SQLite format 3@ z,,z- }D~~+}i%!indexverses_indexversesCREATE UNIQUE INDEX verses_index on "verses" (book_number, chapter, verse) tablebooks_allbooks_allCREATE TABLE "books_all" ("book_number" NUMERIC, "short_name" TEXT, "long_name" TEXT, "book_color" TEXT, "is_present" NUMERIC)wItableversesversesCREATE TABLE "verses" ("book_number" NUMERIC, "chapter" NUMERIC, "verse" NUMERIC, "text" TEXT){UtablebooksbooksCREATE TABLE "books" ("book_color" TEXT, "book_number" NUMERIC, "short_name" TEXT, "long_name" TEXT)=_tableinfoinfoCREATE TABLE info (name TEXT, value TEXT) [r['right_to_leftfalse)strong_numbersfalse/russian_numberingfalse languagepl)chapter_stringRozdział.#MdescriptionNowy Testament Kowalskiego, 1956 |~W3~~~~~]~;~}}}}w}T},} ||||~|\|;|$5#ff7c80ApApokalipsa św. Jana)#00ff00JudList św. Judy -#00ff003J3 List św. Jana -#00ff002J2 List św. Jana -#00ff001J1 List św. Jana"1#00ff002P2 List św. Piotra"1#00ff001P1 List św. Piotra -#00ff00JkList św. Jakuba&7#ffff00HbrList do Hebrajczyków!-#ffff00FlmList do Filemona)#ffff00vTtList do Tytusa&7#ffff00l2TmII List do Tymoteusza%5#ffff00b1TmI List do Tymoteusza);#ffff00X2TesII List do Tesaloniczan( 9#ffff00N1TesI List do Tesaloniczan +#ffff00DKolList do Kolosan! -#ffff00:FlpList do Filipian +#ffff000EfList do Efezjan -#ffff00&GaList do Galatów&5#ffff002KorII List do Koryntian%3#ffff001KorI List do Koryntian+#ffff00RzList do Rzymian"1#00ffffDzDzieje Apostolskie%9#ff6600JEwangelia wg św. Jana+A#ff6600ŁkEwangelia wg św. Łukasza';#ff6600MkEwangelia wg św. Marka*A#ff6600MtEwangelia wg św. Mateusza!:(|vpjd^XRLF@:' &E%i$#8"W!r  2MbCp*J]TN=3Le W ] j h cuz BvvH&~~~~t~K~&~}}}}u}R},}||||q|M|+| {{{{{_{>{zzzzzZz0zyyyykyByxxxxx_x7xwwww}wXw3wvvvv%B5 ApApokalipsa św. Jana#ff7c80 A) JudList św. Judy#00ff00!@- 3J3 List św. Jana#00ff00!?- 2J2 List św. Jana#00ff00!>- 1J1 List św. Jana#00ff00#=1 2P2 List św. Piotra#00ff00#<1 1P1 List św. Piotra#00ff00!;- JkList św. Jakuba#00ff00':7 HbrList do Hebrajczyków#ffff00"9- FlmList do Filemona#ffff008) vTtList do Tytusa#ffff00'77 l2TmII List do Tymoteusza#ffff00&65 b1TmI List do Tymoteusza#ffff00*5; X2TesII List do Tesaloniczan#ffff00)49 N1TesI List do Tesaloniczan#ffff00!3+ DKolList do Kolosan#ffff00"2- :FlpList do Filipian#ffff00 1+ 0EfList do Efezjan#ffff00!0- &GaList do Galatów#ffff00'/5 2KorII List do Koryntian#ffff00&.3 1KorI List do Koryntian#ffff00 -+ RzList do Rzymian#ffff00#,1 DzDzieje Apostolskie#00ffff&+9 JEwangelia wg św. Jana#ff6600,*A ŁkEwangelia wg św. Łukasza#ff6600(); MkEwangelia wg św. Marka#ff6600+(A MtEwangelia wg św. Mateusza#ff6600$'3MlKsięga Malachiasza#ffff99$&3ZaKsięga Zachariasza#ffff99!%-AgKsięga Aggeusza#ffff99#$1SoKsięga Sofoniasza#ffff99!#-HaKsięga Habakuka#ffff99")NaKsięga Nahuma#ffff99"!/MiKsięga Micheasza#ffff99! +JonKsięga Jonasza#ffff99!-|AbKsięga Abdiasza#ffff99'rAmKsięga Amosa#ffff99'hJlKsięga Joela#ffff99 +^OzKsięga Ozeasza#ffff99 +TDnKsięga Daniela#ff9fb4"/JEzKsięga Ezechiela#ff9fb4#16LmTreny Jeremiaszowe#ff9fb4#1,JrKsięga Jeremiasza#ff9fb4!-"IzKsięga Izajasza#ff9fb4(9PnpPieśń nad pieśniami#66ff99"-KohKsięga Koheleta#66ff99$1PrzKsięga Przysłów#66ff99!-PsKsięga Psalmów#66ff99'HiKsięga Ijoba#66ff99 )EstKsięga Estery#ffcc99#1NeKsięga Nehemiasza#ffcc99"-EzdKsięga Ezdrasza#ffcc99$/2KrnII Księga Kronik#ffcc99# -1KrnI Księga Kronik#ffcc99' 7x2KrlII Księga Królewska#ffcc99& 5n1KrlI Księga Królewska#ffcc99# 1d2SmII Księga Samuela#ffcc99" /Z1SmI Księga Samuela#ffcc99#PRtKsięga Rut#ffcc99"/FSdzKsięga Sędziów#ffcc99 +BOAAN@@_@??,>>[==o<<;;:99088[7{66554444S433H2m2.100Z0/.. -#,d,+|+*c))e((N(''3&&%n%$$b$*## "i!!Z B<lo`>Am,"| X  C2^!P5Jz  Jezus odpowiedział im: Czyż mogą goście weselni pogrążać się w smutku, jak długo oblubieniec jest z nimi? Nadejdzie czas, kiedy oblubieniec zostanie im zabrany, wtedy będą pościć.-yS Wtedy przystąpili do niego uczniowie Jana z zapytaniem: Jak się to dzieje, że my oraz faryzeusze [tak często] pościmy, podczas gdy twoi uczniowie nie poszcząx) Idźcie i nauczcie się, co znaczy: 'Miłosierdzia chcę, a nie ofiary' (Oz 6, 6). Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.Rw Jezus usłyszał to i odrzekł: Nie trzeba lekarza zdrowym, lecz chorym.yvk Widząc to faryzeusze mówili do uczniów jego: Dlaczego wasz Mistrz jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?u% Gdy potem Jezus siedział w domu jego przy stole, nadeszli liczni celnicy i grzesznicy i zasiedli do stołu razem z Jezusem i uczniami jego.t7 Odchodząc stamtąd ujrzał Jezus człowieka siedzącego przy cle, imieniem Mateusz. Rzekł do niego: Pójdź za mną! A on wstał i poszedł za nim.dsA Na ten widok ogarnął rzeszę lęk i oddano chwałę Bogu, który dał ludziom taką moc.9rm A człowiek ów wstał i poszedł do domu swego.:qm Żebyście więc wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc odpuszczania grzechów na ziemi - w tym momencie zwrócił się do paralityka - wstań, weź łoże swoje i idź do domu!ppY Co jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się grzechy twoje, czy też powiedzieć: Wstań i idź?o - - -3n_ Wtedy pomyśleli sobie niektórzy uczeni w Piśmie: Ten człowiek bluźni. 9:4 Jezus zaś czytając w ich myślach rzekł: Czemuż to złe myśli opanowały serca wasze?m1 Tam przynieśli mu paralityka leżącego na łożu. Widząc ich wiarę rzekł Jezus do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się grzechy twoje.`l ; On zaś wsiadł do łodzi i przeprawiwszy się na drugi brzeg przybył do swego miasta.k"Wtedy wszyscy mieszkańcy miasta wyszli Jezusowi naprzeciw, a spotkawszy go zaklinali, żeby sobie poszedł z ich krainy.zjm!Pasterze uciekli, a przybywszy do miasta rozpowiedzieli o wszystkim - także o tym, co stało się z opętanymi.i A on odparł im: Ruszajcie! Wyszli więc i wstąpili w wieprze. A oto całe stado ruszyło pędem po urwisku do jeziora i potopiło się.ehCSzatani błagali go: Jeżeli zamierzasz nas wyrzucić, to wpędź nas w to stado wieprzów!Ug#W pewnej odległości znajdowało się liczne stado wieprzów na pastwisku.f}Zaczęli krzyczeć: Co tobie do nas, [Jezusie] Synu Boży? Czy po to tu przyszedłeś, żeby nas dręczyć przed czasem?NeGdy przybył na drugi brzeg, do ziemi Gadareńczyków, zabiegli mu drogę dwaj opętani, którzy wyszli z jaskiń grobowych. Byli tak zdziczali, że nikt nie ośmielił się tamtędy przechodzić.Zd-Zdumieni mówili ludzie: Kimże on jest? Nawet wichry i morze są mu posłuszne!cOn zaś odparł im: Czemu ogarnia was strach, ludzie małej wiary? Potem powstał, rozkazał wichrom i morzu i stała się wielka cisza.jbMZbliżyli się więc uczniowie do niego i przebudzili go wołając: Panie, ratuj [nas], giniemy!iaKWtem zerwała się wielka burza na morzu, tak że fale zalewały i łódź. On tymczasem spał.>`wPotem wsiadł do łodzi, a uczniowie towarzyszyli mu.b_=Jezus zaś powiedział mu: Pójdź za mną! A umarłym zostaw grzebanie swych umarłych.`^9Inny z jego uczniów rzekł: Panie, pozwól mi wpierw odejść i pogrzebać ojca mego.] A Jezus rzekł doń: Lisy mają swe nory, a ptaki niebieskie swe gniazda; lecz Syn Człowieczy nie ma gdzie głowy położyć. \ Wtedy przystąpił do niego pewien uczony w Piśmie mówiąc: Mistrzu, chcę iść za tobą wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz.][3Jezus widząc, że otacza go wielka rzesza, kazał przewieźć się na drugi brzeg.Z!w ten sposób wypełniła się przepowiednia proroka Izajasza: Niemoce nasze bierze na siebie i obarcza się chorobami naszymi (Iz 53, 4).YGdy nastał wieczór, przyprowadzono do niego wielu opętanych. On zaś wypędził czarty jednym słowem i uzdrowił wszystkich chorych;]X3Wziął ją więc za rękę, a gorączka opuściła ją. Wstała i usługiwała mu.^W5Potem Jezus wszedłszy do domu Piotra ujrzał teściową jego leżącą w gorączce.}Vs Do setnika zaś rzekł Jezus: Idź! Niechaj ci się stanie tak, jak uwierzyłeś. Tejże godziny sługa ozdrowiał.wUg synowie królestwa natomiast zostaną wyrzuceni precz do ciemności; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. T9 Dlatego zapewniam was: wielu przyjdzie ze wschodu i z zachodu i zasiądą do stołu w królestwie niebieskim wespół z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem;2S] Usłyszawszy to Jezus zdumiał się i rzekł do tych, którzy mu towarzyszyli: Zaprawdę powiadam wam, nie znalazłem nikogo w Izraelu, kto by miał tak wielką wiarę.JR  Bo i ja, chociaż jestem innym poddany, mam przecież pod sobą żołnierzy. Gdy powiem jednemu: Idź!, to idzie; a drugiemu: Przyjdź!, to przychodzi; a słudze mojemu: Uczyń to!, to uczyni.QA setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale rzeknij tylko słowo, a wyzdrowieje sługa mój..PWOdrzekł mu: Przyjdę i uzdrowię go.iOKi powiedział: Panie, sługa mój leży w domu paraliżem tknięty wśród strasznych boleści.XN)Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, przystąpił do niego z prośbą pewien setnikCMJezus zaś rzekł do niego: Bacz, abyś nikomu tego nie mówił. Idź raczej, ukaż się kapłanowi i złóż ofiarę, jaką przepisał Mojżesz. Niech im to posłuży jako świadectwo.LOn zaś wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast został oczyszczony z trądu.KWtedy przybliżył się trędowaty i upadłszy przed nim na twarz rzekł: Panie, jeżeli chcesz, możesz mnie oczyścić.?J {Gdy zstąpił z góry, szły za nim liczne rzesze ludu.fIEBo nauczał ich jako ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie [i faryzeusze].OHGdy Jezus przestał mówić, rzesze zdumiewały się nad nauką jego.G{Pada deszcz ulewny, rzeki wzbierają, wichry huczą i miotają tym domem, a on zapada się i upadek jego jest zupełny.F5Każdy natomiast, kto usłyszawszy te słowa moje nie obraca ich w czyn, podobny jest do człowieka głupiego, który zbudował swój dom na piasku.E Pada deszcz ulewny, rzeki wzbierają, wichry huczą i miotają tym domem, lecz on nie zapada się, bo zbudowany jest na opoce.D)Każdy przeto, kto usłyszawszy te słowa moje obróci je w czyn, podobny jest do człowieka roztropnego, który dom swój zbudował na opoce.~CuA ja wówczas oświadczę im publicznie: Nigdy nie znałem was; idźcie precz ode mnie wy, co nieprawość czynicie!HB Wielu powie mi w owym dniu: Panie, Panie! Czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu? Czyż nie wypędzaliśmy czartów w twoim imieniu? Czyż nie zdziałaliśmy w twoim imieniu wielu cudów?A3Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie! - wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mego Ojca, który jest w niebiesiech.2@_A więc po ich owocach macie ich poznać.a?;Każde drzewo, które nie rodzi dobrych owoców, zostanie wycięte i w ogień wrzucone.Z>-Dobre drzewo nie może przynosić złych owoców, a złe drzewo dobrych owoców.W='Tak to każde dobre drzewo rodzi dobre owoce, a złe drzewo złe owoce rodzi.^<5Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?{;oStrzeżcie się fałszywych proroków! Przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są wilkami drapieżnymi. :A jakże ciasna jest brama i wąska jest droga, która wiedzie do żywota, i jakże mała jest liczba tych, którzy ją odnajdują! 99 Wchodźcie przez ciasną bramę! Szeroka jest brama i przestronna jest droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy nią kroczą.p8Y Cokolwiek więc chcecie, aby wam ludzie czynili, czyńcie im także, bo na tym polega Zakon i Prorocy.&7E Jeżeli zatem wy, choć jesteście źli, potraficie dawać dzieciom swym dobre dary, o ileż więcej dóbr da wasz Ojciec niebieski tym, którzy go proszą.56e Lub gdy poprosi o rybę, czy węża mu poda?H5  Kto z was poda kamień synowi swemu, gdy ten prosi go o chleb?^45Bo każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kto kołacze, temu otworzą:]33Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.-2SNie dawajcie psom tego, co święte; i nie rzucajcie swych pereł przed wieprze, by ich nie podeptały nogami, a potem się nie odwróciły i was nie rozszarpały.1 Obłudniku! Wyciągnij wpierw belkę z oka swego, a potem dopiero przejrzysz, by móc wyciągnąć drzazgę z oka brata twego.0I jakże możesz mówić do swego brata: Pozwól, żebym wyjął drzazgę z oka twego, podczas gdy belka tkwi w twoim oku?l/QCzemuż to widzisz drzazgę w oku brata swego, podczas gdy belki we własnym oku nie spostrzegasz?t.aBo tak jak sądzić będziecie, tak was osądzą; i jaką miarą mierzyć będziecie, taką odmierzą wam.2- aNie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.",="Nie troszczcie się zatem o dzień jutrzejszy; bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Każdy dzień ma dość swej własnej udręki.n+U!Szukajcie naprzód królestwa Bożego i sprawiedliwości Bożej, a wszystko to będzie wam przydane.|*q O to wszystko gorliwie zabiegają poganie. Ojciec wasz niebieski wie przecież, iż tego wszystkiego wam potrzeba.|)qNie troszczcie się zatem zbytnio i nie mówcie: Co będziemy jeść i co będziemy pić? Czym się przyodziejemy?(1Jeżeli więc Bóg trawę polną, która dziś jest, a jutro do pieca wrzucona będzie, tak przyodziewa, o ileż więcej was, ludzie małej wiary!v'eA powiadam wam, że nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak przyodziany jak choćby jedna z nich.&I dlaczego troszczycie się tak bardzo o odzież? Spójrzcie na lilie polne, jak rosną, choć nie pracują ani przędą.^%5Któż z was zdoła troskliwym zabieganiem przedłużyć choćby trochę swe życie?;$oPrzypatrzcie się ptakom niebieskim: nie sieją ani żną, ani nie zbierają do spichlerzy; a jednak Ojciec wasz niebieski żywi je. Czyż nie jesteście więcej warci niż one?c#?Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co jeść i co pić będziecie, ani o ciało swoje, w co je ubierzecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało czymś więcej niż odzież?@"yNikt nie może służyć dwom panom. Bo albo będzie jednego nienawidził, a drugiego miłował, albo przystanie do jednego, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.F!Jeżeli zaś oko twe zajdzie mgłą, całe ciało twoje w ciemnościach będzie. Jeżeli zatem światło; które masz w sobie, staje się ciemnością, jakaż wówczas zapanuje ciemność!~ uOko jest światłem ciała twego. Jeżeli więc oko twe jest czyste, całe twe ciało będzie miało 'światłość.>wBo gdzie jest skarb twój, tam będzie i serce twoje.!Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie nie niszczy ich ni mól, ni rdza i gdzie nie wkradają się złodzieje przez mur i nie porywają. Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje przez mur się wkradają i porywają je.(Iżeby nie ludzie widzieli, że pościsz, tylko Ojciec twój, który obecny jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, nagrodzi cię.<sGdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz,W'Gdy pościcie, nie przybierajcie posępnego wyrazu twarzy, jak to obłudnicy czynią; ci wyniszczają swe oblicza, aby ludziom pokazać, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: Odebrali już nagrodę swoją.^5Lecz jeżeli nie odpuścicie ludziom, to i Ojciec wasz nie odpuści wam win waszych.Z-Jeżeli odpuścicie ludziom ich winy, odpuści wam także wasz Ojciec niebieski.J  I nie wódź nas na pokuszenie. Ale nas zbaw ode złego. [Amen.]M I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.5e Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.V% Przyjdź królestwo twoje. Bądź wola twoja, jako w niebie, tak i na ziemi.iK Tak oto macie się modlić: Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech, święć się imię twoje.r]Nie stawajcie się podobni do nich, bo Ojciec wasz wie, czego wam potrzeba, zanim go prosić zaczniecie. Podczas modlitwy nie bądźcie gadatliwi jak poganie, którym się wydaje, że będą wysłuchani dzięki swemu wielomówstwu.V%Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do izdebki swej i zamknąwszy drzwi módl się do Ojca twego, który obecny jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, odpłaci ci za to.\1Gdy się modlicie, nie postępujcie jak obłudnicy! Ci, gdy się modlą, lubią stawać na widoku, w synagogach i na rogach ulic, aby ludzie ich zauważyli. Zaprawdę powiadam wam: Otrzymali już swą nagrodę.r]ażeby jałmużna twa została ukryta; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, odpłaci tobie.] 3Kiedy zaś ty jałmużnę dajesz, niechaj nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa,F Gdy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Ci odebrali już swoją nagrodę.4  cStrzeżcie się, abyście pobożności swej nie uprawiali na oczach ludzi, aby was podziwiali; inaczej nie macie żadnej nagrody u Ojca waszego, który jest w niebiesiech.R 0Bądźcie tedy doskonałymi, jak doskonałym jest wasz Ojciec niebieski. }/I jeżeli tylko przyjaciół swych pozdrawiacie, to cóż szczególnego czynicie? Czyż nie czynią tego także poganie?.Bo jeżeli miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakąż stąd macie zasługę? Czyż nie czynią tego także celnicy?)K-abyście byli synami Ojca waszego niebieskiego, który każe słońcu swemu wschodzić nad złymi i dobrymi i spuszcza deszcz na sprawiedliwych i grzeszników.&E,A ja powiadam wam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych [czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą] i módlcie się za swych prześladowców [i potwarców],+Słyszeliście, że powiedziano: 'Będziesz miłował bliźniego swego i nienawidził nieprzyjaciela swego' (Kpł 19, 18).a;*Prosi cię kto - daj mu; i nie odwracaj się od tego, który chce od ciebie pożyczyć.c?)A jeżeli cię kto zmuszać będzie, abyś szedł z nim jedną milę, to idź z nim dwie.hI(A jeśli kto chce się z tobą procesować i zabrać ci tunikę, zostaw mu w dodatku płaszcz.{o'A ja powiadam wam: Nie opierajcie się złu; a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu jeszcze drugi.S&Słyszeliście, że powiedziano: 'Oko za oko, ząb za ząb!' (Wj 21, 24).]3%Mowa wasza niech będzie: Tak - tak, nie - nie. A co ponadto jest, ode złego jest.x~i$I nie masz przysięgać na głowę swoją, bo nie potrafisz uczynić białym lub czarnym nawet jednego włosa.s}_#ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp jego, ani na Jerozolimę, bo jest miastem króla najwyższego.Z|-"A ja wam powiadam: Zgoła nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Boga,"{=!Słyszeliście również, że powiedziano w Starym Zakonie: 'Nie przysięgaj fałszywie!' i: 'Dochowaj wobec Pana, co mu przysiągłeś!' (Kpł 19, 12).lzQ A ja wam powiadam: Kto rozwodzi się ze swą żoną, staje się powodem, że ona prócz czynu hańbiącego zhańbi się ponadto cudzołóstwem; a kto by niewiastę rozwiedzioną pojął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.oyWPowiedziano też: 'Kto chce rozwieść się ze swą żoną, niech jej da list rozwodowy' (Pwt 24, 1)._x7I jeżeli twa prawa ręka stanie ci się powodem upadku, odetnij ją i odrzuć od siebie. Bo lepiej dla ciebie, jeżeli stracisz jeden ze swych członków, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do piekła.hwIJeżeli więc prawe oko twoje staje ci się powodem do upadku, wyłup je i odrzuć od siebie. Bo lepiej dla ciebie, jeżeli stracisz jeden ze swych członków, niż żeby całe ciało twoje miało być wrzucone do piekła.}vsA ja wam powiadam, że każdy, kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, popełnił już w sercu swym cudzołóstwo.\u1Słyszeliście, że powiedziano [w Starym Zakonie]: 'Nie cudzołóż' (Wj 20, 14).at;Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie zwrócisz ostatniego szeląga.qs[Staraj się dojść do porozumienia ze swym przeciwnikiem nie zwlekając, póki jeszcze idziesz z nim drogą-żeby cię twój przeciwnik nie oddał sędziemu, a sędzia dozorcy więziennemu i żeby cię nie wtrącono do więzienia.rto zostaw tam przed ołtarzem swą ofiarę i najpierw idź i pojednaj się z bratem swym, a potem dopiero wróć i złóż swą ofiarę.|qqJeżeli więc ofiarę swą przynosisz do ołtarza i tam przypomnisz sobie, że brat twój ma coś przeciwko tobie,bp=A ja wam powiadam, że każdego, kto się gniewa na brata swego, czeka sąd. A kto by rzekł bratu swemu: Ty głupcze! - tego czeka najwyższy trybunał; a kto by rzekł: Ty bezbożniku! - tego czeka piekło ogniste.oSłyszeliście, że powiedziano w Starym Zakonie: 'Nie zabijaj!' (Wj 20, 13). Kto by zaś dopuścił się zabójstwa, tego czeka sąd.n-A zatem powiadam wam: Jeśli cnota wasza nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. mKto by zatem jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, przekroczył i nauczał ludzi, żeby tak samo czynili, ten będzie najmniejszym w królestwie niebieskim. Kto je natomiast wypełni i wypełniać nauczy, ten będzie wielkim w królestwie niebieskim. l9Bo zaprawdę powiadam wam: Jak długo niebo i ziemia trwać będą, nie przeminie z Prawa ani jedna jota, ani kreska jedna, aż wszystko się spełni.k{Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znosić, lecz wypełnić i uzupełnić.j-Tak niechaj światłość wasza świeci przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwałę dali Ojcu waszemu, który jest w niebiesiech.i'Nie zapala się też światła, aby schować je pod korcem, lecz stawia się je na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu.ch?Wy jesteście światłością świata. Miasto na górze położone nie może się ukryć.+gO Wy jesteście solą ziemi. Gdy jednak sól moc swoją utraci, czymże jej smak przywrócicie? Na nic się już nie zda; wyrzuca się ją, a ludzie ją podepczą.f Cieszcie się i radujcie, bo wielka jest zapłata wasza w niebiesiech. Tak przecież prześladowali i proroków, którzy was poprzedzili.e5 Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i gdy kłamliwie wszelkie zło zarzucać wam będą ze względu na mniezdm Błogosławieni, którzy prześladowanie cierpią dla sprawiedliwości! Albowiem ich jest królestwo niebieskie.Wc' Błogosławieni pokój czyniący! Albowiem oni synami Bożymi nazwani będą.MbBłogosławieni czystego serca! Albowiem oni Boga oglądać będą.MaBłogosławieni miłosierni! Albowiem oni miłosierdzia dostąpią.d`ABłogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości! Albowiem oni będą nasyceni.>_wBłogosławieni cisi! Albowiem oni posiądą ziemię.O^Błogosławieni, którzy się smucą! Albowiem oni pocieszeni będą.R]Błogosławieni ubodzy w duchu! Albowiem ich jest królestwo niebieskie.0\[On zaś zaczął ich nauczać mówiąc:a[ =Widząc te rzesze wstąpił na wzgórze i usiadł. Uczniowie jego przystąpili do niego.`Z9I szły za nim wielkie rzesze z Galilei, Dekapolu, Jerozolimy, z Judei i z Zajordanii.VY%Wieść o nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono do niego wszystkich chorych, którzy cierpieli na różne choroby i dolegliwości, opętanych, lunatyków i sparaliżowanych, a on uzdrawiał ich.%XCJezus obchodził całą Galileję. Nauczał w synagogach, głosił Dobrą Nowinę o królestwie i leczył wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu.LWBezzwłocznie opuścili swą łódź i ojca swego i poszli za nim.'VGNieco dalej ujrzał dwóch innych braci, Jakuba syna Zebedeusza i Jana brata jego, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci; i wezwał ich.9UmNatychmiast opuścili swe sieci i poszli za nim.KTRzekł do nich: Pójdźcie za mną, a zrobię was rybakami ludzi.HS Gdy szedł raz wzdłuż wybrzeża Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, którego zowią Piotrem, i Andrzeja, brata jego, jak zarzucali sieci do jeziora. Byli bowiem rybakami. R Od tego czasu Jezus zaczął nauczać. A nauka jego była tej treści: Pokutujcie, bo przybliżyło się królestwo niebieskie.:Qmlud pogrążony w ciemnościach ujrzał światłość wielką; a na oświecenie tych, którzy mieszkali w cienistej krainie śmierci, rozbłysnęła jasność (Iz 8, 23; 9, 1).PwZiemia Zabulon i ziemia Neftali, ziemia położona wzdłuż nadmorskiej drogi, kraj zajordański, Galileja pogańska,;OqTak miały spełnić się słowa proroka Izajasza:vNe Opuściwszy [miasto] Nazaret zamieszkał w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu krain Zabulona i Neftalego.fME Dowiedziawszy się, że Jan został wtrącony do więzienia, usunął się Jezus do Galilei.\L1 Wówczas szatan odstąpił od niego; a oto aniołowie przystąpili i służyli mu.$KA Wtedy rozkazał mu Jezus: Idź precz, szatanie! Napisano bowiem: 'Panu Bogu twemu kłaniać się będziesz i jemu samemu służyć będziesz' (Pwt 6, 13).TJ! i rzekł do niego: Wszystko to dam ci, jeśli upadłszy oddasz mi pokłon.I{Potem przeniósł go diabeł na górę bardzo wysoką. Tam ukazał mu wszystkie królestwa świata i ich wspaniałośćcH?Jezus odparł mu: Napisano również: 'Nie będziesz kusił Pana Boga swego' (Pwt 6, 16).^G5i rzekł do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się na dół. Napisano bowiem 'Aniołom swoim rozkaże o tobie, a oni na rękach cię poniosą, abyś snadź nie zranił swej nogi o kamień' (Ps 90, 11:12).YF+Wtedy przeniósł go diabeł do miasta świętego, ustawił na ganku świątyni{EoLecz on odparł: Napisane jest: 'Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz wszystkim, co Bóg zrządzi' (Pwt 8, 3).DWtedy przystąpił do niego kusiciel i rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, by te kamienie stały się chlebem.`C9Jezus pościł przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy; później poczuł głód.OB Potem Duch zaprowadził Jezusa na pustynię, aby go tam kusił szatan.]A3A głos z nieba odezwał się: Ten jest Syn mój miły, którego upodobałem sobie.5@cBezpośrednio po chrzcie Jezus wyszedł z wody. Wtedy otworzyły się przed nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego w postaci gołębicy i spływającego nań.D?Jezus zaś odpowiedział mu: Zgódź się na to niech teraz tak będzie! Bo godzi się, abyśmy w ten sposób wypełnili wszystko, co słuszne. Wtedy Jan zgodził się na jego żądanie.> Lecz Jan zrazu chciał go powstrzymać od tego i rzekł: Ja powinienem być ochrzczony przez ciebie a ty przychodzisz do mnie?\=1 Wtedy to nadszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, aby dać mu się ochrzcić.~<u Z wiejadłem w ręku oczyści swe klepisko: pszenicę zbierze do spichrza swego, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.Z;- Ja chrzczę was wodą, abyście doszli do pokuty. Lecz ten, który ma przyjść po mnie, ma większą moc niż ja; nie jestem godzien nosić mu sandałów. On chrzcić was będzie w Duchu Świętym i w ogniu.: Przyłożono już siekierę do korzenia drzew. Każde drzewo, które nie przynosi dobrego owocu, będzie wycięte i wrzucone do ognia.+9O I niech się wam nie zdaje, że możecie mówić sobie w duszy: Abrahama mamy za ojca! Bo zapewniam was: Bóg może z tych oto kamieni wzbudzić synów Abrahama.Q8Niechaj uczynki wasze będą owocem godnie odpowiadającym nawróceniu.97kWidząc wielu faryzeuszów i saduceuszów przystępujących do chrztu swego, Jan rzekł im: Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciekać przed nadchodzącym sądem pomsty?K6Wyznając swe grzechy przyjmowali z rąk jego chrzest w Jordanie.v5eWtedy zaczęli przychodzić do niego ludzie z Jerozolimy, z całej Judei i z całej okolicy nadjordańskiej.4{Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany na biodrach. Pokarmem były mu szarańcze i miód leśny.#3?O nim to mówił prorok Izajasz, kiedy rzekł: Słychać głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską! Wyrównujcie ścieżki jego! (Iz 40,3).G2wołając: Pokutujcie, bo bliskie jest królestwo niebieskie.Q1 W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel. Nauczał na Pustyni Judzkiej0i przybywszy tam zamieszkał w mieście zwanym Nazaret. Tak miała się wypełnić przepowiednia prorocza: Nazwą go Nazareńczykiem.B/}Lecz gdy się dowiedział, że na miejscu ojca swego, Heroda, rządy w Judei sprawuje Archelaos, obawiał się tam iść. Otrzymawszy we śnie wskazanie udał się w strony galilejskieY.+A on wstawszy wziął dziecię i matkę jego i powrócił do ziemi izraelskiej.-i rzekł: Wstań, weź dziecię i matkę jego i wracaj do ziemi izraelskiej. Bo pomarli już ci, którzy czyhali na życie dziecięcia.T,!Gdy Herod umarł, Józefowi w Egipcie ukazał się we śnie anioł Pański+#Rozległ się krzyk w Rama, płacz i jęk wielki: Rachel opłakuje dzieci swe i nie chce przyjąć pociechy, bo już ich nie ma (Jr 31,15).@*{Wówczas wypełniło się proroctwo Jeremiasza proroka:})sHerod widząc, że go mędrcy zwiedli, wpadł w wielki gniew. Wydał rozkaz, aby w Betlejem i całej okolicy pomordowano wszystkie dzieci w wieku od dwóch lat i niżej - stosownie do czasu, o który z taką dokładnością wybadał mędrców.(+Tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić to, co Pan zapowiedział przez proroka: Z Egiptu wezwałem syna mego (Oz 11,1).e'CWstał więc, wziął dziecię i matkę jego, jeszcze podczas nocy, i udał się do Egiptu.r&] Po ich odejściu zjawił się we śnie Józefowi anioł Pański i rzekł: Wstań, weź dziecię i matkę jego i uchodź do Egiptu. Pozostań tam, dopóki ci nie dam znać. Bo Herod będzie poszukiwał dziecięcia, aby je zgładzić.v%e A otrzymawszy we śnie polecenie z nieba, aby nie wracali do Heroda, udali się inną drogą do swego kraju.@$y Wszedłszy do domu ujrzeli dziecię wraz z Maryją, matką jego. Upadli na twarz i złożyli mu hołd. Potem, otworzywszy swe skarbce, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.;#q Na widok gwiazdy doznali bardzo wielkiej radości.4"a Mędrcy wysłuchawszy króla udali się w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na wschodzie, szła przed nimi, aż zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecię.5!cPotem kierując ich do Betlejem rzekł: Idźcie i wypytujcie się pilnie o dziecię. A gdy je znajdziecie, powiadomcie mnie, abym i ja mógł pójść i oddać mu pokłon.  Wówczas kazał Herod przywołać potajemnie mędrców i wywiedział się dokładnie o czas, w jakim [im] się gwiazda ukazała.6eA ty, Betlejem w ziemi Juda, nie jesteś już najmniejsze wśród miast książęcych Judy. Bo z ciebie wyjdzie wódz, który będzie pasterzem Izraela, ludu mego (Mi 5,2).eCA oni mu odpowiedzieli: W Betlejem judzkim. Tak bowiem brzmi zapowiedź dana przez proroka:Zwoławszy wszystkich przedniejszych kapłanów i uczonych ludu przedłożył im pytanie, gdzie Mesjasz miał się narodzić.U#Usłyszawszy to przeraził się król Herod, a wraz z nim cała Jerozolima.}sGdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy gwiazdę jego na wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon. Gdy się Jezus narodził w Betlejem judzkim, za czasów króla Heroda, przybyli do Jerozolimy mędrcy ze Wschodu i pytali:m UA chociaż żył z nią w panieństwie, powiła syna [swego pierworodnego]; i nadał mu imię Jezus.u ePrzebudziwszy się Józef uczynił tak, jak mu rozkazał anioł Pański, i przyjął w dom swą małżonkę.` ;Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nadadzą mu imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami.h KTo wszystko zaś stało się, aby się wypełniło słowo Pańskie zapowiedziane przez proroka:_ 9Porodzi syna, a ty mu nadasz imię Jezus; on bowiem wybawi lud swój z grzechów jego.j ONosił się z tą myślą, gdy anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć do siebie Maryi, małżonki swej; bo dziełem Ducha Świętego jest to, co się w niej poczęło.  Józef, mąż jej, był sprawiedliwym i nie chciał narazić jej na zniesławienie; zamierzał więc opuścić ją potajemnie.M Z narodzeniem Jezusa Chrystusa tak było: Maryja, matka jego, zaślubiona była Józefowi; zanim jeszcze zamieszkali ze sobą, znalazła się w stanie błogosławionym za sprawą Ducha Świętego.^ 7Tak więc jest ogółem wszystkich pokoleń od Abrahama do Dawida czternaście, od Dawida aż do uprowadzenia do Babilonu pokoleń czternaście i od uprowadzenia do Babilonu aż do Chrystusa pokoleń czternaście.V 'od Jakuba Józef, mąż Maryi. Z niej narodził się Jezus, zwany Chrystusem.> yod Eliuda Eleazar, od Eleazara Matan, od Matana Jakub,9 ood Azora Sadok, od Sadoka Achim, od Achima Eliud,A   od Zorobabela Abiud, od Abiuda Eliakim, od Eliakima Azor,m  U A po uprowadzeniu do Babilonu urodził się Jechoniaszowi Salatiel; od Salatiela pochodzi Zorobabel,P   od Jozjasza Jechoniasz i bracia jego w czasie uprowadzenia do Babilonu.E   od Ezechiasza Manasses, od Manassesa Amos, od Amosa Jozjasz,A   od Ozjasza Joatam, od Joatama Achaz, od Achaza Ezechiasz,> yod Azafa Jozafat, od Jozafata Joram, od Jorama Ozjasz,I  od Salomona pochodzi Roboam, od Roboama Abiasz, od Abiasza Azaf,L od Jessego Dawid król. Od Dawida i żony Uriasza pochodzi Salomon,F od Salmona i Rahab Booz, od Booza i Rut Obed, od Obeda Jesse,E od Arama Aminadab, od Aminadaba Naasson, od Naassona Salmon,G  od Judy i Tamar Fares i Zara, od Faresa Ezrom, od Ezroma Aram,S !Od Abrahama pochodzi Izaak, od Izaaka Jakub, od Jakuba Juda i bracia jego,F Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego. u~}}||{{k{ zz`yyxx?wwvvuuctttszs rqqqqpp8oo5nmm_llkkrkjj iUih8ggf`eee#ddVccc9bbJaaq`` _M^^f^]c]\t[[uZZ%YYPXXXIWW{VVUfUT&SSRR2QQPPHOO\NN MM@LLLKKJJ4III=HHGGCFFnEE?DD-CCBBA1@S??.>>===8<;;):: 88|8 77C66655)44?33V322811?0//a..i--,s++*k))) ((+'f&%%$##d#""'!!4 ldgZ*lR:SNi e v  gv!g`  u Wtedy przystąpili doń uczniowie jego i rzekli: Czy zdajesz sobie sprawę, że faryzeusze zgorszyli się usłyszawszy to zdanie?utc To, co do ust wchodzi, nie czyni człowieka nieczystym; lecz to, co wychodzi z ust, to czyni go nieczystym.Qs A przywoławszy do siebie lud rzekł do niego: Słuchajcie i zrozumcie!krO Na próżno mniemają, że oddają mi cześć; bo nauka ich to tylko ludzkie nakazy' (Iz 29, 13).Kq'Lud ten czci mnie wargami, lecz serce jego daleko jest ode mnie.Hp O wy obłudnicy! Słusznie prorokował o was Izajasz mówiąc:o ten jest zwolniony z obowiązków wobec swego ojca i swej matki. Tak to znieśliście przykazanie Boże w imię swego podania.n Wy natomiast mówicie: Kto by ojcu lub matce oświadczył: Niech wsparcie, jakie mógłbym ci dać, będzie ofiarą dla Boga -m5Wszak Bóg powiedział: 'Czcij ojca twego i matkę twoją' (Wj 20,12); oraz: 'Kto złorzeczy ojcu lub matce, śmiercią będzie ukarany' (Wj 21,17).plYA on odparł im: A dlaczego wy przekraczacie przykazanie Boże przez przywiązanie do podania waszego?ikKCzemu to twoi uczniowie wykraczają przeciw podaniu starszych i nie myją rąk przed jedzeniem?sj aWtedy przystąpili do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy, i zapytali go :i#$którzy go błagali, żeby im wolno było dotknąć choćby tylko krańca szaty jego, a wszyscy, którzy jej dotknęli, zostali uzdrowieni. h #Mieszkańcy owej krainy poznawszy go rozesłali gońców po całej okolicy, a następnie zniesiono do niego wszystkich chorych,[g/"Następnie przeprawili się na drugi brzeg i przybili do lądu w ziemi Genezaret.jfM!Ci, którzy byli w łodzi, rzucili mu się do nóg wołając: Prawdziwie tyś jest Synem Bożym!/eY A gdy weszli do łodzi, wicher ustał.tdaA Jezus wyciągnąwszy natychmiast rękę chwycił go i rzekł: Człowieku malej wiary, czemuś zwątpił?cSpostrzegłszy jednak, że silny wicher wieje, przestraszył się. Wtedy zaczął tonąć i zawołał: Panie, ratuj mnie!b- - -Ja Piotr odpowiedział mu: Panie, jeśliś to ty, każ mi przyjść do siebie po wodzie. 14:29 A on rzekł mu: Przyjdź! Piotr wyskoczył z łodzi i krocząc po wodzie, szedł naprzeciw Jezusowi.c`?Lecz Jezus zwrócił się zaraz do nich mówiąc: Odwagi, to ja jestem, nie bójcie się!_Gdy uczniowie ujrzeli go idącego po morzu, ogarnął ich lęk, bo myśleli, że to widmo, i zaczęli krzyczeć ze strachu.Q^Około czwartej straży nocnej Jezus przyszedł do nich idąc po morzu.]- - - \9Rozpuściwszy rzeszę wszedł na górę sam jeden, aby się modlić. Wieczór już zapadł, a on był tam zupełnie sam. 14:24 Łódź tymczasem oddaliła się o pokaźną liczbę stadiów od brzegu, a fale rzucały nią na wszystkie strony, bo wiatr wiał ze strony przeciwnej.([IZaraz potem rozkazał uczniom swoim, aby wsiedli do łodzi i wyprzedzając go przeprawili się na drugi brzeg; sam zaś chciał tymczasem rozpuścić rzeszę.Z- - -uYcWszyscy jedli i nasycili się, a nawet zebrali jeszcze z pozostałych kawałków dwanaście pełnych koszów. 14:21 A liczba tych, którzy się posilili, wynosiła mniej więcej pięć tysięcy mężczyzn nie licząc niewiast i dzieci.sX_Potem kazał ludziom usiąść na trawie, sam zaś wziął owe pięć chlebów i dwie ryby i wzniósłszy oczy ku niebu odmówił modlitwę z błogosławieństwem, a potem łamał chleby i podawał je uczniom, uczniowie zaś ludziom.2W_A on rzekł im: Przynieście mi je tutaj!@V{Na to oni: Mamy tu jedynie pięć chlebów i dwie ryby.SUJezus odparł im: Nie ma potrzeby, żeby odchodzili; wy dajcie im jeść!aT;A gdy zapadł już wieczór, przystąpili do niego uczniowie i rzekli: Okolica ta jest pustynna, a godzina już późna. Każ więc ludziom odejść; niech rozejdą się po osiedlach i kupią sobie coś do jedzenia.S{Wyszedłszy na brzeg ujrzał liczne rzesze. Zdjęty litością, przywrócił zdrowie chorym, którzy byli wśród nich.zRm Usłyszawszy to opuścił Jezus tę okolicę. Wsiadł do łodzi i skierował się na pustynię, na miejsce położone na uboczu. Lecz ludzie dowiedzieli się o tym i udali się za nim w pogoń drogą lądową, zdążając z różnych miast.Qw Później przyszli uczniowie Jana, zabrali ciało jego i pochowali je. A wieść o tym wszystkim zanieśli do Jezusa.tPa I rzeczywiście przyniesiono głowę jego na misie, podano ją dziewczynie, a ta zaniosła ją swej matce.9Om i wydał rozkaz, żeby go ścięto w więzieniu.Nw Król zasępił się. Niemniej ze względu na swą przysięgę i z uwagi na swych gości kazał dać jej głowę JanaZM-A ta za namową swej matki rzekła: Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela!RLPrzyrzekł jej za to pod przysięgą, że wypełni każdą jej prośbę.zKmTymczasem nadszedł dzień urodzin Heroda. Córka Herodiady tańczyła przed gośćmi i zyskała uznanie Heroda.]J3Herod chciał go już zabić, lecz bał się ludu, który uważał Jana za proroka.8IkBo Jan oświadczył mu: Nie wolno ci jej mieć.H%Herod bowiem kazał ująć Jana i skutego kajdanami wtrącił do więzienia, a uczynił to na życzenie Herodiady, żony brata swego Filipa.}GsRzekł więc do swych dworaków: To jest Jan Chrzciciel. Powstał z grobu i dlatego działa w nim moc cudotwórcza.SF !W owym czasie doszło do uszu tetrarchy Heroda, co rozpowiadano o Jezusie.TE! :Toteż ze względu na ich brak wiary zdziałał tam tylko niewiele cudów.+DO 9Tak to stał im się przyczyną obrazy. A Jezus rzekł do nich: Nigdzie nie darzą proroka mniejszą czcią jak w jego mieście rodzinnym i w jego własnym domu._C7 8Czyż wszystkie siostry jego nie są tu, między nami? Skądże więc ma to wszystko?B 7Czyż nie jest on synem cieśli? A matce jego czyż nie jest na imię Maryja? A braciom jego: Jakub, Józef, Szymon i Juda?#A? 6Przybył do swego rodzinnego miasta i nauczał w tamtejszej synagodze. Zdumieni ludzie pytali: Skąd bierze mu się ta mądrość i moc czynienia cudów?D@ 5Gdy Jezus ukończył tę przypowieść, odszedł stamtąd.B?} 4Wtedy rzekł do nich: Dlatego każdy uczony w Piśmie, obznajmiony z prawami królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny wydobywającego ze swego skarbca rzeczy nowe i stare.G> 3Czy zrozumieliście to wszystko? A oni odpowiedzieli: Owszem.1=] 2Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.<) 1Podobnie będzie przy końcu świata. Aniołowie wyjdą i wyłączą złych spomiędzy sprawiedliwych, a potem wrzucą ich do pieca ognistego.~;u 0Gdy była pełna, wyciągnęli ją rybacy na brzeg i usiadłszy powybierali dobre ryby do naczyń, a złe odrzucili.:w /Wreszcie - podobne jest królestwo niebieskie do sieci zarzuconej w morze, którą złowiono ryby wszelkiego rodzaju.m9S .który znalazłszy perłę wielkiej wartości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i nabył ją.m8S -A dalej z królestwem niebieskim sprawa ma się tak jak z kupcem poszukującym szlachetnych pereł,7 ,Z królestwem niebieskim ma się sprawa tak jak ze skarbem, który leżał ukryty w roli, a pewien człowiek znalazł go i zachował w ukryciu, potem zaś, nie posiadając się z radości, poszedł i sprzedał wszystko, co miał, i kupił ową rolę.n6U +Wtedy zajaśnieją sprawiedliwi jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!T5! *i wrzucą ich do pieca ognistego; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.4 )Syn Człowieczy wyśle swych aniołów, a ci usuną z królestwa jego wszystkich gorszycieli i tych, którzy popełniają nieprawość,[3/ (Tak więc jak zbiera się kąkol i w ogniu pali, tak będzie przy końcu świata.x2i 'nieprzyjacielem zaś, który go zasiał, jest szatan. Żniwa to koniec świata, a żniwiarzami są aniołowie.m1S &rolą zaś jest świat; dobrym ziarnem są synowie królestwa, a kąkolem są synowie złego ducha;O0 %A on odrzekł : Ten, który sieje dobre nasienie, to Syn Człowieczy;/' $Potem rozpuścił rzeszę i wrócił do domu. Wtedy przystąpili doń uczniowie jego mówiąc: Wyjaśnij nam przypowieść o kąkolu na roli..5 #Tak to miała się spełnić przepowiednia proroka: W przypowieściach otworzę usta moje, wyjawię rzeczy ukryte od założenia świata (Ps 77, 2).q-[ "O tym wszystkim mówił Jezus do rzesz w przypowieściach; a bez przypowieści nie przemawiał do nich.?,w !Powiedział im jeszcze inną przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do kwasu, który wzięła niewiasta i zaczyniła w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło.[+/ Jest ono mniejsze od wszystkich innych nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn, a nawet staje się drzewem, tak że ptaki niebieskie nadlatują, aby usłać sobie gniazda w jego gałęziach.+*O Przedłożył im jeszcze inną przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycznego, które pewien człowiek wziął i zasiał na swej roli.A){ Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw kąkol i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś znieście do mego spichrza.](3 Nie - odpowiedział - abyście zbierając kąkol nie powyrywali zarazem i pszenicy.}'s A on im odrzekł: To jest dzieło nieprzyjaciela. Na to zapytali go słudzy: Chcesz, żebyśmy poszli i zebrali go?&7 Wtedy słudzy gospodarza przyszli do niego i powiedzieli: Panie, czy nie zasiałeś dobrego ziarna na swojej roli? Skąd wziął się na niej kąkol?J%  Gdy zboże podrosło i wydało owoc, ukazał się także kąkol.m$S Oto kiedy wszyscy spali, przyszedł nieprzyjaciel jego, zasiał kąkol wśród pszenicy i odszedł.#! Przedłożył im także inną przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który zasiał na roli swojej dobre ziarno.:"m Ziarno, które padło na urodzajną ziemię, wyobraża tego, kto słuchając nauki rozumie ją i dlatego przynosi plon: stokrotny, sześćdziesięciokrotny i trzydziestokrotny..!U Ziarno, które padło między ciernie, wyobraża tego, kto słucha nauki, lecz troski światowe i zwodnicze bogactwa przytłumiają ją tak, że nie przynosi plonu. 3 nie mając jednak w sobie korzenia i będąc człowiekiem niestałym, szybko się zatraca, jeżeli nastanie ucisk lub prześladowanie z jej powodu.} Ziarno, które padło na grunt skalisty, wyobraża tego, kto usłyszawszy naukę przyjmuje ją natychmiast z radością,K Gdy ktoś słucha nauki o królestwie, lecz jej nie rozumie, nadbiega zły duch i porywa to, co zostało zasiane w jego sercu. Takiego człowieka wyobraża ziarno, które padło wzdłuż drogi.A} Posłuchajcie więc wyjaśnienia przypowieści o siewcy.0Y Bo zaprawdę powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło widzieć to, co wy widzicie, a nie widzieli; i słyszeć to, co wy słyszycie, a nie słyszeli.V% Lecz wasze oczy błogosławione są, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.hI Bo skamieniało serce ludu tego. Uszy ich przygłuchły; oczy przymrużyli z obawy, żeby nie zobaczyć oczyma i uszami nie usłyszeć, i sercem nie pojąć: aby się nie nawrócili i żebym ich nie uleczył' (Iz 6, 9:10).# Tak spełnia się na nich proroctwo Izajasza, który powiada: Będziecie słuchać, a nie zrozumiecie; będziecie patrzeć, a nie ujrzycie.}s Mówię do nich w przypowieściach, ponieważ patrzą, a nie widzą, i słuchają, a nie słyszą i nie rozumieją.ve Bo kto ma, temu będzie dane, a dane mu będzie obficie; a kto nie ma, temu będzie zabrane nawet to, co ma.wg Odpowiedział im: Ponieważ wam dane jest rozumieć tajemnice królestwa niebieskiego, a im nie jest to dane.gG Potem przystąpili doń uczniowie i zapytali go: Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?7i Kto ma uszy [zdolne słyszeć], niech słucha! Inne wreszcie padły na ziemię urodzajną i przyniosły plon: jedno stokrotny, inne sześćdziesięciokrotny; inne trzydziestokrotny.R Inne znów padły między ciernie; ciernie wyrosły i przygłuszyły je.`9 A gdy wzeszło słońce, gorąco wypaliło je i uschły, ponieważ nie miały korzeni. Inne padły na grunt skalisty, gdzie nie znalazły dość ziemi; zaraz też wzeszły, bo nie leżały głęboko w glebie.yk Gdy siał, niektóre ziarna padły wzdłuż drogi, a ptaki [niebieskie] nadleciawszy skwapliwie wydziobały je.mS Mówił do nich w przypowieściach o wielu sprawach. I rzekł: Wyszedł siewca, aby zasiać ziarno. y Ponieważ zebrało się wkoło niego bardzo dużo ludzi, wszedł do łodzi i usiadł, a cała rzesza stała na brzegu.I   Owego dnia wyszedł Jezus z domu i usiadł nad brzegiem jeziora.[ / 2Bo kto czyni wolę Ojca mego niebieskiego, ten jest mi bratem, siostrą i matką.^ 5 1I wyciągnąwszy rękę nad uczniami swymi powiedział: Oto matka moja i bracia moi!d A 0A on odrzekł temu, który mu to oznajmił: Kto jest matką moją i kto to są bracia moi?nU /Rzekł więc ktoś do niego: Oto twa matka i bracia twoi stoją przed domem i chcą mówić z tobą.wg .Podczas gdy jeszcze mówił do rzeszy, na dworze stali jego matka i bracia jego chcąc się z nim rozmówić. -Wtedy idzie, aby sprowadzić ze sobą siedmiu innych duchów nieczystych, jeszcze gorszych od niego; wchodzą tam i zamieszkują na stałe. A wtedy staje się nowe położenie tego człowieka gorsze od pierwotnego. Tak będzie też z tym przewrotnym plemieniem.# ,Wtedy mówi sobie: Powrócę do domu swego, z którego wyszedłem. Powróciwszy widzi, że dom jest nie zajęty, umieciony i przyozdobiony. +Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po odludnych stepach i szuka odpoczynku, lecz nie może go znaleźć.H  *Królowa Południa powstanie w dzień sądu razem z tym plemieniem i potępi je, bo ona przyszła z krańców ziemi, aby posłuchać mądrości Salomona. A tu jest coś więcej niż Salomon!!; )Niniwici powstaną w dzień sądu wraz z tym plemieniem i potępią je; bo oni czynili pokutę na wołanie Jonasza. A tu jest coś więcej niż Jonasz!- (Bo jak Jonasz był trzy dni i trzy noce w brzuchu potwora morskiego, tak też Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi przez trzy dni i trzy noce.y 'A on odparł im: Plemię złe i wiarołomne domaga się znaku, lecz nie otrzyma innego znaku jak znak Jonasza proroka.~u &Na to odparli mu niektórzy z uczonych w Piśmie i: faryzeuszów: Mistrzu, chcielibyśmy widzieć, jak czynisz znak.s~_ %Bo według słów twoich uznany będziesz za sprawiedliwego i według słów twoich będziesz potępiony.x}i $A ja powiadam wam, że w dzień sądu zda człowiek sprawę z każdego próżnego słowa, jakie wypowiedział.!|; #Dobry człowiek wydobywa ze swego serca, niby ze skarbca pełnego dobroci, dobre rzeczy; a zły człowiek wydobywa złe rzeczy, niby ze złego skarbca.}{s "Plemię żmijowe! Jakże możecie powiedzieć dobre słowo będąc sami złymi? Bo usta mówią z obfitości serca.Zz- !Albo powiedzcie, że drzewo jest dobre - wtedy także owoc jego musicie uznać za dobry; albo powiedzcie, że drzewo jest złe - wtedy także owoc jego musicie uznać za zły. Bo po owocu poznaje się drzewo.Qy Jeżeli kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli je kto wyrzecze przeciwko Duchowi Świętemu, nie znajdzie odpuszczenia ani w tym, ani w przyszłym wieku.x5 Dlatego powiadam wam: Każdy grzech, każde bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, lecz bluźnierstwo przeciwko Duchowi odpuszczone nie będzie.Ww' Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest; kto nie zbiera ze mną, rozprasza.5vc A zresztą jakże może ktoś wtargnąć do domu mocarza i zrabować mu sprzęt domowy, jeżeli wpierw nie związał mocarza? Wszakże dopiero potem może mu dom ograbić.ouW Jeżeli zaś mocą Ducha Bożego wypędzam czartów, wówczas już przyszło do was królestwo Boże.t Jeżeli ja wypędzam czartów mocą Beelzebula, to jakąż mocą wypędzają ich uczniowie wasi? Dlatego oni będą sędziami waszymi.{so Jeżeli szatan wypędza szatana, wówczas jest w niezgodzie sam z sobą; jakże więc ostoi się królestwo jego?3r_ Jezus znając ich myśli rzekł do nich: Każde królestwo rozdarte niezgodą chyli się ku upadkowi; żadne miasto, żaden dom rozdarty niezgodą ostać się nie może.uqc Lecz faryzeusze słysząc to rzekli: On wypędza czartów jedynie mocą Beelzebula, księcia czartowskiego.Np Rzesze, pełne podziwu, mówiły: Czyż nie jest on Synem Dawidowym?oy Przyprowadzono mu też opętanego, który był ślepy i głuchy. Uzdrowił go, tak że niemowa przemówił i widział.Kn A w imieniu jego narody nadzieję pokładać będą (Iz 42, 1:4).m Trzciny nadłamanej nie złamie, a knota, który jeszcze dymi, nie dogasi, póki nie doprowadzi sprawiedliwości do triumfu.mlS Nie będzie się spierał i krzyku podnosił nie będzie, nikt nie usłyszy głosu jego po ulicach..kU Oto sługa mój, którego wybrałem, ukochany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Złożę w nim Ducha mego, a on ogłaszać będzie poganom sprawiedliwość.Bj Tak miała się spełnić przepowiednia proroka Izajasza:4ic nakazując im jednak, aby go nie wyjawiali.xhi Dowiedziawszy się o tym Jezus odszedł stamtąd. Bardzo wielu ludzi szło za nim, a on uzdrawiał wszystkich,Xg) Faryzeusze zaś wyszedłszy naradzali się przeciwko niemu, jak by go zgubić. f Potem odezwał się do owego człowieka: Wyciągnij swoją rękę! A on ją wyciągnął, bo stała się znów zdrowa, jak druga.deA A ileż więcej wart jest człowiek niż owca! Wolno zatem dobrze czynić także w szabat.d On zaś odrzekł im: Jeżeli komu z was w szabat wpadnie do dołu jego jedyna owca, czyż nie sięgnie po nią i nie wyciągnie jej? c9 Był tam człowiek z uschłą ręką. A oni, by móc wytoczyć oskarżenie przeciwko niemu, postawili mu takie pytanie: Czy wolno uzdrawiać w szabat?=bu Stamtąd poszedł dalej i wstąpił do ich synagogi.Ba A wreszcie - Syn Człowieczy jest panem [także] szabatu.` Gdybyście zrozumieli, co znaczą słowa: 'Miłosierdzia chcę, a nie ofiary' (Oz 6, 6), nie potępialibyście niewinnych.B_ A ja wam powiadam: Tu jest coś więcej niż świątynia.^' Albo nie czytaliście tego w Prawie, że w dni szabatu kapłani w świątyni naruszają odpoczynek szabatowy, a są bez winy (por. Lb 28, 9)?0]Y Jak to wszedł do domu Bożego i spożył chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani towarzyszom jego, lecz samym tylko kapłanom (por. 1 Sm 21, 4:7)?g\G Odpowiedział im: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy on i towarzysze jego byli głodni?[w Faryzeusze spostrzegli to i powiedzieli do niego: Patrz, uczniowie twoi czynią to, czego nie wolno czynić w szabat!Z  W tym czasie przechodził Jezus w dzień szabatowy wśród pól zboża. Uczniowie jego będąc głodni poczęli zrywać kłosy i jeść.;Yq Jarzmo moje jest słodkie, a brzemię moje lekkie.X) Weźmijcie na siebie jarzmo moje i stańcie się moimi uczniami, bo jestem cichy i pokornego serca. A znajdziecie odpoczynek dla dusz waszych.xWi Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy strudzeni jesteście i uginacie się pod ciężarem, a ja was pokrzepię.V- Wszystko zostało mi oddane przez Ojca mego. Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec. I nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn to objawić zechce.2U_ Tak, Ojcze, bo tak spodobało się tobie!@Ty W owym czasie przemówił Jezus w te słowa: Wystawiam cię i dzięki czynię ci, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś to przed mędrcami i uczonymi, a objawiłeś prostaczkom.ZS- Wszakże powiadam wam: Lżej będzie ziemi Sodomitów w dzień sądu niż tobie.\R1 A ty, Kafarnaum, czy może aż pod niebiosa wywyższone będziesz? Aż do piekieł będziesz poniżone! Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które u ciebie się działy, stałaby jeszcze po dzień dzisiejszy.]Q3 Wszakże powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu aniżeli wam.2P] Biada tobie, Korozain! Biada ci, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie stały się cuda, które się u was działy, dawno czyniłyby pokutę we włosiennicy i w popiele.O  Potem zaczął czynić gorzkie wyrzuty tym miastom, w których zdziałał najwięcej cudów, że nie chciały się nawrócić.ON Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije; na to powiadają: Patrzcie na tego żarłoka i opoja, tego przyjaciela celników i grzeszników! Ale mądrość została usprawiedliwiona przez uczynki swoje.QM Przyszedł Jan, nie jadł i nie pił; wtedy orzekli: Ma czarta w sobie.wLg Przygrywaliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy wam żałobne treny, a nie zawodziliście.pKY Z kim mam porównać to plemię? Podobne jest do dzieci, które siedzą na rynku i wołają do innych:&JG Kto ma uszy, niechaj słucha!hII Jeżeli chcecie to dobrze zrozumieć, to tym Eliaszem, który ma przyjść, jest właśnie on.U i kazał go zapytać: Czyż więc tym jesteś, który ma przyjść, czy też mamy oczekiwać innego?s=_ Jan dowiedziawszy się w więzieniu o działalności Chrystusa wysłał [dwóch] spośród swych uczniów9< m Na tym zakończył Jezus mowę, w której udzielił owych wskazań swym dwunastu uczniom. Potem wyruszył stamtąd w dalszą drogę, aby głosić nauki po tamtejszych miastach.(;I *Kto poda choćby tylko kubek zimnej wody jednemu z tych maluczkich tu dlatego tylko, że jest mym uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci zapłaty swojej.7:g )Kto przyjmuje proroka dlatego, że jest prorokiem, otrzyma nagrodę proroka; a kto przyjmuje sprawiedliwego dlatego, że jest sprawiedliwym, otrzyma nagrodę sprawiedliwego.h9I (Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał.k8O 'Kto stara się zachować życie swe, postrada je; kto życie swe dla mnie położy, odnajdzie je.T7! &A kto nie bierze krzyża swego i nie idzie za mną, nie jest mnie godzien.6! %Kto więcej kocha ojca lub matkę niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto więcej kocha syna lub córkę niż mnie, nie jest mnie godzien.H5  $Tak to staną się nieprzyjaciółmi człowieka domownicy jego_47 #Przyszedłem rozłączyć syna z ojcem, córkę z matką, a synową z jej teściową.m3S "Nie sądźcie, że przyszedłem pokój nieść ziemi; nie przyszedłem nieść pokoju, lecz wojnę.g2G !Lecz kto by się mnie zaparł przed ludźmi, tego zaprę się i ja przed Ojcem moim w niebie.`19 Ktokolwiek więc wyzna mnie przed ludźmi, tego i ja wyznam przed Ojcem moim w niebie.^05 Nie lękajcie się zatem! Jesteście dużo więcej warci niż cała gromada wróbli.[// A co się was tyczy, to nawet włosy na głowach waszych wszystkie są policzone.{.o Czyż nie sprzedaje się za grosz pary wróbli? Tymczasem ani jeden nie spadnie na ziemię bez woli Ojca waszego.2-] Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej tego, który może i duszę, i ciało strącić do piekła na zatracenie., Co wam mówię w ciemnościach, to w świetle powtarzajcie; a co się wam do ucha szepce, to głoście z wyżyn tarasów.+' A zatem nie bójcie się ich! Bo nie ma nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw, ani nic tajnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.W*' Uczeń musi się zadowolić, jeżeli obejdą się z nim jak z mistrzem jego, a sługa - jeżeli obejdą się z nim jak z panem jego. Jeżeli pana domu nazwali Beelzebulem, o ileż więcej domowników jego!?)y Nie jest uczeń nad mistrza ani sługa nad pana swego.2(] Gdy was prześladować będą w jednym mieście, uciekajcie do drugiego. Zaprawdę powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, zanim przyjdzie Syn Człowieczy.' Staniecie się dla wszystkich przedmiotem nienawiści z powodu imienia mego. Lecz kto wytrwa do końca, będzie zbawiony.y&k Brat wyda na śmierć brata, a ojciec syna, dzieci powstaną przeciw rodzicom swoim i na śmierć ich wydadzą.a%; bo nie wy mówić będziecie, lecz Duch Ojca waszego, który przez was mówić będzie.$ A gdy was im wydadzą, nie troszczcie się, co i jak mówić macie; to, co mówić macie, będzie wam w onej godzinie dane,#y Z mego powodu zawiodą was przed namiestników i królów, abyście składali świadectwo przed nimi i przed poganami.i"K Strzeżcie się ludzi; bo będą wydawać was sądom i biczować was będą w swych synagogach.q![ Oto posyłam was jak owce między wilki: bądźcie zatem przezorni jak węże, a prości jak gołębie.   Zaprawdę powiadam wam: W dzień sądu łatwiej będzie znieść los swój ziemi sodomskiej i gomorejskiej aniżeli miastu temu.&E A gdzie was nie będą chcieli przyjąć ani słuchać słów waszych, tam wychodząc z takiego domu i z takiego miasta otrząśnijcie proch z nóg waszych.- Jeżeli dom jest tego wart, niechaj spłynie nań pokój na wasze życzenie; a jeżeli tego wart nie jest, to niech wasz pokój do was powróci.H  Wchodząc do domu witajcie go [mówiąc: Pokój temu domowi!].4a Gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta lub jakiejś osady, postarajcie się dowiedzieć, czy jest tam gdzieś osoba godna zaufania; i tam zostańcie aż do swego odejścia.xi ani torby podróżnej, ani dwóch tunik, ani sandałów, ani laski; bo pracownik ma prawo do swego utrzymania.K Nie zabierajcie srebra ni złota, ani miedziaków w swych pasach, Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wyrzucajcie czartów: wzięliście darmo, darmo dawajcie.H  Idźcie i głoście: Przybliżyło się królestwo niebieskie. - - -b= Tych to dwunastu rozesłał Jezus dając im przedtem takie pouczenie: Nie idźcie między pogan i nie wstępujcie do żadnego z miast samarytańskich; 10:6 lecz idźcie najpierw do zaginionych owiec domu Izraelowego.H  Szymon Zelota oraz Judasz Iszkariot, ten, który go zdradził.W' Filip i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz celnik; Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz; A oto imiona dwunastu apostołów: na pierwszym miejscu Szymon zwany Piotrem i brat jego Andrzej; Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan; ) Przywoławszy do siebie swych dwunastu uczniów dał im władzę wypędzania duchów nieczystych i leczenia każdej choroby i każdej niemocy.P &Proście zatem Pana żniw, żeby posłał robotników na żniwo swoje.a; %Wtedy powiedział uczniom swoim te słowa: Żniwo jest wielkie, lecz robotników mało. $Gdy spoglądał na rzesze ludu, ogarniała go litość nad nimi, bo były znękane i sponiewierane, jak owce bez pasterza.,Q #Potem Jezus obchodził miasteczka i wioski nauczając w ich synagogach, głosząc Dobrą Nowinę o królestwie i uzdrawiając wszelkie choroby i wszelkie niemoce.X ) "Faryzeusze natomiast mówili: On wypędza czarty mocą księcia czartowskiego! / !Czart został wypędzony, a niemy odzyskał natychmiast mowę. Wówczas lud pełen podziwu zawołał: Nigdy nic podobnego nie widziano w Izraelu![ / Gdy tamci odeszli, przyprowadzono mu człowieka niemego, opętanego przez czarta.I   Oni jednak wyszedłszy rozsławili imię jego po całej okolicyt a I otworzyły się ich oczy. Jezus zaś upomniał ich surowo: Baczcie, aby nikt się o tym nie dowiedział.X) Wtedy dotknął oczu ich i rzekł: Niech wam się stanie według wiary waszej!%C Zaledwie wszedł do domu, ślepcy przystąpili do niego. Jezus zapytał ich: Czy macie wiarę, że mogę to zdziałać? Oni zaś odpowiedzieli: Tak, Panie."= Gdy Jezus odchodził Stamtąd W dalszą drogę, ruszyli za nim dwaj ślepcy, którzy poczęli wołać na cały głos: Ulituj się nad nami, Synu Dawida!K Wieść o tym wydarzeniu rozeszła się po całej tamtej krainie.Z- A gdy usunięto tłum, wszedł do izby. Ujął jej rękę, a dzieweczka wstała.]3 rzekł: Odejdźcie stąd, bo dzieweczka nie umarła, lecz śpi. Wtedy wyśmiali go.{o Gdy Jezus przybył potem do domu przełożonego synagogi, ujrzawszy fletnistów i wielki tłum, który zawodził, A Jezus obróciwszy się ujrzał ją i rzekł: Ufaj, córko, wiara twa uzdrowiła ciebie. Od tej chwili powróciła niewiasta do zdrowia.a; Bo powiedziała sobie: Bylebym tylko mogła dotknąć jego płaszcza, odzyskam zdrowie.) Tymczasem pewna niewiasta, która już od dwunastu lat cierpiała na krwotok, zbliżyła się z tyłu i dotknęła strzępców jego płaszcza.B~ A Jezus powstał i poszedł za nim wraz z uczniami swymi.Z}- Gdy tak do nich przemawiał, przyszedł jeden z przełożonych synagogi i rzucając mu się do stóp rzekł: [Panie!] Córka moja skonała przed chwilą. Ale przyjdź i włóż na nią rękę swą, a odżyje.N| Podobnie nikt nie wlewa młodego wina do starych worów; inaczej pękają wory, a wino rozlewa się i wory się psują. Młode wino zlewa się do nowych worów; a wtedy trzyma się jedno i drugie.{ Nikt nie naszywa na stare ubranie łaty z nowego sukna; bo taka łata obrywa szatę i powstaje tylko jeszcze większa dziura. E~~]}}|||3{vzzzyy>xx%w^vuuduttss6rrQqqLppMoo|nnSmmillXkkk7jji?hggXffeddrcc1bb\a```)__D^^]]q\\\0[[ZYY5XX_WVV{UtTTTSSORQPOO:NN#MnLL_KJJ6II5HH!GGFoEEDDeCCMBBRAAA@@ ?>>p>=x<<2;::D99Y838"77D6655644:33<2"1r1(00://h/.7--:,,S,+h**{))s((''R&&%J$$J##j""!!u! ZANM{q{=ZQd   #S=pKwEc} Wówczas wszedł król chcąc zobaczyć biesiadników i ujrzał wśród nich człowieka, który nie miał szaty godowej.(bI Słudzy zatem wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali, zarówno złych, jak i dobrych; i tak zapełniła się sala weselna biesiadnikami.ba= Wyjdźcie więc na rozstajne drogi i wszystkich, których spotkacie, zaproście na gody.l`QPotem rzekł do sług swoich: Uczta weselna jest przygotowana, lecz zaproszeni nie byli jej godni.u_cWtedy rozgniewał się król. Wysłał swe wojska, kazał wytracić owych morderców, a miasto ich spalić.H^ Pozostali zaś pochwyciwszy sługi jego zelżyli ich i zabili._]7Lecz ci, nie dbając o to, poszli sobie - jeden na swe pole, a drugi do handlu swego.I\ Rozesłał więc ponownie inne sługi mówiąc: Powiedzcie zaproszonym: Oto uczta moja jest przygotowana, woły me i tuczne bydło pobite i wszystko jest gotowe; przybywajcie na gody weselne!^[5Wysłał swe sługi, aby wezwać zaproszonych na gody. Lecz ci nie chcieli przybyć.fZEKrólestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił synowi swemu ucztę weselną.IY A Jezus począł na nowo przemawiać do nich w przypowieściach.]X3.Usiłowali go więc pochwycić, lecz bali się ludu, ponieważ go miał za proroka.mWS-Gdy przedniejsi kapłani i faryzeusze wysłuchali jego przypowieści, zrozumieli, że mówi o nich.`V9,Kto padnie na ten kamień, będzie rozbity; a na kogo kamień padnie, tego zmiażdży.uUc+Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże zostanie wam zabrane i dane narodowi, który przyniesie w nim owoce.gTG*Wtedy rzekł im Jezus: Czy nie czytaliście nadto w Piśmie tych słów: 'Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym; jest to dzieło Pana i stoi, niby cud, przed oczyma naszymi' (Ps 117, 22:23).0SY)Odpowiedzieli mu: Wytraci tych nędzników sromotnie, a winnicę wydzierżawi innym rolnikom, którzy mu uiszczą w odpowiednim czasie udział jego w plonach winnicy.>Rw(Gdy powróci pan winnicy, co uczyni z tymi rolnikami??Qy'Pochwycili go więc, wyrzucili poza winnicę i zabili.P-&Lecz gdy rolnicy ujrzeli syna, rzekli jeden do drugiego: Ten jest dziedzicem. Pójdźcie, zabijmy go; w ten sposób zagarniemy dziedzictwo jego.]O3%W końcu posłał do nich swego syna mówiąc sobie: Przecież syna mego uszanują.tNa$Wówczas posłał inne sługi, i to w większej liczbie niż przedtem, a oni i z tymi postąpili podobnie.tMa#Lecz rolnicy pochwycili sługi jego i jednego zbili, drugiego zamordowali, trzeciego obrzucili kamieniami.pLY"Gdy nadeszła pora winobrania, posłał swe sługi do rolników, aby odebrać swój udział w plonach.aK;!Posłuchajcie jeszcze innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który zasadził winnicę. Ogrodził ją, wykopał w niej dół na prasę i zbudował wieżę. Potem wydzierżawił ją rolnikom i wyjechał z kraju.iJK Przyszedł do was Jan i głosił naukę o życiu sprawiedliwym, lecz nie wierzyliście mu; celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, lecz nawet wtedy nie nawróciliście się i nie uwierzyliście mu.DIKtóry z tych dwóch wypełnił wolę ojca? Odpowiedzieli: Ten drugi. Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą pierwej od was do królestwa Bożego.HWtedy zwrócił się do drugiego z tym samym poleceniem. Ale ten odpowiedział: Nie chcę! - lecz potem zrobiło mu się żal i poszedł.?GyA ten odpowiedział: Słucham, panie - i nie poszedł.FJak wam się wydaje? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł mu: Synu, idź i pracuj dziś w winnicy.E{Odpowiedzieli zatem Jezusowi: Tego nie wiemy. A on odparł im: To i ja wam nie powiem, mocą jakiej władzy to czynię.zDmA jeżeli powiemy: Od ludzi - to trzeba nam lękać się ludu; wszyscy bowiem mają Jana za prawdziwego proroka.KCCzy chrzest Jana pochodził z nieba, czy też od ludzi? Oni zaś naradzali się między sobą: Jeżeli powiemy: Z nieba - to on postawi nam zarzut: Dlaczego w takim razie nie uwierzyliście mu?B!Jezus odrzekł im: Ja zadam wam także pewne pytanie. Jeżeli mi na nie odpowiecie, to i ja wam powiem, na mocy jakiej władzy to czynię.9AkPotem wszedł do świątyni i nauczał. A przedniejsi kapłani i starsi ludu przyszli do niego z takim pytaniem: Mocą jakiej władzy to czynisz? Kto udzielił ci tej władzy?O@i wszystko, o co z wiarą prosić będziecie w modlitwie, otrzymacie.8?iJak mogło drzewo figowe uschnąć natychmiast? Jezus zaś odrzekł im: Zaprawdę powiadam wam: Jeżeli macie wiarę i nic nie wątpicie, dokonacie nie tylko tego, co stało się na drzewie figowym, lecz nawet gdybyście do tej tu góry rzekli: Wznieś się i rzuć się do morza! - to stanie się tak;;>qWidząc to zapytali się uczniowie pełni podziwu:r=]A spostrzegłszy drzewo figowe przy drodze zbliżył się do niego, lecz znalazł na nim tylko liście. Wtedy rzekł do niego Niech już nigdy więcej, na wieki, nie zrodzi się owoc z ciebie! Natychmiast też uschło drzewo figowe.?<yGdy wczesnym rankiem wracał do miasta, uczuł głód.`;9Z tymi słowy opuścił ich i wyszedł z miasta do Betanii, gdzie pozostał przez noc.?:wrzekli więc do niego: Czy słyszysz, co one wołają? A Jezus odpowiedział im: Owszem! - Czy nie czytaliście nigdy: 'Z ust dzieci ssących zgotowałeś chwałę sobie' (Ps 8, 3)?19[Na widok cudów, które uczynił, oraz dzieci, które na placu świątynnym wołały: Hosanna Synowi Dawidowemu, oburzyli się przedniejsi kapłani i uczeni w Piśmie;a8;Na podwórcu świątynnym zbliżyli się do niego ślepcy i chromi, a on uzdrowił ich.7 i rzekł im: Napisane jest: 'Dom mój będzie nazwany domem modlitwy' (Iz 56, 7), a wy robicie z niego jaskinię zbójców.N6 Potem wszedł Jezus na podwórzec świątynny i wypędził wszystkich, którzy tam sprzedawali i kupowali, powywracał stoliki tych, którzy wymieniali pieniądze, oraz stragany handlarzy gołębiG5 A lud odpowiadał: To jest Jezus prorok z Nazaretu w Galilei._47 Kiedy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto. Któż to jest? - pytano.H3  Tłumy zaś, które go poprzedzały, i te, które szły za nim, wołały Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który przybywa W imię Pańskie! Hosanna na wysokościach! (Ps 117, 26).2Bardzo wielu z ludu rozścielało swe płaszcze na drodze, inni znów obcinali gałęzie z drzew i zaścielali nimi drogę.c1?Przyprowadzili oślicę i źrebię i narzucili na nie swe szaty, a Jezus usiadł na nich.<0sUczniowie poszli i uczynili, jak im Jezus nakazał./1Powiadzcie córo syjońskiej: Król twój idzie do ciebie cichy. Dosiadł osła, oślęcia, źrebięcia zwierzęcia jucznego (Za 9, 9; Iz 62, 11).E.A stało się to po to, aby spełniły się słowa proroka:c-?A gdyby wam kto co powiedział, odpowiedzcie mu: Pan ich potrzebuje, ale wnet je odeśle.#,?polecając im: Idźcie do wsi, która leży przed wami; znajdziecie zaraz oślicę uwiązaną, a z nią oślę; odwiążcie ją i przyprowadzcie do mnie.o+ YGdy się zbliżał do Jerozolimy i doszli do Betfage na Górze Oliwnej, wysłał Jezus dwóch uczniówq*["Jezus zlitował się nad nimi i dotknął ich oczu. A oni natychmiast odzyskali wzrok. I poszli za nim.J) !A oni odpowiedzieli mu: Panie, żeby otworzyły się oczy nasze.W(' Wtedy Jezus przystanął, zawołał ich i zapytał: Czego żądacie ode mnie?{'oLudzie gromili ich i kazali im milczeć. Lecz oni wołali tym mocniej: Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!%&CA oto przy drodze siedzieli dwaj niewidomi. Dowiedziawszy się, że Jezus przechodzi, zaczęli głośno wołać: Panie, zmiłuj się nad nami, Synu Dawida!?%yGdy wychodzili z Jerycha, szła za nimi liczna rzesza.$ podobnie jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu usługiwano, lecz aby sam służył i wydał swe życie na okup za innych.X#)a kto wśród was pierwszym być pragnie, niechaj będzie waszym niewolnikiem,"{Między wami tak nie będzie! Przeciwnie: ten, który wśród was wielkim być pragnie, niechaj będzie sługą waszym;$!ALecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: Wiecie, że u pogan władcy dają odczuć swe panowanie, a wielmoże ich swą władzą dają się we znaki.U #Gdy to dziesięciu pozostałych usłyszało, oburzyli się na dwóch braci.I Rzekł im: Kielich mój wprawdzie pić będziecie, lecz nie jest moją sprawą rozdawać miejsca po mej prawicy lub po lewicy; te należą do tych, którym zgotowane zostały przez Ojca mego.!A Jezus odpowiedział: Nie wiecie, o co prosicie. Czy potraficie pić z kielicha, z którego ja pić będę? Potrafimy - odpowiedzieli mu.7A on zapytał ją: Czego chcesz? Odrzek1a mu: Spraw, żeby ci dwaj synowie moi w twym królestwie siedzieli jeden po twej prawicy, a drugi po lewicy.5Wówczas zbliżyła się do niego matka synów Zebedeusza wraz ze swymi synami i upadła przed nim na kolana chcąc przedstawić mu pewną prośbę.%Skażą go oni na śmierć i wydadzą poganom, a ci będą drwić z niego, ubiczują go i ukrzyżują. Lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie.jMOto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie.ucGdy Jezus potem szedł do Jerozolimy, zeszedł z dwunastoma [uczniami] na ubocze i rzekł im podczas drogi:nUTak to ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. [Bo wielu jest wezwanych, a mało wybranych.]Czyż nie wolno mi w moich własnych sprawach tak postąpić, jak zechcę? Czy dlatego tylko zazdrosnym okiem patrzysz, że jestem dobry?RBierz, co twoje, i idź. A ja chcę temu ostatniemu dać tyle, co tobie.! On zaś zwrócił się do jednego z nich z tymi słowy: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czyż nie zgodziłeś się ze mną za denara?' i mówili: Ci ostatni tam pracowali tylko przez jedną godzinę, a zrównałeś ich z nami, choć myśmy znosili cały ciężar i upał dnia.M Otrzymawszy zaś zapłatę zaczęli szemrać przeciwko gospodarzowi{o Gdy zaś przystąpili pierwsi, spodziewali się, że otrzymają więcej, lecz oni również otrzymali po denarze.fE Stawili się zatem ci, co przyszli około jedenastej godziny, i każdy otrzymał po denarze.?wGdy zaś wieczór nadszedł, rzekł pan winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im wynagrodzenie, a rozpocznij od ostatnich, przechodząc kolejno aż do pierwszych.7iA on rzekł im: Idźcie i wy do mojej winnicy.EA gdy wyszedł około jedenastej godziny, zobaczył innych, którzy tam wystawali. Zapytał ich: Czemu stoicie tu cały dzień bezczynnie? A oni odpowiedzieli mu: Bo nikt nas nie najął.e CA oni poszli. I wyszedł znów około godziny szóstej i dziewiątej i postąpił podobnie.h Iwięc powiedział do nich: Idźcie wy także do mojej winnicy; a dam wam; co będzie słuszne.d AOkoło godziny trzeciej wyszedł ponownie. I widział, jak inni stali na rynku bezczynnie,N Zgodził robotników po denarze na dzień i posłał ich do winnicy.  -Bo z królestwem niebieskim rzecz ma się podobnie jak z gospodarzem, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy.GA wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.,QA każdy, który opuścił dom, brata, siostrę, ojca, matkę, [żonę] dzieci i rolę dla imienia mego, odbierze stokrotną nagrodę i zdobędzie życie wieczne.%A Jezus odrzekł im: Zaprawdę powiadam wam: Wy wszyscy, którzy poszliście za mną, przy odnowieniu świata, kiedy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwalebnym, także zasiądziecie na dwunastu tronach, aby sprawować sąd nad dwunastoma pokoleniami Izraela.Wówczas Piotr odezwał się do niego w te słowa: Oto opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą. Cóż za to otrzymamy?r]A Jezus spojrzał na nich i rzekł: Dla ludzi jest to niemożliwe, lecz dla Boga możliwe jest wszystko.taSłysząc to uczniowie zdumieli się bardzo i zapytali: Któż w takim razie może w ogóle być zbawiony?{Jeszcze raz powtarzam wam: Łatwiej przejdzie wielbłąd przez ucho igielne, niż bogacz wejdzie do królestwa Bożego. Jezus zaś rzekł uczniom swoim: Zaprawdę powiadam wam, bogacz tylko z trudnością wejść może do królestwa niebieskiego.SUsłyszawszy to młodzieniec odszedł smutny, bo posiadał wielkie dobra.,QA Jezus odrzekł mu: Jeżeli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. A potem przyjdź i idź za mną!y~kNa to odrzekł mu młodzieniec: Wszystkiego tego przestrzegałem [od młodości mej]; czegóż brak mi jeszcze?Y}+Czcij ojca twego i matkę twoją, a miłuj bliźniego twego jako siebie samego!|wKtóre? - zapytał go. A Jezus odrzekł: Nie zabijaj! Nie cudzołóż! Nie kradnij! Nie mów fałszywego świadectwa!{- - -"z=A oto zbliżył się ktoś do niego i zapytał: Mistrzu [dobry], co winienem czynić dobrego, aby osiągnąć żywot wieczny? 19:17 A on mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jest tylko jedna dobra istota [Bóg]. Jeśli zaś chcesz wejść do żywota, chowaj przykazania.Hy I włożył na nie ręce, a potem udał się w dalszą drogę.x1Lecz Jezus rzekł: Dozwólcie dzieciom przyjść do mnie i nie wzbraniajcie im, bo do tych, którzy są im podobni, należy królestwo niebieskie!w Później przyprowadzono do niego dzieci, aby włożył na me ręce i pobłogosławił je. Uczniowie jednak gromili ludzi.v Są bowiem ludzie, którzy od urodzenia niezdolni są do małżeństwa, i są tacy, których ludzie niezdolnymi uczynili; a są i tacy, którzy ze względu na królestwo niebieskie wyrzekają się małżeństwa. Kto to pojąć może, niechaj pojmuje.[u/ Lecz on im odrzekł: Nie wszyscy to pojmują, lecz jedynie ci, którym jest dane.t Na to rzekli mu uczniowie jego: Jeżeli tak się ma sprawa między mężczyzną a niewiastą, to lepiej się nie żenić.;so A ja wam powiadam: Kto by rozwiódł się z żoną swą, nawet w wypadku nierządu, i pojąłby inną, dopuszcza się cudzołóstwa. A kto by rozwiedzioną pojął, cudzołoży.rA on rzekł: Ze względu na wasze twarde serce pozwolił wam Mojżesz oddalać żony wasze; lecz z początku tak nie było.lqQA oni na to: To dlaczego Mojżesz nakazał dać jej list rozwodowy i potem się z nią rozwieść?pTym sposobem nie ma już dwojga, lecz są jednym ciałem. Niechaj więc człowiek nie rozłącza tego, co Bóg złączył.o'i że powiedział: 'Dlatego opuści mężczyzna ojca i matkę i złączy się z żoną swoją, i ci dwoje będą jednym ciałem' (Rdz 2, 24)?tnaA on odpowiedział im: Czy nie czytaliście, że Stwórca na początku stworzył mężczyznę i niewiastę1m[Wtedy przystąpili do niego faryzeusze i chcąc go wprawić w zakłopotanie zapytali go: Czy wolno mężowi rozwieść się ze swą żoną dla jakiejkolwiek przyczyny?PlZa nim szła wielka rzesza ludu; on zaś uzdrowił ich na tym miejscu.vk gGdy Jezus ukończył wszystkie te mowy, przeniósł się z Galilei do ziemi judzkiej idąc przez Zajordanię.ejC#Podobnie uczyni wam mój Ojciec niebieski, jeżeli jeden drugiemu z serca nie przebaczycie.\i1"I wpadłszy w srogi gniew wydał go pan katom, dopóki nie zwróci całego długu.vhe!Czyż nie powinieneś był ty także zlitować się nad swym towarzyszem, jak ja ulitowałem się nad tobą?gw Wtedy kazał go pan przywołać i rzekł mu: Ty niegodziwy sługo! Darowałem ci cały ten dług, bo mnie prosiłeś.f-Temu wszystkiemu przypatrywali się jego współtowarzysze i zasmucili się bardzo. Poszli więc i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.wegLecz tamten nie chciał, a nawet poszedł, aby go kazać wtrącić do więzienia, dopóki mu długu nie odda.gdGWtedy ów sługa upadł mu do nóg i błagał go: Miej cierpliwość ze mną, a zapłacę ci!Ic Wyszedłszy ledwie za drzwi spotkał ów sługa któregoś ze swoich towarzyszy, który był mu winien sto denarów: Chwycił go za gardło i zaczął go dusić krzycząc: Oddaj, coś winien!^b5A pan ulitował się nad owym sługą i puścił go wolno darowując mu cały dług.oaWWtedy upadł mu sługa do nóg i błagał: Panie, miej cierpliwość ze mną, a wszystko ci zwrócę.`1A ponieważ nie miał skąd oddać, pan wydał rozkaz, żeby sprzedano jego, jego żonę, dzieci jego i całe jego mienie i żeby dług spłacono._Gdy zabrał się do tego obrachunku, postawiono przed nim człowieka, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów.^Bo też z królestwem niebieskim rzecz ma się podobnie jak z tym królem, który chciał rozliczyć się ze sługami swymi.m]SA Jezus odpowiedział mu: Ja nie mówię ci: aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. \9Wówczas przystąpił do niego Piotr i zapytał: Panie, jeżeli brat mój zgrzeszy przeciwko mnie, to ile razy mam mu odpuścić? Czy aż siedem razy?[[/Bo gdzie dwaj lub trzej zgromadzeni są w imię moje, tam ja jestem wśród nich.Z7Ponadto powiadam wam: Jeżeli dwaj spośród was na ziemi jednomyślnie o cokolwiek poproszą, dane im będzie przez Ojca mego, który jest w niebie./YWZaprawdę powiadam wam; wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebiesiech; a wszystko, co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebiesiech.!X;Jeżeli ich także nie chce usłuchać, powiedz to Kościołowi, a jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, niech ci będzie jako poganin i celnik.MWJeżeli zaś cię nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie inne osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta (por. Pwt 19, 15). V Jeżeli brat twój zgrzeszył przeciwko tobie, to idź i upomnij go w cztery oczy. Gdy cię usłucha, pozyskałeś brata swego.UwTak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebiesiech, aby choć jeden z tych najmniejszych miał zginąć.1T[ A jeśli uda mu się ją odnaleźć - zaprawdę powiadam wam, że więcej z niej się cieszy niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu, które nie zeszły na bezdroża.IS  Jak wam się wydaje? Jeżeli kto ma sto owiec, a jedna z nich zabłądzi, czyż nie zostawi w górach dziewięćdziesięciu dziewięciu owiec i nie pójdzie szukać tej, która zabłądziła?GR Bo Syn Człowieczy przyszedł, aby ocalić to, co zaginęło.5Qc Strzeżcie się mieć w pogardzie jedno z tych najmniejszych! Bo powiadam wam: Aniołowie ich w niebiesiech patrzą-nieustannie na oblicze Ojca mego, który jest w niebie._P7 Jeżeli oko twe staje ci się powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć precz od siebie: lepiej dla ciebie wejść z jednym tylko okiem do życia wiecznego niż mając dwoje oczu wrzuconym być do piekła ognistego.O{Jeżeli ręka twa lub noga staje ci się powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć precz od siebie: lepiej dla ciebie wejść do życia wiecznego bez ręki lub będąc chromym niż mając obydwie ręce i obydwie nogi wtrąconym być w ogień wieczny.#N?Biada światu z powodu zgorszenia! Bo wprawdzie zgorszenia nieuchronnie zachodzić będą, lecz biada człowiekowi, przez którego przychodzi zgorszenie!IM Kto by jedno z tych małych dzieci, które we mnie wierzą, przywiódł do grzechu, takiemu lepiej by było, żeby u szyi jego uwiązano kamień młyński i utopiono go w głębinie morskiej.OLA kto by przyjął jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje.vKeKto zatem stanie się tak mały i pokorny jak to dziecię, ten będzie największy w królestwie niebieskim.Ji rzekł: Zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie staniecie się znów jako dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.GIA on przywołał do siebie dziecko, postawił je wśród nichH W tym samym czasie przystąpili do Jezusa uczniowie z takim zapytaniem: Kto też jest największy w królestwie niebieskim?GŻebyśmy jednak nie dali tym ludziom powodu do wydawania błędnych sądów, idź nad jezioro, zarzuć wędkę i weź pierwszą rybę, która się złowi. Otworzywszy jej pyszczek znajdziesz w nim stater. Zabierz go i wręcz im za mnie i za siebie.`F9A gdy odpowiedział: Od obcych, rzekł doń Jezus: Więc synowie wolni są od podatku.iEKOwszem - odpowiedział. Gdy Piotr potem powrócił do domu, uprzedził go Jezus pytaniem: Jak ci się wydaje, Szymonie: od kogo królowie ziemscy pobierają podatki lub czynsz - od własnych swych synów czy też od obcych?DGdy wrócili do Kafarnaum, zwrócili się do Piotra poborcy dwóch drachm z zapytaniem: Czy wasz Mistrz nie płaci tych dwóch drachm?`C9którzy go zabiją; lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie. A oni zasmucili się bardzo.pBYGdy przebywali jeszcze w Galilei, Jezus rzekł do nich: Syn Człowieczy zostanie wydany w ręce ludzi,\A1A tego rodzaju szatanów nie można wypędzić inaczej jak przez modlitwę i post. @A on odpowiedział im: Ponieważ macie tak mało wiary. Zaprawdę powiadam wam: Gdybyście mieli wiary choć na miarę ziarenka gorczycy, moglibyście rzec tej górze: Przenieś się stąd tam-a przeniesie się; i żadna rzecz nie byłaby dla was niemożliwa.v?eWówczas przystąpili uczniowie do Jezusa i zapytali go po kryjomu: Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?l>QI Jezus nakazał szatanowi, żeby wyszedł z niego, i od tej chwili chłopiec wrócił do zdrowia.=7Jezus odpowiedział: O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo mam być jeszcze z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go tu do mnie!Q<Przyprowadziłem go do twoich uczniów, lecz nie potrafili go uleczyć.w;gPanie, ulituj się nad synem moim, bo jest lunatykiem i cierpi bardzo. Często wpada to w ogień, to do wody.p:YGdy wrócili do ludu, przystąpił do Jezusa jakiś człowiek i upadł przed nim na kolana błagając:O9 Wtedy spostrzegli się uczniowie, że mówił im o Janie Chrzcicielu.88i Lecz ja powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a oni go nie poznali, lecz zrobili z nim, co zechcieli; w ten sam sposób także Syn Człowieczy cierpieć będzie z ich powodu.I7  A on odrzekł im: Istotnie, Eliasz przyjdzie i odnowi wszystko.v6e Wtedy zapytali go jego uczniowie: Dlaczego to twierdzą uczeni w Piśmie, że wpierw ma się Eliasz zjawić?5 Gdy potem schodzili z góry, przykazał im Jezus: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu do czasu, gdy Syn Człowieczy zmartwychwstanie.L4A oni podniósłszy oczy nie widzieli nikogo, tylko samego Jezusa.c3?Jezus przystąpił i dotknąwszy ich przemówił do nich: Wstańcie i nie lękajcie się!I2 Gdy uczniowie to usłyszeli, padli na twarz przejęci strachem.#1?Gdy jeszcze mówił, zakrył ich obłok świetlany, a z obłoku odezwał się głos: Ten jest Syn mój miły, w którym mam upodobanie; jego słuchajcie!V0%Wtedy odezwał się Piotr do Jezusa tymi słowy: Panie, dobrze się stało, żeśmy się tu znaleźli; jeżeli chcesz, rozbiję tu trzy namioty - dla ciebie jeden, dla Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden.F/Ukazał się im Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z nim.. Tam przemienił się wobec nich. Oblicze jego zajaśniało jak słońce, a szaty jego stały się lśniące jak światłość.- !A po sześciu dniach zabrał Jezus ze sobą Piotra, Jakuba i Jana, brata jego, i zaprowadził ich w miejsce odosobnione na wysoką górę.&,EZaprawdę powiadam wam: Niektórzy z tych, co są tu obecni, nie zaznają śmierci, zanim nie ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego w królestwie swoim.+{Bo Syn Człowieczy przyjdzie wraz z aniołami swymi, w chwale Ojca swego, i wtedy odda każdemu według uczynków jego./*WCóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeżeli szkodę poniesie na duszy swej? Albo cóż może człowiek dać w zamian za duszę swoją?c)?Bo kto chce życie swe ocalić, utraci je; lecz kto swe życie utraci dla mnie, ocali je.!(;Potem rzekł Jezus do uczniów swoich: Jeżeli kto chce iść za mną, niechaj się wyrzeknie samego siebie, weźmie krzyż swój i postępuje za mną.'7Lecz on obróciwszy się rzekł do Piotra: Zejdź mi z oczu, ty szatanie! Jesteś mi obrazą, bo nie masz wyczucia spraw Bożych, a jedynie ludzkich.&Wtedy to wziął go Piotr na bok i począł mu robić wyrzuty mówiąc: Boże cię uchowaj, Panie! Na pewno ci się to nie przydarzy!v%eOd tej chwili zaczął Jezus tłumaczyć swym uczniom, iż trzeba, aby poszedł do Jerozolimy i wiele wycierpiał od starszych, przedniejszych kapłanów i uczonych w Piśmie i żeby poniósł śmierć, a trzeciego dnia zmartwychwstał.W$'Potem przykazał swym uczniom, aby nikomu nie mówili, że on jest Mesjaszem.N#Tobie też dam klucze królestwa niebieskiego, a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane także w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane także w niebiesiech. " Oto ja także powiadam ci: Tyś jest Piotrem-Opoką, a na tej opoce zbuduję Kościół mój i bramy piekielne go nie przemogą.!!A Jezus rzekł mu: Błogosławionyś, Szymonie Barjona! Bo nie ciało i krew ci to objawiły, lecz Ojciec mój, który jest w niebiesiech.N Szymon Piotr odpowiedział mu: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.6gA kim jestem - zapytał ich - waszym zdaniem?Odpowiedzieli: Według jednych jest Janem Chrzcicielem, według drugich Eliaszem, a według innych Jeremiaszem lub którymś z proroków. Gdy Jezus przybył w okolice Cezarei Filippi, zwrócił się do swych uczniów z takim pytaniem: Kim jest Syn Człowieczy zdaniem ludzi?xi Wtedy zrozumieli, że nie kazał im wystrzegać się kwasu chlebowego, lecz nauki faryzeuszów i saduceuszów.   Jakże, nie rozumiecie tego, że nie o chlebie chciałem wam mówić? A więc strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów!Y+ I o siedmiu chlebach dla czterech tysięcy i o tym, ile koszyków zebraliście?'G Czy wciąż jeszcze nie rozumiecie? Czy zapomnieliście już o pięciu chlebach dla pięciu tysięcy ludzi i o tym, ile koszów zebraliście jeszcze ponadto?{oAle Jezus, świadom tego, rzekł: Ludzie małej wiary, dlaczego zastanawiacie się nad tym, że nie macie chleba?iKA oni zastanawiali się w duszy i mówili między sobą: Rzeczywiście, nie zabraliśmy chleba!b=Wtedy rzekł Jezus do nich: Baczcie i strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów.]3Uczniowie przeprawili się na drugi brzeg, lecz zapomnieli zabrać ze sobą chleba./Plemię przewrotne i wiarołomne szuka znaku, lecz inny znak nie będzie mu dany, jedynie znak Jonasza. Z tym odwrócił się od nich i odszedł.$Aa rano: Dziś będzie słota, bo niebo się czerwieni i jest zachmurzone. Tak to potraficie rozpoznawać wygląd nieba, lecz znaków czasu nie potracicie.Z-Lecz on im odparł: Wieczorem mówicie: Będzie pogoda, bo niebo się czerwieni;  Przystąpili tam do niego faryzeusze i saduceusze, aby wystawić go na próbę: żądali od niego, żeby pokazał im znak z nieba.S'Potem rozpuścił rzeszę, wsiadł do łodzi i przybył do krainy MagadanpY&Tych, którzy się posilili, było około czterech tysięcy mężczyzn, nie licząc niewiast i dzieci.pY%Wszyscy jedli i nasycili się, a nawet zebrali z pozostałych ułomków jeszcze pełne siedem koszów.( I$Potem wziął owe siedem chlebów oraz ryby, odmówił modlitwę z błogosławieństwem, łamał je i podawał swym uczniom; a uczniowie rozdawali je ludziom.8 k#Wtedy kazał ludziom rozsiąść się na ziemi.^ 5"A Jezus zapytał ich: Ile chlebów macie? Siedem - odpowiedzieli mu - i kilka rybek.x i!Na to odpowiedzieli mu uczniowie: Skąd weźmiemy na pustkowiu tyle chleba, aby tak wielką rzeszę nakarmić?R  Wtedy przywołał Jezus swych uczniów i rzekł: Żal mi ludu. Od trzech dni już nie odstępują mnie i nie mają już co jeść. Nie chcę ich odprawiać głodnych, bo mogliby w drodze zesłabnąć.%CLud zaś zdumiewał się widząc, jak ci niemi mówili, jak kaleki wracali do zdrowia, chromi chodzili i ślepi odzyskiwali wzrok. I wielbili Boga Izraela.CLiczne rzesze ludu przybliżyły się do niego przyprowadzając ze sobą chromych, kaleki, ślepych, niemych i jeszcze dużo innych, i rozłożono ich u jego stóp. A on ich uzdrawiał.wgOpuściwszy tę okolicę powrócił Jezus na wybrzeże jeziora Genezaret. Wszedłszy na wzgórze usiadł tam./Wtedy rzekł jej Jezus: Niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie tak, jak chcesz! W tejże chwili została uzdrowiona jej córka.}sTo prawda, Panie - odrzekła - lecz szczenięta zjadają przecież okruszyny, które spadają ze stołu ich panów.Y+A on odparł: Nie należy zabierać chleba dzieciom, a rzucać go szczeniętom.iKTymczasem niewiasta podeszła bliżej i rzucając mu się do nóg błagała: Panie, ratuj mnie!Y+Lecz on odrzekł: Zostałem posłany jedynie do zaginionych owiec domu Izraela.Lecz on nie odrzekł ani słowa. Wtedy zbliżyli się doń uczniowie jego i prosili go: Odpraw ją, bo prześladuje nas swym krzykiem.9kA oto nadeszła pewna niewiasta chananejska z tamtych stron i zaczęła głośno błagać: Zmiłuj się nade mną, Panie, Synu Dawidowy! Szatan dręczy moją córkę okrutnie.W~'Stamtąd wyruszył Jezus w dalszą drogę i odszedł w okolice Tyru i Sydonu.n}UI to czyni człowieka nieczystym; jedzenie zaś nie umytymi rękoma nie czyni człowieka nieczystym.|Bo z serca pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa i bluźnierstwa.U{#Co zaś z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym.}zsCzyż nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, przechodzi do brzucha i zostaje potem wydalone na zewnątrz?Ty!A Jezus odpowiedział: To i wy nie macie jeszcze właściwego zrozumienia?Jx Wtedy Piotr rzekł do niego: Wytłumacz nam [tę] przypowieść.wZostawcie ich! To są ślepi, przewodnicy ślepych; a jeżeli ślepy prowadzi ślepego, obydwaj wpadną do jakiegoś dołu.sv_ A on odrzekł: Każda roślina, której nie zasadził mój Ojciec niebieski, będzie wyrwana z korzeniem. 4~~~7}8||~|:{{{Azzyhy#xxuxwwvvUuuuUtt{tssgsrr.qq^qpp/oonn8mmLlll?ktjii.hggg0ffkeadd:cbbcaa_```M_e^^:]B]\\ [tZZFYY5XXOWWTWVVUU5TTTGTSS>k>"===<;;9:99K88+77U66\5544Q33.22c1100 /Q..f.--,,,x,-++(**>))((q''&h&W%%%P$$##]""6!! L-~-K_KgUPtxKSBz @ S L K .P6Ovi 4zhmNa poszczególne święta zwykł był namiestnik ułaskawiać ludowi jednego więźnia, tego, którego żądali,Xg)Lecz on nie odpowiedział ani słowem, tak że namiestnik wielce się dziwił.Zf- Wtedy rzekł mu Piłat: Czy nie słyszysz, ił° skarg przeciw tobie wytaczają?_e7 Gdy go przedniejsi kapłani i starsi oskarżali, znów nie dawał żadnej odpowiedzi.'dG Jezus stanął przed namiestnikiem. A namiestnik zwrócił się do niego z pytaniem: Czy ty jesteś królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Tak, jestem nim.Wc' i dali je za pole garncarskie. Tak przykazał mi Pan (Za 11, 12; Jr 32, 6:9).8bi Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników: cenę na człowieka za pieniądze sprzedanego, którego sprzedali synowie IzraelajaMStąd bierze się nazwa tego placu używana aż po dziś dzień: [Hakeldama, to jest] Pole Krwi.S`Po naradzie zakupili za nie Plac Garncarski na cmentarz dla pielgrzymów._Przedniejsi kapłani zaś podniósłszy srebrniki orzekli: Nie godzi się kłaść ich do skarbca, bo są zapłatą za krew.Z^-Wtedy rzucił srebrniki do świątyni i oddaliwszy się poszedł się powiesić.k]Omówiąc: Zgrzeszyłem wydając krew niewinną. Ci zaś odparli: Co nam do tego? To twoja sprawa!(\IWidząc, że skazano Jezusa, Judasz, zdrajca jego, dręczony wyrzutami sumienia, odniósł owe trzydzieści srebrników przedniejszym kapłanom i starszyźnieW['Związawszy odprowadzili go i wydali w ręce namiestnika [Poncjusza] Piłata.Z {Gdy nadszedł poranek, wszyscy przedniejsi kapłani i starsi ludu powzięli uchwałę, żeby wydać Jezusa na śmierć..YUKZaraz też Piotr przypomniał sobie słowa Jezusa, który mu powiedział: Zanim ustaną piać koguty, trzykroć się mnie zaprzesz. I wyszedłszy gorzko zapłakał.hXIJWtedy zaczął zaklinać się i przysięgać: Nie znam tego człowieka! I nagle zapiał kogut. W9IPo chwili zbliżyli się do Piotra ci, co się tam znajdowali, i rzekli : Rzeczywiście, ty jesteś też jednym z nich. Sama twoja gwara cię zdradza!ZV-HA on wyparł się tego ponownie i zaprzysięgał się: Nie znam tego człowieka!U3GKiedy potem chciał wyjść przez bramę, ujrzała go inna służebna i rzekła do tych, którzy tam stali: Ten był także z Jezusem Nazareńskim.cT?FLecz on wyparł się tego wobec wszystkich i rzekł: Nie rozumiem, co chcesz powiedzieć.)SKETymczasem Piotr siedział na zewnątrz pałacu, na dziedzińcu. Jedna służebna zbliżyła się do niego i rzekła: Ty też byłeś razem z Jezusem z Galilei.=RuDszydząc: Mesjaszu, prorokuj nam, kto cię uderzył!`Q9CWtedy zaczęli pluć na twarz jego i bić go pięściami; inni zaś bili go po twarzy,8PkBCo sądzicie? Odrzekli: Zasługuje na śmierć!O)AWtedy arcykapłan rozdarł swe szaty i zawołał: Zbluźnił! Na cóż nam teraz jeszcze świadkowie? Teraz sami słyszeliście bluźnierstwo!DN@Jezus odpowiedział mu: Tak, jestem nim. Ale powiadam wam: Odtąd oglądać będziecie Syna Człowieczego siedzącego po prawicy Wszechmocnego i przychodzącego na obłokach niebieskich.M%?Lecz Jezus milczał. Wtedy rzekł do niego arcykapłan: Poprzysięgam cię na Boga żywego: powiedz nam, jesteś ty Chrystusem Synem Bożym?tLa>Wówczas powstał arcykapłan i zapytał go: Nic nie odpowiadasz? Co znaczą te zarzuty, jakie ci czynią?mKS=i zeznali: Twierdził: Potrafię zburzyć świątynię Bożą i w ciągu trzech dni odbudować ją.JO0Zdrajca umówił z nimi znak: Ten, którego pocałuję - powiedział im - to on; tego chwytajcie."==/Kiedy jeszcze mówił, nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim z polecenia arcykapłanów i starszych ludu wielka zgraja, uzbrojona w miecze i kije.8<k.Wstańcie, chodźmy! Zdrajca mój zbliża się.-;S-Potem powrócił do uczniów swoich i rzekł im: Teraz już śpijcie i odpoczywajcie. Oto nadeszła godzina, a Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.c:?,Zostawiwszy ich odszedł znów i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa.P9+Gdy powrócił, znalazł ich znów śpiących. Bo oczy ich byty senne.-8S*Potem oddaliwszy się jeszcze modlił się po raz wtóry: Ojcze mój, jeżeli ten kielich nie może odejść i ja muszę go wypić, niechaj się stanie wola twoja!u7c)Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokusę. Duch wprawdzie ochoczy jest, lecz ciało słabe.6%(Potem wrócił do uczniów [swoich] i znalazł ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: Tak to nie mogliście jednej godziny czuwać ze mną!\51'Potem postąpił trochę dalej i upadłszy na twarz modlił się tymi słowy: Ojcze mój! Jeżeli to możliwe, niech odejdzie ode mnie ten kielich. Lecz niech się stanie nie tak, jak ja chcę, ale tak, jak ty.l4Q&Wtedy rzekł do nich: Smutna jest dusza moja aż do śmierci; pozostańcie tu i czuwajcie ze mną.e3C%Potem zabrał ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza i począł się smucić i lękać.+2O$Wówczas przyszedł Jezus z nimi do zagrody zwanej Getsemani. I rzekł do uczniów swoich: Siądźcie tu, a ja tymczasem odejdę dalej i tam modlić się będę.1#Piotr zapewniał go: Choćbym nawet miał ponieść śmierć z tobą, nie zaprę się ciebie. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie. 0 "Jezus odparł mu: Zaprawdę powiadam ci, jeszcze tej nocy, zanim minie pora, kiedy koguty pieją, trzy razy się mnie zaprzesz.u/c!Piotr odpowiedział mu: Choćby wszyscy z powodu ciebie zachwiać się mieli, ja nie zachwieję się nigdy.H.  Lecz po mym zmartwychwstaniu przybędę przed wami do Galilei.5-cWówczas rzekł Jezus do nich: Wszyscy tej nocy z powodu mnie będziecie przywiedzeni do upadku. Bo napisano: 'Uderzę pasterza, a owce trzody rozproszą się' (Za 13, 7).=,uPotem odmówili hymn i udali się na Górę Oliwną./+WAle powiadam wam Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego szczepu aż do dnia, w którym go pić będę wraz z wami, w nowy sposób, w królestwie Ojca mego.x*ibo to jest krew moja, krew [Nowego] Przymierza, która przelewa się za wielu ludzi na odpuszczenie grzechów.a);Potem wziął kielich, dzięki czynił i podał im go mówiąc: Pijcie z niego wszyscy;?(wKiedy byli jeszcze przy stole biesiadnym, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo łamał go, i podał uczniom swoim mówiąc: Bierzcie, jedzcie - to jest ciało moje.i'KA Judasz, który go zdradził, rzekli Czy to może ja, Mistrzu? A on odpowiedział: Tak, to ty.R&Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi - jak mówi o nim Pismo - lecz biada temu człowiekowi, który dokona zdrady na Synu Człowieczym. Lepiej byłoby dla tego człowieka, gdyby się nie był narodził.T%!On zaś odrzekli Kto razem ze mną macza rękę w misie, ten mnie zdradzi.W$'Na to posmutnieli bardzo i jeden po drugim pytał go: Czy to może ja, Panie?Q#Podczas uczty rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeden z was mnie zdradzi.S"Gdy nadszedł wieczór, zasiadł do stołu razem z dwunastoma [uczniami].Z!-Uczniowie uczynili tak, jak im Jezus polecił, i przygotowali ucztę paschalną. - - -?wW pierwszy dzień Przaśników przyszli uczniowie do Jezusa i zapytali: Gdzie mamy ci przygotować ucztę paschalną? 26:18 On zaś rzekł: Idźcie do miasta, do pewnego człowieka, i powiedzcie mu: Mistrz kazał ci powiedzieć: Czas mój zbliża się, u ciebie chcę urządzić Paschę wraz z uczniami moimi.QOd tej chwili szukał dogodnej sposobności, aby go wydać w ich ręce.oWi rzekł: Co mi zechcecie dać, jeśli go wam wydam? Oni zaś wyznaczyli mu trzydzieści srebrników.dAWtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iszkariot, udał się do przedniejszych kapłanów-S Zaprawdę powiadam wam, że po całym świecie, gdziekolwiek głosić będą tę Dobrą Nowinę, opowiadać będą tajże i o tym, co uczyniła, na jej pamiątkę.eC Ona zaś wylewając ten wonny olejek na ciało moje chciała mi oddać ostatnią posługę.J  Ubogich macie zawsze wśród siebie, lecz nie zawsze mnie macie. Lecz Jezus spostrzegłszy to rzekł do nich: Czemu sprawiacie tej niewieście przykrość? Wszak spełniła względem mnie dobry uczynek.P Można było przecież sprzedać to za wysoką cenę i rozdać ubogim.Z-Na ten widok uczniowie odezwali się z oburzeniem: Na cóż takie marnotrawstwo?$Azbliżyła się do niego niewiasta z naczyniem alabastrowym zawierającym kosztowny olejek i wylała go na głowę jego, podczas gdy spoczywa] przy Stole.H Kiedy Jezus przebywał w Betenii, w domu Szymona Trędowatego,Y+Mówili jednak: Nie podczas świąt, żeby nie wybuchły rozruchy wśród ludu.U#Naradzali się, między sobą, jak by skrycie uwięzić Jezusa i zabić go.{oWówczas zebrali się przedniejsi kapłani oraz starsi ludu w pałacu arcykapłana, który nazywał się Kajfasz.iKWiecie, że za dwa dni będzie Pascha, a Syn Człowieczy będzie wydany na śmierć krzyżową.M Gdy Jezus zakończył wszystkie te nauki, rzekł do uczniów swoich:P.Ci pójdą na wieczną mękę; sprawiedliwi zaś do żywota wiecznego. !-Lecz on odpowie im: Zaprawdę powiadam wam: Czego nie uczyniliście jednemu z najmniejszych spośród tych, tegoście i mnie nie uczynili.5 c,Wtedy oni również zapytają: Panie, kiedyż to widzieliśmy cię głodnym lub spragnionym, na obczyźnie lub nagim, chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy tobie?+ O+znalazłem się na obczyźnie, a nie przyjęliście mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i byłem więźniem, a nie odwiedziliście mnie.c ?*Bo byłem głodny, a nie daliście mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście mi pić;1 [)Potem odezwie się także do tych, którzy będą stać po lewicy: Precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, który przygotowany jest dla diabła i aniołów jego! (A król im odpowie: Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek uczyniliście najmniejszemu spośród tych braci moich, mnieście uczynili.Z-'Kiedyż to widzieliśmy cię chorego lub w więzieniu, a przyszliśmy do ciebie?kO&Kiedy widzieliśmy cię na obczyźnie, a przyjęliśmy cię; lub nagiego, a przyodzialiśmy cię?)%Wówczas zapytają go sprawiedliwi: Panie, kiedyż to widzieliśmy cię głodnego, a nakarmiliśmy cię; lub spragnionego, a daliśmy ci pić?$byłem nagi, a przyodzialiście mnie; byłem chory, a odwiedziliście mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie.#Bo byłem głodny, a daliście mi jeść; byłem spragniony, a daliście mi pić; znalazłem się na obczyźnie, a przyjęliście mnie;-S"Wtedy powie król do tych, co będą po jego prawicy: Przyjdźcie, błogosławieni Ojca mego'! Weźcie w posiadanie królestwo zgotowane wam od stworzenia świata.>w!Owce ustawi po swej prawicy, a kozły po swej lewicy.y Wszystkie narody zgromadzą się przed nim, a on oddzieli jedne od drugich, tak jak pasterz oddziela owce od kozłów.Gdy przyjdzie Syn Człowieczy w swej chwale, a wespół z nim wszyscy aniołowie, wówczas zasiądzie na swym Bożym tronie.l~QA sługę niepożytecznego wyrzućcie precz w ciemności: tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.v}eBo temu, który ma, będzie dane, i to w obfitości; a temu, który nie ma, będzie zabrane nawet to, co ma.Z|-Zabierzcie mu więc ten talent i dajcie go temu, który ma dziesięć talentów.{}Należało zatem zanieść moje pieniądze do bankierów, a byłbym po powrocie odebrał własność mą wraz z zyskiem.z%Wtedy odrzekł mu pan jego: Sługo zły i leniwy! Wiedziałeś o tym, że żniwuję, gdzie nie posiałem, i że zbieram, gdzie nie sypałem.xyiDlatego ogarnęła mnie trwoga: poszedłem więc i zakopałem twój talent w ziemi; oto masz swą własność.;xoWreszcie przyszedł ten, który otrzymał jeden talent. Rzekł: Panie, znam cię; jesteś człowiekiem surowym: żniwujesz, gdzie nie posiałeś, i zbierasz, gdzieś nie sypał.0wYNa to rzekł mu pan jego: Słusznie, sługo dobry i wiemy. Byłeś wiemy w małych rzeczach, dlatego dam ci władzę nad wielkimi; miej udział w radości pana twego. vPotem przystąpił ten, który miał dwa talenty, i rzekł: Panie, powierzyłeś mi dwa talenty; oto zyskałem dalsze dwa talenty.2u]Na to rzekł mu pan jego: Słusznie, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w małych rzeczach, dlatego dam ci władzę nad wielkimi; miej udział w radości pana twego.:tmPrzyszedł ten, który otrzymał pięć talentów, przyniósł ze sobą drugie pięć talentów i rzekł: Panie, powierzyłeś mi pięć talentów; oto zyskałem drugie pięć.Ys+Po długim czasie powrócił pan owych sług i począł rozliczać się z nimi.rNatomiast ten, który tylko jeden talent otrzymał, poszedł i wykopawszy w ziemi dół skrył w nim pieniądze swego pana.FqPodobnie ten z dwoma talentami dorobił jeszcze dwa talenty.opWTen, który otrzymał pięć talentów, poszedł natychmiast, zarabiał nimi i zyskał dalsze pięć.}osJednemu dał pięć talentów, drugiemu. dwa, a trzeciemu jeden: każdemu według zdolności jego; potem odjechał. n Stanie się podobnie jak z człowiekiem, który zamierzając wyjechać przywołał sługi swoje i powierzył im swój majątek.9mm Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny!@l{ On zaś odrzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was.ekC Później przyszły także pozostałe panny i zaczęły wołać: Panie, panie, otwórz nam!j! A kiedy odeszły, aby dokonać zakupu, nadszedł oblubieniec. Te, które były gotowe, weszły z nim na salę weselną i zamknięto drzwi.i Mądre zaś odpowiedziały: O nie! Nie starczyłoby ani dla nas, ani dla was. Idźcie raczej do kramarzy i zakupcie sobie.jhMGłupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę z waszej oliwy, bo kaganki nasze gasną.PgWtedy powstały wszystkie owe panny i zaczęły sposobić swe kaganki.ifKOkoło północy zaś rozległo się wołanie Oblubieniec się zbliża! Wyjdźcie mu naprzeciw!ieKPonieważ oblubieniec opóźniał swe przybycie, ogarnęła je senność i wszystkie zasnęły.Jd Mądre zaś zabrały wraz z kagankami oliwę w swych naczyniach.OcGłupie co prawda zabrały ze sobą kaganki, lecz nie zabrały oliwy.9bmPięć z nich było głupich, a pięć mądrych.a 9Wtedy z królestwem niebieskim będzie tak jak z dziesięcioma pannami, które wziąwszy swe kaganki wyszły na spotkanie oblubieńca [i oblubienicy].`}3każe go poćwiartować i sprawi, że los jego będzie ten sam co obłudników. Będzie tam płacz i zgrzytanie zębów.v_e2to pan tego sługi nadejdzie w dniu, kiedy się tego nie będzie spodziewać, i o godzinie, której nie zna;V^%1i jeżeli zacznie bić swoich towarzyszy i z pijakami jeść i pić będzie,e]C0Jeżeli zaś ów sługa jest niegodziwy i powie sobie: Pan mój jeszcze długo nie powróciL\/Zaprawdę powiadam wam: Postawi go nad całą swą majętnością.`[9.Szczęśliwy ów sługa, jeżeli pan po swym powrocie znajdzie go przy tej czynności.Z-- - -Y5,Dlatego wy także bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przyjdzie w takiej godzinie, w jakiej się go nie spodziewacie. 24:45 Któż jest więc tym wiernym i roztropnym sługą, którego pan ustanowił nad swoją czeladzią, aby wydzielał jej żywność we właściwym czasie?'XG+Rozważcie i to: gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie w nocy nadejdzie złodziej, czuwałby zapewne i nie opuścił, aby włamał się do jego domu.LW*Czuwajcie zatem, bo nie znacie dnia, w którym Pan wasz nadejdzie.kVO)z dwóch niewiast, które będą mełły w młynie, jedna zostanie zabrana, a druga pozostawiona.bU=(Wówczas z dwóch, którzy będą na polu, jeden zostanie zabrany, a drugi pozostawiony;T'- - -S+&W czasach, które poprzedzały potop, ludzie ucztowali i pili, żenili się i wydawali za mąż, aż do dnia, w którym Noe wszedł do korabia; 24:39 nie wiedzieli o niczym, aż nastał potop i pochłonął wszystkich. Tak samo będzie przy przyjściu Syna Człowieczego.\R1%A jak było za czasów Noego, tak będzie też przy przyjściu Syna Człowieczego.aQ;$Tego zaś dnia i tej godziny nie zna nikt, nawet aniołowie w niebie, tylko sam Ojciec.AP}#Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą.VO%"Zaprawdę powiadam wam: Nim przeminie to pokolenie, wszystko to się stanie.lNQ!Podobnie gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że to, co się ma stać, bliskie jest, stoi u progu.M% Weźcie sobie naukę z porównania z drzewem figowym. Gdy gałązki jego pęcznieją i liście wypuszczają,. wiecie, że lato jest bliskie./LWRoześle swych aniołów, którzy potężnym głosem trąb zwołają jego wybranych z czterech stron, z których wieją wiatry, z jednego krańca nieba aż po drugi.OKWówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego. A wtedy biadać będą wszystkie narody ziemi. Ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą.'JGZaraz po tych dniach udręki słońce się zaćmi, a księżyc utraci blask swój, gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebieskie zostaną wstrząśnięte.6IgGdzie jest padlina, tam zbierają się orły.HBo jak błyskawica rozbłyska od wschodu i jaśnieje aż na zachodzie, tak będzie też z przyjściem Syna Człowieczego.zGmGdy więc powiedzą wam: Oto jest na pustyni - nie idźcie tam; oto jest w ukrytej komnacie domu - nie wierzcie.#FAOto przepowiedziałem wam.3E_bo powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, tak że mogliby nawet wybranych wprowadzić w błąd, gdyby to było możliwe.TD!Jeżeli wam wtedy ktoś powie: Oto tu jest Mesjasz lub tam - nie wierzcie;Ca gdyby owe dni nie zostały skrócone, nikt nie byłby ocalony. Lecz przez wzgląd na wybranych dni owe zostaną skrócone.ByBo wówczas nastanie wielka udręka, jakiej nie było nigdy od początku świata aż dotąd i jakiej już nie będzie;OAMódlcie się, aby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat.2@_Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni!K?Kto będzie na polu, niech nie wraca, aby płaszcz swój zabrać.[>/Kto znajdzie się na tarasie, niech nie schodzi, aby jeszcze zabrać coś z domu.?=yniechaj ci, którzy będą w Judei, uciekają w góry.<<qGdy zatem ujrzycie na miejscu świętym spustoszenie budzące odrazę, przepowiedziane już przez Daniela proroka (por. Dn 11, 31; 12, 11) - kto to czyta, niech dobrze rozważy -;A ta Dobra Nowina o królestwie głoszona będzie na całym świecie, na świadectwo wszystkim narodom; i potem dopiero nadejdzie koniec.5:e Lecz kto wytrwa do końca, będzie zbawiony.N9 Nieprawość wzrośnie i dlatego oziębnie miłość u bardzo wielu.<8s Powstaną liczni fałszywi prorocy i zwiodą wielu.h7I Wówczas wielu zachwieje się w wierze, będą się zdradzać wzajemnie i mieć w nienawiści. 6 Potem wydadzą was na tortury i zabiją was. Staniecie się dla wszystkich narodów przedmiotem nienawiści z powodu imienia mego.@5{Lecz to wszystko będzie dopiero początkiem cierpień.47Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciw królestwu. Głód i zaraza oraz trzęsienia ziemi nastąpią na różnych miejscach.35Potem usłyszycie o wojnach i o wieściach wojennych. Baczcie, niech was to nie przeraża. Bo to musi nastąpić, ale nie będzie to jeszcze koniec.l2QBo wielu przyjdzie przybierając moje imię i powiedzą: Ja jestem Mesjasz. I wielu ludzi zwiodą.U1#A Jezus rzekł do nich: Czuwajcie, żeby was nikt w błąd nie wprowadził.R0Kiedy potem spoczął na Górze Oliwnej, przystąpili do niego uczniowie jego, gdy byli sami, i zapytali go: Powiedz nam, kiedy się to stanie i jaki będzie znak twego przyjścia oraz końca świata?/Ale on odrzekł im: Widzicie to wszystko? Zaprawdę powiadam wam: Nie pozostanie tu kamień na kamieniu, który by nie został zwalony,. %Podczas gdy Jezus opuściwszy świątynię odchodził, zbliżyli się uczniowie jego, aby zwrócić uwagę na wspaniałe gmachy świątynne.s-_'Bo powiadam wam: Odtąd mnie już nie ujrzycie, aż powiecie: Błogosławiony, który idzie w imię Pana!',I&Teraz dom wasz pustką stanie.t+a%Jeruzalem, Jeruzalem! Mordujesz proroków i kamienujesz tych, którzy wysłani zostali do ciebie. Ileż to razy chciałem zebrać wokół siebie dzieci twoje, jak kokosz gromadzi pod skrzydłami swoje pisklęta, a wy nie chcieliście!F*$Zaprawdę powiadam wam: Wszystko to spadnie na to pokolenie.^)5#W ten sposób spadnie na was wszelka krew niewinna, przelana na ziemi, począwszy od krwi sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliście między świątynią a ołtarzem.d(A"Otóż dlatego posyłam do was proroków, mędrców i uczonych w Piśmie. Jednych z nich zabijecie i ukrzyżujecie, a innych ubiczujecie w waszych synagogach i będziecie prześladować pędząc ich z miasta do miasta._'7!Węże, plemię żmijowe! Jak zdołacie ujść przed wyrokiem skazującym na piekło?9&m Dopełnijcie zatem miary zbrodni ojców waszych!q%[W ten sposób sami świadczycie przeciw sobie, że jesteście synami tych, którzy mordowali proroków.y$kmówicie: Gdybyśmy żyli za dni naszych ojców, nie bylibyśmy się stali współwinnymi zabójstwa proroków.#Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Stawiacie grobowce prorokom i przyozdabiacie pomniki sprawiedliwych,"}Tak samo i wy na zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, wewnątrz zaś jesteście pełni obłudy i nieprawości.Q!Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Podobni jesteście do grobów pobielanych, które na zewnątrz pięknie wyglądają, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego brudu.y kŚlepy faryzeuszu, oczyść wpierw wnętrze kielicha [i misy], a wtedy i zewnętrzna strona stanie się czysta.6eBiada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Zewnętrzną stronę kielicha i misy utrzymujecie w czystości, podczas gdy wewnątrz pełne są zdzierstwa i żądzy.jMO ślepi przewodnicy! Komara usuwacie przecedzając napój przez sito, a wielbłąda połykacie.Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Składacie dziesięcinę z mięty i z kopru, i z kminku, a zaniedbujecie najważniejsze nakazy Zakonu: sprawiedliwość, miłosierdzie i wierność. Te rzeczy trzeba czynić, a tamtych nie pomijać._7A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na tego, który na nim zasiada.`9A kto przysięga na świątynię, przysięga na nią i na tego, który w niej mieszka.fEKto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co się na nim znajduje.\1Ślepi! Co jest ważniejsze: ofiara czy ołtarz, który dopiero uświęca ofiarę?=sPowiadacie też: Jeżeli kto na ołtarz przysięga, to nic to nie znaczy; jeżeli zaś kto przysięga na ofiarę, która złożona jest na ołtarzu, to jest związany przysięgą.r]Głupi i ślepi! Co jest ważniejsze: złoto czy świątynia, która przecież dopiero uświęca złoto?B}Biada wam, wy ślepi przewodnicy! Powiadacie: Jeżeli kto przysięga na świątynię, to nie znaczy to nic; jeżeli zaś na złoto świątyni przysięga, to związany jest przysięgą.Z-Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Przebiegacie morze i ziemię dla pozyskania jednego prozelity, a gdy ktoś nim się stanie, czynicie go winnym piekła, po dwakroć gorszym od was samych.5[Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Objadacie domy wdów i za to odmawiacie długie pacierze. Dlatego cięższy czeka was wyrok.]G Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Zamykacie bowiem królestwo niebieskie przed ludźmi. Sami nie wchodzicie, a nie dozwalacie, aby weszli ci, którzy by wejść chcieli.\1 Bo kto się wywyższa, będzie poniżony. A kto się poniża, będzie wywyższony.K Kto jest największy między wami, niech będzie sługą drugich.]3 Nie każcie się również nazywać panami, bo jeden tylko jest Pan wasz, Chrystus.s_ I ojcem swoim nie nazywajcie nikogo na ziemi, bo jeden tylko jest Ojciec wasz, który jest w niebiesiech.s_Wy zaś nie żądajcie tytułu.'rabbi', bo jeden tylko jest Mistrz wasz, a wy wszyscy jesteście braćmi.z mpragną, aby im się kłaniano w miejscach publicznych i żeby zwracając się do nich dawano im tytuł 'rabbi'.N Lubią miejsca honorowe na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach; Cokolwiek czynią, czynią dla zdobycia pochwały ludzkiej. Noszą szerokie filakterie i przedłużają strzępce u swych płaszczów. Związawszy wielkie ciężary, które ledwie udźwignąć można, kładą je na barki ludzi, a sami nie chcą ich nawet palcem ruszyć.  Czyńcie wszystko i zachowujcie, co wam mówią, lecz ich uczynków nie naśladujcie. Bo postępują inaczej, a inaczej uczą.J Na katedrze Mojżeszowej zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.S !W tym czasie przemówił Jezus do rzeszy i do swoich uczniów tymi słowy:|q.Na to nikt mu nie mógł odpowiedzieć. Od tego też dnia nie odważył się już nikt więcej stawiać mu pytań.N-Jeżeli Dawid nazywa go Panem, to jakże on może być synem Dawida?w,'Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich u stóp twoich' (Ps 109, 1)?a;+Wtedy rzekł do nich: Jakże więc Dawid, Duchem natchniony, nazywa go Panem, mówiąc:P*Co sądzicie o Mesjaszu? Czyim jest synem? Synem Dawida - odrzekli mu.N)Do zgromadzonych faryzeuszów zwrócił się Jezus z takim pytaniem:L(Na tych dwóch przykazaniach oparty jest cały Zakon oraz Prorocy.q['A drugie jest podobne do niego: 'Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego' (Kpł 19, 18).4~c&To jest największe i pierwsze przykazanie.}7%A on odpowiedział mu: 'Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca twego i z całej duszy twojej, i ze wszystkiej myśli twojej' (Pwt 6, 5).@|{$Mistrzu, które przykazanie jest największe w Zakonie?Y{+#Jeden z nich, uczony w Zakonie, chciał go wystawić na próbę i zapytał go :^z5"Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem.Ly!Rzesze, które go słuchały, były pełne podziwu dla nauki jego.sx_ 'Jam Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba' (Wj 3, 6)? Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych.ewCA co się tyczy zmartwychwstania ciał, czy nie czytaliście tego, co wam Bóg powiedział:|vqBo w zmartwychwstaniu już się nie żenią ani za mąż nie wychodzą, lecz żyją jak aniołowie Boży w niebie.qu[A Jezus udzielił im takiej odpowiedzi: Jesteście w błędzie, nie znacie Pisma ani wszechmocy Bożej.qt[Którego z tych siedmiu żoną będzie przy zmartwychwstaniu, bo wszyscy mieli ją przecież za żonę?7siJako ostatnia ze wszystkich umarła niewiasta.BrPodobnie stało się z drugim i trzecim aż do siódmego.$qAA oto zdarzyło się, że było wśród nas siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę, lecz umarł bezdzietnie, zostawiając w ten sposób żonę swą bratu.&pEMistrzu! Mojżesz nakazał: 'Jeżeli ktoś umrze bezdzietnie, wówczas brat jego winien pojąć żonę jego i spłodzić potomstwo swemu bratu' (Pwt 25, 5).oTego samego dnia przyszli do niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zadali mu takie pytanie:DnSłysząc to zdumieli się, odstąpili od niego i odeszli.sm_Odpowiedzieli mu: Cesarza. Wtedy powiedział im: Co jest cesarskie, oddajcie cesarzowi, a co Boże, Bogu.9lmA Jezus zapytał ich: Czyj to wizerunek i napis?Ak}Pokażcie mi monetę podatkową! Podali mu więc denara.Wj'A Jezus przejrzawszy ich obłudę odparł: Obłudnicy, dlaczego mnie kusicie?]i3Powiedz nam zatem, co myślisz: czy godzi się płacić podatek cesarzowi, czy nie?{hoNasłali mu więc swych uczniów wraz z herodianami i kazali im powiedzieć: Mistrzu, wiemy, że jesteś prawdomówny, uczysz dróg Bożych według prawdy i nie starasz się o niczyje względy, bo nie dbasz o zewnętrzną stronę człowieka.gWtedy faryzeusze odeszli i naradzali się między sobą nad sposobem, jak by go jego własnymi słowy uwikłać w sidła.7fiBo wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych.e% Wtedy król rozkazał służbie: Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na dwór, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.kdO Rzekł więc do niego: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając szaty godowej? A on zamilkł.  ,~~}}=||X{{*zz6yyxxNwww,vDvuuQu t[ssgrrr(qq3pp ootonmmalll kk*jj[ihhPggdffuf1ee{dcctbbBaaa``+__~_ ^^]]W]\q[[.ZZ8YY4XXWWW VuVUUtTTlSS|RRR5QqQ PPQOOVON\MMMULLbKKK;JJIHH.GG!FFREEdDD=CCBBA?@??>H==3##Tego zaś dnia pod wieczór rzekł do nich: Przeprawmy się na drugi brzeg.o=W"Bez przypowieści nie przemawiał do nich. A gdy był sam ze swymi uczniami, objaśniał im wszystko.q<[!W wielu podobnych przypowieściach głosił im naukę stosownie do tego, jak zdolni byli jej słuchać.2;] Ale gdy zostało zasiane, wzrasta i staje się większe od wszystkich jarzyn. Wypuszcza tak wielkie gałęzie, że ptaki niebieskie w cieniu jego gnieździć się mogą:}Podobne jest ono do ziarna gorczycznego: Gdy się je rzuca w glebę, mniejsze jest od wszystkich innych nasion na ziemi.9wNa koniec rzekł: Do czego można by przyrównać królowanie Boże? Jaką przypowieścią można by je uzmysłowić?U8#A gdy owoc na to zezwala, natychmiast zapuszcza sierp, bo nadeszły żniwa.i7KZiemia wydaje owoc sama z siebie: najpierw łodygę, potem kłos, wreszcie kłos pełen ziarna.y6kśpi nocą, a za dnia czuwa, a tymczasem ziarno kiełkuje i wzrasta; on zaś nie wie nawet, jak się to dzieje.}5sPowiedział także: Z królowaniem Bożym ma się rzecz podobnie jak z człowiekiem, który rzuci ziarno w ziemię:T4!Bo kto ma, temu będzie dane. A kto nie ma, temu odbiorą nawet to, co ma.93kPotem mówił dalej: Uważajcie na to, co słyszycie! Taką samą miarą, jak mierzycie, będzie wam odmierzone; owszem, wam, którzy słuchacie, jeszcze więcej będzie dane.72iKto ma uszy zdolne słyszeć, niechaj słucha!1yNie ma przecież nic ukrytego, co by nie miało być wyjawione; i nie ma nic tajnego, co by na jaw wyjść nie miało.)0KPowiedział im także: Czy światło przynosi się może po to, aby je stawiano pod korcem lub pod łożem? A nie raczej po to, by je postawić na świeczniku?3/_Wreszcie ziarno zasiane na dobrej ziemi to są ci, którzy słuchają słowa i przyjmują je, i przynoszą plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny..%lecz wkradają się troski światowe i ponęty bogactw, i wszelkie inne pożądliwości i przytłumiają słowo, tak iż nie przynosi plonu.b-=Ziarno zasiane wśród cierni oznacza innych ludzi: są to ci, którzy słyszeli słowo;+,Oponieważ jednak nie mają w sobie korzenia, lecz są ludźmi niestatecznymi, chwieją się zaraz, gdy tylko nadejdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa.y+kPodobnie ziarno zasiane na gruncie skalistym to są ci, którzy usłyszawszy słowo przyjmują je z radością;6*eZiarno, co padło wzdłuż drogi, oznacza tych, w których słowo zostało zasiane, a gdy je usłyszeli, natychmiast nadchodzi szatan i porywa słowo zasiane w ich sercach.)5Siewca sieje słowo.q([ I tak mówił do nich dalej: Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże więc zrozumiecie wszystkie inne?'w Bo patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie rozumieją: by się czasem nie nawrócili i nie odpuszczono im grzechów.(&I A on im odpowiedział: Wam dane jest poznać, na czym polega tajemnica królowania Bożego. Innym zaś, poza wami, podane jest to wszystko w przypowieściach.u%c Gdy potem był sam, zapytali go ci, którzy byli przy nim wraz z Dwunastoma, o znaczenie tej przypowieści.K$ Na koniec dodał: Kto ma uszy zdolne słyszeć - niechaj słucha!#5Inne wreszcie padło na ziemię dobrą, wzeszło, rosło i wydało plon: jedno trzydziestokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne stokrotny.r"]Inne znów padło między ciernie. Ciernie wybujały i przygłuszyły je tak, że nie przyniosło owocu.]!3ale gdy słońce wstało, gorąco wypaliło je, a że nie miało korzenia, uschło.| qInne padło na grunt skalisty, gdzie nie miało wiele ziemi; wzeszło bardzo szybko, bo gleba nie była głęboka;iKKiedy siał, jedno ziarno padło obok drogi, a ptaki [niebieskie] nadleciały i wydziobały je.1]Słuchajcie! Wyszedł siewca na siejbę.oWNauczał ich o wielu rzeczach posługując się przypowieściami. I tak mówił do nich w swej nauce:X +Potem znowu zaczął nauczać na wybrzeżu morskim. A zbiegło się do niego wiele ludzi, tak że musiał wejść do łodzi. Usiadł w niej na morzu, podczas gdy cała rzesza stała na wybrzeżu, na lądzie.V%#Bo ten, który spełnia wolę Bożą, ten jest mi bratem, siostrą i matką.]3"Potem spojrzawszy na siedzących wkoło siebie rzekł: Oto matka moja i bracia moi!R!A on dał im taką odpowiedź: Któż jest matką moją i braćmi moimi?w A wkoło niego siedziało dużo ludzi, gdy mu doniesiono: Matka twoja i bracia stoją przed domem i pytają o ciebie.hITymczasem nadeszła matka i bracia jego. Zatrzymawszy się przed domem, kazali go przywołać.BTwierdzili bowiem: Jest opętany przez ducha nieczystego.#Lecz kto dopuści się bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu, nie otrzyma odpuszczenia na wieki, lecz winien jest grzechu wiekuistego.Zaprawdę powiadam wam: Wszystkie grzechy będą ludziom odpuszczone, nawet wszystkie bluźnierstwa, ilekolwiek by ich wypowiedzieli.3_Ale przecież nikt nie może, chociażby wtargnął do domu mocarza, ograbić go z jego mienia, jeżeli go przedtem nie związał; dopiero wtedy może ograbić jego dom. Otóż jeżeliby szatan powstał przeciwko sobie i był w niezgodzie z samym sobą, ostać się nie może i przyszedł nań koniec.^5Jeżeli rodzinę rozdziela niezgoda, to rodzina taka nie będzie mogła się ostać.hIJeżeli królestwo jakieś rozdarte jest niezgodą, to takie królestwo ostać się nie może.Lecz on przywołał ich i przemówił do nich posługując się przypowieścią: Jakże to może szatan wypędzać szatana?1Uczeni w piśmie zaś, którzy przybyli do Jerozolimy, powtarzali: Opętany jest przez Beelzebula. Mocą księcia diabelskiego wypędza szatanów.w gGdy bliscy jego to posłyszeli, wybrali się, aby go siłą uprowadzić. Bo rozpowiadano o nim, że oszalał.} sPotem wrócił do domu. I znów zbiegła się tak liczna rzesza, że nie mogli już nawet spożyć kawałka chleba.D i Judasza z Kariotu - tego, który później go zdradził.m SAndrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwcal QJakuba syna Zebedeusza i Jana, brata Jakuba - których nazwał Boanerges, co znaczy Synowie Gromu;SUstanowił więc tych oto dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr,U#Mieli też posiadać władzę [leczenia chorób oraz] wypędzania czartów.zmUstanowił ich dwunastu. Mieli być stale przy jego boku, by mógł ich później wysyłać, aby głosili nauki.nU Potem wstąpił na wzgórze i przywołał do siebie tych, których chciał. A oni przyszli do niego.E Lecz on nakazywał im surowo, aby nie ujawniały, kim jest.mS A kiedy widziały go duchy nieczyste, padały przed nim w proch krzycząc: Ty jesteś Synem Bożym!zm Dokonał bowiem licznych uzdrowień i dlatego.cisnęli się do niego wszyscy cierpiący, aby go choć dotknąć. Dlatego polecił swym uczniom, aby mieli dla niego stale łódź w pogotowiu, żeby nie dostał się w zbyt wielki tłok.9ki Jerozolimy, z Idumei i Zajordanii, a także z okolic Tyru i Sydonu napływały do niego liczne gromady ludu, bo dotarła do nich wieść o wielkich czynach, jakich dokonał.  Wówczas Jezus usunął Się wraz ze swymi uczniami na wybrzeże morskie. Wielka rzesza z Galilei szła za nim. Podobnie z Judei ~Faryzeusze zaś wyszli, a zebrawszy się natychmiast z herodianami na naradę, zwróconą przeciwko niemu, postanowili go zgubić.\}1Wówczas zmierzył jednego po drugim gniewnym wzrokiem i zasmucony do głębi zatwardziałością ich serca, rzekł do owego człowieka: Wyciągnij rękę! Ten wyciągnął ją, bo ręka jego została uleczona.&|EPotem zapytał ich: Czy wolno w szabat raczej czynić dobrze niż źle czynić, ocalić raczej życie ludzkie niż pozwolić mu zginąć? Lecz oni milczeli.H{ Wtedy rzekł do człowieka z uschłą ręką: Stań pośrodku!izKFaryzeusze śledzili go, czy dokona uzdrowienia w dzień szabatu, aby móc go potem oskarżyć.Sy !Jezus wstąpił znów do synagogi; a był tam człowiek z uschłą ręką.8xkwięc Syn Człowieczy jest panem także szabatuSwPotem rzekł im: Szabat jest dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu;fvEJak to za czasów arcykapłana Abiatara wszedł do domu Bożego i posilił się chlebami pokładnymi, które tylko kapłani spożywać mogą? I jak rozdzielił je również między swych towarzyszów (por. 1 Sm 21, 4:7)?u)A on im odpowiedział: Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy znalazł się w potrzebie i gdy on i jego towarzysze poczuli głód?ftEWtedy rzekli do niego faryzeusze: Patrz! Dlaczego czynią to, co jest w szabat niedozwolone?sPrzydarzyło się, że w dniu szabatu przechodził wśród tanów zboża, a uczniowie jego w drodze zaczęli zrywać kłosy.Ir Podobnie nikt nie wlewa młodego wina do starych worków skórzanych, bo inaczej wino worki rozsadzi - a w ten sposób i wino, i worki zepsują się. Młode wino zlewa się do nowych worków.q'Nikt nie naszywa na stare ubranie łaty z surowego płótna, bo inaczej nowa łata oberwie stary materiał i powstanie tylko większa dziura.wpgLecz nadejdzie czas, kiedy oblubieniec zostanie im zabrany, a wtedy, w tym właśnie czasie, będą pościć.9okJezus odparł im: Czyż mogą goście weselni przestrzegać postu w czasie, kiedy oblubieniec z nimi przebywa? Jak długo mają wśród siebie oblubieńca, nie mogą pościć.KnUczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie dzień postny. Przyszli więc i zapytali: Jakże się to dzieje, że uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a twoi uczniowie nie poszczą?(mIJezus usłyszawszy to udzielił im takiej odpowiedzi: Lekarza nie potrzebują zdrowi, lecz chorzy. Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.;loGdy faryzejscy uczeni w Piśmie spostrzegli, że jada razem z grzesznikami i celnikami, zapytali jego uczniów: Dlaczegóż to je i pije w towarzystwie celników i grzeszników?Vk%A kiedy potem, w domu jego, siedział przy stole, siedziało przy nim wespół z Jezusem i jego uczniami także wielu celników i grzeszników. Bo liczba tych, co się do nich przyłączyli, była wielka.jPrzechodząc ujrzał Lewiego syna Alfeusza siedzącego przy cle. I rzekł do niego: Pójdź za mną! Ten zaś wstał i poszedł za nim.miS Potem wyszedł znowu na wybrzeże morskie i wszystek lud schodził się do niego, a on go nauczał.Yh+ A ten wstał i wziąwszy swe łoże wyszedł bezzwłocznie na oczach wszystkich obecnych. Wszystkich ogarnęło bezgraniczne zdumienie; wielbili więc Boga powtarzając: Nigdy nie widzieliśmy nic podobnego!?gy rozkazuję ci: wstań, weź łoże swe i idź do domu!f Oto żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - tu zwrócił się do paralityka -e) Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się grzechy twoje, czy powiedzieć: Wstań, weź swe łoże i idź swobodnie?rd]Jezus zaś od razu przeniknął swym duchem ich myśli i zapytał ich: Cóż to myślicie sobie w duszy?vceJakże on może tak mówić? To przecież bluźnierstwo. Sam Bóg ma moc odpuszczać grzechy i nikt więcej!QbA siedziało tam kilku uczonych w Piśmie. Ci pomyśleli sobie w duszy:xaiJezus widząc ich wiarę zwrócił się do paralityka z tymi słowy: Synu, odpuszczają ci się grzechy twoje.2`]Nie mogąc z powodu tłumu położyć go przed nim, odkryli dach nad miejscem, gdzie się znajdował, i przez ten otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk.T_!Wtem przyniesiono do niego paralityka, którego dźwigało czterech ludzi.k^Ozeszło się tak wielu ludzi, że nawet przed drzwiami już nie było miejsca. A on ich nauczał.f] GPo kilku dniach przybył znów do Kafarnaum. Gdy rozeszła się wieść, że przebywa w domu,\ !-Lecz on, skoro tylko się oddalił, począł głosić i rozpowiadać o tym wydarzeniu. Wskutek tego Jezus nie mógł już jawnie wstępować do jakiegokolwiek miasta; przebywał raczej z dala, na miejscach ustronnych. Mimo to ludzie zewsząd schodzili się do niego.N[ ,i dodał: Pamiętaj! Nie wolno ci nikomu nic mówić! Idź tylko pokazać się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, jaką Mojżesz wyznaczył. Niechaj to będzie świadectwem dla nich.JZ +Potem nakazał mu stanowczo i z powagą, aby się zaraz oddalił,FY *W tej samej chwili zniknął trąd, a on został oczyszczony.kX Q)Jezus, tknięty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: Chcę, bądź oczyszczony!mW U(Przyszedł do niego trędowaty i błagał go na kolanach: Jeżeli zechcesz, możesz mnie oczyścić.fV G'Chodził więc po całej Galilei nauczając w tamtejszych synagogach i wypędzając czartów.U &On zaś odrzekł im: Pójdźmy gdzie indziej, do okolicznych miejscowości; tam chcę także nauczać, bo po to przyszedłem.>T y%a gdy go odnaleźli, rzekli mu: Wszyscy cię szukają.5S g$Szymon i towarzysze jego zaczęli go szukać, R #Wstawszy wczesnym rankiem, gdy było jeszcze całkiem ciemno, wyszedł z domu i udawszy się na samotne miejsce modlił się tam.4Q c"On zaś uzdrowił wszystkich chorych, dotkniętych przeróżnymi chorobami, i wypędził wszystkich czartów, lecz nie pozwolił im mówić, ponieważ wiedzieli, kim jest.?P {!Całe miasto zebrało się i tłoczyło przed drzwiami.qO ] Gdy słońce już zaszło i nastał wieczór, zaczęto znosić do niego wszystkich chorych i opętanych.N On zaś przystąpił do niej, wziął ją za rękę i podniósł chorą. Zaraz opuściła ją gorączka i usługiwała im.QM Teściowa Szymona leżała w gorączce. Zaraz też wspomnieli mu o niej.aL =Prosto z synagogi udał się w towarzystwie Jakuba oraz Jana do domu Szymona i Andrzeja.eK EWieść o nim rozeszła się natychmiast na wszystkie strony po całej krainie galilejskiej.@J {Wszyscy byli przerażeni do tego stopnia, że pytali jeden drugiego: Co to jest? Jakaś nowa nauka głoszona z powagą władcy! Nawet duchom nieczystym rozkazuje, a one go słuchają!jI ODuch nieczysty szarpał nim na wszystkie strony, aż w końcu wyszedł z niego z okropnym rykiem.@H }Wtedy rozkazał mu Jezus surowo: Milcz i wyjdź z niego!G !Hej, Jezusie Nazareński, cóż to mamy ze sobą wspólnego? Przyszedłeś, żeby nas zgubić! Wiem ja dobrze, kim jesteś: Święty Boga!vF gA znalazł się właśnie w tamtejszej synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zakrzyknął on:tE cLudzie byli zdumieni jego nauką, bo nauczał jak ten, który posiada władzę, a nie jak uczeni w Piśmie.VD 'Udali się do Kafarnaum. W najbliższy szabat wszedł do synagogi i nauczał.+C QOni także byli w łodzi i naprawiali właśnie swe sieci. Natychmiast wezwał ich. Pozostawili swego ojca Zebedeusza wraz z najemnikami w łodzi i poszli za nim.YB -Przeszedłszy trochę dalej ujrzał Jakuba syna Zebedeusza oraz jego brata Jana.>A yNatychmiast pozostawili tam swe sieci i poszli za nim.a@ =Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi.'? IPewnego razu szedł wzdłuż wybrzeża Morza Galilejskiego i ujrzał Szymona i brata jego Andrzeja. Zapuszczali właśnie sieci w morze, byli bowiem rybakami.t> cMówił: Czas się wypełnił; przybliżyło się królowanie Boże; czyńcie pokutę i wierzcie Ewangelii.d= CPo uwięzieniu Jana przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię [o królowaniu] Boga.%< E Czterdzieści dni [i czterdzieści nocy] spędził na pustkowiu kuszony przez szatana; przebywał wśród dzikich zwierząt, lecz aniołowie mu usługiwali.0; ] Niebawem wywiódł go Duch na pustkowie.W: ) Z nieba odezwał się głos: Tyś jest Syn mój miły; w tobie mam upodobanie. 9  W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał niebiosa otwarte i Ducha zstępującego jak gołębica na niego [i pozostającego na nim].r8 _ W tym czasie właśnie przybył Jezus z Nazaretu galilejskiego i kazał Janowi ochrzcić się w Jordanie.V7 'Ja chrzciłem was tylko wodą, on zaś będzie was chrzcił Duchem Świętym.6 -A głosił naukę tej treści: Po mnie przyjdzie mocniejszy ode mnie. Nie jestem godzien pochyliwszy się rozwiązać rzemyka u sandałów jego.5 -Jan miał na sobie odzienie z sierści wielbłądziej, był przepasany skórzanym pasem na biodrach i żywił się szarańczą i miodem leśnym."4 ?Cała Judea i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy poczęli się schodzić do niego. Przyjmowali z jego rąk chrzest w Jordanie wyznając przy tym swe grzechy.3 3Prostujcie ścieżki jego! (Iz 40, 3:4; Ml 3, 1) - tak zjawił się Jan Chrzciciel na pustkowiu głosząc chrzest pokuty na odpuszczenie grzechów.C2 Głos rozlega się na pustkowiu: gotujcie drogę dla Pana!}1 uTak jak napisano u Izajasza proroka: Oto posyłam wysłańca mojego przed tobą, który przygotuje ci drogę twoją.=0 yPoczątek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym./yucząc je chować wszystko, cokolwiek wam przekazałem. A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do końca świata.k.OIdźcie więc i nauczajcie wszystkie narody chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego,r-]A Jezus przybliżywszy się rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi.N,Kiedy go ujrzeli, jedni złożyli mu hołd, inni zaś powątpiewali.Y++Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, gdzie im Jezus przykazał.*-Wzięli więc pieniądze i postąpili tak, jak ich pouczono. W ten sposób rozeszła się ta plotka wśród Żydów i trwa po dzień dzisiejszy.)!A gdyby sprawa doszła do wiadomości namiestnika, to potrafimy go uspokoić i postaramy się o to, że nie spotka was żadna przykrość.h(I mówiąc: Będziecie rozgłaszać: Uczniowie jego przyszli w nocy i ukradli go, gdyśmy spali.s'_ Ci zaś zebrali się wraz ze starszyzną i zrobili naradę. Następnie dali żołnierzom wiele pieniędzy!&; Podczas gdy one były jeszcze w drodze, niektórzy żołnierze ze straży poszli do miasta i donieśli przedniejszym kapłanom o wszystkim, co zaszło. %  Wtedy rzekł Jezus do nich: Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie braciom moim, żeby udali się do Galilei; tam ujrzą mnie.~$u Wtem Jezus zastąpił im drogę i rzekł: Witajcie! A one zbliżyły się i objąwszy nogi jego złożyły mu hołd.#7Oddaliły się więc spiesznie od grobu, z bojaźnią, lecz równocześnie z wielką radością, i pobiegły, aby zanieść tę nowinę jego uczniom._"7Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał [Pan]. A teraz idźcie szybko i powiedzcie uczniom jego, że z martwych powstał. Oto przybędzie przed wami do Galilei, tam go ujrzycie. Oto co miałem wam powiedzieć.:!oNie ma go tu. Zmartwychwstał, jak zapowiedział.v eAnioł odezwał się do niewiast w te słowa: Wy się nie bójcie. Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego.A}Strażnicy zadrżeli przed nim ze strachu i potruchleli.Y+Oblicze jego jaśniało niby błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg.Wtem powstało wielkie trzęsienie ziemi, bo anioł Pański zstąpił z nieba, a zbliżywszy się odsunął kamień i usiadł na nim.  Po upływie szabatu, w pierwszym dniu tygodnia o świcie, wybrały się w drogę Maria Magdalena i druga Maria, by odwiedzić grób.X)BPoszli więc i zabezpieczyli grób pieczętując kamień i ustawiając straż._7APiłat odrzekł im: Straż otrzymacie. Idźcie i zabezpieczcie grób, jak potraficie.@Wydaj więc rozporządzenie, żeby zabezpieczono grobowiec aż do trzeciego dnia; wówczas uczniowie jego nie będą mogli przyjść, skraść go i potem rozgłosić między ludem: Powstał z martwych. Bo wtedy to ostatnie oszustwo byłoby gorsze od pierwszego.?i oświadczyli mu: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel zapowiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach zmartwychwstanę.ta>Nazajutrz, w dzień po święcie Przygotowania, i zebrali się u Piłata przedniejsi kapłani i faryzeuszeU#=Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam i usiadły naprzeciw grobowca."=}}J|{{5zzyy6xx_wwvvuuWttssVrIqpp=oo nnmmRlkkkjPii0hhggzffef edddQcc:bb(aaha'`__1^]]\P[}[ Z]YY0XXCWW^VVNUU"TyT%SS?RR>a>=0<;;/::B99$8i77C66+55Q4433p221100J/i..--$,,E+w*** ))A((T''&&o%%#$$f##"U"![! G Fua!GI81Ma+*L c ] % [ v (@56v+T]! A stali tam jacyś ludzie; ci zapytali ich: Na co odwiązujecie to oślę?l\Q Poszli więc i znaleźli oślę uwiązane u wrót, na zewnątrz, od strony drogi, i odwiązali je.[{ A gdyby was kto zapytał, dlaczego to robicie, odpowiedzcie mu: Pan go potrzebuje, lecz zaraz odeśle je tu z powrotem.k Na to zdumieli się jeszcze więcej i mówili między sobą: Któż w takim razie może w ogóle być zbawiony?f=E Łatwiej przejdzie wielbłąd przez ucho igielne, niż bogacz wejdzie do królestwa Bożego.I<  Uczniowie zmieszali się na skutek słów jego. Lecz Jezus rzeki do nich po raz wtóry: Dzieci, jakże trudno tym, którzy pokładają nadzieję w pieniądzach, wejść do królestwa Bożego.; Jezus zaś wodząc dokoła wzrokiem rzekł do uczniów swoich: Jakże trudno będzie bogaczom wejść do królestwa Bożego!_:7 Na te słowa młodzieniec sposępniał i odszedł smutny; bo posiadał wielkie dobra.`99 Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł do niego: Jednego ci jeszcze brak. Idź, sprzedaj, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem powróć, weź krzyż swój i idź za mną!_87 A on odpowiedział mu: Mistrzu, tego wszystkiego przestrzegałem od mojej młodości.!7; Znasz przykazania? Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, nie wyrządzaj krzywdy, czcij ojca swego i matkę swą.b6= A Jezus mu odrzekł: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.(5I Gdy Jezus wyruszył w dalszą drogę, nadbiegł ktoś, padł przed nim na kolana i zapytał: Dobry Mistrzu! Co powinienem czynić, aby zdobyć żywot wieczny?J4  Tulił je do siebie i błogosławił kładąc na nich swe ręce.l3Q Zaprawdę powiadam wam, kto nie przyjmie królestwa Bożego tak jak dziecko, nie wejdzie do niego.B2} Gdy Jezus to spostrzegł, oburzył się i rzekł do nich: Dozwólcie dzieciom przyjść do mnie; nie wzbraniajcie im tego, bo do tych, którzy im są podobni, należy królestwo Boże.y1k Przynoszono mu też dzieci, by ich dotknął. Lecz uczniowie robili tym [którzy je przynosili] ostre wymówki.d0A Podobnie gdy żona opuści swego męża i wyjdzie za innego, dopuszcza się cudzołóstwa.p/Y A on im tłumaczył: Kto oddala żonę swoją i bierze inną, popełnia cudzołóstwo wobec pierwszej.=.u W domu zapytali go uczniowie ponownie o tę sprawę.J-  Niechaj więc człowiek nie rozłącza tego, co Bóg złączył.f,E i ci dwoje będą jednym ciałem; w ten sposób nie ma już dwojga, lecz są jednym ciałem.[+/ Dlatego opuści mężczyzna ojca i matkę swoją i złączy się z żoną swoją,P* Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył mężczyznę i niewiastę.S) Jezus odparli Takie prawo napisali wam ze względu na twarde serca wasze.j(M Oni na to: Mojżesz zezwolił napisać list rozwodowy, a potem oddalić żonę (por. Pwt 24, 1).<'s On zaś odpowiedział im: Co nakazał wam Mojżesz?y&k Przyszli do niego faryzeusze i chcąc go wprawić w zakłopotanie zapytali, czy wolno mężowi oddalić żonę.K%  Wyszedłszy Stamtąd udał Się Jezus do ziemi judzkiej i do krainy po drugiej stronie Jordanu. Znowu zaczęły schodzić się do niego rzesze, on zaś nauczał je tak, jak to zazwyczaj czynił.$) 2Dobrą rzeczą jest sól. Gdy jednak sól moc swą utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie samych i żyjcie ze sobą w zgodzie.Z#- 1Bo każdy ogniem będzie solony [tak jak każdą ofiarę przyprawia się solą].6"g 0gdzie robak nie umiera, a ogień nie gaśnie.=!s /Jeżeli oko twe staje ci się powodem do grzechu, wyłup je: lepiej dla ciebie wejść z jednym tylko okiem do królestwa Bożego niż mając dwoje oczu być wrzuconym do piekła,P  .[w ogień niegasnący, gdzie robak nie umiera ani ogień nie gaśnie].5c -A jeżeli noga twa staje ci się powodem do grzechu, odetnij ją: lepiej dla ciebie wejść do żywota wiecznego kulawym niż mając obydwie nogi być wrzuconym do piekła>w ,[gdzie robak nie umiera, a ogień nigdy nie gaśnie].;o +Jeżeli ręka twa staje ci się powodem do grzechu, odetnij ją: lepiej dla ciebie wejść do żywota kaleką niż mając obydwie ręce pójść do piekła, w ogień niegasnący@y *Jeśliby ktoś jedno z tych małych dzieci, które [we mnie] wierzą, przywiódł do grzechu, lepiej by mu było, żeby uwiązano kamień młyński u jego szyi i utopiono go w morzu.   )Kto da wam kubek wody do picia ze względu na to, że należycie do Chrystusa, zaprawdę powiadam wam, nie utraci zapłaty swej.3a (Kto nie jest przeciw nam, ten jest z nami. 'Lecz Jezus odpowiedział: Nie brońcie mu: bo kto działa cuda w moim imieniu, nie może zaraz potem o mnie źle mówić.1[ &Jan odezwał się do mego: Mistrzu! Widzieliśmy, jak ktoś wypędzał czartów w twoim imieniu. Chcieliśmy mu tego zabronić, ponieważ nie należy do naszego grona. %Kto by przyjął takie dziecko w imieniu moim, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, nie przyjmuje mnie, lecz tego, który mnie posłał.iK $Potem wziął małe dziecko, postawił je wśród nich i wziąwszy je w ramiona rzekł do nich:"= #Usiadłszy więc przywołał Dwunastu i rzeki im: Jeżeli kto chce być pierwszym, niechaj się stanie ostatnim wśród wszystkich i sługą wszystkich.b= "A oni milczeli; bo w drodze spierali się między sobą o to, który z nich największy.kO !Przybyli do Kafarnaum. Znalazłszy się w domu zapytał ich: O czym to rozprawialiście w drodze??y Nie rozumieli, co mówił, lecz nie śmieli go pytać.'G Pouczał bowiem swych uczniów mówiąc im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi, a ci go zabiją. Lecz w trzy dni po swej śmierci zmartwychwstanie.Z- Wyszedłszy stamtąd szli przez Galileję. A on nie chciał, by o tym wiedziano.jM A on im odrzekł: Tego rodzaju szatanów nie można wypędzić inaczej jak modlitwą [i postem].{o Kiedy Jezus wrócił do domu, zapytali go uczniowie, gdy byli już sami: Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?I   Lecz Jezus wziął go za rękę i podniósł go, a on powstał. 5 Duch zawył i wstrząsnąwszy gwałtownie chłopcem wyszedł. Chłopiec zaś stał się jak martwy, tak iż większość ludzi mówiła, że umarł.J   Jezus zaś widząc, że coraz więcej ludzi się zbiega, rozkazał duchowi nieczystemu groźnym głosem: Duchu niemy i głuchy! Nakazuję ci: wyjdź z niego i już nigdy do niego nie powracaj!w g A ojciec chłopca zawołał natychmiast [ze łzami w oczach]: Wierzę! Przyjdź z pomocą niedowiarstwu memu!b = A Jezus odparł mu: Jeżeli coś możesz? - Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. Często wrzucał go do ognia i do wody chcąc go zabić. Lecz jeżeli coś możesz, miej litość nad nami i pomóż nam.fE Wtedy Jezus zapytał jego ojca: Jak dawno mu się to stało? A on odrzekł: Od dzieciństwa.A{ Przyprowadzili go więc do Jezusa. Skoro go duch ujrzał, jął chłopcem gwałtownie szarpać na wszystkie strony. Chłopiec upadł na ziemię i tarzał się mając pianę na ustach.  A on im odrzekł: O plemię bez wiary! Jak długo mam być jeszcze z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do mnie!]3 Gdy go ten napadnie, szarpie nim na wszystkie strony, a wtedy piana występuje mu na usta, zgrzyta zębami i cały drętwieje. Prosiłem twych uczniów, żeby go wypędzili, lecz oni nie potrafili tego uczynić.zm Wtedy odrzekł mu ktoś z tłumu: Mistrzu, przyprowadziłem do ciebie mego syna, opętanego przez ducha niemego.=u A Jezus zapytał ich: O co prowadzicie z nimi spór?yk Skoro cała ta rzesza go spostrzegła, wszystkich ogarnęło silne podniecenie; przybiegli więc i powitali go.) Gdy wrócili do innych uczniów, ujrzeli liczną rzeszę zgromadzoną wokół nich, a także uczonych w Piśmie, którzy się z nimi spierali.ve Wszelako powiadam wam: Eliasz już przyszedł. Lecz zrobili z nim wszystko, co chcieli - jak o nim napisano.T~! A on odrzekł im: Istotnie, najpierw przyjdzie Eliasz i wszystko odnowi. Ale dlaczego w takim razie powiada Pismo o Synu Człowieczym, że wycierpi wiele i że będzie wzgardzony (por. 1 Krl 19, 2. 10)?v}e Zapytali go więc: Dlaczego to twierdzą [faryzeusze i] uczeni w Piśmie, że wpierw ma się Eliasz zjawić?j|M Gdy potem schodzili z góry, nakazał im, aby nikomu nie opowiadali o tym, co widzieli, do czasu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie. Zachowali więc ten nakaz, lecz rozprawiali między sobą, co to znaczy zmartwychwstać.{ - - -fzE Gdy się nagle rozejrzeli wokoło, nie widzieli już przy sobie nikogo prócz samego Jezusa. y Wtem utworzył się obłok, który zakrył ich swym cieniem, a z obłoku odezwał się głos: Oto Syn mój miły, jego słuchajcie!Fx Nie wiedział bowiem, co mówi, tak bardzo byli wylęknieni.Lw Wtedy odezwał się Piotr do Jezusa tymi słowy: Mistrzu, dobrze się stało, żeśmy się tu znaleźli. Czy mamy rozbić trzy namioty: dla ciebie jeden, dla Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden?Ev Ukazał się im Eliasz z Mojżeszem i rozmawiali z Jezusem.kuO szaty jego stały się lśniąco białe - jak ich żaden farbiarz na ziemi wybielić nie potrafi.4ta A po sześciu dniach Zabiał Jezus ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych tylko na wysoką górę, na miejsce ustronne. Tam przemienił się wobec nich:7s i I mówił jeszcze do nich: Zaprawdę powiadam wam: Niektórzy z tych, co są tu obecni, nie zaznają śmierci, zanim nie ujrzą królowania Bożego, które nadeszło z mocą.Vr%&Kto by się wstydził mnie i słów moich przed tym wiarołomnym i grzesznym plemieniem, tego Syn Człowieczy także wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego wraz ze świętymi aniołami.Aq}%Bo cóż może człowiek dać w zamian za duszę swoją?tpa$Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeżeli szkodę poniesie na duszy swej?so_#Bo kto chce swe życie ocalić, utraci je; lecz kto swe życie utraci dla mnie i dla Ewangelii, ocali je.7ng"Potem przywoławszy lud oraz swych uczniów mówił do nich: Jeżeli kto chce iść za mną, niechaj się wyrzeknie samego siebie, weźmie krzyż swój i postępuje za mną.7mg!Lecz on odwrócił się i spoglądając na swych uczniów zgromił Piotra tymi słowy: Zejdź mi z oczu, ty szatanie! Bo nie masz wyczucia spraw Bożych, a jedynie ludzkich.l A mówił o tym zupełnie otwarcie. Wtedy Piotr wziął go na bok, zaczął mu robić wyrzuty i odwodzić go od tego zamiaru.`k9Wówczas zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, musi być odrzucony przez starszyznę, przez przedniejszych kapłanów i uczonych i że ma być zabity, a po trzech dniach zmartwychwstanie.Jj On zaś nakazał im surowo, żeby nie mówili tego o nim nikomu.tiaWtedy zapytał ich: A kim jestem według waszego zdania? Piotr odpowiadając rzekł: Ty jesteś Mesjaszem!nhUA oni mu odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, a jeszcze inni za jednego z proroków.gJezus poszedł ze swymi uczniami dalej do osad koło Cezarei Filippi. W drodze zapytał swych uczniów: Za kogo uważają mnie ludzie?MfJezus odesłał go więc do domu nakazując mu: Nie wchodź do wsi.-eSWięc położył mu jeszcze raz ręce na oczach, a wtedy mógł już jasno widzieć. Uzdrowienie zaś było tak zupełne, że widział doskonale wszystko z daleka.kdOA człowiek ów otwierając oczy rzekł: Patrzę na ludzi i widzę, że chodzą, ale niby drzewa. c9A on wziął ślepca za rękę i wyprowadził za osadę. Potem zwilżył mu oczy śliną, a położywszy na nim swe ręce zapytał go: Czy widzisz co?dbAPrzybyli następnie do Betsaidy. Tam przyprowadzono mu ślepca prosząc, aby go dotknął.EaWtedy rzekł do nich: Czyż wciąż jeszcze nie rozumiecie?`!A gdy owe siedem chlebów łamałem dla czterech tysięcy, ileż to wtedy zebraliście koszów pełnych ułomków? A oni odrzekli: Siedem.e_Cileż to wówczas zebraliście koszów pełnych ułomków? A oni odpowiedzieli: Dwanaście.^1Macie oczy, a nie widzicie; uszy macie, a nie słyszycie! Czy wyszło wam to już z pamięci: gdy łamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy -C]Jezus zauważywszy to rzekł do nich: Dlaczego zastanawiacie się nad tym, że chleba nie macie? Czy wciąż jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie? Czy serce wasze jest zatwardziałe?H\ oni zastanawiali się wspólnie nad tym, że chleba nie mają.d[AA gdy Jezus upomniał ich: Uważajcie: strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda -[Z/Uczniowie zapomnieli zabrać chleb i mieli tylko jeden bochenek z sobą w łodzi.TY! Z tym opuścił ich i wsiadłszy do łodzi przeprawi) się na drugi brzeg.X3 Lecz on, westchnąwszy z głębi duszy, rzekł: Czemu to plemię żąda znaku? Zaprawdę powiadam wam: Nigdy nie otrzyma to plemię żadnego znaku.W{ Nadeszli faryzeusze i zaczęli z nim dysputować żądając od niego znaku z nieba; bo chcieli go wystawić na próbę._V7 Zaraz potem wsiadł wraz ze swymi uczniami do łodzi i przybył w okolicę Dalmanuty.gUG Było zaś tam [tych, którzy się posilili] około czterech tysięcy. Potem rozpuścił ich.mTSLudzie zaś jedli i nasycili się. A z ułomków, jakie pozostały, zebrali jeszcze siedem koszów.`S9Mieli także kilka rybek. Pobłogosławił je więc i kazał je również rozdzielać.UR#Wówczas kazał ludziom rozsiąść się na ziemi. Potem wziął owe siedem chlebów i odmówiwszy modlitwę dziękczynną, łamał je i dawał.swym uczniom, aby je ludziom rozdzielali, co też uczynili.JQ A on ich zapytał: Ile chlebów macie? Odpowiedzieli mu: Siedem.cP?Uczniowie odpowiedzieli mu: Skądże wziąć tu, na pustkowiu, chleba, aby ich nakarmić?zOmJeżeli puszczę ich do domu głodnych, to w drodze opuszczą ich siły, bo niektórzy z nich przyszli z daleka.ZN-Żal mi ludu. Trzy dni trwają już cierpliwie przy mnie, a nie mają co jeść.M !W owym czasie zebrała się znów wielka rzesza ludu; i znów nie mieli co jeść. Przywołał więc swych uczniów do siebie i rzekł im:SL%Mówili Wszystko czyni dobrze: głuchym słuch przywraca, a niemym mowę.K)$Potem nakazał, żeby nikomu o tym nic nie mówiono. Ale im więcej zakazywał, tym bardziej to rozgłaszali. Zdziwienie ich nie miało miary.sJ_#Natychmiast otworzyły się uszy jego. Więzy języka jego rozwiązały się i mógł należycie mówić.jIM"Potem podniósłszy oczy ku niebu westchnął i rzeki do niego: Effetha!, to jest: Otwórz się!vHe!A on wziął go na bok, z dala od ludzi, włożył swe palce do jego uszu, a śliną dotknął języka jego.\G1 Przyprowadzono mu człowieka głuchoniemego błagając, aby włożył nań rękę.qF[Z okolicy Tyru, idąc przez Sydon, przybył znów nad Morze Galilejskie, w sam środek krainy Dekapolu.cE?Powróciwszy do domu znalazła dziecko leżące na łóżku. Zły duch już je opuścił.fDEWtedy rzekł do niej W imię tego, co powiedziałaś, idź; szatan opuścił twoją córkę!~CuLecz ona mu odrzekła: Zapewne, Panie, ale szczenięta, pod stołem, dostają przecież też coś z okruszyn dzieci.BLecz on jej odparł: Niech wpierw nasycą się dzieci, bo nie godzi się zabierać chleb dzieciom i rzucać go szczeniętom.zAmNiewiasta zaś była poganką, rodem z Syrofenicji. Zaczęta go błagać, żeby wypędził szatana z jej córki.@Bo skoro pewna niewiasta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego, usłyszała o nim, przybiegła i padła mu do nóg..?UWyruszył Stamtąd i udał Się w Okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do jakiegoś domu pragnąc, żeby nikt się o tym nie dowiedział; lecz nie zdołał się ukryć.N>Wszystko to zło pochodzi z wewnątrz i czyni człowieka nieczystym.=3nieczystość, złodziejstwo, mord, cudzołóstwo, chciwość, przewrotność, podstęp, lubieżność, zazdrość, bluźnierstwo, pycha, głupota.B<Bo z wnętrza, z serca człowieka, pochodzą złe myśli,Q;I dodał: To, co pochodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.%:CBo nie wchodzi przecież do jego serca, lecz do brzucha, a potem jest wydalane na zewnątrz. Chciał w ten sposób orzec, że wszystkie pokarmy są czyste.59cA on powiedział im: Więc i wy także nie macie jeszcze zrozumienia? Czyż nie rozumiecie, że nic, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może go uczynić nieczystym?p8YA gdy opuściwszy lud powrócił do domu, zapytali go uczniowie, co ta przypowieść miała oznaczać.77iKto ma uszy zdolne słuchać, niechaj słucha.R6Posłuchajcie mnie wszyscy i chciejcie zrozumieć. Nic, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może go czynić nieczystym; lecz to, co pochodzi od człowieka, tylko to może go uczynić nieczystym.E5Potem przywołał znowu rzeszę do siebie i rzekł do niej:4+ W ten sposób przekreślacie przykazanie Boże swoją tradycją, którą dalej przekazujecie. I czynicie jeszcze wiele innych podobnych rzeczy.G3 wtedy nie pozwalacie mu już nic dla ojca lub matki uczynić.27 A wy potraficie powiedzieć: Jeżeli ktoś ojcu lub matce powie: To, czym powinienem był ciebie wspomóc, niech będzie korban - to znaczy ofiarą -21] Oto tak na przykład powiedział Mojżesz: 'Czcij ojca swego i matkę swą'; oraz 'Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią będzie ukarany' (Wj 20, 12; 21, 17).t0a I ciągnął dalej: Doskonale potraficie pomijać przykazanie Boże, aby tylko zachować swoją tradycję.(/IPrzykazania Boże zaniedbujecie, a trzymacie się skrupulatnie ludzkich tradycji: przestrzegacie obmywania dzbanków i czynicie wiele innych podobnych rzeczy.q.[Na próżno mi jednak cześć oddają, głoszą nauki, które są tylko ludzkimi nakazami' (Iz 29, 13).O-A on im odrzekł: Słuszne jest proroctwo Izajasza, które odnosi się do was, obłudników, a w którym powiedziano: 'Lud ten czci mnie tylko wargami, podczas gdy serce jego dalekie jest ode mnie.-,SZapytali go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz przyjmują posiłki nie obmytymi rękoma?q+[Podobnie, gdy wracają z rynku, nie jedzą, zanim się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których wiernie przestrzegają, na przykład; obmywanie kielichów, dzbanków, mis spiżowych [i łóż].0*YOtóż faryzeusze i w ogóle Żydzi, przywiązani bardzo do przepisów podanych przez starszych, nie biorą niczego do ust, jeżeli przedtem nie umyli starannie rąk.)Zauważyli, że niektórzy uczniowie jego przyjmowali pokarmy nieczystymi rękoma, to znaczy - nie obmywszy ich przedtem.k( QPotem przybyli z Jerozolimy i zebrali się wokół niego faryzeusze i niektórzy uczeni w Piśmie.k'O8Gdziekolwiek zaszedł: do osady jakiejś, miasteczka lub zagrody, kładziono chorych na placach błagając, by zezwolił im dotknąć choćby strzępców swego płaszcza. A wszyscy, którzy ich dotknęli, odzyskiwali zdrowie.&#7Poczęli więc rozbiegać się wszędzie po tej okolicy i gdy tylko dowiedzieli się, że gdzieś przebywa, znosili tam na noszach chorych.>%w6Ledwo wysiedli z łodzi, ludzie zaraz poznali Jezusa.Z$-5Przeprawili się na drugi brzeg i dotarli do Genezaret, gdzie przybili do lądu.`#94nie rozumieli bowiem, co znaczył cud z chlebami: umysł ich był jeszcze zaślepiony.g"G3Potem wszedł do nich do łodzi; a wiatr ustał. Lecz oni przerazili się teraz tym bardziej;$!A2A widzieli go wszyscy i wszystkich ogarnęło przerażenie. Ale on zaraz zwrócił się do nich z tymi słowy: Nabierzcie otuchy! To ja, nie bójcie się!b =1Oni zaś, widząc go kroczącego po morzu, myśleli, że to zjawa, i zaczęli krzyczeć..U0Widząc, jak trudzą się wiosłowaniem - bo dął przeciwny wiatr - około czwartej straży nocnej przyszedł do nich krocząc po morzu i chciał ich już minąć.b=/Wieczór zapadł już. Łódź znajdowała się pośrodku morza, on sam zaś na lądzie.E.A gdy ją rozpuścił, wszedł na górę, aby się modlić.;o-Zaraz potem przynaglił swych uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzając go przejechali na drugą stronę w kierunku Betsaidy; on sam tymczasem miał rozpuścić rzeszę.K,A jednak tych, co jedli chleby, było pięć tysięcy mężczyzn.W'+co więcej, zebrano jeszcze odpadki, pełne dwanaście koszów i nieco z ryb.)M*A wszyscy jedli i nasycili się;eC)On zaś wziął owe pięć chlebów i dwie ryby, podniósł oczy ku niebu, odmówił błogosławieństwo, łamał chleby i dawał uczniom, aby im podawali. Podobnie kazał owe dwie ryby rozdzielić pomiędzy wszystkich.B(Usiedli więc w grupach po stu i pięćdziesięciu ludzi.O'Wtedy rozkazał im, aby wszyscy usiedli gromadami na zielonej trawie.&A on im rzekł: Ile chlebów macie? Idźcie i zobaczcie!.A oni, sprawdziwszy, odpowiedzieli: Pięć, a prócz tego dwie ryby.%Lecz on rzekł im: Wy im dajcie jeść! Wtedy zapytali go: Czy mamy pójść i zakupić chleba za dwieście denarów i dać im jeść? $każ więc ludziom się rozejść, żeby zdążyli jeszcze pójść do sąsiednich zagród i osad i zakupić sobie żywności.#Gdy się już bardzo późno zrobiło, przystąpili do niego uczniowie mówiąc: Ta okolica jest pusta, a godzina już bardzo późna:-S"Wysiadając ujrzał Jezus wielką rzeszę ludu i poczuł głęboką litość nad nimi, bo byli jak owce bez pasterza. Więc zaczął ich nauczać o wielu rzeczach.+!Zauważono jednak, jak odjeżdżali, i wielu, domyślając się, dokąd jadą, zbiegło się tam ze wszystkich miast, a nawet wyprzedziło ich.H  Odjechali więc w łodzi na ustronne miejsce, z dala od ludzi.pYA on rzekł im: Chodźcie ze mną sami, bez nikogo innego, na miejsce ustronne, aby nieco spocząć. Bo w rzeczy samej liczba tych, co przychodzili i odchodzili, była tak wielka, że nie mieli już nawet czasu, aby coś spożyć.r ]Apostołowie zebrali się znów koło Jezusa i opowiedzieli mu o wszystkim, co czynili i czego nauczali.p YGdy uczniowie Jana dowiedzieli się o tym, przyszli, aby zabrać ciało jego, i pochowali je w grobie.S przyniósł ją na misie i podał dziewczynie, a ta dała ją swej matce.} sWysłał więc zaraz kata z rozkazem, aby przyniósł głowę Jana. Kat poszedł, ściął mu w więzieniu głowę, {Na to król posmutniał bardzo, lecz ze względu na swą przysięgę oraz na gości nie śmiał odmówić jej prośbie.)Wróciwszy bezzwłocznie do króla skwapliwie wyraziła swoje żądanie: Chcę, żebyś mi natychmiast dał na misie głowę Jana Chrzciciela.~uWyszła więc dziewczyna i zapytała swej matki: Czego mam zażądać? A ta odpowiedziała: Głowy Jana Chrzciciela. Co więcej, poprzysiągł jej: Czegokolwiek ode mnie zażądasz, dam ci, choćby to nawet miała być połowa mego królestwa.T!Gdy weszła córka tej właśnie Herodiady i zaczęta tańczyć, zachwycił się Herod i jego goście tak, że król zwrócił się do dziewczyny z tymi słowy: Żądaj ode mnie, czego chcesz, a dam ci.$ALecz nadarzył się wielce sposobny dzień. Herod bowiem wyprawiał w swe urodziny ucztę dla swych dostojników, oficerów i osób znakomitych z Galilei.  bo Herod miał dla Jana szacunek, który łączył się z trwogą. Znał go bowiem jaku męża sprawiedliwego i świętego. Dlatego brał go w obronę i choć często popadał w rozterkę, gdy mu się przysłuchiwał, mimo to jednak słuchał go chętnie.kOTego nie mogła mu Herodiada darować. Zamierzała go zgładzić, lecz nie mogła dopiąć swego,PJan bowiem powiedział Herodowi: Nie wolno ci mieć żony brata swego.@yTen to Herod bowiem kazał był ująć Jana i wtrącił go skutego kajdanami do więzienia. A uczynił to z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą sam pojął za żonę.ykHerod zaś, który słyszał to wszystko, powiedział: Jan, którego ja ściąć kazałem, powstał z martwych.]~3A inni mówili, że to Eliasz; a jeszcze inni, że jest to prorok jak inni prorocy.D}Wieść o Jezusie dotarła także do Heroda, bo imię jego było na ustach wszystkich. Rozgłaszano takie zdanie: Jan Chrzciciel zmartwychwstał i dlatego działa w nim moc cudotwórcza.`|9 Wypędzali też licznych czartów, a wielu chorych uzdrawiali namaściwszy ich olejem.){M A oni poszli i głosili pokutę.Fz A jeżeli w jakiejś miejscowości nie będą chcieli was przyjąć ani słuchać was, to wychodząc otrząśnijcie proch, który przylgnął do nóg waszych, na świadectwo przeciwko nim.y A dalej polecił im jeszcze: Gdziekolwiek do jakiegoś domu wstąpicie, tam pozostańcie, stamtąd nie pójdziecie dalej.Ox mogli obuć sandały, ale nie mieli wdziewać na siebie dwóch tunik.w{Nakazał im, żeby nie brali niczego na drogę prócz laski ani chleba, ani torby podróżnej, ani miedziaków w pasie;vyPrzywoławszy potem do siebie Dwunastu, zaczął wysyłać ich po dwu, udzielając im władzy nad duchami nieczystymi.]u3i dziwił się ich niedowiarstwu. Następnie obchodził okoliczne osady i nauczał.st_Nie mógł też zdziałać tam żadnego cudu, uzdrowił jedynie kilku chorych, wkładając na nich ręce;!s;Wtedy rzekł im Jezus: Nigdzie nie doznaje prorok tak mało uznania jak w swym rodzinnym mieście, jak właśnie wśród krewnych swych i swej rodziny.+rONie jest to cieśla, syn Maryi i brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? A siostry jego - czyż nie są tu między nami? Tak to stał się dla nich powodem obrazy.{qoW najbliższy szabat zaczął nauczać w synagodze, a jego liczni słuchacze, pełni podziwu, stawiali sobie pytanie: Skądże on bierze to wszystko? Cóż to za mądrość, która mu jest dana? A te cuda, które się dokonują jego rękami?dp CWyszedłszy stamtąd udał się do swego rodzinnego miasta; uczniowie jego towarzyszyli mu.ooW+On zaś nakazał im z naciskiem, żeby nikt się o tym nie dowiedział. Potem kazał dać jej jeść.nw*Natychmiast wstała dziewczynka i chodziła: a miała już dwanaście lat. Na to ogarnęło ich niezmierne zdumienie.tma)Wziął dziewczynkę za rękę i rzekł do niej: Talita kum!, to znaczy: Dziewczynko, powiadam ci, wstań!Cl(A oni wyśmiali go. On zaś kazał wszystkim wyjść i wszedł do pokoju, w którym leżała dziewczynka, zabrawszy ze sobą jej ojca i matkę oraz tych uczniów, którzy przy nim byli.ky'Wszedłszy więc zwrócił się do nich mówiąc: Na co ten zgiełk i te lamenty? Dziewczynka nie umarła, tylko śpi! I~~|}}|{{EzWyy@xxKwwvwq==P=<,Piłat był zdziwiony, że śmierć już nastąpiła. Dlatego kazał przywołać centuriona i zapytał go, czy Jezus już umarł.(=I+przybył Józef z Arymatei, dostojny radca sanhedrynu, który także oczekiwał królowania Bożego. Udał się śmiało do Piłata i prosił o ciało Jezusa.p<Y*Gdy już wieczór nadszedł - a był to dzień Przygotowania, to znaczy dzień poprzedzający szabat -;)One towarzyszyły mu już, gdy był w Galilei, i służyły mu. I było jeszcze wiele innych, które wraz z nim przyszły do Jerozolimy.-:S(Były tam obecne także niewiasty, które przypatrywały się z daleka. Między nimi była Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba Niniejszego i Józefa, oraz Salome."9='Centurion, który stał naprzeciwko niego, widząc, że tak ducha oddał [wołając silnym głosem], rzekł: Ten człowiek był prawdziwie Synem Bożym.R8&Wtedy rozdarła się na dwoje zasłona świątyni od góry aż do dołu.27_%Jezus zaś wydawszy silny okrzyk skonał.67$A któryś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem wetknął ją na trzcinę, i dając mu pić rzekł: Zobaczymy, czy Eliasz przyjdzie, aby go zdjąć!R5#Niektórzy z tych, co obok stali, usłyszeli to i rzekli: Wzywa Eliasza.4#"Około dziewiątej Jezus zawołał silnym głosem: Eloi, Eloi, lama sabakthani?, to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?X3)!Od godziny szóstej aż do godziny dziewiątej cały kraj zaległy ciemności.2+ Niechże Mesjasz, król Izraela, zstąpi teraz z krzyża, abyśmy widzieli i uwierzyli. Także ci, co razem z nim byli ukrzyżowani, lżyli go.15Podobnie naśmiewali się z niego arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie, mówiąc między sobą: Innych ocalił, a siebie samego ocalić nie może.00[zstąp z krzyża i ratuj samego siebie!,/QCi, co przechodzili obok, lżyli go bluźnierczymi słowy potrząsając głowami i mówiąc: Hej, ty, co rozwalasz przybytek [Boży] i w trzy dni go odbudowujesz,Y.+Tak to wypełniło się Pismo: Zaliczono go w poczet złoczyńców (Iz 53, 12).e-CWespół z nim ukrzyżowali dwóch łotrów, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy jego.>,wNapis podający winę jego brzmiał: Król żydowski.6+gA była godzina trzecia, gdy go ukrzyżowali.d*APotem ukrzyżowali go i rozdzielili szaty jego między sobą losując, co komu przypadnie.P)Tam podali mu do picia wino zmieszane z mirrą, lecz go nie przyjął.U(#Przywiedli go na miejsce zwane Golgotą, co znaczy: Miejsce Trupiej Głowy.'Przymusili pewnego wracającego z pola przechodnia, niejakiego Szymona Cyrenejczyka, ojca Aleksandra i Rufusa, żeby niósł krzyż jego.&&ESkończywszy z tym urągowiskiem zdjęli z niego płaszcz szkarłatny i przyodziali go znów w jego własne szaty. A potem wyprowadzili go na ukrzyżowanie.}%sBili go przy tym trzciną po głowie, pluli na niego, a równocześnie przyklękali przed nim i składali mu hołd.B$A potem zaczęli go pozdrawiać: Witaj, królu żydowski![#/Narzucili mu szkarłatny płaszcz i nałożyli koronę, którą upletli z cierni.r"]Żołnierze zaprowadzili go teraz do wnętrza pałacu, to jest do pretorium, i zwołali całą kohortę.! Wtedy to Piłat, chcąc zadowolić tłum, wypuścił im Barabasza. Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał go na ukrzyżowanie.j MPiłat pytał ich więc: Cóż złego uczynił? Lecz oni krzyczeli tym głośniej: Ukrzyżuj go!4c A oni na to ponownie wołali: Ukrzyżuj go!s_ Na to Piłat zapytał ich ponownie: Cóż mam więc zrobić z tym, którego królem żydowskim nazywacie?Q Lecz arcykapłani podburzali tłum, aby im raczej Barabasza wypuścił.O Spostrzegł się bowiem, że arcykapłani tylko z zawiści go wydali.c? Piłat więc zwrócił się do nich: Jeżeli chcecie, wypuszczę wam króla żydowskiego.fETłum zatem nabiegłszy zaczął domagać się łaski, jaką mu zawsze namiestnik okazywał.!W tym czasie w więzieniu przebywał, razem z innymi buntownikami, którzy podczas rozruchów dopuścili się zabójstwa, pewien Barabasz.veNa święta wielkanocne Piłat zwykł był wypuszczać im jednego więźnia, którego sobie mogli wyprosić.T!Lecz Jezus nie odpowiedział już ani słowa, tak że się Piłat dziwił.wgPiłat zaś zapytał go ponownie Nic nie odpowiadasz? Posłuchajże, jakie to skargi przeciwko tobie wnoszą!SWtedy arcykapłani zaczęli wytaczać przeciwko niemu liczne oskarżenia.}Piłat zwrócił się do niego z takim pytaniem: Czy ty jesteś królem żydowskim? A on odpowiedział: Tak, jestem nim.: oZaraz wczesnym rankiem arcykapłani wraz ze starszymi, uczonymi w Piśmie i z całym sanhedrynem odbyli posiedzenie. Potem związawszy Jezusa odprowadzili go i wydali Piłatowi.&EHA wnet kogut zapiał powtórnie. Piotr zaś wspomniał na słowa Jezusa: Zanim kogut dwa razy zapieje, trzy razy się mnie zaprzesz. I wybuchnął płaczem.b=GLecz on zaczął się zaklinać i przysięgać: Nie znam człowieka, o którym mówicie.1[FOn zaś zaprzeczył ponownie. Po krótkiej chwili rzekli znowu ci, co się tam znajdowali, do Piotra: Na pewno jesteś jednym z nich, jesteś przecież Galilejczykiem!pYELecz służąca spostrzegłszy go zaczęła znów mówić do tych, którzy tam stali: To jeden z nich!!;DLecz on zaprzeczył i rzekł: Nie wiem, nie rozumiem, co chcesz powiedzieć. I poszedł w kierunku bramy wejściowej, aby odejść. Wtem zapiał kogut. Ci widząc Piotra grzejącego się, przyjrzała mu się uważnie i rzekła: Ty też byłeś razem z tym Nazareńczykiem, z Jezusem.j MBPiotr tymczasem był na dole, na dziedzińcu. Nadeszła wtedy jedna ze służących arcykapłana AWtedy niektórzy zaczęli pluć na niego i zakrywszy mu twarz policzkowali go mówiąc: Prorokuj! Także słudzy zadawali mu razy.w g@Usłyszeliście bluźnierstwo! Co sądzicie? A oni oświadczyli jednogłośnie, że należy mu się śmierć.` 9?Wtedy arcykapłan rozdarł swe szaty i rzekł: Na cóż trzeba nam jeszcze świadków?1>Jezus odpowiedział: Tak, jestem nim. Ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego po prawicy Wszechmocnego i przychodzącego na obłokach niebieskich.  =Lecz on milczał i nic nie odpowiedział. Ponownie zapytał go arcykapłan: Czyś ty jest Mesjasz, Syn [Boga] Błogosławionego?/ Gwiazdy z nieba będą spadać, a moce niebieskie będą wstrząśnięte.o=W Oto w dniach, które nastąpią po tej udręce, zaćmi się słońce i księżyc utraci swój, blask.R< Wy zatem miejcie się na baczności. Oto przepowiedziałem wam wszystko.; Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, aby jeżeli to możliwe, zwieść nawet wybranych.[:/ Gdy wówczas ktoś wam powie: Oto tutaj jest Mesjasz! Oto tam jest! nie wierzcie.91 Gdyby Pan nie skrócił tych dni, żaden człowiek nie zostałby ocalony. Lecz ze względu na wybranych, których wybrał sobie, skrócił te dni.8 Dni te staną się taką udręką, jakiej nie było od początku, kiedy Bóg stworzył świat, aż dotąd i jakiej już nie będzie.B7 Ale módlcie się, aby nie przypadło to w porze zimowej.16] Biada brzemiennym i karmiącym w te dni.D5 kto będzie na polu, niech nie wraca, by zabrać płaszcz.j4M ten, kto będzie na tarasie domu, niech nie schodzi, aby wejść do domu i zabrać coś z niego;D3 Gdy więc ujrzycie brzydotę spustoszenia, powstałą tam, gdzie jej być nie powinno - niechaj czytelnik to dobrze rozważy - wtedy ci, co znajdą się w Judei, niech uciekają w góry;2 Z powodu imienia mego będziecie przedmiotem nienawiści u wszystkich, lecz kto wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony.1 Brat wyda brata na śmierć, a ojciec dziecko; dzieci powstaną przeciwko własnym rodzicom i przyprawią ich o śmierć.X0) Gdy was odprowadzać będą, aby postawić was przed sądami, nie troszczcie się naprzód o to, co powiecie; mówcie to, co wam w owej chwili dane będzie, bo nie wy będziecie mówić, lecz Duch Święty.H/  Lecz przedtem musi być głoszona wszystkim narodom Ewangelia.S. Wy zaś miejcie się na baczności: wydadzą was sądom, a w synagogach będą was biczować; postawią was też przed namiestnikami i królami z mego powodu, abyście świadectwo złożyli przed nimi.4-a Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi, a królestwo przeciw królestwu; miejscami będą trzęsienia ziemi i głód będzie. Lecz to jest dopiero początek boleści. , Kiedy usłyszycie o wojnach i wieściach wojennych, nie przerażajcie się. Bo to musi nastąpić, lecz nie jest to jeszcze koniec.+ Bo przyjdą ludzie, którzy przywłaszczając sobie imię moje powiedzą wam: To ja jestem - i wprowadzą wielu w błąd._*7 Wtedy Jezus zaczął mówić do nich: Baczcie, aby was nikt w błąd nie wprowadził.g)G Powiedz nam: kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to wszystko spełniać się zacznie?( A kiedy potem spoczął na Górze Oliwnej, naprzeciw świątyni, zapytali go Piotr, Jakub, Jan oraz Andrzej, gdy byli sami: ' Lecz Jezus odpowiedział mu: Czy widzisz te olbrzymie budowle? Tu nie pozostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.t& c Gdy opuszczał świątynię, rzekł jeden z uczniów jego: Mistrzu, patrz, co to za głazy i jakie budowle!%+ ,Bo wszyscy inni wrzucili część tego, co im zbywało; ta zaś wrzuciła ze swego ubóstwa wszystko, co miała; było to całe jej utrzymanie.$ +Wtedy przywołał swych uczniów i rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, ta uboga wdowa więcej wrzuciła do skarbony niż wszyscy inni.W#' *nadeszła uboga wdowa i wrzuciła dwa szelągi - to jest tyle co jeden grosz." )Usiadłszy naprzeciwko skarbony przypatrywał się, jak ludzie wrzucali do niej pieniądze. Podczas gdy wielu bogaczy wrzucało dużo,w!g (objadają domy wdów, odmawiając w zamian, dla pozoru, długie modlitwy. Ich czeka szczególnie srogi wyrok.a ; 'w synagogach siadają na pierwszych krzesłach, a na ucztach zajmują honorowe miejsca;+O &I dalej mówił tak nauczając: Wystrzegajcie się uczonych w Piśmie! Lubią chodzić w długich szatach, chcą, żeby ich pozdrawiano na miejscach publicznych;wg %Dawid zatem nazywa go Panem, jakże więc może być synem jego? A liczna rzesza słuchała go z upodobaniem.7g $Przecież sam Dawid mówi w Duchu Świętym: 'Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem stóp twoich' (Ps 109, 1).# #Gdy Jezus potem nauczał w świątyni, postawił takie pytanie: Jakże to uczeni w Piśmie mogą twierdzić, że Mesjasz jest synem Dawida?.U "Jezus zaś widząc, że rozumna była odpowiedź tamtego, rzekł mu: Nie jesteś już daleki od królestwa Bożego. Odtąd nikt już nie śmiał stawiać mu pytań.S !I że miłować go z całego serca i ze wszystkiej myśli, z całej duszy i z całej siły, a bliźniego miłować jak siebie samego-to rzecz bardziej wartościowa niż wszystkie całopalenia i ofiary.}s Wtedy rzekł mu uczony: Doskonale, Mistrzu! Słusznie to powiedziałeś. Jeden jest i nie masz innego prócz niego.  A drugie brzmi: 'Będziesz miłował bliźniego twego jak siebie samego' (Kpł 19, 18). Nie masz ważniejszego od tych przykazania.N Będziesz tedy miłował Pana Boga twego z całego serca twego i z całej duszy twojej, i ze wszystkiej myśli twojej, i ze wszystkiej siły twojej c. (Pwt 6, 4:5). [To jest pierwsze przykazanie.]mS Jezus odrzekł mu: Pierwsze przykazanie jest: usłuchaj, Izraelu! Pan Bóg nasz jest jedynym Panem.L Pewien uczony w Piśmie przysłuchiwał się ich dyspucie i zauważył, jak trafnie Jezus im odpowiedział. Zbliżył się zatem i zapytał go: Które przykazanie jest najpierwsze ze wszystkich?Y+ Nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście przeto w wielkim błędzie.r] Co zaś tyczy się umarłych, mianowicie tego, że zostaną wskrzeszeni, to czyż nie czytaliście w księdze Mojżesza, w historii o krzaku, jak to rzekł Bóg do niego: ˇ'Jam Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba' (Wj 3, 6)?}s Bo przy zmartwychwstaniu nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. A Jezus rzekł im: Czyż może nie dlatego właśnie jesteście w błędzie, że nie znacie ani Pisma, ani wszechmocy Bożej?  Jakże to będzie przy zmartwychwstaniu, gdy powstaną z martwych? Czyją żoną będzie? Bo wszyscy siedmiu mieli ją za żonę.w I tak [wszystkich siedmiu pojęło ją i] nie pozostawili potomstwa. W końcu po wszystkich zmarła także niewiasta.]3 Wtedy pojął ją drugi brat, lecz umarł także bezdzietnie; tak samo trzeci brat.V % Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę, lecz umarł bezdzietny.E  Mistrzu, Mojżesz przepisał nam: 'Jeżeli komu umrze brat zostawiając żonę bezdzietną, wówczas drugi brat winien pojąć jego żonę i spłodzić potomstwo swemu bratu' (Pwt 25, 5). w Potem przyszli do niego saduceusze. Są to ci, którzy zaprzeczają zmartwychwstaniu. Przedłożyli mu takie pytanie: w Wtedy powiedział im Jezus: Co jest cesarskie, oddajcie cesarzowi, a co Boże, Bogu. I byli pełni podziwu dla niego.l Q Więc podali mu. A wtedy zapytał ich: Czyj to wizerunek i czyj napis? Odpowiedzieli mu: Cesarski. On zaś przejrzawszy ich obłudę odparł im: ,Dlaczego mnie kusicie? Podajcie mi denara, chciałbym mu się przypatrzyć.,Q Przyszli i rzekli do niego: Mistrzu, wiemy, że jesteś prawdomówny i że nie starasz się o niczyje względy; nie dbasz o zewnętrzną stronę człowieka, lecz uczysz dróg Bożych według prawdy. Czy godzi się płacić podatek cesarzowi, czy też nie? Mamy go płacić czy nie płacić?yk Potem wysłali do niego niektórych faryzeuszów i herodian, aby go usidlić przy pomocy jego własnych słów.<q Byliby go chętnie wtedy pochwycili, lecz bali się ludu. Zrozumieli bowiem doskonale, że do nich odnosiła się ta przypowieść. Odwrócili się więc od niego i poszli sobie.W' jest to dzieło Pana i stoi, niby cud, przed oczyma naszymi' (Ps 117, 22:23).zm Czyż nie czytaliście tych słów Pisma: 'Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym;^5 Cóż uczyni teraz pan winnicy? Przyjdzie i wygubi rolników, a winnicę odda innym.Q Pochwycili go zatem i zabili, a potem wyrzucili go poza obręb winnicy.w Lecz owi rolnicy rzekli jeden do drugiego: Ten jest dziedzicem. Pójdźcie, zabijmy go, a dziedzictwo nam przypadnie. Miał jeszcze jednego, swego syna umiłowanego. W końcu więc posłał do nich i jego. Bo mówił sobie: Przecież uszanują mego syna.t~a Posłał jeszcze trzeciego, a tego zabili. I tak jeszcze wielu innych: jednych pobili, innych zamordowali.o}W Posłał więc do nich ponownie innego sługę; tego również sponiewierali i obrzucili go obelgami.;|q Lecz ci pochwycili go, obili i odesłali z niczym.{{o Gdy nadeszła stosowna pora, posłał do rolników sługę, aby odebrać od nich swój udział w plonach winnicy.cz A Zaczął więc przemawiać do nich w przypowieściach: Pewien człowiek założył winnicę, ogrodził ją płotem, wykopał dół pod prasę i wybudował wieżę. Potem wynajął ją rolnikom, i wyjechał za granicę.y} !Odpowiedzieli zatem Jezusowi; Tego nie wiemy. A Jezus odparł im: To i ja wam nie powiem, mocą jakiej władzy działam.x Czy w takim razie mamy powiedzieć: Od ludzi? Ale lękali się bardzo ludu, bo wszyscy mieli Jana za prawdziwego proroka.w{ Więc zastanawiali się między sobą: Jeżeli powiemy: Z nieba - to zarzuci nam: Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?Sv Czy chrzest Jana pochodził z nieba, czy tylko od ludzi? Odpowiedzcie mi!u% Jezus odrzekł im: Przedłożę wam wpierw jedno pytanie. Jeżeli mi na nie odpowiecie, to i ja wam powiem, na mocy jakiej władzy działam.ktO z takim pytaniem: Mocą jakiej władzy działasz? Kto udzielił ci władzy do takiego działania?s{ Przybyli znowu do Jerozolimy. Podczas gdy chodził po świątyni, przystąpili do niego arcykapłani i uczeni w PiśmiemrS [A jeżeli wy nie odpuścicie, to Ojciec wasz niebieski także wam nie odpuści grzechów waszych].q! A gdy staniecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby także wasz Ojciec niebieski odpuścił wam grzechy wasze.p Dlatego powiadam wam: Jeśli o coś prosicie w modlitwie, wierzcie, żeście już wszystko otrzymali, a spełni się wam.Qo Zaprawdę powiadam wam, jeśliby kto tej górze powiedział: Wznieś się i rzuć się w morze - a przy tym nie wątpiłby w sercu swoim, lecz wierzył, że stanie się to, co mówi, spełni się mu.7ni A Jezus rzekł do nich: Miejcie wiarę w Boga.emC Piotr przypomniawszy sobie rzeki do Jezusa: Mistrzu, drzewo, które przekląłeś, uschło!jlM Kiedy następnego rana przechodzili koło drzewa figowego, spostrzegli, że uschło od korzenia.8kk A gdy zapadł wieczór, opuścili znów miasto.6je Usłyszeli to arcykapłani i uczeni w Piśmie. Zaraz też zaczęli szukać sposobu, jak by go zabić. Bo bali się go: cały lud bowiem był pełen zachwytu dla jego nauki.1i[ Potem pouczał ich mówiąc: Czyż nie jest napisane: 'Dom mój jest domem modlitwy dla wszystkich narodów' (Iz 56, 7)? A wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców._h7 i nie pozwolił nikomu nawet przenieść choć tylko sprzętu przez plac świątynny.jgM Tak doszli do Jerozolimy. Wtedy udał się na podwórzec świątynny i zaczął wypędzać sprzedających i kupujących na placu świątynnym. Wywrócił stoliki tych, co zmieniali pieniądze, oraz ławki handlarzy gołębi;f Wtedy zwrócił się do drzewa figowego i rzekł: Niech już nikt nigdy nie je z ciebie owocu, na wieki. A uczniowie jego to słyszeli.leQ Spostrzegłszy z daleka drzewo figowe, pokryte liśćmi, podszedł, żeby zobaczyć, czy może na nim coś znajdzie. Przybliżywszy się jednak do niego nie znalazł niczego prócz liści, bo nie była to jeszcze pora na figi.Bd Gdy następnego dnia opuszczali Betanię, poczuł głód.2c] Tak to wjechał do Jerozolimy i udał się na plac świątynny. Obejrzawszy dokładnie wszystko wokoło, wyszedł z Dwunastoma do Betami, bo była już późna godzina.3b_ Błogosławiony, który przybywa w imię Pana! Niech będzie błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które nadchodzi! Hosanna na wysokościach! (Ps 117, 25:26).Oa Ci, co szli przodem, i ci, co następowali, wołali głośno Hosanna!x`i Wiele ludzi rozścielało swe płaszcze na drodze, inni zaś słali zielone gałązki, które zerwali na polu.]_3 Przyprowadzili oślę do Jezusa i położyli na nim swe szaty, a on usiadł na nim.T^! Odpowiedzieli im tak, jak Jezus przykazał, a tamci nie sprzeciwiali się. 0~~}}|{{{FzzTyyNyx8wwvcuu5ttjssserrr/qqq!pooPo"nn mm;llrkkkYkjjHiiiUihhfhgg2fff(eeqddwccicbbtbaaV```__d^^K]]}]\m\ [[/ZZWYYkYXX*WsVVV9UUNTT/SS(RQQrQ1PPPZPONNyMM&LLKKWJJDII]HHbGGCFFkFE&DD4CBBAA!@@K??\?>1=<< ;; ::R99.888y8H87777`7*6666e6+55I44I33T32{111*00Y///.--',,0+v**)`(([(''D&&&%$$\$#j""!S 5lyuV\c~5RAO=k 3 o v % 6 1 p!|! e Każdy z tej wielkiej rzeszy starał się go przynajmniej dotknąć, bo wychodziła od niego moc, która uzdrawiała wszystkich. daby go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swoich niemocy. 'Także ci, których nękały duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia.Hc Zstąpiwszy z nimi na dół zatrzymał się na równinie. Wielka rzesza uczniów jego i bardzo liczni ludzie z całej Judei i Jerozolimy oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu zbiegli się,LbJudę Jakubowego i Judasza Iszkariota, który stał się zdrajcą.OaMateusza i Tomasza; Jakuba syna Alfeusza i Szymona zwanego Gorliwcem;i`KSzymona, którego nazwał Piotrem, i brata jego Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja;v_e Gdy nastał dzień, przywołał do siebie swych uczniów, wybrał z nich dwunastu i nazwał ich apostołami:}^s W tych dniach zdarzyło się, że poszedł na górę, aby się modlić. Całą noc spędził na modlitwie z Bogiem.{]o Oni zaś tracili wprost rozum ze złości i zaczęli się między sobą naradzać, co by mogli uczynić Jezusowi.\7 I powiódłszy wzrokiem po nich wszystkich rzekł do człowieka: Wyciągnij swoją rękę! A on tak uczynił, bo ręka jego stała się znów zdrowa.{[o Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy powodować szkodę? Ocalić życie czy skazać je na zagładę?9ZkAle on, który znał ich myśli, rzeki do człowieka mającego uschłą rękę: Podnieś się i stań pośrodku! Tamten podniósł się i stanął. Wtedy rzekł do nich Jezus:YUczeni w Piśmie i faryzeusze śledzili go bacznie, czy w szabat dokona uzdrowienia, bo chcieli znaleźć powód, aby go oskarżyć.pXYW inny szabat wszedł do synagogi i nauczał. Był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę.KWA potem mówił dalej: Syn Człowieczy jest panem także szabatu.VJak to wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, które tylko kapłani mogą spożywać, zjadł i dał swym towarzyszom?pUYA Jezus im odrzekł: Czyż nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy on i jego towarzysze byli głodni?_T7A oto niektórzy faryzeusze rzekli: Czemu czynicie to, co jest niedozwolone w szabat? S W pewien szabat przechodził Jezus wśród łanów zboża. Uczniowie jego zaczęli zrywać kłosy i krusząc je w rękach jedli.NR'Kto pił stare wino, nie chce młodego, bo mówi: Stare jest lepsze.XQ)&Młode wino zlewa się do nowych worków [a wtedy trzyma się jedno i drugie].P-%Nikt też nie wlewa młodego wina do starych worków; inaczej młode wino rozerwie worki, a wówczas i wino się rozleje, i worki się zepsują.@Oy$Powiedział im także przypowieść: Nikt nie obrywa łaty z nowej szaty i nie naszywa jej na starą szatę, inaczej oberwie nową, a do starej nie nadaje się łata wzięta z nowej.bN=#Ale nadejdzie czas, kiedy oblubieniec zostanie im zabrany; w tym czasie będą pościć.qM["Jezus odparł im: Czyż możecie gościom weselnym kazać pościć, jak długo oblubieniec jest z nimi?L5!Lecz oni zagadnęli go: Uczniowie Jana poszczą często i odprawiają modły, podobnie postępują uczniowie faryzeuszów; twoi zaś jedzą i piją.cK? nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników, aby zwrócili się do pokuty.TJ!A Jezus dał im taką odpowiedź: Nie trzeba lekarza zdrowym, lecz chorym;IFaryzeusze i ich uczeni w Piśmie szemrali i pytali uczniów jego: Dlaczego to jadacie i pijecie wspólnie z grzesznikami i celnikami?H{W swym domu Lewi wyprawił mu wielką ucztę. Wraz z nimi zasiadła do stołu duża liczba celników oraz innych ludzi.eLecz ponieważ z powodu tłumu nie mogli go wnieść z żadnej strony, weszli na taras i spuścili go wraz z noszami przez powałę pomiędzy słuchaczy, tuż przed Jezusa.=Wtem przynieśli ludzie sparaliżowanego człowieka, który leżał na łożu. Próbowali wnieść go do domu i złożyć go przed nim.<- - -F;On zaś oddalał się na ustronia i oddawał się modlitwie.:%Lecz wieść o nim rozchodziła się tym więcej. Ludzie schodzili się gromadnie, aby go słuchać i uzyskać uzdrowienie ze swych chorób.F9Jezus przykazał mu: Nie mów nikomu o tym; idź natomiast, pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, jaką nakazał Mojżesz; niechaj im to posłuży jako świadectwo.|8q A on wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast ustąpił z niego trąd.a7; W jednym z tamtejszych miasteczek, w czasie gdy Jezus tam przebywał, był człowiek cały pokryty trądem. Ujrzawszy Jezusa upadł przed nim na twarz i błagał go: Panie, jeżeli zechcesz, możesz mnie oczyścić.L6 Wyciągnąwszy łodzie na ląd porzucili wszystko i poszli za nim.&5E podobnie też Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli towarzyszami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się! Odtąd będziesz łowić ludzi.p4Y Osłupienie bowiem ogarnęło go i wszystkich jego towarzyszy z powodu połowu ryb, którego dokonali;3Widząc to Szymon Piotr przypadł do kolan Jezusa mówiąc: Oddal się ode mnie, Panie, bo jestem grzesznym człowiekiem!82iDlatego dali znak swym towarzyszom w drugiej łodzi, żeby przybyli im z pomocą. Nadpłynęli więc i napełnili obydwie łodzie do tego stopnia, że o mało nie zatonęły.`19Tak też uczynili i zagarnęli takie mnóstwo ryb, że sieć ich zaczęła się rwać.0 A Szymon odpowiedział: Mistrzu, przez całą noc mozoliliśmy się i nic nie ułowiliśmy; lecz na twe słowo zarzucę sieć.u/cA gdy skończył przemawiać, rzekł do Szymona: Wyjedź na głębię i zapuśćcie wasze sieci na połów..3Wsiadł więc do jednej z nich, która należała do Szymona, i poprosił go, aby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i nauczał rzesze z łodzi:O-i ujrzał dwie łodzie przy brzegu. Rybacy wysiedli i płukali sieci., yPewnego razu, gdy rzesze cisnęły się do niego, by słuchać słowa Bożego, stał właśnie nad jeziorem Genezaret;D+,Chodził więc i nauczał po synagogach ziemi żydowskiej.t*a+On zaś rzekł do nich: Także innym miastom winienem głosić królestwo Boże, bo na to jestem posłany.#)?*Z nastaniem dnia wyszedł i udał, się na miejsce samotne. Lecz rzesze ludu szukały go i odnalazły. Chcieli go zatrzymać, aby nie odchodził od nich.;(o)Z wielu wychodziły duchy nieczyste, krzycząc na cały głos: Tyś jest Synem Bożym! Lecz on groził im i nie pozwalał im dalej mówić; wiedzieli bowiem, że jest Mesjaszem.?'w(Gdy słońce zachodziło, wszyscy, którzy mieli chorych, cierpiących na różne dolegliwości, sprowadzali ich do niego. A on nakładał na każdego z nich ręce i uzdrawiał ich.&'A on pochyliwszy się nad nią rozkazał gorączce ustąpić - i tak się stało. Niewiasta zaś wstała natychmiast i usługiwała im.%%C&Wyszedłszy z synagogi wstąpił do domu Szymona. Teściową Szymona trawiła wysoka gorączka. Zwrócono się więc do niego z prośbą, aby jej pomógł.F$%I sława jego rozchodziła się wszędzie po całej krainie.#)$Zdumienie ogarnęło wszystkich i mówili jeden do drugiego: Cóż to znaczy? Z powagą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, a one ustępują!"%#A Jezus nakazał mu: Milcz i wyjdź z niego! Wtedy zły duch powalił go na ziemię i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej krzywdy.!y"Hej, co ci do nas, Jezusie Nazareński? Czy po to przyszedłeś, aby nas zniszczyć? Wiem, kim jesteś: Święty Boga!~ u!Otóż znalazł się w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć na całe gardło:L Zdumiewano się nad nauką jego, bo przemawiał z wielką powagą.[/Zeszedł do Kafarnaum, miasta galilejskiego, i w każdy szabat głosił im nauki.9mLecz on przeszedł wśród nich i oddalił się.Zerwawszy się wypędzili go za miasto i zawiedli go na brzeg góry, na której miasto było zbudowane, aby go strącić w przepaść.DSłysząc te słowa wszyscy w synagodze zapałali gniewem. I było dużo trędowatych w Izraelu za czasów proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman.q[a przecież do żadnej z nich nie został Eliasz posłany, tylko do wdowy w Sarepcie, w okolicy Sydonu.9kNaprawdę, powiadam wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, gdy przez trzy lata i sześć miesięcy niebo się zamknęło i w całym kraju nastał wielki głód -veA potem ciągnął dalej : Zaiste, powiadam wam: Żaden prorok nie cieszy się uznaniem w swojej ojczyźnie!\1A on powiedział im: Zapewne przypomnicie mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie! Uczyń także tu, w swym mieście ojczystym, te wielkie dzieła, które, jak słyszeliśmy, dokonały się w Kafarnaum.6eWszyscy przyświadczyli mu i byli przejęci podziwem dla słów pełnych wdzięku, które płynęły z jego ust. Lecz wnet zaczęli szeptać: Czyż nie jest to syn Józefa?ucOn zaś zaczął mówić do nich: Dzisiaj wypełniły się słowa Pisma, które dopiero co usłyszeliście.|qPotem zwinął zwój i oddawszy go słudze usiadł. Oczy wszystkich obecnych w synagodze były zwrócone na niego.Z-i ogłosił rok zmiłowania Pańskiego [oraz dzień pomsty] (Iz 61, 1:2; 58, 6).Duch Pana spoczął na mnie; dlatego namaścił mnie, abym niósł dobrą nowinę ubogim. Posłał mnie [bym uzdrowił tych, którzy są skruszonego serca], bym zwiastował wolność uwięzionym, a ślepym, że przejrzą; abym uciśnionym wolność przywróciłjMPodano mu księgę proroka Izajasza. Rozwinął więc zwój i napotkał miejsce, gdzie napisano:Tak zaszedł też do Nazaretu, gdzie się wychował. Według swego zwyczaju wstąpił w szabat do synagogi zgłosił się do czytania.QOn zaś nauczał w tamtejszych synagogach wysławiany przez wszystkich.j MPotem powrócił Jezus z mocą ducha do Galilei. Wieść o nim rozeszła się po całej okolicy.g G Wyczerpawszy wszelkiego rodzaju kuszenia szatan odstąpił od niego aż do oznaczonego czasu.d A A Jezus mu odpowiedział: Powiedziano: 'Nie będziesz kusił Pana Boga twego' (Pwt 6, 16).` 9 A oni na rękach cię poniosą, abyś nie zranił swej nogi o kamień' (Ps 90, 11:12).Q  napisano bowiem: 'Aniołom swoim rozkaże o tobie, żeby cię strzegli.% Potem zaprowadził go do Jeruzalem, postawił na ganku świątyni i rzekł do niego: jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd na dół;Lecz Jezus odparł mu: Na pisano: 'Panu Bogu twemu kłaniać się będziesz i jemu samemu służyć będziesz' (Pwt 6, 13).MJeżeli więc oddasz mi pokłon, cała będzie należeć do ciebie.zmrzekł do niego: Dam ci całą tę potęgę i wspaniałość, bo do mnie należy i mogę ją dać, komu zechcę.ucPotem wprowadził go szatan [na wysoką górę] i ukazawszy mu w jednej chwili wszystkie królestwa światayA Jezus odparł mu: Napisane jest: 'Nie samym chlebem żyje człowiek [lecz wszystkim, co Bóg zarządzi]' (Pwt 8, 3).ykWtedy rzekł szatan do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, to powiedz do tego kamienia, aby stał się chlebem.|qTam przebywał czterdzieści dni kuszony przez szatana. Nie jadł nic w owe dni, a po ich upływie poczuł głód.` ;Pełen Ducha Świętego opuścił Jezus brzeg Jordanu i Duch zawiódł go na pustynię.7i&Henoch, Set, Adam - ten zaś pochodzi od Boga.4~c%Matuzalam, Henoch, Jared, Malaleel, Kainan,,}S$Kainan, Arfaksad, Sem, Noe, Lamech,,|S#Saruch, Ragau, Faleg, Heber, Salem,-{U"Jakub, Izaak, Abraham, Tare, Nachor,3za!Aminadab, Admin, Arni, Esrom, Fares, Juda,)yM Jesse, Obed, Booz, Sala, Naason,-xUMelea, Menna, Mattata, Natan, Dawid,-wUSymeon, Juda, Józef, Jona, Eliakim,,vSJezus, Eliezer, Jorim, Matat, Lewi,*uOMelchi, Addi, Kosau, Elmadam, Er,.tWJan, Reza, Zorobabel, Salatiel, Neri,/sYMahat, Matatiasz, Semej, Jesach, Joda,/rYMatatiasz, Amos, Nahum, Hesli, Naggaj,NqPrzodkami jego zaś byli: Heli, Matat, Lewi, Melchi, Jannes, Józef,pwGdy Jezus tak swą publiczną działalność rozpoczynał, miał lat około trzydziestu. Uważano go za syna Józefa.o5Duch Święty zstąpił na niego w cielesnej postaci, niby gołębica. A z nieba zabrzmiał głos: Tyś jest Syn mój miły, w tobie mam upodobanie.sn_Gdy wszystek lud przyjął chrzest, a Jezus po otrzymanym chrzcie się modlił, otworzyły się niebiosa:Um#dodał do nich jeszcze tę jedną, że kazał wtrącić Jana do więzienia.l3Lecz tetrarcha Herod, strofowany przez niego z powodu Herodiady, żony brata swego, i z powodu wszystkich innych zbrodni, których się dopuścił,\k1Tak to głosił ludowi Dobrą Nowinę dając mu upomnienia - te oraz wiele innych.j7Ma on w ręku swoim wiejadło, którym oczyści swoje boisko. Pszenicę zbierze do spichrza swego, a plewy spali w ogniu, który ugasić się nie da.miSoświadczył Jan wobec wszystkich: Ja chrzczę was tylko wodą. Lecz już nadchodzi mocniejszy ode mnie, ten, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów jego. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem.zhmPonieważ lud trwał w wielkim napięciu i wszyscy się zastanawiali w duszy, czy czasem Jan nie jest Mesjaszem,OgPodobnie pytali go żołnierze: A my co mamy czynić? Odpowiedział im. Nie wymuszajcie od nikogo pieniędzy groźbami i nie oskarżajcie nikogo dla zysku, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie.Uf# On zaś odpowiedział im: Nie żądajcie nic ponad to, co dla was ustalono!]e3 Przyszli też celnicy, by otrzymać chrzest, i spytali go Mistrzu, co mamy czynić? d Odpowiadał im: Kto posiada dwie tuniki, niechaj użyczy temu, który żadnej nie ma; a kto ma żywność, niech podobnie uczyni.7ci A rzesze pytały go: Cóż więc mamy czynić?b) Przyłożono już siekierę do korzeni drzew; toteż każde drzewo, które nie przynosi dobrych owoców, będzie wycięte i w ogień wrzucone.?awCzyńcie więc owoce, które sprawia pokuta! I nie wmawiajcie w siebie: Mamy przecież Abrahama za ojca. Bo powiadam wam: Bóg potrafi z tych tu kamieni wzbudzić synów Abrahamowi.L`Tak zatem przemawiał do rzeszy, która zbiegała się, aby przyjąć chrzest z rąk jego: Plemię żmijowe! Kto zapewnił was, że zdołacie ujść przed nadchodzącym sądem zagniewanego Boga?F_A wtedy każdy człowiek ujrzy zbawienie Boże (Iz 40, 3:5).(^INiech wszelka dolina będzie zapełniona, a góra każda i wzgórze niech będzie zniżone; niechaj krzywe staną się prostymi i nierówne będą wyrównane.]jak napisano w księdze proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę dla Pana, prostujcie ścieżki jego.j\MI przeszedł on całą okolicę nad Jordanem głosząc chrzest pokuty na odpuszczenie grzechów,[{Arcykapłanami byli Annasz i Kajfasz. W tym czasie odezwał się głos Boży do Jana, syna Zachariaszowego, na pustyni.kZ QByło to w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza. Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei; Filip, jego brat, był tetrarchą Iturei i okręgu Trachonitis, a Lizaniasz był tetrarchą Abilene.SY4A Jezus wzrastał w mądrości i w latach oraz w łasce u Boga i u ludzi. X 3Potem wrócił z nimi i przybył do Nazaretu, i był im poddany. Matka jego przechowywała w swym sercu wszystkie te zdarzenia.HW 2Lecz oni nie rozumieli, co im tymi słowy chciał powiedzieć.vVe1A on im odrzekł: Czemuż szukaliście mnie? Czyż nie wiedzieliście, że powinienem być w domu Ojca mego?"U=0Ujrzawszy go zdziwili się bardzo. A matka jego rzekła doń: Dziecko, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec twój i ja z bólem serca szukaliśmy ciebie.nTU/a wszyscy, którzy go słuchali, zdumiewali się nad jego rozumem i nad odpowiedziami, jakie dawał.S.Dopiero po trzech dniach odnaleźli go w świątyni. Siedział wśród doktorów przysłuchując się im i zadając pytania,OR-Lecz nie znaleźli go; wrócili więc do Jerozolimy i tam go szukali.Q,Przypuszczając, że znajduje się wśród gromady pielgrzymów, przebyli dzień drogi i szukali go potem między krewnymi i znajomymi.P/+Po upływie dni świątecznych wybrali się w drogę powrotną, lecz Dziecię Jezus pozostało w Jerozolimie, a rodzice jego nie zauważyli tego.qO[*Gdy miał dwanaście lat, również udali się [do Jerozolimy], jak nakazywał zwyczaj, na to święto.NN)Rodzice jego pielgrzymowali co rok na święta Paschy do Jerozolimy.hMI(Dziecię rosło i nabierało sił. Było pełne mądrości, a łaska Boża spoczywała na nim.qL['Dopełniwszy wszystkiego zgodnie z Prawem Pańskim, powrócili do Galilei, do swego miasteczka Nazaret.K/&Ona również nadeszła w tej chwili i zaczęła chwalić Boga, i opowiadała o Dzieciątku wszystkim, którzy wyczekiwali wybawienia Jerozolimy.J7%a teraz była wdową liczącą lat osiemdziesiąt cztery. Nie oddalała się nigdy ze świątyni służąc Bogu w postach i modlitwie, dniem i nocą.,IQ$Była tam także pewna prorokini, Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera; a była już w sędziwym wieku. Od swego panieństwa żyła siedem lat w małżeństwie,]H3#A także twoją duszę miecz przeszyje. - Tak to wyjdą na jaw zamysły wielu serc.XG)"A Symeon błogosławił im. Potem rzekł do Maryi, matki jego: Ten przeznaczony jest na to, by stać się przyczyną upadku i powstania wielu w Izraelu i aby być znakiem, któremu będą się sprzeciwiać.PF!Ojciec jego i matka byli zdumieni z powodu tego, co o nim powiedziano.OE Światłość na oświecenie pogan i na chwałę Izraela, ludu twego.;Dqprzygotowane przez ciebie dla wszystkich narodów:2C_Oczy me bowiem widziały Zbawienie twoje,aB;Oto pozwalasz już, Panie, według twego przyrzeczenia odejść słudze twemu w pokoju.>AwWziął je tedy na swe ręce i rzekł wielbiąc Boga:@Wiedziony Duchem, przybył do świątyni w chwili, gdy rodzice wnosili Dziecię Jezus, aby dopełnić na nim przepisu Prawa.?}I od Ducha Świętego otrzymał objawienie, że nie ujrzy śmierci, dopóki nie będzie oglądał Pomazańca Pańskiego.">=W Jerozolimie żył człowiek imieniem Symeon. Był to mąż sprawiedliwy i pobożny, który oczekiwał pocieszenia Izraela, a Duch Święty był z nim.='A równocześnie zamierzali złożyć ofiarę według przepisu Prawa Pańskiego: parę synogarlic lub dwa młode gołąbki (por. Kpł 12, 8).i<KBo napisano w Prawie Pańskim: Każdy pierworodny syn winien być poświęcony Panu (Wj 13, 2). ;Potem, gdy minął już czas ich oczyszczenia przepisany Prawem Mojżeszowym, zanieśli je do Jerozolimy, aby ofiarować je Panu. :Gdy minęło Osiem dni, a Dziecię obrzezano, nadano mu imię Jezus, którym je już anioł nazwał, zanim się w łonie poczęto.~9uPasterze wrócili wielbiąc i chwaląc Boga za wszystko, co usłyszeli i widzieli - tak jak im to było powiedziane.g8GMaryja zaś pilnie zachowywała w pamięci wszystkie te rzeczy i rozważała je w swym sercu.d7AA wszyscy, którzy ich słuchali, byli pełni podziwu dla tego, co im opowiadali pasterze.X6)Ujrzawszy je opowiadali później, co o tym Dzieciątku zostało im objawione.u5cWybrali się więc spiesznie w drogę i znaleźli Maryję z Józefem oraz Dzieciątko złożone w żłobie.34_Potem aniołowie odeszli od nich do nieba. Pasterze zaś mówili jeden do drugiego: Idźmy więc do Betlejem i zobaczmy to, co się tam zdarzyło, a co nam Pan objawił.i3KChwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, którzy dostąpili jego łaskawości.o2W Nagle przyłączyły się do anioła zastępy wojska niebieskiego, które wielbiły Boga śpiewając:`19 A oto znak dla was: znajdziecie Dziecię owinięte w pieluszki i złożone w żłobie.`09 Dziś narodził się wam w mieście Dawidowym Zbawiciel, który jest Chrystusem Panem./ anioł zaś rzekł do nich: Nie bójcie się! Bo oto zwiastuję wam wielką radość, która bidzie udziałem całego ludu.v.e Wtem przystąpił do nich anioł Pański, a jasność Pana opromieniła ich, tak że przerazili się bardzo,\-1W tejże okolicy byli pasterze na polu odbywający straż nocną nad swoim stadem.,I urodziła Syna swego pierworodnego, i owinęła go w pieluszki, i złożyła w żłobie, bo nie było dla nich miejsca w gospodzie.E+A gdy tam przebywali, nadszedł dla niej czas rozwiązania.`*9aby się dać wpisać z Maryją, zaślubioną mu małżonką, która była brzemienna.&)EWybrał się wtedy także Józef z miasteczka Nazaret w Galilei do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida,c(?Szli więc wszyscy, każdy do swego miasta rodzinnego, aby dać się wpisać do rejestru.]'3Jest to pierwszy spis, jakiego dokonano za rządów Kwiryniusza, namiestnika Syrii.k& QW tamtych dniach cesarz August wydał edykt, aby sporządzono spis ludności całego kręgu ziemi.% PA dziecko rosło i stawało się mocne na duchu; żyło na pustkowiu aż do czasu, w którym się miało ukazać Izraelowi. $ Oaby oświecić tych, którzy są pogrążeni w ciemnościach i w mrokach śmiertelnych, aby skierować kroki nasze na drogę pokoju.Y# -Ndzięki litościwemu sercu Boga naszego. Bo nawiedziło nas Słońce niebieskie,X" +Mi nieść jego ludowi wieść o zbawieniu: przez odpuszczenie mu grzechów jegow! iLTy, dziecię moje, będziesz prorokiem Najwyższego, bo poprzedzać będziesz Pana, aby przygotować mu drogęb  ?Kw świętości i sprawiedliwości przed obliczem jego przez wszystkie dni naszego życia.Y -Jże wyrwani z ręki nieprzyjaciół służyć mu będziemy wyzbywszy się trwogiT #Ina przysięgę, którą złożył ojcu naszemu Abrahamowi: iż nam dozwoli,` ;HTak chciał okazać miłosierdzie ojcom naszym i wspomnieć na swe święte przymierze,a =Gże nas uwolni od nieprzyjaciół naszych i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą.U %Ftak jak to przyrzekł od dawien dawna przez usta swych świętych proroków:G  EWzbudził nam Zbawcę potężnego w domu Dawida, sługi swego,P DBłogosławiony Pan, Bóg Izraela! Wejrzał na lud swój i wybawił go.\ 3CA Zachariasz, ojciec jego, napełniony Duchem Świętym wyrzekł te prorocze słowa+ QBWszyscy, którzy się o nich dowiadywali, rozważali je w duszy pytając: Czym też będzie to dziecię? Bo stało się widoczne, że ręka Pańska była nad nim.~ wAWskutek tego strach padł na wszystkich ich sąsiadów i w górach całej Judei opowiadano sobie o tych wydarzeniach.v g@W tejże chwili otwarty się usta jego i rozwiązał się język. Mógł znów mówić i błogosławił Boga.` ;?A on zażądał tabliczki i napisał: Jan jest imię jego. Na to zdumieli się wszyscy.Q >Przy pomocy znaków pytali więc ojca jego, jak by go pragnął nazwać.Y -=Zwrócili jej więc uwagę: Przecież nikt z twego rodu nie nosi takiego imienia? {} y(Przybywszy do domu Zachariasza pozdrowiła Elżbietę.r| _'W tym czasie wybrała się Maryja w drogę i udała się spiesznie w okolicę górzystą, do miasta Judy. {  &Wtedy rzekła Maryja: Olom ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego. Wówczas anioł odszedł od niej.+z S%bo nie ma nic niemożliwego u Boga.y +$Także Elżbieta, krewna twoja, mimo swej starości poczęła jeszcze syna i ta, która uchodzi za bezpłodną, jest już w szóstym miesiącu;[x 1#Anioł zaś odpowiedział jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego ogarnie cię niby cień. Dlatego też dziecię, które się [z ciebie] narodzi, święte będzie i nazwane będzie Synem Bożym.Sw !"A Maryja rzekła do anioła: Jakże to się stanie, skoro męża nie znam?bv ?!Będzie królował nad rodem Jakuba na wieki, a królestwo jego nie będzie mieć końca.eu E On będzie wielki i Synem Najwyższego będzie zwany. Pan Bóg da mu tron Dawida, ojca jego.>t yOto poczniesz i porodzisz Syna, i dasz mu imię Jezus.as =Anioł zaś rzekł do niej: Nie trwóż się, Maryjo! Znalazłaś bowiem łaskę u Boga.Qr Na te słowa zatrwożyła się i rozważała, co znaczy to pozdrowienie.{q qWszedłszy do niej rzekł anioł: Zdrowaś, łaski pełna, Pan z tobą [błogosławionaś ty między niewiastami].zp odo dziewicy zaślubionej mężowi, któremu było na imię Józef, z rodu Dawida; a pannie było na imię Maryja. o - - -un eTak to - mówiła - uczynił mi Pan w tym dniu, w którym raczył zdjąć ze mnie hańbę w oczach ludzkich.rm _Niebawem też żona jego Elżbieta poczęła dziecię, ale przez pięć miesięcy pozostawała w ukryciu.Sl !A skoro minęły dni jego kapłańskiego urzędowania, udał się do domu.9k mA kiedy wreszcie wyszedł, nie mógł do nich ni słowa przemówić. Wówczas domyślili się, że miał widzenie w świątyni. On zaś dawał im tylko znaki i pozostał niemy.nj WLud tymczasem wyczekiwał Zachariasza i począł się dziwić, że tak długo pozostaje w świątyni.0i [Lecz ponieważ nie uwierzyłeś słowom moim, które spełnią się w swoim czasie, staniesz się za to niemym i nie odzyskasz mowy aż do dnia, w którym to nastąpi.h )Na to rzekł mu anioł: Ja jestem Gabriel, stojący przed Bogiem; zostałem posłany, aby mówić z tobą i zwiastować ci tę dobrą nowinę.g Zachariasz zaś odpowiedział aniołowi: Po czym ja to poznam? Ja jestem już stary i żona moja jest w podeszłym wieku.Kf On m poprzedzać go będzie w duchu i mocy Eliasza i sprawi, że serca ojców nakłonią się ku synom, a zbuntowani powrócą do prawego usposobienia; w ten sposób przygotuje Panu lud uległy.De Wielu spomiędzy synów Izraela nawróci do Pana, ich Boga.d 1Wielkim będzie przed Panem; wina pić nie będzie ani innego napoju upajającego i już w łonie matki swej napełniony będzie Duchem Świętym.dc COn będzie ci radością i weselem, a wielu radować się będzie z powodu jego narodzenia.#b A Lecz anioł rzekł do niego: Nie bój się, Zachariaszu. Modlitwa twoja została wysłuchana: żona twa Elżbieta porodzi ci syna, a ty dasz mu imię Jan.Ha   Zachariasz przeraził się na jego widok i strach go ogarnął.T` # Wtem ukazał mu się po prawej stronie ołtarza kadzielnego anioł Pański.Y_ - na dworze zaś stała cała rzesza ludu modląc się w czasie ofiary kadzielnej.#^ A Według zwyczaju przestrzeganego przez kapłanów losowano funkcje, a jemu przypadło złożyć ofiarę kadzielną. Wszedł więc do świątyni Pańskiej,z] oPewnego razu sprawował służbę świętą przed Bogiem, ponieważ kolej przypadła na jego klasę kapłańską.g\ ILecz nie mieli potomstwa, bo Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku.}[ uOboje byli sprawiedliwymi przed Bogiem, ponieważ zachowywali nienagannie wszystkie przykazania i przepisy Pańskie.7Z iZa czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z klasy kapłańskiej Abiasza; miał on żonę z pokolenia Aarona, a na imię jej było Elżbieta.kY QBo tym sposobem będziesz mógł przekonać się, jak godna wiary jest nauka, którą odebrałeś.LX To jest powodem, dla którego ja także postanowiłem teraz odszukać starannie od samego początku ślady wszystkich wydarzeń i w należytym porządku spisać je dla ciebie, szlachetny Teofilu. V~~~$}}<|u{{v{ zz%yyDxwvvvuTttltrrRqq2ppWoon}nmmllLknjjiLhhggfffeeKddcbb=a``__8^^E]]\[[[$ZpYXX}XWWV>==F<<:;;2:U98877M66?55I544l33o32}2110c0/p..,,?++m**?)).((''&&2%$$s$ ##B"!!4 IknijYxhBr#8S2J8 % e R I m4O} VyLk !Natomiast pewien Samarytanin, który będąc w podróży przechodził koło niego, ujrzał go i ulitował się.KK Podobnie lewita: nadszedł na to miejsce, a ujrzawszy go minął.ZJ- Przypadkiem szedł tą samą drogą pewien kapłan. Ujrzał go i poszedł dalej.NI Wówczas Jezus podejmując to pytanie rzekł: Pewien człowiek idąc z Jerozolimy do Jerycha wpadł między zbójców. Ci obrabowali go, pobili, a potem uciekli pozostawiając go na pół żywego.cH? On zaś chciał się usprawiedliwić i dlatego zapytał Jezusa: A kto jest bliźnim moim?LG Odrzekł mu: Dobrześ odpowiedział, czyń tak, a żyć będziesz.iFK Odpowiedział mu: Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca twego i z całej duszy twojej, i ze wszystkich sił twoich, i ze wszystkiej myśli twojej, a bliźniego swego jak siebie samego (Pwt 6, 5; Kpł, 19, 18).@E{ On zaś odrzekł mu: Co napisano w Prawie? Jak czytasz?D# A oto raz powstał pewien nauczyciel Prawa i zapytał chcąc go wystawić na próbę: Mistrzu, co mam czynić, aby uzyskać życie wieczne?C1 Bo mówię wam: wielu proroków i królów chciało widzieć to, co wy widzicie, a nie widzieli, i słyszeć to, co wy słyszycie, a nie słyszeli B A potem zwrócił się jeszcze na osobności do uczniów swoich i rzekł: Błogosławione oczy, które widzą to, co wy widzicie.)AK Wszystko zostało mi oddane przez Ojca mego. A nikt nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec, i nikt, kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn to objawić zechce.@ W tejże chwili rozradował się Jezus pod działaniem Ducha Świętego i rzekł: Wielbię cię i dziękuję ci, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te sprawy przed mądrymi i uczonymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, bo tak spodobało się tobie!? Lecz nie z tego się radujcie, że duchy są wam poddane: radujcie się z tego, że imiona wasze zapisane są w niebiesiech.->S Oto dałem wam władzę, abyście mogli deptać po wężach i skorpionach i panować nad wszelką potęgą nieprzyjacielską; nic nie będzie mogło wam szkodzić.U=# A on im odrzekł: Widziałem szatana spadającego niby błyskawica z nieba.< Potem wróciło owych siedemdziesięciu dwóch uczniów z radością mówiąc: Panie, nawet szatani poddają się nam w imię twoje.~;u Kto was słucha, mnie słucha, kto wami gardzi, mną gardzi; kto zaś mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał.p:Y A ty, Kafarnaum, czy może aż pod niebiosa wywyższone będziesz? Aż do piekła będziesz poniżone!J9  A przecież Tytowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niż wam.68e Biada ci, Kotozain! Biada ci, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie dokonały się cuda, które i u was się dokonały, dawno czyniłyby pokutę we włosiennicy i w popiele.V7% Zapewniam was: w owym dniu znośniejszy będzie los Sodomy niż tego miasta.6 Nawet proch waszego miasta, który przyległ do nóg naszych, strząsamy na was. To jednak wiedzcie: Przybliżyło się królestwo Boże.x5i Lecz jeżeli przyjdziecie do jakiegoś miasta i tam was nie przyjmą, to wyjdźcie na ulice jego i powiedzcie:n4U Uzdrawiajcie chorych, którzy w nim są, i głoście im: Przybliżyło się do was królestwo Boże._37 Gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta i przyjmą was tam, jedzcie to, co wam podadzą.2# Pozostańcie w tym domu jedząc i pijąc to, co wam ofiarują, bo wart jest pracownik zapłaty swojej. Nie przenoście się z domu do domu.y1k A jeśli tam mieszka dziecię pokoju, wasze życzenie pokoju spocznie na nim; jeśli zaś nie, do was powróci.c0? Ilekroć będziecie wchodzić do jakiegoś domu, powiedzcie najpierw: Pokój temu domowi.u/c Nie zabierajcie ze sobą trzosu ani torby podróżnej, ani sandałów; i nie pozdrawiajcie nikogo w drodze.@.{ Idźcie! Oto posyłam was niby baranki pomiędzy wilki. - Rzekł do nich: Żniwo jest wielkie, ale robotników mało; proście zatem Pana żniw, żeby na żniwa swoje posłał robotników./, Y Potem wyznaczył Pan jeszcze siedemdziesięciu [dwóch] uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do wszystkich miasteczek i osad, dokąd zamierzał sam zawitać.+5 >A Jezus odrzekł mu: Żaden człowiek, który w chwili, gdy rękę przykłada do pługa, wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego.p*Y =Jeszcze inny rzekł: Pójdę za tobą, Panie, lecz pozwól mi wpierw pożegnać się z moją rodziną.q)[ } Wtedy zapytali go uczniowie, co ta przypowieść znaczy. =9Inne wreszcie padły na ziemię urodzajną, wzrosły i przyniosły plon stokrotny. Mówiąc to wołał: Kto ma uszy zdolne słyszeć, niechaj słucha.W<'Inne zaś padły między ciernie; ciernie wzrosły razem i przygłuszyły je.r;]Inne padły na grunt skalisty; wzeszły co prawda, lecz uschły, ponieważ nie znalazły dość wilgoci.:1Wyszedł siewca, aby zasiać swe ziarno. Gdy siał, niektóre ziarna padły wzdłuż drogi i zostały zdeptane, a ptaki niebieskie wydziobały je.9}Kiedy zebrała się liczna rzesza i wielu ludzi z różnych miast do niego się zeszło, wygłosił taką przypowieść:8Joanna żona Chuzy, zawiadowcy dóbr Heroda, i Zuzanna oraz jeszcze wiele innych, które świadczyły im usługi ze swych majętności.7i kilka niewiast, które uzdrowił od złych duchów I z chorób: Maria, zwana Magdaleną, z której wyszło siedmiu złych duchów,6 !Potem szedł od miasteczka do miasteczka i od wsi do wsi, nauczał i głosił Dobrą Nowinę o królestwie Bożym. Przy nim było DwunastuR52Do niewiasty zaś powiedział: Wiara twoja zbawiła cię: idź w pokoju!t4a1Wtedy zaczęli współbiesiadnicy snuć w duszy takie myśli: Któż to jest, że nawet grzechy odpuszcza?D30A potem rzekł do niej Odpuszczają ci się grzechy twoje.%2C/Dlatego powiadam ci: odpuszczone jej są liczne grzechy, ponieważ wielką miłość okazała. Komu zaś mniej się odpuszcza, ten ma niewielką miłość.a1;.Tyś mej głowy oliwą nie namaścił, ona zaś namaściła stopy moje wonnym olejkiem.q0[-Pocałunku mi nie dałeś, ona zaś nie przestała całować stóp moich od chwili, kiedy tu wszedłem.Z/-,Potem zwrócił się do owej niewiasty i rzekł Szymonowi: Widzisz tę niewiastę? Wszedłem do domu twego, a ty nie dałeś wody na nogi moje. Ona zaś zrosiła łzami moje stopy i otarła je swymi włosami.r.]+Szymon odrzekł: Przypuszczam, że ten, któremu darował więcej. Dobrześ osądził - rzekł do niego.p-Y*Ale ponieważ nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który z nich będzie go bardziej miłował?x,i)Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt.y+k(Jezus zaś odezwał się do niego: Szymonie, mam ci coś do powiedzenia. On na to: Mów, Mistrzu. Rzekł więc:2*]'Faryzeusz, który go zaprosił, widząc to pomyślał sobie w duszy: Gdyby on był prorokiem, wiedziałby, kto go dotyka i jaka jest ta kobieta: że to jawnogrzesznica!=)s&Płacząc stanęła z tyłu u nóg jego i zaczęła łzami zraszać stopy jego i włosami swojej głowy je ocierać. Potem ucałowała stopy jego i namaściła je wonnym olejkiem.0(Y%W mieście tym żyła jawnogrzesznica. Gdy się dowiedziała, że na uczcie w domu faryzeusza znajduje się Jezus, przyniosła naczynie alabastrowe z wonnym olejkiem.s'_$Pewien faryzeusz zaprosił go do siebie na ucztę. Wszedł więc do domu faryzeusza i zasiadł do stołu.V&%#Lecz mądrości została oddana sprawiedliwość przez wszystkie jej dzieci.%/"Przyszedł Syn Człowieczy, który je i pije, a wy teraz mówicie: Patrzcie na tego żarłoka i opoja, tego przyjaciela grzeszników i celników!$y!Przyszedł Jan Chrzciciel, nie jadł chleba i nie pił wina, a wy wtedy powiedzieliście: Opętany jest przez diabła.C# Podobni są do dzieci, które siedzą na rynku i wołają jedne do drugich: Przygrywaliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy wam treny żałobne, a nie zawodziliście.e"C[Pan ciągnął dalej:] Z kim mam porównać ludzi tego plemienia? Do kogo są oni podobni?w!gFaryzeusze zaś i doktorzy Prawa udaremnili zamiary Boże względem siebie, nie przyjęli bowiem chrztu jego.v eCały lud, który go słyszał, a nawet celnicy uznali sprawiedliwość Bożą, bo przyjęli chrzest Janowy.2]Powiadam wam: Wśród zrodzonych przez niewiastę nie ma większego [proroka] nad Jana [Chrzciciela]; natomiast najmniejszy w królestwie Bożym większy jest od niego.On jest tym, o którym mówi Pismo: 'Oto posyłam wysłańca mego przed obliczem twym, aby przygotował drogę przed tobą' (Ml 3, 1).b=Więc po coście wyszli? Żeby ujrzeć proroka? Tak, powiadam wam, więcej niż proroka.1[Nie! Więc wyszliście może po to, aby ujrzeć człowieka w delikatne szaty odzianego? Ci, co noszą bogate szaty i żyją w rozkoszach, są w pałacach królewskich.3Gdy wysłańcy Jana się oddalili, mówił do rzeszy o Janie: Po co wyszliście na pustynię? Czy po to, aby zobaczyć trzcinę wiatrem kołysaną?H A błogosławiony, któremu nie stanę się powodem do upadku!Odpowiedział im więc takimi słowy: Idźcie i donieście Janowi o tym, coście widzieli i słyszeli: ślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci stają się czystymi, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Dobrą Nowinę.|qA właśnie wtedy uzdrowił wielu od chorób, cierpień i od złych duchów i wielu niewidomym przywrócił wzrok.:mGdy mężowie ci przybyli do niego, rzekli: Jan Chrzciciel przysłał nas do ciebie i kazał zapytać: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?xii posłał ich do Pana z zapytaniem: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?gGO tym wszystkim donieśli Janowi jego uczniowie. Jan więc przywołał dwóch uczniów swoichb=Wieść o tym wydarzeniu rozeszła się po całej ziemi żydowskiej i po całej okolicy.{Wszystkich ogarnął strach. Chwalili Boga i mówili: Wielki prorok powstał między nami, a Bóg nawiedził lud swój.J Zmarły siadł i począł mówić, a Jezus oddał go matce jego.Potem zbliżywszy się dotknął mar, ci zaś, którzy nieśli zmarłego, przystanęli. Wtedy rzekł: Młodzieńcze, powiadam ci, wstań!T! Gdy ją Pan ujrzał, ulitował się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz!$A Gdy zbliżał się do bramy miasteczka, wynoszono właśnie zmarłego, jedynego syna matki, która była wdową. Liczna rzesza z miasteczka szła za nią.lQ Potem udał się Jezus do miasteczka zwanego Nain. Towarzyszyli mu uczniowie jego i liczna rzesza.X ) Gdy wysłańcy wrócili do domu, znaleźli zdrowym sługę [który chorował].D  A Jezus słysząc to był pełen podziwu dla niego i zwróciwszy się do rzeszy, która szła za nim, rzekł: [Zaprawdę] powiadam wam: Nawet w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary.[ /Boć i ja, chociaż jestem człowiekiem podległym władzy, mam przecież żołnierzy pod sobą. Gdy powiem temu: Idź! - to idzie; a drugiemu: Przyjdź! - to przychodzi; a słudze memu: Uczyń to! - to czyni.x iDlatego też nie śmiałem sam udać się do ciebie; powiedz jednak choćby słowo, a sługa mój wyzdrowieje.Z -Poszedł więc Jezus z nimi. Gdy już był niedaleko domu, setnik wysłał przyjaciół, żeby mu za ich pośrednictwem powiedzieć: Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.Kbo miłuje nasz naród i to on właśnie wystawił nam synagogę.c?Tamci przyszli do Jezusa i prosili go usilnie: Zasługuje na to, żebyś mu tak uczynił,yUsłyszawszy o Jezusie posłał do niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił sługę jego.zmTam leżał powalony chorobą, bliski śmierci, sługa pewnego setnika; setnik.wielce sobie cenił tego sługę.y mGdy ukończył te wszystkie nauki, które głosił wobec pilnie słuchającego go ludu, udał się do Kafarnaum.nU1Kto natomiast słucha mych słów, lecz nie obraca ich w czyn, podobny jest do człowieka, który zbudował dom bez fundamentu, na samej ziemi. Gdy uderzyły nań wody, zapadł się natychmiast, a upadek tego domu był zupełny.dA0Podobny jest do człowieka, który budując dom wkopał się głęboko i założył fundament na skale. Kiedy potem przyszła powódź, wody uderzyły na ów dom, lecz nie mogły go poruszyć, bo był dobrze zbudowany.}/Pokażę wam na przykładzie, do kogo podobny jest ten, kto przychodzi do mnie, słucha słów moich i w czyn je obraca.R.Dlaczego wzywacie mnie: Panie, Panie! - a nie czynicie tego, co mówię?--Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca swego serca dobro, a zły wydobywa ze złego zło; z obfitości serca bowiem mówią usta człowieka.~w,Każde drzewo poznaje się po właściwym mu owocu. Z cierni nie zrywa się fig, a winogron nie zbiera się z głogu.}y+Nie ma dobrego drzewa, które by rodziło złe owoce; i tak samo nie ma złego drzewa, które by rodziło dobre owoce.-|S*Jakże to możesz powiedzieć bratu swemu: Bracie, pozwól, wyjmę źdźbło, które masz w oku - podczas gdy belki we własnym oku nie dostrzegasz? Obłudniku! Wyjmij najpierw belkę z własnego oka; wtedy dopiero uzyskasz dobry wzrok i będziesz mógł wyjąć źdźbło z oka brata swego.b{=)Czemuż to widzisz źdźbło w oku brata twego, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?kzO(Uczeń nie jest nad mistrza; ale każdy, kto doszedł do doskonałości, będzie jak mistrz jego.wyg'Potem przytoczył im takie porównanie: Czyż może ślepy prowadzić ślepego? Czy obaj nie wpadną w dół?)xK&Dawajcie, a dadzą wam: dobrą miarę, ubitą, potrzęsioną i przelewającą się dadzą wam w zanadrza wasze. Bo jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzą.w%Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Darowujcie, a wam także darują.Fv$Bądźcie miłosierni, tak jak Ojciec wasz jest miłosierny.yuk#Miłujcie raczej nieprzyjaciół waszych i dobrze im czyńcie, i pożyczajcie nie spodziewając się za to niczego. A wtedy nagroda wasza będzie obfita i będziecie dziećmi Najwyższego, który łaskawy jest dla niewdzięcznych i złych.]t3"Jeżeli tylko tym udzielacie pożyczki, od których się jej zwrotu spodziewacie, jakaż jest wasza zasługa? Przecież grzesznicy także udzielają sobie wzajemnie pożyczek, żeby to samo z powrotem otrzymać.s!Jeżeli tylko tym dobrze czynicie, którzy wam dobrze czynią, jakaż jest wasza zasługa? Przecież nawet grzesznicy tak postępują.r% Jeżeli tylko tych miłujecie, którzy was miłują, jakaż jest wasza zasługa? Wszak nawet grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują.DqJak chcecie, żeby wam czynili ludzie, tak wy im czyńcie.[p/Daj każdemu, kto cię prosi. Od tego, kto zabiera, co twoje, nie żądaj zwrotu.oJeżeli cię kto w policzek uderzy, nadstaw mu i drugi; a jeśli ci ktoś płaszcz zabierze, nie wzbraniaj mu także tuniki.fnEbłogosławcie tym, którzy wam złorzeczą; módlcie się za tych, którzy was oczerniają.mAle powiadam wam, którzy mnie słuchacie. Miłujcie nieprzyjaciół waszych; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą;sl_Biada, gdy wszyscy ludzie schlebiać wam będą. Ojcowie ich bowiem tak samo czynili fałszywym prorokom.CkBiada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem w smutku będziecie pogrążeni i płakać będziecie.QjLecz biada wam, bogacze; albowiem otrzymaliście już pociechę waszą.iWeselcie się w owym dniu i radujcie, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiesiech; tak samo bowiem czynili prorokom ojcowie ich..hUBłogosławieni, gdy ludzie nienawidzić was będą, gdy was ze swej społeczności wyłączą, obelgami obrzucą i dobre imię wam odbiorą dla Syna Człowieczego.g- - -f#On zaś kierując wzrok na uczniów swoich rzekł: Błogosławieni ubodzy, albowiem wasze jest królestwo Boże. 6:21 Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. pQ~~%}}/|{{pzzyyWxxEwvTvCuuettssNrrqqIpp;oo*nnmll-kkjiihjggNfxeedd_ccbbaa``2__*^{]]Q\\,[nZZ,YY XxWWVVJUUrUThSS6RR`QQVPPLOOCNNM`LLLKJJJKIHHvGG\FF:EEDD/CBBaAAA@x???>==}<<;::9988b8*776544Z33?2`211"002/u/ .q--U,,u++B*:))3((|(''O&&6%$$/#T#C""%!!2 n_qA=C\grXa;(C"2K 3  4 @>z)"p.3UPotem zwrócił się do drugiego z pytaniem: A ty ile jesteś winien? Odrzekł mu: Sto korców pszenicy. Powiedział mu: Bierz swój zapis i napisz: osiemdziesiąt.