – dane mi były odpowiednie słowa do odważnego głoszenia tajemnicy dobrej nowiny.DC0W każdej modlitwie, gdy tylko zanosicie prośby, módlcie się w Duchu, bez względu na porę. W tym celu czuwajcie z całą wytrwałością i wstawiajcie się za wszystkimi świętymi.dBA0Załóżcie też hełm zbawienia i weźcie do ręki miecz Ducha, którym jest słowo Boga.aA;0Zawsze wznoście tarczę wiary. Dzięki niej ugasicie każdy rozżarzony pocisk złego.A@}0obuci w gotowość do głoszenia dobrej nowiny o pokoju.^?50Stańcie zatem z pasem prawdy na biodrach, w pancerzu sprawiedliwości na piersiach,>70 Właśnie dlatego przywdziejcie pełną zbroję Bożą. Musicie wiedzieć, jak stawić opór w krytycznej chwili i jak wyjść z potyczek zwycięsko.^=50 Nasza walka bowiem nie toczy się przeciwko krwi i ciału. Walczymy ze zwierzchnościami, z władzami, z zarządcami ogarniającej świat ciemności, z niegodziwymi zakusami duchowych sił na wysokościach nieba.j<M0 Włóżcie na siebie pełną zbroję Bożą, byście umieli sobie radzić z podstępami diabła.H; 0 W końcu, umacniajcie się w Panu oraz w Jego potężnej sile.2:]0 A wy, panowie, podobnie postępujcie względem nich. Poniechajcie gróźb. Wiedzcie, że podobnie jak oni, wy też macie Pana w niebie, a u Niego nie ma stronniczości.19[0Bądźcie przy tym świadomi, że każdy – jeśli uczyni coś dobrego – otrzyma zapłatę od Pana, niezależnie od tego, czy jest sługą, czy człowiekiem wolnym.98m0Służcie chętnie, tak jak Panu, a nie ludziom.7/0Czyńcie to nie na pokaz, jak ci, którzy chcą się im przypodobać, lecz jak prawdziwi słudzy Chrystusa, pełniący wolę Boga z całej duszy.*6M0Słudzy, bądźcie posłuszni swoim ziemskim panom. Odnoście się do nich z szacunkiem, traktujcie poważnie i służcie im w prostocie serca, jak Chrystusowi.50Natomiast wy, ojcowie, nie pobudzajcie swoich dzieci do gniewu. Wychowujcie je według wyraźnych reguł oraz wskazań Pana.B40aby ci się dobrze działo i abyś długo żył na ziemi.U3#0Szanuj swego ojca i matkę – tak brzmi pierwsze przykazanie z obietnicą:Y2 -0Dzieci, bądźcie posłuszne swoim rodzicom w Panu, bo to jest rzecz właściwa.y1k0!Niech zatem każdy z was kocha swoją żonę jak samego siebie, a żona niech swojego męża ma w poszanowaniu.M00 Jest to wielka tajemnica – odnoszę to do Chrystusa i Kościoła.{/o0Właśnie dlatego opuści człowiek ojca i matkę, połączy się ze swą żoną i będzie z nią jednym ciałem.1.]0Jesteśmy bowiem członkami Jego Ciała.u-c0Nikt przecież swego ciała nie ma w nienawiści, raczej je karmi i chroni – tak jak Chrystus Kościół.,}0Podobnie mężowie niech kochają swoje żony – tak, jak własne ciała. Kto kocha swoją żonę, kocha samego siebie.+-0Chciał przez to przygotować sobie Kościół godny chwały, bez plam i zmarszczek lub czegoś w tym rodzaju, ale święty, niczym nie skalany.L*0aby go uświęcić po oczyszczeniu przez kąpiel wodną w Słowie.})s0Mężowie natomiast, kochajcie swoje żony, tak jak Chrystus ukochał Kościół. On wydał za niego samego siebie,k(O0Toteż jak Kościół ulega Chrystusowi, żony niech to czynią względem mężów, we wszystkim.f'E0Bo mąż jest głową żony, tak jak Chrystus Głową Kościoła – On jest Zbawcą Ciała.0&[0Żony, ulegajcie swym mężom jak Panu.N%0Bądźcie względem siebie nawzajem ulegli z szacunku dla Chrystusa.e$C0Dziękujcie też zawsze, za wszystko, Bogu i Ojcu w imieniu naszego Pana, Jezusa Chrystusa.#0W związku z tym powtarzajcie sobie psalmy, sięgajcie do hymnów i natchnionych pieśni – z całego serca grajcie i śpiewajcie Panu. " 0Nie upijajcie się też winem, bo przy tym łatwo o nieprzyzwoitość, ale dbajcie o to, aby Duch mógł was stale napełniać.Y!+0Dlatego koniec z brakiem rozsądku. Starajcie się pojąć, co jest wolą Pana.o W0którzy nie marnują najdrobniejszej chwili, szczególnie że przyszło nam żyć w trudnych czasach.0Zwracajcie zatem uwagę na własne postępowanie. Nie zachowujcie się jak niemądrzy. Żyjcie raczej jak ludzie mądrzy, 0Światło ujawnia ukryte sprawy. Dlatego czytamy: Obudź się, który śpisz! Powstań z martwych! A zajaśnieje ci Chrystus.:o0 A wszystko to staje się jasne dzięki światłu.\10 Bo o tym, co się wśród ludzi nieprawych potajemnie dzieje, wstyd nawet mówić.pY0 Nie bądźcie uczestnikami bezowocnych czynów ciemności. Obnażajcie raczej ich bezwartościowość.>w0 Jako tacy skupiajcie się na tym, co jest miłe Panu.\10 a owoc światła wyraża się we wszelkiej dobroci, w sprawiedliwości i prawdzie.0Kiedyś wprawdzie byliście ciemnością, teraz jednak – światłem w Panu. Poczynajcie więc sobie jako dzieci światła;.W0Nie bądźcie zatem ich wspólnikami.{0Niech was nikt nie zwodzi pustymi słowami. To właśnie z ich powodu gniew Boga spada na ludzi, którzy Go odrzucają.<q0Tego bowiem możecie być pewni, że żadna osoba rozwiązła, nieczysta, chciwa, to znaczy służąca innym sprawom zamiast Bogu, nie ma udziału w Królestwie Chrystusa i Boga.mS0tak samo jak nieprzyzwoitość, powtarzanie głupstw czy błaznowanie. Nam przystoi wdzięczność.0Natomiast nierząd, różnego rodzaju nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wspominane wśród was. To niegodne świętych,$A0Żyjcie też w miłości, podobnie jak Chrystus. On nas ukochał i dla naszego ratunku dobrowolnie złożył siebie Bogu na ofiarę niczym piękny zapach./ [0Naśladujcie Boga jako ukochane dzieci.0 Bądźcie jedni dla drugich mili i serdeczni. Przebaczajcie sobie nawzajem, podobnie jak wam Bóg przebaczył w Chrystusie.#0Usuńcie spośród siebie wszelką gorycz i gwałt, gniew, krzyk i oszczerstwo. Nie tolerujcie po swej stronie najmniejszej niegodziwości.iK0Nie zasmucajcie też Bożego Ducha Świętego, którym was opieczętowano na dzień odkupienia.. U0Niech z waszych ust nie wychodzi żadne zepsute słowo. Mówcie tylko o tym, co dobre, dla zbudowania w potrzebie, tak by na słuchających mogła spływać łaska.w g0Kto kradnie, niech kraść przestanie i raczej ciężko pracuje, aby miał z czego wspierać potrzebujących.+ Q0i nie dawajcie diabłu przystępu.] 30Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie. Niech słońce nie zachodzi nad waszym gniewem  0Dlatego odrzućcie kłamstwo i mówcie sobie nawzajem prawdę. Jesteśmy przecież dla siebie jakby członkami jednego ciała.nU0i oblec się w nowego człowieka, stworzonego według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy.K0Zamiast tego macie poddawać się odnowie w duchu waszego umysłu%0Wiecie, że macie zedrzeć z siebie starego człowieka, który hołdował dawnemu sposobowi życia, i którego niszczyły zwodnicze żądze.dA0bo przecież to Jego usłyszeliście i w Nim was pouczono, jako że prawda jest w Jezusie.8k0Wy jednak nie tak nauczyliście się Chrystusa,^50Wyzbyli się oni uczuć i chciwie gonią za rozpustą oraz wszelką nieczystością.0pokrętni w swych pomysłach, dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która ich zaślepia, i przez niewrażliwość ich serca.0To więc mówię i nalegam w Panu, abyście już nie postępowali tak, jak postępują poganie, próżni w swych dążeniach,9k0Z Niego czerpie całe ciało. Każda jego część we właściwy sobie sposób łączy się z innymi i wzajemnie zasila, a dzięki temu wszystkie rosną w otoczeniu miłości.2]0Przeciwnie, zależy mi, byście pod każdym względem, jako prawdomówni w miłości, rozwijali się i coraz bardziej przypominali Jego, który jest Głową, Chrystusa.a~;0Chodzi bowiem o to, abyśmy już nie byli dziećmi, rzucanymi przez fale i unoszonymi przez każdy powiew nauki będącej w rzeczy samej wyrazem ludzkiego oszustwa i sprytu w posługiwaniu się zwodniczymi metodami.3}_0 aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do doskonałości właściwej dla dojrzałych, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej. xD~~3}}i||{{{czzoyybxwvvlv0uu,ttsOrr3qppQoo nhmmall k9jjJihhgg3fedd4cibbUaaa!`___`^]]4]\^[[[ Z]YyY0XXmXWfWVVUTT~SS:RQQPPPKOOENNN%MMLL^KK>y==<*;;o::;988}77-66 5s54433O22#110m0/..---(,,p,+I*))L(((1'@&&G%$$[#""X!!` gBzGP OR<_R^RNdx b  y ? U n l dMVEx;jqbBo już niektóre zboczyły i poszły za szatanem. ibChcę zatem, aby młodsze wychodziły za mąż, rodziły dzieci, zarządzały domem i nie dawały przeciwnikowi powodu do obmowy.4hab Ponadto nie mając co robić, uczą się chodzić po domach, i mało, że bezczynne, potrafią być również gadatliwe, wścibskie, a przy tym mówić, czego nie trzeba.Vg%b Wtedy też obciąża je zarzut, że nie dochowały przyrzeczonej wierności.fb Młodszych wdów nie wpisuj, bo gdy ich pragnienie mężczyzny okaże się większe od poświęcenia Chrystusowi, chcą wyjść za mąż.ae;b taką, której można wystawić piękne świadectwo: że wychowała dzieci, że udzielała gościny, umiała umyć świętym nogi, niosła ulgę prześladowanym i podejmowała się wszystkich innych, dobrych dzieł.xdib Na listę wdów można wpisać kobietę, która liczy co najmniej sześćdziesiąt lat, żonę jednego męża,}csbA kto nie troszczy się o swoich, zwłaszcza o domowników, ten wyparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego.6bgbZwracaj im też uwagę, aby były nienaganne.[a/bTa natomiast, której w głowie przyjemnostki, żyje wprawdzie, lecz jest martwa.)`KbWdowa, której wdowieństwo jest trwałe i która jest przy tym samotna, pokłada nadzieję w Bogu. Potrafi ona dzień i noc trwać w błaganiach i modlitwach._+bJeśli któraś wdowa ma dzieci lub wnuki, to niech one najpierw uczą się troski o własny dom i wspierania rodziców, bo to jest miłe Bogu.Q^bOtocz opieką te wdowy, które już raczej pozostaną we wdowieństwie.g]Gbstarsze kobiety jak matki, młodsze jak siostry, zachowując przy tym całkowitą czystość.m\ UbWzględem starszego mężczyzny nie bądź zbyt surowy. Zachęcaj go jak ojca, młodszych jak braci,[bPilnuj siebie samego i nauki. Trwaj przy tych sprawach, gdyż czyniąc to, samego siebie zbawisz oraz tych, którzy cię słuchają.bZ=bO to zabiegaj i temu się poświęcaj, aby twoje postępy były widoczne dla wszystkich.YwbNie zaniedbuj swego daru łaski, który został ci dany na podstawie proroctwa przez włożenie rąk grona starszych.AX}b Dopóki nie przyjdę, pilnuj czytania, zachęty i nauki."W=b Nie pozwól się lekceważyć z powodu młodego wieku, ale bądź dla wierzących wzorem w Słowie, w postępowaniu, w miłości, w wierze i czystości.7Vib Na tym opieraj swoje polecenia i tego nauczaj.U3b Trudzimy się bowiem i walczymy dlatego, że złożyliśmy nadzieję w żywym Bogu, który jest Zbawcą wszystkich ludzi, a zwłaszcza wierzących.ETb Słuszna to nauka, godna przyjęcia z całą otwartością.1S[bĆwiczenie ciała przynosi mniejszy pożytek, ale pobożność przydatna jest do wszystkiego, ponieważ łączy się z obietnicą życia teraźniejszego i przyszłego.^R5bA pospolitych i niedorzecznych rozmów unikaj. Ćwicz się natomiast w pobożności.#Q?bWykładając braciom te rzeczy, będziesz wspaniałym przedstawicielem Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś.BPbSłowo Boże i modlitwa poświęcają bowiem to wszystko.}OsbGdyż wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre. Nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem.KNbtakich, którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, spożywania pokarmów, które Bóg stworzył, aby z dziękczynieniem przyjmowali je wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę.QMbUwikłają się w obłudę kłamców, ludzi z napiętnowanym sumieniem,L #bA Duch wyraźnie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odstąpią od wiary, a uchwycą się zwodniczych duchów i demonicznych nauk.}KsbA niezaprzeczalnie wielka jest tajemnica pobożności: Ten, który objawił się w ciele, dostąpił usprawiedliwienia w duchu, widziany był przez aniołów, ogłoszony wśród narodów, zyskał wiarę na świecie, został wzięty do chwały.*JMbGdybym jednak opóźniał przybycie, to masz wiedzieć, jak trzeba sobie radzić w domu Bożym, który jest kościołem żywego Boga, filarem i podporą prawdy.NIbTe rzeczy przekazuję ci w nadziei, że wkrótce do ciebie przyjdę./HWb Ci bowiem, którzy mogą się wykazać wspaniałą służbą, zyskują sobie piękną pozycję i wiele śmiałości w wierze, której źródłem jest Chrystus Jezus.mGSb Opiekunowie powinni być mężami jednej żony, dobrze kierującymi dziećmi oraz własnymi domami.F)b Podobnie kobiety: Powinny budzić szacunek, nie mieć skłonności do obmawiania, zachowywać trzeźwość i wierność pod każdym względem.yEkb Niech oni najpierw przejdą okres próbny, a potem – jeśli okażą się nienaganni – rozpoczną posługę.=Dub zachowującymi z czystym sumieniem tajemnicę wiary.C'bTo samo odnosi się do opiekunów. Powinni być ludźmi szanowanymi, nie dwulicowymi, nie nadużywającymi wina, nie chciwymi brudnego zysku,B+bPowinien natomiast cieszyć się dobrą opinią u ludzi spoza kościoła, aby nie spotkał się z lekceważeniem i nie wpadł w sidła diabła.A-bStarszy nie powinien być człowiekiem świeżo nawróconym, aby nie popadł w pychę i nie ściągnął na siebie wyroku podobnego jak diabeł.l@QbBo skoro ktoś nie potrafi kierować własnym domem, jak może troszczyć się o kościół Boży?l?Qbdobrze kierującym własnym domem, dzieci trzymającym w posłuszeństwie, z wszelką godnością.k>Obwolnym od nałogów, niewybuchowym, lecz łagodnym, niekłótliwym, nie nastawionym na pieniądz,.=UbStarszy zatem ma być nienaganny. Powinien być mężem jednej żony, człowiekiem trzeźwo myślącym, umiarkowanym, przyzwoitym, gościnnym, zdolnym do nauczania,a< =bSłuszne jest stwierdzenie, że kto ubiega się o starszeństwo, pragnie pięknej pracy.;bZbawienie swoje natomiast spełni przez macierzyństwo, jeśli pozostanie w wierze, miłości, w poświęceniu i równowadze.o:WbI nie Adam został zwiedziony, lecz kobieta, gdy została zwiedziona, dopuściła się przestępstwa.<9sb Bo najpierw został ukształtowany Adam, potem Ewa.z8mb Natomiast nie pozwalam kobiecie uczyć ani kierować mężem. Niech raczej zachowa wewnętrzny spokój i ciszę.B7b Kobieta niech się uczy w ciszy i z całą uległością.h6Ib Jak przystało na kobiety przyznające się do pobożności, niech się zdobią w dobre czyny.5 b Kobiety – podobnie. Niech się zdobią skromnie i ze smakiem, bez przesady w uczesaniu, złocie, perłach, drogich strojach.4bChcę więc, aby mężczyźni modlili się przy każdej okazji, wznosząc ręce niesplamione złym postępowaniem, bez gniewu i sporów.3+bWłaśnie w tym celu zostałem ustanowiony heroldem i apostołem – mówię prawdę, nie kłamię – nauczycielem pogan co do wiary i prawdy.X2)bOn siebie samego złożył na okup za wszystkich, na świadectwo swoim czasom.j1MbGdyż jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.T0!bktóry chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.9/mbTo jest wspaniałe i miłe Bogu, naszemu Zbawcy,.bza królów oraz wszystkich na wysokich stanowiskach, abyśmy wiedli życie ciche i spokojne, z całą pobożnością i godnością.- bPrzede wszystkim więc zachęcam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby wstawiennicze i podziękowania za wszystkich ludzi,j, ObDo nich należą Hymeneusz i Aleksander, których wydałem szatanowi, aby ich oduczono bluźnić.d+ CbZachowuj wiarę i dobre sumienie. Niektórzy je odrzucili i stali się rozbitkami w wierze. * bNakaz ten powierzam tobie, synu, Tymoteuszu, według wcześniej wygłoszonych o tobie proroctw. Staczaj, zgodnie z nimi, dobry bój.) bA królowi wieków, nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, jedynemu Bogu, niech będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.F( bDostąpiłem jednak miłosierdzia, aby we mnie pierwszym Chrystus Jezus okazał całą cierpliwość, jako przykład dla tych, którzy mają w Niego uwierzyć, aby otrzymać życie wieczne.,' SbWiarygodne to Słowo, warte przyjęcia z całą otwartością, że Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników – z których ja jestem pierwszy.& )bAle rzeczywiście, łaska naszego Pana, wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie, zostały mi udzielone niezwykle hojnie.'% Ib mnie, kiedyś bluźniercę, prześladowcę i gnębiciela. A jednak dostąpiłem miłosierdzia! Działałem bowiem bez zrozumienia. Postępowałem w niewierze."$ ?b Dziękuję Temu, który mnie wzmocnił, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, za to, że mnie uznał za godnego zaufania. Bo przyjął mnie do służby –`# ;b zgodnej z pełną chwały dobrą nowiną cudownego Boga, która została mi powierzona." b nierządników, homoseksualistów, handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców i wszystkiego, co się sprzeciwia zdrowej nauce,m! Ub wiedząc, że jest ono ustanowione nie dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, bezbożnych i grzesznych, lekceważących świętość i żyjących po świecku, dla ojcobójców i matkobójców, dla morderców,K  bPrawo jest oczywiście dobre, jeśli ktoś je właściwie stosuje,{ qbChcą być nauczycielami Prawa, a nie rozumieją ani tego, co mówią, ani tego, przy czym tak stanowczo obstają.L bNiektórzy rozminęli się z tym i skończyli na czczej paplaninie.v gbNatomiast celem tego nakazu jest miłość płynąca z czystego serca, dobrego sumienia i nieobłudnej wiary.l SbMiałeś im nakazać, aby przestali zajmować się baśniami i nie kończącymi się rodowodami, które częściej wywołują niepotrzebne dyskusje, niż służą Bożemu porządkowi zbawienia. Ten bowiem opiera się na wierze. bGdy wybierałem się do Macedonii, prosiłem cię, abyś pozostał w Efezie i polecił niektórym odstąpić od głoszenia innej nauki.4 cbdo Tymoteusza, prawowitego syna w wierze: Niech łaska, miłosierdzie i pokój, których źródłem jest Bóg Ojciec oraz nasz Pan, Chrystus Jezus, będą twoim udziałem.l UbPaweł, apostoł Chrystusa Jezusa z rozkazu Boga, naszego Zbawcy i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei,SXNiech łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa, towarzyszy wam we wszystkim._7XPozdrowienie moją ręką – Pawła. Jest to znak w każdym liście. Tak oto piszę.taXA sam Pan pokoju niech was darzy pokojem zawsze i na wszelki sposób. Pan niech będzie z wami wszystkimi.LXNie traktujcie go jednak jak wroga, ale upominajcie – jak brata./WXJeśli ktoś jest nieposłuszny naszym słowom, przekazanym w tym liście, tego sobie zapamiętajcie i – żeby go zawstydzić – przestańcie się z nim zadawać.FX Wy natomiast, bracia, nie ustawajcie w godnym postępowaniu.!X Takim osobom nakazujemy, i takie zachęcamy w Panu Jezusie Chrystusie, by ze spokojem podjęły pracę i zarabiały na własne utrzymanie. X A teraz słyszymy, że niektórzy z was żyją nieporządnie. Zamiast poświęcać się pracy, zajmują się tym, czym nie trzeba.X)X Gdy byliśmy u was, uczyliśmy, że kto nie chce pracować, niech też nie je.%CX Czyniliśmy tak nie dlatego, że nie mamy prawa do korzystania z waszego wsparcia, ale po to, by samych siebie postawić wam za przykład do naśladowania.!;Xani też u nikogo nie jedliśmy darmo chleba. Przeciwnie, w trudzie i znoju pracowaliśmy dniami i nocami, aby dla nikogo z was nie być obciążeniem.e CXSami wiecie, jak trzeba nas naśladować. Nie żyliśmy przecież wśród was nieporządnieC XNakazujemy wam zaś, bracia, w imieniu naszego Pana, Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który żyje nieporządnie, niezgodnie z przekazanymi wam przez nas zasadami.b =XA Pan niech zwróci wasze serca w stronę miłości Bożej i Chrystusowej cierpliwości.{ oXJesteśmy też, jeśli chodzi o was, przekonani w Panu, że to, co wam nakazujemy, czynicie i będziecie czynić.L XPan zaś jest wierny. On was utwierdzi i strzec będzie od złego.{XMódlcie się też, abyśmy byli wybawieni od ludzi przewrotnych i złych, ponieważ wiara nie jest rzeczą wszystkich.t cXW końcu, bracia, módlcie się za nami, aby Słowo Pana szerzyło się i było cenione podobnie jak u was.X)Xniech zachęci wasze serca i utwierdzi we wszelkim dziele oraz dobrym słowie.#XA sam Pan nasz, Jezus Chrystus, i Bóg, nasz Ojciec, Ten, który nas ukochał, obdarzył wieczną zachętą oraz dobrą nadzieją w łasce,"=XDlatego, bracia, stójcie niewzruszenie. Trzymajcie się przekazanych wam prawd, których nauczyliście się dzięki naszym słowom oraz dzięki listom.xiXW tym też celu powołał was przez naszą dobrą nowinę do udziału w chwale naszego Pana, Jezusa Chrystusa.MX My zaś powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia, ukochani przez Pana, że Bóg wybrał was jako pierwszy owoc przeznaczony do zbawienia przez poświęcenie w Duchu i prawdziwą wiarę.|qX i aby przez to zostali osądzeni wszyscy, którzy odrzucili prawdę, a znaleźli upodobanie w niesprawiedliwości.hIX Właśnie dlatego Bóg wystawia ich na działanie oszustwa. Czyni to, aby uwierzyli kłamstwu,<qX a w przypadku tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości Prawdy, dzięki której mogli dostąpić zbawienia, da o sobie znać cała zwodniczość niesprawiedliwości.~X Przyjście Człowieka bezprawia dokona się zgodnie z działaniem całej mocy szatana. Towarzyszyć mu będą znaki i fałszywe cuda,5}cXA kiedy ustąpi, wówczas ten niegodziwiec zostanie ujawniony. Pan Jezus zabije go tchnieniem swoich ust i zniszczy w czasie, gdy przyjdzie w sposób jawny dla wszystkich.x|iXTajemnica bezprawia już działa, na razie jednak w ukryciu, dopóki nie ustąpi ten, który ją powstrzymuje.g{GXWiecie też, co go krępuje, i sprawia, że zostanie ujawniony dopiero we właściwym czasie.NzXCzy nie pamiętacie, że jeszcze będąc u was, mówiłem wam o tym?cy?XBędzie on buntował się przeciw wszystkiemu i wynosił się ponad wszystko, co łączy się z Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci. W końcu sam zasiądzie w przybytku i wskaże na siebie, że to on jest Bogiem.4xaXNiech was nikt w żaden sposób nie zwiedzie. Bo zanim przyjdzie ten dzień, musi najpierw dojść do odstępstwa. Ujawni się wówczas Człowiek bezprawia, Syn zagłady.,wQXNie dajcie wprowadzić się w błąd. Nie bójcie się ani żadnego ducha, ani słowa, ani listu, rzekomo przez nas napisanego, że niby już nastał dzień Pana.tv cXJeśli chodzi o przyjście naszego Pana, Jezusa Chrystusa, i nasze spotkanie z Nim, to prosimy was, bracia:$u CX żeby w ten sposób zostało uwielbione wśród was imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, a wy w Nim, według łaski naszego Boga i Pana, Jezusa Chrystusa.9t mX W tej też myśli zawsze modlimy się o was. Pragniemy, aby nasz Bóg uznał was za godnych powołania, i z mocą wypełnił wszelkie wasze pragnienie dobra oraz dzieło wiary,js OX Tak właśnie będzie w tym dniu, gdy przyjdzie, by Jego święci oddali Mu chwałę i by podziwiali Go wszyscy, którzy uwierzyli, a pośród nich i wy, ponieważ uwierzyliście świadectwu, które złożyliśmy wśród was.fr GX Zostaną oni skazani na wieczną zgubę, z dala od obecności Pana oraz potęgi Jego chwały.q 5Xw płomieniu ognia, wymierzając karę tym, którzy nie uznali Boga oraz tym, którzy odmawiają posłuszeństwa dobrej nowinie naszego Pana Jezusa. p Xa wam, uciskanym, oraz nam, przyniesie ulgę. Nastąpi to, gdy z nieba objawi się Pan Jezus. Przyjdzie On z heroldami swej potęgi,No XBóg bowiem, słusznie, odpłaci uciskiem tym, którzy was uciskają,#n AXSą one dowodem, że nadejdzie sprawiedliwy sąd Boga, po to, byście zostali uznani za godnych Królestwa Bożego, z powodu którego przecież cierpicie.Jm XTo sprawia, że my sami szczycimy się wami w różnych kościołach Bożych. Opowiadamy o waszej wytrwałości i wierze pomimo wszystkich prześladowań i ucisków, przez które przechodzicie.Xl +XZa was, bracia, należy zawsze dziękować Bogu. Słuszne to dlatego, że wasza wiara niezmiernie wzrasta. Wszędzie i u każdej osoby tworzącej waszą wspólnotę widać ogromną miłość do pozostałych.{k qXNiech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, i Pan, Jezus Chrystus, będą waszym udziałem.rj aXPaweł, Sylwanus i Tymoteusz do kościoła Tesaloniczan w Bogu, naszym Ojcu, i w Panu, Jezusie Chrystusie.Ui#NNiech łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa, towarzyszy waszym poczynaniom.Yh+NZobowiązuję was wobec Pana, aby ten list został odczytany wszystkim braciom.=guNPozdrówcie wszystkich braci świętym pocałunkiem.1f]NBracia, módlcie się również za nami.FeNTen, który was powołuje, jest wierny, On też tego dokona.)dKNA sam Bóg pokoju niech was w pełni uświęci. Niech cały wasz duch, dusza i ciało będą zachowane bez nagany na przyjście naszego Pana, Jezusa Chrystusa.;cqNTrzymajcie się z dala od wszelkiego rodzaju zła.@b{NWszystko badajcie, a kierujcie się tym, co szlachetne.#aANProroctw nie lekceważcie.`1NDucha nie gaście.a_;NZa wszystko dziękujcie, gdyż taka jest wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was.#^ANNieustannie się módlcie.]7NZawsze się radujcie.\3NUważajcie, aby nikt nikomu nie odpłacał złem za zło, ale zawsze starajcie się o to, co dobre we wzajemnych stosunkach i dobre dla wszystkich.[%NWzywamy was natomiast, bracia, upominajcie niekarnych, pocieszajcie lękliwych, wspierajcie słabych i miejcie cierpliwość dla wszystkich. ZN Miejcie takie osoby w wielkim poważaniu. Darzcie je miłością ze względu na ich pracę. Zachowujcie też pokój między sobą.YN Prosimy was również, bracia, abyście darzyli uznaniem tych, którzy pracują wśród was, przewodzą wam w Panu i upominają was.`X9N Dlatego zachęcajcie się nawzajem i budujcie jeden drugiego – co zresztą czynicie.PWN On umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, żyli razem z Nim.uVcN Gdyż Bóg nie przeznaczył nas na gniew, ale na zachowanie zbawienia przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa.U#NMy zaś, którzy należymy do dnia, bądźmy trzeźwi, jako ci, którzy przywdziali pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia.bT=NBo ci, którzy śpią, śpią w nocy, a ci, którzy się upijają, upijają się w nocy.MSNNie śpijmy więc jak pozostali, lecz czuwajmy i bądźmy trzeźwi.hRINWy wszyscy jesteście synami światła i synami dnia. Nie należymy do nocy ani do ciemności.jQMNWy zaś, bracia, nie jesteście w ciemności, aby ten dzień miał was zaskoczyć jak złodziej.P#NGdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy – niczym bóle na rodzącą kobietę – przyjdzie na nich nagła zguba i nie umkną.XO)NSami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pana przyjdzie jak złodziej w nocy.AN NA o czasach i porach, bracia, nie ma potrzeby wam pisać./MYNTymi słowami dodawajcie sobie otuchy..LUNPotem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi zostaniemy porwani w obłokach, w powietrze, na spotkanie Pana – i tak już na zawsze z Nim pozostaniemy.PKNGdyż sam Pan zstąpi z nieba z wyraźnym rozkazem, przy wtórze głosu archanioła i przy dźwiękach trąby, w którą Bóg każe zadąć. Wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie.J!NTo wam podajemy jako Słowo Pańskie: My, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.0IYNOtóż jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg – przez Jezusa – poprowadzi wraz z Nim do wieczności tych, którzy zasnęli. HN Nie chcemy też, bracia, abyście byli nieświadomi losu tych, którzy zasnęli. Nie musicie się smucić, jak ludzie bez nadziei.vGeN Chodzi bowiem o to, abyście wobec osób spoza kościoła postępowali godnie i od nikogo nie byli zależni.F)N Postawcie też sobie za punkt honoru, zgodnie z naszym zaleceniem, żyć spokojnie, pilnować swych spraw i utrzymywać się z własnej pracy.EN To również czynicie względem wszystkich, w całej Macedonii. My po prostu zachęcamy: Jeszcze bardziej w tym celujcie.rD]N O miłości braterskiej pisać wam nie trzeba. Sam Bóg was pouczył, że trzeba się wzajemnie kochać.|CqNKto ten fakt lekceważy, lekceważy nie człowieka, lecz Boga – Tego, który nas obdarza swoim Duchem Świętym.UB#NWiedzcie, że Pan powołał nas nie do nieczystości, lecz do uświęcenia.3A_NNiech nikt w tej sprawie nie dopuszcza się wykroczeń i nie oszukuje swojego brata, gdyż Pan wymierza za to karę. To wam zresztą zapowiadaliśmy i poświadczaliśmy.M@Nnie ulegać namiętnościom, jak poganie, którzy Boga nie poznali.m?SNKażdy z was powinien wiedzieć, w jaki sposób dbać o świętość i o godność w swym pożyciu,P>NWolą Bożą jest wasze uświęcenie, powstrzymanie się od nierządu.F=NBo wiecie, jakie zalecenia podaliśmy wam przez Pana Jezusa.`< ;NW końcu, bracia, prosimy was i zachęcamy w Panu Jezusie: Postępujcie zgodnie z zasadami, które wam przekazaliśmy. Takie postępowanie podoba się Bogu. Wy tak postępujecie, ale jeszcze bardziej w tym celujcie.+;ON Oby przez to utwierdził wasze nienaganne serca w poświęceniu przed Bogiem, naszym Ojcem, na czas przyjścia naszego Pana Jezusa ze wszystkimi Jego świętymi.:N Was natomiast, oby Pan jeszcze bardziej i jeszcze obficiej wypełnił wzajemną miłością – taką, jaką my was darzymy.Z9-N Oby sam Bóg, nasz Ojciec, i nasz Pan, Jezus, wyprostował naszą drogę do was!h8IN Dniami i nocami usilnie modlimy się o to, aby was zobaczyć i uzupełnić braki waszej wiary.77N Jakże tu w pełni wyrazić wdzięczność Bogu za was? Jak podziękować za całą radość, której doznajemy z waszego powodu przed naszym Bogiem?06[NTeraz żyjemy, skoro wy trwacie w Panu!5}NPrzy wszystkich naszych cierpieniach i zmartwieniach, wieści o waszej wierze naprawdę podniosły nas na duchu, bracia.D4NWłaśnie wrócił od was Tymoteusz. Przyniósł nam dobre wieści o waszej wierze i miłości. Powiedział też, że dobrze nas wspominacie i pragniecie nas zobaczyć. My was również.Z3-NA zatem nie mogąc tego dłużej znieść, postanowiłem dowiedzieć się o waszej wierze i zatroszczyć się, aby w jakiś sposób zwodziciel nie pokonał was w próbie, a nasz trud nie okazał się daremny.2{NW czasie naszego pobytu u was zapowiadaliśmy wam, że będziemy uciskani. I – jak sami widzicie – tak się stało.w1gNtak, aby się nikt nie zachwiał z powodu tych ucisków. Sami przecież wiecie, że jesteśmy na nie skazani.