~2uA ten mu odrzekł: Sto baryłek oliwy. Bierz swój zapis - powiedział mu - siadaj i napisz szybko: pięćdziesiąt.w1gPrzywołał więc dłużników pana swego, każdego z osobna. I zapytał pierwszego: Ile winieneś memu panu?i0KWiem już, co zrobię, aby mnie przyjęli do domów swoich, gdy będę złożony z włodarstwa./1Wówczas włodarz pomyślał sobie: Cóż ja pocznę, skoro pan mój włodarstwo mi odbiera? Nie mam sił, żeby kopać, a żebrać się wstydzę...UKazał go więc przywołać i rzekł do niego: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego włodarstwa! Nie będziesz go już bowiem mógł dłużej sprawować.- 1Potem mówił znów do uczniów swoich: Był pewien bogaty człowiek; miał on włodarza, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek.,# Trzeba jednak było urządzić ucztę i radować się, bo ten brat twój umarły był, a powrócił do życia, zaginął, a odnalazł się.t+aA ojciec mu odrzekł: Synu drogi, ty jesteś zawsze ze mną i wszystko, co moje, do ciebie także należy.0*YAle zaledwie wrócił ten twój syn, który roztrwonił twój majątek w towarzystwie kobiet lekkich obyczajów, natychmiast kazałeś dla niego zabić tuczne cielę.~)uLecz on odpowiedział ojcu: Patrz, tyle łat już ci służę i jeszcze nigdy nie przekroczyłem twego rozkazu, a mimo to nie darowałeś mi nigdy jeszcze koźlęcia, żebym mógł sobie wraz z mymi przyjaciółmi urządzić wesołą biesiadę.m(SNa to oburzył się i nie chciał wejść do domu, aż ojciec jego musiał wyjść, aby go prosić.'yTwój brat powrócił - odrzekł mu - więc ojciec twój kazał zabić tuczne cielę, ponieważ go zdrowego odzyskał.U&#Wtedy przywołał do siebie jednego ze sług i zapytał, co to ma znaczyć. % A starszy syn jego był właśnie na polu. Gdy więc wracając znalazł się blisko domu, doszła do uszu jego muzyka i tańce.$Bo ten syn mój był już umarły, a teraz powrócił do życia; zaginął, a teraz się odnalazł. I tak zaczęli wesoło ucztować.[#/Przyprowadźcie tuczne cielę i zabijcie je. Będziemy ucztować i weselić się. "9Lecz ojciec rozkazał sługom swoim: Przynieście natychmiast najlepszą szatę i ubierzcie go; włóżcie mu pierścień na palec i sandały na nogi.!{A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw tobie, nie jestem już godny zwać się synem twoim., QPowstał więc i udał się do ojca swego. Był jeszcze daleko, gdy ujrzał go ojciec. Wzruszony wybiegł mu naprzeciw, rzucił mu się na szyję i uściskał go.eCnie jestem już godny zwać się synem twoim: uważaj mnie za jednego ze swych najemników.iKWstanę i pójdę do ojca mego, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw tobie;xiOpamiętawszy się więc rzekł: Iluż najemników ojca mego ma chleba pod dostatkiem, a ja tu ginę z głodu!mSByłby rad zaspokoić głód łupinami, które wieprze żarły - lecz nikt mu ich nie chciał dać.}sPoszedł więc w służbę do pewnego obywatela owej krainy, a ten posłał go na swe pastwiska, aby pasł wieprze.ucGdy już wszystko roztrwonił, nastał w owej krainie straszny głód, a on zaczął cierpieć niedostatek.%C Po kilku dniach młodszy syn zebrawszy wszystko udał się w podróż do dalekiej krainy. Tam roztrwonił cały swój majątek prowadząc życie rozrzutne.  Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. On zaś podzielił majątek między nich.Q Potem mówił dalej: Był pewien człowiek, który miał dwóch synów.xi Taka sama radość, zapewniam was, panuje wśród aniołów Bożych z powodu jednego pokutującego grzesznika.! A gdy ją odnajdzie, zwołuje swe przyjaciółki i sąsiadki i mówi im: Radujcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam.'GKtóraż niewiasta mająca dziesięć drachm, jeżeli zgubi jedną, nie zapali świecy, nie wymiecie domu i nie będzie szukać starannie, aż ją odnajdzie?FPowiadam wam: Większa będzie w niebie radość 2 powodu jednego grzesznika, który się nawróci, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy pokuty nie potrzebują.-Sa potem, gdy wróci do domu, sprasza swych przyjaciół i sąsiadów i mówi do nich: Radujcie się ze mną, bo odnalazłem swoją owcę, która się zabłąkała.EGdy zaś ją odnajdzie, bierze ją z radością na ramiona,+OJeżeli kto z was ma sto owiec, a straci jedną, czyż nie zostawi na pustkowiu dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie pójdzie za utraconą, aż ją odnajdzie?5eWówczas powiedział im taką przypowieść: Z tego powodu faryzeusze i uczeni w Piśmie szemrali mówiąc: On dopuszcza do siebie grzeszników i zasiada z nimi do stołu.S  !Trzymali się blisko niego różni celnicy i grzesznicy, aby go słuchać.} s#Nie przyda się ani do gleby, ani na nawóz. Wyrzuca się ją precz. Kto ma uszy zdolne słuchać, niechaj słucha.r ]"Dobrą rzeczą jest sól. Gdy jednak sól moc swą utraci, czymże będzie można smak jej przywrócić?p Y!Tak samo żaden z was, jeśli nie wyrzeknie się wszystkiego, co posiada, nie może być uczniem moim. w A jeżeli tego nie potrafi, to wysyła poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi go o pokojowe porozumienie.c?Albo gdy jakiś król zamierza prowadzić wojnę z innym królem, czyż nie siada wpierw i nie obmyśla, czy potrafi w dziesięć tysięcy zmierzyć się z tym, który ciągnie przeciwko niemu w dwadzieścia tysięcy?PTen człowiek zabrał się do budowy, ale nie potrafi jej wykończyć.#?Bo gdyby założył fundament, a potem nie mógł doprowadzić budowy do końca, wszyscy, którzy na to patrzyli, naśmiewaliby się z niego i mówiliby:/Jeżeli ktoś z was ma zamiar wybudować wieżę, czyż wpierw nie siada i nie oblicza koniecznych wydatków, czy starczy mu na jej wykończenie?b=A kto nie dźwiga krzyża swego i nie idzie za mną, także nie może być uczniem moim.KJeżeli kto przychodzi do mnie, ale nie żywi mniejszej miłości do ojca swego, do matki, żony, dzieci, braci i sióstr, a nawet do życia własnego niż do mnie, nie może być uczniem moim.^5Wraz z Jezusem chodziły tłumy ludzi. Pewnego razu obróciwszy się rzekł do nich:^5Bo powiadam wam: Żaden z tych, którzy byli zaproszeni, nie zakosztuje uczty mojej.  Wtedy rzekł pan do sługi: Idź więc na drogi i opłotki i przymuszaj wszystkich, żeby weszli, aby dom mój się zapełnił.Z-Panie - rzekł sługa - stało się, jak rozkazałeś, ale jest jeszcze miejsce.L~Sługa wróciwszy oznajmił to swemu panu. Wtedy pan domu rozgniewał się i rzekł do sługi: Wyjdź szybko na ulice i zaułki miasta i przyprowadź tu żebraków i kaleki, ślepych i chromych!P}Inny znów powiedział: Żonę pojąłem; dlatego nie mogę przyjść. |Inny powiedział: Zakupiłem pięć par wołów i wybieram się, aby je wypróbować. Proszę cię, miej mnie za wytłumaczonego.@{yNatychmiast jednak zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy rzekł mu: Kupiłem sobie pole, muszę pójść i obejrzeć je. Proszę cię, miej mnie za wytłumaczonego.z{Kiedy nadeszła pora na ucztę, wysłał sługę swego, by oznajmił zaproszonym: Chodźcie, bo [wszystko] już gotowe.kyONa to powiedział mu: Pewien człowiek wydał wielką ucztę i zaprosił na nią licznych gości.xJeden ze współbiesiadników usłyszawszy te słowa rzekł do niego: Błogosławiony, kto zasiądzie do uczty w królestwie Bożym!w a będziesz szczęśliwy, bo oni nie mają ci czym odpłacić; za to otrzymasz zapłatę przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.v - - -Wu' Do tego zaś, który go zaprosił, rzekł: Gdy urządzasz śniadanie lub obiad, to nie zapraszaj swych przyjaciół ani braci, krewnych ani bogatych sąsiadów, bo oni także cię zaproszą i odpłacą ci.[t/ Bo kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.xsi Nie, jeżeli cię zaproszono, to idź i usiądź na ostatnim miejscu. Jeżeli wówczas przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: Przyjacielu, przesiądź się wyżej! - a ciebie spotka zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników.)rK a wtedy mógłby ten, który was obu zaprosił, przyjść i powiedzieć ci: Ustąp mu miejsca! - a ty wówczas musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.q+Gdy cię ktoś zaprosi na gody weselne, nie siadaj na pierwszym miejscu. Bo może została zaproszona przez niego osoba znaczniejsza od ciebie,ypkSpostrzegłszy, jak zaproszeni wyszukiwali sobie pierwsze miejsca, powiedział im następującą przypowieść:.oWNie potrafili mu na to odpowiedzieć.nDo nich zaś powiedział: Jeśli komuś z was wpadnie do cysterny syn albo też wól, czy nie wyciągnie go natychmiast, nawet w szabat?cm?A oni milczeli. Wówczas wziął go za rękę i uzdrowił go, a potem kazał mu odejść.cl?Wtedy Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: Wolno w szabat uzdrawiać czy nie?NkI oto stanął przed nim jakiś człowiek chory na wodną puchlinę.tj cPewnego szabatu poszedł do domu jednego ze znakomitych faryzeuszów na ucztę; a oni śledzili go bacznie. i #Powiadam wam: Odtąd mnie już nie ujrzycie, aż [nadejdzie czas, gdy] zawołacie: Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie!h "Jeruzalem, Jeruzalem! Zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ileż razy chciałem zebrać twe dzieci wkoło siebie, jak kokosz swe pisklęta pod skrzydła - a wyście nie chcieli. Teraz dom wasz pustkowiem się stanie.g !Lecz dziś, jutro i pojutrze muszę jeszcze odbyć mą drogę, bo niepodobna, aby prorok miał zginąć poza Jerozolimą.(fI A on rzekł do nich: Idźcie i powiedzcie temu szakalowi: Oto wypędzam czartów i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia dopiero stanę u kres.vee W tej samej chwili nadeszli faryzeusze i powiedzieli mu: Odejdź i uchodź stąd, bo Herod chce cię zabić.ddA Patrzcie, są ostatni, którzy pierwszymi będą, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi.lcQ Przyjdą od wschodu i zachodu, od północy i południa i zasiądą do uczty w królestwie Bożym.)bK Będzie tam płacz i zgrzytanie zębów, kiedy zobaczycie Abrahama, Izaaka i Jakuba oraz wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie precz wyrzuconych.a' Lecz on oświadczy [wam] : Zapewniam was, nie wiem, skąd jesteście. Odejdźcie ode mnie wszyscy, którzy dopuściliście się nieprawości.f`E Wtedy powiecie: Przecież jedliśmy i piliśmy z tobą, a ty nauczałeś na ulicach naszych.9_k Gdy bowiem pan domu powstawszy zamknie drzwi, wy, stojąc na dworze, zaczniecie do drzwi kołatać i wołać: Panie, otwórz nam! A on odpowie wam: Nie wiem, skąd jesteście.^ Dołóżcie starań, aby wejść przez ciasną bramę! Zapewniam was, wielu będzie chciało wejść, ale nie będą mogli.d]A Wtedy zapytał go ktoś: Panie, czy tylko mała liczba ludzi się zbawi? A on rzekł doń:i\K Tak to szedł przez miasteczka i wioski głosząc swą naukę i zdążał dalej ku Jerozolimie.[{ Podobne jest ono do kwasu, który wzięła niewiasta i zaczyniła w trzech miarach mąki, aż wszystko się zakwasiło.JZ  I powiedział jeszcze: Do czego mam porównać królestwo Boże?[Y/ Podobne jest do ziarnka gorczycznego, które wziął pewien człowiek i zasiał w swym ogrodzie, ono zaś wzrosło i stało się wielkim drzewem, a ptaki niebieskie ścieliły sobie gniazda w jego gałęziach.ZX- Potem mówił: Do czego jest podobne królestwo Boże? Z czym mam je porównać?:Wm Gdy mówił te słowa, zawstydzili się wszyscy przeciwnicy jego. Natomiast lud cały nie posiadał się z radości z powodu wszystkich wspaniałych czynów, jakich dokonywał.V' A tej córki Abrahamowej, którą szatan już od osiemnastu lat trzymał w swych pętach, czyż nie należało uwolnić z tych pęt w szabat?6Ue Pan zaś odpowiedział mu: O wy obłudnicy! Czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat swego wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi go na miejsce, gdzie się bydło poi?tTa Na to zwierzchnik synagogi oburzył się wielce, że Jezus dokonał tego uzdrowienia w szabat, i rzekł do ludu: Sześć dni przeznaczonych jest na pracę; przychodźcie więc w te dni i każcie się uzdrawiać-a nie w dzień szabatu.kSO przy czym włożył na nią swe ręce. W tej chwili wyprostowała się i zaczęła wielbić Boga.vRe Gdy Jezus ją ujrzał, przywołał ją do siebie i rzekł do niej: Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy,Q) A była tam niewiasta, którą już od osiemnastu lat trapiła choroba: chodziła całkiem pochylona i nie mogła się wyprostować zupełnie.5Pe Pewnego szabatu nauczał w jednej synagodze.TO! może w przyszłości jeszcze rodzić, a jeśli nie, to je potem wytniesz.bN= Ale on odrzekł mu: Panie, zostaw je jeszcze na ten rok. Okopię je i obłożę nawozem;AM{ Rzeki więc do ogrodnika winnicy: Patrz, trzy lata już przychodzę i szukam owoców na tym drzewie figowym, a nie znajduję nic. Wytnij je! Na co ma zajmować ziemię bezużytecznie?*LM Potem powiedział im taką przypowieść: Pewien człowiek zasadził drzewo figowe w swej winnicy. Potem przyszedł i szukał na nim owoców, lecz nie znalazł.dKA Bynajmniej, zapewniam was. Lecz jeżeli się nie opamiętacie, wszyscy tak samo zginiecie.,JQ Albo czy myślicie, że owych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloe zabijając ich, było więcej winnych niż wszyscy pozostali mieszkańcy Jerozolimy?oIW Bynajmniej, zapewniam was. Lecz jeżeli się nie opamiętacie, wszystkich was czeka podobna zagłada.MH Jako odpowiedź powiedział im takie słowa: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami od wszystkich innych Galilejczyków, dlatego że takie nieszczęście na nich spadło?G  W tym samym czasie przyszli do Jezusa jacyś ludzie donosząc mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar.XF) ;Powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie oddasz ostatniego szelążka.sE_ :Gdy z twoim przeciwnikiem udajesz się do urzędu, staraj się jeszcze w drodze uwolnić od niego. Bo inaczej on mógłby zawlec cię przed sędziego, sędzia zaś wydać cię dozorcy, a dozorca mógłby wtrącić cię do więzienia.5De 9I dlaczego sami nie poznajecie, co słuszne?C 8Obłudnicy, znaki na ziemi i niebie potraficie rozpoznawać, więc jakże się dzieje, że czasu obecnego nie rozumiecie?TB! 7A gdy wiatr wieje od południa, powiadacie: Będzie upał i tak też bywa.A 6Mówił jeszcze do ludu: Gdy ujrzycie na zachodzie ukazującą się chmurę, mówicie zaraz: Deszcz będzie padać - i tak też bywa.@ 5Ojciec będzie w niezgodzie z synem, a syn z ojcem; matka z córką i córka z matką; teściowa ze swą synową, a synowa z teściową.n?U 4Bo odtąd pięcioro w jednym domu będzie rozdwojonych: troje przeciwko dwojgu i dwaj przeciw trzem.k>O 3Czyż myślicie, że przyszedłem pokój nieść ziemi? O nie, powiadam wam - raczej rozdwojenie.q=[ 2Lecz przedtem mam być chrztem.ochrzczony - i w jakiej pozostaję udręce, dopóki się to nie spełni!j<M 1Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i czegóż pragnę więcej jak tego, by już zapłonął?P; 0Ten zaś, który nie znając jej zasłużył sobie na chłostę, otrzyma mało plag. Komu wiele dano, od tego zażąda się wiele; a komu wiele powierzono, od tego tym więcej wymagać się będzie. :  /A ów sługa, który znając wolę pana swego, niczego nie przygotował i nie postąpił według woli jego, otrzyma wiele plag.29] .to pan takiego sługi nadejdzie w dniu, kiedy się tego nie spodzieje, i o godzinie, której nie zna, każe go poćwiartować i wyznaczy mu miejsce wśród niewiernych."8= -Jeżeli zaś ów sługa powie sobie: Pan mój długo jeszcze nie powróci - i jeżeli zacznie bić sługi i służebnice, jeść i pić, i upijać się,N7 ,Zaprawdę powiadam wam: Postawi go nad całą majętnością swoją.[6/ +Szczęśliwy ów sługa, jeżeli pan powracając znajdzie go przy tej czynności!35_ *Pan zaś odrzekł: Któż więc jest tym wiernym i roztropnym szafarzem, którego pan ustanowił nad swą czeladzią, by wydzielał jej żywność we właściwym czasie?h4I )Wtedy zapytał Piotr: Panie, czy ta przypowieść odnosi się tylko do nas, czy do wszystkich?y3k (Toteż wy także bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przyjdzie o takiej godzinie, kiedy się nie spodziewacie.2- 'Rozważcie i to: gdyby wiedział pan domu, o której godzinie nadejdzie złodziej, czuwałby i nie dopuściłby, aby się włamał do jego domu.g1G &Czy nadejdzie o drugiej, czy o trzeciej straży nocnej i zastanie ich tak - szczęśliwi są!D0 %Szczęśliwi słudzy, których pan przy swym powrocie zastanie czuwających! Zaprawdę powiadam wam: Przepasze się, każe im zasiąść do stołu i chodząc, sam będzie im usługiwał./7 $bądźcie jak ludzie, którzy czekają na pana swego wracającego z godów weselnych, aby mu natychmiast drzwi otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze.Z.- #Niechaj biodra wasze będą przepasane i światła zapalone [w rękach waszych];=-u "Bo gdzie jest wasz skarb, tam jest też serce wasze.J,  !Sprzedawajcie, co posiadacie, i dawajcie z tego jałmużnę. Sprawcie sobie trzosy, które się nie starzeją, skarb w niebie, którego nie ubywa; tam złodziej nie dotrze, a mól nie niszczy.^+5 Nie lękaj się, trzódko mała; bo podobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.q*[ Szukajcie raczej [naprzód] królestwa jego [i sprawiedliwości], a [wszystko] to będzie wam przydane.e)C O to wszystko zabiegają narody tego świata, lecz Ojciec wasz wie, że tego potrzebujecie.j(M Nie pytajcie się zatem o to, co jeść i co pić będziecie, i niech was niepokój nie ogarnia.+'O Jeżeli więc trawę, która dziś jeszcze jest na polu, a jutro już do pieca będzie wrzucona, Bóg tak przybiera, to o ileż więcej was, ludzie małej wiary!7&g Przypatrzcie się liliom! [Jak rosną!] Nie przędą ani nie tkają, a jednak zapewniam was: nawet Salomon w całym przepychu swym nie był tak przyodziany jak jedna z nich.v%e Jeżeli więc nawet drobnych rzeczy zdziałać nie możecie, po cóż troszczycie się tak bardzo o resztę?a$; Któż z was zdoła troskliwym zabieganiem przedłużyć swe życie chociażby trochę?!#; Przyjrzyjcie się krukom! Nie sieją, nie zbierają plonów, nie mają spiżarni ani spichrza - a Bóg je żywi. Ileż więcej znaczycie wy niż ptaki!U"# Bo życie ważniejsze jest niż pokarm, a ciało ważniejsze niż odzienie..!U Potem rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: nie troszczcie się zbytnio o życie swoje, co jeść będziecie, ani o ciało swoje, czym je przyodziejecie.c ? Tak dzieje się z tym, kto gromadzi sobie skarby, lecz nie jest bogatym w oczach Bożych. 9 Bóg jednak rzekł do niego: Nierozumny człowieku, jeszcze tej nocy będzie ci życie zabrane! Do kogo należeć będzie wtedy to, coś nagromadził?   A potem powiem sobie: Duszo moja, teraz masz wiele dóbr, zebranych na długie lata; odpocznij sobie! Jedz, pij i używaj sobie.E Tam będę mógł pomieścić całe żniwo i dostatki moje.:m Przemyśliwał więc w duszy swojej: Cóż tu począć? Nie mam przecież gdzie podziać mych plonów. Tak zrobię - powiedział. - Zburzę swoje spichrze i wybuduję większe.q[ Potem opowiedział im przypowieść: Był pewien bogaty człowiek, któremu ziemia wydała obfity plon.1 A potem rzekł do innych: Uważajcie i strzeżcie się wszelkiego rodzaju chciwości! Bo niczyje życie nie zależy od obfitości jego dostatków.gG Lecz on odparł: Poczciwy człowieku, któż ustanowił mnie nad wami sędzią lub rozjemcą?{ Ktoś spośród ludu odezwał się do niego: Mistrzu, powiedz mojemu bratu, żeby się ze mną podzielił dziedzictwem.P Bo w owej chwili Duch Święty włoży właściwe słowa w usta wasze.+ Gdy was wodzić będą do synagog, przed urzędy i władze, nie troszczcie się o to, jak lub co powiecie ku swej obronie lub co mówić macie.%C Jeśliby ktoś mówił przeciw Synowi Człowieczemu, otrzyma przebaczenie; lecz kto by bluźnił przeciw Duchowi Świętemu, ten przebaczenia nie dostąpi.kO Lecz jeśliby ktoś się mnie zaparł przed ludźmi, i ja zaprę się go przed aniołami Bożymi.wg Powiadam wam: Jeśli ktoś wyzna mnie przed ludźmi, także Syn Człowieczy wyzna go przed aniołami Bożymi. Wszak każdy włos na głowie waszej jest policzony! A więc nie bójcie się! Więcej przecież znaczycie niż wielka ilość wróbli.{o Pięć wróbli sprzedaje się za dwa miedziaki, prawda? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany przez Boga.3 Pokażę wam, kogo się bać macie: bójcie się tego, który, zabrawszy życie, ma moc wtrącić do piekła. Tak, powiadam wam, tego się bójcie.  Powiadam wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy mogą zabić ciało, lecz nic więcej uczynić nie potrafią.2] Dlatego, cokolwiek powiedzieliście w ciemnościach, w pełnym świetle będzie słyszane; a coście szeptali sobie do ucha w komorach, rozgłaszane będzie z tarasów.: m Przede wszystkim strzeżcie się kwasu faryzejskiego, to jest obłudy. Bo nie ma nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw, ani nic tajnego, o czym by się nie dowiedziano.   Raz zebrały się tysięczne rzesze ludu, tak że jedni drugim następowali na nogi. Wtedy zaczął mówić najpierw do swych uczniów:  6Przy tym podstępnie czyhali na niego usiłując podchwycić jakieś słowo z ust jego [aby wytoczyć oskarżenie przeciwko niemu].  5Gdy stamtąd odszedł, uczeni w Piśmie i faryzeusze zaczęli na niego gwałtownie nastawać i zasypywali go różnymi pytaniami. ' 4Biada wam, uczonym w Zakonie! Wzięliście w posiadanie klucz zrozumienia. Sami nie weszliście, a tym, którzy chcieli wejść, broniliście+O 3od krwi Abla do krwi Zachariasza, który został zabity między ołtarzem całopalenia a świątynią. Zaiste, powiadam wam, będzie pomszczona na tym plemieniu!mS 2i tak na tym pokoleniu pomszczona będzie krew wszystkich proroków przelana od stworzenia świata:! 1Dlatego też rzekła Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów; jednych z nich zabiją, innych zaś będą prześladować; 0Tym sposobem świadczycie o czynach ojców waszych i pochwalacie je: tamci pomordowali ich, wy zaś stawiacie im grobowce.S /Biada wam! Wystawiacie grobowce prorokom, a ojcowie wasi pomordowali ich.#? .On zaś na to: Biada także wam, uczonym w Zakonie! Nakładacie na ludzi ciężary nie do zniesienia, a sami nawet palcem nie dotykacie tych ciężarów.Y+ -Pewien uczony w Zakonie odpowiedział mu: Mistrzu, tymi słowy i nas obrażasz.yk ,Biada wam, bo jesteście jak te groby, których już nie widać, a ludzie, nie wiedząc o tym, chodzą po nich.{ +Biada wam, faryzeusze! Lubicie miejsca honorowe w synagogach i chcecie, żeby was pozdrawiano na miejscach publicznych.^5 *Lecz biada wam, faryzeusze! Składacie dziesięcinę z mięty, ruty i wszelkiej jarzyny, a sprawiedliwość i miłość Boga nic was nie obchodzi. Te rzeczy trzeba czynić, ale jednocześnie tamtych nie pomijać.f~E )Rozdajcie raczej to, co jest wewnątrz, jako jałmużnę, a wszystko stanie się wam czyste.}}s (Ludzie obrani z rozumu! Czyż ten, który stworzył to, co jest z zewnątrz, nie stworzył tego, co wewnątrz jest??|w 'Pan zaś powiedział mu: Wy, faryzeusze, utrzymujecie w czystości zewnętrzną stronę kielicha i misy, a tymczasem wnętrze wasze przepełnione jest zdzierstwami i nieprawością.W{' &Faryzeusz widząc, że nie dokonał obmywań przed posiłkiem, zdziwił się.yzk %Kiedy Jezus jeszcze przemawiał, sprosił go pewien faryzeusz na posiłek. Wszedłszy więc zasiadł do stołu.Ry $Jeżeli więc twoje ciało jest całe w jasności i żadna jego cześć w ciemności nie pozostaje, wówczas całe przeniknięte jest światłem, jak wtedy, gdy światło oświeci cię swoim blaskiem.\x1 #Uważaj więc, żeby światło, które jest w tobie, nie stało się ciemnością.9wk "Oko twe jest światłem twego ciała. Jeżeli twe oko jest czyste, to całe ciało twoje jest w światłości. Jeżeli zaś jest chore, to i ciało twoje jest w ciemnościach.v% !Nikt, zapaliwszy światło, nie stawia go w ukryciu ani pod korcem, tylko na świeczniku, żeby ci, co wchodzą, od razu ujrzeli jego blask.$uA Niniwici powstaną w dzień sądu wraz z tym pokoleniem i potępią je; oni bowiem czynili pokutę na wołanie Jonasza-a tu jest coś więcej niż Jonasz!St Królowa Południa powstanie w dzień sądu razem z mężami tego pokolenia i potępi ich. Bo ona przyszła z krańców ziemi, aby posłuchać mądrości Salomona - a tu jest coś więcej niż Salomon!{so Podobnie jak Jonasz stał się znakiem dla Niniwitów, tak dla tego pokolenia będzie nim także Syn Człowieczy.3r_ Gdy coraz więcej ludzi się zbierało, począł mówić: Pokolenie to jest pokoleniem przewrotnym. Żąda znaku. Lecz nie otrzyma innego znaku jak znak proroka Jonasza.rq] On zaś odpowiedział: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je.+pO Podczas gdy mówił te słowa, pewna niewiasta z ludu podniósłszy głos rzekła do niego: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi, któreś ssał!ao; Wtedy idzie, aby zabrać ze sobą siedmiu innych duchów nieczystych, jeszcze gorszych od siebie; i wchodzą, i zamieszkują na stałe. A wówczas ostateczny stan takiego człowieka staje się gorszy od pierwotnego.Kn Powróciwszy zaś widzi, że dom jest umieciony, i przyozdobiony.;mo Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po odludnych stepach szukając odpoczynku. A nie znalazłszy go powiada sobie: Powrócę do domu mego, z którego wyszedłem.Yl+ Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest; a kto nie zbiera ze mną, rozprasza.*kM Jeżeli zaś mocniejszy od niego nadejdzie i zwycięży go, zabiera mu całą broń, w której swą nadzieję pokładał, i rozdaje łupy, jakie na nim zdobył.`j9 Jeżeli mocarz w pełnej zbroi strzeże swego dworu, własność jego jest bezpieczna.kiO Jeśli zaś ja wypędzam złe duchy palcem Bożym, zaiste przyszło już do was królestwo Boże.h1 Jeżeli ja mocą Beelzebula wypędzam złe duchy, to czyjąż mocą wypędzają go uczniowie wasi? Dlatego oni właśnie będą waszymi sędziami.%gC Jeżeli więc i szatan niezgodny jest z samym sobą, jakże może ostać się królestwo jego? Wy powiadacie, że ja wypędzam złe duchy mocą Beelzebula.f Lecz on, znając ich myśli, rzeki do nich: Wszelkie królestwo, które rozdarte jest niezgodą, rozpada się i dom na dom się wali.Te! Inni znów chcąc go wystawić na próbę żądali od niego znaku z nieba.odW Lecz niektórzy spomiędzy nich mówili' Mocą Beelzebula, księcia czartowskiego, wypędza czartów. c  Pewnego razu wypędzał czarta, który był niemy. Gdy czart ustąpił, niemy przemówił. Ludzie zdumiewali się z tego powodu.8bi Jeżeli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie swym dzieciom dawać dobre dary, o ileż więcej Ojciec niebieski udzieli Ducha Świętego tym, którzy go o niego proszą!:ao Albo gdy go o jajko poprosi, czy da mu skorpiona? ` Któryż ojciec spośród was, gdy go syn poprosi o chleb, da mu kamień? A gdy go poprosi o rybę, czy da mu zamiast ryby węża?d_A Bo każdy, kto prosi, otrzymuje; a kto szuka, znajduje; a temu, który kołacze, otworzą.t^a Dlatego powiadam wam: Proście, a będzie - wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzy wam.] - - -\ A tamten odpowiada mu z wnętrza: Daj mi spokój! Drzwi są już zamknięte, a dzieci moje i ja jesteśmy już w łóżku. 11:8 Nie mogę wstać, aby ci coś dać. [Tymczasem tamten nie przestaje pukać.] Powiadam wam: Chociażby nie wstał, aby mu coś dać, dlatego, że jest jego przyjacielem - to przynajmniej z powodu natarczywości jego wstanie i da mu wszystko, czego tamtemu potrzeba.X[) Przyjaciel mój będąc w podróży przybył do mnie, a ja nie mam mu co dać.Z' A potem mówił dalej: Któryś z was ma przyjaciela i udaje się do niego o północy z taką prośbą: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby.tYa A winy nasze nam odpuść, bo i my odpuszczamy każdemu naszemu winowajcy. I nie wódź nas na pokuszenie.>Xw Chleba naszego powszedniego daj nam na każdy dzień.xWi Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze, święć się imię twoje. Przyjdź królestwo twoje.TV # Pewnego razu trwał na modlitwie w jakimś miejscu. Gdy ją zakończył, zwrócił się do niego jeden z uczniów jego z taką prośbą: Panie, naucz nas modlić się, tak jak Jan uczył swoich uczniów.U{ *a przecież tak niewielu, bo jednej tylko potrzeba. Maria obrała najlepszą cząstkę, która jej nie będzie odjęta.VT% )Pan odrzekł jej: Marto, Marto! Troszczysz się i niepokoisz o wiele rzeczy,pSY (Tymczasem Marta krzątała się gorliwie koło różnych posług. Przystanąwszy więc rzekła: Panie, czy cię to nie obchodzi, że siostra moja pozostawiła całą obsługę mnie jednej? Powiedz jej przecież, żeby mi pomogła.oRW 'Miała ona siostrę, której było na imię Maria. Ta usiadłszy u stóp Pana słuchała słów jego.Q  &Pewnego razu, podczas ich podróży, wstąpił do jakiejś osady. A pewna niewiasta imieniem Marta przyjęła go w swoim domu.gPG %Odpowiedział: Ten, który mu litość okazał. Na to rzekł mu Jezus: Idź i czyń podobnie!{Oo $Jak ci się zdaje, który z tych trzech postąpił jak bliźni wobec człowieka, który wpadł między zbójców?*NM #Nazajutrz wyjąwszy dwa denary dał je właścicielowi gospody z tymi słowy: Zaopiekuj się nim. Jeżeli coś ponad to wydasz, zwrócę ci, gdy będę wracał.+MO "Przystąpił więc, nalał oliwy i wina na rany jego i obwiązał je. Potem posadził go na swe juczne zwierzę, zawiózł go do gospody i zaopiekował się nim.  D~:}}|i{{zOyy:xx,ww1vv2upttss8rrbqq9ppsooOnmmTll3kkckjjAii~ihh.gg;ff5eedd|dccbbb#a}aWa ``9__"^^>]]5\\7[[%ZyYYXXX2WW]VVyUU~UTTLSSRRQQQJPPuP3OOONNdNMMaMLiKKVKJJII7HGG>FEEDDDLCC,BIAAXA@@??>>z>==a=4< n #  WTj@|*D^=5Dlatego przekazuję wam władzę królewską, tak jak mi ją Ojciec mój przekazał:=<uWyście wytrwali przy mnie w przeciwnościach moich.&;EBo któż jest większy: ten, kto zasiada przy stole, czy ten, kto usługuje? Czyż nie ten, kto przy stole zasiada? Ja zaś jestem wśród was jako sługa.:'Między wami tak nie będzie! Przeciwnie, kto jest największy spośród was, niech stanie się jak najmniejszy, a przełożony - jak sługa.9'A on rzekł do nich: Królowie ludów pogańskich są panami, a ci, którzy dzierżą władzę nad nimi, każą nazywać się dobroczyńcami.P8Powstał też między nimi spór o to, który z nich jest największy.a7;Wtedy zaczęli pytać jeden drugiego, kto z nich miałby dopuścić się takiego czynu.6}Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi zgodnie z tym, co jest postanowione, lecz biada temu człowiekowi, który go zdradza!;5qWszakże ręka zdrajcy mego jest ze mną na stole.}4sPodobnie wziął kielich po wieczerzy i rzekł: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we krwi mojej, przelanej za was.&3EPotem wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo łamał go, i podał im mówiąc: To jest ciało moje, za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę.s2_Bo powiadam wam, że odtąd już nie będę pił z owocu winnego szczepu, aż nadejdzie królestwo Boże.q1[Potem wziął kielich i odmówiwszy błogosławieństwo rzekł: Weźcie go i podzielcie między siebie.0Bo powiadam wam, że [odtąd] jej już więcej spożywać nie będę, aż znajdzie swe całkowite wypełnienie w królestwie Bożym.n/UI rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć z wami tę ucztę paschalną, zanim cierpieć będę.a.;Gdy nadeszła oznaczona godzina, zajął miejsce za stołem, a wraz z nim apostołowie.[-/ Poszli i znaleźli tak, jak im powiedział, i przygotowali wieczerzę paschalną.h,I A on pokaże wam przestronną komnatę zaopatrzoną w dywany i poduszki; tam ją przygotujcie.+/ i powiedzcie gospodarzowi domu: Mistrz każe cię zapytać: Gdzie jest komnata, w której będę mógł wraź ze swymi uczniami spożyć Paschę? * A on odrzekł im: Gdy wejdziecie do miasta, spotka was człowiek niosący dzban wody; idźcie za nim do domu, do którego wejdzie,8)k A oni zapytali go: Gdzie mamy ją przygotować?}(sJezus wysłał Piotra i Jana polecając im: Idźcie i przygotujcie dla nas ucztę paschalną, abyśmy ją spożyli.['/Nadszedł dzień Przaśników, w którym należało zabić baranka wielkanocnego.o&WOn zaś zgodził się i odtąd szukał sposobnej chwili, aby im go wydać bez rozgłosu wśród ludu.N%Ci ucieszyli się z tego i ułożyli się, że dadzą mu pieniądze.$Poszedł więc i umówił się z przedniejszymi kapłanami i naczelnikami straży świątynnej, jak by go wydać w ich ręce.Q#Wtedy wstąpił szatan w Judasza zwanego Iszkariot, jednego z Dwunastu.b"=Arcykapłani i uczeni w Piśmie przemyśliwali, jak by go zabić. Bali się bowiem ludu.RwOdpowiedzieli zatem, że nie wiedzą, skąd pochodzi.xQiA jeżeli powiemy: Od ludzi - to wszystek lud ukamienuje nas, bo jest przeświadczony, że Jan jest prorokiem.PZastanawiali się więc: Jeżeli powiemy: Z nieba - to on postawi nam zarzut: Dlaczego w takim razie nie uwierzyliście mu?BOCzy chrzest Janowy pochodził z nieba, czy też od ludzi?JN A Jezus odrzekł im: Ja także zadam wam pytanie. Powiedzcie mi:cM?i zapytali go: Powiedz nam: Mocą jakiej władzy działasz? Kto udzielił ci tej władzy?)L MKtóregoś dnia, gdy na podwórcu świątynnym nauczał lud i głosił Dobrą Nowinę, zbliżyli się do niego arcykapłani i uczeni w Piśmie wraz ze starszymiVK%0Lecz nie wiedzieli, co począć, bo cały lud słuchał go z zapartym tchem.J/Codziennie nauczał na podwórcu świątynnym. Arcykapłani, uczeni w Piśmie, a także starsi ludu nastawali na życie jego.~Iu.Mówił do nich: Napisano: 'Dom mój jest domem modlitwy' (Iz 56, 7). A wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców.fHE-Potem wszedł na podwórzec świątynny i wypędził tych, którzy [kupowali i] sprzedawali.[G/,Ciebie i dzieci twe, które będą za tymi murami, powalą na ziemię i nie pozostawią w tobie kamienia na kamieniu, ponieważ nie poznałoś czasu, w którym Bóg przyszedł do ciebie z łaską i zbawieniem.vFe+Przyjdą na ciebie dni, gdy nieprzyjaciele twoi wałem cię otoczą, oblegną cię i zewsząd cię ścisną.zEm*i rzekł: O, gdybyś i ty poznało w owym dniu, co służy twemu dobru, a teraz zakryte jest przed oczyma twymi!BD)Gdy się przybliżyli, ujrzał miasto, zapłakał nad nimgCG(Lecz on odpowiedział im: Powiadam wam: jeżeli oni będą milczeć, kamienie wołać będą.hBI'Niektórzy faryzeusze odezwali się spośród tłumu do niego: Mistrzu, zgań to swym uczniom!A}&Wołali Błogosławiony król, który przybywa w imię Pańskie! Pokój na niebie i chwała na wysokości! (Ps 117, 26).-@S%A gdy zbliżał się do stoku Góry Oliwnej, cała rzesza uczniów jego zaczęła wielkim głosem radośnie wielbić Boga za wszystkie te cuda, na które patrzyli.F?$Kiedy zaś jechał, ludzie rozścielali swe szaty na drodze.o>W#Tak więc przyprowadzili je do Jezusa, narzucili swe szaty na oślę, a Jezusa na wierzchu posadzili.*=O"Odpowiedzieli: Pan go potrzebuje._<7!Gdy odwiązywali oślę, zapytali ich właściciele jego: Czemu odwiązujecie oślę?O; Poszli więc ci, których wysłał, i znaleźli tak, jak powiedział.b:=A gdyby was kto zapytał, dlaczego je odwiązujecie, to odpowiedzcie: Pan go potrzebuje.@9yz takim poleceniem: Idźcie do wsi, która leży przed nami. Zaraz przy wejściu znajdziecie uwiązane oślę, na którym nikt dotąd nie siedział, odwiążcie je i przyprowadźcie.}8sGdy przybliżył się do Betfage i Betanii oraz ku górze zwanej Oliwną, wysłał dwóch spośród swoich uczniówE7Po tych słowach poszedł dalej zdążając ku Jerozolimie.6yA tych wrogów moich, którzy nie chcieli, abym nad nimi panował, przyprowadźcie tu i wytraćcie ich w oczach moich. 5Powiadam wam: każdemu, kto już ma, będzie jeszcze dodane [żeby opływał]; a temu, kto nie ma, odbiorą nawet to, co posiada.<4sA oni odparli: Panie, ten ma już dziesięć min. -x3iPotem rzekł do tych, którzy przy nim stali: Zabierzcie mu minę i dajcie ją temu, który ma dziesięć min.s2_Dlaczego więc nie dałeś moich pieniędzy do banku, abym po powrocie mógł je podjąć wraz z zyskiem?_17Odrzekł mu: Na podstawie twoich własnych słów potępiam cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem srogim: że zbieram zyski tam, gdzie nie zrobiłem wkładu, i że żnę tam, gdziem nie posiał.0/Bałem się bowiem ciebie, gdyż jesteś srogim człowiekiem: zbierasz zyski tam, gdzieś nie zrobił wkładu, i żniesz to, czegoś nie zasiał.~/uPrzyszedł jeszcze inny i rzekł: Panie, oto tu jest twoja mina srebra. Przechowałem ją zawiniętą w chusteczkę.Q.I temu odpowiedział: Ty także stać będziesz na czele pięciu miast.X-)Drugi przyszedł i rzekł: Panie, mina twoja przysporzyła jeszcze pięć min.,A on mu odrzekł: Dobrze, prawy sługo; ponieważ byłeś wierny w małym, otrzymasz władzę nad dziesięcioma miastami._+7Pierwszy przyszedł i rzekł: Panie, mina twoja przysporzyła jeszcze dziesięć min.+*OGdy jednak mimo to uzyskał tron królewski i powrócił, kazał zaraz przywołać sługi, którym powierzył pieniądze, aby się dowiedzieć, ile kto zarobił.')GLecz współobywatele jego byli do niego wrogo nastawieni; dlatego posłali za nim poselstwo i kazali powiedzieć: Nie chcemy, żeby ten królował nad nami.*(M Kazał więc przywołać do siebie swych dziesięciu sług i wręczył im dziesięć min srebra mówiąc im: Obracajcie tymi pieniędzmi, dopóki nie powrócę.'/ Rzekł mianowicie Pewien człowiek szlachetnego rodu wybierał się do dalekiego kraju, aby zdobyć sobie godność królewską i potem wrócić.(&I Ponieważ był blisko Jerozolimy, a ludzie mniemali, że królestwo Boże niebawem musi się ukazać, powiedział jeszcze tym samym słuchaczom przypowieść.Y%+ Albowiem Syn Człowieczy przyszedł, żeby szukać i zbawić to, co zaginęło.m$S A Jezus rzekł do niego: Dziś zstąpiło na ten dom zbawienie; bo i ten tutaj jest synem Abrahama.'#GZacheusz zaś podszedł do Pana i rzekł: Panie, połowę mego mienia chcę dać ubogim; a jeżeli wyrządziłem komuś krzywdę, to oddam mu w czwórnasób.d"ALecz wszyscy, którzy na to patrzyli, szemrali mówiąc: Przyjął gościnę u grzesznika.>!wZeszedł więc spiesznie i przyjął go z radością. #Przybywszy na to miejsce spojrzał Jezus w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź zaraz, bo dziś muszę się zatrzymać w twoim domu.wgDlatego pobiegł naprzód i wspiął się na drzewo sykomory, aby go ujrzeć, bo miał tamtędy przechodzić.Pragnął on zobaczyć Jezusa i dowiedzieć się, kto to jest, lecz nie mógł z powodu wielkiego natłoku; był bowiem niskiego wzrostu.^5Był tam mąż imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników, a był to człowiek bogaty.2 aPrzybywszy do Jerycha szedł przez miasto.{o+Przejrzał natychmiast i poszedł za nim wielbiąc Boga. A lud cały, który na to patrzył, oddal chwałę Bogu.M*A Jezus powiedział do niego: Przejrzyj, wiara twa cię uzdrowiła.I )Czego żądasz ode mnie? Odpowiedział: Panie, abym przejrzał!kO(Wtedy przystanął Jezus i kazał go przyprowadzić do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: 'Ludzie, którzy go mijali, gromili go i kazali mu milczeć. Lecz on wołał tym głośniej Synu Dawida, ulituj się nade mną!G&Wtedy zawołał: Jezusie, synu Dawida, ulituj się nade mną!<s%Odpowiedziano mu, że przechodzi Jezus Nazareński.?y$Słysząc przechodzącą rzeszę pytał, co to znaczy.Z-#Gdy zbliżał się do Jerycha, siedział przy, drodze pewien ślepiec żebrząc.uc"Oni jednak nic z tego nie zrozumieli; słowa te pozostały dla nich zagadką i nie wiedzieli, o czym mówi.L!Potem ubiczują go i zabija. Lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie.I  Będzie wydany poganom; wyszydzą go, sponiewierają i oplują.+Przywoławszy Dwunastu do siebie rzekł do nich: Oto idziemy do Jerozolimy. Tam spełni się wszystko, Co napisali prorocy o Synu Człowieczym.iKi nie otrzymał wielokrotnie więcej na tym świecie, a w przyszłym wieku - żywota wiecznego. 3A on odrzekł im: Zaprawdę powiadam wam: Nie ma takiego, który by dla królestwa Bożego opuścił dom swój, żonę, braci, rodziców lub dziecie CWtedy odezwał się Się Piotr: Oto opuściliśmy całe nasze mienie i poszliśmy za tobą.R A on im odrzekł: Co niemożliwe jest dla ludzi, możliwe jest dla Boga.H  Ci, co to słyszeli, zapytali Któż tedy może być zbawiony?f EŁatwiej przejdzie wielbłąd przez ucho igielne, niż bogacz wejdzie do królestwa Bożego.{oJezus widząc go [tak zasmuconym] rzekł: Jak trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy mają pieniądze!FA on na te słowa wielce posmutniał, bo był bardzo bogaty..UJezus usłyszawszy to rzekł: Jednego ci jeszcze brak: sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; potem przyjdź i idź za mną!GTamten odrzekł: Tego wszystkiego przestrzegam od młodości.%Znasz przecież przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie dawaj fałszywego świadectwa, czcij ojca twego i matkę twoją.gGJezus odpowiedział mu: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.hIPewien dostojnik zapytał go: Dobry Mistrzu, co mam czynić, aby dostąpić żywota wiecznego?eCZaprawdę powiadam, kto nie przyjmuje królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego.:mJezus jednak - przywołał dzieci do siebie i rzekł: Dozwólcie dzieciom przyjść do mnie i nie wzbraniajcie im; bo do tych, którzy im są podobni, należy królestwo Boże.nUPrzynoszono do niego nawet małe dzieci, aby ich dotknął. Uczniowie spostrzegłszy to gromili ich.,~QPowiadam wam: ten wrócił do domu swego usprawiedliwiony, inaczej niż tamten. Bo kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.(}I Celnik zaś, pozostawszy z daleka, nie śmiał nawet oczu podnieść w niebo, ale bił się w piersi i modlił się: Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu!]|3 Dwa razy na tydzień poszczę i składam dziesięcinę ze wszystkiego, co zarabiam..{U Faryzeusz stojąc tak modlił się w duszy: Boże, dziękuję ci, że nie jestem jak inni ludzie, drapieżcy, nieprawi, cudzołożnicy, albo jak choćby ten celnik.izK Dwóch ludzi udało się do świątyni na modlitwę. Jeden był faryzeuszem, a drugi celnikiem.y Pewnym ludziom, którzy zbytnio ufali w sobie i siebie mieli za sprawiedliwych, a innymi pomiatali, powiedział taką przypowieść:xxiZapewniam was: rychło weźmie ich w obronę. Ale czy znajdzie wiarę na ziemi Syn Człowieczy, gdy przyjdzie? w A Bóg nie miałby wziąć w obronę swych wybranych, którzy wołają do niego dniem i nocą, choć zwleka nawet z ich sprawą?ivKA potem zakończył Pan w ten sposób: Słuchajcie, co powiedział ten niesprawiedliwy sędzia!uucwezmę jednak tę wdowę w obronę, ponieważ mi się naprzykrza, bo w końcu przyjdzie i spoliczkuje mnie. tPrzez długi czas nie chciał nic o tym wiedzieć, lecz potem powiedział sobie: Chociaż Boga się nie boję i o ludzi nie dbam,sW tym samym mieście żyła też wdowa. Ta przychodziła do niego z prośbą: Wet mnie w obronę przed moim przeciwnikiem.br=Rzekł: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał, a o ludzi nie dbał.jq OPotem pouczył ich w przypowieści, że powinni modlić się ustawicznie i nie zniechęcać się.Ip %A on im odrzekł: Gdzie jest padlina, tam się i sępy zbiorą.#oA$Zapytali go: Gdzie, Panie?"n=#Dwie niewiasty będą razem mełły: jedna będzie zabrana, a druga pozostawiona. [Dwóch będzie na polu: jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony.]lmQ"Powiadam wam: Będą dwaj owej nocy na jednym łożu: jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony.[l/!Kto by się starał życie swe zachować, utraci je. A kto je zatraci, uchowa je.$kC Wspomnijcie na żonę Lota!'jGKto w tym dniu będzie na tarasie domu, a rzeczy swe jeszcze w domu pozostawi, niechaj nie schodzi, aby je zabrać. A kto będzie na polu, niechaj nie wraca.MiTak samo będzie w tym dniu, w którym Syn Człowieczy się objawi.ghGA w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, padał ogień i siarka z nieba wytracając wszystkich.igKPodobnie działo się w czasach Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali.f'jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, w którym Noe wszedł do korabia, a wtedy nadszedł potop i wytracił wszystkich.Ze-Tak jak działo się za dni Noego, tak będzie też w dniach Syna Człowieczego:RdWpierw jednak musi dużo wycierpieć i być odrzuconym przez to plemię.~cuBo jak błyskawica błyska od jednego krańca nieba aż po drugi, tak będzie też z Synem Człowieczym w dniu jego.b{a nie zobaczycie go; a gdyby wam powiedziano: Oto tu jest albo tam nie ruszajcie się z miejsca i nie biegajcie za nim![a/Nastaną czasy, kiedy zapragniecie ujrzeć choć jeden z dni Syna Człowieczego -`i nie będzie można powiedzieć: Oto tu jest, oto tam. Królestwo Boże bowiem jest już wśród was. Potem mówił do swych uczniów: _Zapytany przez faryzeuszów, kiedy nadejdzie królestwo Boże, odrzekł im: Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny;N^Potem rzekł do niego: Powstań i idź! Uzdrowiła cię twoja wiara.k]ONie znalazł się żaden, który by się wrócił i chwałę oddał Bogu, tylko ten cudzoziemiec?j\MJezus zaś rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzież więc jest dziewięciu?S[i upadłszy na twarz do stóp jego dziękował mu. A był to Samarytanin.kZOJeden z nich spostrzegłszy, że jest uzdrowiony, zawrócił z drogi wielbiąc Boga na cały gloshYIUjrzawszy ich rzekł: Idźcie i pokażcie się kapłanom! A gdy tam szli, zostali oczyszczeni.FX i wołali głośno: Jezusie, Mistrzu, zmiłuj się nad nami!mWS Gdy wchodził do jakiejś osady, wybiegło mu naprzeciw dziesięciu trędowatych. Stanęli z daleka]V3 Podczas swej drogi do Jerozolimy musiał przechodzić między Samarią i Galileją.U+ Tak i wy: gdy uczyniliście wszystko, co wam rozkazano, mówcie: Jesteśmy sługami nieużytecznymi; wypełniliśmy jedynie naszą powinność.Ty Czy będzie może poczuwał się do wdzięczności wobec sługi za to, że wykonał to, co mu polecił? [Nie sądzę.]S5Czyż nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i wypiję; potem możesz zabrać się do jedzenia i picia?RKtóż z was do oracza lub pasterza, który służy u niego, powie, gdy ten wraca z pola: Pospiesz się i siadaj do stołu?LQPan zaś odrzekł: Jeżeli macie rzeczywiście wiarę tak wielką jak ziarnko gorczyczne i rozkażecie temu drzewu morwowemu: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze! - to usłucha was.TP!Apostołowie prosili Pana : Spraw, żeby wiara nasza stała się większa.IO Jeżeli twój brat [ci] uchybi, to zgań mu to i jeżeli żałuje, daruj mu. A chociażby siedem razy na dzień ci uchybił i wracał do ciebie siedem razy wyznając: Żal mi tego - daruj mu.$NCMiejcie się na baczności!M/Lepiej by mu było, gdyby mu zawieszono kamień młyński na szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał zgorszyć jednego z tych najmniejszych. L Powiedział także uczniom swoim: Niepodobna, żeby zgorszenia nie miały przyjść, lecz biada temu, przez którego przychodzą!K'Na to odrzekł mu: Jeżeli nie słuchają Mojżesza i Proroków, to nawet gdyby ktoś powstał z martwych, także nie dadzą się przekonać.}JsO nie, ojcze Abrahamie - odpowiedział - lecz gdyby ktoś z krainy zmarłych udał się do nich, to nawrócą się.SIAbraham zaś odrzekł: Mają Mojżesza i Proroków, niech ich słuchają!xHimam bowiem jeszcze pięciu braci - niech ich ostrzeże, żeby oni także nie dostali się na to miejsce męki.YG+Proszę cię zatem, ojcze - rzekł tamten - poślij go do mego rodzinnego domu;F3A w dodatku bezdenna przepaść zieje między nami a wami, tak że nikt nie może stąd przejść do was ani nikt stamtąd do nas, choćby chciał.DuZawołał głośno: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza, niech umoczy koniec palca w wodzie i zwilży mój język, bo cierpię wielkie męki w tym płomieniu.~CuBędąc w piekle i cierpiąc męki podniósł oczy ku górze i ujrzał z daleka Abrahama, a Łazarza przy boku jego.{BoW końcu żebrak umarł, a aniołowie przenieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pochowany.A3Jak chętnie byłby nasycił się tym, co spadało ze stołu bogacza! [Lecz nikt mu nic nie podał], a tylko psy przychodziły i lizały rany jego.W@'Przed jego drzwiami leżał żebrak imieniem Łazarz, cały pokryty wrzodami.u?cBył bogacz, który przyodziewał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wesoło i wystawnie.>Kto opuszcza swą żonę i inną bierze, dopuszcza się cudzołóstwa; a kto poślubił opuszczoną przez męża, również cudzołoży.p=YLecz prędzej przeminie niebo i przeminie ziemia, niżby przepaść miała choć jedna kreska z Prawa.<5Zakon i Prorocy sięgają aż do Jana. Od tej pory rozbrzmiewa Dobra Nowina o królestwie Bożym i każdy zadaje sobie gwałt, aby wejść do niego.@;yWtedy rzekł do nich Przed ludźmi możecie przybierać pozory sprawiedliwych, lecz Bóg zna serca wasze. Bo co ludziom wzniosłe się wydaje, jest obrzydliwością w oczach Bożych.y:kA faryzeusze, którzy bardzo lubili pieniądze, przysłuchiwali się temu wszystkiemu i szydzili sobie z niego.V9% Żaden sługa nie może dwom panom służyć: albo jednego nie miłuje, a drugiego miłością darzy, albo do jednego przystanie, a drugiego zaniedba. Nie możecie równocześnie służyć Bogu i mamonie.+8O A jeżeli nie potrafiliście być wiernymi w szafowaniu dobrami, które są wam obce - jakże ma wam wówczas ktoś powierzyć to, co stanowi własność waszą?{7o Jeżeli nie wykazaliście wierności w rozporządzaniu nieprawą mamoną, to któż powierzy wam prawdziwe dobro? 69 Kto wierny jest w najdrobniejszej rzeczy, i w większej wierny będzie; a kto nieprawy jest w najdrobniejszej rzeczy, ten i w większej nieprawy bywa.F5 A ja ze swej strony powiadam wam także: Czyńcie sobie przyjaciół przez tę nieprawą mamonę, aby oni was przyjęli do wiecznych przybytków, gdy mamona straci już wszelkie znaczenie.x4iA Pan wyraził się z uznaniem o tym niesprawiedliwym włodarzu tymi słowy: Roztropnie sobie postąpił! Bo w ogóle synowie tego świata są roztropniejsi od synów światłości w stosunkach z innymi ludźmi tego samego co oni pokroju. /{~~w~}y||${j{zzByyJy xrxwvvv2uumtt*ssNrryqqVppooo#nn7mmnmll/kk"jjAii_hhggFff+edd9ccc;bbeb$a[``w__A^^9]]J\\\%[ZZyZ-YYFXXAWWtVVUUULTTCSS^RRQQ{QPPP#OONNeN MwM#LL KKRK JII6HH+GG:FFEE0DDCC(BB7AAn@@@@??d>>>h==Q<e R:e>^:L| K ` $  '6jDz9 J/N# Jezus odrzekł jej: „Gdybyś znała dar Boży i tego, który ci mówi: Daj mi pić! - sama poprosiłabyś go, a on dałby ci wody żywej.Mw Samarytanka odparła: Jakże to? Ty, Żyd, prosisz mnie, Samarytankę, o wodę? Bo Żydzi nie obcują z Samarytanami.NL- Uczniowie jego bowiem poszli do miasta, aby zakupić żywności. -iKKWtem nadeszła niewiasta samarytańska, by zaczerpnąć wody. Jezus poprosił ją: Daj mi pić!JZnajdowała się tam studnia Jakubowa. Zmęczony drogą, siadł sobie Jezus przy studni. Było to około godziny szóstej.zImPrzybył więc do miasta samarytańskiego zwanego Sychar, blisko pola, które Jakub dał synowi swemu Józefowi.*HOWypadło mu iść przez Samarię.>GwOpuścił więc Judeę i udał się znów do Galilei.?FyJezus zresztą sam nie chrzcił, tylko uczniowie jego.E Pan dowiedział się, że doniesiono faryzeuszom, iż on, Jezus, zyskuje sobie więcej uczniów i więcej chrzci niż Jan -Dy$Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, a kto nie chce uwierzyć w Syna, nie ujrzy żywota i gniew Boży ciąży na nim._On ma wzrastać - a ja stać się małym.\=1Oblubieńcem jest ten, kto ma oblubienicę; a przyjaciel oblubieńca, który przy nim stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Taka jest moja radość; zaznaję jej w całej pełni.<wSami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: Nie jestem Mesjaszem, lecz zostałem posłany jaka jego poprzednik.e;CJan odrzekł: Nikomu nie należy się brać w posiadanie tego, co mu nie jest z nieba dane.B:}Przyszli więc do Jana i rzekli mu: Mistrzu, oto ten, który był z tobą na drugim brzegu Jordanu, a o którym ty dałeś świadectwo, udziela chrztu i wszyscy schodzą się do niego.j9MA wtedy powstał spór między niektórymi uczniami Jana i pewnym Żydem w sprawie oczyszczenia.98mBo Jan nie był jeszcze wtrącony do więzienia.7wJan także chrzcił w Enon, w pobliżu Salim, bo było tam wiele wody; a ludzie schodzili się i przyjmowali chrzest.f6EPotem przyszedł Jezus z uczniami swymi do ziemi judzkiej. Tam przebywał z nimi i chrzcił.5Kto zaś prawdę w czyn wprowadza, zbliża się do światła, aby się okazało, że uczynki jego są dokonane według Boga.#4?Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła z obawy, aby nie wykazało się, czym rzeczywiście są uczynki jego.35A przyczyna potępienia jest taka: światło przyszło na świat, lecz ludzie więcej ukochali ciemności niż światło, bo ich uczynki były złe.$2AKto wierzy w niego, nie ulega potępieniu; lecz kto w niego nie wierzy, jest już potępiony, ponieważ nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.1}Albowiem Bóg nie posłał Syna swego na świat, aby świat potępił, lecz po to, aby świat przez niego był zbawiony.0#Bo Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego wydał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wiecz­ny.R/aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, lecz miał żywot wieczny.c.?A jak Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy,s-_ Nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który z nieba zstąpił, Syn Człowieczy [który jest w niebie].!,; Jeżeli nie wierzycie, gdy mówię wam o sprawach, które dokonują się na ziemi, to jakże uwierzycie, gdy o rzeczach niebieskich mówić wam będę?+7 Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, my mówimy to, co wiemy, i świadectwo dajemy o tym, co widzieliśmy; lecz wy nie przyjmujecie świadectwa naszego.I*  Jezus odrzekł mu: Tyś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz?<)s Na to zapytał Nikodem: Jakże się to stać może?(5Wiatr wieje, kędy chce; szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd zdąża; tak samo bywa z każdym, kto się z Ducha narodził.N'Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić._&7Co się z ciała narodziło, jest ciałem, a co się z Ducha narodziło, jest duchem.%%CJezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeżeli kto się nie narodzi z wody i z Ducha [Świętego], nie może wejść do królestwa Bożego.$5Nikodem zapytał go: Jakże może się ktoś narodzić będąc już starcem? Czyż może po raz wtóry wejść do łona matki swej i narodzić się?#Jezus odpowiedział mu: Zaprawdę powiadam ci, nikt nie może oglądać królestwa Bożego, jeżeli się na nowo nie narodzi.W"'Przyszedł on do Jezusa w nocy i rzekł do niego: Rabbi, wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem nie może dokonywać takich cudów, jakich ty dokonujesz, jeżeli Bóg nie jest z nim.s! aMiędzy faryzeuszami był pewien mąż imieniem Nikodem, osobistość o wielkim wśród Żydów znaczeniu. i nie trzeba mu było, żeby go ktoś inny uświadamiał o człowieku, sam bowiem najlepiej wiedział, co się w człowieku kryje.BLecz Jezus nie zwierzał się im, bo znał ich wszystkich}Podczas pobytu jego w Jerozolimie, na święcie Paschy, wielu uwierzyło w imię jego widząc cuda, których dokonywał.Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie jego, że o tym mówił, i uwierzyli Pismu i słowom, które Jezus wyrzekł.3aLecz on mówił o świątyni ciała swego.wWtedy powiedzieli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a ty w trzy dni chcesz ją odbudować?X)A Jezus odrzekł im: Zburzcie tę świątynię, a ja ją w trzy dni odbuduję.a;Wówczas zagadnęli go Żydzi: Jakim znakiem udowodnisz nam, że masz prawo to czynić?r]Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie słowa Pisma: Żarliwość o dom twój pożera mnie (Ps 68, 10).lQA do handlarzy gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd i nie czyńcie z domu Ojca mego hali targowej!2]Skręciwszy bicz z powrozów wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; rozsypał pieniądze tym, którzy je wymieniali, i powywracał ich stoły.3Na placu świątynnym znalazł ludzi, którzy sprzedawali woły, owce i gołębie, oraz tych, którzy siedząc przy stołach wymieniali pieniądze.W' Ponieważ zbliżała się Pascha żydowska, wybrał się Jezus do Jerozolimy.wg Potem udał się do Kafarnaum z matką swą, braćmi oraz uczniami swoimi. Lecz zabawili tam tylko kilka dni.   Taki był początek cudów, który Jezus uczynił w Kanie Galilejskiej; objawił chwalę swą - a uczniowie jego uwierzyli weń.(I i rzekł do niego: Wszyscy stawiają najpierw lepsze wino, a kiedy sobie goście już podpili, gorsze; ty natomiast zachowałeś dobre wino aż do tej chwili.G Zaledwie gospodarz wesela skosztował wody przemienionej w wino - a nie wiedział, skąd się wzięło, lecz słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli to dobrze - przywołał pana młodegohIPotem rzekł do nich: A teraz zaczerpnijcie i zanieście gospodarzowi wesela. A oni zanieśli.Y+Jezus rozkazał im: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż po brzegi. /A stało tam sześć stągwi kamiennych, przygotowanych na obrzędowe obmywania żydowskie; każda z nich mogła pomieścić dwa lub trzy wiadra.E Matka jego rzekła do sług: Zróbcie, cokolwiek wam powie.b =Jezus odpowiedział jej: Co mnie i tobie, niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja.X )Otóż gdy zabrakło wina, matka Jezusa rzekła do niego: Nie mają już wina!< sZaproszono na wesele także Jezusa i uczniów jego.m UTrzeciego dnia odbywały się gody weselne w Kanie Galilejskiej. Matka Jezusa brała w nich udział. /3A potem dodał: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych, jak wstępują i zstępują na Syna Człowieczego. 2Jezus odpowiedział mu: Wierzysz dlatego, że ci powiedziałem, iż widziałem cię pod drzewem figowym. Ujrzysz rzeczy większe niż to.\ 31Natanael odrzekł mu: Mistrzu, ty jesteś Synem Bożym, ty jesteś królem Izraela.& G0A skąd mnie znasz? - zapytał go Natanael. Jezus zaś tak mu odpowiedział: Zanim Filip cię przywołał, widziałem cię, jak stałeś pod drzewem figowym. /Jezus ujrzawszy Natanaela zbliżającego się ku niemu powiedział o nim: Oto naprawdę Izraelita, w którym nie ma fałszu.r _.Natanael odparł: Czyż może z Nazaretu wyjść coś dobrego? A Filip rzekł do niego: Pójdź i zobacz! /-Spotkawszy Natanaela Filip powiedział mu: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w Zakonie Mojżesz oraz prorocy: Jezusa, syna Józefa z Nazaretu.O ,Filip zaś pochodził z Betsaidy, ojczystego miasta Andrzeja i Piotra.y m+Następnego dnia postanowił Jezus udać się do Galilei. Wówczas spotkał Filipa i rzekł mu: Pójdź za mną!~ /*I zaprowadził go do Jezusa. Jezus spojrzawszy na niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas, co znaczy Opoka (Piotr).q} ])Pierwszy, spotkawszy swego brata Szymona, powiedział mu: Znaleźliśmy Mesjasza - to znaczy: Chrystusa.p| [(Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z dwóch, którzy usłyszawszy słowa Jana poszli za Jezusem.#{ A'Odpowiedział im: Chodźcie i zobaczcie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszkał, i pozostali przy nim tego dnia. A było to około dziesiątej godziny.z !&Jezus odwrócił się i widząc, że idą za nim, zapytał ich: Czego szukacie? Odrzekli mu: Rabbi - to znaczy: Mistrzu - gdzie mieszkasz?Ey %A dwaj uczniowie usłyszawszy słowa jego poszli za Jezusem.Ox $Wpatrzony w Jezusa, który przechodził, zawołał: Oto Baranek Boży!Dw #Nazajutrz stał tam Jan znowu, a z nim dwaj uczniowie jego.Fv "Widziałem to i jestem świadkiem, że ten jest Synem Bożym.Mu !Nie znałem go. Lecz ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Gdy ujrzysz męża, na którego zstępuje Duch i na nim spoczywa, jest to ten, który chrzci w Duchu Świętym.mt U Jan świadczył dalej: Widziałem Ducha zstępującego z nieba, jakby gołębicę; spoczął na nim.bs ?Ja nie znałem go; ale na to przyszedłem chrzcić wodą, żeby objawiony był Izraelowi.yr mTo jest ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie mąż, który mnie przewyższa, bo pierwej był niż ja.q {Nazajutrz ujrzał Jan Jezusa, jak się do niego zbliżał. I rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata!Cp Działo się to w Betanii za Jordanem, gdzie Jan chrzcił.Wo )on idzie po mnie, a ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka sandałów jego.fn GA Jan odrzekł im: Ja chrzczę wodą, lecz stoi już wśród was ten, którego wy nie znacie;}m uPytali go więc dalej: Czemuż tedy chrzcisz, jeżeli nie jesteś Mesjaszem ani Eliaszem, ani oczekiwanym prorokiem?4l eMiędzy wysłańcami byli także faryzeusze.#k Aktórzy nas posłali. Co mówisz sam o sobie? Odrzekł: Jam 'głos wołającego na pustkowiu: Prostujcie drogę Panu' - jak mówił prorok Izajasz (40,3).Lj Rzekli mu tedy: Kim jesteś? Bo chcemy dać jakąś odpowiedź tym,i Zapytali go tedy: Cóż więc? Jesteś Eliaszem? Odrzekł: Nie jestem. Czy jesteś prorokiem oczekiwanym? Odpowiedział: Nie.Ph Nie zaprzeczając złożył on takie wyznanie: Ja nie jestem Mesjaszem.g Tak brzmiało świadectwo Jana, gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z pytaniem: a Kim jesteś?tf cBoga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony, który jest Bogiem, który jest na łonie Ojca, on go objawił.`e ;Bo Zakon dany jest przez Mojżesza, a łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.d -Ten, który po mnie przychodzi, przewyższa mnie, bo pierwej był ode mnie. Tak, z jego pełności wszyscyśmy wzięli, i to łaskę za łaskę.Kc Jan daje o nim świadectwo i głośno wyznaje: O nim to mówiłem:/b YA Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami - a myśmy patrzyli na chwałę, jego: chwałę, jaką otrzymuje Jednorodzony od Ojca - pełne łaski i prawdy.ia M którzy nie ze krwi ani z pożądliwości ciała, ani z woli męża, lecz z Boga się narodzili.` y Tym zaś wszystkim, którzy je przyjęli, dało moc, aby się stali synami Bożymi; tym, którzy wierzą w imię jego,D_  Przyszło do swej posiadłości, ale swoi go nie przyjęli.a^ = Słowo było na świecie, i świat stał się przez nie; a jednak świat go nie poznał.[] 1 Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat.Z\ /Nie był on światłością, miał jedynie świadectwo złożyć o światłości.i[ MPrzyszedł on na świadectwo, by świadczyć o światłości, aby wszyscy uwierzyli przez niego.AZ Zjawił się człowiek wysłany przez Boga, imieniem Jan.UY %A światłość w ciemnościach świeci, lecz ciemność jej nie ogarnęła.AX W nim było życie, a życie było światłością ludzi.]W 5Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało z tego, co istnieje.&V IOno było na początku u Boga.OU Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo.RT5i nieustannie przebywali w świątyni wielbiąc i chwaląc Boga. [Amen.]hSI4A oni upadłszy na twarz oddali mu cześć. Potem powrócili do Jeruzalem z wielką radościąIR 3Rozstał się z nimi błogosławiąc i wzniósł się do nieba._Q72Potem wyprowadził ich w stronę Betanii i podniósłszy swe ręce błogosławił im. P1Oto zsyłam na was dar obiecany przez Ojca mego. Pozostańcie więc w mieście, dopóki nie będziecie wyposażeni w moc z wysoka.-OU0Wy jesteście świadkami tych spraw.vNe/W imieniu jego ma być głoszona pokuta i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem.fME.I rzekł do nich: Tak jest napisane: Mesjasz ma cierpieć, a dnia trzeciego zmartwychwstać.EL-Wtedy rozjaśnił im umysł, tak że mogli rozumieć Pisma.KK,Potem rzekł do nich: Oto jest to, co wam mówiłem przebywając jeszcze z wami: Potrzeba, aby się spełniło wszystko, co jest napisane o mnie w Prawie Mojżeszowym, u Proroków i w Psalmach.?Jy+A on wziął i jadł wobec nich [a resztę im podał].AI}*Podali mu więc kawałek pieczonej ryby i plaster miodu.sH_)Z wielkiej radości i ze zdumienia nie dowierzali jeszcze, rzekł więc do nich: Macie tu co do jedzenia?8Gk(Po tych słowach pokazał im swe ręce i stopy.F3'Oglądajcie ręce moje i stopy moje! To ja jestem. Dotknijcie mnie i stwierdźcie, że duch nie ma ciała ani kości, tak jak widzicie, że ja mam.vEe&A on przemówił do nich: Czemuście się przerazili i dlaczego wątpliwości powstają w umysłach waszych?GWówczas otworzyły się ich oczy i poznali go. Zaraz po tym stał się dla nich niewidoczny.n=UA kiedy siedział wraz z nimi przy stole, wziął chleb, pobłogosławił go i łamiąc podawał im."<=Lecz oni przynaglili go prośbami mówiąc: Zostań z nami, bo ma się ku wieczorowi i schyłek dnia już bliski! Wstąpił więc, aby z nimi pozostać.;W ten sposób zbliżyli się do miasteczka, które było celem ich podróży, i wydawało się, że zamierza iść dalej.:A potem poczynając od Mojżesza i wszystkich proroków tłumaczył im, co odnosiło się w całym Piśmie do jego osoby.d9ACzyż Mesjasz nie musiał znieść tych cierpień i tak dopiero wejść do chwały swojej? 8A wówczas on rzekł do nich: O ludzie nierozumni i zbyt ociężałej myśli, by móc uwierzyć w to wszystko, co mówili prorocy!7 Niektórzy z naszego grona udali się więc do grobu i znaleźli wszystko tak, jak niewiasty mówiły, lecz jego nie widzieli.~6ulecz nie znalazły jego ciała. Przybiegły z nowiną, że ukazali im się aniołowie, którzy twierdzą, że żyje.m5SCo więcej, niektóre z naszych niewiast wprawiły nas w niepokój. Wczesnym rankiem były u grobu,4/A myśmy żywili nadzieję, że on właśnie będzie Zbawcą Izraela. A przy tym wszystkim to już trzeci dzień upływa dziś od tych wydarzeń.i3KPrzedniejsi kapłani i władze nasze sprawiły, że został skazany na śmierć i ukrzyżowany.-2SA on zapytał: Cóż takiego? Odpowiedzieli mu: To, co stało się z Jezusem Nazareńskim. Byt on prorokiem, mocarzem w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu.1/Jeden zaś, imieniem Kleofas, odrzekł mu: Czy ty jesteś jedynym przybyszem w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach wydarzyło?0yI zapytał ich: Cóż to za rozmowy prowadzicie w drodze między sobą? Wtedy przystanęli ze wzrokiem pełnym smutku.E/Lecz oczy ich były przesłonięte, tak że go nie poznali.w.gPodczas gdy tak rozmawiali i rozprawiali, zbliżył się Jezus we własnej osobie i towarzyszył im w drodze.<-sRozmawiali ze sobą o wszystkich tych wydarzeniach.~,u Tego samego dnia szli dwaj z nich do miasteczka zwanego Emaus, oddalonego od Jerozolimy o sześćdziesiąt stadiów.+ Piotr wszelako wstał i pobiegł do grobu; nachyliwszy się ujrzał tylko płócienne taśmy. Zdumiony tym, co zaszło, wrócił do domu.Q* Lecz wieści te wydały im się niedorzecznością i nie dali im wiary.) A były to: Maria Magdalena, Joanna, Maria matka Jakuba, a wraz z nimi także inne ich towarzyszki przyniosły apostołom tę nowinę.W(' Wróciwszy od grobu oznajmiły wszystko to Jedenastu i wszystkim pozostałym./'YWtedy przypomniały sobie słowa jego.}&sPotrzeba, aby Syn Człowieczy był wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany i aby zmartwychwstał trzeciego dnia.q%[Nie ma go tu, zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak to wam powiedział, gdy był jeszcze w Galilei:$!Wtedy ogarnął je strach i pochyliły głowy ku ziemi. Tamci zaś rzekli do nich: Dlaczego szukacie wśród zmarłych tego, który żyje?j#MI gdy z tego powodu stały bezradne, ukazali im się nagle dwaj mężowie w lśniących szatach.F"a gdy weszły do wnętrza, nie znalazły ciała Pana Jezusa.5!eZastały jednak kamień odsunięty od grobu,g  IPierwszego dnia tygodnia udały się wczesnym rankiem do grobu niosąc przygotowane wonności.uc8Potem powróciły i przyrządziły wonności i maści. W szabat zaś odpoczywały stosownie do przykazania.#7Niewiasty zaś, które przybyły z Jezusem z Galilei, poszły za Józefem, obejrzały grób i patrzyły, jak w nim składano ciało Jezusa.P6A był to piątek, dzień Przygotowania, i przechodził już w szabat.|q5Potem zdjął je, owinął w prześcieradło i złożył w skalnym grobie, w którym jeszcze nikogo nie pochowano.N4Udał się on do Piłata i poprosił o wydanie mu ciała Jezusowego.3który nie zgodził się na ich wyrok i postępowanie; pochodził on z Arymatei, miasteczka w Judei, a wyczekiwał królestwa Bożego.iK2A był tam pewien mąż imieniem Józef, radca sanhedrynu, człowiek szlachetny i sprawiedliwy,+1A stali tam też z daleka wszyscy znajomi jego i niewiasty, które towarzyszyły mu od samej Galilei, i patrzyli ze zdziwieniem na to wszystko.iK0Wszyscy, co się zbiegli na widowisko, ujrzawszy, co się dzieje, bili się w piersi i wracali./- - -^5.Jezus zaś zawołał silnym głosem: Ojcze, w ręce twoje oddaję ducha mego! Po tych słowach skonał. 23:47 Setnik widząc, co się stało, oddał chwałę Bogu i rzekł: Zaiste człowiek ten był sprawiedliwy!>w-a zasłona świątyni rozdarła się na dwie połowy.,Była prawie szósta godzina, gdy słońce się zaćmiło i ciemności zaległy całą ziemię aż do godziny dziewiątej;[/+A Jezus rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, dziś jeszcze będziesz ze mną w raju!lQ*I dodał Jezusie, przypomnij sobie o mnie, gdy przyjdziesz w blasku twego królewskiego majestatu.wg)My znaleźliśmy się tu słusznie, bo odbieramy zapłatę za uczynki nasze, lecz on nie uczynił nic złego.(Lecz drugi rzekł w odpowiedzi gromiąc go: Czy nawet ty nie boisz się Boga, kiedy przecież ten sam wyrok na ciebie spadł?|q'Jeden z powieszonych łotrów bluźnił mu tymi słowy: Czyż nie jesteś Mesjaszem? Wybawże samego siebie i nas!e C&A nad nim umieszczono napis po łacinie, po grecku i po hebrajsku: To jest król żydowski.I  %i mówili: Jeżeli jesteś królem żydowskim, to wybaw siebie!R $Także żołnierze szydzili sobie z niego: podchodzili, podawali mu ocet= s#A lud Stał i przypatrywał się. Członkowie sanhedrynu drwili jeszcze z niego: Innych ocalił - mówili niech teraz sam siebie ocali, jeżeli jest Chrystusem, wybrańcem Bożym! "A Jezus tak się modlił: Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią! Potem, zamierzając podzielić się szatami jego, losowali je.y!A gdy przybyli na miejsce zwane Trupią Głową, ukrzyżowali jego i łotrów, jednego po prawicy, drugiego po lewicy.F Wraz z nim wyprowadzono na stracenie także dwóch łotrów.U#Bo jeżeli to się dzieje z drzewem zielonym, cóż stanie się z uschłym?a;Wówczas wołać będą do gór: Zwalcie się na nas! A do pagórków: Przykryjcie nas!Bo oto nadchodzą dni, w których mówić będą: Szczęśliwe niewiasty niepłodne i te, które nie rodziły i nie karmiły.Jezus odwrócił się do nich i rzekł: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade mną; płaczcie raczej nad sobą i nad swymi dziećmi!pYTowarzyszyła mu liczna rzesza ludu oraz niewiasty, które płakały nad nim i żałośnie zawodziły.*MWyprowadzili zatem Jezusa. W drodze zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał właśnie z pola, i nałożyli nań krzyż, bo go niósł za Jezusem.ułaskawił im, zgodnie z ich życzeniem, buntownika i mordercę, osadzonego w więzieniu, Jezusa zaś zdał na ich wolę.OWówczas Piłat zawyrokował, aby ich żądaniu stało się zadość:~Lecz oni obstawali przy swoim i z wielkim krzykiem żądali jego ukrzyżowania, przy czym krzyk ich potęgował się coraz bardziej.E}Wtedy zapytał ich po raz trzeci: Cóż złego uczynił ten człowiek? Nie znalazłem w nim niczego, co by zasługiwało na karę śmierci. Każę go ubiczować i wypuszczę na wolność.>|wLecz oni poczęli krzyczeć: Ukrzyżuj go, ukrzyżuj!c{?Piłat jednak chciał koniecznie uwolnić Jezusa; dlatego przemówił do nich powtórnie.mzSTego osadzono w więzieniu z powodu rozruchów, które w mieście wybuchły, i z powodu morderstwa.RyAle cały tłum wykrzyknął naraz: Precz z nim! Wypuść nam Barabasza!gxGW poszczególne święta bowiem winien był im wypuścić jednego z więźniów na wolność.h yCałe zgromadzenie powstało i zawiedli go do Piłata.ogWGA oni rzekli: Na co potrzeba nam jeszcze świadectwa? Wszak sami słyszeliście z jego własnych ust.pfYFWtedy wszyscy razem zawołali: Ty więc jesteś Synem Bożym? A on rzekł do nich: Tak, ja nim jestem.We'EAle odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawicy Boga wszechmogącego.FdDa jeżeli zapytam, nie odpowiecie mi [i nie uwolnicie mnie].}csCI rzekli: Jeśli ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam! On zaś odpowiedział: Jeżeli wam powiem, nie uwierzycie [mi];.bUBA gdy nastał dzień, zebrało się kolegium starszych ludu, przedniejsi kapłani oraz uczeni w Piśmie i kazali go przyprowadzić przed swój najwyższy trybunał.7aiAJeszcze dużo innych obelg miotali mu w twarz.]`3@Zakrywając mu oczy [bili po twarzy i] pytali: Kto cię uderzył? Powiedz, proroku!O_?Żołnierze, którzy go pilnowali, naigrawali się z niego i bili go.7^i>I wyszedłszy na zewnątrz, gorzko zapłakał.P]=A Pan obróciwszy się spojrzał na Piotra. Wtedy przypomniał sobie Piotr słowa Pana, jakie mu powiedział: Dziś jeszcze, zanim minie pora, w której kogut pieje, po trzykroć się mnie zaprzesz.p\Y{Macie w mym królestwie, u stołu mojego, jeść i pić, i zasiadłszy na tronach sądzić dwanaście pokoleń Izraela. c~~|}}||?{{kzz3yy xx7wwGvvrv:uuuattCssXrr9qq~ppcoo7nmmmKllekkEjjj ihhggVg ff eeWdd?cc{cbwaa``___!^g^]]N\\[[%ZZcYY XaWW~W4WVV1UU TTFSSS;SROQQeQPuPO}ONMMuM3LL_KKfJJIHHGGFFREELDDJCCVCBBA@@b???>S===q=6<<";::h:99$8}8?77d7655l544H43322e11=100//u...--@,,i++A**y*)}((k''&%%%D$$##4"c!! -Uhgm;X<:ar p U  Q No:{wTg/Kto z Boga jest, słucha słów Bożych. Oto dlaczego wy ich nie słuchacie: ponieważ nie jesteście z Boga.fSE.Kto z was może dowieść mi grzechu? Jeżeli [wam] prawdę mówię, czemu mi nie wierzycie?:Ro-A ponieważ ja prawdę mówię, nie wierzycie mi.Q,Wy macie diabła za ojca i chcecie postępować według tego, czego wasz ojciec pożąda. On był zabójcą od początku i nie oparł się mocno o prawdę, bo nie ma w nim prawdy. Kiedy kłamie, mówi zgodnie ze swą naturą, bo kłamcą jest i ojcem kłamstwa.lPQ+Dlaczego nie rozumiecie mojego sposobu mówienia? Bo nie jesteście zdolni słuchać słów moich.-OS*Jezus odrzekł im: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie; bo ja od Boga wyszedłem i przyszedłem. Nie od siebie przyszedłem, lecz on mnie posłał.Ny)Wy spełniacie czyny ojca waszego. Rzekli do niego: Nie jesteśmy dziećmi nieprawego łoża; mamy jednego Ojca, Boga!M#(A wy, przeciwnie, usiłujecie teraz zabić mnie, mnie, który głosiłem wam prawdę, jaką od Boga usłyszałem. Tego Abraham nie czynił.L'Na to odpowiedzieli mu: Ojcem naszym jest Abraham. A Jezus odparł im: Jeżeli jesteście synami Abrahama, spełniajcie czyny Abrahama.qK[&Ja nauczam tego, co widziałem u mego Ojca, a wy czynicie to, czego nauczyliście się od waszego ojca.J %Wiem dobrze, że jesteście potomkami Abrahama, a jednak nastajecie na życie moje, bo nauka moja nie zapuszcza w was korzeni.HI $Jeżeli więc Syn was wyzwoli, będziecie rzeczywiście wolni.cH?#Otóż niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze; tymczasem syn pozostaje w nim na zawsze.pGY"Jezus odrzekł im: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto grzech popełnia, jest niewolnikiem grzechu. F!Odrzekli mu: Potomkami Abrahama jesteśmy i nigdy nie byliśmy w niczyjej niewoli. Jakże możesz mówić: Staniecie się wolnymi?7Ei Poznacie prawdę, a prawda uczyni was wolnymi. DMówił tedy Jezus do tych Żydów, którzy weń uwierzyli: Jeżeli wytrwacie w nauce mojej, będziecie prawdziwie uczniami moimi.7CiGdy tak przemawiał, wielu uwierzyło w niego.{BoTen, który mnie posłał, jest ze mną; nie zostawił mnie samego, bo ja czynię zawsze to, co jemu się podoba.9AkA Jezus ciągnął dalej: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, żem ja jest i że sam z siebie niczego nie czynię, lecz tak mówię, jak mnie Ojciec nauczył.-@UNie zrozumieli, że mówi im o Ojcu.,?QMiałbym wiele do powiedzenia o was i do potępienia w was, ale ten, który mnie posłał, jest prawdomówny, a ja oznajmiam światu to, co usłyszałem od niego.f>EWtedy zapytali go: Kimże ty jesteś? Jezus odpowiedział im: Tym właśnie, co wam mówię.=#Dlatego wam powiedziałem, że pomrzecie w grzechach swoich; jeżeli bowiem nie uwierzycie, że to ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich.<Odrzekł im: Wy jesteście z niskości, ja jestem z wysokości. Wy jesteście z tego świata, ja nie jestem z tego świata.;yNa to rzekli Żydzi: Czy miałby zamiar odebrać sobie życie? Mówi bowiem: Dokąd ja idę, wy pójść nie możecie.:#I znowu mówił Jezus do nich: Ja odchodzę. Będziecie mnie szukać i pomrzecie w grzechu swoim. Dokąd ja idę, wy pójść nie możecie.97Słowa te wypowiedział przy skarbcu, na podwórcu świątynnym, gdzie nauczał. Nikt go jednak nie uwięził, bo jeszcze nie nadeszła godzina jego."8=Wtedy zapytali go: Gdzie jest twój Ojciec? Jezus odpowiedział: Nie znacie ani mnie, ani Ojca mego. Gdybyście mnie znali, znalibyście też Ojca mego.\71Ja daję świadectwo sam o sobie; i świadectwo daje Ojciec, który mnie posłał.w6gA w waszym Zakonie przecież napisano, że świadectwo dwóch osób jest wiarogodne (por. Pwt 17, 6; 19, 15).5a jeżeli ja wydaję sąd, to sąd mój jest słuszny, bo ja nie jestem sam, ale ze mną jest Ojciec, który mnie posłał.<4sWy sądzicie według ciała, ja nie sądzę nikogo;I3 A Jezus odpowiedział im: Chociaż świadczę sam o sobie, świadectwo moje jest ważne. Wiem bowiem, skąd przyszedłem i dokąd idę. Wy zaś nie wiecie, skąd przyszedłem ani dokąd idę.j2M Na to rzekli mu faryzeusze: Sam sobie wystawiasz świadectwo; świadectwo twoje nie jest ważne.%1C Innym razem mówił im Jezus: Ja jestem światłem świata: kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światłość żywota.p0Y Nikt, Panie - odpowiedziała. Jezus rzekł: I ja cię nie potępię. Idź i odtąd nie grzesz więcej. /  Wów­czas Jezus wyprostowawszy się zapytał ją: Niewiasto, gdzież są [ci, którzy cię oskarżyli]? Nikt cię nie potępia?7.g Usłyszawszy tę odpowiedź zaczęli się wycofywać jeden po drugim, począwszy od starszych aż do ostatniego. I został Jezus sam oraz owa niewiasta stojąca w pośrodku.;-qPorem schylił się znów i pisał dalej na ziemi.,1Gdy go dalej natarczywie napastowali pytaniami, wyprostował się i rzekł im: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamieniem.+/Tym pytaniem chcieli wprowadzić go w zakłopotanie i zdobyć powód do oskarżenia go. A Jezus pochyliwszy się począł pisać palcem na ziemi.`*9Otóż Mojżesz przykazał nam w Zakonie takie kobiety kamienować. A ty co powiadasz?)Postawili ją w pośrodku i zapytali go: Mistrzu, tę niewiastę przychwycono na gorącym uczynku, jak dopuszczała się cudzołóstwa.j(MWtem przyprowadzili mu uczeni w Piśmie i faryzeusze niewiastę, przyłapaną na cudzołóstwie.'{A o świcie poszedł znów na plac świątynny - i wszystek lud zbiegł się do niego. On zaś usiadłszy nauczał ich.0& ]Jezus zaś udał się na Górę Oliwną./%Y5I rozeszli się, każdy do domu swego.$4Odpowiedzieli mu: Czy ty także pochodzisz z Galilei? Zbadaj dobru [Pisma], a zobaczysz, że z Galilei nie może powstać żaden prorok.#w3Czyż Prawo nasze zezwala potępić człowieka, wpierw nim się go przesłucha i zanim się zbada jego postępowanie?}"s2Wtedy odezwał się do nich jeden z ich grona, Nikodem, ten, który już dawniej [w nocy] był przyszedł do niego:_!71Nie; jedynie ten motłoch, który nic z Zakonu nie rozumie; niech będzie przeklęty!H  0Czy uwierzył w niego który ze starszych albo z faryzeuszów?L/A faryzeusze odpowiedzieli im: Czyż i wy daliście się zwieść?dA.A strażnicy odparli: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak przemawia ten człowiek!{-Gdy straż powróciła do arcykapłanów i faryzeuszów, ci zapytali strażników: Dlaczego nie przyprowadziliście go?eC,Niektórzy z nich chcieli go uwięzić, lecz nikt nie odważył się podnieść nań ręki.E+Tak więc doszło do rozłamu wśród ludzi z powodu niego. *Czyż nie mówi Pismo: Mesjasz przyjdzie z rodu Dawidowego i z Betlejem, osady, skąd pochodził Dawid (por. 2 Sm 7, 12; Mi 5, 1)?r])Inni zaś mówili: To jest Mesjasz. A jeszcze inni zaprzeczali: Czyż Mesjasz może przyjść z Galilei?fE(Ci z rzeszy, którzy słyszeli te słowa, mówili: Ten jest naprawdę oczekiwanym prorokiem.7'Mówił to o Duchu, którego wierzący w niego mieli otrzymać; Duch Święty bowiem jeszcze nie przyszedł, gdyż Jezus jeszcze nie był uwielbiony.mS&Z serca tego który wierzy we mnie, jak mówi Pismo, wypłyną rzeki wody żywej (por. Iz 58, 11 ).2]%A w ostatnim dniu, który jest najuroczystszy podczas tych świąt, Jezus stał i wołał donośnym głosem: Jeśli kto jest spragniony, niech przyjdzie do mnie i pije. $Co znaczy to jego powiedzenie: Będziecie mnie szukać, ale mnie nie znajdziecie, i tam, gdzie ja jestem, nie możecie przyjść?M#Mówili tedy Żydzi między sobą: Dokąd chce on pójść, że nie będziemy mogli go znaleźć? Czy chce on może udać się do tych, którzy rozproszeni są między poganami, i pogan nauczać?lQ"Będziecie mnie szukać, ale mnie nie znajdziecie, i tam, gdzie ja jestem, nie możecie przyjść.pY!Jezus rzekł: Tylko krótki czas jestem jeszcze z wami, a potem pójdę do tego, który mnie posłał.!; Faryzeusze dowiedzieli się, że ludzie powtarzają sobie szeptem o nim te zdania. Wtedy arcykapłani i faryzeusze wysłali straż, aby go pochwyciła.Spośród rzeszy wielu uwierzyło w niego i mówili: Gdy Mesjasz przyjdzie, czy więcej cudów dokonywać będzie niż ten?taUsiłowali więc pochwycić go. Ale nikt nie podniósł nań ręki, bo nie nadeszła jeszcze godzina jego.@ {Ja zaś znam go, bo od niego jestem i on mnie posłał.| qWtedy Jezus, który nauczał-na placu świątynnym, zawołał głośno: Tak, znacie mnie i wiecie, skąd jestem. Tymczasem nie przyszedłem sam od siebie, lecz prawdziwie jest takim, jak mówię, ten, który mnie posłał, a wy go nie znacie. yAle wiemy przecież, skąd on pochodzi. Tymczasem gdy Mesjasz przyjdzie, nikt nie będzie wiedzieć, skąd przychodzi.v eA oto przemawia publicznie i nikt mu nic nie mówi. Czyżby starsi rzeczywiście uznali, że jest Mesjaszem?m SNiektórzy tedy mieszkańcy Jerozolimy mówili: Czyż to nie jest ten, na którego życie nastają?NNie sądźcie z pozorów, przeciwnie, wydawajcie sądy sprawiedliwe!=sJeżeli więc obrzezuje się człowieka także w szabat, aby Prawa Mojżeszowego nie naruszyć, to dlaczegóż oburzacie się na mnie, że całego człowieka uzdrowiłem w szabat?+Ponieważ Mojżesz nadał wam obrzezanie - nie dlatego że pochodzi od Mojżesza, bo pochodzi od patriarchów - wykonujecie je także w szabat.\1Jezus odrzekł im: Jednego dzieła dokonałem, a wszyscy jesteście zbici z tropu.MOdpowiedziała rzesza: Diabeł cię opętał. Kto chce cię zabić?ucCzyż Mojżesz nie dał wam Prawa? A jednak nikt z was nie przestrzega Prawa. Dlaczego chcecie mnie zabić?5Kto mówi sam ze siebie, szuka własnej chwały, kto zaś szuka chwały tego, który go posłał, ten jest prawdomówny i nie ma w nim nieprawości.}Jeżeli kto zechce pełnić wolę jego, przekona się, czy ta nauka pochodzi od Boga, czy też ja mówię sam ze siebie.pYA Jezus dał im taką odpowiedź: Nauka moja nie pochodzi ode mnie, ale od tego, który mnie posłał.a;Żydzi dziwili się i mówili: Jakim sposobem zna on Pismo, skoro się nie kształcił?d~AGdy upłynęła już połowa świąt, Jezus udał się na plac świątynny i nauczał tam.V}% Nikt jednak nie odważył się mówić o nim otwarcie z obawy przed Żydami.|1 Wśród ludu zaś szeptano sobie wiele o nim. Jedni mówili: To jest dobry człowiek. Inni zaś twierdzili: Wręcz przeciwnie, to zwodziciel ludu.U{# Żydzi więc poszukiwali go podczas świąt pytając się: Gdzież on jest?zzm Gdy zaś bracia jego poszli na święto, wówczas wyruszył on także, jednak nie jawnie, lecz niepostrzeżenie.1y] Powiedziawszy im to pozostał w Galilei.oxWIdźcie wy na to święto. Ja na to święto jeszcze nie pójdę, bo czas mój jeszcze nie nadszedł.wWas świat nienawidzić nie może, mnie zaś nienawidzi, bo ja daję świadectwo przeciwko niemu, że uczynki jego są złe.[v/Jezus odrzekł im: Mój czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was zawsze jest pora.7ui- Bo nawet bracia jego nie wierzyli w niego. -tBo kto chce być znany, nie kryje się ze swym działaniem. Jeżeli takich czynów potrafisz dokonywać, ukaż się otwarcie światu!sPowiedzieli więc doń bracia jego: Odejdź stąd i udaj się do Judei, aby uczniowie twoi także ujrzeli dzieła, których dokonujesz.7riZbliżało się żydowskie święto Namiotów.zq oPotem obchodził Jezus Galileję. Nie chciał już przebywać w Judei, ponieważ Żydzi nastawali na jego życie.upcGMiał zaś na myśli Judasza, syna Szymona Iszkariota, który go miał zdradzić, a był jednym z Dwunastu.poYFJezus odrzekł im: Czyż ja was wszystkich dwunastu nie wybrałem? A jednak jeden z was jest szatanem!>nwEa my wierzymy i wiemy, że ty jesteś Świętym Boga.hmIDSzymon Piotr odpowiedział mu: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego,KlCA wtedy rzekł Jezus do Dwunastu: Czy wy także chcecie odejść?hkIBOd tej chwili wielu z jego uczniów wycofało się i odwróciło - i już mu nie towarzyszyli.jADlatego - mówił dalej - powiedziałem wam, że nikt nie może przyjść do mnie, jeżeliby mu nie było dane przez Ojca.i@Lecz między wami są tacy, którzy nie wierzą. - Jezus bowiem wiedział od początku, którzy nie uwierzą i kto go wyda. -h?Duch jest tym, który ożywia; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które do was wypowiedziałem, duchem są i życiem.Zg->A gdybyście ujrzeli Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był przedtem?gfG=A Jezus, świadom, że uczniowie jego szemrają z tego powodu, rzekł do nich: To was gorszy?neU]Chcieli go więc zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się nagle przy brzegu, do którego płynęli.9=mLecz on rzekł do nich: To ja. Nie bójcie się!9<kWiosłując odpłynęli mniej więcej dwadzieścia pięć do trzydziestu stadiów; wtem ujrzeli Jezusa, jak kroczył po morzu i zbliżał się do łodzi. Ogarnął ich strach.8;kZerwał się silny wiatr i morze burzyło się.:#Wsiadłszy do łodzi popłynęli w kierunku Kafarnaum, na drugi brzeg jeziora. Ściemniło się już, a Jezus nie przybył jeszcze do nich.?9yGdy nastał wieczór, uczniowie jego zeszli nad morze.8Jezus wiedząc, że zamierzali przyjść i porwać go, by obwołać go królem, usunął się znów na górę - sam jeden.7{Ludzie widząc cud, którego Jezus dokonał, mówili: Ten jest naprawdę owym prorokiem, który ma przyjść na świat.|6q Zebrali więc z pięciu chlebów jęczmiennych pełne dwanaście koszów resztek, które pozostały przy jedzeniu.y5k A gdy się nasycili, rzekł do swoich uczniów: Zbierzcie resztki, które pozostały, żeby nic nie przepadło.4y Jezus wziął chleby i uczyniwszy dzięki kazał je rozdawać siedzącym; to samo uczynił z rybami - ile kto chciał.q3[ A było dużo trawy w tym miejscu. Rozsiedli się więc mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy.2- Jest tu pacholę, które ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest na tak wielu? Jezus rzekł: Każcie ludziom usiąść.O1Jeden z uczniów jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do niego:0}Filip odpowiedział: Nie starczy chleba za dwieście denarów na to, żeby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać.a/;Mówił zaś to, aby wystawić go na próbę, bo sam wiedział, co zamierzał uczynić.0.YGdy Jezus podniósł oczy i zobaczył wielką rzeszę, która zbiegła się do niego, rzekł do Filipa: Gdzie moglibyśmy zakupić chleba, aby ci posilić się mogli?5-eZbliżała się Pascha, święto żydowskie.K,Jezus zaś wstąpił na wzgórze i usiadł tam z uczniami swoimi.^+5Wielka rzesza ludu szła za nim, gdyż widziano cuda, których dokonał nad chorymi.Y* -Potem udał się Jezus na drugi brzeg Morza Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego.Z)-/Lecz jeżeli nie wierzycie temu, co on napisał, jakże moim słowom uwierzycie?c(?.Bo gdybyście Mojżeszowi wierzyli, wierzylibyście także mnie; on bowiem pisał o mnie. '-Nie myślcie, że ja was oskarżać będę przed Ojcem moim: oskarżycielem waszym jest Mojżesz, w którym pokładacie nadzieję.&!,Jakże możecie dojść do wiary wy, którzy pragniecie chwały jeden od drugiego, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? %+Przyszedłem w imię Ojca mego, lecz wy mnie nie przyjmujecie. Gdyby przyszedł kto inny we własnym imieniu, przyjęlibyście go.B$*Toć wiem o was, że nie macie w sobie miłości do Boga.+#Q)Nie przyjmuję pochwały od ludzi.G"(Lecz wy nie chcecie przyjść do mnie, aby posiąść życie.p!Y'Badacie Pisma, bo sądzicie, że znajdujecie w nich żywot wieczny; a właśnie one świadczą o mnie.m S&ani nie przechowaliście w sobie jego słowa, ponieważ nie wierzycie w tego, którego on posłał.$A%Tak to Ojciec, który mnie posłał, wydał świadectwo o mnie. Co prawda wyście nigdy nie słyszeli ani głosu jego, ani oblicza jego nie widzieliście,K$Lecz ja mam świadectwo większe niż Janowe: bo czyny, które mój Ojciec dał mi do spełnienia - te czyny właśnie, które ja spełniam - one o mnie świadczą, że to Ojciec mnie posłał.#On był pochodnią gorejącą i świecącą, a wam spodobało się radować się jej światłem tylko przez krótką chwilę.}s"Ja zaś nie opieram się na świadectwie ludzkim; a o tych rzeczach mówię do was, abyście osiągnęli zbawienie.?y!Posłaliście do Jana, a on dał świadectwo prawdzie.zm jest ktoś inny, kto wydaje o mnie świadectwo, a ja wiem, że świadectwo, które o mnie daje, jest wiarogodne.a;Jeżeli sam o sobie wydaję świadectwo, to świadectwo moje nie uchodzi za wiarogodne;;oNiczego sam z siebie czynić nie mogę: wydaję sąd według tego, co słyszę, a sąd mój jest sprawiedliwy. Bo ja nie szukam mojej woli, lecz woli tego, który mnie posłał.Wtedy ci, którzy dobrze czynili, wyjdą na zmartwychwstanie żywota, ci, co źle czynili, na zmartwychwstanie potępienia.q[Nie dziwcie się temu, bo nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos jego.A}i dał mu wsadzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym.^5Bo jak Ojciec ma życie w sobie, tak też Synowi udzielił, by miał życie w sobie,6eZaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zbliża się godzina, a nawet już nadeszła, w której umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy go posłuchają, żyć będą.CZaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ten ma życie wieczne i nie podpada pod sąd, lecz przeszedł już ze śmierci do życia.taaby wszyscy czcili Syna, tak jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czci także Ojca, który go posłał.NA ponadto Ojciec nie sądzi nikogo, lecz zdał wszelki sąd na Syna,lQBo jak Ojciec wskrzesza umarłych i życie im przywraca, podobnie i Syn daje. życie, komu zechce.5Bo Ojciec miłuje Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni. Ukaże mu zresztą dzieła jeszcze większe od tych, tak że zdumiewać się będziecie.2 ]Jezus odrzekł im: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Syn nie może nic uczynić sam ze siebie, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni. Co on czyni, czyni tak samo i Syn." =Dlatego Żydzi jeszcze bardziej nastawali na jego życie, bo nie tylko naruszał szabat, ale nadto nazywał Boga swym Ojcem, czyniąc się równym Bogu.[ /Lecz Jezus odciekł im: Ojciec mój działa jeszcze teraz - i ja działam także.o WTo stało się przyczyną, że Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ czynił takie rzeczy w szabat.O Człowiek ów poszedł i oznajmił Żydom, że to Jezus go uzdrowił."=Później spotkał go Jezus na placu świątynnym i rzekł mu: Oto teraz jesteś zdrów. Nie grzesz więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło.oW Uzdrowiony nie wiedział, kto to był, bo Jezus oddalił się poprzez tłum, który się tam zebrał.iK Zapytali go więc: Któż to jest ten człowiek, który ci powiedział: Weź łoże swe i idź?Z- Odrzekł im: Ten, który mnie uzdrowił, powiedział mi: Weź łoże swe i idź. A był tego dnia właśnie szabat. Dlatego Żydzi mówili do uzdrowionego: Dziś jest szabat. Nie wolno ci więc nosić swego łoża.V% Natychmiast został ów człowiek uzdrowiony, wziął swe łoże i chodził.GWtedy rzekł doń Jezus: Powstań, weźmij swe łoże i idź.7Chory odrzekł mu: Panie, nie mam nikogo, kto by mnie zanurzył w sadzawce, gdy woda się poruszy. Bo zanim ja dojdę, inny już schodzi przede mną.Jezus ujrzawszy go leżącego i dowiedziawszy się, że już od dawna znajduje się w tym stanie, zapytał go: Chcesz odzyskać zdrowie?SA leżał tam człowiek, który chorował już od trzydziestu ośmiu lat.H~ Bo od czasu do czasu zstępował do sadzawki anioł [Pański] i poruszał wodę. Kto pierwszy wstąpił do tej wzburzonej wody, odzyskiwał zdrowie, jakąkolwiek by był dotknięty chorobą.l}QW nich leżało wielu chorych, ślepych, chromych i paralityków, czekających na poruszenie wody.t|aW Jerozolimie znajduje się przy Owczej Bramie sadzawka, która ma pięć krużganków, zwana po hebrajskuO{ Potem nadeszło święto żydowskie, a Jezus udał się do Jerozolimy.Yz+6Był to drugi cud, którego Jezus dokonał po swym powrocie z Judei do Galilei.y5Poznał wtedy ojciec, że była to ta godzina, kiedy mu Jezus powiedział: Syn twój żyje. I uwierzył z całym swym domem.x4Zapytał ich wtedy o godzinę, w której mu się polepszyło. Odpowiedzieli mu: Wczoraj około siódmej godziny opuściła go gorączka.dwA3Kiedy był już w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw z wiadomością, że syn jego żyje.|vq2Jezus odpowiedział mu: Idź, syn twój żyje! Uwierzył ów człowiek słowu, które mu rzekł Jezus, i poszedł.Uu#1Panie - rzekł do niego ów urzędnik - przyjdź, zanim umrze dziecko moje.Ut#0Jezus rzekł do niego: Jeżeli me widzicie znaków i cudów, nie wierzycie.s5/Dowiedziawszy się, że Jezus powrócił z Judei do Galilei, udał się do niego prosząc, aby przyszedł i uzdrowił jego syna; bo już dogorywał.r%.Przyszedł zatem ponownie do Kany Galilejskiej, gdzie uczynił z wody wino. W Kafarnaum był pewien urzędnik dworu, którego syn chorował.Bq}-Kiedy więc przyszedł do Galilejczycy przyjęli go z radością, ponieważ widzieli wszystko, co zdziałał w Jerozolimie podczas świąt. Oni bowiem także byli na tej uroczystości.cp?,bo Jezus sam oświadczył, że żaden prorok nie znajduje uznania we własnej ojczyźnie.Jo +Po tych dwóch dniach odszedł stamtąd i udał się do Galilei;Jn *A do niewiasty mówili: Teraz już wierzymy, nie tylko z powodu tego, coś ty nam mówiła; bo sami słyszeliśmy go i doszliśmy do przekonania, że jest on rzeczywiście Zbawicielem świata.?my)I jeszcze wielu więcej uwierzyło dzięki nauce jego.vle(Gdy więc Samarytanie przyszli do niego, prosili go, aby u nich pozostał. I on pozostał tam przez dwa dni. k'Wielu z Samarytan tego miasta uwierzyło w niego dzięki słowom niewiasty zapewniającej: Powiedział mi wszystko, co uczyniłam. j&Ja wysłałem was, abyście zbierali to, co was nie kosztowało żadnego trudu. Inni trudzili się, a wyście weszli w ich znoje.Gi%Bo tu sprawdza się przysłowie: Jeden sieje, a drugi zbiera.h3$Żniwiarz odbiera już swą zapłatę i zbiera plon na żywot wieczny, tak że raduje się jednocześnie ten, który sieje, i ten, który żniwuje.g7#Czyż nie mówicie: Jeszcze cztery miesiące, a nadejdą żniwa? A więc powiadam wam: Podnieście oczy i oglądajcie pola! Bieleją już pod żniwa.xfi"A Jezus rzekł do nich: Pokarmem moim jest pełnić wolę tego, który mnie posłał, i dokonać dzieła jego.Re!Uczniowie zaś pytali jeden drugiego: Czyżby przyniósł mu kto jeść?Dd Ale on odrzekł im: Ja mam pokarm, którego wy nie znacie.:coTymczasem jego uczniowie prosili go: Rabbi, jedz!5beWyszli tedy z miasta, aby pójść do niego.taaChodźcie, zobaczcie człowieka, który powiedział mi wszystko, co uczyniłam: czyż nie jest to Mesjasz?[`/Niewiasta zaś pozostawiwszy swój dzban pobiegła do miasta i mówiła do ludzi:'_GW tej chwili nadeszli uczniowie jego i dziwili się, że rozmawiał z niewiastą. Żaden jednak nie zapytał: Czego żądasz? - lub: Dlaczego mówisz z nią?B^Wtedy rzekł jej Jezus: Jam jest, który mówię z tobą!{]oRzekła mu niewiasta: Wiem, że Mesjasz - to znaczy Chrystus - ma przyjść. Gdy przyjdzie, wszystko nam oznajmi.h\IBóg jest duchem; ci, którzy mu cześć oddają, winni oddawać cześć w duchu i w prawdzie.([ILecz nadchodzi godzina, owszem, już nadeszła, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie, bo takich czcicieli szuka Ojciec.dZAWy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, bo zbawienie od Żydów pochodzi.Y'Jezus odrzekł jej: Wierz mi, niewiasto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu.X+Ojcowie nasi oddawali Bogu cześć na tej tam górze; wy zaś twierdzicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy Bogu cześć oddawać.KWWtedy rzekła mu niewiasta: Panie, widzę, że jesteś prorokiem!V}miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, z którym teraz żyjesz, nie jest twoim mężem; toś po prawdzie powiedziała.sU_Niewiasta odpowiedziała mu: Nie mam męża. Jezus rzekł do niej: Dobrześ powiedziała: Nie mam męża;MTJezus rzekł do niej: Idź, zawołaj męża swego i powróć tutaj. S9Rzekła doń niewiasta: Panie, daj mi tej wody, abym więcej pragnienia nie odczuwała i nie potrzebowała już tu przychodzić, żeby czerpać wodę.ORkto zaś napije się wody, którą ja mu dam, nigdy już więcej nie będzie mieć pragnienia, przeciwnie, woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody tryskającej na żywot wieczny.RQ Jezus odrzekł jej: Każdy, kto pije tę wodę, znowu pragnąć będzie;P Czyż byłbyś czymś więcej niż nasz ojciec Jakub, który dał nam tę studnię i sam z niej pił, i synowie jego, i trzody jego?O+ Niewiasta odpowiedziała mu: Panie, nie masz nawet czym zaczerpnąć, a studnia jest głęboka. Skądże więc chcesz wziąć tę wodę żywą?  Sn~~D}s||]{{MzzoyyyIxxHxwvvjvutttDssPrtqqYppwoonnmmGllkkjj1iirhhhHggTffGeekddd:ccPbbbaa``v`'__!^^#]]q] \\N[[#ZZZ;YYYQXWWVVYVUrU&TTSSRRQQQ>PP}OOO,NNXNMM,LLcLKK;JJJOIII HHCGGFxEEElE0DD9CC:BAA@@@?~>>{==X<<;;D::99.8w87766M5|5/44d33n32H11Q00W//b..@--.,,++5**r*+)\(z''p&&}%%$$[###+"!!d }801`X4z13^g? . i   B!gjb7SO]Mówiłem wam o tych rzeczach, dopóki jeszcze przebywam wśród was.\Kto mnie nie miłuje, nie przestrzega słów moich. To, co słyszycie ode mnie, to nie moje słowo, lecz Ojca, który mnie posłał.%[CJezus mu odrzekł: Jeżeli kto mnie miłuje, będzie strzegł słów moich, a Ojciec mój umiłuje go; do niego przyjdziemy i przebywać będziemy u niego.ZwWtedy zapytał go Juda - nie Judasz Iszkariot: Panie, a cóż stało się, że masz się nam objawić, a nie światu?Y7Kto ma przykazanie moje i zachowuje je, ten mnie miłuje. A kto mnie miłuje, znajdzie miłość u Ojca mego i ja go umiłuję, i objawię się jemu.bX=W owym dniu poznacie, że ja jestem w ojcu moim, wy zaś we mnie jesteście, a ja w was.wWgWkrótce świat mnie więcej nie ujrzy; lecz wy będziecie mnie widzieć, bo ja żyję i wy żyć będziecie.6VgNie zostawię was sierotami, przyjdę do was.UDucha prawdy, którego świat otrzymać nie może, ponieważ go ani widzi, ani zna. Wy go znacie, bo pozostaje przy was i będzie w was.cT?ja prosić będę Ojca, a on da wam innego Pocieszyciela, aby pozostał z wami na zawsze:KSJeżeli miłujecie mnie, będziecie zachowywać moje przykazania;FRO cokolwiek mnie prosić będziecie w imię moje, spełnię.nQU Wszystko, o co [Ojca] w imię moje prosić będziecie, spełnię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu.1P[ Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ten będzie spełniać czyny, które ja spełniam; owszem, jeszcze większych nad te dokona. Bo ja idę do Ojca.iOK Wierzcie mi: ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie; wierzcie w to choćby dla samych czynów.8Ni Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie? Słów, które do was mówię, nie mówię od siebie. A Ojciec, który przebywa we mnie, dokonuje swych dzieł.9Mk Jezus mu odpowiedział: Tak dawno już jestem z wami, a ty mnie jeszcze nie znasz, Filipie? Kto mnie widział, widział także i Ojca. Jakże możesz mówić: Pokaż nam Ojca?PLWtedy rzekł do niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca! To nam wystarczy.xKiGdybyście byli mnie poznali, znalibyście także Ojca mego. Teraz go już znacie; widzieliście go przecież.xJiJezus rzekł mu: Jam jest droga i prawda, i życie. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze mnie.bI=Tomasz rzekł doń: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz; jakże więc możemy znać drogę?8HkA drogę do miejsca, gdzie idę, znacie dobrze.GA gdy odszedłszy przygotuję wam miejsce, powrócę i zabiorę was do siebie, abyście wy także byli tam, gdzie ja jestem.+FOWierzcie w Boga i wierzcie także we mnie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, byłbym wam powiedział; bo idę wam miejsce przygotować.,E UNiech się nie trwożą serca wasze. D9 &Jezus odpowiedział mu: Życie chcesz oddać za mnie? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Zanim kogut piać przestanie, po trzykroć mnie się zaprzesz.iCK %Piotr odpowiedział: Panie, dlaczego nie mogę iść teraz za tobą? Życie moje dym za ciebie.)BK $Zapytał go Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Jezus odpowiedział: Dokąd ja idę, tam ty teraz za mną iść nie możesz; ale później pójdziesz za mną.sA_ #Po tym wszyscy poznaj, że jesteście uczniami moimi, jeżeli miłość mieć będziecie jedni ku drugim.@ "Przykazanie nowe wam daję: Miłujcie się wzajemnie! Jak ja was umiłowałem, tak macie wy także wzajemnie się miłować.9?k !Dzieci moje! Niedługo już będę z wami. Będziecie mnie szukali, ale jak to już Żydom powiedziałem, tak teraz powiadam wam: dokąd ja idę, tam wy pójść nie możecie.i>K Jeżeli Bóg został w nim uwielbiony, uwielbi go Bóg także w samym sobie, i wnet go uwielbi.r=] Po jego wyjściu rzekł Jezus: Teraz Syn Człowieczy został uwielbiony i Bóg został w nim uwielbiony.F< On zaś spożywszy kąsek wyszedł natychmiast. A była noc.*;M A ponieważ Judasz miał trzos, przypuszczali niektórzy, że Jezus chciał mu powiedzieć: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo że ma dać coś ubogim.F: Żaden z biesiadników nie zrozumiał, po co mu tak mówił.9  A po spożyciu tego chleba w tejże chwili wstąpił weń szatan. Jezus rzekł więc do niego: Co masz czynić, uczyń szybko!+8O Jezus odrzekł: To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu go. I umoczył kawałek chleba, wziął go i podał Judaszowi, synowi Szymona Iszkariota.L7 A on opierając się o pierś Jezusa zapytał: Panie, kto to jest?F6 Szymon Piotr dał mu znak i rzekł mu: Zapytaj, o kim mówi.c5? Jeden z uczniów jego, którego Jezus szczególnie miłował, siedział przy boku Jezusa.Q4 Uczniowie spoglądali jeden na drugiego, bo nie wiedzieli, o kim mówi.~3u PO tych słowach wzruszył się Jezus W duchu i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeden z was mnie zdradzi.27 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego posyłam, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, tego przyjmuje, który mnie posłał.{1o Mówię wam o tym już teraz, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się stanie, że to do mnie się odnosi.E0 Nie mówię tego o was wszystkich. Wiem ja, których wybrałem. Lecz Pismo musi się spełnić: ten, który pożywa chleba mego, podniósł przeciwko mnie piętę swoją (por. Ps 40, 10).Y/+ Jeżeli to rozumiecie i według tego postępujecie, błogosławieni jesteście.. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Sługa nie jest czymś więcej niż pan jego ani poseł czymś więcej niż ten, który go posłał.^-5 Dałem wam bowiem przykład - abyście wy także czynili tak, jak ja wam uczyniłem.l,Q Jeżeli tedy ja, Pan i Mistrz, umyłem wam nogi, to i wy powinniście jeden drugiemu nogi umywać.G+ Nazywacie mnie Mistrzem i Panem - i słusznie, bo jestem nim.* Kiedy więc umył im nogi i przywdziawszy swe szaty zasiada do stołu, rzekł do nich: Czy rozumiecie, co wam uczyniłem?`)9 Wiedział bowiem, kto go zdradzi. Dlatego powiedział: Nie wszyscy jesteście czyści.() Jezus rzekł mu: Kto wziął kąpiel, ten potrzebuje tylko nogi sobie umyć i cały będzie czysty. I wy czyści jesteście, lecz nie wszyscy.c'? Wtedy rzekł Szymon Piotr: Panie, a więc nie tylko me nogi, lecz także ręce i głowę!&5 Piotr odrzekł mu: Nie, przenigdy nie będziesz mi nóg mył. Jezus odpowiedział mu: Jeżeli cię nie umyję, nie będziesz w łączności ze mną.c%? Jezus odpowiedział mu: Co ja czynię, tego ty teraz nie rozumiesz, ale potem zrozumiesz.e$C I tak przystąpił też do Szymona Piotra. A ten mu rzekł: Panie, ty chcesz mi nogi umyć?#} Potem nalał wody do miednicy i zaczął uczniom obmywać nogi i wycierać je prześcieradłem, którym był przepasany.i"K - powstał od wieczerzy, a złożywszy swe szaty wziął prześcieradło i przepasał się nim.!{ A Jezus, chociaż miał świadomość, że Ojciec oddał wszystko w ręce jego i że wyszedł od Boga i do Boga powraca  - - -V ' Było to przed świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła jego godzina, aby przeszedł z tego świata do Ojca swego, który miłował swoich, którzy byli na świecie, do końca ich umiłował. 13:2 A działo się to podczas wieczerzy. Diabeł był już Judaszowi Iszkariotowi, synowi Szymona, poddał myśl, żeby go zdradził.yk 2A ja wiem, że przykazanie jego jest żywotem wiecznym. Co mówię, to mówię tak, jak mi Ojciec, powiedział.}s 1Bo ja nie mówiłem we własnym imieniu, lecz Ojciec, który mnie posłał, nakazał mi, co mam mówić i głosić. 9 0Kto mnie odrzuca i słów moich nie przyjmuje, ten ma już swego sędziego: to słowo, które głosiłem, samo sądzić go będzie w dniu ostatecznym.7 /A jeżeli kto słowa moje słyszy, ale ich nie zachowuje, to ja go nie sądzę, bo ja nie przyszedłem, aby sądzić świat, lecz aby świat zbawić.q[ .Ja przyszedłem na świat jako światło, żeby nikt, kto we mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności.<s -a kto mnie widzi, widzi tego, który mnie posłał.zm ,Jezus zaś wołał donośnym głosem: Kto we mnie wierzy, nie wierzy we mnie, lecz w tego, który mnie posłał;dA +bo wyżej cenili sobie chwałę, jaką ludzie dają, od chwały, która należy się Bogu.;o *A tymczasem uwierzyło w niego wielu nawet spomiędzy członków sanhedrynu; lecz z powodu faryzeuszów nie wyznawali tego otwarcie z obawy, żeby ich nie wykluczono z synagogi;M )Tak powiedział Izajasz, bo widział chwałę jego i mówił o nim.(I (Oczy ich oślepił, a serce ich zatwardził, aby swymi oczyma nie widzieli, a sercem swym nie pojęli ani się nawrócili, żebym ich nie uzdrowił (6, 9:10).J  'Nie mogli dojść do wiary, bo takie są dalsze słowa Izajasza:"= &Tak miały spełnić się słowa proroka Izajasza: Panie, któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli? Komuż ramię Pańskie zostało objawione? (Iz 53, 1).Q %Mimo że tak wielkie cuda wobec nich zdziałał, nie uwierzyli w niego.2] $Jak długo macie światłość, wierzcie w światłość, abyście mogli stać się synami światłości. Po tych słowach oddalił się Jezus i ukrył się przed nimi.^5 #Je­zus odrzekł im: Jeszcze tylko przez krótki czas jest wśród was światło. Chodźcie, jak długo jeszcze światło macie, aby ciemności was nie zaskoczyły. Kto w ciemności chodzi, nie wie, dokąd idzie.K "Lud zaś odrzekł mu: Myśmy się dowiedzieli z Zakonu, że Mesjasz trwa na wieki. Jakże więc możesz powiedzieć, że ma być wywyższony Syn Człowieczy? Któż to jest ten Syn Człowieczy?D  !Tymi słowy chciał wyrazić, jaką śmiercią ma umrzeć.T ! A ja, gdy będę wywyższony nad ziemię, pociągnę wszystkich do siebie.i K Teraz odbywa się sąd nad tym światem; teraz książę tego świata zostanie precz wyrzucony.L  A Jezus rzeki: Ten głos nie dla mnie się odezwał, lecz dla was.   Lud, który się tam znajdował i słyszał to, mówił, że zagrzmiało; Niektórzy zaś mówili: Anioł przemówił do niego.xi - Ojcze, uwielbij imię twoje. Wtedy rozległ się głos z nieba: Uwielbiłem je i nadal uwielbiać je będę.5 Teraz dusza moja jest wstrząśnięta i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw mnie od tej godziny? Lecz właśnie dlatego przyszedłem o tej godzinie! Kto chce mi służyć, niech idzie za mną; a gdzie ja jestem, tam będzie też sługa mój. Tego, kto mi służy, uczci Ojciec mój.|q Kto miłuje życie swe, straci je. A kto w nienawiści ma życie swe na tym świecie, uchowa je na życie wieczne.0Y Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszeniczne wrzucone w ziemię nie obumrze, pozostaje samo, tak jak jest. Lecz jeżeli obumrze, przynosi obfity owoc.kO Jezus zaś dał im taką odpowiedź: Nadeszła godzina, kiedy Syn Człowieczy ma być uwielbiony.uc Filip poszedł i opowiedział to Andrzejowi, a potem Andrzej i Filip poszli, by powiedzieć o tym Jezusowi.zm Ci zwrócili się do Filipa, który pochodził z Betsaidy w Galilei, z prośbą: Panie, chcemy zobaczyć Jezusa.ve Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać Bogu cześć z okazji świąt, znajdowało się też kilku pogan.~u Faryzeusze zaś mówili jeden do drugiego: Patrzcie, bezskutecznie się trudzicie! Oto cały świat poszedł za nim.g~G Dlatego właśnie wyszła mu rzesza naprzeciw, że dowiedziała się, iż tego cudu dokonał. }  Rzesza ludu więc, która była przy nim, gdy Łazarza wywołał z grobu i z martwych go wskrzesił, dawała o tym świadectwo.5|c Uczniowie jego początkowo tego nie rozumieli. Ale gdy Jezus został uwielbiony, wtedy uświadomili sobie, że to było o nim napisane i że oni współdziałali przy tym.j{M Nie bój się, córo Syjonu! Oto Król twój przybywa siedząc na źrebięciu oślicy (Za 9, 9).Mz Jezus znalazłszy osiołka wsiadł na niego, tak jak jest napisane:"y= wzięli gałązki palmowe i wyszli na jego spotkanie wołając: Hosanna! Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie, Król Izraela! (Ps 117, 26).nxU Nazajutrz tłumy ludu schodziły się na święta. Usłyszawszy, że Jezus przychodzi do Jerozolimy,Ww' bo wielu Żydów odwracało się od nich z jego powodu i uwierzyło w Jezusa.Jv  Przedniejsi kapłani uchwalili więc zgładzić także Łazarza;Mu Bardzo wielu Żydów dowiedziało się, że Jezus się tam znajduje. Zeszli się więc nie tylko ze względu na niego, lecz także dlatego, aby zobaczyć Łazarza, którego wskrzesił z martwych.Jt  Ubogich macie zawsze wśród siebie, mnie zaś zawsze nie macie.jsM Jezus odrzekł: Daj jej pokój. Postąpiła tak, żeby zachować olejek na dzień mego pogrzebu. r9 A mówił tak nie dlatego, żeby mu chodziło o ubogich, lecz dlatego, że był złodziejem i mając trzos sprzeniewierzał to, co do niego wkładano.bq= Dlaczego nie sprzedano tego wonnego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?dpA Wówczas Judasz Iszkariot, jeden z uczniów jego, który potem miał go zdradzić, rzekł:3o_ Maria wzięła funt prawdziwego olejku nardowego, bardzo kosztownego, namaściła nim stopy Jezusa i wytarła je swymi włosami. Cały dom napełnił się wonią olejku.mnS Tam urządzono mu ucztę; Marta usługiwała, Łazarz zaś był jednym z jego współbiesiadników.~m w Na sześć dni przed Paschą przybył Jezus do Betami, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus z martwych wskrzesił.l1 9Przedniejsi kapłani i faryzeusze wydali rozkaz, że ten, kto by wiedział o miejscu jego pobytu, winien donieść o tym - aby mogli go uwięzić.k{ 8Szukali Jezusa i stojąc na podwórcu świątynnym pytali jeden drugiego: Co się wam zdaje? Nie przyjdzie na święto?j 7Tymczasem zbliżała się Pascha żydowska i wielu ludzi z tej okolicy udawało się do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić.Hi  6Z tego powodu Jezus nie pokazywał się więcej otwarcie wśród Żydów, lecz odszedł stamtąd w okolicę bliską pustyni, do miasteczka zwanego Efraim, i tam przebywał z uczniami swoimi.Dh 5Toteż począwszy od tego dnia byli zdecydowani zabić go.jgM 4i nie tylko za swój naród, ale także po to, aby w jedno zgromadzić rozproszone dzieci Boże. f 3Tego zaś nie powiedział w swoim imieniu, ale będąc arcykapłanem w tym roku, prorokował, że Jezus ma umrzeć za swój naród;e 2i nie zdajecie sobie z tego sprawy, że jest dla nas korzystniej, aby jeden człowiek umarł za naród, a nie zginął cały naród.ndU 1A jeden z nich, Kajfasz, który w tym roku był arcykapłanem, rzekł do nich: Wy nic nie rozumieciec 0Jeżeli mu się nie sprzeciwimy, wszyscy uwierzą w niego, a wówczas przyjdą Rzymianie i zniszczą święte miejsce i naród nasz.b- /Przedniejsi kapłani i faryzeusze zwołali zatem posiedzenie Rady i oświadczyli: Cóż mamy począć, skoro ten człowiek dokonuje tylu cudów?`a9 .Niektórzy z nich jednak udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił.|`q -Dzięki temu dużo Żydów, którzy przyszli do Marii [i Marty] i widzieli, co Jezus uczynił, uwierzyło w niego.&_E ,I wyszedł zmarły mając ręce i nogi powiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą. Jezus rzekł im: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść!Q^ +Po tych słowach zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź z grobu!.]U *Wiedziałem ja wprawdzie, że mnie zawsze wysłuchujesz. Lecz powiedziałem to ze względu na ten lud, który stoi wokoło ażeby uwierzył, żeś ty mnie posłał.