>0uNa wyprawić do was Tymoteusza, naszego brata i Bożego współpracownika w dziele głoszenia dobrej nowiny Chrystusa. Posłaliśmy go, aby was utwierdził i dodał otuchy w wierze,k/ QNDlatego, nie mogąc tego dłużej znieść, uznaliśmy za słuszne osobiście pozostać w Atenach,9.mNTak! Wy jesteście naszą chwałą i radością.-NBo kto, jeśli nie wy, jest naszą nadzieją, radością i wieńcem chluby przed naszym Panem Jezusem, gdy już się pojawi?k,ONPragnęliśmy przyjść do was, zwłaszcza ja, Paweł, raz i drugi, ale przeszkodził nam szatan."+=NMy zaś, bracia, odłączeni od was na chwilę – nie sercem oczywiście, ale odległością – tym bardziej, usilnie, staraliśmy się was zobaczyć.G*NPrzeszkadzali nam także w głoszeniu dobrej nowiny poganom, by nie dopuścić do ich zbawienia. W ten sposób dopełnili miary swoich grzechów. Lecz ostatecznie spadł na nich gniew Boga.)Nktórzy zabili Pana Jezusa i proroków, i nas prześladowali – Bogu okazali się niemili i wszystkim ludziom przeciwni.C(NGdyż wy, bracia, staliście się naśladowcami kościołów Bożych, trwających w Chrystusie Jezusie w Judei. Wycierpieliście przecież od swoich rodaków to samo, co oni od Żydów,z'mN Dlatego i my dziękujemy Bogu nieustannie za to, że przyjęliście od nas Słowo poselstwa Bożego nie jako słowo ludzkie, ale – zgodnie z tym, jak jest naprawdę – jako Słowo Boga, które też w was, wierzących, skutecznie działa./&WN zachęcaliśmy, jak mu po przyjacielsku radziliśmy i jak go nakłanialiśmy, aby prowadził życie godne Boga, który was powołuje do swojego Królestwa i chwały.P%N Wiecie także, jak każdego spośród was, niczym ojciec swoje dzieci,$N Wy sami – oraz Bóg – jesteście świadkami jak święcie, sprawiedliwie i nienagannie postępowaliśmy wśród was wierzących.B#}N Pamiętacie przecież, bracia, nasz trud i nasz mozół. Po to, żeby nikogo z was nie obciążać, głosiliśmy wam Bożą dobrą nowinę, a jednocześnie pracowaliśmy dniem i nocą.E"NI przywiązaliśmy się do was tak bardzo, że gotowi byliśmy nie tylko przekazać wam Bożą dobrą nowinę, ale także poświęcić własne dusze – do tego stopnia was pokochaliśmy.!7NI choć, jako apostołowie Chrystusa, mogliśmy oczekiwać respektu, byliśmy wśród was bezpośredni, jak karmiąca matka, zatroskana o swe dzieci.K Nnie szukaliśmy uznania u ludzi, czy to u was, czy gdzie indziej.3NNigdy nie uciekaliśmy się do pochlebstwa – o czym wiecie – ani nie powodowała nami skryta chciwość, ani – czego Bóg jest świadkiem –PNLecz zgodnie z tym, jak nas Bóg wypróbował, i jako wypróbowanym powierzył dobrą nowinę, tak też ją głosimy. Nie czynimy tego, aby podobać się ludziom, lecz Bogu, który bada nasze serca.NDlatego, że gdy kierujemy do ludzi wezwanie, nie ma w nim nic błędnego ani nieczystego. Nie kryje się też w nim żaden podstęp.=sNPomimo cierpień i zniewag, których – jak wiecie – doznaliśmy w Filippi, zebraliśmy się na odwagę w naszym Bogu i głosiliśmy wam Bożą dobrą nowinę w ciężkim boju.o YNSami też pamiętacie, bracia, że – jak się potem okazało – nie przybyliśmy do was nadaremnie. N oraz oczekiwać na powrót z nieba Jego Syna, którego wzbudził z martwych, Jezusa, który nas ratuje przed nadchodzącym gniewem Boga.4 cN ponieważ mieszkańcy tamtych stron sami rozgłaszają, jak nas przyjęliście i jak odwróciliście się od bóstw do Boga, po to, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemuF NPrzecież to właśnie od was Słowo Pana rozniosło się nie tylko po tych dwóch prowincjach, ale wszędzie dotarła wieść o waszej wierze w Boga. Dlatego nie ma potrzeby o tym mówić,d CNdo tego stopnia, że staliście się wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai.$ CNI wiecie, że dzięki temu staliście się naśladowcami naszymi i Pana, gdy przyjęliście Słowo, pomimo wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego,X +Ngdyż nasza dobra nowina dotarła do was nie tylko w Słowie, ale także w mocy, w Duchu Świętym i z wielką siłą przekonania. Wiecie przecież, jak Bóg, ze względu na was, używał nas pomiędzy wami.[ 1NModlimy się o was wiedząc, bracia ukochani przez Boga, że zostaliście wybrani,1 ]Npamiętając o dziele waszej wiary, trudzie miłości i wytrwałości nadziei, którą wiążecie z naszym Panem, Jezusem Chrystusem, przed obliczem Boga, naszego Ojca.d CNDziękujemy Bogu zawsze za was wszystkich. Nieustannie wspominamy was w naszych modlitwach,D NPaweł, Sylwanus i Tymoteusz do kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i w Panu Jezusie Chrystusie: Niech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, będą waszym udziałem.DPozdrowienie moją ręką – Pawła. Pamiętajcie o moich kajdanach. Niech łaska towarzyszy wam we wszystkich poczynaniach.DPowiedzcie też Archipposowi: Pamiętaj, abyś trwał przy obowiązkach, które przyjąłeś jako człowiek żyjący w Panu.!;DA gdy ten list zostanie u was odczytany, dopilnujcie, aby został odczytany także w kościele w Laodycei, a ten z Laodycei wy również przeczytajcie.\ 1DPozdrówcie braci w Laodycei i Nimfę oraz kościół gromadzący się w jej domu.9 mDPozdrawia was Łukasz, ukochany lekarz, i Demas.  D Zaświadczam bowiem, że zadaje sobie wiele trudu troszcząc się o was oraz o tych, którzy mieszkają w Laodycei i Hierapolis.i KD Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Jezusa Chrystusa. On zawsze walczy za was w modlitwach, aby Bóg doprowadził was do doskonałości oraz do pełnego przekonania we wszystkim, co jest Jego wolą.< qD Pozdrawia was również Jezus, zwany Justusem. Ci są moimi jedynymi współpracownikami na rzecz Królestwa Bożego z grona osób obrzezanych. Oni stali się dla mnie pociechą.7gD Pozdrawia was Arystarchos, mój współwięzień, oraz Marek, kuzyn Barnaby. To właśnie w związku z nim otrzymaliście polecenie: Przyjmijcie go, jeśli do was przyjdzie. D Jest z nim Onezymos, wierny i ukochany brat, który pochodzi spośród was. Oni was powiadomią o wszystkim, co się tutaj dzieje.zmDPosłałem go do was właśnie po to, abyście się dowiedzieli o naszych sprawach i aby pokrzepił wasze serca.xiDO wszystkim, co mnie dotyczy, opowie wam Tychikos, ukochany brat, wierny opiekun i towarzysz w służbie Panu.veDNiech wasze wypowiedzi będą zawsze uprzejme, przyzwoite, dorzeczne. Tak też należy odpowiadać każdemu.c?DWobec osób spoza wspólnoty postępujcie mądrze, dobrze wykorzystujcie każdą okazję.0[Dabym ją przedstawił tak, jak należy.,QDMódlcie się przy tym i za nas, aby Bóg otworzył nam drzwi dla Słowa, w celu rozgłoszenia tajemnicy Chrystusa – z powodu której jestem też więźniem –EDBądźcie wytrwali w modlitwie, czujni w niej i wdzięczni.r _DPanowie, traktujcie służących sprawiedliwie i bezstronnie. Wiedzcie, że i wy macie Pana – w niebie.B~DA kto krzywdzi, dozna krzywdy – bez względu na osobę.}{Dświadomi, że to od Pana otrzymacie zapłatę wraz z waszym dziedzictwem. Pamiętajcie: Panu, Chrystusowi, służycie!g|GDCokolwiek czynicie, czyńcie z głębi duszy – tak właśnie jak dla Pana, a nie dla ludzi,#{?DSłudzy, bądźcie we wszystkim posłuszni ziemskim panom. Służcie nie na pokaz, jak to robią pochlebcy, lecz ze szczerego serca, z szacunku dla Pana._z7DOjcowie, nie wywołujcie u swoich dzieci rozżalenia, aby nie ulegały zniechęceniu.Wy'DDzieci, bądźcie we wszystkim posłuszne rodzicom, gdyż to jest miłe Panu. J~~5}}c||@{{*zyxx;wvvvTvu=ttshrrXqq*pioownn~mmHll&kxkjii#hCgg fwfeeddYccbc bb aaz``X__G^^U]\\p\[ZZYUXXGWW*VVzUUvUTT SS RjQQ#PP+OONNMzLLKKo>== <<3;:::*9~9988f77:65554x33C22C1a10E//}..--,,&+**}))m)(''h' &}&%%%]$$(##""^!!Y E_7cB]I_UO: h J /  ' -Q}G=G$W CBądźmy zatem ostrożni, aby czasem – choć obietnica wejścia do Jego odpoczynku pozostaje aktualna – ktoś z was nie uznał, że go ona nie dotyczy.@V{Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary.pUYI komu to przysiągł, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy odmówili posłuchu?T Na kogo gniewał się przez czterdzieści lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli i których zwłoki porozrzucał po pustyni?0SYto pojawiają się pytania: Kim właściwie byli ci, którzy usłyszeli i zbuntowali się? Czyż nie byli to ci wszyscy, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza?RyBo jeśli chodzi o słowa: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, nie znieczulajcie swoich serc, jak w czasie buntu,Q}Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko zachowamy pierwotną ufność bez zmian aż do końca.*PM Dlatego zachęcajcie się nawzajem każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa dzisiaj, aby przez zwodniczość grzechu żaden z was nie uległ znieczuleniu.O Uważajcie, bracia, aby w kimś z was nie było czasem złego, niewierzącego serca, które odstąpiłoby od żywego Boga.ON Toteż przysiągłem w moim gniewie: Nie wejdą do mojego odpoczynku.Mw Dlatego zniechęciłem się do tego pokolenia. Powiedziałem: Zawsze błądzą sercami, nie poznali też moich dróg.xLi Tam wasi ojcowie doświadczali Mnie i wystawiali na próbę, a oglądali moje dzieła przez czterdzieści lat.^K5nie znieczulajcie swoich serc, jak w czasie buntu, w dniu doświadczania na pustyni.SJDlatego, jak mówi Duch Święty: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, I9ale Chrystus, jako Syn, jest ponad Jego domem. Tym domem my jesteśmy, jeśli tylko zachowamy odważną ufność i będziemy się szczycić nadzieją.~HuMojżesz wprawdzie, jako sługa, był wierny w całym Jego domu dla poświadczenia tego, co miało być powiedziane,sG_Każdy dom – jak wiadomo – ma swego budowniczego, Bóg natomiast jest tym, który zbudował wszystko.'FGZostał On przecież uznany za godnego o tyle większej chwały od Mojżesza, o ile większym uznaniem cieszy się budowniczy niż dom przez niego zbudowany.cE?wiernym Temu, który Go wyznaczył, podobnie jak Mojżesz był wierny w całym Jego domu.D 3Stąd, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, skupcie uwagę na Jezusie, Apostole i Arcykapłanie wyznawanych przez nas prawd,xCiBo w czym doznał cierpień, sam będąc doświadczany, w tym może także pomóc przechodzącym przez próby.2B]Dlatego musiał we wszystkim stać się podobny do braci, aby być miłosiernym i wiernym arcykapłanem w sprawach dotyczących Boga, dla przebłagania za grzechy ludu.eACOczywiste jest przecież, że ujmuje się On nie za aniołami, lecz za potomstwem Abrahama.x@ii wyzwolić tych wszystkich, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie pozostawali w niewoli.:?mA ponieważ dzieciom przypadł udział we krwi i ciele, On również miał w nich udział, aby przez śmierć pokonać tego, który ma władzę nad śmiercią, to jest diabła,_>7 albo: W Nim będę pokładał ufność; albo: Oto Ja i dzieci, które dał mi Bóg.z=m gdy mówi: Rozgłoszę Twoje imię wśród moich braci, pośród zgromadzonych będę Ci śpiewał na chwałę;<1 Gdyż Ten, który uświęca, jak i wszyscy ci, którzy są uświęcani, pochodzą od Jednego. Z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi,];3 Przystało bowiem Temu, z powodu którego dzieje się wszystko, i za sprawą którego się to dzieje, aby Tego, który wielu synów doprowadził do chwały, Sprawcę ich zbawienia, udoskonalić przez cierpienia.j:M Widzimy raczej Tego, który na chwilę został uczyniony mniejszym od aniołów – Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci – po to, by móc z łaski Bożej zakosztować śmierci za każdego.V9%wszystko poddałeś pod jego stopy. Gdy podporządkował Mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by Mu nie było podporządkowane. Teraz jednak jeszcze nie widzimy, że wszystko Mu jest podporządkowane.n8UTylko na chwilę uczyniłeś go mniejszym od aniołów, ukoronowałeś go chwałą i dostojeństwem,/7WStwierdził to bowiem ktoś, kiedy w którymś miejscu powiedział: Czym jest człowiek, że wciąż o nim pamiętasz? Albo syn człowieczy, że go otaczasz opieką?_67Gdyż nie aniołom podporządkował przyszły zamieszkały świat, o którym mówimy.5Jednocześnie Bóg poświadczał je znakami i cudami, różnorodnymi przejawami mocy i udzielaniem Ducha Świętego według swojej woli.E4to w jaki sposób my ujdziemy cało, lekceważąc tak wyjątkowy dar – zbawienie? Początkowo zwiastowane przez Pana, zostało nam ono potwierdzone przez tych, którzy o nim usłyszeli.#3?Bo skoro słowo wypowiedziane przez aniołów stało się wiążące, a każde wykroczenie i nieposłuszeństwo spotykało się z zasłużoną odpłatą, 2 Dlatego powinniśmy w większym jeszcze stopniu stosować się do tego, co usłyszeliśmy, aby nas czasem nie zniosło na bezdroża.v1 gCzy nie są oni wszyscy duchami do posług, posyłanymi do pomocy tym, którzy mają odziedziczyć zbawienie?"0 ? Do którego z aniołów powiedział też kiedykolwiek: Usiądź po mojej prawicy, aż położę Twoich nieprzyjaciół jako podnóżek dla Twoich stóp?/ } jak płaszcz je zwiniesz, jak okrycie – i doznają przemiany. Lecz Ty jesteś ten sam i nie skończą się Twoje lata.P.  One przeminą, a Ty pozostaniesz, wszystkie jak szata ulegną zużyciu,i- M Oraz: Ty, Panie, na początku założyłeś fundamenty ziemi i niebo jest dziełem Twoich rąk.&, G Ukochałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś bezprawie; dlatego Twój Bóg namaścił Cię, o Boże, olejkiem radości, jak żadnego z twoich towarzyszy.g+ Ilecz o Synu: Twój tron, o Boże, trwa na wieki, berłem prawości berło Twojego Królestwa.r* _O aniołach wprawdzie powiedziano: On swych aniołów czyni wichrami, a swoje sługi płomieniami ognia;m) UA gdy wprowadza Pierworodnego na świat, mówi: Niech Jemu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży.4( cDo którego bowiem z aniołów Bóg kiedykolwiek powiedział: Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem? I gdzie indziej: Ja będę mu Ojcem, a On będzie mi Synem?f' Gi stał się o tyle ważniejszym od aniołów, o ile wspanialsze od nich odziedziczył imię.P& On, jako odblask Bożej chwały i odbicie Jego Postaci, Ten, który podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, gdy sam oczyścił nas z grzechów, zasiadł po prawej stronie Majestatu na wysokościach8% kw tych ostatnich dniach przemówił do nas w osobie Syna. Jego ustanowił dziedzicem wszystkiego. Przez Niego również stworzył wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni.i$ OBóg, który stopniowo i na wiele sposobów objawiał dawniej swoje Słowo ojcom przez proroków,M# Niech łaska Pana Jezusa Chrystusa towarzyszy wam w duchowym życiu.D" Marek, Arystarchos, Demas i Łukasz, moi współpracownicy.L! Pozdrawia cię Epafras, mój współwięzień w Chrystusie Jezusie,  1Jednocześnie proszę, przygotuj mi gościnę. Mam bowiem nadzieję, że dzięki waszym modlitwom, otrzymacie mnie z powrotem, jako dowód łaski.r _Piszę przekonany o twoim posłuszeństwie, świadom, że uczynisz więcej, niż to, o czym wspomniałem.p [Tak, bracie, proszę: Pozwól mi odnieść jakąś korzyść w Panu. Odśwież moje serce w Chrystusie. Ja, Paweł, piszę własnoręcznie: Ja wynagrodzę. Nie chcę się przy tym rozwodzić, że samego siebie jesteś mi w zamian winien.^ 7A jeśli wyrządził ci jakąś szkodę albo jest ci coś dłużny, mnie to przypisz.[ 1Skoro więc masz mnie za uczestnika wspólnej sprawy, przygarnij go tak, jak mnie.4 ci to już nie jako sługę, ale więcej, jako ukochanego brata, szczególnie dla mnie, a tym bardziej dla ciebie, i nie tylko na czas ziemskiego życia, ale także w Panu.P Bo może dlatego opuścił cię na chwilę, abyś go odzyskał na wieki! =Jednak bez twojej zgody nie chciałem nic uczynić. Nie chcę, by w twej dobroci był choć cień przymusu. Niech ona raczej będzie gestem dobrej woli.   Miałem zamiar zatrzymać go przy sobie, aby mi usługiwał zamiast ciebie – teraz, gdy jestem w więzach z powodu dobrej nowiny.K  Odsyłam ci go, a to tak, jakbym ci odsyłał swoje własne serce.w i Kiedyś był on dla ciebie nieprzydatny. Teraz jednak jest użyteczny – zarówno dla ciebie, jak i dla mnie.U % Proszę cię za moim synem, którego urodziłem w więzieniu, za Onezymosem.    to jednak, ze względu na miłość, proszę – ja, stary już Paweł, a teraz również więzień dla sprawy Chrystusa Jezusa.[ 1Dlatego, chociaż w Chrystusie mógłbym śmiało nakazać ci, co należy zrobić,  Twoja miłość przyniosła mi bowiem wielką radość i pociechę, szczególnie, że podziałała odświeżająco na świętych.  Modlę się, aby twój udział w wierze owocował głębokim poznaniem wszelkiego dobra, które jest w nas dzięki Chrystusowi. 'To dlatego, że słyszę o twojej miłości i wierze, które przenikają twoje życie z Panem Jezusem oraz stosunki ze wszystkimi świętymi.N Dziękuję mojemu Bogu zawsze, gdy cię wspominam w moich modlitwach.{  qNiech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg, nasz Ojciec, i Pan, Jezus Chrystus, będą waszym udziałem.  również do Apfii, naszej siostry, i do Archipposa, naszego współbojownika – oraz do kościoła gromadzącego się w twoim domu:}  wPaweł, więzień Chrystusa Jezusa, oraz Tymoteusz, nasz brat, do Filemona, ukochanego, naszego współpracownika – vPozdrawiają cię wszyscy z mojego otoczenia. Pozdrów tych, którzy nas kochają w wierze. Niech wam wszystkim towarzyszy Jego łaska. vNiech i nasi uczą się celować w szlachetnych czynach, służących zaspokojeniu koniecznych potrzeb – niech nie będą bezowocni.jMv Pilnie wypraw w drogę Zenasa, znawcę Prawa, i Apollosa. Zadbaj, aby niczego im nie brakowało.v Gdy poślę do ciebie Artemasa albo Tychikosa, postaraj się przyjść do mnie do Nikopolis. Tam postanowiłem przezimować.gGv Wiedz, że tego rodzaju ludzie są zepsuci i grzeszni – i sami na siebie ściągają wyrok.vev Z kimś, kto wywołuje rozłamy, po pierwszym i drugim ostrzeżeniu, przestań mieć cokolwiek do czynienia.v Natomiast głupich dociekań, rodowodów, sporów i kłótni o Prawo unikaj. Są one bezużyteczne, do niczego nie prowadzą.nUvSłowa te zasługują na wiarę i przyjęcie. Obstawaj przy tych sprawach. Niech ci, którzy zaufali Bogu, poważnie myślą o poświęcaniu się temu, co szlachetne, a te sprawy właśnie są szlachetne i pożyteczne dla ludzi.oWvabyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się dziedzicami, zgodnie z nadzieją życia wiecznego.SvTego Ducha wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, naszego Zbawcę,>uvzbawił nas nie na podstawie naszych uczynków, dokonanych w sprawiedliwości, lecz dzięki swemu miłosierdziu, przez kąpiel odrodzenia i odnowę, której dokonuje Duch Święty.W'vGdy jednak objawiła się dobroć i miłość naszego Zbawcy, Boga, do ludzi,^~5vBo i my kiedyś byliśmy nierozumni, nieposłuszni, zagubieni, zniewoleni przez przeróżne żądze i rozkosze, żyjący w gniewie i zazdrości, znienawidzeni i do siebie nawzajem odnoszący się z nienawiścią.}}svNiech nikogo nie znieważają, unikają sporów, będą uprzejmi i wszystkim ludziom okazują pełną łagodność.}| uvPrzypominaj im, aby byli poddani i posłuszni zwierzchnościom oraz władzom, gotowi do każdego szlachetnego czynu.{{ovO tych sprawach mów, do nich zachęcaj i w oparciu o nie karć z całą powagą. Niech cię nikt nie lekceważy.3z_vOn wydał za nas samego siebie, aby nas wykupić od różnego rodzaju nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na szczególną własność, oddany szlachetnym czynom.y/v Wzywa nas również do czekania na spełnienie się cudownej nadziei i objawienie się chwały naszego wielkiego Boga i Zbawcy, Jezusa Chrystusa.xv Poucza nas ona, abyśmy wyrzekli się bezbożności oraz świeckich żądz i żyli w obecnym wieku rozsądnie, sprawiedliwie i pobożnie.Mwv Objawiła się bowiem łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi.*vMv Niech też nie kradną, lecz we wszystkim dają przykład dobrej wiary, tak, by pod każdym względem być ozdobą zasad nauczanych przez Boga, naszego Zbawcę. u v Słudzy niech wykonują wszystkie polecenia swych panów, w sposób budzący zadowolenie i bez przeciwstawiania się w słowach.*tMvtrafność wypowiedzi – której nie można niczego zarzucić – tak, aby przeciwnik musiał ustąpić ze wstydem, nie mając o nas nic złego do powiedzenia.{sovWe wszystkim stawiaj siebie za wzór szlachetnego postępowania. W nauczaniu zasad zachowuj prawość, godność,2r_vMłodszych również zachęcaj do umiaru.q-vjak zachować umiar, czystość moralną, jak prowadzić dom, być dobrymi i uległymi własnym mężom – żeby Słowu Bożemu nie uwłaczano.BpvNiech doradzają młodszym, jak kochać mężów, dzieci,(oIvPodobnie starsze kobiety: Powinny postępować w sposób budzący uznanie, nie oczerniać innych, nie nadużywać wina i być przykładem tego, co szlachetne. n vMianowicie, że starsi mężczyźni mają być trzeźwi, godni szacunku, rozsądni, zdrowi w wierze, miłości i cierpliwości.;m svTy natomiast głoś to, co odpowiada zdrowej nauce.l -vUtrzymują, że znają Boga, lecz swoimi uczynkami wypierają się Go – są obrzydliwi, nieposłuszni i niezdolni do żadnego dobrego dzieła.k 5vDla czystych wszystko jest czyste, natomiast dla skalanych i niewierzących nic nie jest czyste. Splamione są zarówno ich umysły, jak i sumienia.pj [vi przestali zwracać uwagę na żydowskie baśnie oraz nakazy ludzi, którzy odwracają się od prawdy.`i ;v Świadectwo to jest prawdziwe. Z tego powodu karć ich surowo, aby byli zdrowi w wierze|h sv Jeden z nich, ich własny prorok, powiedział: Kreteńczycy to wieczni kłamcy, wstrętne bestie i brzuchy leniwe.}g uv Takim trzeba zatkać usta, gdyż oni całe domy wywracają, ucząc – dla brudnego zysku – rzeczy niepotrzebnych.df Cv Wielu bowiem to ludzie niekarni, rozgadani, zwodziciele – zwłaszcza wśród obrzezanych.Ce v trzymający się – zgodnie z udzielaną nauką – wiernego przekazu Słowa, tak, aby był w stanie udzielić zachęty w ramach zdrowych zasad wiary, a także przekonać przeciwników.|d svPonadto powinien być gościnny, kochający to, co dobre, rozsądny, sprawiedliwy, oddany sprawie, zdyscyplinowany, c ;vStarszy, jako powiernik Boży, powinien być nienaganny, niesamowolny, nieskory do gniewu, wolny od nałogów, niewybuchowy i niechciwy brudnego zysku.b 1vMogą nimi być ludzie nienaganni. Powinni być mężami jednej żony i mieć wierzące dzieci, wolne od zarzutu rozwiązłości lub niekarności.a vPozostawiłem cię na Krecie po to, abyś uporządkował pozostałe sprawy i – jak ci nakazałem – ustanowił w miastach starszych.,` Svdo Tytusa, prawowitego syna we wspólnej wierze. Niech łaska i pokój, których źródłem jest Bóg Ojciec i nasz Zbawca, Jezus Chrystus, będą twoim udziałem.t_ cva we właściwym czasie objawił w słowie, powierzonym mi do głoszenia z rozkazu Boga, naszego Zbawcy –`^ ;vw nadziei życia wiecznego – które wierny swoim słowom Bóg obiecał przed wiekami,] 'vPaweł, sługa Boga i apostoł Jezusa Chrystusa, posłany ze względu na wiarę wybranych Bożych i poznanie prawdy zgodnej z pobożnością,b\=lNiech Pan będzie z tobą w głębi ducha. I niech łaska towarzyszy waszym poczynaniom.r[]lPostaraj się przyjść przed zimą. Pozdrawiają cię Eubulos, Pudens, Linos, Klaudia i wszyscy bracia.RZlErastos pozostał w Koryncie, a chorego Trofimosa zostawiłem w Milecie.9YmlPozdrów Pryskę i Akwilę oraz dom Onezyforosa.X)lTak, Pan mnie ochroni przed wszystkimi wrogimi zakusami i zbawi dla swego Królestwa w niebie. Jemu niech będzie chwała – na zawsze. Amen.HW lAle Pan stał przy mnie. On mnie wzmocnił, tak, aby przeze mnie dopełniło się dzieło głoszenia dobrej nowiny i usłyszały ją wszystkie narody – i zostałem wyrwany z lwiej paszczy.VlW mojej pierwszej mowie obrończej nikogo przy mnie nie było. Wszyscy mnie opuścili. Niech im to nie będzie zaliczone na szkodę.TU!lStrzeż się go i ty. Bardzo ostro wystąpił on przeciwko naszym słowom.iTKlAleksander, brązownik, wyrządził mi wiele złego. Pan mu odpłaci stosownie do jego czynów.Sl Po drodze wstąp do Karposa i przynieś mi płaszcz, który zostawiłem u niego w Troadzie . Przynieś też zwoje, zwłaszcza pergaminy.'RIl Tychikosa posłałem do Efezu.gQGl Jest ze mną tylko Łukasz. Zabierz z sobą Marka; jest mi bardzo potrzebny do posługiwania.Pl gdyż Demas mnie opuścił. Pociągnął go ten świat i odszedł do Tesalonik. Krescens udał się do Galacji, a Tytus do Dalmacji.9Oml Postaraj się przyjść do mnie jak najszybciej,@NylTeraz czeka na mnie wieniec sprawiedliwości, który w tym Dniu da mi Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, da go wszystkim, którzy z utęsknieniem oczekują Jego przyjścia.LMlToczyłem piękny bój. Bieg ukończyłem. Wiarę – zachowałem.WL'lJa bowiem jestem już złożony na ofiarę. Wybiła godzina mojego odejścia.KlTy jednak zachowaj trzeźwość we wszystkim, znoś niedole, wykonuj pracę ewangelisty, rzetelnie pełnij swoją służbę.RJlCzyniąc to, odwrócą się od słuchania prawdy i zwrócą ku baśniom.JI lGdyż przyjdzie czas, że przestaną tolerować zdrową naukę, a skłonni do słuchania tego, co odpowiada ich upodobaniom, otoczą się nauczycielami przyklaskującymi ich własnym żądzom. HlGłoś Słowo! Bądź gotowy w porę i nie w porę, aby poprawić, upomnieć, zachęcić – z całą cierpliwością, umiejętnie. G ;lZobowiązuję cię zatem wobec Boga oraz Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, w obliczu Jego przyjścia i na Jego Królestwo:^F5laby człowiek Boży był w pełni gotowy, wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła.ElCałe Pismo natchnione jest przez Boga i pożyteczne do nauki, do wykazania błędu, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,D%lzwłaszcza, że od dziecka znasz Pisma święte, które mogą cię obdarzyć mądrością – dla zbawienia przez wiarę w Chrystusa Jezusa.}CslTy jednak trwaj w tym, czego się nauczyłeś i o czym jesteś przekonany, wiedząc, od kogo się tego nauczyłeś,Bl Natomiast ludzie źli i oszuści będą coraz bardziej brnąć w zło. Sami błądząc, również innych będą wprowadzać w błąd.bA=l Tak, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, będą prześladowani.<@ql prześladowaniami i cierpieniami, które mnie spotkały w Antiochii, Ikonium oraz w Listrze. Jakież to prześladowania przeszedłem! Pan jednak wyzwolił mnie z nich wszystkich.?l Ty natomiast poszedłeś za moją nauką, sposobem życia, celami, wiarą, cierpliwością, miłością, wytrwałością,>/l Daleko jednak nie zajdą, ponieważ ich głupota stanie się oczywista dla wszystkich – podobnie zresztą, jak stało się w przypadku tamtych."==lCi ludzie przeciwstawiają się prawdzie, tak jak Jannes i Jambres przeciwstawili się Mojżeszowi. Ich umysł jest spaczony, nie przeszli próby wiary.Y<+lKobiety te zawsze się uczą, tylko nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy.#;?lZ nich biorą się ci, którzy wkradają się do domów i wykorzystują frywolne kobiety, obciążone grzechami i rozdzierane przez różnorodne żądze.f:Elstwarzający pozory pobożności, lecz będący zaprzeczeniem jej mocy. Takich ludzi unikaj.X9)lzdradzieccy, bezmyślni, nadęci, kochający przyjemności bardziej niż Boga,j8Mlnieczuli, nieprzejednani, skorzy do oszczerstw, niepohamowani, okrutni, gardzący tym, co dobre,7lLudzie będą samolubni, rozkochani w pieniądzu, chełpliwi, wyniośli, bluźnierczy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi,F6 lWiedz o tym, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy.d5Ali wyrwą się z sideł diabła, który schwytał ich i przymusił do pełnienia swej woli.|4qlz łagodnością wychowujący krnąbrnych. Być może Bóg sprawi im opamiętanie dla właściwego poznania prawdy3-la sługa Pana nie powinien wdawać się w spory. Powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności,W2'lUnikaj głupich i niedorzecznych dociekań. Wynikają z nich tylko kłótnie,01YlNatomiast młodzieńczych żądz unikaj. Dąż raczej do sprawiedliwości, wiary, miłości, pokoju – we wspólnocie z tymi, którzy z czystym sercem wzywają Pana.@0ylJeśli więc ktoś zachowa siebie czystym od rzeczy pospolitych, będzie naczyniem do celów zaszczytnych, poświęconym i przydatnym dla Pana, gotowym do wszelkiego dobrego dzieła.!/;lW wielkim domu są nie tylko naczynia złote i srebrne. Są też drewniane i gliniane. Jedne służą do celów zaszczytnych, a drugie – pospolitych.?.wlJednak fundament Boży stoi niewzruszony. Opatrzony jest tą pieczęcią: Zna Pan tych, którzy są Jego. Oraz: Niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pana. -lRozminęli się oni z prawdą i głoszą, że zmartwychwstanie już się dokonało. W ten sposób podważają wiarę niektórych.],3lIch nauka będzie szerzyć się jak gangrena. Do nich należą Hymeneusz i Filetos. + lA pospolitej, pustej mowy unikaj. Ci, którzy się nią posługują, będą się pogrążać w jeszcze większej bezbożności.2*]lPostaraj się stanąć przed Bogiem jako człowiek wypróbowany. Bądź pracownikiem, za którego nie trzeba się wstydzić, prawidłowo wyjaśniającym Słowo prawdy .)5lO tym z naciskiem przypominaj w obliczu Boga: Niech nikt nie wszczyna sporów o słowa. Nic w tym pożytecznego. Niesie to tylko zgubę słuchaczom.q([l Lecz jeśli nie dochowamy wiary, On pozostanie wierny, ponieważ samego siebie wyprzeć się nie może.