\  )Wówczas odsunęli kamień. Jezus zaś wzniósłszy oczy w górę modlił się: Ojcze, dziękuję ci, że mnie wysłuchałeś.k[O (A Jezus odrzekł jej: Czyż ci nie powiedziałem, że ujrzysz chwałę Bożą, jeżeli uwierzysz? Z 'Jezus rzekł: Odwalcie kamień! Marta, siostra zmarłego, powiedziała mu: Panie, już go czuć, bo od czterech dni leży w grobie.uYc &A Jezus, ponownie wzruszony w swym sercu, udał się do grobu; była to pieczara i kamień leżał na niej.|Xq %Niektórzy z nich zaś mówili: Czyż on, który przywrócił wzrok ślepemu, nie mógł sprawić, aby nie umarł?9Wm $Rzekli więc Żydzi: Patrzcie, jak go miłował!V3 #A Jezus zapłakał.SU "zapytał: Gdzieście go położyli? Odrzekli mu: Panie, pójdź i zobacz.T !Jezus, widząc ją we łzach i Żydów, którzy jej towarzyszyli, płaczących, wzruszył się silnie w sercu swoim i głęboko przejętyS7 Gdy Maria przybyła tam, gdzie znajdował się Jezus, i ujrzała go, upadła mu do nóg i rzekła: Panie, gdybyś był tutaj, mój brat nie umarłby.7Rg Żydzi, którzy byli wraz z Marią w domu i pocieszali ją, widząc, że powstała i nagle wybiegła, poszli za nią, bo myśleli, że udaje się do grobu, aby tam płakać.jQM Jezus bowiem jeszcze nie wszedł do osady i znajdował się w miejscu, gdzie go Marta spotkała.MP Tamta zaś, usłyszawszy to, szybko powstała i pobiegła do niego.uOc Po tych słowach odeszła i przywoławszy siostrę swą Marię szepnęła jej: Mistrz tu jest i woła cię.vNe Odrzekła mu: Tak, Panie, wierzę, że jesteś Mesjaszem, Synem Boga [żywego], który przyszedł na świat.OM i każdy, kto żyje z wiarą we mnie, nigdy nie umrze. Wierzysz w to?vLe Jezus rzekł jej: Ja jestem zmartwychwstanie i życie. Kto wierzy we mnie, żyć będzie, chociażby umarł;gKG Marta odpowiedziała mu: Wiem, że zmartwychwstanie przy zmartwychwstaniu w dniu ostatecznym.7Ji Jezus rzekł jej: Brat twój zmartwychwstanie.EI ale wiem, że i teraz Bóg da ci, o cokolwiek go poprosisz.UH# Marta rzekła do Jezusa: „Panie, gdybyś tu był, nie umarłby brat mój;nGU Kiedy Marta usłyszała o przybyciu Jezusa, wyszła mu naprzeciw; Maria tymczasem pozostała w domu.\F1 Wielu Żydów zatem przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszać po [ich] bracie.iEK A Betania położona była blisko Jerozolimy, mniej więcej w odległości piętnastu stadiów.ZD- Gdy Jezus nadszedł, znalazł Łazarza już od czterech dni leżącego w grobie.jCM Na to rzekł Tomasz z przydomkiem Didymus do innych uczniów: Chodźmy i my umrzeć razem z nim!yBk a ja ze względu na was jestem rad, że mnie tam nie było, bo będziecie mogli uwierzyć. Ale idźmy do niego.@A{ A wtedy oświadczył im Jezus otwarcie: Łazarz umarł;@ W rzeczy samej mówił Jezus o śmierci jego; im natomiast zdawało się, że mówił o spoczynku, jaki zwykły sen daje.J?  Uczniowie odpowiedzieli mu: Panie, jeżeli śpi, to wyzdrowieje.j>M Tak przemówił. A potem dodał: Łazarz, przyjaciel nasz, śpi. Ale ja idę zbudzić go ze snu.L= Lecz jeśli kto chodzi w nocy, potknie się, bo brak mu światła.< Jezus odrzekł: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Jeśli kto chodzi za dnia, nie potknie się, bo światło tego świata mu świeci.r;] Uczniowie odpowiedzieli mu: Rabbi, dopiero co chcieli cię Żydzi ukamienować, a ty chcesz tam wracać?I:  i dopiero potem rzekł do swoich uczniów: Powróćmy do Judei.j9M Gdy więc usłyszał, że on choruje, pozostał jeszcze dwa dni w tym miejscu, gdzie przebywał,E8 A Jezus miłował Martę, jej siostrę [Marię] i Łazarza.7- Jezus słysząc to rzekł: To nie jest choroba, na którą umrze; lecz posłuży ona ku chwale Bożej, aby Syn Boży był przez nią uwielbiony.d6A Otóż obie siostry kazały Jezusowi powiedzieć: Panie, ten, którego miłujesz, choruje.5 Była to ta Maria, która namaściła Pana wonnym olejkiem i otarła stopy jego włosami. Jej to właśnie brat, Łazarz, zachorował.^4 7 Chorował pewien człowiek: Łazarz z Betanii, miasteczka Marii i Marty, jej siostry..3W *I wielu doszło tam do wiary w niego.2) )Wielu przyszło do niego mówiąc: Jan nie zdziałał co prawda żadnego cudu, lecz wszystko, co Jan o nim powiedział, okazało się prawdą.i1K (Udał się ponownie za Jordan, na to miejsce, gdzie Jan rozpoczął chrzcić, i przebywał tam.I0  'Usiłowali więc ponownie go ująć, ale on uszedł z ich rąk./5 &ale jeżeli je pełnię, to chociaż mnie nie wierzycie, wierzcie tym dziełom, abyście zrozumieli i poznali, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu.B. %Jeżeli nie pełnię dzieł Ojca mojego, nie wierzcie mi;-3 $to jakże możecie powiedzieć temu, którego Ojciec poświęcił i na świat posłał: Bluźnisz - dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? ,  #Otóż jeżeli Zakon nazywa bogami tych, do których słowo Boże zwrócone zostało, i jeżeli Pismo nie może być zmienione,n+U "Jezus odrzekł im: Czyż nie napisano w waszym Zakonie: 'Ja rzekłem: bogami jesteście' (Ps 81, 6)?(*I !Żydzi odpowiedzieli mu: Nie chcemy cię kamienować za jakieś dobre dzieło, lecz za bluźnierstwo i za to, że ty będąc człowiekiem czynisz się Bogiem.))K W odpowiedzi na to zapytał ich Jezus: Dokonałem dużo dobrych dzieł przed wami mocą Ojca mojego. Z powodu którego z tych dzieł chcecie mnie ukamienować?A(} I znów Żydzi pochwycili kamienie, aby go ukamienować.%'E Ja i Ojciec jedno jesteśmy.{&o Ojciec mój, który mi je dał, jest potężniejszy od wszystkich; i nikt nie może ich wyrwać z rąk Ojca mego.W%' Daję im życie wieczne; nie zginą nigdy i nikt nie wyrwie ich z rąk moich.H$  Owce moje słuchają głosu mego; znam je, a one idą za mną.@#{ Ale wy nie wierzycie, bo nie należycie do owiec moich." Jezus odrzekł im: Powiedziałem wam, lecz wy nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię Ojca mego, świadczą za mną.!1 Otoczyli go Żydzi i zadali mu pytanie: Jak długo jeszcze chcesz nas trzymać w niepewności? Jeżeli jesteś Mesjaszem, powiedz nam to otwarcie.S  Jezus przechadzał się na podwórcu świątynnym, w krużganku Salomona.b= W tymczasie obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia Świątyni. Była zima.eC A inni mówili: Tak nie przemawia opętany. Czyż diabeł może ślepcom wzrok przywracać?_7 Wielu z nich mówiło: Jest opętany przez diabła i szalony. Dlaczego go słuchacie?M Z powodu tego przemówienia powstał znowu rozłam między Żydami.7 Nikt nie może mi go zabrać; ja jednak oddaję je dobrowolnie. Mam moc ofiarować je i mam moc odzyskać je. Takie zlecenie odebrałem od Ojca mego.X) Dlatego Ojciec mnie miłuje, ponieważ oddaję życie moje, abym je odzyskał.(I Mam ja też inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić; będą słuchać głosu mego, i stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz.W' tak jak Ojciec mnie zna, a ja znam Ojca. I życie swoje oddaję za owce moje.L Jam jest dobry pasterz i znam owce swoje, a owce moje mnie znają,]3 Najemnik ucieka właśnie dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.+O Najemnik zaś, który nie jest pasterzem i do którego owce nie należą, porzuca owce na widok zbliżającego się wilka i ucieka, a wilk porywa je i rozprasza.O Ja jestem pasteli dobry. Dobry pasterz daje swe życie za owce swoje. Złodziej po to tylko przychodzi, by kraść, mordować i niszczyć. Ja przyszedłem, aby życie miały i miały je w pełni.zm Jam jest bramą. Kto wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony. Będzie wchodził i wychodził i znajdzie pastwiska.nU Wszyscy, którzy przyszli przede mną, są złodziejami i zbójcami; toteż owoc ich nie słuchały.ta Dlatego też Jezus odezwał się do nich ponownie: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jestem bramą owiec.pY Tę przypowieść opowiedział im Jezus. Oni jednak nie rozumieli, co im przez to chciał powiedzieć.[/ Za obcym zaś nie pójdą, lecz uciekną od niego, bo nie poznają głosu obcych.a ; Gdy wszystkie wypuścił, idzie przed nimi, a owce za nim idą, bo poznają głos jego.l Q Jemu odźwierny otwiera, a owce słuchają jego głosu; woła po imieniu swe owce i wyprowadza je.> w A kto przez bramę wchodzi, ten jest pasterzem owiec.  ) Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, lecz inną drogą się wdziera, złodziejem jest i rozbójnikiem.   )A Jezus odrzekł im: Gdybyście byli ślepi, nie mielibyście winy: lecz wy powiadacie, że widzicie; a zatem grzech wasz trwa.}s (Słowa te usłyszeli niektórzy faryzeusze, którzy go otaczali. Zapytali go więc: Czy my także jesteśmy ślepi?#? 'Jezus powiedział: Przyszedłem na ten świat, aby dokonało się rozdzielenie: aby ci, co nie widz, przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się ślepi.J  &Wtedy zawołał: Wierzę, Panie! - i upadł przed nim na kolana.Y+ %Jezus mu odpowiedział: Patrzysz na niego. Ten, który z tobą mówi, jest nim.N $A on odrzekł: A kto nim jest, Panie, abym mógł uwierzyć w niego?zm #Jezus dowiedział się o tym, że go precz wypędzili. Spotkawszy go zapytał: Wierzysz ty w Syna Człowieczego?q[ "A oni mu odpowiedzieli: W grzechach urodziłeś się cały, a chcesz nas uczyć? I wypędzili go precz.H  !Gdyby on nie był od Boga, nie byłby mógł niczego dokonać.hI Od wieków nie słyszano, żeby ktoś przywrócił wzrok takiemu, który urodził się ślepy.}s Wiemy, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników, ale jeśli ktoś się Boga boi i pełni wolę jego, tego wysłuchuje.~ Na to odrzekł im ów człowiek: To jest rzeczywiście bardzo dziwne, że nie wiecie, skąd on jest - a przecież przywrócił mi wzrok.b}= My wiemy, że Bóg mówił do Mojżesza, ale skąd się ten tam wziął, tego nie wiemy.n|U Wtedy obrzucili go obelgami i rzekli: Ty bądź sobie jego uczniem! My jesteśmy uczniami Mojżesza.;{o Odpowiedział im: Mówiłem wam już przecież, tylko wy nie chcieliście mnie słuchać. Dlaczego chcecie to jeszcze raz słyszeć? Czy wy także chcecie zostać jego uczniami?_z7 Zapytali go więc ponownie: Co zrobił z tobą? W jaki sposób przywrócił ci wzrok?hyI Odrzekł: Czy grzesznikiem jest, tego nie wiem. Jedno wiem, że byłem ślepy, a teraz widzę./xW Kazali zatem znowu przywołać człowieka, który był przedtem ślepy, i powiedzieli do niego: Oddaj chwałę Bogu. My wiemy, że człowiek ten jest grzeszni­kiem.Rw Dlatego powiedzieli rodzice jego: Ma swoje lata. Zapytajcie jego samego.v/ A rodzice jego mówili tak ze strachu przed Żydami, bo Żydzi byli już uradzili wykluczyć z synagogi każdego, kto by Jezusa uznał Mesjaszem.8ui Ale jakim sposobem teraz widzi, tego nie wiemy. Tak samo kto mu wzrok przywrócił, tego też nie wiemy. Zapytajcie jego samego. Ma swoje lata; sam za siebie mówić będzie.Wt' A rodzice odpowiedzieli: Wiemy, że to nasz syn, który urodził się ślepy.s i pytali ich: Czy to jest wasz syn, który narodził się ślepy, jak twierdzicie? Jakże to się stało, że teraz widzi? r Teraz Żydzi nie chcieli w ogóle wierzyć, że był ślepy i że wzrok odzyskał. Przywołali więc rodziców uzdrowionego ślepcaq Dlatego zwrócili się z nowym pytaniem do ślepego: Co ty sądzisz o nim, skoro ci wzrok przywrócił? Odrzekł: To prorok.Xp) Na to mówili niektórzy faryzeusze: Ten człowiek nie jest od Boga, bo nie przestrzega szabatu. Inni mówili: Jak mógłby grzesznik takich cudów dokonywać? W ten sposób nastąpił wśród nich rozłam.o' Teraz zapytali go z kolei faryzeusze, jak wzrok odzyskał. A on im odpowiedział: Nałożył mi błoto na oczy, obmyłem się i przejrzałem.Vn% A byt szabat tego dnia, kiedy Jezus uczynił błoto i wzrok mu przywrócił.[m/ Zaprowadzili więc tego człowieka, który był przedtem ślepy, do faryzeuszów.Kl Pytali go więc dalej: Gdzież on jest? Nie wiem - odpowiedział.Rk Odpowiedział: Ten człowiek, któremu Jezus na imię, uczynił błoto, pomazał nim oczy moje i rozkazał mi: Idź do sadzawki Siloe i obmyj się. Poszedłem więc, obmyłem się i odzyskałem wzrok.Gj Pytali go więc Jakim sposobem otworzyły ci się znów oczy?Wi' A inni: Nie; jest tylko podobny do niego. On zaś sam zapewniał: Tak, to ja.h Sąsiedzi i ci, którzy go przedtem widywali jako żebraka, mówili: Czy to nie ten, który siedział i żebrał? Jedni mówili: To on!g+ i rzekł do niego: „Idź i obmyj się w sadzawce Siloe. - Nazwa ta znaczy tyle co Posłany. - Poszedł więc, obmył się i wrócił widząc.dfA Po tych słowach splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny, pomazał mu oczy błotemBe Póki jestem na świecie, jestem światłością świata. d  Winniśmy pełnić dzieła tego, który mnie posłał, dopóki jest dzień; nadchodzi noc i wtedy nikt już działać nie może.pcY Jezus odrzekł: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego; lecz dzieła Boże mają się na nim okazać.kbO Zapytali go uczniowie jego: Rabbi, kto zgrzeszył: on czy rodzice jego, że urodził się ślepy?>a y Przechodząc ujrzał człowieka ślepego od urodzenia.t`a;Porwali tedy kamienie, by rzucić na niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł z podwórca świątynnego.i_K:Jezus odrzekł im: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Pierwej nim Abraham się stał, jam jest!o^W9Wówczas Żydzi powiedzieli do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?h]I8Ojciec wasz Abraham radował się na myśl, że ujrzy dzień mój. Ujrzał go i cieszył się.!\;7A jednak nie znacie go! Ja zaś znam go; a gdybym wam powiedział, że go nie znam, byłbym kłamcą jak wy. Ale ja go znam i słowa jego przestrzegam.[16Jezus odrzekł: Gdybym ja sam siebie uwielbiał, chwała moja byłaby niczym. Uwielbia mnie Ojciec mój, o którym powiadacie: Jest Bogiem naszym.sZ_5Czy jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który umarł? Także prorocy pomarli. Kim siebie czynisz?MY4Wtedy odpowiedzieli mu Żydzi: Teraz przekonaliśmy się, że jesteś opętany przez diabła. Abraham umarł i prorocy, a ty powiadasz: Jeżeli kto zachowa naukę moją, nie zazna nigdy śmierci.hXI3Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeżeli kto zachowa naukę moją, nigdy nie ujrzy śmierci.UW#2Ja nie szukam własnej chwały; jest jednak ten, który jej szuka i sądzi.dVA1Jezus odrzeka: „Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, wy zaś znieważacie mnie.U0Na to odpowiedzieli mu Żydzi: Czyż nie mamy słuszności mówiąc, że jesteś Samarytaninem i że jesteś opętany przez diabła? e~~}}(||e{{nzyypxxx'wwvvav uVttMss r"qq5ppFoo=nnnmmllIkk:kjjkji1hh^gffeddcvbbeaaE``p` __`^^]~\\k\ [ZZZYY'XfWW*VVRVUU~U)TSSRRQQPPOaNNkNMMELL>=k<<~<=;;g::99t98807665a44*33U22d11/00/..)--9,,S+^**}*))(''&%%~$$###h##""&!!S!$ _QhJzWA9<'LY;8 T T V  !PNpJ {Odpowiedział im: Nie wasza to rzecz znać czas i godzinę, którą Ojciec ustanowił powagą swej najwyższej władzy.uI eObecni tam zebrani zapytali go więc: Panie, czy nadszedł już czas, w którym odnowisz królestwo Izraela?cH AJan bowiem chrzcił tylko wodą, wy zaś niebawem w Duchu Świętym ochrzczeni będziecie.MG Pewnego razu siedząc z nimi przy biesiadnym stole nakazał im, aby nie opuszczali Jerozolimy, lecz zaczekali na to, co Ojciec był zapowiedział, a co - tak mówił - usłyszeliście z ust moich:"F ?Po swej męce bowiem złożył im liczne dowody na to, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i pouczał ich o sprawach królestwa Bożego.E  aż do dnia, w którym został wzięty do nieba, dawszy przedtem w Duchu Świętym polecenia wybranym przez siebie apostołom.}D wW mojej pierwszej książce, kochany Teofilu, podałem wszystko to, co Jezus zdziałał i czego nauczał od początkuFCAle Jezus zdziałał jeszcze wiele innych rzeczy; gdyby chciano je wszystkie opisać, jedną po drugiej, to, moim zdaniem, cały świat nie objąłby ksiąg, które by należało napisać.BTen właśnie uczeń daje świadectwo o tych rzeczach i napisał o nich; a my wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe.hAIW ten sposób powstało wśród braci mniemanie, że ów uczeń nie umrze. Tymczasem Jezus nie powiedział Piotrowi: Nie umrze, lecz: Jeżeli taka jest wola moja, aby pozostał przy życiu, aż przyjdę - co tobie do tego?@Jezus odpowiedział mu: Jeżeli taka jest wola moja, aby pozostał przy życiu, aż przyjdę - co tobie do tego? Ty pójdź za mną!S?Gdy więc Piotr go zobaczył, zapytał Jezusa: Panie, a co będzie z nim?X>)Odwróciwszy się Piotr ujrzał idącego za sobą ucznia, którego Jezus szczególnie miłował, a który przy wieczerzy opierał się na piersi jego i który go zapytał: Kto to jest ten, który cię wyda?={Tymi słowy zaznaczył, jaką śmiercią Piotr uwielbić miał Boga. Powiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za mną!z<mZaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, sam przepasywałeś się pasem i chodziłeś, dokąd chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a kto inny opasze cię pasem i zaprowadzi tam, dokąd nie chcesz.|;qZapytał go po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, kochasz mnie? Zafrasował się Piotr, ponieważ zapytał go po raz trzeci: Czy kochasz mnie? I odrzekł mu: Panie, ty wiesz wszystko, ty wiesz, że cię kocham. Rzekł doń Jezus: Paś owce moje!:;Zapytał go powtórnie: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie? Odrzekł mu: Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham. I rzekł do niego: Paś owieczki moje!a9;Gdy się posilili, zwrócił się Jezus do Szymona Piotra z pytaniem: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie więcej niż oni? Odrzekł mu: Tak, Panie, ty wiesz, że cię kocham. Wtedy rzekł mu: Paś baranki moje!W8'Tak to Jezus zmartwychwstały objawił się już po raz trzeci uczniom swoim.]73 Jezus więc przybliżył się i wziąwszy chleb podał go im, podobnie jak i rybę.67 Potem Jezus rzekł do nich: Przyjdźcie na śniadanie! A żaden z uczniów nie odważył się zapytać: Ktoś ty jest? Bo wiedzieli, że to jest Pan.95k Szymon Piotr wszedł więc do łodzi i wyciągnął na ląd sieć, napełnioną stu pięćdziesięciu trzema wielkimi rybami; a choć było tak wiele, sieć się nie zerwała.^45 Jezus rzekł do nich: Przynieście trochę tych ryb, któreście właśnie złowili.c3? Gdy wysiedli na ląd, ujrzeli na ziemi żarzące się ognisko, a na nim rybę oraz chleb. 2 Inni uczniowie zaś przypłynęli łodzią ciągnąc za sobą sieć z rybami. A byli niedaleko brzegu, bo około dwustu łokci.W1'A wtedy rzekł ów uczeń, którego Jezus miłował, do Piotra: Pan jest! Gdy Szymon Piotr usłyszał, że to Pan jest, zarzucił na siebie wierzchnią szatę, którą był odłożył, i wskoczył do wody.)0KNa to rzekł im: Zapuśćcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zapuścili więc - i nie mogli jej już wyciągnąć z powodu wielkiej ilości ryb.e/CJezus rzekł więc do nich: Dzieci, macie trochę ryb do zjedzenia? Nie - odpowiedzieli mu.h.IGdy ranek już świtał, stanął Jezus na brzegu. Lecz uczniowie nie wiedzieli, że to Jezus.-Szymon Piotr rzekł im: Idę łowić ryby. Idziemy z tobą - odrzekli mu. Poszli i wsiedli do łodzi; ale tej nocy nic nie złowili., Byli razem Szymon Piotr, Tomasz zwany Didymus, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni uczniowie jego.y+ mPotem objawił się jeszcze Jezus swym uczniom nad brzegiem Morza Tyberiadzkiego. A objawił się w ten sposób:*#Te zaś zostały tu zapisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście przez wiarę mieli życie w imię jego.z)mJeszcze wielu innych cudów, które nie są w tej księdze zapisane, dokonał Jezus w obecności swych uczniów.( Jezus odrzekł mu: Uwierzyłeś [Tomaszu], dlatego że mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzą, a jednak wierzą!6'gTomasz rzekł do niego: Pan mój i Bóg mój!.&UPotem rzekł do Tomasza: Włóż tu palec twój i oglądaj ręce moje. Podnieś rękę swą i włóż ją do boku mego; i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym.5%cPo ośmiu dniach, kiedy uczniowie jego byli znowu w domu, a Tomasz był z nimi, wszedł Jezus, mimo że drzwi były zamknięte, stanął między nimi i rzekł: Pokój wam!o$WInni uczniowie więc powiedzieli mu: Widzieliśmy Pana. Lecz on odpowiedział im: Jeżeli nie ujrzę na rękach jego śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, a ręki mej nie włożę w bok jego, nie uwierzę.`#9Tomasz zaś, jeden z Dwunastu, zwany Didymus, nie był z nimi, kiedy Jezus przyszedł.j"MKtórym odpuścicie grzechy, będą im odpuszczone; a którym zatrzymacie, będą im zatrzymane.P!Mówiąc to tchnął na nich i rzekł im: Weźmijcie Ducha Świętego!b =A Jezus rzekł im ponownie: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam.c?A po tych słowach pokazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie ujrzawszy Pana.eCByło to późno wieczorem tego samego dnia, pierwszego w tygodniu. Tam, gdzie uczniowie przebywali, drzwi były pozamykane z obawy przed Żydami. Wtedy wszedł Jezus, stanął wśród nich i rzekł do nich: Pokój wam!q[A Maria Magdalena poszła i oznajmiła uczniom, że widziała Pana i że w ten sposób do niej mówił.GJezus rzekł do niej: Nie powstrzymuj mnie, bo nie wstąpiłem jeszcze do Ojca [mego]. Idź do braci moich i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, do Boga mego i Boga waszego.}sA Jezus rzekł do niej: Mario! A ona obróciwszy się rzekła do niego po hebrajsku: Rabbuni! - co znaczy: Mistrzu.FJezus zapytał ją: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Sądząc, że to ogrodnik, rzekła mu: Panie, jeżeli ty go wziąłeś, to powiedz mi, gdzieś go złożył, a ja go zabiorę.{Wyrzekłszy te słowa obróciła się za siebie i ujrzała Jezusa, który tam stał; lecz nie wiedziała, że to Jezus. I rzekli do niej: Niewiasto, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Bo zabrali Pana mego, a nie wiem, gdzie go po­łożyli.- A wtedy ujrzała tam, gdzie uprzednio leżało ciało Jezusa, dwóch aniołów w białych szatach, siedzących - jeden u głowy, a drugi u nóg.1 Maria tymczasem stała blisko grobu na zewnątrz i płakała. Gdy ją wciąż jeszcze płacz dławił, nachyliła się [aby zajrzeć do grobowca].,S Potem uczniowie powrócili do domu.^5 bo nie uświadomili sobie jeszcze na podstawie Pisma, że miał z martwych powstać.oWWtedy wszedł także ów drugi uczeń, który przybiegł pierwszy do grobowca. Spojrzał i uwierzył;a chustę, która była na głowie Jezusa, nie leżącą między opaskami, lecz zwiniętą oddzielnie na osobnym miejscu.s_Teraz nadszedł także Szymon Piotr, który biegł za nim, wszedł do grobowca i ujrzał opaski na ziemi,BSchyliwszy się ujrzał opaski na ziemi, ale nie wszedł.c?Biegli obaj razem; lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i pierwszy przybył do grobu.RZerwał się więc Piotr wraz z owym drugim uczniem i przybyli do grobu.' GPobiegła więc szybko do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła im: Zabrali Pana z grobu i nie wiemy, gdzie go położono.,  SPierwszego dnia tygodnia Maria Magdalena udała się wczesnym rankiem, kiedy był jeszcze mrok, do grobowca i zobaczyła, że kamień został z grobowca usunięty.r ]*Tam więc, z powodu żydowskiego dnia Przygotowania, złożyli Jezusa; grobowiec bowiem był w pobliżu. )A na miejscu, gdzie Jezusa ukrzyżowano, znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym nikogo jeszcze nie złożono. (Wzięli ciało Jezusa i obwiązali je opaskami wraz z wonnościami - stosownie do sposobu grzebania, jaki przyjęty jest u Żydów./'Przybył także Nikodem, ten, który pewnego razu przyszedł do Jezusa nocą, i przyniósł ze sobą około stu funtów przyprawy mirry i aloesu.iK&Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz z obawy przed Żydami tylko ukrytym, poprosił Piłata, żeby mu było wolno zabrać ciało Jezusa. Piłat dał swe zezwolenie. Poszedł więc i zdjął ciało jego.X)%oraz inne słowa Pisma: Podniosą oczy na tego, którego przebili (Za 12, 10).y$Albowiem wszystko to stało się, ażeby spełniło się Pismo: Żadnej kości mu nie połamią (Wj 12, 46; Ps 33, 21) #Rzeczy te opowiada naoczny świadek - a świadectwo jego prawdziwe jest i on wie, że mówi prawdę - abyście wy także wierzyli.eC"ale jeden z żołnierzy przebił mu włócznią bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.Z-!Lecz gdy przyszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali mu goleni,y Przyszli zatem żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, który był ukrzyżowany razem z Jezusem.q[A był to dzień Przygotowania. Żydzi więc nie chcąc, aby ciała pozostały na krzyżu przez szabat, gdyż ów szabat był wielkim świętem, prosili Piłata, żeby kazał ukrzyżowanym połamać golenie i zdjąć ich z krzyża.a;Gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha.~wA stało tam naczynie z octem. Nałożyli więc na oszczep gąbkę nasiąkniętą octem i przyłożyli mu ją do ust.}Teraz wiedział Jezus, że się już wszystko dokonało. Dlatego, ażeby wypełniło się Pismo, rzekł: Pragnę (Ps 68, 22).b|=Potem rzekł do ucznia: Oto matka twoja. Od tej chwili wziął ją uczeń do domu swego.}{sWidząc swą matkę i przy niej ucznia, którego miłował, Jezus rzekł do matki swojej: Niewiasto, oto syn twój.lzQBlisko krzyża stała matka jego oraz siostra jego matki, Maria żona Kleofasa, i Maria Magdalena.tyaWięc rzekli jeden do drugiego: Nie rozdzierajmy jej, tylko losujmy, czyja ma być. Tak miały wypełnić się słowa: Podzielili między siebie szaty moje, a o suknię moją rzucili los (Ps 21, 19). To właśnie uczynili żołnierze.exCŻołnierze ukrzyżowawszy Jezusa wzięli szaty jego i podzielili je na cztery części, dla każdego żołnierza po jednej; do tego dochodziła jeszcze tunika. Tunika zaś nie była szyta, lecz tkana od góry do dołu.3waPiłat odrzekł: Com napisał, napisałem. vPrzedniejsi kapłani żydowscy rzekli więc do Piłata: Nie pisz: Król żydowski, lecz że on mówił: Jestem królem żydowskim.!u;Napis ten czytało wielu Żydów, bo miejsce, na którym Jezusa ukrzyżowano, leżało blisko miasta. Napis był po hebrajsku, po łacinie i po grecku.t{Piłat kazał też sporządzić napis i umieścić go nad krzyżem; napis brzmiał: Jezus Nazareński, król żydowski.isKTam go ukrzyżowali, a z nim dwóch innych, z jednej i z drugiej strony, Jezusa zaś pośrodku.rZabrali tedy Jezusa [i wyprowadzili go]. Sam dźwigał swój krzyż i szedł na miejsce zwane Trupią Głową, po hebrajsku Golgota.@q{Wówczas Piłat wydał go w ich ręce na ukrzyżowanie.b yWówczas Piłat wziął Jezusa i kazał go ubiczować.sa_(Wtedy [wszyscy] ponownie podnieśli krzyk i wołali: Nie jego, lecz Barabasza! A Barabasz był zabójcą.t`a'Przyjęło się u was, że na Paschę uwalniam wam kogoś. Czy chcecie, abym uwolnił króla żydowskiego?_&Piłat odparł mu: Cóż to jest prawda? Po tych słowach wyszedł znowu do Żydów i rzekł do nich: Nie znajduję w nim żadnej winy.t^a%Rzekł tedy Piłat do niego: A więc jednak jesteś królem? Jezus odrzekł: Tak, ja jestem królem. Na to narodziłem się i na to przyszedłem na świat, aby prawdzie dać świadectwo. Każdy, kto kocha prawdę, słucha głosu mego.b]=$Jezus odrzekł: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi pewnie stoczyliby walkę, abym nie został wydany w ręce Żydów; lecz królestwo moje nie jest stąd.}\s#A Piłat na to: Czy ja jestem Żydem? Naród twój i przedniejsi kapłani wydali cię w moje ręce. Co uczyniłeś?Y[+"Jezus odrzekł: Czy mówisz to od siebie, czy też inni donieśli ci to o mnie?nZU!Piłat wrócił do pretorium i kazawszy zawołać Jezusa zapytał go: Ty jesteś królem żydowskim?ZY- Tak miały spełnić się słowa, którymi Jezus oznaczył rodzaj swej śmierci.#X?Na to odrzekł im Piłat: To bierzcie go sobie sami i osądźcie według waszego Zakonu! Odpowiedzieli mu Żydzi: Nam nie wolno nikogo śmiercią karać.UW#Odpowiedzieli mu: Gdyby to nie był złoczyńca, nie wydalibyśmy go tobie!rV]Piłat więc wyszedł do nich na zewnątrz i zapytał: Jaką skargę wnosicie przeciw temu człowiekowi?DUZaprowadzili tedy Jezusa z domu Kajfasza do pretorium. Było to wczesnym rankiem. Oni jednak nie weszli do pretorium, aby się przez to nie skalać i móc spożyć baranka wielkanocnego.@T{Piotr zaś zaprzeczył znowu. Zaraz też zapiał kogut. SOdrzekł jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr uciął ucho: Czyż nie widziałem cię w ogrodzie razem z nim? R Tymczasem Szymon Piotr stał i grzał się. Zapytali go wtedy: Czy ty należysz także do jego uczniów? A on zaprzeczył: Nie.HQ Lecz Annasz odesłał go związanego do arcykapłana Kajfasza.wPgJezus mu rzekł: Jeżeli się źle wyraziłem, udowodnij, że źle, a jeśli dobrze, to dlaczego mnie bijesz?ONa te słowa jeden z tam obecnych strażników wymierzył Jezusowi' policzek mówiąc: Tak to odpowiadasz arcykapłanowi?~NuDlaczego mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, o czym im mówiłem. Oto ci wiedzą dobrze, co powiedziałem.AM{Jezus odrzekł mu: Mówiłem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagogach i na podwórcu świątynnym, gdzie się wszyscy Żydzi zbierają, a niczego nie głosiłem po kryjomu.HL Arcykapłan wypytywał Jezusa o uczniów jego i o jego naukę.K+A ponieważ było zimno, służba i straże roznieciły' ognisko i stojąc przy nim grzały się. A Piotr stał także przy nich i grzał się. J Czy ty należysz może także do uczniów tego człowieka? - rzekła do Piotra służąca przy bramie. A on odpowiedział: Nie!%ICa Piotr został na zewnątrz przy bramie. Ten drugi uczeń, który był znany arcykapłanowi, wyszedł zatem, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra.*HMSzedł za Jezusem Szymon Piotr wraz z innym uczniem. Otóż uczeń ten był znany arcykapłanowi i wszedł równocześnie z Jezusem na dziedziniec arcykapłana,lGQKajfasz to właśnie poradził Żydom: Lepiej jest, aby jeden człowiek za lud śmierć poniósł.sF_ zaprowadzili najpierw do Annasza; był on bowiem teściem Kajfasza, który był arcykapłanem w tym roku.VE% Kohorta więc, trybun oraz straże żydowskie ujęli Jezusa i związawszy gozDm A Jezus rzekł do Piotra: Schowaj miecz twój do pochwy! Czyż nie mam wypić kielicha, który mi Ojciec podał?C Szymon Piotr, który miał miecz, dobył go i uderzył sługę arcykapłana ucinając mu prawe ucho. Słudze było na imię Malchus.tBa Tak miały spełnić się słowa, które powiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których mi dałeś.tAaJezus odrzekł: Powiedziałem wam, że to ja jestem. Jeżeli więc mnie szukacie, pozwólcie tym odejść.Z@-Zapytał ich więc jeszcze raz: Kogo szukacie? Odpowiedzieli: Jezusa z Nazaretu.O?Gdy więc im powiedział: Jam jest, cofnęli się i padli na ziemię.>{Odpowiedzieli mu: Jezusa z Nazaretu. Jezus rzekł do nich: To ja jestem. Także Judasz, zdrajca jego, stał tam z nimi.n=UJezus więc wiedząc wszystko, co się z nim stać mimo, wystąpił i rzekł do nich: Kogo szukacie?+<OJudasz tedy, zabrawszy kohortę żołnierzy od przedniejszych kapłanów oraz strażników od faryzeuszów, udał się tam z latarniami, pochodniami i z bronią.n;UTakże Judasz, który go zdradził, znał to miejsce; bo Jezus bywał tam często z uczniami swoimi.: %Powiedziawszy te słowa Jezus wyszedł z uczniami swoimi na drugi brzeg potoku Cedron; był tam ogród i do niego wszedł z uczniami swoimi.9Objawiłem im imię twoje i dalej objawiać będę, ażeby miłość, którą mnie umiłowałeś, była w nich i ja w nich.x8iOjcze sprawiedliwy! Świat nie poznał ciebie, lecz ja ciebie poznałem i oni poznali, żeś ty mnie posłał.>7uOjcze, chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną tam, gdzie ja będę, żeby ujrzeli chwałę moją, której mi udzieliłeś. Boś ty mnie umiłował, zanim powstał świat.)6Kja w nich, a ty we mnie; ażeby doszli do doskonałej jedności. Niechaj świat pozna, że ty mnie posłałeś i że umiłowałeś ich, jak mnie umiłowałeś.m5SJa dałem im chwałę, której mi udzieliłeś, aby byli jednością, jak my jesteśmy jednością;;4oNiechaj wszyscy będą jednością; jak ty, Ojcze, jesteś we mnie, a ja jestem w tobie, tak niechaj oni będą jednością w nas, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.j3MNie tylko za nich się modlę, lecz także za tych, którzy uwierzą we mnie dzięki ich słowu.R2Za nich poświęcam siebie, aby oni także poświęceni byli w prawdzie.O1Jak ty mnie posłałeś na świat, tak i ja ich na świat posłałem.;0qUświęć ich w prawdzie; słowo twe jest prawdą.A/}Toć nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.Z.-Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, lecz żebyś ich zachował od złego.x-iPodałem im słowo twoje. A świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, tak jak ja nie jestem ze świata.|,q A teraz odchodzę do ciebie i mówię tak będąc jeszcze na świecie, aby posiedli w sobie pełnię mej radości.9+k Gdy byłem z nimi, sam ich strzegłem w imię twoje, któreś mi dał. Czuwałem nad nimi i żaden z nich nie zginął prócz syna zatracenia. Tak miało spełnić się Pismo.=*s Odtąd nie jestem już na świecie, lecz oni są na świecie, a ja odchodzę do ciebie. Ojcze święty, zachowaj ich w imię twoje, które mi dałeś, aby byli jednością jak my.q)[ bo zresztą wszystko, co moje, twoje jest, a wszystko, co twoje, jest moje; i w nich jestem uwielbiony.e(C Za nimi proszę. Nie proszę za światem, lecz za tymi, których mi dałeś, bo twoimi są;)'Kbo przekazałem im słowa, które mi powierzyłeś, a oni przyjęli je i poznali prawdziwie, że ja wyszedłem od ciebie. I uwierzyli, że ty mnie posłałeś.I& Teraz wiedzą, że wszystko, co mi dałeś, od ciebie pochodzi,%Objawiłem twe imię ludziom, których mi dałeś wybrawszy ich ze świata. Byli twoimi, a tyś mi ich darował, i zachowali twe słowo.v$eA teraz uwielbij mnie, Ojcze, u ciebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał.]#3Ja uwielbiłem cię na ziemi spełniając dzieło, któregoś mi dokonać polecił. " A życie wieczne polega na tym, żeby poznali ciebie, jedynego Boga prawdziwego, i tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa.!}według władzy, jaką mu dałeś nad wszystkimi ludźmi; aby udzielił życia wiecznego wszystkim, których mu dałeś.  )Po tych słowach podniósł Jezus oczy ku niebu i modlił się: Ojcze, nadeszła godzina. Uwielbij Syna swego, aby Syn twój ciebie uwielbił,!Powiedziałem wam to, abyście pokój mieli we mnie. Na świecie będziecie musieli cierpieć; ale ufajcie: jam zwyciężył świat.1[ Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, gdy się rozproszycie, każdy w swoją stronę, a mnie zostawicie samego. Nie jestem jednak sam, bo Ojciec jest ze mną.,SJezus odrzekł im: Teraz wierzycie?ykTeraz wiemy, że wiesz wszystko i że nie trzeba stawiać ci pytań, Dlatego wierzymy, że wyszedłeś od Boga.b=Wtedy powiedzieli uczniowie jego: Oto teraz mówisz otwarcie i bez wszelkich przenośni.dAWyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; teraz zaś opuszczam świat i wracam do Ojca.kOBo Ojciec sam miłuje was, ponieważ wyście mnie umiłowali i uwierzyli, że wyszedłem od Ojca.lQW owym dniu prosić będziecie w imię moje i nie mówię wam, że ja prosić będę Ojca za wami.-SMówiłem wam o tych sprawach w sposób obrazowy. Nadejdzie czas, kiedy nie będę już mówił do was w obrazach, ale bez przenośni o Ojcu opowiadać wam będę.r]Dotychczas nie prosiliście o nic w imię moje. Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna.)A wówczas o nic mnie już pytać nie będziecie. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: O cokolwiek prosić będziecie Ojca, da wam w imię moje."=Podobnie i wy: teraz się smucicie, lecz znów was zobaczę, a serce wasze radować się będzie i nikt nie będzie mógł odebrać wam waszej radości.H Gdy niewiasta ma rodzić, czuje niepokój, bo nadeszła jej godzina. Ale gdy dzieciątko porodziła, nie myśli już o swym przygnębieniu z radości, że człowiek na świat się narodził.>uZaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Będziecie płakać i lamentować, podczas gdy świat cieszyć się będzie. Będziecie się smucić, lecz smutek wasz w radość się przemieni.c?Jezus poznawszy, że chcą go zapytać, rzekł im: Rozprawiacie między sobą nad tym, co wam przed chwilą powiedziałem: Już niezadługo, a nie będziecie mnie oglądać, a potem znów niezadługo, a ujrzycie mnie.jMPy­tali się więc: Co znaczy to: niezadługo, o którym mówi? Nie wiemy, co chce powiedzieć._7Wtedy niektórzy z uczniów jego mówili między sobą: Co znaczą słowa, które nam powiedział: Już niezadługo, a nie będziecie mnie oglądać, a potem znów niezadługo, a ujrzycie mnie? I to: Idę do Ojca?zmJuż niezadługo, a nie będziecie mnie oglądać; a potem znów niezadługo, a ujrzycie mnie [bo idę do Ojca].| qWszystko, co Ojciec posiada, moje jest. Dlatego powiedziałem: otrzyma z tego, co jest moje, aby wam to oznajmić.Q On uwielbi mnie, bo otrzyma z tego, co moje jest, aby wam to oznajmić.K  Ale gdy on przyjdzie, Duch prawdy, wprowadzi was do wszelkiej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, lecz mówić będzie to tylko, co słyszy, i oznajmi wam rzeczy, które mają nastąpić.h I Miałbym wam jeszcze wiele do powiedzenia, lecz nie jesteście w stanie obecnie znieść tego.J   o sądzie, ponieważ książę tego świata jest już osądzony.J  o sprawiedliwości, bo idę do Ojca i więcej mnie nie ujrzycie;2_ o grzechu, ponieważ nie wierzą we mnie;T!Gdy on przyjdzie, przekona świat o grzechu, sprawiedliwości i o sądzie:4aA jednak jest prawdą to, co wam mówię: lepiej dla was, żebym odszedł. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was; a jeżeli odejdę, przyślę go wam.U#Ale ponieważ mówiłem wam o tych rzeczach, smutek napełnił serce wasze.dATeraz odchodzę do tego, który mnie posłał, a nikt z was nie pyta mnie: Dokąd idziesz?>uAle powiedziałem wam to, abyście gdy nadejdzie ich godzina, przypomnieli sobie, że wam o tym mówiłem. Nie mówiłem wam o tym na początku, ponieważ wśród was przebywałem.J A uczynią to [wam] dlatego, że nie poznali ani Ojca, ani mnie.  Wykluczą was z synagog; co więcej, nadchodzi godzina, że każdy, kto was zabije, mniemać będzie, że składa Bogu ofiarę.: qPowiedziałem wam to, abyście się nie zachwiali.Y~+A wy również jesteście moimi świadkami, bo od początku jesteście ze mną.}Ale kiedy przyjdzie Pocieszyciel, którego wam poślę od Ojca, Duch prawdy, który od Ojca pochodzi - on o mnie świadczyć będzie.s|_Lecz ma spełnić się słowo napisane w ich Zakonie: 'Znienawidzili mnie bez powodu' (Ps 34, 19; 68, 5)..{UGdybym nie dokonał wśród nich czynów, jakich nikt inny nie dokonał, nie mieliby winy; tymczasem oni, chociaż je widzieli, jednak nienawidzą mnie i Ojca mego.:zoKto mnie nienawidzi, nienawidzi także Ojca mego.xyiGdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby winy; ale teraz nie mają wymówki dla grzechu swego.oxWAle to wszystko uczynią przeciw wam z powodu imienia mego, bo nie znają tego, który mnie posłał.gwGPrzypomnijcie sobie słowa moje, które wam powiedziałem: Sługa nie jest czymś więcej niż pan jego. Jeżeli mnie prześladowali, to i was prześladować będą. Jeżeli słowo moje zachowali, zachowają także wasze.[v/Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego. A ponieważ nie jesteście z tego świata, lecz przeciwnie, ja was z tego świata wybrałem i usunąłem z niego, dlatego świat was nienawidzi.^u5Jeżeli świat was nienawidzi, to wiedzcie, że mnie znienawidził pierwej niż was.?tyTo przykazuję wam: abyście się wzajemnie miłowali.CsNie wyście mnie wybrali, lecz ja wybrałem was i ustanowiłem was, abyście szli i owoc przynosili, owoc trwały. Wtedy Ojciec da wam wszystko, o co go w imię moje prosić będziecie.1r[Nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co pan jego czynić zamierza; was zaś nazwałem przyjaciółmi, bo objawiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.SqJesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję.[p/ Nikt nie może mieć większej miłości jak oddać życie za swych przyjaciół.Zo- To jest przykazanie moje: miłujcie się wzajemnie, tak jak ja umiłowałem was.`n9 To powiedziałem wam, ażeby moja radość była w was, a radość wasza była pełna.$mA Jeżeli będziecie zachowywać moje przykazania, pozostaniecie w mojej miłości; tak jak ja zachowałem przykazania Ojca mojego i trwam w jego miłości.Xl) Jak Ojciec mnie umiłował, tak ja umiłowałem was. Trwajcie w mej miłości.vkeOjciec mój będzie uwielbiony przez to, że obfity owoc przyniesiecie, a tak okażecie się uczniami moimi.rj]Jeżeli pozostaniecie we mnie i słowa moje w was pozostaną, proście, o co chcecie, a stanie się wam.i}Kto nie pozostanie we mnie, będzie odrzucony jak latorośl i uschnie; potem zbiorą ją i wrzucą do ognia na spalenie.h#Jam jest krzew winny, a wy latorośle. Kto pozostaje we mnie, a ja w nim, ten przynosi obfity plon; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.[g/Pozostańcie we mnie, a ja pozostanę w was. Jak latorośl nie może wydać owocu sama z siebie, jeżeli nie pozostanie złączona z winnym krzewem, tak i wy - jeżeli ze mną nie pozostaniecie w łączności.RfWy już jesteście oczyszczeni, dzięki słowu, które mówiłem do was.e5Każdą latorośl, która we mnie owocu nie przynosi, odcina; a każdą latorośl, która owoc przynosi, oczyszcza, aby jeszcze obficiej owocowała.Gd Ja jestem prawdziwy krzew winny, a Ojciec mój jest rolnikiem.vceale świat ma poznać, że miłuję Ojca i tak postępuję, jak mi Ojciec nakazał. Wstańcie! Idźmy stąd!byJuż niedługo będę mógł rozmawiać z wami, bo nadchodzi książę tego świata. Nie ma on do mnie żadnego prawa;ba=A teraz uprzedziłem was o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się spełni.3`_Słyszeliście, że powiedziałem wam: Idę i powrócę do was. Gdybyście mnie miłowali, cieszylibyście się, że odchodzę do Ojca, bo Ojciec jest większy ode mnie._+Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Daję wam go inaczej, niż świat go daje. Niechaj się serca wasze nie trwożą ani nie lękają.^'A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imię moje, on nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem. L~~j}|| {{zYzyPxww_vvOuuUttqssjrreqqVqpp+oo)nmmmRlzlkk4jiihh"ggAffedddccBbb(ad``>__T^^G]]2\\5[[ZZZDYYPXXuWWUU/TTOSbRR>QQwPP8OOIN]MM4LLTKKPJJ^IIKHJGGUFFEEDdCC,BAAA@r??M>>S==]<<;s::x999+8766h6544,33!22100G//j/ .--A,,!+**x))&(('''G&p%$##5""!!v,Cj;Z!kPdlk b  l G A`CE;G*&On to na pustyni, kiedy lud się zebrał, był pośrednikiem między aniołem, który rozmawiał z nim na górze Synaj, a ojcami naszymi. On otrzymał słowa żywota, aby je wam przekazać.~)u%Ten Mojżesz rzekł do synów Izraela: Proroka jak ja wskrzesi wam Bóg spośród braci waszych. [Jego słuchajcie!]($On to wywiódł ich dokonując cudów i znaków w ziemi egipskiej i nad Morzem Czerwonym, a potem przez czterdzieści lat na pustyni.N'#Tego Mojżesza, którego zaparli się mówiąc: Któż ustanowił cię wodzem i sędzią? - tego to posłał Bóg jako wodza i oswobodziciela pod opieką anioła, który objawił mu się w krzaku.!&;"Długo patrzyłem na ucisk ludu mego w Egipcie i słyszałem jęki jego, toteż zstąpiłem, aby ich wyzwolić. A teraz chodź, poślę cię do Egiptu.u%c!A Pan rzekł do niego: Zdejmij obuwie z nóg swoich; bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą.$} Jam jest Bóg ojców twoich, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba! Przeraził się Mojżesz i nie śmiał spojrzeć. # Mojżesz spoglądał zdumiony na to zjawisko. A kiedy podszedł bliżej, aby się lepiej przypatrzyć, rozległ się głos Pana: "Minęło znów czterdzieści lat. Wówczas ukazał mu się na pustyni góry Synaj anioł Pański w płomieniu krzaka gorejącego.!Z powodu tych słów ratował się Mojżesz ucieczką i osiadł jako cudzoziemiec w ziemi Madian, gdzie urodziło mu się dwóch synów.H  Czy chcesz mnie zabić, tak jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina?Lecz ten, który krzywdził swego towarzysza, odepchnął go mówiąc : Któż to ustanowił cię wodzem i sędzią nad nami?{oNastępnego dnia zjawił się między nimi, kiedy jakiś spór między sobą wiedli. Chcąc ich pojednać i pogodzić, odezwał się do nich w takie słowa : Ludzie ! Jesteście przecież braćmi. Czemu wyrządzacie sobie krzywdę wzajemnie?ykSądził, że rodacy jego zrozumieją, iż Bóg posyła im ratunek przez ramię jego. Lecz nie zrozumieli tego.Dlatego to spotkawszy raz człowieka, którego poniewierano, pośpieszył mu z pomocą i pomścił skrzywdzonego zabijając Egipcjanina. Kiedy skończył czterdzieści lat, zbudziło się w sercu jego pragnienie, aby rozejrzeć się za braćmi swymi, synami Izraela.Tak więc dano Mojżeszowi wszelkie wykształcenie, jakie można było zdobyć u Egipcjan, a on wyróżniał się w słowie i w czynie.^5a kiedy go wyrzucono, zabrała go córka faraona i wychowała sobie jako swego syna. W tym właśnie czasie narodził się Mojżesz; a Bóg upodobał sobie w nim. Przez trzy miesiące chowano go w domu rodzicielskim,+OTen użył podstępu wobec naszego narodu, ciemiężył naszych przodków i zmuszał ich, żeby swe nowo narodzone dzieci wyrzucali, by nie zostały przy życiu.jMWówczas doszedł do panowania nad Egiptem inny król, który nie wiedział już nic o Józefie.zmA kiedy zbliżał się czas obietnicy, którą dał Bóg Abrahamowi, rozrósł się i rozmnożył lud w Egipcie.wgPrzeniesiono ich do Sychem i złożono w grobowcu, który Abraham kupił w Sychem za srebro od synów Hemora.b=Tak więc powędrował Jakub na nizinę Egiptu, gdzie umarł sam, jak też ojcowie nasi.}Józef wtedy wysłał posłów i sprowadził ojca swego Jakuba i całą rodzinę, około siedemdziesięciu pięciu dusz.xi A za drugim razem dał się Józef poznać swym braciom; tak to faraon dowiedział się o pochodzeniu Józefa.wg Gdy Jakub się dowiedział, że w Egipcie można dostać zboża, wysłał tam po raz pierwszy ojców naszych.{o Wtedy przyszedł głód na cały Egipt i na Kanaan. Zapanowała wielka nędza i ojcowie nasi nie mieli co jeść.7g Wybawił go ze wszystkich jego utrapień i udzielił mu łaski i mądrości przed faraonem, królem Egiptu. A ten mianował go władcą nad Egiptem i nad całym domem swoim.m S Patriarchowie, z zazdrości, jaką czuli dla Józefa, sprzedali go do Egiptu. Lecz Bóg był z nim.= sPotem zawarł z nimi przymierze obrzezania. Tak to Abraham stał się ojcem Izaaka i obrzezał go ósmego dnia; Izaak stał się ojcem Jakuba, a Jakub ojcem dwunastu patriarchów.$ Alecz naród, któremu służyć będą jako niewolnicy, ja sam sądzić będę, powiedział Bóg; a później wyjdą i służyć mi będą na tym miejscu. 3A słowa Boże tak brzmiały: Potomstwo jego będzie wygnańcem na obcej ziemi, gdzie je w niewolę podbiją i uciskać będą przez czterysta lat;N Lecz nie dał mu w niej stałej po­siadłości ani piędzi nawet ziemi; obiecał natomiast, że da ją w posiadanie jemu i potomstwu jego później, chociaż Abraham nie miał jeszcze wtedy syna.2]Wyszedł wtedy z ziemi chaldejskiej i zamieszkał w Charan. A stąd Bóg kazał mu po śmierci jego ojca przenieść się do tej ziemi, w której wy obecnie mieszkacie.oWprzykazał mu wówczas: Wyjdź z ziemi swej i od swojej rodziny, a idź do ziemi, którą ci ukażę.COn zaś odrzekł: Czcigodni bracia i ojcowie, słuchajcie! Bóg chwały okazał się naszemu ojcu Abrahamowi, kiedy jeszcze przebywał w Mezopotamii, a więc zanim zamieszkał w Charan;H Potem zapytał go arcykapłan: Czy sprawa tak się przedstawia?A gdy wszyscy, którzy zasiadali w sanhedrynie, uważnie mu się przypatrzyli, zobaczy]i oblicze jego przemienione niby oblicze anioła.  Słyszeliśmy przecież, jak mówił: Jezus Nazareński, ten zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje, jakie nam Mojżesz przekazał.3 Tam postawili fałszywych świadków, którzy zeznali: Człowiek ten występuje nieustannie przeciwko temu miejscu świętemu i przeciwko Zakonowi.|q Tak to podburzyli lud oraz starszyznę i uczonych w Piśmie. Potem napadli na niego i zawlekli go przed sanhedryn.! Wtedy podstawili potajemnie ludzi, którzy mieli zeznać: Słyszeliśmy, jak miotał bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i przeciwko Bogu.^5 Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał.o~W Wtedy niektórzy członkowie stowarzyszenia synagogalnego tak zwanego libertyńskiego, cyrenejskiego i aleksandryjskiego, a nawet z synagog Cylicyjczyków i mieszkańców prowincji Azji, wystąpili, aby rozprawiać ze Szczepanem.k}OSzczepari, mąż ' pełen łaski i mocy Ducha, dokonywał wśród ludu wielkich cudów i znaków.|'A słowo Boże rozszerzało się i poczet uczniów mnożył się wielce w Jerozolimie. Także wielu kapłanów przyjęło posłusznie wiarę.{5Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Tych oto mężów przedstawiono apostołom, którzy wśród modlitwy włożyli na nich ręce.(zITa propozycja spotkała się z uznaniem całego zgromadzenia. Wybrano Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, a nadto Filipa, Prochora, Nikanora,GyMy zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa.$xAA zatem, bracia, upatrzcie spomiędzy siebie siedmiu wypróbowanych mężów, pełnych Ducha Świętego i mądrości, abyśmy mogli zlecić im to zadanie.2w]Wtedy Dwunastu zwoławszy całą gminę uczniów oświadczyło: Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże podejmując w zamian obsługiwanie stołów.*v OOtóż w tym czasie, kiedy liczba uczniów wzrastała, wybuchło głośne niezadowolenie tych wiernych, którzy używali języka greckiego, przeciwko tym, którzy mówili po hebrajsku. Powodem było to, że przy codziennym zaopatrzeniu nie uwzględniano dostatecznie wdów tych pierwszych.~uu*Nie przestawali dzień w dzień nauczać w świątyni oraz po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.}ts)Ci zaś opuścili sanhedryn pełni radości, iż spotkał ich zaszczyt cierpieć zelżywość dla imienia [Jezusa].s(Usłuchali jego rady. Przywołali apostołów i kazali ich ubiczować. Potem zakazali im przemawiać w imię Jezusa i puścili ich wolno.r''Lecz jeżeli pochodzi od Boga, nie tylko nie zdołacie zniszczyć tych ludzi, ale w końcu może się okazać, że chcecie walczyć z Bogiem.Dq&Toteż co się tyczy obecnej sprawy, powiadam wam: odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich wolno. Bo jeżeli to przedsięwzięcie czy ta działalność pochodzi od ludzi, rozwieje się.Sp%Po nim wystąpił Judasz Galilejczyk w czasie spisu ludności i namówił wielu ludzi do powstania pod swoim dowództwem; ale gdy on także zginął marnie, wszyscy zwolennicy jego zostali rozpędzeni.ro]$Bo wprawdzie niedawno wystąpił Teudas twierdząc o sobie, że jest kimś niezwykłym, i przyłączyła się do niego pewna liczba ludzi, około czterystu. Ale gdy go zabito, ci, co mu zawierzyli, zostali rozproszeni i wyniszczeni."n=#A potem odezwał się do obecnych w takie słowa : Mężowie izraelscy! Zastanówcie się dobrze nad tym, co zamierzacie podjąć przeciwko tym ludziom.Sm"Lecz wówczas wystąpił w sanhedrynie pewien faryzeusz imieniem Gamaliel, uczony w Zakonie, który cieszył się u całego ludu wielkim poważaniem, i zażądał, aby na chwilę usunięto apostołów.Ul#!Gdy to usłyszeli, ogarnęła ich wściekła złość i chcieli ich zabić.k My właśnie dajemy świadectwo temu, jak również Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy mu są posłuszni.jBóg podwyższył go prawicą swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi możność nawrócenia się i odpuszczenie grzechów.eiCBóg ojców naszych wskrzesił Jezusa, którego wyście stracili powiesiwszy go na drzewie.ghGWtedy odparł Piotr oraz inni apostołowie: Trzeba być posłusznym raczej Bogu niż ludziom.dgAPrzykazaliśmy wam przecież wyraźnie, żebyście nie głosili nauki powołując się na to imię; wy jednak całą Jerozolimę napełniacie swoją nauką i chcecie koniecznie ściągnąć na nas krew tego człowieka.vfePrzyprowadziwszy ich postawili ich przed sanhedrynem. Arcykapłan zaś rozpoczynając przesłuchanie rzekł:#e?Wówczas poszedł zarządca świątyni wraz ze sługami i przyprowadził ich, lecz bez użycia siły; obawiali się bowiem, aby ich lud nie ukamienował.dWtem nadszedł ktoś i oznajmił: Mężowie, których osadziliście w więzieniu, są obecnie w świątyni i nauczają lud.zcmOtrzymawszy tę wieść zarządca świątyni i arcykapłani potracili głowy nie wiedząc, co to może znaczyć.b7Więzienie znaleźliśmy starannie zamknięte i straż na swym stanowisku przed bramą; lecz kiedyśmy otworzyli, nie znaleźliśmy wewnątrz nikogo.yakLecz kiedy słudzy poszli, [otworzywszy więzienie] nie znaleźli ich w wię­zieniu, a powróciwszy donieśli:c`?Usłyszawszy to weszli z brzaskiem dnia do świątyni i nauczali. Tymczasem arcykapłan i jego zwolennicy zwołali sanhedryn oraz całą starszyznę synów Izraela; potem posłali do więzienia, by ich przyprowadzono.d_AIdźcie i w świątyni otwarcie głoście ludowi wszystkie te słowa, które życie dają.\^1Lecz anioł Pański otworzył w nocy bramy więzienia i wyprowadziwszy ich rzekł:U]#kazali zaaresztować apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia.\{Wówczas wystąpił arcykapłan wraz ze swoimi zwolennikami, mianowicie z partią saduceuszów; uniesieni zazdrością,[Nawet z sąsiednich miast zbiegał się lud do Jerozolimy i znosił chorych i dręczonych przez duchy nieczyste. Wszyscy byli uzdrawiani.AZ{Nawet na ulice wynoszono chorych i układano na noszach i łożach, aby kiedy Piotr ich mijał, choć cień jego pada na jednego lub drugiego [i aby byli uzdrawiani ze swych chorób].`Y9Liczba mężczyzn i niewiast, którzy przyjmowali wiarę w Pana, ciągle wzrastała. -vXe Spomiędzy innych zaś nie odważał się nikt łączyć z nimi; lecz zażywali wielkiego poważania u ludu.W5 Przez ręce apostołów działy się liczne znaki i cuda wśród ludu. Wszyscy gromadzili się w krużganku Salomona i zgoda panowała wśród nich.iVK Wielki strach padł na całą gminę i na wszystkich, którzy dowiedzieli się o tym zdarzeniu.U/ Natychmiast padła u stóp jego i wyzionęła ducha. A młodzieńcy wszedłszy znaleźli ją martwą, wynieśli ją i pogrzebali obok jej męża.:Tm Wówczas rzekł do niej Piotr: Dlaczego zmówiliście się, by kusić Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pochowali męża twego, stoją przed drzwiami; i ciebie wyniosą!S5Wtedy Piotr zwrócił się do niej z zapytaniem: Powiedz mi [niewiasto], czy sprzedaliście rolę za taką cenę? A ona rzekła: Tak jest, za taką.vReMniej więcej po trzech godzinach weszła także żona jego, nie wiedząc jeszcze nic o tym, co się stało.`Q9Młodsi mężczyźni zaś powstali i owinąwszy ciało jego wynieśli je i pogrzebali.vPeUsłyszawszy te słowa Ananiasz padł martwy. A wszystkich, którzy tego słuchali, ogarnął strach wielki.OCzyż nie pozostawała twoją własnością, jeżeli jej sprzedać nie chciałeś - a gdy ją sprzedałeś, czyż nie mogłeś rozporządzić pieniędzmi według swej woli? Jak mogłeś podobną myśl dopuścić do serca swego ? Nie ludzi okłamałeś, lecz Boga ! N9Wtedy rzekł Piotr : Ananiaszu ! Jakże mógł szatan omotać twe serce, że okłamałeś Ducha Świętego i zatrzymałeś część zapłaty za rolę? MZ wiedzą żony zachował on część pieniędzy ze sprzedaży, a tylko pewną część zaniósł i złożył u stóp apostołów.`L ;Pewien człowiek imieniem Ananiasz oraz żona jego Safira sprzedali swą posiadłość.gKG%sprzedał pole, jakie posiadał, pieniądze zaś przyniósł i złożył u stóp apostołów,}Js$Tak to Józef, który otrzymał od apostołów przydomek Barnaba, to znaczy Syn Pocieszenia, lewita, rodem z Cypru,[I/#i składał u stóp apostołów. A z tego przydzielano każdemu według potrzeby.H+"Nikt więc spomiędzy nich nie cierpiał niedostatku. Bo kto posiadał ziemię lub domy, sprzedawał je, a uzyskane stąd pieniądze przynosiłG7!Z wielką mocą dawali apostołowie świadectwo o zmartwychwstaniu Pana [naszego] Jezusa [Chrystusa], a łaska obfita spoczywała na nich wszystkich.F3 Wszyscy, którzy przyjęli wiarę, stanowili jedno serce i jedną duszę. Nikt nie nazywał swoim tego, co posiadał, i wszystko było im wspólne."E=Po tej modlitwie zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani. Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i głosili nieustraszenie słowo Boże.zDmWyciągnij rękę twoją, aby przez imię świętego sługi twego Jezusa działy się uzdrowienia, znaki i cuda.vCeA teraz spójrz, Panie, na ich pogróżki. Dozwól sługom twoim głosić słowo twoje śmiało i odważnie.EBaby wykonać to, co ręka twa i wyroki twoje przeznaczyły..AUIstotnie, sprzysięgli się w tym mieście przeciwko twemu świętemu słudze i Pomazańcowi Jezusowi Herod i Poncki Piłat wraz z poganami i z pokoleniami Izraela,}@sPowstają królowie ziemi, książęta schodzą się społem przeciw Panu i przeciw Pomazańcowi jego' (Ps 2, 1:2).!?;Tyś w Duchu Świętym powiedział przez usta [ojca naszego] Dawida, sługi twego 'Czemu się burzą narody i czemu ludy myślą o próżnych rzeczach?'>GUsłyszawszy to podnieśli zgodnie głos do Boga i tak się modlili: Panie wszechwładny! Ty stworzyłeś niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich żyje.s=_Po uwolnieniu wrócili do swoich i opowiedzieli im o wszystkim, co arcykapłani i starsi do nich mówili.i<KBo człowiek, na którym dokonał się ten cud uzdrowienia, miał już ponad czterdzieści lat.U;#Więc zagrozili im jeszcze raz i puścili ich na wolność. Nie znajdowali bowiem podstawy do ukarania ich. Przy tym mieli na uwadze lud: wszyscy bowiem wielbili Boga z powodu tego, co się przydarzyło.Q:Żadną miarą nie możemy milczeć o tym, cośmy widzieli i słyszeli.93Lecz Piotr i Jan tak im odpowiedzieli: Rozsądźcie sami, czy słuszną rzeczą jest w oczach Bożych, abyśmy więcej słuchali was aniżeli Boga.8Potem kazali ich z powrotem przywołać i nakazali im, żeby żadnym słowem imienia Jezus więcej nie wspominali ani w nim nie nauczali.17[Ażeby jednak ta sprawa nie nabrała między ludem jeszcze większego rozgłosu, zakażmy im z całą surowością mówić do kogokolwiek powołując się na to imię.'6GMówili: Co zrobimy z tymi ludźmi? Bo że jawny cud został przez nich dokonany, o tym wiedzą wszyscy mieszkańcy Jerozolimy. Tego zaprzeczyć nie możemy.I5 Kazali im zatem opuścić sanhedryn i naradzali się wspólnie.p4YA widząc na domiar, że stoi przy ich boku ów człowiek uzdrowiony, nie wiedzieli, co odpowiedzieć.N3 Widząc nieustraszoność i swobodę Piotra i Jana, a równocześnie uświadamiając sobie, że są to ludzie nieuczeni i prości, dziwili się. Poznali w nich ponadto dawnych towarzyszów Jezusa.2 Nie ma zbawienia w nikim innym. Bo nie dano ludziom pod niebem innego imienia, dzięki któremu moglibyśmy być zbawieni.j1M On to jest kamieniem, odrzuconym przez was, budujących, który stał się kamieniem węgielnym.}0s to niech wszystkim wam i całemu ludowi izraelskiemu wiadomo będzie, że to w imię Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg z martwych wskrzesił, dzięki jego imieniu człowiek ten stoi zdrowy przed wami./5 Jeżeli dziś z powodu dobrodziejstwa wyświadczonego człowiekowi cierpiącemu poddaje się nas badaniu pytając, dzięki czemu został uzdrowiony,n.UWówczas Piotr, pełen Ducha Świętego, rzekł do nich: Przełożeni ludu i starsi [posłuchajcie]!y-kKazali im stanąć w pośrodku i rozpoczęli przesłuchanie : Jaką mocą i w czyim imieniu zdziałaliście to?s,_Byli to: arcykapłan Annasz i Kajfasz, Jan i Aleksander oraz wszyscy członkowie rodu arcykapłańskiego.q+[Następnego dnia zebrali się w Jerozolimie na posiedzenie ich przełożeni, starsi i uczeni w Piśmie. *Wielu jednak z tych, którzy usłyszeli kazanie, uwierzyło, tak że liczba mężczyzn wzrosła mniej więcej do pięciu tysięcy.b)=Ujęli ich więc i osadzili w więzieniu aż do następnego dnia; bo był już wieczór.x(ipodrażnieni tym, że przemawiali do ludu jako nauczyciele i na przykładzie Jezusa głosili zmartwychwstanie.' Podczas gdy jeszcze przemawiali do ludu, zbliżyli się do nich kapłani, naczelnik straży świątynnej oraz saduceusze,&7Dla was najpierw powołał Bóg sługę swego i posłał go, aby niósł wam błogosławieństwo, by każdy z was odwrócił się od złości swoich.h%IWy jesteście synami proroków i należycie do przymierza, które zawarł Bóg z ojcami waszymi, gdy rzekł do Abrahama: 'Przez jednego z potomków twoich będą błogosławione wszystkie narody ziemi' (Rdz 12, 3; 22, 18).{$oTakże wszyscy inni prorocy, począwszy od Samuela i jego następców, którzy przemawiali, wskazywali na te dni.n#UKto zaś proroka tego słuchać nie będzie, ma być spośród ludu wytę­piony'. (Pwt 18, 15. 19)."#Tak to powiedział Mojżesz: 'Proroka jak ja wskrzesi wam Pan Bóg wasz z grona braci waszych, jego słuchajcie we wszystkim, co wam powie."!=Niebo musi go zatrzymać, dopóki nie nadejdą czasy odnowienia wszechrzeczy, o których Bóg od wieków mówił przez usta swoich świętych proroków.h IWówczas nadejdą od Pana czasy ochłody i ześle wam przeznaczonego dla was Chrystusa Jezusa.Y+A zatem czyńcie pokutę i nawróćcie się, by grzechy wasze były zgładzone.&ELecz Bóg zrządził, że w taki sposób spełniła się zapowiedź jego, którą dał przez usta wszystkich proroków: że Chrystus jego cierpieć będzie.wgA teraz, drodzy bracia, wiem dobrze, żeście działali w nieświadomości, podobnie jak i przełożeni wasi.iKA ponieważ ten człowiek tu, na którego patrzycie i którego znacie, uwierzył w imię jego, więc jego imię przywróciło mu zdrowe członki, a wiara przezeń udzielona przywróciła mu pełne zdrowie na oczach waszych.tadawcę życia wydaliście na stracenie. Ale Bóg wskrzesił go z martwych, a my jesteśmy świadkami tego.fEZaparliście się świętego i sprawiedliwego i wyprosiliście sobie ułaskawienie mordercy;K Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych, wsławił sługę swego Jezusa. Wy zaś wydaliście go i zaparliście się go przed Piłatem, gdy on postanowił wypuścić go na wolność.~u Widząc to Piotr zwrócił się do ludu z tymi słowy: Mężowie izraelscy! Dlaczego dziwicie się temu? I dlaczego przypatrujecie się nam z takim podziwem, jakbyśmy własną mocą lub pobożnością swoją sprawili, że człowiek ten chodzi? 9 Ponieważ nie odstępował od Piotra i Jana, cały lud w wielkim podnieceniu zbiegł się do nich: a działo się to w tak zwanym krużganku Salomona.M Poznali też w nim tego człowieka, który dla jałmużny siadywał przy Pięknej Bramie świątynnej. I ogarnęło ich niezmierne zdumienie i przerażenie z powodu tego, co się mu przydarzyło.A} A wszyscy ludzie widzieli, jak chodził i chwalił Boga.Podskoczywszy stanął na nogach i zaczął chodzić. Potem wszedł wraz z nimi do świątyni, biegając i podskakując, i chwalił Boga.gGI ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. Natychmiast stopy i kostki jego nabrały mocy.Lecz Piotr rzekł: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: w imię Jezusa Chrystusa Nazareńskiego wstań i idź!NA on spojrzał uważnie na nich w nadziei, że od nich coś otrzyma.SPiotr - podobnie jak Jan - utkwił w nim wzrok i rzekł: Spojrzyj na nas.mSKiedy ujrzał Piotra i Jana mających właśnie wejść do świątyni, poprosił ich o jałmużnę.V%Wnoszono tam właśnie człowieka, który był chromy od urodzenia. Kładziono go codziennie przy tak zwanej Pięknej Bramie świątynnej, aby tych, którzy nawiedzali świątynię, prosił o jałmużnę.t  cPewnego dnia Piotr i Jan wstępowali do świątyni około godziny dziewiątej, a była to godzina modlitwy. }/Chwalili Boga i byli kochani przez wszystkich. A Pan pomnażał codziennie ich liczbę tymi, którzy zbawić się mieli.  .Codziennie przebywali jednomyślnie w świątyni, łamali chleb po domach i spożywali pokarm z radością i w prostocie serca. -Sprzedawali swe posiadłości i mienie swoje, a co zebrali, rozdzielali między wszystkich, stosownie do potrzeb każdego.` 9,Wszyscy, którzy przyjęli wiarę, tworzyli jedną rodzinę i mieli wszystko wspólne.&E+Bojaźń ogarniała serca wszystkich. Apostołowie bowiem czynili wiele cudów i znaków [w Jerozolimie; toteż wielki strach zapanował w nich wszystkich].mS*Trwali mocno przy nauce apostolskiej oraz w łączności braterskiej, łamali chleb i modlili się.wg)Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni. Tego dnia przybyło dusz około trzech tysięcy.~u(Wielu też innymi słowy zaklinał ich i upominali Pozwólcie wyratować się spośród tego przewrotnego plemienia.!;'Bo do was i do dzieci waszych odnosi się ta obietnica, a także do wszystkich, którzy z dala stoją, ilu ich Pan Bóg nasz do siebie powołać raczy.@y&A Piotr rzekł do nich: Czyńcie pokutę i niech każdy z was przyjmie chrzest na imię Jezusa Chrystusa; wówczas uzyskacie odpuszczenie grzechów i otrzymacie dar Ducha Świętego.pY%Do głębi wzruszeni tą mową, pytali Piotra i innych apostołów: Bracia czcigodni, co mamy czynić?#?$Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego właśnie Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście, Bóg uczynił Panem i Mesjaszem.\1#aż położę nieprzyjaciół twoich jako podnóżek pod stopy twoje' (Ps 109, 1).pY"Bo Dawid nie wstąpił do nieba, a jednak powiada: 'Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej,~!Prawicą Bożą podwyższony, otrzymał zapowiedzianego Ducha Świętego od Ojca i wylał go, jak to widzicie i słyszycie.W}' Tego Jezusa wskrzesił Bóg z martwych, o czym my wszyscy dajemy świadectwo.| mówił proroczo o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie będzie pozostawiony w otchłani i że ciało jego nie zazna skażenia. { Będąc jednak prorokiem i wiedząc, iż Bóg mu uroczyście zaprzysiągł, że jednego z jego potomków osadzi na tronie jego,0zYWolno mi przecież śmiało mówić do was o patriarsze Dawidzie: że umarł i został pochowany, a grobowiec jego znajduje się wśród nas aż po dzień dzisiejszy.zymWskazujesz mi drogę żywota, napełniasz mnie rozkoszą przez obecność swoją' (Ps I5, 8:11 ).Bracia kochani.dxANie pozostawisz w otchłani duszy mojej ani nie dasz świętemu twemu oglądać skażenia.wwgCieszy się z tego serce moje i język mój się raduje. Także i ciało moje spoczywać będzie bezpiecznie.lvQDawid powiada o nim: 'Stale mam Pana przed oczyma. Stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał.uLecz Bóg odjął od niego bóle śmierci i wskrzesił go. Nie było bowiem możliwe, aby śmierć trzymała go w swej mocy.t3tego męża, wydanego przez zdradę według postanowionego wyroku i przeznaczenia Bożego, przybiliście do krzyża rękami pogan i zabiliście go.sMężowie izraelscy, posłuchajcie tych słów! Jezusa Nazareńskiego, męża, który został przez Boga zatwierdzony jako Boży wysłannik przez dzieła jego wszechmocy, przez cuda i znaki, które zdziałał Bóg przez niego wśród was, jako to sami wiecie -cr?Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony' (Jl 3, 1:5 [2, 28:32]).vqeSłońce zamieni się w ciemności, a księżyc w krew, zanim nadejdzie dzień Pański, wielki i wspaniały._p7Dziwy ukażę w górze na niebie i znaki na dole na ziemi krew, ogień i słupy dymu.hoInawet na sługi i służebnice moje wyleję w owych czasach Ducha mego - i prorokować będą.Tn!'W czasach ostatecznych, mówi Pan, wyleję Ducha mego na wszelkie ciało. Wtedy prorokować będą synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy wasi sny śnić będą;Am}Wypełnia się tutaj to, co przepowiedział prorok Joel:^l5Ludzie ci nie są pijani, jak przypuszczacie - bo jest dopiero trzecia godzina dnia.mkSWtedy wystąpił Piotr wraz z Jedenastoma i odezwał się do nich donośnym głosem w te słowa: Mężowie żydowscy y i wszyscy inni, którzy gościcie w Jerozolimie! Niech wam to będzie wiadome. Dajcie posłuch moim słowom.>jw Niektórzy zaś drwili mówiąc: Moszczem się upili.qi[ Tak to wszyscy dziwili się i nie znajdowali wyjaśnienia. Jeden pytał drugiego: Cóż to ma znaczyć? h  Żydzi i prozelici, Kreteńczycy oraz Arabowie - jakże to słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże?ugc Frygii i Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które sąsiadują z Cyrene, i przebywający tu Rzymianie,`f9 Partowie, Medowie i Elamici, mieszkańcy Mezopotamii, Judei i Kapadocji, Pontu i Azji,MeJakimże więc sposobem każdy z nas słyszy swój język ojczysty?tdaNiezmiernie zdziwieni, zaczęli się pytać: Czyż wszyscy ci, którzy tu mówią, nie są Galilejczykami?c!Gdy więc ów szum powstał, zbiegł się tłum i zatrwożył się, bo każdy z osobna słyszał ich mówiących w jego ojczystym języku.vbeMieszkali wtedy w Jerozolimie bogobojni Żydzi, pochodzący ze wszystkich narodów, jakie są pod słońcem.a Wszyscy napełnieni zostali Duchem Świętym i poczęli mówić w obcych językach tak, jak im Duch [Święty] kładł w usta.`Równocześnie ukazały się im języki, jakby z ognia, które rozdzieliły się i na każdym z nich z osobna osiadł jeden.z_mNagle dał się słyszeć wysoko z nieba szum jakby silnego wichru i napełnił cały dom, w którym przebywali.`^ ;Tymczasem nadszedł dzień Zielonych Świątek i wszyscy byli zebrani w jednym miejscu.~] wPotem wrzucili dla nich losy do urny. Los padł na Macieja i tak został on przybrany do grona jedenastu apostołów.\ aby zajął miejsce w tym urzędzie apostolskim, opuszczonym przez Judasza, który poszedł tam, gdzie mu było sądzone.q[ ]i tak się modlili: Panie, ty, który znasz serca wszystkich, wskaż, którego z tych dwóch wybrałeś,cZ AWtedy przedstawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, oraz Macieja;&Y Gpocząwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba - aby jeden z nich wraz z nami dał świadectwo o jego zmartwychwstaniu.X Trzeba więc, aby jeden z tych mężów, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał między nami -9W mNapisano bowiem w księdze Psalmów: 'Zagroda jego niech opustoszeje i nikt w niej mieszkać nie będzie' (Ps 68, 26) oraz: .'Urząd jego niech obejmie ktoś inny' (Ps 108, 8).&V GWieść o tym wydarzeniu rozeszła się wśród wszystkich mieszkańców Jerozolimy, tak że nazwano ową rolę w ich języku Hakeldama, to znaczy Pole Krwi./U YOn to nabył rolę za pieniądze uzyskane przez nieprawość. A potem upadłszy głową naprzód rozpękł się na poły, a wszystkie wnętrzności zeń wypłynęły.ST !Był przecież zaliczony do naszego grona i uczestniczył w tym urzędzie.+S QDrodzy bracia! Musiało się spełnić proroctwo, które Duch Święty przez usta Dawida przepowiedział o Judaszu, który wskazał drogę tym, co pojmali Jezusa.R W tych dniach powstał Piotr wśród y braci - a było ich zebranych mniej więcej sto dwadzieścia osób - i przemówił:xQ kWszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie wraz z niewiastami i z Maryją, matką Jezusa, oraz braćmi jego.kP Q Przyszedłszy do domu, udali się do sali znajdującej się na piętrze i pozostali tam. Byli to: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub syn Alfeusza oraz Szymon Zelotes i Juda, brat Jakuba.O ! Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, która nosi nazwę Góry Oliwnej, a wznosi się tuż za Jerozolimą w odległości drogi szabatowej.VN ' i tak się odezwali: Mężowie galilejscy, po cóż stoicie spoglądając w niebo? Ten Jezus, który został spośród was wzięty do nieba, powróci tak samo, jak widzieliście go wstępującego do nieba.yM m Kiedy z uwagą spoglądali w niebo, a on odchodził, oto dwaj mężowie w lśniących szatach stanęli przy nichcL A Po tych słowach został w ich oczach uniesiony i obłok zasłonił go przed ich wzrokiem.0K [Ale kiedy zstąpi na was Duch Święty, otrzymacie jego moc i świadczyć będziecie o mnie w Jerozolimie, w całej Judei oraz Samarii, a nawet aż po krańce świata. <~~h}^{{{&zz^yxsxbxQww(vvCuu{ttss$rr4qqqppip,omnngmllilkk]jjciishhwgg,feee@ddcYbb6aa``_^^[]t\\n[k[ZZ!YYYXXbWWeVVKUFTTTS$RjRQQcPOONNMM'LL KKJIHHGFFFEEMDzDCBBBA@@@4??Q>>===Y=<;;Q:z999X8Y77665`4433b21100]//[..S--b,,x,+**;))U((t''D&&=%%N$$#/"W!!u O +'S9B/6U7 l  K 8|s.1<~u Następnie zażądali króla, a Bóg dał im Saula, syna Kisa, z pokolenia Beniamina, na przeciąg lat czterdziestu.q[ Potem w ciągu mniej więcej czterystu pięćdziesięciu lat dał im sędziów, aż do Samuela Proroka.[ / Siedem szczepów zgładził w ziemi Kanaan i oddał im na własność ich ziemie.r ] i w ciągu mniej więcej czterdziestu lat znosił ich postępowanie na pustyni cierpliwie i w miłości._ 7 Mężowie izraelscy i wy, którzy się Boga boicie, posłuchajcie! Bóg tego ludu izraelskiego wybrał ojców naszych i wywyższył lud na obczyźnie, w ziemi egipskiej; stamtąd wywiódł ich potężnym ramieniemD  Wówczas powstał Paweł i dając znak ręką przemówił:8 i Po odczytaniu Prawa i Proroków przełożeni synagogi zwrócili się do nich z takimi słowami: „Bracia, jeżeli umiecie przemówić ku zbawieniu ludu, to zabierzcie głos. Oni zaś poszli z Perge dalej i dotarli do Antiochii Pizydyjskiej. Tutaj udali się w szabat do synagogi i zajęli miejsca.(I Paweł i towarzysze jego opuściwszy Pafos wypłynęli znów na morze i przybyli do Perge w Pamfilii. Jan odłączył się od nich i powrócił do Jerozolimy.`9 Prokonsul widząc, co zaszło, przyjął wiarę, do głębi przejęty nauką Pańską.ve Oto teraz dotknie cię ręka Pańska: oślepniesz i nie będziesz widział słońca przez czas określony! Natychmiast też ogarnęła go zupełna ciemność. Chodząc wokoło po omacku, szukał kogoś, kto by go poprowadził za rękę.8i i rzekł: Ty synu diabelski, pełen oszustwa i wszelkiej złości, ty wrogu wszelkiej sprawiedliwości! Czy ty wreszcie nie przestaniesz wykrzywiać prostych dróg Pańskich?y Lecz Szaweł, który zowie się także Pawłem, napełniony Duchem Świętym, spojrzał na niego przenikliwym wzrokiem  Lecz przeciwstawił się im mag Elymas - tak bowiem brzmi jego imię w tłumaczeniu - i usiłował odwieść prokonsula od wiary.*M Należał on do świty prokonsula Sergiusza Pawła, człowieka rozumnego. Ten kazał przywołać do siebie Barnabę i Szawła chcąc posłuchać słowa Bożego.  Wędrując przez całą wyspę doszli do Pafos. Tam spotkali pewnego maga, fałszywego proroka żydowskiego, imieniem Bariesu.{o Dotarłszy do Salaminy głosili słowo Boże w synagogach żydowskich. Mieli zaś przy sobie Jana jako pomocnika.f~E Udali się więc, wysłani przez Ducha Świętego, do Seleucji, a stamtąd okrętem na Cypr.V}% Wtedy, odprawiwszy posty i modły, nałożyli na nich ręce i wyprawili ich.x|i Któregoś dnia, kiedy wśród postów odprawiali na cześć Pana liturgiczne nabożeństwo, odezwał się Duch Święty tymi słowy: Wyłączcie mi spośród was Barnabę i Szawła i przeznaczcie do dzieła, do którego ich powołałem!.={ u W Antiochii, w tamtejszej gminie, działali jako prorocy i nauczyciele Barnaba i Szymon z przydomkiem Niger, Lucjusz z Cyreny i Manahen, rówieśnik tetrarchy Heroda, oraz Szaweł.vze Barnaba i Szaweł wypełniwszy swe zadanie powrócili z Jerozolimy zabierając z sobą Jana zwanego Markiem.9ym Słowo zaś Pańskie rosło i rozszerzało się.xw Natychmiast poraził go anioł Pański za to, że nie oddał chwały Bogu. Stoczony przez robactwo, wyzionął ducha.Fw A lud począł wołać: Tak przemawia bóg, a nie człowiek. v  W oznaczonym więc dniu Herod, przybrany w królewskie szaty, zasiadł na tronie i wygłosił do nich mowę wobec całego ludu. u A był srodze rozgniewany na mieszkańców Tyru i Sydonu. Lecz oni jednomyślnie przybyli do niego w poselstwie, pozyskali Blastusa, podkomorzego królewskiego, i prosili o pokój: kraj ich bowiem pozostawał w zależności gospodarczej od ziem królewskich.2t] Herod kazał go szukać, a gdy go nie odnaleziono, poddał straże śledztwu i wydał rozkaz, aby je zabrano. Potem udał się z Judei do Cezarei i tam się zatrzymał.sy Kiedy zaczął się dzień, wśród żołnierzy powstał ogromny niepokój o to, co właściwie stało się z Piotrem.[r/ On zaś skinął im ręką na znak, żeby zamilkli. Potem opowiedział im, jak to Pan wyprowadził go z więzienia, i dodał: Powiedzcie to Jakubowi i braciom. A potem odszedł, aby udać się na inne miejsce.dqA Piotr tymczasem kołatał dalej. Teraz otworzyli mu, a ujrzawszy go, bardzo się zdumieli.pw Na to odpowiedziano jej Oszalałaś! Ale ona zapewniała stanowczo, że tak jest. Wtedy orzekli: To jest anioł jego.o Poznawszy głos Piotra zapomniała z wielkiej radości otworzyć bramę i wbiegła do domu, aby oznajmić, że Piotr stoi przed bramą.fnE Kiedy zakołatał do bramy podwórzowej, nadbiegła dziewczyna imieniem Rode, aby otworzyć. m Uświadomiwszy sobie swe położenie udał się do domu Marii, matki Jana zwanego Markiem, gdzie zebrało się wielu na modlitwę.6le A Piotr przyszedłszy do siebie rzekł: Teraz rzeczywiście wiem, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z rąk Heroda i ze wszystkiego, na co czekał lud żydowski.wkg Minąwszy pierwszą i drugą straż doszli do żelaznej bramy, która wiedzie do miasta. Ta otwarła im się sama. Wyszli więc, zeszli na dół po siedmiu stopniach i poszli jedną uliczkę dalej. Wtedy anioł odstąpił nagle od niego..jU Wyszedł więc i szedł za nim, lecz nie wiedział, czy jest rzeczywistością to, co działo się za sprawą anioła; przypuszczał raczej, że widzi senną marę.(iI Wtedy rzekł anioł do niego: Opasz się pasem i włóż swe sandały. A on tak zrobił. Potem anioł rozkazał mu: Zarzuć na siebie płaszcz i idź za mną.9hk Wtem ukazał się anioł Pański i blask rozświecił izbę. Anioł obudził Piotra, trącając go w bok, i rzekł: Wstań szybko! Równocześnie opadły kajdany' z rąk jego.Jg  Owej nocy, przed dniem, w którym Herod zamierzał oddać go pod sąd ludu, spał Piotr między dwoma żołnierzami, skuty- dwoma łańcuchami, a przed drzwiami strażnicy strzegli więzienia.ifK Trzymano więc Piotra w więzieniu, gmina zaś nieustannie zanosiła za niego modlitwy do Boga.Ze- Kazał go więc pochwycić, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, z których każdy- składał się z czterech żołnierzy. Po święcie wielkanocnym chciał go oddać pod sąd ludu.d  Spostrzegłszy zaś, że się to Żydom podoba, kazał ująć także Piotra; a stało się to właśnie w dniach Przaśników.6cg Wtedy to stracił mieczem Jakuba, brata Jana.tb c W owym czasie król Herod kazał uwięzić niektórych członków gminy, by wywrzeć na nich swą złość.ba= Postanowienie to wykonali przesyłając zapomogę do starszych przez Barnabę i Szawła.l`Q Wówczas uczniowie postanowili, że każdy według możności pospieszy z pomocą braciom w Judei.;_o Jeden z nich imieniem Agabus wystąpił i przepowiedział, natchniony Duchem Świętym, że nastanie wielki głód na całej ziemi; tak się też stało za panowania Klaudiusza.B^ W tych dniach przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy.d]A Znalazłszy przywiódł go do Antiochii. I tak się stało, że przez cały rok rozwijali wspólnie swą działalność w gminie i nauczali liczną rzeszę. W Antiochii po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami.9\m Potem udał się do Tarsu, by odszukać Szawła.[{ był to bowiem mąż zacny, pełen Ducha Świętego i wiary. Tak więc pozyskano dla Pana jeszcze wielką rzeszę ludu.Z3 Gdy przybył na miejsce i ujrzał działanie łaski Bożej, radował się i upominał wszystkich, żeby z całego serca dochowali wierności Panu -tYa Wieść o tym doszła także do uszu członków gminy w Jerozolimie. Wtedy wysłano do Antiochii Barnabę.hXI A ręka Pańska była z nimi i wielka liczba ludzi przyjęła wiarę nawracając się do Pana.TW! Wśród nich znaleźli się jednak tacy - a byli to ludzie pochodzący z Cypru i z Cyreny - którzy przybywszy do Antiochii zwrócili się również do pogan i głosili im Dobrą Nowinę o Panu Jezusie.MV Pod naciskiem prześladowania, które wybuchło z powodu Szczepana, niektórzy wierni rozproszyli się i dotarli aż do Fenicji, Cypru i Antiochii. Głosili oni słowo [Boże] wyłącznie Żydom.%UC Słysząc to uspokoili się. Wielbili Boga i mówili: Oto także poganom Bóg pozwolił żałować i nawrócić się, aby mogli osiągnąć życie wieczne.!T; Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, gdyśmy przyjęli wiarę w Pana Jezusa Chrystusa, to jakże mogłem ja sprzeciwiać się Bogu?xSi Wówczas przypomniałem sobie słowa Pana: Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym.qR[ A gdy zacząłem do nich przemawiać, zstąpił na nich Duch Święty, jak kiedyś na nas na początku.bQ= on oznajmi ci słowa, które staną się zbawieniem dla ciebie i dla całego domu twego.P5 A ten opowiedział nam, jak to ujrzał w swym domu anioła, który stanął i powiedział mu: Poślij do Joppy i przywołaj Szymona zwanego Piotrem:-OS A Duch rozkazał mi, abym poszedł z nimi bez żadnego wahania. Razem ze mną udało się w drogę tych tu sześciu braci; i tak przybyliśmy do domu owego męża.|Nq W tej samej chwili przed domem, w którym przebywaliśmy, stanęło trzech mężów, wysłanych do mnie z Cezarei.cM? Powtórzyło się to po trzykroć, a potem wszystko zostało znów wciągnięte do nieba.xLi Ale głos z nieba odezwał się po raz wtóry: Nie wolno ci nazywać skażonym tego, co Bóg uznał za czyste.Kw Na to ja odpowiedziałem: O nie, Panie, jeszcze nigdy bowiem nic skażonego ani nieczystego nie weszło do ust moich.aJ; Równocześnie usłyszałem głos, który mi rzekł: Powstań, Piotrze, zabijaj i jedz. I Przypatrując się jej uważnie, ujrzałem w niej czworonożne zwierzęta ziemi, dzikie zwierzęta i płazy oraz ptaki niebieskie.jHM Byłem w mieście Joppie - rzekł - i modliłem się; wtem wpadłem w zachwycenie i miałem wizję. Jakiś przedmiot, niby wielka chusta lniana, którą spuszczano za cztery rogi z nieba, zniżał się i opadał aż do mnie.LG Wtedy Piotr zaczął im wykładać szczegółowo całe wydarzenie:mFS Mówili oni: Wstąpiłeś do domu ludzi nieżydowskiego pochodzenia i zasiadłeś z nimi do stołu.jEM Kiedy więc Piotr powrócił do Jerozolimy, wierni żydowskiego pochodzenia czynili mu wymówki.zD o Apostołowie oraz bracia przebywający w Judei dowiedzieli się o tym, że także poganie przyjęli słowo Boże.sC_ 0Kazał ich zatem ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa. A potem prosili go, aby pozostał jeszcze kilka dni.xBi /Czyż mógłby jeszcze ktoś odmówić chrztu tym ludziom, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?]A3 .słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga. Wtedy odezwał się Piotr:$@A -Wiernych żydowskiego pochodzenia, którzy przybyli wraz z Piotrem, ogarnęło wielkie zdumienie, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan;z?m ,Kiedy Piotr jeszcze przemawiał tymi słowy, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali tej nauki.>{ +Jemu świadectwo dają wszyscy prorocy, że każdy, kto weń uwierzy, dostąpi odpuszczenia grzechów przez imię jego.={ *Przykazał nam, abyśmy głosili ludowi i świadczyli uroczyście, że Bóg ustanowił go sędzią żywych i umarłych.#<? )nie całemu ludowi, lecz nam, których Bóg uprzednio przeznaczył na świadków, nam, którzyśmy po jego zmartwychwstaniu wspólnie z nim jedli i pili.b;= (Jego to Bóg wskrzesił trzeciego dnia i sprawił, że się okazał w widzialnej postaci:! 'A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie. Jego to przecież zawiesili na krzyżu i zabili.X9) &jak to Bóg namaścił Jezusa Nazareńskiego Duchem Świętym i mocą, jak obchodził on kraj czyniąc dobrze i przywracając zdrowie wszystkim, którzy byli w niewoli diabelskiej; albowiem Bóg był z nim.8 %Znacie wydarzenia, które miały miejsce w całej ziemi żydowskiej, a początek swój wzięły w Galilei po chrzcie, jaki głosił Jan:7 $Posłał swe Słowo Synom Izraela i zwiastował Dobrą Nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa. Ten jest Panem wszystkich.d6A #lecz że miły mu jest w każdym narodzie ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.v5e "Wtedy zabrał głos Piotr: Teraz poznaję z całą pewnością - rzekł - że Bóg nie ma względu na osoby,#4? !Wtedy posłałem natychmiast do ciebie, a ty łaskawie przybyłeś. Teraz stoimy tu wszyscy przed Bogiem, aby wysłuchać wszystkiego, co ci Pan zlecił. 3  Poślij więc do Joppy i przywołaj Szymona, który ma przydomek Piotr. Mieszka on w gościnie u Szymona, garbarza, nad morzem.i2K Korneliuszu, modlitwa twa została wysłuchana i wspomniano o jałmużnach twoich przed Bogiem.D1 Wtedy odrzekł Korneliusz : Cztery dni temu, licząc od tej godziny, modliłem się około dziewiątej godziny w swym domu. Nagle stanął przede mną mąż w lśniącej szacie i rzekł: 0 Dlatego też przybyłem bez sprzeciwu, gdyście mnie wezwali. A teraz pragnę się dowiedzieć, z jakiego powodu wezwaliście mnie.{/o do którego odezwał się w te słowa: Wiecie, że niedozwolone jest dla żyda łączyć się z poganinem, a tym więcej wstępować do niego. Lecz Bóg pouczył mnie, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego.D. Rozmawiając z nim wszedł i znalazł liczne zgromadzenie,\-1 Piotr zaś podniósł go mówiąc: Wstań. Ja jestem również tylko człowiekiem.y,k Kiedy więc Piotr wchodził do domu, Korneliusz wyszedł na jego spotkanie, upadł mu do nóg i oddał pokłon.S+ Nazajutrz wybrał się z nimi w drogę; towarzyszyli mu też niektórzy z braci. Następnego dnia przybył do Cezarei. Korneliusz czekał na nich sprosiwszy swych krewnych i najbliższych przyjaciół.B* Wówczas zaprosił ich do siebie i przyjął w gościnę.u)c Ci zaś odpowiedzieli: Setnik Korneliusz, mąż sprawiedliwy i bogobojny, cieszący się uznaniem u całej ludności żydowskiej, otrzymał rozkaz od świętego anioła, aby cię wezwał do swego domu i posłuchał tego, co mu powiesz.q([ Piotr zeszedł więc do owych mężów i rzekł: Ja jestem tym, którego szukacie. Co was tu sprowadza?S' Zejdź więc i idź z nimi bez żadnego wahania, bo to ja ich posłałem.{&o A Piotr zastanawiał się wciąż jeszcze nad widzeniem. Wtedy rzekł Duch do niego: Oto szuka cię trzech ludzi!c%? i wołając głośno, dowiadywali się, czy Szymon zwany Piotrem przebywa tu w gościnie.6$e Podczas gdy Piotra dręczyła jeszcze niepewność, co mogło oznaczać widzenie, które miał, wysłańcy Korneliusza dopytawszy się o dom Szymona stali już przed bramąW#' Powtórzyło się to po trzykroć; potem wciągnięto zaraz chustę do nieba.r"] A głos zawołał do niego po raz wtóry: Nie wolno ci nazywać skażonym tego, co Bóg czystym nazwał.k!O Lecz Piotr odrzekł: O nie, Panie; nigdy bowiem jeszcze nie jadłem nic skażonego i nieczystego.L  A głos odezwał się do niego: Powstań, Piotrze, zabijaj i jedz!hI Znajdowały się tam wszelkie zwierzęta czworonożne i płazy ziemne oraz ptactwo niebieskie.5 Ujrzał niebo otwarte i jakiś zniżający się, z wyglądu podobny do wielkiej chusty lnianej przedmiot, który za cztery rogi opuszczano ku ziemi.pY A kiedy uczuł głód, chciał coś zjeść. Podczas gdy mu przygotowywano jedzenie, wpadł w zachwyt.%C Następnego dnia, gdy oni byli w drodze i zbliżali się już do miasta, Piotr wszedł na taras domu, aby się pomodlić. Było to około szóstej godziny.I  Opowiedział im wszystko szczegółowo i posłał ich do Joppy.!; Gdy anioł, który z nim mówił, znikł, Korneliusz zawołał dwóch służących oraz pobożnego żołnierza spomiędzy tych, którzy byli mu oddani.ve mieszka on w gościnie u pewnego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem. [On ci powie, co masz czynić]a; Poślij więc teraz do Joppy ludzi i przywołaj niejakiego Szymona z przydomkiem Piotr;O A on, strachem zdjęty, utkwił w nim wzrok i odrzekł: Czego żądasz, Panie? On mu zaś odpowiedział: Modlitwy twoje i twe miłosierne uczynki wzniosły się jako dar ofiarny przed oblicze Boga.-S Mąż ten któregoś dnia, mniej więcej około dziewiątej godziny, w widzeniu ujrzał wyraźnie anioła Bożego, jak do niego wszedł i powiedział: Korneliuszu!  Był pobożny i bogobojny podobnie jak caly dom jego, rozdawał hojnie jałmużny wśród ludu i modlił się ustawicznie do Boga.S ! W Cezarei żył mąż imieniem Korneliusz, setnik kohorty zwanej Italską. +- - -+O *Wieść o tym wydarzeniu rozeszła się po całej Joppie i wielu uwierzyło w Pana. Piotr pozostał potem dłuższy czas w Joppie u niejakiego Szymona, garbarza.xi )Podał jej więc rękę i pomógł wstać. Potem przywołał świętych oraz wdowy i pokazał im, że ożyła.;o (Piotr kazał wszystkim wyjść z pokoju, ukląkł i modlił się. Potem zwróciwszy się do ciała rzekł: Tabito, wstań! A ona otwarła oczy i gdy zobaczyła Piotra, usiadła.   'Wybrał się Piotr i poszedł z nimi. Gdy przybył na miejsce, zaprowadzono go do pokoju na piętrze. Wtedy obstąpiły go wszystkie wdowy i pokazywały mu ze łzami w oczach suknie i płaszcze, które Dorkas [im] zrobiła, gdy jeszcze była wśród nich.G &Ponieważ Lydda leży blisko Joppy, uczniowie dowiedziawszy się, że Piotr się tam znajduje, wysłali do niego dwóch mężów i kazali go poprosić; aby przyszedł do nich bezzwłocznie.e C %W tym właśnie czasie zachorowała i umarła. Obmyto ją i złożono w pokoju na piętrze.  $Była w Joppie pewna uczennica imieniem Tabita - po grecku Dorkas; czyniła dużo dobrego i rozdawała hojnie jałmużnę.a ; #Wszyscy mieszkańcy Lyddy i Równiny Sarońskiej widzieli go i nawrócili się do Pana. / "Piotr rzekł do niego : Eneaszu, [Pan] Jezus Chrystus uzdrawia cię. W stań i sam pościel sobie łóżko. I rzeczywiście powstał natychmiast.{ o !Tam znalazł pewnego człowieka imieniem Eneasz, który od ośmiu lat leżał w łóżku, bo był sparaliżowany.! Zdarzyło się, że Piotr podczas podróży, jaką odbywał po wszystkich gminach, zawitał także do świętych mieszkających w Lyddzie.P A teraz Kościół w całej Judei, Galilei i Samarii zażywał pokoju; wzrastał wewnętrznie kierując się bojaźnią Pańską i rozszerzał się, wspomagany przez Ducha Świętego, Pocieszyciela._7 Kiedy bracia dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei i wyprawili do Tarsu.   Szczególnie zaś rozmawiał i rozprawiał z Żydami posługującymi się językiem greckim; ci próbowali go za to zamordować.gG Dzięki temu przestawał z nimi swobodnie w Jerozolimie i nauczał otwarcie w imię Pańskie.X) Wtedy ujął się za nim Barnaba. Zaprowadził go do apostołów i opowiedział im, jak to w drodze ujrzał Pana i że Pan przemówił do niego, a on potem w Damaszku nauczał nieustraszenie w imię Jezusa.% Przybywszy do Jerozolimy próbował nawiązać łączność z uczniami, lecz wszyscy bali się go, bo nie mogli uwierzyć, że jest uczniem.E Lecz uczniowie jego spuścili go nocą w koszu poprzez mur.nU Szaweł dowiedział się o ich spisku. A strzegli nawet bram dniem i nocą, aby móc go zamordować.K A gdy upłynęło już sporo czasu, Żydzi postanowili go zabić.6~e Lecz Szaweł występował z coraz większą stanowczością i wywoływał wśród żydowskich mieszkańców Damaszku trwożne zdumienie dowodząc, że Jezus jest Mesjaszem.`}9 Wszyscy, którzy go słyszeli, zdumiewali się mówiąc: Czyż nie jest to ten, który w Jerozolimie prześladował wyznawców tego imienia i po to tu przybył, żeby ich uwięzić i zaprowadzić do arcykapłanów?|{ Pozostał jeszcze kilka dni u uczniów w Damaszku; i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym.7{i A gdy przyjął pokarm, odzyskał znów siły.|zq I rzeczywiście, natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu: odzyskał wzrok, potem wstał i został ochrzczony.y{ Wybrał się Ananiasz i wszedł do owego domu, położył na niego ręce i rzekł: Bracie mój, Szawle, Pan mnie posłał, Jezus, który ukazał ci się na drodze, jaką tu szedłeś : masz odzyskać wzrok i masz być napełniony Duchem Świętym.\x1 Ja sam bowiem pokażę mu, ile cierpień będzie musiał znosić dla imienia mego.7wg A Pan dał mu taką odpowiedź : Idź spokojnie, bo mąż ten jest narzędziem, które sobie obrałem. On zaniesie imię moje przed pogan i królów, i przed synów Izraela.fvE A także tutaj ma od arcykapłana prawo więzić wszystkich, którzy wzywają imienia twego.u Ananiasz odrzekł: Panie, od wielu ludzi słyszałem, ile to złego ten właśnie człowiek wyrządził świętym twoim w Jerozolimie.rt] Widział w wizji, jak mąż imieniem Ananiasz wchodził i kładł na niego ręce, żeby odzyskał wzrok.sw Pan zaś rozkazał mu: Wstań, idź na ulicę Prostą i w domu Judy zapytaj o Szawła z Tarsu. Oto bowiem modli się.r} W Damaszku żył pewien uczeń imieniem Ananiasz. Jemu to ukazał się Pan i rzekł: Ananiaszu! Odrzekł: Oto ja, Panie!?qy Przez trzy dni był ślepy; nie jadł też i nie pił. p  Szaweł podniósł się z ziemi, ale kiedy otworzył znów oczy, nic nie widział. Musiano go do Damaszku prowadzić za rękę.koO Jego towarzysze podróży stali jak wryci. Głos, co prawda, słyszeli, lecz nie widzieli nikogo.Ln Powstań i udaj się do miasta. Tam powiedzą ci, co masz czynić.mw On zaś odrzekł: Kim jesteś, Panie? Ów zaś na to: Jam jest Jezus, którego ty prześladujesz. [Trudno ci będzie wierzgać przeciw ościeniowi. Drżący i pełen przerażenia, pytał dalej: Panie, czego żądasz ode mnie? A Pan odrzekł mu:]rl] Upadł na ziemię i usłyszał głos, który doń wołał: Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz? k Zbliżał się już w swej podróży do Damaszku. Nagle światłość z nieba spływająca otoczyła go zewsząd swymi promieniami.cj? i wyjednał sobie od niego pismo do Damaszku, do tamtejszych synagog, żeby wolno mu było, o ile by tam napotkał zwolenników tej nauki, zarówno mężczyzn, jak kobiety, aresztować ich i przywieść do Jerozolimy.i # Tymczasem Szaweł wciąż jeszcze zionął nienawiścią przeciwko uczniom Pańskim grożąc im i mordując ich. Udał się do arcykapłana h(Filip zaś znalazł się w Azotos; chodząc od miasta do miasta głosił wszędzie Ewangelię, aż na koniec doszedł do Cezarei.g!'Ledwo wyszli z wody, gdy Duch Pański uniósł Filipa i dworzanin nie ujrzał go już nigdy; pełen radości, jechał dalej drogą swoją.cf?&Potem kazał zatrzymać wóz. Obaj, Filip i dworzanin, zstąpili do wody. I ochrzcił go.e#%[Filip odpowiedział: Jeśli wierzysz z całego serca, jest to możliwe. A tamten odrzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.]+dO$Jadąc tak drogą, przybyli do jakiejś wody. Wtedy dworzanin rzekł : Oto woda; czy istnieje jeszcze jakaś przeszkoda nie pozwalająca, abym otrzymał chrzest?kcO#A Filip otworzył usta swe i głosił mu Ewangelię o Jezusie nawiązując do tego ustępu Pisma.b"Dworzanin zatem zwrócił się do Filipa z pytaniem : Proszę cię, o kimże mówi to prorok? Czy o samym sobie, czy też o kimś innym? a !Ponieważ uniżył się, wyrok mu zniesiono. Któż zdoła opisać ród jego, skoro życie jego z ziemi zabiorą? (Iz 53, 7:8).?`w Ustęp z Pisma zaś, który właśnie czytał, był następujący Jak owca, którą na rzeź prowadzą, i jak baranek, który milczy, gdy go strzygą, tak on nie otwiera ust swoich.!_;A ten odpowiedział: Jakżebym to potrafił, jeżeli mi nikt wskazówek nie udzielił? Potem zaprosił Filipa, żeby wsiada i zajął przy nim miejsce.|^qFilip podbiegł i usłyszał, jak tamten czytał proroka Izajasza. Zapytał go więc: Rozumiesz ty to, co czytasz?T]!Wtedy rozkazał Duch Filipowi: Zbliż się i przyłącz się do tego wozu!N\a teraz powracał. Siedząc w swym powozie czytał proroka Izajasza..[UWstawszy więc poszedł. A oto Etiop, urzędnik dworu i dostojnik królowej etiopskiej Kandaki, jej wielki podskarbi, przybył do Jerozolimy, aby oddać hołd Bogu,ZAnioł Pański rozkazał Filipowi: Wstań i udaj się porą południową na drogę wiodącą z Jerozolimy do Gazy; droga jest pusta.EYDawali więc świadectwo słowu Pańskiemu i głosili je. A potem wybrali się w powrotną drogę do Jerozolimy, przy czym opowiadali Ewangelię jeszcze po wielu wioskach samarytańskich.XwSzymon zaś odpowiedział: Módlcie się wy za mną do Pana, aby nie spadło na mnie nic z tego, czym zagroziliście._W7Widzę bowiem, że pogrążyłeś się w gorzkiej żółci i w więzach nieprawości.V%Pokutuj zatem i odwróć się od tej złości swojej, i błagaj Pana, a może dostąpisz odpuszczenia tego, czegoś pożądał w swym sercu.^U5Nie masz żadnego udziału ni prawa do tego, bo serce twe nie jest prawe wobec Boga. TLecz Piotr odparł mu: Niech pieniądze te przepadną, a ty z nimi, skoro myślałeś, że za pieniądze można kupić dar Boży.fSEDajcie i mnie tę władzę, aby każdy, na kogo nałożę ręce, otrzymał Ducha Świętego. RGdy Szymon spostrzegł, że Duch [Święty] jest udzielany przez nałożenie rąk apostolskich, przyniósł im pieniądze i rzekł:LQWkładali więc na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.dPABo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił; byli jedynie ochrzczeni na imię Pana Jezusa.SOci udali się tam i modlili się za nimi, aby otrzymali Ducha Świętego.N{Kiedy apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana;>Mu Sam Szymon także przyjął wiarę, a gdy się ochrzcił, nie odstępował od Filipa ani na chwilę i pełen był podziwu, gdy patrzył na wielkie znaki i cuda, jakie się działy.3L_ Lecz gdy teraz dali wiarę Filipowi, który im głosił Ewangelię o królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, przyjmowali chrzest, tak mężczyźni, jak kobiety.qK[ Darzyli go takim poważaniem dlatego, że od długiego czasu bałamucił ich swymi magicznymi sztukami.J a wszyscy, od najmniejszego do największego, darzyli go wielkim poważaniem: Człowiek ten - mówili - to Boża moc, zwana wielką.;Io Już od dawna żył w mieście człowiek imieniem Szymon, który trudnił się magią i przez to ludność Samarii wprawiał w zdumienie. Twierdził, że jest kimś niezwykłym,:HoStąd wielka radość zapanowała w tym mieście.G}Bo z wielu opętanych wychodziły nieczyste duchy z wielkim krzykiem, a liczni paralitycy i ułomni odzyskiwali zdrowie.FwRzesze ludu przyjmowały uważnie i zgodnie to, co im Filip mówił, słuchając i patrząc na znaki, które czynił.XE)I tak przybył Filip do stolicy Samarii i głosił jej mieszkańcom Chrystusa.eDCCi, którzy zostali rozproszeni, wędrowali z miejsca na miejsce i głosili słowo [Boże].CA Szaweł szalał okrutnie przeciw Kościołowi; wdzierał się do domów, porywał mężczyzn i niewiasty i oddawał do więzienia.[B/Szczepana zaś pogrzebali ludzie bogobojni i urządzili wielką żałobę po nim.)A MTego dnia rozgorzało wielkie prześladowanie Kościoła jerozolimskiego. Wszyscy z wyjątkiem apostołów rozproszyli się po ziemi judzkiej i samarytańskiej.9@k}:Potem wyrzucili go poza miasto i kamienowali. Świadkowie złożyli swe płaszcze u stóp młodzieńca imieniem Szaweł;d=A9Wtedy podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się jak jeden mąż na niego.^<58i zawołał: Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Bożej!;y7A on, pełen Ducha Świętego, utkwiwszy wzrok w niebo, ujrzał chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Bożej;^:56Gdy to usłyszeli, wściekłość opanowała ich serca i zgrzytali na niego zębami._975wy, którzy otrzymaliście Zakon z rąk anielskich, lecz nie przestrzegaliście go...C84Któregoż z proroków nie prześladowali ojcowie wasi? Pomordowali nawet tych, którzy przepowiadali, przyjście Sprawiedliwego. A wy staliście się teraz zdrajcami i mordercami jego;73- - -62- - -5}1Niebiosa są mi stolicą, a ziemia jest podnóżkiem stóp moich. Jakiż dom moglibyście mi zbudować? - mówi Pan. - Albo gdzież znajdzie się miejsce odpoczynku dla mnie? 7:50 Czyż nie ręka moja wszystko to uczyniła? u (Iz 66, 1:2). 7:51 O wy, twardego karku, nieobrzezanych serc i uszu! Wy sprzeciwiacie się nieustannie Duchowi Świętemu; jak ojcowie wasi, tak i wy!b4=0Najwyższy nie mieszka jednak w domach ręką ludzką zbudowanych. Wszak powiada prorok:.3W/Ale dopiero Salomon zbudował mu dom.2.Ten znalazł upodobanie w oczach Bożych i wyprosił sobie łaskę, żeby wolno mu było wyszukać miejsce na mieszkanie dla Boga Jakuba.71g-Przybytek ten ojcowie nasi przyjęli i pod wodzą Jozuego zanieśli go do ziemi pogan, których Bóg przepędził przed ojcami naszymi. Tak pozostało aż do czasów Dawida.0,- - -h/I+Nie. Obnosiliście namiot Molocha i gwiazdę waszego bożka, Remfana, bożyszcza, które uczyniliście, by im bić pokłony. Dlatego wypędzę was jeszcze daleko poza Babilon a (Am .5, 25:27). 7:44 Na pustyni mieli ojcowie nasi przybytek Przymierza. Tak rozporządził ten, który nakazał Mojżeszowi, aby zbudował go według wzoru, który ujrzał..*Dlatego Bóg odwrócił się od nich i dopuścił do tego, że oddali się w służbę zastępów gwiazd niebieskich. Tak również mówi o tym księga Proroków: 'Czy składaliście mi obiaty i ofiary na pustyni przez lat czterdzieści, domie Izraela?x-i)Tak to uczynili sobie wówczas cielca, składali ofiary temu bałwanowi i weselili się dziełami rąk swoich.$,A(Rzekli do Aarona: Uczyń nam bogów, którzy by szli przed nami! Bo nie wiemy, co stało się z tym Mojżeszem, który wyprowadził nas z ziemi egipskiej.r+]'Lecz ojcowie nasi nie chcieli go słuchać i odepchnęli go, a w sercach swych zwrócili się do Egiptu. =*~~i}}|T{{n{.zz-y|xxGwwcvvJuuGttss+rJqq"ppooAnn@mellJkkk=jj?iibhh;g>K==f<%n$$0#R""P! Xl[Jw,%Bzs?! J [  ] 4K,&L,=\p1Mniej Więcej w tym czasie wybuchły poważne rozruchy z powodu nauki [Pańskiej]. oWysławszy więc dwóch swoich pomocników, Tymoteusza i Erasta, do Macedonii, sam pozostał jeszcze jakiś czas w prowincji Azji.Tn!Po tych wypadkach postanowił Paweł za sprawą Ducha udać się do Jerozolimy, obierając drogę przez Macedonię i Achaję. Gdy zakończę tam swój pobyt - powiedział - muszę także Rzym zobaczyć.EmTak to rosło potężnie słowo Boże i zyskiwało na mocy.OlNiektórzy zaś z tych, co oddawali się magii, poznosili swe księgi i spalili je na oczach wszystkich. Kiedy zliczono ich wartość, stwierdzono sumę pięćdziesięciu tysięcy drachm srebrnych.dkAI wielu wiernych przychodziło, wyznawało i oznajmiało otwarcie swe dawniejsze praktyki.j1Dowiedzieli się o tym wszyscy Żydzi i Grecy mieszkający w Efezie; i strach padł na nich wszystkich. A imię Pana Jezusa wzrosło w poważaniu.'iGPotem rzucił się na nich człowiek, w którym był zły duch, i powaliwszy wszystkich tak ich zmaltretował, że pouciekali z owego domu nadzy i poranieni.Xh)Lecz zły duch odparł im: Jezusa znam i wiem o Pawle; lecz kim jesteście wy?^g5Ci, co to czynili, byli synami arcykapłana żydowskiego Skeuasa; było ich siedmiu.:fm Niektórzy wędrowni egzorcyści żydowscy próbowali wzywać imienia Pana Jezusa nad opętanymi przez złego ducha mówiąc: Zaklinam was przez Jezusa, którego Paweł głosi!e! Gdy na przykład chorym przykładano bodaj chustki i przepaski, które on miał na ciele, choroby opuszczały ich i złe duchy uchodziły.Nd Bóg dokonywał za pośrednictwem Pawła bardzo niezwykłych cudów.c Działo się tak przez dwa lata; wskutek tego wszyscy mieszkańcy prowincji Azji, żydzi i poganie, mogli usłyszeć słowo Pańskie.tba Ponieważ jednak niektórzy trwali uparcie w swej zatwardziałości i w niewierze, bluźniąc wobec ludu przeciw nauce Pana, zerwał z nimi, oddzielił od nich uczniów, a nauki swe głosił codziennie w audytorium [pewnego] Tyranosa.a-Potem poszedł do synagogi. Nauczał tam odważnie przez trzy miesiące, prowadził dysputy i usiłował pozyskać dusze dla królestwa Bożego.9`mA było ich wszystkich około dwunastu mężów.|_qPotem Paweł włożył na nich ręce, a Duch Święty zstąpił na nich. Zaczęli mówić językami i prorokowali.@^{Usłyszawszy to przyjęli chrzest na imię Pana Jezusa.]#Wtedy Paweł wyjaśnił: Jan udzielał chrztu pokuty i napominał ludzi, aby uwierzyli w tego, który po nim nadejdzie, to znaczy w Jezusa.S\Na to on: To jaki chrzest przyjęliście? A oni odrzekli: Chrzest Janowy.-[Szapytał ich: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdyście przyjęli wiarę? A oni odpowiedzieli mu: Ależ myśmy nawet nie słyszeli, że istnieje Duch Święty.Z 'Podczas gdy Apollos przebywał w Koryncie, Paweł wędrował przez górzyste okolice i dotarł do Efezu. Znalazłszy tam niektórych uczniówY Potrafił bowiem druzgocąco zbijać Żydów w publicznych dysputach, wykazując na podstawie Pisma, że Jezus jest Mesjaszem.qX[A kiedy zgłosił zamiar udania się do Achai, zachęcali go bracia do tego i zwrócili się listownie do uczniów, aby go życzliwie przyjęli. Przybywszy na miejsce świadczył wiernym znakomite usługi dzięki swym zdolnościom.OWMąż ten począł otwarcie występować w synagodze ze swą nauką. Gdy Pryscylla i Akwila go usłyszeli, nawiązali z nim bliższe stosunki i wyłożyli mu naukę Pańską bardziej szczegółowo. V9Posiadał on wiadomości o nauce Pańskiej, przemawiał z płomiennym zapałem i głosi( poprawnie wieść o Jezusie, lecz znał tylko chrzest Janowy.UTymczasem do Efezu przybył pewien Żyd aleksandryjski imieniem Apollos, mąż wielce uczony i doskonale obeznany z Pismem.T#Zabawiwszy tam jakiś czas wybrał się znów w drogę. Przeszedł kolejno krainę galacką oraz Frygię dodając otuchy wszystkim uczniom.JS Jerozolimy; a pozdrowiwszy gminę udał się dalej do Antiochii.@R{i wylądował w Cezarei. Stąd wybrał się w drogę dolQQi pożegnał się mówiąc: Jeżeli Bóg zezwoli, znowu przyjdę do was. Potem odpłynął z EfezuAP{Potem przybyli do Efezu; tu rozstał się ze swoimi towarzyszami, a sam udał się do synagogi i rozprawiał z Żydami. Gdy proszono, żeby dłużej pozostał, nie zgodził się na toOJeśli idzie o Pawła, to pozostał on tam jeszcze przez dłuższy czas. Potem pożegnał braci i udał się wraz z Pryscyllą i Akwilą okrętem w podróż do Syrii. Przedtem kazał sobie w Kenchrach ostrzyc głowę z powodu ślubu, jaki złożył.NWtedy rzucili się wszyscy na przewodniczącego synagogi Sostenesa i pobili go przed trybunałem. Lecz Galliona wcale to nie obeszło.1M]I kazał ich przepędzić od trybunału.)LKlecz skoro tu toczy się spór o jakieś zapatrywania, o nazwy i o wasze Prawo, to dopatrzcie tego już sami. Ja nie mam zamiaru być sędzią w tych sprawach.VK%Paweł chciał właśnie otworzyć usta, lecz Gallio odezwał się do Żydów: Gdyby tu chodziło o jakieś przestępstwo lub o czyn zbrodniczy, przyjąłbym, Żydzi, waszą skargę, tak jak się należy;YJ+ Ten człowiek namawia ludzi do służby jedynemu Bogu, ale niezgodnej z Prawem.,IQ W czasie gdy Gallio piastował urząd prokonsula Achai, powstali Żydzi jak jeden mąż przeciwko Pawłowi i zaprowadzili go przed trybunał z takim oskarżeniem:TH! Toteż pozostał przez rok i sześć miesięcy i głosił im słowo Boże.Gy Bo ja jestem z tobą i nikt cię nie zaczepi, aby ci krzywdę wyrządzić; lud mój bowiem w tym mieście jest liczny.fFE Którejś nocy rzekł Pan do Pawła w widzeniu: Nie bój się! Przemawiaj dalej i nie milcz!6EePrzełożony synagogi Kryspus wraz z całym domem przyjął wiarę w Pana. I w ogóle dużo Koryntian, którzy go słyszeli, garnęło się do wiary i przyjmowało chrzest. D9Odszedłszy stamtąd udał się do domu niejakiego Tytiusa Justusa, żyda pochodzenia pogańskiego, którego dom przylegał bezpośrednio do synagogi.OCLecz gdy mu opór stawiali i zaczęli bluźnić, rzekł do nich strząsając proch ze swych szat: Niech krew wasza spłynie na głowy wasze! Nie ponoszę żadnej winy. Odtąd zwracam się do pogan.B- - -A-Co szabat zaś zabierał głos w synagodze [wspominając od czasu do czasu imię Pana Jezusa] i starał się przy tym pozyskać Żydów i pogan. @ a ponieważ uprawiał to samo rzemiosło co oni, zamieszkał u nich i pracował. Byli mianowicie z zawodu wytwórcami namiotów.a?;Tam spotkał pewnego Żyda, pochodzącego z Pontu, imieniem Akwila, który wraz ze swą żoną Pryscyllą przybył niedawno z Italii, ponieważ Klaudiusz wysiedlił z Rzymu wszystkich Żydów. Paweł odwiedził ich;;> sOpuściwszy potem Ateny przybył Paweł do Koryntu.*=M"Lecz niektórzy mężowie przyłączyli się do niego i uwierzyli. Do nich należeli: Dionizy Areopagita i niewiasta imieniem Damaris, a także niektórzy inni./<Y!Tak to Paweł wyszedł spośród nich.; Słysząc o zmartwychwstaniu jedni zaczęli się naśmiewać, inni powiedzieli: Na ten temat posłuchamy cię innym razem.G:Bo wyznaczył dzień, w którym odbędzie sprawiedliwy sąd nad całym światem przez męża, którego po to ustanowił - dając wszystkim rękojmię przez to, że wskrzesił go z martwych.@9yToteż Bóg w swej dobroci, nie zważając już na minione czasy niewiedzy, wzywa obecnie każdego człowieka, gdziekolwiek by się znajdował, aby odmieniwszy swe życie pokutował.+8OA jeżeli jesteśmy z Bożego rodu, to nie wolno nam mniemać, że Boża istota podobna jest do złota, srebra czy kamienia, do wytworu ludzkiej sztuki i myśli.{7oBo w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy - jak to powiedzieli niektórzy wasi poeci: Z jego rodu jesteśmy.6yMieli szukać Boga w nadziei, że może dotrą do niego i odnajdą go. Toć istotnie jest niedaleko od każdego z nas.Z5-Wywiódł on cały rodzaj ludzki z jednego człowieka, aby siedziby swe rozmieścił po całym obszarze ziemi. On wyznaczył im czas właściwy i jego trwanie i ustanowił granice, w których mieszkać mają.45i nie trzeba mu posługi z ręki człowieka, jak gdyby mu czegoś brakowało. On sam daje przecież wszystkim życie, tchnienie i w ogóle wszystko.3)Bóg, Stwórca świata i wszystkiego, co się w nim znajduje, Pan nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach, które zbudowały ludzkie ręce,L2Bo przechadzając się i oglądając pilnie wasze przedmioty kultu, znalazłem także ołtarz z napisem: Nieznanemu Bogu. Otóż to, co wy czcicie, a czego nie znacie, to właśnie wam głoszę.11[Paweł stojąc pośrodku Areopagu tak zaczął mówić: Mężowie ateńscy! Z wszystkiego tego, co widzę, wnioskuję, że jesteście ludźmi szczególnie religijnymi.0Bo żaden Ateńczyk i zamieszkały tam przybysz nie miał na nic tyle czasu co na opowiadanie ostatnich wiadomości i na słuchanie ich./wBo wykładasz dziwne rzeczy, które rażą uszy nasze. Chcielibyśmy się zatem dowiedzieć, o co właściwie chodzi..'Zabrali go więc ze sobą i zaprowadziwszy na Areopag zapytali: Czy moglibyśmy dowiedzieć się, co to jest za nowa nauka, którą głosisz?-Także niektórzy filozofowie epikurejscy i stoiccy dyskutowali z nim. Jedni mówili: O co chodzi temu człowiekowi, że tak zawzięcie rozprawia? Inni zaś: „Wydaje się, że jest to zwiastun nowych bogów. Bo głosił im wieść o Jezusie i o zmartwychwstaniu.,!Rozprawiał zatem w synagodze z Żydami i z bojącymi się Boga, a na agorze dzień w dzień z tymi, którzy się tam właśnie znaleźli.r+]Czekając na nich w Atenach Paweł drżał w głębi serca na widok miasta przepełnionego bożyszczami.*3Towarzysze Pawła zaprowadzili go aż do Aten i otrzymawszy polecenie dla Sylasa i Tymoteusza, aby czym prędzej wybrali się do niego, powrócili.j)MNatychmiast bracia wyprawili Pawła w drogę, w kierunku morza. Sylas i Tymoteusz pozostali tam.5(c Lecz gdy Żydzi z Tesaloniki dowiedzieli się, że Paweł głosi słowo Boże również w Berei, udali się także tam, wzniecając wśród ludu niepokój i za­mieszanie.t'a Wielu z nich przyjęło wiarę, podobnie jak niemała liczba zacnych niewiast pogańskich oraz mężczyzn.&5 Ci zaś byli szlachetniejsi od ludzi z Tesaloniki. Przyjęli naukę z całą gotowością i badali codziennie Pismo, czy istotnie rzecz się tak ma.% Natychmiast, jeszcze w nocy, bracia nakłonili Pawła i Sylasa, aby udali się do Berei. Przybywszy tani poszli do synagogi Żydów.T$! Ci zażądali od Jazona i od tych innych kaucji; potem puścili ich wolno.R#W taki sposób podburzali lud oraz politarchów, którzy tego słuchali."a Jazon ich przyjął. Wszyscy oni występują przeciw nakazom cesarskim i twierdzą, że ktoś inny jest królem, mianowicie Jezus.3!_ale nie odnaleźli ich. Wtedy zawlekli Jazona i niektórych braci przed politarchów krzycząc: Ludzie, którzy czynią zamęt' w całym świecie, przyszli także tutaj,q [Wzbudziło to zawiść Żydów. Dobrali więc sobie różnych ludzi z szumowin miejskich i wznieciwszy rozruchy podburzyli całe miasto. Potem zbiegli się przed domem Jazona i usiłowali postawić apostołów przed zebranym ludem,7Niektórzy z nich przyjęli wiarę i przyłączyli się do Pawła i Sylasa; także pokaźna liczba pobożnych pogan i niemało znamienitych niewiast.0YObjaśniał je im i udowadniał szczegółowo, że Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać; a kończąc stwierdzał: Jezus, którego wam głoszę, jest Mesjaszem,s_Zgodnie ze swym zwyczajem zaszedł Paweł do nich i rozprawiał z nimi przez trzy szabaty na temat Pisma.f GIdąc przez Amfipolis i Apollonię, dotarli do Tesaloniki. Tam bowiem mieli Żydzi synagogę.!;(Oni zaś wyszedłszy z więzienia wstąpili do Lidii, a gdy się zobaczyli z braćmi, udzielili im zbawiennych upomnień i udali się w dalszą drogę.r]'Przyszli więc i starali się ich przejednać. Potem wyprowadzili ich i prosili, żeby opuścili miasto.{o&Liktorzy zanieśli te słowa pretorom. Gdy ci usłyszeli, że chodzi o obywateli rzymskich, ogarnął ich strach.nU%Lecz Paweł kazał im powiedzieć: „Bez sądu kazali nas, obywateli rzymskich, biczować publicznie i wtrącili nas do więzienia - a teraz chcą nas skrycie i po cichu wypędzić? O nie! Niech sami przyjdą i wyprowadzą nas!$Dozorca zaniósł tę wieść Pawłowi: Pretorzy przysłali rozkaz, że macie być zwolnieni. Możecie zatem wyjść. Idźcie w pokoju!mS#Gdy nastał dzień, pretorzy posłali liktorów z takim rozkazem: Wypuść tych ludzi na wolność!  "Zaprowadziwszy ich do swego domu zastawił im stół radując się wespół z całą swoją rodziną, że zyskał wiarę w Boga.<q!Jeszcze tej samej godziny w nocy zaopiekował się nimi, obmył im rany, zadane przez uderzenia rózgami, a potem przyjął bez zwłoki chrzest wraz ze wszystkimi bliskimi sobie.b= I głosili słowo Pańskie jemu oraz wszystkim tym, którzy znajdowali się w jego domu.dAOni zaś odpowiedzieli mu: Uwierz w Pana Jezusa, a dostąpisz zbawienia wraz z domem swym!jMPotem wyprowadziwszy ich na zewnątrz zapytał: Panowie, co winienem uczynić, aby się zbawić?r]Kazał więc sobie podać światło, wbiegł do celi i drżąc cały upadł Pawłowi i Sylasowi do nóg.nULecz Paweł zawołał na cały głos: Nie targaj się na swe życie! Jesteśmy tu przecież wszyscy!@yGdy dozorca więzienny przebudziwszy się zobaczył, że wszystkie drzwi więzienia są otwarte, dobył miecza i chciał sobie odebrać życie, bo sądził, że więźniowie uciekli.- SNagle nastąpiło silne trzęsienie ziemi, tak że fundamenty więzienia się zachwiały. Zaraz też pootwierały się wszystkie drzwi i wszystkim opadły kajdany.  Około północy Paweł i Sylas modlili się śpiewając hymny Bogu na chwałę; inni więźniowie zaś przysłuchiwali się im. Stosownie do tego rozkazu wtrącił ich do lochu położonego w samym środku i dla bezpieczeństwa zakuł im nogi w dyby. yA zadawszy im wiele uderzeń wtrącili ich do więzienia przykazując dozorcy więziennemu, aby ich bacznie pilnował. {Zaraz też cały lud zwrócił się przeciwko nim. Wówczas pretorzy kazali zedrzeć z nich szaty i obić ich rózgami.]3i głoszą obyczaje, których, jako Rzymianie, nie możemy przyjąć ani stosować.wgi postawili przed pretorami: Ci ludzie - oświadczyli - wzniecają w naszym mieście niepokoje; są to Żydzi Panowie jej spostrzegłszy się, że widoki zysku im przepadły, pochwycili Pawła i Sylasa, zawlekli ich na rynek przed sędziówZ-I powtarzała to przez szereg dni. Kiedy się to w końcu Pawłowi sprzykrzyło, odwrócił się i rzekł do ducha: Rozkazuję ci w imię Jezusa Chrystusa, żebyś z niej wyszedł! I wyszedł w tejże chwili.Biegnąc za Pawłem i za nami zaczęła ona głośno wołać Ci mężowie są sługami Boga najwyższego. Głoszą wam drogę zbawienia.FKiedyśmy znów pewnego razu szli na miejsce modlitwy, zabiegła nam drogę młoda niewolnica opętana duchem, który wróżył; wróżbiarstwem swym przynosiła swoim panom duże dochody.RA gdy przyjęła chrzest wraz z domem swym, poprosiła nas: Jeżeli uważacie mnie istotnie za uczennicę Pana, to przyjdźcie do mego domu i zamieszkajcie w nim! I wymogła to na nas swym naleganiem.Z-Przysłuchiwała się też pewna bogobojna niewiasta imieniem Lidia; trudniła się ona handlem purpurą, a pochodziła z miasta Tiatyry. Pan otworzył jej serce, tak że przychylnie słuchała słów Pawła./W W szabat wyszliśmy przez bramę nad rzekę, gdzie spodziewaliśmy się znaleźć miejsce modlitwy. Usiadłszy tam rozmawialiśmy z niewiastami, które się zeszły.+ a stąd do Filippi, głównego miasta tamtego okręgu w Macedonii, która jest kolonią rzymską. Zatrzymaliśmy się w tym mieście kilka dni.f~E Odpłynąwszy zatem okrętem z Troady jechaliśmy wprost do Samotrake, nazajutrz do Neapolu,:}m Po tym widzeniu natychmiast zaczęliśmy szukać sposobności, aby przeprawić się do Macedonii. Wnioskowaliśmy bowiem, że Bóg nas wezwał, abyśmy zanieśli im Ewangelię.| Tam Paweł miał w nocy widzenie: stanął przed nim Macedończyk i błagał go: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!?{ySzli więc wzdłuż granicy Mizji i dotarli do Troady.pzYTak doszli do Mizji i usiłowali przedostać się do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie zezwolił im na to. yPonieważ Duch Święty wzbronił im szerzyć słowo [Boże] w prowincji Azji, przeszli tylko poprzez Frygię i krainę galacką.\x1Tak to utwierdzały się gminy w wierze, a liczba ich z dnia na dzień wzrastała.wIdąc przez miasta zobowiązywali chrześcijan do przestrzegania postanowień powziętych przez apostołów i prezbiterów w Jerozolimie.Cvchciał go Paweł zabrać ze sobą jako towarzysza. Ze względu na żydów mieszkających w owych stronach kazał go obrzezać, wszyscy bowiem wiedzieli, że ojciec jego był poganinem.SuPonieważ bracia w Lystrze i Ikonium wystawiali mu najlepsze świadectwo,t Dotarł też do Derbe i do Lystry. A był tam pewien uczeń imieniem Tymoteusz, syn żydówki, która przyjęła wiarę, i ojca poganina.s)Szedł przez Syrię i Cylicję i umacniał gminy nakazując im zachowywać przepisy nadane przez apostołów i prezbiterów].nrU(Paweł zaś dobrał sobie Sylasa i polecony przez braci łasce Bożej, udał się w podróż lądem. q'I tak powstała różnica zdań, wskutek której rozłączyli się: Barnaba udał się okrętem na Cypr zabrawszy ze sobą Marka,p&Paweł jednak nie uważał za słuszne zabierać ze sobą tego, który odstąpił od nich w Pamfilii i nie brat udziale w ich pracy.Bo%Barnaba zaś chciał zabrać także Jana zwanego Markiem.8ni$Po niejakim czasie rzeki Paweł do Barnaby: Wybierzmy się znów w drogę i zobaczmy, jak się wiedzie braciom w tych wszystkich miastach, gdzie głosiliśmy słowo Pańskie.wmg#Paweł zaś i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczali oraz z wieloma jeszcze innymi głosili słowo Pańskie.al;"[Sylas jednak zdecydował się tam pozostać; Juda powrócił więc sam do Jerozolimy.]rk]!Dopiero po dłuższym czasie odprawili ich bracia z pozdrowieniami pokoju do tych, którzy ich wysłali.yjk Juda i Sylas, którzy sami byli prorokami, przemawiali często, udzielając braciom zachęty i umacniając ich.\i1Gdy go przeczytano, zapanowała radość z powodu pocieszającej treści orędzia.MhWysłańcy udali się do Antiochii i zwoławszy gminę oddali list.Xg)winniście się powstrzymywać od mięsa pochodzącego z ofiar bałwo­chwalczych, od krwi, od zwierząt dławionych oraz od nierządu. Jeżeli powstrzymacie się od tego, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi!f#Otóż podobało się Duchowi Świętemu i nam nic nakładać na was żadnego innego ciężaru prócz następujących koniecznych wymagań:Te!Posyłamy wam zatem Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam to samo ustnie.Qdktórzy dla imienia fana naszego Jezusa Chrystusa narażali swe życie. c dlatego zebrawszy się pospołu postanowiliśmy wybrać mężów i posłać ich do was wraz z naszym drogim Barnabą i Pawłem,0bYDowiedzieliśmy się, że niektórzy mężowie spośród nas, nie mający od nas żadnego polecenia, zaniepokoili was wprowadzając swymi mowami zamęt w dusze wasze;*aMMieli oni przekazać takie pismo: Apostołowie i prezbiterzy przesyłają braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, Syrii i Cylicji braterskie pozdrowienie. `Wtedy apostołowie i prezbiterzy wraz z całą gminą postanowili wybrać ze swego grona mężów i posłać ich do Antiochii z Pawłem i Barnabą: mianowicie Judę z przydomkiem Barsaba oraz Sylasa, mężów zajmujących wśród braci przodujące stanowiska._}Bo Mojżesz od dawnych czasów ma w każdym mieście swych głosicieli. Czyta go się przecież co szabat po synagogach.^#lecz aby tylko zobowiązano ich, żeby wstrzymywali się od splugawienia przez bałwany, od nierządu i zwierząt dławionych oraz od krwi.e]CDlatego jestem za tym, aby nie nakładano ciężarów na pogan nawracających się do Boga,8\kTo są odwieczne wyroki [jego]' (Am 9, 11 :12). [aby reszta ludzi szukała Pana, a także poganie wszyscy, nad którymi wezwano imienia mojego. Tak mówi Pan, który tego dokonuje.Z1'Potem zwrócę się znów do nich łaskawie i odbuduję przybytek Dawidowy, który upadł. Odbuduję znów jego ruiny i ustawię go znów prosto,DYA z tym zgadzają się słowa proroków. Bo napisane jest:~XuSzymon opowiedział, jak to Bóg pierwszy zatroszczył się o to, aby spośród pogan wybrać lud dla imienia swego.`W9 A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł: Kochani bracia, posłuchajcie mnie!1V[ Na to zamilkło całe zgromadzenie. Potem przysłuchiwali się temu, co opowiadali Barnaba i Paweł, jak wielkie znaki i cuda Bóg zdziałał przez nich wśród pogan.hUI Nie, wierzymy, że osiągniemy zbawienie przez łaskę Jezusa [Chrystusa], tak samo jak i oni. T Jakże więc możecie kusić Boga i nakładać na kark uczniów jarzmo, którego dźwigać nie mogli ani ojcowie nasi, ani my sami?bS= Nie uczynił żadnej różnicy między nami a nimi, oczyściwszy przez wiarę ich serca.uRcA Bóg, który zna serce ludzkie, świadczył sam za nimi udzielając im Ducha Świętego tak samo jak nam.WQ'Po długiej debacie powstał Piotr i rzekł do nich: Kochani bracia! Wiecie, że już dawno Bóg wybrał mnie spośród was na to, aby poganie usłyszeli z ust moich słowa Ewangelii i aby doszli do wiary.VP%Wówczas zebrali się apostołowie i prezbiterzy aby te sprawę rozpatrzyć.HO Lecz niektórzy z nich, co wyszedłszy ze stronnictwa faryzeuszów przyjęli wiarę, wystąpili z takim żądaniem: Trzeba ich obrzezać i nakazać im, żeby zachowywali Prawo: 'Mojżeszowe.,NQA gdy- przyszli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez gminę oraz przez apostołów i prezbiterów; i opowiedzieli, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał.6MeWyprawieni uroczyście przez gminę w drogę, szli przez Fenicję i Samarię opowiadając wszędzie o nawróceniu pogan; i sprawiali tym wielką radość wszystkim braciom.'LGMiędzy Pawłem i Barnabą z jednej strony- a tymi ludźmi z drugiej strony doszło wiec do różnicy zdań i do silnego zatargu. Postanowiono zatem, że Paweł i Barnaba oraz niektórzy inni spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jerozolimy do apostołów i prezbiterów..K WZ Judei przybyli do Antiochii jacyś ludzie i tak nauczali braci: Jeżeli nie każecie obrzezać się według obrządku Mojżesza, nie możecie dostąpić zbawienia.EJA potem zatrzymali się na dłuższy czas wśród uczniów.IPrzybywszy zwołali zebranie gminy i opowiedzieli, co Bóg przez nich zdziałał oraz że otworzył poganom podwoje wiary.H+a stąd okrętem do Antiochii; tu właśnie polecono ich przedtem łasce Bożej przeznaczając do spełnienia dzieła, którego teraz dokonali.LGi głosili słowo [Pańskie] w Perge. Potem udali się do Attalii,.FWPotem szli przez Pizydię do PamfiliiE#W poszczególnych gminach ustanawiali im wśród modlitw i postów prezbiterów i polecali ich Panu, w którego zresztą oni już wierzyli.HD Potem wrócili do Lystry, do Ikonium i do Antiochii. Tam umacniali serca uczniów i upominali ich, aby wytrwali w wierze: Toć trzeba nam przez wiele utrapień wejść do królestwa Bożego.JC i głosili Ewangelię w tym mieście pozyskując wielu uczniów.B Lecz gdy uczniowie go obstąpili, powstał i udał się do miasta. A następnego dnia poszedł wraz z Barnabą dalej do Derbe;*AMTymczasem nadeszli Żydzi z Antiochii i Ikoniem, pozyskali sobie tłum i obrzuciwszy Pawła kamieniami wywlekli go poza miastu przypuszczając, że już umarł.d@ATym dowodzeniem zdołali, choć tylko z trudem, odwieść rzeszę od złożenia im ofiary.??wA jednak nie zaprzestał dawać świadectwa o sobie udzielając dobrodziejstw: zsyłał wam przecież deszcz z nieba w czasy urodzaju; karmił was i weselem napełniał serca wasze.T>!W ubiegłych wiekach dozwolił on wszystkim narodom iść własną drogą.{=oLudzie, co robicie?! Jesteśmy tylko ludźmi, tak jak wy. Niesiemy wam właśnie naukę, żebyście odwracali się od tych marnych bożyszcz, a zwrócili do Boga żywego, Stworzyciela nieba i ziemi, morza i wszystkiego, co się tam znajduje.<wDowiedziawszy się o tym apostołowie Barnaba i Paweł rozdarli swe szaty- i wpadli między tłum wołając głośno:!;; Kapłan Zeusa, którego świątynia była przed miastem, kazał przywieść woły i wieńce przed bramę i zamierzał wraz z rzeszą złożyć ofiarę._:7 I zaraz nazwali Barnabę Zeusem, a Pawła Hermesem, ponieważ był głównym mówcą.x9i Tłum widząc, czego Paweł dokonał, zawołał po lykaońsku: „Bogowie zstąpili do nas w ludzkiej postaci!j8M odezwał się doniosłym głosem: Stań prosto na nogach! A on zerwał się i zaczął chodzić. 7 Słyszał on Pawła głoszącego kazanie. Ten spojrzał badawczo na niego i stwierdziwszy, że ma wiarę, iż dostąpi uzdrowienia,y6kW Lystrze żył człowiek o bezwładnych nogach. Będąc chromym od urodzenia, nigdy jeszcze nie zrobił kroku.#5Ai tam głosili Ewangelię.h4Ioni, dowiedziawszy się o tym, uciekli do miast lykaońskich Lystry i Derbe oraz w ich okolice 3Kiedy zaś poganie i żydzi, w porozumieniu ze swymi zwierzchnikami, zabierali się do tego, aby ich sponiewierać i ukamienować,2W końcu wśród mieszkańców miasta nastąpiło rozdwojenie: jedni stali po stronie żydów, drudzy po stronie apostołów.W1'Dlatego oni pozostali tam przez dłuższy czas i głosili odważnie naukę, pokładając swą ufność w Panu, który też potwierdzał słowo swej łaski przez nauki i cuda, jakich dokonywał ich rękami.i0KLecz żydzi, którzy trwali w niewierze, podburzali serca pogan do nienawiści przeciw braciom./ W Ikonium udali się tak samo do synagogi żydowskiej i przemawiali tak skutecznie, że wielka rzesza żydów i pogan przyjęła wiarę.=.u 4Uczniowie zaś byli polni wesela i Ducha Świętego.}-s 3Oni więc strząsnęli proch z nóg swoich wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec nich i powędrowali do Ikonium.Y,+ 2Żydzi zaś podburzyli pobożne a znakomite niewiasty oraz mężów zajmujących w mieście przodujące stanowiska; wzniecili przeciwko Pawłowi i Barnabie prześladowanie i wypędzili ich ze swojej okolicy.A+} 1Tak to szerzyło się słowo Pańskie po całej okolicy.*# 0Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie; i wszyscy, którzy byli przeznaczeni do żywota wiecznego, przyjęli wiarę. ) /Bo tak rozkazał nam Pan 'Ustanowiłem cię światłością pogan, abyś stał się zbawieniem aż po krańce ziemi'. (Iz 49, 6).](3 .Wtedy Paweł i Barnaba oświadczyli otwarcie: Wam trzeba było najpierw głosić słowo Boże. Ponieważ jednak je odrzucacie i sami nie uważacie się za godnych żywota wiecznego, więc zwracamy się do pogan.u'c -Na widok tych rzesz zawiść ogarnęła Żydów i miotając bluźnierstwa sprzeciwiali się słowom Pawła.]&3 ,W następny szabat niemal całe miasto zebrało się, aby słuchać słowa Bożego.V%% +Po zakończeniu zebrania w synagodze wielu Żydów i bogobojnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie. Ci zaś rozprawiali z nimi jeszcze dłużej i upominali ich, żeby wytrwali w łasce Bożej.g$G *Kiedy wychodzili, proszono ich, aby następnego szabatu znów im mówili o tej samej sprawie.4#a )'Patrzcie, szydercy, zdumiewajcie się i wniwecz się obróćcie! Dokonywam dzieła za dni waszych, dzieła, w które nie uwierzycie, gdy wam kto o nim opowie' (Ha 1, 5).H"  (Baczcie zatem, aby nie sprawdziły się na was słowa proroka:F! 'otrzymuje przez niego usprawiedliwienie każdy, kto uwierzy.L  &Niech wam przeto, bracia kochani, wiadome będzie, że przez niego zwiastuje się wam odpuszczenie grzechów. Z wszystkiego, z czego nie mogliście być usprawiedliwieni przez Prawo Mojżeszowe,W' %Natomiast ten, którego Bóg wskrzesił [z martwych], nie uległ zniszczeniu. $Otóż Dawid służył u: swym pokoleniu woli Bożej, a potem zasnął; złączył się z ojcami swymi i uległ zniszczeniu.pY #Dlatego też mówi w innym miejscu: 'Nie dopuścisz, aby świty twój uległ zniszczeniu' (Ps 15, 10).>u "A że go z martwych wskrzesił i że nie miał on już nigdy podlegać zniszczeniu, to wy-powiedział w ten sposób: Dam wam święte dary Dawidowie, dary niezmienne’ (Iz 55, 3).-S !Bóg spełnił teraz na ich synach wskrzesiwszy wam z martwych Jezusa. Tak bowiem napisano w drugim Psalmie: 'Tyś synem moim, ja cię dziś zrodziłem' (Ps 2, 7).Z- I my także zwiastujemy wam wesołą nowinę o tym, że obietnicę, daną ojcom, 9 Przez szereg dni ukazywał się tym, którzy towarzyszyli mu w drodze z Galilei do Jerozolimy. Oni właśnie teraz dają o nim świadectwo wobec ludu.=u Lecz Bóg wskrzesił go z martwych [dnia trzeciego].s_ A gdy wreszcie dokonali wszystkiego, co o nim napisano, zdjęli go z drzewa krzyża i złożyli do grobu.mS Chociaż nie znaleźli w nim żadnej winy, godnej śmierci, zażądali od Piłata, aby go stracił.*M Bo mieszkańcy Jerozolimy i ich przełożeni nie poznali go; przez swój wyrok sprawili, że wypełniły się słowa proroków, które co szabat się odczytuje.) Bracia kochani, synowie rodu Abrahama i ludzie bojący się Boga, którzy wśród was się znajdują! Nam to posłano tę wieść o zbawieniu.G A kiedy Jan ukończył swe posłannictwo, oświadczył: Nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Po mnie dopiero przyjdzie ten, któremu nic jestem godzien rozwiązać obuwia na nogach jego.X) Zanim ten wystąpił, Jan głosił całemu ludowi izraelskiemu chrzest pokuty.c? Z pokolenia jego wywiódł Bóg, zgodnie z przyrzeczeniem swoim, Jezusa, Zbawcę Izraela.R Odrzuciwszy go, powołał im na króla Dawida. I wystawił mu sam takie świadectwo: 'Znalazłem Dawida, syna Jessego, męża według serca mojego; ten spełni we wszystkim wolę moją' (1 Sm 13, 14).  s~}||z{{|{zSyyww\vv.uttt srrqq6pYp o'nmmllkk$jj#iihh5gff7eeSdd)ccbhba```D__*^^"]\\^[[4ZZjYXXEWW{VVVUTSSdRRPOO]N>MLLKKXJJHJIGHH(GyG(FEEDCyCBBA@@6??>>=="<;;::998t77^655443211v00/-.--|,++L*))(''q'`&W&"%% $##""M!!} CK) {UqG W|X) j A } gg4  gCGNastępnego dnia zjawili się więc Agryppa i Berenike z wielką okazałością i udali się w towarzystwie starszyzny wojskowej i najznakomitszych obywateli miasta do sali przyjęć. Na rozkaz Festusa wprowadzono Pawła.BWtedy Agryppa rzekł do Festusa: Sam chciałbym raz posłuchać tego człowieka. Jutro rano - odpowiedział - usłyszysz go.pAYPonieważ jednak Paweł zrobił odwołanie i zażądał, aby go aż do rozstrzygnięcia przez majestat cesarski zatrzymano pod strażą, więc wydałem zarządzenie, aby go zatrzymano pod strażą, póki nie poślę go do cesarza.'@GNie posiadając dla tych spraw żadnego zrozumienia zapytałem go, czyby nie chciał iść do Jerozolimy i tam poddać się sądowi w sprawie tych zarzutów.(?INatomiast mieli z nim jakieś spory w kwestiach odnoszących się do ich religii i do jakiegoś Jezusa, który umarł, a o którym Paweł twierdzi, że żyje.>Oskarżyciele stawili się, lecz nie wnieśli przeciw niemu żadnej skargi o takie zbrodnie, jakich ja się domyślałem.= Wtedy przybyli tu, a ja odbyłem bezzwłocznie następnego dnia posiedzenie sądowe i kazałem tego człowieka przyprowadzić.W<'Odpowiedziałem im, że nie ma u Rzymian zwyczaju wydawać człowieka, dopóki oskarżony nie stanął osobiście wobec swych oskarżycieli i dopóki nie miał sposobności bronić się przeciwko zarzutom.;#Kiedy byłem w Jerozolimie, arcykapłani i starszyzna żydowska wytoczyli przeciwko niemu oskarżenie domagając się, aby został skazany.':GPonieważ zatrzymali się kilka dni, więc Festus sprawę Pawła przedstawił królowi. Powiedział mu: Znajduje się tu więzień jeszcze z czasów Feliksa.h9I Gdy upłynęło kilka dni, przybyli do Cezarei król Agryppa i Berenike, aby powitać Festusa.z8m Wtedy Festus porozumiawszy się z radcami odrzekł: Odwołałeś się do cesarza, więc staniesz przed cesarzem.s7_ Jeżeli dopuściłem się jakiejś winy i uczyniłem coś, co na śmierć zasługuje, nie wzdragam się umrzeć. Lecz jeżeli nie ma nic uzasadnionego w ich oskarżeniach, to nikt mnie im wydać nie może. Odwołuję się do cesarza.6 Paweł odrzekł: Stoję przed trybunałem cesarskim i tu muszę otrzymać wyrok. Żydom nie uczyniłem nic złego, o czym dobrze wiesz.75g Festus chcąc zjednać sobie Żydów zwrócił się do Pawła z zapytaniem: „Jesteś gotów iść do Jerozolimy i wysłuchać tam wyroku w tej sprawie, w mojej obecności?4Paweł zaś odparł na swą obronę: „Nie dopuściłem się żadnej winy ani przeciwko świątyni, ani przeciwko cesarzowi.3-Ledwo się zjawił, otoczyli go Żydzi, którzy przybyli z Jerozolimy, i wytoczyli wiele ciężkich oskarżeń, lecz nie zdołali nic dowieść.;2oRzeczywiście zabawił między nimi nie dłużej jak osiem do dziesięciu dni, a potem udał się do Cezarei. Następnego dnia zasiadł na trybunale i kazał sprowadzić Pawła.#1?Niechaj wówczas - powiedział - wasi pełnomocnicy pojadą ze mną i wytoczą przeciwko niemu oskarżenie, jeżeli ten człowiek coś złego popełnił.0Lecz Festus odpowiedział im, że Paweł znajduje się przecież w więzieniu, w Cezarei, i że on sam wkrótce tam wraca.6/edomagając się przywileju dla siebie przeciwko Pawłowi, aby kazał go sprowadzić do Jerozolimy. Mieli bowiem zamiar urządzić na niego zamach i zamordować go w drodze.j.MArcykapłani i najznamienitsi Żydzi przedstawili mu od razu swą skargę na Pawła. Prosili go;X- +W trzy dni po przybyciu do prowincji udał się Festus z Cezarei do Jerozolimy.,5Po upływie dwóch lat otrzymał Feliks następcę w osobie Porcjusza Festusa. Chcąc sobie zjednać Żydów Feliks pozostawił Pawła w więzieniu.+%A równocześnie miał niejaką nadzieję, że otrzyma od Pawła pieniądze. Przywoływał go więc do siebie częściej i rozmawiał z nim.`*9Lecz gdy począł mówić o usprawiedliwieniu, o wstrzemięźliwości i o przyszłym sądzie, zaniepokoił się Feliks i rzekli Możesz teraz odejść. Gdy będę rozporządzał wolnym czasem, znów cię poproszę.=)sPo kilku dniach zjawił się Feliks ze swoją żoną Druzyllą, która była Żydówką; kazał przywołać Pawła i przysłuchiwał się, jak mówił o wierze w Jezusa Chrystusa.()Centurionowi zaś nakazał, aby Pawła trzymał pod strażą, lecz okazywał mu względy i nie bronił jego przyjaciołom oddawać mu usługi.0'YFeliks odroczył ich sprawę - chociaż posiadał bardzo dokładne wiadomości o tej nauce. Oznajmił im: Gdy przybędzie trybun Lizjasz; rozstrzygnę waszą sprawę.8&iChyba że było nim to jedno słowo, które stojąc wśród nich wypowiedziałem na cały głos: Z powodu zmartwychwstania umarłych stoję dziś wśród was jako oskarżony.}%sAlbo niechże ci tutaj powiedzą, jakiego to przestępstwa dopatrzyli się u mnie, kiedy stałem przed sanhedrynem.h$IOni to powinni zjawić się przed tobą i wnieść skargę, jeżeli mieli coś przeciwko mnie.;#oGdy w związku z tym poddawałem się w świątyni obrządkowi oczyszczenia, jednak bez zbiegowiska ludzkiego i bez rozruchów, spotkali mnie niektórzy Żydzi z prowincji Azji.{"oPo upływie kilku lat przybyłem tu, aby memu ludowi przynieść jałmużnę i żeby złożyć ofiary [i śluby].c!?I dlatego staram się mieć czyste sumienie przed Bogiem i ludźmi pod każdym względem. Pokładam w Bogu tę samą nadzieję co ci tutaj, że nastąpi kiedyś zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych.,QTo jedno ci jednak wyznaję: Służę Bogu ojców moich według nauki, którą oni nazywają sektą. Wierzę we wszystko, co napisane jest w Prawie i u Proroków.]3 Nie są w ogóle w stanie dostarczyć ci dowodu na to, o co mnie teraz oskarżają.   Nie przychwycono mnie, żebym z kimkolwiek wiódł spory lub podburzał lud, ani w świątyni, ani w synagogach lub w mieście.  Możesz sprawdzić, że nie upłynęło więcej niż dwanaście dni, odkąd przybyłem do Jerozolimy, aby złożyć cześć Panu.6e Na dany przez namiestnika znak Paweł zaczął mówić: Jestem dobrej myśli zabierając się do swej obrony, bo wiem, że jesteś już od wielu lat sędzią nad tym ludem.b= Do tych wywodów przyłączyli się inni Żydzi i potwierdzili, że sprawa tak wygląda.{Kiedy poddasz go przesłuchaniu, będziesz się mógł sam upewnić co do oskarżenia, jakie przeciwko niemu wytaczamy.+Lecz trybun Lizjasz wdał się w sprawę i wyrwał go przemocą z naszych rąk rozkazując, żeby jego oskarżyciele stawili się przed tobą].{Chciał nawet świątynię zbezcześcić. Dlatego aresztowaliśmy go [i chcieliśmy go osądzić według naszego Prawa.1[Stwierdziliśmy, że ten tu człowiek jest prawdziwą zakałą. Na całym świecie wznieca niepokoje między Żydami. Jest głównym przywódcą sekty nazareńczyków.taNie chciałbym cię jednak zbytnio trudzić. Dlatego proszę cię, posłuchaj nas łaskawie przez chwilę.DUznajemy to z wielką wdzięcznością zawsze i wszędzie.H Wezwano Pawła i wtedy Tertullos zaczął wygłaszać swe oskarżenie: Dostojny Feliksie! Dzięki tobie żyjemy w zupełnym pokoju i twej przezorności zawdzięcza ten lud znakomite reformy.; qPo upływie pięciu dni zjawił się arcykapłan Ananiasz wraz z kilkoma starszymi i zastępcą prawnym, niejakim Tertullosem, aby wytoczyć Pawłowi sprawę przed namiestnikiem.+O#rzekł: Przesłucham cię, kiedy twoi oskarżyciele także zjawią się na miejscu. Potem kazał go osadzić w więzieniu, które znajduje się w pałacu Heroda.ta"Namiestnik przeczytawszy list zapytał, z której prowincji pochodzi. A dowiedziawszy się, że z Cylicji,V%!Tamci dotarłszy do Cezarei wręczyli namiestnikowi list i wydali mu Pawła.^5 Nazajutrz puścili z nim w dalszą drogę samych jeźdźców i powrócili do koszar._ 7Żołnierze zaprowadzili Pawła, zgodnie z wydanym im rozkazem, w nocy do Antipatris.h ITymczasem doniesiono mi, że przygotowuje się zamach na niego. Dlatego postanowiłem odesłać go natychmiast do ciebie, a oskarżycieli powiadomić, żeby oskarżenie przeciwko niemu do ciebie wnieśli. Bądź zdrów!”. UTam stwierdziłem, że oskarżają go o sporne kwestie ich Prawa, lecz że nie jest winien żadnej zbrodni, za którą wyznaczona jest kara śmierci lub więzienie.Z -Potem, chcąc dociec, dlaczego go oskarżają, sprowadziłem go przed ich Radę.8 iTego męża pochwycili Żydzi i chcieli go właśnie zabić. Wtedy wkroczyłem z oddziałem wojska i wyrwałem go z ich rąk dowiedziawszy się, że jest obywatelem rzymskim.X)Klaudiusz Lizjasz przesyła pozdrowienia dostojnemu namiestnikowi Felikso­wi.2_Równocześnie napisał list tej treści:Kazał także przygotować zwierzęta juczne, aby na nich bezpiecznie dowieźć Pawła do namiestnika Feliksa. [Obawiał się bowiem, żeby go Żydzi przemocą nie uprowadzili i nie zabili, a jego samego żeby nie posądzono, że został przekupiony.]- - -a;Trybun odprawił młodzieńca nakazawszy mu: Nie mów nikomu, żeś mi o tym doniósł.{Nie słuchaj ich! Bo ponad czterdziestu spomiędzy nich przygotowało na niego zasadzkę. Związali się świętą przysięgą, że nie wezmą do ust pokarmu ani napoju, dopóki go nie zabiją. Są już gotowi i czekają tylko na twe przyzwolenie.?wOdpowiedział: Żydzi zmówili się, aby cię prosić, żebyś jutro kazał Pawła sprowadzić przed sanhedryn, rzekomo po to, aby przeprowadzić dokładniejsze badanie jego sprawy.^5Trybun wziął go za rękę, odszedł z nim na bok i zapytał: Co masz mi oznajmić?;oTen zaprowadził go do trybuna i zameldował: „Więzień Paweł przywołał mnie i prosił, abym tego młodzieńca do ciebie zaprowadził, ponieważ ma ci coś do powiedzenia. Paweł zaś przywołał jednego z centurionów i powiedział mu: Zaprowadź tego młodzieńca do trybuna. Chce mu coś oznajmić.o~WO tej zasadzce dowiedział się siostrzeniec Pawła. Udał się do koszar i powiadomił o tym Pawła.}}Wy zatem wespół z sanhedrynem starajcie się wymóc na trybunie, żeby kazał go do was sprowadzić; macie niby zamiar dokładniej rozpatrzyć jego sprawę. My zaś trzymamy się w pogotowiu, aby go zamordować, zanim jeszcze do was się zbliży.4|aUdali się oni do arcykapłanów i do starszych i powiedzieli: „Związaliśmy się świętą przysięgą, że nie weźmiemy niczego do ust, dopóki nie zabijemy Pawła.O{ A było ponad czterdziestu takich, którzy złożyli tę przysięgę.8zi Kiedy nastał dzień, Żydzi zebrawszy się uknuli spisek pod klątwą, która miała spaść na nich samych, że nie będą ani jeść, ani pić, dopóki nie zabiją Pawła.y7 Następnej nocy Pawłowi ukazał się Pan i rzekł: Odwagi! Tak jak świadczyłeś o mnie w Jerozolimie, tak masz też w Rzymie być moim świadkiem.Vx% Ponieważ robił się wielki ruch, trybun obawiał się, żeby Pawła nie rozszarpali; wydał więc rozkaz, aby oddział wojska zeszedł i siłą go wyrwał spośród nich, a potem zaprowadził do koszar.aw; Podniósł się zatem wielki krzyk. Niektórzy uczeni z partii faryzejskiej powstali, spierali się ostro i rzekli: Nie widzimy nic złego w tym mężu! A może rzeczywiście mówił do niego jakiś duch lub anioł?vSaduceusze bowiem przeczą zmar­twychwstaniu oraz istnieniu aniołów i duchów. Faryzeusze zaś przyjmują jedno i drugie.|uqNa te słowa wszczął się spór między faryzeuszami i saduceuszami i nastąpiło rozdwojenie wśród zebranych.tPaweł wiedząc, że jedna część zebranych składa się z faryzeuszów, a druga z saduceuszów, zawołał głośno: Bracia, jestem faryzeuszem i pochodzę z rodziny faryzejskiej! Stoję przed sądem oskarżony o naszą nadzieję, o zmartwychwstanie.*sMNa to rzekł Paweł: „Nie wiedziałem o tym, bracia, że to arcykapłan. Bo napisano przecież: 'Przełożonemu ludu twego nie masz złorzeczyć' (Wj 22, 27).grGA ci, co przy nim stali, zawołali: Najwyższemu kapłanowi Boga odważasz się złorzeczyć?'qGWówczas odezwał się Paweł do niego: Uderzy cię Bóg, ściano pobielana! Tyś zasiadł, aby mnie sądzić według Prawa, a każesz mnie bić wbrew Prawu?Xp)Na to arcykapłan Ananiasz kazał tym, co przy nim stali, uderzyć go w twarz. o Paweł spojrzał śmiało na sanhedryn i rzekł: Czcigodni bracia, wiodłem dotąd żywot sumienny i uczciwy na służbie Bożej.onWChcąc się dokładnie dowiedzieć, o co go Żydzi obwiniali, kazał go nazajutrz rozkuć z łańcucha i zwołał arcykapłanów i cały sanhedryn na posiedzenie. Potem polecił sprowadzić Pawła i kazał mu stanąć przed nimi.qCóż tedy począć? W każdym razie [zbiegną się w wielkiej liczbie, skoro] dowiedzą się, że tu przybyłeś.=Tymczasem powiedziano im o tobie, że nauczasz wszystkich Żydów mieszkających wśród pogan, żeby odstąpili od Mojżesza, i że zachęcasz ich, aby nie poddawali obrzezaniu swych dzieci i w ogóle nie stosowali się do zwyczajów Prawem nakazanych.-<SA oni słysząc to wielbili Boga, ale też powiedzieli do Pawła: Widzisz, bracie, ile tysięcy Żydów przyjęło wiarę, a wszyscy trzymają się gorliwie Prawa.l;QPowitawszy ich wyłożył im szczegółowo, co Bóg przez jego posługę zdziałał wśród pogan.p:YNastępnego dnia Paweł udał się wraz z nami do Jakuba, u którego zebrali się wszyscy prezbiterzy.L9Gdyśmy przybyli do Jerozolimy, bracia przyjęli nas z radością.'8GNiektórzy uczniowie z Cezarei towarzyszyli nam i zaprowadzili nas do pewnego Mnasona, Cypryjczyka, dawnego ucznia, u którego mieliśmy znaleźć gościnę.R7Potem przygotowaliśmy się do podróży i udaliśmy się do Jerozolimy.r6]Gdy zaś nie można go było przekonać, daliśmy pokój mówiąc tylko: Niech się stanie wola Pańska!65e Lecz on odpowiedział: Dlaczego płaczecie i rozdzieracie mi serce? Ja jestem gotów dla imienia Pana Jezusa nie tylko kazać się związać, lecz nawet śmierć ponieść.4} Usłyszawszy to, wespół z braćmi, którzy mieszkali na miejscu, zaklinaliśmy Pawła, żeby nie szedł do Jerozolimy.a3; Przyszedł on do nas i wziąwszy pas Pawła związał sobie ręce i nogi, i rzekł: „To mówi Duch Święty: Męża, do którego ten pas należy, zwiążą tak oto Żydzi w Jerozolimie i wydadzą go w ręce pogan.c2? Kiedyśmy się tam kilka dni zatrzymali, nadszedł z Judei pewien prorok imieniem Agabus.a1; Miał on cztery córki, które żyły w dziewictwie, a były obdarzone darem proroczym. 09Nazajutrz udaliśmy się w dalszą drogę do Cezarei. Wstąpiliśmy do domu ewangelisty Filipa, który był jednym z siedmiu, i pozostaliśmy u niego./}Kończąc naszą podróż na morzu dotarliśmy z Tyru do Ptolemaidy. Powitawszy braci pozostaliśmy u nich jeden dzień.e.CPotem pożegnaliśmy się wzajemnie i udali na statek; oni zaś powrócili do swych domów.I- Mimo to po upływie tych kilku dni wybraliśmy się w drogę i odeszliśmy. Wszyscy łącznie z niewiastami i dziećmi odprowadzili nas za miasto. Uklęknąwszy na wybrzeżu modliliśmy się. ,Odszukawszy uczniów pozostaliśmy tam siedem dni. Uczniowie ci pod natchnieniem Ducha odradzali Pawłowi podróż do Jerozolimy. +Ujrzawszy Cypr, zostawiliśmy go po lewej ręce i obierając kierunek na Syrię przybyliśmy do Tyru. Tam miano wyładować okręt.t*aSpotkawszy tam statek, który miał płynąć do Fenicji, wsiedliśmy na niego i wypłynęliśmy na morze.) %Wyrwawszy się z ich objęć, odpłynęliśmy i jadąc w prostym kierunku na Kos dojechaliśmy następnego dnia do Rodos, a stąd do Patary.~(u&Najbardziej ich zasmucił powiedzeniem, że więcej już nie zobaczą oblicza jego. Potem odprowadzili go na statek.]'3%Wszyscy wybuchli wielkim płaczem i rzucając się Pawłowi na szyję całowali go.Q&$Po tych słowach padł na kolana wraz z nimi wszystkimi i modlił się.L%#Dałem wam przykład we wszystkim, że macie tak samo pracować i wspierać słabych, pomni na słowa Pana Jezusa, który powiedział: Więcej jest błogiego szczęścia w dawaniu niż w braniu.R$"Wiecie, że na życie moje i moich towarzyszów pracowały te oto ręce.H# !Nie żądałem od nikogo srebra ni złota, ani szaty niczyjej."! A teraz polecam was Bogu i jego Słowu, pełnemu łaski, które ma moc budować i udzielać dziedzictwa wam wraz ze wszystkimi świętymi.!Czuwajcie więc i pamiętajcie o tym, jak to przez trzy lata nie ustawałem we dnie i w nocy wśród łez napominać każdego [z was]. Co więcej, spośród was samych powstaną mężowie, którzy głosząc przewrotne nauki będą chcieli pociągnąć za sobą uczniów.b=Wiem, że po moim odejściu wtargną do was wilki drapieżne i nie oszczędzą owczarni.A{Baczcie na siebie samych oraz na całą trzodę, nad którą Duch Święty ustanowił was przełożonymi, abyście kierowali Kościołem Boga, który go nabył za cenę własnej krwi.QBo nie uchylałem się od obowiązku głoszenia wam całej woli Bożej. Dlatego też zapewniam was uroczyście w dniu dzisiejszym, że nie ja poniosę winę, jeżeli który z was pójdzie na zatracenie. Oto wiem teraz dobrze, że nie ujrzycie już oblicza mego, wy wszyscy, wśród których przebywałem głosząc królestwo [Boże].mSLecz [nie obawiam się tego wszystkiego i] nie cenię sobie ponad miarę życia swego, bylebym tylko dokończył biegu swego i wykonał zadanie, jakie otrzymałem od Pana Jezusa: dać świadectwo Dobrej Nowinie o łasce Bożej.zmO tym jednym tylko w każdym mieście na nowo upewnia mnie Duch Święty, że czekają mnie więzy i utrapienia.oWA teraz, czując się jakby w duchu związany, wędruję do Jerozolimy. Nie wiem, co mnie tam spotka.q[żydów i pogan zaklinałem, aby nawrócili się do Boga i uwierzyli w naszego Pana Jezusa [Chrystusa].Nie stchórzyłem i nie przemilczałem nic z tego, co mogło wam wyjść na pożytek. Nauczałem was publicznie i po domach,{oSłużyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, których doznałem z powodu zasadzek żydowskich..UKiedy się u niego stawili, tak do nich przemówił: Wy wiecie, jak to od pierwszej chwili, kiedy stanąłem w prowincji Azji, przebywałem z wami przez cały czas.LZ Miletu posłał do Efezu wzywając do siebie prezbiterów gminy.9kPaweł bowiem postanowił ominąć Efez, aby nie tracić już czasu w prowincji Azji. Spieszył się mianowicie, aby, o ile możności, być na Zielone Święta w Jerozolimie.(IStąd płynęliśmy dalej i dojechaliśmy nazajutrz na wysokość Chios. Następnego dnia przybyliśmy do Samos, a w dzień później dojechaliśmy do Miletu.eCA kiedy spotkał się z nami w Assos, wzięliśmy go na statek i dojechaliśmy do Mitylene.5 Udaliśmy się pierwsi na statek i popłynęliśmy do Assos, skąd mieliśmy zabrać Pawła. Tak bowiem zarządził, gdyż sam chciał iść pieszo.`9 Młodzieńca tymczasem przyprowadzono żywego i to wzmogło wielce ufność zebranych.! ; Potem poszedł znów na górę, łamał chleb i spożywał go. Mówił jeszcze długo, aż do świtania, i dopiero po tym wszystkim wyruszył w drogę.  Wtedy Paweł zeszedł, przypadł doń i objął go ramionami. I rzekł: Nie trwóżcie się, bo życie jest jeszcze w nim.a ; Pewien młodzieniec imieniem Eutychus siedział w otwartym oknie. Gdy kazanie Pawła się przedłużało, zasnął twardo i zmorzony snem wypadł z trzeciego piętra na dół, a kiedy go podniesiono, już nie żył.J  W górnej sali, gdzie byliśmy zebrani, paliło się wiele lamp.Y +W pierwszym dniu tygodnia zebraliśmy się, aby łamać chleb. Przy tej sposobności Paweł mówił do zebranych kazanie. Mając zamiar odjechać nazajutrz, przeciągnął swe przemówienie aż do północy.&EMy natomiast odpłynęliśmy z Filippi dopiero po święcie Przaśników i dogoniliśmy ich po pięciu dniach w Troadzie. Tu zatrzymaliśmy się siedem dni.8kCi wyprzedziwszy nas czekali na nas w Troadzie.<qAż do Azji towarzyszył mu Sopater, syn Pyrrusa z Berei, Arystarch oraz Sekundus z Tesaloniki, Gajus z Derbe i Tymoteusz; poza tym Tychik i Trofim, pochodzący z prowincji Azji.3_Tu zabawił trzy miesiące. A kiedy nosił się z zamiarem udania się morzem do Syrii, Żydzi uknuli przeciwko niemu spisek. Postanowił zatem wracać przez Macedonię.taWędrując po tamtych okolicach, upominał uczniów głosząc często kazania. Potem udał się do Grecji.% EGdy rozruch ustał, Paweł przywołał do siebie uczniów i udzielił im zbawiennych rad; potem pożegnał się z nimi i udał się w podróż do Macedonii.)- - -b=(Inaczej grozi wam z powodu dzisiejszych wydarzeń oskarżenie o wszczęcie rozruchów, bo nie ma żadnego powodu, którym moglibyśmy wytłumaczyć to zbiegowisko. Tymi słowy udało mu się rozwiązać zgromadzenie.{'A jeżeli chcecie wnieść poza tym jeszcze jakieś zażalenie, to należy załatwić to na prawnie zwołanym zebraniu.=s&A jeżeli Demetriusz i członkowie jego cechu mają sprawę przeciw komu, to są na to posiedzenia sądowe i są, namiestnicy; niechże tam wnoszą skargę jedni przeciwko drugim.j~M%Ludzie, których przywiedliście, nie są ani świętokradcami, ani nie bluźnią naszej bogini.t}a$To nie ulega żadnej wątpliwości. Dlatego winniście zachować spokój i nie czynić nic nierozważnego.+|O#Wreszcie udało się pisarzowi miejskiemu uśmierzyć tłum, tak że mógł do nich przemówić: Mężowie efescy! Czyż jest na świecie człowiek, który by nie wiedział, że miasto Efez dzierży straż nad czcią należną wielkiej Dianie oraz nad jej posągiem, który spadł z nieba?{'"Lecz kiedy poznano, że jest Żydem, z wszystkich piersi wydarł się jeden okrzyk i wołali nieomal przez dwie godziny: Wielka Diana Efeska!2z]!Spomiędzy tłumu kazano wystąpić niejakiemu Aleksandrowi, którego wysuwali Żydzi. Aleksander dał też ręką znak, że chce wygłosić przed ludem mowę obronną.*yM Tam zaś krzyczeli wszyscy, jeden przez drugiego. Zebranie odbywało się w zupełnym zamęcie, a ludzie przeważnie nie wiedzieli, po co się w ogóle zebrali.xxiTakże niektórzy wysocy urzędnicy, którzy byli mu życzliwi, ostrzegali go, aby nie udawał się do teatru.SwPaweł chciał sam wejść między tłum, lecz uczniowie nie puścili go.$vAPodniecenie udzieliło się całemu miastu i wszyscy popędzili do teatru. Przy tym porwali ze sobą Gajusa i Arystarcha z Macedonii, towarzyszów Pawła.duAGdy to słyszeli, ogarnęła ich wściekłość i zaczęli krzyczeć: Wielka Diana Efeska!|tqStąd powstaje niebezpieczeństwo, że nie tylko nasz zawód pójdzie w poniewierkę, ale również świątynia wielkiej bogini Diany swe znaczenie utraci, a ona, którą czci cała Azja, ba - świat cały, odarta zostanie ze swego majestatu.]s3A teraz widzicie i słyszycie, jak nie tylko w Efezie, lecz nieomal w całej prowincji Azji ten Paweł dużo ludzi namówił i omamił swoim gadaniem: że to, co się rękami ludzkimi tworzy, to nie są bogowie.-rSzwołał ich, a także innych robotników, którzy trudnili się podobną pracą, i rzekł: Ludzie! Wiecie dobrze, że nasz dobrobyt opiera się na tym rzemiośle. q Pewien złotnik imieniem Demetriusz, który zajmował się wyrobem świątynek Diany i dawał swym pracownikom wysokie zarobki, ~~(}F||{zzayy0xXwwqvuuOtssrrrlqq?pkpo$nmmllTkkBjjwiiRhgg(ffQemdddccEbAaa`__/^^|]\\j\ [[ZZ/YXX>Y==e= << ;;H::+99886\6L6<544321110o//).)-o,,%++*A))^((''_&&v& %%H$#""a"!!= Cv33b}g@/[ * > r  9,2nV[/tak jak Pismo mówi: Uczyniłem cię ojcem licznych narodów (Rdz 17, 5). On ci jest ojcem naszym w oczach Boga, w którego uwierzył jako w tego, który ożywia umarłych i to, co nie jest, do bytu powołuje.~uDziedzictwo wywodzi się zatem z wiary, aby było z laski dane - i żeby w ten sposób obietnica zapewniona była wszystkim potomkom: nie tylko tym, którzy mają Zakon, ale i tym, którzy mają wiarę Abrahama. Bo jest on ojcem nas wszystkich,lQBo Zakon tylko pomstę wywołuje. Natomiast tam, gdzie nie ma Zakonu, nie ma też i przestępstwa.xiBo jeżeli tylko zwolennicy Zakonu są dziedzicami, wówczas wiara staje się bez wartości i upada obietnica.+ Obietnica dana Abrahamowi i potomstwu jego, że świat obejmie jako dziedzictwo, nie opiera się na Zakonie, lecz na usprawiedliwieniu z wiary.@y Równocześnie miał stać się ojcem obrzezanych, którzy nie tylko są obrzezani, lecz nadto chodzą ścieżkami wiary, którą miał nasz ojciec Abraham jeszcze przed obrzezaniem.ve I otrzymał znak obrzezania jako pieczęć swego usprawiedliwienia, które już przed obrzezaniem uzyskał przez wiarę. A tak stał się ojcem wszystkich nieobrzezanych, którzy wierzą, aby im także usprawiedliwienie było zaliczone.%C W jakich okolicznościach została mu ona poczytana? Było to po obrzezaniu czy też przed obrzezaniem? To nie było po obrzezaniu, lecz przed obrzezaniem. - - -mSBłogosławiony mąż, któremu Pan nie poczyta grzechu (Ps 31, 1:2). 4:9 Czyż to błogosławieństwo dotyczy tylko obrzezanych, czy także nieobrzezanych? Mówimy przecież: Poczytano Abrahamowi wiarę jako usprawiedliwienie._7Błogosławieni, którym odpuszczone są nieprawości i których zakryte są grzechy.{oJuż Dawid nazywa błogosławionym tego męża, któremu Bóg udziela usprawiedliwienia nie żądając uczynków:]3Jeżeli natomiast ktoś wykazać się nie może uczynkiem, a ma jedynie wiarę w tego, który usprawiedliwia grzesznika, temu wiara jego poczytana bywa jako usprawiedliwienie [wedle postanowienia łaski Bożej].fEKto wykonuje pracę, temu poczytuje się zapłatę nie jako łaskę, lecz jako należność.nUBo cóż mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i poczytano mu to jako usprawiedli­wienie (Rdz 15, 6).ykBo jeżeli Abraham usprawiedliwiony został przez uczynki, może się słusznie chwalić; ale nie przed Bogiem.M Cóż tedy mamy rzec? Co zyskał Abraham, ojciec nasz, wedle ciała?oWCzy znosimy więc Zakon przez wiarę? Wręcz przeciwnie; lecz stawiamy go na właściwych podstawach.w gBo jest tylko jeden Bóg; a ten usprawiedliwia obrzezanego na podstawie wiary, a nieobrzezanego przez wiarę.^ 5Czyż Bóg byłby tylko Bogiem żydów? A nie również pogan? Tak, również pogan.| qJesteśmy bowiem przekonani, że człowiek przez wiarę zyskuje usprawiedliwienie niezależne od uczynków Zakonu. Gdzież więc jest jeszcze miejsce na chełpliwość? Nie ma go! Wskutek jakiego prawa? Czy prawa uczynków? Nie, lecz przez prawo wiary.1 [W cierpliwości swej bowiem Bóg zaniechał był kary za dawniejsze grzechy, aby w obecnych czasach okazać swą sprawiedliwość. Tak to chciał, aby uznano jego sprawiedliwość, a równocześnie chciał stać się źródłem usprawiedliwienia dla każdego, który wierzy w Jezusa [Chrystusa].-SJego to ustanowił Bóg ofiarą przebłagania we własnej krwi jego, aby okazać swą sprawiedliwość - a ofiara ta staje się skuteczną w tych, którzy wierzą.  Lecz przez łaskę jego dostępują za darmo usprawiedliwienia, dzięki odkupieniu, które dokonało się w Jezusie Chrystusie.DWszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej.=sna usprawiedliwienie przez Boga, dokonywające się przez wiarę w Jezusa Chrystusa, i to dla wszystkich [i we wszystkich], którzy [w niego] wierzą. Tu nie ma żadnej różnicy.}A teraz zostało objawione usprawiedliwienie przez Boga, niezależnie od Zakonu. Już Zakon i Prorocy wskazywali na nie:  Nikt bowiem nie może dostąpić usprawiedliwienia w oczach jego przez uczynki Zakonu. Zakon służy tylko do poznania grzechu.H A wiemy, że to, co mówi Zakon, odnosi się tylko do tych, którzy poddani są Zakonowi. Więc niech zamilkną usta wszelkie i niech świat cały podda się wyrokom sprawiedliwości Bożej.Bani nie masz bojaźni Bożej przed ich oczyma (Ps 35, 2).$CNie znają ścieżek pokojuA}Spustoszenie i zagłada znaczą ich drogę (Iz 59, 7:8).,~SNogi ich skore są do krwi rozlewu.}- - ->|u Gardło ich podobne do grobu otwartego, a języka swego używają na zdradę. Na wargach ich jest jad żmijowy (Ps 139, 4; 10, 7). 3:14 Usta ich pełne są przekleństwa i goryczy.{ - - -;zo nie masz rozumnego, nikt nie pyta o Boga (Ps 13, 1:3). 3:12 Wszyscy odstąpili, wszyscy pospołu stali się nieużyteczni. Nikt nie czyni tego, co dobre, nikt zgoła (Ps 5, 10).Iy  Tak bowiem mówi Pismo Nikt nie jest sprawiedliwy, nikt zgoła;x# Cóż tedy? Czy jesteśmy wyróżnieni? Bynajmniej. Bo dopiero co wykazaliśmy, że wszyscy: żydzi i poganie - są pod panowaniem grzechu..wUCzyż jest tak, jak nam oszczerczo zarzucają i jak niektórzy wkładają nam w usta: „Czyńmy zło, aby zeń dobro wyrosło? Na takich spadnie sprawiedliwa kara.v'Lecz jeżeli przez kłamstwo moje prawda Boża tym jaśniej promieniuje ku chwale jego, to po cóż mam być jeszcze sądzony jako grzesznik?Hu Na pewno nie. Bo inaczej jakżeby mógł Bóg świat sądzić??twLecz jeżeli nasza nieprawość uwydatnia sprawiedliwość Bożą, to cóż powiemy? Czyż Bóg nie jest - wyrażam się ludzkim sposobem - niesprawiedliwy, gdy swój gniew wywiera?rs]Przenigdy! Raczej niech się stanie oczywistym, że Bóg mówi zawsze prawdę, chociażby ludzie kłamali, tak jak Pismo mówi: Abyś okazał się sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy prawują się z tobą (Ps 50, 6).}rsBo i cóż z tego, że niektórzy [z nich] się sprzeniewierzyli? Czyż niewierność ich zniweczy wierność Boga?eqCPod wszelkim względem bardzo znaczny. Przede wszystkim - słowo Boże było im powierzone.Qp A zatem na czym polega wyższość żyda? I co za pożytek z obrzezania?6oeŻydem jest ten, który jest nim wewnątrz; i ten jest obrzezanym, kto nim jest w sercu wedle ducha, a nie wedle litery. I taki posiądzie chwałę nie u ludzi, ale u Boga.nBo żydem nie jest ten, który jest nim tylko na zewnątrz, a obrzezaniem nie jest tylko to, co dokonuje się na ciele. Nie!>muI ten, który pozostawszy takim, jakim się urodził, to znaczy nieobrzezanym, jeżeli Zakon wypełnia, potępi ciebie, który mimo litery i obrzezania jesteś przestępcą Zakonu.lA jeżeli nieobrzezany zachowuje przykaza­nia Zakonu, czyż wówczas brak obrzezania nie będzie mu policzony za obrzezanie?k'Zapewne, obrzezanie jest pożyteczne, jeżeli zachowujesz Zakon; lecz jeśli przestępujesz Zakon, stałeś się z obrzezanego nieobrzezanym.Xj)Bo z waszej winy - mówi Pismo - poganie bluźnią imieniu Bożemu (Iz 52, 5).LiChlubisz się Zakonem, a zniesławiasz Boga, przekraczając Zakon!{hoMówisz, że nie wolno cudzołożyć, a sam cudzołożysz! Brzydzisz się bałwanami, a okradasz ich świątynie!vgeDrugiego pouczasz, a siebie samego nie pouczasz? Głosisz, że kraść nie wolno, a sam jesteś złodziejem!~fujako wychowawca nieumiejętnych, jako nauczyciel prostaczków, ponieważ w Zakonie posiadasz miarę wiedzy i prawdy.eyMasz o sobie przekonanie, że potrafisz prowadzić ślepych, jako światłość dla tych, którzy są w ciemnościach,Odi znasz wolę jego. Przez Zakon pouczony, wiesz, co dobre, a co złe.KcNazywasz siebie żydem, polegasz na Zakonie, chlubisz się Bogiembto ujawni się w dzień, w którym Bóg wedle Ewangelii mojej sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie.vaeTym samym udowadniają, że treść Zakonu mają wyrytą w swych sercach. A mianowicie sumienie ich składa świadectwo, a wespół z nim sądy, jakie wypowiadają jedni o drugich: oskarżając się wzajemnie lub też biorąc w obronę;2`]Bo gdy poganie, nie mający Zakonu, oświeceni światłem przyrodzonym, wykonują to, co Zakon przepisuje, wówczas sami dla siebie są Zakonem, choć Zakonu nie mają.*_M Bo nie ci są sprawiedliwi w oczach Bożych, którzy przysłuchują się, gdy się Zakon czyta; lecz ci będą uznani za sprawiedliwych, którzy Zakon pełnią.^ Wszyscy, którzy zgrzeszyli bez Zakonu, zginą też bez Zakonu; a wszyscy, którzy w Zakonie zgrzeszyli, przez Zakon sądzeni będą.-]U Bo u Boga nie ma względu na osobę.h\I A chwała, cześć i pokój każdemu, który dobrze czyni: najpierw Żydowi, potem Greczynowi!k[O Tak, ucisk i utrapienie wszelkiej duszy ludzkiej oddanej złu najpierw Żydowi, potem Greczynowi!xZitym zaś, którzy szerzą niezgodę, buntują się przeciw prawdzie i służą nieprawości - gniew i pomstę.Ytym, którzy przez cierpliwe spełnianie dobrych uczynków szukają chwały, czci i nieśmiertelności - da życie wieczne;1X]A odda on każdemu wedle uczynków jego:W#Przez zatwardziałość twoją i brak serdecznej skruchy gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu, kiedy objawi się sprawiedliwy sąd Boga.%VCAlbo lekceważysz skarby jego dobroci, cierpliwości i wyrozumiałości - nie chcąc wiedzieć, że dobroć Boża ma cię doprowadzić do odmiany duchowej?sU_I mniemasz, człowiecze, c unikniesz sądu Bożego, ty, który czynisz to samo, co ci, których sądzisz?jTMA wiemy, że sąd Boży prawdzie odpowiada, gdy dosięgnie tych, którzy podobne rzeczy czynią.JS Przeto nie ma uniewinnienia dla ciebie, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy jako sędzia się narzucasz; bo potępiasz samego siebie sądząc drugiego; czynisz przecież to samo, co osądzasz.XR + A chociaż dobrze znają sprawiedliwy sąd Boży: że ci, którzy dopuszczają się tych grzechów, winni są śmierci, to jednak je popełniają; co więcej, pochwalają tych, którzy się ich dopuszczają.7Q kbezrozumni, niestali, bez serca i bez litości.P !oszczercy, nieprzyjaciele Boga; zuchwali, pyszni, chełpliwi, niestrudzeni w wynajdywaniu coraz to nowych zbrodni; nieposłuszni rodzicom,/O YDlatego pełni są wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, niegodziwości; pełni są zazdrości, mężobójstwa, niezgody, podstępu, złośliwości; potwarcy,6N gA ponieważ oni nie chcieli badać i uznać, że Boga poznać trzeba, więc Bóg wydał ich na pastwę ich zatrutego ducha, aby postępowali tak, jak postępować nie wolno.|M sPodobnie mężczyźni, zaniechawszy naturalnych stosunków z kobietami, zapalali niepohamowaną żądzą jeden ku drugiemu. Mężczyzna uprawiał bezwstyd z mężczyzną, ponosząc w ten sposób na samym sobie słuszną karę za swój obłęd. L Dlatego wydał ich Bóg na żer hańbiących namiętności. Kobiety ich odmieniły stosunki przyrodzone na stosunki przeciw naturze.1K ]Zamienili prawdę Boga na kłamstwo i kłaniali się stworzeniu, otaczając je czcią religijną, zamiast Stwórcy - który jest błogosławiony na wieki wieków. Amen.,J SPrzeto wydał ich Bóg na łup pożądliwości, która zagnieździła się w głębi ich serca: na nieczystość, aby ciała ich doznawały sromoty na nich samych.I #zamieniwszy majestat nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające ludzi śmiertelnych, a nawet ptaki, zwierzęta czworonożne i płazy.7H kPodając się za mądrych, stali się głupimi,hG KBo chociaż poznali Boga, nie oddali mu chwały jako Bogu i nie składali mu dziękczynienia. Na odwrót, utracili wszelki rozum, oddając się swym szalonym pomysłom, a nierozumne serce ich pogrążyło się w ciemności.\F 3Istotnie, utajona wielkość jego, to znaczy jego moc odwieczna i bóstwo są od stworzenia świata widoczne dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad jego dziełami. Dlatego nie ma dla nich wytłumaczenia._E 9Bo to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich oczywiste, gdyż Bóg im to objawił.FD Albowiem gniew Boży ujawnia się z wysokości niebios przeciw każdej bezbożności i niesprawiedliwości tych ludzi, którzy przez swą nieprawość prawdzie [Bożej] nakładają kajdany.-C UBo usprawiedliwienie, które działa Bóg, w niej się objawia: zrodzone przez wiarę i wiodące ku wierze - tak jak napisano: Sprawiedliwy z wiary żyje (Ha 2, 4).B 7A wcale nie wstydzę się Ewangelii. Bo jest ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego, który ma wiarę - najpierw dla Żyda, a potem dla Greczyna. A - - - @ - - -/? Y Bardzo mi na tym zależy, bracia, abyście wiedzieli, że już często zamierzałem przybyć do was, lecz po dziś dzień powstawały jakieś przeszkody. A chciałbym zebrać także wśród was nieco owoców, podobnie jak zbierałem je wśród innych pogan. 1:14 Dłużnikiem jestem wobec Greków i nie-Greków, wobec mędrców i prostaczków. 1:15 Stąd trwa we mnie gotowość nieść Ewangelię także do was, do Rzymu.}> u to znaczy po to, aby wśród was doznać pociechy i zachęty wespół z wami przez wspólną wiarę, waszą i moją.n= W Pragnę bowiem gorąco zobaczyć was, abym mógł wam użyczyć nieco łaski duchowej i umocnić was:< 3 W modlitwach swoich błagam wciąż o to, abym wreszcie raz znalazł dogodną sposobność i mógł przybyć do was - jeżeli taka jest wola Boża.;   Bo świadkiem jest mi Bóg, któremu służę z całej duszy, głosząc Ewangelię o Synu jego, jak nieustannie was wspominam.: Najpierw za was wszystkich składam dzięki Bogu memu przez Jezusa Chrystusa, że wiara wasza słynie na całym świecie.9 !Do wszystkich w Rzymie, miłych Bogu, świętych przez swe powołanie: taska wam i pokój od Boga Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa.J8 Do nich należycie wy także, powołani przez Jezusa Chrystusa...u7 eOd niego otrzymaliśmy łaskę apostolstwa, aby zyskać dla wiary wszystkie narody na chwałę imienia jego.|6 sa wedle swej natury duchowej i świętej przybrał od chwili zmartwychwstania majestat Synowi Bożemu przynależny.|5 sEwangelii o Synu jego, Jezusie Chrystusie, Panu naszym - który wedle ciała narodził się z pokolenia Dawidowego,W4 )którą Bóg zapowiedział przedtem przez swych proroków w pismach świętychv3 iPaweł, sługa Jezusa Chrystusa, z powołania apostoł, wybrany i przeznaczony na głoszenie Ewangelii Bożej,x2iZ całą swobodą i bez żadnych przeszkód głosił im królestwo Boże i pouczał o Panu Jezusie Chrystusie.1{Przez całe dwa lata pozostał w mieszkaniu, które wynajął, i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili.W0'[Po tych słowach opuścili go Żydzi tocząc zawzięty spór między sobą.]o/WNiech wam przeto będzie wiadomo, że to zbawienie Boże poganom jest posłane; a ci go posłuchają.l.Qbo stępiało serce ludu tego. Słabo słyszą uszami, a oczy swe przymrużyli, żeby tylko nie dojrzeć oczyma i uszami nie dosłyszeć, i nie pojąć swym sercem, i nie nawrócić się; i abym ich nie uleczyło (Iz 6, 9:10).-'Idź do ludu tego i mów: Bezustannie słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, ciągle patrzeć będziecie, a nie ujrzycie;E,Nie doszedłszy do porozumienia rozeszli się z nim, przy czym Paweł zdołał im powiedzieć jedynie tylko to: Trafnie Duch Święty powiedział do ojców naszych przez Izajasza Proroka:A+}Jedni uwierzyli jego słowom, a inni trwali w niewierze.p*YW oznaczonym dniu zeszli się jeszcze liczniej w jego gospodzie. A on od rana do wieczora wykładał im żarliwie naukę o królestwie Bożym i starał się ich pozyskać dla Jezusa na podstawie Prawa Mojżeszowego oraz Proroków.$)AUważamy jednak za wskazane z twoich własnych ust usłyszeć, jakie masz zapatrywania. Bo o tej sekcie wiemy tylko tyle, że wszędzie napotyka sprzeciw.O(Ci zaś dali mu taką odpowiedź: Nie otrzymaliśmy o tobie z Judei żadnych wiadomości na piśmie; nic przybył też żaden brat, który by o tobie coś niepochlebnego oznajmił lub rozpowiadał.'5To jest powód, dla którego poprosiłem was do siebie, aby was zobaczyć i móc rozmówić się z wami; bo dla nadziei Izraela dźwigam te kajdany.&&ESprzeciwili się jednak temu Żydzi. Wskutek tego musiałem odwołać się do cesarza; nie uczyniłem jednak tego po to, by wnosić skargę na swój naród.%}Ci chcieli po przesłuchaniu puścić mnie wolno, ponieważ nie można było mi udowodnić żadnej winy godnej śmierci.$5Po trzech dniach poprosił do siebie co znakomitszych Żydów. Gdy się zebrali, przemówił do nich w ten sposób: Drodzy bracia! Chociaż nie uczyniłem nic złego przeciw narodowi ani zwyczajom ojczystym, zostałem jednak z Jerozolimy jako więzień wydany w ręce Rzymian.#Po naszym przybyciu do Rzymu otrzymał Paweł zezwolenie zamieszkania osobno wraz z żołnierzem, któremu powierzono nad nim straż.4"aStamtąd bracia, którzy o nas słyszeli, wyszli nam naprzeciw aż do Forum Appii i do Tres Tabernae. Gdy Paweł ich ujrzał, dzięki czynił Bogu i nabrał znów otuchy.!gdzie spotkaliśmy braci; prosili nas, abyśmy przez siedem dni pozostali u nich. Potem wybraliśmy się w drogę do Rzymu. - Jadąc stąd wzdłuż wybrzeża dotarliśmy do Regium. Nazajutrz wiał południowy wiatr, toteż już po dwóch dniach dojechaliśmy do Puteoli,E Przybyliśmy do Syrakuz i zatrzymaliśmy się tam trzy dni. Po trzech miesiącach wypłynęliśmy na morze na aleksandryjskim statku, który przezimował na wyspie. Nosił on godło Dioskurów.uc Ci okazywali nam głęboką cześć, a przy odjeździe zaopatrzyli nas we wszystko, czego nam było trzeba.iK Po tym wydarzeniu zeszli się także inni chorzy, którzy byli na wyspie, i zostali uzdrowieni.)KOjciec Publiusza chorował właśnie obłożnie na biegunkę połączoną z gorączką. Paweł odwiedził go, włożył nań ręce modląc się i uzdrowił go.)W tej okolicy pierwszy na wyspie imieniem Publiusz posiadał dobra ziemskie. Ten przyjął nas i podejmował bardzo serdecznie przez trzy dni.a;Oni zaś spodziewali się, że spuchnie albo nawet zaraz trupem padnie. Gdy przeczekawszy dłuższy czas stwierdzili, że nic złego się z nim nie dzieje, odmieniło się ich nastawienie i orzekli, że jest bogiem.EAle on strząsnął gada w ogień i nic mu się nie stało.DUjrzawszy gada wiszącego u jego ręki tubylcy mówili jeden do drugiego: Ten człowiek jest z pewnością mordercą. Bo choć wyszedł cało z morza, bogini zemsty nie dozwala mu żyć. Gdy Paweł zebrał wiązkę chrustu i rzucał ją na ognisko, wymknęła się z powodu gorąca żmija i uczepiła się jego ręki.5Tubylcy okazali nam niezwykłą życzliwość. Rozpalili ognisko i zgromadzili nas wszystkich wkoło niego, bo deszcz zaczął padać i było zimno.N Po naszym ocaleniu dowiedzieliśmy się, że wyspa nazywa się Malta. ,reszta zaś miała to uczynić na deskach i innych częściach okrętu. W ten sposób udało się wszystkim wydostać na ląd.H +Lecz centurion, chcąc ocalić Pawła, przeszkodził ich zamiarowi. Wydał rozkaz, żeby raczej ci, którzy umieli pływać, pierwsi wyskoczyli za burtę i starali się dotrzeć do brzegów;zm*Wtedy żołnierze powzięli zamiar pozabijać więźniów, aby który nie przedostał się wpław i nie uszedł.*M)Przy tym wpadli na mieliznę i osadzili na niej statek. Dziób okrętu uwiązł głęboko, tak że został unieruchomiony, a rufa pod naporem fal rozbiła się.F(Przecięli zatem liny, na których wisiały kotwice, i rzucili je do morza; równocześnie odwiązali wiosła sterowe, nastawili przedni żagiel pod wiatr i sterowali w kierunku wybrzeża.)K'Gdy nastał dzień, nie mogli co prawda rozpoznać, jaki to ląd, lecz zauważyli zatokę o płytkim wybrzeżu. Tam chcieli, o ile możności, osadzić okręt.L &Gdy się najedli, wyrzucili do morza zboże, aby ulżyć statkowi.M %A było nas wszystkich na statku dwustu siedemdziesięciu sześciu.O $Wtedy znów we wszystkich wstąpiła otucha i także zaczęli jeść.  #Powiedziawszy te słowa wziął chleb, odmówił modlitwę dziękczynną do Boga wobec wszystkich, łamał go i począł jeść. "Dlatego radzę waty coś zjeść. To przyczyni się do waszego ocalenia. Bo żadnemu z was nawet włos z głowy nie spadnie.R!Gdy wreszcie zaczęło świtać, Paweł zaczął wszystkich namawiać, aby się posilili: Dziś upływa czternasty dzień, który spędzacie w trwodze i oczekiwaniu nie przyjmując żadnych pokarmów.b= Żołnierze przecięli więc liny, na których wisiała łódź, i puścili ją do wody.ucPaweł oświadczył centurionowi i żołnierzom: Jeżeli ci nie pozostaną na statku, nie możecie ocaleć.$AGdy żeglarze zamierzali zbiec z okrętu i spuścili już łódź ratun­kową na morze pod pozorem, że trzeba także z przodu okrętu zarzucić kotwice,'Ponieważ istniała obawa, że wpadniemy na rafy, zarzucili z tylnego pokładu cztery kotwice; potem oczekiwali z upragnieniem nastania dnia.,QZmierzyli głębokość morza i stwierdzili, że wynosi dwadzieścia sążni; a ujechawszy trochę dalej i mierząc ponownie - tylko jeszcze piętnaście sążni.*MI rzeczywiście, kiedy płynęliśmy wśród burzy na Adrii już czternastą noc, żeglarze spostrzegli około północy, że zbliżamy się do jakiegoś lądu.6gNa jakąś przecież wyspę natrafić musimy.kOWięc nie traćcie nadziei, ludzie. Mam ufność w Bogu, że stanie się tak, jak mi powiedziano.}i rzekł mi: Nie bój się, Pawle! Musisz stanąć przed cesarzem. Oto Bóg darował ci wszystkich towarzyszy podróży.]~3Dziś w nocy ukazał mi się anioł Boga, do którego należę i któremu służę,}Ale i w obecnej sytuacji, proszę was, bądźcie dobrej myśli. Bo nikt z was nie utraci życia, a tylko statek nie ocaleje.]|3Nikt nie mógł już przyjmować pokarmów. Wtedy wmieszał się między nich Paweł i rzekł: Trzeba było mnie posłuchać, ludzie, i nie odbijać od Krety. Bylibyśmy sobie zaoszczędzili tej niedoli i strat.#{?A gdy przez kilka dni nie pokazywało się ni słońce, ni gwiazdy i straszna burza nad nami szalała, straciliśmy w końcu wszelką nadzieję ocalenia.OzTrzeciego dnia wyrzucili własnoręcznie sprzęt okrętowy za burtę.^y5Burza rzucała nami gwałtownie. Dlatego wrzucono na drugi dzień ładunek do morza.3x_Wciągnięto ją na górę. Potem zabezpieczono okręt opasując go gurtami. Z obawy, aby nie zostać zapędzonym na Syrtę, zwinięto żagle i płynięto z prądem fal.w1Jedynie dlatego, że pędziliśmy pod osłoną małej wyspy, zwanej Klauda, udało się nam, choć z wielkim trudem, opanować łódź ratunkową.vGdy statek został przez nią porwany i nie mógł sprostać sile wiatru, zdaliśmy go na łaskę losu i poniosły nas fale.{uoNie minęło jednak wiele czasu, a zerwała się od strony wyspy burza o sile orkanu, znana pod nazwą Eurakulon./tW Ponieważ zaczął wiać lekki wiatr południowy, byli przekonani, że będą mogli wykonać swój zamiar. Podnieśli więc kotwicę i płynęli blisko brzegu Krety.sy Ponieważ port nie nadawał się do przezimowania, większość powzięła uchwałę, aby płynąć dalej i dostać się do Feniksu, żeby tam przezimować. Jest to port na Krecie zasłonięty przed wiatrami południowymi i północno-zachodnimi.br= Lecz centurion więcej wierzył sternikowi i właścicielowi statku niż słowom Pawła.6qe Mężowie, przewiduję, że dalsza podróż związana będzie z niebezpieczeństwem i wielką szkodą, i to nie tylko dla ładunku i statku, lecz także dla naszego życia. p Wiele już czasu upłynęło i żegluga stawała się niebezpieczna; minął już bowiem dzień wielkiego postu. Paweł ostrzegał:uocPłynąc z trudem wzdłuż wybrzeża dojechaliśmy do zatoki zwanej Kaloi Limenes, w pobliżu miasta Lasea.`n9Przez kilka dni płynęliśmy bardzo powoli i znaleźliśmy się ledwie na wysokości Knidos. Ponieważ wiatr nie pozwalał nam posuwać się naprzód, płynęliśmy wzdłuż wybrzeża Krety, w kierunku na Salmone.pmYTam to centurion spotkał statek aleksandryjski, będący w drodze do Italii, i umieścił nas na nim.al;potem płynęliśmy przez wody koło Cylicji i Pamfilii i przybyliśmy do Myry w Licji.kStamtąd wyjechaliśmy znów na otwarte morze i płynęliśmy, mając wiatr przeciwny, wzdłuż wschodniego wybrzeża Cypru;LjNastępnego dnia lądowaliśmy w Sydonie, a Juliusz, który odnosił się do Pawła bardzo po ludzku, zezwolił mu udać się do swych przyjaciół i zaopatrzyć się u nich w niezbędne rzeczy.LiWsiedliśmy na okręt pochodzący z Adramyttion, który miał płynąć do portów azjatyckich, i odpłynęliśmy. W naszym towarzystwie znalazł się także Macedończyk Arystarch z Tesaloniki.h 'Kiedy nasz odjazd do Italii został postanowiony, oddano Pawła i kilku innych więźniów centurionowi kohorty cesarskiej, imieniem Juliusz.g Agryppa zaś zauważył wobec Festusa: Można by tego człowieka puścić wolno, gdyby nie to, że odwołał się do cesarza.|fqWyszedłszy rozmawiali i tak mówili: Człowiek ten nie czyni nic, co by zasługiwało na śmierć lub więzienie.Ie Potem powstali - król, namiestnik, Berenike i reszta obecnych.0dYPaweł odpowiedział: Dałby Bóg, żeby mali i wielcy, żebyś ty i wszyscy, którzy mnie dziś słuchają, stali się tym, czym ja jestem-pomijając te oto kajdany.[c/Na to rzekł Agryppa do Pawła: Niewiele brak, a zrobisz ze mnie chrześcijanina.GbKrólu Agryppo, czy wierzysz prorokom? Wiem, że im wierzysz._a7Król, do którego zwracam się z całą śmiałością, zna się na tych sprawach. Jestem przekonany, że żadne z tych wydarzeń nie jest mu tajne, bo przecież nie dokonały się one w jakimś zapadłym kącie.t`aLecz Paweł odrzekł: Nie szaleję, dostojny Festusie, słowa, które głoszę, są prawdziwe i roztropne._Gdy tak ku swej obronie przemawiał, Festus zawołał na cały głos: Szalejesz, Pawle! Wielka wiedza pozbawia cię zdrowego rozumu!^%że Mesjasz cierpieć będzie, że jako pierwszy z martwych powstanie i że ludowi izraelskiemu oraz poganom światłość głosić będzie.`]9Lecz doznałem od Boga pomocy aż po dzień dzisiejszy. Dlatego też stoję niewzruszony i składam świadectwo przed małymi i wielkimi. Przy tym nie mówię nic, czego nie przepowiedzieli już prorocy i Mojżesz:`\9To było przyczyną, dla której mnie Żydzi w świątyni pochwycili i zabić chcieli.P[Więc głosiłem najpierw w Damaszku i w Jerozolimie, potem po całej ziemi żydowskiej, a także poganom, aby pokutowali, do Boga się zwrócili i wiedli życie odpowiednie do tej duchowej odmiany.PZTemu widzeniu niebieskiemu, królu Agryppo, nie mogłem się opierać.VY%aby otworzyć im oczy, by zwrócili się z ciemności do światła i z władzy szatańskiej do Boga. A tak mają przez wiarę we mnie otrzymać odpuszczenie grzechów i dziedzictwo wespół ze świętymi.^X5Wybrałem cię spośród ludu izraelskiego i spośród pogan. Do nich posyłam cię,!W;Ale podnieś się i stań na nogi. Bo na to ukazałem się tobie, aby ustanowić cię sługą i świadkiem tego, coś ujrzał i co ci jeszcze objawię.jVMZapytałem: Kim jesteś, Panie? A Pan odpowiedział; Jam jest Jezus, którego ty prześladujesz.DUUpadliśmy wszyscy na ziemię, a ja usłyszałem głos, który wołał do mnie po hebrajsku: Szawle, Szawle, czemu mnie prześladujesz? Trudno ci będzie wierzgać przeciwko ościeniowi!$TA Wtedy to ujrzałem, królu, w drodze, około południa, światłość, która mnie i moich towarzyszy opromieniła z nieba. Jaśniejsza była od słońca.vSe W takich okolicznościach udawałem się do Damaszku. Posiadałem pełnomocnictwo i zlecenia arcykapłanów.JR  Po wszystkich synagogach starałem się przy pomocy kar przymusić ich do bluźnierstwa; nad miarę srożyłem się przeciw nim i ścigałem prześladując ich nawet po miastach zagranicznych.WQ' co też czyniłem w Jerozolimie. Ja to wtrąciłem wielu świętych do więzienia na podstawie pełnomocnictw, które od arcykapłanów otrzymałem. A gdy miano ich stracić, głosowałem za ich skazaniem.Py Kiedyś uważałem sobie za obowiązek wrogo występować wszelkimi sposobami przeciwko imieniu Jezusa Nazareńskiego,`O9Jakże? Czyż uważa się to u was za rzecz niepodobną, że Bóg wskrzesza umarłych?TN!A naród nasz, na dwanaście pokoleń podzielony, ufa przecież, że stanie się jej uczestnikiem, i dlatego służy Bogu nieustannie, za dnia i w nocy. O tę nadzieję, królu, oskarżają mnie Żydzi.iMKA teraz stoję tu jako oskarżony, ponieważ oczekuję obietnicy danej przez Boga ojcom naszym.AL{o tym wiedzą wszyscy Żydzi, którzy od dawna mnie znają. Gdyby zechcieli, mogliby poświadczyć, że żyłem według zasad najsurowszego stronnictwa naszej religii, jako faryzeusz.KJakie było od wczesnej młodości moje życie, które upłynęło mi od początku wśród mego narodu, i to w Jerozolimie,J%Ty jesteś znakomitym znawcą ich obyczajów oraz sporów, jakie się wśród nich toczą. Dlatego proszę cię, posłuchaj mnie cierpliwie.ICzuję się szczęśliwy, królu Agryppo, że mogę dziś przed tobą bronić się przeciwko wszystkim zarzutom, jakie robią mi Żydzi.H 9Agryppa zwrócił się do Pawła: Możesz teraz zabrać głos we własnej obronie. Wtedy Paweł wyciągnąwszy rękę rozpoczął swą mowę obronną:GBo wydaje mi się, że byłoby nierozsądne wysyłać więźnia nie podając równocześnie zarzutów, jakie mu się czyni.^F5Nie umiem jednak naszemu panu nic o nim pewnego napisać. Dlatego kazałem mu stanąć przed wami, a zwłaszcza przed tobą, królu Agryppo, żeby po przeprowadzonym przesłuchaniu wiedzieć, co należy napisać.AE{Lecz ja nie stwierdziłem, żeby dopuścił się jakiejś zbrodni zasługującej na śmierć. Ponieważ jednak sam odwołał się do majestatu, musiałem orzec, że ma być odesłany.DFestus odezwał się: „Królu Agryppo i wy wszyscy, którzy przybyliście tu wespół z nami! Widzicie męża, z powodu którego nagabywał mnie w Jerozolimie i tu na miejscu cały naród żydowski wołając, że nie wolno go dłużej pozostawić przy życiu. XG~~<}}}I||A{{*zzxyynxxQwwvuuQts:rUq\poo#n]mmml6kjjj0ii0hh0g+ff"e1ddIc bb1aa.`u_^^]b\[[5ZZ\YYXoXWWBVVJUUvUTT SSRpRQ0POOONN&MLLVKKJJII-HH"GGFFEzEDVCCYBAAA@?? >>1=<<|w Weselcie się z wesołymi i płaczcie z płaczącymi.]{3 Błogosławcie tym, którzy was prześladują; błogosławcie, a nie przeklinajcie!jzM Spieszcie z pomocą świętym, gdy znajdą się w potrzebie, i okazujcie szczerą gościnność.fyE Weselcie się w nadziei, w przykrościach bądźcie cierpliwi, a w modlitwie nie ustawajcie.[x/ Nie opuszczajcie się w gorliwości; bądźcie żarliwi w duchu i służcie Panu._w7 Miłujcie się wzajemnie braterską miłością. Okazujcie jeden drugiemu poważanie.uvc Miłość wasza niech będzie szczera. Miejcie wstręt do tego, co złe, a złączcie się silnie z dobrem.wug a kto dar napominania, niech napomina; inny znów rozdaje jałmużnę: niech czyni to w skromności. Kto jest przełożonym, niech wykaże gorliwość. A ten, który spełnia uczynki miłosierdzia, niech czyni to w radosnym usposobieniu.Vt% kto ma urząd, niech go wykonuje; kto otrzymał dar nauczania, niech naucza;{so Wedle udzielonej nam łaski posiadamy różne dary: kto posiada dar proroctwa, niech go stosuje zgodnie z wiarą;r{ podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie; poszczególni zaś jesteśmy nawzajem dla siebie członkami.uqc Albowiem jak w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność sprawują,Tp! Mocą łaski, jaka mi jest dana, powiadam każdemu z was: niech nikt nie ma o sobie wyższego mniemania, niż wypada; niech sądzi o sobie trzeźwo, wedle miary, jaką Bóg każdemu w wierze wyznaczył.Go Niech ten świat nie będzie wam wzorem; przeciwnie, odmieńcie się przez odnowienie ducha, aby umieć rozróżniać, co jest wolą Bożą: co jest dobre, co mu jest miłe i co doskonałe.@n { Bracia, upominam was przez miłosierdzie Boże: składajcie ciała wasze jako ofiarę żywą, świętą i przyjemną Bogu; taka jest służba duchowa, którą winniście mu składać.emC $Z niego i przez niego, i dla niego jest wszystko. Jemu niech będzie chwata na wieki! Amen.;lq #Kto daje mu pierwej, aby odebrać za to zapłatę?Lk "Któż ogarnia myśl Pana? Kto jest doradcą jego? (Iz 40, 13 ns.)|jq !O głębokości bogactw, mądrości i umiejętności Boga! Jak niezbadane są wyroki jego i niepojęte drogi jego.niU Albowiem Bóg poddał wszystkich ludzi jarzmu nieposłuszeństwa, aby ulitować się nad wszystkimi.|hq podobnie oni dla waszego ułaskawienia obecnie stali się nieposłuszni, aby sami także dostąpili miłosierdzia. g  Tak bowiem jak wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, a obecnie dostąpiliście miłosierdzia wskutek ich nieposłuszeństwa,Lf Bo dary łaski Bożej i wybraństwo jego odwołane być nie mogą.e- Co do Ewangelii - nieprzyjaciółmi są, ze względu na was; zaś co do wybraństwa Bożego - są ze względu na ojców przedmiotem umiłowania.^d5 A takim będzie przymierze, które zawrę z nimi odejmę grzechy ich (Iz 59, 20:21).c} A tak zbawiony będzie cały Izrael. Bo napisane jest: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwróci bezbożność od Jakuba.b Nie, nie Chcę, bracia, pozostawić was w nieświadomości co do następującej tajemnicy, abyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania. Zatwardziałość części Izraela trwać będzie tylko tak długo, aż nie wejdą w pełnej liczbie poganie.a Bo jeżeli ty, wycięty z dzikiej oliwki, do której przynależałeś wedle przyrodzenia, zaszczepiony zostałeś przeciw przyrodzeniu na szlachetnej oliwce, to ileż łatwiej będą oni zaszczepieni na swej oliwce, do której należą z przyrodzenia!` A co do nich, jeżeli nie będą uparcie trwali w niewierze, na nowo wszczepieni zostaną; bo Bóg mocen jest zaszczepić ich z powrotem.M_ Wspomnij na dobroć Bożą i na jego srogość: na srogość wobec tych, co upadli, a na dobroć Bożą wobec ciebie, o ile ostoisz się przy tej dobroci; bo inaczej ty także będziesz wycięty.Y^+ Bo jeżeli Bóg nie przepuścił gałęziom prawdziwym, nie przepuści i tobie. ]  Słusznie! Wycięte zostały z powodu swej niewiary, a ty silnie stoisz ż powodu wiary. Nie wzbijaj się w pychę, lecz drżyj!h\I Odpowiesz na to: Przecież gałęzie po to odcięte zostały, abym ja mógł być wszczepiony.h[I A jeżeli już się chcesz wynosić, to zważ, że nie ty nosisz korzeń, lecz korzeni ciebie.xZi Jeżeli zaś niektóre gałęzie zostały odcięte, a ty, dziczka oliwna, wszczepiony zostałeś na ich miejsce i korzystasz wspólnie z innymi gałęziami z soków, jakie wydaje korzeń oliwki-nie wynoś się pysznie ponad one gałęzie.~Yu Jeżeli pierwociny ciasta chlebowego są święte, to i całe ciasto; jeżeli korzeń jest święty, to i gałęzie.#X? Bo jeżeli odrzucenie ich siało się dla świata pojednaniem, to czymże będzie powrót ich, jeżeli nie życiem, które umarłym zostaje przywrócone?lWQ A może takim sposobem pobudzę do zawiści braci moich, a przynajmniej niektórych z nich ocalę. V9 Oświadczam i wam to, poganie: tak jak w całym tego słowa znaczeniu jestem apostołem pogan, tak też pragnę usługiwanie moje wykonywać chlubnie.U Jeżeli nawet upadając dali światu bogactwo, a ustając w powołaniu, wzbogacili pogan, ileż więcej dokona ich powrót całkowity!9Tk A teraz pytam się: Czyż potknęli się po to, aby trwać w upadku? Bynajmniej. A raczej wskutek ich upadku zbawienie przyszło do pogan; a to ma zawiść w nich i wzbudzić.kSO niech oczy ich oślepną, aby nie widzieli. Grzbiet ich trzymaj zawsze pochylony (Ps 68, 23 ns.).kRO A Dawid powiada: Niechaj stół ich stanie się sidłem i siecią, przyczyną upadku i odpłatą;%QC Tak bowiem jest napisane: Bóg zesłał na nich ducha odurzenia aż po dzień dzisiejszy; oczy, które nie widzą, i uszy, które nie słyszą (Iz 29, 10).!P; Jaki stąd wniosek? Izrael nie osiągnął tego, do czego dążył. Jedynie wybrani dopięli celu. Pozostali zaś pogrążyli się w zatwardziałości.rO] Jeżeli to stało się przez łaskę, to nie wskutek uczynków. Inaczej łaska nie byłaby już łaską.LN Podobnie w obecnym czasie pozostała reszta wybrana przez łaskę.M/ I jaką wówczas otrzymuje odpowiedź od Boga? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem (1 Krl 19, 18).L Panie, proroków twych pomordowali, ołtarze twe powywracali. Ja sam pozostałem; lecz na moje życie także nastają (1 Krl 19, 10. 14).K7 Nie odrzucił Bóg ludu swego, który przedtem wybrał. Nie wiecie, co mówi Pismo w historii Eliasza, gdy ten się uskarża przed Bogiem na Izraela?*J O Stawiam więc takie pytanie: Czy Bóg odrzucił lud swój? Nie, z Galą pewnością. Przecież i ja jestem Izraelitą, potomkiem Abrahama, z pokolenia Beniamina.rI] Do Izraela zaś tak mówi: Cały dzień wyciągałem me ręce do ludu niewiernego i krnąbrnego (65, 2).*HM Izajasz zatem posuwa się aż do tych słów: Kazałem się odnaleźć tym, którzy nie szukali mnie, objawiłem się tym, którzy nie pytali o mnie” (65, 1).OG Więc pytam dalej: Czyż Izrael nie zrozumiał go? Lecz pierwszy Mojżesz mówi: Wzbudzę w was zawiść ku temu, który nie jest ludem, rozdrażnię was przeciwko ludowi bezrozumnemu (Pwt 32, 21).F Lecz pytam: Czyż go nie słyszeli? Zapewne. Po wszystkiej ziemi rozszedł się ich głos, aż po krańce ziemi słowo ich (Ps 18, 5).dEA A zatem wiara powstaje z przepowiadania, a przepowiadanie dzieje się z rozkazu Chrystusa. D  Lecz nie wszyscy dali posłuch Dobrej Nowinie. Mówi przecież Izajasz: Panie, któż uwierzył przepowiadaniu naszemu? (53, 1).DC A któż może nieść tę Nowinę, jeżeli nie jest posłany? Bo napisane jest: Jakże piękne są nogi tych [którzy pokój głoszą], którzy zwiastują szczęsną Nowinę (Iz 52, 7).9Bk Lecz jakże wzywać mogą tego, w którego nie uwierzyli? A jak mogą wierzyć w tego, o którym nie słyszeli? I jak słyszeć mogą, jeżeli nikt nie przynosi Dobrej Nowiny?QA gdyż każdy, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawion będzie (Jl 2, 32). @9 Istotnie, nie masz różnicy między żydem a poganinem. Jeden jest Pan wszystkich; i rozsiewa swe bogactwa pomiędzy wszystkich, którzy go wzywają,T?! Pismo bowiem powiada: Kto weń wierzy, zawstydzon nie będzie (Iz 28, 16).p>Y Bo wiara w sercu zrodzona wiedzie do usprawiedliwienia; a wyznanie, które czynią usta, do zbawienia.=- Jeżeli zatem ustami twymi wyznasz, że Jezus jest Panem, i jeżeli w sercu twym wierzysz, że go Bóg z martwych wskrzesił, zbawion będziesz.< Cóż raczej mówi? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim (Pwt 30, 14); a to jest słowo o wierze, które głosimy.h;I lub: Któż zstąpi do otchłani? - aby Chrystusa z martwych wywieść (por. Pwt 30, 12 - 13).:7 Usprawiedliwienie zaś, które z wiary się wywodzi, powiada: „Nie mów w sercu twoim: Któż wstąpi do nieba? - po to, aby sprowadzić Chrystusa;9! Albowiem Mojżesz pisze o usprawiedliwieniu, jakie Zakon dać może: Ten tylko, który wypełni Zakon, znajdzie w nim życie (Kpł 18, 5).q8[ Celem Zakonu przecież jest Chrystus, on który staje się usprawiedliwieniem dla każdego wierzącego!77 Zapoznali usprawiedliwienie, które ma źródło swoje w Bogu; natomiast własne ustanowić chcieli: i nie poddali się usprawiedliwieniu przez Boga.l6Q Daję im świadectwo, że mają żarliwość dla sprawy Bożej, lecz bez należytej roztropności.U5 % Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nich do Boga.4) !jako jest napisane Stawiam na Syjonie kamień obrazy i skałę ku zgorszeniu, lecz kto weń wierzy, zawstydzon nie będzie (Iz 8, 14; 28, 16).3/ Dlaczego? Bo ubiegał się o nie, nie przez wiarę, lecz tak, jakoby mógł je osiągnąć przez uczynki. Potknął się bowiem o kamień obrazy,m2S Izrael zaś, który ubiegał się o prawo wiodące ku usprawiedliwieniu, nie dotarł do tego prawa.1 Cóż tedy powiemy? Poganie, którzy nie zabiegali o usprawiedliwienie, dostąpili usprawiedliwienia, i to usprawiedliwienia z wiary.10[ Podobnie przepowiedział Izajasz: Gdyby nam Pan Zastępów nie pozostawił małej reszty, bylibyśmy się stali jako Sodoma, podobni stalibyśmy się do Gomory (1, 9)./ Bo Pan spełni słowo swoje, w zupełności i szybko [w sprawiedliwości, tak, szybko je spełni] na ziemi (Iz 10, 22:23). .  Izajasz woła nad Izraelem: Choćby liczba synów Izraela była jak piasek nad morzem, to tylko znikomy ostatek zbawion będzie. -  Zamiast złorzeczenia, które ich spotkało: Nie jesteście mym ludem - nazwani będą synami Boga żywego (Oz 2, 23:24; 1, 10).K, W księdze Ozeasza tak mówi: Nazwę swym ludem ten, który nie był moim ludem, i umiłowaną mą, która nie była mą umiłowaną, i litości pełną tę, która nie była doznała litości.N+ Na takie to powołał nas, nie tylko z żydów, lecz także z pogan.u*c I jeżeli na naczyniach zmiłowania, które przeznaczył na chwałę, okazać chce bogactwo chwały swojej?')G Jeżeli więc Bóg znosił z wielką cierpliwością naczynia gniewu, przeznaczone na zagładę, aby teraz okazać na nich swój gniew i objawić moc swoją?( Czy nie ma garncarz mocy nad gliną i czy nie może z tej samej gliny ulepić naczyń kosztownych i mało wartościowych?4'a Człowiecze, kimże jesteś ty, który chcesz spierać się z Bogiem? Czyż może powiedzieć przedmiot ulepiony temu, który go ulepił: Dlaczego mnie takim uczyniłeś?m&S Na to powiesz mi: Dlaczego więc jeszcze czyni wyrzuty? Bo któż może sprzeciwić się woli jego?N% Tak to lituje się, nad kim chce, i zatwardziałym czyni, kogo chce.($I Tak bowiem mówi Pismo do faraona: „Po to wzbudziłem ciebie, abym okazał moc swą na tobie, żeby rozsławiło się imię moje po całej ziemi (Wj 9, 16).\#1 Nie chodzi zatem o wolę człowieka ani o jego wysiłek, lecz o zmiłowanie Boże.'"G Tak bowiem mówi do Mojżesza: Zmiłuję się nad tym, któremu zechcę okazać zmiłowanie, i ulituję nad tym, któremu chcę litość okazać (Wj 33, 19).V!% Cóż więc powiemy? Czy Bóg dopuścić się może nieprawości? Przenigdy!< q A to przydarzyło się, aby przez Boga ostać się mogło w wolnym wyborze powzięte postanowienie, które nie zależy od uczynków, lecz jedynie od tego, który daje powołanie._7 tak jak pisze prorok: Jakuba umiłowałem, a Ezawa miałem w nienawiści (Ml 1, 2:3).B} Jeszcze nie ujrzały dzieci światła dziennego i jeszcze nie uczyniły nic dobrego ani złego, a już usłyszała Rebeka taki wyrok: Starszy służyć będzie młodszemu (Rdz 25, 23),}s I nie do niej samej się to odnosi, lecz także do Rebeki, która poczęła z jednego męża, Izaaka, ojca naszego.s_ Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: Powrócę o tym samym czasie, a Sara syna mieć będzie (Rdz 18,10).yk to znaczy: nie potomkowie co do ciała są dziećmi Bożymi, lecz synowie obietnicy poczytani są za potomstwo.% I nie wszyscy są także dziećmi Abrahama, dlatego że są jego potomstwem. Lecz napisane jest: Izaak będzie potomstwem twoim (Rdz 21,12),} Nie, nie jest możliwe, by słowo Boże poszło na marne. Bo nie wszyscy, którzy pochodzą od Izraela, są Izraelitami. Ich są ojcowie i z nich pochodzi Chrystus wedle ciała, który jest ponad wszystkim. Bóg błogosławiony na wieki. Amen.yk Izraelitami są, ich jest synostwo Boże, chwała, przymierza i nadanie Zakonu; ich służba Boża i obietnice.|q Chciałbym sam być pod klątwą i oddalony od Chrystusa dla braci moich, którzy wedle ciała są moimi rodakami.>w wielki jest smutek mój i ustawiczny ból serca mego.d C Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię. Sumienie daje mi świadectwo w Duchu Świętym:"='ani wysokość, ani niskość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.&Pewny jestem: ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Księstwa [ani Moce], ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani potęgi;_7%Lecz w tym wszystkim odnosimy pełne zwycięstwo dzięki temu, który nas umiłował.  $Bo napisane jest: Dla ciebie mordują nas dzień w dzień. Przyrównani jesteśmy do owiec przeznaczonych na rzeź (Ps 43, 22).!;#Któż mógłby odłączyć nas od miłości Chrystusowej? Utrapienie czy ucisk, prześladowanie czy głód, nagość czy niebezpieczeństwo lub miecz?O"Któż mógłby na nich wydać wyrok potępienia? Czyż Jezus Chrystus, który poniósł śmierć; więcej, który z martwych powstał, który siedzi po prawicy Bożej, który wstawia się za nami?j M!Któż mógłby wnieść oskarżenie przeciw wybranym Bożym? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? ' Jakżeby nie miał ten, który nie przepuścił własnemu Synowi, lecz wydał go za nas wszystkich, obsypać nas wraz z nim wszelkimi darami?P Cóż na to powiemy? Jeżeli Bóg stoi za nami, to któż przeciw nam?. UA tych, których przeznaczył, tych też powołał; a tych, których powołuje, tych także usprawiedliwia; których zaś usprawiedliwia, wprowadza też do chwały.0 YBo tych, których znał od wieków, przeznaczył także, aby się stali podobnymi do obrazu Syna jego. Ten zaś miał stać się pierworodnym między wieloma braćmi. Wiemy, że tym, którzy Boga miłują, wszystko służy ku dobremu; z przeznaczenia należą do powołanych [do świętości].nUA ten, który bada serca, wie, czego Duch żąda; bo wedle myśli Bożej wstawia się za świętymi.EPodobnie Duch wspiera nas w słabości naszej, gdyż nie umiemy modlić się, jak należy. Wtenczas wstawia się Duch za nami w błagalnym wzdychaniu, którego w słowa ująć nie można.X)Lecz gdy się spodziewamy tego, czego jeszcze nie widzimy, czekamy cierpliwie.H Zbawienie już się dokonało, lecz nadzieją dopiero po nie sięgamy. Nadzieja, którą widzimy spełnioną, przestaje być nadzieją: bo jakże się spodziewać tego, co się już ogląda?<qLecz nie ono samo; i my także, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, wzdychamy całym jestestwem swoim, oczekując przybrania za synów Bożych i odkupienia ciał naszych.ykWiemy bowiem, że aż po chwilę obecną jeden jęk przenika wszelkie stworzenie i że cierpi ono bóle porodu.1że także samo stworzenie z niewoli, z powodu której podlega zepsuciu, uwolnione zostanie, aby uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych 9Całe stworzenie bowiem poddane zostało marności bez swojego przyczynienia, lecz z woli tego, który je poddał, który zrobił mu jednak nadzieję,dAWszelkie stworzenie oczekuje z gorącym upragnieniem ukazania się chwały dzieci Bożych. ~Wnioskuję bowiem, że cierpienia czasu teraźniejszego są niewspółmierne z przyszłą chwałą, która ma się w nas objawić.C}Jeżeli jesteśmy synami, to jesteśmy także dziedzicami: dziedzicami Boga i współdziedzicami Chrystusa - o ile wspólnie z nim cierpimy, wspólnie także z nim mamy być uwielbieni.Y|+Tenże sam Duch daje świadectwo naszemu duchowi, że jesteśmy synami Bożymi.{1Toć nie otrzymaliście ducha niewoli, aby żyć znowu w bojaźni; lecz otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym wołamy: Abba, Ojcze!GzBo wszyscy, których Duch Boży prowadzi, synami Bożymi są.y  Bo jeżeli według ciała żyjecie, pomrzecie; jeżeli zaś przez ducha popędy ciała poddacie umartwieniu, żyć będziecie.Ux# A zatem, bracia, już nie ciału powinni jesteśmy, aby żyć wedle ciała.fwE A jeżeli mieszka w was Duch tego, który Jezusa z martwych wskrzesił, tedy ten, który wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci też życie waszym ciałom śmiertelnym przez Ducha swego, który mieszka w was. v  Jeżeli bowiem Chrystus jest w was, ciało wprawdzie podlega śmierci z powodu grzechu, lecz duch żyje przez usprawiedliwienie.u5 Wy zaś nie żyjecie dla ciała, ale dla ducha - o ile Duch Boży rzeczywiście w was mieszka. Kto nie ma Ducha Chrystusowego, nie należy do niego.KtLecz ci, którzy żyją dla ciała, nie mogą podobać się Bogu.|sqBo pragnienie ciała wrogie jest Bogu; nie podporządkowuje się prawu Bożemu, a nawet nie potrafi tego uczynić.Zr-Pragnienie ciała wiedzie do śmierci; pragnienie zaś ducha do życia i pokoju."q=Bo ci, którzy według ciała żyją, skierowują swe myśli do tego, czego chce ciało; a ci, którzy według ducha żyją, do tego, czego duch żąda.p!aby sprawiedliwość, której domaga się Zakon, wypełniła się w nas, którzy już nie podług ciała postępujemy, lecz według ducha.PoBo czego nie potrafił Zakon, bezsilny z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez wzgląd na grzech posłał Syna swego w postaci grzesznego ciała i wydał w ciele jego wyrok potępienia na grzech,inKAlbowiem prawo ducha życia w Jezusie Chrystusie uwolniło cię od prawa grzechu i od śmierci.m #Dlatego nie ma już w tych, którzy są w Chrystusie Jezusie [i nie postępują wedle ciała], niczego, co by zasługiwało na potępienie.*lMDzięki niech będą Bogu przez Pana Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak tedy, jestem całkiem poddany: prawu Bożemu przez ducha, a przez ciało prawu grzechu.PkNieszczęsny ja człowiek! Któż mnie wyzwoli z tego ciała śmierci?4jalecz w członkach moich spostrzegam inne prawo, które stacza walkę z prawem mego rozumu i które oddaje mnie w niewolę prawa grzechu, które panuje w członkach moich.KiBo wedle człowieka wewnętrznego mam upodobanie w prawie Bożym;dhAW taki sposób odnajduję w sobie to prawo: gdy chcę czynić dobro, zło mi się narzuca.~guOtóż jeżeli czynię to, czego nie chcę, to już nie ja to czynię, lecz czyni to grzech, który we mnie mieszka.PfNie czynię bowiem dobra, które chcę, lecz zło, którego nie chcę.e'Mam bowiem świadomość, że dobro nie mieszka we mnie, to znaczy w ciele moim; bo wolę do dobrego posiadam, lecz nie mam siły go czynić.Zd-Lecz wtedy już nie ja to czynię, lecz czyni to grzech, który we mnie mieszka.cc?Otóż jeżeli czynię, czego bym nie chciał, to przez to uznaję, że Zakon jest dobry.jbMNie wiem, co czynię: nie czynię tego [dobra], co chcę, lecz [zło], co mi jest znienawidzone.Wa'Wiemy, że Zakon jest duchowy; lecz ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.'`G Czy zatem rzecz dobra stała się dla mnie przyczyną śmierci? W żadnym razie. Raczej uczynił to grzech. Przez to miał okazać się grzechem, że przez dobrą rzecz przyniósł mi śmierć. Tak to miał grzech ujawnić swą przeogromną winę przez to, że zaistniało przykazanie.W_' A więc Zakon święty jest. Przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre.e^C Bo grzech, wziąwszy podnietę z przykazania, uwiódł mnie i zadał mi przez nie śmierć.Y]+ I tak przyniosło mi przykazanie śmierć, ono, co prowadzić miało do życia.z\m Kiedyś żyłem bez Zakonu. Lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył, a ja stałem się podległy śmierci.[A tym sposobem grzech, czerpiąc podnietę w zakazie, wzbudził we mnie wszelkie pożądliwości. Bo bez Zakonu grzech byłby martwy.TZ!Cóż więc powiemy? Że Zakon grzechem jest? Przenigdy! Co prawda, poznałem grzech dopiero przez Zakon. Bo nie wiedziałby m nic o pożądliwości, gdyby Zakon nie mówił: Nie pożądaj! (Wj 20, 17).>YuTeraz atoli wolni jesteśmy od Zakonu, gdyż pozbyliśmy się pęt jego przez śmierć dla Zakonu. Teraz sprawujemy służbę w nowym duchu, a już nie wedle przestarzałej litery.0XYTak długo, jak wiedliśmy żywot cielesny, działały w członkach naszych grzeszne namiętności, wzbudzone przez Zakon - i stąd przynosiliśmy owoce dla śmierci.=WsOtóż i wy, bracia moi, umarliście dla Zakonu dzięki ciału Chrystusowemu. Teraz należycie do kogo innego: do tego, który z martwych powstał, abyśmy rodzili owoce dla Boga.mVSPrzeto gdyby za życia swego męża żyć chciała z innym mężczyzną, uważana będzie za cudzołożnicę; lecz jeżeli małżonek jej umrze, prawnie wolna jest i nie jest cudzołożnicą, jeżeli wyjdzie za mąż za innego.)UKTym sposobem niewiasta zamężna związana jest prawem ze swym mężem, dopóki mąż żyje; lecz skoro mąż umrze, prawnie nie jest już związana z mężem.5T eCzyż nie wiecie, bracia mówię przecież do tych, którzy Zakon znają - czyż nie wiecie, że prawo tylko tak długo ma moc nad człowiekiem, jak długo człowiek żyje?uScBo zapłatą za grzech jest śmierć, a darem Bożym jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.RLecz teraz, wolni od grzechu, staliście się sługami Boga. Jako owoc zbieracie świętość, jako cel macie życie wieczne.xQiJakiż pożytek odnieśliście wówczas? Taki, że dziś wstyd was ogarnia! Bo koniec tych rzeczy to śmierć.]P3Kiedy byliście niewolnikami grzechu, byliście niezależni wobec sprawiedliwości.9OkPosługuję się tym językiem czysto ludzkim ze względu na słabość waszej cielesnej natury. Tak jak dawniej oddawaliście członki wasze w niewolę nieczystości i bezprawia, aby wieść życie bez prawa, tak oddawajcie teraz członki wasze w niewolę sprawiedliwości, aby wieść żywot święty.FNWolni od grzechu, staliście się sługami sprawiedliwości.M/Lecz dzięki Bogu! Dawniej byliście sługami grzechu, lecz staliście się z całego serca posłuszni przepisom nauki, której się oddaliście.mLSNie wiecie, że sługami jesteście tego i winniście słuchać tego, komu oddaliście się na służbę ku posłuszeństwu: albo grzechowi ­a to wiedzie do śmierci, albo też posłuszeństwu, co wiedzie do usprawiedliwienia?KJakiż stąd wniosek? Czy oddamy się grzechom, ponieważ nie jesteśmy już pod panowaniem Zakonu, lecz łaski? Przenigdy!}JsGrzech bowiem nie może mieć dłużej władzy nad wami, bo nie jesteście już pod panowaniem Zakonu, lecz łaski.I{ Nie wydawajcie członków ciała waszego, jako narzędzi nieprawości, na służbę grzechu. A raczej oddajcie się na służbę Bogu jako ludzie, którzy ze śmierci do życia wrócili. Członki swe oddajcie Bogu jako narzędzia sprawiedliwości.Hw Niechże tedy grzech nie króluje więcej w waszym śmiertelnym ciele; i nie poddawajcie się jego pożądliwościom.{Go Podobnie i wy uważajcie się za umarłych dla grzechu, a żyjących dla Boga w Jezusie Chrystusie [Panu naszym].|Fq Śmierć, którą poniósł raz jeden, stała się zagładą grzechu na zawsze; a życie jego jest Bożym życiem.~Eu Wiemy bowiem, że Chrystus, z martwych powstawszy, więcej nie umiera; śmierć nie ma już nad nim żadnej władzy.cD?A jeżeli umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że też razem z Chrystusem żyć będziemy.2C_Bo kto umarł, uwolniony jest od grzechu.GBWiemy przecież, że stary nasz człowiek został wespół z nim przybity do krzyża, aby zniszczone zostało ciało przez grzech ujarzmione i abyśmy nie byli więcej niewolnikami grzechu.A1Bo jeżeli zostaliśmy złączeni z nim przez podobieństwo ze śmiercią jego, będziemy też jedno z nim przez podobieństwo w zmartwychwstaniu.T@!Jesteśmy zatem wespół z nim pogrzebani przez chrzest, który nas w śmierci jego zanurza. Lecz tak jak Chrystus z martwych powstał przez chwałę Ojca, podobnie także i my wieść mamy nowe życie. ? Albo czyż nie wiecie, że my wszyscy, którzy przyjęliśmy chrzest na Jezusa Chrystusa, na śmierć jego ochrzczeni jesteśmy?_>7Przenigdy! Myśmy przecież umarli grzechowi. Jakże moglibyśmy jeszcze w nim żyć?\= 3Jaki wniosek stąd wyciągniemy? Czy mamy trwać w grzechu, aby łaska obfitowała?B<}Więc jak grzech znaczył swe królowanie śmiercią, tak łaska ma ujawnić swe królowanie w życiu wiecznym, zrodzonym przez usprawiedliwienie, przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.5;cPonadto zaś zjawił się Zakon w czasie pośrednim, aby przewinienie więcej jeszcze się wzmogło. Lecz gdzie wzmógł się grzech, tam tym obficiej wylała się łaska.*:MBo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy ludzie stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.N9Jak tedy przez przewinienie jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przychodzi przez sprawiedliwość jednego dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie, dające życie.u8cBo jeżeli przez przestępstwo jednego człowieka śmierć zapanowała z powodu tego jednego - to tym bardziej w tych, którzy otrzymują bogaty dar łaski usprawiedliwienia, życie królować będzie z powodu jednego Jezusa Chrystusa.a7;I nie tak ma się rzecz z darem jak ze skutkami grzechu jednego człowieka; bo wyrok na potępienie zapadł z powodu jednego przestępstwa, podczas gdy dar sprowadza usprawiedliwienie z wielkiej liczby przestępstw.I6 Lecz inaczej przedstawia się sprawa z darem łaski niż z przewinieniem. Jeżeli bowiem przewinienie jednego człowieka pociągnęło za sobą śmierć wszystkich innych, to o ileż bardziej obficie spłynęła na wszystkich ludzi łaska Boża i dar łaskawie udzielony przez tego jednego człowieka, Jezusa Chrystusa.F5A jednak śmierć panowała od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie dopuścili się takiego jak Adam przewinienia. Adam jest figurą tego, który miał przyjść w przyszłości.q4[ I przed Zakonem był już grzech na świecie. Lecz tam, gdzie nie ma Zakonu, grzech nie bywa poczytany.C3 Przeto tak jak przez jednego człowieka grzech przyszedł na świat, a przez grzech śmierć; i jak w ten sposób śmierć przyszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli...2 A nie tylko to; chlubimy się także w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego zyskaliśmy teraz pojednanie.81i Gdyśmy jeszcze byli nieprzyjaciółmi Boga, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego; tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego.{0o Tym bardziej będziemy teraz przez niego zachowani od pomsty, kiedyśmy usprawiedliwieni zostali przez krew jego.z/mBóg zaś okazuje miłość swą ku nam przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami..1Rzadko przydarza się, aby ktoś życie oddał za człowieka sprawiedliwego; za dobrego człowieka zgodziłby się może ktoś ponieść śmierć.t-aW rzeczy samej, gdyśmy byli jeszcze całkiem słabi, umarł Chrystus za grzeszników w czasie oznaczonym.,Nadzieja zaś zawieść nie może, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam dany został.>+wz wytrwałości cnota ugruntowana, a z niej nadzieja.n*UI nie tylko to, lecz chlubimy się nawet z ucisków wiedząc, że z ucisku rodzi się wytrwałość,&)Ektóremu zawdzięczamy na skutek wiary dostęp do tego stanu łaski, w którym jesteśmy; przez niego też chlubimy się nadzieją chwały [synów] Bożych.j( OBędąc usprawiedliwieni przez wiarę, pokój mamy z Bogiem przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego,k'Októry wydany był dla grzechów naszych, a wskrzeszony z martwych dla usprawiedliwienia naszego.&%ale także dla nas. Bo nam także poczytane będzie, jeżeli uwierzymy w tego, który z martwych wskrzesił Pana naszego Jezusa [Chrystusa],]%3A nie dla niego samego napisano: Poczytano mu [jako usprawiedliwienie] (Rdz 15, 6),8$kDlatego poczytano mu to jako usprawiedliwienie.U##i miał silne przeświadczenie, że Bóg może wypełnić, co przyobiecał.~"uWobec obietnicy Bożej nie wątpił ani popadł w niewiarę; przeciwnie, stał mocno przy wierze, dał chwałę Bogu!Wiara jego nie osłabła, chociaż widział swe ciało już obumarłe (miał już blisko sto lat) oraz obumarłe łono Sary.5 cUwierzył mając nadzieję wbrew wszelkiej nadziei i dlatego stał się ojcem licznych narodów, tak jak mu było zapowiedziane: Takie będzie potomstwo twoje (Rdz 15, 5). /;~~1}s|{{zyy5xww_vhuuQtt>srr'qpp1oo)nnmm>lkkMjjfjiphhTgg4ff1eedd'c~bbbaaY`` _\^|^]\\%[[ZYYnXX(WW?VV UUNTT;SSlRRQQQFPPOO5NNOMM?LKKkKJJ+IIHHGFF`EEqEDDCBBZAA+@@v??.>>=j<<@;;b::4988877*66M55Z44322^110t//:..-[,,+]+ **)((t'''&&S%%e$$##k"""6!!G B"17 ?U(H<7; {    z0 tm  |/Jb Niech mąż oddaje powinność żonie i tak samo żona mężowi. aJednak ze względu na niebezpieczeństwo nieczystości niech każdy mężczyzna ma swoją żonę i każda niewiasta swego męża.` Przechodzę do zapytań, które stawialiście mi w liście swoim. Dobrze jest dla mężczyzny, jeżeli nie zbliża się do niewiasty.i_KWykupieni jesteście za wielką cenę. Dlatego uwielbiajcie Boga [i noście go] w ciele waszym.*^MCzyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was mieszka? Otrzymaliście go od Boga - i nie należycie już do siebie samych.2]]Uciekajcie przed nieczystością! Wszelki inny grzech, jakiego się człowiek dopuszcza, pozostaje poza jego ciałem; lecz nieczysty grzeszy przeciwko własnemu ciału.S\Przeciwnie, ten, który oddaje się Panu, staje się z nim jednym duchem.-[SCzyż nie wiecie, że ten, który oddaje się nierządnicy, staje się z nią jednym ciałem? Bo powiedziane jest: Ci dwoje staną się jednym ciałem (Rdz 2, 24J.(ZICzyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusowymi? Czyż wolno mi wziąć członki Chrystusa i uczynić z nich członki nierządnicy? Przenigdy!`Y9A Bóg, który z martwych wskrzesił Pana, wskrzesi i nas z martwych przez moc swoją.)XK Pokarm jest dla żołądka, a żołądek dla pokarmu; a g zniszczy jedno i drugie. Lecz ciało nie jest dla nieczystości, ale jest dla Pana, a Pan dla ciała.W Wszystko mi wolno, lecz nie wszystko przynosi pożytek. Wszystko mi wolno, lecz ja nie poddam się czemukolwiek w niewolę.=Vs A takimi byliście częściowo. Lecz zostaliście obmyci, zostaliście uświęceni, zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.|Uq złodzieje, chciwcy, pijacy, bluźniercy, oszczercy ani rozbójnicy nie będą uczestniczyć w królowaniu Bożym.BT} Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie mają udziału w królestwie Bożym? Nie łudźcie się! Nieczyści, bałwochwalcy, cudzołożnicy, zniewieściali, oddani grzechom sodomskim,PSLecz nie! Sami krzywdę wyrządzacie i ograbiacie drugich, i to braci!%RCW ogóle jest to już oznaką waszego upadku, że macie spory ze sobą. Dlaczego nie znosicie raczej krzywdy? Dlaczego raczej szkody cierpieć nie umiecie?PQZamiast tego prawuje się brat z bratem, i to nawet przed niewiernymi!PTo jest wstyd. Więc nie masz między wami człowieka roztropnego, który by mógł być rozjemcą między swymi braćmi?mOSI dla tych drobnych rzeczy dobieracie sobie na sędziów ludzi, których Kościół ma w pogardzie?sN_Czy nie wiecie, że nawet aniołów sądzić będziemy? O ileż więcej drobne sprawy życia codziennego!=Cóż wolicie? Mam z rózgą przyjść do was czy też w duchu miłości i łagodności?D=Bo królowanie Boże nie polega na słowach, lecz na mocy. <Lecz ja przyjdę wkrótce, jeżeli taka jest wola Pana. A wtedy rad bym poznać nie szumne słowa tych napuszonych, lecz ich moc.X;)Niektórzy nadęli się pychą przypuszczając, że już nie powrócę do was.]:3Dlatego też posłałem do was Tymoteusza, mego ukochanego i wiernego syna w Panu. On ma przywieść wam na pamięć moje nauki o życiu w Chrystusie [Jezusie], tak jak je głoszę wszędzie, w całym Kościele.l9QDlatego upominam was: stańcie się mymi naśladowcami [tak jak ja naśladowcą jestem Chrystusa].$8ABo chociażbyście mieli tysiące mistrzów w Chrystusie, to ojców wielu nie macie; a ja stałem się ojcem waszym w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.k7ONie piszę wam tego, aby was zawstydzić, lecz upomnieć was pragnę, jako dziatki swe najmilsze.6  Oczerniają nas, a my pocieszamy. Staliśmy się jakoby plugastwem tego świata, niby śmieciem wszystkich, aż do tej chwili.5{ i trudzimy pracą rąk własnych. Przeklinają nas, a my błogosławimy; prześladują nas, a my znosimy to cierpliwie.i4K Aż po tę godzinę cierpimy głód i pragnienie, jesteśmy nadzy i sponiewierani; tułamy się3+ Szaleńcami jesteśmy z powodu Chrystusa; wy - mędrcami w Chrystusie. Jesteśmy słabi, a wy mocni. Wy jesteście poważani, my zaś bez czci.<2q Mnie się zdaje, że Bóg nas, apostołów, ustawił na ostatnim miejscu, jak ludzi na śmierć poświęconych. Staliśmy się widowiskiem dla świata, dla aniołów i dla ludzi.?1wJuż syci jesteście! Już wzbogaciliście się! Staliście się królami bez naszej pomocy! O, gdybyście to już byli królami, abyśmy również mogli wespół z wami królować!40aBo któż wyróżnia cię? Co posiadasz, czego byś nie był otrzymał? A jeżeli nawet otrzymałeś coś w darze, to dlaczego chlubisz się, jakobyś nie był otrzymał?e/CPrzykład, który podałem, zastosowałem do siebie i Apollosa, ze względu na was. Macie na naszych osobach nauczyć się tej zasady: Nic ponad to, co jest napisa­ne! Niech nikt nie wywyższa jednego kosztem drugiego.V.%Nie sądźcie więc przedwcześnie, zanim przyjdzie Pan. On wydobędzie na światło to, co ukryte jest w ciemnościach, i wyjawi zamysły serca. A wtenczas otrzyma każdy od Boga zasłużoną pochwałę.-Sumienie, co prawda, niczego mi nie wyrzuca; lecz przez to samo nie jestem jeszcze usprawiedliwiony. Sędzią moim jest Pan. ,Mnie mało na tym zależy, że będę sądzony przez was lub przez inny ludzki trybunał; nawet sam o sobie nie wypowiadam sądu.]+3Otóż wszystkim, czego żąda się od szafarza, jest to, aby okazał się wiernym.`* ;Niechaj zatem ludzie widzą w nas skromne sługi Chrystusa i szafarzy tajemnic Bożych.=)uWy zaś należycie do Chrystusa, a Chrystus do Boga.(Wszystko do was należy: Paweł, Apollos i Kefas, świat, życie i śmierć, teraźniejszość i przyszłość: wszystko jest wasze.:'oStąd niechaj nikt nie szczyci się człowiekiem.X&)A w innym miejscu: Pan zna myśli mędrców; i wie, że marne są (Ps 93, 11).!%;Bo mądrość tego świata jest głupstwem w oczach Bożych. Czyż nie jest powiedziane w Piśmie: Ja pochwycę mędrców w ich chytrości (Job 5, 12)?9$kNiechaj nikt nie zwodzi samego siebie! Jeżeli komuś z was się zdaje, że posiada mądrość tego świata, niechaj wpierw stanie się głupim. Tak tylko stanie się mądrym. #Jeżeli ktoś niszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Bo świątynia Boga święta jest, a tą świątynią jesteście wy.\"1Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży w was mieszka?!A czyje dzieło spłonie, ten utraci nagrodę; sam jednak zbawiony będzie; będzie to jednak tak, jak gdyby przeszedł przez ogień.> wJeżeli czyjaś budowla się ostoi, otrzyma nagrodę.5c otóż jakość pracy każdego wyjdzie na jaw. Dzień [Pański] to ujawni. Albowiem zjawi się w Sunie ognia; a w ogniu tym wypróbowana zostanie wartość pracy każdego. To zaś, jak ktoś na tym fundamencie buduje: czy złotem, srebrem lub drogocennymi kamieniami, czy też drzewem, sianem lub słomą -wg Nikt bowiem nie może kłaść innego fundamentu niż ten, który położony jest, a jest nim Jezus Chrystus.:m Wedle łaski, jakiej udzielił mi Bóg, założyłem fundament, jak to robi roztropny budowniczy. A inny na tym fundamencie buduje. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje._7 Bo wszyscy jesteśmy pomocnikami Boga; a wy jesteście rolą Bożą, budowlą Bożą.q[Sadzić i polewać to ta sama sprawa: a każdy otrzyma odpowiednią nagrodę stosownie do pracy swojej.Otóż ani ten, co sadzi, ani ten, co polewa, nie ma znaczenia; jedynie ten, który wzrost daje, liczy się, a tym jest Bóg.MJa sadziłem, Apollos polewał; ale Bóg dawał nieustannie wzrost.'GCzymże jest Apollos? Czymże jest Paweł? Niczym więcej tylko sługami, którzy przywiedli was do wiary; a każdy działał w ten sposób, jak mu dał Pan.5Bo jeżeli jeden mówi: „Ja stoję po stronie Pawła, a drugi: „Ja po stronie Apollosa - czy nie jesteście wówczas tylko przyziemnymi ludźmi?-SBo jak długo zawiść i kłótnie panują między wami, czyż nie macie jeszcze ziemskiego usposobienia? A postępowanie wasze - czyż nie jest zwykłe i ludzkie?8iMleko dawałem wam do picia, a nie pokarm stały, bo nie mogliście go jeszcze przyjąć. I teraz jeszcze tego nie potracicie, bo wciąż jeszcze macie ziemskie usposobienie.) MBracia, ja nie mogłem przemawiać do was jak do ludzi, którzy duchem żyją, lecz jak do ludzi żyjących wedle ciała, jak do nieletnich dzieci w Chrystusie.s_Bo któż poznał myśl Pańską, by móc go pouczyć? (Iz 40, 13). Lecz my posiadamy zmysł Chrystusowy.eCLecz ten, który duchem żyje, rozsądza wszystko - sam zaś nie podlega żadnemu osądowi.NCzłowiek zmysłowy nie ogarnia tego, co od Ducha Bożego pochodzi, ponieważ głupstwem mu się wydaje. I nawet nie jest w stanie tego rozumieć, bo takie sprawy tylko w Duchu rozsądzać można.%C A o tym też mówimy, co prawda, nie słowami, jakich mądrość ludzka uczy, lecz słowami, których uczy Duch, dając duchową mową wyraz sprawom Ducha.- Oto myśmy nie otrzymali ducha tego świata, lecz Ducha, który od Boga pochodzi: aby móc zrozumieć, co Bóg nam w swej łaskawości darował. 7 Który z ludzi wie, co jest w człowieku, jeśli nie duch człowieka, który w nim jest? Podobnie nie zna nikt tego, co w Bogu jest, jeno Duch Boży.j M Lecz nam objawił to Bóg przez Ducha swego. Bo Duch bada wszystko, nawet głębokości Bóstwa.E  Nie, tu stosują się słowa Pisma Czego oko nie widziało ani ucho nie słyszało, czego serce ludzkie nigdy nie przeczuwało, to zgotował Bóg dla tych, którzy go miłują (Iz 64, 3). }a której żaden z książąt tego świata nie pojął. Bo gdyby byli ją pojęli, nie byliby ukrzyżowali Pana chwały.  Głosimy raczej mądrość Bożą, pełną tajemnic i ukrytą, którą Bóg już przed wiekami przeznaczył na chwałę naszą,/WA jednak my także głosimy mądrość, lecz tylko dla dojrzałych. Nie jest to jednak mądrość tego świata ani książąt tego świata, przeznaczonych na zgubę.^5Bo wiara nasza nie miała się opierać na mądrości ludzkiej, lecz na Bożej mocy.A mowa moja i poselstwo moje nie wyrażały się w przekonywających słowach [ludzkiej] mądrości, lecz w ujawnianiu Ducha i mocy.RI tak stanąłem przed wami słaby i zalękniony, i z wielkim drżeniem.Albowiem postanowiłem sobie nie znać, przebywając wśród was, nic innego, tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. Bracia, kiedy do was zawitałem, aby oznajmić wam świadectwo Boże, nie przybyłem jako mistrz słowa ani jako mędrzec.` ;aby wedle słów Pisma ten, który chce się chlubić, chlubił się w Panu (Jr 9, 24). 9Dzięki niemu jesteście w łączności z Chrystusem Jezusem. On stał się nam od Boga mądrością, usprawiedliwieniem, uświęceniem i odkupieniem,? {aby żadne stworzenie nie chełpiło się przed Bogiem.  to, co światu wydaje się nisko urodzone i pogardy godne, owszem, co za nic ma, wybrał Bóg, aby w nicość obrócić to, co jest:&~ GNie, to, co światu wydaje się głupie, wybrał Bóg, aby zawstydzić mędrców. To, co światu wydaje się słabe, wybrał Bóg, aby zawstydzić, co mocne;B} Rozejrzyjcie się tylko, bracia, wśród siebie, wy, którzy jesteście powołani! Nie ma tam wielu mądrych - w rozumieniu tego świata; nie ma wielu możnych ani wielu wysokiego rodu.e| EBo szaleństwo Boże mędrsze jest od ludzi; i słabość Boża silniejsza jest niż ludzie.w{ ilecz dla tych, którzy są powołani, dla żydów i dla pogan - Chrystusa jako moc Bożą i Bożą mądrość.az =Lecz my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego: zgorszenie dla żydów i głupstwo dla pogan;Iy  Żydzi żądają znaków cudownych, a Grecy szukają mądrości.Zx /Otóż ponieważ świat ze swą mądrością nie umiał poznać Boga w jego Boskiej mądrości, spodobało się Bogu przez głoszenie nauki, którą za szaleństwo mają, zbawiać tych, którzy w nią wierzą.%w EGdzież podziewa się więc mędrzec? Gdzie uczony w Piśmie? Gdzie badacz spraw tego świata? Czyż Bóg nie obrócił mądrości tego świata w głupstwo?jv OBo Pismo mówi: Zniszczę mądrość mędrców, a roztropność roztropnych odrzucę (Iz 29, 14).*u OPrawda, nauka o krzyżu jest szaleństwem dla tych, którzy idą na zatracenie. Lecz dla tych, którzy dostępują zbawienia, to jest dla nas, jest to moc Boża.Ft Bo Chrystus nie posłał mnie, abym chrzcił, lecz na to, abym opowiadał Ewangelię - i to bez uciekania się do prawideł mądrości, aby krzyż Chrystusowy nie był pozbawiony swej mocy.{s qOwszem, ochrzciłem jeszcze rodzinę Stefanasa. Lecz poza tym nie pamiętam, abym jeszcze kogoś innego ochrzcił.Tr #Nikt więc nie może powiedzieć, że otrzymaliście chrzest na moje imię.[q 1Dziękuję Bogu, że nikogo z was nie ochrzciłem, z wyjątkiem Kryspusa i Gajusa.p  Czyż Chrystus rozdzielony jest? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Albo czy zostaliście ochrzczeni w imię Pawła?#o A Mianowicie chodzi mi o to, że każdy z was powiada: Ja stoję po stronie Pawła. Ja po stronie Apollosa. Ja po stronie Kefasa; a ja po stronie Chrystusa.en E Domownicy Chloe opowiedzieli mi bowiem, bracia drodzy, że powstały między wami niesnaski.Rm  Zaklinam was, bracia, na imię Pana naszego Jezusa Chrystusa: Odzywajcie się wszyscy w tym samym duchu! Niech nie będzie wśród was rozdwojenia! Żyjcie w harmonii, w jednym duchu i w jednej myśli.yl m Wierny jest Bóg, który powołał was do ścisłej łączności z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.zk oOn sprawi, że wytrwacie aż do końca i w dniu [przyjścia] Pana naszego Jezusa Chrystusa staniecie bez zarzutu.j Wskutek tego nie brak wam żadnego daru łaski, a wyczekujecie jedynie jeszcze objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa.Si !Toć świadectwo o Chrystusie zostało gruntownie utwierdzone wśród was.qh ]Przez zjednoczenie z nim wzbogaciliście się we wszystko: we wszelki rodzaj mowy i we wszelką wiedzę.xg kDziękuję nieustannie Bogu mojemu, ze względu na was, za łaskę Bożą, udzieloną wam w Jezusie Chrystusie.Of Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa.e do gminy Bożej, znajdującej się w Koryncie; do tych, którzy uświęceni zostali w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości, wespół z wszystkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa na każdym miejscu, u siebie i u nas.