{'ol Jeżeli przy Nim wytrwamy, przy Nim panować będziemy. Jeśli się Go wyprzemy – On również nas się wyprze.R&l Wiarygodne to słowa: Jeśli wraz z Nim umarliśmy, wraz z Nim ożyjemy.8%il Ja natomiast znoszę to wszystko ze względu na wybranych. Pragnąłbym, aby i oni doświadczyli zbawienia, które – wraz z chwałą wieczną – jest w Chrystusie Jezusie.$l Właśnie z jej powodu znoszę cierpienia. Znalazłem się nawet w więzieniu, jak złoczyńca. A jednak Słowo Boga nie jest uwięzione.#lPamiętaj o Jezusie Chrystusie, który zmartwychwstał i był potomkiem Dawida. O tym mówię głosząc moją dobrą nowinę.N"lRozważ, co mówię, a Pan da ci właściwe zrozumienie wszystkiego.R!lRolnik, który ciężko pracuje, powinien pierwszy korzystać z plonów._ 7lPodobnie, kto staje do zawodów, nie zdobywa wieńca, jeżeli nie walczy prawidłowo.lNikt, kto służy w wojsku, nie wikła się w sprawy tego życia. Chce raczej podobać się temu, kto powołał go do wojska.RlKrocz wraz ze mną przez niedole jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa.lTo, co usłyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni nauczać również innych.^ 7lTy zatem, mój synu, wzmacniaj się w łasce, której źródłem jest Chrystus Jezus.o YlNiech Pan okaże mu swe miłosierdzie w tym Dniu. A ile usług oddał mi w Efezie, ty wiesz najlepiej.L lPrzeciwnie, gdy przybył do Rzymu, szukał mnie usilnie i znalazł.  lNiech Pan okaże miłosierdzie domowi Onezyforosa, ponieważ często mnie pokrzepiał. Nie wstydził się mnie jako więźnia.u elWiesz o tym, że odwrócili się ode mnie wszyscy przebywający w Azji, a wśród nich Figelos i Hermogenes.W )lPilnuj tego, co ci zlecono, za sprawą Ducha Świętego, który mieszka w nas. l Trzymaj się wzoru zdrowej nauki, którą ode mnie odebrałeś. Czyń to w wierze i miłości, której źródłem jest Chrystus Jezus.V 'l Z tego też powodu znoszę te cierpienia. Lecz nie wstydzę się tego. Wiem, komu zaufałem. I jestem pewny, że On zadba o to, bym wywiązał się z tego, co mi zlecił, zanim przyjdzie ten wielki Dzień.\ 3l Tej właśnie dobrej nowiny On mnie ustanowił heroldem, apostołem i nauczycielem.\ 3l Została ona objawiona teraz, wraz z przyjściem naszego Zbawcy, Chrystusa Jezusa, który zniszczył śmierć, a jednocześnie, głosząc dobrą nowinę, rzucił nowe światło na życie i na nieśmiertelność.M l On nas zbawił. On nas też zaszczycił świętym powołaniem. Nie kierował się przy tym naszymi czynami, ale swoim planem oraz łaską, daną nam w Chrystusie Jezusie już dawno, przed wiekami.+ QlNie wstydź się więc świadectwa o naszym Panu. Nie wstydź się też mnie, jego więźnia. Cierp raczej wraz ze mną dla dobrej nowiny, i czyń to w mocy Boga.[ 1lBóg bowiem nie dał nam Ducha lęku, lecz mocy, miłości i trzeźwego myślenia.t clDlatego przypominam ci: Rozpal na nowo dar łaski Bożej, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk.* OlWciąż pamiętam twą nieobłudną wiarę. Zadomowiła się ona najpierw w twojej babce Lois oraz w twojej matce Eunice, a jestem pewien, że również w tobie.s  alPragnę cię zobaczyć. Nie mogę zapomnieć twoich łez. Tęsknię więc za radością spotkania z tobą.(  KlDziękuję za ciebie Bogu, któremu służę z czystym sumieniem, tak jak moi przodkowie, gdy w moich modlitwach nieustannie, dniem i nocą, o tobie wspominam.*  Oldo Tymoteusza, ukochanego syna: Niech łaska, miłosierdzie i pokój, których źródłem jest Bóg Ojciec oraz nasz Pan, Jezus Chrystus, będą Twoim udziałem.  lPaweł, z woli Boga apostoł Chrystusa Jezusa – posłany zgodnie z obietnicą życia, które jest w Chrystusie Jezusie –r ]bktórą niektórzy przyjęli i odeszli od wiary. Niech łaska towarzyszy wam we wszystkich poczynaniach.ybTymoteuszu! Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy oraz sprzecznych twierdzeń rzekomej nauki,bNiech odkładają sobie skarb jako dobry fundament na przyszłość, aby się w ten sposób uchwycić prawdziwego życia.hIbNiech czynią dobro, bogacą się w szlachetne czyny, będą hojni i gotowi do dzielenia się.=sbBogatym obecnego wieku nakazuj, aby się nie wynosili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który nas obficie zaopatruje we wszystko, co przynosi radość.CbJedyny nieśmiertelny, żyjący w świetle niedostępnym, Ten, którego nikt z ludzi nie widział i zobaczyć nie jest w stanie. Jemu niech będzie cześć i potęga – na wieki. Amen.dAbktóre we właściwym czasie objawi Cudowny, jedyny Władca, Król królów i Pan panów,lQbabyś zachował przykazanie bez skazy i zarzutu, aż do przyjścia naszego Pana, Jezusa Chrystusa,3b Nakazuję ci w obliczu Boga, który wszystko ożywia, i w obliczu Chrystusa Jezusa, który przed Poncjuszem Piłatem złożył wspaniałe wyznanie,1b Staczaj dobry bój wiary. Uchwyć się życia wiecznego; do niego masz powołanie, a potwierdziłeś to pięknym wyznaniem wobec wielu świadków.#?b Ty natomiast, Boży człowieku, od tego wszystkiego uciekaj! Zabiegaj o sprawiedliwość, pobożność, wiarę i miłość, łagodność i cierpliwość. ~ b Korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy. Niektórzy jej ulegli, odeszli od wiary i przysporzyli sobie wielu zgryzot.C}b Ci bowiem, którzy chcą być bogaci, wystawiają się na pokusy i zasadzki, mogą paść ofiarą bezsensownych i szkodliwych pragnień, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie.M|bJeśli więc mamy strawę i odzienie, przyjmijmy to z zadowoleniem.M{bBo nic na świat nie przynieśliśmy i nic nie dadzą na rozstanie.OzbPobożność jest prawdziwym zyskiem, jeżeli łączy się z umiarem. ybciągłe ścieranie się ludzi spaczonych na umyśle i wyzutych z prawdy, sądzących, że z pobożności można ciągnąć zyski.1x[bten jest nadęty, niczego nie rozumie, choruje na wszczynanie sporów oraz walk o słowa. Rodzi się z tego zawiść, kłótnia, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia,wbKto natomiast uczy inaczej i nie przyjmuje zdrowych rad naszego Pana, Jezusa Chrystusa, ani nauk zgodnych z pobożnością,vbCi zaś, którzy mają wierzących panów, niech ich nie lekceważą dlatego, że są braćmi, lecz niech im tym bardziej służą, bo przecież ci, którzy z tej dobrej służby korzystają, są ludźmi wierzącymi i ukochanymi. Tego nauczaj i do tego zachęcaj.Mu bWszyscy, którzy służą pod jarzmem jako niewolnicy, niech uważają swoich panów za godnych najwyższego szacunku. Chodzi o to, aby nie znieważano imienia Boga ani nauczanych przez nas zasad.}tsbPodobnie ze szlachetnymi czynami. Niektóre są wyraźne. Ale i te, z którymi jest inaczej, nie pozostaną ukryte.s1bGrzechy niektórych osób są tak oczywiste, że trafiają na sąd, zanim jeszcze dotrą oni sami. Natomiast grzechy innych ciągną się za nimi.sr_bNie pij już samej wody, ale ze względu na twój żołądek i częste niedomagania używaj trochę wina.|qqbNa nikogo nie nakładaj pochopnie rąk i nie miej udziału w cudzych grzechach – zachowaj siebie samego czystym. p9bZobowiązuję cię w obliczu Boga, Chrystusa Jezusa i wybranych aniołów, abyś się tego trzymał bez zastrzeżeń, niczego nie czyniąc stronniczo.Wo'bTych, którzy grzeszą, upominaj wobec wszystkich, aby i pozostali się bali.uncbPrzeciw starszemu nie przyjmuj oskarżeń, chyba że są oparte na zeznaniach dwóch lub trzech świadków.qm[bGdyż Pismo mówi: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska, oraz: Robotnik jest godny swojej zapłaty.l3bStarsi, którzy są wspaniałymi przywódcami, godni są podwójnego uznania, zwłaszcza ci, którzy trudnią się głoszeniem Słowa i nauczaniem.2k]bJeśli jakaś wierząca osoba ma wokół siebie wdowy, niech je wspomaga, aby kościół nie był obciążony i mógł wesprzeć te, których wdowieństwo jest trwałe. 5~"}}^|{{t{1zz>yfxx w[vuuu tss]rr&qq_pponn*mmlllkmjjqiihggg3ffCehddvccbhaa`h__`^^n]h]\\[[ZZ YXX=WWxWVUUTRSSNRRCQCPP4ONMM>>=<<;::9\988&77R66 544w433k222411`1'00/...-,,P,++*\)))%((&''J&%$$#!"!!e 'j7SS3/)];~ _ G @  N p # P84g 6  Ten, którego głos wtedy wstrząsnął ziemią, teraz tak zapowiada: Jeszcze raz wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem.m5S Strzeżcie się, abyście nie zlekceważyli Tego, który do was przemawia. Jeśli tamci nie uszli bezkarnie, gdy odtrącili tego, który ich pouczał na ziemi, tym bardziej my nie ujdziemy, odrzucając przemawiającego z nieba.4 i do pośrednika Nowego Przymierza, Jezusa, oraz do krwi, którą się kropi, a która przemawia wyraźniej niż krew Abla.&3E i zgromadzenia pierworodnych zapisanych w niebie. Zbliżyliście się do Boga, sędziego wszystkich, do duchów sprawiedliwych, którym dano doskonałość,23 Lecz przystąpiliście do góry Syjon, do miasta żywego Boga, niebieskiej Jerozolimy, do dziesiątków tysięcy aniołów, do uroczystego zebraniab1= A zjawisko to było tak straszne, że Mojżesz powiedział: Jestem przerażony i drżę.e0C Nie mogli oni znieść nakazu: Nawet gdyby zwierzę dotknęło góry, ma być ukamienowane./  Nie zbliżyliście się do dźwięku trąby albo grzmotu słów, po których słuchacze błagali, by już do nich nie mówić.u.c Nie podeszliście bowiem do prawdziwej góry, buchającego żarem ognia, do ciemności, mroku lub huraganu.8-i A wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony. Nie mógł już skorzystać z możliwości opamiętania, chociaż zabiegał o to ze łzami.,  Dopilnujcie, aby nikt nie był rozwiązły lub bezbożny jak Ezaw, który za jeden posiłek oddał prawa swego pierworództwa.L+ Uważajcie też, aby ktoś nie pozostawał z dala od Bożej łaski, aby jakiś pnący się w górę pęd z korzenia goryczy nie wywołał zamieszania i nie doprowadził do zarażenia się wielu.a*; Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana.l)Q i prostujcie ścieżki dla swoich nóg, aby to, co kalekie, nie odpadło, ale raczej wyzdrowiało.J(  Dlatego wznieście opuszczone ręce, wzmocnijcie omdlałe kolanaZ'- Żadne karcenie w chwili, gdy nas dosięga, nie sprawia nam radości, lecz łączy się z bólem. Później jednak tym, którzy dzięki niemu zostali wyćwiczeni, zapewnia pełen pokoju owoc sprawiedliwości.?&w Ziemscy ojcowie karcili nas według swego uznania, w trosce o nasze krótkie skądinąd życie. Bóg natomiast czyni to dla naszego dobra, abyśmy uczestniczyli w Jego świętości.8%i Ponadto, jeśli nasi ziemscy ojcowie karcili nas, a my ich za to szanowaliśmy, to czy nie tym bardziej powinniśmy podporządkować się Ojcu duchów – po to, żeby żyć?p$Y Jeśli nie jesteście karceni – tak jak wszyscy – to jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami.## Cierpliwie znoście karcenie. Jest ono dowodem, że Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Bo nie ma syna, którego by ojciec nie karcił.k"O Bo kogo Pan kocha, tego karci, i okazuje surowość wobec każdego syna, którego darzy uznaniem.?!w Całkowicie zapomnieliście też o zachęcie, która odnosi się do was jako synów: Synu mój, nie lekceważ Pańskich pouczeń ani się nie zniechęcaj, gdy On wytyka ci błędy.R  W walce z grzechem nie opieraliście się jeszcze aż do przelania krwi.  Pomyślcie o Tym, który ze strony grzeszników doznał wobec siebie takiej wrogości, abyście, zniechęceni, nie upadli na duszy.\1 Utkwijmy wzrok w Jezusie, w Tym, który wzbudza i doskonali wiarę, i który ze względu na czekającą Go radość wycierpiał krzyż, nie zważając na hańbę, i zajął miejsce po prawej stronie tronu Boga.. W Z tego powodu my, otoczeni tak wielką rzeszą świadków, odrzućmy wszelkie przeszkody oraz krępujący nas grzech i biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu. (Bóg bowiem, ze względu na nas, przewidział coś lepszego, to znaczy, by doprowadzić ich do doskonałości wraz z nami.q[ 'A wszyscy oni, choć dzięki swojej wierze zdobyli uznanie, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica.yk &Ci, których świat nie był godzien, tułali się po pustyniach i górach, po jaskiniach i rozpadlinach ziemi.3 %Byli kamienowani, przerzynani piłą, zabijani mieczem, błąkali się w owczych i kozich skórach, pozbawieni wszystkiego, uciskani, poniewierani.Z- $Drudzy z kolei doznali zniewag i biczowania, zakuwano ich w kajdany i więziono.*M #Kobiety otrzymały swoich zmarłych przez wskrzeszenie. Inni natomiast zostali zamęczeni, nie przyjąwszy uwolnienia, aby dostąpić lepszego zmartwychwstania. "zgasili moc ognia, uniknęli ostrza miecza, wydźwignęli się z niemocy, stali się mężni na wojnie, zmusili do odwrotu obce wojska.  !Dzięki wierze pokonali oni królestwa, zaprowadzili sprawiedliwość, doczekali spełnienia obietnic, zamknęli paszcze lwom, I co mam jeszcze powiedzieć? Zabrakłoby mi czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach.zm Dzięki wierze Rachab, prostytutka, nie zginęła razem z niewiernymi, gdyż przyjaźnie przyjęła zwiadowców.L Dzięki wierze runęły mury Jerycha, okrążane przez siedem dni.}s Dzięki wierze przeszli przez Morze Czerwone jak po suchej ziemi, a gdy Egipcjanie podjęli tę próbę, potonęli.} Dzięki wierze obchodził Paschę i dokonał pokropienia krwią, aby nie dotknął ich ten, który zabijał pierworodne.  Dzięki wierze opuścił Egipt, nie przestraszony gniewem króla, trzymał się bowiem Niewidzialnego tak, jak gdyby Go widział.r] Uznał on hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż skarby Egiptu – kierował wzrok na zapłatę.q [ Wolał raczej dzielić cierpienia razem z ludem Bożym, niż zażywać przemijającej rozkoszy grzechu.j M Dzięki wierze Mojżesz, kiedy dorósł, nie zgodził się, by go nazywano synem córki faraona.; o Dzięki wierze Mojżesz był przez trzy miesiące po narodzeniu ukrywany przez swoich rodziców. Widzieli oni, że dziecko jest piękne, i nie przestraszyli się rozkazu króla.} s Dzięki wierze umierający Józef wspomniał o wyjściu synów Izraela i wydał polecenia dotyczące swoich kości.  Dzięki wierze umierający Jakub pobłogosławił każdemu z synów Józefa i pokłonił się, wsparty o rękojeść swojej laski.mS Dzięki wierze i w związku z tym, co miało nastąpić, Izaak pobłogosławił Jakubowi i Ezawowi. Liczył on na to, że Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych. I też z umarłych, mówiąc obrazowo, odzyskał swego syna.X) i do którego powiedziano: Twoim nasieniem będzie nazywane potomstwo Izaaka.  Dzięki wierze Abraham, poddawany próbie, przyniósł na ofiarę Izaaka. Ofiarował jedynego – on, który otrzymał obietnicę 9 Tymczasem oni pragną lepszej, to jest niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się ich ani tego, że nazywają Go Bogiem. Przygotował im nawet miasto.c? I jeśliby im chodziło o tę, z której wyszli, mieliby sposobność do niej powrócić.T! Ci bowiem, którzy tak mówią, okazują tym samym, że szukają ojczyzny.Q Ci wszyscy poumierali w wierze. Nie otrzymali tego, co głosiły obietnice. Ich spełnienie zobaczyli jednak jakby z daleka i przywitali je. Wyznali także, że są na ziemi gośćmi i przechodniami."= Dlatego też od jednego człowieka, i to martwego dla rodzicielstwa, pochodzi potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim.?w Dzięki wierze również sama Sara, niepłodna, otrzymała – i to pomimo podeszłego wieku – moc poczęcia, gdyż uznała Tego, który złożył obietnicę, za godnego zaufania.i~K Czekał bowiem na miasto o stałych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest Bóg.,}Q Dzięki wierze zamieszkał jako cudzoziemiec w ziemi obiecanej, na obczyźnie, żyjąc pod namiotami z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy.|1 Dzięki wierze Abraham usłuchał wezwania, by udać się do miejsca, które miał objąć w dziedzictwo, i wyruszył, nie wiedząc, dokąd idzie.z{m Dzięki wierze Noe, ostrzeżony o tym, czego jeszcze nie widziano, przejęty przestrogą zbudował arkę dla ocalenia swego domu. Przez nią wydał wyrok na świat, ale też stał się dziedzicem sprawiedliwości, której miarą jest wiara.,zQ Bez wiary – przeciwnie – nie można podobać się Bogu. Kto bowiem przychodzi do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i nagradza tych, którzy Go poszukują.Iy  Dzięki wierze został zabrany Henoch, tak że nie oglądał śmierci. Nie odnaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. Lecz zanim to się stało, otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu.oxW Dzięki wierze Abel złożył Bogu cenniejszą ofiarę niż Kain – ofiarę, na podstawie której otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy, gdy Bóg uznał jego dary – i dzięki tej wierze, choć umarł, wciąż przemawia.7wg Dzięki wierze pojmujemy, że wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni, zostało ukształtowane Słowem Boga, tak że to, co widzimy, nie powstało z rzeczy widzialnych.Fv Ze względu na nią starsi ludu otrzymali dobre świadectwo.u  Wiara jest podstawą spełnienia się tego wszystkiego, co jest treścią nadziei; przekonaniem o prawdziwości tego, co niewidzialne.t  'My jednak nie jesteśmy z tych, którzy się cofają na własną zgubę, ale z tych, którzy wierzą – dla zachowania duszy.psY &A mój sprawiedliwy z wiary żyć będzie; lecz jeśli się cofnie, przestanie być miły mojej duszy.]r3 %Bo jeszcze tylko chwila, a przyjdzie Ten, który nadchodzi, i nie będzie zwlekał.rq] $Potrzeba wam wytrwałości, abyście – po wypełnieniu woli Boga – dostąpili spełnienia obietnicy._p7 #Nie traćcie więc swojej odważnej ufności, która niesie z sobą wielką nagrodę./oW "Bo przecież dzieliliście cierpienia z więźniami i z radością przyjęliście grabież swego mienia, wiedząc, że sami posiadacie majątek lepszy – i trwały.n !czy to jako publicznie zawstydzani przez zniewagi i udręki, czy też jako stojący u boku tych, których tak traktowano.mw Przypomnijcie też sobie dawniejsze lata, kiedy – już jako oświeceni – nie ulegliście mimo wielkich cierpień,5le Strasznie jest wpaść w ręce żywego Boga!k{ Znamy przecież Tego, który powiedział: Zemsta do mnie należy, Ja odpłacę; oraz: Pan będzie sądził swój lud.>ju Rozważcie zatem, o ile sroższej kary winien będzie ten, kto podeptał Syna Bożego, zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski!}is Kto łamie Prawo Mojżesza, ten bez litości, na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków, ponosi śmierć.ehC Zostaje tylko jakaś straszna perspektywa sądu i żar ognia mający trawić przeciwników.ygk Jeśli bowiem po otrzymaniu poznania prawdy rozmyślnie grzeszymy, nie pozostaje już żadna ofiara za grzechy.8fi Nie opuszczajmy też wspólnych spotkań, co jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodawajmy sobie otuchy, i to tym bardziej, im wyraźniej widać, że zbliża się ten Dzień.Xe) Myślmy o sobie nawzajem, jak pobudzać się do miłości i dobrych uczynków.wdg Niewzruszenie trzymajmy się nadziei, którą wyznajemy, gdyż Ten, który złożył obietnicę, jest wierny.c' przychodźmy ze szczerym sercem, z całkowitą pewnością wiary, z sercem oczyszczonym z wyrzutów sumienia i ciałem obmytym wodą czystą.6bg a także wielkiego Kapłana nad domem Bożym,maS nowo utworzoną i żywą drogą, którą nam utorował poprzez zasłonę, czyli przez swoje ciało,a`; Bracia, ponieważ dzięki krwi Jezusa mamy odwagę wkroczyć do Miejsca NajświętszegoY_+ Tam, gdzie jest przebaczenie, nie ma już potrzeby składania ofiary za grzech.K^ dodaje: a ich grzechów i nieprawości już więcej nie wspomnę. ]  Takie przymierze zawrę z nimi po upływie tych dni, mówi Pan: Moje prawa włożę w ich serca i wypiszę je na ich umysłach,N\ Poświadcza nam to również Duch Święty, dlatego że po słowach:Y[+ Jedną bowiem ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, których uświęca.\Z1 i oczekuje odtąd, aby Jego nieprzyjaciele stali się podnóżkiem dla Jego stóp.lYQ Jezus natomiast, po złożeniu jednej ofiary za grzechy, na zawsze zasiadł po prawej stronie BogaX) Ponadto każdy kapłan przystępuje codziennie do służby i wielokrotnie składa te same ofiary, które w ogóle nie mogą zmazać grzechów.W Mocą tej samej woli jesteśmy uświęceni dzięki złożonej raz na zawsze ofierze, którą było ciało Jezusa Chrystusa.V{ a następnie stwierdza: Oto przychodzę, aby spełnić Twoją wolę. Unieważnia więc pierwsze, aby ustanowić drugie.>Uu Najpierw zatem mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, oraz: Nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach i ofiarach za grzech – a te przecież składa się zgodnie z Prawem –~Tu Dlatego powiedziałem: Oto przychodzę – w zwoju księgi napisano o Mnie – aby spełnić, o Boże, Twoją wolę.PS nie znalazłeś przyjemności w całopaleniach ani ofiarach za grzech.R Dlatego, w związku z przyjściem na świat, Chrystus mówi: Nie chciałeś ofiary ani daru, lecz przygotowałeś mi ciało;NQ Bo jest niemożliwe, aby krew wołów i kozłów zmazywała grzechy.XP) A tymczasem ofiary te, co roku ponawiane, właśnie przypominają o grzechach.#O? Czyż nie zaprzestano by ich przynoszenia, gdyby raz oczyszczone sumienie tych, którzy je składają, pozostawało już wolne od jakiegokolwiek grzechu?fN G Prawo, jako zawierające w sobie cień przyszłych przywilejów, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, składane stale rok w rok, w ogóle nie może doprowadzić do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą.:Mm tak Chrystus, raz złożony w ofierze, aby wziąć na siebie grzechy wielu, drugi raz ukaże się tym, którzy Go wyczekują, nie ze względu na grzech, lecz dla ich zbawienia.XL) I jak, zgodnie z postanowieniem, ludzie raz umierają, a potem czeka ich sąd,_K7 Gdyby tak było w przypadku Chrystusa, musiałby On cierpieć wiele razy od powstania świata. Tymczasem On po to ukazał się obecnie, raz przy końcu wieków, aby przez ofiarowanie samego siebie usunąć grzech. J9 Wszedł też nie po to, aby wciąż na nowo ofiarowywać siebie samego – a tak czyni arcykapłan, gdy co roku wchodzi do świątyni z cudzą krwią.-IS Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami, będącej odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby teraz reprezentować nas przed obliczem Boga.H) Skoro więc ziemskie odpowiedniki rzeczy niebieskich trzeba oczyszczać takimi ofiarami, same rzeczy niebieskie – lepszymi ofiarami niż te.uGc Właściwie, według Prawa, niemal wszystko oczyszcza się krwią i bez przelania krwi nie ma przebaczenia.cF? Podobnie pokropił krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone do służby Bożej.RE i powiedział: To jest krew przymierza, które Bóg dla was ustanowił.ID  Gdy Mojżesz ogłosił całemu ludowi wszystkie ustawy Prawa, wziął krew cieląt i kozłów wraz z wodą, wełną szkarłatną i hizopem, pokropił zarówno samą księgę, jak i cały lud,RC Dlatego również pierwsze przymierze zostało przypieczętowane krwią.|Bq Testament staje się prawomocny z chwilą śmierci sporządzającego. Dopóki on żyje, testament nie obowiązuje.nAU Tam, gdzie ma funkcjonować przymierze, musi dokonać się śmierć, tak jak w przypadku testamentu.@ Po to też jest On pośrednikiem Nowego Przymierza, aby – gdy została poniesiona śmierć dla odkupienia wykroczeń popełnionych za pierwszego przymierza – ci, którzy zostali zaproszeni, dostąpili spełnienia obietnicy wiecznego dziedzictwa.P? o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez wiecznego Ducha, jako nieskazitelny, ofiarował samego siebie Bogu, oczyści nasze sumienie od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć żywemu Bogu.># Bo jeśli krew kozłów i wołów oraz popiół z jałówki, przez pokropienie, uświęcają skalanych i przywracają cielesną czystość,=% Wszedł On do świątyni nie z krwią kozłów i cieląt, ale ze swoją własną krwią, raz na zawsze, zapewniając nam wieczne odkupienie.T<! Właśnie Chrystus, który pojawił się jako Arcykapłan nowych przywilejów, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, zbudowany nie ręką ludzką, to jest nie należący do rzeczy stworzonych.";= Są to tylko przepisy dotyczące ciała. Mówią o pokarmach, napojach i różnych obmywaniach, obowiązujących do czasu wprowadzenia nowego porządku.`:9 Ma to znaczenie symboliczne, odnoszące się do obecnego czasu, kiedy to składane są dary i ofiary, które – jeśli chodzi o sumienie – nie mogą doprowadzić do doskonałości osoby, która pełni służbę.9 Przez to Duch Święty wskazuje, że dopóki istnieje pierwszy przybytek, droga do miejsca świętego pozostaje nieobjawiona."8= do drugiej natomiast raz w roku wkracza tylko arcykapłan, i to z krwią, którą ofiaruje za samego siebie i za popełnione nieświadomie grzechy ludu.7y W związku z takim urządzeniem przybytku kapłani pełniący służbę wchodzą zawsze do jego części zewnętrznej,6! Nad Skrzynią ustawione były cherubiny chwały, zacieniające wieko miłosierdzia – o czym teraz nie ma potrzeby szczegółowo mówić.g5G Mieściły się w niej wykonany ze złota ołtarz kadzidlany oraz pokryta w całości złotem Skrzynia Przymierza, w której były złożone: złoty dzban z manną, laska Aarona, która zakwitła, oraz tablice przymierza.m4S Za drugą zasłoną znajdowała się część wewnętrzna przybytku, zwana Miejscem Najświętszym.%3C Postawiony został przybytek, w którego części zewnętrznej, zwanej miejscem świętym, stały świecznik i stół oraz były wyłożone chleby ofiarne.o2 Y Wprawdzie i w pierwszym przymierzu były przepisy dotyczące służenia Bogu oraz ziemska świątynia.1 Gdy Pan mówi: nowe, pierwsze uznaje za przedawnione. To natomiast, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia.]03 gdyż będę miłosierny dla ich nieprawości i nie wspomnę więcej ich grzechów.)/K Nikt nie będzie uczył swojego rodaka ani swojego brata, mówiąc: Poznaj Pana – ponieważ wszyscy oni znać Mnie będą, od najmniejszego do największego,A.{ Takie natomiast przymierze zawrę z domem Izraela po tych dniach, mówi Pan: Moje prawa włożę w ich umysły i wypiszę je na ich sercach, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem.m-S Nie takie przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej. Nie wytrwali oni w moim przymierzu, dlatego Ja także przestałem się o nich troszczyć, mówi Pan.,jak wynika z nagany udzielonej domowi Izraela: Oto idą dni, mówi Pan, gdy ustanowię z domem Izraela i z domem Judy nowe przymierze.W+'Gdyby to pierwsze przymierze było bez wad, nie szukano by miejsca na drugie,1*[Teraz natomiast nasz Arcykapłan przyjął o tyle wspanialszą służbę, o ile lepszego przymierza jest pośrednikiem – przymierza opartego na lepszych obietnicach.|)qPełnią oni posługi w tym, co jest ziemskim odbiciem i cieniem świątyni w niebie. Mojżesz bowiem otrzymał takie polecenie, gdy zamierzał postawić przybytek: Dopilnuj, abyś wykonał wszystko według wzoru, który ci ukazano na górze.w(gOtóż gdyby był na ziemi, nie byłby kapłanem. Tu już są tacy, którzy składają dary zgodnie z Prawem. 'Arcykapłan ustanawiany jest po to, aby składał dary i ofiary. Dlatego również Ten powinien mieć coś, co mógłby ofiarować.n&UUczynił to jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, wzniesionego przez Pana, nie człowieka.% Z naszych rozważań wynika głównie to, że mamy takiego Arcykapłana, który zajął miejsce w niebie, po prawej stronie Majestatu.G$Prawo ustanawia arcykapłanami ludzi podlegających słabościom. Ale słowo przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, ustanowiło arcykapłanem Syna, który stał się doskonałym na wieki.R#Taki, który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, a następnie za grzechy ludu. On uczynił to raz na zawsze, gdy złożył w ofierze samego siebie."Taki właśnie potrzebny był nam Arcykapłan: święty, niewinny, niesplamiony, odłączony od grzeszników i wyniesiony ponad niebo. ! Może On zatem na zawsze zbawić tych, którzy przez Niego przychodzą do Boga – bo wciąż żyje, aby się za nimi wstawiać.` 9Ten natomiast, dzięki temu, że jest wieczny, sprawuje kapłaństwo nieprzemijające.s_Ponadto tych, którzy zostają kapłanami, jest więcej. Śmierć nie pozwala im służyć nieprzerwanie.LWidać więc, o ile lepszego przymierza Jezus jest poręczycielem.#?o tyle On objął urząd potwierdzony przysięgą Tego, który Mu oświadczył: Przysiągł Pan i nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki."=Co więcej, stało się to nie bez złożenia przysięgi. O ile kapłani według porządku Lewiego obejmowali urząd bez towarzyszącej temu przysięgi,jako że Prawo niczego nie uczyniło doskonałym – a z drugiej, do wzbudzenia lepszej nadziei, dzięki której zbliżamy się do Boga.}Z jednej więc strony dochodzi do unieważnienia wcześniejszego nakazu z powodu jego słabości i bezużyteczności –r]Złożono bowiem o Nim takie zapewnienie: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchizedeka.który dostąpił tej godności nie z mocy Prawa, określającego również cielesne pochodzenie, ale z mocy niezniszczalnego życia.fEJest to tym bardziej oczywiste, że na podobieństwo Melchizedeka pojawia się inny kapłan,}sWiadomo przecież, że nasz Pan pochodzi z plemienia Judy, a o kapłanach z tego plemienia Mojżesz nie wspominał.lQ Ten też, o którym mowa, należał do innego plemienia, z którego nikt nie służył ołtarzowi._7 Szczególnie, że przy zmianie kapłaństwa z konieczności dochodzi do zmiany Prawa.