`d =Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, oraz Sostenes, nasz brat,tcaBogu, jedynie mądremu, niechaj będzie przez Jezusa Chrystusa [cześć i] chwała na wieki wieków! Amen.blecz teraz ujawnionej i przez pisma prorocze na rozkaz Boga wiecznego obwieszczonej wszystkim poganom ku przyjęciu z wiarą:0aYTemu, który mocen jest utwierdzić was według mojej Ewangelii, poselstwa o Jezusie Chrystusie; wedle objawienia tajemnicy, przez długie wieki milczeniem otoczonej,W`'Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj będzie z wami wszystkimi. Amen. _ Pozdrawia was Gajus, który jest moim i całej gminy gospodarzem. Pozdrawia was Erast, skarbnik miejski, oraz brat nasz Kwartus.H^ Ja, Tercjusz, który ten list pisałem, pozdrawiam was w Panu.d]APozdrawia was współpracownik mój Tymoteusz oraz rodacy moi: Lucjusz, Jazon i Sozypater.}\sBóg pokoju wkrótce zetrze szatana pod stopami waszymi. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z wami!*[MPosłuszeństwo wasze znane jest wszystkim; dlatego raduję się wami. Lecz pragnę, abyście byli przemyślni w dobrem, a wobec zła mieli niewinną prostotę."Z=Tacy ludzie nie służą Panu naszemu Chrystusowi, lecz własnemu brzuchowi. Słodkimi i pięknie brzmiącymi słowy zwodzą serca ludzi prostodusznych. Y9Proszę was, bracia, strzeżcie się tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia sprzeciwiając się nauce, którą otrzymaliście. Strońcie od nich.iXKPozdrówcie jedni drugich świętym pocałunkiem. Pozdrawiają was wszystkie gminy Chrystusowe.~WuPozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego oraz Olimpiadę i wszystkich świętych, którzy są u nich.bV=Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patrobę, Hermasa i braci, którzy są u nich.]U3 Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu, i matkę jego, która i dla mnie jest matką.qT[ Pozdrówcie należących do domu Narcyssa, którzy trwają w łączności z Panem. Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które wyczerpują się pracą w Panu. Pozdrówcie najmilszą Persydę, która już dużo trudów poniosła w Panu.+SQ Pozdrówcie mego rodaka Herodiona. R  Pozdrówcie Apellesa, który zwycięsko przetrwał próbę dla Chrystusa. Pozdrówcie tych, którzy należą do domu Arystobula.XQ) Pozdrówcie naszego pomocnika w Chrystusie, Urbana, oraz drogiego mi Stachysa.4PcPozdrówcie najmilszego mi w Panu Ampliata.,OQPozdrówcie Andronika i Junię, rodaków moich i współwięźniów, którzy mają duże poważanie u apostołów i którzy przede mną byli już chrześcijanami.DNPozdrówcie Marię, która poniosła dla was tyle trudów.M+Pozdrówcie także gminę, która w domu się zbiera. Pozdrówcie mojego drogiego Epeneta; on ci jest pierwociną prowincji Azji dla Chrystusa.qL[Za życie moje nadstawili swe głowy, za co wdzięczny im jestem, a ze mną wszystkie gminy pogańskie.XK)Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, moich współpracowników w Chrystusie Jezusie.6JePrzyjmijcie ją w Panu tak, jak to przystoi świętym. Wspierajcie ją, w czymkolwiek potrzebować będzie waszej pomocy. Sama bowiem pomagała wielu, a także mnie samemu.VI 'Polecam wam siostrę naszą Febe, która czyni posługi w gminie w Kenchrach.;Hq!Niech Bóg pokoju będzie z wami wszystkimi! Amen.}Gs Wtenczas będę mógł zawitać do was z radością i zażyć, jeżeli Bóg zezwoli, nieco odpoczynku między wami.Fżebym ocalał z rąk niewiernych w Judei i żeby posługa moja dla Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych.'EGBracia, proszę was w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha [Świętego]: wspierajcie mnie w mojej walce, modląc się za mnie do Boga,PDWiem, że przybędę z obfitością błogosławieństwa Chrystusowego.CZałatwiwszy tę sprawę i wręczywszy im sumiennie ową składkę, wybiorę się w drogę do Hiszpanii i będę koło was przechodził.oLecz teraz nie znajduję pola do pracy w tych tu stronach. Natomiast pragnę już od wielu lat udać się do was.l=QW tym leży przyczyna, która wstrzymywała mnie niejednokrotnie, gdy chciałem udać się do was.<)stosując się do słów Pisma: Do których nie doszła wieść o nim, ci zobaczą go; i którzy o nim nie słyszeli, poznają go (Iz 52, 15).1;[Przy tym poczytywałem sobie za punkt honoru, żeby nie głosić Ewangelii tam, gdzie imię Chrystusa jest już znane. Bo nie chciałem budować na cudzym fundamencie,2:]mocą znaków i cudów oraz mocą Ducha Świętego. W ten sposób ukończyłem opowiadanie Ewangelii Chrystusa w całym kręgu, począwszy od Jerozolimy aż po Ilirię. 9 bo nie odważyłbym się mówić o czymkolwiek, czego nie dokonał Chrystus przeze mnie dla nawrócenia pogan, słowem i czynem,[8/Mam więc powód być dumny w Chrystusie Jezusie z mojej działalności dla Boga;\71Zadaniem moim jest być sługą Chrystusa Jezusa dla pogan i wypełniać święte posługiwanie około Ewangelii Bożej, ażeby poganie stali się przyjemnym darem ofiarnym, uświęconym przez Ducha Świętego.-6SMimo to znajdują się w liście moim [bracia] niekiedy śmielsze zdania: chciałem mianowicie przypomnieć wam niektóre sprawy, wedle łaski danej mi przez Boga.05YBracia moi, mam o was to przekonanie, że jesteście pełni dobroci, że obficie posiadacie wszelkie umiejętności i że potraficie jedni drugim udzielać upomnień.4! Niechaj Bóg nadziei napełni was przez wiarę wszelką radością i pokojem, abyście byli bogaci w nadzieję przez moc Ducha Świętego.3' Podobnie powiada Izajasz: Nadchodzi potomek Jessego i powstanie, by panować nad poganami. W nim pokładają poganie swą nadzieję (11, 10).k2O I dodaje jeszcze: Chwalcie Pana, wszyscy poganie, niech go wielbią wszystkie narody (Ps 116, 1).[1/ I dalej mówi Pismo: Weselcie się, poganie, wespół z ludem jego (Port 32, 43).:0m Poganie zaś wielbią Boga z powodu okazanego miłosierdzia - jak napisano: Dlatego chcę cię wysławiać pomiędzy poganami [o Panie] i śpiewać imieniu twojemu (Ps 17, 50).%/CTwierdzę bowiem, że Chrystus [Jezus] dla ujawniania Bożej wiarogodności stał się sługą obrzezania. Tak miały wypełnić się obietnice dane ojcom.v.eA zatem okazujcie jedni drugim życzliwość, tak jak Chrystus okazał wam życzliwość na chwałę Bożą.k-OWówczas będziecie mogli jednomyślnie ustami wielbić Boga, Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa.~,uNiechaj Bóg cierpliwości i pocieszenia udzieli wam jedności we wzajemnym zrozumieniu wedle woli Chrystusa Jezusa.+5Otóż wszystko, co ongi napisane zostało, było napisane nam ku nauce mamy z Pisma czerpać cierpliwość i pocieszenie i tak zachować nadzieję. *Bo Chrystus też nie szukał swego pożytku; napisano bowiem: Urągania tych, którzy urągają tobie, spadły na mnie (Ps 68,10).p)YNiech każdy z nas stara się być usłużnym wobec bliźnich, aby się budowali i wzrastali w dobrym.q( ]My mocniejsi powinniśmy znosić ułomności słabych i nie szukać samolubnie upodobania w samym sobie.('ILecz ten, który ma wątpliwości, gdy pożywa pokarmy, potępia siebie, bo nie działa z przekonania. Wszystko, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem.&%Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy, kto nie doznaje wyrzutów sumienia przy tym, co uważa za słuszne.%wLepiej nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co razi brata twego lub gorszy go i robi go słabym.$$ANie burz dzieła Bożego dla jakiegoś pokarmu. Wszystko jest czyste, to prawda; lecz staje się grzechem dla tego, który przez jedzenie zgorszenie daje.K#Szukajmy zatem tego, co służy pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu.\"1Kto w taki sposób Chrystusowi służy, podoba się Bogu i jest ludziom przyjemny.!Bo królestwo Boże nie polega przecie na jedzeniu i piciu, lecz na sprawiedli­wości, pokoju i weselu w Duchu Świętym.] 3Nie stawajcie się przyczyną tego, żeby skarb wasz bezczeszczono bluźnierstwami.Z-Otóż jeżeli brat twój czuje się urażony z powodu jakiegoś pokarmu, już miłość nie kieruje postępowaniem twoim. Nie narażaj swym jedzeniem na zgubę tego, dla którego Chrystus śmierć poniósł./WWiem to i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma nic, co by w sobie było nieczyste; jedynie dla tego, który je za nieczyste uważa, jest ta rzecz nieczystą. A zatem przestańmy sądzić jedni drugich. A raczej zwracajcie uwagę na to, aby nie dawać bratu okazji do upadku lub do zgorszenia.@{ Tak to każdy z nas zda sprawę za siebie przed Bogiem.  Napisani bowiem Jakom żyw, mówi Pan: Wszelkie kolano ugnie się przede mną, a język wszelki cześć odda Bogu (Iz 45, 23). Dlaczego więc potępiasz brata swego? Albo dlaczego gardzisz swym bratem? Toć wszyscy staniemy przed Bożym trybunałem. Po to właśnie Chrystus poniósł śmierć i powrócił do życia, aby panowanie swe rozciągnąć na żywych i umarłych.|qGdy żyjemy, żyjemy dla Pana; a gdy umieramy, dla Pana umieramy. A zatem w życiu i w śmierci do Pana należymy.QIstotnie, nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie.Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich na chwałę Pana; a kto wszystko jada, jada na cześć Pana, bo dzięki Bogu składa. A kto wstrzymuje się od niektórych pokarmów, wstrzymuje się ze względu na Pana - i on także dzięki Bogu składa.%Jeden robi różnicę między takim dniem a innym, a drugi uważa je wszystkie za równe. Niechże każdy pozostanie przy swoim przekonaniu.%CKimże jesteś ty, że odważasz się sądzić cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, to sprawa jego pana. Lecz ostoi się, bo Pan mocen jest go podtrzymać.veNiechże ten, który jada wszystko, nie gardzi tym, który wstrzymuje się od niektórych potraw; a kto wstrzymuje się od niektórych potraw, niech nie krytykuje tego, który wszystko jada, gdyż Bóg dopuścił go łaskawie do siebie.q[Jeden przekonany jest, że wolno mu wszystko jeść; a drugi, który jest słabszy, jada tylko jarzyny. Przyjmujcie z życzliwością tego, który słabszy jest w wierze, a nie wdawajcie się w spory na temat jego zapatrywań.  Raczej przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie dogadzajcie zbytnio ciału, żeby nie wzbudzać w nim pożądliwości. Uczciwie postępujmy, tak jak w jasny dzień: bez ucztowań i pijatyk, bez rozpusty i wyuzdania, bez kłótni i zazdrości.   Noc już posunęła się, a dzień się przybliżył. Odłóżmy więc uczynki ciemności, a przywdziejmy zbroję światłości.s _ Tym bardziej macie tak postępować, bo wiecie przecież, w jakich czasach żyjemy. Nadeszła bowiem już godzina, abyście ze snu swego się zbudzili. Bo teraz zbawienie nasze bliższe jest niż wówczas, kiedyśmy wiarę przyjęli.m S Miłość bliźniemu krzywdy nie wyrządza; dlatego jest miłość doskonałym wypełnieniem Prawa.a ; Bo w rzeczy samej przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij [nie dawaj fałszywego świadectwa], nie pożądaj i reszta przykazań w tym jednym są zawarte: „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego.~ u Nie bądźcie nikomu nic winni prócz wzajemnej miłości; bo ten, który bliźniego miłuje, wypełnia całe Prawo.  Oddawajcie tedy każdemu, co mu się należy: komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu poważanie, poważanie; komu cześć, cześć.T! To jest też przyczyną, dla której podatki płacicie; bo ci., którzy piastują władzę, są urzędnikami Boga, a zwłaszcza wszelkie wysiłki ich zmierzają do tego, aby wypełnili swój obowiązek.pY A więc należy poddawać się jej nie tylko z lęku przed karą, lecz także ze względu na sumienie.V% bo stoi na służbie u Boga, tobie na pożytek. Lecz jeśli źle postępujesz, lękaj się jej; bo nie na darmo nosi miecz. Jest bowiem sługą Boga i wymierza sprawiedliwą karę temu, który źle czyni.R Bo władza nie jest postrachem dla tych, którzy dobrze czynią, lecz dla tych, którzy źle postępują. Jeżeli chcesz uniknąć strachu przed władzą, to czyń dobrze, a znajdziesz uznanie u niej,(I Stąd każdy, kto powstaje przeciwko władzy, buntuje się przeciwko porządkowi ustanowionemu przez Boga; a buntownicy sami na siebie ściągną potępienie.: o Każdy niechaj będzie poddany władzom przełożonym. Bo nie masz władzy, która by nie pochodziła od Boga. A tam, gdzie jest jakaś władza, przez Boga została ustanowiona.K Nie pozwól zwyciężyć się złu, lecz zwyciężaj zło dobrem.8i A raczej jeśli nieprzyjaciel twój głodny jest, daj mu jeść; jeżeli pragnie, daj mu pić. Tak postępując, zgromadzisz węgle żarzące na głowę jego (Prz 25, 21:22).A{ Nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, najmilsi, lecz pozostawcie to pomście Bożej; bo napisane jest: Moją jest pomsta, ja wymierzam sprawiedliwość (Pwt 32, 35) mówi Pan. C~=}}q||J{{ zoyyx_ww-vvuu tWssrrtrq.pp oonmm lk4jj5ihhhJggf5eEdd@c[bbhaa!``E__r_^g^ ]l\\[6Z^YYX`WWVUTTYSSdRRRQQ5PPP!OOYNNMM[LLyKpK5JJ IIHyGG>*==K<  Bo duchy, które działają w prorokach, są w mocy proroków."==Wszyscy możecie przemawiać pod wpływem daru proroctwa, lecz jeden po drugim, aby wszyscy czegoś się nauczyli i żeby wszyscy otrzymali napomnienie.d<ALecz jeżeli ktoś inny z obecnych otrzymałby objawienie, wtedy niech pierwszy zamilknie.b;=Co do proroków, niech przemawia tylko dwóch lub trzech - a inni winni to roztrząsać.r:]O ile nie ma tłumacza, winni zachować milczenie podczas zebrania; niech mówi sami z sobą i z Bogiem.9W obcych językach nie powinno mówić więcej niż dwóch, najwyżej mech, i to kolejno, a jeden winien dać tłumaczenie.8+Cóż tedy czynić wypada, bracia? Kiedy zbierzecie się na nabożeństwo, zdarzy się, że jeden [z was] przyjdzie z psalmem, inny z pouczeniem, inny z objawieniem, inny z modlitwą w obcym języku, a inny z tłumaczeniem. Niech wtedy wszystko dzieje się ku zbudowaniu.7a skrytości serca jego wychodzą na wierzch. Wtedy padnie na twarz, odda Bogu cześć i wyzna, że prawdziwie Bóg jest między wami.=6sOdwrotnie, niech wszyscy mówią z natchnienia proroczego i niechaj wejdzie wtedy niewierny czy też zwykły wierny - wówczas usłyszy z ust wszystkich karcenie i sąd na siebie;&5EGdy więc cała gmina się zbierze i wszyscy zaczną mówić językami, a na to wejdą zwykli wierni lub niewierni - czyż nie powiedzą, żeście oszaleli?4Stąd dar języków jest znakiem nie dla wiernych, lecz dla niewiernych, zaś dar prorokowania służy nie niewiernym, lecz wiernym.3+W Zakonie napisane jest: Obcymi językami i obcymi ustami mówić będę do ludu tego; a i tak mnie nie usłuchają - mówi Pan (Iz 28, 11:12).72gBracia, nie bądźcie dziećmi, gdy trzeźwo myśleć wypada. Dziećmi bądźcie, gdy idzie o złość, owszem; lecz gdy idzie o rozumny sąd, bądźcie ludźmi dojrzałymi. 1lecz na zebraniu w kościele wolę powiedzieć pięć słów moim rozumem, aby też innych pouczyć, niż tysiące słów w językaO0Bogu dzięki, sam mówię językami, dużo więcej od was wszystkich;f/ETwoja modlitwa dziękczynna może być doskonała, lecz drugi nie doznaje z niej zbudowania..'Jeżeli tylko w duchu Boga błogosławisz, jakże wtenczas zwykły wierny odpowie Amen na twe dziękczynienie, skoro nie rozumie, co mówisz?-3Więc jak postąpić? Chcę modlić się duchem, ale chcę modlić się także rozumem; chcę śpiewać duchem, ale chcę śpiewać także rozumem.,Bo jeśli modlę się obdarzony darem języków, duch mój zatopiony jest w modlitwie, lecz rozum mój nie odnosi korzyści.]+3 Dla tej przyczyny niech ten, który mówi językami, modli się o dar tłumaczenia.*- A zatem ponieważ ubiegacie się tak pilnie o dary duchowe, starajcie się posiąść w obfitości te dary, które służą ku zbudowaniu gminy.1)[ Jeżeli jednak wyrozumieć nie mogę, co jakiś dźwięk znaczy, zrobię na mówiącym wrażenie barbarzyńcy - i na odwrót, mówiący będzie dla mnie barbarzyńcą.T(! Tyle jest na świecie różnych dźwięków, a żaden nie jest bez wyrazu.6'e Podobnie ma się sprawa z wami. Jeżeli pod wpływem charyzmatu języków wydobywacie ze siebie dźwięki nieartykułowane, to kto zrozumie, co mówicie? Na wiatr mówicie.m&STak samo, jeżeli trąba wydaje jakieś dźwięki pomieszane, któż zechce gotować się do walki?p%YPodobnie ma się rzecz z przedmiotami martwymi, które wydają dźwięk, jak flet lub cytra: jeżeli nie pozwalają rozróżnić poszczególnych tonów, jakże będzie można rozpoznać, co się gra na flecie względnie na cytrze?g$GA teraz, bracia, przypuśćmy, że przychodzę do was i mówię do was językami; jaką korzyść przyniosę wam, jeżeli mowa moja nie będzie zawierać jakiegoś objawienia, jakiejś umiejętności, proroctwa lub nauki?l#QChciałbym, abyście wszyscy mówili językami, lecz dużo więcej, abyście potrafili prorokować. Bo ten, co prorokuje, wyżej stoi od tego, który językami mówi - chyba że je tłumaczy, aby gmina brała stąd zbudowanie.a";Kto językami mówi, buduje samego siebie; a ten, co prorokuje, gminę [Bożą] buduje.M!A ten, co prorokuje, mówi do ludzi: buduje ich, upomina, pociesza.~ uBo ten, który językami mówi, nie mówi do ludzi, lecz do Boga: nikt go nie rozumie; w duchu mówi rzeczy tajemne.o YUbiegajcie się o miłość, lecz starajcie się też o dary Ducha, a szczególnie o dar prorokowania.eC Teraz trwają: wiara, nadzieja, miłość; tych troje. A z tych największa jest miłość.)K Teraz widzimy przez zwierciadło, w zagadce widzimy; lecz kiedyś - twarzą w twarz. Teraz niedoskonale poznaję lecz potem poznam tak, jak sam jestem poznany.2] Gdy byłem dziecięciem, mówiłem jak dziecię, myślałem jak dziecię, rozumowałem jak dziecię. Gdy mężem się stałem, wyzbyłem się tego, co było dziecięce.F A gdy nadejdzie, co doskonałe - co niedoskonałe, zaniknie.O Bo niedoskonała jest wiedza nasza i niedoskonale nasze prorokowanie.s_ Miłość nigdy się nie kończy; proroctwa? - moc swą utracą; języki? - ustaną; wiedza? - przeminie.^5 Wszystko znosi w milczeniu, wszystkiemu wierzy, zawsze jest ufna, wszystko przetrwa.L Nie raduje się z nieprawości, lecz cieszy się z triumfu prawdy.r] dobrych nie narusza obyczajów, nie szuka własnej korzyści, gniewem się nie unosi, uraz nie pamięta.wg Miłość cierpliwa jest, dobra jest; miłość nie zna zawiści, nie przechwala się, pychą się nie unosi,!; I choćbym rozdał całą majętność moją [ubogim], i choćbym ciało moje płomieniom wydał, a miłości bym nie miał, na nic mi się nie przyda.L I chociażbym miał dar proroctwa i znał wszystkie tajemnice i umiejętność wszelką, i choćbym miał wszystką wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał: niczym jestem.  Choćbym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, byłbym jedynie spiżem dźwięczącym lub cymbałem brzmiącym.eC Pożądajcie wyższych darów duchowych. Lecz ja ukażę wam drogę o wiele szczytniejszą.|q Czyż wszyscy posiadają dar uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czyż wszyscy posiadają dar wykładania?lQ Czyż wszyscy są apostołami? Wszyscy prorokami? Wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy czynią cuda? Bóg zaś ustanowił w Kościele jednych w pierwszym rzędzie apostołami, drugich prorokami, na trzecim miejscu nauczycielami...; potem idą cuda, uzdrowienia chorych, posługiwanie, rządzenie, mówienie różnymi językami [i wykładanie języków].h I Otóż wy jesteście ciałem Chrystusa, a każdy poszczególnie jest jednym z jego członków.+ O Gdy jeden członek cierpi, wszystkie inne członki wespół z nim cierpią; gdy jeden członek czci doznaje, wszystkie inne członki wespół z nim się radują.a ; aby nie było nieporządku w ciele, lecz aby członki okazywały sobie pomoc wzajemną.N  Bóg tak ciało urządził i dał więcej czci członkom poślednim,V % a tym, które mamy za mniej szlachetne, okazujemy szczególny szacunek; i obchodzimy się szczególnie przyzwoicie z tymi, które za mniej przyzwoite uchodzą, podczas gdy przyzwoite tego nie potrzebują.mS Wręcz przeciwnie, te członki ciała, które uważane są za słabsze, szczególnie są potrzebne;nU Nie może oko powiedzieć do ręki: Nie potrzebuję ciebie; ani głowa do nóg: Nie potrzebuję was.D A tak, choć wiele jest członków, ale ciało jest jedno.Q Gdyby całość była tylko jednym członkiem, to gdzie byłoby ciało?O Tymczasem umieścił Bóg każdy członek w ciele tak, jak zechciał.w Gdyby całe ciało było okiem, gdzie podziałby się słuch? Gdyby całe słuchem było, gdzież byłoby powonienie?ve A gdyby rzekło ucho: Nie jestem okiem, więc nie należę do ciała! - czyż dlatego nie należy do ciała?uc Gdyby noga rzekła: Nie jestem ręką, więc nie należę do ciała! - czyż dlatego nie należy do ciała?<s Ciała też nie stanowi jeden członek, lecz wiele.?w Bo rzeczywiście wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jednym Duchu, by utworzyć jedno ciało: Żydzi czy Grecy, niewolnicy czy ludzie wolni; wszyscy przepojeni jesteśmy jednym Duchem.F~ Bo tak jak Ciało jest jedno, chociaż posiada dużo członków, i tak jak wszystkie członki ciała, choć jest ich wiele, tworzą tylko jedno ciało, podobnie rzecz się ma z Chrystusem.v}e Lecz to wszystko działa jeden i ten sam Duch, rozdzielając swe dary każdemu poszczególnie, tak jak chce.|3 temu dar czynienia cudów, drugiemu dar proroctwa, trzeciemu rozróżnianie duchów; jeszcze innemu dar języków, owemu dar wykładania języków.h{I innemu znów dar wiary przez tegoż Ducha, a innemu dar uzdrawiania przez tego jedynego Ducha;@z{ innemu zaś dar umiejętności wedle tego samego Ducha;6yg Jednemu bywa dany przez Ducha dar mądrości,#x? istnieją różne sposoby działania, lecz Bóg, który wszystko we wszystkich sprawia, jest ten sam. Duch objawia się każdemu ku ogólnemu pożytkowi.4wc różnorodność urzędów, lecz jeden Pan;Mv Istnieje różnorodność darów łaski, lecz jeden i ten sam Duch;Hu  Dlatego oświadczam wam: Nikt, mówiąc pod wpływem Ducha Bożego, nie może powiedzieć: Niech Jezus będzie przeklęty - i tylko pod wpływem Ducha Bożego można rzec: Jezus jest Bogiem.}ts Wiecie o tym, jak to w waszej pogańskiej przeszłości bywaliście ku niemym bałwanom po prostu siłą popychani.Ss ! Pragnę, bracia, abyście należycie zdawali sobie sprawę z darów Ducha.$rA "Jeśli kto jest głodny, niechaj w domu się naje - żebyście przez swe zebrania nie ściągali kary na siebie. Resztę spraw zarządzę, gdy przybędę.Xq) !A zatem, bracia moi, gdy zbieracie się na ucztę, czekajcie jedni na drugich.vpe Lecz te kary, które Pan na nas zsyła, są ostrzeżeniem, abyśmy nie zostali potępieni razem ze światem.Ao} Gdybyśmy badali samych siebie, nie bylibyśmy sądzeni.Sn Dlatego między wami jest tak wielu słabych i chorych, a dużo pomarło.m  Kto bowiem spożywa i pije [niegodnie], nie rozróżniając ciała [Pańskiego], ten je i pije dla siebie wyrok potępiający.nlU Niechaj tedy bada człowiek samego siebie i niech tak spożywa z chleba tego i pije z tego kielicha.xki Kto zatem spożywa ten chleb lub pije kielich Pański niegodnie, zaciąga winę wobec ciała i krwi Pańskiej.}js Bo ilekroć spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, śmierć Pańską zwiastujecie, dopóki nie przyjdzie.*iM Podobnie wziął kielich po wieczerzy i rzekł: „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we krwi mojej: to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na moją pamiątkę.xhi a dzięki uczyniwszy łamał go i rzekł: To jest ciało moje, za was wydane. To czyńcie na moją pamiątkę.g Albowiem ja otrzymałem od Pana to, co ze swej strony wam przekazałem: iż Pan Jezus tej nocy, której został zdradzony, wziął chleb,Nf Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Lub czy chcecie okazać pogardę gminie' Bożej i zawstydzić ubogich? Cóż wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Za to pochwalić was nie mogę.e Bo każdy, zasiadając do stołu, zabiera się do spożywania własnych potraw - i jeden jest głodny, a drugi podpił sobie.[d/ Więc uczty na waszych wspólnych zebraniach przestają być wieczerzą Pańską.ucc Bo nawet sekty muszą powstać między wami, ażeby się okazało, którzy z was są wypróbowani w cnocie. b Najpierw dowiaduję się, ze na waszych zebraniach religijnych tworzą się partie wśród was; częściowo, owszem, wierzę temu.!a; Teraz przechodzę do następnego rozporządzenia. Nie mogę was pochwalić za to, że zebrania wasze nie czynią was lepszymi, a przeciwnie - gorszymi.`- Jeżeli jednak komuś się wydaje, że może dalej upierać się przy swoim - takiego zwyczaju nie znamy i nie uznają go też inne gminy Boże.o_W podczas gdy ozdobą dla niewiasty jest nosić długie włosy? Bo włosy zostały jej dane jako welon._^7 Czy sama natura nie uczy was, że wstydem dla mężczyzny jest nosić długie włosy,`]9 Osądźcie sami. Czy przystoi niewieście z nie nakrytą głową modlić się do Boga?\} Bo tak jak niewiasta pochodzi od mężczyzny, tak znów mężczyzna rodzi się z niewiasty, a wszystko pochodzi od Boga.[w Zresztą w Panu ani niewiasta nie jest niezależna od mężczyzny, ani mężczyzna nie jest niezależny od niewiasty.}Zs Dlatego winna niewiasta nosić na głowie zasłonę jako znak, że poddana jest władzy - ze względu na aniołów.\Y1 I nie dla niewiasty został mężczyzna stworzony, lecz niewiasta dla mężczyzny.RX Bo mężczyzna nie pochodzi od niewiasty, lecz niewiasta od mężczyzny.W Mężczyzna nie ma nakrywać głowy, ponieważ jest obrazem Boga i jego odblaskiem, a niewiasta jest odblaskiem mężczyzny.9Vk Jeżeli niewiasta nie nakłada welonu, to niechaj każe sobie także ostrzyc włosy. A jeżeli jest wstydem dla niewiasty być ostrzyżoną lub ogoloną, niech nakłada welon. U9 Każda niewiasta, która z nie nakrytą głową modli się lub prorokuje, hańbi swą głowę. Jest to zupełnie to samo, jak gdyby ostrzyżona była.fTE Każdy mężczyzna, który z nakrytą głową modli się lub prorokuje, hańbi swą głowę./SW A pragnę, abyście to dokładnie wiedzieli: głową dla każdego mężczyzny jest Chrystus, głową dla niewiasty jest mężczyzna; głową dla Chrystusa jest Bóg.R Jest godne pochwały [bracia], że pamiętacie na mnie we wszystkich sprawach i że zachowujecie przepisy tak, jak ja je wam podałem.QQ  Idźcie za moim przykładem, tak jak i ja idę za przykładem Chrystusa."P= !Postępujcie tak jak ja: staram się dogodzić każdemu we wszystkim, nie szukając własnej korzyści, lecz korzyści wielu, aby osiągnęli zbawienie.VO% Nie dawajcie zgorszenia - ani żydom, ani poganom, ani Kościołowi Bożemu.dNA Czy tedy jecie, czy pijecie, czy co innego czynicie, czyńcie wszystko na chwałę Bożą.M Jeżeli coś spożywam dzięki czyniąc, to dlaczego rzecz, za którą dzięki składam, miałaby być przedmiotem potwarzy?L A to nie własne sumienie, lecz sumienie tego drugiego: po cóż mam swoją wolność poddawać pod osąd cudzego sumienia?2K] Lecz jeżeli powie wam ktoś: To tu jest mięso z ofiary bałwochwalczej, wówczas nie jedzcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i przez wzgląd na sumienie.J- Jeżeli niewierny was zaprasza i zgodzicie się pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, nie badając ze względu na wątpliwości sumienia.FI bo do Pana należy ziemia i wszystko, co zawiera (Ps 23, 1).gHG Wszystko, co sprzedają, jedzcie nie robiąc badań wypływających z wątpliwości sumienia,MG Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego.}Fs Wszystko mi wolno, lecz nie wszystko przynosi pożytek. Wszystko mi wolno, lecz nie wszystko służy ku zbudowaniu.ZE- Czyż chcielibyście wyzywać gniew Pański? Czyż jesteśmy mocniejsi od niego?D# Nie możecie pić równocześnie kielicha Pańskiego i kielicha demonów. Nie możecie zasiadać przy stole Pańskim i przy stole demonów. C9 Nie! Lecz że ofiary, które składają poganie, składają demonom, a nie Bogu. A ja nie chcę, abyście nawiązywali łączność ze złymi duchami. B  Co zamierzam przez to powiedzieć? Czy może, że mięso ofiarowane bożkom czymś jest? Lub że bałwan istnieje rzeczywiście?uAc Spójrzcie na ziemskiego Izraela! Czyż ci, którzy spożywają ofiary, nie są w łączności z ołtarzem?@ Ponieważ istnieje tylko jeden chleb, więc i my wszyscy tworzymy jedno ciało, bo wszyscy udział mamy w tym jednym chlebie.T?! Czy kielich błogosławieństwa, nad którym wypowiadamy słowa błogosławieństwa, nie jest uczestnictwem we krwi Chrystusowej? Czy chleb, który łamiemy, nie jest uczestnictwem w ciele Chrystusowym?P> Odwołuję się do waszego rozsądku, osądźcie sami, co wam mówię.8=k Dlatego, drodzy mol, unikajcie bałwochwalstwa.< Dotąd nie doznaliście jeszcze pokusy, która przekraczałaby siły ludzkie. A Bóg jest wierny; nie dozwoli, żebyście byli kuszeni ponad swe siły, lecz dopuszczając na was pokusę, ukaże zarazem wyjście z niej, tak że potraficie ją pokonać.Q; Niech więc ten, któremu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upaść. :  Wszystko, co ich spotkało, ma stanowić przykład, spisany dla naszego pouczenia, dla nas, którzy docieramy do końca wieków.h9I I nie szemrajcie, jak uczynili niektórzy z nich - i poginęli rażeni przez anioła śmierci.U8# Nie kuśmy Pana, jak niektórzy z nich uczynili - i poginęli przez węże.7 Nie dopuszczajmy się nieczystości, jak niektórzy z nich uczynili, a w jednym dniu padło ich dwadzieścia trzy tysiące..6U Nie stawajcie się bałwochwalcami, jak niektórzy z nich, o których mówi Pismo: Rozsiadł się lud, by jeść i pić, po czym powstali, aby tańczyć (Wj 32, 6).85k Nie mamy pożądać złego, jak oni pożądali. 4  A jednak nie miał Bóg upodobania w wielu z nich; zwłoki ich zasłały pustynię. Wszystko to stało się nam ku przestrodze. 3 i wszyscy pili ten sam napój duchowy. Pili mianowicie ze skały duchowej, która im towarzyszyła; a skała ta był to Chrystus.72i wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowyH1  i wszyscy ochrzczeni zostali w obłoku i w morzu na Mojżesza;0  Chciałbym, abyście dobrze pamiętali o tym, bracia: ojcowie nasi byli wszyscy pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze/ Raczej umartwiam swe ciało i podbijam je w niewolę z obawy, abym spełniwszy swe posłowanie wobec innych, sam nie został odrzucony.q.[ Tak też i ja biegnę, lecz nie na oślep; tak i ja walczę na pięści, lecz nie uderzam w próżnię.-- Kto idzie w zawody, stosuje wobec siebie surową wstrzemięźliwość; oni czynią to, aby uzyskać wieniec skazitelny, my zaś - nieskazitelny.,! Nie wiecie, Że przy biegach na stadionie biegną wszyscy, lecz jeden tylko odnosi nagrodę? Biegnijcie więc tak, abyście ją otrzymali!Z+- A wszystko to czynię dla Ewangelii, abym ja także stał się jej uczestnikiem.* Dla słabych stałem się słabym, aby pozyskać słabych. Dla wszystkich stałem się wszystkim, aby zbawić przynajmniej niektórych.T)! Dla tych, którzy żyją bez Prawa, stałem się jak ten, który bez Prawa żyje - chociaż nie jestem wolny wobec Prawa Bożego, lecz związany Prawem Chrystusowym - aby pozyskać żyjących bez Prawa.L( Stałem się żydem dla żydów, aby pozyskać żydów. Dla tych, którzy są pod Prawem, jakobym był pod Prawem - ja, który nie jestem pod Prawem - aby pozyskać tych, którzy są pod Prawem.u'c Będąc wolnym wobec wszystkich, stałem się jednak sługą wszystkich, aby pozyskać jak najwięcej dusz.0&Y Więc za cóż mogę sobie zdobyć nagrodę? Za to, że głosząc Ewangelię chcę czynić to bez zapłaty i że nie skorzystam z mych praw jako głosiciel Ewangelii.%- Gdybym to czynił z własnej chęci, mógłbym domagać się zapłaty. Lecz jeżeli to czynię z rozkazu, to spełniam jedynie urząd włodarza.+$O Bo jeżeli głoszę Ewangelię, to nie wyrasta stąd dla mnie żadna chluba. Jest to obowiązek, który na mnie ciąży. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!f#E Lecz ja nie robiłem z tych wszystkich praw żadnego użytku. A jeżeli teraz o tym piszę, to nie po to, aby odtąd te zasady stosowano do mnie. Wolę raczej umrzeć niż...; nikt nie odbierze mi tego tytułu do chluby!b"= Podobnie postanowił też Pan, żeby ci, którzy Ewangelię głoszą, z Ewangelii żyli.T!! Czyż nie wiecie, że ci, którzy pełnią służbę w świątyni, żywią się z darów ofiarowanych w świątyni? Że ci, którzy ołtarzowi służą, udział mają w tym, co się na ołtarzu składa?` 9 Jeżeli inni mają do was prawo, czyż nie daleko więcej my? Lecz nie korzystaliśmy z tego prawa, a raczej wszystko dźwigamy na własnych barkach, żeby tylko nie stwarzać przeszkód dla Ewangelii Chrystusowej.  Jeżeliśmy u was dobra duchowe posiali, to czy jest w tym coś wielkiego, jeżeli uczestniczymy w waszych plonach doczesnych?B} A może raczej ze względu na nas? Owszem, ze względu na nas jest to napisane. Kto orze, ma orać w nadziei; podobnie kto młóci, ma młócić w nadziei, że otrzyma część swoją.- W Prawie Mojżesza jest napisane: Wołu młócącemu gęby nie zawiążesz (Pwt 25, 4). Czy te słowa wypowiada Bóg tylko ze względu na woły?Z- Czyż jest to może czysto ludzkie rozumowanie? Czy Prawo nie mówi tego samego?.U Któż własnym kosztem pełni kiedykolwiek służbę żołnierską? Kto sadzi winnicę, a nie spożywa jej owocu? Kto pasie trzodę, a nie pożywa mleka od trzody?V% Albo czy tylko ja i Barnaba nie mamy prawa zwalniać się od pracy ręcznej?  Czy nie mamy prawa zabierać ze sobą chrześcijańskiej niewiasty, tak jak to czynią inni apostołowie, bracia Pana i Kefas?D Czyż nie mamy prawa żądać, aby nam dano jeść i pić??y Oto moja odpowiedź dla tych, którzy mi przyganiają.% Choć dla innych nie byłbym apostołem, dla was przynajmniej nim jestem. Wy bowiem jesteście pieczęcią na mój urząd apostolski w Panu. ' Czyż nie jestem wolny? Nie jestem apostołem? Czy nie widziałem Pana naszego Jezusa [Chrystusa]? Czyż nie jesteście dziełem moim w Panu?)K A zatem jeżeli pokarm jakiś ma stać się dla brata mego sposobnością do zgorszenia, to nie będę jadł mięsa, pókim żyw, aby nie zgorszyć brata mego. Jeżeli zaś w ten sposób przeciw swym braciom grzeszycie i ranicie ich słabe sumienie, grzeszycie przeciwko Chrystusowi.gG W ten sposób przyczyni się twoja wiedza do zguby brata twego, dla którego umarł Chrystus.a; Bo jeżeli ciebie, który posiadasz wiedzę, zobaczy ktoś siedzącego przy stole biesiadnym w świątyni pogańskiej, czyż to nie skłoni go, mimo że ma sumienie słabe, do jedzenia mięsa ofiarowanego bałwanom?lQ Lecz miejcie baczenie, żeby taka wolność wasza nie stała się kamieniem obrazy dla słabszych.Zapewne, pokarm nie przysporzy nam w oczach Bożych wartości. Ani szkody nie poniesiemy nie jedząc, ani jedząc nie otrzymamy nagrody.lQLecz nie wszyscy posiadają tę Wiedzę, i niektórzy, wskutek długoletniego przyzwyczajenia do służby bałwanom, spożywają to mięso jako pochodzące z ołtarzy bożków, a sumienie ich kala się, będąc jeszcze słabe.V %to dla nas istnieje tylko jeden Bóg: Ojciec, od którego pochodzi wszystko i do którego dążymy; i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istnienie mamy.u cBo chociaż tak zwani bogowie są w niebie lub na ziemi - i rzeczywiście jest wielu bogów i wielu panów,? wA więc co się tyczy spożywania mięsa ofiarowanego bałwanom, to wiemy, że bałwany nie mają w świecie rzeczywistego istnienia i że nie ma innego Boga, jak tylko Bóg jedyny.< sLecz kto Boga miłuje, ten jest uznany przez niego.q [Jeżeli komuś się wydaje, że coś wie, to nie doszedł jeszcze do zrozumienia, jak wiedzieć wypada.& GA teraz co dotyczy mięsa ofiarowanego bożkom, to nie ulega wątpliwości, że wszyscy posiadamy wiedzę. Owszem, lecz wiedza nadyma; miłość zaś buduje.  (Lecz szczęśliwsza będzie, jeżeli pozostanie taka, jak jest. Taka jest moja rada. A sądzę, że ja także mam Ducha Bożego.'Żona związana jest z mężem tak długo, jak mąż żyje. Jeżeli mąż umrze, wolna jest i może wyjść, za kogo zechce, byle w Panu.eC&A więc kto wydaje za mąż swą córkę, dobrze czyni; a kto jej nie wydaje, czyni lepiej.V%%Kto zaś obstaje przy swej zasadzie i nie jest pod żadnym przymusem, lecz wolą swą swobodnie rozporządzać może, a powziął w sercu postanowienie zachować swą córkę w dziewictwie - dobrze czyni.wg$Jeżeli jednak ktoś jest zdania, że nie postępuje uczciwie wobec swojej córki dozwalając, że przekwita jej młodość - i że jest jego obowiązkiem tak postąpić, niech czyni, co uważa; w tym nie ma grzechu: niech się pobiorą.1#Te rzeczy mówię dla większego dobra waszego, a nie po to, aby sidła na was zarzucić; żebyście należycie i bez przeszkody trwali przy Panu.wg"a myśli i serce jego są podzielone. Podobnie niewiasta niezamężna i panna troszczą się o sprawy Pana: pragną być święte na ciele i na duszy. Zamężna zaś troszczy się o sprawy tego świata, jak by przypodobać się mężowi.mS!Lecz żonaty człowiek troszczy się o sprawy tego świata, jak by mógł żonie się przypodobać; Otóż chciałbym, abyście bez trosk byli. Kto nie ma żony, troszczy się o sprawy Pana, jak by mógł spodobać się Panu.j~Mci, którzy używają tego świata, jakoby go nie używali, gdyż postać tego świata przemija.}%ci, którzy płaczą, jakoby nie płakali; ci, którzy się weselą, jakoby się nie weselili; ci którzy kupują, jakoby nic nie posiadali;|Bracia, tyle chcę powiedzieć: czas krótki jest. Dlatego winni ci, którzy żony mają, tak żyć, jakoby ich nie mieli;d{AJeżeli jednak zawrzesz związek małżeński, nie popełniasz grzechu; i jeżeli dziewica wyjdzie za mąż, nie popełnia przez to grzechu. Lecz tacy doznają utrapień na ziemi; a ja chciałbym wam tego oszczędzić.[z/Jesteś związany z żoną: nie szukaj zerwania. Jesteś wolny: nie szukaj żony.ry]Wobec obecnych trudności uważam to za dobre; tak, dobrze jest dla człowieka, aby trwał w tym stanie.)xKCo się tyczy dziewic, to nie mam rozkazania od Pana. Lecz podaję moje zapatrywanie, jako człowiek, który z miłosierdzia Pańskiego zasługuje na zaufanie.`w9Bracia, niech każdy trwa przed Bogiem w tym stanie, w którym zastało go powołanie.[v/Wykupieni jesteście za zbyt dużą cenę. Nie stawajcie się niewolnikami ludzi.0uYBo kto otrzymał powołanie w Panu jako niewolnik, jest wyzwoleńcem Pana, tak jak ten, który otrzymał powołanie jako człowiek wolny, jest niewolnikiem Chrystusa.$tAJeżeli powołany zostałeś jako niewolnik, nie trap się tym! Gdybyś nawet mógł odzyskać wolność, pozostań rym chętniej w dotychczasowym stanie.MsNiechaj każdy trwa w tym stanie, w którym powołanie go zastało.zrmNie jest ważne, czy ktoś jest obrzezany, czy nieobrzezany, a jedynie zależy na zachowaniu przykazań Bożych.)qKJeżeli ktoś powołany został będąc obrzezany, niech się z tym nie kryje. Jeżeli ktoś powołany został nie będąc obrzezany, niech się nie obrzezuje. p9Zresztą niech każdy żyje w tym stanie, który mu Pan przydzielił, w którym zastało go powołanie Boże. Tak rozporządzam we wszystkich gminach. o Bo skądże wiesz, żono, że potrafiłabyś zbawić swego męża? I skąd wiesz, mężu, że potrafiłbyś zbawić swą żonę?7ngLecz jeżeliby strona niewierząca chciała rozwieść się, niechaj się rozwodzi, w takim wypadku ani brat, ani siostra nie są związani, bo Bóg powołał was do pokoju.QmBo mąż niewierzący uświęcony jest przez żonę, a żona niewierząca zostaje uświęcona przez brata. Gdyby rzecz miała się inaczej, dzieci wasze byłyby nieczyste, a tymczasem są świętymi.}ls Jeżeli niewiasta [wierząca] ma męża niewierzącego, który zechce z nią współżyć, niechaj go nie opuszcza.k+ Co do innych, to rozporządzam ja, a nie Pan: jeżeli brat ma żonę niewierzącą, która zechce z nim współżyć, niechaj jej nie opuszcza.'jG Na wypadek zaś rozłączenia nie wolno zawierać jej innego związku; albo niech się ze swym mężem pojedna. Tak samo nie wolno mężowi opuszczać żony.i Tym zaś, którzy są już związani węzłem małżeńskim, przykazuję nie ja, lecz Pan: niech żona nie rozłącza się z mężem.h Lecz jeżeli nie umieją żyć we wstrzemięźliwości, niech zawrą małżeństwo, bo lepiej jest zawrzeć małżeństwo niż gorzeć.gTym, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, co owdowieli, mówię: dobrze zrobią, jeżeli pozostaną tak jak ja.fChciałbym raczej, żeby wszyscy ludzie byli jak ja. Lecz każdy otrzymuje od Boga własny dar, jeden tak, a drugi inaczej.@e{To, co powiedziałem, jest przyzwoleniem, nie rozkazem.d}Nie uchylajcie się jedno od drugiego, chyba za obopólną zgodą, na jakiś czas, aby oddać się modlitwie; potem podejmujcie znów wspólne życie z obawy, aby szatan, wykorzystując waszą niewstrzemięźliwość, nie wiódł was na pokuszenie.9ckŻona nie może do woli rozporządzać własnym ciałem, bo ono należy do męża; podobnie i mąż nie może do woli rozporządzać własnym ciałem, bo ono należy do żony. (~9}}||#{%zz]zyyExxwwswvvuhttUsrrqqqapp_oonn1mmll_kkUjjBii;hgggX==k=$wCieszę się, że mogę polegać na was we wszystkim."=A serce jego jeszcze większym ku wam pała przywiązaniem, gdy wspomina posłuszeństwo was wszystkich i jak go przyjęliście z lękiem i poważaniem.I Jeżeli wyrażałem się przed nim o was pochlebnie, nie doznałem stąd zawstydzenia. Tak jak do was zawsze prawdę mówiliśmy, tak okazał się prawdą nasz pochlebny sąd o was do Tytusa.D I to jest powodem naszej pociechy. Do tej osobistej pociechy doszła jeszcze dużo większa radość, kiedy spostrzegłem radość Tytusa z tego, że pokrzepiliście go wszyscy na duchu.Q Jeżeli więc pisałem do was, to nie stało się to ani z powodu tego, który dopuścił się obrazy, ani z powodu obrażonego, lecz aby okazała się przed Bogiem wasza gorliwość dla mojej osoby.5c Patrzcie, jakąż ten smutek właśnie, miły Bogu, wzniecił wśród was gorliwość! Owszem, spowodował, że poczęliście przepraszać, oburzać się, lękać się, tęsknić, okazywać zapał i karę wymierzać. Na wszelki sposób dostarczyliście dowodu, że jesteście bez winy w tej sprawie.  Bo smutek zgodny z wolą Bożą powoduje zbawienną pokutę, czego nikt nie żałuje. Światowy zaś smutek śmierć powodu­ je.dA to obecnie cieszę się: nie z tego, że zasmuciliście się, lecz z tego, że smutek skłonił was do pokuty. Bo doznaliście smutku zgodnie z wolą Bożą. I dlatego nie ponieśliście szkody od nas w żadnej mierze.+OA jeżeli zasmuciłem was listem moim, nie żałuję tego. A jeśli nawet żałowałem - bo widzę, że ów list zasmucił was, choć było to tylko na chwilę -{nie tylko przez jego przybycie, ale także przez pociechę, jaką mu sprawiliście. Opowiedział nam o waszym niecierpliwym wyczekiwaniu, o smutku waszym, o wielkiej gorliwości, jaka zapanowała wśród was dla mnie, więc radość moja wzrosła.\1Lecz Bóg, który pociesza przygnębionych, pocieszył nas przez przybycie Tytusa;'Gdy przybyliśmy do Macedonii, nie zaznało ciało nasze żadnego wytchnienia. Wszędzie tylko udręka: z zewnątrz walki, a wewnątrz obawy.5cDo was mówię z całą szczerością; z was chlubię się z wielką ochotą. Pełny jestem pocieszenia, wielka radość przepełnia mnie wśród wszelkiej udręki naszej. Nie mówię tego, aby was potępić. Już wam powiedziałem: jesteście w sercu naszym, złączeni ze mną na śmierć i na życie.~uOtwórzcie nam swe serca. Nikogo nie skrzywdziliśmy, nikomu nie wyrządziliśmy szkody, nie wyzyskiwaliśmy nikogo.  5Mając te obietnice, najmilsi, oczyszczajmy się z wszelkiego brudu ciała i duszy i uświęcajmy się coraz więcej przez życie w bojaźni Bożej.j MBędę wam ojcem, a wy synami i córkami mi będziecie. Tak mówi Pan wszechmogący (Jr 32, 38).& EDlatego wynijdźcie spośród nich i odłączcie się, tak mówi Pan, a nie dotykajcie się niczego, co nieczyste. Wtedy przyjmę was do siebie (Iz 52, 11).  Co ma wierzący wspólnego z niewierzącym? Jakiż jest stosunek świątyni Boga do bałwanów? Otóż my jesteśmy świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg: Chcę między nimi mieszkać i chodzić, będę ich Bogiem, a oni ludem moim (Kpł 26, 12).B Jakaż być może harmonia między Chrystusem a Belialem?I Nie ciągnijcie wespół z niewiernymi w jarzmie, które wam jest obce. Jakaż jest łączność między sprawiedliwością a nieprawością? Cóż ma wspólnego światłość z ciemnością?Z- Jak do dzieci swoich mówię: Okażcie nam także ze swej strony szerokie serce!wg U mnie nie spotkacie się z ciasnotą; lecz w sercach waszych ciasnota się mieści. Odwzajemnijcie się nam!dA Koryntianie! Otworzyliśmy śmiało do was usta nasze; serce nasze szeroko się rozwarło.~u zasmuceni, a jednak zawsze radośni, ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, nic nie mający, a wszystko posiadający.J  Bliscy śmierci, a jednak żyjemy, biczowani, a nie uśmierceni,5kiedy odbieramy cześć lub hańbę, kiedy nas lżą lub chwalą, poczytani za oszustów, podczas gdy prawdę mówimy; nieznani, a przecież uznani._7przez naukę prawdy i moc Bożą, przez broń sprawiedliwości ku obronie i natarciu;taprzez czystość i wiedzę, przez pobłażliwość i dobroć; przez Ducha Świętego i szczerą miłość;iKpod razami knutów, w kajdanach, podczas rozruchów, w zmęczeniu, czuwaniu nocnym i w postach;~wWe wszystkim okazujemy, że jesteśmy sługami Boga: Przez wytrwałość wielką w utrapieniach, potrzebach i ucisku,t}aNie dajemy nikomu w niczym żadnego powodu do zgorszenia, aby nie podawać urzędu naszego na urągowisko.2|]Bo powiedziane jest: W czasie właściwym wysłuchuję cię, w dniu zbawienia jestem ci pomocą (Iz 49, 8). Otóż teraz czas właściwy; otóż teraz dzień zbawienia.`{ ;Jako współpracownicy zaś jego upominamy was: nie przyjmujcie na darmo łaski Bożej.uzcTego, który nie znał grzechu, uczynił dla nas Grzechem, abyśmy w nim zyskali usprawiedliwienie od Boga.zymChrystusa posłami jesteśmy; Bóg sam upomina przez nas. Zaklinamy was na Chrystusa: pojednajcie się z Bogiem! x Bo Bóg pojednał w Chrystusie świat ze sobą; nie poczytał ludziom ich upadków; nam zaś włożył w usta naukę pojednania.vweA wszystko to od Boga pochodzi. Pojednał nas z sobą przez Chrystusa, a nam powierzył urząd pojednywania.qv[Kto jest w Chrystusie, nowym stworzeniem jest. Co stare, przeminęło; nowe powstało (por. Iz 43, 19).Bu}Dlatego odtąd nie kierujemy się w naszych sądach o kimkolwiek ziemskimi względami; a choć ongiś kierowaliśmy się takimi względami wobec Chrystusa, dziś tego już nie czynimy. tUmarł dla wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i zmartwychwstał.uscBo miłość Chrystusa przynagla nas, na myśl o tym, że jeden umarł za wszystkich; więc wszyscy umarli.wrg Bo jeżeli wychodziliśmy z siebie - to dla sprawy Bożej; a jeżeli umiar okazujemy - to ze względu na was.Zq- Przez to nie chcemy na nowo wam się zalecać, lecz dać wam sposobność, abyście mogli z nas być dumni i mieli gotową odpowiedź dla tych, którzy szukają dla siebie chwały na zewnątrz, a nie w sercu.-pS Przejęci bojaźnią Pana, staramy się ludzi przekonać. A przed Bogiem wszystko w nas odkryte. Ufam, że także w waszej świadomości nie ma w nas nic ukrytego.o) Bo wszyscy, ilu nas jest, staniemy przed trybunałem Chrystusa, by każdy otrzymał nagrodę za to, co za życia uczynił, dobrego lub złego.n Dlatego też dokładamy wszelkich starań, aby mu się podobać - zarówno czy mieszkamy w tym ciele, czy też je już opuściliśmy.mmSLecz jesteśmy pełni ufności. Wolelibyśmy co prawda opuścić to ciało i zamieszkać przy Panu.Il bo pielgrzymujemy jeszcze w wierze, a jeszcze nie w widzeniu... k Stąd jesteśmy zawsze pełni ufności; wiemy bowiem, że jak długo jesteśmy w ciele, pielgrzymami jesteśmy, daleko od Pana;Xj)A Bóg, który dał nam takie przeznaczenie, udzielił nam Ducha jako zadatek.ci?Dlatego wzdychamy uciśnieni, jak długo w tym namiocie jesteśmy; nie chcielibyśmy być rozebrani z szat, lecz przyoblec na nie te drugie szaty, aby to, co jest w nas śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie.lhQoczywiście pod warunkiem, że wówczas będziemy jeszcze odziani, a nie już pozbawieni odzienia.gwDlatego wzdychamy z wielką tęsknotą, pragnąc przyoblec to nasze niebieskie mieszkanie na to, które obecnie mamy,1f ]Wiemy przecież, że gdy nasz ziemski namiot, w którym mieszkamy, zniszczeje, otrzymamy w niebie dom; dzieło Boga, mieszkanie wieczne, nie ludzkimi zbudowane rękoma.zemWinniśmy tylko spoglądać nie na rzeczy widzialne. Bo co widzialne, przemija; niewidzialne zaś trwa wiecznie..dUBo lekkie brzemię utrapień, które obecna chwila na nas nakłada, gotuje nam chwałę ponad wszelką miarę wielką, wiecznie trwałą i wszystko przeważającą. cDlatego nie upadamy na duchu. A choć człowiek zewnętrzny w nas niszczeje, wewnętrzny człowiek odnawia się z dnia na dzień.b%A wszystko to dzieje się ze względu na was, ażeby obfita łaska przelała się na wielu i pomnożyła dziękczynienie na chwałę Bożą.aWiemy przecież, że ten, który wskrzesił Pana Jezusa, wskrzesi także nas wespół z Jezusem i razem z wami stawi przed oblicze swoje.` Mamy tego samego ducha wiary, o którym Pismo powiada: Wierzę i dlatego mówię (Ps 115, 10). My także wierzymy i dlatego mówimy.H_  A tak śmierć dokonuje swego dzieła na nas, a życie na was.^! Tak to żyjemy, lecz stale pastwą śmierci jesteśmy dla Jezusa - ażeby także życie Jezusa okazało się na naszym ciele śmiertelnym.l]Q Stale obnosimy na swym ciele konanie Jezusa, aby też życie Jezusa okazało się na naszym ciele.V\% prześladowani, lecz nie opuszczeni; powaleni na ziemię, lecz nie pokonani.n[UZewsząd ucisk znosimy, lecz nie jesteśmy zmiażdżeni; pełni wątpliwości, lecz nie zrozpaczeni;ZwLecz skarb ten nosimy w glinianych naczyniach, aby się okazało, że z Boga pochodzi ta moc przemożna, a nie z nas.cY?Bo ten sam Bóg, który rzekł: „Niech światłość zaświeci w ciemności (Rdz l, 3), rozświecił tę światłość w sercach naszych, aby rozjaśnić światło poznania chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa.X!Bo nie głosimy siebie samych, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana; sami zaś pragniemy być jedynie sługami waszymi, z miłości dla Jezusa.-WSduch tego świata zaślepia rozum tych ludzi bez wiary, tak że nie może zajaśnieć dla nich światło Ewangelii o chwale Chrystusa, który jest odblaskiem Boga.VA jeżeli mimo to nasza nauka ewangelijna nie jest jasna, to jest niejasna chyba tylko dla tych, którzy idą na zatracenie;rU]A raczej wyzbywszy się wszystkiego, z czym się ludzie wstydliwie kryją, nie postępujemy chytrze i nie fałszujemy słowa Bożego, lecz otwarcie głosimy prawdę i tym jedynie zalecamy się wobec Boga wszystkim sumiennym ludziom.dT CTo jest powodem, że nie upadamy na duchu, dostąpiwszy z miłosierdzia tego posługiwania.RSA my wszyscy odbijamy, jak w zwierciadle, na twarzach naszych, nie przykrytych zasłoną, chwałę Pańską; i przemieniamy się w ten sam obraz, coraz to wspanialszy; a to jest dziełem Pana - Ducha.HR Pan duchem jest; a tam gdzie jest Duch Pański, tam wolność.KQLecz gdy następuje nawrócenie do Pana, wówczas opada zasłona.`P9Tak, aż po dzień dzisiejszy leży zasłona na sercach ich, gdy czyta się Mojżesza.[O/Ale duch ich skamieniał. Aż po dzień dzisiejszy ta sama zasłona pozostaje, gdy się odczytuje Stary Zakon. Nie zostaje odsłonięta [i jest im zakryte], że [Stary Zakon] został zniesiony przez Chrystusa.2N] Nie robimy tak jak Mojżesz, który kładł sobie na twarz zasłonę (Wj 34, 33 ns.), aby synowie Izraela nie spoglądali na przemijanie tego, co miało być zniesione.DM Ożywieni taką nadzieją, występujemy z całą swobodą.sL_ Bo jeżeli to, co przemija objawiało się w chwale, ileż więcej chwały okaże się w tym, co trwałe!tKa Rzeczywiście, w porównaniu z tą przeogromną chwałą blednie to, co było chwalebne tylko częściowo./JW Bo jeżeli służba, której owocem było potępienie, chwalebna była, ileż więcej musi ją przewyższać swą chwałą służba sprowadzająca usprawiedliwienie!FIto o ile służba ducha większą otoczona będzie chwałą!dHAOtóż jeżeli już służba śmierci, wyryta na kamieniu, była tak pełna chwały, że synowie Izraela nie mogli spoglądać na oblicze Mojżesza z powodu jasności, jaka je rozjaśniała, choć tylko przemijająco -}GsA on uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego Zakonu, nie litery, lecz ducha. Bo litera zabija, a duch ożywią.bF=Własnymi siłami niczego pojąć nie potrafimy; lecz zdolność nasza pochodzi od Boga.=EuTaką to ufność pokładamy w Bogu przez Chrystusa.JD Tak, listem jesteście Chrystusowym, napisanym za naszym staraniem, nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na tablicach waszego ciała, na sercach waszych.sC_Wy jesteście naszym listem polecającym, wypisanym w sercu naszym, znanym i czytanym przez cały świat. B Czy znowu zaczynamy zalecać samych siebie? Albo czy potrzebujemy, jak niektórzy ludzie, listów polecających do was lub od was?A7Nie należymy do tych licznych, którzy ze słowa Bożego robią interes. A raczej mówimy w szczerości serca, z Boga i w obliczu Boga w Chrystusie.]@3dla drugich zapachem ożywczym, który życie daje. A któż potrafi tego dokonać?A?{Bo jesteśmy wonnością Chrystusa dla Boga między tymi, którzy idą na zbawienie, i tymi, co na zatracenie idą; dla jednych jesteśmy trującym zapachem, który śmierć przynosi;9>kLecz niech będą Bogu dzięki! On prowadzi nas od triumfu do triumfu w Chrystusie; on sprawia, że za naszym przyczynieniem rozchodzi się po całej ziemi woń wiedzy Bożej.=  serce moje nie zaznało spokoju, bo nie znalazłem tam brata mego Tytusa. Więc pożegnałem się i udałem się do Macedonii.< Przybyłem zatem do Troady, aby głosić Ewangelię Chrystusową; i chociaż otworzyło mi się w Panu szerokie pole działalności,c;? Nie chcemy przecież, żeby szatan nas przechytrzył, bo znamy zbyt dobrze jego zamysły.: A komu wy darujecie, i ja daruję; a ja - jeżeli w ogóle mam coś do darowania - odpuściłem winę dla was, ze względu na Chrystusa.g9G Pisząc mój list, chciałem się także przekonać, czy posłuszeństwo wasze jest zupełne.T8!Dlatego wzywam was, abyście powzięli wobec niego łaskawe postanowienie.|7qTeraz należy mu raczej darować i dodać otuchy, ażeby ten biedak ze zbyt dużego smutku nie popadał w rozpacz.L6Niech już dość będzie kary, jaką mu większość wymierzyła.5-Jeżeli ktoś stał się przyczyną smutku, to właściwie nie mnie zasmucił, lecz w pewnej mierze - nie chciałbym przesadzać wszystkich was.-4SPisałem do was w wielkiej udręce i z lękiem w sercu, ze łzami w oczach; nie po to, aby was zasmucić; lecz abyście się dowiedzieli, jak gorąco was miłuję.\31Załatwiłem więc z wami listownie sprawę, aby przy przyjściu nie doznać smutku od tych, którzy mi radość sprawić winni. Bo mam zaufanie do was wszystkich, że moja radość jest też waszą radością.2Bo jeżeli zasmucam was, to od kogo spodziewać się mogę radości? Czy nie właśnie od tego, któremu smutek zadałem?T1 #Postanowiłem sobie nie powracać do was i nie sprawiać wam nowego smutku.D0 Nie mamy zamiaru roztaczać rządów nad wiarą waszą; chcemy jedynie przyczynić się do tego, aby rosła radość wasza, bo co się tyczy wiary, to jesteście w niej mocno ugruntowani./ Biorę sobie Boga na; świadka, na życie moje. Nie przybyłem jeszcze do Koryntu, bo chcę obejść się z wami ostrożnie i delikatnie.U. %on wycisnął na nas pieczęć swą i dał Ducha jako zadatek w serca nasze.G-  Bóg utwierdził nas wraz z wami w Chrystusie, namaścił nas;, yWszystkie obietnice Boże znalazły w nim swoje tak. Dlatego rozbrzmiewa przez niego Bogu na chwałę Amen* przez nas.+ %Bo Syn Boży, Jezus Chrystus, któregośmy wam głosili - ja, Sylwan i Tymoteusz - nie był równocześnie tak i nie; w nim było tylko tak.[* 1Bóg jest mi świadkiem. To, co mówię do was, nie jest równocześnie tak i nie.6) gCzyi układając taki plan postąpiłem sobie lekkomyślnie? Albo czy układam swe plany wedle jakiegoś widzimisię, tak że u mnie tak, tak równocześnie znaczy nie, nie?( Od as zamierzałem udać się do Macedonii i znów z Macedonii powrócić do fas i kazać się przez was wyprawić w drogę do Judei.}' uOżywiony taką ufnością, chciałem już dawniej przyjść do was, abyście po raz wtóry łaski dostąpić mogli.&  ponieważ zaczęliście już nas rozumieć: iż w dniu Pana naszego Jezusa [Chrystusa] będziemy waszą chwałą, a wy naszą. %  Rzeczywiście listy nasze nie zawierają nic innego jak to, co w nich czytacie i rozumiecie. Ufam, że pojmiecie to w całej pełni,d$ C Chlubą naszą jest świadectwo sumienia naszego, że w świecie, a szczególnie wobec was, postępowaliśmy ze świętością i szczerością, którą Bóg daje, wiedzeni nie mądrością ziemską, lecz łaską Bożą.# 1 skoro wy także przez swą modlitwę za nas pomoc nam okazujecie. Wówczas rozbrzmi z ust wielu dziękczynienie za nas, za łaskę nam udzieloną.+" Q On też wybawił nas z tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci i będzie nadal wybawiał. Tak, on i nadal nas wybawiać będzie; tę niezawodną nadzieję mamy,H!   Byliśmy w duchu całkiem pewni, że wyrok śmierci na nas już jest zatwierdzony. Mieliśmy nauczyć się, że nie trzeba pokładać nadziei w sobie, lecz w Bogu, który wskrzesza umarłych.A  }Nie chcemy, bracia, ukrywać przed wami utrapienia, które spotkało nas w Azji. Przygnębiło nas ponad wszelką miarę i ponad siły nasze, tak że zwątpiliśmy już o życiu swoim. +A tak wspiera się nasza nadzieja względem was na mocnym gruncie, bo wiemy, że jak w cierpieniach naszych udział macie, tak i w pocieszeniu.~ wJeżeli udrękę znosić musimy, to dzieje się to dla waszego pocieszenia i zbawienia, a kiedy doznajemy pociechy, to służy to także wam na pociechę; ta zaś okazuje się w tym, że wytrwale znosicie te same cierpienia, które i my znosimy. Bo tak jak cierpienia Chrystusowe wylewają się obficie na nas, tak spływa na nas przez Chrystusa także obfita pociecha.  ;On pociesza nas we wszystkich utrapieniach naszych. Tak możemy i innym, w każdej ich udręce, udzielać pocieszenia, którego sami doznajemy od Boga. Niech będzie błogosławiony Bóg, Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy!O Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa. 7Paweł apostoł Jezusa Chrystusa z woli Bożej i Tymoteusz, brat nasz, do Kościoła Bożego w Koryncie wraz ze wszystkimi świętymi w całej Achai.@{Miłuję was wszystkich wˇ Chrystusie Jezusie. [Amen.]=uNiech łaska Pana Jezusa [Chrystusa] będzie z wami!X)Kto nie miłuje Pana [Jezusa Chrystusa], niech będzie przeklęty! Maran atha!>wPozdrowienie napisałem własnoręcznie - ja, Paweł.\1Pozdrawiają was wszyscy bracia. Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym.'Pozdrawia was serdecznie w Panu Akwila i Pryscylla wespół z gminą, która zbiera się w ich domu [gdzie doznałem gościnnego przyjęcia].I pokrzepili ducha mego i waszego. Ceńcie sobie takich mężów.Cieszę się z przybycia Stefanasa, Fortunata i Achaika... Godnie wypełnili pustkę, wytworzoną przez waszą nieobecność;)Więc okazujcie także ze swej strony uległość osobom tak zasłużonym, jak w ogóle każdemu, który z nimi współpracuje i trudy ponosi.3_Dołączam jeszcze jedno polecenie, bracia: znacie dom Stefanasa [Fortunata i Achaika]; wiecie, że to pierwociny Achai i że poświęcili się służbie dla świętych.7iNiech wszystko u was układa się w miłości.` 9 Czuwajcie! Stójcie mocno przy wierze! Zachowujcie męską postawę i bądźcie silni!U # Co się tyczy brata Apollosa, to namawiałem go usilnie, aby wybrał się do was razem z braćmi; lecz na razie wymawiał się stanowczo od podróży. Przybędzie później, gdy znajdzie czas odpowiedni.  Niech zatem nikt go nie lekceważy. Wyprawcie go raczej w drogę w pokoju, aby przyszedł do mnie; czekam na niego wraz z braćmi.  Gdy Tymoteusz przybędzie, postarajcie się, aby nie żył w obawie wpośród was. Bo pracuje dla sprawy Pana tak jak i ja.m S Tam otwarło się dla mej działalności szerokie i owocne pole, choć nie brak też przeciwników.NAż do uroczystości Zesłania Ducha Świętego pozostanę w Efezie.&EBo nie chciałbym na ten raz widzieć się z wami tylko w przejeździe; owszem, mam nadzieję, że zatrzymam się u was na jakiś czas, jeżeli Pan zezwoli.|qMoże zatrzymam się u was, a może nawet przebędę zimę; a wy możecie mnie potem w dalszą podróż wyprawić.W'Zwiedziwszy Macedonię przybędę do was, bo przez Macedonię tylko przejdę.a;A gdyby to było wskazane, żebym tam udał się osobiście, odbędą podróż ze mną. Po moim przybyciu wyślę opatrzonych w listy tych, których uznacie za odpowiednich, aby zanieśli waszą ofiarę do Jerozolimy.A{W każdy pierwszy dzień tygodnia niech każdy z was tyle odłoży sobie ze swego zarobku, ile mu zbywa, i niech to składa, aby nie urządzano składki dopiero wtedy, gdy przybędę.| sCo się tyczy składki na rzecz świętych, to postąpcie wedle tych samych wskazań, jakie dałem gminom galackim.(I:A tak, bracia moi mili, bądźcie stateczni i niewzruszeni! Bądźcie zawsze pełni zapału dla sprawy Pana wiedząc, że praca wasza w Panu nie jest daremna.fE9Dzięki niech będą Bogu, który daje nam zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa!H~ 8A oścień śmierci to grzech, a siła grzechu leży w Prawie.H} 7Gdzież jest, śmierci, oścień twój? (Iz 25, 8; Oz 13, 14).g|G6A gdy to skazitelne przyobleczone będzie w nieskazitelność, a to śmiertelne w nieśmiertelność, wtedy wypełnią się słowa Pisma: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie. Gdzież jest zwycięstwo twe, śmierci?{{o5To skazitelne ciało musi przyoblec nieskazitelność, a śmiertelne to ciało przyoblec musi nieśmiertelność.z14i to nagle, w okamgnieniu, przy brzmieniu trąby ostatecznej. Trąba zabrzmi, a umarli powstaną w nieskazitelności, a my będziemy przemienieni.dyA3Otóż objawiam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy przemienieni,x+2Zapewniam was, bracia: ciało i krew nie mogą mieć udziału w Bożym królowaniu, tak jak skazitelność nie ma udziału w nieskazitelności.sw_1Jak nosiliśmy na sobie podobieństwo ziemskiego, tak też nosić będziemy podobieństwo niebiańskiego.v0Jakim ten z ziemi utworzony, takimi są też ci, którzy są z ziemi utworzeni; a jakim niebiański jest, takimi są też niebiańscy.su_/Pierwszy człowiek, z ziemi utworzony, ziemski jest. Drugi człowiek pochodzi z nieba [niebiański jest].bt=.Nie to, co duchowe, zjawia się najpierw, lecz to, co ziemskie, a potem dopiero duchowe.Ls-Jeżeli istnieje ciało ziemskie, istnieje też i duchowe. W tym znaczeniu mówi Pismo: Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą (Rdz 2, 7); ostatni Adam stał się duchem życiodajnym.>rw,sieje się ciało ziemskie - powstaje ciało duchowe.Yq++sieje się wzgardzone - powstaje chwalebne; sieje się słabe - powstaje mocne;bp=*Podobnie ma się rzecz ze zmartwychwstaniem. Sieje się skażone - powstaje nieskażone;o)Inny jest blask słońca, inny blask księżyca, inny blask gwiazd; owszem, gwiazda różni się od gwiazdy swym blaskiem.n)(Istnieją też ciała niebieskie i ciała ziemskie, lecz inaczej ma się rzecz ze świetnością niebieskich niż ze świetnością ziemskich.!m;'Nie każde ciało jest tego samego rodzaju; inne jest ciało ludzkie, a inne czworonożnych zwierząt; inne jest ciało ptaków, inne znów ciało ryb.bl=&A Bóg daje mu taki kształt, jaki chce, i to każdemu ziarnu kształt dlań właściwy.k+%A to, co siejesz, to nie jest przecież ta roślina, która ma dopiero wyrosnąć, lecz zwykłe ziarno, na przykład zboża lub czegoś innego.Jj $Niemądry! To, co siejesz, wpierw obumrzeć musi, zanim odżyje.Mi#Lecz zapyta ktoś: Jak zmarli powstaną? Z jakim ciałem powrócą?h}"Wytrzeźwiejcie rzetelnie i nie grzeszcie; bo niektórzy z was nic o Bogu nie wiedzą. Mówię to na wasze zawstydzenie.Mg!Nie dajcie się zwodzić: „Złe towarzystwo psuje dobre obyczaje.hfI Jeżeli dla ludzkich względów w Efezie stoczyłem walkę z dzikimi zwierzętami, jaki stąd odniosę pożytek? Jeżeli umarli nie zmartwychwstaną, to jedzmy i pijmy, bo jutrzejszy dzień śmierć nam niesie (Iz 22, 13).eZaprawdę, tak jak wy, bracia, jesteście chlubą moją w Jezusie Chrystusie Panu naszym - tak dzień w dzień patrzę śmierci w oczy.NdI w jakim celu narażamy się każdej godziny na niebezpieczeństwa?>cuGdyby rzecz miała się inaczej, to cóż czynią ci, którzy przyjmują chrzest za umarłych? Jeżeli umarli w ogóle nie zmartwychwstają, to po cóż przyjmują chrzest za nich?b%A kiedy wszystko będzie mu już poddane, podda się Syn sam temu, któremu wszystko poddał. Wówczas będzie Bóg wszystkim we wszystkich.(aIBo wszystko poddał pod nogi jego (Ps 8, 7). Lecz gdy powie: Wszystko jest już poddane, znaczy to oczywiście: z wyjątkiem tego, który mu wszystko poddał.P`Ostatnim zaś nieprzyjacielem, jaki zniszczony będzie, jest śmierć.o_WBo musi on sprawować swe królewskie rządy, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod nogi swoje.^ A potem będzie koniec, gdy przekaże swe królestwo Bogu Ojcu, zniszczywszy przedtem wszelkie inne panowanie, władzę i moc.~]ua każdy w swoim porządku. Na czele Chrystus; potem ci, którzy należeć będą do Chrystusa przy przyjściu jego.[\/Bo jak wszyscy umierają w Adamie, tak samo wszyscy zyskają życie w Chrystusie,d[APrzez człowieka przyszła śmierć - i przez człowieka też przychodzi zmartwychwstanie.SZLecz nie, Chrystus z martwych powstał spomiędzy ludzi, którzy pomarli.YyJeżeli tylko w tym życiu nadzieję w Chrystusie pokładamy, jesteśmy najbardziej pożałowania godni wśród ludzi.;XqA także ci, co umarli w Chrystusie, są straceni.rW]A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wiara wasza; jesteście jeszcze w grzechach swoich.PVBo jeżeli umarli nie powstają, wtedy i Chrystus nie zmartwychwstał.zUmA ponadto zostaje dostarczony dowód, że dawaliśmy fałszywe świadectwo w sprawie Boga, ponieważ świadczyliśmy przeciw Bogu, że wskrzesił Chrystusa, podczas gdy go nie wskrzesił - jeżeli to prawda, że umarli nie zmartwychwstaną.TA jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, wówczas nauka, którą głosimy, staje się bez treści; bez treści także jest wiara nasza.[S/ Jeżeli nie ma zmartwychwstania ciał, to Chrystus również nie zmartwychwstał.R) Jeśli się naucza, że Chrystus z martwych powstał, to jakże mogą niektórzy spomiędzy was twierdzić, że nie ma zmartwychwstania ciał?Q Krótko mówiąc: czy o mnie chodzi, czy o nich - takie jest nasze poselstwo i taka treść wiary, którą przyjęliście.`P9 Lecz z łaski Bożej jestem tym, czym jestem; a łaska jego, której mi udzielił, nie była bezskuteczna we mnie. Wręcz odwrotnie, więcej się napracowałem od nich wszystkich. Nie ja, lecz łaska Boża ze mną.O} Bo ja jestem najmniejszy z apostołów; nie zasługuję na miano apostoła, ponieważ prześladowałem Kościół Boży.ZN-A na sam koniec ukazał się także mnie, który jestem jakoby płód poroniony. N~~p}}|"{zvyyGxx.wxvuuUutVsosrrqpp!ooCnmmlTkjjj'ii*h\gLgfieevd^cccbbao`___^|]]W\r\[ZHYYoXXXWWSVUU~TTSRRQQP;OON;MtLLKKIHHOGJFEEDDCC$BcAAD@@@ ??l>>==U<<;a;:990877D66{64555:543Z22&100]/...-7,++8))((A'' &%%f%$_##""p!y WU1EsTa"P 2F y S Y c CWWf v !& Lecz mam to zaufanie do was w Panu, że nie odmienicie się. A ten, który szerzy zamęt między wami, poniesie karę, kimkolwiek by był.0 [& Trochę kwasu zakwasza wszystko ciasto.= u&Do tego nie skłonił was ten, który was powołał.d A&Biegliście tak doskonale! Kto zatrzymał was i odwiódł od posłuszeństwa wobec prawdy?&Bo w Chrystusie Jezusie nie ma znaczenia ani obrzezanie, ani nieobrzezanie, a jedynie wiara, która przez miłość w czyn się obraca.X)&Bo my spodziewamy się od Ducha i przez wiarę upragnionego usprawiedliwienia.ta&Jeżeli szukacie usprawiedliwienia przez Zakon, wzięliście rozbrat z Chrystusem i utraciliście łaskę.wg&Zapewniam jeszcze raz każdego, który podda się obrzezaniu: obowiązany jest zachowywać Zakon w całości.oW&Tak, to powiadam wam ja, Paweł: jeżeli przyjmiecie obrzezanie, Chrystus nie przyda się wam na nic.  &Chrystus wyprowadził nas z niewoli ku stałej wolności. Więc stójcie mocno i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli.J &Tak oto, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz wolnej./&Lecz co mówi Pismo? Porzuć niewolnicę i wyrzecz się jej syna! Bo syn niewolnicy nie będzie dziedzicem na równi z synem wolnej (Rdz 21, 10).b=&Ale jak dawniej syn ciała prześladował syna ducha, tak dzieje się i po dziś dzień.=u&Wy, bracia, jesteście, jak Izaak, synami obietnicy.W~'&Bo napisane jest: Wesel się, niepłodna, która nie rodziłaś! Wykrzykuj z radości, która nie znałaś bólów rodzenia! Bo więcej dzieci ma ta, która była opuszczona, aniżeli zamężna (Iz 54, 1).M}&Wolna niewiasta zaś oznacza Jeruzalem tam w górze, matkę naszą.|&Rzeczywiście, Synaj jest górą w Arabii. Wyobraża on dzisiejsze Jeruzalem, które żyje w niewoli razem z dziećmi swymi.B{}&W tym opowiadaniu zawarte jest jeszcze inne znaczenie. Niewiasty te wyobrażają dwa przymierza: pierwsza wyobraża przymierze z góry Synaj, które niewolników stwarza, to jest Agar.Zz-&Ten z niewolnicy był dzieckiem ciała, a ten z wolnej był dzieckiem obietnicy.y#&Wszak jest tam napisane, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej niewiasty (por. Rdz 16, 15; 21, 2 ns.).hxI&Odpowiedzcie mi wy, którzy chcecie poddać się Zakonowi: czy nie słyszycie, co Zakon mówi? w&O, jak bardzo chciałbym w tej chwili być blisko was i nadać głosowi memu odmienny wyraz, bo nie wiem, co mam począć z wami.evC&Dzieci moje drogie! Na nowo rodzę was w bólach, aż nie ukształtuje się w was Chrystus.:um&Zapewne, jest miłą rzeczą odbierać dowody przywiązania, gdy chodzi o szlachetną sprawę; lecz niech to się stale dzieje, a nie tylko wówczas, kiedy jestem między wami.vte&Zabiegają o was z mało szlachetnych pobudek: chcą was oderwać ode mnie i posiąść wasze przywiązanie.Qs&Czy stałem się waszym wrogiem, dlatego że powiedziałem wam prawdę?r/&Gdzie podział się ten błogi zapał? Mogę wam to zaświadczyć, że gdyby to było możliwe, bylibyście sobie oczy wyłupili, aby mi je dać.Iq &i na jaką próbę widok mego ciała was wystawił: a wy nie wzgardziliście mną i nie odtrąciliście mnie; przeciwnie, przyjęliście mnie jak anioła Bożego, jak samego Chrystusa Jezusa.}ps& Wiecie, jak to za pierwszym razem, kiedy głosiłem wam Ewangelię, ciało moje osłabione było ciężką niemocąo& Proszę was, bracia, stańcie się podobni do mnie, bo i ja upodobniłem się do was. Nie zrobiliście mi nigdy żadnej przykrości.En& Obawiam się, czy nie na darmo trudziłem się wśród was!Am}& Zachowujecie przecież dni, miesiące, pory roku i lata.Nl& Lecz teraz znacie Boga, a raczej zostaliście poznani przez Boga. Jakie więc możecie z powrotem zwracać się do bezsilnych i mizernych elementów i chcieć im znów na nowo służyć w niewoli?{ko&Dawniej, kiedy nie znaliście jeszcze Boga, służyliście bożkom, które w rzeczywistości wcale nie istnieją.pjY&Więc nie jesteś już sługą, lecz synem; a jeśli jesteś synem, to także dziedzicem - przez Boga. i &A dowodem na to, że jesteście synami, jest to, że Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc naszych, który woła: Abba, Ojcze!phY&Zadaniem jego było odkupić tych, którzy byli pod jarzmem Zakonu, i uczynić nas synami przybranymi.zgm&Lecz gdy nadeszła pełność czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego przez niewiastę i poddanego Zakonowi.kfO&Tak też było z nami. Jak długo byliśmy nieletni, żyliśmy w niewoli elementów tego świata.`e9&Aż do czasu ustalonego przez ojca pozostaje w zależności od opiekunów i rządców.~d w&Słuchajcie! Jak długo dziedzic jest nieletni, w niczym nie różni się od sługi, chociaż jest panem wszystkiego.ocW&A jeżeli do Chrystusa należycie, jesteście też potomstwem Abrahama i dziedzicami wedle obietnicy.=bs&Odtąd nie ma już żyda ani poganina, niewolnika ani wolnego człowieka, nie ma już mężczyzny ani niewiasty. Wszyscy bowiem jesteście żywą jednością w Chrystusie Jezusie.[a/&Wszyscy, którzy przyjęliście chrzest na Chrystusa, przyoblekliście Chrystusa.Q`&Bo przez wiarę jesteście wszyscy synami Bożymi w Chrystusie Jezusie.P_&Kiedy zaś nadeszła wiara, nie jesteśmy już pod opieką wychowawcy.)^K&W ten sposób Zakon stał się naszym wychowawcą, któremu polecono, by nas zaprowadził do Chrystusa; wiara miała być źródłem naszego usprawiedliwienia.{]o&Zanim przyszła wiara, byliśmy zamknięci i pod strażą Zakonu; tak mieliśmy oczekiwać objawienia się wiary.'\G&Lecz Pismo stwierdza, że wszystko znalazło się pod panowaniem grzechu. Tak obietnica miała stać się udziałem wiernych przez wiarę w Jezusa Chrystusa.\[1&Czy wobec tego Zakon stoi w sprzeczności z obietnicami Boga? Żadną miarą. Gdyby był dany Zakon, który by mógł udzielać życia, wówczas rzeczywiście usprawiedliwienie miałoby swe źródło w Zakonie.^Z5&Lecz gdzie chodzi o jedną osobę, nie potrzeba pośrednika; otóż Bóg jest jeden.\Y1&Czymże jest tedy zakon? Przydany został ze względu na wykroczenia do czasu przyjścia Potomka, do którego odnosiło się przyrzeczenie. Został przekazany przez aniołów przy współdziałaniu pośrednika.X5&Bo gdyby dziedzictwo pochodziło z Zakonu, nie pochodziłoby już z obietnicy; tymczasem okazał Bóg przez obietnicę Abrahamowi swą łaskawość.ZW-&Chcę przez to powiedzieć: rozporządzenia testamentowego, nadanego prawnie przez Boga, nie może Zakon, który nastał dopiero po czterystu trzydziestu latach, znieść i tym sposobem unicestwić obietnice.@Vy&Otóż obietnice dane zostały Abrahamowi i potomkowi jego. Nie jest powiedziane: potomkom, w liczbie mnogiej, lecz w liczbie pojedynczej: „i potomkowi temu, którym jest Chrystus.&UE&Bracia, nawiązuję do ludzkich stosunków. Nikt nie może obalić ani cokolwiek dodać do testamentu, prawnie sporządzonego, choć tylko przez człowieka.*TM&W taki to sposób miało błogosławieństwo Abrahamowe stać się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan; a my mieliśmy przez wiarę otrzymać Ducha obiecanego.&SE& Chrystus wykupił nas z przekleństwa Zakonu, stając się dla nas Przekleństwem. Bo napisane jest: Przeklęty każdy, który wisi na drzewie (Pwt 21, 23). R& A Zakon nie pochodzi z wiary; w nim obowiązuje raczej zasada: Kto te przykazania wypełni, znajdzie przez nie życie (Kpł 18, 5). Q& To zaś, że nikt nie bywa usprawiedliwiony przed Bogiem przez Zakon, wynika jasno stąd, że sprawiedliwy z wiary żyje (Ha 2, 4).sP_& Przeciwnie, nad wszystkimi, którzy polegają na uczynkach wedle Zakonu, ciąży przekleństwo. Bo napisane jest: Przeklęty niech będzie każdy, który nie czyni wytrwale wszystkiego, co napisane jest w księdze Prawa (Pwt 27, 26).YO+& Zatem ci, którzy wierzą, błogosławieni są wespół z wierzącym Abrahamem.@Ny&Dlatego też Pismo przewidując, że Bóg usprawiedliwi pogan przez wiarę, zapowiedziało Abrahamowi tę dobrą nowinę: W tobie błogosławione będą wszystkie narody (Rdz 12, 3).M&- - -:Lm&Rzecz ma się tak jak z Abrahamem: Uwierzył Bogu i to poczytano mu jako usprawiedliwienie (Rdz 15, 6). 3:7 Chciejcie więc zrozumieć: synami Abrahama są ci, którzy wierzą.K5&Czyż ten, który udziela wam Ducha i cuda wśród was działa, czyni to dla uczynków wedle Prawa, czy też dla posłuchu, który daliście wierze?bJ=&Czyż na darmo doświadczyliście tak wielkich rzeczy? Gdyby to istotnie było na darmo!YI+&Czy jesteście aż tak nierozumni? Rozpocząć od ducha, by skończyć w ciele.;Ho&Chciałbym dowiedzieć się od was jednej, jedynej rzeczy: czy Ducha, którego otrzymaliście, zawdzięczacie uczynkom wedle Zakonu, czy też posłuchowi, jaki daliście wierze?G &O bezrozumni Galatowie! Kto was urzekł? A przecież stawiano wam przed oczy jako żywy obraz Jezusa Chrystusa na- krzyżu!zFm&Nie gardzę łaską Bożą. Otóż jeżeli usprawiedliwienie zyskuje się przez Zakon, Chrystus umarł daremnie.7Eg&Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Prawda, na razie żyję w ciele; lecz żyję w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.vDe&Bo przez Zakon umarłem dla Zakonu, aby żyć dla Boga. Jestem ukrzyżowany wespół z Chrystusem na zawsze.UC#&Raczej staję się winny, jeżeli odbudować usiłuję, co już zburzyłem.;Bo&Jeżeli jednak, szukając usprawiedliwienia w Chrystusie, mimo wszystko bylibyśmy poczytani za grzeszników, czyż nie służyłby wówczas Chrystus sprawie grzechu? Przenigdy.cA?&Wiemy jednak, że człowiek zyskuje usprawiedliwienie nie przez uczynki wedle Zakonu, lecz przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Dlatego przyjęliśmy wiarę w Chrystusa Jezusa, aby uzyskać usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa - a nie na podstawie uczynków wedle Zakonu. Bo przez uczynki wedle Zakonu żaden człowiek usprawiedliwiony nie będzie.F@&My jesteśmy żydami z urodzenia, a nie grzesznymi poganami.-?S&Więc kiedy się spostrzegłem, że ich postępowanie nie odpowiada prawdzie ewangelijnej, odezwałem się do Kefasa wobec wszystkich: Jeżeli ty, będąc żydem, żyjesz wedle zwyczaju pogańskiego, a nie żydowskiego, to jakże możesz zmuszać pogan, by żyli wedle żydowskiego obyczaju?>{& Reszta żydów poszła za nimi w tym nieszczerym postępowaniu; nawet Barnaba dał się uwieść przez ich hipokryzję.T=!& Bo zanim nadeszli niektórzy ludzie z otoczenia Jakuba, przyjmował posiłki w towarzystwie braci pochodzących z pogan. A gdy tamci przybyli, wycofał się i trzymał z dala, z obawy przed obrzezanymi.<& Lecz kiedy Kefas przybył do Antiochii, sprzeciwiłem mu się otwarcie, dlatego że postępowanie jego stało się naganne.U;#& Tylko mieliśmy pamiętać o ubogich. A to czyniłem z całą gotowością.y:k& Poznali też łaskę, jaka była mi dana. Więc Jakub, Kefas i Jan - których wszyscy uznają za filary - podali prawicę mnie i Barnabie na znak jedności: nasze pole działalności miało być wśród pogan, ich zaś wśród obrzezanych.m9S&Bo ten, który uczynił z Piotra apostoła obrzezanych, uczynił ze mnie również apostoła pogan.8%&Wręcz przeciwnie, zrozumieli, że powierzone mi zostało głoszenie Ewangelii wśród nieobrzezanych, tak jak Piotrowi wśród obrzezanych.;7o&Co zaś do mężów o uznanej powadze - jakimi byli dawniej, o to się nie troszczę; Bóg nie patrzy na osobę - otóż ci poważni mężowie niczego mi więcej nie przykazali.m6S&Lecz nie ustąpiliśmy im w niczym ani na chwilę, aby prawda Ewangelii mogła uchować się u was.N5&mimo że się między nas wkradli intruzi, fałszywi bracia, którzy szpiegowali wolność naszą, jaką mamy w Chrystusie Jezusie; dążeniem zaś ich było zrobić z nas z powrotem niewolników._47&Lecz nawet Tytusa, mego towarzysza, choć był poganinem, nie zmuszono do obrzezania,83i&A podjąłem się tej podróży na skutek otrzymanego objawienia. Tam przedłożyłem Ewangelię, którą głoszę wśród pogan; i przedłożyłem ją przede wszystkim tym mężom, którzy zażywają szczególnego poważania. Chciałem bowiem stwierdzić, czy nie biegnę lub nie biegłem na próżno.g2 I&Po czternastu latach udałem się z Barnabą znów do Jerozolimy, zabierając ze sobą Tyrusa.71 k&Tak stałem się przyczyną, że wielbili Boga.w0 i&Słyszały tylko, że ich dawniejszy prześladowca teraz głosi wiarę, którą przedtem wytępić zamierzał.E/ &Osobiście bytem nie znany gminom chrześcijańskim w Judei.5. g&Potem udałem się w okolice Syrii i Cylicji.D- &To, co wam piszę - Bóg mi świadkiem nie jest kłamstwem.J, &Z innych apostołów widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego.y+ m&Dopiero po trzech latach udałem się do Jerozolimy, aby poznać Kefasa, i pozostałem u niego piętnaście dni."* ?&Nie wstąpiłem też do Jerozolimy, do tych, którzy przede mną byli apostołami, lecz udałem się do Arabii, a później wróciłem znów do Damaszku.=) u&objawić Syna swego we mnie. Miałem wśród pogan szerzyć Dobrą Nowinę o nim. Od chwili tej nie radziłem się już żadnego człowieka, który jest przecież słaby i ułomny.( }&Wówczas spodobało się temu, który mnie wybrał, gdy byłem jeszcze w łonie matki, i powołał przez łaskę swoją,6' g&W swej żarliwości dla żydostwa prześcignąłem wielu rówieśników swoich w moim narodzie. Niezmierną gorliwość okazywałem wszystkiemu, co przodkowie mi przekazali.%& E& Bo zapewne słyszeliście o tym, jak to postępowałem ongiś, będąc jeszcze żydem; jak zażarcie prześladowałem Kościół Boży chcąc go zniszczyć.j% O& ani nie otrzymałem jej i nie wyuczyłem się od człowieka, lecz Jezus Chrystus mi ją objawił.^$ 7& Oświadczam wam, bracia, że Ewangelia, którą głosiłem, nie jest dziełem ludzkim2# _& Czyż ubiegam się dziś o względy u ludzi, czy u Boga? Czy staram się ludziom podobać? Gdybym jeszcze pragnął podobać się ludziom, nie byłbym sługą Chrystusa."" ?& Powiedziałem to dawniej już, a dziś powtarzam: jeżeli wam ktoś inną ewangelię przynosi niż ta, którą otrzymaliście - niech będzie przeklęty!! #&Lecz choćbyśmy, ja sam lub anioł z nieba, głosili wam inną ewangelię niż ta, którą przynieśliśmy wam - niech będzie przeklęty!%  E&A w rzeczy samej nie ma innej ewangelii. Są tylko pewni ludzie, którzy sieją zamęt wśród was i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 3&Nadziwić się nie mogę, że tak szybko dajecie odwieść się od tego, który powołał was w łasce Chrystusa, aby przejść do innej ewangelii.: q&Jemu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.  &który wydal siebie za grzechy nasze, aby wyrwać nas z teraźniejszego świata i złości jego. Taka była wola Boga, Ojca naszego.W )&Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana naszego Jezusa Chrystusa,D &i bracia wszyscy, którzy są przy mnie, do gmin w Galacji. 3&Paweł ustanowiony apostołem nie przez ludzi ani za sprawą człowieka, lecz przez Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który- wskrzesił go z martwych, - - - Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga oraz Duch Święty ze swymi darami niech będzie z wami wszystkimi! [Amen.]^5 Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym! Pozdrawiają was wszyscy święci.:m A teraz, bracia, weselcie się; pracujcie nad swym udoskonaleniem; przyjmijcie upomnienia. Bądźcie jednej myśli i żyjcie w pokoju, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami.=s Piszę wam o tych rzeczach, będąc daleko od was, abym nie był zmuszony przybywszy do was postąpić surowo mocą tej władzy, którą mi dał Pan na zbudowanie, a nie burzenie.{ Cieszymy się, owszem, gdy my jesteśmy słabi, a wy mocni jesteście. Dlatego też modlimy się o wasze udoskonalenie.[/ Bo nie mamy żadnej mocy przeciwko prawdzie, mamy ją jedynie w służbie prawdy.L Błagamy Boga, abyście nic złego nie czynili; a to nie w tym celu, aby się okazało, że my próbę wytrzymujemy, lecz abyście pełnili dobro, chociażbyśmy na pozór próby nie wytrzymali.?y Ufam jednak, iż uznacie, że my wytrzymujemy próbę.:m Badajcie samych siebie, czy trwacie w wierze! Wypróbujcie siebie! Czyż nie znacie siebie i nie wiecie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba że próba wypadnie przeciwko wam.X) Chociaż był ukrzyżowany w swej słabości, lecz teraz żyje przez Bożą moc. A my podobnie; jesteśmy słabi w nim, lecz żyć będziemy wespół z nim przez moc Bożą w naszym postępowaniu wobec was. Żądacie przecież dowodu na to, że Chrystus przemawia we mnie. Otóż on nie jest słaby wobec was, lecz okazuje swą moc wśród was. { Zapowiedziałem to już tym, którzy dawniej dopuścili się grzechu, oraz wszystkim innym i powtarzam raz jeszcze dziś, kiedy jestem nieobecny, tak jak to uczyniłem podczas mego drugiego pobytu: kiedy znów przybędę, nie będę się litował.   Po raz trzeci wybieram się teraz do was. Każda sprawa ma być stwierdzona przez wypowiedzi dwóch lub trzech świadków (Pwt 19, 15). w Lęk mnie ogarnia, że przy następnej bytności Bóg upokorzy mnie z waszego powodu i że smutek mieć będę z powodu wielu dawniejszych grzeszników, którzy się nie nawrócili; z powodu ich nieczystych, sprośnych i rozpustnych występków. + Obawiam się tylko tego, że przybywszy nie znajdę was takimi, jak bym sobie tego życzył, a wy znajdziecie mnie takim, jakim sobie nie życzycie; obawiam się, żeby nie było u was nadal sporów, zawiści, gniewu, intryg, oszustw, obmów, zuchwalstwa i niesforności.B } Już od dawna musiało w was powstać przypuszczenie, że wygłaszamy przed wami swoją obronę. Nie! Mówimy w obliczu Boga w Chrystusie. A wszystko, najmilsi, dla waszego zbudowania.8i Dałem Tytusowi polecenie i wysłałem razem z nim wiadomego brata. Czy może Tytus was wyzyskał? Czy nie postępowaliśmy w tym samym duchu? Nie szliśmy tym samym śladem?Z- Czyż może wykorzystałem was przez jednego z tych, których do was posłałem? Dobrze przyznają niektórzy - osobiście nie byłem wam ciężarem, lecz, jako człowiek przebiegły, podszedłem was chytrością.C Ja z radością poniosę ofiarę, owszem, sam pragnę stać się ofiarą za dusze wasze. Gdy miłuję was gorętszą miłością, czy wtedy zasługuję na to, aby być mniej miłowanym?`9 Oto po raz trzeci jestem gotów przybyć do was; lecz ciężarem wam nie będę. Bo nie szukam waszych dóbr, lecz was samych. Bo przecież nie dzieci mają gromadzić skarby dla rodziców, lecz rodzice dla dzieci.} W czym więc ustępujecie innym gminom? W tym chyba, że nie byłem wam ciężarem. Darujcie mi tę niesprawiedliwość! Dostarczyłem wam znaków potwierdzających mój urząd apostolski: cierpliwość w każdym doświadczeniu, znaki, cuda i przejawy mocy.V% Teraz stałem się szaleńcem. Wyście mnie do tego zmusili. Było to raczej waszą sprawą mnie zalecać. Ja bowiem pod żadnym względem nie ustępuję tak zwanym arcyapostołom, chociaż jestem niczym.0Y Dlatego mam upodobanie w słabościach [moich], w poniewierkach, w potrzebach, w prześladowaniach i uciskach dla Chrystusa. Bo gdy jestem słaby, wtedy mocny jestem.O A on mi odpowiedział: „Dość ci łaski mojej! Bo moc w słabości dochodzi do pełni. Nader chętnie więc chlubić się będę raczej z mych słabości, aby moc Chrystusowa spoczęła na mnie.@~{ Trzykroć prosiłem Pana o to, aby odstąpił ode mnie.4}a Ażeby wielkość tych objawień nie wbiła mnie w pychę, zadany mi jest kolec w ciało, wysłannik szatana, który bije mnie pięściami, abym nie uniósł się pychą.m|S O, chociażbym chciał się chwalić, nie byłbym człowiekiem bezrozumnym; bo powiedziałbym tylko prawdę. Lecz nie czynię tego, aby nikt nie miał o mnie wyższego mniemania ponad to, co we mnie widzi lub co o mnie słyszy.f{E Nim będę się chwalił; a sobą samym chwalić się nie będę, chyba ze słabości moich. z  że został on porwany w zachwycie aż do raju i usłyszał tam słowa tajemnicze, których nie wolno człowiekowi powtórzyć.ay; I wiem o tym mężu byłoź - to w ciele czy poza ciałem, tego nie wiem; Bóg to wie -vxe Znam ci ja męża w Chrystusie; a było to przed laty czternastu - czy działo się to w ciele jego, nie wiem; lub czy działo się to poza ciałem jego, nie wiem; Bóg to wie - mąż ten porwany był w zachwycie aż do trzeciego nieba.tw c Chwalę się, bo muszę. Nie jest to pożyteczne; lecz niechże teraz przejdę do widzeń i objawień Pana.Xv) !Wtedy spuszczono mnie w koszu z okna poprzez mur; i tak uszedłem z rąk jego.juM W Damaszku kazał namiestnik króla Aretasa otoczyć miasto strażą chcąc mnie przy­chwycić.ltQ Bóg i Ojciec Pana Jezusa [Chrystusa] - niech będzie pochwalony na wieki - wie, że nie kłamię.Rs Jeżeli trzeba się chlubić, chwalić się będę ze słabości swoich. r Kto upada na siłach bez tego, żebym ja na siłach nie upadał? Kto narażony jest na zgorszenie bez tego, żebym ja nie gorzał?fqE A prócz tego wszystkiego troska o wszystkie gminy, która dzień w dzień mnie przytłacza.mpS trudy i umęczenie, częste noce nieprzespane, głód i pragnienie, częste posty, zimno, nagość.:om Częstokroć w podróżach: niebezpieczeństwa na rzekach, niebezpieczeństwa od zbójców, niebezpieczeństwa ze strony moich rodaków, niebezpieczeństwa ze strony pogan, niebezpieczeństwa w miastach, niebezpieczeństwa na pustyni, niebezpieczeństwa na morzu, niebezpieczeństwa od fałszywych braci;n trzykroć byłem biczowany, raz kamienowany, trzykroć rozbiłem się na morzu; jeden dzień i jedną noc przebyłem na głębi morskiej.Rm Od Żydów otrzymałem pięciokrotnie owe czterdzieści plag bez jednej;al; Sługami Chrystusa są? Teraz powiem szaleństwo: jestem nim dużo więcej; więcej przez trudy, więcej przez kary więzienne, dużo więcej przez chłosty. Często znajdowałem się w niebezpieczeństwie śmierci.dkA Hebrajczykami są? Ja także. Izraelitami są? Ja także. Potomkami Abrahama są? Ja też.:jm Wstyd mi wyznać: wygląda tak, że to my okazaliśmy słabość... Jeżeli inni odważają się w tej mierze-co mówię, nie licuje z rozumem-niechże ja także się odważę.i' Bo przyjmujecie z dużym spokojem, gdy ktoś robi z was niewolników, wyzyskuje was, ograbia, wyniośle was traktuje, gdy bije was po twarzy.nhU Przecież tak chętnie znosicie ludzi obranych z rozumu, chociaż macie pretensje do dużego rozumu.hgI ponieważ tak wielu przechwala się w tak ziemski sposób, więc niechże i ja się pochwalę.f- Co powiem, to nie będzie w duchu Pana powiedziane, lecz jakoby w przystępie obłędu, a posiadam przeświadczenie, że mam się czym chlubić;Ze- Powtarzam raz jeszcze: niech nikt nie ma mnie za człowieka bez rozumu; a jeżeli ma tak być, to przyjmijcie mnie jako człowieka obranego z rozumu, abym i ja ze swej strony mógł się trochę przechwalać.&dE Więc nie jest rzeczą niezwykłą, że także słudzy jego przybierają pozory sług sprawiedliwości. Lecz koniec ich będzie odpowiedni do ich uczynków.jcM W tym nie ma też nic dziwnego, bo sam szatan przybiera na siebie postać anioła światłości.{bo Bo ci ludzie to fałszywi apostołowie, podstępni pracownicy, którzy podają się za apostołów Chrystusowych.a7 A co czynię, i nadal chcę czynić, żeby odebrać wszelki pozór tym, którzy go szukają: aby przyznano im ten sam tytuł do chwały, jaki ja mam.;`q Dlaczego? Ponieważ was nie miłuję? Bóg to wie.v_e Jak prawdomówność Chrystusa jest we mnie - tego tytułu chwały nie odbierze mi nikt na ziemi achajskiej!^! A będąc wśród was i cierpiąc niedostatek, nie byłem ciężarem nikomu. Bracia, którzy z Macedonii nadeszli, ulżyli mi w niedostatku. Tak to wystrzegałem się pod każdym względem, aby nie stać się dla was ciężarem. Tego też nadal trzymać się będę.b]= Inne gminy ograbiłem przyjmując zapomogę, aby móc pełnić swój urząd wśród was. \  Czyż dopuściłem się grzechu, że głosząc wam Ewangelię Bożą za darmo, poniżyłem siebie, abyście wy byli wywyższeni?[ A chociaż jest mi obca sztuka wymowy, to wiedza nie jest mi obca. Bo tę wykazaliśmy wobec was pod wszelkim względem i wszechstronnie.IZ  Uważam jednak, że w niczym nie ustępuję tym arcyapostołom. Y Bo gdy pierwszy lepszy głosi wam innego Jezusa, którego myśmy nie głosili, lub gdy chodzi o to, aby otrzymać innego ducha niż ten, któregoście otrzymali, albo o Ewangelię, która różni się od tej, jaką przyjęliście - przyjmujecie to spokojnie.JX  Lecz obawiam się, żeby za przykładem Ewy, która dała się oszukać przez chytrość węża, zepsucie nie skaziło myśli waszych i nie odwiodło was od szczerego oddania się Chrystusowi.W) Jestem o was zazdrosny - zazdrością Bożą. Bo zaręczyłem was z jednym mężem, chcę przedstawić was Chrystusowi jako czystą dziewicę.^V 7 O, gdybyście umieli znieść ode mnie trochę nierozumu! Tak, znieście to ode mnie!zUm Bo nie ten, który samego siebie zaleca, jest człowiekiem o wypróbowanej wartości, lecz ten, kogo Pan zaleca.=Tu Jeżeli ktoś się chlubi, niech się w Bogu chlubi.MS niosąc Ewangelię poza wasze granice stosownie do przyjętego przez nas sposobu postępowania. A tak nie będziemy potrzebowali przechwalać się z roboty już zdziałanej, na cudzym polu pracy.R/ Nie przechwalamy się ponad miarę, kosztem cudzej pracy, natomiast spodziewamy się, że wraz ze wzrostem waszej wiary sami wzrastać będziemy,FQ Bo nie przydajemy sobie niczego w niewłaściwy sposób - jak by to istotnie było, gdybyśmy nie byli dotarli do was; bo w rzeczywistości doszliśmy aż do was z Ewangelią Chrystusową.P) My zaś nie chcemy chwalić się bez granic, lecz wedle miary pola pracy, które wymierzył nam sam Bóg, a które, owszem, sięga aż do was.jOM Nie mamy, co prawda, odwagi równać się lub porównywać z pewnymi ludźmi, którzy sami siebie zalecają. Przykładając do siebie własną miarę i porównując się tylko z sobą, wykazują rzeczywiście duży nierozum.N' Niechaj ten, kto tak mówi, zważy, że przybywszy okażemy się w czynie takimi, jakimi jesteśmy z daleka i w słowach - w listach naszych.|Mq Listy - tak mówią - są stanowcze, groźne; lecz gdy zjawi się osobiście, jest nieśmiały, a mowa jego marna.\L1 Lecz nie chcę, aby to tak wyglądało, że zamierzam was straszyć swymi listami.)KK A gdybym nawet trochę ponad to chciał się chełpić władzą, którą dał mi Pan na wasze zbudowanie, a nie na burzenie, nie doznałbym stąd zawstydzenia.6Je Zauważcie to, co jest oczywiste! Jeżeli ktoś posiada tę pewność, że przynależy do Chrystusa, niechaj również zważy, że my, tak jak on, do Chrystusa nale­żymy.uIc i jesteśmy gotowi karać wszelkie nieposłuszeństwo, skoro posłuszeństwo wasze doskonałym się stanie.H/ i wszelką wyniosłość, która wynosi się przeciw nauce Bożej. Podbijamy myśl wszelką, aby doprowadzić ją do posłuszeństwa Chrystusowi,}Gs Bo broń, którą walczymy, nie jest cielesna; ma ona moc burzyć twierdze dla Bożej sprawy. Tak burzymy sofizmatyMF Chociaż żyjemy jeszcze w ciele, jednak nie walczymy wedle ciała.cE? proszę was, żebym nie musiał, gdy przybędę, wystąpić śmiało, ze stanowczością, którą zamierzam zastosować wobec niektórych ludzi twierdzących, że postępowanie nasze kieruje się względami na ciało.8D k A teraz ja, Paweł, upominam was, na cichość i łagodność Chrystusa, ja, który w oczy, będąc między wami, pokorny jestem, a z daleka śmiało sobie wobec was poczynam,@C{ Niechaj będą Bogu dzięki za niewysłowiony dar jego!|Bq Będę się za was modlić i myśleć o was z utęsknieniem, ponieważ łaska Boga tak obficie w was się okazuje.gAG Ta posługa wykaże im waszą wartość i sprawi, że wielbić będą Boga za posłuszeństwo, którego dowody dajecie przez wyznanie Ewangelii Chrystusowej, oraz za szlachetne poczucie łączności z nimi i z wszystkimi.5@c Bo sprawowanie tej świętej służby nie tylko ulży niedostatkowi świętych, lecz przyniesie jeszcze bogate owoce przez częste modlitwy dziękczynne zanoszone do Boga.2?] A tak staniecie się bogatymi we wszystko i będziecie mogli rozwijać wszelką dobroczynność, która sprawia, że za naszym przyczynieniem Bogu się dzięki składa.'>G A ten, który siewcy ziarno przydziela i chleb jako pokarm, przydzieli wam także ziarno i pomnoży je, i sprawi, że sprawiedliwość wasza owoc przyniesie.k=O Tak bowiem mówi Pismo: Rozdziela i daje ubogim. Sprawiedliwość jego trwa na wieki (Ps 111, 9).,<Q Bóg mocen jest obsypać was wszelkimi darami, tak że zawsze i we wszystkim tyle mieć będziecie, ile wam potrzeba, a ponadto jeszcze na wszelkie dobre uczynki.|;q Niech daje każdy, jak to postanowił w sercu; nie z niechęcią lub z przymusu. Bo radosnego dawcę miłuje Bóg.:7 Pamiętajcie o tym: kto skąpo sieje, skąpo też żąć będzie; a kto sieje w obfitości błogosławieństwa, w tej obfitości też żąć będzie.9 Dlatego uważałem za konieczne poprosić braci, aby pierwsi wybrali się w podróż do was i czuwali nad tym, by wasza darowizna, dawniej obiecana, była całkiem gotowa, tak aby była rzeczywiście darem błogosławieństwa, a nie oznaką sknerstwa.a8; W przeciwnym razie mogłoby się przydarzyć, że wybiorą się ze mną Macedończycy i zastaną was jeszcze nie gotowych. A wówczas zamieniłaby się nasza ufność na wstyd dla nas - aby nie powiedzieć: dla was.27] W każdym razie posyłam braci, żeby pochwała, jaką wam dawaliśmy, nie okazała się w tym względzie próżna, lecz żebyście byli gotowi, jak to zapowiedziałem./6W Znam dobrą wolę waszą i chwalę ją przed Macedończykami mówiąc: Achaja jest już od zeszłego roku gotowa; a gorliwość wasza stała się bodźcem dla wielu.d5 C Uważam za zbyteczne pisać wam jeszcze więcej o dziele charytatywnym na rzecz świętych.t4aWięc dajcie im dowód waszej miłości w obliczu gmin i pokażcie im, że słusznie byliśmy z was dumni..3UCo się tyczy Tytusa, to jest on moim towarzyszem i współpracuje ze mną wśród was. Co się tyczy braci naszych, są to wysłańcy gmin, są chwałą Chrystusa. XT~<}}A||2{{Wzz3yyIxxx,wHvvuuuXttnssys$r[qppdooo,nnemm+ll> =w<<<;::A999888 77=6655u544&333&22C1110p0//..L--- ,++**;))((O'''&&%$$'##]""'!!!= </PLADL*5}|8%b E E Y >oj3X6e:Bo prawdziwie obrzezani jesteśmy my, którzy sprawujemy służbę w duchu Bożym, którzy pokładamy chlubę naszą w Jezusie Chrystusie, a nadziei w ciele nie pokładamy,{o:Strzeżcie się tych psów, strzeżcie się tych złych pracowników, strzeżcie się tego obłudnego obrzezania. :Na koniec, bracia moi, weselcie się w Panu. Mnie nie przykrzy się powtarzać wam to samo, a dla was jest to utwierdzeniem.=s:Dla sprawy Chrystusowej bowiem był bliski śmierci i naraził swe życie, aby wyrównać to, czego mimo waszej usłużnej ofiarności względem mnie nie mogliście sami dokonać.V%:Przyjmijcie go zatem w Panu z całą radością i szanujcie takich mężów.q[:Więc wyprawiam go co rychlej, abyście go znów ujrzeli i ucieszyli się; a ja będę mniej stroskany.?w:Bo rzeczywiście rozchorował się śmiertelnie. Lecz Bóg ulitował się nad nim - i nie tylko nad nim, lecz równocześnie nade mną, aby nie spotkał mnie jeden smutek za drugim.lQ:Stęsknił się za wami wszystkimi i martwił się tym, że dowiedzieliście się o jego chorobie.B}:Poza tym sądziłem, że powinienem wkrótce wam odesłać Epafrodyta, brata i współpracownika mego i towarzysza broni, którego wysłaliście, by był mi pomocny w moich potrzebach.U#:Mam zaś w Panu nadzieję, że osobiście także [do was] wkrótce zawitam.u~c:Spodziewam się zatem, że będę mógł [wam] go posłać, skoro tylko rozpatrzę się w biegu mych spraw.f}E:Znacie jego wypróbowaną wierność, bo służył mi, jak syn ojcu, w krzewieniu Ewangelii.c|?:Bo wszyscy inni myślą jedynie o swoich sprawach, a nie o tym, co jest Chrystusa Jezusa.m{S:Nie mam bowiem nikogo, kto by był ze mną tak jednej myśli, a o was tak szczerze się troszczył.'zG:Mam nadzieję w Panu Jezusie, że wkrótce będę mógł posłać do was Tymoteusza, abym i ja był o was spokojny dowiedziawszy się, co się z wami dzieje.Ty!:Również wy powinniście się cieszyć i dzielić ze mną radość moją.x:A jeśli nawet krew moja posłuży na pokropienie ofiary i świętej daniny z wiary waszej - jestem szczęśliwy i cieszę się z wami.w7:Dzierżcie silnie słowo żywota, abym w dniu Chrystusa otrzymał chlubne świadectwo, że nie biegłem na próżno ani nie mozoliłem się daremnie.Bv}:Wtedy, będąc bez skazy i fałszu, staniecie się nienagannymi dziećmi Bożymi pośród zepsutego i przewrotnego pokolenia, wśród którego błyszczycie jak gwiazdy w przestworzach.7ui:Czyńcie wszystko bez szemrania i bez wahania.Zt-: Bóg bowiem sprawia w sercach waszych chęć i wykonanie wedle swego upodobania.?sw: Najmilsi moi, zawsze byliście posłuszni: pracujcie więc nad zbawieniem swym z łękiem i trwogą, nie tylko wtedy, gdy jestem z wami, lecz jeszcze więcej teraz, gdy mnie nie ma.Wr': a język wszelki ma wyznać na chwałę Boga Ojca: Jezus Chrystus jest Panem.[q/: aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano, w niebie, na ziemi i w piekle;p: - - --oS:upokorzył się i stal się posłusznym aż do śmierci na krzyżu. Za to wywyższył go Bóg ponad wszystko i nadal mu to imię, które jest ponad wszelkie imię, n:a raczej wyniszczył siebie i przyjął postać sługi, stając się podobnym do człowieka. A gdy zjawił się w ludzkiej postaci,pmY:On to, bytując w postaci Bożej, nie obstawał nieugięcie przy tym, by trwać w równości z Bogiem,Rl:Bądźcie przejęci tym samym duchem, który ożywiał Chrystusa Jezusa.Gk:Niechaj nikt nie myśli tylko o sobie, lecz także o drugich.j}:Nie czyńcie niczego z przekory ani z próżności. Niechaj jeden drugiego w pokorze więcej poważa niż samego siebie. i :dopełnijcie mej radości i bądźcie zgodnej myśli, wzajemną miłością złączeni, jednym ożywieni duchem i jednomyślni.Ih :Jeżeli upomnienie dane w imię Chrystusa, jeżeli słowa pełne pociechy i miłości coś znaczą, jeżeli poważacie sobie społeczność w duchu, jeżeli macie miłość i współczucie...,tg c:Tak to toczycie ten sam bój co ja; dawniej patrzyliście na to, jak go staczałem, dziś o tym słyszycie.if M:Bo dostąpiliście łaski, aby nie tylko wierzyć w Chrystusa, lecz ponadto dla niego cierpieć.e ):w niczym zgoła nie zastraszeni przez przeciwników. Dla nich jest to znakiem zatracenia, dla was zaś zbawienia, a znak ten pochodzi od Boga.d :Niech tylko postępowanie wasze godne będzie Ewangelii Chrystusowej; wówczas, czy przybędę do was i zobaczę was, czy też z dala pozostanę - niech o was usłyszę, ze stoicie w jednym duchu, walcząc jednomyślnie ramię przy ramieniu dla wiary w Ewangelię,cc A:A tak wzrośnie przeze mnie wasza radość w Chrystusie Jezusie, gdy znów do was zawitam.b ':Stąd czerpię to przekonanie i pewność, że zostanę i pozostanę z wami wszystkimi, abyście czynili postępy i zażyli radości z wiary.Ua %:Pozostać zaś jeszcze przy życiu - potrzebniejsze jest ze względu na was. `  :Pociąga mnie jedno i drugie: pragnieniem moim jest rozstać się z tym życiem i być razem z Chrystusem; to byłoby najlepsze.n_ W:Jeżeli mam jeszcze żyć w ciele, oznacza to dla mnie owocną pracę. A przeto nie wiem, co wybrać.D^ :Bo dla mnie żyć - to Chrystus, a umrzeć jest mi zyskiem.q] ]:Dlatego ufam mocno i mam pełną nadzieję, że nie doznam w niczym zawstydzenia, a raczej że Chrystus przed całym światem, jak zawsze tak i teraz, uwielbiony będzie w ciele moim bądź to przez życie, bądź to przez śmierć.v\ g:Wiem zaś, że posłuży mi to ku zbawieniu dzięki waszej modlitwie i dzięki pomocy Ducha Jezusa Chrystusa.%[ E:Lecz cóż z tego? Byle tylko głoszono Chrystusa we wszelki sposób, czy to w ubocznych celach, czy szczerze. Z tego się raduję i zawsze radować będę.Z :tamci zaś, powodowani duchem przekory, w nieszczerych zamiarach. Zdaje im się, że winni więzom moim przyspo­rzyć jeszcze udręki.aY =:Ci głoszą Chrystusa z miłości, bo wiedzą, że zadaniem moim jest bronić Ewangelii;qX ]:Jedni głoszą co prawda Chrystusa z zazdrości i przekory, inni natomiast czynią to w dobrej intencji.W :a większość braci, nabrawszy z powodu więzów moich otuchy w Panu, opowiada bez lęku słowo Boże ze zdwojoną odwagą.kV Q: Bo w całym pretorium i wszędzie indziej stało się oczywiste, że dla Chrystusa noszę kajdany;U -: Chciałbym, bracia, abyście się o tym dowiedzieli, że to, co mi się przydarzyło, przyczyniło się raczej do większego postępu Ewangelii.oT Y: niosąc obfite owoce sprawiedliwości, nabyte dzięki Jezusowi Chrystusowi na cześć i chwałę Boga.S : abyście umieli wybrać, co jest słuszne. Wówczas bowiem zjawicie się w dniu Jezusa Chrystusa w blasku czystości i nienagannościzR o: Dlatego modlę się o to, żeby miłość wasza coraz więcej obfitowała w umiejętności i wszelkim rozumieniu,_Q 9:Bóg mi jest świadkiem, jak gorąco wszystkich was miłuję w sercu Jezusa Chrystusa. P  :Jest to tylko słuszną i sprawiedliwą rzeczą z mej strony, gdy tak o was wszystkich myślę. Bo noszę was czule w swym sercu za to, że wszyscy bierzecie udział w łasce mnie udzielonej: gdy dźwigam kajdany lub gdy Ewangelii bronię i utwierdzam ją.O /:Stąd żywię nadzieję, że ten, który w sercach waszych raczył dać początek zbożnemu dziełu, dokona go także na dzień Chrystusa Jezusa.`N ;:Bo od pierwszego dnia aż do dziś bierzecie udział w losach Ewangelii [Chrystusowej].JM :przy każdym pacierzu modlę się z radością za was wszystkich.HL  :Dzięki składam Bogu memu za każdym razem, gdy was wspominam:OK :Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa.1J _:Paweł i Tymoteusz, słudzy Chrystusa Jezusa, do wszystkich świętych w Filippi; żyjących w łączności z Chrystusem Jezusem, oraz do ich przełożonych i diakonów.~Iu0Łaska niech będzie ze wszystkimi, którzy miłują Pana naszego Jezusa Chrystusa miłością nieodmienną. [Amen.]bH=0Niech Bóg Ojciec i Pan Jezus Chrystus udzieli braciom pokoju i miłości wraz z wiarą!bG=0W tym celu posyłam go do was; niech wam poda wiadomość o mnie i pocieszy serca wasze.OF0Chciałbym, abyście wy także dowiedzieli się, jak sprawy moje stoją i co porabiam. Tychikus, nasz ukochany brat, który jest wiernym sługą Pana, poda wam o tym wszystkim bliższe szczegóły.E!0dla której sprawuję poselstwo, dźwigając kajdany. Obym miał śmiałość i odwagę mówić o niej tak, jak to jest moim obowiązkiem.yDk0a także za mnie, aby mi dane było otworzyć usta i mówić śmiało, i otwarcie głosić tajemnice Ewangelii,#C?0Zanoście każdego czasu przez Ducha gorące modły i błagania. W tym celu czuwajcie z wielką wytrwałością i módlcie się za wszystkich świętych,]B30Weźcie też hełm zbawienia i chwyćcie za miecz ducha, którym jest słowo Boże.{Ao0Nade wszystko uchwyćcie tarczę wiary, którą będziecie mogli stłumić wszystkie ogniste strzały złośnika.N@0a na nogi wziąwszy obuwie gotowości głoszenia Ewangelii o pokoju.h?I0Więc stójcie mocno, przepasawszy swe biodra prawdą, przyodziani w pancerz sprawiedliwości, >0 Dlatego przyodziejcie się w zbroję Bożą, abyście potrafili w złym dniu opór stawić, zwalczyć wszystko i dotrzymać pola.&=E0 Bo nie z ciałem i krwią staczamy bój, lecz z mocami i potęgami, ponurymi władcami tego świata, ze złymi duchami, które unoszą się w przestworzach.\<10 Obleczcie się w zbroję Bożą, abyście mogli stawić czoło zakusom diabelskim.Q;0 A wreszcie [bracia] umacniajcie się w Panu przez przemożną moc jego.>:u0 I wy, panowie, postępujcie względem nich tak samo. Gróźb zaniechajcie! Toć wiecie, że na równi z wami mają swego Pana w niebiesiech, a ten nie uznaje względów osobistych.90Wiecie przecież, że każdy - czy będzie to niewolnik, czy wolny człowiek - otrzyma od Pana swą nagrodę za dobro, które czyni.?8y0Służcie chętnie, jakby szło o Pana, a nie o ludzi.77g0Wykonujcie swą służbę nie dla oka ani po to, by się przypodobać, lecz jako słudzy, będący własnością Chrystusa, którzy wolę Bożą pełnią ze szczerego serca.}6s0Niewolnicy, swym panom na ziemi bądźcie posłuszni z bojaźnią i szacunkiem, w prostocie serca, jak Chrystusowi.z5m0Ojcowie, nie pobudzajcie dzieci swych do gniewu, lecz wychowujcie je w duchu Pańskim, w jego nauce i karności.S40żeby ci się dobrze działo i żebyś długo żył na ziemi (Wj 20, 12).j3M0Pierwsze przykazanie, któremu towarzyszy obietnica, brzmi: „Czcij ojca twego i matkę twoją,Q2 0Dzieci, bądźcie posłuszne swym rodzicom w Panu, bo to rzecz słuszna.y1k0!W każdym razie winien każdy z was miłować swą żonę jak siebie samego, a żona ma poważać swego męża.f0E0 W tym zawarta jest wielka tajemnica: a mam na myśli stosunek Chrystusa do swego Kościoła./0Dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę swoją, a połączy się z żoną swą; i staną się ci dwoje jednym ciałem (Rdz 2, 24).R.0Jesteśmy bowiem członkami ciała jego [z ciała jego i z kości jego].-0Nikt nigdy nie miał w nienawiści własnego ciała, lecz karmi je i otacza troskliwą opieką. Tak czyni też Chrystus z Kościołem.z,m0Tak też mają mężowie miłować swe żony jak własne ciało. Kto swą żonę miłuje, samego siebie miłuje.w+g0Tak to przysposobił sobie Kościół promienny, bez skazy i bez innych braków, lecz święty i niepokalany.E*0aby go uświęcić przez słowo [żywota] we chrzcie wodą.k)O0Mężowie, miłujcie żony wasze, jak Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie,r(]0Jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak też niech żony we wszystkim poddane będą mężom swoim.}'s0Bo mąż jest głową dla żony, zupełnie tak jak Chrystus jest głową dla Kościoła on, Zbawiciel ciała swego.:&o0Niech żony poddane będą swym mężom jak Panu.@%{0Bądźcie jedni drugim poddani w bojaźni Chrystusowej.f$E0Składajcie nieustannie dzięki za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa.p#Y0Śpiewajcie wspólnie psalmy, hymny i pieśni duchowe. Śpiewajcie Panu z całego serca i chwalcie go.p"Y0Nie upijajcie się winem, bo to prowadzi do rozwiązłości. Lecz bądźcie pełni Ducha [Świętego].S!0Nie bądźcie nierozumni, a chciejcie zrozumieć, jaka jest wola Pańska.D 0Wykorzystujcie sposobną chwilę, bo nadeszły złe czasy.xi0[Bracia!] Baczcie zatem pilnie na swe postępowanie! Niech nie będzie bezrozumne, lecz zgodne z mądrością.,Q0a wszystko, co jest na jaw wydobyte, staje się światłością. Dlatego mówimy: Ocknij się ty, który śpisz! Powstańże z martwych, a Chrystus cię oświeci.q[0 Na wszystko zaś, co spotka się z otwartą naganą, pada snop światłości i zostaje na jaw wydobyte;W'0 Bo nawet wstyd mówić o tym, czego ci ludzie w skrytości się dopuszczają.~u0 i nie miejcie nic wspólnego z niepłodnymi uczynkami, zrodzonymi przez ciemność; raczej potępiajcie je otwarcie.,S0 Badajcie, czy coś jest Panu miłe,X)0 Otóż owocem światłości jest wszystko, co dobre, sprawiedliwe i prawdziwe.zm0Ongiś byliście ciemnością; lecz teraz jesteście światłością w Panu. Żyjcie jako synowie światłości.+Q0Dlatego nie bratajcie się z nimi.}s0Niech nikt was nie zwodzi próżnymi mowami, bo to staje się powodem gniewu Bożego, który spada na buntowników.*M0Bo tego bądźcie całkiem pewni: żaden rozpustnik lub bezwstydnik, żaden chciwiec - to znaczy bałwochwalca - nie ma udziału w królestwie Chrystusa i Boga.-0ani też ordynarne i błazeńskie rozmowy lub grube żarty; to nie przystoi. Natomiast należy tym więcej pamiętać o modlitwie dziękczynnej.0Nierząd i wszelka nieczystość lub chciwość niech nawet wspomniane nie będą wśród was, tak jak to świętym przystoi, 0Żyjcie w miłości tak, jak Chrystus was umiłował i wydał siebie samego za nas Bogu na dar i ofiarę o wdzięcznej wonności.4 e0Naśladujcie Boga jako dzieci jego ukochane.#0 Bądźcie raczej dobrzy jedni dla drugich i uczynni, bądźcie litościwi i darowujcie sobie wzajemnie, jak Bóg darował wam w Chrystusie.0Niech zgorzknienie i gwałtowność, gniew, kłótnie i bluźnierstwo nie mają do was dostępu, jak w ogóle wszelka złośliwość.xi0Nie zasmucajcie Ducha Świętego Bożego, który wycisnął na was swe piętno jako znak na dzień odkupienia.M 0Niech żadne brzydkie słowo nie wyjdzie z ust waszych; używajcie tylko dobrych słów, które mogą budować [w wierze], gdy tego zajdzie potrzeba, i przynieść pożytek temu, kto ich słucha.2 ]0Kto kradł, niech więcej nie kradnie, lecz raczej niech przyłoży się do uczciwej pracy własnymi rękoma; aby mógł dzielić się z tym, który cierpi niedostatek.; q0nie stwarzajcie dla diabła dogodnej sposobności.\ 10Gdy się gniewacie, nie grzeszcie! Niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym; 0Dlatego wyrzeknijcie się kłamstwa i niech każdy z was prawdę mówi do bliźniego swego, boć jeden drugiego członkami jesteśmy.}0i obleczcie się w nowego człowieka, który stworzony jest na obraz Boży w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.!=0Odnówcie ducha i myśli0Winniście zatem wraz z życiem dawniejszym ściągnąć z siebie starego człowieka, którego zwodnicze żądze wiodą na zatracenie.W'0O nim słyszeliście przecież; jego wam głoszono. Bo w Jezusie jest prawda.>w0Nie taką naukę wynieśliście ze szkoły Chrystusa.}0Zatraciwszy poczucie wszystkiego, co wzniosłe, oddali się rozpuście; popełniają bezwstyd i gonią tylko za zyskiem.+0Ciemność ogarnęła ich umysły, a niewiedza w nich tkwiąca i zatwardziałość serca ich sprawiają, że życie w Bogu stało się im obce.0A zatem powiadam to zaklinając was w Panu: nie prowadźcie więcej życia, Takie poganie w swej przewrotności prowadzą.}s0Z niego bierze wszystko ciało swe scalenie i powiązanie, dzięki poszczególnym członkom, które wypełniają swe zadanie, stosownie do sprawności danej każdemu z osobna. Tak to dokonuje się wzrost ciała, które wznosi się w miłości.yk0A raczej, kierując się szczerą miłością, wrośniemy całkowicie w tego, który jest głową: w Chrystusa. ~0Wówczas nie będziemy już małymi dziećmi, które unosi fala tam i sam, a wiatr błędnej nauki przerzuca na wszystkie strony, tak że stają się igraszką oszukańczej gry fałszerzy lub ofiarą chytrości, którą przebiegle stosują błędne doktryny.Y}+0 dopóki nie dojdziemy wszyscy do jedności w wierze i do doskonałego poznania Syna Bożego; póki nie rozwiniemy się w męża dojrzałego; aż dojdziemy do wieku, mogącego objąć pełność Chrystusową.w|g0 Zadaniem ich jest zaprawiać świętych do wykonania urzędu posługiwania, aby budowali ciało Chrystusowe -t{a0 On to ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, pasterzami i nauczycielami.uzc0 A ten, który zstąpił, to ten sam, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, by wszechświat napełnić.]y30 Cóż innego oznacza wstąpił niż to, że wpierw zstąpił na niskości ziemskie?