} Jeśliby więc doskonałość była osiągalna za pośrednictwem kapłaństwa lewickiego – a właśnie w oparciu o nie lud otrzymał Prawo – to nie byłoby potrzeby ustanawiania kapłana według porządku Melchizedeka, zamiast porządku Aarona.jM Był on bowiem wciąż w lędźwiach swego ojca, gdy Melchizedek wyszedł na spotkanie Abrahama.{ Można wręcz powiedzieć, że w osobie Abrahama również Lewi, który pobiera dziesięcinę, złożył dziesięcinę.W tym przypadku, z jednej strony, dziesięcinę przyjmują śmiertelni ludzie, a z drugiej, Ten, o którym poświadczono, że żyje.s_Nie podlega zaś żadnej dyskusji, że to, co niższe, przyjmuje błogosławieństwo od tego, co wyższe.%Melchizedek jednak, nie należący do nich, przyjął dziesięcinę od samego Abrahama i pobłogosławił temu, który otrzymał obietnicę.e CWprawdzie również potomkowie Lewiego, którzy otrzymują urząd kapłański, mają – zgodnie z Prawem – nakaz pobierania dziesięciny od ludu, to jest od swoich braci, choć podobnie jak oni pochodzą od Abrahama,z mZauważcie zatem, jak wielki jest ten, któremu nawet patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu.% CBez ojca, bez matki, bez rodowodu, bez początku swoich dni i bez końca życia – podobny w tym do Syna Bożego – pozostaje on kapłanem nieprzerwanie., Qa któremu Abraham ze wszystkiego wydzielił dziesięcinę, to jego imię znaczy po pierwsze król sprawiedliwości, a po drugie król Salemu, czyli król pokoju.1  ]Co do tego Melchizedeka, króla Salemu, kapłana Boga Najwyższego, który wyszedł na spotkanie Abrahama powracającego po rozgromieniu królów i pobłogosławił mu,gdzie jako przewodnik wszedł w naszym imieniu Jezus, stając się na wieki Arcykapłanem według porządku Melchizedeka.hITrzymamy się jej jako kotwicy duszy, pewnej i niewzruszonej, sięgającej aż poza zasłonę,W'Uczynił tak, abyśmy dzięki dwom niezmiennym posunięciom, co do których niemożliwe jest, aby Bóg zawiódł, my, którzy ocaleliśmy, mieli mocną zachętę do uchwycenia leżącej przed nami nadziei.  Dlatego Bóg, chcąc mocniej przekonać dziedziców obietnicy o niewzruszoności swego postanowienia, poręczył je przysięgą._7Ludzie bowiem przysięgają na kogoś większego. Przysięga zamyka każdy ich spór.]3A ponieważ Abraham cierpliwie czekał, otrzymał to, co było treścią obietnicy.QOświadczył: Zaręczam, że ci pobłogosławię i rozmnożę obficie. 9 Zauważmy dalej, że gdy Bóg składał Abrahamowi obietnicę i nie miał nikogo większego, na kogo mógłby przysiąc, przysiągł na siebie samego. abyście nie stali się ociężali, lecz byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice. Pragniemy zaś, aby – w obliczu całkowitej niezawodności nadziei – każdy z was aż do końca przejawiał to samo poświęcenie,C~ Bóg przecież nie jest niesprawiedliwy. On nie zapomni o waszym dziele i o miłości dla Jego imienia. Dowiedliście jej swą wcześniejszą oraz obecną posługą na rzecz świętych.|}q Ale chociaż tak mówimy, jesteśmy co do was, drodzy, przekonani o rzeczach lepszych, wynikających ze zbawienia.z|mTa natomiast, która rodzi ciernie i osty, jest bezużyteczna i bliska przekleństwa, a jej kresem – spalenie.{!Ziemia, która często pije spadający na nią deszcz, i tym, którzy ją uprawiają, zapewnia dobre zbiory, otrzymuje od Boga pochwałę.z-a którzy odpadli, ponownie doprowadzić do opamiętania, gdyż oni sami sobie krzyżują Syna Bożego i wystawiają Go na publiczną zniewagę.Yy+którzy zakosztowali wspaniałości Słowa Bożego oraz mocy przyszłego wieku,x'Nie da się bowiem raz oświeconych, którzy ponadto posmakowali niebiańskiego daru i którym dano stać się uczestnikami Ducha Świętego,0w[Tak też uczynimy, jeśli Bóg pozwoli.Zv-z nauki o chrztach, o nakładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym.>u wDlatego pomińmy podstawy nauki o Chrystusie. Przejdźmy do spraw doskonałości. Nie kładźmy znów fundamentu z prawd o odwróceniu się od martwych uczynków i zawierzeniu Bogu,t-Pokarm stały jest dla dojrzałych, którzy dzięki doświadczeniu mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania między dobrem a złem.ysk Ten zaś, kto się karmi mlekiem, nie doświadczył jeszcze nauki o sprawiedliwości – jest on niemowlęciem.Zr- Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzeba wam kogoś, kto by was uczył elementarnych zasad, zawartych w wyroczniach Boga. Potrzebujecie mleka, a nie pokarmu stałego.xqi Mamy o tym wiele do powiedzenia, lecz trudno to wam wyjaśnić, gdyż staliście się ociężali w słuchaniu.Jp  nazwany przez Boga Arcykapłanem według porządku Melchizedeka.wog Natomiast uczyniony doskonałym, stał się dla wszystkich Mu posłusznych źródłem wiecznego zbawienia –\n1I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa dzięki temu, co wycierpiał.Tm!W dniach swego życia w ciele z wielkim wołaniem i ze łzami zanosił On błagania oraz usilne prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i ze względu na pobożność został wysłuchany.glGPodobnie mówi w innym miejscu: Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchizedeka.7kgStąd i Chrystus nie wywyższył samego siebie, stając się Arcykapłanem, lecz uczynił to Ten, który do Niego powiedział: Jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem.jPonadto nikt sam sobie nie przyznaje godności arcykapłana. Jest – podobnie jak Aaron – powoływany do niej przez Boga.piYWłaśnie ze względu na nie musi zarówno za lud, jak i za samego siebie składać ofiary za grzechy.uhca czyni to jako ten, który potrafi zrozumieć nieświadomych i błądzących, bo sam podlega słabościom.=g uKażdy arcykapłan wybierany jest spośród ludzi i wyznaczany ze względu na ludzi do prowadzenia spraw dotyczących Boga. Jego zadaniem jest składanie darów i ofiar za grzechy,f7Zbliżajmy się zatem odważnie i ufnie do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę zapewniającą pomoc w stosownej porze.,eQNie mamy Arcykapłana, który by nie mógł nam współczuć, gdy przeżywamy słabości, ale doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.d)Mając więc wielkiego Arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznawanych przez nas prawd.;co Nie ma też stworzenia zdolnego skryć się przed Jego obliczem. Przeciwnie, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami Tego, przed którym przyjdzie nam zdać sprawę.Tb! Gdyż Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz. Przenika ono aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne jest osądzić zamysły i zamiary serca. a  Postarajmy się zatem wejść do tego odpoczynku, aby ktoś z was nie upadł – tak jak w tym przykładzie nieposłuszeństwa.c`? Kto wszedł do Jego odpoczynku, ten też odpoczął od swoich dzieł, jak Bóg od swoich.@_{ A zatem pozostaje odpoczynek szabatni dla ludu Bożego.n^UGdyby to Jozue wprowadził ich do odpoczynku, Bóg nie mówiłby po tak długim czasie o innym dniu.]]3to znowu wyznacza pewien dzień, dzisiaj, i mówi po tak długim czasie za pośrednictwem Dawida to, co już przedtem zostało powiedziane: Dzisiaj, jeśli usłyszycie Jego głos, nie znieczulajcie swoich serc.\!Jeśli więc niektórzy mają do niego wejść, a ci, którym najpierw zwiastowano dobrą nowinę, nie weszli z powodu nieposłuszeństwa,B[Tutaj natomiast czytamy: Nie wejdą do mojego odpoczynku.|ZqBo tak powiedziano gdzieś o siódmym dniu tygodnia: I odpoczął Bóg siódmego dnia od wszystkich swoich dzieł.YDo odpoczynku natomiast wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy. Zgadza się to z Jego oświadczeniem: Jak przysiągłem w moim gniewie: Nie wejdą do mojego odpoczynku. Słowa te zostały wypowiedziane, pomimo że Jego dzieła dokonane są od założenia świata.GXGdyż nam również, podobnie jak tamtym, oznajmiona została dobra nowina. Im jednak zwiastowane Słowo nie przyniosło korzyści, ponieważ nie należeli do ludzi słuchających z wiarą. r~~V~(}}3|{{RzzuyyJxxx4wwjvv(uu#tss^rrZr(qq=ppVoonn~nAmm.lkkk=kjYiiZihfggyg2fsee,dccbaaF``B__(^u^]]\\[ZZ~ZYzYXsXWBVVcUUOTTSDRRCQQnQPOOZNNMMsLLGKJJJ II8HHGG4FEEEDDIDCMBB`BAoA@@?L>w==@<< ;T::: 9877665#4e4321100/..F--`,,++ **)|)@(''W&&,%L$$#4""D!!. u>DP U:(!QQ. d  g j * qMhSNie jak udzielni władcy gnębiący poddanych, lecz jako wzór dla stada. Paście stado Boże, powierzone wam w opiekę, nie z przymusu, lecz chętnie, po Bożemu. Nie dla brudnego zysku, lecz z oddaniem.4 cTych zatem pośród was, którzy pełnią funkcję starszych, zachęcam również jako starszy, świadek cierpień Chrystusa oraz uczestnik mającej się objawić chwały:+Dlatego niech również ci, którzy cierpią zgodnie z Bożą wolą, powierzają swoje dusze wiernemu Stwórcy i nie ustają w czynieniu dobra.jMJeśli sprawiedliwy z trudem dostępuje zbawienia, to co będzie z bezbożnym oraz grzesznikiem?3_Bo nadszedł czas, by rozpoczął się sąd, i to od domu Bożego. A skoro najpierw od nas, to jaki będzie koniec tych, którzy są nieposłuszni Bożej dobrej nowinie?Jeśli natomiast ktoś cierpi jako chrześcijanin, niech przestanie się wstydzić! Niech raczej tym imieniem przynosi chwałę Bogu.}Niech nikt z was już nie cierpi jako zabójca albo złodziej, jako złoczyńca lub ten, kto się miesza w cudze sprawy.  Uważajcie się za szczęśliwych, gdy was znieważają ze względu na imię Chrystusa, bo spoczywa na was Duch Boga i chwały.X) Ale cieszcie się, i to w takiej mierze, w jakiej jesteście uczestnikami cierpień podobnych Chrystusowym, abyście, w pełni szczęśliwi, mogli przeżywać radość w czasie objawienia się Jego chwały.$A Kochani! Przestańcie się dziwić, że spadają na was bolesne doświadczenia. Nie spotyka was nic niezwykłego. Dzieje się to, aby poddać was próbie.ta Kto przemawia, niech mówi tak, jakby przekazywał słowa Boga. Kto usługuje, niech to czyni w sile, której On udziela, aby we wszystkim uwielbiony był Bóg przez Jezusa Chrystusa. Do Niego należy chwała i moc – na wieki. Amen. Każdy niech usługuje pozostałym tym darem łaski, który otrzymał, jako dobry powiernik różnorodnej w swych przejawach łaski Boga.=u Okazujcie jedni drugim gościnność, bez szemrania.Przede wszystkim pielęgnujcie żarliwą miłość względem siebie nawzajem, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów.s _Przybliżył się jednak koniec wszystkiego. Bądźcie zatem rozsądni i trzeźwi – gotowi do modlitwy. %Po to bowiem również umarłym głoszono dobrą nowinę, aby wprawdzie osądzeni na sposób ludzki w ciele, żyli w duchu na sposób Boży.` 9Zdadzą oni jednak sprawę przed Tym, który jest gotów sądzić żywych i umarłych.o WTeraz dziwi ich, że wam nieśpieszno nurzać się z nimi w tym bagnie nierządu – i bluźnią wam.: mWystarczy, że w minionym czasie robiliście to, co lubią poganie. Żyliście w rozwiązłości, rozpuście, rozpasaniu, biesiadach, pijatykach i obrzydliwym bałwochwalstwie.gGi pragnie dalsze życie w ciele poświęcać nie zaspokajaniu ludzkich żądz, ale woli Boga. Ponieważ Chrystus cierpiał w ciele, wy też przygotujcie się na to. Kto przeszedł przez cielesne cierpienia, ma już dosyć grzechuyktóry wstąpił do nieba. Zajął On tam miejsce po prawej stronie Boga. Podlegają Mu aniołowie, władze oraz moce.W'Odpowiednikiem tej wody jest chrzest, który teraz was zbawia. Nie jest on obmyciem brudu ciała, lecz wyrażonym Bogu pragnieniem dobrego sumienia, odwołującym się do zmartwychwstania Jezusa Chrystusa,eCktóre niegdyś były nieposłuszne, gdy – za dni Noego – Bóg cierpliwie czekał. Budowano wówczas arkę, w której tylko nieliczni, to jest osiem osób, zostało – dla ocalenia – przeprowadzonych przez wodę.QW tym też Duchu poszedł i głosił dobrą nowinę uwięzionym duchom,/WGdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przyprowadzić do Boga. Choć zabito Jego ciało, został On ożywiony w Duchu.mSLepiej bowiem – jeśli taka jest wola Boga – cierpieć za to, że się czyni dobro, a nie zło.|qCzyńcie to jednak łagodnie, odpowiedzialnie, z zachowaniem czystego sumienia. Niech się okaże, że to, za co was oczerniają, jest bezpodstawne. I niech się zawstydzą ci, którzy zniesławiają wasze codzienne dobre życie w Chrystusie.LNa Panu – na Chrystusie – skupcie się raczej w swoich sercach. Dzięki temu będziecie zawsze gotowi do obrony przed każdym, kto zechce, byście mu wyjaśnili, dlaczego żyjecie nadzieją."~=Ale nawet gdybyście mieli cierpieć dla sprawiedliwości, to i tak jest to szczęście. Ich gróźb się nie bójcie, niech nie burzą waszego spokoju.^}5 Zresztą, kto was będzie krzywdził, jeśli będziecie gorliwymi rzecznikami dobra?-|S Gdyż Pan kieruje oczy w stronę sprawiedliwych, zwraca swoje uszy w kierunku ich prośby, ci jednak, którzy dopuszczają się zła, natrafiają na Jego sprzeciw.^{5 Niech porzuci zło i wyświadcza dobro, niech dąży do pokoju i niech go wprowadza.nzU Bo kto kocha życie i chce oglądać dobre dni, niech powstrzyma język od zła i wargi od oszustwa.&yE Nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę. Przeciwnie, każdemu życzcie dobrze, gdyż zostaliście powołani, aby odziedziczyć to, co najlepsze.hxIW końcu, bądźcie wszyscy jednomyślni, pełni współczucia, braterstwa, litości i pokory. w9Podobnie mężowie, we współżyciu bądźcie wyrozumiali. Bierzcie pod uwagę, że kobiety są od was słabsze. Odnoście się do nich z szacunkiem. One przecież wraz z wami dziedziczą łaskę życia. Lekceważąc je, moglibyście w swych modlitwach natrafić na przeszkody.%vCW ten sposób Sara była posłuszna Abrahamowi, nazywając go panem. Jesteście jej córkami, jeśli czynicie dobrze i nie dajecie się niczym zastraszyć.xuiW ten sposób niegdyś zdobiły się święte kobiety, pokładające nadzieję w Bogu i uległe swoim mężom.tlecz osobowość wielkiego serca, niezniszczalnej łagodności i pokoju ducha, który jest tak cenny przed obliczem Boga.wsgWaszą ozdobą niech nie będzie to, co zewnętrzne: wymyślne uczesanie, złote klejnoty czy okazałe szaty,Drżycie czyste, naznaczone odpowiedzialnością wobec Boga.@q {Podobnie żony, bądźcie uległe swoim mężom. Niech przez to nawet ci, którzy są nieposłuszni Słowu, bez słowa zostaną pozyskani, widząc wasze postępowanie na co dzień –opWByliście bowiem zbłąkani jak owce, lecz teraz zawróciliście do Pasterza i Stróża waszych dusz.:omOn sam w swoim ciele zaniósł nasze grzechy na krzyż. Uczynił to po to, abyśmy martwi dla grzechów, żyli dla sprawiedliwości. Dzięki Jego sińcom zostaliście uleczeni.n7On, gdy Mu ubliżano, nie odpowiadał obelgą. Gdy cierpiał – nie groził. Raczej powierzał się w opiekę Temu, który rozstrzyga sprawiedliwie.Tm!On nie popełnił grzechu. W Jego słowach nie krył się żaden podstęp.xliNa to was powołano. Chrystus również cierpiał – za was – zostawiając wam przykład do naśladowania.8kiBo cóż to za zaszczyt, kiedy się cierpi z powodu własnych grzechów? Ale właśnie wtedy, gdy znosicie cierpienia za swoje dobre czyny, spotyka was łaska ze strony Boga. jKto bowiem, posłuszny sumieniu oświeconemu przez Boga, napotyka trudności i cierpi niewinnie, ten właściwie dostępuje łaski.iNiewolnicy, z całą odpowiedzialnością podporządkowujcie się woli panów, nie tylko dobrych i łagodnych, ale także przykrych.hWszystkich poważajcie, darzcie miłością braci i siostry, żyjcie jako ludzie odpowiedzialni wobec Boga, mający szacunek dla króla. g Zachowujcie się przy tym jak wolni, nie jak ci, którzy z wolności robią przykrywkę dla zła. Postępujcie jak słudzy Boga.fBożą wolą jest bowiem, abyście dobrym postępowaniem odbierali nierozumnym ludziom mowę wynikającą z ich niewiedzy.veeNie lekceważcie namiestników jako posłanych przez niego, aby karać przestępców i nagradzać uczciwych.tda Respektujcie wszelki ludzki porządek ze względu na Pana. Poważajcie króla jako sprawującego władzę.ecC Wszelkie sprawy wśród pogan prowadźcie w sposób szlachetny, tak, by ci, którzy pomawiają was jako złoczyńców, przyglądając się pięknu waszych czynów, mogli uwielbić Boga, gdy przyjdzie dzień nawiedzenia.b Kochani, zachęcam was, abyście jako uchodźcy, jako ludzie nietutejsi, rezygnowali z żądz ciała, które walczą przeciwko duszy.a) Wy, którzy niegdyś byliście nie-ludem, teraz jesteście ludem Bożym! Dla was niegdyś nie było miłosierdzia, a teraz go dostąpiliście!\`1 Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, by rozgłaszać wspaniałość Tego, który was wyrwał z ciemności i wprowadził w swoje zachwycające światło._przyczyną upadku i skałą skandalu. Potykają się o nią ci, którzy nie wierzą Słowu, na co zresztą są przeznaczeni.^3Dla was zatem, wierzących, jest on cenny. Natomiast dla niewierzących, kamień ten, jako odrzucony przez budowniczych, jest kamieniem węgielnym,]Dlatego czytamy w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany i kosztowny. Kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony.@\ywówczas wy sami, niczym żywe kamienie, jesteście wbudowywani w duchowy dom, by być świętym kapłaństwem i składać duchowe ofiary, miłe Bogu ze względu na Jezusa Chrystusa. [Gdy zbliżacie się do Niego, Żywego Kamienia, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, lecz przez Boga uznanego za wybrany i kosztowny,9ZmBo przecież już posmakowaliście dobroci Pana.Y1Jako nowonarodzone niemowlęta zapragnijcie niesfałszowanego, potrzebnego wam mleka. Dzięki niemu będziecie mogli rozwijać się dla zbawienia.yX mOdrzućcie zatem każdy przejaw złości, najmniejszy choćby podstęp, obłudę, zazdrość i wszelką obmowę.nW Wlecz słowo, które wypowiedział Pan, trwa na wieki. Takie właśnie słowo zostało wam ogłoszone.wV igdyż: Wszelkie ciało jest jak trawa. Wszelka jego chwała przypomina jej kwiat. Trawa uschła, kwiat opadł, U Uczyńcie to jako ludzie odrodzeni nie z nasienia zniszczalnego, ale niezniszczalnego, przez Słowo Boga, żywe, nieprzemijające,=T uA skoro już oczyściliście swoje dusze w posłuszeństwie prawdzie, aby nieobłudnie darzyć się braterską miłością, to pokochajcie jedni drugich czystym sercem, serdecznie. S  Dzięki Niemu wierzycie w Boga, który Go wzbudził z martwych i obdarzył chwałą, tak, że wasza wiara i nadzieja są w Bogu.R #Był On na to przeznaczony już przed założeniem świata. Jednak został objawiony dopiero w ostatecznych czasach – ze względu na was.KQ lecz droga krew Chrystusa, Baranka nieskazitelnego i nieskalanego.*P OPamiętajcie, za jaką cenę wykupiono was z marnej codzienności, która przeszła na was po ojcach. Tą ceną nie były rzeczy zniszczalne, srebro albo złoto,>O wOn – bez względu na osobę – sądzi każdego według jego uczynków. Skoro nazywacie Go Ojcem, pielgrzymujcie przez życie jako ludzie świadomi odpowiedzialności wobec Niego.JN Czytamy przecież: Będziecie święci, gdyż Ja jestem święty. M Bierzcie za przykład Świętego, Tego, który was powołał. Bądźcie święci jak On – do czegokolwiek przyłożycie rękę.L Wzorem posłusznych dzieci skończcie z zaspokajaniem swoich dawnych żądz. Należą one do okresu waszej nieświadomości.1K ] Dlatego uporządkujcie swe myśli! Jako ludzie trzeźwi całą swą nadzieję ulokujcie w łasce, której czas nastał dla was wraz z objawieniem się Jezusa Chrystusa.J   Im też zostało objawione, że sprawy, o których mówią, odnoszą się nie do nich samych, ale do was. Te sprawy są wam obecnie głoszone przez ludzi przemawiających w Duchu Świętym posłanym z nieba. I w te sprawy pragną wejrzeć sami aniołowie.0I [ Pragnęli dociec, na który to moment i na jakie okoliczności wskazuje obecny w nich Duch Chrystusa, zapowiadający Jego cierpienia i następującą po nich chwałę.~H w Tego zbawienia poszukiwali prorocy. Dowiadywali się o nie ci, którzy sami zapowiadali, że Bóg okaże wam łaskę.RG  was, otrzymujących to, co jest skutkiem waszej wiary – zbawienie dusz.:F oJego kochacie, choć nie mieliście sposobności Go zobaczyć. W Niego wierzycie, choć pozostaje dla was niewidzialny i przepełnia was radość niewysłowiona, pełna chwały,nE WSpotykają was one po to, aby wasza szczera wiara, cenniejsza niż zniszczalne przecież złoto ogniem uszlachetniane, mogła tym bardziej wywyższyć, zaznaczyć chwałę i uwypuklić cześć Jezusa Chrystusa, kiedy się objawi.uD eCieszcie się nim! To nic, że teraz – gdy trzeba – bywacie po trosze zasmucani różnorodnymi próbami.C }których Bóg strzeże swą mocą przez wiarę, by obdarzyć was zbawieniem, gotowym do objawienia w ostatecznym czasie.7B iW ten sposób dał nam dostęp do dziedzictwa, które nie ulegnie zniszczeniu, skażeniu ani nie utraci świeżości. Czeka ono odłożone w niebie. Należeć będzie do was,LA Błogosławiony niech będzie Bóg, Ojciec naszego Pana, Jezusa Chrystusa! On odrodził nas do żywej nadziei. Uczynił to w swym wielkim miłosierdziu, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.i@ Mwedług uprzedniej wiedzy Boga Ojca, przez uświęcenie, którego sprawcą jest Duch, do posłuszeństwa, oraz do pokropienia krwią Jezusa Chrystusa: Niech łaska i pokój będą waszym udziałem w jeszcze większej mierze.? {Piotr, apostoł Jezusa Chrystusa, do uchodźców rozproszonych po Poncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitynii, wybranych >niech wie, że ten, kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, uratuje jego duszę od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.Y=+Drodzy bracia, jeśli ktoś spośród was zboczy od prawdy, a inny go nawróci,X<)Potem znów się modlił i z nieba spadł deszcz, a ziemia wydała swój plon.1;[Eliasz był człowiekiem takim jak każdy z nas. Modlił się on usilnie, żeby nie padał deszcz – i nie było deszczu na ziemi przez trzy lata i sześć miesięcy.5:cWyznawajcie zatem grzechy jedni drugim i módlcie się o siebie nawzajem, abyście w ten sposób zostali uzdrowieni. Modlitwa sprawiedliwego może odnieść wielki skutek.{9oA modlitwa wiary uratuje chorego i Pan go podźwignie, a jeśli dopuścił się grzechów, będą mu przebaczone.28]Czy jest wśród was ktoś w chorobie? Jeśli jest, to niech przywoła starszych kościoła i niech się pomodlą nad nim wraz z namaszczeniem go oliwą w imieniu Pana.~7u Czy jest wśród was ktoś w nieszczęściu? Jeśli tak, niech się modli. Cieszy się ktoś? Niech śpiewa pieśni.Q6 Przede wszystkim, drodzy bracia, przestańcie przysięgać na niebo, na ziemię; nie składajcie też innych przysiąg. Niech wasze tak znaczy tak, a wasze nie – nie, abyście nie popadli pod sąd.I5  Zauważcie, że tych, którzy wytrwali, uważamy za szczęśliwych. Słyszeliście o wytrwałości Joba. Wiecie, jaki był cel Pana. Wiecie też, że Pan jest bardzo litościwy i miłosierny.y4k Za przykład nieugiętości oraz cierpliwości bierzcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imieniu Pana.{3o Przestańcie na siebie nawzajem narzekać, bracia! Nie narażajcie się na sąd. Bo oto Sędzia stanął u drzwi.Y2+Wy również bądźcie cierpliwi. W górę serca! Przyjście Pana jest bliskie.15Bądźcie więc cierpliwi, bracia, aż do przyjścia Pana. Zauważcie, że rolnik cierpliwie czeka na cenny plon ziemi, na wczesny i późny deszcz.L0Skazaliście na śmierć sprawiedliwego, już wam się nie opiera.[//Żyliście na ziemi w zbytku i w przepychu! Utuczyliście swe serca w dniu rzezi. .Oto krzyczy zatrzymana przez was zapłata robotników. A zżęli oni wasze pola! Wołania żniwiarzy dotarły do Pana Zastępów.5-cWasze złoto i srebro pokryło się nalotem, który posłuży za świadectwo przeciwko wam i strawi wasze ciała jak ogień. Zgromadziliście skarby w dniach ostatecznych.@,{Wasze bogactwo zbutwiało, a wasze szaty zżarły mole.`+ ;Teraz odnośnie do was, bogaci. Gorzko zapłaczcie! Nadciągają na was nieszczęścia.g*GKto zatem wie, jak postępować szlachetnie, lecz tak nie postępuje, dopuszcza się grzechu.k)OWy tymczasem chełpicie się zarozumiale. Wszelka tego rodzaju chełpliwość jest niewłaściwa.](3Powinniście raczej mówić: Jeśli Pan pozwoli, to dożyjemy i zrobimy to lub owo."'=A przecież nawet nie wiecie, co wam przyniesie jutro. Czym jest wasze życie? Jesteście jak mgła, która pojawia się na chwilę, a następnie znika.&&E Teraz słowo do was, którzy mówicie: Dziś lub jutro udamy się do tego oto miasta, będziemy tam pracować przez rok, prowadzić handel i czerpać zyski.% Jest tylko jeden Prawodawca i Sędzia, Ten, który może zbawić lub potępić. Ty natomiast, kim jesteś, że osądzasz bliźniego?6$e Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia. Kto obmawia lub osądza swego brata, obmawia i osądza Prawo. Jeśli zaś sądzisz Prawo, nie jesteś jego wykonawcą, lecz sędzią.4#c Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was.~"u Okażcie żal, zasmućcie się i zapłaczcie. Niech wasz śmiech zamieni się w smutek, a radość w przygnębienie.w!gZbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, wy, chwiejni.V %Podporządkujcie się zatem Bogu, przeciwstawcie diabłu, a od was ucieknie.xiA jeszcze większą łaskę okazuje w słowach: Bóg stawia opór zarozumiałym, ale pokornym udziela łaski.s_Albo czy sądzicie, że na darmo Pismo mówi: Żarliwie pragnie On ducha, któremu dał w nas mieszkanie?.UWiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem to wrogość wobec Boga? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga.#A gdy prosicie, nie otrzymujecie, ponieważ niewłaściwie prosicie, chcąc tym, co moglibyście otrzymać, zaspokoić swoje namiętności.)Pożądacie, a nie macie. Zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć. Walczycie i wszczynacie spory – nie macie, bo nie prosicie.  Skąd wojny i skąd starcia między wami? Czy nie wynikają one z waszych namiętności, które toczą walkę w waszych członkach?`9A plon sprawiedliwości jest zasiewany w pokoju dla tych, którzy wprowadzają pokój.NMądrość pochodząca z góry jest przede wszystkim czysta, następnie pokojowo usposobiona, uprzejma, dająca się przekonać, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, niestronnicza, nieobłudna.RBo gdzie jest zazdrość i ambicje, tam zamieszanie i wszelki zły czyn.Z-Nie jest to mądrość pochodząca z góry, lecz ziemska, zmysłowa, demoniczna.}Jeśli jednak żywicie w sercach gorzką zazdrość i złe ambicje, nie chwalcie się tym i nie kłamcie wbrew prawdzie.,Q Kto między wami jest mądry i uczony? Niech dowiedzie tego szlachetnym życiem codziennym, tym, że jego czyny wypływają z łagodności cechującej mądrość.   Czy figowiec, drodzy bracia, może rodzić oliwki, a winorośl figi? Podobnie gorzkie źródło nie może wydać słodkiej wody.M Czy z tego samego źródła może wypływać woda słodka i gorzka?oW Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, drodzy bracia, być nie powinno.`9 Sławimy nim Pana i Ojca, i przeklinamy nim ludzi, stworzonych na Boże podobieństwo.veA jednak nikt z ludzi nie ujarzmił jeszcze języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu.Bo wszelki rodzaj dzikich zwierząt, ptaków, płazów i stworzeń morskich da się ujarzmić – i człowiek to uczynił.J  Język jest właśnie takim ogniem, światem nieprawości pośród naszych członków. Plami on całe ciało i rozpalony przez zło miejsca kary wprawia w ruch koło najniższych skłonności. 'Podobnie język. Jest małym członkiem, a szczyci się z wielkich spraw. Zauważcie, jak wielki las może spłonąć z powodu małego ognia! 5Okręty również, choć są ogromne i poruszane przez potężne wiatry, za sprawą niewielkiego steru płyną tam, dokąd je kieruje wola sternika.f EGdy koniom zakładamy wędzidła, aby nam były posłuszne, to kierujemy całym ich ciałem.' GWszyscy potykamy się w wielu sprawach, ten jednak, kto nie uchybia w mowie, jest człowiekiem doskonałym. Potrafi on utrzymać w ryzach całe swoje ciało. }Przestańcie, drodzy bracia, tak garnąć się do nauczania. Wiedzcie, że dla nas, nauczycieli, wyrok będzie surowszy.W'Otóż jak ciało bez ducha jest martwe, tak martwa jest wiara bez uczynków.:mPodobnie było z Rachab, prostytutką. Ona również została usprawiedliwiona dzięki uczynkom, bo przecież przyjęła zwiadowców, a następnie wypuściła ich inną drogą.pYWidzicie więc, że człowiek zostaje usprawiedliwiony dzięki uczynkom, a nie jedynie dzięki wierze.+W ten sposób wypełniły się słowa Pisma: Abraham uwierzył Bogu i uznano mu to za sprawiedliwość. Został też nazwany przyjacielem Boga.gGWiara wyraźnie współdziałała z jego uczynkami. Uczynki uczyniły tę wiarę doskonałą.!;Przyjrzyj się naszemu ojcu Abrahamowi. Dzięki czemu został usprawiedliwiony, gdy ofiarował na ołtarzu swego syna Izaaka? Czy nie dzięki uczynkom?\1Chcesz się przekonać, bezmyślny człowieku, że wiara bez uczynków jest pusta?\1Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Pięknie! Demony również wierzą – i drżą.KKtoś mógłby nawet powiedzieć: Ty masz samą wiarę, ja mam również uczynki. Pokaż mi swoją wiarę, nie odwołując się do uczynków, a ja ci pokażę moją, o której świadczą czyny.W~'Podobnie z wiarą. Jeśli nie towarzyszą jej uczynki, jest martwa jako taka."}=Ale ktoś z was im mówi: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie – nie robiąc nic dla zaspokojenia ich potrzeb. Jaka korzyść z samych słów?b|=Na przykład: Brat lub siostra nie mają w co się ubrać. Codziennie brakuje im chleba.{Co za pożytek, drodzy bracia, gdy ktoś twierdzi, że ma wiarę, a nie idą za tym uczynki? Czy taka wiara może go zbawić?xzi Nad tym, kto nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia. Miłosierdzie przezwycięża sąd.[y/ Mówcie i postępujcie jak ci, którzy mają być sądzeni przez Prawo wolności./xW Ten bowiem, który powiedział: Masz nie cudzołożyć, powiedział również: Masz nie zabijać. Jeśli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz – złamałeś Prawo.w Bo gdyby ktoś zadośćuczynił całemu Prawu, a potknął się tylko na jednym przykazaniu, i tak byłby winien naruszenia całości.v} Jeśli natomiast wyróżniacie jednych kosztem drugich, popełniacie grzech i w świetle Prawa jesteście przestępcami.&uEJeśli wiernie – i zgodnie z Pismem – wypełniacie królewskie prawo: Masz kochać swojego bliźniego tak, jak samego siebie, postępujecie szlachetnie.Wt'Czy nie oni bluźnią wspaniałemu imieniu, które zostało nad wami wezwane?wsgWy tymczasem pogardziliście ubogim! Czy to nie bogaci was wyzyskują i czy nie oni ciągają was po sądach?GrPosłuchajcie, moi kochani bracia, czy to nie Bóg wybrał ludzi ubogich w oczach świata, a bogatych w wierze, i przez to dziedziców Królestwa, które obiecał tym, którzy Go pokochali?qto czy nie byłby to osąd? A wy – czy nie postawilibyście siebie w roli sędziów, rozumujących jednak w niewłaściwy sposób?,pQJeśli zwrócilibyście uwagę na tego bogatego i zaproponowali: Usiądź tu sobie wygodnie, a ubogiemu polecili: Ty stań tam albo usiądź przy moim podnóżku,Bo}Na przykład, co byście zrobili, gdyby na wasze zgromadzenie przyszedł człowiek w wykwintnej szacie, ze złotym pierścieniem na palcu, oraz człowiek ubogi, w nieświeżym ubraniu?n %Drodzy bracia, jako ludzie ufający naszemu Panu Jezusowi, Chrystusowi otoczonemu chwałą, nie wyróżniajcie jednych osób kosztem innych.$m CCzystą i nieskazitelną bogobojnością, w ocenie Boga Ojca, jest nieść pomoc sierotom i wdowom w ich ucisku i strzec się splamienia ze strony świata.l 1Jeśli ktoś sądzi, że jest bogobojny, lecz nie powściąga swego języka, to oszukuje swoje serce i jego bogobojność pozbawiona jest treści.;k qKto natomiast wniknął w doskonałe prawo wolności i trwa w nim, ten nie jest słuchaczem, który zapomina. Jest twórcą dzieła. I w swoim działaniu będzie on szczęśliwy.Dj Przyjrzał się, odszedł i zaraz zapomniał, jak wygląda.i Słuchacz Słowa, w przeciwieństwie do wykonawcy, przypomina człowieka, który przygląda się swojej twarzy w lustrze.dh CBądźcie także wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie.-g UDlatego odrzućcie wszystko, co budzi odrazę, całą niepotrzebną złość, i z łagodnością przyjmijcie zasiane w was Słowo, które może zbawić wasze dusze.@f }Bo gniew człowieka nie służy sprawiedliwości Bożej. e Wiedzcie, moi kochani bracia, że każdy człowiek powinien być skory do słuchania, nieskory do mówienia i nieskory do gniewu.nd WGdy zechciał, zrodził nas przez Słowo prawdy, by mieć w nas jakby pierwszy plon swoich stworzeń.(c KCałe dobro, którym można obdarzyć, i wszelki doskonały dar, pochodzą z góry, od Ojca światłości. W Nim nie ma żadnej zmienności ani cienia odmiany.5b gNie dajcie się zwieść, moi kochani bracia.Xa +Gdy żądza się rozwinie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć.^` 7Źródłem pokus człowieka są jego własne żądze. To one go pociągają i nęcą._   Niech nikt, kuszony przez zło, nie mówi, że to Bóg go kusi. Bóg jest niepodatny na zło i sam nikogo nim nie doświadcza.&^ G Szczęśliwy człowiek, który przechodzi przez próbę, bo gdy zostanie wypróbowany, otrzyma wieniec życia, który Bóg obiecał tym, którzy Go kochają.%] E Oto wzeszło słońce, przypiekło promieniami, wysuszyło trawę, jej kwiat opadł i piękno przepadło. Podobnie zwiędnie bogaty na drogach swego życia.g\ I Bogaty natomiast niech ma na względzie swoje poniżenie, ponieważ przeminie jak kwiat trawy.:[ q Niech ubogi brat szczyci się swoim wywyższeniem.]Z 5dlatego że on sam nie wie, czego chce, jest niestały w całym swoim postępowaniu.=Y wKtoś taki niech nie liczy, że coś od Pana otrzyma,X Niech jednak prosi z wiarą, porzuci wątpliwości, bo człowiek, który wątpi, przypomina falę morską, gnaną i miotaną przez wiatr.W 7Jeśli komuś z was brak mądrości, niech prosi o nią Boga, który obdarza wszystkich szczodrze i bez wypominania – i mądrość będzie mu dana. V Wytrwałość natomiast niech was prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali, nienaganni i bez jakichkolwiek braków.SU !Wiedzcie, że takie doświadczanie waszej wiary kształtuje wytrwałość.tT cDrodzy bracia, za najwyższą radość uważajcie te chwile, gdy jesteście poddawani przeróżnym próbom.qS _Jakub, sługa Boga i Pana Jezusa Chrystusa, do dwunastu pokoleń, żyjących na obczyźnie: Pozdrowienia!/RY Niech wam wszystkim towarzyszy łaska. Q  Pozdrówcie wszystkich, którzy wam przewodzą, oraz wszystkich świętych. Przekazuję pozdrowienia od mieszkających w Italii.sP_ Wiedzcie, że nasz brat Tymoteusz został zwolniony. Zobaczę was razem z nim, jeśli wkrótce przyjdzie.iOK Proszę was, bracia, wysłuchajcie tych kilku słów napomnienia, bo napisałem do was krótko.BN} niech was wydoskonali we wszystkim, co jest przydatne do spełnienia Jego woli, czyniąc w nas to, co jest miłe w Jego oczach, przez Jezusa Chrystusa, któremu chwała na wieki. Amen.M A Bóg pokoju, który przez krew wiecznego Przymierza wyprowadził spośród umarłych wielkiego Pasterza owiec, naszego Pana Jezusa,xLi Zachęcam was do tej modlitwy tym bardziej, że chciałbym, aby mi było dane jak najprędzej do was wrócić.K Módlcie się za nami. Jesteśmy bowiem przekonani, że mamy czyste sumienie, gdyż chcemy we wszystkim dobrze postępować.PJ Bądźcie posłuszni i ulegli swoim przewodnikom. Czuwają oni nad waszymi duszami i zdadzą z tego sprawę. Niech to czynią z radością, a nie z narzekaniem, bo to nie wyszłoby wam na korzyść.kIO Nie zaniedbujcie też dobroczynności i wzajemnej pomocy, gdyż takie ofiary podobają się Bogu.yHk Przez Niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę uwielbienia, to znaczy owoc warg wyznających Jego Imię.KG Nie mamy tu bowiem miasta trwałego, ale tęsknimy za przyszłym.HF  Wyjdźmy więc do Niego poza obóz, niosąc Jego pohańbienie.VE% Dlatego i Jezus, aby uświęcić lud własną krwią, cierpiał poza bramą.oDW Bo ciała zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni za grzech, spala się poza obozem.^C5 My mamy ołtarz, z którego nie mają prawa jeść ci, którzy służą przybytkowi.FB Nie pozwalajcie się zwodzić różnorodnym obcym naukom. Dobrze jest wzmacniać serce łaską, a nie przepisami o pokarmach. Tym, którzy ich przestrzegali, nie przyniosły one korzyści.?Ay Jezus Chrystus wczoraj i dziś – ten sam i na wieki.@' Pamiętajcie o waszych przewodnikach, którzy wam zwiastowali Słowo Boże. Rozpatrując koniec ich życiowej drogi, naśladujcie ich wiarę. ?  Tak więc z ufnością możemy mówić: Pan jest moim pomocnikiem, nie będę się lękał. Cóż mi może uczynić człowiek?>1 Nie bądźcie przywiązani do pieniędzy. Zadowalajcie się tym, co posiadacie. Bóg przecież obiecał: Nie porzucę cię ani cię nie opuszczę.0=Y Małżeństwo ma być otaczane szacunkiem przez wszystkich, a pożycie małżonków – bez skazy. Bóg bowiem osądzi uprawiających prostytucję i cudzołożników.< Pamiętajcie o więźniach, jakbyście sami byli więźniami, oraz o prześladowanych, ponieważ też jesteście w ciele.k;O Nie zapominajcie o gościnności. Dzięki niej niektórzy, nieświadomi tego, gościli aniołów.+: S Pielęgnujcie braterską miłość.G9 Nasz Bóg bowiem jest ogniem, który może strawić wszystko.N8 Dlatego, jako ci, którzy otrzymują niewzruszone królestwo, zachowajmy wdzięczność i z nią pełnijmy służbę w sposób miły Bogu: z szacunkiem i w poczuciu odpowiedzialności wobec Niego. 7  Słowa: jeszcze raz dotyczą usunięcia tego, co nietrwałe, ponieważ jest stworzone, aby przetrwało to, co jest niewzruszone. +~~~2}},|m|>{z{zyySxww4vvuuJtt/ss7rr>q}ppXo}onm[ll4kfjiihhfgYfee dycc3bb)a``A__ ^Q]],\\C[[$Z'Y^XX*WWVoUpTT4SgRQQPPJOO/NNMnLLLKxK.JIIwHH==^<;;;::W99<877b66\55\44.33`32211r002/...--2,,q++-**;))j)(q''&%%% $$##"M" !! c)Vy]z4|xQ82[@ ) m  ~  9cLR+#u A W czasie waszych spotkań i posiłków, w których nieskrępowanie biorą udział i samych siebie tuczą, przypominają skryte pod wodą skały. Są niczym chmury bez deszczu, popędzane wiatrem. Są jak jesienne drzewa zastane bez owoców, po dwakroć martwe, wyrwane z korzeniami.t  Biada im! Poszli drogą Kaina. Dla zysku wplątali się w oszustwo Balaama. Są jak ci, którzy poginęli w buncie Korego.&s G Ci natomiast znieważają to, o czym nie mają pojęcia, a to, co instynktownie, niczym nierozumne zwierzęta, pojmują, lekceważą – i ulegają zepsuciu.Er  Tymczasem nawet archanioł Michał, gdy prowadził spór z diabłem o ciało Mojżesza, nie ośmielił się go dotknąć obraźliwym oskarżeniem. Powiedział tylko: Niech cię Pan ukarze!zq o Ci z kolei, piewcy własnych snów, plugawią swoje ciała, gardzą zasadami i depczą chwałę wyższych bytów.]p 5To samo stało się z Sodomą i Gomorą oraz położonymi wokół nich miastami, które w podobny sposób nurzały się w nierządzie i seksualnych zboczeniach. Są one przykładem słusznej kary wiecznego ognia.5o eRównież aniołów, którzy nie dbali o powierzone im stanowisko, lecz porzucili swój obszar działania, zatrzymał w wiecznych więzach i w mroku na wielki dzień sądu.8n kChcę wam natomiast przypomnieć – wam, którzy już wszystko wiecie – że Pan wprawdzie wybawił lud z ziemi egipskiej, potem jednak wygubił tych, którzy nie uwierzyli.m 'Bo wślizgnęli się między was pewni ludzie, na których już dawno został wydany wyrok potępienia. Są to ludzie bezbożni! Łaskę naszego Boga traktują jako przyzwolenie na rozwiązłość. Zapierają się też naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa.\l 3Kochani! Zabierając się z całą starannością do napisania wam o naszym wspólnym zbawieniu, uznałem za wskazane wezwać was do podjęcia poważnej walki w obronie wiary raz na zawsze przekazanej świętym.bk ?Niech miłosierdzie, pokój i miłość będą waszym udziałem w coraz większej mierze.j Juda, sługa Jezusa Chrystusa, brat Jakuba, do ukochanych w Bogu Ojcu, zachowanych w Jezusie Chrystusie oraz powołanych:fi IŻyczę ci pokoju! Pozdrawiają cię przyjaciele. Ty również pozdrów imiennie przyjaciół.Zh /gdyż mam nadzieję na rychłe spotkanie. Wówczas porozmawiamy sobie osobiście.\g 3 Zamierzałem przekazać ci nieco więcej. Nie chcę jednak czynić tego na piśmie,:f o Jeśli chodzi o Demetriusza, to wszyscy złożyli o nim dobre świadectwo. Prawda o nim mówi sama za siebie. My to potwierdzamy, a wiesz, że nasze świadectwo jest wiarygodne.)e M Ty jednak, mój drogi, nie naśladuj tego, co złe, ale to, co dobre. Ten, kto pełni dobro, pochodzi od Boga. Ten, kto dopuszcza się zła, nie oglądał Boga.d  Dlatego, jeśli przyjdę, przypomnę mu, czego się dopuszcza. Obmawia nas on i szkodzi nam słowami. Nie wystarcza mu to jednak. Bo nie dość, że sam nie przyjmuje braci, to jeszcze zabrania czynić to tym, którzy tego pragną. Usuwa ich nawet z kościoła.c ' Napisałem kilka słów do kościoła. Jednakże Diotrefes, który rości sobie u nich prawo do pierwszeństwa, nie traktuje nas przychylnie.xb kMy zatem powinniśmy takich ludzi podejmować i w ten sposób stawać się współpracownikami na rzecz prawdy.aa =Wyruszyli bowiem w podróż ze względu na Jego imię i niczego nie przyjmują od pogan.` Zaświadczyli oni o twojej miłości przed całym kościołem. Proszę, wypraw ich w dalszą drogę w sposób godny Boga.`_ ;Ukochany, to, co czynisz dla braci, i to nieznanych sobie, dowodzi, że jesteś wierny.P^ A nic nie daje mi więcej radości niż to, że moje dzieci tak żyją.S] !Chcę bowiem powiedzieć, że mnie bardzo ucieszyły świadectwa braci na twój temat. Przybywają oni od ciebie i potwierdzają, że żyjesz w prawdzie. Mówią, że prawda kieruje twym postępowaniem.\ }Mój drogi, modlę się o twoje powodzenie i zdrowie. Niech we wszystkim wiedzie ci się równie dobrze, jak twej duszy.B[ Starszy do ukochanego Gajusza, którego kocham w prawdzie.9Z o Pozdrawiają cię dzieci twojej wybranej siostry.FY  Miałbym wam wiele do napisania. Nie chcę jednak tego czynić, ponieważ spodziewam się do was przybyć. Wówczas osobiście o tych sprawach porozmawiamy, aby nasza radość była pełna.LX  Kto spoufala się z taką osobą, uczestniczy w jej złych czynach.W - Jeśli ktoś przychodzi do was, a nie przynosi właściwej nauki, tego nie przyjmujcie do domu ani nie nawiązujcie z nim bliższych stosunków!V  Ten, kto się wysuwa naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, nie ma Boga. Kto trwa w tej nauce, ma zarówno Ojca, jak i Syna. U Miejcie się więc na baczności, abyście nie zaprzepaścili tego, nad czym pracowaliśmy, ale raczej otrzymali pełną zapłatę.6T gGdyż wielu oszustów wyszło na ten świat. Nie chcą oni przyznać, że Jezus jest Chrystusem i że przyszedł w ciele. Kto tego nie wyznaje, jest oszustem i antychrystem.6S gMiłość wyraża się w postępowaniu według Jego przykazań. Ona też – o czym słyszycie od początku – sama jest treścią przykazania, według którego mamy żyć.4R cA teraz proszę cię, pani – nie jako ten, który podaje ci nowe przykazanie, lecz jako ten, który przypomina to, które mieliśmy od początku: Kochajmy się nawzajem.6Q gBardzo się ucieszyłem, że wśród twoich dzieci spotkałem takie, które w swym postępowaniu kierują się prawdą, zgodnie z przykazaniem, które otrzymaliśmy od Ojca.P  A łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i od Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, pozostanie z nami – w prawdzie i w miłości.MO ze względu na prawdę, która trwa w nas i będzie z nami na wieki.N Starszy do wybranej pani oraz do jej dzieci, które kocham w prawdzie – nie tylko ja, ale także wszyscy, którzy poznali prawdę –/MYDzieci, wystrzegajcie się bożyszczy!fLEWiemy też jednak, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznawali tego, który jest Prawdziwy – i jesteśmy w tym Prawdziwym, w Jego Synu, Jezusie Chrystusie. On jest prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym.IK Wiemy, że jesteśmy z Boga, a cały świat tkwi w mocy złego. JWiemy, że nikt narodzony z Boga nie żyje w sposób grzeszny. Ten, który się narodził z Boga, strzeże go i zły go nie dotyka.gIGWszelka nieprawość jest grzechem, lecz jest grzech, który nie musi prowadzić do śmierci.CHJeśli ktoś zauważy, że jego brat popełnia grzech, lecz nie [taki, przy którym upierałby się] na śmierć, niech się modli, a [Bóg] da mu życie. Chodzi o osoby, które grzeszą, lecz nie [upierają się przy tym] na śmierć. Jest grzech na śmierć. W takim przypadku nie mówię, aby zanosić prośby.GA skoro wiemy, że nas słyszy, gdy Go o coś prosimy, wiemy też, że mamy od Niego odpowiedź na przedstawione Mu prośby.F!Nasza pewność, z którą zbliżamy się do Niego, łączy się z tym, że kiedykolwiek prosimy o coś zgodnie z Jego wolą, słyszy nas.uEc Napisałem to do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne.OD Kto ma Syna, ma to życie. Kto nie ma Syna Bożego – nie ma życia.mCS Treścią tego świadectwa jest to, że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu.1B[ Kto wierzy w Syna Bożego, ten ma to świadectwo w sobie. Kto nie wierzy Bogu, uczynił Go kłamcą, gdyż nie uwierzył świadectwu, które złożył On o swoim Synu..AU Skoro przyjmujemy świadectwo ludzi, zauważmy, że świadectwo Boga jest ważniejsze – jest to przecież świadectwo samego Boga, złożone o Jego własnym Synu.<@sDuch, woda i krew, a to, co głoszą, jest spójne.A?}Świadectwo zatem pochodzi z trzech źródeł. Są nimi:I> Jezus Chrystus jest Tym, który przyszedł przez wodę i krew. Przyszedł nie tylko przez wodę, ale przez wodę i krew. Duch natomiast składa o tym świadectwo, ponieważ Duch jest prawdą.d=AKtóż bowiem zwycięża świat, jeśli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Boga?<{Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. Tym zwycięstwem, które pokonało świat, jest nasza wiara.;W tym bowiem przejawia się miłość do Boga, że się przestrzega Jego przykazań. Jego przykazania natomiast nie są uciążliwe.n:UNaszą miłość do dzieci Bożych poznajemy po tym, że kochamy Boga i spełniamy Jego przykazania.9 Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, narodził się z Boga. A każdy, kto kocha Ojca, kocha również Jego dziecko.^85Mamy też od Niego przykazanie, aby ten, kto kocha Boga, kochał też swojego brata.97kKto twierdzi, że kocha Boga, a jednocześnie nienawidzi swego brata – kłamie. Bo kto nie kocha brata, którego widzi, nie może kochać Boga, którego nigdy nie zobaczył.P6Nasza miłość bierze się stąd, że On pierwszy nas nią obdarzył.&5EW miłości nie ma lęku. Doskonała miłość go usuwa. Lęk bowiem łączy się z karą. Ten więc, kto się boi, wciąż nie jest doskonały w miłości.?4wW tym właśnie miłość osiągnęła względem nas doskonałość. Dzięki temu możemy ufnie i z odwagą wystąpić w dniu sądu, żyjemy bowiem w tym świecie jako Jemu podobni.31I my poznaliśmy tę miłość, którą darzy nas Bóg, i zaufaliśmy jej. Bóg jest miłością. Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg w nim.V2%Ktokolwiek przyzna, że Jezus jest Synem Boga, w tym trwa Bóg, a on w Bogu.n1UMy natomiast zobaczyliśmy i teraz o tym świadczymy, że Ojciec posłał Syna jako Zbawcę świata.]03 Po tym poznajemy, że trwamy w Nim, a On w nas, że udzielił nam ze swojego Ducha./ Boga nikt nigdy nie widział. Jeśli jednak kochamy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i Jego miłość osiągnęła w nas doskonałość.Z.- Drodzy, skoro Bóg nas tak ukochał, to i my powinniśmy kochać się wzajemnie.'-G W tym wyraziła się miłość, że nie my pokochaliśmy Boga, ale że On nas pokochał i posłał swojego Syna jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.,# W tym uwidoczniła się miłość Boga do nas, że Bóg posłał na świat swojego Jedynego Syna, abyśmy przez Niego mogli zyskać życie.B+Kto nie kocha, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością.y*kDrodzy, kochajmy się nawzajem, gdyż miłość jest z Boga. Każdy, kto kocha, narodził się z Boga i zna Go.)#My pochodzimy od Boga; kto zna Boga, słucha nas, kto nie pochodzi od Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy Ducha Prawdy i ducha fałszu.`(9Oni są ze świata, dlatego mówią, jak ludzie tego świata – i świat ich słucha.&'EWy, dzieci, pochodzicie od Boga i odnieśliście nad nimi zwycięstwo. Ten bowiem, który jest w was, jest potężniejszy niż ten, który jest na świecie.;&oWszelki duch natomiast, który tego o Jezusie nie wyznaje, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym usłyszeliście, że ma przyjść, i już teraz jest na świecie.%'Ducha Bożego rozpoznaje się w ten sposób: Wszelki duch, który przyznaje, że Jezus jest Chrystusem i że przyszedł w ciele, jest z Boga.$ 9Drodzy, przestańcie wierzyć każdemu duchowi. Raczej badajcie duchy, czy pochodzą od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat.#+Ci, którzy przestrzegają Jego przykazań, trwają w Nim, a On w nich. To natomiast, że On trwa w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał.;"oJego przykazanie natomiast głosi, że mamy uwierzyć w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i darzyć się wzajemną miłością – zgodnie z danym nam przez Niego przykazaniem.v!ei otrzymujemy od Niego to, o co prosimy. Zachowujemy bowiem Jego przykazania i czynimy to, co jest Mu miłe.W 'Drodzy, jeśli serce nas nie oskarża, zbliżamy się do Boga z ufną odwagąY+Bo jeśli serce nas oskarża, Bóg stoi ponad naszym sercem – i wie wszystko.eCTo nas też przekona, że pochodzimy z prawdy i upewni co do tego nasze serca przed Bogiem.c?Dzieci, kochajmy nie słowem i nie językiem. Niech czyn potwierdza, że mówimy prawdę.,QJeśli ktoś posiada dobra tego świata, a widzi swego brata w potrzebie i zamyka przed nim swoje serce, to jak można powiedzieć, że jest w nim miłość Boga?{oMiłość rozpoznaliśmy po tym, że On oddał za nas swoje życie. My też powinniśmy oddawać życie za braci.yKażdy, kto nienawidzi swojego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego.ykMy wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ kochamy braci. Ten, kto nie kocha, trwa w śmierci.@{ Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi.?w Nie tak jak Kain, który pochodził od złego i brutalnie zamordował swojego brata. A zamordował go dlatego, że jego własne czyny były złe, czyny zaś jego brata sprawiedliwe.r] Nowina bowiem, którą słyszeliście od początku, głosi, że mamy się darzyć wzajemną miłością.>u Po tym właśnie rozpoznaje się dzieci Boga oraz dzieci diabła. Mianowicie, kto nie postępuje sprawiedliwie, nie pochodzi od Boga, podobnie jak ten, kto nie kocha swojego brata.7 Nikt narodzony z Boga nie postępuje grzesznie, gdyż jest w nim Boże nasienie. Nie jest on w stanie żyć w grzechu, gdyż został zrodzony z Boga.'GKto postępuje grzesznie, pochodzi od diabła, gdyż diabeł grzeszy od początku. Syn Boży właśnie po to się pojawił, by położyć kres jego dziełom.mSDzieci, nie dajcie się zwieść! Kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, podobnie jak On.jMKażdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, a każdy, kto grzeszy, nie widział Go i nigdy nie poznał.U#A wiecie, że On się pojawił, aby usunąć grzechy. W Nim nie ma grzechu.gGKażdy, kto dopuszcza się grzechu, dopuszcza się też bezprawia, bo grzech jest bezprawiem.c?I każdy, kto łączy z Nim taką nadzieję, oczyszcza się, podobnie jak On jest czysty.B }Drodzy, teraz jesteśmy dziećmi Boga, a czym będziemy, to się jeszcze okaże. Choć już wiemy, że gdy się okaże, będziemy podobni do Niego, gdyż zobaczymy Go takim, jaki jest.(  KZauważcie, jak wielką miłość okazał nam Ojciec! Zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi. I jesteśmy nimi! Dlatego świat nas nie zna, że Jego nie poznał. Ponieważ już wiecie, że jest sprawiedliwy, wiecie też, że każdy, kto postępuje sprawiedliwie, narodził się z Niego.( IA teraz, dzieci, trwajcie w Nim, abyśmy, gdy się ukaże, mogli śmiało wyjść Mu naprzeciw i w czasie Jego przyjścia nie zostali przez Niego zawstydzeni. 3Jeśli zaś chodzi o was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, pozostaje w was i nie ma potrzeby, aby was ktoś uczył. Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono też jest prawdziwe. Nie ma nic wspólnego z kłamstwem. I jak was pouczyło, tak w nim trwajcie.J To wam napisałem na temat tych, którzy próbują was zwieść.W'A łączy się z tym obietnica, którą sam nam złożył – życie wieczne.PJeśli chodzi o was, pozostawajcie przy tym, co usłyszeliście na początku. Jeżeli pozostaniecie przy tym, co usłyszeliście na początku, to pozostawać będziecie również w Synu oraz w Ojcu.veNikt, kto odrzuca Syna, nie ma również Ojca. Każdy natomiast, kto przyznaje się do Syna, ma także Ojca. A kto jest kłamcą, jeśli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten, kto przeczy Ojcu i Synowi, jest antychrystem.#Nie napisałem do was dlatego, że nie znacie prawdy, ale dlatego, że ją znacie, i wiecie, że prawda nie ma nic wspólnego z kłamstwem.a;Wy jednak macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście świadomi stanu rzeczy.'GWyszli oni z nas, lecz nie należeli do nas. Bo gdyby należeli do nas, pozostaliby z nami. W ten sposób stało się jasne, że nie wszyscy należą do nas._7Dzieci, nastała ostatnia godzina. Zgodnie z tym, o czym słyszeliście – to znaczy, że ma przyjść antychryst – pojawiło się wielu antychrystów. Właśnie po tym poznajemy, że nastała ostatnia godzina.nUŚwiat natomiast przemija, a wraz z nim jego żądze. Ten zaś kto pełni wolę Boga, trwa na wieki. ~Bo to wszystko, co steruje światem: żądze ciała, żądze oczu oraz pycha życia, nie pochodzi od Ojca. To należy do świata.}}sNie kochajcie świata ani tego, co go napędza. Jeśli ktoś darzy miłością świat, nie ma w nim miłości Ojca.y|kNapisałem do was, dzieci, gdyż poznaliście Ojca. Napisałem do was, ojcowie, gdyż poznaliście Tego, który jest od początku. Napisałem do was, młodzi, gdyż jesteście mocni i trwa w was Słowo Boże – i zwyciężyliście złego. { Piszę do was, ojcowie, gdyż poznaliście Tego, który jest od początku. Piszę do was, młodzi, gdyż zwyciężyliście złego.hzI Piszę do was, dzieci, gdyż ze względu na Jego imię dostąpiliście przebaczenia grzechów.(yI Kto natomiast nienawidzi swojego brata, tkwi w ciemności i w niej się porusza. Człowiek ten nie wie, dokąd zmierza, gdyż ciemność dotknęła jego oczu. x W Świetle trwa ten, kto kocha swego brata. W takiej osobie nie ma też nic, co mogłoby dla innych stać się przyczyną upadku.owW Kto twierdzi, że jest w Świetle, a nienawidzi swojego brata, właściwie nie wyszedł z ciemności.v!A jednak ogłaszam wam nowe przykazanie. Sprawdza się ono w Nim i w was. Ciemność bowiem przemija i jaśnieje już prawdziwe Światło.)uKDrodzy, nie podaję wam nowego przykazania. Przypominam wam dawne, to, które znacie od początku. Tym dawnym przykazaniem jest słowo, które usłyszeliście.GtKto mówi, że trwa w Nim, powinien postępować tak, jak On."s=Kto jednak zachowuje Jego słowo, w tym Boża miłość rzeczywiście doszła do doskonałości – dzięki temu przekonujemy się, że jesteśmy w Nim.wrgKto twierdzi, że Go poznał, lecz nie przestrzega Jego przykazań, ten jest kłamcą, jest daleki od prawdy._q7O tym, że Go poznaliśmy upewniamy się przez to, że przestrzegamy Jego przykazań.qp[On jest przebłaganiem za nasze grzechy. Lecz nie tylko za nasze. Również za grzechy całego świata.o 9Drogie dzieci, piszę o tym, abyście nie popełniali grzechu. A jeśliby ktoś zgrzeszył, mamy Opiekuna u Ojca, Jezusa Chrystusa – Sprawiedliwego.n y Gdybyśmy powiedzieli, że nie ciąży na nas grzech – robilibyśmy z Niego kłamcę, nie byłoby w nas Jego Słowa.m + Jeśli przyznajemy się do naszych grzechów, On jest wierny i sprawiedliwy – przebaczy nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.kl QJeśli zaprzeczamy, że popełniliśmy grzech, sami siebie oszukujemy, jesteśmy dalecy od prawdy.)k MJeśli jednak żyjemy w Świetle, tak jak On sam jest w Świetle, to łączy nas wzajemna więź, a krew Jezusa, Jego Syna, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu..j WGdybyśmy powiedzieli, że łączy nas z Nim jakaś więź, a jednocześnie żylibyśmy w ciemności, byłoby to kłamstwo. Nie postępowalibyśmy zgodnie z prawdą.i Nowina, którą usłyszeliśmy od Niego i którą wam przekazujemy, brzmi tak: Bóg jest Światłem i nie ma w Nim żadnej ciemności.Hh  Piszemy wam o tym, aby nasza radość mogła stać się pełna.Qg To zatem, co zobaczyliśmy i o czym usłyszeliśmy, przekazujemy wam, abyście mogli wraz z nami tworzyć jedną wspólnotę. A ta wspólnota oznacza więź z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem.4f cŻycie bowiem zostało objawione! Poświadczamy to jako naoczni świadkowie! I przynosimy wam wieść o tym życiu wiecznym! Było ono u Ojca, lecz zostało nam objawione.Ie Ogłaszamy wam to, co było od początku, o czym usłyszeliśmy, co zobaczyliśmy na własne oczy, czemu się przyglądaliśmy i czego dotknęły nasze ręce, a co odnosi się do Słowa życia.d-Rozwijajcie się natomiast w łasce oraz w poznaniu naszego Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i na zawsze. Amen.c-Wy zaś, kochani, powiadomieni o tym wcześniej, uważajcie, by nie popaść w błąd ludzi nieprawych i nie zachwiać się w swojej stałości.{bojak i w tych wszystkich listach, gdzie się na ten temat wypowiada. Porusza on w nich pewne trudne do zrozumienia sprawy. Ludzie niewykształceni i chwiejni przekręcają je – podobnie zresztą jak inne Pisma – na swoją własną zgubę.aCierpliwość naszego Pana uważajcie za zbawienie. Podobnie, w danej mu mądrości, pisze nasz drogi brat Paweł – zarówno do was,`!Dlatego, kochani, w oczekiwaniu tych wydarzeń postarajcie się, aby On mógł was zastać pełnych pokoju, niesplamionych i nienagannych. _ Bo przecież oczekujemy – zgodnie z obietnicą – nowego nieba i nowej ziemi, w których na stałe zamieszka sprawiedliwość. ^9 Mówię do was, oczekujących, a nawet pragnących przyśpieszyć nastanie dnia Bożego, w którym niebo zginie w ogniu i żar stopi podstawy świata. ] Skoro w taki sposób to wszystko ma ulec zniszczeniu, to jakimi wy sami powinniście być w codziennym życiu oraz w pobożności?E\ Dzień Pana nadejdzie jak złodziej. Wtedy niebo z trzaskiem przeminie, podstawy świata stopnieją w ogniu, ziemia odpowie za swoje działania i człowiek zda sprawę ze swoich dokonań.y[k Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, choć niektórzy uważają, że tak właśnie jest. Tymczasem On po prostu okazuje cierpliwość względem was. On nie chce, aby ktoś zginął. Przeciwnie, chce, aby wszyscy doszli do opamiętania.xZiTo jedno, kochani, miejcie na uwadze: U Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat i tysiąc lat jak jeden dzień. Y9Za sprawą tego samego Słowa teraźniejsze niebo i ziemia zachowane są dla ognia, który pochłonie je w dniu sądu oraz zagłady bezbożnych ludzi.KXW podobny sposób ówczesny świat – zalany wodą – zginął.W'Ludzie ci jednak nie chcą wziąć pod uwagę dawnych dziejów ziemi oraz nieba. Otóż ziemia powstała na Słowo Boga z wody i przez wodę.V{No i co z obietnicą Jego przyjścia?! Jakoś, odkąd zasnęli ojcowie, wszystko trwa tak, jak od początku stworzenia.U1Przede wszystkim wiedzcie, że w dniach ostatecznych pojawią się szydercy, zainteresowani zaspokajaniem własnych zachcianek. Będą oni drwić:5TcPragnę wam też odświeżyć w pamięci słowa wypowiedziane przez świętych proroków oraz przypomnieć przykazanie Pana i Zbawcy, podane wam przez waszych apostołów.S Kochani, piszę do was już drugi list. Chcę w nich, dzięki powtarzaniu tego, co ważne, pobudzić do myślenia wasze szczere umysły.R5W ten sposób spełnia się na nich to trafne przysłowie: Pies powróci do tego, co zwrócił. Albo: Świnię po kąpieli znów w błocie widzieli.Q)Lepiej by im było nie poznać drogi sprawiedliwości, niż – po jej poznaniu – odwrócić się od przekazanego im świętego przykazania.FPJeśli dzięki poznaniu naszego Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, odcięli się od brudów świata, a potem znów się w nie wikłają, to ich stan ostateczny będzie gorszy niż pierwotny.OwObiecują wolność, a sami są niewolnikami zepsucia. Czemu bowiem ktoś poddańczo służy, tego jest niewolnikiem.Nbo rozczulając się w pustych zachwytach, podsycają rozwiązłe namiętności tych, którzy ledwie uszli ludziom uwikłanym w fałsz.rM]A ci są jak źródła bez wody, jak chmury gnane huraganem. Zachowano dla nich najgłębsze ciemności,'LGZostał jednak skarcony za swoje przestępstwa. Nieme, juczne zwierzę przemówiło do niego ludzkim głosem i w ten sposób zapobiegło szaleństwu proroka.K'Zboczyli oni z prostej drogi, pobłądzili i poszli śladami Balaama, syna Bosora, który dał się skusić zapłatą za niesprawiedliwość.