|xq0Dlatego powiedziane jest: Wstąpił na wysokości, powiódł ze sobą jeńców i rozdał dary ludziom (Ps 67, 19).Vw%0Każdy z nas otrzymał łaskę w tej mierze, w jakiej mu Chrystus udzielił.vy0Jest tylko jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkich i działa we wszystkich, i jest we wszystkich.:uo0Jest tylko jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest.rt]0Jest tylko jedno ciało i jeden duch, tak jak powołanie wasze przyniosło wam jedną jedyną nadzieję.Gs0Starajcie się zachować jedność ducha przez więzy pokoju.ar;0z wszelką pokorą, cichością i cierpliwością. Znoście jeden drugiego w miłości.q '0A zatem upominam was, ja, który dźwigam kajdany dla sprawy Pana, abyście wiedli życie godne powołania, do którego wezwani zostaliście,zpm0jemu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie, od pokolenia do pokolenia na wieki wieków. Amen. o90Temu, który przez swą moc, jaka w nas skutecznie działa, potrafi nieskończenie więcej uczynić niż to, o co prosimy lub co pomyśleć zdołamy - n0i poznać mogli miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie. A tak zostaniecie napełnieni całą pełnią Bożą.m{0abyście wespół ze wszystkimi świętymi pojąć zdołali, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębia,l0niech Chrystus mieszka w sercach waszych przez wiarę; zapuśćcie głęboko korzenie w miłości i ugruntujcie się w niej,|kq0Niech dozwoli wam wedle bogactwa swej chwały stać się przez Ducha jego mocnymi i silnymi w życiu wewnętrznym;Tj!0od którego bierze swą nazwę wszelka społeczność w niebie i na ziemi.Li0Dlatego zginam kolana przed Ojcem [Pana naszego Jezusa Chrystusa],}hs0 Stąd proszę was, nie upadajcie na duchu z powodu utrapień, które ja dla was znoszę, bo przynoszą wam chlubę.ygk0 Z niego czerpiemy ufność i odwagę, abyśmy posiadając wiarę w niego, przystąpili do Boga pełni zaufania.mfS0 Takie było jego odwieczne postanowienie, które urzeczywistnił w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.uec0 Teraz mają za pośrednictwem Kościoła Księstwa i Władze niebieskie poznać wieloraką mądrość Boga.zdm0 i wszystkim wykazał, na czym polega plan zbawienia, tajemnica od wieków ukryta w Bogu, Stwórcy wszechświata.c0Mnie, najmniejszemu ze wszystkich świętych, dana została łaska, abym głosił poganom niezgłębione bogactwo Chrystusabw0A ja stałem się sługą tej Ewangelii dzięki darowi łaski Bożej udzielonej mi przez jego wszechmocne działanie.a30a mianowicie, że poganie są także dziedzicami i członkami jego ciała, są także uczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.)`K0W dawniejszych czasach nie była ona podana do wiadomości synom ludzkim, a za naszych dni została objawiona przez jego Ducha świętym apostołom i prorokom:^_50Stąd możecie, czytając te wywody, wnioskować, ile wiem o tajemnicy Chrystusowej.c^?0że przez objawienie poznałem tajemnicę, o której powyżej w krótkości wam pisałem.^]50Zapewne słyszeliście o darze łaski Bożej, którą otrzymałem dla waszego dobra:^\ 70To jest powodem, że ja, Paweł, więzień Chrystusa Jezusa, działam dla was, pogan.b[=0Na nim wsparci, wznosicie się także wy przez Ducha, aby stać się przybytkiem Bożym.hZI0W nim cała budowla mocno jest zespolona i wzrasta, by tworzyć świątynię świętą w Panu.Y0apostołowie i prorocy są tym fundamentem, na którym zbudowani jesteście, a sam Chrystus Jezus jest kamieniem węgielnym.}Xs0A tak nie jesteście już obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami jesteście świętych i domownikami Boga;KW0Przez niego mamy, jedni i drudzy, dostęp do Ojca w jednym Duchu.V0I przyszedł, aby głosić nowinę o pokoju wam, którzy byliście oddaleni, i zwiastować pokój tym, którzy blisko byli. U0chciał obydwie strony, złączywszy je w jedno ciało, pojednać z Bogiem przez swój krzyż, na którym zniweczył nieprzyjaźń.?Tw0znosząc w swym ciele Zakon z jego przykazaniami i przepisami. Takim sposobem chciał przywrócić pokój i przekształcić obydwie strony w jednego nowego człowieka w swej osobie, S0On jest pokojem naszym; on zjednoczył obydwie strony i usunął ścianę, która nas dzieliła. On usunął przyczynę wrogościR0 A teraz, złączeni z Chrystusem, staliście się bliskimi przez krew Chrystusową - wy, którzy dawniej byliście obcymi.+QO0 Wówczas żyliście bez Chrystusa, wyłączeni ze społeczności izraelskiej i bez udziału w przymierzu, dającym obietnicę; bez nadziei i bez Boga w świecie.LP0 Wspomnijcie na to: ongiś ci, którzy mienią się obrzezanymi, a których obrzezanie dokonane jest ręką na ciele, nazywali nieobrzezanymi was, którzy istotnie byliście z urodzenia poganami.O-0 Dziełem jego jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie, by wykonywać dobre uczynki; Bóg przygotował je od dawna, a my winniśmy je pełnić.TN!0 Nie sprawiły tego uczynki nasze, żeby nikt nie mógł się przechwalać.uMc0Przez łaskę bowiem zbawieni jesteście mocą wiary. Nie jest to waszą zasługą, lecz jest darem Bożym.L0Tak to chciał w przyszłych wiekach okazać niezmierzone bogactwo swej łaski przez dobroć swą względem nas w Chrystusie Jezusie.eKC0Wskrzesił nas z martwych w Chrystusie Jezusie i w nim oddał nam w niebiesiech mieszkanie.!J;0Bóg przywrócił nam życie razem z Chrystusem, chociaż byliśmy przez grzechy w śmierci pogrążeni; bo zbawienie nasze z łaski dokonane zostało.\I10Lecz potem w swej niezmierzonej litości, wiedziony ogromem swej miłości ku nam,xHi0Do nich należeliśmy również my wszyscy, gdy dawniej wiedliśmy żywot oddany cielesnym pożądliwościom, gdy robiliśmy to, czego pożądały ciało i zmysły, będąc z przyrodzenia, na równi z innymi, przedmiotem gniewu [Bożego].LG0w których żyliście ongiś na wzór tego świata, pod panowaniem władcy tych sił, które unoszą się w powietrzu. Jest to ten sam duch który obecnie jeszcze działa w duszach buntowników.9F o0Byliście umarli przez występki i grzechy swoje,bE ?0który jest ciałem jego, jest dopełnieniem tego, który wszystko całkowicie wypełnia.WD )0Poddał wszystko pod nogi jego i ustanowił go głową dla całego Kościoła,2C _0wysoko ponad wszelkie Księstwa, Władze, Moce i Państwa; i nie tylko ponad wszelką istotę, która jest w tym czasie, ale nawet dopiero w przyszłym wieku zaistnieje.oB Y0którą okazał na Chrystusie, gdy go z martwych wskrzesił i posadził po swej prawicy w niebiesiech,~A w0i jak niezrównanie wielka jest moc jego, która okazuje się na nas, wierzących. Jest to ta sama wszechwładna moc,.@ W0niech oświeci oczy serc waszych, abyście zrozumieli, do jakiej powołani jesteście nadziei, jakie skarby chwały dziedzictwo jego wam wśród świętych go­ tuje? 0Niech Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, użyczy wam ducha mądrości, ducha, który wam go objawi i da go wam poznać,P> 0nie ustaję dzięki czynić za was i wspominać was w swych modlitwach.q= ]0Dlatego też, usłyszawszy o wierze waszej w Pana Jezusa i o miłości waszej dla wszystkich świętych,< )0Ten ci jest zadatkiem dziedzictwa naszego, aż nastąpi ostateczne zbawienie, które uczyni z nas własność Boga na większą chwałę jego.8; k0 W nim też zostaliście oznaczeni pieczęcią przyobiecanego Ducha Świętego, usłyszawszy przedtem i przyjąwszy z wiarą słowo prawdy, Wesołą Nowinę o zbawieniu waszym.m: U0 Chwała jego ma róść przez nas, którzy swą nadzieję już od dawna położyliśmy w Chrystusie.?9 y0 W nim też jesteśmy powołani do objęcia dziedzictwa-otrzymawszy to przeznaczenie, stosownie do planu powziętego przez tego, który wszystko zgodnie z wyrokami swej woli wykonuje.(8 K0 który postanowił wykonać w nim, gdy nadejdzie pełnia czasu, a mianowicie złączyć znów wszystko, co jest w niebie i na ziemi, w Chrystusie jako głowie.D7 0 Toć objawił nam tajemnicę swej woli, zgodnie z wyrokiem,L6 0którą rozlał na nas obficie wraz z pełnią mądrości i rozumu.v5 g0W nim, we krwi jego, jesteśmy odkupieni i otrzymaliśmy grzechów odpuszczenie; a to jest darem łaski jego,54 e0przeznaczył nas na synów przybranych przez Jezusa Chrystusa, ażeby zajaśniała w chwale wspaniałość łaski jego, którą obdarzył nas przez Syna swego umiłowanego.33 c0Wedle upodobania i uznania swej wolnej woli2 0W nim wybrał nas już przed stworzeniem świata, aby miłość uczyniła nas w oczach jego świętymi i nieskazitelnymi.01 [0Niech będzie błogosławiony Bóg, Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z wysokości niebios obsypał nas wszelkim błogosławieństwem duchowym w Chrystusie.O0 0Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa.r/ a0Paweł, z woli Bożej apostoł Jezusa Chrystusa, do świętych w Efezie, do wiernych w Chrystusie Jezusie.[./&Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z duchem waszym, bracia! Amen.c-?&Odtąd niech mi już nikt nie dokucza; bo ja noszę na swym ciele znamiona [Pana] Jezusa.q,[&Wszystkim, którzy tej zasady trzymać się będą, pokój i miłosierdzie; a także Izraelowi Bożemu!j+M&Niczym jest obrzezanie i niczym nieobrzezanie; a ważne jest tylko stać się nowym stworzeniem.[*/&Co do mnie, niech Bóg mnie uchowa, abym w czymś innym chwały szukał, jak tylko w krzyżu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez który ukrzyżowany jest świat dla mnie po wszystkie czasy, a ja dla świata.')G& Bo ci zwolennicy obrzezania sami nie przestrzegają Zakonu. Żądają od was obrzezania, aby ciało wasze mogło stać się dla nich powodem do przechwałek.E(& Ci, którzy ubiegają się o ludzkie względy, chcą was zmusić do przyjęcia obrzezania; a wszystko po to, aby tylko nie narazić się na prześladowanie z powodu krzyża Chrystusowego.R'& Przypatrzcie się tym wielkim literom, jakie tu własnoręcznie stawiam.{&o& Dlatego, póki jeszcze czas, czyńmy wszystkim dobrze, a zwłaszcza tym, którzy wyznają tę samą co my wiarę.t%a& Czyńmy dobrze i nigdy nie ustawajmy. Gdy nadejdzie pora, zbierzemy plony, o ile nie ustaniemy w wysiłku.$&Kto sieje w swym ciele, temu ciało wyda jako plon zgniliznę; a kto sieje w duchu, temu wyda duch jako plon życie wieczne.]#3&Nie łudźcie się. Z Boga szydzić nie można. Co człowiek sieje, żąć będzie.o"W&Ten, któremu głosi się słowo Boże, niechaj użyczy ze wszystkich dóbr swoich temu, kto go uczy.1!]&Bo każdy musi nieść własne brzemię. &Niech każdy bada własne postępowanie, wtedy odniesie chwałę jedynie z własnych uczynków, a nie z tego, co należy się drugim.a;&Bo jeśli kto myśli, że jest czymś, podczas gdy jest niczym, samego siebie oszukuje.P&Jeden drugiego brzemiona noście, a tak wypełnicie prawo Chrystusowe.` ;&Bracia, jeżeli ktoś niebacznie dopuści się wykroczenia, przyprowadźcie go do porządku w duchu łagodności, jako ludzie duchem kierowani. A uważaj na siebie samego, bo pokusa może także ciebie dosięgnąć.]3&Nie bądźmy chciwi próżnej chwały ani wyzywający wobec innych, ani zazdrośni.>w&Jeżeli żyjemy duchem, postępujmy też wedle Ducha.yk&Ci, którzy do Chrystusa Jezusa należą, ukrzyżowali swe ciało z jego namiętnościami i pożądliwościami.xi&łagodność [skromność], wstrzemięźliwość [czystość]. Przeciw tym, którzy tak żyją, nie ma Zakonu.lQ&Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, prawość, dobroć, wierność,;o&zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i temu podobne rzeczy. Ostrzegam was, jak to już dawniej czyniłem: kto dopuszcza się tych rzeczy, nie dostąpi królestwa Bożego.b=&bałwochwalstwo, gusła, nieprzyjaźń, spory, zawiści, gniewy, zwady, swary, rozłamy,{o&Wszyscy wiedzą, jakie to uczynki rodzą się z ciała; mianowicie: nierząd, nieczystość [bezwstyd], rozpusta,Z-&Jeżeli dacie kierować się duchowi, nie jesteście już pod panowaniem Zakonu.3&Bo pożądliwości ciała przeciwne są duchowi; a duch walczy przeciwko ciału, bo między nimi zgody nie ma. Stąd nie czynicie tego, co chcecie.kO&A zatem powiadam wam: Niech duch wami powoduje, a żądzom cielesnym folgi dawać nie będziecie.gG&Jeżeli zaś jeden drugiego kąsa i gryzie, patrzcie, żebyście się wzajemnie nie pożarli. &Bo cały Zakon znajduje swe wypełnienie w tym jednym zdaniu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego (Kpł 19, 18).C& Bracia, wy jesteście do wolności powołani. Tylko nie dajcie ciału folgi pod pozorem tej wolności; niech miłość stanie się dla was raczej bodźcem, by służyć sobie wzajemnie.N& Niechże ci, którzy was buntują, staną się w ogóle rzezańcami!( I& Jeżeli to prawda, bracia, że głoszę jeszcze obrzezanie, to dlaczego jestem w dalszym ciągu prześladowany?* Wówczas nie byłoby już zgorszenia krzyża. GD~}}=|Y{{zzyyGxx5wwvvvhvuNttssZsrnqqQpoopnnnImmllkkKjjjGiiGhhGgffedd$ccbbMaa1``P`_b^^_]I\[[cZZYXX.WWWVUU8TTSS;RR QQPONMMMKLuKKKCJJ.IIHHGG6FEEEDCC7BBxB(AW@@}@??2>>D==d<5NAlbowiem ta jest wola Boża: macie być świętymi i wystrzegać się nieczystości.O=NToć znacie przykazania, które daliśmy wam z polecenia Pana Jezusa.I< NA na koniec prosimy was, bracia, i upominamy w Panu Jezusie: nauczyliście się od nas, jak wieść życie Bogu miłe, żyjcie więc tak rzeczywiście, a będziecie wzrastać w doskonałości.K;N Niechaj też utwierdzi serca wasze, abyście stanęli nienaganni i święci przed Bogiem, Ojcem naszym, kiedy powróci Pan nasz Jezus [Chrystus] w otoczeniu wszystkich swych świętych. [Amen.]:{N A was niech Pan uczyni coraz bogatszymi w miłość jednych ku drugim i ku wszystkim ludziom, tak jak my was miłujemy.g9GN Niechaj Bóg sam, nasz Ojciec, i Pan nasz Jezus [Chrystus] raczy nam utorować drogę do was. 8N We dnie i w nocy modlimy się gorąco, aby nam dane było ujrzeć oblicze wasze i dopełnić tego, czego nie dostaje wierze waszej.7N Jakże możemy dość Bogu dziękować za was, za całą tę radość, której przed Bogiem naszym dzięki wam doznajemy?D6NTeraz powraca nam już życie, skoro mocno stoicie w Panu.x5iNStąd doznaliśmy przez was, bracia, wśród całej udręki i ucisku, wielkiej pociechy z powodu wiary waszej.W4'NA oto powrócił od was Tymoteusz do nas. I przynosi nam dobre nowiny o wierze i miłości waszej, jak to zachowujecie nas ustawicznie w dobrej pamięci, gorąco pragnąc ujrzeć nas - podobnie jak my was.V3%NDlatego nie mogąc tego dłużej znieść, posłałem go do was, aby zasięgnąć wiadomości o wierze waszej: czy przypadkiem kusiciel nie zawiódł was na pokuszenie, a praca nasza nie poszła na marne. 2 NJuż wtedy, gdy byliśmy wśród was, zapowiedzieliśmy wam, że musimy znosić utrapienie. I wiecie, że tak się też stało.y1kNaby nikt się nie zachwiał wśród obecnych udręczeń. Sami to dobrze wiecie: takie jest przeznaczenie nasze./0WNi wysłaliśmy Tymoteusza, brata naszego i sługę Bożego w głoszeniu Ewangelii Chrystusowej, z poleceniem, żeby umocnił was w wierze waszej i dodał wam otuchy,b/ ?NDlatego też, nie mogąc dłużej tego znieść, postanowiliśmy pozostać sami w Atenach;.qNO tak, wy jesteście chwałą i radością naszą.+-ONBo któż, jeżeli nie wy, jest nadzieją naszą, radością i koroną, z której dumni będziemy przed Panem naszym, Jezusem [Chrystusem], przy przyjściu jego?,NDlatego chcieliśmy udać się do was, w szczególności ja, Paweł, i to raz i drugi. Lecz szatan w tym nam przeszkodził.+/NBracia, na krótki czas byliśmy rozłączeni z wami co do ciała, lecz nie sercem; tym goręcej i żywiej zapragnęliśmy ujrzeć oblicza wasze..*UNBronią nam głosić naukę poganom ku ich zbawieniu. Tak to dopełniają bez ustanku miary swych grzechów. A gniew [Boży] spadł na nich w całej swej srogości.y)kNA ci zabili nawet Pana Jezusa i proroków, a nas prześladowali, i Bogu niemili, i wszystkim ludziom przeciwni.X()NStaliście się bowiem, bracia, naśladowcami gmin Bożych w Judei, które trwają w łączności z Jezusem Chrystusem, bo musieliście od współrodaków swoich znieść te same udręki, co oni od Żydów.p'YN Otóż dlatego nieustannie dziękujemy Bogu, że przyjmując słowo Boże, przez nas głoszone, nie braliście go za ludzkie słowo, lecz za słowo Boże, jakim jest w rzeczywistości. Ono też działa w was, którzy macie wiarę."&=N upominaliśmy każdego z was, dodawali mu odwagi i zaklinali, aby wiódł życie godne Boga, który powołał nas do królestwa swego i do swej chwały.6%gN Wiecie o tym, jak to, niby ojciec swe dzieci,$$AN Sami jesteście świadkami i Bóg także, jak świątobliwe, sprawiedliwe i nienaganne było postępowanie nasze wobec was, którzyście wiarę przyjęli.D#N Pamiętacie przecież, bracia, jak trudziliśmy się i mozolili; pracowaliśmy we dnie i w nocy, aby nikomu z was nie być ciężarem. Tak to głosiliśmy między wami Ewangelię Bożą./"WNSerca nasze przepełnia tak czuła miłość, że byliśmy gotowi dać wam nie tylko Ewangelię Bożą, lecz jeszcze życie własne. Tak drogimi staliście się nam.\!1NA przecież, jako apostołowie Chrystusa, mieliśmy prawo występować z powagą i autorytetem. Zamiast tego stanęliśmy wśród was pełni łagodności, jak matka, która otacza troskliwą opieką swe dzieci.I  NNie szukaliśmy też chwały ludzkiej, tak u was, jak u innych.#NNigdy też, jak to wiecie, nie posługiwaliśmy się pochlebstwem; nigdy nie mieliśmy ukrytej chęci zysku; na to jest mi Bóg świadkiem.KNNie; ponieważ Bóg uznał nas za godnych, by powierzyć nam swą Ewangelię, mówimy tak jak trzeba: nie po to, aby podobać się ludziom, lecz aby Bogu się podobać, który bada serca nasze.q[NBo nauczanie nasze nie pochodzi z błędów ani z nieczystych pobudek i nie posługuje się podstępem.CNChociaż doznaliśmy przedtem w Filippi, jak to wiecie, utrapienia i zniewagi, zdobyliśmy się jednak w Bogu naszym na odwagę, żeby głosić wam z niemałym trudem Bożą Ewangelię.[ 1NWiecie o tym, bracia, sami, że przyjście nasze do was nie pozostało bez skutku. /N oraz oczekiwać z niebios Syna jego, którego wskrzesił z umarłych, Jezusa, który jest ratunkiem naszym od pomsty, jaka nastąpi w dniu sądu.4 cN Ludzie sami opowiadają o nas, jakiego to u was doznaliśmy przyjęcia i jak to porzuciwszy bałwany, nawróciliście się do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemuT #NWyszedłszy od was, słowo Pańskie rozbrzmiało nie tylko w Macedonii i Achai, lecz wieść o wierze waszej w Boga dotarła wszędzie, i do tego stopnia, że nie potrzeba, abyśmy o tym więcej mówili.V 'NTak, staliście się przykładem dla wszystkich wiernych w Macedonii i Achai. +NA wy ze swej strony staliście się naśladowcami naszymi oraz Pana, przyjmując słowo, mimo licznych przykrości, z weselem Ducha Świętego.Q NBo opowiadaliśmy wam Ewangelię nie tylko słowami, lecz także w mocy, w Duchu Świętym i z wielką siłą przekonania. Toć wiecie, jak postępowaliśmy przebywając wśród was dla waszego dobra.[ 1NA to wiemy dobrze, bracia przez Boga umiłowani, że należycie do jego wybranych.0 [NUstawicznie przywodzimy sobie na pamięć wobec Boga naszego i Ojca waszą wiarę czynną, miłość ofiarną i wytrwałą nadzieję w Panu naszym, Jezusie Chrystusie.d CNSkładamy Bogu nieustanne dzięki za was wszystkich, wspominając was w modlitwach naszych. 'NPaweł, Sylwan i Tymoteusz do gminy Tesaloniczan, która żyje w łączności z Bogiem Ojcem i Panem Jezusem Chrystusem. Łaska wam i pokój.1DOto pozdrowienia, które napisałem własnoręcznie ja, Paweł. Nie zapomnijcie o kajdanach, które dźwigam. Łaska niech będzie z wami. [Amen.]_7DPowiedzcie Archipowi: Bacz, abyś dobrze pełnił urząd, który otrzymałeś w Panu.<qDGdy ten list zostanie u was przeczytany, postarajcie się o to, aby go odczytano także w gminie laodycejskiej; w zamian za to każcie sobie dać do przeczytania list z Laodycei.d ADPozdrówcie braci w Laodycei, zwłaszcza Nymfosa i gminę, która w jego domu się zbiera.P DZasyłają wam pozdrowienia Łukasz, ukochany nasz lekarz, oraz Demas.g GD Zaświadczam mu, że zadaje sobie wiele trudu dla was i dla braci w Laodycei i w Hierapołis.< qD Pozdrawia was Epafras, wasz rodak, sługa Chrystusa Jezusa, który nieustannie walczy o was w modlitwach swoich, abyście byli dojrzali i przeniknięci we wszystkim wolą Bożą.; oD Przesyła wam też pozdrowienia Jezus zwany Justusem. Są to ci jedyni współpracownicy moi na niwie królestwa Bożego, pochodzenia żydowskiego, z których miałem pociechę.FD Pozdrawiają was Arystarch, który dzieli ze mną więzienie, i Marek, krewny Barnaby. Przesłałem wam już odpowiednie wskazówki dotyczące go; przyjmijcie go dobrze, gdy zawita do was.{D Razem z nim przybędzie Onezym, brat wierny i umiłowany, wasz rodak. Oni powiedzą wam o wszystkim, co się tu dzieje. DW tym właśnie celu posyłam go do was, żebyście się dowiedzieli, jak nasze sprawy stoją, i żeby pocieszył serca wasze.DO wszystkim, co mnie dotyczy, opowie wam Tychikus, brat umiłowany, wierny sługa Pański, a mój współpracownik w jego służbie.DNiech mowa wasza będzie zawsze uprzejma, przyprawiona solą, abyście wiedzieli, jaką odpowiedź każdemu dać należy.V%DZ niechrześcijanami postępujcie mądrze, wykorzystujcie sposobną chwilę.J Di żebym umiał ją tak głosić, jak to jest obowiązkiem moim.3DMódlcie się też za nas; niech Bóg sprawi, żebyśmy mogli głosić słowo i opowiadać tajemnicę Chrystusową - dla której dźwigam kajdany -gGDTrwajcie wytrwale na modlitwie i dzielnie się jej imajcie, łącząc z nią dziękczynienie.z oDPanowie, oddajcie niewolnikom swoim, co słuszne i sprawiedliwe. Pamiętajcie, że wy także macie Pana w niebie.a~;Dbo kto krzywdę czyni, otrzyma odpłatę za tę krzywdę. Tu nie ma względu na osobę.z}mDWiecie przecież, że jako nagrodę za to otrzymacie od Pana niebieskie dziedzictwo. Służcie Chrystusowi Panu;Z|-DCo czynicie, czyńcie chętnie, z całego serca, jako dla Pana, a nie dla ludzi.M{DNiewolnicy, bądźcie swym ziemskim panom we wszystkim posłuszni. Wykonujcie swą służbę nie dla oka ani po to, aby ludziom się przypodobać, lecz w bojaźni Pańskiej i w serca szczerości.MzDOjcowie, nie rozgoryczajcie swych dzieci, żeby nie traciły ducha.kyODDzieci, bądźcie we wszystkim posłuszne rodzicom swoim, bo na tym spoczywa upodobanie Pańskie.NxDMężowie, miłujcie żony wasze i nie bądźcie przykrymi dla nich.Iw DŻony, bądźcie poddane mężom swoim, jak to przystoi w Panu.vDCokolwiek czynicie słowem lub uczynkiem, czyńcie wszystko w imię Pana Jezusa [Chrystusa], przez niego Bogu Ojcu dzięki składajcie.fuEDNiech słowo Chrystusowe mieszka wśród was z całym swym bogactwem. Pouczajcie się i udzielajcie sobie wzajemnie napomnień we wszelkiej mądrości. Wdzięcznym sercem śpiewajcie Bogu psalmy, hymny i pieśni duchowe. tDNiech pokój Chrystusowy panuje w sercach waszych; do niego jesteście powołani, by tworzyć jedno ciało. Wdzięczni bądźcie.RsDA ponad wszystko miejcie miłość, która jest węzłem doskonałości.r/D Znoście jedni drugich i darowujcie sobie wzajemnie, jeżeli kto ma powód do skargi na drugiego; jak Pan darował wam, wy także darować macie.-qSD Tak jak to przystoi wybranym Bożym, świętym i umiłowanym, niechaj rozgorzeją w was uczucia serdecznej litości, dobroci, pokory, łagodności i cierpliwości.9pkD Nie ma tam już poganina ni żyda, obrzezania ani nieobrzezania; nie ma barbarzyńcy ni Scyty, niewolnika ani wolnego człowieka; nie, Chrystus jest wszystkim i we wszystkich.oD a przyoblekliście nowego człowieka, który odnawia się nieustannie ku głębszemu poznawaniu wedle obrazu tego, który go stworzył.nnUD Nie okłamujcie się wzajemnie. Zwlekliście przecież z siebie starego człowieka z jego uczynkami, mDLecz teraz wyrzućcie precz to wszystko: gniew, niechęci, złość, bluźnierstwo, a sprośne mowy niech nie kalają ust waszych.bl=DWy także wiedliście ongiś takie życie, kiedy oddawaliście się tym namiętnościom.=kuDWszystko to ściąga pomstę Bożą na buntowników.-jSDUmartwiajcie zatem, co w członkach ziemskiego jest: nierząd, nieczystości, namiętności, złe pożądliwości i chciwość, która równa się bałwochwalstwu.ai;DGdy ukaże się Chrystus, życie nasze, wtedy i wy ukażecie się razem z nim w chwale.Th!DToć umarliście, a życie wasze ukryte jest wespół z Chrystusem w Bogu.LgDStarajcie się o to, co w górze jest, nie o to, co jest na ziemi.f DJeżeli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze jest, gdzie Chrystus siedzi po prawicy Bożej.ReDMają wprawdzie pozór mądrości z powodu swej samozwańczej religijności, swego upokarzania się, swej pogardy dla ciała, lecz nie posiadają żadnej wartości i służą tylko zadowoleniu ciała.hdIDWszystkie te rzeczy niszczeją przecież wskutek użycia. Są to tylko ludzkie nakazy i nauki.9cmDNie tykaj tego! Nie jedz tego! Nie ruszaj tego!?9bkDJeżeli więc razem z Chrystusem umarliście dla elementów tego świata, to dlaczegóż pozwalacie, tak jakbyście jeszcze z tym światem żyli, narzucać sobie takie zakazy:QaDa nie chcą trzymać się tego, który jest głową. Z tego bierze ciało swą siłę i powiązanie, dzięki poszczególnym wiązadłom i ścięgnom wzrastając wedle porządku ustalonego przez Boga.`DNiechaj nie odsądzają was od zwycięskiej nagrody ci, którzy mają upodobanie w upokarzaniu się i w kulcie anielskim, którzy wstępują do świątyni ujrzanej w wizji - nadymają się bez słusznego powodu pychą, wypływającą z ich zmysłowego usposobienia,h_IDWszystko to jest tylko cieniem tego, co przyjść miało, a rzeczywistość jest w Chrystusie. ^DDlatego niech nikt nie pozwala sobie wydawać o was sądów z powodu jedzenia i picia lub z powodu świąt, nowiu czy też szabatu.q][DRozbroił Księstwa i Władze i podał na publiczne pośmiewisko, triumfując nad nimi przez Chrystusa.\{Dwymazując skrypt dłużny, obciążający nas swym oskarżeniem; owszem, zniszczył go przytwierdzając go do krzyża.'[GD Byliście umarli wskutek grzechów waszych i dla nieobrzezanego ciała waszego, a on przywrócił wam życie wraz z nim, darowując wam wszystkie winy wasze,Z/D Z nim bowiem zostaliście pogrzebani przez chrzest. W nim też zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który go z martwych wskrzesił.*YMD W nim też otrzymaliście obrzezanie, które nie zostało dokonane ludzką ręką, lecz które polega na zwleczeniu ciała zmysłowego - Chrystusowe obrzezanie.jXMD W nim staliście się uczestnikami tej pełności. On jest głową wszystkich Księstw i Władz.@W{D W nim mieszka cała pełnia bóstwa przyjąwszy ciało.7VgDCzuwajcie, by nikt was czasem nie uwiódł filozofią lub jakąś marą urojoną, która wywodzi się z czysto ludzkich podań, z elementów tego świata, a nie z Chrystusa.2U]DZapuśćcie w nim korzenie, na nim, jak na fundamencie, budujcie się i bądźcie silni w wierze, tak jak was tego uczono; a wdzięczność niech wypełnia serca wasze.hTIDPrzyjęliście Chrystusa Jezusa jako swego Pana, więc postępujcie też w łączności z nim.DSDBo chociaż nieobecny jestem ciałem, lecz duchem jestem z wami, przepełniony szczęściem na widok należytego porządku, jaki wśród was panuje, oraz waszej mocnej wiary w Chrystusa.RD- - ->QwDw nim są ukryte wszystkie skarby mądrości i wiedzy9PkDNiech, pokrzepieni na sercu i ściśle złączeni w miłości, dotrą do całego bogactwa, pełnego zrozumienia, do poznania tajemnicy Boga [Ojca], to jest Chrystusa [Jezusa];?O yDPragnę bowiem, żebyście wiedzieli, jak srogi bój staczam o was, o tych, którzy mieszkają w Laodycei, i w ogóle o wszystkich tych, którzy mnie osobiście jeszcze nie widzieli.aN =DW tym celu mozolę się i walczę wsparty jego mocą, która we mnie potężnie działa.8M kDJego głosimy upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka wszelkiej mądrości, aby doprowadzić każdego człowieka do doskonałości w Chrystusie [Jezusie].L DIm chciał Bóg oznajmić, jakie bogactwo chwały dla pogan tajemnica ta w sobie zawiera: macie Chrystusa w sobie, nadzieje na chwałę.vK gDtajemnicę zakrytą przed dawniejszymi wiekami i pokoleniami, która teraz objawiona została świętym jego.J 9DStałem się sługą jego mocą posłannictwa, które Bóg mi względem was powierzył. Zadaniem moim jest głosić wciąż i wszędzie słowo Boże -FI DToteż cieszę się razem z cierpienia, które znoszę za was; przez nie dopełniam na ciele moim, czego nie dostawa męce Chrystusowej. Przez to służę ciału jego, to jest Kościołowi.H DTylko winniście wytrwać ugruntowani i ustaleni w wierze i nie pozwolić odwieść się od nadziei, którą daje Ewangelia. Usłyszeliście ją: wieść o niej rozeszła się między wszystkim stworzeniem, które żyje pod niebem. A ja, Paweł, jestem jej sługą.G Dpojednał teraz przez śmierć Syna poniesioną w ludzkim ciele, aby uczynić was w oczach swoich świętymi, niepokalanymi i bez winy.lF SDA was, którzy niegdyś z powodu waszych złych myśli i uczynków staliście z dala jako wrogowie,E 7Dprzez niego chciał wszystko pojednać ze sobą, co jest na ziemi i co jest w niebiesiech, przywracając pokój przez krew jego na krzyżu przelaną.ID  DBo spodobało się Bogu, aby wszelka pełnia w nim zamieszkała;C 'DOn jest głową ciała, to jest Kościoła. On jest początkiem, pierworodnym spomiędzy umarłych, ażeby miał pierwszeństwo we wszystkim.DB DOn stoi na czele wszystkiego i wszystko ma w nim swój byt.:A oDW nim stworzone zostało wszystko w niebie i na ziemi, co widzialne i co niewidzialne: Trony, Państwa, Księstwa i Potęgi. Wszystko stworzone zostało przez niego i dla niego.[@ 1DOn jest obrazem Boga niewidzialnego, jest pierworodnym przed wszelkim stworzeniem.M? Dw którym mamy odkupienie [przez krew Jego], grzechów odpuszczenie.e> ED On to wyrwał nas z mocy ciemności i przeniósł nas do królestwa Syna swego umiłowanego, =  D i dziękować będziecie z weselem [Bogu] Ojcu, który uczynił nas godnymi stać się uczestnikami dziedzictwa w światłości.< D siły wasze wzmogą się wspaniale przez jego chwalebną moc, tak że okazywać będziecie we wszystkim cierpliwość i wytrwałość8; kD Wówczas będziecie mogli wieść życie godne Pana i podobać mu się we wszystkim. Będziecie rodzić bogate owoce przez wszelkie dobre uczynki i wzrastanie w poznaniu Boga;j: OD Dlatego też nie ustajemy od chwili, kiedy nas doszła wiadomość o takim stanie rzeczy, zanosić za was modlitwy i błagania pragnąc, abyście posiedli doskonałą znajomość woli Bożej oraz pełnię mądrości duchowej.K9 Don też opowiedział nam o miłości, którą w was Duch roznieca.8 /Ddzięki nauce, głoszonej wam przez Epafrasa, naszego ukochanego współpracownika. Jest on wiernym sługą Chrystusa [Jezusa] dla waszego dobra;z7 oDktóra dotarła do was, podobnie jak i na świat cały, gdzie przynosi stale owoce i wciąż wzrasta. To dzieje się również u was, począwszy od dnia, w którym usłyszeliście o łasce Bożej i nauczyliście się prawdziwie ją poznawać 6 Dzachęceni nadzieją nagrody, która czeka was w niebiesiech. A tę nadzieję poznaliście już przez głoszenie prawdy Ewangelii,5 DBo słyszeliśmy o wierze waszej, zrodzonej przez łączność z Jezusem Chrystusem, i o miłości, jaką okazujecie wszystkim świętym,g4 IDDzięki składamy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, i modlimy się za was nieustannie.03 [Ddo braci naszych w Chrystusie [Jezusie], świętych i wiernych, którzy przebywają w Kolosach. Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego [i od Pana Jezusa Chrystusa].I2 DPaweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i brat Tymoteusz@1{:Łaska Pana Jezusa niech będzie z duchem waszym! Amen.N0:Pozdrawiają was wszyscy święci, zwłaszcza ci z domu cesarskiego.m/S:Pozdrówcie każdego świętego w Jezusie Chrystusie. Pozdrawiają was bracia, którzy są ze mną.K.:Bogu i Ojcu naszemu niech będzie cześć na wieki wieków! Amen.l-Q:A Bóg mój zaspokoi wszelkie potrzeby wasze wspaniale, wedle bogactwa swego w Chrystusie Jezusie.(,I:Teraz mam wszystko, nawet w obfitości. Jestem zasobny odebrawszy z rąk Epafrodyta wasz dar: tę wdzięczną wonność, tę ofiarę miłą i Bogu przyjemną.d+A:Nie na datku mi zależy, lecz na obfitej zapłacie, jaka zapisana zostanie na wasze dobro.e*C:Pamiętacie, jak to raz i drugi przyssaliście mi zapomogę do Tesaloniki na potrzeby moje?B)}:Sami przecież wiecie, moi Filipianie, że gdy rozpocząłem pracę ewangelijną, kiedy opuszczałem Macedonię, żadna gmina nie stała ze mną w stosunku winien - ma, tylko wy jedni.D(:A jednak pięknie postąpiliście dzieląc moją udrękę.3'a: Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia.&&E: Umiem znieść nędzę, umiem żyć w dostatku. Poznałem do głębi zgoła wszystko: być sytym i głodować, opływać w dostatki i cierpieć niedostatek.x%i: Nie mówię tego, jakoby mnie niedostatek przynaglał, bo nauczyłem się zadowalać losem, jaki mnie spotyka.C$: Ucieszyłem się wielce w Panu, że po długim czasie miłość wasza na nowo rozkwitła w staraniach o mnie - mieliście zawsze dobre zamiary, lecz nie mieliście sposobności ku temu.#/: Czyńcie to, czegoście się nauczyli i co wam przekazałem, co słyszeliście ode mnie i co widzieliście we mnie. A Bóg pokoju będzie z wami.""=:Wreszcie, bracia, zwróćcie myśli wasze na to, co jest prawdą, co jest godne, sprawiedliwe, czyste, miłe i chwalebne, co cnotliwe i pochwały godne.t!a:A pokój Boży, który przewyższa wszelkie pojęcie, ustrzeże serca i myśli wasze w Chrystusie Jezusie. :Nie troszczcie się o nic, lecz w każdym położeniu przedstawiajcie Bogu potrzeby wasze, w modlitwie i prośbach dzięki czyniąc.W':Niech wszyscy ludzie dowiedzą się o waszej dobrotliwości: Pan jest blisko.L:Weselcie się zawsze w Panu! Powtarzam jeszcze raz: weselcie się!Z-:Ciebie, wierny druhu, proszę szczególnie, zajmij się nimi. Toć walczyły one ze mną dla Ewangelii wespół z Klemensem i innymi moimi współpracownikami, których imiona zapisane są w księdze żywota.P:Ewodię upominam i Syntyche upominam, aby były zgodnej myśli w Panu.q ]:Więc; bracia ukochani i najmilsi, wy, radości moja i korono moja, bądźcie stałymi w Panu, ukochani!.U:który przemieni nasze biedne ciała i uczyni podobnymi do swego ciała chwalebnego. Zdziała to mocą swoją, którą potrafi wszystko poddać pod swoje panowanie:eC:Lecz naszą ojczyzną jest niebo, skąd też wyczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, :Końcem ich będzie zatracenie, bogiem ich jest brzuch; przechwalają się ze swych niecnych czynów, a myśli ich są przyziemne.{o:Bo wielu jest wrogów krzyża Chrystusowego, o których wam już często wspominałem, a dziś mówię ze łzami.xi:Wstępujcie w moje ślady, bracia, i patrzcie na tych, którzy postępują wedle przykładu, jaki w nas macie.A}:Tylko trzeba wytrwać przy tym, co już osiągnęliśmy./:Tak winniśmy wszyscy myśleć, jeżeli mienimy się doskonałymi. A gdybyście w jakiejś rzeczy innego byli zdania, to Bóg was w tym oświeci.pY:biegnę naprzód do mety, do niebieskiej nagrody, do której powołał mnie Bóg w Chrystusie Jezusie..U: Bracia, nie wmawiam w siebie, że stanąłem już u celu. Lecz to jedno czynię: nie troszczę się o to, co leży poza mną, a wpatrzony w to, co przede mną stoi,*M: Nie jakobym już dopiął celu i jakobym był doskonały, lecz dążę do celu i chciałbym go pochwycić, bo i sam zostałem pochwycony przez Jezusa Chrystusa.5e: w nadziei, że dojdę do zmartwychpowstania.): Tak pragnę go poznać i moc jego zmartwychwstania, tak będę miał udział w cierpieniach jego upodabniając się do niego także w śmierciZ-: i znaleźć się w nim, nie posiadając swej własnej sprawiedliwości, która oparta jest na Zakonie, lecz tę sprawiedliwość, która rodzi się z wiary w Chrystusa [Jezusa] i pochodzi z Boga przez wiarę.` 9:Istotnie poczytuję wszystko w ogóle za stratę wobec tego najwyższego daru, jakim jest poznanie Chrystusa Jezusa Pana mojego. Dla niego porzuciłem to wszystko i uznaję za śmiecie. Byle tylko zdobyć Chrystusa /:Lecz wszystkie te wyróżnienia, które stanowiły dla mnie kiedyś wartość, nauczyłem się poczytywać, ze względu na Chrystusa, za stratę.$ A:stosownie do ideału swego byłem prześladowcą Kościoła [Bożego], w pełnieniu sprawiedliwości, opartej na Zakonie, byłem człowiekiem nienagannym.< q:Ósmego dnia zostałem obrzezany, pochodzę z narodu izraelskiego, z pokolenia Beniamina, jestem Hebrajczykiem i potomkiem Hebrajczyków, w stosunku do Zakonu byłem faryzeuszem,8 i:chociaż ja mógłbym swą nadzieję także w ciele pokładać. Jeśli komu się wydaje, że może pokładać swą nadzieję w ciele, to tym więcej mógłbym ja to uczynić. N~x}}f|}{zzzyuxx&wtvvjuutssrrYrqq+pioo@nnmollkkk jj4ii)h{ggWfffedid chbb>a`q__4^^P]]R]\\.[[ZYY[YX\XWW+VUU}UTTSTRRQQePPONMMCLLKKVJJ[IIBHH]GGRFFZEEDCCCBBrAAM@q??>>2==%;l w5zrI`X ~#I;R 0 )   \1j-f7WglLecz Pan stanął przy mnie i udzielił mi sił, abym doprowadził do końca przepowiadanie i żeby usłyszały je wszystkie narody. Tak to zostałem wyrwany z lwiej paszczyVlGdy wygłaszałem swą pierwszą obronę, nikt nie stanął przy moim boku, wszyscy mnie opuścili; niech im to nie będzie policzone.dUAlMusisz się go również wystrzegać, bo przeciwstawiał się silnie temu, co mówiliśmy.]T3lKowal Aleksander wyrządził mi wiele złego; Pan zapłaci mu wedle jego uczynków.Sl Gdy przybędziesz, przynieś mi mój płaszcz, który zostawiłem w Troadzie u Karpusa, a także książki, zwłaszcza zwoje pergaminowe.%REl Tychika posłałem do Efezu.{Qol Łukasz sam pozostał ze mną. Zabierz Marka i przyprowadź go ze sobą, bo jest mi bardzo przydatny do posługi. Pl Bo Demas opuścił mnie z miłości dla tego świata i udał się do Tesaloniki. Krescens poszedł do Galacji, a Tytus do Dalmacji.3Oal Pospiesz się i przybądź jak najrychlej.NNlTeraz czeka mnie jedynie wieniec sprawiedliwości, którego użyczy mi Pan, sędzia sprawiedliwy, w Dniu Wielkim, nie tylko mnie, lecz wszystkim, którzy z miłością wyczekiwali jego przyjścia.VM%lDo końca potykałem się należycie, dobiegłem do mety, wiary dochowałem.zLmlZbliża się już chwila, w której krew moja przelana będzie Bogu na ofiarę, a czas odejścia mego nadchodzi.(KIlTy zaś bądź roztropny we wszystkim; znoś cierpliwie przykrości, wypełniaj swe zadanie i głoś Ewangelię wywiązując się należycie ze swego urzędu.>Jwli odwracając ucho od prawdy, do bajek się zwrócą.AI{lBo nadejdą czasy, kiedy ludzie nie potrafią już znieść zdrowej nauki, lecz wiedzeni własnymi namiętnościami i chciwi tego, co ucho łechce, wynajdą sobie mnóstwo nauczycieliHlGłoś słowo. Nalegaj w porę i nie w porę; karć, przyganiaj i upominaj, a zawsze z cierpliwością i chęcią pouczenia. G lZaklinam cię w obliczu Boga i Chrystusa Jezusa, który sądzić będzie żywych i umarłych, na przyjście jego i królestwa jego:^F5lTak to staje się człowiek Boży doskonałym i zdolnym do każdego dobrego dzieła.E}lCałe Pismo jest przez Boga natchnione i służy ku nauczaniu, strofowaniu, prostowaniu i wychowaniu w sprawiedliwości.D+li że od lat dziecięcych znasz Pisma święte; one potrafią dać ci mądrość, która prowadzi do zbawienia przez wiarę w Chrystusa Jezusa.C#lTy zaś trwaj wiernie przy tym, czego cię nauczono i o czym urobiłeś sobie mocne przekonanie, świadom tego, kto był twoim nauczycielemkBOl A źli ludzie, zwodziciele, coraz głębiej grzęznąć będą oszukując drugich, sami oszukani.lAQl Tak też wszyscy, którzy chcą żyć po Bożemu i w Chrystusie Jezusie, doznają prześladowania./@Wl w prześladowaniach i cierpieniach, jakie mnie spotkały w Antiochii, w Ikoniuim i Lystrze. Jakich to nie znosiłem prześladowań, a ze wszystkich wybawia mnie Pan! ?9l Ty jednak postępowałeś wiernie za mną w nauce, w sposobie życia, w moich dążeniach, w wierze, w pobłażliwości, w miłości, w cierpliwości,>)l Lecz w przyszłości już nie będą mieć powodzenia; ich brak rozumu stanie się widoczny dla wszystkich - tak jak to z tamtymi się stało.%=ClTak jak ongiś Jannes i Jambres zbuntowali się przeciwko Mojżeszowi, podobnie ci ludzie zepsutego serca i niewypróbowanej wiary opierają się prawdzie.U<#lktóre bez końca się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą.2;]lSpośród nich wywodzą się ci, którzy wkradają się do rodzin i podbijają sobie serca lekkomyślnych kobiet, obarczonych grzechami i miotanych różnymi żądzami,u:clZachowując pozory pobożności wyprą się tego, co stanowi jej siłę. Od tych ludzi trzymaj się z dala._97li zdrajcami, będą bezczelni i nadęci pychą, rozkosze ukochają więcej niż Boga.X8)lbez serca i wiarołomni, będą oszczercami, rozpasani, okrutni, wrogami dobra7 lLudzie będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, szkalujący innych, krnąbrni wobec rodziców, niewdzięczni i bezbożni,K6 lPamiętaj o tym dobrze: w dni ostateczne nastaną ciężkie czasy.5ylmoże upamiętawszy się wyrwą się z sideł diabła, który trzyma ich w pętach niewoli i pod obuchem swej tyranii.4yla przeciwników [prawdy] winien upominać ze słodyczą. A może da im to Bóg, że się nawrócą i poznają prawdę;|3qlA sługa Pański nie ma się spierać. Powinien być uprzejmy dla wszystkich, ma umieć pouczać, być cierpliwym,g2GlUnikaj niemądrych i niedorzecznych dociekań, bo wiesz, że stąd tylko kłótnie powstają.A1{lStrzeż się pożądliwości wieku młodzieńczego. Ubiegaj się o sprawiedliwość, wiarę [nadzieję], miłość i pokój ze wszystkimi tymi, którzy z czystego serca Pana wzywają.S0lKto więc trzymać się będzie z dala od tych skażonych ludzi, stanie się naczyniem przeznaczonym do zaszczytnych celów, uświęconym, użytecznym dla Pana i przydatnym do każdego dobrego dzieła.0/YlW dużym domu znajdują się nie tylko złote i srebrne naczynia, lecz także drewniane i gliniane. Jedne służą do celów zaszczytnych, inne do mniej zaszczytnych.q.[lLecz mocny fundament przez Boga założony stoi niewzruszony, a na nim wyciśnięta jest pieczęć z takim napisem: Pan zna tych, którzy do niego należą, oraz: Niech odstąpi od nieprawości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego.-wlodstąpili od prawdy twierdząc, że zmartwychwstanie już się dokonało - przez co podkopują u niektórych wiarę._,7la słowa ich szerzą się jak gangrena. Tak ma się sprawa z Hymeneuszem i Filetosem:p+YlUnikaj światowej i czczej gadaniny. Ci, co ją uprawiają, grzęzną coraz głębiej w bezbożności,*lStaraj się okazać w oczach Bożych człowiekiem wypróbowanym, pracownikiem nieustraszonym, który słowo prawdy należycie wykłada.7)glTo winieneś przypominać, zaklinając ich na Boga, żeby nie wdawali się w spory o słowa, które są bezużyteczne, gotują tylko zgubę tym, którzy się przysłuchują.j(Ml Jeżeli nie dochowamy mu wiary, on wiernym pozostanie, bo nie może zaprzeć się samego siebie.m'Sl Jeżeli wytrwamy, razem z nim królować będziemy. Jeżeli się go zaprzemy, i on się nas zaprze.b&=l Prawda to pewna: jeżeli z nim śmierć ponosimy, to razem z nim także żyć będziemy.%%l Dlatego znoszę wszystko z miłości dla wybranych, ażeby oni także osiągnęli zbawienie w Chrystusie Jezusie wraz z chwałą wieczystą.m$Sl Za to cierpię, dźwigam nawet kajdany jak złoczyńca. Lecz słowo Boże nie jest skute w kajdany.#lWspomnij na [Pana] Jezusa Chrystusa z pokolenia Dawidowego, który został wskrzeszony z martwych. Tak brzmi Ewangelia moja.^"5lZastanów się nad tym, co ci mówię. Pan da ci właściwe zrozumienie wszystkiego.g!GlRolnik, który daje swój wkład pracy, ma na pierwszym miejscu prawo do udziału w żniwach.b =lPodobnie zawodnik otrzyma tylko wtedy wieniec zwycięstwa, jeżeli prawidłowo walczył.%ClKto zaciągnął się do służby wojskowej, nie wikła się w sprawy życia cywilnego; inaczej nie zyska uznania u tego, który go zaciągnął do wojska.W'lPrzyjmij swoją cząstkę cierpienia, jako prawy żołnierz Chrystusa Jezusa. 9lCo usłyszałeś ode mnie w obecności licznych świadków, to powierzaj ludziom wypróbowanym, którzy byliby zdolni ze swej strony nauczać drugich.M lTy tedy, synu mój, wzrastaj w sile dzięki łasce Chrystusa Jezusa. !lNiech Pan sprawi, żeby znalazł miłosierdzie u Pana w Wielkim Dniu. A jak cenne usługi oddał [mi] w Efezie, o tym sam wiesz najlepiej.W )lPrzeciwnie, przybywszy do Rzymu szukał mnie bez ustanku i wreszcie odnalazł.| slNiech Pan okaże swe miłosierdzie nad domem Onezyfora. Pokrzepił mnie nieraz i nie wstydził się więzów moich. lWiesz już, że ci, których ojczyzną jest prowincja Azja, opuścili mnie wszyscy, między nimi także Figelos i Hermogenes.a =lStrzeż powierzonego ci cennego skarbu z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka. l Wzoruj się na usłyszanej ode mnie zdrowej nauce o wierze i miłości, która wypływa z łączności z Chrystusem Jezusem.M l To też jest przyczyną ucisku, jaki znoszę. Lecz nie wstydzę się: wiem bowiem, komu zawierzyłem, i przekonany jestem, iż mocen jest przechować to, co mu powierzyłem, aż do Wielkiego Dnia.V 'l dla której ja postanowiony jestem heroldem, apostołem i nauczycielem pogan.= ul Teraz zaś objawiona została przez ukazanie się Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa, który zniszczył śmierć, a wyniósł na światło życie nieśmiertelne przez Ewangelię,S !l On zbawił nas i dał nam nasze święte powołanie, a to nie na podstawie uczynków naszych, lecz wedle postanowienia swego i łaski swojej. Łaska ta została nam dana od wieków w Chrystusie Jezusie.D lDlatego nie wstydź się składać świadectwa Panu naszemu ani mnie się nie wstydź, który dla niego dźwigam kajdany. Znoś cierpienia razem ze mną dla Ewangelii, wsparty mocą Boga._ 9lBo nie otrzymaliśmy od Boga ducha lękliwości, lecz ducha mocy, miłości i rozwagi.r _lDlatego upominam ciebie, roznieć znów dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk.& GlMam w żywej pamięci twoją szczerą wiarę, która już w sercu twej babki Loidy i matki twej Eunice żyła. A żyje również w tobie, czego pewien jestemf  GlPomny na łzy twoje, pragnę serdecznie znów zobaczyć ciebie, aby doznać pełnej radości.+  QlDzięki składam Bogu - któremu służę, tak jak przodkowie moi, z czystym sumieniem - wspominając nieustannie na ciebie, we dnie i w nocy, w modlitwach moich.   ldo Tymoteusza, syna swego ukochanego. Niechaj Bóg Ojciec i Chrystus Jezus, Pan nasz, użyczy ci łaski, miłosierdzia i pokoju.  lPaweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa ku głoszeniu obietnicy życia, które jest w łączności z Chrystusem Jezusem,k ObSą już tacy, którzy przystali do niej i od wiary odpadli. Łaska niech będzie z wami! [Amen.]8ibTymoteuszu, strzeż powierzonego ci skarbu. Unikaj płytkich rozmów, w których' znieważa się rzeczy święte, oraz spornych kwestii nauki niesłusznie noszącej to miano.~ubi takim sposobem gromadzą sobie skarby, jako mocny fundament na przyszłość, zapewniając sobie żywot prawdziwy.iKbNiech czynią dobrze i wzbogacają się w dobre uczynki; niechaj będą szczodrzy i dobroczynniZ-bBogaczom tego świata przykazuj, żeby nie wbijali się w pychę i żeby nie pokładali swej nadziei w zwodniczym bogactwie, lecz w Bogu [żywym], który w obfitości daje nam wszystko, abyśmy tego używali.<qbOn sam posiada nieśmiertelność i mieszka w światłości niedostępnej. Żaden człowiek go nie widział i widzieć nie może. Jemu niech będzie cześć i moc na wieki. Amen.fEbW swoim czasie ukaże je błogosławiony i jedyny władca, Król królów i Pan panujących.kObzachowaj te przepisy bez skazy i bez zarzutu aż do zjawienia się naszego Pana Jezusa Chrystusa.-b Przykazuję ci wobec Boga, który życie daje wszystkiemu, i wobec Jezusa Chrystusa, który pod Ponckim Piłatem złożył swe piękne wyznanie:+Ob Staczaj dobry bój wiary, zdobywaj żywot wieczny, do którego zostałeś powołany. Dla niego złożyłeś w obliczu licznych świadków wspaniałe świadectwo."=b Lecz ty, człowiecze Boży, unikaj tego! A staraj się usilnie raczej o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, cierpliwość i łagodność.$~Ab Bo przywiązanie do pieniądza jest korzeniem wszelkiego zła. Niektórzy odstąpili od wiary zapaleni tą namiętnością i sprawili sobie wiele udręki.5}cb Kto bogactw pragnie, wpada w pokuszenie, w sidła [diabelskie] oraz w liczne bezsensowne a szkodliwe pożądliwości, które pogrążają człowieka w zatracenie i zgubę.S|bSkoro więc mamy się czym pożywić i przyodziać, poprzestańmy na tym,`{9bNiczego na ten świat nie przynieśliśmy, jako że i nic z niego zabrać nie możemy.izKbO tak, bogatym źródłem zysku jest pobożność, o ile łączy się z przestawaniem na swoim. y9bustawiczne spory, które podobają się ludziom o przewrotnym umyśle, którzy odstąpili od prawdy i sądzą, że pobożność jest źródłem zysku.Ix bto jest człowiekiem pychą nadętym, niczego nie rozumie i choruje na manię dysputowania i spierania się o słowa. A stąd powstają zawiści, swary, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia,w+bJeżeli ktoś głosi inną naukę, a nie trzyma się zdrowych zasad Pana naszego, Jezusa Chrystusa, oraz nauki zgodnej z zasadami pobożności,v#bCi, którzy mają panów wierzących, nie mogą ich jednak mniej poważać pod pozorem, że są to bracia; niechaj im raczej tym gorliwiej służą, bo są to wierni, których Bóg miłuje i którzy starają się czynić dobrze. To winieneś głosić i tego nauczać.Eu bWszyscy, którzy dźwigają jarzmo niewolnictwa, winni swych panów uważać za godnych wszelkiego szacunku; takim sposobem uchroni się imię Boże i naukę od bluźnierczych przycinków.st_bPodobnie widoczne są dobre uczynki; a te, z którymi bywa inaczej, nie mogą jednak pozostać w ukryciu.sybNiektórych ludzi grzechy są widoczne, zanim zostanie o nich sąd wydany. U innych dopiero później się ujawniają.urcbNie pij już samej wody; używaj trochę wina ze względu na swój żołądek i na swe częste osłabienia.~qubNie nakładaj na nikogo rąk pochopnie i nie stawaj się współwinnym cudzych grzechów. Uchowaj się w czystości!p)bZaklinam cię w obliczu Boga, Chrystusa Jezusa oraz wybranych aniołów: przestrzegaj tych zasad bez uprzedzeń, nie czyń niczego stronniczo. o bTych, którzy dopuścili się jakiegoś przewinienia, strofuj wobec wszystkich, ażeby drudzy także przejęli się bojaźnią.inKbNie przyjmuj skargi przeciwko prezbiterowi, o ile dwóch lub trzech świadków jej nie popiera.mbBo Pismo mówi: Nie nakładaj kagańca wołu młócącemu (Pwt 25, 4) i: Godzien jest pracownik zapłaty swej (Łk 10, 7).GlbPrezbiterzy, którzy gorliwie spełniają swój urząd przełożonego, zasługują na podwójną zapłatę, ci zwłaszcza, którzy podjęli się trudu głoszenia słowa Bożego i nauczania.9kkbJeżeli wierząca niewiasta ma wdowy w rodzinie, winna się nimi zaopiekować; ten ciężar nie ma spadać na gminę, która winna opiekować się wdowami żyjącymi samotnie.MjbNiektóre zboczyły już z właściwej drogi i poszły za szatanem.i5bDlatego wolę, żeby młodsze z nich za mąż wychodziły; niech będą matkami i paniami domu i nie dają niechętnym powodu do zniesławienia ich.;hob Równocześnie uczą się, nie mając zajęcia, biegać od domu do domu i wiodą nie tylko życie próżniacze, lecz stają się gadatliwe i ciekawe i mówią, czego nie trzeba.Ngb i ściągają na siebie zarzut, że złamały wierność pierwotną. f b Młodszych wdów nie przyjmuj. Bo kiedy ogarnie je namiętność, chcą, niepomne na Chrystusa, wydać się powtórnie za mążXe)b Winny ją zalecać dobre uczynki: że wychowała dobrze dzieci, że była gościnna i świętym nogi umywała, że spieszyła z pomocą nieszczęśliwym i w ogóle oddawała się wszelakiej dobroczynności. d9b Na listę wdów może być wciągnięta tylko niewiasta, która ma co najmniej sześćdziesiąt lat i która raz tylko zawarła związek małżeński.~cubJeżeli ktoś nie troszczy się o swoich, a zwłaszcza o czeladź, wiary się wyrzekł i gorszy jest od niewiernego.Dwb Niechaj strzegą tajemnicy wiary z czystym sumieniem.|CqbRównież diakoni winni być ludźmi godnymi: nie dwulicowi ani skłonni do picia, ani też chciwi brudnego zysku./BWbPowinien także cieszyć się dobrą sławą u tych, którzy nie należą do Kościoła, aby nie dostał się na ludzkie języki i nie uwikłał w sidła diabelskie.AbNiech to nie będzie neofita, aby nie uniósł się pychą i nie ściągnął na siebie podobnego potępienia jak diabeł.u@cbBo jeżeli ktoś nie potrafi rządzić własnym domem, to jakąż pieczę o Kościół Boży mieć będzie?s?_bWinien umieć dom swój statecznie prowadzić, a dzieci swe chować w karności i wszelakiej uczciwości.w>gbNie może być skory do picia i bicia, lecz ma być ustępliwy, nieskłonny do swarów i wolny od chciwości.E=bPrzełożony winien być człowiekiem nieposzlakowanym, który raz tylko zawierał związek małżeński, winien być poważnym, roztropnym, godnym, gościnnym i powinien umieć nauczać.h< KbSłuszne jest zdanie: kto pragnie objąć urząd przełożonego, zaszczytnej służby pożąda. ;bAle uzyska zbawienie przez macierzyństwo, jeżeli skromnie i wstydliwie trwać będzie w wierze, w miłości i świątobliwości.\:1bI nie Adam został zwiedziony, lecz niewiasta uległszy pokusie popadła w grzech.?9yb Bo najpierw został stworzony Adam, potem dopiero Ewa.(8Ib Nie pozwalam niewieście wykonywać urzędu nauczycielskiego. Nie wolno jej przywłaszczać sobie władzy nad mężem, lecz winna być cicha i powściągliwa.P7b Niewiasta winna szukać pouczenia w cichości i w pełnej uległości.f6Eb ozdobą ich niech będą dobre uczynki, jak to przystoi niewiastom oddanym służbie Bożej.J5 b Podobnie mają niewiasty ukazywać się w godnej postawie, ubierać się przyzwoicie i skromnie. Niech się nie stroją w kunsztowne sploty włosów ani w złoto i perły lub kosztowne suknie;}4sbChcę, żeby mężczyźni na każdym miejscu pobożnie wznosili ręce do modlitwy, wyzbywszy się gniewu i swarów.3bA ja jestem na to właśnie ustanowiony heroldem i apostołem - prawdę mówię, nie kłamię - nauczycielem pogan w wierze i prawdzie.2bTen wydał samego siebie na okup za wszystkich. Takie jest świadectwo, które zostało obwieszczone w oznaczonym czasie.1 bBo jest tylko jeden Bóg i jeden tylko jest pośrednik między Bogiem i ludźmi, Jezus Chrystus, który sam jest człowiekiem.U0#bktóry chce, żeby wszyscy ludzie się zbawili i doszli do poznania prawdy.=/ubTo jest dobre i miłe w oczach Boga, Zbawcy naszego,.bza królów i za wszelkie władze, abyśmy mogli wieść życie ciche i spokojne we wszelakiej pobożności i uczciwości.s- abPrzede wszystkim zalecam, aby odprawiono modły, prośby, błagania i dziękczynienia za wszystkich ludzi:k, QbDo nich należą Hymeneusz i Aleksander, których wydałem szatanowi, aby oduczyli się bluźnić.s+ abZachowaj wiarę i dobre sumienie. Niektórzy wyzbyli się go i dlatego ponieśli klęskę, tracąc wiarę.3* abTakie oto polecenie kładę ci na sercu, Tymoteuszu, synu mój, zgodnie z owymi proroczymi słowy, które ongiś nad tobą rozbrzmiewały. Wsparty o nie, tocz dobry bój.) bKrólowi wieków, nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, jedynemu Bogu niech będzie cześć i chwała na wieki wieków! Amen.( #bjeżeli ulitował się nade mną, stało się to w tym celu, aby Jezus Chrystus mógł na mnie najpierw okazać cała swa łaskawość i żebym jako przykład posłużył dla tych, którzy w późniejszych czasach odnaleźć mają życie wieczne przez wiarę w niego.1' ]bJest to prawda zupełnie pewna i warta, żeby ją wszyscy przyjęli: Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników, wśród których ja pierwszy jestem:m& UbTym obficiej popłynęła łaska Pana naszego, a wraz z nią wiara i miłość w Chrystusie Jezusie.6% gb chociaż przedtem byłem bluźniercą, prześladowcą i złoczyńcą. Lecz dostąpiłem miłosierdzia [Bożego], bo działałem w nieświadomości, nie mając jeszcze wiary.!$ =b Dzięki składam temu, który mnie umocnił, Chrystusowi Jezusowi, Panu naszemu, że uznał mnie za godnego swego zaufania i powołał do swej służby,Y# -b Tak uczy Ewangelia chwaty Boga błogosławionego, która mi została powierzona.!" =b nierządników, pederastów, dla bandytów, którzy porywają ludzi, dla kłamców, krzywoprzysięzców i na wszystko, co się sprzeciwia zdrowej nauce.! b Przy tym należy pamiętać, że Zakon nie jest postanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla ludzi nieprawych, krnąbrnych, dla bezbożnych i grzeszników, dla świętokradców i niegodziwców, dla takich, co potrafią zabić ojca i matkę, dla morderców,j  ObZakon, jak wiemy, jest dobry, pod tym warunkiem jednak, że robi się z niego właściwy użytek.t cbZapragnęli być nauczycielami Zakonu - a nie wiedzą nawet, co mówią i co z taką pewnością twierdzą.X +bA tymczasem niektórzy odbiegli od tego i zagubili się w bezowocnej gadaninie.z obCelem nauczania jest przecież miłość, która wytryska z czystego serca, dobrego sumienia i ze szczerej wiary.# Abi nie zajmowali się bajkami i rodowodami, nie mającymi końca. Takie rzeczy sprzyjają raczej sporom niż dziełu Bożemu, które oparte jest na wierze.* ObWybierając się do Macedonii poprosiłem ciebie, żebyś pozostał w Efezie. Miałeś pewnym ludziom przykazać, żeby nie ważyli się głosić błędnych nauk   bdo Tymoteusza, prawdziwego swego syna w wierze. Łaska ci, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, Pana naszego.{ sbPaweł, apostoł Jezusa Chrystusa z rozkazu Boga, Zbawcy naszego, i Chrystusa Jezusa, który jest nadzieją naszą,I XŁaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z wami wszystkimi. [Amen.]XOto pozdrowienie napisane przeze mnie własnoręcznie: Paweł. Tak kreślę się w każdym liście. Tak wygląda moje pismo. XOn, który jest Panem pokoju, niechaj użyczy wam swego pokoju zawsze i na wszelki sposób. Pan niechaj będzie z wami wszystkimi.GXLecz nie uważajcie go za wroga, ale strofujcie go jak brata.!;XA gdyby ktoś nie chciał usłuchać tego, co w tym liście zarządzamy, to zapamiętajcie go sobie i zerwijcie z nim stosunki. Niechaj się zawstydzi.I X Wy zaś, bracia, nie ustawajcie w pełnieniu dobrych uczynków.%X Tym więc przykazujemy surowo w Panu Jezusie Chrystusie, żeby zabrali się do spokojnej pracy i własnymi rękoma zarabiali na swój chleb.$AX A teraz dochodzą nas słuchy, że niektórzy z was oddają się próżniactwu: zamiast pracować, biegają od jednego do drugiego zbierając ciekawostki.  X Już wtedy, gdyśmy przebywali wśród was, głosiliśmy wam tę zasadę: jeżeli ktoś nie chce pracować, niechaj też nie je.'X Nie dlatego, jakobyśmy do tego żadnego prawa nie mieli, lecz z tego względu, by pozostawić wam przykład, który winniście naśladować.-Xi niczyjego chleba darmo nie jedliśmy. Przeciwnie, we dnie i w nocy pracowaliśmy w trudzie i mozole, aby nie być dla nikogo z was ciężarem. XSami dobrze wiecie, jak to winniście wstępować w ślady nasze. Myśmy będąc wśród was nie wiedli życia próżniaczego> uXNakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej.i KXNiechaj Pan skieruje serca wasze na drogę miłości Bożej i wytrwałości chrześcijańskiej.x iXMamy w Panu to zaufanie do was, że teraz i w przyszłości prze­strzegać będziecie naszych rozporządzeń.D XLecz Pan wierny jest; on utwierdzi was i uchowa od złego.XMódlcie się tez o to, abyśmy byli uwolnieni od ludzi przewrotnych i złośliwych; bo wiara nie jest udziałem wszystkich. 3XA wreszcie, bracia, módlcie się za nas: niechaj słowo Pańskie postępuje w szybkim biegu i znajduje poszanowanie - jak to u was miało miejsce.V%Xkrzepi serca wasze i udzieli im mocy do wszelkiego dobrego uczynku i słowa.)KXNiechaj Pan nasz Jezus Chrystus sam, niechaj Bóg, Ojciec nasz, który ukochał nas i udzielił nam w swej łaskawości wiecznego pocieszenia i dobrej nadziei, XPrzeto stójcie mocno, bracia, i trzymajcie się nauki, którą wam przekazaliśmy bądź to żywym słowem, bądź to listownie.ucXPowołał was przez Ewangelię naszą do tego, abyście osiągnęli chwałę Pana naszego Jezusa Chrystusa.V%X My zaś, bracia przez Boga umiłowani, winniśmy dziękować Bogu nieustannie za was; bo Bóg wybrał was od początku, aby zbawić was przez uświęcającą działalność Ducha I przez wiarę w prawdę.ucX a tak będą potępieni wszyscy, którzy nie chcieli uwierzyć prawdzie, lecz w złu znajdowali upodobanie.X Dlatego dopuści Bóg, że omamienie błędu wciągnie ich z nieodpartą siłą w swe sidła, wskutek czego dadzą wiarę kłamstwu;.UX Wystąpi on z całym arsenałem obłudy i złości ku zgubie tych, którzy idą na zatracenie - a zatracą się, bo nie przyjęli prawdy, która miała ich zbawić.~%X Bo przyjściu owego złośnika towarzyszyć będą, dzięki mocy szatańskiej, wszelkiego rodzaju potężne wyczyny, znaki i cuda kłamliwe.1}[XWówczas wystąpi otwarcie ów gwałciciel Prawa. Lecz Pan Jezus powali go tchnieniem ust swoich i złamie moc jego blaskiem, który rozbłyśnie przy przyjściu jego.|#XBo nieprawość rozwija już tajemniczo swą działalność; tylko ten, który stanowi dla niej przeszkodę, musi wpierw z placu ustąpić.{wXWiecie przecież o tej przeszkodzie, która na razie jeszcze nie pozwala mu się ukazać, aż nadejdzie godzina jego.kzOXCzyż nie przypominacie sobie, że mówiłem wam o tych sprawach, kiedy wśród was przebywałem?DyXów przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co nosi imię Boże lub związane jest ze czcią Bożą; aż w końcu zasiądzie na tronie w świątyni Bożej i poda się sam za Boga.3x_XNiech was nikt w jakikolwiek sposób w błąd nie wprowadza. Bo najpierw musi nastąpić odstępstwo. I musi objawić się człowiek grzechu, przeznaczony na zatracenie;ewCXnie pozwólcie tak łatwo wyprowadzić się z równowagi i zatrwożyć ani przez jakieś objawienie prorocze, ani przez jakieś orzeczenie czy też list, przez nas rzekomo pisany, jakoby Dzień Pański już nadchodził.rv _XBracia, co się tyczy przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego z nim połączenia, prosimy was:u -X Wówczas będzie imię Pana naszego Jezusa [Chrystusa] przez was uwielbione, a wy przez niego mocą łaski Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa.Rt X W tym oczekiwaniu zanosimy- modły za was nieustannie, aby Bóg nasz uczynił was godnymi powołania waszego; żeby w mocy swej doprowadził do skutku wszystkie dobre zamiary oraz dzieło wiary waszej..s WX kiedy przyjdzie w owym dniu, aby być uwielbionym w świętych swoich i podziw wzbudzać przez wszystkich wiernych swoich. A wy daliście wiarę naszemu świadectwu. JX~~'}} ||{zyy xwwvvouutt>=}=$uZakon więc stanowi arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom. Słowo zaś przysięgi złożonej po nadaniu Zakonu ustanawia Syn, który jest doskonałością na wieki.S#nie musi on, jak to czynią arcykapłani, dzień w dzień składać ofiary najpierw za własne grzechy, a potem za grzechy ludu. Uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy złożył ofiarę z samego siebie.")Takim to miał być nasz arcykapłan: święty, bez winy, bez skazy, różniący się całkowicie od grzeszników, ponad niebiosa wywyższony;!5Dlatego mocen jest całkowicie zbawić tych, którzy przed Bogiem stawają za jego pośrednictwem. Bo żyje wiecznie i może wstawiać się za nami.w gTu zaś mamy do czynienia z kapłaństwem nieprzemijającym, ponieważ dzierży je ten, który trwa na wieki. Tamci ponadto stanowią długi szereg kapłanów; śmierć bowiem stawała się przeszkodą, która nie pozwalała nikomu trwać.c?A to czyni o wiele doskonalszym owo przymierze, którego Jezus stał się poręczycielem.&Eon zaś wskutek przysięgi, jaką złożył ten, który rzekł do niego Zaprzysiągł to Pan i nie pożałuje tego Tyś jest kapłanem na wieki (Ps 109, 4).~uTym więcej że nie dokonało się to bez złożenia przysięgi. Tamci zostawali kapłanami bez jakiejś przysięgi,Zakon bowiem niczego nie doprowadził do doskonałości. Natomiast spowodował przejście do lepszej nadziei, która zbliża nas do Boga.s_Tym samym zniesione zostaje pierwotne postanowienie, bo utraciło swą prawną moc i swą użyteczność.dABo świadectwo o nim tak brzmi: Tyś jest kapłanem na wieki wedle obrządku Melchizedeka.q[który został nim nie na podstawie przepisów cielesnego prawa, lecz mocą nieprzemijającego żywota.c?A staje się to bardziej jasne, gdy na podobieństwó Melchizedeka powstaje kapłan inny,5Istotnie, wiadomą jest rzeczą, że Pan nasz wywodzi swój ród z Judy, a Mojżesz wzmiankując o tym pokoleniu nie wspomina nigdy o kapłaństwie. Bo ten, do którego odnoszą się te słowa, należy do innego pokolenia, z którego nikt jeszcze nie służył ołtarzowi.L Otóż zmiana kapłaństwa powoduje z konieczności zmianę prawa.  Jeżeli więc doskonałość osiągnięta została przez kapłaństwo Lewickie, a Zakon nadany ludowi jest na nim prawnie oparty, to po cóż trzeba było ustanawiać jeszcze innego kapłana, zwanego wedle obrządku Melchizedeka, a nie wedle obrządku Aarona?lQ bo wówczas gdy Melchizedek wyszedł na spotkanie Abrahama, Lewi spoczywał w lędźwiach praojca. W końcu, jeśli można się tak wyrazić, Lewi, który przecież sam pobiera dziesięciny, w osobie Abrahama złożył dziesięcinę;{Ponadto tutaj otrzymują dziesięciny ludzie, zwykli śmiertelnicy, tam zaś ktoś, o kim powiedziano, że dalej żyje.a;A tymczasem nie ulega wątpliwości, że błogosławieństwa udziela wyższy niższemu.  Otóż ten, który nie wywodził od nich swego rodu, pobrał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił spadkobiercy obietnic.D Wprawdzie i ci lewici, którzy kapłaństwo otrzymują, mają wedle Zakonu prawo pobierać dziesięcinę od ludu, to jest od braci swoich, którzy pochodzą przecież także od Abrahama. )Zważcie, jak wielki musi być ten, któremu sam patriarcha Abraham złożył dziesięcinę z tego, co miał najlepszego ze zdobytych łupów.< qZjawia się bez ojca, bez matki i bez przodków, jak gdyby żywot jego nie miał początku ani końca. Te cechy czynią go podobnym do Syna Bożego. Pozostaje kapłanem na wieki.$ AAbraham zaś wydzielił mu dziesięciny ze wszystkiego. Imię jego oznacza najpierw król sprawiedliwości, a po wtóre król Salem, to jest król pokoju.(  KA ten Melchizedek był królem Salem i kapłanem Boga najwyższego. Wyszedł Abrahamowi naprzeciw, kiedy wracał po rozgromieniu królów, i błogosławił go,ygdzie Jezus, gotując nam drogę, wstąpił pierwszy stawszy się arcykapłanem na wieki wedle obrządku Melchizedeka.zmTa nadzieja jest bezpieczną i silną kotwicą dla naszej duszy; przenika poza zasłonę do wnętrza świątyni,RTe dwa niezawodne wydarzenia, w których niepodobna jest, by nas Bóg omylił, miały stanowić dla nas wielką otuchę, jeżeli do danej nam nadziei uciekać się będziemy i mocno się jej trzymać.Bóg chcąc dziedzicom obietnic wykazać jeszcze dobitniej, że wyroki jego są nieodmienne, zatwierdził je przysięgą.Człowiek składa przysięgę na wyższą od siebie istotę, a przysięga kładzie kres wszelkim sporom i daje pewność.H A czekając cierpliwie, dostąpił tego, co mu było obiecane.tai rzekł: Zaiste błogosławieństwo me obficie na cię spłynie i rozmnożę cię bez miary (Rdz 22, 16).  Bóg, dając Abrahamowi obietnicę, zaprzysiągł ją na siebie samego, nie mając nikogo wyższego, na którego by przysięgał, i żeby nie stał się opieszałym. Naśladujcie tych, którzy przez wiarę i wytrwałość stają się dziedzicami obietnic.- Pragniemy jedynie, aby każdy z was wykazał aż do końca tę samą gorliwość usiłując osiągnąć całkowite spełnienie się swej nadziei5~c Bo Bóg nie jest niesprawiedliwy, żeby zapomnieć miał o czynnej waszej miłości, którą dla imienia jego okazywaliście oddając przysługi świętym dawniej i teraz.}{ Chociaż w ten sposób przemawiamy, najmilsi, mamy jednak o was lepsze mniemanie: że przecież osiągniecie zbawienie.|%Lecz kiedy wydaje tylko ciernie i osty, traci wszelką wartość; rychło spadnie na nią przekleństwo, a w końcu będzie ogniem wypalona.0{YZiemia, która wchłania deszcz obficie na nią spadający i która rodzi pożyteczne rośliny uprawiającemu ją człowiekowi, otrzymuje błogosławieństwo od Boga.8zia potem odpadł - niepodobna jest, aby taki człowiek odnowił się na duchu i czynił pokutę, bo ukrzyżował w sobie po raz wtóry Syna Bożego i podał go na urągowisko. y zakosztował wspaniałego słowa Bożego i cudownych przejawów mocy Bożej, które ujawnić się miały w czasach mesjańskich,vxeBo jeśli ktoś otrzymał raz światło wiary, zakosztował daru niebiańskiego, otrzymał Ducha Świętego,-wUUczynimy i to, jeżeli Bóg zezwoli.^v5nauka o chrztach, nakładanie rąk, ciał zmartwychwstanie i zapłata w wieczności.3u aDlatego, pominąwszy już początki nauki Chrystusowej, zwróćmy się do rzeczy wyższych, nie wracając do prawd podstawowych, jak żal za martwe uczynki, wiara w Boga,t-Stały pokarm jest dla dojrzałych, dla tych, którzy wskutek ćwiczenia mają wyostrzony zmysł, aby móc rozróżniać między dobrem a złem.fsE Bo kto jeszcze mleko ssie, ten nie zna jeszcze nauki o sprawiedliwości, jest niemowlęciem.Cr Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, a zamiast tego trzeba was od nowa uczyć pierwszych początków nauki Bożej. Mleka wam jeszcze trzeba, a nie stałego pokarmu.~qu Mielibyśmy o tym jeszcze dużo do powiedzenia, lecz trudno nam objaśniać, skoro słuch wasz tak się przytępił.Op on, którego Bóg nazwał arcykapłanem wedle obrządku Melchizedeka.o' Doszedłszy tym sposobem do szczytu doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy go posłuchem darzą, źródłem wiecznego zbawienia -lnQA chociaż był Synem [Bożym], nauczył się w szkole cierpienia, na czym posłuszeństwo polega.imKW dniach swego ziemskiego żywota zanosił, wołając mocnym głosem i łzy przelewając, modlitwy i błagania do tego, który wybawić go mógł od śmierci; toteż został wysłuchany i uwolniony od strachu śmiertelnego.jlMA na innym miejscu mówi: Tyś jest kapłanem na wieki wedle obrządku Melchizedeka (Ps 109, 4).1k[Toteż Chrystus nie nadał sam sobie godności arcykapłańskiej, ale uczynił to ten, który rzekł do niego: Synem moim jesteś, dzisiaj zrodziłem ciebie (Ps 2, 7).sj_A nikt nie może przywłaszczyć sobie tej godności, lecz, tak jak Aaron, musi mieć od Boga powołanie.MiDlatego musi składać ofiary za grzechy ludu i za własne grzechy.qh[Powinien umieć współczuć z nieumiejętnymi i błądzącymi, ponieważ sam nosi brzemię słabości.0g [Każdy arcykapłan, wzięty spomiędzy ludzi, ustanowiony jest, aby w ich imieniu pełnić służbę Bożą. Zadaniem jego jest składać dary i ofiary za ich grzechy. fPrzystąpmy więc pełni ufności do tronu łaski, by otrzymać zmiłowanie i znaleźć łaskę, gdy nam pomoc potrzebna będzie.-eSBo nie mamy arcykapłana, który nie potrafiłby współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego, jak my, pod każdym względem - z wyjątkiem grzechu.dMając tedy w Jezusie, Synu Bożym, arcykapłana dostojnego, który nieba przeniknął, trwajmy mocno przy wyznaniu naszym!c Żadne stworzenie nie ujdzie spojrzenia jego; wszystko jest odkryte i otwarte przed oczyma tego, przed którym musimy zdać sprawę.Ab{ Bo słowo Boże jest żywe i skuteczne; ostrzejsze jest od każdego miecza obosiecznego; przenika, aż rozdzieli duszę od ducha i szpik od kości; rozsądza zamiary i zamysły serca.a' A zatem starajmy się wejść do owego spoczynku. Niech nikt, naśladując ów przykład nieposłuszeństwa, nie doprowadza siebie do upadku.n`U A ten, który wchodzi do spoczynku Boga, odpoczywa od prac swoich, tak jak Bóg odpoczywa od swoich.F_ Stąd czeka lud Boży jeszcze dzień odpoczynku szabatowego.x^iBo gdyby był Jozue ich już wprowadził do tego spoczynku, nie byłby Bóg później wspominał o innym dniu.W]'Dlatego oznacza na nowo dzień, który zwie dzisiaj, mówiąc po tak długim czasie przez Dawida już wyżej przytoczone słowa: Gdy usłyszycie dziś głos jego, nie zatwardzajcie serc waszych (Ps 94, 8).0\YWięc rzeczą pewną jest że niektórzy wejdą do niego. Ci zaś, którzv pierwsi otrzymali tę Dobrą Nowinę, nie weszli do niego z powodu nieposłuszeńswa swego.2[_A to znowu: Nie wnijdą W spoczynku mego. Z Bo o dniu siódmym jest na którymś miejscu powiedziane: Siódmego dnia odpoczął Bóg od wszystkich dzieł swoich (Rdz 2, 2).lYQMy, którzy wiarę posiadamy, wchodzimy do spoczynku, o którym powiedziano: Poprzysiągłem w gniewie moim: Nie wnijdą do spoczunku mego (Ps 94, 11). A tymczasem dzieło stworzenia jest od ustanowienia świata już dokonane.(XIBo otrzymaliśmy Dobrą Nowinę o tym na równi z nimi; lecz słowo, jakie usłyszeli, nie przydało się im na nic, bo słuchając nie łączyli z nim wiary. W Tak długo, jak jeszcze obietnica wejścia do spoczynku jego trwa, żyjmy w bojaźni, aby nikt z was nie okazał się opieszały.QVI rzeczywiście widzimy, że dla niedowiarstwa swego wejść nie mogli.nUUKomuż to zaprzysiągł. że nie wnijdą do spoczynku jego? Czy nie tym, którzy nieposłuszni byli?T Na kogo to gniewał się przez lat czterdzieści? Czyż nie byli to ci, którzy grzeszyli, a których zwłoki ległya pustyni?S)Cóż to byli za jedni, którzy słuchali, a potem buntowali się? Czyż nie byli to ci wszyscy, którzy pod wodzą Mojżesza wyszli z Egiptu?xRiPowiedziane jest: Gdy usłyszycie dziś głos jego, nie zatwardzajcie serc waszych, jak ongiś podczas 'buntu'QJesteśmy bowiem współuczestnikami Chrystusa - o ile pierwotną nadzieję aż do końca utrzymamy z niewzruszoną siłą.P/ A raczej upominajcie się wzajemnie po każdy dzień, jak długo jeszcze dziś istnieje, żeby nikogo z was grzech nie omamił i nie zatwardził.-OS Baczcie więc, bracia, żeby nikt spomiędzy was nie miał serca złego, w którym gnieździ się niewiara, które skłoniłoby go do odstąpienia od Boga żywego.[N/ Przeto przysiągłem w gniewie moim: Nie wnijdą do spoczynku mego (Ps 94, 8:11).M Dlatego zapałałem gniewem przeciwko temu pokoleniu i rzekłem: W sercach swych błądzą zawsze, nie znają dróg moich.L+ w dniu kuszenia na pustyni, kiedy- ojcowie wasi mnie kusili i na próbę wystawiali, chociaż przez lat czterdzieści patrzyli na dzieła moje.EKnie zatwardzajcie serc waszych, jak ongiś podczas 'buntu 'OJStąd wedle słów Ducha Swiętego: Gdy usłyszycie dziś głos jego,I!A domem jego jesteśmy my - jeżeli niezachwianie zachowamy, aż do końca, pełną ufność i nadzieję na to, co stanowi chlubę naszą.H5Ponadto Mojżesz wierny był w całym domu jego jako sługa, który obwieścić miał objawienie. Chrystus zaś, jako Syn, stoi na czele domu swego.UG#Bo każdy dom ma swego budowniczego, a budowniczym wszechświata jest Bóg. F Owszem, w porównaniu z Mojżeszem stai się godny wyższej chwały, tak jak budowniczy domu większą cześć odbiera niż dom.eECWierny był temu, który go postanowił, podobnie jak był nim Mojżesz w całym domu jego.(D KTak tedy, bracia święci, współuczestnicy niebieskiego powołania, spójrzcie na Jezusa, wysłańca i arcykapłana, któremu składamy nasze wyznanie wiary.sC_Poznawszy sam, czym jest cierpienie i pokusa, umie nieść pomoc tym, którzy wiedzeni są na pokuszenie.CBDlatego musiał upodobnić się we wszystkim do swoich braci, aby stać się w Bożej służbie litościwym i wiernym arcykapłanem, który potrafiłby zadośćuczynić za grzechy ludu.iAKZapewne, pomoc, jaką niesie, nie jest dla aniołów przeznaczona, lecz dla potomków Abrahama.@i chciał wolnością obdarzyć wszystkich, którzy dla lęku przed śmiercią w ciągu całego życia jęczeli w niewoli.?3A dalej: Oto ja jestem wespół z dziećmi, które mi dał Bóg (Iz 8, 18). A ponieważ dzieci posiadają tę samą. ludzką naturę, więc on ją także przyjął, aby przez śmierć swoją zniszczyć tego, który dzierżył w swym ręku panowanie śmierci, to jest diabła,L> A gdzie indziej : Ufność mą w nim pokładać będę (Iz 8, 17).c=? Imię twoje oznajmię braciom moim, wśród zgromadzenia melbić cię będę (Ps 21, 23)./<W Bo ten, który sprawia uświęcenie, i ci, co je otrzymują, tego samego są pochodzenia. Z tej też przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi. Mówi przecieżm;S Bóg, dla którego i przez którego istnieje świat cały, chciaż jak największą liczbę swych synów przywieść do chwały. I dlatego uznał za właściwe sprawcę ich zbawienia po drodze cierpienia wprowadzić do chwały.:{ Lecz widzimy, jak Jezus, który na krótką chwilę niższy był od aniołów, ukoronowany jest chwałą i czcią z powodu śmierci, którą poniósł. A poniósł ją, by wedle łaskawego dekretu Bożego zakosztować śmierci za wszystkich ludzi.@9ywszystko poddałeś pod nogi jego (Ps 8, 5:7). Poddając mu wszystko, nie wyłączył niczego, co by mu poddane nie było. Na razie nie widzimy jeszcze, że wszystko jest mu poddane.8#Uczyniłeś go na krótką chwilę niższym od aniołów. Chwałą i czcią go ukoronowałeś. [Postawiłeś go ponad dzieła rąk swoich,] 7Czytamy raczej gdzieś takie świadectwo: Czymże jest człowiek, że pamiętasz o nim? Lub syn człowieczy, że zważasz na niego?Q6Tego przyszłego świata, o którym mówimy, nie poddał Bóg aniołom.5a Bóg potwierdził ją znakami, cudami, różnorodnym działaniem swej mocy i darami Ducha Świętego wedle woli swojej.Q4jakże ujdziemy przed karą, jeżeli zlekceważymy sobie tak wspaniałą naukę o zbawieniu? Najpierw głosił ją Pan; potem przekazali ją nam wierni świadkowie, którzy osobiście ją usłyszeli,33_Bo jeżeli już słowo przez aniołów ogłoszone posiadało swą wielką wagę, tak że każde przekroczenie i nieposłuszeństwo spotkało się ze słuszną odpłatą,2 5Dlatego winniśmy tym pilniej zachowywać wszystko, co usłyszeliśmy przy nauczaniu, abyśmy, uniesieni prądem, w końcu nie minęli się z celem.1 Czyż nie są wszyscy tylko służebnymi duchami, wysłanymi ku pomocy tym, którzy dziedzicami zbawienia stać się mają?$0 C Do którego z aniołów kiedykolwiek powiedział: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjacioły twoje jako podnóżek pod stopy twoje (Ps 109,1)?/ 1 jako płaszcz, tak je zwiniesz, tak jak odzienie; i przemienią się. Lecz ty zawsze jesteś ten sam, a lata twe nie mają końca (Ps 101, 26:28).T. # One przeminą, a ty trwać będziesz. Wszystko zniszczeje, jak szaty stare;`- ; A dalej Panie, tyś na początku ziemię utwierdził. A nieba są dziełem rąk twoich.7, i Umiłowałeś sprawiedliwość i znienawidziłeś nieprawość. Dlatego namaścił ciebie, o Boże, Bóg twój olejem wesela, jak żadnego z towarzyszów twoich (Ps 44, 7:8).v+ gLecz do Syna swego mówi: Tron twój, Boże, na wieki wieków. Twe berło królewskie jest berłem prawości.w* iMówiąc o aniołach, powiada: Z aniołów swoich czyni wichry, ze sług swoich płomień ognisty (Ps 103, 4).{) qA wprowadzając znów Pierworodnego na świat powie: Niech wszyscy aniołowie Boży pokłon mu oddadzą (Ps 96, 7)>( wBo czyż do którego z aniołów powiedział Bóg kiedykolwiek: Ty jesteś Synem moim, dziś zrodziłem ciebie (Ps 2, 7) lub: Ja będę mu Ojcem, a on Synem mi będzie (2 Sm 7, 14)?' Tam wywyższony jest ponad aniołów w tymże stopniu, w jakim imię, które otrzymał, przewyższa swoją wspaniałością ich imię.O& On jest odblaskiem chwały jego i odbiciem istoty jego; on dzierży wszechświat władnym swym słowem. A dokonawszy dzieła oczyszczenia z grzechów, zasiadł na prawicy Majestatu na wysokościach.% A w tych czasach ostatecznych przemówił do nas przez usta Syna swego; jemu wszystko oddał w posiadanie i przez niego stworzył świat.v$ iJuż wielokrotnie i w wieloraki sposób przemawiał Bóg przed wiekami do ojców naszych przez usta proroków.J# Łaska Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z duchem waszym. Amen.G"  oraz Marek, Arystarch, Demas i Łukasz, współpracownicy moi.c! AZasyłają ci pozdrowienia Epafras, który dzieli ze mną więzienie w Chrystusie Jezusie,y  mA równocześnie przygotuj mi gościnę, bo mam nadzieję, że dzięki modlitwom waszym będę wam przywrócony.s aUfny W twą uległość, piszę ci te słowa. Jestem pewny, że zrobisz więcej aniżeli to, o co proszę.v gO tak, bracie kochany, chciałbym mieć m Panu z ciebie Pożytek! Spraw memu sercu tą radość w Chrystusie.  Ja, Paweł, piszę własnoręcznie: ja płacę odszkodowanie. A przy tym nie chcę ci przypominać, że winieneś mi samego siebie.d CJeżeli wyrządził ci jakąś szkodę lub jest ci coś winien, zapisz tu na mój rachunek.Q A zatem jeżeli przyjaźń nas łączy, przyjmij go tak jak mnie samego.r _A tym jest już dla mnie w wysokim stopniu; o ileż więcej dla ciebie, jako twój poddany i brat w Panu./ YA może dlatego został na krótki czas od ciebie odłączony, abyś go odzyskał na wieki, już nic jako niewolnika, lecz jako coś więcej: jako brata umiłowanego. nic chciałem jednak: niczego uczynić bez twego zezwolenia: niech twój dobry uczynek: nie będzie niejako wymuszony, lecz dobrowolny.  Byłbym go chętnie przy sobie zatrzymał: niechby mi służył zamiast ciebie, kiedy dźwigam kajdany dla sprawy Ewangelii;, U Odsyłam go tobie, niby serce swoje.d C Kiedyś nic ci było po, nim, ale teraz stał się wielce użyteczny dla ciebie i dla mnie.g I A zatem proszę cię za synem moim, za, Onezymem, którego stałem się ojcem tu w więzieniu. 1 wolę jednak udać się do ciebie z prośbą w imię miłości, ja, Paweł, starzec, który obecnie dźwigam ponadto kajdany dla Jezusa Chrystusa.h KChociaż byłbym w Chrystusie [Jezusie] w pełni uprawniony nakazać ci, co winieneś uczynić, 1O tak, bracie mój kochany, uradowałeś mnie i pocieszyłeś wielce przez swą miłość, gdyż serca wiernych pokrzepione zostały przez ciebie.7 iNiechby wiara, której stałeś się uczestnikiem, okazała się żywą w czynie i pozwoliła ci poznać, ile dobrego się między nami dzieje na chwałę Chrystusa [Jezusa].z obo słyszę o twojej miłości, z wiary wytryskającej, którą masz dla Pana Jezusa i dla wszystkich świętych.d CDzięki składam Bogu mojemu za każdym razem, kiedy wspominam o tobie w- modlitwach moich,O  Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i od Pana Jezusa Chrystusa.  do Appii, siostry naszej [ukochanej], do Archipa, naszego towarzysza broni, i do gminy, która gromadzi się w twoim domu.r  aPaweł, więzień Chrystusa Jezusa, i brat Tymoteusz do Filemona, naszego przyjaciela i współpracownika,, QvWszyscy ci, którzy są ze mną, zasyłają ci pozdrowienia. Pozdrów tych, którzy nas miłują w wierze. Łaska [Boża] niech będzie z wami wszystkimi! [Amen.] 'vNiech i nasi wierni nauczą się spełniać dobre uczynki i podejmować starania o konieczne potrzeby; bez tego nie zaskarbią sobie zasług.wgv Zenasa, uczonego w Prawie, i Apollosa zaopatrz należycie i wypraw w drogę, żeby im na niczym nie zbywało.v Gdy przyślę do ciebie Artemasa lub Tychika, pospiesz się i przybądź do mnie, do Nikopolis. Tam zamierzam przebyć zimę.a;v bo jak wiesz, jest on przewrotny i pogrążony w grzechach; sam na siebie wydaje wyrok.\1v Co do błędnowierców, to ostrzegłszy raz i drugi takiego człowieka, unikaj go,  v Natomiast unikaj bezrozumnych dociekań, rodowodów, sporów i dysput dotyczących Zakonu. Są to rzeczy nieużyteczne i błahe.|qvW tym zdaniu kryje się cała prawda; dlatego chcę, abyś o tym mówił z całą stanowczością: ci, którzy w Boga wierzą, mają gorliwie oddawać się pełnieniu dobrych uczynków. Rzecz to dobra, która przynosi ludziom wielki pożytek.}vabyśmy, usprawiedliwieni przez łaskę jego, stali się dziedzicami życia wiecznego, którego z ufnością oczekujemy.W'vA Ducha tego wylał na nas obicie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego,2]vprzynosząc nam zbawienie nie dla uczynków sprawiedliwych, które zdziałaliśmy, lecz wedle zmiłowania jego: przez kąpiel odrodzenia i odnowienie w Duchu Świętym.`9vLecz potem ukazała się dobroć Boga, Zbawiciela naszego, i miłość jego ku ludziomp~YvBo niegdyś my także byliśmy nierozumni i zbuntowani, błąkaliśmy się po manowcach i służyliśmy różnym pożądliwościom i rozkoszom żyjąc w złości i zawiści; byliśmy obmierzli i pełni nienawiści jedni ku drugim.}vNie mają nikogo lżyć, nie mają być kłótliwi, lecz uprzejmi i okazywać każdemu człowiekowi wielką łagodność.| +vPrzypominaj wszystkim, że powinni poddawać się władzy zwierzchników, słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego zbożnego dzieła.{{vTak masz przemawiać, tak napominać i strofować z całą powagą. A niech nikt nie ośmieli się ciebie lekceważyć.6zevOn to wydał siebie samego za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i przygotować sobie, oczyszczając go, lud wybrany, żarliwy w spełnianiu dobrych uczynków.uycv oczekując w błogiej nadziei chwalebnego przyjścia Boga naszego wielkiego i Zbawiciela, Chrystusa Jezusa.)xKv Poucza nas, żebyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości, a wiedli na tym świecie życie w mądrości, sprawiedliwości i pobożności,Owv Bo łaska Boga ukazała się przynosząc zbawienie wszystkim ludziom.7vgv niczego sobie nie przywłaszczają, lecz niech będą we wszystkim wierni i prawi. Wówczas staną się pod wszelkim względem chlubą dla nauki naszego Boskiego Zbawiciela.uv Niech niewolnicy poddani będą swym panom we wszystkim i starają się im przypodobać; niech im nie odpowiadają zuchwale, t vNiech twa mowa będzie zdrowa i bez zarzutu. Wówczas przeciwnik odejdzie zawstydzony, nie mogąc nam niczego złego zarzucić.dsAva dawaj dobry przykład własnym postępowaniem, w nauczaniu okazuj prawość i godność.Ur#vNapominaj również młodzieńców, żeby byli powściągliwi w zachowaniu,!q;vniech będą powściągliwe w zachowaniu, wstydliwe [skromne], gospodarne, dobre i mężom poddane. Wtedy nie będzie ujemnej krytyki o słowie Bożym.]p3vniech dobrą radą uczą młodsze niewiasty kochać swych mężów oraz swe dzieci;"o=vPodobnie starsze niewiasty mają zachować taką postawę, która przystoi osobom świątobliwym: niech nie szerzą oszczerstw, niech się nie upijają; n vStarcy mają być ludźmi trzeźwymi, godnymi i rozumnymi i winni odznaczać się zdrową wiarą, miłością i cierpliwością.Am vTy natomiast głoś to, co zgodne jest ze zdrową nauką.l vUdają, że wiedzą, kim jest Bóg. lecz uczynki ich przeczą temu, bo są to ludzie obmierzli, buntownicy, niezdolni do niczego dobrego./k YvDla czystych wszystko jest czyste, lecz dla istot, które nurzają się w błocie, i dla niewiernych nie ma już nic czystego; nawet duch ich i sumienie są zbrukane.pj [vi nie gonili za baśniami żydowskimi i za tym, co im nakazują ludzie, którzy już porzucili prawdę.ti cv A słowa te zawierają prawdziwe świadectwo. Z tej przyczyny karć ich ostro, aby odzyskali zdrową wiaręwh iv Powiedział jeden z nich, ich własny wieszcz: Kreteńczycy kłamią nieustannie. Złe bestie, brzuchy leniwe.g )v Tym trzeba zamknąć usta, bo potrafią skłócić całe rodziny niewłaściwymi naukami, które obnoszą, aby zdobyć sobie marne pieniądze.kf Qv Bo znalazło się wielu krnąbrnych, gadatliwych i zwodzicieli, zwłaszcza spomiędzy obrzezanych.e v taki, który stanowczo przestrzega wiernej wykładni nauki, ażeby zdolny był udzielać pouczenia w zdrowej nauce i karcić opornych.d vPrzeciwnie, niech to będzie mąż gościnny, miłujący to, co dobre, rozumny, sprawiedliwy, pobożny i wstrzemięźliwy,Sc !vBo ten, kto piastuje urząd przełożonego, winien, jako włodarz Boży, być nieposzlakowany. Nic może to być człowiek zarozumiały i popędliwy, skory do picia i bicia, goniący za brudnym zyskiem.Xb +vWinni to być ludzie nieposzlakowani, którzy zawarli tylko raz związek małżeński; dzieci ich powinny być wierzące, tak by nie można było zarzucić im złego prowadzenia się, i żyjące w karności.Na vPozostawiłem cię na Krecie w tym celu, żebyś zaprowadził ład wszędzie, gdzie było jeszcze tego trzeba, a mianowicie, żebyś ustanowił po miastach prezbiterów stosownie do mego polecenia.` }vdo Tytusa, syna mego prawdziwego w wierze wspólnej. Łaska i pokój od Boga Ojca i Zbawiciela naszego Chrystusa Jezusa.|_ sva który w sposobnym czasie objawił swe słowo przez poselstwo mnie poruczone z rozkazu Boga, Zbawiciela naszego -r^ _vw nadziei na życie wieczne, przyrzeczone przed wieków wiekami przez Boga, który omylić nas nie może,3] cvPaweł, sługa Boży i apostoł Jezusa Chrystusa, którego zadaniem jest przywieść wybrańców Bożych do wiary i do poznania prawdziwej nauki, zgodnej z pobożnością,c\?lPan Jezus [Chrystus] niechaj będzie z duchem twoim. Łaska niech będzie z wami. [Amen.]['lPospiesz się z przybyciem, abyś zdążył jeszcze przed zimą. Eubulus, Pudens, Linus, Klaudia i bracia wszyscy zasyłają ci pozdrowienia.YZ+lErast pozostał w Koryncie, Trofima zaś musiałem zostawić chorego w Milecie.7YilPozdrów Pryskę i Akwilę oraz dom Onezyfora.$XAlPan wyrwie mnie i nadal ze wszelkich knowań i zaprowadzi bezpiecznie do swego królestwa niebieskiego. Niechaj mu będzie chwała na wieki wieków. Amen. ,n~}}(|{{zxxwwXvvuAtssrqqppoooonymmllUkkkDjj[jii:hhgg?f~eetddcgc,bba\a`y` _^^^F]\[[JZ>YXX]WVV9UUTTsSSdRR?QPPP!OON}MMM LvKKFJJ>IIHHGFEhEDDCxBB6A}@@p??u>>=\<<.;;:99X8L776p6-6544A332{2'1v10w0//i..-,,++**)){)((F''&o&)%%u%$##-""m"=!s a B0P.ac W8Q|^TMd/  (  ` @KVR ,  Skąd biorą się wśród was wojny, skąd walki? Czyż nie stąd, że pożądliwości wasze prowadzą bój w członkach waszych?LCi, którzy pokój czynią, sieją w pokoju owoc sprawiedliwości.]3Mądrość, która z góry pochodzi, jest przede wszystkim czysta; a potem - jest miłująca pokój, ustępliwa, zgodna [skłaniająca się ku dobru], pełna litości i dobrych owoców, bezstronna i bez obłudy.eCGdzie panuje zazdrość i kłótnie, tam jest zamęt, tam wszystko przewrotnie się dzieje.r]Nie jest to owa mądrość, która z góry zstępuje, jest to ziemska mądrość, zmysłowa, demoniczna. Jeżeli natomiast nosicie w swym sercu gorzkość zazdrości i kłótliwość, nie przechwalajcie się kłamliwie wbrew prawdzie.!; Któż wśród was jest mądry i doświadczony? Niechaj wykaże przez dobre postępowanie, że uczynki jego dokonują się w łagodności i mądrości.   Czyż może, bracia moi, drzewo figowe rodzić oliwki albo winny szczep figi? Słone źródło nie może dawać słodkiej wody.Q Czyż źródło z tej samej szczeliny wyrzuca wodę słodką i gorzką?lQ Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, bracia moi, być nie powinno!ve Nim to błogosławimy Pana i Ojca i nim przeklinamy ludzi, którzy na Boże podobieństwo stworzeni zostali.yklecz języka nikt z ludzi ujarzmić nie potrafi - to zło bez ładu i stateczności, pełne jadu śmiertelnego.Człowiek potrafi ujarzmić wszelkiego rodzaju zwierzęta i ptaki, płazy i morskie stwory i rzeczywiście dokonał tego,V %Język to także płomień. Język, to morze nieprawości, jest między naszymi członkami tą siłą, która całe ciało plugawi; co więcej, sama będąc rozpalona przez piekło, podpala krąg żywota.; oTak i język jest wprawdzie małym członkiem, lecz jakże wielkimi rzeczami potrafi się przechwalać! Zważcie: jak nikły jest płomień, a jak ogromny las potrafi podpalić. 9Patrzcie: chociaż okręty bywają ogromne i chociaż srogie wichry nimi miotają, to jednak malutki ster kieruje je tam, gdzie nakaże wola sternika.y kJeśli koniom wkładamy wędzidło do pyska, aby nam były powolne, to tym samym kierujemy całym zwierzęciem.$ AI bez tego bowiem już często upadamy. Kto nie uchybia w mowie, jest mężem doskonałym, który potrafi nadto trzymać na wodzy wszystkie zmysły swoje.} uNie czyńcie zbyt wielu starań, bracia moi, aby zostać nauczycielami. Wiecie bowiem, że doznamy sroższego sądu.V%Tak jak ciało bez duszy jest martwe, tak i wiara bez uczynków jest martwa.8iCzyż podobnie nierządnica Rahab nie została usprawiedliwiona na podstawie uczynków, przyjąwszy posłów i wyprawiwszy ich znów inną drogą (por. ,Joz 2, 4 ns.; 6, 17)?oWWidzicie więc, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej wiary.*MTak to wypełniło się Pismo, które powiada: Abraham uwierzył Bogu i policzono mu to jako usprawiedliwienie oraz: Nazwano go przyjacielem Bożym (Rdz 15, 6).Widzisz więc, że wiara tylko współdziałała z uczynkami jego i że dopiero przez uczynki wiara została dopełniona.  A czyż Abraham, ojciec nasz, nie został usprawiedliwiony na podstawie uczynków, gdy swego syna Izaaka złożył na ołtarzu?Y+Chcesz więc zrozumieć, marny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa?c?Wierzysz, że jest tylko jeden Bóg. Bardzo słusznie! Lecz demony też wierzą-i drżą.3Na to mógłby ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki. Pokaż mi swą wiarę bez uczynków, a ja wykażę ci wiarę z uczynków moich.^~5Podobnie ma się rzecz z wiarą: jeżeli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie.%}CJeżeli im ktoś z was powie: Idźcie w pokoju! Ogrzejcie się i nasyćcie! - lecz nie dacie im tego, czego potrzebują do życia, to jaki z tego pożytek?|Przypuśćmy, że znajdzie się brat lub siostra, którzy nie mają czym się przyodziać i którym brak chleba powszedniego.{Na cóż przyda się, bracia moi, jeśli ktoś powie, że ma wiarę, lecz nie będzie mieć uczynków? Czyż wiara zdoła go zbawić?hzI Sąd bez litości nad tym, który nie znał miłosierdzia; miłosierdzie triumfuje nad sądem.gyG Mówcie tak i postępujcie tak jak ludzie, którzy mają być sądzeni przez prawo wolności.cx? Bo ten, który rzekł: Nie będziesz cudzołożył, rzekł także: Nie będziesz zabijał (Wj 20, 13:14). A zatem jeśli nawet nie dopuszczasz się cudzołóstwa, przekraczasz jednak Zakon, gdy popełniasz zabójstwo.twa Jeśliby bowiem ktoś zachowywał cały Zakon, lecz uległby w jednym wypadku, stał się winny całości.$vA Lecz jeśli w ocenie ludzi przewrotnie zwracacie uwagę jedynie na zewnętrzne pozory, dopuszczacie się grzechu, a Zakon potępia was jako przestępców.1u[Jeżeli, stosownie do Pisma, wypełniacie królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego (Kpł 19, 18), wówczas postępujecie dobrze.Tt!Czy nie oni bluźnią wspaniałemu imieniu, które było wezwane nad wami?syA wy odmawiacie czci ubogiemu! Czyż bogacze nie uciskają was srodze i czyż nie oni właśnie wloką was po sądach?frEPosłuchajcie, drodzy bracia moi! Czyż Bóg nie wybrał właśnie tych, którzy w oczach świata za ubogich uchodzą, aby uczynić ich bogatymi w wierze i dziedzicami królestwa, które przyobiecał tym, co go miłują? qCzyż nie jesteście wtedy z samymi sobą w sprzeczności i czy nie wydaliście osądu, który wypływa z przewrotnych rozumowań?Ip Wy zwracacie swe oczy na tego, który nosi wspaniałą szatę, i zapraszacie go: Siądź tutaj, na poczesnym miejscu! Do ubogiego zaś mówicie: Stań tam! lub: Siądź tu, u podnóżka mego!.oUPrzypuśćmy, że na zebranie wasze przychodzi człowiek przybrany w złote pierścienie i w szatę wspaniałą, a równocześnie wchodzi ubogi, w brudnym odzieniu.7n iBracia moi, nie chciejcie wiary waszej w naszego chwalebnego Pana Jezusa Chrystusa godzić z nagannym nawykiem robienia różnic między ludźmi dla zewnętrznych względów.1m ]Religijność czysta i niepokalana w oczach Boga Ojca polega na tym, aby opiekować się sierotami i wdowami w ich udręce, a siebie zachować czystym od tego świata*.l /Jeżeli ktoś mniema, że jest człowiekiem religijnym, a nie powściąga języka swego, lecz sam siebie oszukuje, religijność jego jest pusta.gk IKto natomiast z uwagą wpatruje się w doskonałe prawo wolności i w nie wnika, a tym samym nie staje się słuchaczem skorym do zapomnienia, lecz czynnym wykonawcą, ten dozna błogiej szczęśliwości w swym działaniu.Tj #przygląda się sobie, lecz potem odchodzi i wnet zapomina, jak wyglądał.i )Bo kto się słowu jedynie przysłuchuje, a w czyn go nie obraca, podobny się staje do człowieka, który w lustrze bada wygląd swej twarzy:th cLecz zamieniajcie słowo w czyn, a nie przysłuchujcie mu się tylko; bo inaczej samych siebie oszukujecie.Bg Odrzućcie więc wszelki brud i co jeszcze złości w was pozostaje, a przyjmijcie w cichości serca słowo, które zostało w was zaszczepione i które zdolne jest zbawić dusze wasze.Vf 'Bo w gniewie człowiek nie czyni tego, co w oczach Bożych jest sprawiedliwe. e Bracia moi najmilsi! Wiedzcie o tym: niech każdy człowiek będzie skory do słuchania, nieskory do mówienia i nieskory do gniewu.~d wZ postanowienia swej wolnej woli zrodził nas przez słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwocinami jego stworzenia.Fc Wszystko, co nam Ojciec świateł niebieskich, z wysokości zsyłając, daje i darowuje, zbawienne jest i doskonałe. Nie masz u niego żadnej odmiany ani mroku, jaki przy zachodzie zapada.-b WNie błądźcie, najmilsi bracia moi!ja OKiedy pożądliwość pocznie, rodzi grzech; a grzech, popełniony i dopełniony, rodzi śmierć.P` Kusi człowieka własna jego pożądliwość pociągając go i nęcąc.#_ A Niechaj nikt, gdy wystawiony jest na pokusę, nie mówi: Bóg wiedzie mnie na pokuszenie. Bo Bóg nie podlega pokusie ku złemu, sam też nikogo nie kusi.,^ S Błogosławiony mąż, który wytrwa w doświadczeniu! Gdy zwycięsko przetrwa próbę, otrzyma wieniec żywota, który przyobiecał Bóg tym, którzy go miłują.] % Słońce wschodzi ze swym żarem i trawę wypala. Kwiat jej opada i ginie piękny wygląd jego. Tak przeminie też bogacz na drogach swoich.U\ % a ten, który jest bogaty, swym poniżeniem, bo przeminie jak kwiat na polu.c[ A Niechaj brat, który postawiony jest na niższym szczeblu, chlubi się swym wywyższeniem,KZ mąż dwoistego serca i niestateczny na wszystkich drogach swoich.CY Taki człowiek niech nie mniema, że otrzyma coś od Pana:(X KLecz niechaj prosi z zaufaniem, bez cienia wątpliwości. Bo kto wątpi, podobny jest do fali morskiej, którą wiatr porusza i przerzuca z miejsca na miejsce.W /Jeżeli komu z was nie dostaje mądrości, niechaj prosi Boga, który wszystkim chętnie i bez wymówek swych darów udziela - a będzie mu dane. V  a wytrwałymi macie się stać w pełnej mierze, aby być mężami doskonałymi i nienagannymi, którzy w niczym nie uchybiają.fU GWiecie przecież, że z tego, co wiarę waszą na próbę wystawia, rodzi się wytrwałość;hT KPoczytujcie to sobie za samą radość, bracia moi, gdy różne doświadczenia na was spadają.^S 9Jakub, sługa Boga i Pana Jezusa Chrystusa, pozdrawia dwanaście pokoleń w diasporze.(RK Łaska z wami wszystkimi. Amen.rQ] Pozdrówcie wszystkich przełożonych waszych i wszystkich świętych. Pozdrawiają was bracia z Italii.zPm Wiedzcie, że brat nasz Tymoteusz został uwolniony. Jeżeli przybędzie na czas, odwiedzę was wspólnie z nim.mOS Proszę was, bracia, przyjmijcie chętnym sercem to upomnienie: moglem wam tylko niewiele napisać.^N5 niechaj ugruntuje was we wszystkim, co dobre, abyście potrafili pełnić wolę jego; niech w nas dokona, co mile jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.M' A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiekuistego wywiódł spośród umarłych Pana naszego Jezusa [Chrystusa], arcypasterza owieczek,VL% A proszę was usilnie : uczyńcie to, abym rychlej został wam przywrócony.BK} Módlcie się za nas. Jesteśmy, co prawda, silnie przekonani, że sumienie nasze jest czyste, bo staramy się przecież, aby nasze postępowanie było należyte pod każdym względem.[J/ Bądźcie postuszni przełożonym i bądźcie im poddani, bo czuwają nad duszami waszymi i zdadzą z tego kiedyś sprawę, Oby to mogli uczynić z radością, a nie z żalem, bo to nie wyszłoby wam na dobro.lIQ Nie zapominajcie czynić dobrze i dzielić się z innymi, bo w takich ofiarach Bóg ma upodobanie.tHa Przez niego zanosić bę­dziemy Bogu nieustannie ofiarę chwały, to znaczy słowa wielbiące imię jego._G7 Bo tu na ziemi nie mamy trwałej ojczyzny, lecz poszukujemy tej, która ma nadejść.JF  Wyjdźmy więc do niego poza obóz i dzielmy z nim hańbę jego.\E1 Dlatego też Jezus, chcąc własną krwią uświęcić lud, cierpiał poza bramą.D! Bo arcykapłan wnosi do świątyni, jako ofiarę przebłagalną za grzechy, krew zwierząt, a ciała tych zwierząt pali się poza obozem.dCA Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa pożywiać się ci, którzy służą przybytkowi.-BS Niech was nie zwodzą odmienne i obce nauki, gdyż serce umacniać należy łaską, a nie pokarmami, które nie przyniosły pożytku tym, co je w życiu stosowali.QA Jezus Chrystus pozostaje ten sam wczoraj i dzisiaj, ten sam i na wieki.@- Wspominajcie na waszych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże; rozpamiętywając, jak swe życie kończyli, naśladujcie ich wiarę.h?I Pan jest mi pomocą, nic mnie nie przestrasza. Cóż może uczynić mi człowiek? (Ps 117, 6).9>k Niech życie wasze wolne będzie od chciwości. Poprzestańcie na tym, co macie. Bo Bóg sam powiedział: Nie porzucę cię nigdy (Joz 1, 5), tak iż śmiało mówić możemy:=3 Małżeństwo winno być we czci u wszystkich, a łoże małżeńskie ma być niepokalane, bo Bóg sądzić będzie rozpustnych i cudzołożników.5<c Pamiętajcie o tych, którzy są w więzieniu, tak jakby was razem z nimi więziono, i o tych, którzy są poniewierani, pomnąc na to, że sami bytujecie jeszcze w ciele.f;E Nie zapominajcie o gościnności; dzięki niej ludzie gościli aniołów nie wiedząc o tym.&: I Trwajcie w bratniej miłości.@9{ Bo także Bóg nasz jest ogniem trawiącym (Pwt 4, 24).8 A ponieważ otrzymujemy królestwo niewzruszone, okażmy się wdzięcznymi tak pełniąc miłą Bogu służbę ze czcią i bojaźnią.*7M Słowa: Jeszcze raz wskazują na to, że to, co wstrząśnięte zostało, będzie przemienione, ponieważ jest stworzone, aby stało się, co jest niewzruszone.6% Ten, którego głos ongiś wstrząsnął ziemią, dziś zapowiada: Jeszcze raz wstrząsnę, nie tylko ziemią, lecz także niebem (Ag 2, 7).5  Uważajcie, byście nie odtrącili tego, który mówi do was. Bo jeżeli tamci nie uszli przed karą za to, że odtrącili tego, który na ziemi dawał swe objawienia, to tym więcej my, jeżeli odwrócimy się od tego, który z nieba [do nas] przemawia.u4c do Jezusa, pośrednika Nowego Zakonu, i do krwi oczyszczającej, która wymowniej przemawia niż krew Abla.73g na uroczyste zgromadzenie pierworodnych, których imiona zapisane są w niebiesiech, do Boga, który wszystkich sądzi, do dusz sprawiedliwych, co doszły do doskonałości,2 Wy natomiast przyszliście do góry Syjon, do miasta Boga żywego, do niebieskiego Jeruzalem, do niezliczonych zastępów anielskich,k1O A tak straszne byto to zjawisko, że Mojżesz zawołał: Drżę cały z przerażenia (Pwt 9, 19).05 Bo nie mieli sił unieść brzemienia zakazu: Ktokolwiek dotknąłby się góry, a choćby to byto tylko zwierzę, ma być ukamienowany (Wj 19, 13)./+ nie przyszliście do grzmiących trąb i głosu tak potężnego, że ci, którzy go słyszeli, błagali, aby się więcej do nich nie odzywał. . Bo nie przyszliście do góry, której dotknąć nie można i która w ogniu płonie; nie do czarnych chmur, do ciemności i burzy;6-e Wiecie, jak potem jeszcze uzyskać pragnął błogosławieństwo, lecz z niczym był odprawiony, bo nie zdołał już odmienić myśli ojca, choć zabiegał o to ze łzami., Niech nie będzie rozpustników ani ludzi lekceważących świętość, jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał swe pierworodztwo.E+ Baczcie, aby nikt przez swą opieszałość nie wyłączył się sam z łaski Bożej; aby żadna trująca roślina nie wybujała i nie wyrządziła szkody, a zaraza się nie rozszerzyła.{*o Starajcie Się żyć z wszystkimi w pokoju i ubiegajcie się o tę świętość, bez której nikt nie ujrzy Pana.z)m i skierujcie kroki swoje na proste ścieżki. Wtenczas kulawi nie będą chromać i powrócą raczej do zdrowia.M( Przeto podnieście opuszczone ręce i wyprostujcie drżące kolana,9'k Wszelkie karcenie nie wydaje się na razie przyjemne - raczej przykre; później jednak przyniesie tym, którzy byli w ten sposób kształceni, plon pokoju i sprawiedliwości.5&c Oni karcili nas wedle swego uznania, aby wychować na te krótkie dni życia; ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli stać się uczestnikami jego świętości./%W A poza tym: ojcowie nasi tu na ziemi stosowali wobec nas kary, a szanowaliśmy ich: czyż nie będziemy o wiele chętniej ulegać Ojcu duchów, aby znaleźć życie? $ Gdybyście byli wolni od kar, którym przecież wszyscy podlegają, bylibyście dziećmi nieprawego łoża, a nie prawymi synami.#5 Cierpienia, jakie na was spadają, mają was poprawić. Bóg obchodzi się z wami jak z synami; a gdzież jest syn, którego by ojciec nie skarcił?t"a Bo kogo Pan miłuje, tego karci, i chłoszcze wszystkich, których przyjmuje za swe dzieci (Prz 3, 11:12).!  Zapomnieliście o przestrodze danej wam jak synom Synu mój, nie gardź karaniem Pana. Nie upadaj na duchu, gdy cię strofuje.H   W walce z grzechem jeszcze nie stawiliście oporu aż do krwi.%C Skierujcie swe myśli ku niemu, który doznał do ostatka od grzeszników tak wielkiej wrogości; a wtedy sił wam nie zabraknie i nie upadniecie na duchu.   Utkwijmy swój wzrok w Jezusie, przez którego doszliśmy do wiary i który doprowadził nas do jej celu. Przed nim była radość i wesele; zamiast tego, nie zważając na pohańbienie, wy­brał śmierć krzyżową. Teraz siedzi po prawicy tronu Bożego.{ q Tak to otacza nas cała ogromna chmara tych, którzy złożyli świadectwo wierze. Zrzućmy więc z siebie wszystko, co nas obciąża; zrzućmy z siebie pęta grzechu, który nas krępuje, i biegnijmy wytrwale w zawodach, które nas czekają.iK (bo Bóg, który nam większe szczęście zgotował, nie zezwolił im dosięgnąć celu bez nas. 'A chociaż dla swej wiary stali się godni najwyższej pochwały, żaden z nich nie doczekał się wypełnienia obietnicy,kO &Świat nie był ich wart. Błądzili po pustyniach i górach, po jaskiniach i rozpadlinach ziemi.:m %Kamienowano ich, męczono, przecinano piłą, mieczem mordowano. Przyodziani w owcze i kozie skóry, tułali się bezdomni, wyzuci ze wszystkiego, prześladowani, poniewierani.J  $Inni doznali szyderstwa i biczowania, nawet kajdan i więzienia.7g #Przywróceni zostali do życia niewiastom ci, m im pomarli. Jedni pozwolili się brać na męki wyrzekając się uwolnienia, aby osiągnąć wyższe dobro: zmartwychwstanie.(I "ugasili ogień płonący, uszli przed ostrzem miecza, dźwignęli się z niemocy, stali się bohaterami w walce, wojska nieprzyjacielskie do ucieczki zmusili.y !którzy przez wiarę podbili królestwa, sprawowali rządy sprawiedliwie, obietnice otrzymali, zamknęli paszcze lwom; Cóż jeszcze dodać? Zabrakłoby mi czasu, gdybym chciał mówić o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach,y Dla wiary swej nierządnica Rahab nie zginęła wespół z buntownikami, przyjąwszy przyjaźnie wysłanych na zwiady.U# Przez wiarę obchodzili w ciągu siedmiu dni mury Jerycha, a mury runęły. Przez wiarę przeszli Morze Czerwone jak po suchej ziemi, a Egipcjanie, próbując uczynić to samo, pochłonięci zostali przez fale. Przez wiarę urządził uroczystość paschalną i krwią pokropienie, ażeby anioł śmierci nie tknął się pierworodnych Izraela.} Przez wiarę opuścił Egipt nie lękając się gniewu królewskiego; okazał siłę, tak jakby widział Niewidzialnego. Zniewagi zniesione dla Pomazańca wydały mu się większym bogactwem niż skarby Egiptu, bo oczy swe skierował na nagrodę.} s i wolał wespół z ludem Bożym znosić niedolę niż używać krótkotrwałych rozkoszy, jakie grzech dać może.X ) Przez wiarę Mojżesz, kiedy dorósł, odrzucił tytuł syna córki faraonowejB } Przez wiarę był Mojżesz ukrywany w ciągu trzech miesięcy po urodzeniu przez rodziców swoich, którzy widzieli, że dziecię jest śliczne, a rozkaz królewski nie przeraził ich.z m Przez wiarę mówił Józef umierając o wyjściu synów Izraela i zostawił polecenie dotyczące zwłok swoich.  Przez wiarę błogosławił Jakub na łożu śmierci obydwóm synom Józefa i pochylił się głęboko, ponad wierzchem swej laski. Przez wiarę i ze względu na wydarzenia, które przyszłość w sobie kryła, udzielił Izaak błogosławieństwa Jakubowi i Ezawowi.~u Bóg - tak myślał - mocen jest nawet umarłych wskrzesić. Dlatego też odzyskał syna swego. A było to symbolem.   i ofiarował ten, który otrzymał był obietnicę, ten, do którego powiedziano: Przez Izaaka otrzymasz potomstwo (Rdz 21, 12).oW Przez wiarę przyniósł Izaaka na ofiarę wystawiony na próbę Abraham; a ofiarował jedynego syna;!; Lecz oni wzdychają za lepszą, za niebieską ojczyzną. Dlatego nie wzdraga się Bóg ich Bogiem się nazwać, i rzeczywiście zgotował im ojczyznę.hI Gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, znaleźliby sposobność, aby do niej powrócić.A} Tymi słowy dają do zrozumienia, że szukają ojczyzny.7g Wszyscy ci poumierali z wiarą, nie doczekawszy spełnienia się danych im obietnic. Ujrzeli je tylko i powitali z daleka; a siebie nazwali pielgrzymami i gośćmi na ziemi.9k A tak zrodziła z jednego męża, i to męża już nieomal obumarłego, potomstwo liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na wybrzeżu morskim, którego zliczyć nie można.(I Przez wiarę Sara [niepłodna], w podeszłym będąc wieku, otrzymała moc poczęcia syna, bo wierzyła w wierność tego, który udzielił jej tej obietnicy.w~g Bo tęskno wyczekiwał miasta na silnych fundamentach zbudowanego, którego budowniczym i twórcą jest Bóg.;}o Przez wiarę osiedlił się w Ziemi Obiecanej jako cudzoziemiec i mieszkał w namiotach, podobnie jak Izaak i Jakub, którzy byli wespół z nim dziedzicami tej samej obietnicy.$|A Wiarą powodowany, usłuchał Abraham wezwania Bożego i wyszedł do ziemi, którą miał otrzymać jako dziedzictwo; wyszedł nie wiedząc, dokąd idzie.{  Noe otrzymawszy od Boga ostrzeżenie o .tym, czego jeszcze widać nie było, wiedziony wiarą, podjął się w świętej bojaźni budowy arki, aby ratować swą rodzinę: przez wiarę wydał sąd na świat i posiadł usprawiedliwienie, które wiara daje.z3 A bez wiary nie można podobać się Bogu; bo kto chce dojść do Boga, musi uwierzyć, że Bóg istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.Iy  Dla wiary swej został Henoch zabrany z tego świata nie zakosztowawszy śmierci i nie znaleziono go, bo Bóg go zabrał. Zanim został zabrany, otrzymał świadectwo, że podobał się Bogu.jxM Wiarą kierowany, złożył Abel Bogu cenniejszą ofiarę niż Kain; dzięki niej otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy, a zaświadczył mu to sam Bóg wobec darów jego. Przez swą wiarę przemawia nawet spoza grobu.w1 Wiara daje nam zrozumienie, że światy przez słowo Boże zostały stworzone, że to, co widzialne, nie powstało z tego, co pod zmysły podpada.>vw Przez nią to zdobyli przodkowie chlubne świadectwo.ku Q Wiara jest podstawą tego, czego dopiero oczekujemy, jest silnym dowodem na to, czego nie widzimy.t+ 'My jednak nie należymy do tych, którzy ustępują tchórzliwie na własną zgubę, ale jesteśmy mężami wiary, którzy swe dusze zbawiają.xsi &Sprawiedliwy mój z wiary żyje. Lecz jeżeli ustąpi tchórzliwie, nie mam już w nim upodobania (Ha 2, 3:4).irK %Chwila jeszcze, chwileczka, a przyjdzie ten, który ma przyjść, i ociągać się nie będzie.q $Potrzeba wam tytko cierpliwości, abyście umieli wypełnić wolę Bożą i tym sposobem osiągnęli dobro wam przyrzeczone.Vp% #Nie porzucajcie więc tej waszej ufnej nadziei, bo czeka ją sowita zaplata.9ok "Dzieliliście cierpienia z tymi, którzy wtrącani byli do więzienia, a ograbienie ze swego mienia przyjęliście z weselem, pomni, że posiadacie lepsze i trwalsze bogactwo.n! !będąc wystawieni publicznie na ucisk i zniewagę lub też jako współtowarzysze tych, którzy takie udręki na sobie ponieść musieli.xmi Wspomnijcie na dni minione. Zaledwie otrzymaliście oświecenie, przetrwaliście srogą nawałnicę utrapień:8lk Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.k' Znamy przecież tego, który rzekł: Moja jest pomsta. Ja odpłacę. I to powiedzenie znamy: Pan będzie sądził lud swój (Pwt 32, 35 ns.).bj= Pomyślcie, o ile sroższą karę ściągnie na siebie ten, kto podeptał Syna Bożego, kto zbezcześcił krew przymierza, uzyskawszy pierwej przez nią uświęcenie, i dopuścił się zbrodni przeciw Duchowi łaski.i  Kto przekroczy Prawo Mojżeszowe, zostaje na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków skazany na śmierć bez litości.ohW nie pozostaje nic innego jak czekać ze strachem na sąd i na żar ognia, który pożre buntowników.g! Bo jeżeli otrzymawszy poznanie prawdy dopuszczamy się dobrowolnie grzechu, wtenczas nie ma już ofiary, która grzechy mogłaby zmazać;=fs Nie opuszczajmy wspólnych zebrań, jak to niektórzy zwykli czynić; przeciwnie, dodawajmy sobie wzajemnie otuchy, a to tym więcej, że widzicie, jak zbliża się Wielki Dzień.]e3 Czuwajmy też jedni nad drugimi zachęcając się do miłości i dobrych uczynków.qd[ Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo wierny jest ten, który dał przyrzeczenie.Oc Dlatego zbliżmy się do niego ze szczerym sercem i mocną wiarą. Toć serca nasze są oczyszczone i wolne od złości, które by nam sumienie wyrzucało, a ciało nasze obmyte jest czystą wodą.Qb Mamy też dostojnego kapłana, który rządy sprawuje nad domem Bożym.uac To jest ta nowa droga żywota, którą nam otworzył poprzez zasłonę, którą też przebyło ciało jego.R` Mamy więc, bracia, zapewnione wejście do świątyni mocą krwi Jezusa.Q_ A gdzie grzechy są odpuszczone, tam nie trzeba już ofiary za grzechy.