#J?z oczu wyziera im chęć nierządu, nienasycona żądza grzechu, i nęcą niespokojne dusze, mając serca wyćwiczone w chciwości. To ludzie przeklęci.QI Dotknie ich kara za niesprawiedliwość, bo w świetle dnia rozkoszują się rozpustą, a na waszych wspólnych ucztach zachowują się bezwstydnie i obrzydliwie. Pławią się oni w swoim oszustwie,5Hc Ci natomiast, niczym nierozumne zwierzęta, z natury przeznaczone do schwytania i na rzeź, bluźnią temu, czego nie znają, a tymczasem spadnie na nich ta sama zagłada.'GG Nie czynią tego nawet aniołowie, którzy choć przewyższają ich potęgą i znaczeniem, nie wnoszą przeciwko tym bytom obelżywych oskarżeń wobec Pana. F  Odnosi się to szczególnie do tych, którzy – ogarnięci złą żądzą – kierują się pobudkami ciała i gardzą wszystkim, co posiada jakąkolwiek władzę. Są to ludzie zuchwali i samowolni, którzy bez oporów depczą chwałę wyższych bytów.Ey Widać zatem, że Pan potrafi uchronić pobożnych w czasie próby, a bezbożnych zachować dla ukarania w dniu sądu.'DGgdyż to, co ten sprawiedliwy widział i słyszał, gdy mieszkał wśród nich – całe bezprawie ich czynów – burzyło spokój jego sprawiedliwej duszy.dCAUratował jednak sprawiedliwego Lota, udręczonego rozwiązłym postępowaniem nieprawych,.BUPodobnie doprowadził do zagłady miasta Sodomę i Gomorę. Obrócił je w proch i w ten sposób postawił za przykład potępienia, które ma spotkać bezbożnych.4AaNie oszczędził też starożytnego świata, za wyjątkiem Noego, herolda sprawiedliwości, którego jako ósmego ocalił, gdy zesłał potop na świat bezbożnych ludzi.J@ Warto przy tym pamiętać, że Bóg nie oszczędził nawet aniołów, gdy dopuścili się grzechu. Przeciwnie, rzucił ich skrępowanych w gęste mroki miejsca kary. Oczekują tam oni na sąd.#??Ze względu na swą chciwość będą próbowali was zwieść fałszywymi słowami. Od dawna jednak wyrok na nich jest przesądzony. Ich zguba nadciąga.}>sPrzez nich droga prawdy stanie się przedmiotem bluźnierstw. I, niestety, wielu pójdzie za ich rozwiązłością. = ;Pośród ludu jednak zdarzali się również fałszywi prorocy. Podobnie między wami pojawią się fałszywi nauczyciele. W skryty sposób będą próbowali wprowadzać zgubne herezje, a nawet wyprą się Władcy, który ich wykupił. Tacy sprowadzają na siebie szybką zgubę.< Proroctwo bowiem nie powstawało nigdy z woli człowieka. Zawsze wypowiadali je ludzie posłani przez Boga, natchnieni Duchem Świętym.f; GPrzede wszystkim wiedzcie, że żadne proroctwo Pisma nie rodzi się z ludzkich przemyśleń.W: )Mamy więc słowo prorockie tym bardziej pewne. I wspaniale, że trzymacie się go niczym lampy świecącej w ciemności, dopóki nie zaświta dzień, dopóki gwiazda poranna nie wzejdzie w waszych sercach.s9 aMy ten właśnie głos, pochodzący z nieba, usłyszeliśmy, gdy przebywaliśmy z Nim na świętej górze.+8 QBóg Ojciec bowiem obdarzył Go czcią i chwałą, gdy w potędze swego Majestatu skierował do Niego słowa: To jest mój ukochany Syn, źródło mojej radości.=7 uGdyż obwieściliśmy wam moc oraz przybycie naszego Pana, Jezusa Chrystusa, nie jako ludzie, którzy poszli za wymyślnymi baśniami, ale jako naoczni świadkowie Jego wielkości.t6 cDołożę natomiast starań, abyście również po moim odejściu stale sobie o tych sprawach przypominali.5 yA wiem, że niedługo przyjdzie mi zwinąć ten namiot, co mi zresztą nasz Pan, Jezus Chrystus, wyraźnie zaznaczył.i4 M Dopóki jestem w namiocie mego ciała, uważam, że trzeba pobudzać was przez to przypominanie.3   Dlatego – chociaż znacie przekazaną wam prawdę i jesteście w niej utwierdzeni – chcę wam ciągle powtarzać te sprawy.2   ponieważ dzięki temu zostanie wam zapewniony szeroki dostęp do wiecznego Królestwa naszego Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa. 1  Dlatego, bracia, tym bardziej zadbajcie o stałość waszego powołania i wybrania. Dbając o te cechy, nigdy się nie potkniecie, 0  Komu natomiast ich brak, ten nie widzi, jest krótkowzroczny. Zapomniał też, że został oczyszczony ze swoich dawnych grzechów.3/ aGdy te cechy będą waszym udziałem, i to w coraz większej mierze, to nie dopuszczą one, abyście byli bezczynni i bezowocni w poznaniu naszego Pana, Jezusa Chrystusa.?. {pobożność z braterstwem, a braterstwo z miłością.^- 7poznanie z opanowaniem, opanowanie z wytrwałością, wytrwałość z pobożnością,p, [Właśnie dlatego dołóżcie starań i połączcie swoją wiarę z prawością, prawość z poznaniem,a+ =Dzięki nim darowane nam zostały drogocenne, największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami Boskiej natury, jako ci, którzy nie ulegli zepsuciu, do którego na tym świecie doprowadzają żądze.C* Jego Boska moc obdarzyła nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności. Otrzymujemy to dzięki poznaniu Tego, który nas powołał w swojej własnej chwale i wspaniałości.) Niech łaska i pokój będą waszym udziałem w jeszcze większej mierze, dzięki poznaniu Boga oraz Jezusa, naszego Pana.>( ySzymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy ze względu na sprawiedliwość naszego Boga i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, otrzymali wiarę równie cenną jak nasza:{'oPozdrówcie się nawzajem pocałunkiem miłości. Niech pokój napełnia was wszystkich, żyjących w Chrystusie.]&3 Pozdrawia was wspólnota z Babilonu, podobnie jak wy wybrana, oraz Marek, mój syn.@%y Napisałem do was pokrótce za pośrednictwem Sylwanusa, którego uważam za wiernego wam brata. Pragnąłem dodać wam otuchy i upewnić was, że trwacie w prawdziwej łasce Bożej.,$S On sam niech panuje na wieki. Amen!;#o A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do swej wiecznej chwały w Chrystusie Jezusie, po krótkotrwałych cierpieniach sam was odnowi, utwierdzi, umocni i ugruntuje." Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, świadomi, że te same cierpienia są udziałem waszych braci na całym świecie.|!qBądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Wasz Przeciwnik, diabeł, krąży dookoła niczym ryczący lew, wypatrujący łupu.S Wszelką swoją troskę zrzućcie na Niego, gdyż On się o was troszczy.Y+Uniżcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w swoim czasie.?wPodobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym. Wszyscy zaś przyjmijcie postawę pokory względem siebie nawzajem, gdyż Bóg się pysznym przeciwstawia, lecz pokornym udziela łaski.V%A gdy się ukaże Arcypasterz, otrzymacie wiecznie świeży wieniec chwały. u`~~O}b||y|({{5zz;yxx wwv3uttt@ssrsqqPpp6oonZmmlkkjjMiih_gg"f-ee==s<<;::199B8,765544C33!22 1+00 //.z-,,++p+*[))J((G''&%%{$##U"" 6zEv$fBv(j-a O f  3 X i}FuB3 Powiedzieli: Dziękujemy ci, Panie, Boże Wszechmocny, który jesteś i który byłeś, że użyłeś swej wielkiej mocy i objąłeś królowanie.A A dwudziestu czterech Starszych, zasiadających na swoich tronach przed Bogiem, upadło na twarz i złożyło pokłon Bogu.#@? Zatrąbił siódmy anioł. Wówczas w niebie rozległy się okrzyki: Nasz Pan, i Jego Chrystus, zapanował nad światem! Będzie On królował na wieki.I?  Tak minęło drugie Biada! i szybko przyszła kolej na trzecie.g>G W tej samej chwili dojdzie do wielkiego trzęsienia ziemi i dziesiąta część miasta zawali się. W trzęsieniu tym zginie siedem tysięcy ludzi. Pozostałych natomiast ogarnie strach i oddadzą chwałę Bogu na niebie.= Oni natomiast usłyszą donośny głos z nieba: Wstąpcie tutaj! I wstąpią do nieba w obłoku. Ich wrogowie będą na to patrzeć.+<O Jednakże gdy minie trzy i pół dnia, wstąpi w nich pochodzący od Boga duch życia i znów staną na nogi. Na tych, którzy to zobaczą, padnie wielki strach.';G Mieszkańcy ziemi będą się cieszyć z powodu ich śmierci. Z radości przesyłać sobie będą podarunki, ponieważ ci dwaj prorocy dali im się we znaki.:5 Przez trzy i pół dnia ludzie z różnych ludów, plemion, języków i narodów będą patrzeć na ich trupy i nie pozwolą złożyć ich w grobie.:9m Ich ciała leżeć będą na ulicy wielkiego miasta, które – w duchowym znaczeniu – nazywa się Sodomą i Egiptem. Chodzi o miasto, w którym ich Pan został ukrzyżowany. 8 A gdy już spełnią swą rolę jako świadkowie, zwierzę wychodzące z otchłani stoczy z nimi bitwę, zwycięży ich i zabije.W7' Są oni władni zamknąć niebo, tak by nie padał deszcz za dni ich prorokowania. Mają też władzę nad wodami, aby zamieniać je w krew, i – ilekroć zechcą – uderzać ziemię różnymi klęskami.K6 Jeśli ktoś zechce im szkodzić, zostanie pochłonięty przez ogień, który wychodzi z ich ust i pożera wrogów – każdy, kto chciałby im szkodzić, musi zginąć właśnie w ten sposób.a5; Ci Świadkowie to dwa drzewa oliwne i dwa świeczniki, które stoją przed Panem ziemi. 4 Sprawię też, że dwaj moi Świadkowie, odziani we włosiennice, będą prorokować przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.03Y Pomiń jednak dziedziniec zewnętrzny przybytku. Nie mierz go, ponieważ został oddany poganom. Będą oni deptać Święte Miasto przez czterdzieści dwa miesiące.!2; Następnie otrzymałem trzcinę podobną do laski i usłyszałem: Wstań, zmierz Boży przybytek wraz z ołtarzem oraz tymi, którzy w nim czczą Boga.e1 E I powiedziano mi: Musisz znów prorokować o ludach, narodach, językach i o wielu królach.&0E Wziąłem zatem z ręki anioła mały zwój. Zjadłem go. I rzeczywiście, w ustach był słodki jak miód, natomiast gdy go połknąłem, poczułem gorycz.H/  Podszedłem więc do anioła i poprosiłem, aby dał mi ten mały zwój. Wtedy on mi powiedział: Weź i zjedz go. Napełni goryczą twój żołądek, ale w ustach będzie słodki jak miód.).K A głos, który usłyszałem z nieba, znów odezwał się do mnie: Podejdź i weź rozwinięty zwój, który trzyma w ręce anioł stojący na morzu i lądzie. - Przeciwnie, w dniach trąbienia siódmego anioła dopełni się Boża tajemnica, tak, jak ogłosił On to swoim sługom, prorokom.:,m i złożył przysięgę. Przysiągł on na Tego, który żyje na wieki, który stworzył niebo, ziemię i morze oraz to, co w nich jest, że już więcej nie będzie zwlekania.+ A anioł, który – jak widziałem – stał jedną nogą na morzu, a drugą na lądzie, podniósł prawą rękę ku niebuA*{ Po ich przemowie zamierzałem zabrać się do pisania. Usłyszałem jednak głos, który powiedział do mnie z nieba: Zapieczętuj to, co powiedziało siedem gromów. Nie spisuj tego!^)5 I zawołał głosem donośnym jak ryk lwa. W odpowiedzi przemówiło siedem gromów.h(I W ręce trzymał rozwinięty mały zwój. Prawą nogę postawił na morzu, a lewą na lądzie.;'o Potem zobaczyłem innego potężnego anioła. Zstępował on z nieba. Spowity był w obłok. Nad głową miał tęczę. Jego twarz przypominała słońce, nogi – słupy ognia.b& ? Nie opamiętali się też w swoich morderstwach, czarach, w nierządzie i złodziejstwie.%%C Jednak pozostali ludzie, ci, którzy nie zostali zabici przez wymienione klęski, nie opamiętali się. Nie zaprzestali popełniania zła, to znaczy nadal oddawali cześć demonom oraz złotym, srebrnym, miedzianym i drewnianym bożkom, które nie widzą, nie słyszą i nie chodzą.$ Gdyż moc tych koni tkwi w ich pyskach oraz ogonach. Ogony ich bowiem przypominały węże – miały głowy zdolne wyrządzać szkody.~#u Od tych trzech klęsk, to jest od ognia, dymu i siarki, buchających im z pysków, zginęła trzecia część ludzi.j"M A konie i jeźdźcy, których oglądałem w moim widzeniu, wyglądali tak: Byli uzbrojeni w pancerze ogniście czerwone, hiacyntowe i żółte. Łby koni przypominały głowy lwów. Z pysków buchał im ogień, dym i siarka.`!9 Liczba ich wojsk konnych wynosiła dwie miriady miriad – taką liczbę usłyszałem.} s I zostali uwolnieni. Byli oni przygotowani na godzinę, dzień, miesiąc i rok, aby zabić trzecią część ludzi. Mówił on do szóstego anioła, który trzymał trąbę: Uwolnij czterech aniołów związanych nad wielką rzeką Eufrat.} Zatrąbił szósty anioł. Wtedy usłyszałem głos jednego z czterech rogów stojącego przed Bogiem złotego ołtarza.A} Jedno Biada! przeminęło, ale nadciągają jeszcze dwa.yk Szarańczą rządził król, anioł otchłani. Po hebrajsku nazywał się on Abaddon, a po grecku – Apollion.3 Ponadto szarańcza miała ogony podobne do skorpionowych, oraz żądła. Te ogony mogły wyrządzać szkodę ludziom przez okres pięciu miesięcy.#? Miała też pancerze jakby żelazne, a dźwięk pracujących skrzydeł brzmiał jak odgłos wielu zaprzężonych w konie rydwanów, pędzących do bitwy.K grzywy przypominały włosy kobiet, a zęby – kły jak u lwów./ Z wyglądu szarańcza przypominała konie przygotowane do bitwy. Łby zdobiły jej wieńce jakby ze złota, pyski wyglądały jak twarze ludzkie, W tych dniach ludzie będą szukać śmierci, ale jej nie znajdą. Będą pragnęli umrzeć, lecz śmierć od nich ucieknie.A{ Polecono jej, że nie ma ich zabijać, ale dręczyć przez pięć miesięcy. Ból zadany przez tę szarańczę przypomina ból wywołany ukąszeniem skorpiona, kiedy zrani człowieka.7g Powiedziano też, by nie szkodziła porastającej ziemię trawie ani żadnej roślinie, ani żadnemu drzewu, a jedynie ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach.wg Z dymu wyszła na ziemię szarańcza. Dano jej możliwości podobne do tych, które mają ziemskie skorpiony.(I Gdy otworzyła tę gardziel, z wnętrza wydobył się dym niczym z ogromnego pieca. Od dymu z gardzieli zaćmiło się słońce, a powietrze – zgęstniało.  Zatrąbił piąty anioł, a ja zobaczyłem gwiazdę, która spadła z nieba na ziemię. Dano jej klucz do gardzieli otchłani.< s Spojrzałem i zauważyłem orła. Leciał środkiem nieba. Usłyszałem, jak woła: Biada! Biada! Biada mieszkańcom ziemi! Bo jeszcze mają zatrąbić trzej pozostali aniołowie. Zatrąbił czwarty anioł i cios spadł na trzecią część słońca, trzecią część księżyca oraz trzecią część gwiazd. W związku z tym trzecia ich część uległa zaćmieniu. Światło dnia stało się krótsze o jedną trzecią i podobnie mrok nocy./ Imię gwiazdy brzmiało Piołun. Stąd jedna trzecia wód zamieniła się w piołun, a ponieważ zgorzkniały, wielu ludzi od tych wód pomarło.&E Potem zatrąbił trzeci anioł. Wówczas z nieba spadła wielka gwiazda. Płonęła niczym pochodnia. Spadła na trzecią część rzek i na źródła wód.  Z tego powodu wyginęła w morzu trzecia część stworzeń mających duszę. Zniszczeniu uległa też trzecia część okrętów.) K Zatrąbił drugi anioł. Wtedy coś na kształt ziejącej ogniem, wielkiej góry zostało rzucone w morze. Przez to jedna trzecia morza zamieniła się w krew.e CZatrąbił pierwszy. Na ten dźwięk powstały grad oraz ogień, pomieszane z krwią. Zostały one zrzucone na ziemię. Na skutek tego spłonęła trzecia część ziemi, trzecia część drzew oraz cała zielona trawa.` 9Tymczasem siedmiu aniołów z siedmioma trąbami przygotowywało się do zatrąbienia.@ yA anioł ujął kadzielnicę, napełnił ją ogniem z ołtarza i rzucił na ziemię. Wtedy dały się słyszeć grzmoty i ryki, strzeliły błyskawice i doszło do trzęsienia ziemi._7Kiedy to uczynił, wzniósł się przed Bogiem dym kadzideł oraz modlitw świętych.jMPrzyszedł też inny anioł. Miał ze sobą złotą kadzielnicę i zajął miejsce przy ołtarzu. Dano mu wiele kadzidła, aby wraz z modlitwami wszystkich świętych złożył je na złotym ołtarzu, stojącym przed tronem.RZobaczyłem siedmiu aniołów. Stali przed Bogiem. Dano im siedem trąb.dAGdy Baranek otworzył siódmą pieczęć, na około pół godziny zaległa w niebie cisza. +Bo Baranek, który jest pośród tronu, będzie ich pasł. On ich poprowadzi do źródeł żywych wód, a Bóg otrze wszelką łzę z ich oczu.mSNie będą już głodni. Nie dokuczy im pragnienie. Nie spiecze ich słońce. Nie wycieńczy upał.3Dlatego właśnie są przed tronem Boga. Służą Mu w Jego przybytku dniami i nocami. A Ten, który siedzi na tronie, rozciągnie nad nimi namiot.#?Ty wiesz, mój Panie – odpowiedziałem. A on do mnie: To są ci, którzy przeszli wielki ucisk. Wyprali oni swoje szaty, wybielili je we krwi Baranka.kOJeden ze Starszych zadał mi pytanie: Kim są ci ludzie ubrani w białe szaty? Skąd przychodzą?} Wyznali: Amen! Sława i chwała, mądrość i wdzięczność, cześć i moc, i potęga naszemu Bogu – na wieki. Amen.~ A wszyscy aniołowie otoczyli tron, Starszych i cztery Istoty, po czym upadli na twarz przed tronem i pokłonili się Bogu.i}K i donośnie ogłaszali: Zbawienie jest w naszym Bogu, który siedzi na tronie, oraz w Baranku.m|S Patrzę dalej: Przed tronem i przed Barankiem zobaczyłem wielki tłum ludzi, niemożliwy do policzenia. Pochodzili z każdego narodu, plemienia, ludu i języka. Stali ubrani w białe szaty. W rękach trzymali gałązki palmowe{- dwanaście tysięcy z plemienia Zabulona, dwanaście tysięcy z plemienia Józefa, i dwanaście tysięcy opieczętowanych z plemienia Beniamina.zdwanaście tysięcy z plemienia Symeona, dwanaście tysięcy z plemienia Lewiego, dwanaście tysięcy z plemienia Issachara,ydwanaście tysięcy z plemienia Asera, dwanaście tysięcy z plemienia Neftalego, dwanaście tysięcy z plemienia Manassesa,xDwanaście tysięcy opieczętowanych z plemienia Judy, dwanaście tysięcy z plemienia Rubena, dwanaście tysięcy z plemienia Gada,}wsI usłyszałem liczbę opieczętowanych ze wszystkich plemion synów Izraela – sto czterdzieści cztery tysiące.vNie wyrządzajcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, dopóki nie odciśniemy pieczęci na czołach sług naszego Boga.\u1Zobaczyłem też kolejnego anioła. Wznosił się od wschodu i miał przy sobie pieczęć żywego Boga. Zawołał on donośnym głosem w stronę czterech aniołów, którym zezwolono szkodzić ziemi oraz morzu:DtPotem zobaczyłem czterech aniołów. Stali oni na czterech krańcach ziemi i powstrzymywali cztery jej wiatry, tak, by nie wiał wiatr ani na ziemię ani na morze, ani na żadne drzewo.Ks Bo nadszedł wielki Dzień ich gniewu i nikt nie zdoła przeżyć.r wołali do gór i skał: Padnijcie na nas! Ukryjcie nas przed obliczem Tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka!qKrólowie ziemi oraz dygnitarze, wodzowie, zamożni i wpływowi, każdy niewolnik oraz człowiek wolny, ukryci w grotach i rozpadlinach,`p9Niebo zostało zwinięte jak zwój, a każda góra i wyspa usunięta ze swego miejsca.uocZ nieba na ziemię zaczęły spadać gwiazdy, jak niedojrzałe figi, gdy rozszalały wiatr targa figowcami.7ng Patrzę dalej: Baranek zdjął szóstą pieczęć. Wtedy doszło do silnego trzęsienia ziemi. Słońce pociemniało jak włosiennica. Cały księżyc przybrał barwę krwi.pmY Każdej z tych dusz dano białą szatę. Powiedziano im też, że jeszcze przez pewien krótki czas mają odpoczywać, aż się dopełni liczba ich braci, którzy podobnie jak oni byli sługami i podobnie mieli ponieść śmierć.?lw Zawołały one donośnie: Władco święty i prawdziwy, jak długo jeszcze ma to trwać?! Czy nie zamierzasz sądzić mieszkańców ziemi? Czy nie wymierzysz im kary za naszą krew?k) Po otwarciu przez Baranka piątej pieczęci, zauważyłem poniżej ołtarza dusze zabitych za Słowo Boże i za świadectwo, które składali.j Zobaczyłem, że wyszedł koń sinozielony. Ten, który na nim siedział, miał na imię Śmierć. Świat zmarłych nadciągał tuż za nim. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi. Mogli zabijać mieczem, głodem, zarazą i przez dzikie zwierzęta ziemi.\i1Kiedy Baranek otworzył czwartą pieczęć, czwarta Istota przemówiła: Przyjdź! hSpośród czterech Istot zabrzmiał głos: Litr pszenicy za denara! Trzy litry jęczmienia za denara! Oliwy i wina – nie marnuj!3g_Baranek otworzył trzecią pieczęć. Trzecia Istota przemówiła: Przyjdź! Zobaczyłem, że wystąpił koń kary. Ten, który na nim siedział, trzymał w ręku wagę.GfWtedy wyszedł kolejny koń. Był jaskrawo czerwony. Ten, który na nim siedział, otrzymał pozwolenie odebrania ziemi pokoju, tak, aby ludzie się nawzajem zabijali. Dano mu wielki miecz.geGGdy Baranek otworzył drugą pieczęć, usłyszałem: Przyjdź! – ze strony drugiej Istoty."d=Spojrzałem i zobaczyłem: Biały koń. Ten, który na nim siedział, dzierżył łuk. Dano mu wieniec i wyruszył jako zwycięzca – aby zwyciężać.,cQNastępnie zobaczyłem, jak Baranek otwiera pierwszą z siedmiu pieczęci. Usłyszałem pierwszą z czterech Istot: Przyjdź! – wezwała niczym głosem grzmotu.[b 1Cztery Istoty natomiast powtarzały: Amen. A Starsi upadli i złożyli Mu pokłon.kaOSłyszałem też, jak wszelkie stworzenie w niebie, na ziemi, pod ziemią i w morzu – wszystko, co je napełnia – wtórowało: Temu, który siedzi na tronie, oraz Barankowi, uznanie i cześć, chwała i moc – na wieki.` Ogłaszali donośnie: Godny jest zabity Baranek wziąć moc i bogactwo, mądrość i siłę, cześć, chwałę i uznanie._- Wówczas usłyszałem głos wielu aniołów. Otaczali oni tron, Istoty oraz Starszych, a ich liczba wynosiła miriady miriad, tysiące tysięcy._^7 Uczyniłeś ich dla Boga królestwem i kapłanami – będą oni królować na ziemi.Y]+ Zaśpiewali oni nową pieśń tej treści: Godny jesteś wziąć zwój i zdjąć jego pieczęcie, gdyż byłeś zabity, a swoją krwią nabyłeś dla Boga ludzi z każdego plemienia, języka, ludu i narodu._\7 Gdy Baranek przejął zwój, upadły przed Nim cztery Istoty. Upadło też dwudziestu czterech Starszych, z których każdy miał cytrę oraz złotą czaszę napełnioną wonnościami, czyli modlitwami świętych.W['Podszedł On i wziął zwój z prawej ręki Tego, który siedział na tronie.\Z1Wtedy zobaczyłem Baranka jakby zabitego. Stał między tronem i czterema Istotami oraz między Starszymi. Miał siedem rogów i siedmioro oczu, które są siedmioma duchami Boga rozesłanymi na całą ziemię.@YyWtedy zwrócił się do mnie jeden ze Starszych: Przestań płakać! Oto zwyciężył Lew z plemienia Judy, Korzeń Dawida! On może rozwinąć zwój i zdjąć jego siedem pieczęci. XZ tego powodu gorzko zapłakałem. Ogarnął mnie żal, że nie znalazł się nikt godny rozwinięcia zwoju i zajrzenia do niego.lWQI nikt – w niebie, na ziemi i pod ziemią – nie mógł rozwinąć zwoju ani do niego zajrzeć.VZobaczyłem też potężnego anioła. Pytał on donośnym głosem: Kto jest godny rozwinąć zwój i zerwać jego pieczęcie?UW prawej ręce Tego, który siedział na tronie, zobaczyłem zwój. Był zapisany wewnątrz i na zewnątrz, a nosił siedem pieczęci.$T CGodny jesteś, nasz Panie i Boże, przyjąć chwałę, cześć i moc, ponieważ Ty stworzyłeś wszystko, dzięki Twej woli powstało i zostało stworzone.S5 padało przed Nim dwudziestu czterech Starszych. Oddawali oni pokłon Żyjącemu na wieki wieków i składali swoje wieńce przed tronem, wyznając: R  A ilekroć Istoty oddały chwałę, cześć i dziękczynienie Temu, który siedział na tronie i który żyje na wieki wieków,}Qs Każda z tych czterech Istot miała po sześć skrzydeł, wokół oraz wewnątrz pełno oczu, i bez przerwy, dniami i nocami, powtarzała: Święty, święty, święty jest Pan, Bóg Wszechmogący, który był, który jest i który nadchodzi. P Pierwsza Istota wyglądała jak lew, druga jak wół, trzecia miała jakby ludzką twarz, a czwarta przypominała orła w locie.ROPrzed tronem też widać było jakby szkliste morze. Przypominało kryształ. A w środku tronu oraz wokół niego poruszały się cztery żywe Istoty. Wszędzie miały oczy – z przodu oraz z tyłu.&NEZ tronu strzelały błyskawice, rozlegały się głosy oraz grzmoty. Przed tronem natomiast płonęło siedem ognistych pochodni – to siedem duchów Boga.#M?Stały też dwadzieścia cztery inne trony. Siedziało na nich dwudziestu czterech Starszych. Ich szaty były białe, a na głowach mieli złote wieńce.L kto z wyglądu przypominał kamień jaspisu lub krwawnika. Wokół tronu rozciągała się tęcza. Podobna była do szmaragdu.bK=I natychmiast zawładnął mną Duch. Zobaczyłem w niebie tron. Siedział na nim ktoś,dJANastępnie patrzę: Niebo. W niebie – otwarte drzwi! A głos, który usłyszałem na początku, przypominający dźwięk skierowanej do mnie trąby, zachęcił: Wstąp tutaj! Pokażę ci to, co musi stać się potem.DI Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom.HTemu, kto zwycięży, pozwolę zasiąść ze Mną na moim tronie, tak jak Ja zwyciężyłem i zasiadłem z moim Ojcem na Jego tronie.GOto stoję u drzwi! Pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim ucztował, a on ze mną.iFKJa tych, których kocham, poprawiam i wychowuję. Obudź więc w sobie zapał! Opamiętaj się! E Radzę ci: Nabądź u Mnie złota oczyszczonego w ogniu, abyś się wzbogacił. Zaopatrz się u Mnie w białe szaty, byś miał się w co ubrać i przestał razić hańbą swej nagości. Kup też u Mnie maść i posmaruj nią swoje oczy – aby przejrzeć.D+Mówisz: Jestem bogaty. Wzbogaciłem się i niczego nie potrzebuję. Nie wiesz jednak, że jesteś nędzny i żałosny, biedny, ślepy i goły.XC)A ponieważ jesteś letni, nie gorący i nie zimny, wypluję cię z moich ust.bB=Wiem o twoich czynach. Nie jesteś ani zimny ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!A{Do anioła kościoła w Laodycei napisz: Oto, co mówi Amen, Świadek wierny i prawdziwy, Początek Bożego stworzenia:E@Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom.x?i Tego, kto zwycięży, uczynię filarem w przybytku mojego Boga, i już z niego nie wyjdzie. Wypiszę na nim imię mojego Boga i nazwę Jego miasta, Nowej Jerozolimy, która zstępuje od Niego z nieba. Wypiszę też na nim moje nowe imię.p>Y Przyjdę już wkrótce! Strzeż tego, co masz, aby nikt nie zabrał przygotowanego dla ciebie wieńca.==s A ponieważ zachowałeś moje słowa o wytrwałości, Ja zachowam cię przed godziną próby, która nadejdzie na cały zamieszkały świat, aby doświadczyć mieszkańców ziemi.F< Oto poddaję ci tych z synagogi szatana. Podają się oni za Żydów, chociaż nimi nie są. Kłamią! Oto sprawię, że przyjdą i padną u twoich stóp. Poznają, że Ja cię ukochałem.\;1 Wiem o twoich czynach. Oto sprawiłem, że drzwi stoją przed tobą otworem. Nikt nie zdoła ich zamknąć. Wiem, że niewielką masz moc. A jednak zachowałeś moje Słowo i nie zaparłeś się mojego imienia.;:oA do anioła kościoła w Filadelfii napisz: Oto, co mówi Święty, Prawdziwy, Ten, który ma klucz Dawida, który otwiera i nikt nie zamknie; który zamyka i nikt nie otworzy.E9Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom.-8STen, kto zwycięży, podobnie założy białe szaty. Jego imienia na pewno nie wymażę ze Zwoju życia. Przyznam się do niego wobec mojego Ojca i Jego aniołów.7Lecz masz w Sardis kilka osób, które nie splamiły swoich szat. Będą chodzić ze Mną w bieli, dlatego, że są godne.h6IPrzypomnij więc sobie, w jaki sposób przyjąłeś to, co usłyszałeś. Strzeż tego i opamiętaj się! Bo jeśli przestaniesz być czujny, przyjdę jak złodziej. Nawet nie zauważysz, o której godzinie cię zaskoczę. 59Obudź się! Wzmocnij to, co jeszcze pozostało i bliskie jest śmierci. Nie stwierdziłem bowiem, aby twoje czyny były doskonałe przed moim Bogiem.L4Do anioła kościoła w Sardis napisz: Oto, co mówi Ten, który ma siedem duchów Bożych oraz siedem gwiazd: Wiem o twoich czynach. Nosisz imię głoszące, że żyjesz. Ale ty jesteś martwy.D3 Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom.]23podobnie jak Ja otrzymałem władzę od mojego Ojca. Dam mu też gwiazdę poranną.X1)Będzie nimi rządził żelazną laską, pokruszy je jak gliniane naczynia –|0qTemu, kto zwycięży, oraz temu, kto będzie trwał aż do końca przy moich dziełach, dam władzę nad narodami.E/Dopóki nie przyjdę, pozostańcie przy tym, co posiadacie.[./Wam natomiast, pozostałym w Tiatyrze, wszystkim tym, którzy nie trzymacie się tej nauki, którzy – jak powiadają – nie poznaliście szatańskich głębi, mówię: Nie nakładam na was innego ciężaru.--Sa jej dzieci zabiję. I przekonają się wszystkie kościoły, że Ja jestem tym, który bada nerki i serca, bo odpłacę każdemu z was stosownie do jego czynów.,-Oto rzucę ją na łoże cierpienia, a tych, którzy z nią cudzołożą, w wielki ucisk – jeśli się nie opamiętają w swoich uczynkach –^+5Dałem jej czas na opamiętanie, lecz nie chce się opamiętać w swoim nierządzie.a*;Lecz mam przeciwko tobie to, że pobłażasz tej kobiecie Jezabel, która się podaje za prorokinię, naucza i zwodzi moje sługi, aby uprawiali nierząd oraz spożywali to, co pochodzi z ofiar składanych bóstwom.)/Wiem o twoich czynach, o miłości, wierze i służbie. Wiem też o twojej wytrwałości i o twoich ostatnich czynach, lepszych od początkowych.(A do anioła kościoła w Tiatyrze napisz: Oto, co mówi Syn Boży, Ten, który ma oczy jak płomień ognia i stopy podobne do mosiądzu.g'GKto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom. Temu, kto zwycięży, dam nieco z ukrytej manny. Podaruję mu też biały kamyk, a na kamyku wypisane nowe imię, nieznane nikomu, poza tym, który je otrzymuje.z&mOpamiętaj się więc! Bo jeśli nie, to wkrótce przyjdę do ciebie i będę z nimi walczył mieczem moich ust.R%Podobnie wśród was są tacy, którzy trzymają się nauki nikolaitów.~$uLecz mam nieco przeciwko tobie. Otóż są między wami zwolennicy nauki Balaama. Jak wiadomo, pouczał on Balaka, jak usidlić synów izraelskich i skłonić ich do spożywania tego, co pochodzi z ofiar składanych bóstwom, oraz do nierządu.p#YWiem, gdzie mieszkasz – tam, gdzie jest tron szatana. A jednak trzymasz się mego imienia i nie zaparłeś się swojej wiary we Mnie, nawet w dniach, gdy Antypas, mój wierny świadek, został zabity u was, gdzie mieszka szatan.j"M Do anioła kościoła w Pergamonie napisz: Oto, co mówi Ten, który ma ostry, obosieczny miecz.!y Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom. Temu, kto zwycięży, druga śmierć nie wyrządzi szkody.q [ Nie bój się nadchodzących cierpień. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia. Zostaniecie poddani próbie. Przez dziesięć dni doświadczać będziecie ucisku. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.>u Wiem o twoim ucisku i ubóstwie – choć ty jesteś bogaty – i o bluźnierstwie ze strony tych, którzy podają się za Żydów, lecz nimi nie są. Są raczej synagogą szatana.xi A do anioła kościoła w Smyrnie napisz: Oto, co mówi Pierwszy i Ostatni, Ten, który był martwy, a ożył.,QKto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza kościołom. Temu, kto zwycięży, właśnie jemu, pozwolę spożyć z drzewa życia, które rośnie w raju u Boga.wNa swoją obronę masz natomiast to, że czujesz wstręt do postępków nikolaitów. Ja również brzydzę się nimi.8iPrzypomnij sobie, skąd spadłeś. Opamiętaj się! Wróć do pierwszych czynów! Bo jeśli się nie opamiętasz, przyjdę do ciebie i ruszę twój świecznik z jego miejsca.QLecz mam coś przeciwko tobie: Porzuciłeś swoją pierwszą miłość.b=Masz też wytrwałość. Wiele zniosłeś dla mojego imienia i nie uległeś zmęczeniu.c?Wiem o twoich czynach, o trudzie i wytrwałości. Wiem też o tym, że nie możesz znieść złych, oraz że poddałeś próbie ludzi, którzy się podają za apostołów, a nimi nie są, i odkryłeś, że to kłamcy.0YDo anioła kościoła w Efezie napisz: Oto, co mówi Ten, który w swojej prawej ręce trzyma siedem gwiazd i przechadza się pośród siedmiu złotych świeczników:] 5Co do tajemnicy siedmiu gwiazd, które widziałeś w mojej prawej ręce, i siedmiu złotych świeczników, wyjaśniam: Siedem gwiazd to aniołowie siedmiu kościołów, a siedem świeczników siedem kościołów.] 5Dlatego opisz to, co już widziałeś, to, co jest, oraz to, co ma się stać potem.u ei Żywy. Byłem martwy, lecz teraz żyję na wieki wieków. Mam też klucze śmierci oraz świata zmarłych.* OGdy Go zobaczyłem, padłem Mu do stóp jak martwy. Ale On położył na mnie swoją prawą rękę i powiedział: Nie bój się, Ja jestem Pierwszy i Ostatni –! =W swojej prawej dłoni trzymał siedem gwiazd. Z Jego ust wychodził ostry, obosieczny miecz, a Jego twarz lśniła jak słońce w pełnym swoim blasku. Stopy miał podobne do roztopionego mosiądzu, jakby rozżarzonego w piecu, a Jego głos przypominał szum potężnych wód.m UJego głowa i włosy lśniły jak biała wełna lub jak śnieg, a Jego oczy – jak płomień ognia.& GPomiędzy świecznikami natomiast stał ktoś przypominający Syna Człowieczego. Ubrany był w szatę długą aż do stóp, a na piersiach miał złoty pas.   Gdy obróciłem się, aby zobaczyć, od kogo pochodzi głos, który do mnie przemawia, spostrzegłem siedem złotych świeczników.   To, co widzisz, zapisz w zwoju i wyślij do siedmiu kościołów: do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardis, Filadelfii i Laodycei.   W dniu Pańskim zawładnął mną Duch i usłyszałem za sobą potężny głos. Przypominał dźwięk trąby. Mówił on do mnie:I    Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku, w Królestwie oraz w cierpliwym trwaniu w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, zesłany z powodu Słowa Bożego oraz świadectwa o Jezusie.o  Y Ja jestem Alfą i Omegą, mówi Pan, Bóg, który jest, który był i który nadchodzi, Wszechmogący.  3Oto nadchodzi wśród obłoków. Ujrzy Go każde oko, również ci, którzy Go przebili. Opłakiwać Go będą wszystkie plemiona ziemi. Tak! Amen. uczynił nas królestwem i kapłanami Boga, swojego Ojca – Jemu niech będzie chwała! Do Niego niech należy moc – na wieki. Amen.; qoraz Jezus Chrystus, wierny świadek, pierwszy zmartwychwstały i Władca królów ziemi. Temu, który nas kocha, i który za cenę swojej krwi uwolnił nas od naszych grzechów,J Jan do siedmiu kościołów położonych w Azji: Niech wam towarzyszy łaska i pokój. Darzy nimi Ten, który jest, który był i który nadchodzi, siedem duchów, które są przed Jego tronem, /Szczęśliwy ten, kto czyta, oraz ci, którzy słuchają słów proroctwa i trzymają się tego, co jest w nim napisane. Czas bowiem jest bliski.h KTen natomiast poświadczył to, co zobaczył, jako Słowo Boże i świadectwo Jezusa Chrystusa.p [Objawienie pochodzące od Jezusa Chrystusa, które otrzymał On od Boga, aby następnie ukazać swoim sługom to, co wkrótce musi się stać. To właśnie, za pośrednictwem swego anioła, przekazał On dalej swemu słudze Janowi.2 ajedynemu Bogu, naszemu Zbawcy przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana, niech będzie chwała, majestat, moc oraz władza, jak przed wiekami, tak teraz – i na zawsze. Amen. A Temu, który ma moc ustrzec was od upadku i postawić wobec swojej chwały nieskazitelnych i pełnych wielkiej radości,: oRatujcie innych, wyrywając ich z ognia. Dla jeszcze innych miejcie współczucie przeniknięte respektem dla świętości, brzydząc się nawet tuniką splamioną przez ciało.9 oSami z kolei okazujcie miłosierdzie wątpiącym.~ Trwajcie w Bożej miłości. Polegajcie na miłosierdziu naszego Pana, Jezusa Chrystusa, bo ono prowadzi do życia wiecznego.f} GAle wy, kochani, budujcie się w swej najświętszej wierze. Módlcie się w Duchu Świętym.N| Będą to ludzie wywołujący rozłamy, zmysłowi, nie mający Ducha.w{ iPowtarzali oni: W czasach ostatecznych pojawią się szydercy, skupieni na własnych bezbożnych pragnieniach.lz SWy natomiast, kochani, przypomnijcie sobie dawne słowa apostołów naszego Pana, Jezusa Chrystusa.iy MTo ludzie skorzy do narzekań, żalu nad własnym losem i ciągle zabiegani wokół własnych żądz. Potrafią sypać pustymi pochwałami, a gdy zwęszą zysk, gotowi są podziwiać nawet to, co ma tylko pozorną wartość. x ;aby dokonać sądu nad każdą istotą, ukarać każdą duszę za bezbożne czyny oraz zuchwałych grzeszników za butne słowa, którymi Go obrzucili.jw OTo o nich prorokował Henoch, siódmy po Adamie: Oto przyszedł Pan z miriadami swych świętych,v 3Przypominają dzikie bałwany rozszalałego morza, spienione własnym bezwstydem, oraz zbłąkane gwiazdy, na które czeka gęsty mrok wieczności. ~~ }}@|{{7zzyxwwLvvuhttUsrr qvpp"onnmm?lkkQjRihh8ggf%e+dFcc*baaS`__<^^]\\h[[ZYYXEWMVcVUkTSS^RQQPPyOOjNN"MLLeKJJJIQHdHGRFFEZDDCtBAz@@b?>>==H(''i&&U%@$###E"")!e 8Z/;'l{NyPiy   fAM^ `CNastępnie oświadczył: Te słowa są wiarygodne i prawdziwe. To Pan, Bóg duchów proroków, posłał swojego anioła, aby ukazał swoim sługom to, co musi się stać już niedługo.)KNie zapadnie już noc. Światło lamp oraz słońca przestanie być potrzebne. Zajaśnieje nad nimi Pan, Bóg, a ich panowaniu nie będzie końca – na wieki.NBędą oglądać Jego oblicze. Na swoich czołach nosić Jego imię.|qW mieście nie będzie już nic przeklętego. Stanie w nim tron Boga i Baranka. Jego słudzy podejmą swe zadania.CNa środku ulicy miasta i po obu brzegach rzeki rosło drzewo życia. Wydawało ono dwanaście owoców. Rodziło owoc każdego miesiąca, a jego liście miały moc uzdrawiania narodów.lQPokazał mi też rzekę wody życia. Lśniła jak kryształ, a wypływała z tronu Boga i Baranka.# ANie wejdzie do niego nic nieczystego ani nikt, kto popełnia obrzydliwość i kłamstwo. Wejdą tam tylko ci, którzy są zapisani w Zwoju życia Baranka.<sWniosą do niego chwałę i dostojeństwo narodów.QZa dnia jego bramy nigdy nie będą zamknięte, a nocy tam nie będzie.g~GW świetle miasta będą chodzić narody, a królowie ziemi wniosą do niego swoją chwałę.}Miasto nie potrzebuje też słońca ani księżyca, aby mu świeciły. Oświetla je chwała Boga, a jego lampą – Baranek.v|eNie widziałem w nim przybytku, dlatego, że Pan, Bóg Wszechmogący jest jego przybytkiem – oraz Baranek.({IA dwanaście bram zbudowanych było z dwunastu pereł. Każda brama z jednej perły. Ulica miasta wyłożona była szczerym złotem, jak przezroczyste szkło.z/piąty sardonyks, szósty krwawnik, siódmy chryzolit, ósmy beryl, dziewiąty topaz, dziesiąty chryzopraz, jedenasty hiacynt, dwunasty ametyst.y1Fundamenty muru miasta były ozdobione różnymi drogimi kamieniami: pierwszy kamień to jaspis, drugi szafir, trzeci chalcedon, czwarty szmaragd,txaMur zbudowany był z jaspisu, a samo miasto z czystego złota, podobnego do szkła czystego jak kryształ.wyZmierzył też jego mur – sto czterdzieści cztery łokcie według miary ludzkiej, którą posługiwał się anioł.jvMMiasto zatem miało kształt kwadratu – jego długość była równa szerokości. Anioł przyłożył trzcinę. Zmierzył – dwanaście tysięcy stadionów. A długość miasta, jego szerokość i wysokość były równe. uTen, który ze mną rozmawiał, miał ze sobą miarę. Była to złota trzcina, którą miał zmierzyć miasto, jego bramy i mur.ltQMur miasta miał dwanaście fundamentów, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.^s5Od wschodu były trzy bramy, od północy trzy, od zachodu trzy i trzy od południa.+rO Miasto otoczone było wielkim, wysokim murem. W murze – dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów oraz wypisane imiona dwunastu plemion, synów Izraela.qq[ Była w niej Jego chwała. Jej blask przypominał najdroższy kamień – jaspis, czysty jak kryształ.p I zaniósł mnie w duchu na wielką, wysoką górę. Stamtąd pokazał mi Święte Miasto – Jerozolimę, zstępującą z nieba od Boga.No Potem przyszedł do mnie jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, napełnionych siedmioma ostatnimi klęskami, i powiedział: Chodź, pokażę ci Pannę Młodą, Małżonkę Baranka.lnQ Natomiast co do tchórzów i niewiernych, nieczystych i zabójców, uprawiających nierząd i czary, bałwochwalców i wszystkich kłamców – ich działem będzie jezioro płonące ogniem i siarką, to znaczy druga śmierć.NmZwycięzca to odziedziczy i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem.lOznajmił mi także: Stało się! Ja jestem Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem. Ja dam pragnącemu za darmo ze źródła wody życia.kI ogłosił Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko czynię nowym. Potem dodał: Napisz: Te słowa są prawdziwe i godne wiary.jOtrze też wszelką łzę z ich oczu. Nie będzie już śmierci ani bólu, krzyku ani znoju; ponieważ pierwsze rzeczy – przeminęły.QiI usłyszałem donośny głos. Rozległ się od strony tronu. Głosił: Oto namiot zgromadzenia Boga oraz ludzi! Będzie z nimi mieszkał. Oni będą Mu ludem. A będzie z nimi sam Bóg – ich Bóg.h5Zobaczyłem też Święte Miasto, Nową Jerozolimę. Zstępowało z nieba od Boga. Przygotowane było jak panna młoda, wystrojona dla swego męża.gNastępnie zobaczyłem nowe niebo i nową ziemię, gdyż pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły – nie ma już morza.gf IJeśli kogoś nie znaleziono w spisie Zwoju życia, ten został wrzucony do jeziora ognistego.eNastępnie śmierć i świat zmarłych zostały wrzucone do jeziora ognistego. To jezioro ogniste jest drugą śmiercią.+dOA umarłych wydało morze – tych, którzy w nim byli – a także śmierć oraz świat zmarłych. I wszyscy zostali osądzeni – każdy według swych czynów.c  Zobaczyłem też umarłych. Byli wśród nich wielcy i mali. Stali przed tronem. Rozwinięto zwoje. Otwarto też inny zwój – Zwój życia. I dokonał się sąd nad umarłymi. Podstawą sądu były zapisy w zwojach, a jego miarą – czyny podsądnych.6be Spojrzałem i zobaczyłem wielki, biały tron. Siedział na nim Ten, przed którego obliczem uciekła ziemia oraz niebo, i nie można już było znaleźć dla nich miejsca.@ay Wówczas diabeł, który ich zwodził, zostanie wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie już przebywa bestia oraz fałszywy prorok. Tam będą dręczeni dniem i nocą – na wieki.` Wyruszą oni ławą szeroką jak ziemia, otoczą obóz świętych i ukochane miasto, lecz pochłonie ich ogień, który spadnie z nieba._! Wyjdzie on, aby zwieść narody na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i zgromadzić je do boju. A będzie ich jak piasku nad morzem.Y^+Gdy się dopełni tysiąc lat, szatan zostanie zwolniony ze swojego więzienia.:]mSzczęśliwi i święci ci, którzy mają w nim udział. Druga śmierć nie ma nad nimi władzy. Będą oni kapłanami Boga i Chrystusa – a panować z Nim będą tysiąc lat.j\MPozostali umarli ożyli dopiero po tym tysiącletnim okresie. To jest pierwsze zmartwychwstanie.][3Następnie mój wzrok padł na trony. Zasiedli na nich ci, którym powierzono sąd. I zobaczyłem dusze ściętych z powodu świadectwa Jezusa oraz z powodu Słowa Boga – tych, którzy nie pokłonili się bestii ani jej podobiźnie i nie przyjęli znamienia na swe czoło lub rękę. Ożyli oni i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.XZ)Następnie wrzucił go do otchłani, zamknął ją, a na wejściu położył pieczęć. Dzięki temu, przez okres tysiąca lat, smok nie będzie zwodził narodów. Potem, na krótko, musi zostać uwolniony.zYmSchwytał on smoka, znanego z dawien dawna węża, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat.tXaZnów zobaczyłem anioła. Zstępował z nieba. Miał klucz do otchłani i wielki łańcuch w swej dłoni.W Pozostali natomiast polegli od miecza wychodzącego z ust Jeźdźca na koniu. W ten sposób wszystkie ptaki najadły się ich ciałami.V#I bestia została schwytana, a wraz z nią fałszywy prorok. To on służył jej znakami dla zwiedzenia tych, którzy przyjęli znamię bestii i pokłonili się jej podobiźnie. Bestia i fałszywy prorok zostali wrzuceni żywcem do jeziora ognia, płonącego siarką.U!Wtedy zobaczyłem bestię, królów ziemi oraz ich wojska zebrane, by stoczyć walkę z Tym, który siedzi na koniu, oraz z Jego wojskiem.TBędziecie jeść zwłoki królów, wodzów, mocarzy, koni i ich jeźdźców, wszystkich wolnych i niewolników, małych oraz wielkich.@SyPatrzę dalej. W słońcu stał anioł. Swoim donośnym głosem wezwał wszystkie ptaki lecące środkiem nieba: Chodźcie! Zbierzcie się na wielką ucztę przygotowaną przez Boga.YR+A na szacie oraz na biodrze wypisany miał tytuł: Król królów i Pan panów.3Cieszcie się z jego powodu, niebianie oraz święci, apostołowie i prorocy, gdyż Bóg rozstrzygnął na jego szkodę wasz pozew przeciwko niemu. = Potem rzucali proch na swoje głowy. Krzyczeli przy tym z płaczem i rozpaczą: Biada! Biada ci, wielkie miasto, w którym – na cennym towarze – wzbogacili się wszyscy właściciele okrętów pełnomorskich! Bo w jednej godzinie zostało spustoszone!Y<+i patrząc na dym jego pożogi, zawołali: Z czym porównać to ogromne miasto?4;aBo w jednej godzinie przepadło tak wielkie bogactwo! Każdy sternik, każdy żeglarz płynący opodal, marynarze i wszyscy żyjący z pracy na morzu, przystanęli z dala~:umówili: Biada! Biada ci, wielkie miasto, ubrane w bisior, purpurę i szkarłat, zdobne w złoto, klejnoty i perły!9}Kupcy tych towarów, którzy wzbogacili się na nim, przystanęli w oddali. Przerażeni jego męką, z płaczem i żalem8Przepadł ci dojrzały owoc pożądań twojej duszy. Przepadło wszystko, co tłuste i lśniące – nie można już tego znaleźć.,7Qnikt nie kupi już cynamonu, korzeni, pachnidła, mirry, kadzidła, wina, oliwy, najlepszej mąki, pszenicy, bydła, owiec, koni, wozów, ciał ani dusz ludzkich.>6u złota, srebra, drogich kamieni, pereł, bisioru, purpury, jedwabiu, szkarłatu, drzewa tujowego, kości słoniowej, sprzętów z najdroższego drewna, z miedzi, żelaza i marmuru;\51 Zapłaczą też ziemscy kupcy. Dotknie ich ból, bo już nikt nie kupi ich towaru:'4G Stojąc z dala, przerażeni jego męką, zawołają: Biada! Biada ci, wielkie miasto! Babilonie, grodzie potężny! W jednej godzinie spadł na ciebie sąd.63e Gdy dym jego pożogi zobaczą królowie ziemi, wówczas zapłaczą nad nim i uderzą się w pierś. Oni bowiem uprawiali z nim nierząd i rozkoszowali się jego przepychem.25 Dlatego w jednym dniu spadną na niego klęski, śmierć, ból oraz głód – i spłonie w ogniu. Bo potężny jest Pan, Bóg, który go osądził.=1sNa ile sam się wywyższał i pławił w przepychu, na tyle wy mu zadajcie udręki i bólu. Bo powtarzał sobie: Siedzę jak królowa. Wdową nie jestem, bólu nawet nie zobaczę.0+Odpłaćcie mu stosownie do jego czynów. Odmierzcie dwa razy tyle. Do kielicha, w którym mieszał wino, nalejcie mu trunku o podwójnej mocy.`/9Bo stos jego grzechów sięgnął nieba i Bóg się zajął sprawą jego nieprawości.%.CNastępnie usłyszałem inny głos z nieba. Wzywał on: Wyjdźcie z niego, mój ludu! Niech nie spadną na was skutki jego grzechów ani ciosy jego klęsk.8-iBo winem jego szaleńczej rozpusty zostały spojone wszystkie narody. Królowie ziemi uprawiali z nim nierząd. A ziemscy kupcy wzbogacili się na jego niebywałym przepychu.a,;Zawołał potężnym głosem: Upadł! Upadł Wielki Babilon! Stał się siedzibą demonów, kryjówką wszelkiego nieczystego ducha, wszelkiego nieczystego ptactwa oraz wszelkiego nieczystego i ohydnego zwierzęcia.+#Po tych wydarzeniach zobaczyłem innego anioła. Zstępował on z nieba. Miał wielką władzę. Od jego chwały aż pojaśniało na ziemi.c* AKobieta, którą zobaczyłeś, to wielkie miasto, sprawujące władzę nad królami ziemi.3)_Bóg bowiem poddał im myśl, że mają wykonać jeden Jego plan. I oni wykonali ten plan – przekazali swe królestwo bestii do czasu, aż się wypełnią słowa Boga.Q(Dziesięć zauważonych przez ciebie rogów oraz bestia, to ci, którzy znienawidzą nierządnicę. Doprowadzą do tego, że zostanie spustoszona i naga. Będą jedli jej ciało i spalą ją w ogniu.'Anioł powiedział mi dalej: Wody, nad którymi – jak zobaczyłeś – rozsiadła się nierządnica, to ludy, tłumy, narody i języki.>&uBędą oni walczyć z Barankiem, lecz Baranek ich zwycięży. Jest On bowiem Panem panów i Królem królów. Wraz z Nim zwyciężą ci, którzy są powołani, wybrani oraz wierni.Z%-Królowie ci są jednej myśli, a swoją moc i władzę uzależniają od bestii.R$ Z kolei dziesięć rogów, które zobaczyłeś, to również dziesięciu królów. Nie objęli oni jeszcze królestwa, lecz gdy obejmą władzę, panować będą z bestią tylko przez jedną godzinę. #  Sama bestia natomiast, która była, lecz jej nie ma, jest ósmym królem. Należy ona do tych siedmiu – i idzie na zagładę.x"i Pięciu z nich upadło, jeden jest, kolejny jeszcze nie przyszedł, lecz gdy przyjdzie, pozostanie na krótko.!+ Tu trzeba umysłu obdarzonego mądrością. Siedem głów to siedem pagórków, na których rozsiadła się kobieta, a także siedmiu królów.8 i Otóż bestia, która – jak zobaczyłeś – była, lecz jej nie ma, ma wyjść z otchłani, aby pójść na zagładę. Mieszkańcy ziemi, których imiona nie są od założenia świata zapisane w Zwoju życia, zdziwią się, gdy zobaczą bestię, która była, której nie ma, ale znów się pojawi.:mAnioł to zauważył i zapytał: Dlaczego się tak zdziwiłeś? Ja ci wyjaśnię tajemnicę kobiety oraz bestii, która ją nosi, a która ma siedem głów i dziesięć rogów.7Zauważyłem, że kobieta jest pijana: Upiła się krwią świętych oraz krwią świadków Jezusa. Gdy to zobaczyłem, wpadłem w wielkie zdumienie.nUNa jej czole wypisane było tajemne imię: Wielki Babilon, matka nierządnic i obrzydliwości ziemi.NKobieta natomiast ubrana była w purpurę i szkarłat. Zdobiło ją złoto, drogocenne kamienie oraz perły. W ręce trzymała złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości swego nierządu.A{I przeniósł mnie w duchu na pustkowie. Tam zobaczyłem kobietę. Siedziała na szkarłatnej bestii, pełnej bluźnierczych imion. Bestia ta miała siedem głów i dziesięć rogów.oWKrólowie ziemi uprawiali z nią nierząd. Winem jej rozpusty upili się również mieszkańcy ziemi.=sWtedy podszedł do mnie jeden z siedmiu aniołów mających siedem czasz i powiedział: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką nierządnicą. Rozsiadła się ona nad wieloma wodami.? yZ nieba spadł na ludzi potężny grad. Waga jego brył dochodziła do czterdziestu kilogramów. Ludzie natomiast z powodu tej klęski bluźnili Bogu, była ona bowiem bardzo wielka.LWszystkie wyspy pouciekały. Nie można było doszukać się gór.iKSprawiło, że wielkie miasto rozpadło się na trzy części. Runęły też miasta pogan. I Wielki Babilon został wspomniany przed Bogiem. Przyszedł czas, by mu postawić do wypicia kielich wina, kipiącego gniewem Boga.@yPo nim strzeliły błyskawice. Uderzyły gromy. Doszło też do tak silnego trzęsienia ziemi, jakiego nie było, odkąd człowiek ją zamieszkuje. Trzęsienie to było bardzo silne.'W końcu siódmy anioł wylał swoją czaszę w powietrze. Wówczas z przybytku, od strony tronu, rozległ się donośny okrzyk: Stało się!EI zgromadził ich w miejscu zwanym po hebrajsku Harmagedon.5Oto przychodzę jak złodziej! Szczęśliwy ten, który czuwa i strzeże swoich szat, aby nie chodzić nago i nie razić wstydem swego pohańbienia.Ga były duchami demonicznymi. Jako zdolne do dokonywania znaków udały się do królów całego zamieszkałego świata, aby ich zgromadzić do bitwy w ten wielki Dzień Wszechmocnego Boga.Zauważyłem, że z paszczy smoka, z paszczy bestii i z ust fałszywego proroka wychodzą trzy nieczyste duchy. Przypominały żaby, Szósty anioł wylał swoją czaszę na wielką rzekę Eufrat. To wysuszyło jej wody i przygotowało drogę dla królów ze Wschodu.! Zmagali się z cierpieniem i wrzodami. A jednak z tego powodu bluźnili Bogu nieba, zamiast się opamiętać i zaprzestać swoich czynów. ' Piąty z kolei anioł wylał swoją czaszę na tron bestii. Sprowadziło to ciemność na jej królestwo. Ludzie z bólu gryźli swe języki.) K Ludzie natomiast, mimo że trapieni tak wielkim żarem, bluźnili imieniu Boga, który włada tymi klęskami, i nie opamiętali się – nie oddali Mu chwały.| q Czwarty anioł wylał swoją czaszę na słońce. To sprawiło, że zaczęło ono przypiekać ludzi niczym ogień. Przemówił – jak słyszałem – również ołtarz: Tak, Panie, Boże Wszechmogący! Słuszne i sprawiedliwe są Twoje wyroki.s _Oni wylali krew świętych i proroków, więc Ty również dałeś im krew do wypicia. Zasłużyli na to!I usłyszałem słowa anioła wód: Jesteś sprawiedliwy, Ty, który jesteś i który byłeś! Oraz Święty, że wydałeś taki wyrok.oWTrzeci anioł wylał swą czaszę na rzeki i na źródła wód. One również zamieniły się w krew.!Drugi anioł wylał swoją czaszę na morze. Wówczas zamieniło się ono w krew jakby u trupa – i wymarła w morzu każda żywa istota.KRuszył zatem pierwszy anioł i wylał swoją czaszę na ziemię. Wtedy na ludziach, którzy przyjęli znamię bestii i pokłonili się jej podobiźnie, wystąpiły złośliwe i bolesne wrzody.+Z przybytku dał się słyszeć donośny głos. Skierowany był do siedmiu aniołów: Idźcie! Wylejcie na ziemię siedem czasz Bożego gniewu!\ 3Wówczas przybytek napełnił się dymem chwały Bożej oraz Jego mocy. W tym czasie nikt nie mógł wejść do przybytku, aż do chwili wypełnienia się siedmiu klęsk przytrzymywanych przez siedmiu aniołów. A jedna z czterech Istot podała siedmiu aniołom siedem złotych czasz. Były one pełne gniewu Boga żyjącego na wieki wieków.)Z przybytku wyszło siedmiu aniołów. Przytrzymywali siedem klęsk. Ubrani byli w czyste, lśniące płótno. Piersi zdobiły im złote pasy.Y+Potem zauważyłem, że w niebie został otwarty przybytek namiotu świadectwa.fEKtóż by się Ciebie nie bał, Panie? Kto nie oddałby chwały Twojemu imieniu? Gdyż jedynie Ty jesteś Święty. Dlatego wszystkie narody przyjdą i złożą Ci pokłon. Objawiły się bowiem Twe sprawiedliwe dzieła.t~aa śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Boga, oraz pieśń Baranka. Jej treść była następująca: Wielkie są Twoje dzieła, Panie, Boże Wszechmogący. Budzą one zdumienie. Sprawiedliwe i słuszne są Twoje drogi, Królu narodów.?}wZobaczyłem morze. Było jakby ze szkła. Przenikał je ogień. Nad morzem stali ci, którzy pokonają bestię, jej podobiznę i liczbę jej imienia. W rękach trzymali harfy Boże,6|eNa niebie spostrzegłem kolejny znak. Był ogromny i zdumiewający: Siedmiu aniołów przytrzymywało siedem ostatnich klęsk. Wraz z nimi miał się dopełnić gniew Boga.K{ Tłocznię umieszczono na zewnątrz miasta. Gdy zaczęto w niej tłoczyć, popłynęła krew. Rozlała się ona na wysokość końskich wędzideł i na przestrzeni tysiąca sześciuset stadiów.~zuWówczas zapuścił swój sierp na ziemię. Poobcinał jej winogrona i wrzucił do wielkiej tłoczni Bożego gniewu.ay;Dalszy anioł wyszedł od strony ołtarza. Ten miał władzę nad ogniem. Zawołał on do anioła z ostrym sierpem: Zapuść swój ostry sierp! Obetnij kiście winogron z winorośli ziemi, gdyż jej grona dojrzały.nxUWtedy ze znajdującego się w niebie przybytku wyszedł inny anioł. On również miał ostry sierp.rw]W odpowiedzi Ten, który siedział na obłoku, rzucił swój sierp na ziemię i ziemia została zżęta.PvJednocześnie z przybytku wyszedł inny anioł i głośno zawołał w stronę Tego, który siedział na obłoku: Zapuść swój sierp i żnij! Nadeszła pora żniwa! Bo dojrzało już żniwo ziemi.)uKPatrzę dalej. Zobaczyłem biały obłok. Siedział na nim ktoś, kto przypominał Syna Człowieczego. Na głowie miał złoty wieniec, a w dłoni ostry sierp.Zt-Z nieba usłyszałem polecenie: Napisz: Szczęśliwi są odtąd ludzie, którzy umierają w Panu. Tak – mówi Duch. – Tacy będą mogli odpocząć po swoich trudach. Ich czyny bowiem przemawiają za nimi.wsg Tu jest miejsce na wytrwałość świętych, tych, którzy przestrzegają przykazań Boga i wierzą Jezusowi.Or Dym męki takich osób wznosić się będzie na wieki! Ci, którzy kłaniają się bestii i jej podobiźnie, ci, którzy przyjmują znamię jej imienia, nie zaznają wytchnienia za dnia ani w nocy.Fq ten będzie pił wino Bożego wzburzenia – gotowe i nierozcieńczone – z kielicha Jego gniewu. Będzie on dręczony w ogniu i siarce w obliczu świętych aniołów i w obliczu Baranka.p Trzeci zaś anioł szedł za nimi i wołał: Kto kłania się bestii i jej podobiźnie oraz przyjmuje znamię na swoje czoło lub rękę,o% A drugi anioł szedł za nim z okrzykiem: Upadł! Upadł wielki Babilon, który winem swojej szaleńczej rozpusty napoił wszystkie narody."n=Uszanujcie Boga! Oddajcie Mu chwałę! Bo nadeszła godzina Jego sądu. Pokłońcie się Temu, który stworzył niebo i ziemię, morze i źródła wód.OmZobaczyłem kolejnego anioła. Leciał środkiem nieba. Niósł odwieczną dobrą nowinę, aby ją głosić mieszkańcom ziemi, wszystkim narodom, plemionom, językom i ludom. Wzywał on donośnie:FlW ich ustach nie doszukano się kłamstwa – są bez skazy.ak;To ci, którzy nie splamili się z kobietami, ich dziewiczość nie uległa naruszeniu. Idą za Barankiem, dokądkolwiek pójdzie. Zostali oni wykupieni spośród ludzi jako pierwszy owoc – dla Boga i dla Baranka.vjeŚpiewali oni jakby nową pieśń. Rozbrzmiewała ona przed tronem, przed czterema Istotami i przed Starszymi. Nikt nie mógł się tej pieśni nauczyć oprócz stu czterdziestu czterech tysięcy tych, którzy zostali wykupieni z ziemi.Yi+Z nieba natomiast rozległ się głos. Brzmiał jak szum nieprzebranych wód, jak odgłos potężnego grzmotu. Na jego tle usłyszałem melodię. Miałem wrażenie jakby to harfiarze grali na swoich harfach.$hANa górze Syjon zobaczyłem Baranka. Stało z Nim sto czterdzieści cztery tysiące tych, którzy mieli na czole wypisane Jego imię oraz imię Jego Ojca. g Tu trzeba mądrości. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę bestii. Jest to liczba człowieka: sześćset sześćdziesiąt sześć. f9 Bez tego znamienia nikt nie mógł nic kupić ani sprzedać. Aby to uczynić, musiał mieć na sobie znamię – imię bestii lub liczbę jej imienia.*eM Druga bestia sprawiła, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy, musieli przyjąć znamię na swoją prawą rękę albo na swoje czoło.Dd A kiedy to uczynili, dano jej możliwość ożywić podobiznę bestii, tak, że przemówiła. Za jej też sprawą wszyscy, którzy nie pokłonili się podobiźnie bestii, zostali zabici.