^ Prawa moje wkładam do serc ich i wypiszę je w duszy ich, a grzechów i nieprawości ich pamiętać już więcej nie będę (Jr 31, 33).O] Oto jest przymierze, które zawrę z nimi po owych dniach dodaje Pan:D\ To poświadcza nam także Duch Święty, bo powiedziawszy:_[7 Przez tę jedyną ofiarę uczynił na zawsze doskonałymi tych, których uświęcił.eZC a teraz czeka tylko, aż nieprzyjaciele jego legną jako podnóżek stóp jego (Ps 109, 1).tYa On, przeciwnie, złożył za grzechy jedną, jedyną ofiarę, a potem zasiadł po prawicy Bożej na wieki;4Xa Każdy kapłan zjawia się dzień w dzień do pełnienia swej służby i składa po wiele razy te same ofiary, które nigdy przecież nie mają mocy gładzenia grzechów.wWg Mocą tej woli, przez wydanie ciała Jezusa Chrystusa na ofiarę, jesteśmy raz na zawsze odtąd uświęceni.xVi Potem oświadcza: Oto idę. Chcę wypełnić twą wolę. Więc znosi pierwszy porządek, aby ustanowić drugi.U5 Najpierw powiedział: Ofiar i obiat nie chciałeś ani całopalenia, ani ofiar za grzechy; nie masz w nich upodobania; a jednak przepisuje je Zakon.yTk Wtedy rzekłem: Oto idę. Chcę wypełnić wolę twą, Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi (Ps 39, 7:8).LS Nie masz upodobania w ofiarach całopalnych i ofiarach za grzechy.R Dlatego Chrystus, wstępując na świat, wypowiada te słowa: Nie chciałeś ofiary ni obiaty, lecz utworzyłeś mi ciało.VQ% Bo jest rzeczą niepodobną, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy.HP  Przez te ofiary wznawiała się corocznie pamięć na grzechy."O= Bo czyż nie przestano by ich składać, gdyby składający, uzyskawszy raz oczyszczenie, nie byli mieli nadal świadomości grzechu? Wręcz przeciwnie.zN o Zakon jest tylko cieniem przyszłych dóbr, a nie ich rzeczywistą postacią. Stąd nie może żadną miarą przez te same ofiary, które corocznie i nieustannie się powtarzają, doprowadzić do doskonałości tych, co z nimi przystępują.QM tak też Chrystus ofiarował siebie raz jeden, aby odjąć grzechy wielu. A gdy ukaże się po raz wtóry, nie będzie to w sprawie grzechowej przewiny, lecz dla zbawienia tych, którzy go oczekują.RL A jak postanowione jest człowiekowi raz umrzeć, a potem nastąpi sąd,SK inaczej byłby też musiał wielokrotnie cierpieć, począwszy od stworzenia świata. A tymczasem objawił się raz jeden, pod koniec wieków, by zgładzić grzechy przynosząc ofiarę z samego siebie.J Nie potrzebuje też ofiarować siebie wielokrotnie, tak jak to arcykapłan corocznie wchodzi do świątyni z cudzą krwią;YI+ Chrystus bowiem nie wstąpił do świątyni zbudowanej ludzkimi rękami, która jest tylko zwykłym obrazem prawdziwej, lecz wstąpił do samego nieba, aby odtąd wstawiać sie za nami przed obliczem Bożym./HW Więc co było tylko wyobrażeniem rzeczy nadprzyrodzonych, podlegało takim oczyszczeniom, same rzeczy nadprzyrodzone zaś wymagają ofiar nierównie doskonalszych.G Zresztą wedle Zakonu nieomal wszystkie oczyszczenia dokonują się przez krew, a bez przelania krwi nie ma odpuszczenia.hFI Tak samo pokropił tą krwią przybytek i wszystkie naczynia przeznaczone dla służby Bożej.SE mówiąc: To jest krew Przymierza, które zawarł Bóg z wami (Wj 24, 8).;Do Ogłosiwszy całemu ludowi wszystkie przykazania Zakonu, wziął Mojżesz krew cielców i kozłów oraz wodę, wełnę szkarłatną i hyzop i pokropił nią księgę i lud całycC? Dlatego stało się tak, że nawet Stary Testament nie byk poświęcony bez rozlewu krwi.}Bs Testament staje się prawomocny dopiero po jego śmierci, a jak długo jeszcze on żyje, testament nie jest ważny.{Ao Tam, gdzie idzie o testament, musi wpierw nastąpić stwierdzenie, że umarł ten, który sporządził testament.P@ Dlatego jest pośrednikiem nowego Przymierza: poniósł śmierć, aby złożyć okup za przestępstwa popełnione w Starym Zakonie, i przez to zdobył dla wybranych przyrzeczone wieczne dziedzictwo.R? o ileż więcej krew Chrystusa, który przez Ducha wieczystego złożył Bogu z siebie samego ofiarę niepokalaną, oczyści sumienie wasze z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu.!>; Jeżeli już krew kozłów i wołów, jeżeli popioły jałowicy, którymi pokrapia się skażonych, powodują zewnętrzne oczyszczenie i uświęcenie,=+ i wstąpił raz na zawsze do Świętego Świętych, nie z krwią kozłów lub cielców, lecz z własną krwią, dokonawszy zbawienia wiecznego.M< Chrystus zaś zjawił się jako arcykapłan dóbr przyszłych; przeszedł przez przybytek większy i doskonalszy, który nie jest uczyniony ludzką ręką, a w ogóle nie należy do tego świata,`;9 Są to tylko ziemskie ustawy, mające moc obowiązującą do czasu, kiedy nastąpi nowy i właściwy porządek; podobnie jak to ma miejsce z przepisami odnoszącymi się do pokarmów, napojów i różnych obmywań. : Jest to symbol obecnych czasów, w których składa się dary i ofiary, nie mogące jednak ofiarującego udoskonalić w su­mieniu.9 Przez to wskazuje Duch Święty, że wejście do Świętego Świętych nie jest jeszcze otwarte, jak długo pierwszy przybytek stoi. ^~~}p||{{V{zyxxAwwbwvv}uu'ttXss rrq-pOoo=nmmAlljkkj-iMhh*gfeeqdcbya``s`_M^^d]]>\[[ZZ|YYYX6WVV U%TSSR|RQQ#PP,ONNJMMLL.KxK+JJ6II H'GFFWEELDDCCBkAA)@@?1>g==2<[;;::<99877;66554C33F211y10E///.--,,~, +7*))(L('&&\%%$$##("=!! 5*MODi^0O1 ] Z cF+t+Xi A poselstwo, które usłyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie: Bóg jest światłością i nie ma w nim ciemności.4h cA łączność, jaką mamy, jest łącznością z Ojcem i Synem jego Jezusem Chrystusem. To zaś piszemy [wam], aby[ście się radowali i aby] radość nasza była pełna.vg gcośmy widzieli, o czym słyszeliśmy, to głosimy także wam, abyście wy także byli z nami w łączności.f 7a życie ukazało się; widzieliśmy je, składamy świadectwo o nim i głosimy wam życie wieczne, które było u Ojca i nam się objawiło - otóż e =Co było od początku, cośmy słyszeli, co widzieliśmy na własne oczy, na co spoglądaliśmy i czego dotykały ręce nasze mówię o Słowie żywota;!d;Przeciwnie, wzrastajcie w łasce i poznawaniu Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała, teraz i w dniu wieczności! Amen.3c_Wy, najmilsi, jesteście teraz o tym uprzedzeni. Baczcie więc, żeby was nie porwał za sobą błędny nurt tych bezbożników i żebyście nie utracili silnej postawy.bb=czyni to zresztą we wszystkich listach swoich, gdy porusza tę sprawę. Są tam niektóre rzeczy trudne do zrozumienia, a ludzie bez nauki i nie utwierdzeni przekręcają je, podobnie jak inne Pisma, ku swej zgubie.a+A w cierpliwości Pana naszego upatrujcie zbawienie. Tak pisał wam też Paweł, nasz brat ukochany, według mądrości, jaka mu została dana;`!Najmilsi, ponieważ oczekiwanie wasze zwrócone jest ku takim sprawom, zabiegajcie o to, aby Pan znalazł was w pokoju, bez skazy i zmazy.w_g My zaś oczekujemy, według przyrzeczenia Pana, nowego nieba i nowej ziemi, gdzie sprawiedliwość zamieszka.^7 oczekując, a nawet wręcz przyspieszając nadejście dnia Bożego! Dla tego dnia nieba rozpuszczą się w ogniu, a elementy w żarze się roztopią.a]; Skoro to wszystko ma ulec rozkładowi, to jakże święcie i pobożnie winniście żyć5\c A Dzień Pański przyjdzie niby złodziej. Wówczas niebiosa z szumem przeminą. Elementy rozpuszczą się w żarze, a ziemia i wszystko, co jest na niej, będzie odkryte.V[% Nie oznacza to zwłoki, jak niektórzy mniemają. Nie, Pan nie zwleka ze swym przyrzeczeniem, lecz cierpliwy jest wobec was; nie chce, aby ktoś poszedł na zatracenie, lecz aby- wszyscy doszli do pokuty.ZNie zapominajcie, najmilsi, o jednej rzeczy: jeden dzień jest przed Panem jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień."Y=Niebo zaś, które jest obecnie, oraz ziemia są przez to samo słowo na ogień przeznaczone; zachowane są na dzień sądu i zatraty ludzi bezbożnych.;Xqprzez te wody ówczesny świat zginął w potopie.WRozmyślnie nie chcą o tym wiedzieć, że od wieków było, mocą słowa Bożego, niebo oraz ziemia, powstałe z wody i otoczone wodą;VGdzież jest to zapowiedziane przyjście jego? Bo od czasów, kiedy pomarli ojcowie, wszystko trwa, jak było od początku stworzenia!U5Przede wszystkim wiedzcie o tym, że pod koniec wieków zjawią się szydercy z drwinami, ludzie pogrążeni w pożądliwościach, i mówić będą:T-Zachowajcie w pamięci słowa przepowiedziane przez świętych proroków oraz przykazania Pana i Zbawiciela, które przekazali wam apostołowie.!S =Najmilsi to jest już drugi list, który do was piszę. Pragnę przez upomnienia, Takie w nim zawarłem, utrzymać w czujności wasze nieskażone serca.R- - -dQABo lepiej byłoby dla nich nie poznać wcale drogi sprawiedliwości niż poznawszy ją odwrócić się znów od świętych przykazań, które im przekazano. Przydarzyło się im to, o czym tak prawdziwie mówi przysłowie: Oto pies, który powraca do wymiotu swego i Oto świnia, która wykąpawszy się, tarza się znów w błocie (Prz 26, 11 ).]P3Co prawda, uszli przed brudem tego świata, kiedy poznali Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, lecz na nowo pozwolili mu się opętać i pokonać - i tak stały się dla nich rzeczy ostatnie gorsze od pierwszych.{OoPrzyrzekają im wolność, będąc sami niewolnikami zepsucia. Bo człowiek jest niewolnikiem tego, czemu uległ.,NQMowy ich są napuszone i próżne. Cielesnymi żądzami i wyuzdaniem nęcą tych, którzy dopiero co wymknęli się spod wpływu ludzi błądzących po manowcach.^M5Są to studnie bez wody, chmury przez huragan pędzone. Ciemna przepaść ich czeka.&LElecz musiał on ścierpieć strofowanie za krnąbrność swoją. Nieme zwierzę bowiem przemówiło ludzkim głosem i udaremniło bezrozumny zamiar proroka.KOpuścili drogę słuszności i błądzą po manowcach. Idą za Balsamem, synem Bozora, który zapragnął zapłaty za nieprawość;^J5Wypatrują sobie oczy spoglądając na cudzołożnice i nie mogą nasycić się grzechem. Wabią i nęcą dusze nie utwierdzone. Serce ich biegłe jest w chciwym zdobywaniu pieniędzy - tych synów przekleństwa.I i poniosą słuszną karę za swą niesprawiedliwość. Pędzić swe dni w zniewieściałym używaniu - to, zdaniem ich, rozkosz. Zakałą są i hańbą. Żyją zniewieściali, a na swych ucztach braterskich zajadają smacznie w waszym towarzystwie.@Hy Oni zaś są niby zwierzęta bezrozumne, które z natury przeznaczone są na to, aby je chwytać i zabijać. Bluźnią przeciw temu, czego nie rozumieją; dlatego też zginą jak oneG) podczas gdy aniołowie, którzy ich przecież siłą i mocą przerastają, nie ośmielają się wyrzec na nich przed Panem obelżywego wyroku.F zwłaszcza tych, którzy, pożerani żądzą nieczystą, oddają się grzechom cielesnym i w pogardzie mają majestat Pana. A są to bezczelni zuchwalcy, którzy nie wzdrygają się miotać bluźnierstw przeciwko duchom noszącym ślad Bożej jasności,Ew Tak to potrafił Pan wybawić od pokuszenia ludzi pobożnych, a bezbożników zachować na dzień sądu dla ukarania,;Dobo haniebne czyny, na które ten sprawiedliwy, mieszkając wśród nich, zmuszony był patrzeć i słuchać o nich, sprawiały sprawiedliwej jego duszy dzień w dzień udrękę.iCKWybawił tylko sprawiedliwego Lota, który cierpiał katusze z powodu wyuzdania niecnych ludzi;"B=Także miasta Sodomę i Gomorę skazał na zagładę i spalił dając na przyszłość przestrogę dla tych, którzy chcieliby wieść życie bezbożne.'AGI staremu światu nie przepuścił. Jedynie Noego, herolda sprawiedliwości, wybawił wraz z siedmioma innymi, kiedy spuścił potop na świat bezbożników.&@EAlbowiem Bóg nie przepuścił także i upadłym aniołom, lecz strącił ich do piekła i wydał na pastwę ciemnościom czeluści, gdzie na sąd czekają."?=Opętani chciwością, będą chcieli was wykorzystywać przez oszukańcze nauki. Od dawna zgotowane jest dla nich potępienie, a zguba ich nie drzemie. > Wielu wstąpi w ich ślady oddając się wyuzdaniu. Staną się oni przyczyną t; go, że ludzie bluźnić będą nauce prawdy.n= WByli zresztą wśród ludu także fałszywi prorocy, podobnie jak i wśród was znajdą się fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą zgubne herezje. Zaprą się Pana, który ich odkupił - i sprowadzą na siebie szybką zgubę.< #Nigdy bowiem proroctwo nie powstało z ludzkiej woli; przeciwnie, święci mężowie Boży mówili tylko pod natchnieniem Ducha Świętego.~; wPrzede wszystkim pamiętajcie o tym, że żadne proroctwo, zawarte w Piśmie, nie dopuszcza samowolnego tłumaczenia.d: CW ten sposób słowa proroctwa stają się dla nas jeszcze pewniejsze. A wy dobrze uczynicie trzymając się ich. Bo są one pochodnią rozpraszającą mroki - aż zaświta dzień i wzejdzie jutrzenka w sercach waszych.n9 WTak, ten głos z nieba spływający myśmy słyszeli. Byliśmy bowiem wraz z nim na świętej górze.+8 QCześć i chwałę odbierał od Boga Ojca, a ze wspaniałego Majestatu spłynął nań taki głos: To jest syn mój miły, w którym upodobałem sobie (Mt 17, 5).g7 IGdyśmy wam nieśli wieść o potędze Pana naszego Jezusa Chrystusa i o jego drugim przyjściu, nie naśladowaliśmy sofistów, którzy układają wymyślne bajki. Patrzyliśmy przecież własnymi oczyma na chwałę jego.~6 wLecz starać się będę o to, abyście także po moim odejściu mogli w każdej chwili te rzeczy sobie przypominać.g5 IWiem, że niebawem namiot mój zostanie zwinięty, jak mi to nasz Pan Jezus Chrystus objawił.4 y Uważam zaś za swój obowiązek budzić czujność waszą przez upomnienia, dopóki przebywam jeszcze w tym namiocie.3 { Z tego powodu chcę wam ustawicznie przypominać te sprawy - chociaż je już znacie i umocnieni jesteście w prawdzie.2  W ten sposób dostąpicie bogatej zapłaty przez wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.51 e Toteż starajcie się, bracia, tym więcej, by [przez dobre uczynki] utrwalić swe powołanie i wybraństwo. Jeżeli tak postępować będziecie, nie potkniecie się nigdy.l0 S Kto ich nie ma, ślepy jest zgoła: zapomniał, że oczyszczony został ze swych dawnych grzechów.`/ ;Bo jeżeli posiądziecie te cnoty i jeżeli będą one w was wzrastać, to sprawią, że zapał wasz się spotęguje, a dobre uczynki się pomnożą wiodąc was do głębszego poznania Pana naszego Jezusa Chrystusa.V. 'w pobożności braterska miłość; a w miłości braterskiej miłość Boga.A- w opanowaniu cierpliwość; w cierpliwości pobożność;1, ]Dołóżcie więc wszelkich starań i sprawcie, aby w waszej wierze okazywała się dzielność moralna, w dzielności zaś umiejętność; w umiejętności opanowanie;n+ WMajestat zaś jego i moc dały nam nieocenione i wielkie dobra przyrzeczone. A celem ich jest wasze uczestnictwo w naturze Bożej, które osiągniecie wystrzegając się zepsucia, jakie wskutek pożądliwości panuje na świecie.A* }Zważcie: jego Boska moc udzieliła nam w darze wszystkiego, co wiedzie do życia i pobożności. A sprawiła to dając nam poznać tego, który nas powołał w majestacie swym i mocy.|) sNiechaj obfita łaska i pokój staną się waszym udziałem przez poznanie Boga i Jezusa [Chrystusa], Pana naszego.R( !Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy przez łaskę usprawiedliwienia wysłużoną przez naszego Boga i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, otrzymali tę samą co my cenną wiarę.n'UPozdrówcie się wzajemnie pocałunkiem pokoju! Pokój wszystkim wam w Chrystusie [Jezusie]. [Amen.]^&5 Pozdrawia was Kościół w Babilonie, wybrany wespół z wami, oraz Marek, syn mój.-%S Przez Sylwan, którego cenię sobie jako wiernego brata, napisałem do was pokrótce, aby dodać wam otuchy i upewnić was, że stoicie w prawdziwej łasce Bożej.5$e Jemu [chwała i] moc na wieki wieków. Amen.L# Bóg wszelkiej łaski, który wezwał was do swej wiecznej chwały w Chrystusie [Jezusie], po krótkich cierpieniach uczyni was dojrzałymi, umocni was, utwierdzi i osadzi na silnym fundamencie."y Sprzeciwiajcie mu się, silni w wierze. Wiecie przecież, że te same cierpienia spotykają braci waszych na świecie.y!kBądźcie trzeźwymi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, krąży niby lew ryczący i szuka, kogo by pożreć.J  Wszelką troskę swą na niego składajcie! On ma pieczę o was.]3Upokorzcie się więc pod silną ręką Bożą, aby was wywyższył w swoim czasie.T!Wy zaś, ludzie świeccy, bądźcie posłuszni prezbiterom! Wszyscy natomiast we wzajemnych stosunkach przyobleczcie się w szatę pokory. Albowiem Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje.Y+A gdy zjawi się najwyższy pasterz, otrzymacie nie więdnący wieniec chwały.gGNie rządźcie władczo gminami, lecz stańcie się przykładem dla trzody [z całego serca].0Ypaście trzodę Bożą, która wam podlega, czuwając nad nią, nie z przymusu, lecz radośnie, jak Bóg tego żąda; nie dla brudnego zysku, lecz chętnie i ochoczo.+ QPrezbiterom z waszego grona ja, współprezbiter i świadek męki Chrystusowej, który także uczestniczyć ma w chwale, jaka się objawi, daję takie upomnienie:  Dlatego też ci, którzy według woli Bożej cierpią, mają oddać swe dusze w opiekę wiernemu Stwórcy - przez dobre uczynki.lQA jeżeli nawet sprawiedliwy ledwie że się zbawi, gdzież ostoją się grzesznik - i bezbożnik?NNadszedł bowiem czas, w którym sąd początek swój bierze od domu Bożego. Jeżeli zaś od nas bierze swój początek, to jakiż będzie koniec tych, którzy nieposłuszni są Ewangelii Bożej?ykJeżeli zaś cierpi dlatego, że jest chrześcijaninem, niechaj się nie wstydzi, lecz wielbi Boga za to imię.Niech nikt z was nie cierpi jako morderca lub złodziej, jako złoczyńca lub ten, który do nie swoich spraw się miesza.hIBłogosławieni jesteście, wy, którzy dla imienia Chrystusowego zniewagę znosicie! Bo wtedy3_ Radujcie się raczej, bo przez to macie udział w cierpieniach Chrystusowych. W ten sposób będziecie też mogli radować się i cieszyć, gdy objawi się chwała jego. Najmilsi, nie dziwcie się, że pożar rozgorzał wśród was, abyście zostali poddani próbie. Nie przydarza wam się nic niezwykłego. Kto posiada dar słowa, niech głosi słowo Boże. Kto sprawuje urząd, niech go wykonuje w mocy, w jaką go Bóg wyposażył. Niechaj we wszystkim uwielbiony będzie Bóg przez Jezusa Chrystusa; jemu należy się chwała i moc na wieki wieków. Amen..U Świadczcie sobie wzajemnie usługi, stosownie do łaski, jaką każdy odebrał: wówczas okaże się, że jesteście dobrymi włodarzami wielorakiej łaski Bożej.=u Okazujcie gościnność jedni drugim, bez szemrania.lQNade wszystko okazujcie jeden drugiemu miłość serdeczną, bo miłość pokrywa wiele grzechów. Zbliżył się koniec wszechrzeczy. Kierujcie się więc roztropnością i bądźcie wstrzemięźliwi, by móc oddawać się modlitwie.> uWszak i umarli otrzymali nowinę o zbawieniu po to, aby - poniósłszy ongiś karę na ciele według losu, jaki przypadł całej ludzkości - zyskali jednak życie Boże dla duszy.d ABędą musieli jednak zdać sprawę temu, który niebawem ma sądzić żywych i umarłych.^ 5Teraz dziwi ich, że już nie rzucacie się w ten wir zepsucia, i dlatego lżą was.S Dość długo służyliście w przeszłości pogańskim zasadom: żyjąc w wyuzdaniu, pożądliwościach i opilstwie, ucztując i pijąc nieumiarkowanie i oddając się niegodziwemu kultowi bałwanów.aby już nie żyć według pożądliwości ludzkich, lecz życie, które mu jeszcze pozostaje, wieść według woli Bożej.( KPonieważ więc Chrystus cierpiał w ciele - niechże to samo usposobienie będzie i waszym puklerzem. Bo kto znosi cierpienie w ciele, obumiera dla grzechów,Fktóry [zwyciężywszy śmierć, abyśmy się stali dziedzicami żywota wiecznego] wstąpił na niebiosa i siedzi po prawicy Bożej, gdzie poddani mu są aniołowie, zwierzchności i moce.MI was zbawia dziś chrzest, którego figurą była ta woda; a nie jest on obmyciem brudu ciała, lecz błaganiem zanoszonym do Boga o prawe sumienie. Sprawia to zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa,Pktóre ongiś się zbuntowały: było to wówczas, gdy Bóg pełen cierpliwości czekał za dni Noego, kiedy budował się korab - a mała tylko liczba, bo osiem osób, ocalała w nim poprzez wodę.PTak też poszedł z poselstwem do duchów w więzieniu przetrzymanych,EWszak i Chrystus umarł raz jeden za grzechy, on, sprawiedliwy - za niesprawiedliwych, aby wam dać przystęp do Boga. Poniósł wprawdzie śmierć na ciele, lecz na duchu zyskał życie.veAlbowiem lepiej jest cierpieć dla dobrych uczynków, jeżeli wola Boża tego wymaga, niż za przestępstwa.T!Lecz czyńcie to ze skromnością i szacunkiem oraz z czystym sumieniem; bo wówczas ci, którzy rzucają obelgi na wasze uczciwe życie chrześcijańskie, zawstydzeni będą z powodu oszczerstw swoich.V%Nie bójcie się, lecz Chrystusa Pana w sercu swym ze czcią noście. Bądźcie zawsze gotowi dać odpowiedź wszystkim, którzy się domagają od was zdania sprawy z przedmiotu nadziei, jaka was ożywia.~+A nawet gdybyście z powodu sprawiedliwości cierpieć musieli, błogosławieni jesteście! Niech was przed nimi lęk nie ogarnia, gdy grożą.} Prawe życie chrześcijańskie jest waszą bronią. Któż miałby wam krzywdę czynić, jeżeli z gorliwością o dobro zabiegacie?|1 Bo oczy Pańskie spoglądają na sprawiedliwych, a uszy jego słuchają ich próśb. Lecz na złoczyńców spogląda Pan z gniewem (Ps 33, 13:17).h{I Niech odwróci się od złego, a niech dobrze czyni; niech szuka pokoju i niech za nim dąży.z- Kto chce miłym uczynić swe życie i chce oglądać dni dobre, niech powściągnie język swój od złego i usta jego niech nie mówią zdrady.1y[ Nie płaćcie złem za zło ani złorzeczeniem za złorzeczenie. Przeciwnie, raczej błogosławcie! Bo jesteście powołani do tego, by dostąpić błogosławieństwa.zxmA na koniec - bądźcie wszyscy jednej myśli, współczujący, braci miłujący, pełni miłosierdzia i pokory.`w9Podobnie i wy, mężowie, powinniście współżyć z żonami swymi rozumnie, jako z istotami słabszymi. Okazujcie im szacunek, jako współdziedziczkom łaski żywota. Wtedy modlitwy wasze nie doznają przeszkody"v=Tak to Sara była posłuszna Abrahamowi i nazywała go panem. Jesteście jej córkami, jeżeli dobrze czynicie i nie pozwalacie się niczym zastraszyć.u{Tak to stroiły się ongiś święte niewiasty, które nadzieję swą pokładały w Bogu, a mężom swym były poddane.ztmW oczach Bożych wartość ma jedynie człowiek ukryty, wewnętrzny, o usposobieniu równym, łagodnym i cichym.uscOzdoba wasza niechaj nie będzie zewnętrzna: kunsztowne uczesanie, złote naramienniki i suknie wykwintne.Jr patrząc na wasze postępowanie czyste i pełne bojaźni Bożej.2q _Podobnie i wy, żony, bądźcie poddane mężom swoim! Wówczas ci, którzy nie są jeszcze słowu posłuszni, zostaną pozyskani przez życie niewiast nawet bez słowa,qp[Byliście niby owce zbłąkane, ale teraz powróciliście do pasterza, który ma pieczę o dusze wasze.moSlecz sprawę swą poruczył temu, który sądzi sprawiedliwie. Grzechy nasze wniósł sam na ciele swym na drzewo krzyża, abyśmy obumarli dla grzechów i żyli dla sprawiedliwości. Ciało jego, ranami pokryte, uleczyło was.\n1Gdy mu złorzeczono, nie złorzeczył; gdy cierpiał, nie odgrażał się pomstą,Um#Nie popełnił grzechu; nie znalazła się zdrada w ustach jego (Iz 53, 9).l#Do tego przecież jesteście powołani. Bo Chrystus także cierpiał dla was i zostawił wam przykład, abyście ustępowali w jego ślady.Uniechaj wie, że kto nawrócił grzesznika z błędnej jego drogi, zbawi duszę jego od śmierci i sprawi, że mu wiele grzechów w niepamięć puszczonych będzie.r=]Bracia moi, jeżeli który spośród was zeszedł na manowce odstępując od prawdy, a inny go nawróci,_<7A potem znów się pomodlił - niebo spuściło deszcz, a ziemia wydała swoje owoce.0;YEliasz był człowiekiem jak my. Modlił się żarliwie o to, aby deszcz nie padał; i rzeczywiście nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy.$:AWyznawajcie zatem swe grzechy jedni drugim i módlcie się nawzajem za siebie, abyście byli uzdrowieni; bo wiele może wytrwała modlitwa sprawiedliwego.91Modlitwa z wiary płynąca stanie się ratunkiem dla chorego i Pan go znów podźwignie; jeżeli się grzechów dopuścił, będą mu odpuszczone.8%Choruje kto wśród was? Niechaj przywoła kapłanów Kościoła. Ci mają nad nim modły odprawić i namaścić go olejem w imię Pańskie.u7c Spada cierpienie na kogo spośród was? Niechaj się modli. Jest mu błogo na duszy? Niechaj hymny śpiewa.Z6- Nade wszystko, bracia moi, nie przysięgajcie - ani na niebo, ani na ziemię, ani innej żadnej przysięgi nie składajcie. Wasze tak niech będzie tak, a nie niech będzie nie! Inaczej pod sąd podpadniecie.V5% Oto wielbimy jako błogosławionych tych, którzy wytrwali. Słyszeliście o cierpliwości Joba i widzieliście, jak to Pan odmienił w końcu los jego. Bo pełen miłosierdzia jest Pan i pełen litości.4 Bierzcie sobie, bracia, za przykład w cierpieniu i za wzór cierpliwości proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie.y3k Nie szemrajcie, bracia, jeden przeciwko drugiemu, abyście nie byli sądzeni. Sędzia stoi już przed drzwiami.2Podobnie i wy - czekajcie cierpliwie! Niech moc i siła wstąpi w serca wasze. Bo przybliżyło się przyjście Pańskie.A1{Czekajcie zatem cierpliwie, bracia, dopóki nie przyjdzie Pan. Oto rolnik także czeka z wielką cierpliwością na wyborny plon ziemi, póki go wczesne i późne deszcze nie zroszą.r0]Wydawaliście wyroki potępienia na sprawiedliwych i mordowaliście ich, a oni nie sprzeciwili się wam.W/'Używaliście na ziemi i hulaliście, tuczyliście się jeszcze w dniu uboju..3A oto woła zapłata, zatrzymywana przez was robotnikom, którzy żęli pola wasze, a krzyk narzekania żniwiarzy doszedł do uszu Pana zastępów.1-[Złoto wasze i srebro rdzewieje. Rdza ich będzie przeciwko wam świadczyć i jak ogień pożre ciała wasze. W ostatnich dniach jeszcze zbieraliście skarby [gniewu].9,mBogactwo wasze gnije. Szaty wasze mole zjadają.V+ 'Teraz. Wy, bogacze! Płaczcie i narzekajcie na nędzę, która wisi nad wami!M*Kto tedy umie dobrze czynić, a nie czyni dobrze, popełnia grzech.n)UWy natomiast przechwalacie się swą chełpliwą mową. Wszelkie takie przechwalanie się jest złe.k(OZamiast tego winniście mówić: Jeżeli Pan zechce, pozostaniemy przy życiu i zrobimy to i owo.$'ANie wiecie przecież, co dzień jutrzejszy przyniesie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na krótki czas, a potem znika.&5 A teraz wy, którzy mówicie: Dziś lub jutro udamy się do tego miasta tam, zabawimy w nim przez rok, bodziemy uprawiać handel i zyski ciągnąć. %  Jeden jest prawodawca i sędzia: ten, który ma moc ratować i zatracać. A ty kimże jesteś, że śmiesz sądzić bliźniego?$y Nie mówcie nic złego jedni o drugich, bracia. Kto źle mówi o bracie swoim albo go sądzi, ten uwłacza Zakonowi i sądzi Zakon. A jeżeli Zakon sąd-nisz, nie jesteś już tym, który Zakon spełnia, lecz tym, który czyni się sędzią jego.7#i Upokórzcie się przed Panem, a wywyższy was."1 Miejcie poczucie swej marności, biadajcie nad tym i płaczcie! Śmiech wasz niechaj się w żałość obróci, a radość wasza w przygnębienie.!Zbliżcie się do Boga, a on przybliży się do was. Oczyśćcie swe ręce, grzesznicy, i czystymi uczyńcie swe serca, ludzie chwiejni!U #Poddajcie się zatem Bogu, diabłu zaś opierajcie się, a ucieknie od was. za to udziela tym większej łaski - otóż mówi Pismo: „Bóg sprzeciwia się pysznym, a pokornym łaskę daje (Prz 3, 34).3Czyż zresztą przypuszczacie, że próżne są słowa Pisma - w rzeczywistości zazdrośnie pożąda on ducha, któremu sprawił w nas mieszkanie;KCudzołożnicy, czyż nie wiecie, że przyjaźń z tym światem oznacza nieprzyjaźń z Bogiem? Jeśli więc ktoś pragnie stać się przyjacielem tego świata, staje się nieprzyjacielem Boga.{oModlicie się, lecz nie otrzymujecie, bo źle się modlicie - chcąc mieć na zaspokojenie swych pożądliwości.5Pożądacie, a nie macie. Mordujecie i nienawidzicie, a zdobyć nie możecie. Staczacie walki i boje, a jednak nie osiągacie, bo się nie modlicie. 1h~~=}}9||"{{e{zyy+xxYwwcvuuvttzsrrr#qq1pp8onn:n)ll'kkgjjj ibhh0gg5ff^eePddMcclcb|aac``Y__ ^^$]]^\\,[[0ZZoZYcXXWVVVUU(TT;SRRRQfQPPIOO#MMQLLoKwK,JJ*IIHGG5FF,EEpDDBCvCfBBkAAE@@t@>>o==Y<;;:9P8766-5]4432n2%1 0^//U..x.--,j+**r))(B''&%%a$$#H""z!!G '81efr&id1}  %Q61[E/Strofuję i karzę tych, których miłuję. Stań się gorliwy i wejdź w siebie.wDgRadzę ci, kup sobie u mnie złota, w ogniu oczyszczonego, abyś stał się bogaty; i kup białe szaty, abyś się przyodział i aby nie była widoczna sromota twoja i nagość; a także balsamu, aby namaścić swe oczy, byś przejrzał.(CIMawiasz: Jestem bogaty, opływam we wszystko, niczego mi nie trzeba. A nie wiesz, że ty właśnie jesteś nędzny i godny politowania, biedny, ślepy i nagi.cB?Ale że letni jesteś, a nie zimny ani gorący, więc pocznę cię wypluwać z ust moich.dAAZnam uczynki twoje. Nie jesteś ani zimny, ani gorący. Bodajbyś był zimny albo gorący!@)Aniołowi gminy laodycejskiej napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, który jest początkiem stworzenia Bożego:=?u Kto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin. > Zwycięzcę uczynię kolumną w świątyni Boga mojego; i nigdy z niej już usunięty nie będzie. Wypiszę na niej imię Boga mojego oraz imię miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego; i wypiszę na niej moje nowe imię.^=5 [Oto] przyjdę rychło. Zachowaj, co masz, ażeby nikt ci nie zabrał wieńca twego.P< Ponieważ zachowałeś to, co powiedziałem o wyczekiwaniu na mnie, więc i ja uchowam cię przed godziną pokuszenia, która przyjdzie na cały świat, aby wystawić na próbę mieszkańców ziemi.K; Oto daruję ci dusze z Synagogi, ludzi, którzy twierdzą, że są żydami, a nimi nie są, lecz są kłamcami. Oto sprawię, że przyjdą, do stóp ci padną i poznają, że umiłowałem cię.Q:Znam uczynki twoje. Oto zostawiłem przed tobą drzwi otwarte, których nikt zamknąć nie zdoła. Bo choć niewielką masz siłę, zachowałeś jednak słowo moje i nie zaparłeś się imienia mego.@9yAniołowi gminy filadelfijskiej napisz: To mówi Święty i Prawdziwy, który posiada klucz Dawida i który otwiera, a nikt zamknąć nie może, i zamyka, a nikt otworzyć nie może:=8uKto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin.27]Kto zwycięży, zostanie przyobleczony w białe szaty, a ja nie wymażę imienia jego z księgi żywota, lecz wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed aniołami jego.6'Masz jednak w Sardes jeszcze kilka dusz, które nie skalały szat swoich. Ci będą ze mną szli w lśniących szatach, gdyż godni są tego.i5KWspomnij więc na naukę, którą otrzymałeś i usłyszałeś. Zachowuj ją i nawróć się! Lecz jeżeli się nie ockniesz, przyjdę [do ciebie] jak złodziej, a nie będziesz wiedział, o której godzinie cię nawiedzę. 49Przebudź się! Utwierdź, co jeszcze pozostało, ale już zamiera. Bo nie widzę, żeby twe uczynki miały prawdziwą wartość w oczach Boga mojego.J3 Aniołowi gminy sardyjskiej napisz: To mówi ten, który ma siedem duchów Bożych i siedem gwiazd: Znam uczynki twoje. Mówią o tobie, że żyjesz, a przecież w śmierci pogrążony jesteś.=2uKto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin.N1Taką władzę otrzymałem od Ojca mego. I dam mu gwiazdę poranną.p0YBędzie nimi rządził żelaznym berłem i zostaną skruszone jak naczynia garncarskie (por. Ps 2, 9).j/MKto zwycięży i aż do końca czynić będzie to, co nakazuję, temu dam władzę nad narodami.@.{Zachowujcie tylko pilnie to, co macie, aż ja nadejdę.I- A wam, pozostałym mieszkańcom Tiatyry, którzy nie przyjmujecie tej nauki i nie znacie - według ich określenia - głębin szatana, powiadam Nie nakładam na was żadnego innego ciężaru.*,MDzieci jej porażę gwałtowną śmiercią. A wtedy wszystkie gminy poznają, że to ja badam wnętrze i serca. Każdemu z was odpłacę według uczynków jego.4+aOto powalę ją na łoże boleści. I sprawię, że na tych, którzy z nią nierząd uprawiają, spadnie wielka udręka, jeżeli nie odwrócą się od jej sposobu życia.a*;Wyznaczyłem jej czas na pokutę, lecz ona nie chce odwrócić się od swego nierządu.|)qLecz mam przeciwko tobie to, że godzisz się na postępowanie niewiasty Jezabel, która podaje się za prorokinię i która przez swe zwodnicze nauki nakłania sługi moje do nieczystości i do spożywania mięsa z ofiar składanych bożkom.(3Znam uczynki twoje, miłość twoją, wiarę, usłużność i wytrwałość twoją oraz twe ostatnie uczynki, które są liczniejsze od pierwszych.'Aniołowi gminy w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi jego podobne do spiżu:8&iKto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin. Zwycięzcy dam mannę ukrytą i kamyk biały. Na kamyku wypisane jest nowe imię, które zna tylko ten, kto je otrzymuje.w%gWejdź zatem w siebie! W przeciwnym razie nawiedzę cię wkrótce i walczyć będę z nimi mieczem ust moich.f$EA ty masz także ludzi, którzy w podobny sposób stali się zwolennikami nauki nikolaitów._#7Ale mam nieco przeciwko tobie: Masz tam zwolenni­ków nauki Balaama. Ten poradził Balakowi, żeby zarzucił sidła na synów Izraela i skłonił ich do spożywania mięsa ofiarowanego bałwanom oraz do rozpusty. " Wiem, gdzie mieszkasz - tam, gdzie wznosi się tron szatana. Lecz ty trzymasz się mocno imienia mego i nie zaparłeś się wiary we mnie, nawet w owych dniach, kiedy mój wierny świadek Antypas poniósł śmierć u was, gdzie znajduje się siedziba szatana.n!U Aniołowi gminy pergamońskiej napisz: To mówi ten, który jest uzbrojony w ostry miecz obosieczny:o W Kto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin. Kto zwycięży, nie ucierpi od drugiej śmierci.{o Nie lękaj się cierpień, które cię jeszcze czekają. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, aby wystawić was na próbę. I będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec żywota.H  Znam ucisk twój i ubóstwo twoje. Lecz jesteś bogaty. Wiem też, że jesteś znieważany przez tych, którzy twierdzą, że są żydami, a nimi nie są, lecz są zbiorowiskiem szatańskim.}sAniołowi gminy smyrneńskiej napisz: To mówi Pierwszy i Ostatni, który był umarł i znów powrócił do życia:Kto ma uszy, niechaj ducha, co mówi Duch do gmin. Zwycięzcy dam jeść z drzewa żywota które jest w raju Boga [mego].nULecz przemawia za tobą to, że nienawidzisz czynów nikolaitów, których ja również nienawidzę.RPomnij, z jakiej to wysokości spadłeś! Wejdź w siebie i spełniaj takie uczynki jak dawniej. W przeciwnym razie nawiedzę cię i usunę twój świecznik z jego miejsca, jeżeli się nie odmienisz.MLecz mam ci za złe, żeś odstąpił od swej pierwotnej miłości.U#Masz także cierpliwość, cierpiałeś dla imienia mojego i nie ustałeś.hIZnam uczynki twoje, twoje trudy i twoją wytrwałość. Wiem, że nie możesz ścierpieć złych i że tych, którzy się podają za apostołów, a nimi nie są, wystawiłeś na próbę i stwierdziłeś, że są kłamcami.$ CAniołowi gminy efeskiej napisz: Tak mówi ten, który trzyma siedem gwiazd w swej prawicy, który przechadza się pośród siedmiu złotych świeczników:J Co do tajemnicy siedmiu gwiazd, które widziałeś w mej prawicy, i co do siedmiu złotych świeczników, wiedz: siedem gwiazd to aniołowie siedmiu gmin, a siedem świeczników to siedem gmin.L Napisz tedy, coś widział, co jest i co potem dziać się będzie.l Si Żywy. Byłem umarły, a oto żyję na wieki wieków. Mam klucze śmierci i królestwa umarłych. )Na widok jego padłem mu do nóg jak martwy. Lecz on położył na mnie swą prawicę i rzekł: Nie lękaj się! Ja jestem Pierwszy i Ostatni, #W prawicy swej trzymał siedem gwiazd. Z ust jego wychodził ostry miecz obosieczny. Oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym blasku.a =a nogi jego jak mosiądz w piecu rozżarzony. Glos jego brzmiał jak szum licznych wód.g IGłowa jego i włosy były białe jak wełna śnieżnobiała; oczy jego jak płomień ognisty,8 k a pośród [siedmiu złotych] świeczników postać podobną do Syna Człowieczego, obleczonego w szatę, która mu do stóp sięgała, i przepasanego na piersi złotym pasem.   Wtedy obróciłem się, aby zobaczyć, co to za głos mówił do mnie. A kiedy się obróciłem, ujrzałem siedem złotych świeczników,C   Wołał: To, co widzisz, zapisz w księdze i poślij ją do siedmiu gmin [znajdujących się w prowincji Azji]: do Efezu, do Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardes, Filadelfii i do Laodycei.i  M W dzień Pański popadłem w zachwycenie i usłyszałem za sobą potężny głos, jakoby trąby.>  w Ja, Jan, wasz brat i towarzysz w udręce oraz w królowaniu i w cierpliwym wytrwaniu w [Chrystusie] Jezusie, byłem dla słowa Bożego i dla świadczenia o Jezusie na wyspie Patmos.  Jam jest Alfa i Omega [początek i koniec], mówi Pan Bóg, który jest i który był, i który nadejdzie, Wszechmogący.# AOto nadchodzi wśród obłoków. Wszelkie oko ujrzy go, także ci, którzy go przebili. Wtedy biadać będą nad nim wszystkie pokolenia ziemi. Tak. Amen. który uczynił nas królestwem, kapłanami dla Boga, Ojca swego jemu niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen.: oTen jest świadkiem wiernym, pierworodnym spośród umarłych i panujących nad królami ziemi. Jemu, który umiłował nas i zbawił nas przez krew swoją od grzechów naszych,C Jan do siedmiu gmin w prowincji Azji. Łaska wam i pokój od tego, który jest i który byt, i który nadejdzie, od siedmiu duchów będących przed tronem jego oraz od Jezusa Chrystusa.' IBłogosławiony ten, który czyta słowa tego proroctwa, i ci, którzy ich słuchają, oraz ci, którzy zachowują to, co w nim napisano. Bo czas jest bliski.s aA on daje świadectwo temu, co Bóg powiedział i co Jezus Chrystus objawił: wszystkiemu, co sam ujrzał., UObjawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby sługom swoim wyjawić, co wkrótce stać się ma. Posłał anioła swego i oznajmił je słudze swemu Janowi.N Bogu jedynemu, Zbawicielowi naszemu, niech będzie przez Pana naszego Jezusa Chrystusa cześć i chwała, moc i panowanie, jak było przed wszystkimi wiekami, tak i teraz, i na wieki wieków! Amen.0 [Temu, który ma moc uchronić was od upadku i [przy przyjściu Pana naszego Jezusa Chrystusa] postawić was bez wszelkiej skazy przed obliczem swej chwały w triumfie, innym jeszcze okazujcie litość połączoną z lękiem, odwracając się z odrazą nawet od szaty zbrukanej przez ciało.]~ 5Tym, co jeszcze wątpią, wskażcie drogę; innych ratujcie, wyrywając ich z ognia;p} [Trwajcie w miłości Bożej, oczekując zmiłowania Pana naszego Jezusa Chrystusa dla życia wiecznego.| }Wy zaś, najmilsi, wznoście się, niby gmach, na fundamencie swej najświętszej wiary, modląc się w Duchu Świętym.U{ %To są ci ludzie, którzy rozłamy wywołują, zmysłowi, Ducha nie mający. z kiedy wam ogłosili: pod koniec wieków powstaną szydercy, którzy będą wieść życie według swych bezbożnych pożądliwości.uy eLecz wy, najmilsi, wspomnijcie na słowa, które przepowiedzieli apostołowie Pana naszego Jezusa Chrystusa,+x QSzemrzą i narzekają na swój los, a żyją według pożądliwości swoich. Usta ich głoszą słowa napuszone, a gdzie korzyść to zaleca, schlebiają ludziom.w #Oto nadchodzi Pan ze swymi świętymi zastępami, aby sądzić wszystkich i ukarać wszystkich ludzi bezbożnych za wszelkie czyny bezbożne, których dopuszczali się zbrodniczo, i za wszystkie mowy bezecne, które wypowiedzieli przeciwko niemu bezbożni grzesznicy.Fv Henoch, siódmy po Adamie patriarcha, tak o nich prorokował:u 3 burzliwe bałwany morskie, które z pianą wyrzucają własną hańbę; gwiazdy błędne, dla których zgotowane są ciemności piekielne na wieki!nt W Są zakałą waszych uczt braterskich, na których bezwstydnie dogadzają sobie i tuczą siebie samych. Chmury bez dżdżu, wichrem pędzone; drzewa jesienne, które owoców nie rodzą, po dwakroć zamarłe, wyrwane z korzeniami;s ) Biada im! Kroczą po drodze Kaina. Dla pieniędzy zbaczają z uczciwej drogi podobnie jak Balaam. Giną jak Kore z powodu swej przewrotności.>r w Ci zaś bluźnią przeciwko wszystkiemu, czego nie rozumieją; a co, wiedzeni popędem natury, znają na równi z nierozumnymi zwierzętami, to staje się dla nich przyczyną zguby.Lq  Tymczasem Michał archanioł, kiedy prowadził z diabłem zawzięty spór o ciało Mojżesza, nie śmiał przypieczętować swego wyroku przekleństwem, lecz rzekł jedynie: Niech cię Pan zgubi!@p {Ci marzyciele tymczasem kalają swe ciało w podobny sposób; ponadto mają w pogardzie majestat, a przeciwko tym, którzy wyniesieni są na wysokie godności, miotają bluźnierstwa.Wo )Podobnie stoją jako przykład odstraszający, pokarane ogniem wiecznym, Sodoma i Gomora oraz miasta sąsiednie, które tak jak one grzeszyły nieczystością i oddawały się rozpuście przeciwnej naturze.7n iAniołów nawet, którzy nie ustrzegli swej książęcej godności, lecz opuścili swe mieszkanie, trzyma w ciemnościach na wielki dzień sądu, skutych wiecznymi kajdanami.Em Chcę wam tylko przypomnieć - a poznaliście wszystkie te sprawy raz na zawsze - że Pan wybawił co prawda lud z ziemi egipskiej, potem jednak wytracił tych, którzy zaparli się wiary./l YBo wkradli się potajemnie w wasze szeregi pewni ludzie, na których już od wieków Pismo wydaje wyrok potępienia: ludzie bezbożni, którzy nadużywając łaski, danej przez Boga naszego, obracają ją na wyuzdanie i którzy zapierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa.k %Najmilsi! Gorąco pragnąłem pisać do was o naszym wspólnym zbawieniu. Tymczasem zaistniała konieczność napisania wam tego listu. Chciałbym mianowicie upomnieć was, byście podjęli walkę o wiarę, która przecież raz na zawsze została przekazana świętym.\j 3Miłosierdzie, pokój i miłość niech będą udziałem waszym w obfitej mierze! 'i -Juda, niewolnik Jezusa Chrystusa, a brat Jakuba, do tych, których Bóg Ojciec miłuje i którzy powołani są i zachowani dla Jezusa Chrystusa.>h wSpodziewam się jednak zobaczyć cię niebawem. Wtedy ustnie porozmawiamy. (15) Niech pokój będzie z tobą! Przyjaciele zasyłają ci pozdrowienia. Pozdrów imiennie przyjaciół!fg G Miałbym ci jeszcze wiele do napisania, ale nie chcę ci pisać z pomocą atramentu i pióra.)f M Demetriuszowi dają wszyscy, nawet prawda sama, chlubne świadectwo. My również przyłączamy się do tego, a wiesz, że świadectwo nasze na prawdzie polega.e  Mój drogi, nie bierz przykładu ze złego, lecz z dobrego. Kto czyni dobrze, jest z Boga; kto źle czyni, nie widział Boga.d  Dlatego też, gdy przybędę, przypomnę mu jego postępowanie: jak o nas złośliwie się wyraża i plotkuje. I jakby mu tego nie było dosyć, sam nie przyjmuje braci, a tym, którzy by ich przyjąć chcieli, broni tego, a nawet z Kościoła wyklucza.nc W Wysłałem krótki list do gminy, lecz Diotrefes, który tam ubiega się o zaszczyty, nie uznaje nas.{b qDlatego obowiązkiem naszym jest podejmować gościnnie takich mężów, by stać się współpracownikami prawdy.Pa Toć dla imienia jego wyruszyli w drogę, nie przyjmując nic od pogan.4` cOni to wystawili przed gminą chlubne świadectwo twojej miłości. Postąpisz należycie, jeżeli nadal otaczać będziesz swą opieki ich podróże w sposób godny Boga.k_ QNajmilszy, okazujesz wierność we wszystkim, co czynisz dla braci, a zwłaszcza dla podróżnych.m^ UNie ma dla mnie większej radości, niż kiedy słyszę, że dzieci moje według prawdy postępują.]  Doznałem wielkiej radości, gdy nadeszli bracia i dali świadectwo o prawdzie twojej. Bo ty żyjesz rzeczywiście w prawdzie. \ - - -H[ Prezbiter do ukochanego Gajusa, którego miłuje w prawdzie. 1:2 Najmilszy, niechaj ci się we wszystkim dobrze wiedzie i ciesz się dobrym zdrowiem - tak jak twa dusza postępuje dobra drogi.JZ  Dzieci twej siostry, która wybraną jest, ślą ci pozdrowienia.]Y 5 Miałbym wam wiele jeszcze do napisania, lecz nie chcę czynić tego z pomocą papieru i atramentu. Spodziewam się, że raczej przybędę do was; wtedy pomówimy jedni z drugimi, aby radość nasza była pełna.EX  Bo kto go pozdrawia, uczestniczy w jego złym postępowaniu.qW ] Jeżeli ktoś przyjdzie do was, a tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go w dom ani go pozdrawiajcie.V  Kto goni za urojoną doskonałością, a nie trwa przy nauce Chrystusa, nie ma Boga; kto trwa przy nauce, ten ma Ojca i Syna.|U sPilnujcie się więc, abyście nie utracili tego, coście już zdobyli, lecz byście pełną zapłatę osiągnęli.T -Wielu uwodzicieli wyszło na świat przecząc temu, że Jezus jako Chrystus przyszedł w ciele. Kto tak mówi, jest zwodzicielem i antychrystem.+S QMiłość polega na tym, że postępujemy według przykazań jego. Od początku słyszeliśmy o tym: to jest przykazanie jego, abyście wiedli życie w miłości.R A teraz proszę cię, Pani: miłujmy się nawzajem! Tymi słowy nie piszę ci nowego przykazania, lecz to, które mieliśmy od początku.Q Doznałem wielkiej radości znajdując wśród twych dzieci takie, które żyją w prawdzie - jak nam to Ojciec przykazał.P  Łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i od Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, niechaj będzie z nami w prawdzie i w miłości.O którzy znają prawdę wszyscy miłujemy je ze względu na prawdę, która w nas mieszka i która pozostanie z nami na wieki.uN gPrezbiter do wybranej Pani i do jej dzieci, które w prawdzie miłuję; a nie ja sam, lecz również wszyscy,HM Dzieci moje drogie, strużcie się fałszywych bogów. [Amen.]tLaWiemy, że Syn Boży przyszedł i dał nam zrozumienie, tak ze poznać możemy tego [Boga], który jest prawdziwy. Jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest Bogiem prawdziwym i żywotem wiecznym.RKWiemy, że jesteśmy z Boga i że świat cały jest w złym pogrążony. J Wiemy, że kto z Boga jest zrodzony, nie dopuszcza się grzechu; lecz Zrodzony z Boga strzeże go, a Zły nie śmie go tknąć.`I9Wszelka nieprawość jest grzechem; są jednak grzechy, które nie powodują śmierci.kHOJeżeli ktoś spostrzeże, że brat jego dopuszcza się grzechu, który nie powoduje śmierci, będzie się modlił i w ten sposób przywróci mu życie. To odnosi się do tych, którzy nie popełniają grzechu powodującego śmierć. Istnieje jednak grzech, który powoduje śmierć. O tym nie mówię ani nie żądam, aby się w takim wypadku modlono.GA jeżeli wiemy, że wysłuchuje wszystkich próśb naszych, to wiemy również, że z pewnością otrzymamy to, o cośmy go prosili.FNa tym opiera się nasza niezachwiana ufność, którą w nim pokładamy: jeżeli o coś prosimy zgodnie z wolą jego, wysłucha nas.nEU To piszę wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne.ID  Kto Syna ma, ma życie; kto nie ma Syna Bożego, nie ma życia.]C3 A świadectwo to brzmi: Bóg dał nam życie wieczne, a życie to jest w Synu jego.+BO Kto wierzy w Syna Bożego, ma w sobie świadectwo [Boga]. Kto nie wierzy Bogu, uczynił go kłamcą, bo nie uwierzył świadectwu, które Bóg dał o Synu swoim.A Jeżeli przyjmujemy świadectwo ludzkie - to świadectwo Boże stoi wyżej. A oto świadectwo Boga: wydał świadectwo o Synu swoim.9@mDuch, woda i krew, a ci trzej tworzą jedność.!?;Tak to trzej dają świadectwo [w niebie: Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej są jednością. I trzej są, którzy świadectwo dają na ziemi]:/>WJezus Chrystus jest tym, który przyszedł przez wodę, krew i Ducha; nie w wodzie samej, lecz w wodzie i we krwi. Duch daje o tym świadectwo, bo Duch jest prawdą.d=AKtóż jest zwycięzcą świata, jeżeli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?<}Wszystko bowiem, co jest zrodzone z Boga, zwycięża świat; a oto zwycięstwo, które zwyciężyło świat wiara nasza.o;WBo miłość Boga polega na tym, że zachowujemy jego przykazania; a przykazania jego nie są trudne.h:IPo tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże: po miłości Boga i wykonywaniu jego przykazań.9 Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził. I każdy, kto miłuje Ojca, miłuje także dziecko jego.l8QTakie więc przykazanie otrzymaliśmy od niego: kto miłuje Boga, ma także brata swego miłować.A7{Jeśli ktoś mówi: Miłuję Boga a przy tym nienawidzi brata swego, jest kłamcą. Bo kto nie, miłuje brata swego, którego widzi, nie może też miłować Boga, którego nie widzi.A6}My miłujemy Boga, ponieważ on nas pierwszy umiłował.(5INie ma bojaźni w miłości; doskonała miłość wypędza bojaźń, gdyż bojaźń sprawia udrękę. Kto się boi, nie posiada jeszcze doskonałej miłości.+4OW tym miłość skierowana ku nam dochodzi do szczytu, że możemy mieć pełną ufność na dzień sądu; bo tak, jak on jest, tak my jesteśmy na tym świecie.)3KA myśmy poznali miłość, którą Bóg ma ku nam, i uwierzyliśmy w nią. Bóg jest miłością, a kto trwa w miłości, w Bogu mieszka i Bóg mieszka w nim.\21Kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on mieszka w Bogu.^15A my widzieliśmy i zaświadczamy, że Ojciec posłał Syna jako Zbawiciela świata.]03 Że w nim mieszkamy, a on w nas, poznajemy po tym, że udzielił nam z Ducha swego. / Boga nikt nigdy nie widział. Jeżeli jednak wzajemnie się miłujemy, Bóg mieszka w nas, a miłość Boga jest w nas doskonała.i.K Najmilsi, jeżeli Bóg nas tak bardzo umiłował, my winniśmy także miłować się wzajemnie.-7 W tym okazuje się miłość: nie myśmy umiłowali Boga, lecz Bóg umiłował nas i posłał Syna swego jako ofiarę przebłagania za grzechy nasze. , W tym okazała się miłość Boga dla nas, że Bóg posłał Syna swego jednorodzonego na świat, abyśmy przezeń życie mieli.G+Kto nie ma miłości, Boga nie zna; bo Bóg jest miłością.y*kNajmilsi, miłujmy się wzajemnie, bo miłość jest z Boga. Kto ma miłość, życie swe z Boga ma i zna Boga.)My z Boga jesteśmy; kto zna Boga, słucha nas; kto nie jest z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.S(Oni są ze świata; dlatego mówią w duchu świata i świat ich słucha.'%Wy, dzieci moje drogie, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich; bo większy jest ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie./&Wa wszelki duch, który nie przyznaje się do Jezusa, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którego przyjściu słyszeliście, a który jest już na świecie.|%qPo tym poznajecie ducha Bożego: wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus w ciele przyszedł, z Boga jest,$ Najmilsi, nie dowierzajcie każdemu duchowi. Badajcie duchy, czy są z Boga. Bo wielu fałszywych proroków wyszło na świat.# Kto zachowuje jego przykazania, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. A że mieszka w nas, poznajemy po Duchu, którego nam udzielił. " A takie przykazanie jego jest: mamy wierzyć w imię Syna jego Jezusa Chrystusa i miłować się wzajemnie. Tak nam przykazał.! i otrzymamy od niego wszystko, o co prosimy, ponieważ zachowujemy przykazania jego i czynimy to, co miłe jest w oczach jego.a ;Najmilsi, jeżeli sumienie nas nie oskarża, wtedy jesteśmy pełni ufności wobec Bogatatam gdzie by nas sumienie oskarżać miało - bo Bóg wszystkowiedzący większy jest niż sumienie nasze.gGPo tym poznamy, że z prawdy jesteśmy. I będziemy mogli sumienie nasze przed nim uspokoić,X)Dzieci moje drogie, nie miłujmy słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą!$AJeśliby kto posiadał dobra tego świata, a widząc brata swego w potrzebie zamknąłby przed nim serce swoje, jak może w nim mieszkać miłość Boża?yPo tym poznaliśmy miłość [Boga], że oddał życie swoje za nas. Więc my winniśmy także oddać życie za braci.Każdy, kto nienawidzi brata swego, mordercą jest; a wiecie przecież, że żaden morderca życia wiecznego w sobie nie ma.My posiadamy świadomość, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ miłujemy braci. Kto miłości nie ma, trwa w śmierci.A} Nie dziwcie się, bracia, jeżeli świat was nienawidzi.+ Nie jak Kain, który był ze złego ducha i zabił brata swego. A dlaczego go zabił? Bo uczynki jego były złe, a uczynki brata jego - prawe.[/ Oto poselstwo, które słyszeliście od początku: mamy się wzajemnie miłować. Po tym można poznać dzieci Boże i dzieci diabła: kto nie czyni tego, co prawe, nie jest z Boga; tak samo kto nie miłuje brata swego.' Kto z Boga się narodził nie dopuszcza się grzechu, pierwiastek jego życia w nim pozostaje. Nie może grzeszyć, bo z Boga się narodził.#?Kto grzechu się dopuszcza, pochodzi od diabła, bo diabeł jest grzesznikiem od początku. Na to ukazał się Syn Boży, aby zniweczyć dzieło diabła.Dzieci drogie, niechaj nikt was nie zwodzi. Kto czyni sprawiedliwość, jest sprawiedliwy, podobnie jak on jest sprawiedliwy.J Kto zaś dopuszcza się grzechu, nie widział go ani go poznał.}Wiecie przecież, że on objawił się, aby zgładzić grzechy. W nim grzechu nie ma. Kto w nim trwa, żyje bez grzechu.^5Każdy, kto popełnia grzech, przestępuje prawo. Grzech jest przestąpieniem prawa.\1A każdy, kto pokłada w nim nadzieję, staje się czysty, tak jak on jest czysty.P Najmilsi, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi. A czym kiedyś będziemy, to się nie ujawniło jeszcze. Wiemy tylko, że gdy się to ujawni, podobni będziemy do niego, bo ujrzymy go takim, jakim jest.*  OJeżeli wiecie, że jest sprawiedliwy, to poznajcie też, że każdy, kto czyni sprawiedliwość, z niego się narodził. Patrzcie, jaką miłość okazał nam Ojciec: jesteśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat nie zna nas dlatego, że jego też nie poznał. - - - 7O tak, dzieci drogie, pozostańcie w nim! A kiedy się ukaże, będziemy pełni ufności i nie doznamy wobec niego zawstydzenia przy przyjściu jego. A co się was tyczy, to namaszczenie, które otrzymaliście od niego, pozostaje w was i nie potrzebujecie od niego pouczenia. Tak jak namaszczenie jego poucza was o wszystkim, tak jest to prawdą i kłamstwem nie jest. Pozostańcie w nim stosownie do jego nauki.DTyle piszę wam o tych, którzy przywodzą was do błędu.DA to jest obietnica, którą nam sam dał: żywot wieczny..UTo, co od początku słyszeliście, niech pozostanie w was. Jeżeli pozostanie w was to, co słyszeliście od początku, to wy także pozostaniecie w Synu i w Ojcu.^5Każdy, kto zapiera się Syna, nie ma też Ojca, a kto wyznaje Syna, ma także Ojca. Któż inny jest kłamcą jak nie ten, kto przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, który zaprzecza Ojca i Syna.Nie piszę wam tak dlatego, że nie znacie prawdy, lecz dlatego, że ją znacie i że żadne kłamstwo z prawdy nie wypływa.MWy zaś macie namaszczenie Świętego i wszyscy posiadacie wiedzę.1[Wyszli spośród nas, lecz nie należeli do nas; bo gdyby do nas należeli, byliby pozostali z nami. Lecz na nich miało się okazać, że nie wszyscy do nas należą.CDzieci moje, nadeszła ostateczna godzina. Słyszeliście, że przychodzi antychryst; otóż teraz znalazło się wielu antychrystów; stąd poznajemy, że nadeszła godzina ostateczna.dAA świat przemija tak jak pożądliwość jego; lecz kto pełni wolę Boża trwa na wieki.~bo wszystko, co jest na świecie: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha żywota - nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata.w}gNie kochajcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeżeli ktoś kocha świat, nie ma w nim miłości Ojca,e|CPisałem wam, dzieci: poznaliście Ojca. Pisałem wam, ojcowie: poznaliście tego, który jest od początku. Pisałem wam, młodzieńcy: silnymi jesteście i słowo Boże mieszka w was, i zwyciężyliście złego ducha.{ Piszę wam, ojcowie: poznaliście tego, który jest od początku. Piszę, wam, młodzieńcy: zwyciężyliście złego ducha.Vz% Piszę wam, dzieci moje: odpuszczone wam są grzechy wasze dla imienia jego.y+ Lecz kto nienawidzi brata swego, ten test w ciemności i chodzi w ciemności. Nie wie, dokąd zdąża; ciemności ślepymi uczyniły jego oczy.Yx+ Kto miłuje brata swego, mieszka w światłości i nie ma dla niego zgorszenia.sw_ Kto twierdzi, że jest w światłości, a nienawidzi brata swego, pozostaje wciąż jeszcze w ciemności.v/A jednak piszę wam znów nowe przykazanie, które stało się prawdą w nim i w was. Bo ciemności znikają, a prawdziwe światło już świeci.5ucNajmilsi, nie piszę wam nowego przykazania; jest to dawne przykazanie, które mieliście od początku; a dawnym przykazaniem jest właśnie słowo, które słyszeliście.t{Po tym poznajemy, że w nim jesteśmy: kto twierdzi, że w nim mieszka, powinien tak postępować, jak on postępował.Zs-Lecz kto zachowuje słowo jego, w tym miłość Boża naprawdę jest doskonała.hrIKto mówi: Znam go, lecz nie l zachowuje przykazań jego, kłamcą jest i nie ma w nim prawdy.OqPo tym poznajemy, że go znamy, jeżeli zachowujemy przykazania jego.~puon sam jest ofiarą zadośćuczynienia za grzechy nasze, nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata.o Dzieci moje, piszę wam to, abyście nie grzeszyli. A jeżeli ktoś zgrzeszy, to mamy obrońcę u Ojca, Jezusa Chrystusa, sprawiedliwego;vn g Jeżeli twierdzimy, że nie dopuściliśmy się grzechu, czynimy z niego kłamcę i nie ma w nas słowa jego.m   Jeżeli zaś wyznajemy swoje grzechy, on wierny jest i sprawiedliwy: odpuści nam grzechy i oczyści z wszelkiej nieprawości.]l 5Jeżeli powiemy, że grzechu nie mamy, zwodzimy samych siebie i nie ma w nas prawdy.Gk  Lecz jeżeli w światłości chodzimy, tak jak on jest w światłości, wtedy stoimy w łączności jedni z drugimi, a krew Jezusa [Chrystusa], Syna jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.j #Jeżeli powiadamy, że jesteśmy w łączności z nim, lecz chodzimy w ciemności, wówczas kłamiemy i nie postępujemy zgodnie z prawdą. _~~}}H|{{Nzyxxpwwvluu\ttBsCrrq.pporoannmnmlKkjjkiOhgg fLeeIddcc b"a``p__]^]]|\\\[[:ZZYyY XWW\VVYUTTeSS"RQ8POOzNNMLLKKoJJJIiHHCGHFF=DD_CwCBAA$@^?>>=P< Drugie Biada minęło; oto trzecie Biada nadejdzie niebawem.m=S Tej samej godziny nastało wielkie trzęsienie ziemi. Dziesiąta część miasta zapadła się i siedem tysięcy ludzi znalazło śmierć w tym trzęsieniu ziemi. A reszta, strachem zdjęta, oddała cześć Bogu na niebiesiech.< Wtedy usłyszeli potężny głos z nieba mówiący im: Wstąpcie tu! I wstąpili w obłoku do nieba, na oczach' swych nieprzyjaciół.D; Lecz po upływie trzech i pół dnia wstąpiło w nich życiodajne tchnienie, od Boga pochodzące: powstali znów na swe nogi, a strach wielki padł na tych, którzy na nich spoglądali.,:Q Mieszkańcy ziemi mają z nich uciechę i radują się głośno posyłając podarki jedni drugim, ponieważ ci dwaj prorocy sprawiali udrękę mieszkańcom ziemi.#9? Ludzie z różnych narodów, pokoleń, języków i ludów spoglądać będą przez trzy i pół dnia na ich ciała i nie dozwolą złożyć ich w grobie.85 A ciała ich leżeć będą na rynku wielkiego miasta, które nazywa się w przenośni Sodomą i Egiptem - tam gdzie też Pan ich był ukrzyżowany.7+ A ilekroć dokonają już swego zadania, by dawać świadectwo, bestia wychodząca z przepaści stoczy z nimi bój, zwycięży ich i pomorduje.C6 Mają moc zamknąć niebo, aby nie padał deszcz w dniach ich nauczania. I mają moc nad wodami, mogą zamienić je w krew i mogą porazić ziemię wszelakimi plagami, ilekroć zechcą.15[ Gdy ktoś chce im krzywdę wyrządzić, ogień wybucha z ich ust i pożera ich wrogów; jeśliby ktoś chciał im krzywdę wyrządzić, musi taką śmiercią zginąć.b4= Oni to są owymi dwiema oliwkami i dwoma świecznikami, które stoją przed Panem ziemi.3! A moim dwom świadkom dam rozkaz, aby, obleczeni w wory pokutne, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni jako prorocy głosili nauki.52c Lecz wyłącz dziedziniec zewnętrzny i nie mierz go. Bo wydany został w ręce pogan, którzy miasto święte w przeciągu czterdziestu dwóch miesięcy tratować będą.1  Podano mi trzcinę podobną do laski mierniczej i powiedziano: Powstań i zmierz świątynię Bożą, ołtarz i modlących się w niej.w0g Wtedy powiedziano mi: Musisz po raz wtóry głosić proroctwa o wielu ludach, narodach, językach i królach.;/o Wziąłem więc książeczkę z ręki anioła i połknąłem ją. W ustach mych była słodka jak miód. Lecz kiedy ją spożyłem, wnętrzności moje napełniły się goryczą.Y.+ Poszedłem więc do anioła prosząc go, aby mi dał książeczkę. A on rzekł do mnie: Weź ją i połknij. Wnętrzności twe napełni ona co prawda goryczą, lecz w ustach twych słodka będzie jak miód.3-_ I usłyszałem głos z nieba mówiący znowu do mnie tymi słowy: „Idź i weź otwartą książeczkę, którą trzyma w swym ręku anioł stojący na morzu i na ziemi.7,g W tych dniach zaś, kiedy siódmy anioł gotować się będzie, aby zatrąbić, dokonana już będzie tajemnica Bożego wyroku, jak to zapowiedział prorokom, sługom swoim.B+} i przysiągł przez Żyjącego na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co w nim jest, oraz ziemię i to, co na niej jest, i morze, i to co w nim jest: Nie będzie więcej czasu.v*e A wówczas anioł, którego widziałem stojącego na morzu i na ziemi, podniósł swą prawicę ku niebiosomb)= A kiedy przebrzmiało owe siedem gromów, zamierzałem zabrać się do pisania. Lecz wtedy usłyszałem głos z nieba, który [mi] rzekł: Przyłóż pieczęć na to, co zwiastowało siedem gromów! Nie zapisuj tego!}(s zawołał potężnym głosem; a zdawało się, że lew ryczy. Na wołanie jego odezwał się głos siedmiu gromów.q'[ W ręku zaś trzymał otwartą książeczkę. Postawiwszy swą prawą nogę na morzu, a lewą na ziemi,d& C Potem ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba. Obłok był mu osłoną, a nad głową jego rozbłysła tęcza. Oblicze jego jaśniało niby słońce, a nogi jego podobne były do słupów ognistych.%! a więc ludzie nie odwrócili się od zabójstw, które popełniali, ani od magii, którą uprawiali, ani od rozpusty i kradzieży swoich.B$} A jednak reszta ludzi, którzy nie zostali zabici przez te plagi, nie czyniła pokuty i nie odwróciła się od dzieł rąk swoich: mianowicie od oddawania czci Boskiej demonom i bożkom uczynionym ze złota lub srebra, z miedzi, kamienia lub drzewa, bożkom, które nie mogą widzieć ni słyszeć, ni chodzić; # Bo moc koni jest w ich pyskach i w ogonach ich. Ogony ich podobne są do wężów, mają głowy i nimi wyrządzają wiele złego.y"k Od tych trzech plag: ognia, dymu i siarki, które wybuchały z ich pysków, zginęła jedna trzecia ludzkości.w!g Tak oto przedstawiały się w widzeniu oczom moim konie i jeźdźcy na nich siedzący: mieli pancerze ognistoczerwone, dymnoniebieskie i siarkowożółte. Głowy koni byty niby lwie głowy, a z pysków ich wybuchał ogień, dym i siarka.t a A liczba konnego wojska wynosiła dwadzieścia tysięcy razy dziesięć tysięcy. Tę liczbę słyszałem.+O Wtedy zostali zwolnieni z pęt czterej aniołowie, którzy stali w pogotowiu na godzinę, dzień, miesiąc i rok, by porazić śmiercią trzecią część ludzi.% Głos ten rzekł do szóstego anioła, który miał trąbę: Rozwiąż czterech aniołów, którzy są spętani nad wielką rzeką Eufratem.   Szósty anioł zatrąbił. Wtedy usłyszałem głos wychodzący od czterech rogów złotego ołtarza, który stoi przed Bogiem.I  Tak przeszło pierwsze Biada, a oto dwa inne Biada następują. Mają jako króla nad sobą anioła przepaści, który zwie się po hebrajsku Abaddon, po grecku zaś Apollyon [to jest Niszczyciel].  Miały ogony i żądła jak skorpiony. W ogonach ich mieściła się moc czynienia szkody ludziom w przeciągu pięciu miesięcy.5 pancerze ich były jakby z żelaza. Uderzenie ich skrzydeł podobne było do turkotu licznych wozów w konie zaprzężonych, które pędzą do boju.U# Miały włosy podobne do włosów niewiasty i zęby podobne do zębów lwa; Szarańcze były podobne do koni gotowych do boju. Na głowach miały jakby złote korony. Oblicza ich podobne były do ludzkich twarzy.w W owych dniach ludzie będą szukali śmierci, lecz nie znajdą jej; zapragną umrzeć, lecz śmierć ucieka od nich.7g Nie było im jednak wolno ich zabijać; miały tylko ich dręczyć przez pięć miesięcy. Ukąszenie ich sprawia taki ból jak ukąszenie skorpiona, gdy ukłuje człowieka.+O I otrzymały nakaz, żeby nie czyniły szkody trawie na ziemi ani roślinom, ani drzewom, lecz tylko tym ludziom, którzy nie mają pieczęci Bożej na czołach.pY Z dymu [studni] rozeszły się szarańcze po ziemi. Dano im tę moc, którą mają skorpiony ziemskie.?w I otworzyła studnię przepaści. Wówczas uniósł się dym z przepaści jak dym z ogromnego pieca, a słońce i powietrze zostały pogrążone w ciemnościach przez dym ze studni.  Piąty anioł zatrąbił. Wtedy ujrzałem gwiazdę, która spadła z nieba na ziemię. Dano jej klucz od studni przepaści.]3 Potem spojrzałem i usłyszałem, jak orzeł lecący wysoko na niebie głośno wołał: Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi: bo zabrzmieć mają jeszcze trąby trzech aniołów, którzy teraz trąbić będą! Czwarty anioł zatrąbił. Wtedy została rażona trzecia część słońca, trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd, tak że ich trzecia część została zaćmiona, a dzień na równi z nocą straciły trzecią część swej jasności.#? Nazwa owej gwiazdy: Piołun. Wówczas trzecia część wód zamieniła się w piołun i dużo ludzi pomarło od tych wód, ponieważ stały się gorzkie. ) Trzeci anioł zatrąbił. Wtedy spadła z nieba wielka gwiazda gorejąca jak pochodnia. Spadła na trzecią część rzek i na źródła wód.s _ trzecia część stworzeń żyjących w morzu zginęła i trzecia część okrętów została zniszczona.( IDrugi anioł zatrąbił. Wtedy coś na kształt ogromnej góry ogniem ziejącej zo­stało wrzucone do morza. I trzecia część morza zamieniła się w krew,N Pierwszy anioł zatrąbił. I powstał grad i ogień zmieszany z krwią, i spadł na ziemię. Trzecia część ziemi zgorzała, trzecia część drzew zgorzała i wszystka trawa zielona zgorzała.S A siedmiu aniołów z siedmioma trąbami szykowało się, aby zatrąbić.)KWtedy anioł ujął kadzielnicę, napełnił ją ogniem z ołtarza i zrzucił na ziemię. Wówczas nastąpiły gromy i grzmot, błyskawice i trzęsienie ziemi.lQI uniósł się obłok pachnących kadzideł wraz z modlitwami świętych z ręki anioła do Boga.T!Potem wystąpił inny anioł i stanął ze złotą kadzielnicą przed ołtarzem. Dano mu wiele kadzidła, ażeby je dodał do modlitw wszystkich świętych na złotym ołtarzu, który stoi przed tronem.gGWidziałem, jak siedmiu aniołom, którzy stoją przed obliczem Bożym, rozdano siedem trąb.i MGdy Baranek otworzył siódmą pieczęć, nastało milczenie w niebie jakby przez pół godziny.7Bo Baranek, który stoi w środku przed tronem, pasterzem ich będzie i zaprowadzi do źródeł wody żywota; a Bóg otrze wszelką łzę z ich oczu.taNie będą więcej łaknąć ani pragnąć, ani żar słoneczny, ani upał razić ich więcej nie będzie.#?Dlatego stoją przed tronem Boga i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego. A ten, który siedzi na tronie, zstąpi na nich, aby mieszkać z nimi.2]Odpowiedziałem mu: „Panie mój! Ty to wiesz. A on rzekł do mnie: „To są ci, którzy przyszli z wielkiej udręki. Obmyli swe szaty i wybielili je we krwi Baranka.iK A jeden ze starców zapytał się mnie: Kto są ci w białe szaty przyodziani i skąd przybyli? ~ mówiąc: „Amen! Uwielbienie i chwała, mądrość i dziękczynienie, cześć, moc i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen. } Wszyscy aniołowie stali wokoło tronu, starców i czterech żywych istot. I upadli przed tronem na twarze, i oddali Bogu cześćj|M Wołali głosem donośnym: Zbawienie od Boga naszego, który zasiada na tronie, oraz od Baranka!e{C Potem ujrzałem rzeszę wielką, której nikt zliczyć nie zdołał, ze wszystkich narodów i pokoleń, ludów i języków. Stali przed tronem i przed Barankiem przyodziani w białe szaty, a w rękach swych mieli palmy.zdwanaście tysięcy z pokolenia Zabulona, dwanaście tysięcy z pokolenia Józefa, dwanaście tysięcy z pokolenia Beniamina.ydwanaście tysięcy z pokolenia Symeona, dwanaście tysięcy z pokolenia Lewiego, dwanaście tysięcy z pokolenia Issachara,xdwanaście tysięcy z pokolenia Asera, dwanaście tysięcy z pokolenia Neftalego, dwanaście tysięcy z pokolenia Manasesa,}wsDwanaście tysięcy z pokolenia Judy, dwanaście tysięcy z pokolenia Rubena, dwanaście tysięcy z pokolenia Gada,)vKI usłyszałem liczbę tych, którzy otrzymali znak pieczęci: sto czterdzieści cztery tysiące oznaczonych pieczęcią ze wszystkich pokoleń synów Izraela:u{Nie czyńcie żadnej szkody ziemi, morzu ani drzewom, dopóki nie wyciśniemy pieczęci na czołach sług Boga naszego.dtAPotem ujrzałem innego anioła, który wstępował od wschodu słońca i niósł pieczęć Boga żywego. Zawołał potężnym głosem do czterech aniołów, którym dana była władza wyrządzania szkody ziemi i morzu:GuZwycięzcy dozwolę zasiąść ze mną na tronie, tak jak i ja zasiadłem jako zwycięzca wespół z Ojcem moim na tronie jego. Kto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch do gmin.F3Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeżeli ktoś posłucha głosu mego i otworzy [mi] drzwi, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. *{~w}}C||`{{&z_zyxxXwvvAutssryqqpooNnmmtllkUjj,idhhgfff$ddccHbaa{``_`^]]O\[[ZZXYY*XXWV{UUU3TTS>RQPPOOOsNM LKKaJJ?IlHGGFF8EEDLCCBB#AN@??>>i==l<;;:: 9m98k777a66\55433B22/1g00/...3-,,B++4*X)Łaska Pana Jezusa [Chrystusa] niechaj będzie ze wszystkimi świętymi! Amen.`9Ten, który to zaświadcza, mówi: Tak, nadejdę wkrótce. Amen. Przyjdź, Panie Jezu!'GKto ujmie coś ze słów tej proroczej księgi, temu Bóg odbierze jego udział w drzewie żywota i w mieście świętym, o których w tej księdze napisano./Oświadczam każdemu, kto słucha proroczych słów tej księgi: Kto do nich coś doda, temu Bóg zada plagi, o których napisano w tej księdze.0YDuch i oblubienica wołają: Przyjdź! Kto to słyszy, niech powtórzy: Przyjdź! Kto pragnie, niechaj przyjdzie; kto pożąda, niechaj za darmo bierze wodę żywota.-Ja, Jezus, posłałem mego anioła, aby zaniósł wam to świadectwo dla gmin. Jam jest korzeń i szczep Dawidowy, błyszcząca gwiazda poranna.Poza murami zaś pozostaną psy, czarownicy, nierządnicy, mordercy, bałwochwalcy i wszyscy ci, którzy kochają kłamstwo i czynią je.- - -T ! Jam jest Alfa i Omega, 'Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec. 22:14 Błogosławieni, którzy obmywają swe szaty [we krwi Baranka]! Będą mieli prawo do drzewa żywota i wejdą przez bramy do miasta.g G Oto przychodzę wkrótce, a ze mną nagroda moja, aby oddać każdemu według uczynków tego.^ 5 Niech złoczyńcy popełniają jeszcze więcej złości, a nieczyści jeszcze więcej nieczystości. Sprawiedliwy zaś niechaj postępuje jeszcze sprawiedliwiej, a święty niechaj się jeszcze więcej uświęca.e C Potem rzekł do mnie Nie pieczętuj proroczych słów tej księgi; czas bowiem bliski jest.D  Lecz on rzekł do mnie: Nie czyń tego! Jestem tylko współsługą twoim i braci twoich proroków oraz tych, którzy [prorocze] słowa tej księgi do serca biorą. Bogu oddawaj cześć!$AJa, Jan, słyszałem to i widziałem. A kiedy to usłyszałem i ujrzałem, padłem do stóp aniołowi, który mi te rzeczy ukazał, aby oddać mu cześć.hIOto nadchodzę wkrótce. Błogosławiony ten, kto prorocze słowa tej księgi bierze do serca.,QI rzekł do mnie: Słowa te są wiarogodne i prawdziwe. Pan Bóg duchów proroczych posłał anioła swego, aby oznajmić swym sługom, co ma nastąpić niebawem.2]Nocy już nie będzie. Nie będzie już trzeba światła pochodni ani światła słońca, bo Pan Bóg będzie ich światłością. I będą królować na wieki wieków:\1Spoglądać będą na oblicze jego, a imię jego nosić będą na czołach swoich.!Nie będzie już niczego, co jest dotknięte przekleństwem. Tron Boga i Baranka będzie w nim, a słudzy jego cześć mu oddawać będą.9kW środku ulicy miasta i po obu stronach rzeki stało drzewo żywota, które rodzi dwanaście owoców; co miesiąc rodzi owoc swój. Liście drzewa są lekiem dla na­ rodów.r _I ukazał 'mi wypływającą z tronu Boga i Baranka rzekę wody żywota, która jaśniała jak kryształ. Nic nieczystego nie wejdzie do niego, żaden złoczyńca ani kłamca, jedynie ci, którzy są zapisani w księdze żywota Baranka.;qWniosą do niego wspaniałość i skarby narodów.D~Bram jego nie zamyka się za dnia, a nocy tam już nie ma.}{Narody będą chodzić poprzez jego światłość, a królowie ziemi wnoszą do niego wspaniałość [chwałą] swoją.|A miasto nie potrzebuje już słońca ani księżyca, aby mu świeciły; bo jasność Boża oświeca je, a Baranek jest pochodnią jego.i{KŚwiątyni w nim nie widziałem, bo Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek jest świątynią jego.z1A dwanaście bram to dwanaście pereł; każda brama była z jednej perły. A ulice miasta są ze szczerego złota, jakby ze szkła przejrzystego.)yKpiąty - sardonyks; szósty - karneol; siódmy - chryzolit; ósmy - beryl; dziewiąty - topaz; dziesiąty - chryzopraz; jedenasty - hiacynt; dwunasty -ametyst.CxKamienie węgielne muru miejskiego ozdobione są szlachetnymi kamieniami wszelakiego rodzaju; pierwszy kamień węgielny to jaspis; drugi - szafir; trzeci - chalcedon; czwarty szmaragd;lwQMur miasta zbudowany był z jaspisu, a miasto samo było ze szczerego złota, czystego jak szkło.v-I zmierzył mur jego na przestrzeni stu czterdziestu czterech łokci; jest to miara używana przez ludzi, którą posługuje się także anioł.Zu-Miasto jest zbudowane w czworoboku, a długość jego równa się szerokości. I zmierzył miasto [złotą] trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów: długość jego, szerokość i wysokość są równe.utcA ten, który mówił ze mną, miał miarę, trzcinę złotą, aby zmierzyć miasto, bramy jego i mur jego.s{Mur miasta miał dwanaście kamieni węgielnych; na nich wypisane było dwanaście imion: dwunastu apostołów Baranka.jrM Od wschodu trzy bramy, od północy trzy bramy, od południa trzy bramy i od zachodu trzy bramy.,qQ Miało wielki i wysoki mur z dwunastoma bramami. Na bramach stało dwunastu aniołów: były też na nich wypisane imiona należące do dwunastu pokoleń Izraela.bp= Mieniło się jak bardzo kosztowny kamień, jak jaspis, który błyszczy niby kryształ.o! I uniósł mnie w duchu na górę wielką i wysoką, i ukazał mi święte miasto Jeruzalem, zstępujące w chwale Bożej z nieba od Boga.Gn I przyszedł jeden z siedmiu aniołów z siedmioma czaszami, które napełnione były siedmioma ostatnimi plagami, i rzekł do mnie: Przyjdź, pokażę ci oblubienicę, małżonkę Baranka.QmLecz udziałem tchórzów, niewiernych, nieczystych, morderców, nierządników, czarowników, bałwochwalców i kłamców wszystkich będzie gorejące jezioro ognia i siarki. To jest śmierć druga._l7Kto zwycięży, otrzyma to jako dziedzictwo. Będę mu Bogiem, a on synem mi będzie.k#I mówił do mnie jeszcze: „Stało się. Jam jest Alfa i Omega, Początek i Koniec. Pragnącemu dam pić darmo ze źródła wody żywota.jTen, który siedział na tronie, rzeki: „Oto wszystko nowym czynię. I dodał: „Napisz to: Słowa te są wiarogodne i prawdziwe.i)Otrze wszelką łzę z oczu ich. Nie będzie już śmierci ani smutku, narzekania i cierpienia już nie będzie. Bo minęło, co było ongiś.3h_Usłyszałem też głos potężny, rozlegający się od tronu: Oto przybytek Boga między ludźmi! Zamieszka wśród nich. Ludem jego będą, a on, Bóg, będzie z nimi.4gaPotem ujrzałem [ja, Jan] święte miasto, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga. Było przybrane jak oblubienica, która przyozdobiła się dla oblubieńca swego.zf oPotem ujrzałem nowe niebo i nową ziemię. Pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeszły, morza także już nie ma.Ze-Kto nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.odWŚmierć i otchłań zostały wrzucone do jeziora ognistego. To jest śmierć druga, jezioro ogniste.#c? Morze wydało umarłych, którzy w nim się znajdowali; podobnie wydały swych umarłych śmierć i otchłań. Każdego osądzono według uczynków jego.b Widziałem, jak stali przed tronem ci, którzy byli umarli, wielcy i mali. A potem otworzono księgi. Otworzono jeszcze inną księgę, księgę żywota. Potem odbył się sąd nad umarłymi według uczynków ich, na podstawie tego, co w księgach było napisane.%aC Potem ujrzałem wielki tron błyszczący i tego, który na nim siedział. Przed obliczem jego pierzchła ziemia i niebo, i nie było już miejsca dla nich.O` A diabeł, który ich zwodził, zostanie strącony do jeziora ognia i siarki, gdzie znajduje się także bestia i fałszywy prorok; a męki ich trwać będą dzień i noc, przez wieczność całą._ Idą poprzez świat szeroki i okrążają obóz świętych i miasto umiłowane. Lecz ogień spada z nieba i pochłania ich.^#Wówczas wyruszy, by zwodzić narody na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i aby zebrać je do walki. A liczba ich jak piasek morski.\]1A kiedy upłynie owych tysiąc lat, szatan zostanie zwolniony ze swego więzienia.K\Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Nad takimi nie ma władzy druga śmierć. Będą kapłanami Boga i Chrystusa i królować będą wraz z nim tysiąc lat.x[iPozostali umarli nie żyli, dopóki nie zakończyło się owo tysiąclecie. To jest pierwsze zmartwychwstanie.~ZuUjrzałem trony, na których rozsiedli się ci, którym dano władzę sądzenia. I widziałem dusze tych, którym z powodu świadectwa złożonego dla Jezusa i z powodu słowa Bożego pościnano głowy; i wszystkich, którzy nie oddali czci bestii ani posągowi jej i którzy nie mieli znaku jej na czole ani na ręku. Żyli i królowali wespół z Chrystusem tysiąc lat.cY?i wrzucił go do przepaści. Potem zamknął ją i położył pieczęć na niej. Nie miał on więcej zwodzić narodów, dopóki nie upłynie owych tysiąc lat. A potem ma być spuszczony z łańcucha na krótki czas.fXEPochwycił smoka, węża starego, którym jest diabeł i szatan, związał go na tysiąc latpW [Ujrzałem anioła zstępującego z nieba. W ręku swym trzymał klucz-do przepaści i łańcuch wielki. V A pozostali znaleźli śmierć przez miecz, wychodzący z ust siedzącego na koniu. Wszystkie ptaki nasyciły się ciałami ich.U+Bestia została schwytana, a wraz z nią fałszywy prorok, który przed nią czynił znaki cudowne i za ich pomocą zwodził tych, którzy przyjęli znamię bestii i posągowi jej cześć oddawali. Oboje zostali żywcem wrzuceni do ognistego jeziora, gorejącego siarką.TUjrzałem bestię i królów ziemi oraz wojska ich, zebrane, aby stoczyć bitwę z tym, który siedział na koniu, i z wojskiem jego.-SSMacie pożerać ciała królów, ciała wodzów i ciała mocarzy, ciała koni i ich jeźdźców, ciała wszelkich wolnych ludzi i niewolników, małych i wielkich.XR)Potem ujrzałem anioła, stojącego w słońcu. Wołał głosem potężnym do wszystkich ptaków, które leciały poprzez przestworza niebieskie: „Przybywajcie, zgromadźcie się na wielką ucztę Bożą!bQ=Na płaszczu swym, w okolicy biodra, ma wypisane imię: Król królów, Pan panujących.0PYZ ust jego wychodzi ostry miecz; nim pobić ma narody. Będzie nimi rządził żelaznym berłem; i deptać będzie prasę wina strasznego gniewu Boga wszechmogącego.kOOZastępy niebieskie, przyodziane w bisior lśniąco biały, towarzyszyły mu na białych koniach.KN Odziany jest szatą zanurzoną we krwi. A imię jego Słowo Boga.M  Oczy jego świecą jak płomień ognisty. Na głowie ma wiele diademów i imię wypisane, którego nikt nie zna, tylko on sam. L9 Ujrzałem niebo otwarte, a oto biały koń. Ten, który siedział na nim, nazywa się Wierny i Prawdziwy: Sprawuje sądy sprawiedliwe i prowadzi bój.yKk Wtedy padłem mu do stóp, aby mu cześć oddać. Lecz on rzekł do mnie: Nie czyń tego! Jestem tylko współsługą twoim oraz braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa. Bogu cześć oddawaj! Świadectwem Jezusa jest duch proroctwa.J' Potem rzekł do mnie: „Napisz: Błogosławieni ci, którzy wezwani są na weselną ucztę Baranka! I dodał: To są prawdziwe słowa Boże.pIYDano jej przyodziać się w lśniąco czysty bisior. - Bisior oznacza sprawiedliwe uczynki świętych.sH_Radujmy się i weselmy, i oddajmy mu chwałę, bo nadeszły gody Baranka, a oblubienica jego jest gotowa.4GaPotem usłyszałem jakby głos rzeszy wielkiej, jakby szum licznych wód, jakby huk silnych grzmotów wołający: Alleluja! Pan Bóg nasz wszechmogący objął panowanie.F%A od tronu rozległ się głos, który mówił: Oddajcie Bogu naszemu chwałę, wszyscy słudzy jego, którzy się go boicie, mali i wielcy.E3Dwudziestu czterech starców padło na kolana oraz cztery istoty żyjące i Bogu, który siedzi na tronie, oddali cześć mówiąc: Amen! Alleluja!ODI śpiewali dalej: Alleluja! Dym z niej wznosi się na wieki wieków.AC{Bo prawdziwe i sprawiedliwe są sądy jego. Osądził wielką nierządnicę, która znieprawiała ziemię nierządem swoim, i pomścił krew sług swoich, którą ociekają ręce jej.!B =Potem usłyszałem potężny głos, a zdawało się, że śpiewają liczne rzesze w niebie: Alleluja, zbawienie, chwała i moc należą do Boga naszego!VA%Krew proroków i świętych, i pomordowanych na ziemi przylgnęła do niego.X@)Nigdy już nie rozświeci się w tobie światło lampy. Głosu oblubieńca i oblubienicy nikt w tobie nie posłyszy. Kupcy twoi byli wielkimi tego świata. Wszystkie narody dały się omamić twymi czarami.X?)Gra harfiarzy i śpiew ani muzyka flecistów i trębaczy już w tobie rozlegać się nie będzie! Nie powstanie już w tobie mistrz jakiejkolwiek sztuki. Nie posłyszy już nikt w tobie kołatania młynów.:>mWtedy potężny anioł uniósł kamień wielkości kamienia młyńskiego, wrzucił go do morza i rzekł: Z taką siłą zostanie strącony wielki Babilon i istnieć przestanie.={Niebo, raduj się z jej losu! I wy, święci i apostołowie, i prorocy [radujcie się!]. Bo Bóg pomścił was na niej.T<!A sypiąc proch na głowy swoje wołali płacząc i zawodząc: Biada, biada! Wielka ta stolica, której skarbami wzbogacili się wszyscy właściciele morskich okrętów, opustoszała w jednej godzinie!};si zawołali patrząc na dym jego pożaru: Gdzież było miasto, które równać się mogło z tą wielką stolicą?4:aw jednej, jedynej godzinie takie bogactwa uległy zniszczeniu! Wszyscy sternicy, przewoźnicy nadbrzeżni i żeglarze oraz ci, co na morzu się trudzą, stanęli z daleka9Biada, biada ci, miasto wielkie, przyodziane w płótno, purpurę i szkarłat, bogato ozdobione złotem, drogimi kamieniami i perłami:38_Kupcy, którzy handlowali tymi towarami i którzy na niej się wzbogacili, płacząc i narzekając staną z daleka, przejęci strachem wobec jej męczarni, i zawołają:7Owoce, które radowały serce twoje, przepadły ci. Wszystka wspaniałość i blask przepadł ci i nie powróci już nigdy.6 - - -5 Towaru ze złota, srebra, drogich kamieni i pereł, bisioru, purpury, jedwabiu i szkarłatu; różnorakiego drzewa tujowego i naczynia z kości słoniowej, różnorakiego naczynia z drzewa drogocennego, z brązu, żelaza i marmuru; 18:13 cynamonu i balsamu, korzeni, maści i kadzideł, wina, oliwy, mąki czystej i pszenicy, bydła, owiec, koni i wozów, niewolników i poddanych.w4g Także kupcy ziemi płakać będą nad nią, w smutku pogrążeni. Bo nikt już towarów od nich nie odkupujeD3 Stojąc z daleka, przejęci strachem wobec jej męczarni, wołać będą: Biada, biada, wielka stolico, Babilonie, miasto władne! W jednej, jedynej godzinie nastąpił sąd nad tobą! '2% Królowie ziemi, którzy z nią nierząd uprawiali i w rozkoszach żyli, będą nad nią płakać i lamentować, gdy ujrzą dym jej pożaru.1%Dlatego spadną na nią plagi, w jednym dniu śmierć, smutek, głód; i w ogniu będzie spalona. Bo mocny jest Pan Bóg, który ją sądzi.F0Zadajcie jej tyle męczarni i żałości, ile się wynosiła i żyła w rozkoszach. W sercu swym powiada: Na tronie zasiadam jako królowa, wdową nie jestem i nie doznam nigdy żałości.D/Odpłaćcie jej, wet za wet, za to, co [wam] uczyniła; oddajcie jej w dwójnasób, według jej uczynków! Puchar, z którego pić dawała, napełnijcie dla niej winem o podwójnej mocy!^.5Grzechy jej piętrzą się aż po samo niebo, a Bóg wspomniał na jej nieprawości.D-Usłyszałem jeszcze inny glos, wołający z nieba: Wyjdźcie z niej, ludu mój, abyście nie stali się uczestnikami jej grzechów i nie byli dotknięci plagami, które na nią spadną.*,MBo wszystkie narody piły wino pomsty jej nierządu. Królowie ziemi nierząd z nią uprawiali, a kupcy tej ziemi porastali w bogactwa z nadmiaru jej przepychu.l+QZawołał potężnym głosem: Upadł, upadł Babilon, stolica wielka. Stała się mieszkaniem demonów i schroniskiem dla duchów' nieczystych wszelkiego rodzaju, schroniskiem dla wszelkiego ptactwa nieczystego i obmierzłego.~* wPotem ujrzałem innego anioła, zstępującego z nieba. Miał wielką moc, a ziemia rozjaśniła się od blasku jego.m)SNiewiasta, którą widziałeś, to owo wielkie miasto, które dzierży władzę nad królami ziemi.+(OBo Bóg pobudził ich serca, żeby wykonali wyroki jego i oddali jednomyślnie swe królewskie władanie bestii aż do czasu, kiedy wypełnią się słowa Boże.7'gDziesięć rogów, które ujrzałeś, oraz bestia to są ci, co będą mieli rozpustnicę w nienawiści, opustoszą ją i ogołocą; ciało jej pożrą i spalą ją w ogniu.&3I powiedział mi jeszcze to: „Wody, któreś ujrzał, a nad którymi rozsiadła się rozpustnica, są to ludy i tłumy ludzkie, narody i języki.R%Ci będą wojnę toczyć z Barankiem. Lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów; a wespół z Barankiem odniosą zwycięstwo ci, którzy są powołani i wybrani oraz wierni.W$' Jedna wspólna myśl im przyświeca; swą moc i swą władzę oddają bestii.L# Dziesięć rogów zaś, które widziałeś, oznacza dziesięciu królów, którzy nie objęli jeszcze swego władania, lecz na jedną godzinę otrzymają władzę królewską wespół z bestią." Bestia, która była, a której już nie ma, jest ze swej strony ósmym. Wywodzi się z owych siedmiu i idzie na zatracenie.!  Pięciu padło, jeden jeszcze istnieje, a inny jeszcze nie nadszedł; a gdy nadejdzie, będzie mógł tylko krótko pozostać.. U Tu potrzeba rozumu wespół z mądrością. Siedem głów oznacza siedem pagórków, na których rozsiadła się niewiasta; równocześnie oznacza siedmiu królów..UBestia, którą widziałeś, była i już jej nie ma, ale wyjdzie z przepaści i pójdzie na zagładę. Na widok bestii, która była, której już nie ma, lecz która znów nadejdzie, zadziwią się mieszkańcy ziemi, których imiona nie są zapisane od początku świata w księdze żywota.LWtedy odezwał się do mnie anioł w te słowa: Dlaczego ogarnia cię takie zdziwienie? Wyjaśnię ci tajemnicę niewiasty i bestii mającej siedem głów i dziesięć rogów, która ją niesie.Widziałem tę niewiastę upitą krwią świętych i krwią męczenników Jezusa. A ujrzawszy ją zadziwiłem się bardzo.mSNa swym czole miała wypisane tajemnicze imię: Wielki Babilon, matka rozpustnic i plugastwa ziemi.X)Niewiasta zaś przybrana była w purpurę i szkarłat i przebogato ozdobiona złotem i drogimi kamieniami oraz perłami. W ręku swym trzymała puchar złoty, pełen jej szkaradnego i nieczystego nierządu.GPotem uniósł mnie w duchu na pustynię. I ujrzałem niewiastę, siedzącą na bestii szkarłatnej; bestia była pokryta bluźnierczymi imionami i miała siedem głów i dziesięć rogów.hIKrólowie ziemi cudzołożyli z nią, a mieszkańcy ziemi upijali się winem jej sprośności.C Wtedy przystąpił jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, i rzekł do mnie: Przyjdź, ukażę ci sąd nad wielką rozpustnicą, która rozsiadła się nad wieloma wodami.Ogromne, cetnarowe kawały gradu spadały z nieba na ludzi. Lecz ludzie bluźnili Bogu z powodu plagi gradu, bo plaga ta była okropna.=uZnikły wszystkie wyspy i nie widziano więcej gór.CWielkie miasto rozpadło się na trzy części, a miasta pogan legły w ruinach. Tak to wspomniano przed Bogiem na wielki Babilon i podano mu do picia puchar z winem gniewu pomsty jego.-SWówczas nastąpiły błyskawice, grzmoty i pioruny; i powstało wielkie trzęsienie ziemi, tak straszne, jakiego nie było jeszcze, odkąd ludzie żyją na ziemi.Siódmy wylał czaszę swą na powietrze. Wówczas odezwał się ze świątyni od tronu głos potężny: „Dokonało się!A}I zebrali ich na miejscu, zwanym po hebrajsku Armagedon./Oto nadchodzę jak złodziej. Błogosławiony, kto czuwa i strzeże szat swoich, aby nie musiał chodzić nago i żeby nie widziano sromoty jego.$ASą to duchy demonów, które znaki czynią i które udają się do królów całej ziemi, aby zebrać ich do walki na wielki dzień Boga wszechmogącego.  I ujrzałem, jak wychodziły trzy nieczyste duchy, jakby żaby, z paszczy smoka, z paszczy bestii i z ust fałszywego proroka.   Szósty wylał czaszę swą na wielką rzekę Eufrat. Wtedy wyschła woda jej, aby stała otworem droga dla królów ze Wschodu.s _ i bluźnili Bogu niebios z powodu swego bólu i swych wrzodów; lecz nie czynili pokuty za uczynki swoje. { Piąty wylał swą czaszę na tron bestii; wtedy ciemności zaległy państwo jej, a ludzie gryźli swe języki z bólu ;vlbXND:0&~~~~~~~~~~~~~z~o~d~Y~N~C~8~-~"~~ ~}}}}}}}}}}}}~}s}h}]}R}H}=}2}'}}}|||||||||||||w|l|a|V|K|@|6|+| || {{{{{{{{{{{{{{{p{e{Z{O{D{9{.{#{{ {zzzzzzzzzzzzzznzbzVzJz>z2z&zzzyyyyyyyyyyyysygy[yOyCy7y+yyyxxxxxxxxxxxxxxlx`xTxHxu2u&uuuttttttttttt~trtftZtNtBt6t*tttsssssssssssswsks_sSsGs;s/s#ss rrrrrrrrrrrr{rorcrWrKr?r3r'rrrqqqqqqqqqqqqtqhq\qPqDq8q,q qqppppppppppppxpmpapUpIp=p1p%pp pooooooooooo}oqoeoYoMoAo5o)ooonnnnnnnnnnnnunin]nQnEn9n-n!nn mmmmmmmmmmmmzmnmbmVmJm>m2m&mmmlllllllllll~lrlflZlNlBl6l*lllkkkkkkkkkkkkvkjk_kSkGk;k/k#kk jjjjjjjjjjjj{jojcjWjKj?j3j'jjjiiiiiiiiiiiitihi\iPiDi8i,i iihhhhhhhhhhhhxhlh`hThHh`2`&```___________~_r_f_Z_N_B_6_*___^^^^^^^^^^^^w^k^_^S^G^;^/^#^^ ]]]]]]]]]]]]{]o]c]W]K]?]3]']]]\\\\\\\\\\\\s\g\\\P\D\8\,\ \\[[[[[[[[[[[[x[l[`[T[H[<[0[$[[ [ZZZZZZZZZZZ}ZqZeZYZMZAZ5Z)ZZZYYYYYYYYYYYYuYiY]YQYEY9Y-Y!YY XXXXXXXXXXXXyXmXaXUXIX=X1X&XXXWWWWWWWWWWW~WrWfWZWNWBW6W*WWWVVVVVVVVVVVVvVjV^VRVFV:V.V"VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU?U3U'UUUTTTTTTTTTTTTsTgT[TOTCT7T+TTTSSSSSSSSSSSSwSkS_SSSGS;S/S#SS RRRRRRRRRRRR|RpRdRXRLR@R4R(RRRQQQQQQQQQQQQtQhQ\QPQDQ8Q,Q QQPPPPPPPPPPPPxPlP`PTPHP>>>>>>>>>>>s>g>[>O>C>7>+>>>============w=k=_=S=G=;=0=$== =<<<<<<<<<<<|727'777666666666666s6g6[6O6C676+666555555555555w5l5`5T5H5<505$55 544444444444|4p4d4X4L4@444(444333333333333t3h3\3P3D383,3 33222222222222x2l2`2T2H2<202$22 211111111111}1q1e1Y1M1A151)111000000000000u0i0]0Q0E090-0!00 ////////////z/n/b/V/J/>/2/&///............~.s.h.].R.G.<.1.&...-------------v-k-`-U-J-?-4-)---,,,,,,,,,,,,,y,n,c,X,M,B,7,,,!,, ,++++++++++++|+p+d+X+L+@+4+(+++************t*h*\*P*D*8*,* **))))))))))))x)l)`)T)H)<)0)$)) )(((((((((((}(q(e(Y(M(A(5()(((''''''''''''u'i']'Q'F':'.'"'' &&&&&&&&&&&&z&n&b&V&J&>&2&&&&&%%%%%%%%%%%~%r%f%Z%N%B%7%+%%%$$$$$$$$$$$$w$k$_$S$G$;$/$#$$ ############{#o#d#X#L#@#4#(###""""""""""""t"h"\"P"D"8"," ""!!!!!!!!!!!!x!l!`!T!H!2&~rfZNB6*vj^RF:.# {ocWK?3'sg[OC7+wk_SG<0$ |pdXL@4(th\PE9-! ymaUI=1% }qeYMA5)vj^RF:." znbVJ>2&  0 ;  / :  . 9  - 8  , 7  + 6  * 5  ) 4  ( 3  ' 2  & 1  % 0  $ /  # .  " -  ! ,  +   *   )   (   '   &   %   $   #   "   !                                                         6  5  4  3   2   1   0   /   .   -   ,   +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o   n 8m 7l 6k 5j 4i 3h 2g 1f 0e /d .c -b ,a +` *_ )^ (] '\ &[ %Z $Y #X "W !V  U T S R Q P O N M L K J I H G F E D C  B  A  @  ?  > = < ; : 9 8 7  6 25 14 03 /2 .1 -0 ,/ +. *- ), (+ '* &) %( $' #& "% !$  # " !                                    1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        ' & % $ # " !                                        , + * ) ( ' & % $ # " !                                        & %~ $} #| "{ !z  y x w v u t s r q p o n m l k j i h g  f  e  d  c  b a ` _ ^ ] \ [  Z 4Y 3X 2W 1V 0U /T .S -R ,Q +P *O )N (M 'L &K %J $I #H "G !F  E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3  2  1  0  /  . - , + * ) ( '  &  P%  O$  N#  M"  L!  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                                                 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        H G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4~ 3} 2| 1{ 0z /y .x -w ,v +u *t )s (r 'q &p %o $n #m "l !k  j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X  W  V  U  T  S R Q P O N M L  K  %J  $I  #H  "G  !F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '   &  ,%  +$  *#  )"  (!  '  &  %  $  #  "  !                                                                   !                                                                   4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                          ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t   s &r %q $p #o "n !m  l k j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z  Y  X  W  V  U T S R Q P O N  M %L $K #J "I !H  G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( 8' 7& 6% 5$ 4# 3" 2! 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        + * ) ( ' & % $ # " !                                        ) ( ' & % $ # " !                                        # " !                                 ~ } | { z  y x w v u t s r q p o n m l k j  i  h  g  f  e d c b a ` _ ^  ]  -\  ,[  +Z  *Y  )X  (W  'V  &U  %T  $S  #R  "Q  !P   O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =   <   ;   :   9   8  7  6  5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  (  '  &  %  $ # " !       B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        K J I H G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        . - , + * ) ( ' & % $ # " !    ~ } | { z y x w v u t s r q p o n  m  l  k  j  i h g f e d c b  a 3` 2_ 1^ 0] /\ .[ -Z ,Y +X *W )V (U 'T &S %R $Q #P "O !N  M L K J I H G F E D C B A @ ? > = < ;  :  9  8  7  6 5 4 3 2 1 0 /  . '- &, %+ $* #) "( !'  & % $ # " !                                 . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        " !                                                  ~ } | { z y x  w  v  u  t  s r q p o n m l  k #j "i !h  g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V U  T  S  R  Q  P O N M L K J I  H G F E D C B A @ ? > = < ; :  9  8  7  6  5 4 3 2 1 0 / .  - , + * ) ( ' & % $ # " !                       ' & % $ # " !                                        $ # " !                                         :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                   2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %~  $}  #|  "{  !z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [   Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =   <  *;  ):  (9  '8  &7  %6  $5  #4  "3  !2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                 &  %  $  #  "  !                                                            " !                                                                " !                                  0 / . - , + * ) ( ' & % $~ #} "| !{  z y x w v u t s r q p o n m l k j i h  g  f  e  d  c b a ` _ ^ ] \  [ Z Y X W V U T S R Q P O  N  M  L  K  J I H G F E D C  B A @ ? >  =  <  ;  :  9 8 7 6 5 4 3 2  1 0 / . - , + * ) ( '  &  %  $  #  " !                                                          -m|qeYMA5)~~~~~~~~~~~~u~i~]~Q~E~9~-~!~~ }}}}}}}}}}}}z}n}b}V}J}>}2}&}}}|||||||||||~|r|f|Z|N|B|6|+|||{{{{{{{{{{{{w{k{_{S{G{;{/{#{{ zzzzzzzzzzzz|zpzdzXzLz@z4z(zzzyyyyyyyyyyyytyhy\yPyDy9y-y!yy xxxxxxxxxxxxyxmxaxUxIx=x1x%xx xwwwwwwwwwww~wrwfwZwNwBw6w*wwwvvvvvvvvvvvvvvjv^vRvFv:v.v"vv uuuuuuuuuuuu{uoucuWuKu?u3u'uuuttttttttttttstgt[tOtCt7t+tttsssssssssssswsks_sSsGsm2m&mmmlllllllllll~lrlflZlNlBl6l*lllkkkkkkkkkkkkwkkk_kSkGk;k/k#kk jjjjjjjjjjjj{jojcjWjKj?j3j'jjjiiiiiiiiiiiisigi[iPiDi8i,i iihhhhhhhhhhhhxhlh`hThHhc2c&cccbbbbbbbbbbb~brbfbZbNbBb6b*bbbaaaaaaaaaaaawaka_aSaGa;a/a#aa ````````````{`o`c`W`K`?`3`'```____________s_g_[_O_D_8_,_ __^^^^^^^^^^^^x^l^`^T^H^<^0^$^^ ^]]]]]]]]]]]|]p]d]X]L]@]4](]]]\\\\\\\\\\\\u\i\]\Q\E\9\-\!\\ [[[[[[[[[[[[y[m[a[U[I[=[1[%[[ [ZZZZZZZZZZZ}ZqZeZYZMZAZ5Z)ZZZYYYYYYYYYYYYvYjY^YRYFY:Y.Y"YY XXXXXXXXXXXXzXnXbXVXJX>X2X&XXXWWWWWWWWWWW~WrWfWZWNWCW7W+WWWVVVVVVVVVVVVwVkV_VSVGV;V/V#VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU?U3U'UUUTTTTTTTTTTTTtThT\TPTDT8T,T TTSSSSSSSSSSSSxSlS`STSHSP2P&PPPOOOOOOOOOOO~OrOfOZONOBO6O*OOONNNNNNNNNNNNvNjN^NRNFN:N.N"NN MMMMMMMMMMMM{MoMcMWMKM?M3M'MMMLLLLLLLLLLLLsLgL[LOLCL7L+LLLKKKKKKKKKKKKxKlK`KTKHKH2H&HHHGGGGGGGGGGG~GrGfGZGNGBG6G*GGGFFFFFFFFFFFFwFkF_FSFGF;F/F#FF EEEEEEEEEEEE|EpEdEXELE@E4E(EEEDDDDDDDDDDDDtDhD]DQDED9D-D!DD CCCCCCCCCCCCyCmCaCUCIC=C1C%CC CBBBBBBBBBBB~BrBfBZBNBBB6B*BBBAAAAAAAAAAAAvAjA^ARAFA:A.A"AA @@@@@@@@@@@@{@o@c@W@K@?@3@'@@@????????????s?g?[?O?C?7?+???>>>>>>>>>>>>x>l>`>T>H><>0>$>> >============|=q=f=[=P=E=:=/=$===<<<<<<<<<<<929&99988888888888~8r8f8Z8N8B868*888777777777777w7k7_7S7G7;7/7#77 666666666666{6o6c6W6K6?636'666555555555555t5h5\5P5D585,5 55444444444444y4m4a4U4I4=414%44 433333333333}3q3e3Y3M3A353)333222222222222u2i2]2Q2E292.2"22 111111111111z1n1b1V1J1>121&11100000000000~0r0f0Z0O0C070+000////////////w/k/_/S/G/;///#// ............{.o.c.W.L.@.4.(...------------t-h-\-P-D-8-,- --,,,,,,,,,,,,x,l,`,T,H,<,0,$,, ,+++++++++++}+q+e+Y+M+A+5+)+++************v*j*^*R*F*:*.*"** )))))))))))){)o)c)W)K)?)3)')))((((((((((((s(g([(O(C(7(+(((''''''''''''w'k'_'S'G';'/'#'' '&&&&&&&&&&&|&p&d&X&L&@&4&(&&&%%%%%%%%%%%%u%i%]%Q%E%9%-%!%% $$$$$$$$$$$$y$m$a$U$I$=$1$%$$ $###########~#r#f#Z#N#B#6#*###""""""""""""v"j"^"R"F":"."""" !!!!!!!!!!!!{!o!c!W!K!?!3!'!!!  s g \ P D 8 ,  xl`TH<0$ }qeYMA5)ui]QE9-" znbVJ>2&~rf[OC7+wk_SG;/# |pdXL@4(th\PD8,  ymaUI=1% }rfZNB6*vj^RF:/# {ocWK?3'th\PD8, xm  h  g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V U  T  S  R  Q  P O N M L K J I  H G F E D C B A @ ? > = < ; :  9  8  7  6  5 4 3 2 1 0 / .  - , + * ) ( ' & % $ # " !                      # " !                                                                            ( ' & % $ # " !                                        & % $ # " !                                        ) ( ' & %~ $} #| "{ !z  y x w v u t s r q p o n m l k j i h g  f  e  d  c  b a ` _ ^ ] \ [  Z Y X W V U T S R Q P O N M L K  J  I  H  G  F E D C B A @ ?  > "= !<  ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * )  (  '  &  %  $ # " !       ( ' & % $ # " !                                        ) ( ' & % $ # " !                                                                           4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                          ~  }  |   {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c   b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E   D  0C  /B  .A  -@  ,?  +>  *=  )<  (;  ':  &9  %8  $7  #6  "5  !4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                             +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                                                  ( ' & % $ # " !                                        < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                                   ~ } | { z y x w  v *u )t (s 'r &q %p $o #n "m !l  k j i h g f e d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y  X  W  V  U  T S R Q P O N M  L %K $J #I "H !G  F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4  3  2  1  0  / . - , + * ) (  ' & % $ # " !                           / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                     * ) ( ' & % $ # " !     ~ } | { z y x w v u t s r q p o  n  m  l  k  j i h g f e d c  b (a '` &_ %^ $] #\ "[ !Z  Y X W V U T S R Q P O N M L K J I H G  F  E  D  C  B A @ ? > = < ;  : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . -  ,  +  *  )  ( ' & % $ # " !   !                                                                                                     &  %  $  #  "  !                                                            2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                               ~   }   |   {   z  y  x  w  v  u   t   s   r   q   p   o   n   m  9 l  8 k  7 j  6 i  5 h  4 g  3 f  2 e  1 d  0 c  / b  . a  - `  , _  + ^  * ]  ) \  ( [  ' Z  & Y  % X  $ W  # V  " U  ! T  S   R   Q   P   O   N   M   L   K   J   I   H   G   F   E   D   C   B   A  @  ?  >  =  <   ;   :   9   8   7   6   5   4  * 3  ) 2  ( 1  ' 0  & /  % .  $ -  # ,  " +  ! *  )   (   '   &   %   $   #   "   !                                                             )  (   '   &   %   $   #   "   !                                                            ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                     ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r   q G p F o E n D m C l B k A j @ i ? h > g = f < e ; d : c 9 b 8 a 7 ` 6 _ 5 ^ 4 ] 3 \ 2 [ 1 Z 0 Y / X . W - V , U + T * S ) R ( Q ' P & O % N $ M # L " K ! J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +   * / ) . ( - ' , & + % * $ ) # ( " ' ! & %  $  #  "  !                                                        6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  $ # " !                                                             3  2  1  0  /  .  -  ,  +   * ~  ) }  ( |  ' {  & z  % y  $ x  # w  " v  ! u   t   s   r   q   p   o   n   m   l   k   j   i   h   g   f   e   d   c   b   a   `   _   ^   ]   \   [   Z   Y   X   W   V   U 5 T 4 S 3 R 2 Q 1 P 0 O / N . M - L , K + J * I ) H ( G ' F & E % D $ C # B " A ! @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !   8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  & % $ # " !                                          G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                  & % $ # " !                               ~  }  |   { / z . y - x , w + v * u ) t ( s ' r & q % p $ o # n " m ! l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M   L 0 K / J . I - H , G + F * E ) D ( C ' B & A % @ $ ? # > " = ! <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !           +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                              % $ # " !                                                                                                   # " !              ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q  p  o  n  m  l  k   j  # i  " h  ! g  f   e   d   c   b   a   `   _   ^   ]   \   [   Z   Y   X   W   V   U   T  S  R  Q  P  O   N   M   L   K   J   I   H   G  ; F  : E  9 D  8 C  7 B  6 A  5 @  4 ?  3 >  2 = i  @|pdXL@4(~~~~~~~~~~~~t~h~\~P~D~8~,~ ~~}}}}}}}}}}}}y}m}a}U}I}=}1}%}} }||||||||||||u|j|_|T|I|>|3|(|||{{{{{{{{{{{{{x{m{b{W{L{A{6{+{{{zzzzzzzzzzzzwzkz_zSzGz;z/z#zz yyyyyyyyyyyy|ypydyXyLy@y4y(yyyxxxxxxxxxxxxtxhx]xQxEx9x-x!xx wwwwwwwwwwwwywmwawUwIw=w2w&wwwvvvvvvvvvvv~vrvfvZvNvBv7v+vvvuuuuuuuuuuuuwuku_uSuGu;u/u$uu uttttttttttt|tptdtXtLt@t4t(tttssssssssssssusis]sQsEs9s-s!ss rrrrrrrrrrrryrmrarUrIr=r1r&rrrqqqqqqqqqqq~qrqfqZqNqBq6q*qqqppppppppppppwpkp_pSpGp;p/p#pp oooooooooooo|opodoXoLo@o4o(ooonnnnnnnnnnnntnhn\nPnDn8n,n nnmmmmmmmmmmmmymmmamUmIm=m1m%mm mlllllllllll~lrlflZlOlCl7l+lllkkkkkkkkkkkkwkkk_kSkGkX2X&XXXWWWWWWWWWWWWsWgW[WOWCW7W+WWWVVVVVVVVVVVVwVkV_VSVGV;V/V#VV UUUUUUUUUUUU{UoUcUWUKU@U4U(UUUTTTTTTTTTTTTtThT\TPTDT8T,T"TT TSSSSSSSSSSSS}SrSgS\SQSFS;S0S%SSSRRRRRRRRRRR~RrRfRZRORCR7R+RRRQQQQQQQQQQQQxQlQ`QTQHQL2L&LLLKKKKKKKKKKK~KrKgK[KOKCK7K+KKKJJJJJJJJJJJJwJkJ_JSJGJ;J/J#JJ IIIIIIIIIIII|IpIdIXILI@I4I(IIIHHHHHHHHHHHHuHiH]HQHEH;H0H%HHHGGGGGGGGGGGGGuGjG_GTGIG>G3G'GGGFFFFFFFFFFFFsFgF[FOFCF8F,F FFEEEEEEEEEEEExElE`ETEHEB3B'BBBAAAAAAAAAAAAsAgA]ARAGA>>>>>>>>>>>u>i>^>R>F>:>.>">> ============z=n=b=V=J=>=2=&===<<<<<<<<<<<.2.&...-----------~-r-f-Z-N-B-6-*---,,,,,,,,,,,,,x,l,`,T,H,<,0,$,, ,+++++++++++}+q+e+Y+M+A+5+)+++*************u*j*_*T*I*>*3*(***))))))))))))w)k)_)T)H)<)0)$)) )(((((((((((}(q(e(Y(M(A(5()(((''''''''''''v'j'^'R'F':'.'"'' &&&&&&&&&&&&{&o&c&W&K&?&3&'&&&%%%%%%%%%%%%z%o%d%Y%N%C%8%-%"%% %$$$$$$$$$$$$s$g$[$O$C$7$+$$$############x#l#`#T#H#<#0#$## #"""""""""""}"q"e"Y"M"A"5")"""!!!!!!!!!!!!!u!j!_!T!I!>!3!'!!! t h \ P D 8 ,  vk`UJ?4)zodYNC8-" znbVK?3'sh\PD8, ymaUI=1% ~rfZNB6*wk_SG;/# |pdXL@4)ui]QE9-! znbVJ>2&~rfZNB6*wk_SG;/# {ocWK?3(                               (  '  &  %  $  #  "  !                                              ~  }  |  {  z  y  x  w  v   u  't  &s  %r  $q  #p  "o  !n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O   N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3   2  1  0  /  .  - , + * ) ( ' &  % $ # " !                                                                                                                                                                                                                                            v v v  v  v  v  v  v v v v v v~ v}  v| v{ vz v y v x v w v v v u vt vs vr vq vp vo vn  vm  vl  vk  vj  v i  v h  v g  v f  v e  vd  vc  vb  va  v`  v_  v^  v] l\ l[ lZ lY lX lW lV lU lT l S l R l Q l P l O lN lM lL lK lJ lI lH  lG lF lE lD lC l B l A l @ l ? l > l= l< l; l: l9 l8 l7  l6 l5 l4 l3 l2 l1 l0 l/ l. l- l, l+ l* l) l ( l ' l & l % l $ l# l" l! l l l l  l  l  l  l  l  l  l   l   l   l   l   l  l  l  l  l  l  l  l b b b b b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b b b b b b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b b b b  b  b  b  b  b b b b b b b  b  b  b  b  b  b  b  b  b   b   b   b   b   b  b  b  b  b  b  b  b X X X X X X  X  X  X  X  X X X X X X X  X X X X X X  X  X  X  X ~ X} X| X{ Xz Xy Xx Xw  Xv  X u  X t  X s  X r  Xq  Xp  Xo  Xn  Xm  Xl  Xk  Xj Ni Nh Ng Nf Ne Nd Nc Nb Na N` N_ N^ N] N\ N[ N Z N Y N X N W N V NU NT NS NR NQ NP NO  NN NM NL NK NJ NI N H N G N F N E N D NC NB NA N@ N? N> N=  N< N ; N : N 9 N 8 N 7 N6 N5 N4 N3 N2 N1 N0  N/ N. N- N, N+ N* N) N( N ' N & N % N $ N # N" N! N N N N N  N  N   N   N  N  N  N  N  N  N  N D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D D D D D D D D D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D D D D D D D D D D D D  D  D  D  D  D D D D D D D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D  D   D   D   D   D   D  D  D  D  D  D  D  D : : : : : : : : : : :  :  :  :  :  : : : : : : :  : : : : : : : : : :  :  :  :  :  : : : : : : :  : : : : : : : : :~ :} :| :{ :z :y :x :w :v :u : t : s : r : q : p :o :n :m :l :k :j :i  :h  :g  :f  :e  :d  :c  :b  :a  :`  :_  :^  :]  :\  :[  :Z  :Y  :X  :W  : V  : U  : T  : S  : R  :Q  :P  :O  :N  :M  :L  :K  :J 0I 0H 0G 0F 0E 0D 0C 0B 0A 0@ 0? 0 > 0 = 0 < 0 ; 0 : 09 08 07 06 05 04 03  02 0!1 0 0 0/ 0. 0- 0, 0+ 0* 0) 0( 0' 0& 0% 0$ 0# 0" 0! 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0 0 0 0 0 0 0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0  0   0   0   0   0   0  0  0  0  0  0  0  0 & & & & & &  &  &  &  &  & & & & & & &  & & & & & & & & & & & & & & &  &  &  &  &  & & & & & & &  & & & & & &~ &} &| &{ &z &y &x &w &v &u &t &s &r &q & p & o & n & m & l &k &j &i &h &g &f &e  &d &c &b &a &` &_ &^ &] &\ &[ &Z &Y &X &W &V &U &T & S & R & Q & P & O &N &M &L &K &J &I &H  &G &F &E &D &C &B &A &@ &? & > & = & < & ; & : &9 &8 &7 &6 &5 &4 &3  &2  &1  &0  &/  &.  &-  &,  &+  &*  &)  &(  &'  & &  & %  & $  & #  & "  &!  &  &  &  &  &  &  &                                                                          !                                                                                                                                                                                                             ~ } |  { z y x w v u t s  r  q  p  o  n m l k j i h g  f e d c b a  `  _  ^  ]  \ [ Z Y X W V U  T S R Q P O  N  M  L  K  J I H G F E D C  B A @ ? >  =  <  ;  :  9 8 7 6 5 4 3 2  1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &   %   $   #   "   !                                               : 9 8 7 6 5 4 3 2 1 0 / . - , + * ) ( ' & % $ # " !                                        ( ' & % $ # " !                                                                                                          ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t   s  "r  !q  p  o  n  m  l  k  j  i  h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V  U  T  S  R   Q  !P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E  D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2  1   0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '  &  %  $  #  "  !                                             ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                            ~  }  |  {  z  y  x  w  v  u  t  s  r  q   p   o   n   m   l  k  j  i  h  g  f  e  d c b a ` _ ^ ] \ [ Z Y X W V  U  T  S  R  Q P O N M L K J  I !H  G F E D C B A @ ? > = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( ' & % $ # " !                                                                                                $  #  "  !                                                                                                              !                                                                  ' & % $ # " !                ~ } | { z  y  x  w  v  u t s r q p o n  m l k j i h g f e d c b a  `  _  ^  ]  \ [ Z Y X W V U  T S R Q P O N M L K J  I  H  G  F  E D C B A @ ? >  = < ; : 9 8 7 6 5  4  3  2  1  0 / . - , + * )  ( ' & % $ # " !                                                                                                                                                                                                            , + * ) ( ' & % $ # " !           ~ } | { z y x w v u  t  s  r  q  p o n m l k jW|pdXMA5)~~~~~~~~~~~~u~i~]~Q~E~9~-~#~~ ~}}}}}}}}}}}}~}s}h}]}R}G}<}1}&}}}||||||||||||v|j|^|R|F|:|.|"|| {{{{{{{{{{{{{{o{c{W{K{?{3{'{{{zzzzzzzzzzzztzhz\zPzDz8z,z!zz yyyyyyyyyyyyyymyayUyIy=y3y(yyyxxxxxxxxxxxxxxxmxbxWxLxAx6x+x xxwwwwwwwwwwwwxwlw`wTwHwq3q'qqqppppppppppppspgp[pOpCp7p+pppooooooooooooxolo`oToHoj3j(jjjiiiiiiiiiiiiisigi[iOiCi7i+iiihhhhhhhhhhhhwhkh_hThHhc2c&cccbbbbbbbbbbbbtbhb\bPbDb8b,b bbaaaaaaaaaaaayamaaaUaIa=a1a%aa a```````````~`r`f`Z`N`B`6`*```____________w_k___S_G_;_/_#__ _^^^^^^^^^^^}^q^e^Y^M^A^5^)^^^]]]]]]]]]]]]v]j]^]R]F]:].]"]] \\\\\\\\\\\\{\o\c\W\K\?\3\'\\\[[[[[[[[[[[[t[h[\[P[D[8[,[ [[ZZZZZZZZZZZZyZmZaZUZIZ=Z1Z%ZZ ZYYYYYYYYYYY~YrYfYZYNYBY6Y*YYYXXXXXXXXXXXXwXkX_XSXGX;X/X#XX WWWWW                                                                                                                                                                                                  ~ } |  { z y x w v u t  s  r  q  p  o n m l k j i h  g  f  e  d  c  b  a  `  _  ^  ]  \  [  Z  Y  X  W  V   U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L  K  J  I  H  G  F  E   D  C  B  A  @  ?  >  =  <  ;  :  9  8  7  6  5  4  3  2   1  0  /  .  -  ,  +  *  )  (  '   &  %  $  #  "  !                                                                                                                                                                                                                                                         ~  }  |  {  z  y  x  w  v   u   t   s   r   q  p  o  n  m  l  k  j  i  h   g   f   e   d   c  b  a  `  _  ^  ]  \  [   Z   Y   X   W   V  U  T  S  R  Q  P  O  N M L K J I H G F  E  D  C  B  A @ ? > = < ; :  9 8 7 6 5 4 3 2 1  0  /  .  -  , + * ) ( ' & %  $ # " !                                                                                                                                                                                                                                             ~  }  |  {  z  y x w v u t s r  q p o n m l k j i h g f e  d  c  b  a  ` _ ^ ] \ [ Z Y  X  W  V  U  T  S  R  Q  P  O  N  M  L   K   J   I   H   G  F  E  D  C  B  A  @  ? > = < ; : 9 8  7  6  5  4  3 2 1 0 / . - ,  + * ) ( '  &  %  $  #  " !