{co Za pomocą tych znaków, które dano jej możliwość czynić wobec pierwszej bestii, zwodziła ona mieszkańców ziemi. Namówiła ich nawet, aby wykonali podobiznę bestii, która miała ranę od miecza, a mimo to ostała się przy życiu.lbQ Bestia ta dokonywała wielkich znaków. Na oczach ludzi zsyłała nawet ogień z nieba na ziemię.uac Jej władza była pod każdym względem przedłużeniem rządów pierwszej bestii. Pracowała ona dla niej. To dzięki niej ziemia i jej mieszkańcy kłaniali się pierwszej bestii – tej, której śmiertelna rana została uzdrowiona.`} Zobaczyłem też inną bestię. Wychodziła ona z ziemi. Miała dwa rogi podobne do Barankowych, lecz mówiła jak smok.$_A Kto ma pójść do niewoli, pójdzie do niewoli. Kto ma zostać zabity mieczem, ten zostanie zabity. Tu się zaznacza wytrwałość oraz wiara świętych./^Y Kto ma uszy, niech rozważy te słowa.7]g Pokłonią się jej wszyscy, którzy mieszkają na ziemi; każdy, którego imię nie jest zapisane w Zwoju życia Baranka, przeznaczonego na śmierć od założenia świata./\W Zezwolono jej nawet podjąć walkę ze świętymi i odnieść nad nimi zwycięstwo. Dano jej także władzę nad wszystkimi plemionami, ludami, językami i narodami.[' Bestia otworzyła zatem paszczę, aby bluźnić Bogu, Jego imieniu i Jego przybytkowi. Bluźniła również tym, którzy mieszkają w niebie.Z A dano jej paszczę mówiącą rzeczy wyniosłe i bluźniercze. Ponadto powierzono jej rządy na czterdzieści dwa miesiące.EY Ludzie złożyli pokłon smokowi za to, że dał bestii władzę. Pokłonili się też samej bestii: Kto jest podobny do bestii – mówili – i kto jest w stanie podjąć z nią walkę?X Jedna z głów bestii była jakby śmiertelnie ranna, lecz rana ta została uzdrowiona. Cała ziemia poszła w podziwie za tą bestią.4Wa Bestia, o której mówię, była podobna do pantery. Jej łapy były jak u niedźwiedzia, a paszcza jak u lwa. Smok dał jej swoją moc, swój tron oraz wielką władzę.\V1 I stanął na piasku morskim. Wtedy zobaczyłem wychodzącą z morza bestię. Miała ona dziesięć rogów i siedem głów. Na jej rogach zauważyłem dziesięć diademów, a na jej głowach bluźniercze imię..U W Smok rozgniewał się na kobietę i odszedł, aby podjąć walkę z resztą jej potomstwa, czyli z tymi, którzy strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.T+ Jednak na ratunek kobiecie pośpieszyła ziemia. Otworzyła ona swoją gardziel i wchłonęła rzekę, którą smok wypuścił ze swej paszczy.sS_ Wąż tymczasem ze swojej paszczy wypuścił za kobietą wodę, niczym rzekę, aby jej nurt ją uniósł.*RM I dano Kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby uleciała na pustkowie, na miejsce, gdzie ją karmiono przez czas, czasy, i pół czasu – z dala od węża.Qw Gdy smok zobaczył, że został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować kobietę, która urodziła Mężczyznę.0PY Dlatego wesel się, niebo, i wy, którzy w nim mieszkacie! A biada ziemi i morzu! Zstąpił do was diabeł. Pała on wielkim gniewem, świadom, że czasu ma niewiele.)OK Jednak oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo swojego świadectwa. Nie pokochali też swego życia na tyle, by cofnąć się w obliczu śmierci.tNa Wtedy usłyszałem w niebie donośny głos: Teraz nastało zbawienie i moc, i Królestwo naszego Boga, i władza Jego Chrystusa! Bo został zrzucony oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.LM W ten sposób wielki smok, znany z dawien dawna wąż, określany jako diabeł i szatan, który zwodzi cały zamieszkały świat, został zrzucony na ziemię. Wraz z nim zrzucono jego aniołów.BL ale przegrał i nie było już dla nich miejsca w niebie.K Tymczasem w niebie doszło do bitwy: Michał i jego aniołowie stoczyli bój ze smokiem. Walczył sam smok, wspierali go jego aniołowie,J% a ona sama uciekła na pustkowie. Tam Bóg przygotował jej miejsce i tam miała być karmiona przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.I- Ona zaś urodziła Syna, Mężczyznę, który ma paść wszystkie narody żelazną laską. Jej dziecko zostało porwane do Boga i do Jego tronu,MH Jego ogon zmiótł z nieba trzecią część gwiazd i zrzucił je na ziemię. Smok stanął przed kobietą, u której rozpoczął się poród. Chciał pożreć jej dziecko, gdy tylko się urodzi.G% Na niebie pojawił się też inny znak. Był to wielki, ognisty smok. Miał siedem głów, dziesięć rogów i siedem diademów na głowach.NF Była w ciąży. W bólach porodowych i w męce rodzenia krzyczała. E Na niebie ukazał się wielki znak: Kobieta ubrana w słońce, z księżycem pod stopami, w wieńcu z dwunastu gwiazd na głowie.XD + Wtedy otworzył się niebieski przybytek Boga, a w przybytku ukazała się skrzynia Jego Przymierza. Strzeliły błyskawice, rozległy się głosy i grzmoty, powstało trzęsienie ziemi i spadł wielki grad.Cy Narody wpadły w złość, wówczas nastał czas Twego gniewu, czas sądzenia umarłych i rozdania zapłaty Twoim sługom prorokom, świętym, szanującym Twoje imię – małym i wielkim – oraz czas zagłady dla tych, którzy niszczą ziemię. w~}}||`| {zz1yrxx.w_7Mówi Ten, który to poświadcza: Tak, przyjdę wkrótce. Amen! Przyjdź, Panie Jezu!5A jeśli ktoś coś odejmie ze słów tego proroctwa, temu Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w świętym mieście, opisanych w tym zwoju.5Ja oświadczam każdemu, kto słucha słów proroctwa tego zwoju: Jeśli ktoś coś do nich dołoży, dołoży mu Bóg klęsk opisanych w tym zwoju.;oA Duch i Panna Młoda mówią: Przyjdź! Kto słyszy, niech powie: Przyjdź! Każdy, kto jest spragniony, niech przychodzi. Kto chce, niech się napije wody życia – za darmo.8iJa, Jezus, posłałem mojego anioła, aby o tym wszystkim złożył wam świadectwo skierowane do kościołów. Ja jestem Korzeniem i Rodem Dawida, Gwiazdą Jasną, Poranną.!;Na zewnątrz pozostaną ludzie bez skrupułów, czarownicy, nierządnicy, zabójcy, bałwochwalcy oraz każdy, kto kocha kłamstwo i się go dopuszcza.xiSzczęśliwi ci, którzy piorą swoje szaty, by mieć prawo do drzewa życia i móc wejść bramami do miasta.PJa jestem Alfą i Omegą, Pierwszym i Ostatnim, Początkiem i Końcem.e C Oto przychodzę wkrótce. Moja zapłata jest ze Mną. Oddam każdemu zgodnie z jego czynem.G  Niech niesprawiedliwy dopuszcza się bezprawia. Niech sobie niegodziwy żyje niegodziwie. Lecz sprawiedliwy niech trwa przy sprawiedliwości, a święty niech się wciąż daje uświęcać.a ; I dodał: Nie trzymaj w tajemnicy słów proroctwa tego zwoju. Czas bowiem jest bliski.U # On jednak mnie powstrzymał: Nie rób tego! – powiedział. – Jestem współsługą twoim i twoich braci, proroków oraz tych, którzy trzymają się słów zapisanych w tym zwoju. Pokłon oddaj Bogu!< q Ja, Jan, jestem tym, który to wszystko usłyszał i zobaczył. A gdy to usłyszałem i zobaczyłem, upadłem do stóp anioła, który mi to pokazywał, aby mu złożyć pokłon.mSOto przychodzę wkrótce! Szczęśliwy ten, kto się trzyma słów proroctwa zawartego w tym zwoju. ;vlbXND:0&~~~~~~~~~~~~~z~o~d~Y~N~C~8~-~"~~ ~}}}}}}}}}}}}~}s}h}]}R}H}=}2}'}}}|||||||||||||w|l|a|V|K|@|6|+| || {{{{{{{{{{{{{{{p{e{Z{O{D{9{.{#{{ {zzzzzzzzzzzzzznzbzVzJz>z2z&zzzyyyyyyyyyyyysygy[yOyCy7y+yyyxxxxxxxxxxxxxxlx`xTxHxu2u&uuuttttttttttt~trtftZtNtBt6t*tttsssssssssssswsks_sSsGs;s/s#ss rrrrrrrrrrrr{rorcrWrKr?r3r'rrrqqqqqqqqqqqqtqhq\qPqDq8q,q qqppppppppppppxpmpapUpIp=p1p%pp pooooooooooo}oqoeoYoMoAo5o)ooonnnnnnnnnnnnunin]nQnEn9n-n!nn mmmmmmmmmmmmzmnmbmVmJm>m2m&mmmlllllllllll~lrlflZlNlBl6l*lllkkkkkkkkkkkkvkjk_kSkGk;k/k#kk jjjjjjjjjjjj{jojcjWjKj?j3j'jjjiiiiiiiiiiiitihi\iPiDi8i,i iihhhhhhhhhhhhxhlh`hThHh`2`&```___________~_r_f_Z_N_B_6_*___^^^^^^^^^^^^w^k^_^S^G^;^/^#^^ ]]]]]]]]]]]]{]o]c]W]K]?]3]']]]\\\\\\\\\\\\s\g\\\P\D\8\,\ \\[[[[[[[[[[[[x[l[`[T[H[<[0[$[[ [ZZZZZZZZZZZ}ZqZeZYZMZAZ5Z)ZZZYYYYYYYYYYYYuYiY]YQYEY9Y-Y!YY XXXXXXXXXXXXyXmXaXUXIX=X1X&XXXWWWWWWWWWWW~WrWfWZWNWBW6W*WWWVVVVVVVVVVVVvVjV^VRVFV:V.V"VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU?U3U'UUUTTTTTTTTTTTTsTgT[TOTCT7T+TTTSSSSSSSSSSSSwSkS_SSSGS;S/S#SS RRRRRRRRRRRR|RpRdRXRLR@R4R(RRRQQQQQQQQQQQQtQhQ\QPQDQ8Q,Q QQPPPPPPPPPPPPxPlP`PTPHP>>>>>>>>>>>s>g>[>O>C>7>+>>>============w=k=_=S=G=;=0=$== =<<<<<<<<<<<|727'777666666666666s6g6[6O6C676+666555555555555w5l5`5T5H5<505$55 544444444444|4p4d4X4L4@444(444333333333333t3h3\3P3D383,3 33222222222222x2l2`2T2H2<202$22 211111111111}1q1e1Y1M1A151)111000000000000u0i0]0Q0E090-0!00 ////////////z/n/b/V/J/>/2/&///............~.s.h.].R.G.<.1.&...-------------v-k-`-U-J-?-4-)---,,,,,,,,,,,,,y,n,c,X,M,B,7,,,!,, ,++++++++++++|+p+d+X+L+@+4+(+++************t*h*\*P*D*8*,* **))))))))))))x)l)`)T)H)<)0)$)) )(((((((((((}(q(e(Y(M(A(5()(((''''''''''''u'i']'Q'F':'.'"'' &&&&&&&&&&&&z&n&b&V&J&>&2&&&&&%%%%%%%%%%%~%r%f%Z%N%B%7%+%%%$$$$$$$$$$$$w$k$_$S$G$;$/$#$$ ############{#o#d#X#L#@#4#(###""""""""""""t"h"\"P"D"8"," ""!!!!!!!!!!!!x!l!`!T!H!2&~rfZNB6*vj^RF:.# {ocWK?3'sg[OC7+wk_SG<0$ |pdXL@4(th\PE9-! ymaUI=1% }qeYMA5)vj^RF:." znbVJ>2&  0 ;  / :  . 9  - 8  , 7  + 6  * 5  ) 4  ( 3  ' 2  & 1  % 0  $ /  # .  " -  ! ,  +   *   )   (   '   &   %   $   #   "   !                                                         6  5  4  3   2   1   0   /   .   -   ,   +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o   n 8m 7l 6k 5j 4i 3h 2g 1f 0e /d .c -b ,a +` *_ )^ (] '\ &[ %Z $Y #X "W !V  U T S R Q P O N M L K J I H G F E D C  B  A  @  ?  > = < ; : 9 8 7  6 25 14 03 /2 .1 -0 ,/ +. *- ), (+ '* &) %( $' #& "% !$  # " !                                    1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        ' & % $ # " !                                        , + * ) ( ' & % $ # " !                                        & %~ $} #| "{ !z  y x w v u t s r q p o n m l k j i h g  f  e  d  c  b a ` _ ^ ] \ [  Z 4Y 3X 2W 1V 0U /T .S -R ,Q +P *O )N (M 'L &K %J $I #H "G !F  E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3  2  1  0  /  . - , + * ) ( '  &  P%  O$  N#  M"  L!  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                                                 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        H G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4~ 3} 2| 1{ 0z /y .x -w ,v +u *t )s (r 'q &p %o $n #m "l !k  j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X  W  V  U  T  S R Q P O N M L  K  %J  $I  #H  "G  !F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '   &  ,%  +$  *#  )"  (!  '  &  %  $  #  "  !                                                                   !                                                                   4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                          ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t   s &r %q $p #o "n !m  l k j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z  Y  X  W  V  U T S R Q P O N  M %L $K #J "I !H  G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( 8' 7& 6% 5$ 4# 3" 2! 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        + * ) ( ' & % $ # " !                                        ) ( ' & % $ # " !                                        # " !                                 ~ } | { z  y x w v u t s r q p o n m l k j  i  h  g  f  e d c b a ` _ ^  ]  -\  ,[  +Z  *Y  )X  (W  'V  &U  %T  $S  #R  "Q  !P   O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =   <   ;   :   9   8  7  6  5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  (  '  &  %  $ # " !       B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        K J I H G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        . - , + * ) ( ' & % $ # " !    ~ } | { z y x w v u t s r q p o n  m  l  k  j  i h g f e d c b  a 3` 2_ 1^ 0] /\ .[ -Z ,Y +X *W )V (U 'T &S %R $Q #P "O !N  M L K J I H G F E D C B A @ ? > = < ;  :  9  8  7  6 5 4 3 2 1 0 /  . '- &, %+ $* #) "( !'  & % $ # " !                                 . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        " !                                                  ~ } | { z y x  w  v  u  t  s r q p o n m l  k #j "i !h  g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V U  T  S  R  Q  P O N M L K J I  H G F E D C B A @ ? > = < ; :  9  8  7  6  5 4 3 2 1 0 / .  - , + * ) ( ' & % $ # " !                       ' & % $ # " !                                        $ # " !                                         :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %~  $}  #|  "{  !z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [   Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =   <  *;  ):  (9  '8  &7  %6  $5  #4  "3  !2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                 &  %  $  #  "  !                                                            " !                                                                " !                                  0 / . - , + * ) ( ' & % $~ #} "| !{  z y x w v u t s r q p o n m l k j i h  g  f  e  d  c b a ` _ ^ ] \  [ Z Y X W V U T S R Q P O  N  M  L  K  J I H G F E D C  B A @ ? >  =  <  ;  :  9 8 7 6 5 4 3 2  1 0 / . - , + * ) ( '  &  %  $  #  " !                                                          -m|qeYMA5)~~~~~~~~~~~~u~i~]~Q~E~9~-~!~~ }}}}}}}}}}}}z}n}b}V}J}>}2}&}}}|||||||||||~|r|f|Z|N|B|6|+|||{{{{{{{{{{{{w{k{_{S{G{;{/{#{{ zzzzzzzzzzzz|zpzdzXzLz@z4z(zzzyyyyyyyyyyyytyhy\yPyDy9y-y!yy xxxxxxxxxxxxyxmxaxUxIx=x1x%xx xwwwwwwwwwww~wrwfwZwNwBw6w*wwwvvvvvvvvvvvvvvjv^vRvFv:v.v"vv uuuuuuuuuuuu{uoucuWuKu?u3u'uuuttttttttttttstgt[tOtCt7t+tttsssssssssssswsks_sSsGsm2m&mmmlllllllllll~lrlflZlNlBl6l*lllkkkkkkkkkkkkwkkk_kSkGk;k/k#kk jjjjjjjjjjjj{jojcjWjKj?j3j'jjjiiiiiiiiiiiisigi[iPiDi8i,i iihhhhhhhhhhhhxhlh`hThHhc2c&cccbbbbbbbbbbb~brbfbZbNbBb6b*bbbaaaaaaaaaaaawaka_aSaGa;a/a#aa ````````````{`o`c`W`K`?`3`'```____________s_g_[_O_D_8_,_ __^^^^^^^^^^^^x^l^`^T^H^<^0^$^^ ^]]]]]]]]]]]|]p]d]X]L]@]4](]]]\\\\\\\\\\\\u\i\]\Q\E\9\-\!\\ [[[[[[[[[[[[y[m[a[U[I[=[1[%[[ [ZZZZZZZZZZZ}ZqZeZYZMZAZ5Z)ZZZYYYYYYYYYYYYvYjY^YRYFY:Y.Y"YY XXXXXXXXXXXXzXnXbXVXJX>X2X&XXXWWWWWWWWWWW~WrWfWZWNWCW7W+WWWVVVVVVVVVVVVwVkV_VSVGV;V/V#VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU?U3U'UUUTTTTTTTTTTTTtThT\TPTDT8T,T TTSSSSSSSSSSSSxSlS`STSHSP2P&PPPOOOOOOOOOOO~OrOfOZONOBO6O*OOONNNNNNNNNNNNvNjN^NRNFN:N.N"NN MMMMMMMMMMMM{MoMcMWMKM?M3M'MMMLLLLLLLLLLLLsLgL[LOLCL7L+LLLKKKKKKKKKKKKxKlK`KTKHKH2H&HHHGGGGGGGGGGG~GrGfGZGNGBG6G*GGGFFFFFFFFFFFFwFkF_FSFGF;F/F#FF EEEEEEEEEEEE|EpEdEXELE@E4E(EEEDDDDDDDDDDDDtDhD]DQDED9D-D!DD CCCCCCCCCCCCyCmCaCUCIC=C1C%CC CBBBBBBBBBBB~BrBfBZBNBBB6B*BBBAAAAAAAAAAAAvAjA^ARAFA:A.A"AA @@@@@@@@@@@@{@o@c@W@K@?@3@'@@@????????????s?g?[?O?C?7?+???>>>>>>>>>>>>x>l>`>T>H><>0>$>> >============|=q=f=[=P=E=:=/=$===<<<<<<<<<<<929&99988888888888~8r8f8Z8N8B868*888777777777777w7k7_7S7G7;7/7#77 666666666666{6o6c6W6K6?636'666555555555555t5h5\5P5D585,5 55444444444444y4m4a4U4I4=414%44 433333333333}3q3e3Y3M3A353)333222222222222u2i2]2Q2E292.2"22 111111111111z1n1b1V1J1>121&11100000000000~0r0f0Z0O0C070+000////////////w/k/_/S/G/;///#// ............{.o.c.W.L.@.4.(...------------t-h-\-P-D-8-,- --,,,,,,,,,,,,x,l,`,T,H,<,0,$,, ,+++++++++++}+q+e+Y+M+A+5+)+++************v*j*^*R*F*:*.*"** )))))))))))){)o)c)W)K)?)3)')))((((((((((((s(g([(O(C(7(+(((''''''''''''w'k'_'S'G';'/'#'' '&&&&&&&&&&&|&p&d&X&L&@&4&(&&&%%%%%%%%%%%%u%i%]%Q%E%9%-%!%% $$$$$$$$$$$$y$m$a$U$I$=$1$%$$ $###########~#r#f#Z#N#B#6#*###""""""""""""v"j"^"R"F":"."""" !!!!!!!!!!!!{!o!c!W!K!?!3!'!!!  s g \ P D 8 ,  xl`TH<0$ }qeYMA5)ui]QE9-" znbVJ>2&~rf[OC7+wk_SG;/# |pdXL@4(th\PD8,  ymaUI=1% }rfZNB6*vj^RF:/# {ocWK?3'th\PD8, xm  h  g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V U  T  S  R  Q  P O N M L K J I  H G F E D C B A @ ? > = < ; :  9  8  7  6  5 4 3 2 1 0 / .  - , + * ) ( ' & % $ # " !                      # " !                                                                            ( ' & % $ # " !                                        & % $ # " !                                        ) ( ' & %~ $} #| "{ !z  y x w v u t s r q p o n m l k j i h g  f  e  d  c  b a ` _ ^ ] \ [  Z Y X W V U T S R Q P O N M L K  J  I  H  G  F E D C B A @ ?  > "= !<  ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * )  (  '  &  %  $ # " !       ( ' & % $ # " !                                        ) ( ' & % $ # " !                                                                           4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                          ~  }  |   {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c   b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E   D  0C  /B  .A  -@  ,?  +>  *=  )<  (;  ':  &9  %8  $7  #6  "5  !4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                             +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                  ( ' & % $ # " !                                        < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                                   ~ } | { z y x w  v *u )t (s 'r &q %p $o #n "m !l  k j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y  X  W  V  U  T S R Q P O N M  L %K $J #I "H !G  F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4  3  2  1  0  / . - , + * ) (  ' & % $ # " !                           / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                     * ) ( ' & % $ # " !     ~ } | { z y x w v u t s r q p o  n  m  l  k  j i h g f e d c  b (a '` &_ %^ $] #\ "[ !Z  Y X W V U T S R Q P O N M L K J I H G  F  E  D  C  B A @ ? > = < ;  : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . -  ,  +  *  )  ( ' & % $ # " !   !                                                                                                     &  %  $  #  "  !                                                            2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                               ~   }   |   {   z  y  x  w  v  u   t   s   r   q   p   o   n   m  9 l  8 k  7 j  6 i  5 h  4 g  3 f  2 e  1 d  0 c  / b  . a  - `  , _  + ^  * ]  ) \  ( [  ' Z  & Y  % X  $ W  # V  " U  ! T  S   R   Q   P   O   N   M   L   K   J   I   H   G   F   E   D   C   B   A  @  ?  >  =  <   ;   :   9   8   7   6   5   4  * 3  ) 2  ( 1  ' 0  & /  % .  $ -  # ,  " +  ! *  )   (   '   &   %   $   #   "   !                                                             )  (   '   &   %   $   #   "   !                                                            ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                     ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r   q G p F o E n D m C l B k A j @ i ? h > g = f < e ; d : c 9 b 8 a 7 ` 6 _ 5 ^ 4 ] 3 \ 2 [ 1 Z 0 Y / X . W - V , U + T * S ) R ( Q ' P & O % N $ M # L " K ! J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +   * / ) . ( - ' , & + % * $ ) # ( " ' ! & %  $  #  "  !                                                        6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  $ # " !                                                             3  2  1  0  /  .  -  ,  +   * ~  ) }  ( |  ' {  & z  % y  $ x  # w  " v  ! u   t   s   r   q   p   o   n   m   l   k   j   i   h   g   f   e   d   c   b   a   `   _   ^   ]   \   [   Z   Y   X   W   V   U 5 T 4 S 3 R 2 Q 1 P 0 O / N . M - L , K + J * I ) H ( G ' F & E % D $ C # B " A ! @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !   8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  & % $ # " !                                          G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  & % $ # " !                               ~  }  |   { / z . y - x , w + v * u ) t ( s ' r & q % p $ o # n " m ! l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M   L 0 K / J . I - H , G + F * E ) D ( C ' B & A % @ $ ? # > " = ! <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !           +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                              % $ # " !                                                                                                   # " !              ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k   j  # i  " h  ! g  f   e   d   c   b   a   `   _   ^   ]   \   [   Z   Y   X   W   V   U   T  S  R  Q  P  O   N   M   L   K   J   I   H   G  ; F  : E  9 D  8 C  7 B  6 A  5 @  4 ?  3 >  2 = i  @|pdXL@4(~~~~~~~~~~~~t~h~\~P~D~8~,~ ~~}}}}}}}}}}}}y}m}a}U}I}=}1}%}} }||||||||||||u|j|_|T|I|>|3|(|||{{{{{{{{{{{{{x{m{b{W{L{A{6{+{{{zzzzzzzzzzzzwzkz_zSzGz;z/z#zz yyyyyyyyyyyy|ypydyXyLy@y4y(yyyxxxxxxxxxxxxtxhx]xQxEx9x-x!xx wwwwwwwwwwwwywmwawUwIw=w2w&wwwvvvvvvvvvvv~vrvfvZvNvBv7v+vvvuuuuuuuuuuuuwuku_uSuGu;u/u$uu uttttttttttt|tptdtXtLt@t4t(tttssssssssssssusis]sQsEs9s-s!ss rrrrrrrrrrrryrmrarUrIr=r1r&rrrqqqqqqqqqqq~qrqfqZqNqBq6q*qqqppppppppppppwpkp_pSpGp;p/p#pp oooooooooooo|opodoXoLo@o4o(ooonnnnnnnnnnnntnhn\nPnDn8n,n nnmmmmmmmmmmmmymmmamUmIm=m1m%mm mlllllllllll~lrlflZlOlCl7l+lllkkkkkkkkkkkkwkkk_kSkGkX2X&XXXWWWWWWWWWWWWsWgW[WOWCW7W+WWWVVVVVVVVVVVVwVkV_VSVGV;V/V#VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU@U4U(UUUTTTTTTTTTTTTtThT\TPTDT8T,T"TT TSSSSSSSSSSSS}SrSgS\SQSFS;S0S%SSSRRRRRRRRRRR~RrRfRZRORCR7R+RRRQQQQQQQQQQQQxQlQ`QTQHQL2L&LLLKKKKKKKKKKK~KrKgK[KOKCK7K+KKKJJJJJJJJJJJJwJkJ_JSJGJ;J/J#JJ IIIIIIIIIIII|IpIdIXILI@I4I(IIIHHHHHHHHHHHHuHiH]HQHEH;H0H%HHHGGGGGGGGGGGGGuGjG_GTGIG>G3G'GGGFFFFFFFFFFFFsFgF[FOFCF8F,F FFEEEEEEEEEEEExElE`ETEHEB3B'BBBAAAAAAAAAAAAsAgA]ARAGA>>>>>>>>>>>u>i>^>R>F>:>.>">> ============z=n=b=V=J=>=2=&===<<<<<<<<<<<.2.&...-----------~-r-f-Z-N-B-6-*---,,,,,,,,,,,,,x,l,`,T,H,<,0,$,, ,+++++++++++}+q+e+Y+M+A+5+)+++*************u*j*_*T*I*>*3*(***))))))))))))w)k)_)T)H)<)0)$)) )(((((((((((}(q(e(Y(M(A(5()(((''''''''''''v'j'^'R'F':'.'"'' &&&&&&&&&&&&{&o&c&W&K&?&3&'&&&%%%%%%%%%%%%z%o%d%Y%N%C%8%-%"%% %$$$$$$$$$$$$s$g$[$O$C$7$+$$$############x#l#`#T#H#<#0#$## #"""""""""""}"q"e"Y"M"A"5")"""!!!!!!!!!!!!!u!j!_!T!I!>!3!'!!! t h \ P D 8 ,  vk`UJ?4)zodYNC8-" znbVK?3'sh\PD8, ymaUI=1% ~rfZNB6*wk_SG;/# |pdXL@4)ui]QE9-! znbVJ>2&~rfZNB6*wk_SG;/# {ocWK?3(                               (  '  &  %  $  #  "  !                                              ~  }  |  {  z  y  x  w  v   u  't  &s  %r  $q  #p  "o  !n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O   N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3   2  1  0  /  .  - , + * ) ( ' &  % $ # " !                                                                                                                                                                                                                                            v v v  v  v  v  v  v v v v v v~ v}  v| v{ vz v y v x v w v v v u vt vs vr vq vp vo vn  vm  vl  vk  vj  v i  v h  v g  v f  v e  vd  vc  vb  va  v`  v_  v^  v] l\ l[ lZ lY lX lW lV lU lT l S l R l Q l P l O lN lM lL lK lJ lI lH  lG lF lE lD lC l B l A l @ l ? l > l= l< l; l: l9 l8 l7  l6 l5 l4 l3 l2 l1 l0 l/ l. l- l, l+ l* l) l ( l ' l & l % l $ l# l" l! l l l l  l  l  l  l  l  l  l   l   l   l   l   l  l  l  l  l  l  l  l b b b b b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b b b b b b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b  b  b  b  b  b  b  b  b   b   b   b   b   b  b  b  b  b  b  b  b X X X X X X  X  X  X  X  X X X X X X X  X X X X X X  X  X  X  X ~ X} X| X{ Xz Xy Xx Xw  Xv  X u  X t  X s  X r  Xq  Xp  Xo  Xn  Xm  Xl  Xk  Xj Ni Nh Ng Nf Ne Nd Nc Nb Na N` N_ N^ N] N\ N[ N Z N Y N X N W N V NU NT NS NR NQ NP NO  NN NM NL NK NJ NI N H N G N F N E N D NC NB NA N@ N? N> N=  N< N ; N : N 9 N 8 N 7 N6 N5 N4 N3 N2 N1 N0  N/ N. N- N, N+ N* N) N( N ' N & N % N $ N # N" N! N N N N N  N  N   N   N  N  N  N  N  N  N  N D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D D D D D D D D D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D D D D D D D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D   D   D   D   D   D  D  D  D  D  D  D  D : : : : : : : : : : :  :  :  :  :  : : : : : : :  : : : : : : : : : :  :  :  :  :  : : : : : : :  : : : : : : : : :~ :} :| :{ :z :y :x :w :v :u : t : s : r : q : p :o :n :m :l :k :j :i  :h  :g  :f  :e  :d  :c  :b  :a  :`  :_  :^  :]  :\  :[  :Z  :Y  :X  :W  : V  : U  : T  : S  : R  :Q  :P  :O  :N  :M  :L  :K  :J 0I 0H 0G 0F 0E 0D 0C 0B 0A 0@ 0? 0 > 0 = 0 < 0 ; 0 : 09 08 07 06 05 04 03  02 0!1 0 0 0/ 0. 0- 0, 0+ 0* 0) 0( 0' 0& 0% 0$ 0# 0" 0! 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0   0   0   0   0   0  0  0  0  0  0  0  0 & & & & & &  &  &  &  &  & & & & & & &  & & & & & & & & & & & & & & &  &  &  &  &  & & & & & & &  & & & & & &~ &} &| &{ &z &y &x &w &v &u &t &s &r &q & p & o & n & m & l &k &j &i &h &g &f &e  &d &c &b &a &` &_ &^ &] &\ &[ &Z &Y &X &W &V &U &T & S & R & Q & P & O &N &M &L &K &J &I &H  &G &F &E &D &C &B &A &@ &? & > & = & < & ; & : &9 &8 &7 &6 &5 &4 &3  &2  &1  &0  &/  &.  &-  &,  &+  &*  &)  &(  &'  & &  & %  & $  & #  & "  &!  &  &  &  &  &  &  &                                                                          !                                                                                                                                                                                                             ~ } |  { z y x w v u t s  r  q  p  o  n m l k j i h g  f e d c b a  `  _  ^  ]  \ [ Z Y X W V U  T S R Q P O  N  M  L  K  J I H G F E D C  B A @ ? >  =  <  ;  :  9 8 7 6 5 4 3 2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &   %   $   #   "   !                                               : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        ( ' & % $ # " !                                                                                                          ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t   s  "r  !q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R   Q  !P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1   0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                             ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                            ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q   p   o   n   m   l  k  j  i  h  g  f  e  d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V  U  T  S  R  Q P O N M L K J  I !H  G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( ' & % $ # " !                                                                                                $  #  "  !                                                                                                              !                                                                  ' & % $ # " !                ~ } | { z  y  x  w  v  u t s r q p o n  m l k j i h g f e d c b a  `  _  ^  ]  \ [ Z Y X W V U  T S R Q P O N M L K J  I  H  G  F  E D C B A @ ? >  = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                                                            , + * ) ( ' & % $ # " !           ~ } | { z y x w v u  t  s  r  q  p o n m l k jW|pdXMA5)~~~~~~~~~~~~u~i~]~Q~E~9~-~#~~ ~}}}}}}}}}}}}~}s}h}]}R}G}<}1}&}}}||||||||||||v|j|^|R|F|:|.|"|| {{{{{{{{{{{{{{o{c{W{K{?{3{'{{{zzzzzzzzzzzztzhz\zPzDz8z,z!zz yyyyyyyyyyyyyymyayUyIy=y3y(yyyxxxxxxxxxxxxxxxmxbxWxLxAx6x+x xxwwwwwwwwwwwwxwlw`wTwHwq3q'qqqppppppppppppspgp[pOpCp7p+pppooooooooooooxolo`oToHoj3j(jjjiiiiiiiiiiiiisigi[iOiCi7i+iiihhhhhhhhhhhhwhkh_hThHhc2c&cccbbbbbbbbbbbbtbhb\bPbDb8b,b bbaaaaaaaaaaaayamaaaUaIa=a1a%aa a```````````~`r`f`Z`N`B`6`*```____________w_k___S_G_;_/_#__ _^^^^^^^^^^^}^q^e^Y^M^A^5^)^^^]]]]]]]]]]]]v]j]^]R]F]:].]"]] \\\\\\\\\\\\{\o\c\W\K\?\3\'\\\[[[[[[[[[[[[t[h[\[P[D[8[,[ [[ZZZZZZZZZZZZyZmZaZUZIZ=Z1Z%ZZ ZYYYYYYYYYYY~YrYfYZYNYBY6Y*YYYXXXXXXXXXXXXwXkX_XSXGX;X/X#XX WWWWW                                                                                                                                                                                                  ~ } |  { z y x w v u t  s  r  q  p  o n m l k j i h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V   U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E   D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2   1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '   &  %  $  #  "  !                                                                                                                                                                                                                                                         ~  }  |  {  z  y  x  w  v   u   t   s   r   q  p  o  n  m  l  k  j  i  h   g   f   e   d   c  b  a  `  _  ^  ]  \  [   Z   Y   X   W   V  U  T  S  R  Q  P  O  N M L K J I H G F  E  D  C  B  A @ ? > = < ; :  9 8 7 6 5 4 3 2 1  0  /  .  -  , + * ) ( ' & %  $ # " !                                                                                                                                                                                                                                             ~  }  |  {  z  y x w v u t s r  q p o n m l k j i h g f e  d  c  b  a  ` _ ^ ] \ [ Z Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L   K   J   I   H   G  F  E  D  C  B  A  @  ? > = < ; : 9 8  7  6  5  4  3 2 1 0 / . - ,  + * ) ( '  &  %  $  #  " !